Też to pamiętam. Na obrazku jak wół wypisany jakiś Street Fighter (nie wiedziałem wtedy że SF nigdy nie wyszedł na Pegasusa). A po odpaleniu uruchamiało się co? W tym konkretnym przypadku Bad Dudes... To akurat pamiętam, bo zanim konsolka zasłużenie spoczęła w śmieciach, wciąż miała wpięty kartridż z tym paździerzem, który uchował się jako ostatni (do ostatniej chwili działał, ale grafika szwankowała zanim sama konsola odmówiła posłuszeństwa).
właśnie o tym miałem wspomnieć, spróbuj kupić interesującą gierkę na Pegazusa u "zaprzyjaźnionego Rumuna", kupujesz niby Contrę 2, a tu 999999999999999 in 1 ;D
@@emejzing6729 taaa... Pamiętam że miałem wtedy m.in. bootleg Contra 2 (bohaterowie przerobieni na kaczki, przeciwnicy na krokodyle i małpy), czy gry z Tiny Toons, też z przerobionymi w większości sprite'ami.
Szkoda ze nie wspomniales o The Claw (w polskiej wersji Kapitan Pazur). Gra była mega trudna, a na oryginalnej okladce dali kapitana rodem z dramatu, natomiast polski wydawca chyba nie lubil dzieci, bo okladka zasugerowal cos dla najmlodszych.
Hej, Arasz. Jeśli chodzi okładkę do Rally Xtreme to łatwo się domyśleć dlaczego jest na niej Audi. Na samochodzie jest napis "Rowiński Wajdemajer". To warszawski dealer Audi. Mogę się założyć, że to sponsor polskiego wydania i dlatego jest Audi. Klient płaci, to i wymaga. Co z tego, że samochód wyciągniety z dupy. Audi ma być, bo my sprzedajemy Audi.
@@naprawa-kominow - Nie chodzi o to, czy TT ścigalo się w rajdach. TT to model Audi, który wygląda sportowo, cho sportowe nie jest, bo to Golf 4 z inną karoserią. Dla laika nie wygląda jak generyczny samochód dla niemieckiego emeryta, tylko jak demon predkosci. Wtedy nie bylo jeszcze R8, a o prawdziwym rajdowym Audi Quatro już nikt nie pamiętał.
Rajdowe Audi TT nigdy w WRC nie jeździło bo było zwyczajnie za ciężkie i nie prowadziło się dobrze. Te auta przerabiali prywatni ludzi i ścigali się w rajdach amatorskich. W profesjonalnych rajdach nigdy nie wzięły udziału. Juz lepiej jakby dali na okładkę rajdowe Audi Quattro, które wygrało wiele rajdów i było wielokrotnie na podium.
Największym kłamstwem z pudełek gier w dzieciństwie był Bezimienny w zbroi Magnata w Gothicu 1 z extra klasyki :) Dwoiłem się i troiłem żeby ją zdobyć, bałem się że coś pominąłem, główkowalem jak awansować na magnata w starym obozie a to tylko "clickbaitowy" obrazek xd
Pamiętam jak z 20 lat temu na Wolumenie zobaczyłem grę Star Wars z okładką wydrukowaną gdzieś w rosyjskiej piwnicy (ale dało się rozpoznać miecze świetlne więc wystarczyło). To była miłość od pierwszego wejrzenia, z wypiekami na twarzy usiadłem do instalacji i jakież było moje zdziwienie gdy na płycie zobaczyłem napis Star Trek napisany markerem. Ale mówię dobra, gościu ledwo mówił po polsku, ale mówił że super gra, pomyłka każdemu się może zdarzyć. Zdziwienie było jednak zdecydowanie większe gdy uruchomił się instalator gry Motocross Madness. Niestety Pana handlarza już nie spotkałem więc reklamacja się nie udała i nie pozostało mi nic innego jak zagrywanie się w wyścigi motocyklowe (swoją drogą całkiem niezłe).
Kupowanie takiej kasety czy płyty dodawało +100 do andrenaliny. Ponieważ zawsze było ryzyko, że ktoś znajomy zobaczy lub nie daj Boże matka za tobą w kolejce XD
6:30 Co do okładki FFXIII-2 to nie jest to wprowadzenie w błąd, ponieważ to ona jest tutaj najważniejszą postacią w grze, a art work z napisami w serii zawsze pokazuje główny wątek gry, w tym przypadku walkę Lightning z Caius. Z tym, że ta walka dzieje się w zasadzie przed wydarzeniami w samej grze. Tak samo jak w FFIX art work to kryształ, a w FF7 meteor.
Z tym Audi TT to myślę, że to promocja sieci salonów rowiński & wajdemajer, moze gdzies byl jakis sponsoring przy polskim wydaniu i chcieli pokazać się najbardziej wyswagowanym autem na stanie xd
0:10 No nie... najpierw się widziało grę w jakimś czasopiśmie, ewentualnie kolega mówił, że fajne, ktoś załatwiał na dyskietkach lub na cd lub ściągało się z neta i wtedy jeśli gra była super to się kupowało, żeby wracać wiele razy do niej. ...a potem człowiek dorósł i zaczął kupować na Steamie po zobaczeniu gameplaya na jutjubie, niemniej, przedstawiłem to jak wyglądało granie na PC mniej więcej od wczesnych lat 90.
Jako dzieciak lubiłem wchodzić do sklepu komputerowego, który kiedyś się znajdował na pl. Szczepanskim w Krakowie, i oglądać pudełka z grami jakie tam stały. Kiedy wreszcie dostałem pieniądze na grę to kupiłem Rise of The Robots zamiast Inferno, bo okładka była super. Do tej pory uważam, ze moje życie potoczyło by się Innaczej gdybym nie kupił tego tragicznego padła.
