+MarlOn Niestety... ale takie to sa wlasnie nasze CEBULAKI. Ktos decyduje sie wziac udzial w "programie", poswieca swoj czas zeby pokazac swoj samochod, a gimbusy przed ekranem 90% uwagi poswiecaja temu komus, a nie przedstawianemu autu. Jak bardzo to jest zalosne? - dziwie sie, ze ktokolwiek chce w tym brac udzial. Pseudo dowcipnisie - uzywajcie mozgu zanim cos napiszecie.
+MarlOn Dobrze powiedziane. Nie rozumiem hejtu innych na Huberta, znacie tego człowieka, że go oceniacie? Typowa polska cebula - zjechać każdego do zera, ocenić i poniżyć mimo że pierwszy raz się kogoś widzi. Zresztą, jak kolega napisał, tu chodzi o samochód.
Info dla zainteresowanych kupnem bravo 2, uwaga na : W wersji z automatyczną klimą lubią padać aktywatory / silniczki jest ich 5 , kosztowna naprawa bo trzeba ściągać deskę - skrzynia m32 padają łożyska w wersji przed liftem - zapiekają się hamulce bardzo częstą wada - wersje z silnikiem tjet 150 KM są podatne na LPG ale bardzo ciężko je prawidłowo ustawić, mają problem z odpalaniem. - turbo IHI vl36 ogólnie mocne ale po 150k km lubi pękać od strony gorącej i leje olejem w IC. - częste wycieki płynu chłodzącego ale zazwyczaj że złączek - auto jest bardzo niskie tzn przód , szorowanie osłona miski gwarantowane szczególnie w wersji sport - bardzo słaba maska lubi pękać w miejscu podpórki, tak nie ma teleskopów. - zamarzają linki zmiany biegów , strasznie irytująca przypadłość - awarie separatora oleju , często zacina się zaworek od strony przepustnicy , wyłącznie wymiana całości na nową. - tragicznie słabe lampy przednie , mało co widać, szukać wersji z xenonem bo jazda w nocy czy deszczu to surwiwal - sprzęgło i koło dwumasowe jest trwałe nie ma się co obawiać - słabe przednie zawieszenie , odboje lubią stukać, trzeba pilnować sworzni i tulei, przypadki pękania sprężyn. - bagażnik ma 400l ale ma wysoki próg załadunku, w wersji z fabrycznym subuferem bagażnik jest znacznie mniejszy Trzeba pamiętać że to fiat i ten typ tak ma do ideału daleko ale to zawsze coś innego niż Golf. Ogólnie roczniki 07-08 w cenach poniżej 20k to skarbonki zadki kiedy są w przyzwoitym stanie. Jeśli szukać to roczniki 2010 że skrzynia fiata i poprawionymi aktywatorami. Same silniki 1.4 tjet to bardzo udana konstrukcja gorzej z osprzętem. Silnik lub LPG ale trzeba oddać go do bdb gazownika który zna silnik fiata i zabawę z jego chorymi mapami.
Znam parę osób, które kupiły ten samochód w niedalekiej przeszłości i żaden z nich nie dał za niego powyżej 15 tys. Wszystkie są w bardzo spoko stanie :)
Kupiłem i narazie padaka od obrotów 1700-2500 szarpie nie równo pracuje i nie wiadomo co jest nie tak świece nowe cewki sprawdzone i nic to nie dało co to może być ? Ktoś coś może pomóc
Pięknie wypunktowane. Generalnie Bravo to jeden z najładniejszych Fiatów w historii. Środek to funkcjonalność i elegancja. Nadwozie to powrót do obłości znanych z pierwszego modelu Bravo. Problemem włoskiej marki był wszechobecny snobizm na auta niemieckie, które miały szczególnie w Polsce mocno napompowaną renomę aut bezawaryjnych. Życie pokazało, że tak nie jest.
Dużo gość mówi o swoim aucie i... BARDZO DOBRZE ! Dla tych , co narzekali na 'wiedzę' właściciela-ma znać przede wszystkim swoje auto i ZNA _ świece żarowe?przejęzyczył się,stańcie przed kamerą sami i opowiadajcie, nie tak łatwo:) pozdrawiam WSZYSTKICH:)
Jako użytkownik Bravo muszę stwierdzić że to naprawdę udany samochód i odnoszę wrażenie że największą wadą tego modelu jest właśnie logo Fiata, przez co wiele osób nie docenia tego modelu. Samochód naprawdę komfortowy, mało awaryjny i całkiem ładnie wyglądający, szczególnie podoba mi się wnętrze, które mimo upływu lat wciąż jest nowoczesne. Bardzo efektownie prezentują się zegary, świetnie wygląda "karbonowa" wstawka. Do tego spora ilość schowków, nie ma więc problemu ze znalezieniem miejsca na komórkę czy postawieniem małej 0,5 litrowej butelki. Na lekki minus zbyt małe kieszenie w drzwiach. Jeśli chodzi o silniki - posiadam 1.9. jtd 150 km. Silnik naprawdę dynamiczny, przy autostradowej prędkości 140 km/h na 6. biegu niecałe 2500 obr/min i takie prędkości zupełnie go nie męczą. Wyprzedzanie nie stanowi problemu, silnik najlepiej "ciągnie" w przedziale 1800-3000 obr/min. Spalanie jest przy tej mocy jak najbardziej do zaakceptowania - w trasie przy spokojnej jeździe ok 6,2 litra, przy bardziej dynamicznej ok 6,8, w mieście 7,2-7,8 litra w zależności od stylu jazdy. Z tego co słyszałem pozostałe silniki czy to benzynowe, czy to diesla również są udane, więc generalnie kupując samochód nie trzeba bać się żadnej wersji. Prowadzenie - przy dużych prędkościach auto zachowuje się dość pewnie, dobrze trzyma się drogi. W mieście prowadzi się z kolei bardzo komfortowo (chociażby tryb city). Biegi wchodzą bardzo łatwo, można je włączać nawet jednym palcem. Na lekki minus wchodzenie w zakręty przy wyższych prędkościach. Jeśli chodzi o wyposażenie - bez problemu można znaleźć auto z dwustrefowym climatronic, wtedy wnętrze wygląda sporo ładniej, bo zamiast pokręteł mamy dodatkowy ekran na dole, gdzie sterujemy klimą. Jako że widoczność do tyłu jest ograniczona bardzo przydają się czujniki parkowania. W mojej wersji brakuje mi sterowania radiem z kierownicy i wejścia USB. Jeśli chodzi o ilość miejsca - z przodu jest bardzo przestronnie, fotele wygodne, nawet po kilku godzinach nieprzerywanej jazdy nie odczuwam bólu w żadnej części ciała. Jak już wspominałem - duża ilość schowków. Z tyłu tego miejsca mogłoby być więcej. Generalnie jeśli osoba o wzroście ponad 180 cm, siedzi za osobą która też ma powyżej 180 cm to już będzie dość ciasno. Bagażnik jest z kolei jak na hatchbacka dość spory, może niezbyt długi, ale głęboki. Na minus to co już wspomniano na filmie - bardzo wysoki próg załadunku. Generalnie miejsca jest wg mnie wystarczająco, a po złożeniu siedzeń mieści się duży rower, więc większe rzeczy też można przewieść. Podsumowując: na plus: - szeroka gama silnikowa ze szczególnie polecanym 1.9. jtd 120 lub 150 KM, - atrakcyjnie wyglądające wnętrze, - wysoki komfort jazdy - dobra relacja ceny do wieku na minus: - słaba widoczność do tyłu - mało miejsca na tylnej kanapie To taka moja subiektywna opinia po kilku miesiącach użytkowania tego modelu. Generalnie jestem z tego autka zadowolony.
nie zgadzam sie! logo... nie jest największą wada tego auta a zaletą.! Pamiętajcie ze "polski fiat" nie miał wiele wspólnego z włoskim fiatem. stereotyp "chueo fiata: to duża zasługa prlowskiej codzienności i wyrobu fiatopodobnego, a gorsze modele , silniki czy rozwiązania na przestrzeni lat mieli wszyscy producenci od Audi po Zastawe :)
@@americanopseudopotacie5511 Dzisiaj oglądałem takie z 2011 roku, dokładnie w tych miejscach pojawia się rdza :-). Gościu twierdzi, że auto z Zakopanego, gdzie było dużo śniegu i soli.
Bardzo fajny test, widać że facet jest zafascynowany tym samochodem. Nie wiem czy gdyby nie ten film to bym się zdecydował na swoje bravo. Bardzo pozytywnie mnie zaskoczył test :D
Zachar, Bravo wcale nie traci tak dużo na wartości, po prostu jako nowe auto było tańsze niż Golf czy Astra i teraz również kosztuje proporcjonalnie mniej.
Wielkie dzięki Hubercie za prezentację fiata. Dobra robota! A wy hejterskie barany nie oczerniajcie ludzi bo tu nie o to chodzi. Jak można oceniać ludzi nie znając ich po kilkunastominutowym filmiku. Im więcej prezentacji tym lepiej dla przyszłych kupujących. A hejtując tylko zniechęcicie potencjalnych chętnych do zaprezentowania swoich aut.
fajny test, na taki właśnie czekałem ponieważ sam zastanawiałem się właśnie nad bravo, a tak abstrahując to ostatnimi czasy przez wzrost standardów ludzie zostali trochę rozpieszczeni dzisiaj bravo mówicie że jest dla rodziny 2+1 kiedyś tico dla rodziny 2+2
+zombiak1616 Kiedyś widziałem w tico rodzine 2+2.4 facetów po dobre 120 kg tico od razu wyglądało jak zglebowane :).Kiedyś to i malauch był 2+2 lub 2+3
Nikt nie został rozpieszczony, tylko raczej pewne rzeczy się normalizują i powoli doganiamy świat. Trudno traktować Tico jako samochód w ogóle, nie mówiąc już o używaniu go do wożenia rodziny.
dlatego napisałem, że przez wzrost standardów, Samochody danych klas rosną i mają coraz więcej bajerów i dobrze ale mówienie o takim aucie ze jest dla rodziny 2+1 lub mniejszej to przesada, rodzian 2+2 lub czwórka znajomych spokojnie może jechac na tygodniowe wakacje i nikt nie bedzie płąkał z powodu zbyt małej ilościmiejsca P.S. ale tico to ty szanuj :)
zombiak1616 Nie będę szanować auta, które nie ma łamanej kolumny kierowniczej (miał to choćby Polski Fiat), nie dostało homologacji na zachodzie Europy i stanowi zagrożenie przy nawet niewielkim zderzeniu. Ja jechałem w tym roku na tydzień nad morze Laguną kombi w trzy osoby + pies i auto było załadowane na full. Więc do Bravo bym się nie zmieścił.
O proszę, wreszcie doczekałem się testu Bravo na tym kanale. Niestety czuję niedosyt.. Jak w większości testów tego modelu przedstawiona wersja "bieda", która niestety nie oddaje tego, jak dobrze to auto wygląda w odpowiednim setupie.
W tym aucie wystarczą tempomat, podłokietnik, czujniki parkowania tył + radio z nawigacją (oryginał) lub dedykowane na Androidzie z aliexpress. Klimatyzacja najlepiej w manualu - z racji awaryjności klimatronika. Optymalny rozmiar kół to 16". Większe felgi to większy dyskomfort i większe spalanie (szersza opona). Jak ktoś nie potrzebuje demona mocy wybrać najsłabszy silnik benzynowy 1.4 90 KM. Jest słaby ale bezpieczny i dobrze znosi LPG. Nie ma w nim problemu ze skrzynią M32. Zastosowano w nim inną 6 biegową przekładnię o oznaczeniu C514.
Mam w rodzinie Bravo MultiJet 1.6 120KM. Kupiliśmy go trochę ponad 3 lata temu w używkach ASO jako auto oddane w rozliczeniu za nową Lancię, tym razem w benzynie. Pierwszy właściciel kupił Bravkę i jeździł nim wokół komina a były to czasy kiedy jeszcze "stare" diesle były w sprzedaży. Handlowiec w salonie nie wyprowadził nabywcę z błędu i potem już było tylko pod górkę. Na początek największa wada tego silnika. POTWORNA turbo dziura przy ruszaniu. Autem trzeba nauczyć się dynamicznie ruszać. Kiedy turbina wytraci prędkość np. po postoju na światłach i ruszymy delikatnie i potem but, przez dosłownie 3 sekundy nie dzieje się kompletnie nic. Kilka razy udało mi się w ten sposób niechcący wymusić pierwszeństwo. Następna rzecz, to relatywnie wysoki poziom hałasu powyżej prędkości 140 km/h pomimo tego, że skrzynia 6 tka. W porze letniej średnie spalanie to 6,3 do 6,5 L/100. Jesień/zima to 6,8 - 7L. Najniższe wyniki są do 90 km/h (ok 4,2L), wszystko powyżej nagle spalanie wyraźnie rośnie. Następna rzecz, to kiepska widoczność do tyłu przez bardzo szerokie słupki i małą szybę. Ostatnia wada, to mogło by być ciut więcej miejsca na tylnej kanapie. Tutaj naprawdę kilka cm więcej na nogi zrobiłoby sporą różnicę. Teraz plusy żeby nie było. Stylistyka, no co by nie mówić, Włosi mają do tego rękę. Auto pomimo upływu lat cieszy oko, szczególnie wnętrze. Bardzo fajne prowadzenie, nie za miękko, nie za twardo, auto lubi szybkie wiraże. Magiczny przycisk CITY, bajka. Parkowanie i manewrowanie to przyjemność. W trasie silnik sprawuje się dobrze, świetna elastyczność. Jak to się mówi "idzie" ....jak na swoje 120 kunia. Póki co, tfu tfu auto bezawaryjne aczkolwiek na zegarze dopiero przekroczyliśmy 80 tysięcy z czego sami zrobiliśmy 30 (rok prod 2009). Auto służy głównie do pokonywania trasy około 300 km raz na jakiś czas i rocznie przejeżdża ok 10 tysięcy czyli niewiele. Polecam bravkę z tym silnikiem osobom, które dojeżdżają do pracy co najmniej 30 kilometrów w jedną stronę i będzie to jazda dwupasmówką. Do jazdy tylko po mieście 1.6 MultiJet się nie sprawdzi o czym przekonał się pierwszy właściciel. Szybko przegnił mu wydech, auto niedogrzane dużo paliło i na to wszystko zimą w kabinie długo jest zimno jak to w dieslu.. W trasę super, do miasta ble.
