Ja do wad bym dodała to że NPCe nie reagują wcale na nasze poczynania i zajęci sobą. I w ogóle są dziwni i mało rozmowni. Była nawet para mężczyzn co tylko gapiła się w punkt z motyką jakby ich spetryfikowano. I czarodziej, który nie wiem co to robił mył się światłem różdżki czy coś w tym stylu. I wiesz gdyby gra była horrorem to by mnie nie dziwiło. Introwertyczni bohaterowie z bardzo dziwnymi tekstami potrafią tworzyć super mroczny klimat jak np. w Patologic tylko że to nie jest horror. Wystarczyło dać im jakąś aktywność by uczynić ich trochę żywszymi. Miasta w Wiedźminie wyglądały na znacznie żywsze a wystarczyło by jakiś pijaczek zaśpiewał piosenkę czy rzucił choćby wyzwiskiem w stronę gracza.
Ja skończyłem główny wątek, gra się super pomimo, że za bardzo wtajemniczony w uniwersum HP nie jestem (tyle co z filmów i nie wszystkich). Dawno żadna gra mnie tak nie wkręciła. Gorąco polecam
@@MRDS.A owszem, Kakarot nie jest mesjaszem gamingu ale jako gra na podstawie mangi, która skupia całą fabułę kanonicznego Z (i niekanonicznego w drugim season passie) jest bardzo fajna. FMA zasługuje na pół-otwarty świat, bo jednak fabuła jest liniowa. Podobnie czekam na growego Naruto, który uwzględnia całą kanoniczną fabułę oraz na Bleacha
Mi co prawda przejście zajęło okolice czterdziestu godzin ale sporo rzeczy pominąłem. Mam nadzieję na jakieś fabularne rozszerzenie i pewnie wtedy wrócę dokończyć. Aktualnie wychodzi tyle dobrych gier i anime że dzień musiałby mieć nie mniej niż 48 godzin żeby to ogarnąć :)
Ja się wyrobiłem w nieco ponad 50. Potem było maksowanie gry ale i tak mi się nie udało wbić wszystkiego na 100%. Nie znalazłem jednej misji pobocznej i aż 4 lądowisk na miotły. Osiągnięć nie próbowałem nawet wbijać.
Zauważyłem bardzo ciekwą rzecz, jeżeli chodzi o let's playerów niemal każdy kto choćby przewinoł mi się przez katrę na yt grał jako Slytherin (nie mam pojęcia jak to poprawnie pisać), ale za to dosłownie każdy recenzent na jakiego natrafiłem grał jako Hupulpuf (mówiłem). Jak to czegoś nie mówi o ludziach to ja nie wiem
Cóż no wiesz za bardzo różnic nie ma w gameplayu. Poza jednym questem i sceną przywitania się z kolegami z klasy. A płaszcz Slytherinu wygląda najlepiej ze wszystkich.
Może to dlatego że grałem w dużo gier z początku wieku, ale udało mi się jakoś przeboleć te dialogi. Od siebie, nie żałuję czasu który spędziłem z tą grą.
dawaj coś jak wielka przygoda pikusia ale z dubingingiem ale to pimpuś to prezydent a lupus to minister wszystkich dziedzin oprócz medycyny bo dr van wolf to minister zdrowai
Ja nie lubię Harrego Pottera. Dziedzictwo według mnie to gra wyjątkowa. Dobry RPG ze świetnym klimatem. Lubię grać w fantastyczne rpegi ale nigdy magiem. Tutaj byłem do tego zmuszony i nie żałuję. Oprawa audio jest świetna, a zagłębiając się w zakazanym lesie nocą. Czuć ten niepokój, a zarazem piękno poszczególnych lokacji w nim. Jak dla mnie mega dobry tytuł. Czasem używam szybkiej podróży, ale zdecydowanie wolę przejść się i podziwiać świat przedstawiony. Mimo że graficznie gra nie jest przepiękna to i tak potrafi zachwycić. Pozdrawiam
Czyli w skrócie, gra zajebista, szkoda, że nie ma systemu moralności, i jeśli jesteś osobą z rozpiętością uwagi (Chryste jak źle to brzmi, czytaj jako attention span), na poziomie typowego człowieka z generacji Z/milenialsem, nie graj w to, ponieważ jest to zbyt zaawansowana aktywność dla twojego mózgu. Szczerze, zgadzam się z tym.