Ja bym do tego dodał serie Maluch Racer. Bo choć grafiki troszkę przypominały to co mamy w grze - ściganie się z Maluchami(oczywiście mocno podrasowane i podłożone tak by pobudzić wyobraźnię) tak opisy pozostawiały już wiele do życzenia. Np na jedynce - ekscytujące wyścigi, legendarne auta w akcji, pięknie odwzorowane polskie realia. Na dwójce - 28 tras + 10 maluchów = orgazm(To była gra dla dla wszystkich przypomne) a na trójce - trzecia część serii KULTOWYCH wyścigów(jasne)
Rysunki na pudełku to nie zwiastun gry. Po to są zrzuty ekranu z tyłu. Obrazek to artystyczna wizja gry. Ja lubie okładki gier 8 czy 16bit. Są piękne, ręcznie rysowane często.
@@KeonCre z jednej strony trochę racji masz, z drugiej nigdy nie zbyt wiele szydzenia z rządu, który w kraju stojącym na węglu sprawił że brakuje węgla.
Uwielbiałem grać w Piratów z Karaibów były szkielety i Czarna Perła która przy którymś podejściu przyfarmiłem wcześniej i okrętem liniowym dokonałem abordażu i przejąłem Czarną Perłę (podrasowana Fregata której nie dało się kupić ze świetnym galionem w formie kostuchy z łańcuchem) świetny symulator bitew morskich nie czułem się oszukany były motywy z filmu i mogłem brać w nich udział jako stworzoną przez siebie postać. Uwielbiałem tę grę, szkoda że nie można było podobnego trybu żeglowania i bitew morskich w AC4 Black Flag
W pełni się zgadzam. Co prawda jak ktoś oczekiwał "filmu w grze" się zawiódł, ale gra świetnie robiła "prequel" filmu, gdy Piraci Barbarosy zbierają jeszcze przeklęte monety, które wydali, a teraz ich potrzebują... Może było to "po łebkach", ale przez to w porównaniu z innymi grami na podstawie filmu z tego okresu, była dobra. Bo to była dobra gra, do której doczepiono dobry film, a nie szybko klecone byle co, aby podpiąć pod dobry film... Pamiętam późniejszą grę Piraci z Karaibów... było więcej Jacka Sparrowa? Owszem... Pomysł jak z Call of Juarez: Gunslinger (tj. gramy w opowieść Jacka)... Świetne... Szkoda, że na tym kończyły się dobre pomysły...
Rally championship pl. Ale się śmigało, pamiętam że gdzieś w gazecie były kody do tej gry i po wpisaniu jednego z nich jechaliśmy ziemniakiem na kołach:) piękne czasy
Gra, o której mówisz (to z ziemniakiem na kołach, też doskonale to pamiętam, tam sporo było ukrytych pojazdów) to akurat nie jest gra pokazana w filmiku (bo w filmiku jest Rally Championship Xtreme), a mówisz o Mobil 1 Rally Championship. Tutaj masz dobry filmik z ciekawostkami z tej gry (jest nawet pokazany ten ziemniak na kołach): ua-cam.com/video/2Bu7vHWdzt0/v-deo.html
@@Mucha. Uważam, że to właśnie ta pierwsza część, czyli Mobil 1 Rally Championship, była dużo lepsza. Niezwykle dopracowana, czuło się profesjonalne podejście do samochodów i tematyki rajdów. O ile tę część pamiętam do dzisiaj, a intro do gry wywołuje we mnie ciarki, tak już ten sequel, czyli Rally Championship Xtreme, już mi się nie spodobał w ogóle.
@@Mucha. No u mnie podobnie - nie wiem co, ale coś mnie odpychało. Chyba jakaś sztuczność, plastikowość tego Xtreme (szczególnie jak miałem porównanie do profesjonalnego i realistycznego Mobil 1). Pojeździłem chwilę (żadnych mistrzostw nie pokonałem) i się szybko odbiłem.
Ile ja się ograłem w Piratów z Karaibów. To była fantastyczna gra. Klimat karaibow, piękna woda, możliwość wyboru bycia kupcem lub piratem czy odrobina fantasy. Jeden z pierwszych sandboxow. Czekam na remake gdzie mógłbym sam sobie nakreślić kim chce być i co chce robić, tylko bardziej chciałbym żeby to szło e realizm niż fantasy
Dzisiaj role tych okładek pełnią reklamówki i trailery zawierające podrasowane, albo całkowicie fikcyjne gameplaye gier mobilnych. - w reklamówce mamy przepiękny gameplay FPP albo TPP, zaś sama gra jest zwykłą planszówką w rzucie izometrycznym, albo nawet platformówką.
Co do sytuacji z Setlers 7 to chyba najpopularniejszy przykład takiego zabiegu tyczy się okładek z gier o Kirbym. Na japońskich i chyba przy okazji też europejskich wersjach jest zawsze uśmiechnięty, natomiast na amerykańskim jest wkurzony jakby zaraz miał nam spuścić srogi łomot
0:16 (...te wszystkie kaprawe mordy...) Kaprawy, wg SJP PWN: «o oku: zaropiały i zaczerwieniony; też o człowieku: mający takie oczy» [edit] 5:10 (...a co jak doskonale wiedzą, ale i tak tworzą...) Twórcy treści na YT wydają się mocno pod to podpadać..