Fajnie że jest wreście Fiat Bravo w testach. Mam osobiście Bravo 2 z 12.2011r z silnikiem 1.6 M-Jet 120KM z DPF [ brak tylko tempomatu i nagrzewnicy dodatkowej reszta jest wyposażenia ] i jestem z niego :) przy moim stylu jazdy spalanie ma poniżej 6.5l/100, max co spalił to 6,2l/100. Spalanie wyliczone z tankowania do pełna, nie z tego co komputer pokazuje, zauważyłem jak zalejemy zwykłej ON to komputer zaniża mi spalanie a jak ON Premium to 0,2l/100 zawyża. Wiem że lepsze paliwo i inne spalanie jest. Polecam Fiata Bravo 2.
Przejechałem 140.000 km wersją 1.9 jtd estiva bluandme i tak: 1. Silnik bezawaryjny i bezobsługowy, nie bierze oleju, jednak turbine czuć dopiero od 1600 obr/min. 2. Skrzynia bezawaryjna, poprawna, jednak to nie precyzja vw czy hondy. 3. Zawieszenie - pękła przednia spreżyna, reszta dalej oryginalna. Bardzo komfortowe, ale czuć przechyły na boki. 4. Osprzęt ogólnie ok. Przy tym przebiegu 2 razy wymieniałem rezystor wentylatora i sam wirnik. Wycieraczki pracują głośno, czasami trą, a duża pozostawia smugę. Wymiana wycieraczek załatwia problem na maks miesiąc. Ogólnie jestem zadowolony z auta, jednak przesiadając się do vw ma się uczucie bardziej dopracowanego produktu, nie twierdzę że mniej awaryjnego, ale wszystko jakoś tak sprawniej działa i lepiej w ręku leży.
+Bartek K. Jak jeszcze masz bravkę to polecam wycieraczki Valeo Silencio. Jak je założyłem pierwszy raz to cieszyłem się jak dziecko, że padał deszcz :) Zmieniam je profilaktycznie raz na rok i nie odczuwam tych objawów (na fabrycznych były jak u każdego).
+Wojciech Wróblewski Dzięki, ale ma te wycieraczki. Faktycznie są najlepsze jednak w 100% w moim przypadku problemu nie rozwiązały. Auto mam nadal i jeszcze trochę posłuży bo ogólnie jestem zadowolony
ja mam fiata crome 1.9 multijet 150km wersja emotion z USB wejściem w sumie wszystko Full wypas jazda nim to jak słuchać betowena:)polecam tym bardziej że auto jest nie docenione w Polsce rocznik 2009
Mam prawie taki sam, też 1.4t-jet, też 120km , ta sama wersja wyposażenia + halogeny doświetlające, rocznik 2011 z polskiego salonu. aktualny przebieg: 113 000 km, nic się jeszcze nie popsuło, tylko planowane serwisy co 30tys km + klocki i tarcze. Jestem z niego mega zadowolony. O spalaniu nie wiem czy jest sens się wypowiadać bo każdy porównuje do siebie, a przecież każdy jeździ inaczej, inne odległości, w innym obszarze. U mnie jest to średnio ok 8 - 8,5l/100. Zalety: całe mnóstwo m.in. silnik - elastyczność, 9,6 do setki, spalanie + to co powiedział Zachar - fajnie brzmi :) ceny części - na szczęście jeszcze nie miałem większych wydatków ale po analizie rynku jak to na fiata przystało ceny są OK, ceny serwisu też, bagażnik - moim zdaniem też spory porównując do swojej klasy natomiast nie zgodzę się z tym co właściciel mówił w filmie. Uważam że własnie pasażerowie z tyłu mają mało miejsca i to wskazuję jako wadę nr.1. To właśnie kosztem tego miejsca dla pasażerów uzyskano fajny bagażnik. Z innych wad: dla mnie nie wygodne fotele, brakuje mi trzymania bocznego przez co prawa noga cały czas jest napięta w powietrzu - ale to też pewnie kwestia bardzo osobista. Inne osoby zapewne preferują bardziej bądź mniej dosunięty fotel i automatycznie cała pozycja się zmienia. Kolejna wada: często uderzam się w głowę wysiadając z auta - słupek A jest bardzo wypłaszczony a ja lubię wysokie ustawienie fotela i niestety moja głowa nie raz odczuła tego skutki. Poza tymi 3 wadami nie ma nic więcej co by mi przeszkadzało. Serdecznie polecam autko każdemu.
Ja swojego bravo kupiłem 6 letniego z przebiegiem 190 tys km ,udokumentowanym! Następnie jeździłem 4 lata tym autem.. Zrobiłem ok 80 tys km.. I co mogę napisać? Samochód absolutnie bezawaryjny!!serio absolutnie! Jeśli nie przeszkadza komuś to logo Fiata na grillu to z całym sercem polecam! Fiat Bravo 1.6 /120 KM rocznik 2009
Mam Bravo 2 od nowości rocznik 2007 kupiony w grudniu, jak łatwo policzyć mam go juz 8 lat. Silnik 1,9 JTD 120 KM, najechane 111 tys. Przy 30 tys. zawor EGR wymieniony na gwarancji i przy 70 tys. poszla dwumasa (żal). Dwumas +sprzęgło 2100 zl poszło. tankowane tylko najlepszym paliwem i do tej pory puk puk jest ok. Minus tylna mala szyba ale lusterka boczne duze nadrabiają widok do tyłu. Jak siedzi 5 osob uwaga na koleiny (szoruje brzuszkiem). Ogolnie samochod jest super, polecam i nie sprzedaje go napewno zastaje w rodzinie. Co do marek włoskich i francuskich Ludzie o awaryjności to jest kompletny MIT. VW psują sie tak samo jak kazde inne auto. Jak ktoś coś, proszę pisać.
Użytkuje Bravo z silnikiem 1.6 120km ponad 5lat, ma swoje wady i plusy, ja jestem zadowolony. Pierwszym najważniejszym plusem to silnik, 300Nm w takim silniczku daje radę, problemem jest turbo dziura do 1500obr/min, powyżej tych obrotów silnik wyrywa jak oszalały do przodu. Układ kierowniczy jest progresywny, trzeba się do niego przyzwyczaić, jak się go nauczy to można czerpać przyjemność z jazdy. Zawieszenie ok, dość głośne, bardziej miękkie. Wnętrze ok, plastiki mogły być lepszej jakości, nic nie trzeszczy podczas jazdy, fotele na duży plus nie męczą na długich trasach. Miejsce z tyłu - ja 183cm i za mną osoba 185cm jest ok, powyżej tych wartości może już brakować miejsca. Plusem i minusem tego auta jest jego szerokość, na plus miejsce z przodu, nie obijamy się o grubego pasażera ramionami, stabilność auta też na plus, na minus problemy z parkowaniem, potrzeba szerokiego miejsca. Widoczność do tyłu słaba, dojeżdżając tyłem do innego samochodu jest problem z wyczuciem końca samochodu, na plus duże lusterka. Spalanie to temat rzeka, na trasie da się spalić 3.5l/100km, ale da się również spalić 7l/100km wszystko zależy od stylu jazdy, moje średnie z 3000km wynosi 5l/100km i tak zazwyczaj mi wychodzi jeżdżąc głównie trasy, w mieście nigdy nie robiłem pomiarów. Dla mnie auto na duży plus, komfort, przyjemność z jazdy, wygląd ok, warte zakupu i polecenia, część osób razi że ma znaczek fiata na masce. Awaryjność to jeszcze dla mnie temat obcy, ale wiem że lubią się wyrabiać gumy w przednich wahaczach, cena wahacza 200zł, tulei około 30zł, ale już jedna firma pracuje nad wzmocnionymi wahaczami z poliuretanu
Posiadałem taki model z 2009 zakupiony jako nowy w kwietniu 2010 i jeździłem do listopada 2014. przejechałem 132000 km a więc sporo więcej i mogę powiedzieć ze super auto. Nie psuło się, normalne użytkowe naprawy. Słabe punktu przy jeżdżeniu po po bardzo kiepskich drogach (większość po Ukrainie) w zawieszeniu padały łożyska na amortyzatorach i stabilizatory amortyzatorów, same amortyzatory w warunkach ukraińskich bezdroży trzymały się dobrze. Inne wady słaba widoczność do tyłu tu trzeba umieć cofać za pomocą lusterek, słaba lampa i światło cofania. Sprzedałem z żalem bo przy moich warunkach użytkowania był za niski i czasami haczyłem podwoziem ale w normalnych polskich warunkach to nie jest problemem chyba ze mieszkasz w lesie albo polu. Spalanie w trasie na odcinkach 1000 albo 850km jakę pokonywałem co dwa miesiące w dwie strony wychodziło 6,1- 6,2 litra jadąc dynamicznie ale nie na wariata. Jak macie możliwość zakupić dobry model nie zniszczony z przyzwoity przebiegiem to moim zdaniem kupisz taniej i auto spokojnie konkurujące z VW nie mówiąc o oplu.
Najbardziej niedoceniony fiat wg. mnie piękna linia mocne silniki dość mało awaryjne, podobno cały fiat Bravo II został zaprojektowany od podstaw w czasie zaledwie 1,5 roku. Kawał solidnej włoskiej maszyny
+Dacho Bravo przejęło większość rozwiązań technicznych od Stilo (które było najbardziej niedocenionym Fiatem, z uwagi na jego cenę jako auto nowe). "Zaprojektowany od podstaw", chyba mówisz o bryle nadwozia, bo rozwiązania techniczne są żywcem zerżnięte ze Stilo i okrojone w niektórych miejscach, żeby auto było tańsze (chociażby brak teleskopów przy rzedniej masce, lampek w drzwiach itp.). Bravo jest następcą Stilo, który powstał ucząc się na błędach brata...
Ma Bravo z tym silnikiem, 5 lat i 110tys. Jeździ bezproblemowo. Klima automatyczna bez zarzutu. Skrzynia 6b też jak dotąd bez problemu. Bardzo przyjemnie się prowadzi. Polecam wersje ze sportowymi fotelami. Dobrze trzymają. A na szeroki słupek C polecam wersję z czujnikami parkowania, daje radę na parkingu;-)
Z jego głosem nie ma nic złego, gdyby nie fakt, że ma straszne parcie na szkło. Zachar jest w tej kwestii spoko, ponieważ mówi krótko, zwięźle i na temat.
Choć po dłuższym czasie od emisji filmu o bravo dołączę się jako użytkownik bordowego bravo 1.4 tjet 120KM rocznik 2013🙂🙂 Autko jest naprawdę bardzo sympatyczne (nawet gdy chodzi o parkowanie - polecam czujniki parkowania, które bardzo pomagają🙂🙂). Z pewnego źródła naprawdę warto kupić. Nawet 120 konna jednostka jest wystarczająco żwawa i daje dużą satysfakcję🙂🙂 Oczywiście parę zastrzeżeń też mogłoby się znaleźć jak np. absurdalne z punktu widzenia obsługi miejsce zamontowania filtra powietrza, czy nieco zbyt długi zwis przedni (moim zdaniem w tipo 2 zwis jest nieco krótszy, przez co autko z boku w wersji hatchback jest nieco bardziej proporcjonalne🙂)
Facecik nieźle nakręcony ale pozytywnie, Zahar coś tam wcześniej Ci pisali, ze za cicho z głosem teraz głos 'gościa' zdecydowani zbyt donośny, może się czepiam.
Sam myślę o zakupie takiej kilkuletniej używki za parę lat. 5:45 na pewno nie był najdłuższy w klasie, przykłady Focus też 434 cm, Mazda 3 ponad 440 cm Astra IV 442 cm.
Mamy takie auta w firmie, ale z podstawowym 1.4 90Km - przebiegi ok. 200 000 km. Nic z tymi samochodami się nie dzieje, a jeżdżą nimi osoby, które nie do końca o nie dbają - w końcu "firmowy samochód hehehe" ;) Silnik wydaje się przesadnie słaby, ale jak się do niego przyzwyczai to można sprawnie nim się poruszać. Duży plus na 6 stopniową skrzynię, która jest dość precyzyjna. Wygodna pozycja za kierownicą, sporo miejsca, jakość materiałów dobra - nic nie skrzypi, poza stukającą tylną półką. Samochód w trasie spala ok. 5.5 litra. Naprawdę super przyzwoity samochód - stosunek jakości do ceny jest świetny. Z tego co pamiętam kupiliśmy je w promocji dla firm za cenę przeciętnego Punciaka :)
Fajny test, Huber widać, że lubi swoje auto, chociaż może nawet aż za bardzo, przez co brakowało mi trochę obiektywizmu. Zbyt dużo było też suchych danych technicznych, a za mało spostrzeżeń i własnych opinii właściciela. Ja jeżdzę Bravo od roku, też z silnikiem 1.4 T-jet 120 tyle, że z pakietem Sport i klimą automatyczną ale też bez B&M. Przebieg 110000 km. + Wygląd - kwestia gustu, mnie się bardzo podoba zarówno z zewnątrz jak i w środku, +Silnik - mocny, dobrze przyspiesza z niskich obrotów, chociaż czasem chciałoby się jeszcze więcej, +Fotele - twarde, wygodne, dobrze trzymają na boki, +Bagażnik - może nie wygląda na duży ale kilka sporych walizek wchodzi bez problemu, +Hill Holder - pomocny na wzniesieniach, chociaż muszą być dosyć spore, na niewielkim nachyleniu nie działa, Pewnie plusów znalazłoby się dużo więcej, szczególnie w topowych wersjach ale nie chcę zanudzać bo już Hubert wystarczająco zachwalił Bravo, więc przejdę do mniej oczywistych minusów: - średnio przyjemny dla ucha dźwięk zamykania przednich drzwi - dla porównania w Punto II(wcześniej też miałem CC :)) jest pod tym względem dużo lepiej, - głośny silnik powyżej 2200 obrotów, właściwie w przedziale 2200-3000 wpada w jakieś dziwne buczenie - przy dłuższej jeździe na tylnej kanapie (tam jest bardziej słyszalne) jest to strasznie denerwujące. Nie wiem czy tylko w moim egzemplarzu coś jest nie tak, czy tak ma być?, -odbijający się w przedniej szybie plastik od nawiewów na szybę, -za krótki i za nisko umieszczony podłokietnik - niby można go przesunąć ale niewiele to daje, mógłby być również bardziej pojemny. Pod spodem jest miejsce na butelkę jednak 99% półlitrowych się nie mieści, chyba, że do góry nogami, - nisko umieszczona tylna kanapa, przez co kolana wyższych osób są zbyt wysoko, męczące w dłuższej trasie, - wyprofilowanie deski rozdzielczej przed pasażerem sprawia, że trzeba się mocno odsunąć, żeby nie uwierała w lewe kolano. -spalanie - z zazdrością oglądałem test 308 czy innych nowoczesnych aut benzynowych z turbo - poniżej 6 litrów w trasie zszedłem może raz, zazwyczaj jest to zakres 6.3 - 6.8 przy stosowaniu zasad umiarkowanego eco-drivingu. Z grubsza to tyle, reszty wad nie będę wymieniał bo nie ma sensu powielać. Ogólnie z auta jestem bardzo zadowolony, odpukać się nie psuje, chociaż na pewno nie jest wzorem. Gdybym miał je kupić jeszcze raz to na pewno bym to zrobił i każdemu polecam, nie tylko Golfy i Octavie są na świecie, jednak raczej jest to zakup sercem a nie rozumem.
no wreszczcie jakis wygadany własciciel który ma na temat swojego auta sporo do powiedzenia. A nie przyjdą pokażą auto i trzeba ich ciągnąc za język bo słowa wydusic nie mogą. Fajnie sie ogląda. dużo się dowiedziałem o Fiacie Bravo II generacji :).