Lepiej pozniej niz robione przez wszystkich na pale,na wyscigi granie kto pierwszy i potem takie recenzje sa niekompletne.I jaka to przyjemnosc grac w gre tak szybko bo trzeba recke na czas zrobic...Jestem absolutnie za tym aby robic recki pozniej po wylizaniu w grze kazdej sciany i prztestowaniu wszystkiego co sie da.Wtedy dopiwro mozna recenzowac
Dla mnie 6/10 głównie podobał mi się świat przedstawiony czytałem każdy wpis bo ja tam książek nie czytałem więc fajnie było się czegoś więcej dowiedzieć o świecie. Za to reszta np historia o Boże dawno w taki pazdzierz nie grałem, do tego dretwe dialogi, żałosny główny bohater irytowała mnie każda kolejna minuta z nim, postacie poboczne też w większości nudne, questy poboczne mało ciekawe oprócz ekskluzywnej dla ps5 tylko wtedy poczułem że czegoś twórcy nie zrobili na odpierdol do tego konstrukcja nawet questów fabularnych kończyła się na schodzeniu do katakumb i robienie tego samego, ogromny recykling przeciwników, dysonans ludonarracyjny na zasadzie mordowania setek goblinów, ludzi itp, źle wywarzony poziom trudności, na hardzie nie ma tam żadnego nawet minimalnego wyzwania. Nie rozumiem kompletnie jak ktoś mówi że studio pokazało Ubisoftowi jak to się robi gra może trochę lepsza była od tej Valhalli ale głównie dlatego że była dwa razy krótsza xD Najbardziej mi też szkoda słabych zagadek logicznych fajne były wyzwania depulso ale były zaledwie trzy w grze, zagadki merlina których jest pięć rodzajów a na mapie jest ponad 90 xd Najgorsza chyba była alohomora raz że każą robić jakąś tragicznie nudna mini gierkę z otwieraniem zamka to jeszcze quest za pomocą którego musisz się nauczyć następnych poziomów to jedna z najgorszych misji pobocznych jakie zrobiłem w grach. Reszta elementów jest przyzwoita, lecz mimo że nie spodziewałem się nic świetnego i tak się lekko zawiodłem szkoda.
@@animecanis dam dobrą radę, nie wznawiają oglądanie, nie dość że w przeciwieństwie do 1 sezonu za cholerę nią da się czegokolwiek zrozumieć, tu mały spoiler: Główny bohater przegapił walkę z apostołami zakonu diabła w kiblu, następnie z nikąd typo się pojawił i zabił go, po czym po istnie depilnym odc w zaświatach ożył. Podsumowując syf brud i ubustwo połączone z flakami z olejem, jeśli chcesz zrobił recenzję tego jako całość to ok. Ale dla własnego dobra ostrzegam cię jeden odc pominołem chyba z 15min.
Pomijając fakt, że jest to gra dla fanów Pottera, to gra jest bardzo generyczna. W zasadzie można ją porównać do odtwórczych sandboxów od Ubisoftu. To co ty opisałeś jako największe zalety, ma 90% tego typu gier, więc chyba masz małe doświadczenie z grami, skoro to zachwalasz. Gdyby pominąc, że to "Harry Potter" to jest to w zasadzie kolejny klon z otwartym światem, bo ani fabuła, ani postacie i dialogi, ani model walki nie wybiegają ponad utarty schemat. A nawet jak się jest fanem tego uniwersum, to zwiedzanie na początku gry przez kilka godzin zamkniętego Hogwartu i wykonując nudne misje w stylu przynieś-podaj-pozamiataj, niejedną osobę może znudzić. Dla mnie 6/10.