O kaprawym oku powszechnie mówi się też o oku większym, nieproporcjonalnym. Kaprawa morda może oznaczać właśnie taka twarz. Niesymetryczną, krzywą, nieproporcjonalną.
w latach 90 to ja jarałem się tym, że mam wpływ na to co dzieje się na ekranie... A nie jaka jest fabuła czy grafika... Na to zacząłem się patrzeć w okolicach 9-10 roku życia (2003/2004)
Wydaje mi się że w przypadku okładki z Audi TT rozwiązanie widnieje w jego oklejenie i sponsorze polskiej wersji, zwykły marketing drugiego po Kulczyku importera aut grupy Volkswagena w Polsce, a że nic poza TT nie wyglądało na sportowe to okleili tak a nie inaczej TT i podstawili do zdjęć :D Gdyby to był rok 2002 to podejrzewam że podstawiliby Golfa R32 w oklejenie KitCara z tej właśnie gry (granatowe w logotypy Sony) i byłoby picobello ;D
5:02 nope, Audi TT nigdy nie podbiło serc rajdowców, to auto lepiej sprawdza się w wyścigach drogowych. Moim zdaniem po prostu wzięli jakąś fajne wyglądającą furę i wstawili na okładkę żeby przyciągać uwagę klienta
o kuwa, pokazałeś mi tę grę co mam z nią takie dziwne, ''sentymentalne"? wspomnienia i mało co ją pamiętam a wiem tyle, że się jarałem tym, że można było płynąć statkiem i z niego wyjść.
Największe kłamstwo wersji pudełkowej (sprzed 20+ lat) to zawartość fizyczna: 90% zawartości tekturowego opakowania to powietrze, do tego instrukcja w formie zeszyciku (co i tak nie jest źle, bo mogła być spisana drobnym maczkiem na pojedynczej kartce i zawierać tylko opis instalacji) i małe opakowanie z płytą CD (dobrze, jeśli plastikowe, bo mogło być papierowe).
Podobne praktyki można było zauważyć na bazarach za czasów pegasusa. Cartridge na okładce mówi sobie jedno a zawartość mówi drugie. Nie mogąc przetestować produktu na miejscu, zakup był jedną wielką ruletką.
Piraci z Karaibów.....uwielbiam te grę....jest pewien sposób na pieniądze....idziesz do lichwiarza pozyczasz pieniądze...pieniadze chowasz do skrzyni w domu I wracasz do lichwiarza....i tak w 100 razy....i na samym poczatku masz całą flotę najlepszych okrętów z najmocniejszym działami....magia
0:02 Nie, nie i jeszcze raz nie... Stadion 10-lecia lub giełda komputerowa, patrzyło się na listę z grami wybierało numer i kupowało się lub za opłatą przegrywano daną grę. 🤣
Okładki kiedyś: piękne dzieła sztuki, rysowane przez artystów. Coś jak okładki albumów muzycznych. Okładki dziś: screenshot z gry (np. Death Stranding).
Haha, wiecie co, moim zdaniem Big Rigs swoje wygrał, czy na tym zarobił? Nie wiem, niemniej na pewno nie stracił, przy tym jest grą tak złą, że wygrywa wszystko. 1-Ponadczasowy crap 2-Zepsuta każda mechanika, grafika i fizyka to już majstersztyk, a o detekcji kolizji bardowie pieśni śpiewali 3-Niegrywalna (nie da się przegrać) 4-Przekłamana okładka 5-Na deser po ponownym wydaniu (gra przez swój stan była ściągana z półek) praktycznie nic nie zmienili I teraz konkluzja, Gra wydana w 2003r. a mamy 2022r. to znaczy że od dwóch dekad się o niej mówi, przytacza jako najlepszy przykład wszelakiego zła w game developingu. Dla mnie Silver Stellar odniosło sukces, Bethesda to może im buty czyścić. Czekam na remaster, w którym nie zaimplementują żadnych zmian oczywiście, no może poza rozdziałką 4k, tylko tak po ichniejszemu- tylko w menu głównym i to jako płatne DLC na Epicu oczywiście. FIN
Dynasty Warriors 5: Extreme Legends z tyłu okładki pisze "Order up a new hero in Edit Mode - 20:000 possible combinations" Gdy w grze :P Aż tylu elementów tworzenia postaci nie ma.
Jeśli dobrze pamiętam KOTOR miał na odwrocie screena na którym było widać Revana w pełnym cosplayu na Taris. Ile godzin się nabiegałem żeby tą zbroje znaleźć zanim się dowiedziałem, że jej na Taris nie ma to nikt mi już nie odda.
Masz rację (nawet nie obejrzałem całego filmu) no że kiedyś były takie prawdziwe gameplaje, obiecywały coś, a teraz robią coś dla dzieci (na przykład) ale przerabiają coś dla 18+ albo robią reklamy z fałszywym reklamawi z innym gameplayem a w grze jest coś innego czyli nowe gry są taka przynątą żeby były popularne. (Tak powiedziałem coś innego niż na tym filmie)
Ech, Arasz, jak mogłeś pominąć polski wątek ;). Nasi Polanie II, gdzie wersja amerykańska miała przynajmniej mućkę na okładce (choć nie wiadomo czemu wystrzeliwaną z katapulty...) ale już zachodnioeuropejska zbliżenie na część twarzy jakiejś kobiety i szponiastą dłoń (?).
Ciekawym przykładem jest amerykańska okładka pierwszej części Megaman na NESa. Okładka jest tak strasznie źle narysowana, że aż śmieszna, tymczasem gra jest kompetentna i jest zupełnym przeciwieństwem, jeśli chodzi o jakość, a w dodatku, główny bohater wygląda zupełnie inaczej na okładce i w grze.