Dobrze, że w koncu ktoś zachęcił Zachara do zrobienia testu Bravo II i szerszego jego pokazania, bo jak sam autor stwierdził jest to auto mocno niedocenione, zreszta nie tylko w naszym kraju. Czasem cieżko jednak walczyć ze stereotypowym myśleniem, że na grillu musi być VW, gwiazda albo cztery kółka, a wszystko co inne to złom. A wszystko na "F" to już w ogóle. Sam jestem właściciele Bravo II z 2008 ze wspomnianym T-Jet 120 KM tylko w nieco innej konfiguracji niż ta prezentowana w materiale. I szczerze nie zamieniłbym go na zadnego niemca. I absolutnie nie mam nic do tych wszystkich A4, Passatów czy Golfów, które się toczą po naszych ulicach. To dobre auta, ale włosi według mnie mają jednak to coś. I nie jest to wbrew wspomnianym stereotypom częsta wizyta w ASO, więc na pewno nie ma się co bać zakupu tego auta, bo to w cenie niższej można mieć to samo co oferuje niemiecka konkurencja. Postaram się więc w miare obiektywnie napisać co jest na TAK a co jest na NIE może komuś pomoże to w podjęciu decyzji. T-Jet 1.4 z 120 KM z turbina daje rade, chociaż teraz wybrałbym chyba 150 KM t-jeta lub wspomnianego diesla 165 KM ewentualnie nieśmiertelną 150 km jednostkę Fiata bo pozwalają one na nieco bardziej agresywną jazdę. Niemniej jednak jestem z niego bardzo zadowolony. Gdyby tylko spalanie bylo ciut niższe - w cyklu mieszanym (70% trasy, 30% miasta) jeżdząc dosć dynamicznie 7.8 l. Jeżeli go oszczędzam i nie wyprzedzam za duzo tylko wleke się grzecznie za innymi nie przekraczajac tych 80 km to 6.6 l a i ciut mniej jest tutaj osiągalne. Mały minus to, że silnik potrafi chłeptnąć troche oleju, chociaz wszystko mieści sie w normach producenta a i pewny jestem, że jest to kwestia uszczelki itp. Po prostu ten typ tak ma. A moze to moja wina bo dymaniczna jazda i krecenie na wyzszych obrotach mogą się do tego troche przyczynić. Co do elastycznosci - od ok. 2000 tys/obr. idzie az milo :) To nie diesel a jest niezle :) Nie wiem czy zgodziłybym się z Zacharem, że auto ma bardziej komfortowe-miekkie zawieszenie. Ja raczej odnosze wrazenie, że Fiat zrobil tutaj uklon w strone osob, ktore wola bardziej sztywne zawieszenie i bardziej dynamiczna jazdę. Na 17'' 225/45 ktore mam zalozone na lato auto fajnie trzyma sie drogi i chociaz lubie agresywnie wchodzic w zakrety raczej nie odczuwam bujania jakie mialem okazje uswiadczyc w Megance, ktora wczesniej uzytkowalem (no w koncu to francuz). Ogolnie wiec przyjemnosc z jazdy jest duza - auto jest zrywne, zwinne i po prostu zacheca do takiej jazdy, stąd też nieco moje zale, że rozglądałbym się teraz za mocniejszą wersją niż 120 km T-Jet. Jakość materiałów? Sporo plastikow sredniej jakosci, no ale to nie klasa premium za kilkaset tyś. Ladnie wyglada imitacja karbonu biegnaca przez cala deske rozdzielcza, natomiast dosc latwo ja zarysowac. Jak to wszystko się zuzywa? Moje Bravo ma 7 lat 100 000 a w środku nadal wyglada jak nowe. Są drobne zrysowania, coś tam skyrzpnie ale to nic irytujacego. Wszystko to jednak jest zaslugą tego, że zarowno ja jak i poprzedni wlasciciel bardzo dbalismy auto. Nie da się ukryć, że pomimo uplywu lat Bravo nadal wyglada bardzo ladnie. Mnie w oko szczegolnie wpadly przednie i tylnie lampy natomiast szczerze mowie z profilu to auto mi sie srednio podoba, bo wyglada jakby mialo garba - jest takie jajowate. W tym momencie cieżko chyba w ofercie hatchbackow do 25 000 zł znalezc cos tak ladnego. Mnie osobiscie podobała się jeszcze A3 ale podobne roczniki byly znacznie drozsze. No ale to juz kwestia gustu wiec o tym się podobno nie dyskutuje. Na plus jeszcze hill-holder - nie bardzo się go zauwaza, ale jednak ruszanie pod wzniesienie jest nieco wygodniejsze. Doswietlanie zakretów halogenami to nie jakis rewolucyjny wynalazek, ale też jest to calkiem fajny bonus. Funkcja City? Osobiscie z tego nie korzystam bo kierownica Bravo krecic sie tak niesamowicie lekko, że parkowanie to przyjemnosc. czasem ciezko zauwazyc roznice pomiedzy city a "bez city". Przydatne raczej dla kobiet. To może powiedzmy teraz coś o minusach. Ktoś wspomniał, że wycieraczki Boscha zostawiaja lekkie smugi - rzeczywiście mogę to potwierdzić/ może to kwestia docisku sprezyny. Ta z tylu u mnie też się lekko wyrobila i nie zbiera dokładnie. Kwestia ogarniecia tego elementu zapewne. Jezeli ktos byl przyzwyczajony do cofania "na tylna szybe" to w bravo bedzie mial z tym duzy problem, bo auto ma niesamowicie szerokie slupki tylne i malutka szybe. Na szczescie z pomoca przychodza olbrzymie wedlug mnie lusterka boczne, ktore pomagaja w parkowaniu. Jezeli ktos czuje się niepewnie do watro poszukac wersji z czujnikiem parkowania - jest i ich calkiem sporo. Szukam tych minusow, ale jest cieżko. To moze przczepie się do wysokiego progu bagaznika i wspomnianych schowow w drzwiach - rzeczywiscie jak mówil Zachar cieżko wepchnąć tam butelkę z wodą. W ogole cieżko wepchnąć tam cokolwiek. A jeżeli mowa o butelkach to cup-holdery sa za małe podobnie jak klimatyzowane miejsce pod podlokietnikiem. Mieszczą się tam tylko malutkie butelki, co jest dosc irytujace w trasie. Schowek "główny" nazwijmy go też jest średnio pojemny i sluzy raczej do trzymania rzeczy takich jak dokumenty, mapa (kto to teraz wozi jak sa GPS), plyty itp, na pewno nic większego. Wlosi chyba za bardzo go przestylizowali zamiast zrobić z niego po prostu "pudlo." Osobom, które lubią dynamiczną jazdę i wgląda polecalbym wybrać, ktoryś z mocniejszych silnikow i pakiet Sport. Nie dodaje on w prawdzie Nm, ale auto wygląda bardziej agresywnie zarowno wewnatrz jak i na zewnątrz. Ot takie designersie dodatki typu "bardziej" kubelkowe fotele, ze wstawkami i przszyciami w kolorze niebieskim lub czerwonym, pogrubione progi/listwy, itp. Do tego fajne 17'' lub 18'' i auto bedzie wygladać naprawdę fajnie, niesprawiając jednoczesnie wrazenia zwiesniaczonego golfa z tluczaca sie koncowka wydechu za 50 zl. Cieżko mi narzekać na Bravo, bo naprawdę niewielu rzeczy mogę się tutaj doczepić, a jeżeli to robię to już na silę. Budowa dosyć prosta zarowno silnika jak i zawieszenia, tanie czesci, sporo zamiennikow, wiec nawet w razie awarii bedzie taniej niz w przypadku większosci aut. jednym slowem polecam. Jezeli ktos ma jakies pytania odnosnei tej wersji auta to chetnie odpowiem :)
Świetny opis, dużo lepszy niż nie jedna recenzja. :-) Można spytać ile masz wzrostu i jak jest z miejscem za kierowcą jak ustawisz fotel pod siebie? Druga sprawa to silnik, masz może porównanie do Kia Rio circa 100 KM?
Niestety aby móc rozsądnie i rzetelnie ocenić auto, należy mieć pewien poziom odniesienia. Tutaj właścicielowi chyba jednak tego brakuje. Tak czy owak bardzo miło popatrzeć na entuzjazm z jakim ktoś opowiada o jakby nie było dosyć budżetowym samochodzie. Zresztą podobnie było w przypadku Opla Signum. Wiadomo, że dla kogoś kto śmigał punto przesiadka na Bravo jest skokiem w nadświetlną :)
Czy na prawdę najważniejszą kwestią jest głos Huberta? Dla mnie liczy się wiedza, a tutaj jej nie brakuje. Wysoko postawiony materiał. Pozdrawiam. P.S. Korzystając z okazji, jak wygląda sprawa z elektroniką? O ile pamiętam lubiła platać figle. Jak wygląda to w tym modelu?
+Dawid Bednorz Elektronika dotychczas mnie nie zawiodła i oby było tak dalej a co będzie nie będę gdybał . Jak mówię w teście otwarcie i szczerze 30 tyś to malutki przebieg jak na auto od nowości i z salonu , także ciężko szukać tu stereotypowych mankamentów dotyczących tego modelu :)
Hubert Mazur Rozumiem. Jak najbardziej zgadzam się z stwierdzeniem, że 30 tyś. to niezbyt wygórowany wynik. Życzę, aby samochód w kolejnych latach eksploatacji sprawował się równie wyśmienicie. Dziękuje za pomoc. Pozdrawiam.
+Dawid Bednorz Posiadam Fiata Bravo z 2007roku z silnikiem 1,9JTD 120KM (prawie 150tys przebiegu) i jeśli chodzi o elektronikę jedyne co wymagało wymiany przez ostatnie 6 lat (od tego momentu znam pełną historię tego samochodu) to jakiś przekaźnik za 50zł (po zgaszeniu silnika wentylator chłodnicy w dalszym ciągu pracował). Samochód bardzo mało awaryjny.
Obejrzałem film, ale zastanawiałem się, kogo mi Hubert przypomina - mam dwie opcje: - jak ktoś miał C64 czy Amigę to pewnie pamięta IK+ (International Karate+) - Travis Brickley z Best of the Best, czyli Chris Penn (z równie podobnych czasów, co IK+) PS: a Hubert to debesciak :-)
Wszystko fajnie, materiał ogląda się przyjemnie i Pan opowiada również ciekawe, ale chyba za bardzo jest zapatrzony we własny samochód, KAŻDY samochód, nawet ten wymarzony ma wady.
ua-cam.com/video/UgUkCH9FP3s/v-deo.html Zachar - bo w Polsce to najwięcej mają do powiedzenia o Fiatach Ci co ich nigdy nie mieli to samo się zresztą tyczy Fordów i Fracuzów, a jak zajedziesz do mechanika to 8 na 10 aut stojących na kanale to wieśwageny i inne helmuty hahaha
Jeżdżę od 4 lat Bravo rocznik 2008, 1.6 diesel 105 KM. Trudno uwierzyć, ale przy 109 tys przebiegu samochód bezawaryjny. Wymiana zacisków hamulcowych i elementów zawieszenia - bardziej jako konsekwencja tego jak eksploatował poprzedni właściciel. Tyle. Polecam to autko, wprawdzie sprzedażowo u nas to była porażka, ale teraz jeździ tego pełno po polskich drogach, bo ludzie pościągali używane zza granicy.
Rozważam Grande Punto z tym silnikiem. O awaryjność się nie boję, ale jak ze spalaniem? Wiem, że silnik będzie prowokował, chociaż jeżdzę raczej emerycko. Obecnie 45 kilometrów do pracy 80% trasa / 20% miasto (niezbyt zakorkowane) i przy Punto II 1.2 8v spalam 5.0 litrów (zimą 5,2-5,3l). Czy T-Jetem da się zrobić 6,5 - 7,0l / 100km?
Widać, że kolega nie wchodził na forum Bravo. Halogeny nie ogarnięte, tempomat nie ogarnięty, podłokietnika brak. Poza tym widać, że kolega nie potrafi opowiedzieć nic od siebie (rzuca tylko danymi z katalogów). Ja bym do minusów dodał uchwyty na kubki (mało co siedzi w nich stabilnie), słabe oświetlenie na fabrycznych żarówkach w światłach mijania (bez philips vision plus lepiej nie ruszać w trasę), pas smugi zostawiany przez wycieraczki na wysokości oczu (nie dzieje się tak tylko przy wycieraczkach Valeo Silentio). Poza tym sam wersją 1.4 90KM z LPG przejechałem prawie 70 tys km (od 2012 roku) i gdybym wziął mocniejszą wersję (np. takiego t-jet120 KM) to nie myślałbym o zmianie. No ale 90 KM przy takim aucie nadaje się tylko do miasta albo na autostradę. Na zwykłych drogach wyprzedzanie jest bardzo wymagającym manewrem.
+Insignume Co do silnika to sam to przyznałem. No ale kupowałem to, na co mnie było stać. Ogólnie auto jest na tyle dobre, że gdyby dzisiaj miało swojego następce, to nawet nie rozglądałbym się po rynku tylko kupił wersję z mocniejszym silnikiem. Niestety nie ma bo Bravo II mimo swojej jakości słabo się sprzedawało. Co do opinii o samym filmiku to nie chodziło mi o jakieś hejtowanie (chyba tak to zostało odebrane) tylko o to, co można było powiedzieć i o poznanie samochodu. Przebieg jak na 5 lat mówi swoje - auto mało jeżdżone i pewnie na krótkich dystansach. Nie było kiedy go poznać. A co do forum to wspomniałem dlatego, że na przykład Hubert pewnie nawet nie wie, że pod tymi czarnymi zaślepkami na dole ma wtyczki do halogenów. A i jest pewna szansa, że pod osłoną kierownicy ma wtyczkę do tempomatu. Rzeczy, które przy częstej jeździe się przydają.