@@_Sheev_ dla mnie osobiście to większy nacisk na książkę bo bez niej cały świat byłby zbyt płytki a tak to można zawsze się podjarać na widok skrzata domowego czy innego stwora
@@DubstepHard po pierwsze umiejętność czytania nie oznacza inteligencji. Po drugie nie napisałem że nie umiem czytać tylko ze brak polskich głosów to minus bo to gra nie książka.
-Brak mini gier znanych że świata HP jak Szachy czy quiticz itd... -System punktacji domów prawie całkowicie olany. -Kolejna gra gdzie wszystkie kolory skóry zostały umieszczone. O Gender i LQBT również i tym razem nie zapomnieli wcisnąć. I to w 19 wieku Londynu.... -Wioski po mimo że jest ich kilka to tylko z sprzedawcą i okazjonalnie podczas questa można było porozmawiać z mieszkańcami. -Gra sprawia wrażenie jakby tylko uczniowie 5 roku uczeszczali do tej szkoły. Mało postaci z klas 1-4 jaki i 6-7. - Jak sam wspomniałeś za mała integracja z towarzyszami. Nawet do pokoju życzeń nikogo nie można zaprosić co jest żartem. To tylko kilka minusów na jakie wpadłem teraz na kiblu. A ty umieściłeś tylko jeden a reszta to same plusy. Chyba oleję już całkowicie granie w nowe gry skoro ludziom zwyczajnie się podobają tę puste światy wypchanymi poprawnością polityczną i okazjonalnymi ciekawostkami z uniwersum...
Pamiętam jak czekałem na pierwszy odcinek tego anime..... a nie.... czekaj....
"Merlinie, chroń Amerykę" - padłem! XD
okii ❤️ Miłego oglądania kazdemuu
Każdemu*
@@aurii400 ups 😳😨
Ja do wad bym dodała to że NPCe nie reagują wcale na nasze poczynania i zajęci sobą. I w ogóle są dziwni i mało rozmowni. Była nawet para mężczyzn co tylko gapiła się w punkt z motyką jakby ich spetryfikowano. I czarodziej, który nie wiem co to robił mył się światłem różdżki czy coś w tym stylu. I wiesz gdyby gra była horrorem to by mnie nie dziwiło. Introwertyczni bohaterowie z bardzo dziwnymi tekstami potrafią tworzyć super mroczny klimat jak np. w Patologic tylko że to nie jest horror. Wystarczyło dać im jakąś aktywność by uczynić ich trochę żywszymi. Miasta w Wiedźminie wyglądały na znacznie żywsze a wystarczyło by jakiś pijaczek zaśpiewał piosenkę czy rzucił choćby wyzwiskiem w stronę gracza.
Spóźniony sto pięćdziesiąt pierwszy dzień czekania, aż Canis zrobi recenzję Bobobo-bo Bo-bobo.
Ja skończyłem główny wątek, gra się super pomimo, że za bardzo wtajemniczony w uniwersum HP nie jestem (tyle co z filmów i nie wszystkich). Dawno żadna gra mnie tak nie wkręciła. Gorąco polecam
A mi się marzy gra AAA Fullmetal Alchemist, coś jak Kakarot, tylko jeszcze lepsze
Zrobienie lepszej gry od kakarota nie było by dużym wyczynem
@@MRDS.A owszem, Kakarot nie jest mesjaszem gamingu ale jako gra na podstawie mangi, która skupia całą fabułę kanonicznego Z (i niekanonicznego w drugim season passie) jest bardzo fajna. FMA zasługuje na pół-otwarty świat, bo jednak fabuła jest liniowa. Podobnie czekam na growego Naruto, który uwzględnia całą kanoniczną fabułę oraz na Bleacha
Dla mnie również, to jest najlepsza gra w jaką grałem jestem mega wciągnięty w te uniwersum gra jest przecudowna i zajebista...
🤣
XD odpal sobie dark souls 3
@@remoremo7016 i co?
Lepsze niż Wiedźmin to to nie jest
Wojna rasowa 🔥🔥🔥
Prawdziwe doświadczenie wyobraźni Rowling 🔥🔥🔥
tego się nie spodziewałem.