Bez przesady z tym kupowaniem gier po okładkach. Kiedyś oryginalne gry były cholernie drogie i jak już ktoś kupował to raczej miał rozeznanie co bierze. Zresztą kto w dawniejszych czasach miał oryginały, większość jechała na piratach.
Za dzieciaka brałem różne gierki z kiosku od city interactive, albo 2 razy zostałem zrobiony w bambuko bo chciałem mieć wormsy 3d i one były tylko na opakowaniu a na płytce jakieś inne dziadowskie gierki
podobnie było z ukraińską okładką stalker cień czarnobyla.. w ukraińskiej był stalker na tle znaku promieniowania w polskiej oraz amerykańskiej jest jakaś gęba i stalker w oddali. co ciekawe obecna okładka stalker 2 jest bliźniaczo podobna do oryginalnej ukraińskiej.
Pamiętam jak na bazarach wybierałem kartridże do pegasusa po obrazkach. Wracałem do domu a tam całkiem inna gra
Też to pamiętam. Na obrazku jak wół wypisany jakiś Street Fighter (nie wiedziałem wtedy że SF nigdy nie wyszedł na Pegasusa). A po odpaleniu uruchamiało się co?
W tym konkretnym przypadku Bad Dudes...
To akurat pamiętam, bo zanim konsolka zasłużenie spoczęła w śmieciach, wciąż miała wpięty kartridż z tym paździerzem, który uchował się jako ostatni (do ostatniej chwili działał, ale grafika szwankowała zanim sama konsola odmówiła posłuszeństwa).
@@XYZ-eo8um Tak i napis '100 gier' a tam 10 i reszta sie powtarzala i uj xd
właśnie o tym miałem wspomnieć, spróbuj kupić interesującą gierkę na Pegazusa u "zaprzyjaźnionego Rumuna", kupujesz niby Contrę 2, a tu 999999999999999 in 1 ;D
@@emejzing6729 taaa... Pamiętam że miałem wtedy m.in. bootleg Contra 2 (bohaterowie przerobieni na kaczki, przeciwnicy na krokodyle i małpy), czy gry z Tiny Toons, też z przerobionymi w większości sprite'ami.
@@emejzing6729 Albo Power Rangers po japońsku DTo były czasy D
Arasz minął ponad rok od wyzwania wielkiego brata w the Sims . Miało być co roku czekamy na powrót
Tak
Tak
Tak
Tak
Nie
Szkoda ze nie wspomniales o The Claw (w polskiej wersji Kapitan Pazur). Gra była mega trudna, a na oryginalnej okladce dali kapitana rodem z dramatu, natomiast polski wydawca chyba nie lubil dzieci, bo okladka zasugerowal cos dla najmlodszych.
Hej, Arasz. Jeśli chodzi okładkę do Rally Xtreme to łatwo się domyśleć dlaczego jest na niej Audi. Na samochodzie jest napis "Rowiński Wajdemajer". To warszawski dealer Audi. Mogę się założyć, że to sponsor polskiego wydania i dlatego jest Audi. Klient płaci, to i wymaga. Co z tego, że samochód wyciągniety z dupy. Audi ma być, bo my sprzedajemy Audi.
A czy audi TT brało kiedykolwiek udział w rajdach WRC ? To zupełnie inna liga to tak jakby Adam Małysz brał udziału w triatlonie no bo też narty
@@naprawa-kominow ?? ale w triatlonie się biega, pływa i jeździ na rowerze, gdzie tam masz narty? chyba o biatlon ci chodzi
@@naprawa-kominow Jeździły chyba tylko w wyścigach torowych DTM.
@@naprawa-kominow - Nie chodzi o to, czy TT ścigalo się w rajdach. TT to model Audi, który wygląda sportowo, cho sportowe nie jest, bo to Golf 4 z inną karoserią. Dla laika nie wygląda jak generyczny samochód dla niemieckiego emeryta, tylko jak demon predkosci. Wtedy nie bylo jeszcze R8, a o prawdziwym rajdowym Audi Quatro już nikt nie pamiętał.
Rajdowe Audi TT nigdy w WRC nie jeździło bo było zwyczajnie za ciężkie i nie prowadziło się dobrze. Te auta przerabiali prywatni ludzi i ścigali się w rajdach amatorskich. W profesjonalnych rajdach nigdy nie wzięły udziału. Juz lepiej jakby dali na okładkę rajdowe Audi Quattro, które wygrało wiele rajdów i było wielokrotnie na podium.
Największym kłamstwem z pudełek gier w dzieciństwie był Bezimienny w zbroi Magnata w Gothicu 1 z extra klasyki :) Dwoiłem się i troiłem żeby ją zdobyć, bałem się że coś pominąłem, główkowalem jak awansować na magnata w starym obozie a to tylko "clickbaitowy" obrazek xd
Tak samo screeny z oswajaniem wilka albo grupą czterech śmiałków, walczących z trollem
Ja to liczyłem na te panie z ekranu ładowania :D
@@galileusz5546 Dla Gomeza to, nie dla psa kiełbasa XD
Oho, Arasz schował martwe kwiatki i od razu jakoś tak się przyjemniej ogląda :) Dziękuję :D
Pamiętam jak z 20 lat temu na Wolumenie zobaczyłem grę Star Wars z okładką wydrukowaną gdzieś w rosyjskiej piwnicy (ale dało się rozpoznać miecze świetlne więc wystarczyło). To była miłość od pierwszego wejrzenia, z wypiekami na twarzy usiadłem do instalacji i jakież było moje zdziwienie gdy na płycie zobaczyłem napis Star Trek napisany markerem. Ale mówię dobra, gościu ledwo mówił po polsku, ale mówił że super gra, pomyłka każdemu się może zdarzyć. Zdziwienie było jednak zdecydowanie większe gdy uruchomił się instalator gry Motocross Madness. Niestety Pana handlarza już nie spotkałem więc reklamacja się nie udała i nie pozostało mi nic innego jak zagrywanie się w wyścigi motocyklowe (swoją drogą całkiem niezłe).