+Wojciech Wróblewski Kolego Wojciechu o halogenach to wiedziałem ale co do tempomatu to nie, ponieważ nie interesowałem się tym z uwagi jak Ty mówisz i jest informacja w teście mały przebieg niezbyt długie trasy na raz więc tempomat z mojej strony jest mi nie potrzebny a kiedy będę potrzebował pokonywać dłuższe trasy to się o większym aucie pomyśli :)
+Hubert Mazur NIe wiem, czy większe auto na długie trasy potrzebne. Ja potrafiłem swoją Bravką w 1 weekend trzasnąć 1500KM. Potrafiłem się nią też przeprowadzać. Tak, jak pisałem. Nie zmieniałbym, gdybym miał mocniejszy silnik, bo to mnie najbardziej boli.
+Michał Kleczkowski Dokładnie tak. Bo na autostradzie nie masz niebezpieczeństwa wynikającego, z tego, że z naprzeciwka coś może się pojawić, więc czas rozpędzania się nie ma aż takiego znaczenia. Co innego nasze zatłoczone drogi krajowe, zwłaszcza, kiedy kierowca nie jest sam na pokładzie.
+Michał Kleczkowski Chyba w Euro Truck Simulatorze. Jeżdżę autostradami na tyle regularnie żeby mieć zamontowane Via Auto. Znaczna część podanego przeze mnie przebiegu to A1 i A4. Wbrew pozorom jadąc przepisowe 140 większość aut się wyprzedza bo osobówki przeważnie jadą 130 a tiry to wiadomo. Poza tym bravka z tym silnikiem na autostradzie w Niemczech ;) jest w stanie jechać na płaskiej drodze licznikowe 170 (katalogowe 180 trzeba już wymęczyć, więc nie ma sensu). Dalej podtrzymuje to, co napisałem na początku.
Fajny test , miałem Bravo 1.9 8v świetny samochód, mogę śmiało polecić . Tutaj widzę trochę goła wersja, ale Sport czy Emotion wygląda już zacnie :). Pozdrawiam
+Michał Kleczkowski Widocznie miales cos zepsute... nie spotkalem sie zeby ktos narzekal na 120. moze tak to nazwijmy. Albo miales wersje na Belgie myśląc że masz 120koni hah;) Pozdro
+Damian 0907 Wersja 8V (niebelgijska) miała 120 KM tylko w papierach, na hamowni wyszło 130 KM w 4-letnim egzemplarzu. Spalanie w mieście nigdy nie przekroczyło u mnie 7,3 l/100, w temperaturze powyżej 0 st.C wynosi w granicach 6,5.
Witam, kolego popatrz na jednostkę spalania, masz zapewne w "km/l" czyli ile kilometrów przejdzie na litrze zmień w ustawieniach na l/100 km i problem rozwiązany 😁
jedynie przed czym przestrzegam w tym samochodzie to zwrócenie uwagi na to jaka skrzynia biegów się w nim znajduje .. W tym modelu (1.4 t-jet 120/150koni do 2012) montowana jest nieszczęsna i bardzo nieudana oplowska skrzynia m32.
Ale w benzynowych silnikach jest trwalsza ze względu na mniejszy moment obrotowy. W dieslach rzeczywiście pada po ok. 100-150 tys km lub wcześniej jeśli ktoś jeździ agresywnie.
Fajny odcinek, bardzo ciekawe auto, zabawny kolo. :D Tak właśnie myślę o Bravo w kontekście kolejnego auta, ale chyba wolałbym szaprnąć się na diesla. Ciekawe, jak to 1,4 z LPG chodzi, czy 90 koni to trochę nie za mało, ale w sumie bardziej zależy mi na oszczędzaniu, niż na dynamicznej jeździe.
Samochodzik fajny. Choc diesele chyba lepsze sa w tym fiacie. Co do USb to już w 2007 roku Kia w kompaktowych Ceedach i Hyundaye w i30 miały wejście USB (tak wiem VAG i GM nie mieli tez)
4194sniper Benzyny w AR 159 niestety nie bardzo nadają się do gazowania :/ Gdyby się nadawały to z przyjemnością brałbym najmocniejszą 260 konną jednostkę, a tak to bym liczył na 2.4 jtd. Jedynie 1.8 bodajże 150 koni się nadaje pod gaz. Tzn. założyć założysz ale z dotryskiem benzyny (oszczędność na poziomie 30$) lub bardzo zaawansowaną instalację za 6-7 tysięcy a może i więcej, tylko niestety będzie problem ze znalezieniem warsztatu gdzie prawidłowo założą i skonfigurują :)
widze ze kolega dostal b uboga wersje. rowniez mialem dynamic 1.4 z przełomu 2007/2008 ale wyposazenie bylo o wiele bogatsze. przednie halogeny z doswietlaniem zakretow, cd mp3 z bluetooth wejscie usb z systemem pod windows phone pelny klimatronik full elektryka aluminiowe felgi. takze albo w polsce dealer bardzo szczedzi albo kolega zle trafil. ogolem auto fajne ale troche muli.
Hej, zamierz kupić bravo na pierwszy samochód i pytanie czy polecacie, jak z częściami i najważniejsze jaka jednostka najlepsza ? Myślę nad 1.4 t-jet lub 1.6 mjet :)
Mam od kilku lat wersję z dieslem 1.9 120KM (2009r) nieco bogatsze wyposażenie (szyby atermiczne, automatyczna klima, klimatyzowany podłokietnik itp). Po przejechaniu w ciągu 3 lat ok 30.000 km nie dzieje się kompletnie nic. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tym autem. Posiadam też Skodę Octavię, która niestety mimo przyzwyczajeń i niezawodności wygląda w stosunku do Bravo poprostu nudno. Osobiście nie podobają mi się tylko: - słabe światła mijania (tutaj ktoś podpowiedział wymianę żarówek) - w porównaniu do Octavii kierownica na zakrętach za bardzo "che automatycznie prostować" Jeśli chodzi o usterki, przy stanie ok 105.000 km - żadnych
Ale Ci sie Zachar pacjent trafił heh nie chodzi mi o aparycje itd. tylko o to, że zawsze musiał dodać swoje trzy grosze xd Auto zachwalał jakby Fiat mu za to zapłacił, 4 lata 30 tys km - trochę taki niedzielny kierowca, autka też tylko dwa miał... a czasami brzmiał jakby codziennie robi po kilkaset kilometrów, miał już kilkanaście aut i swoją wiedzę opiera na doświadczeniu. Gratuluję cierpliwości, osobiście nie przepadam za takimi osobami typu "w dupie byłem, gówno widziałem" ale gadam jakbym pozjadał wszystkie rozumu ;)
Samochod jest bardzo nisko zawieszony łatwo o obtarcie osłona pod silnikiem .Jest tez problem z tylnim tlumikiem w silnikach 1.4t albo bardzo tani zamiennik za 120 albo orginal za 1100 dla 1.4 90km i dieselkow bez problemu mozna kupic lepszy zamienik bosal czy walker . A pozatym trzeba srednio co 1tys km kontrolowac poziom oleju i dolewac :(
mam bravo z takim właśnie silnikiem jak na filmie. Wszystko co pisałeś to prawda z wyjątkiem oleju. W moim przypadku nie ma dolewek. Wymieniam co 15 tys. i jest to Mobil I. Pozdrowienia!
Ja mam 1.6mj zrobiłem nim 130000 i nic nie dolewam bardzo dobrze się prowadzi bardzo fajny elastyczny silnik. Jedyne wady to krótkie siedzenia słabo wyprofilowane słupeki z tyłu za szerokie. Wysoki próg w bagażniku też nie ułatwia.
Myślę o kupnie auta do 20 tysięcy. Na mojej liście jest m.in Fiat Bravo 2, Chevrolet Aveo 2, Citroen DS3, Renault Twingo 2, Hyundai i30, Mazda 2 albo Alfa Romeo Mito. Jakieś porady?
Od pewnego czasu zastanawiam się nad fiatem bravo 1.9 lub 1.6 diesel , lecz ciężko znaleźć auto z przebiegiem do 130tys. km z klimatronikiem.... Z klimatyzacją ręczną nie ma problemu..
Miałem do czynienia z 1.9 JTD 120 KM z 2008 roku, o niższym profilu opon niż ten 1.4 T-JET. Co w Bravo mi nie pasowało? - właśnie widoczność do tyłu jak w czołgu i niewielki prześwit poprzeczny z przodu: atakowanie głębszych poprzecznych pofałdowań nawierzchni przy wyższych prędkościach, albo jazda w głębokich koleinach za często kończyły się przyszorowywaniem o jezdnię fartuchem widocznym za spojlerem. Niegroźne, ale nieprzyjemne.
+130rapid jeżdżę podobnym t-jetem jak prezentowany tyle że lepiej wyposażonym. Z tym zawieszeniem to masz rację. Jeżdżąc po Europie tylko w Polsce haczę osłonę dolną. Z widocznością z tyłu też sobie radzę. Teraz małe szybki i pokażne słupki to standard bo montują kamerki cofania. W bravo trochę spartolono skrzynię biegów. Pierwsze dwa są zbyt krótkie. Piątka i szóstka to poezja. Samochód aż się prosi o mandat za przekroczenie prędkości. Do tego dzwięk benzyniaka na wysokich obrotach jest fantastyczny!
No pozdro pozdro, u mnie 2008r 1.9 150 zrobiony na 204hp chipem i dolotem, może turbo nowe wpadnie, by podciagnac po 250hp. Tez pelne wyposazenie i samochod obnizony o 4cm :) Trzymajta sie!
Najlepszy test auta używanego. Hubert strasznie pozytywny gość, dużo o samochodzie wie. Oby więcej takich osób :)
+Aleksander Wilkowski Strasznie pozytywny? A co to za nowomowa? Alby straszny albo pozytywny.
Deeste A taka właśnie. Nadmiar wolnego czasu kolega ma?
+Aleksander Wilkowski Nie, ale takie coś po prostu kłuje w oczy.
Aż tak, że sam sobie dajesz plusy?
A jak już być tak ścisłym, to przed drugim "albo" przecinek powinien być. Polecam najpierw samemu nie popełniać błędów, a następnie krytykować innych.
Nie wiedziałem, że zachar off to kanał na którym panowie oceniają innych panów. Myślałem, że tu o samochody chodzi.
+MarlOn
Popieram
+MarlOn Niestety... ale takie to sa wlasnie nasze CEBULAKI. Ktos decyduje sie wziac udzial w "programie", poswieca swoj czas zeby pokazac swoj samochod, a gimbusy przed ekranem 90% uwagi poswiecaja temu komus, a nie przedstawianemu autu. Jak bardzo to jest zalosne? - dziwie sie, ze ktokolwiek chce w tym brac udzial.
Pseudo dowcipnisie - uzywajcie mozgu zanim cos napiszecie.
+MarlOn Dobrze powiedziane. Nie rozumiem hejtu innych na Huberta, znacie tego człowieka, że go oceniacie? Typowa polska cebula - zjechać każdego do zera, ocenić i poniżyć mimo że pierwszy raz się kogoś widzi. Zresztą, jak kolega napisał, tu chodzi o samochód.
Info dla zainteresowanych kupnem bravo 2, uwaga na :
W wersji z automatyczną klimą lubią padać aktywatory / silniczki jest ich 5 , kosztowna naprawa bo trzeba ściągać deskę
- skrzynia m32 padają łożyska w wersji przed liftem
- zapiekają się hamulce bardzo częstą wada
- wersje z silnikiem tjet 150 KM są podatne na LPG ale bardzo ciężko je prawidłowo ustawić, mają problem z odpalaniem.
- turbo IHI vl36 ogólnie mocne ale po 150k km lubi pękać od strony gorącej i leje olejem w IC.
- częste wycieki płynu chłodzącego ale zazwyczaj że złączek
- auto jest bardzo niskie tzn przód , szorowanie osłona miski gwarantowane szczególnie w wersji sport
- bardzo słaba maska lubi pękać w miejscu podpórki, tak nie ma teleskopów.
- zamarzają linki zmiany biegów , strasznie irytująca przypadłość
- awarie separatora oleju , często zacina się zaworek od strony przepustnicy , wyłącznie wymiana całości na nową.
- tragicznie słabe lampy przednie , mało co widać, szukać wersji z xenonem bo jazda w nocy czy deszczu to surwiwal
- sprzęgło i koło dwumasowe jest trwałe nie ma się co obawiać
- słabe przednie zawieszenie , odboje lubią stukać, trzeba pilnować sworzni i tulei, przypadki pękania sprężyn.
- bagażnik ma 400l ale ma wysoki próg załadunku, w wersji z fabrycznym subuferem bagażnik jest znacznie mniejszy
Trzeba pamiętać że to fiat i ten typ tak ma do ideału daleko ale to zawsze coś innego niż Golf.
Ogólnie roczniki 07-08 w cenach poniżej 20k to skarbonki zadki kiedy są w przyzwoitym stanie. Jeśli szukać to roczniki 2010 że skrzynia fiata i poprawionymi aktywatorami. Same silniki 1.4 tjet to bardzo udana konstrukcja gorzej z osprzętem. Silnik lub LPG ale trzeba oddać go do bdb gazownika który zna silnik fiata i zabawę z jego chorymi mapami.
Znam parę osób, które kupiły ten samochód w niedalekiej przeszłości i żaden z nich nie dał za niego powyżej 15 tys. Wszystkie są w bardzo spoko stanie :)
Kupiłem i narazie padaka od obrotów 1700-2500 szarpie nie równo pracuje i nie wiadomo co jest nie tak świece nowe cewki sprawdzone i nic to nie dało co to może być ? Ktoś coś może pomóc
W razie zapieczenia hamulcow trzeba wymieniac, czy mozna regenerowac ?
@@americanopseudopotacie5511 kup zaminniki NTY.
Pięknie wypunktowane. Generalnie Bravo to jeden z najładniejszych Fiatów w historii. Środek to funkcjonalność i elegancja. Nadwozie to powrót do obłości znanych z pierwszego modelu Bravo. Problemem włoskiej marki był wszechobecny snobizm na auta niemieckie, które miały szczególnie w Polsce mocno napompowaną renomę aut bezawaryjnych. Życie pokazało, że tak nie jest.
Siedzialem w takim fiacie, lepiej wykonany niz golf, a3 i focus z tych samych lat, a kształt deski bardzo ładny.