Mi co prawda przejście zajęło okolice czterdziestu godzin ale sporo rzeczy pominąłem. Mam nadzieję na jakieś fabularne rozszerzenie i pewnie wtedy wrócę dokończyć. Aktualnie wychodzi tyle dobrych gier i anime że dzień musiałby mieć nie mniej niż 48 godzin żeby to ogarnąć :)
Ja się wyrobiłem w nieco ponad 50. Potem było maksowanie gry ale i tak mi się nie udało wbić wszystkiego na 100%. Nie znalazłem jednej misji pobocznej i aż 4 lądowisk na miotły. Osiągnięć nie próbowałem nawet wbijać.
Zauważyłem bardzo ciekwą rzecz, jeżeli chodzi o let's playerów niemal każdy kto choćby przewinoł mi się przez katrę na yt grał jako Slytherin (nie mam pojęcia jak to poprawnie pisać), ale za to dosłownie każdy recenzent na jakiego natrafiłem grał jako Hupulpuf (mówiłem). Jak to czegoś nie mówi o ludziach to ja nie wiem
Cóż no wiesz za bardzo różnic nie ma w gameplayu. Poza jednym questem i sceną przywitania się z kolegami z klasy. A płaszcz Slytherinu wygląda najlepiej ze wszystkich.
Słuszna uwaga, ale czy ludzie wiedzieli o tym na premierę?
Te ostatnie zwaliły mnie z nóg (nie dosłownie)
Z tego też powodu leci kciuk
Dla mnie największą wadą tej gry, z powodu której na razie ją sobie odpuściłem, są drewniane dialogi, zwłaszcza w zadaniach pobocznych.
Może to dlatego że grałem w dużo gier z początku wieku, ale udało mi się jakoś przeboleć te dialogi. Od siebie, nie żałuję czasu który spędziłem z tą grą.
dawaj coś jak wielka przygoda pikusia ale z dubingingiem ale to pimpuś to prezydent a lupus to minister wszystkich dziedzin oprócz medycyny bo dr van wolf to minister zdrowai
Ciekawe że akurat wspominasz o kolejnej produkcji filmowej... Akurat kończę nad czymś pracować. >:-D
@@animecanis to już wiem nad czym pracujesz
Premiera na starsze konsole jest 4 Kwietnia, daleko do maja :)
Zgadzam się Huffelpuff jest Najlepszy 🦡💛🖤💛🖤
Ja nie lubię Harrego Pottera. Dziedzictwo według mnie to gra wyjątkowa. Dobry RPG ze świetnym klimatem. Lubię grać w fantastyczne rpegi ale nigdy magiem. Tutaj byłem do tego zmuszony i nie żałuję. Oprawa audio jest świetna, a zagłębiając się w zakazanym lesie nocą. Czuć ten niepokój, a zarazem piękno poszczególnych lokacji w nim. Jak dla mnie mega dobry tytuł. Czasem używam szybkiej podróży, ale zdecydowanie wolę przejść się i podziwiać świat przedstawiony. Mimo że graficznie gra nie jest przepiękna to i tak potrafi zachwycić. Pozdrawiam
Czyli w skrócie, gra zajebista, szkoda, że nie ma systemu moralności, i jeśli jesteś osobą z rozpiętością uwagi (Chryste jak źle to brzmi, czytaj jako attention span), na poziomie typowego człowieka z generacji Z/milenialsem, nie graj w to, ponieważ jest to zbyt zaawansowana aktywność dla twojego mózgu.
Szczerze, zgadzam się z tym.
Wącham dynie
OMG Pikuś nie wierzę
Lepiej pozniej niz robione przez wszystkich na pale,na wyscigi granie kto pierwszy i potem takie recenzje sa niekompletne.I jaka to przyjemnosc grac w gre tak szybko bo trzeba recke na czas zrobic...Jestem absolutnie za tym aby robic recki pozniej po wylizaniu w grze kazdej sciany i prztestowaniu wszystkiego co sie da.Wtedy dopiwro mozna recenzowac
Nie grałem ale z recenzji i opinii ludzi to takie 6-7/10. Jak mówisz bardziej dla fanów. Lubie świat HP ale poczekam na promke.