Co wtedy, kiedy twórcy wiedzą? To wtedy niecne z nich huncwoty, bo chcą nas zbić z pantałyku.
Na okładce NFS: Underground 2 była mowa, że gra jest w języku polskim, ale to była bujda na resorach
Może polski dystrybutor się gdzieś machnął?
0:00..
(..) Kiedyś było tak (..)
BitTorrent oraz agregatory z linkami do tzw. "schowków" na pliki podzielone archiwizatorem.. ;-]
Branża porno zawsze była uczciwa. Kiedy kupowało się kasetę lub później płytę cd, to zawsze była w filmie ta cycolina co na okładce
Kupowanie takiej kasety czy płyty dodawało +100 do andrenaliny. Ponieważ zawsze było ryzyko, że ktoś znajomy zobaczy lub nie daj Boże matka za tobą w kolejce XD
Dopóki nie pojawiły się dwustronne CD/DVD. Wtedy to już loteria.
I tak nic nie przebije kupowanie gier na Pegasusa na bazarze :P. Nigdy nie wiesz, czy okładka to ściema, czy serio ta gra.
4:40 Nie kojarzę żeby Audi TT startowało w rajdach.
W Niemczech można je spotkać na trasach rajdowych, ale tak TT nie kojarzy się z rajdami, zdecydowanie bardziej z DTM przez choćby Toce
6:30 Co do okładki FFXIII-2 to nie jest to wprowadzenie w błąd, ponieważ to ona jest tutaj najważniejszą postacią w grze, a art work z napisami w serii zawsze pokazuje główny wątek gry, w tym przypadku walkę Lightning z Caius. Z tym, że ta walka dzieje się w zasadzie przed wydarzeniami w samej grze. Tak samo jak w FFIX art work to kryształ, a w FF7 meteor.
Z tym Audi TT to myślę, że to promocja sieci salonów rowiński & wajdemajer, moze gdzies byl jakis sponsoring przy polskim wydaniu i chcieli pokazać się najbardziej wyswagowanym autem na stanie xd
po prostu bait, z resztą na zdjęciu widać, że to obklejone seryjne TT
Ta Rally Championship Xtreme jest z 2001 roku a grafa cały czas się broni stylistycznie szanuję twórców
Stary, pokazałbym ci samochodówki
< 2001, które się dużo bardziej bronią
Obczaj np. Mercedes Benz World Racing
0:10 No nie... najpierw się widziało grę w jakimś czasopiśmie, ewentualnie kolega mówił, że fajne, ktoś załatwiał na dyskietkach lub na cd lub ściągało się z neta i wtedy jeśli gra była super to się kupowało, żeby wracać wiele razy do niej.
...a potem człowiek dorósł i zaczął kupować na Steamie po zobaczeniu gameplaya na jutjubie, niemniej, przedstawiłem to jak wyglądało granie na PC mniej więcej od wczesnych lat 90.
Chętnie zobaczyłabym bookshelf tour w Twoim wykonaniu! ♥️♥️📖
Jako dzieciak lubiłem wchodzić do sklepu komputerowego, który kiedyś się znajdował na pl. Szczepanskim w Krakowie, i oglądać pudełka z grami jakie tam stały. Kiedy wreszcie dostałem pieniądze na grę to kupiłem Rise of The Robots zamiast Inferno, bo okładka była super. Do tej pory uważam, ze moje życie potoczyło by się Innaczej gdybym nie kupił tego tragicznego padła.
Ja bym do tego dodał serie Maluch Racer. Bo choć grafiki troszkę przypominały to co mamy w grze - ściganie się z Maluchami(oczywiście mocno podrasowane i podłożone tak by pobudzić wyobraźnię) tak opisy pozostawiały już wiele do życzenia. Np na jedynce - ekscytujące wyścigi, legendarne auta w akcji, pięknie odwzorowane polskie realia. Na dwójce - 28 tras + 10 maluchów = orgazm(To była gra dla dla wszystkich przypomne) a na trójce - trzecia część serii KULTOWYCH wyścigów(jasne)
2:30 Pierwsze co mi przychodzi na myśl to okładka gothic 3 i nieznany wojownik z tyłu pudełka
Idealnie by tu pasowały reklamy gier mobilnych vs gameplay xD
W Sea Dogs część 1 też była Czarna Perła :)
Szkoda że nie zrobią rebootu ani remake u tejże wspaniałej gry...
Rysunki na pudełku to nie zwiastun gry. Po to są zrzuty ekranu z tyłu.
Obrazek to artystyczna wizja gry. Ja lubie okładki gier 8 czy 16bit.
Są piękne, ręcznie rysowane często.
Duży like za wspomnienie piratów z karaibów. :D Zagrywam się w to do tej pory kawał solidnej gry. :D
Też w to grałem, ale chyba nie skończyłem (to było wiele, wiele lat temu) :)
Różnica między grafiką z okładki i grafiką z gry jest jak między zapowiedziami rządu i ich realizacją.