Tez siedziałem, ale w kajdankach więc ciężko było komfort ocenić 😂
Dużo gość mówi o swoim aucie i... BARDZO DOBRZE ! Dla tych , co narzekali na 'wiedzę' właściciela-ma znać przede wszystkim swoje auto i ZNA _ świece żarowe?przejęzyczył się,stańcie przed kamerą sami i opowiadajcie, nie tak łatwo:) pozdrawiam WSZYSTKICH:)
Jako użytkownik Bravo muszę stwierdzić że to naprawdę udany samochód i odnoszę wrażenie że największą wadą tego modelu jest właśnie logo Fiata, przez co wiele osób nie docenia tego modelu. Samochód naprawdę komfortowy, mało awaryjny i całkiem ładnie wyglądający, szczególnie podoba mi się wnętrze, które mimo upływu lat wciąż jest nowoczesne. Bardzo efektownie prezentują się zegary, świetnie wygląda "karbonowa" wstawka. Do tego spora ilość schowków, nie ma więc problemu ze znalezieniem miejsca na komórkę czy postawieniem małej 0,5 litrowej butelki. Na lekki minus zbyt małe kieszenie w drzwiach.
Jeśli chodzi o silniki - posiadam 1.9. jtd 150 km. Silnik naprawdę dynamiczny, przy autostradowej prędkości 140 km/h na 6. biegu niecałe 2500 obr/min i takie prędkości zupełnie go nie męczą. Wyprzedzanie nie stanowi problemu, silnik najlepiej "ciągnie" w przedziale 1800-3000 obr/min. Spalanie jest przy tej mocy jak najbardziej do zaakceptowania - w trasie przy spokojnej jeździe ok 6,2 litra, przy bardziej dynamicznej ok 6,8, w mieście 7,2-7,8 litra w zależności od stylu jazdy. Z tego co słyszałem pozostałe silniki czy to benzynowe, czy to diesla również są udane, więc generalnie kupując samochód nie trzeba bać się żadnej wersji.
Prowadzenie - przy dużych prędkościach auto zachowuje się dość pewnie, dobrze trzyma się drogi. W mieście prowadzi się z kolei bardzo komfortowo (chociażby tryb city). Biegi wchodzą bardzo łatwo, można je włączać nawet jednym palcem. Na lekki minus wchodzenie w zakręty przy wyższych prędkościach.
Jeśli chodzi o wyposażenie - bez problemu można znaleźć auto z dwustrefowym climatronic, wtedy wnętrze wygląda sporo ładniej, bo zamiast pokręteł mamy dodatkowy ekran na dole, gdzie sterujemy klimą. Jako że widoczność do tyłu jest ograniczona bardzo przydają się czujniki parkowania. W mojej wersji brakuje mi sterowania radiem z kierownicy i wejścia USB.
Jeśli chodzi o ilość miejsca - z przodu jest bardzo przestronnie, fotele wygodne, nawet po kilku godzinach nieprzerywanej jazdy nie odczuwam bólu w żadnej części ciała. Jak już wspominałem - duża ilość schowków. Z tyłu tego miejsca mogłoby być więcej. Generalnie jeśli osoba o wzroście ponad 180 cm, siedzi za osobą która też ma powyżej 180 cm to już będzie dość ciasno. Bagażnik jest z kolei jak na hatchbacka dość spory, może niezbyt długi, ale głęboki. Na minus to co już wspomniano na filmie - bardzo wysoki próg załadunku. Generalnie miejsca jest wg mnie wystarczająco, a po złożeniu siedzeń mieści się duży rower, więc większe rzeczy też można przewieść.
Podsumowując:
na plus:
- szeroka gama silnikowa ze szczególnie polecanym 1.9. jtd 120 lub 150 KM,
- atrakcyjnie wyglądające wnętrze,
- wysoki komfort jazdy
- dobra relacja ceny do wieku
na minus:
- słaba widoczność do tyłu
- mało miejsca na tylnej kanapie
To taka moja subiektywna opinia po kilku miesiącach użytkowania tego modelu. Generalnie jestem z tego autka zadowolony.
A jak z korozją w tym modelu Fiata, zwłaszcza na styku progu z przednim błotnikiem ?
Dorzucę pytanie :D - wymieniałeś może żarówki w reflektorach? Może D1S? Właśnie mi przestał działać lewy dzisiaj jak wracałem z roboty...
@@americanopseudopotacie5511 to raczej w autach dłubanych po kolizji.
nie zgadzam sie! logo... nie jest największą wada tego auta a zaletą.! Pamiętajcie ze "polski fiat" nie miał wiele wspólnego z włoskim fiatem. stereotyp "chueo fiata: to duża zasługa prlowskiej codzienności i wyrobu fiatopodobnego, a gorsze modele , silniki czy rozwiązania na przestrzeni lat mieli wszyscy producenci od Audi po Zastawe :)
@@americanopseudopotacie5511 Dzisiaj oglądałem takie z 2011 roku, dokładnie w tych miejscach pojawia się rdza :-). Gościu twierdzi, że auto z Zakopanego, gdzie było dużo śniegu i soli.
Spoko prezentacja. Widać, że gość nie odwalił maniany i był przygotowany.
Bardzo pozytywny i usmiechniety czlowiek oby takich wiecej. Pozdrawiam :)
U mnie już 12 lat na służbie. 1,4 90KM benz + podtlenek dla ubogich. Przez te lat nigdy mnie nie zawiódł. Piękny, niedoceniany sprzęt.
Bierze olej? To starjet jak rozumiem?
Jestem w szoku bo ten gość poprowadził cały program. Jak widać zdażają się ludzie co kochają swoje autka.
fajnie się ogląda takie materiały. przedstawione na luzie i z pasją. łapa w górę
Bravo to mega swietne auto mam , mialem wiele aut , swiadomie stwierdzam ze jest naprawde swietny.
Bardzo fajny test, widać że facet jest zafascynowany tym samochodem. Nie wiem czy gdyby nie ten film to bym się zdecydował na swoje bravo. Bardzo pozytywnie mnie zaskoczył test :D
Zachar, Bravo wcale nie traci tak dużo na wartości, po prostu jako nowe auto było tańsze niż Golf czy Astra i teraz również kosztuje proporcjonalnie mniej.
Wielkie dzięki Hubercie za prezentację fiata. Dobra robota!
A wy hejterskie barany nie oczerniajcie ludzi bo tu nie o to chodzi. Jak można oceniać ludzi nie znając ich po kilkunastominutowym filmiku. Im więcej prezentacji tym lepiej dla przyszłych kupujących. A hejtując tylko zniechęcicie potencjalnych chętnych do zaprezentowania swoich aut.
MASZIIIINEN!
Bardzo fajny gość! I niesamowicie obeznany! SUPER TEST
Taka prezentacja auta i realizacja materiału, moim zdaniem idealnie wpisuje się w offowy charakter tego kanału. Super
fajny test, na taki właśnie czekałem ponieważ sam zastanawiałem się właśnie nad bravo, a tak abstrahując to ostatnimi czasy przez wzrost standardów ludzie zostali trochę rozpieszczeni dzisiaj bravo mówicie że jest dla rodziny 2+1 kiedyś tico dla rodziny 2+2
+zombiak1616 Kiedyś widziałem w tico rodzine 2+2.4 facetów po dobre 120 kg tico od razu wyglądało jak zglebowane :).Kiedyś to i malauch był 2+2 lub 2+3
Nikt nie został rozpieszczony, tylko raczej pewne rzeczy się normalizują i powoli doganiamy świat. Trudno traktować Tico jako samochód w ogóle, nie mówiąc już o używaniu go do wożenia rodziny.
dlatego napisałem, że przez wzrost standardów, Samochody danych klas rosną i mają coraz więcej bajerów i dobrze ale mówienie o takim aucie ze jest dla rodziny 2+1 lub mniejszej to przesada, rodzian 2+2 lub czwórka znajomych spokojnie może jechac na tygodniowe wakacje i nikt nie bedzie płąkał z powodu zbyt małej ilościmiejsca
P.S.
ale tico to ty szanuj :)
zombiak1616 Nie będę szanować auta, które nie ma łamanej kolumny kierowniczej (miał to choćby Polski Fiat), nie dostało homologacji na zachodzie Europy i stanowi zagrożenie przy nawet niewielkim zderzeniu.
Ja jechałem w tym roku na tydzień nad morze Laguną kombi w trzy osoby + pies i auto było załadowane na full. Więc do Bravo bym się nie zmieścił.
"polski fiat" a to czy byscie się załadowali to kwestia umiejętnego układania bagażu o raz zabierania niepotrzebnego crapu
Super pozytywny gościu ;D
O proszę, wreszcie doczekałem się testu Bravo na tym kanale. Niestety czuję niedosyt.. Jak w większości testów tego modelu przedstawiona wersja "bieda", która niestety nie oddaje tego, jak dobrze to auto wygląda w odpowiednim setupie.
W tym aucie wystarczą tempomat, podłokietnik, czujniki parkowania tył + radio z nawigacją (oryginał) lub dedykowane na Androidzie z aliexpress. Klimatyzacja najlepiej w manualu - z racji awaryjności klimatronika. Optymalny rozmiar kół to 16". Większe felgi to większy dyskomfort i większe spalanie (szersza opona). Jak ktoś nie potrzebuje demona mocy wybrać najsłabszy silnik benzynowy 1.4 90 KM. Jest słaby ale bezpieczny i dobrze znosi LPG. Nie ma w nim problemu ze skrzynią M32. Zastosowano w nim inną 6 biegową przekładnię o oznaczeniu C514.
Ciekawy test, sporo sie dowiedzialem o tym aucie:)
Mam w rodzinie Bravo MultiJet 1.6 120KM. Kupiliśmy go trochę ponad 3 lata temu w używkach ASO jako auto oddane w rozliczeniu za nową Lancię, tym razem w benzynie. Pierwszy właściciel kupił Bravkę i jeździł nim wokół komina a były to czasy kiedy jeszcze "stare" diesle były w sprzedaży. Handlowiec w salonie nie wyprowadził nabywcę z błędu i potem już było tylko pod górkę.
Na początek największa wada tego silnika. POTWORNA turbo dziura przy ruszaniu. Autem trzeba nauczyć się dynamicznie ruszać. Kiedy turbina wytraci prędkość np. po postoju na światłach i ruszymy delikatnie i potem but, przez dosłownie 3 sekundy nie dzieje się kompletnie nic. Kilka razy udało mi się w ten sposób niechcący wymusić pierwszeństwo.
Następna rzecz, to relatywnie wysoki poziom hałasu powyżej prędkości 140 km/h pomimo tego, że skrzynia 6 tka. W porze letniej średnie spalanie to 6,3 do 6,5 L/100. Jesień/zima to 6,8 - 7L. Najniższe wyniki są do 90 km/h (ok 4,2L), wszystko powyżej nagle spalanie wyraźnie rośnie. Następna rzecz, to kiepska widoczność do tyłu przez bardzo szerokie słupki i małą szybę. Ostatnia wada, to mogło by być ciut więcej miejsca na tylnej kanapie. Tutaj naprawdę kilka cm więcej na nogi zrobiłoby sporą różnicę.
Teraz plusy żeby nie było. Stylistyka, no co by nie mówić, Włosi mają do tego rękę. Auto pomimo upływu lat cieszy oko, szczególnie wnętrze.
Bardzo fajne prowadzenie, nie za miękko, nie za twardo, auto lubi szybkie wiraże. Magiczny przycisk CITY, bajka. Parkowanie i manewrowanie to przyjemność. W trasie silnik sprawuje się dobrze, świetna elastyczność. Jak to się mówi "idzie" ....jak na swoje 120 kunia.
Póki co, tfu tfu auto bezawaryjne aczkolwiek na zegarze dopiero przekroczyliśmy 80 tysięcy z czego sami zrobiliśmy 30 (rok prod 2009). Auto służy głównie do pokonywania trasy około 300 km raz na jakiś czas i rocznie przejeżdża ok 10 tysięcy czyli niewiele.
Polecam bravkę z tym silnikiem osobom, które dojeżdżają do pracy co najmniej 30 kilometrów w jedną stronę i będzie to jazda dwupasmówką. Do jazdy tylko po mieście 1.6 MultiJet się nie sprawdzi o czym przekonał się pierwszy właściciel. Szybko przegnił mu wydech, auto niedogrzane dużo paliło i na to wszystko zimą w kabinie długo jest zimno jak to w dieslu.. W trasę super, do miasta ble.
Ja kocham to auto :)
Fajnie że jest wreście Fiat Bravo w testach. Mam osobiście Bravo 2 z 12.2011r z silnikiem 1.6 M-Jet 120KM z DPF [ brak tylko tempomatu i nagrzewnicy dodatkowej reszta jest wyposażenia ] i jestem z niego :) przy moim stylu jazdy spalanie ma poniżej 6.5l/100, max co spalił to 6,2l/100. Spalanie wyliczone z tankowania do pełna, nie z tego co komputer pokazuje, zauważyłem jak zalejemy zwykłej ON to komputer zaniża mi spalanie a jak ON Premium to 0,2l/100 zawyża. Wiem że lepsze paliwo i inne spalanie jest.
Polecam Fiata Bravo 2.
Pozytywny gość ;)
łapka w górę, ale jeśli można prosić o auta z przebiegami powyżej 100 tyś, a najlepiej 150 tyś km...Tutaj tylko 7 tyś km/ rok...
Przejechałem 140.000 km wersją 1.9 jtd estiva bluandme i tak:
1. Silnik bezawaryjny i bezobsługowy, nie bierze oleju, jednak turbine czuć dopiero od 1600 obr/min.
2. Skrzynia bezawaryjna, poprawna, jednak to nie precyzja vw czy hondy.
3. Zawieszenie - pękła przednia spreżyna, reszta dalej oryginalna. Bardzo komfortowe, ale czuć przechyły na boki.
4. Osprzęt ogólnie ok. Przy tym przebiegu 2 razy wymieniałem rezystor wentylatora i sam wirnik. Wycieraczki pracują głośno, czasami trą, a duża pozostawia smugę. Wymiana wycieraczek załatwia problem na maks miesiąc.
Ogólnie jestem zadowolony z auta, jednak przesiadając się do vw ma się uczucie bardziej dopracowanego produktu, nie twierdzę że mniej awaryjnego, ale wszystko jakoś tak sprawniej działa i lepiej w ręku leży.
+Bartek K. Jak jeszcze masz bravkę to polecam wycieraczki Valeo Silencio. Jak je założyłem pierwszy raz to cieszyłem się jak dziecko, że padał deszcz :) Zmieniam je profilaktycznie raz na rok i nie odczuwam tych objawów (na fabrycznych były jak u każdego).