Dla mnie 6/10 głównie podobał mi się świat przedstawiony czytałem każdy wpis bo ja tam książek nie czytałem więc fajnie było się czegoś więcej dowiedzieć o świecie.
Za to reszta np historia o Boże dawno w taki pazdzierz nie grałem, do tego dretwe dialogi, żałosny główny bohater irytowała mnie każda kolejna minuta z nim, postacie poboczne też w większości nudne, questy poboczne mało ciekawe oprócz ekskluzywnej dla ps5 tylko wtedy poczułem że czegoś twórcy nie zrobili na odpierdol do tego konstrukcja nawet questów fabularnych kończyła się na schodzeniu do katakumb i robienie tego samego, ogromny recykling przeciwników, dysonans ludonarracyjny na zasadzie mordowania setek goblinów, ludzi itp, źle wywarzony poziom trudności, na hardzie nie ma tam żadnego nawet minimalnego wyzwania.
Nie rozumiem kompletnie jak ktoś mówi że studio pokazało Ubisoftowi jak to się robi gra może trochę lepsza była od tej Valhalli ale głównie dlatego że była dwa razy krótsza xD Najbardziej mi też szkoda słabych zagadek logicznych fajne były wyzwania depulso ale były zaledwie trzy w grze, zagadki merlina których jest pięć rodzajów a na mapie jest ponad 90 xd
Najgorsza chyba była alohomora raz że każą robić jakąś tragicznie nudna mini gierkę z otwieraniem zamka to jeszcze quest za pomocą którego musisz się nauczyć następnych poziomów to jedna z najgorszych misji pobocznych jakie zrobiłem w grach.
Reszta elementów jest przyzwoita, lecz mimo że nie spodziewałem się nic świetnego i tak się lekko zawiodłem szkoda.
Univerusum Fate i tak jest ciekawsze ;-)
Dobra ja tylko czekam aż ktoś przyjdzie i napisze komentarz że zasilasz portfel JK Rowling i jesteś transfobem czy innym neonazistą xdd
Pozdro.
To jeszcze ktoś tak mówi?🤣
Mi tak wszystko jedno, jak długo nie jestem wyzywany od bycia weganinem. :P
@@animecanis Faktycznie. To gorsze niż zbrodnie wojenne.
Zostawmy znicz dla Pikamee [*]
Sto pięćdziesiąt drugi dzień czekania, aż Canis zrobi recenzję Bobobo-bo Bo-bobo.
Oglądasz może owoc ewolucji 2, a poza tym świetna recenzja
Dzięki:)
Niedawno nadrobiłem pierwszy sezon SnM i widziałem chyba 2, lub 3 odcinki kontynuacji. Jak czas pozwoli, to dokończę.
@@animecanis dam dobrą radę, nie wznawiają oglądanie, nie dość że w przeciwieństwie do 1 sezonu za cholerę nią da się czegokolwiek zrozumieć, tu mały spoiler:
Główny bohater przegapił walkę z apostołami zakonu diabła w kiblu, następnie z nikąd typo się pojawił i zabił go, po czym po istnie depilnym odc w zaświatach ożył. Podsumowując syf brud i ubustwo połączone z flakami z olejem, jeśli chcesz zrobił recenzję tego jako całość to ok. Ale dla własnego dobra ostrzegam cię jeden odc pominołem chyba z 15min.
Pikuś prezydentem USA. Nie ma nadziej. Świat się skończy...
Pomijając fakt, że jest to gra dla fanów Pottera, to gra jest bardzo generyczna. W zasadzie można ją porównać do odtwórczych sandboxów od Ubisoftu. To co ty opisałeś jako największe zalety, ma 90% tego typu gier, więc chyba masz małe doświadczenie z grami, skoro to zachwalasz. Gdyby pominąc, że to "Harry Potter" to jest to w zasadzie kolejny klon z otwartym światem, bo ani fabuła, ani postacie i dialogi, ani model walki nie wybiegają ponad utarty schemat. A nawet jak się jest fanem tego uniwersum, to zwiedzanie na początku gry przez kilka godzin zamkniętego Hogwartu i wykonując nudne misje w stylu przynieś-podaj-pozamiataj, niejedną osobę może znudzić. Dla mnie 6/10.