Nie no, twórcy gier aż tak nie przesadzali
Właśnie, proszę aż tak bardzo twórców gier nie obrażać, nawet ewidentni oszuści mogą czuć się przez Ciebie obrażeni :/
Ach, uwielbiam te żarty polityczne na kanale o grach komputerowych. Ale to przecież Koprolity więc czego innego się spodziewać...
@@KeonCre z jednej strony trochę racji masz, z drugiej nigdy nie zbyt wiele szydzenia z rządu, który w kraju stojącym na węglu sprawił że brakuje węgla.
@@niemyknox Po pierwsze to jest kanał o grach a nie o polityce. Po drugie węgiel mamy w głębinach gdzie koszty jego wydobycia są bardzo wysokie.
Z tyłu okładki Gothica można zobaczyć Bezimiennego w zbroi magnata.
No tak też było z Kapitanem Pazurem w Polsce..........
Po tytule byłem przekonany że odcinek poprowadzi Michał Pisarski, ale i tak świetna robota. 💙
Uwielbiałem grać w Piratów z Karaibów były szkielety i Czarna Perła która przy którymś podejściu przyfarmiłem wcześniej i okrętem liniowym dokonałem abordażu i przejąłem Czarną Perłę (podrasowana Fregata której nie dało się kupić ze świetnym galionem w formie kostuchy z łańcuchem) świetny symulator bitew morskich nie czułem się oszukany były motywy z filmu i mogłem brać w nich udział jako stworzoną przez siebie postać. Uwielbiałem tę grę, szkoda że nie można było podobnego trybu żeglowania i bitew morskich w AC4 Black Flag
W pełni się zgadzam. Co prawda jak ktoś oczekiwał "filmu w grze" się zawiódł, ale gra świetnie robiła "prequel" filmu, gdy Piraci Barbarosy zbierają jeszcze przeklęte monety, które wydali, a teraz ich potrzebują...
Może było to "po łebkach", ale przez to w porównaniu z innymi grami na podstawie filmu z tego okresu, była dobra. Bo to była dobra gra, do której doczepiono dobry film, a nie szybko klecone byle co, aby podpiąć pod dobry film...
Pamiętam późniejszą grę Piraci z Karaibów... było więcej Jacka Sparrowa? Owszem... Pomysł jak z Call of Juarez: Gunslinger (tj. gramy w opowieść Jacka)... Świetne... Szkoda, że na tym kończyły się dobre pomysły...
A już myślałem że będzie samiec delta.
Tak w ogóle ciekawe kto by nim został.
Rally championship pl. Ale się śmigało, pamiętam że gdzieś w gazecie były kody do tej gry i po wpisaniu jednego z nich jechaliśmy ziemniakiem na kołach:) piękne czasy
Gra, o której mówisz (to z ziemniakiem na kołach, też doskonale to pamiętam, tam sporo było ukrytych pojazdów) to akurat nie jest gra pokazana w filmiku (bo w filmiku jest Rally Championship Xtreme), a mówisz o Mobil 1 Rally Championship. Tutaj masz dobry filmik z ciekawostkami z tej gry (jest nawet pokazany ten ziemniak na kołach): ua-cam.com/video/2Bu7vHWdzt0/v-deo.html
@@piotr004 ooo właśnie o to mi chodziło
@@Mucha. Uważam, że to właśnie ta pierwsza część, czyli Mobil 1 Rally Championship, była dużo lepsza. Niezwykle dopracowana, czuło się profesjonalne podejście do samochodów i tematyki rajdów. O ile tę część pamiętam do dzisiaj, a intro do gry wywołuje we mnie ciarki, tak już ten sequel, czyli Rally Championship Xtreme, już mi się nie spodobał w ogóle.
@@piotr004 w xtreme nie grałem bo coś mnie od tej gry odpychało, nie wiem do dzisiaj co ale nie chciałem w to grac
@@Mucha. No u mnie podobnie - nie wiem co, ale coś mnie odpychało. Chyba jakaś sztuczność, plastikowość tego Xtreme (szczególnie jak miałem porównanie do profesjonalnego i realistycznego Mobil 1). Pojeździłem chwilę (żadnych mistrzostw nie pokonałem) i się szybko odbiłem.
5:02 nie było.
Ile ja się ograłem w Piratów z Karaibów. To była fantastyczna gra. Klimat karaibow, piękna woda, możliwość wyboru bycia kupcem lub piratem czy odrobina fantasy. Jeden z pierwszych sandboxow. Czekam na remake gdzie mógłbym sam sobie nakreślić kim chce być i co chce robić, tylko bardziej chciałbym żeby to szło e realizm niż fantasy
Uwielbia takie filmy :-)
Hey Arasz. Zrobisz moze kiedyś material o grach planszowych? Na polce sporo nowoszesnych tytulow, widac ze jestes w temacie :)
Miło popatrzeć że, żaden dzieciak nie napisał "pierwszy" 😎
Dobry temat good job 👌👍🔥🔥
Dzisiaj role tych okładek pełnią reklamówki i trailery zawierające podrasowane, albo całkowicie fikcyjne gameplaye gier mobilnych. - w reklamówce mamy przepiękny gameplay FPP albo TPP, zaś sama gra jest zwykłą planszówką w rzucie izometrycznym, albo nawet platformówką.
Arasz mistrzu jak dobrze ciebie posłuchać 😎 kiedy Strim z Panem Mateuszem ja się pytam 😝😝.. ??