+Wojciech Wróblewski Dzięki, ale ma te wycieraczki. Faktycznie są najlepsze jednak w 100% w moim przypadku problemu nie rozwiązały. Auto mam nadal i jeszcze trochę posłuży bo ogólnie jestem zadowolony
+Michał Kleczkowski Też się dziwię, ale jeżdżę od nowości do ASO co roku i daję im wolną rękę co do wymian. Jak na razie twierdzą, że jest OK :)
ja mam fiata crome 1.9 multijet 150km wersja emotion z USB wejściem w sumie wszystko Full wypas jazda nim to jak słuchać betowena:)polecam tym bardziej że auto jest nie docenione w Polsce rocznik 2009
Mam prawie taki sam, też 1.4t-jet, też 120km , ta sama wersja wyposażenia + halogeny doświetlające, rocznik 2011 z polskiego salonu. aktualny przebieg: 113 000 km, nic się jeszcze nie popsuło, tylko planowane serwisy co 30tys km + klocki i tarcze. Jestem z niego mega zadowolony. O spalaniu nie wiem czy jest sens się wypowiadać bo każdy porównuje do siebie, a przecież każdy jeździ inaczej, inne odległości, w innym obszarze. U mnie jest to średnio ok 8 - 8,5l/100. Zalety: całe mnóstwo m.in. silnik - elastyczność, 9,6 do setki, spalanie + to co powiedział Zachar - fajnie brzmi :) ceny części - na szczęście jeszcze nie miałem większych wydatków ale po analizie rynku jak to na fiata przystało ceny są OK, ceny serwisu też, bagażnik - moim zdaniem też spory porównując do swojej klasy natomiast nie zgodzę się z tym co właściciel mówił w filmie. Uważam że własnie pasażerowie z tyłu mają mało miejsca i to wskazuję jako wadę nr.1. To właśnie kosztem tego miejsca dla pasażerów uzyskano fajny bagażnik. Z innych wad: dla mnie nie wygodne fotele, brakuje mi trzymania bocznego przez co prawa noga cały czas jest napięta w powietrzu - ale to też pewnie kwestia bardzo osobista. Inne osoby zapewne preferują bardziej bądź mniej dosunięty fotel i automatycznie cała pozycja się zmienia. Kolejna wada: często uderzam się w głowę wysiadając z auta - słupek A jest bardzo wypłaszczony a ja lubię wysokie ustawienie fotela i niestety moja głowa nie raz odczuła tego skutki. Poza tymi 3 wadami nie ma nic więcej co by mi przeszkadzało. Serdecznie polecam autko każdemu.
Ja swojego bravo kupiłem 6 letniego z przebiegiem 190 tys km ,udokumentowanym!
Następnie jeździłem 4 lata tym autem..
Zrobiłem ok 80 tys km..
I co mogę napisać? Samochód absolutnie bezawaryjny!!serio absolutnie!
Jeśli nie przeszkadza komuś to logo Fiata na grillu to z całym sercem polecam!
Fiat Bravo 1.6 /120 KM rocznik 2009
Mam Bravo 2 od nowości rocznik 2007 kupiony w grudniu, jak łatwo policzyć mam go juz 8 lat. Silnik 1,9 JTD 120 KM, najechane 111 tys. Przy 30 tys. zawor EGR wymieniony na gwarancji i przy 70 tys. poszla dwumasa (żal). Dwumas +sprzęgło 2100 zl poszło. tankowane tylko najlepszym paliwem i do tej pory puk puk jest ok. Minus tylna mala szyba ale lusterka boczne duze nadrabiają widok do tyłu. Jak siedzi 5 osob uwaga na koleiny (szoruje brzuszkiem). Ogolnie samochod jest super, polecam i nie sprzedaje go napewno zastaje w rodzinie. Co do marek włoskich i francuskich Ludzie o awaryjności to jest kompletny MIT. VW psują sie tak samo jak kazde inne auto. Jak ktoś coś, proszę pisać.
Nie wiem czy posiadasz jeszcze ten samochód, ale czy potwierdzasz, że często zapiekają się hamulce w tym modelu ?
Użytkuje Bravo z silnikiem 1.6 120km ponad 5lat, ma swoje wady i plusy, ja jestem zadowolony. Pierwszym najważniejszym plusem to silnik, 300Nm w takim silniczku daje radę, problemem jest turbo dziura do 1500obr/min, powyżej tych obrotów silnik wyrywa jak oszalały do przodu. Układ kierowniczy jest progresywny, trzeba się do niego przyzwyczaić, jak się go nauczy to można czerpać przyjemność z jazdy. Zawieszenie ok, dość głośne, bardziej miękkie. Wnętrze ok, plastiki mogły być lepszej jakości, nic nie trzeszczy podczas jazdy, fotele na duży plus nie męczą na długich trasach. Miejsce z tyłu - ja 183cm i za mną osoba 185cm jest ok, powyżej tych wartości może już brakować miejsca. Plusem i minusem tego auta jest jego szerokość, na plus miejsce z przodu, nie obijamy się o grubego pasażera ramionami, stabilność auta też na plus, na minus problemy z parkowaniem, potrzeba szerokiego miejsca. Widoczność do tyłu słaba, dojeżdżając tyłem do innego samochodu jest problem z wyczuciem końca samochodu, na plus duże lusterka. Spalanie to temat rzeka, na trasie da się spalić 3.5l/100km, ale da się również spalić 7l/100km wszystko zależy od stylu jazdy, moje średnie z 3000km wynosi 5l/100km i tak zazwyczaj mi wychodzi jeżdżąc głównie trasy, w mieście nigdy nie robiłem pomiarów. Dla mnie auto na duży plus, komfort, przyjemność z jazdy, wygląd ok, warte zakupu i polecenia, część osób razi że ma znaczek fiata na masce. Awaryjność to jeszcze dla mnie temat obcy, ale wiem że lubią się wyrabiać gumy w przednich wahaczach, cena wahacza 200zł, tulei około 30zł, ale już jedna firma pracuje nad wzmocnionymi wahaczami z poliuretanu
A te czerwone buty z cyrku żeście zaiwanili ?
Posiadałem taki model z 2009 zakupiony jako nowy w kwietniu 2010 i jeździłem do listopada 2014. przejechałem 132000 km a więc sporo więcej i mogę powiedzieć ze super auto. Nie psuło się, normalne użytkowe naprawy. Słabe punktu przy jeżdżeniu po po bardzo kiepskich drogach (większość po Ukrainie) w zawieszeniu padały łożyska na amortyzatorach i stabilizatory amortyzatorów, same amortyzatory w warunkach ukraińskich bezdroży trzymały się dobrze. Inne wady słaba widoczność do tyłu tu trzeba umieć cofać za pomocą lusterek, słaba lampa i światło cofania. Sprzedałem z żalem bo przy moich warunkach użytkowania był za niski i czasami haczyłem podwoziem ale w normalnych polskich warunkach to nie jest problemem chyba ze mieszkasz w lesie albo polu. Spalanie w trasie na odcinkach 1000 albo 850km jakę pokonywałem co dwa miesiące w dwie strony wychodziło 6,1- 6,2 litra jadąc dynamicznie ale nie na wariata. Jak macie możliwość zakupić dobry model nie zniszczony z przyzwoity przebiegiem to moim zdaniem kupisz taniej i auto spokojnie konkurujące z VW nie mówiąc o oplu.
Fajny film, oglądam wszystkie testy aut używanych na bieżąco. Chłopak nakręcony ewidentnie :D Chętnie zobaczył bym test volvo v70 I generacji :)
Raz jeszcze dzięki za test Bravcia ;-)
Najbardziej niedoceniony fiat wg. mnie piękna linia mocne silniki dość mało awaryjne, podobno cały fiat Bravo II został zaprojektowany od podstaw w czasie zaledwie 1,5 roku. Kawał solidnej włoskiej maszyny
+Dacho Bravo przejęło większość rozwiązań technicznych od Stilo (które było
najbardziej niedocenionym Fiatem, z uwagi na jego cenę jako auto nowe).
"Zaprojektowany od podstaw", chyba mówisz o bryle nadwozia, bo rozwiązania
techniczne są żywcem zerżnięte ze Stilo i okrojone w niektórych
miejscach, żeby auto było tańsze (chociażby brak teleskopów przy
rzedniej masce, lampek w drzwiach itp.). Bravo jest następcą Stilo, który
powstał ucząc się na błędach brata...
@@olomistrzu926 Croma niedoceniona jeszcze bardziej. Kompletny brak podaży na rynku.
Zachar, chciałbyś przetestować jakieś auto ciężarowe ?? ;D Oczywiście bez prowadzenia na drogach publicznych (chyba, że masz prawko C).
+Szyko1 1 Ja się nie mogę doczekać dostawczych, np. Master, Ducato
Sebastian Gut Ducato i Sprinter już były prezentowane na głównym kanale
+Zachar OFF Ooo to prosimy jakiś test :)
Ma Bravo z tym silnikiem, 5 lat i 110tys. Jeździ bezproblemowo. Klima automatyczna bez zarzutu. Skrzynia 6b też jak dotąd bez problemu. Bardzo przyjemnie się prowadzi. Polecam wersje ze sportowymi fotelami. Dobrze trzymają. A na szeroki słupek C polecam wersję z czujnikami parkowania, daje radę na parkingu;-)
Fiaty to bardzo dobre auta ,wiem z doswiadczenia moi rodzice są posiadaczami 5 już nowego fiata 500 x poki co nie zamierzaja zmienic marki 😎
файний огляд!завжди дивлюся з задоволенням!
Co do spalania tego samego silnika (1.4 120km)
Najniższe 6l na drodze krajowej
Najwyższe autostrada ponad 140kmh 7.5l
W mieście wychodzi ok. 7.2l
Z jego głosem nie ma nic złego, gdyby nie fakt, że ma straszne parcie na szkło. Zachar jest w tej kwestii spoko, ponieważ mówi krótko, zwięźle i na temat.
Choć po dłuższym czasie od emisji filmu o bravo dołączę się jako użytkownik bordowego bravo 1.4 tjet 120KM rocznik 2013🙂🙂 Autko jest naprawdę bardzo sympatyczne (nawet gdy chodzi o parkowanie - polecam czujniki parkowania, które bardzo pomagają🙂🙂). Z pewnego źródła naprawdę warto kupić. Nawet 120 konna jednostka jest wystarczająco żwawa i daje dużą satysfakcję🙂🙂 Oczywiście parę zastrzeżeń też mogłoby się znaleźć jak np. absurdalne z punktu widzenia obsługi miejsce zamontowania filtra powietrza, czy nieco zbyt długi zwis przedni (moim zdaniem w tipo 2 zwis jest nieco krótszy, przez co autko z boku w wersji hatchback jest nieco bardziej proporcjonalne🙂)
A ja nadal czekam aż ktoś się zgłosi z Peugeotem 407 2.0hdi :) samochód godny polecenia za 15-20 tysięcy z full wyposażeniem.
Raczej 7-12 tys
Peżul 407% 2,0L
to sam się zgłoś
Facecik nieźle nakręcony ale pozytywnie, Zahar coś tam wcześniej Ci pisali, ze za cicho z głosem teraz głos 'gościa' zdecydowani zbyt donośny, może się czepiam.
hahahaha mam takie same wrażenia po obejrzeniu, ale trzeba mu przyznać, że wiedzę posiada ;)
Pozytywny i ma wiedze facet:)
Sam myślę o zakupie takiej kilkuletniej używki za parę lat. 5:45 na pewno nie był najdłuższy w klasie, przykłady Focus też 434 cm, Mazda 3 ponad 440 cm Astra IV 442 cm.
Zachar...Ja też się dobrze bawiłem ;-)
Bardzo przydatny odcinek. Dzięki dla Zachara i dla Gościa. Więcej takich prosimy. Środkowy palec dla paru komentujących głąbów
Mamy takie auta w firmie, ale z podstawowym 1.4 90Km - przebiegi ok. 200 000 km. Nic z tymi samochodami się nie dzieje, a jeżdżą nimi osoby, które nie do końca o nie dbają - w końcu "firmowy samochód hehehe" ;) Silnik wydaje się przesadnie słaby, ale jak się do niego przyzwyczai to można sprawnie nim się poruszać. Duży plus na 6 stopniową skrzynię, która jest dość precyzyjna. Wygodna pozycja za kierownicą, sporo miejsca, jakość materiałów dobra - nic nie skrzypi, poza stukającą tylną półką. Samochód w trasie spala ok. 5.5 litra. Naprawdę super przyzwoity samochód - stosunek jakości do ceny jest świetny. Z tego co pamiętam kupiliśmy je w promocji dla firm za cenę przeciętnego Punciaka :)
Fajny test, Huber widać, że lubi swoje auto, chociaż może nawet aż za bardzo, przez co brakowało mi trochę obiektywizmu. Zbyt dużo było też suchych danych technicznych, a za mało spostrzeżeń i własnych opinii właściciela. Ja jeżdzę Bravo od roku, też z silnikiem 1.4 T-jet 120 tyle, że z pakietem Sport i klimą automatyczną ale też bez B&M. Przebieg 110000 km.
+ Wygląd - kwestia gustu, mnie się bardzo podoba zarówno z zewnątrz jak i w środku,
+Silnik - mocny, dobrze przyspiesza z niskich obrotów, chociaż czasem chciałoby się jeszcze więcej,
+Fotele - twarde, wygodne, dobrze trzymają na boki,
+Bagażnik - może nie wygląda na duży ale kilka sporych walizek wchodzi bez problemu,
+Hill Holder - pomocny na wzniesieniach, chociaż muszą być dosyć spore, na niewielkim nachyleniu nie działa,
Pewnie plusów znalazłoby się dużo więcej, szczególnie w topowych wersjach ale nie chcę zanudzać bo już Hubert wystarczająco zachwalił Bravo, więc przejdę do mniej oczywistych minusów:
- średnio przyjemny dla ucha dźwięk zamykania przednich drzwi - dla porównania w Punto II(wcześniej też miałem CC :)) jest pod tym względem dużo lepiej,
- głośny silnik powyżej 2200 obrotów, właściwie w przedziale 2200-3000 wpada w jakieś dziwne buczenie - przy dłuższej jeździe na tylnej kanapie (tam jest bardziej słyszalne) jest to strasznie denerwujące. Nie wiem czy tylko w moim egzemplarzu coś jest nie tak, czy tak ma być?,
-odbijający się w przedniej szybie plastik od nawiewów na szybę,
-za krótki i za nisko umieszczony podłokietnik - niby można go przesunąć ale niewiele to daje, mógłby być również bardziej pojemny. Pod spodem jest miejsce na butelkę jednak 99% półlitrowych się nie mieści, chyba, że do góry nogami,
- nisko umieszczona tylna kanapa, przez co kolana wyższych osób są zbyt wysoko, męczące w dłuższej trasie,
- wyprofilowanie deski rozdzielczej przed pasażerem sprawia, że trzeba się mocno odsunąć, żeby nie uwierała w lewe kolano.