Tak jak mówiłem, nie jest to doświadczenie dla wszystkich. Głównymi adresatami gry są fani książek (bo filmy to za mało).
@@animecanis No chyba jednak bardziej dla fanów obu, z większym naciskiem na filmy. Hogwart w tej grze jest na bazie tego z filmów a nie z książek
@@_Sheev_ dla mnie osobiście to większy nacisk na książkę bo bez niej cały świat byłby zbyt płytki a tak to można zawsze się podjarać na widok skrzata domowego czy innego stwora
Dobra gra
"Hogwart nie dla każdego"
No nie dla ludzi z arachnofobią 😅
Zdecydowanie XD
A może właśnie tak. W końcu dobrze jest się mierzyć ze swymi lękami
@@karolinakuc4783 Moja przyjaciółka się nie zgadza 🤣 ja naszczęście uwielbiam pająki i mogę grać 😁
Dobra. Właśnie skończyłam misję że zdobyciem sklepu. Największy Horror w jaki grałam😰
@@Miravis Najlepszy quest w grze
Ja czekam na premierę na ps4
Z czego ta kapusta?
Z Chin, jeśli pytanie dotyczyło kapusty z gry.
Jeśli z anime, to jest nim Kono Suba.
Nie wiem czy dużo zadań pobocznych to zaleta
Lepiej za dużo niż za mało. Poza tym przecież nie trzeba ich wykonać.
Wolałbym kilka ale żeby były chociaż dobre xD Jedynie quest sklepu z hogsmede mnie nie męczył jak go robiłem
Jeśli są dobre to spoko. Jeśli nie mają w sobie ciekawej histori czy postaci aby się wyróżniały to nie.
#potterhead_time
Mi przeszkadza w tej grze brak polskich głosów i trochę zbyt mógolskie ciuchy
A tak gra cielaw
To się czytać naucz. Nie wierzę jacy ludzie są tępi dzisiaj ..
@@DubstepHard po pierwsze umiejętność czytania nie oznacza inteligencji. Po drugie nie napisałem że nie umiem czytać tylko ze brak polskich głosów to minus bo to gra nie książka.
Ta gra to ściema, nie ma tu tej obiecanej homofobii i antysemityzmu, 0/10
Zgadzam się
Ale jest segregacja rasowa (gobliny). I jeśli znajdziesz kogoś, kto ma inne poglądy niż ty, to możesz rzucić na niego zaklęcie niewybaczalne. >:-]
Nawet jest postać transpłciowa.
Czy ja wiem autorzy zastrzegali się że Rowling nie ma z tym wiele wspólnego i jest conajwyżej konsultantem.
-Brak mini gier znanych że świata HP jak Szachy czy quiticz itd...
-System punktacji domów prawie całkowicie olany.
-Kolejna gra gdzie wszystkie kolory skóry zostały umieszczone. O Gender i LQBT również i tym razem nie zapomnieli wcisnąć. I to w 19 wieku Londynu....
-Wioski po mimo że jest ich kilka to tylko z sprzedawcą i okazjonalnie podczas questa można było porozmawiać z mieszkańcami.
-Gra sprawia wrażenie jakby tylko uczniowie 5 roku uczeszczali do tej szkoły. Mało postaci z klas 1-4 jaki i 6-7.
- Jak sam wspomniałeś za mała integracja z towarzyszami. Nawet do pokoju życzeń nikogo nie można zaprosić co jest żartem.
To tylko kilka minusów na jakie wpadłem teraz na kiblu. A ty umieściłeś tylko jeden a reszta to same plusy. Chyba oleję już całkowicie granie w nowe gry skoro ludziom zwyczajnie się podobają tę puste światy wypchanymi poprawnością polityczną i okazjonalnymi ciekawostkami z uniwersum...
Spóźniony sto pięćdziesiąt trzeci dzień czekania, aż Canis zrobi recenzję Bobobo-bo Bo-bobo.