1:02 mam tą gierkę, kontroler z joystickiem i 4 przyciskami A, B i przycisk menu, pod TV się podłączało i grało
Co do sytuacji z Setlers 7 to chyba najpopularniejszy przykład takiego zabiegu tyczy się okładek z gier o Kirbym. Na japońskich i chyba przy okazji też europejskich wersjach jest zawsze uśmiechnięty, natomiast na amerykańskim jest wkurzony jakby zaraz miał nam spuścić srogi łomot
0:16 (...te wszystkie kaprawe mordy...) Kaprawy, wg SJP PWN: «o oku: zaropiały i zaczerwieniony; też o człowieku: mający takie oczy»
[edit] 5:10 (...a co jak doskonale wiedzą, ale i tak tworzą...) Twórcy treści na YT wydają się mocno pod to podpadać..
O kaprawym oku powszechnie mówi się też o oku większym, nieproporcjonalnym. Kaprawa morda może oznaczać właśnie taka twarz. Niesymetryczną, krzywą, nieproporcjonalną.
w latach 90 to ja jarałem się tym, że mam wpływ na to co dzieje się na ekranie... A nie jaka jest fabuła czy grafika... Na to zacząłem się patrzeć w okolicach 9-10 roku życia (2003/2004)
Oj pamiętam te okładki
omatko moja ulubiona piracka gierka
10:00
O TAK!!! BIG RIGS W AKCJI!!!
Wydaje mi się że w przypadku okładki z Audi TT rozwiązanie widnieje w jego oklejenie i sponsorze polskiej wersji, zwykły marketing drugiego po Kulczyku importera aut grupy Volkswagena w Polsce, a że nic poza TT nie wyglądało na sportowe to okleili tak a nie inaczej TT i podstawili do zdjęć :D Gdyby to był rok 2002 to podejrzewam że podstawiliby Golfa R32 w oklejenie KitCara z tej właśnie gry (granatowe w logotypy Sony) i byłoby picobello ;D
5:02 nope, Audi TT nigdy nie podbiło serc rajdowców, to auto lepiej sprawdza się w wyścigach drogowych. Moim zdaniem po prostu wzięli jakąś fajne wyglądającą furę i wstawili na okładkę żeby przyciągać uwagę klienta
o kuwa, pokazałeś mi tę grę co mam z nią takie dziwne, ''sentymentalne"? wspomnienia i mało co ją pamiętam a wiem tyle, że się jarałem tym, że można było płynąć statkiem i z niego wyjść.
Największe kłamstwo wersji pudełkowej (sprzed 20+ lat) to zawartość fizyczna: 90% zawartości tekturowego opakowania to powietrze, do tego instrukcja w formie zeszyciku (co i tak nie jest źle, bo mogła być spisana drobnym maczkiem na pojedynczej kartce i zawierać tylko opis instalacji) i małe opakowanie z płytą CD (dobrze, jeśli plastikowe, bo mogło być papierowe).
Arasz, co to za muza w tle przy omawianiu MGS oraz FF? Potrzebuję jej :D
Podobne praktyki można było zauważyć na bazarach za czasów pegasusa. Cartridge na okładce mówi sobie jedno a zawartość mówi drugie. Nie mogąc przetestować produktu na miejscu, zakup był jedną wielką ruletką.
I o zgrozo nie było YT żeby gameplay obczaić 😱 Ba! Mało kto miał w ogóle internet żeby chociaż opinie poczytać.
Piraci z Karaibów.....uwielbiam te grę....jest pewien sposób na pieniądze....idziesz do lichwiarza pozyczasz pieniądze...pieniadze chowasz do skrzyni w domu I wracasz do lichwiarza....i tak w 100 razy....i na samym poczatku masz całą flotę najlepszych okrętów z najmocniejszym działami....magia
Pozdro TV Gry💪😉
0:02 Nie, nie i jeszcze raz nie... Stadion 10-lecia lub giełda komputerowa, patrzyło się na listę z grami wybierało numer i kupowało się lub za opłatą przegrywano daną grę. 🤣
A i dokładnie jest tak samo z grami mobilnymi tym że to Gameplay na trailerze różnił się znacznie bądź rzeczywisty Gameplay był zupełnie inny
Proponuję film
"Najlepsze gry z najgorszymi okładkami"
Lajkujcje żeby widział 😁😁😁
Okładki kiedyś: piękne dzieła sztuki, rysowane przez artystów. Coś jak okładki albumów muzycznych.
Okładki dziś: screenshot z gry (np. Death Stranding).
Aż mi się przypomniał cinematic ac1 , w którym to Altair strzela z kuszy . A w grze nie ma takiej broni jak kusza
Haha, wiecie co, moim zdaniem Big Rigs swoje wygrał, czy na tym zarobił? Nie wiem, niemniej na pewno nie stracił, przy tym jest grą tak złą, że wygrywa wszystko.
1-Ponadczasowy crap
2-Zepsuta każda mechanika, grafika i fizyka to już majstersztyk, a o detekcji kolizji bardowie pieśni śpiewali
3-Niegrywalna (nie da się przegrać)
4-Przekłamana okładka
5-Na deser po ponownym wydaniu (gra przez swój stan była ściągana z półek) praktycznie nic nie zmienili
I teraz konkluzja, Gra wydana w 2003r. a mamy 2022r. to znaczy że od dwóch dekad się o niej mówi, przytacza jako najlepszy przykład wszelakiego zła w game developingu.
Dla mnie Silver Stellar odniosło sukces, Bethesda to może im buty czyścić.
Czekam na remaster, w którym nie zaimplementują żadnych zmian oczywiście, no może poza rozdziałką 4k, tylko tak po ichniejszemu- tylko w menu głównym i to jako płatne DLC na Epicu oczywiście.