-spalanie - z zazdrością oglądałem test 308 czy innych nowoczesnych aut benzynowych z turbo - poniżej 6 litrów w trasie zszedłem może raz, zazwyczaj jest to zakres 6.3 - 6.8 przy stosowaniu zasad umiarkowanego eco-drivingu.
Z grubsza to tyle, reszty wad nie będę wymieniał bo nie ma sensu powielać. Ogólnie z auta jestem bardzo zadowolony, odpukać się nie psuje, chociaż na pewno nie jest wzorem. Gdybym miał je kupić jeszcze raz to na pewno bym to zrobił i każdemu polecam, nie tylko Golfy i Octavie są na świecie, jednak raczej jest to zakup sercem a nie rozumem.
no wreszczcie jakis wygadany własciciel który ma na temat swojego auta sporo do powiedzenia. A nie przyjdą pokażą auto i trzeba ich ciągnąc za język bo słowa wydusic nie mogą. Fajnie sie ogląda. dużo się dowiedziałem o Fiacie Bravo II generacji :).
DAJE 10
Dobrze, że w koncu ktoś zachęcił Zachara do zrobienia testu Bravo II i szerszego jego pokazania, bo jak sam autor stwierdził jest to auto mocno niedocenione, zreszta nie tylko w naszym kraju. Czasem cieżko jednak walczyć ze stereotypowym myśleniem, że na grillu musi być VW, gwiazda albo cztery kółka, a wszystko co inne to złom. A wszystko na "F" to już w ogóle. Sam jestem właściciele Bravo II z 2008 ze wspomnianym T-Jet 120 KM tylko w nieco innej konfiguracji niż ta prezentowana w materiale. I szczerze nie zamieniłbym go na zadnego niemca. I absolutnie nie mam nic do tych wszystkich A4, Passatów czy Golfów, które się toczą po naszych ulicach. To dobre auta, ale włosi według mnie mają jednak to coś. I nie jest to wbrew wspomnianym stereotypom częsta wizyta w ASO, więc na pewno nie ma się co bać zakupu tego auta, bo to w cenie niższej można mieć to samo co oferuje niemiecka konkurencja. Postaram się więc w miare obiektywnie napisać co jest na TAK a co jest na NIE może komuś pomoże to w podjęciu decyzji.
T-Jet 1.4 z 120 KM z turbina daje rade, chociaż teraz wybrałbym chyba 150 KM t-jeta lub wspomnianego diesla 165 KM ewentualnie nieśmiertelną 150 km jednostkę Fiata bo pozwalają one na nieco bardziej agresywną jazdę. Niemniej jednak jestem z niego bardzo zadowolony. Gdyby tylko spalanie bylo ciut niższe - w cyklu mieszanym (70% trasy, 30% miasta) jeżdząc dosć dynamicznie 7.8 l. Jeżeli go oszczędzam i nie wyprzedzam za duzo tylko wleke się grzecznie za innymi nie przekraczajac tych 80 km to 6.6 l a i ciut mniej jest tutaj osiągalne. Mały minus to, że silnik potrafi chłeptnąć troche oleju, chociaz wszystko mieści sie w normach producenta a i pewny jestem, że jest to kwestia uszczelki itp. Po prostu ten typ tak ma. A moze to moja wina bo dymaniczna jazda i krecenie na wyzszych obrotach mogą się do tego troche przyczynić. Co do elastycznosci - od ok. 2000 tys/obr. idzie az milo :) To nie diesel a jest niezle :)
Nie wiem czy zgodziłybym się z Zacharem, że auto ma bardziej komfortowe-miekkie zawieszenie. Ja raczej odnosze wrazenie, że Fiat zrobil tutaj uklon w strone osob, ktore wola bardziej sztywne zawieszenie i bardziej dynamiczna jazdę. Na 17'' 225/45 ktore mam zalozone na lato auto fajnie trzyma sie drogi i chociaz lubie agresywnie wchodzic w zakrety raczej nie odczuwam bujania jakie mialem okazje uswiadczyc w Megance, ktora wczesniej uzytkowalem (no w koncu to francuz). Ogolnie wiec przyjemnosc z jazdy jest duza - auto jest zrywne, zwinne i po prostu zacheca do takiej jazdy, stąd też nieco moje zale, że rozglądałbym się teraz za mocniejszą wersją niż 120 km T-Jet.
Jakość materiałów? Sporo plastikow sredniej jakosci, no ale to nie klasa premium za kilkaset tyś. Ladnie wyglada imitacja karbonu biegnaca przez cala deske rozdzielcza, natomiast dosc latwo ja zarysowac. Jak to wszystko się zuzywa? Moje Bravo ma 7 lat 100 000 a w środku nadal wyglada jak nowe. Są drobne zrysowania, coś tam skyrzpnie ale to nic irytujacego. Wszystko to jednak jest zaslugą tego, że zarowno ja jak i poprzedni wlasciciel bardzo dbalismy auto.
Nie da się ukryć, że pomimo uplywu lat Bravo nadal wyglada bardzo ladnie. Mnie w oko szczegolnie wpadly przednie i tylnie lampy natomiast szczerze mowie z profilu to auto mi sie srednio podoba, bo wyglada jakby mialo garba - jest takie jajowate. W tym momencie cieżko chyba w ofercie hatchbackow do 25 000 zł znalezc cos tak ladnego. Mnie osobiscie podobała się jeszcze A3 ale podobne roczniki byly znacznie drozsze. No ale to juz kwestia gustu wiec o tym się podobno nie dyskutuje.
Na plus jeszcze hill-holder - nie bardzo się go zauwaza, ale jednak ruszanie pod wzniesienie jest nieco wygodniejsze. Doswietlanie zakretów halogenami to nie jakis rewolucyjny wynalazek, ale też jest to calkiem fajny bonus. Funkcja City? Osobiscie z tego nie korzystam bo kierownica Bravo krecic sie tak niesamowicie lekko, że parkowanie to przyjemnosc. czasem ciezko zauwazyc roznice pomiedzy city a "bez city". Przydatne raczej dla kobiet.
To może powiedzmy teraz coś o minusach. Ktoś wspomniał, że wycieraczki Boscha zostawiaja lekkie smugi - rzeczywiście mogę to potwierdzić/ może to kwestia docisku sprezyny. Ta z tylu u mnie też się lekko wyrobila i nie zbiera dokładnie. Kwestia ogarniecia tego elementu zapewne.
Jezeli ktos byl przyzwyczajony do cofania "na tylna szybe" to w bravo bedzie mial z tym duzy problem, bo auto ma niesamowicie szerokie slupki tylne i malutka szybe. Na szczescie z pomoca przychodza olbrzymie wedlug mnie lusterka boczne, ktore pomagaja w parkowaniu. Jezeli ktos czuje się niepewnie do watro poszukac wersji z czujnikiem parkowania - jest i ich calkiem sporo.
Szukam tych minusow, ale jest cieżko. To moze przczepie się do wysokiego progu bagaznika i wspomnianych schowow w drzwiach - rzeczywiscie jak mówil Zachar cieżko wepchnąć tam butelkę z wodą. W ogole cieżko wepchnąć tam cokolwiek. A jeżeli mowa o butelkach to cup-holdery sa za małe podobnie jak klimatyzowane miejsce pod podlokietnikiem. Mieszczą się tam tylko malutkie butelki, co jest dosc irytujace w trasie. Schowek "główny" nazwijmy go też jest średnio pojemny i sluzy raczej do trzymania rzeczy takich jak dokumenty, mapa (kto to teraz wozi jak sa GPS), plyty itp, na pewno nic większego. Wlosi chyba za bardzo go przestylizowali zamiast zrobić z niego po prostu "pudlo."
Osobom, które lubią dynamiczną jazdę i wgląda polecalbym wybrać, ktoryś z mocniejszych silnikow i pakiet Sport. Nie dodaje on w prawdzie Nm, ale auto wygląda bardziej agresywnie zarowno wewnatrz jak i na zewnątrz. Ot takie designersie dodatki typu "bardziej" kubelkowe fotele, ze wstawkami i przszyciami w kolorze niebieskim lub czerwonym, pogrubione progi/listwy, itp. Do tego fajne 17'' lub 18'' i auto bedzie wygladać naprawdę fajnie, niesprawiając jednoczesnie wrazenia zwiesniaczonego golfa z tluczaca sie koncowka wydechu za 50 zl.
Cieżko mi narzekać na Bravo, bo naprawdę niewielu rzeczy mogę się tutaj doczepić, a jeżeli to robię to już na silę. Budowa dosyć prosta zarowno silnika jak i zawieszenia, tanie czesci, sporo zamiennikow, wiec nawet w razie awarii bedzie taniej niz w przypadku większosci aut. jednym slowem polecam. Jezeli ktos ma jakies pytania odnosnei tej wersji auta to chetnie odpowiem :)
+wooozie86 bdb napisana recenzja pod wzgl . językowym! Układ tekstu, zdania rozpoczynające paragrafy...palce lizać:) pzdr.
Świetny opis, dużo lepszy niż nie jedna recenzja. :-) Można spytać ile masz wzrostu i jak jest z miejscem za kierowcą jak ustawisz fotel pod siebie? Druga sprawa to silnik, masz może porównanie do Kia Rio circa 100 KM?
Zachar po amerykańsku "fijaci" ;)
Niestety aby móc rozsądnie i rzetelnie ocenić auto, należy mieć pewien poziom odniesienia. Tutaj właścicielowi chyba jednak tego brakuje. Tak czy owak bardzo miło popatrzeć na entuzjazm z jakim ktoś opowiada o jakby nie było dosyć budżetowym samochodzie. Zresztą podobnie było w przypadku Opla Signum. Wiadomo, że dla kogoś kto śmigał punto przesiadka na Bravo jest skokiem w nadświetlną :)
Czy na prawdę najważniejszą kwestią jest głos Huberta? Dla mnie liczy się wiedza, a tutaj jej nie brakuje. Wysoko postawiony materiał. Pozdrawiam.
P.S. Korzystając z okazji, jak wygląda sprawa z elektroniką? O ile pamiętam lubiła platać figle. Jak wygląda to w tym modelu?
+Dawid Bednorz
Elektronika dotychczas mnie nie zawiodła i oby było tak dalej a co będzie nie będę gdybał . Jak mówię w teście otwarcie i szczerze 30 tyś to malutki przebieg jak na auto od nowości i z salonu , także ciężko szukać tu stereotypowych mankamentów dotyczących tego modelu :)
Hubert Mazur Rozumiem. Jak najbardziej zgadzam się z stwierdzeniem, że 30 tyś. to niezbyt wygórowany wynik. Życzę, aby samochód w kolejnych latach eksploatacji sprawował się równie wyśmienicie. Dziękuje za pomoc. Pozdrawiam.
Pozdrawiam również :)
+Dawid Bednorz
Posiadam Fiata Bravo z 2007roku z silnikiem 1,9JTD 120KM (prawie 150tys przebiegu) i jeśli chodzi o elektronikę jedyne co wymagało wymiany przez ostatnie 6 lat (od tego momentu znam pełną historię tego samochodu) to jakiś przekaźnik za 50zł (po zgaszeniu silnika wentylator chłodnicy w dalszym ciągu pracował). Samochód bardzo mało awaryjny.
Mateusz Grześkowiak
Rozumiem. Można więc śmiało rzec, iż Fiat bardzo poprawił elektronikę w swoich samochodach. Dziękuje za odpowiedź. Pozdrawiam.
Zachar, prosze Cie zrob cos o alfie romeo 159, mala szansa ze kiedys bedzie ale probowal bede Cie namowic:)
Obejrzałem film, ale zastanawiałem się, kogo mi Hubert przypomina - mam dwie opcje:
- jak ktoś miał C64 czy Amigę to pewnie pamięta IK+ (International Karate+)
- Travis Brickley z Best of the Best, czyli Chris Penn (z równie podobnych czasów, co IK+)
PS: a Hubert to debesciak :-)
Jak z blachą w tym samochodzie? Rdzewieje czy nie oraz jak działa z LPG?
Blachy są trwałe.
Wszystko fajnie, materiał ogląda się przyjemnie i Pan opowiada również ciekawe, ale chyba za bardzo jest zapatrzony we własny samochód, KAŻDY samochód, nawet ten wymarzony ma wady.
Jego prawo, sądzę
Skrzynia mu się jeszcze nie posypała to nie jojczy specjalnie 😉
Super auto sam się rozglądam za takim.
Bardzo fajny samochod i pod wzgledem stylistyki i oryginalnosci na drogacvh wygrywa z konkurencja
ua-cam.com/video/UgUkCH9FP3s/v-deo.html Zachar - bo w Polsce to najwięcej mają do powiedzenia o Fiatach Ci co ich nigdy nie mieli to samo się zresztą tyczy Fordów i Fracuzów, a jak zajedziesz do mechanika to 8 na 10 aut stojących na kanale to wieśwageny i inne helmuty hahaha
Jeżdżę od 4 lat Bravo rocznik 2008, 1.6 diesel 105 KM. Trudno uwierzyć, ale przy 109 tys przebiegu samochód bezawaryjny. Wymiana zacisków hamulcowych i elementów zawieszenia - bardziej jako konsekwencja tego jak eksploatował poprzedni właściciel. Tyle. Polecam to autko, wprawdzie sprzedażowo u nas to była porażka, ale teraz jeździ tego pełno po polskich drogach, bo ludzie pościągali używane zza granicy.
26:21 świece żarowe w benzynie? :D
26:26 owczarek kaukaski? :P
+sebool12
fakt błąd z tymi świecami chylę czoła przed kolegą
Rozważam Grande Punto z tym silnikiem. O awaryjność się nie boję, ale jak ze spalaniem? Wiem, że silnik będzie prowokował, chociaż jeżdzę raczej emerycko. Obecnie 45 kilometrów do pracy 80% trasa / 20% miasto (niezbyt zakorkowane) i przy Punto II 1.2 8v spalam 5.0 litrów (zimą 5,2-5,3l). Czy T-Jetem da się zrobić 6,5 - 7,0l / 100km?
Widać, że kolega nie wchodził na forum Bravo. Halogeny nie ogarnięte, tempomat nie ogarnięty, podłokietnika brak. Poza tym widać, że kolega nie potrafi opowiedzieć nic od siebie (rzuca tylko danymi z katalogów). Ja bym do minusów dodał uchwyty na kubki (mało co siedzi w nich stabilnie), słabe oświetlenie na fabrycznych żarówkach w światłach mijania (bez philips vision plus lepiej nie ruszać w trasę), pas smugi zostawiany przez wycieraczki na wysokości oczu (nie dzieje się tak tylko przy wycieraczkach Valeo Silentio). Poza tym sam wersją 1.4 90KM z LPG przejechałem prawie 70 tys km (od 2012 roku) i gdybym wziął mocniejszą wersję (np. takiego t-jet120 KM) to nie myślałbym o zmianie. No ale 90 KM przy takim aucie nadaje się tylko do miasta albo na autostradę. Na zwykłych drogach wyprzedzanie jest bardzo wymagającym manewrem.