FIN
7:02 Wygląda jak lord z okładki Twierdza 2: Deluxe...
Gdy zobaczyłem "Rally Championship Xtreme" to od razu nostalgłem! Bardzo fajna rajdówka z czasów dzieciństwa! :D
W tle Expanse, Ostatnie Imperium i pewnie inne dobre rzeczy, nieźle, nieźle.
Do dziś pamiętam test drive 6 z extra klasyki. Okładka fajna a grafika w grze jakbyś pojazdy z kartonu wyciął i wsadził do gry....
Mieliśmy na świetlicy szkolnej na ps one👍
Rally Championship z Martyną Wojciechowską i Fordem Pumą - grało się!!!
Dynasty Warriors 5: Extreme Legends z tyłu okładki pisze "Order up a new hero in Edit Mode - 20:000 possible combinations"
Gdy w grze :P Aż tylu elementów tworzenia postaci nie ma.
Jeśli dobrze pamiętam KOTOR miał na odwrocie screena na którym było widać Revana w pełnym cosplayu na Taris. Ile godzin się nabiegałem żeby tą zbroje znaleźć zanim się dowiedziałem, że jej na Taris nie ma to nikt mi już nie odda.
Od razu mam w głowie amerykańskie wydanie Kangurka KAO 2. Odjazd :D
I tak okładki gier na Pegaza biły wszystko ;)
To samo było z kartridżami na pegazusa.. Miałeś naklejkę super gry, a w środku 1000gier z czego pętla jakiś 30gier
7:35 - Urocza hahaha, poziom aktorstwa 100%
Nie wiem jak kiedyś ale obecnie audi ty to model o którym fani audi woleli by nie wiedzieć
Gdzie jest wstawka z Rusnarem o samochodach ja się pytam? :/
Masz rację (nawet nie obejrzałem całego filmu) no że kiedyś były takie prawdziwe gameplaje, obiecywały coś, a teraz robią coś dla dzieci (na przykład) ale przerabiają coś dla 18+ albo robią reklamy z fałszywym reklamawi z innym gameplayem a w grze jest coś innego czyli nowe gry są taka przynątą żeby były popularne.
(Tak powiedziałem coś innego niż na tym filmie)
??
Może na początek ignorować to "Masz rację"
To jest ta nieruszona trauma polowy boomerow tutaj....
Teraz też się zdarza. Na Steam jest taka darmowa chińska gierka. Nie pamiętam tytułu.
Na grafice dziewczyna anime, a gra to wyścigi. 🙄
Uwielbiam wasze filmy
Jak porównać to do reklam gier mobilnych to te okładki to wierne odzwierciedlenie tego co nas spotyka w grze.🤣🤣
Energeek zrobił taka zgadywankę na PYRKONIE z okladek
Ech, Arasz, jak mogłeś pominąć polski wątek ;). Nasi Polanie II, gdzie wersja amerykańska miała przynajmniej mućkę na okładce (choć nie wiadomo czemu wystrzeliwaną z katapulty...) ale już zachodnioeuropejska zbliżenie na część twarzy jakiejś kobiety i szponiastą dłoń (?).
Ciekawym przykładem jest amerykańska okładka pierwszej części Megaman na NESa.
Okładka jest tak strasznie źle narysowana, że aż śmieszna, tymczasem gra jest kompetentna i jest zupełnym przeciwieństwem, jeśli chodzi o jakość, a w dodatku, główny bohater wygląda zupełnie inaczej na okładce i w grze.
Bez przesady z tym kupowaniem gier po okładkach. Kiedyś oryginalne gry były cholernie drogie i jak już ktoś kupował to raczej miał rozeznanie co bierze. Zresztą kto w dawniejszych czasach miał oryginały, większość jechała na piratach.
Co do gier na płytach to najczęściej screeny z gry były z drugiej strony 🤪
Za dzieciaka brałem różne gierki z kiosku od city interactive, albo 2 razy zostałem zrobiony w bambuko bo chciałem mieć wormsy 3d i one były tylko na opakowaniu a na płytce jakieś inne dziadowskie gierki
Ej czy już podobnego materiału tu nie było?
Był, ale tylko dwa razy
Temat rzeka, tyle fajnych przykładów a zrobione na.... odpierdol? Chłopaki staczacie się co jest smutne bo oglądam was od dawna.
ja tam wybieralem gre po screenshotach z tylu okladki
Oj pamiętam te czasy...i te rozczarowania xD
Ale ty Panie Mateuszu, może ty nie grasz w tak super-stare GRy. KOmentarz dla statystyk.!!!!
a gdzie tam, ja wybierałem gre której opis zgadzał sie z tym w co chciałem pograć.
Ładna nie-meblościanka!
Okładka 7 części setlers dla usa kojarzy mi się z warcrafem, celowy zabieg by zachęcić Amerykanów do kupna
podobnie było z ukraińską okładką stalker cień czarnobyla.. w ukraińskiej był stalker na tle znaku promieniowania w polskiej oraz amerykańskiej jest jakaś gęba i stalker w oddali. co ciekawe obecna okładka stalker 2 jest bliźniaczo podobna do oryginalnej ukraińskiej.
Ja za dzieciaka kupowałem gazetki PLAY z grami.
Ja dałem sie nabrać tylko z 45 razy kupując katridże do pegazusa ;D
Tak grałem w Rally Championship Extreme i faktycznie tego Audi nie było😅
Sea Dogs 2 dobre, grało się w liceum, kontrabanda i działa, to działa:)
Duke nukem 3d. Mięśnie czasów 90tych