+Insignume Co do silnika to sam to przyznałem. No ale kupowałem to, na co mnie było stać. Ogólnie auto jest na tyle dobre, że gdyby dzisiaj miało swojego następce, to nawet nie rozglądałbym się po rynku tylko kupił wersję z mocniejszym silnikiem. Niestety nie ma bo Bravo II mimo swojej jakości słabo się sprzedawało.
Co do opinii o samym filmiku to nie chodziło mi o jakieś hejtowanie (chyba tak to zostało odebrane) tylko o to, co można było powiedzieć i o poznanie samochodu. Przebieg jak na 5 lat mówi swoje - auto mało jeżdżone i pewnie na krótkich dystansach. Nie było kiedy go poznać.
A co do forum to wspomniałem dlatego, że na przykład Hubert pewnie nawet nie wie, że pod tymi czarnymi zaślepkami na dole ma wtyczki do halogenów. A i jest pewna szansa, że pod osłoną kierownicy ma wtyczkę do tempomatu. Rzeczy, które przy częstej jeździe się przydają.
+Wojciech Wróblewski
Kolego Wojciechu o halogenach to wiedziałem ale co do tempomatu to nie, ponieważ nie interesowałem się tym z uwagi jak Ty mówisz i jest informacja w teście mały przebieg niezbyt długie trasy na raz więc tempomat z mojej strony jest mi nie potrzebny a kiedy będę potrzebował pokonywać dłuższe trasy to się o większym aucie pomyśli :)
+Hubert Mazur NIe wiem, czy większe auto na długie trasy potrzebne. Ja potrafiłem swoją Bravką w 1 weekend trzasnąć 1500KM. Potrafiłem się nią też przeprowadzać. Tak, jak pisałem. Nie zmieniałbym, gdybym miał mocniejszy silnik, bo to mnie najbardziej boli.
+Michał Kleczkowski Dokładnie tak. Bo na autostradzie nie masz niebezpieczeństwa wynikającego, z tego, że z naprzeciwka coś może się pojawić, więc czas rozpędzania się nie ma aż takiego znaczenia. Co innego nasze zatłoczone drogi krajowe, zwłaszcza, kiedy kierowca nie jest sam na pokładzie.
+Michał Kleczkowski Chyba w Euro Truck Simulatorze. Jeżdżę autostradami na tyle regularnie żeby mieć zamontowane Via Auto. Znaczna część podanego przeze mnie przebiegu to A1 i A4. Wbrew pozorom jadąc przepisowe 140 większość aut się wyprzedza bo osobówki przeważnie jadą 130 a tiry to wiadomo. Poza tym bravka z tym silnikiem na autostradzie w Niemczech ;) jest w stanie jechać na płaskiej drodze licznikowe 170 (katalogowe 180 trzeba już wymęczyć, więc nie ma sensu). Dalej podtrzymuje to, co napisałem na początku.
Fajny test , miałem Bravo 1.9 8v świetny samochód, mogę śmiało polecić . Tutaj widzę trochę goła wersja, ale Sport czy Emotion wygląda już zacnie :).
Pozdrawiam
Jechać jechało:) wiadomo nie tak jak 150. A palić na pewno paliło mniej niż tjet:D na 225/45/17 miasto 6.9:) i nie była to jazda emerycka.
Pozdro
+Michał Kleczkowski
W co byś uwierzył? Spalania większego niż 7.4 nigdy nie uzyskałem.
+Michał Kleczkowski
Widocznie miales cos zepsute... nie spotkalem sie zeby ktos narzekal na 120. moze tak to nazwijmy. Albo miales wersje na Belgie myśląc że masz 120koni hah;)
Pozdro
+Damian 0907 Wersja 8V (niebelgijska) miała 120 KM tylko w papierach, na hamowni wyszło 130 KM w 4-letnim egzemplarzu. Spalanie w mieście nigdy nie przekroczyło u mnie 7,3 l/100, w temperaturze powyżej 0 st.C wynosi w granicach 6,5.
Witam mam pytanie czemu komputer przy jeździe na biegu z góry pokazuje spalanie 50l a przy ciśnieniu gazu spalanie spada??
Witam, kolego popatrz na jednostkę spalania, masz zapewne w "km/l" czyli ile kilometrów przejdzie na litrze zmień w ustawieniach na l/100 km i problem rozwiązany 😁
Dzięki faktycznie nie zwróciłem uwagi na jednostki.
swiece żarowe wymieniał w silniku benzynowym?
jedynie przed czym przestrzegam w tym samochodzie to zwrócenie uwagi na to jaka skrzynia biegów się w nim znajduje .. W tym modelu (1.4 t-jet 120/150koni do 2012) montowana jest nieszczęsna i bardzo nieudana oplowska skrzynia m32.
Ale w benzynowych silnikach jest trwalsza ze względu na mniejszy moment obrotowy. W dieslach rzeczywiście pada po ok. 100-150 tys km lub wcześniej jeśli ktoś jeździ agresywnie.
kurła do 2010 montowana, popatrz gdzie ma chłop wsteczny, koło jedynki jest to skrzynia fiatowska
@@TheT0siek m32 ma koło 1 mialem bravo z 150 konnym silnikiem z 2007
@@MRpiotrek18061991 okej, moj blad, jednak tak czy siak po 2010 byla ta fiatowska, trzeba patrzec po Vinie
Fajny odcinek, bardzo ciekawe auto, zabawny kolo. :D
Tak właśnie myślę o Bravo w kontekście kolejnego auta, ale chyba wolałbym szaprnąć się na diesla. Ciekawe, jak to 1,4 z LPG chodzi, czy 90 koni to trochę nie za mało, ale w sumie bardziej zależy mi na oszczędzaniu, niż na dynamicznej jeździe.
Samochodzik fajny. Choc diesele chyba lepsze sa w tym fiacie. Co do USb to już w 2007 roku Kia w kompaktowych Ceedach i Hyundaye w i30 miały wejście USB (tak wiem VAG i GM nie mieli tez)
Cześć, będzie test Chryslera Town&Country /Lancii Voyager?
pozdrawiam
Żory,mam pytanie:redaktorze ile masz wzrostu?film ciekawy,zastanawiam się nad takim egzemplarzem.
Zachar testowałeś może kiedyś Alfe 159? Jeżeli nie to czekam na taki test auta używanego - może jakaś dobra dusza się znajdzie :D
Koniecznie z V6 pod maską ;) Swego czasu chciałem taką kupić i wrzucić podtlenek lpg :)
Koniecznie z V6 pod maską ;) Swego czasu chciałem taką kupić i wrzucić podtlenek lpg :)
+LrPrl93 Btw. Coś kiepska jakość, niby 720p a jednak "pixeloza" :P
4194sniper
Benzyny w AR 159 niestety nie bardzo nadają się do gazowania :/ Gdyby się nadawały to z przyjemnością brałbym najmocniejszą 260 konną jednostkę, a tak to bym liczył na 2.4 jtd. Jedynie 1.8 bodajże 150 koni się nadaje pod gaz.
Tzn. założyć założysz ale z dotryskiem benzyny (oszczędność na poziomie 30$) lub bardzo zaawansowaną instalację za 6-7 tysięcy a może i więcej, tylko niestety będzie problem ze znalezieniem warsztatu gdzie prawidłowo założą i skonfigurują :)
widze ze kolega dostal b uboga wersje. rowniez mialem dynamic 1.4 z przełomu 2007/2008 ale wyposazenie bylo o wiele bogatsze. przednie halogeny z doswietlaniem zakretow, cd mp3 z bluetooth wejscie usb z systemem pod windows phone pelny klimatronik full elektryka aluminiowe felgi. takze albo w polsce dealer bardzo szczedzi albo kolega zle trafil. ogolem auto fajne ale troche muli.
Hej, zamierz kupić bravo na pierwszy samochód i pytanie czy polecacie, jak z częściami i najważniejsze jaka jednostka najlepsza ? Myślę nad 1.4 t-jet lub 1.6 mjet :)
1.4 t-jet jest jak najbardziej ok
Części czy to TRW czy Bosch tanie jak barszcz, broń boże maszter szporty ...
Da rade zrobić filmik z Passatem B5FL w TDI ?? :D Jestem ciekaw jakby to wypadło. Pozdrawiam.
+Auto VAG Z królem Polskich wsi .
+Tysiącdziewięćset dziewięćdziesiąt Podaj adres na PRV, wysyłam piwko :)
+Michał Kleczkowski sam żeś jest chujowy ;) Odezwał sie cwaniaczek z BMW zapewne.. -.-
Mam od kilku lat wersję z dieslem 1.9 120KM (2009r) nieco bogatsze wyposażenie (szyby atermiczne, automatyczna klima, klimatyzowany podłokietnik itp).
Po przejechaniu w ciągu 3 lat ok 30.000 km nie dzieje się kompletnie nic.
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tym autem.
Posiadam też Skodę Octavię, która niestety mimo przyzwyczajeń i niezawodności wygląda w stosunku do Bravo poprostu nudno.
Osobiście nie podobają mi się tylko:
- słabe światła mijania (tutaj ktoś podpowiedział wymianę żarówek)
- w porównaniu do Octavii kierownica na zakrętach za bardzo "che automatycznie prostować"
Jeśli chodzi o usterki, przy stanie ok 105.000 km - żadnych
Bravo
Jakie następne auto do testów?
Ale Ci sie Zachar pacjent trafił heh nie chodzi mi o aparycje itd. tylko o to, że zawsze musiał dodać swoje trzy grosze xd Auto zachwalał jakby Fiat mu za to zapłacił, 4 lata 30 tys km - trochę taki niedzielny kierowca, autka też tylko dwa miał... a czasami brzmiał jakby codziennie robi po kilkaset kilometrów, miał już kilkanaście aut i swoją wiedzę opiera na doświadczeniu.
Gratuluję cierpliwości, osobiście nie przepadam za takimi osobami typu "w dupie byłem, gówno widziałem" ale gadam jakbym pozjadał wszystkie rozumu ;)
Dokładnie, nie do zniesienia powyżej pół godziny 🙈
Jaki Janek :D
Zachar ile masz wzrostu ? :)
Samochod jest bardzo nisko zawieszony łatwo o obtarcie osłona pod silnikiem .Jest tez problem z tylnim tlumikiem w silnikach 1.4t albo bardzo tani zamiennik za 120 albo orginal za 1100 dla 1.4 90km i dieselkow bez problemu mozna kupic lepszy zamienik bosal czy walker . A pozatym trzeba srednio co 1tys km kontrolowac poziom oleju i dolewac :(
mam bravo z takim właśnie silnikiem jak na filmie. Wszystko co pisałeś to prawda z wyjątkiem oleju. W moim przypadku nie ma dolewek. Wymieniam co 15 tys. i jest to Mobil I. Pozdrowienia!
Ja mam 1.6mj zrobiłem nim 130000 i nic nie dolewam bardzo dobrze się prowadzi bardzo fajny elastyczny silnik. Jedyne wady to krótkie siedzenia słabo wyprofilowane słupeki z tyłu za szerokie. Wysoki próg w bagażniku też nie ułatwia.
ten olej to chyba w benzynowym 1.4 90KM?
Myślę o kupnie auta do 20 tysięcy. Na mojej liście jest m.in Fiat Bravo 2, Chevrolet Aveo 2, Citroen DS3, Renault Twingo 2, Hyundai i30, Mazda 2 albo Alfa Romeo Mito. Jakieś porady?
Od pewnego czasu zastanawiam się nad fiatem bravo 1.9 lub 1.6 diesel , lecz ciężko znaleźć auto z przebiegiem do 130tys. km z klimatronikiem.... Z klimatyzacją ręczną nie ma problemu..
Głównym problemem w fiatach jest źle zaprojektowany alternator. Pękają obudowy ,bo jego mocowanie jest z tylu zamiast po stronie koła pasowego.
Zachar a może jakiś test nowej A klasy z mocniejszym silnikiem - A250?
Miałem do czynienia z 1.9 JTD 120 KM z 2008 roku, o niższym profilu opon niż ten 1.4 T-JET. Co w Bravo mi nie pasowało? - właśnie widoczność do tyłu jak w czołgu i niewielki prześwit poprzeczny z przodu: atakowanie głębszych poprzecznych pofałdowań nawierzchni przy wyższych prędkościach, albo jazda w głębokich koleinach za często kończyły się przyszorowywaniem o jezdnię fartuchem widocznym za spojlerem. Niegroźne, ale nieprzyjemne.
+130rapid Jedyne miejsce gdzie bravka się sprawdza to chyba trasa szybkiego ruchu i autostrada, bo idzie jak przecinak. Na miasto noł łej...
+leju666
Zgadzam się na takich drogach to auto czuje się jak ryba w wodzie :)
+130rapid
jeżdżę podobnym t-jetem jak prezentowany tyle że lepiej wyposażonym. Z tym zawieszeniem to masz rację. Jeżdżąc po Europie tylko w Polsce haczę osłonę dolną. Z widocznością z tyłu też sobie radzę. Teraz małe szybki i pokażne słupki to standard bo montują kamerki cofania. W bravo trochę spartolono skrzynię biegów. Pierwsze dwa są zbyt krótkie. Piątka i szóstka to poezja. Samochód aż się prosi o mandat za przekroczenie prędkości. Do tego dzwięk benzyniaka na wysokich obrotach jest fantastyczny!
I to jest test. Tymczasem ja szukam teraz Bravo dla żony. Może właściciel tego samochodu go sprzedaje i zmienia na coś nowego od Fiata :-)
A ja myślałem że przebiegi które sam robie (ok. 12 tys rocznie) to mało.
dobrana para
Jak powiedział że ma 1,80 to Zacharowi brewka poszła w górę ;D
Świece żarowe w benzynie? Dałeś się zrobić. Auto spoko mimo że bieda edition
Polecam !!!!! mam Bravo 2007r jest zjebisty
No pozdro pozdro, u mnie 2008r 1.9 150 zrobiony na 204hp chipem i dolotem, może turbo nowe wpadnie, by podciagnac po 250hp. Tez pelne wyposazenie i samochod obnizony o 4cm :) Trzymajta sie!
Wy narzekacie na widoczność do tyłu, a ja jeżdżę corsą D w wersji van gdzie zamiast bocznych szyb z tyłu jest blacha :D