R.U.T.A. - Ius primae noctis - Prawo pierwszej nocy
Вставка
- Опубліковано 6 сер 2012
- Mamy przyjemność zaprezentować klip autorstwa Łukasza Rusinka, znakomitego opolskiego rysownika, do utworu "Ius primae noctis - Prawo pierwszej nocy" z albumu "Na Uschod. Wolność albo śmierć" kolektywu R.U.T.A.
Utwór "Ius primae noctis - Prawo pierwszej nocy" to mariaż dwóch polskich pieśni ludowych oraz tradycyjnej pieśni białoruskiej, będących świadectwem haniebnego „obyczaju" nadużyć seksualnych, jakich dopuszczała się szlachta i duchowieństwo wobec przedstawicieli warstwy chłopskiej.
"- Łukasz Rusinek stworzył jedno z najciekawszych dzieł w swojej karierze, piękne i poruszające. To niemal epicka fabuła." - mówi Szaja Bisurman, czyli Maciej Szajkowski, lider i pomysłodawca R.U.T.A. "Okrutne gwałty i przemoc seksualna możnowładców wobec przedstawicieli niższych stanów, to temat permanentnie pomijany w martyrologiczno-narodowym obrazie dawnych wieków kreowanym w popkulturowo-historycznym dyskursie. A tzw. "prawo pierwszej nocy" funkcjonowało nie tylko w średniowiecznej Francji czy Italii, ale i w nowożytnej Polsce." - dodaje Szajkowski.
11. sierpnia ukaże się nowa płyta R.U.T.A. Album "Na uschod. Wolność albo śmierć." to 13 kompozycji, opartych na ludowych pieśniach sprzeciwu wobec feudalnego systemu zniewolenia z terenów dzisiejszej Białorusi, Polski, Ukrainy i Rosji, w których obok głosów legend polskiego punk-rocka: Pawła "Gumy" Gumoli [Moskwa] i Roberta "Robala" Matery [Dezerter], usłyszymy także niezwykłych gości: wybitną białoruską wokalistkę młodego pokolenia Nastę Niakrasavą, specjalizujący się w muzyce tradycyjnej środkowej Ukrainy kijowski zespół Hulajgorod (Гуляйгород) oraz węgierskie szamanki z HaLuna Music Group. Za oprawę muzyczną projektu odpowiada doborowa kompania muzyków folkowych, pod batutą kapelmistrza Kamila "Ronina" Rogińskiego, z najważniejszych dla tego nurtu grup w Polsce, takich jak: Kapela ze Wsi Warszawa, Orkiestra RIVENDELL, Klezmafour, Mosaic, Chłopcy Kontra Basia, Czessband. Projekt wsparli wybitni intelektualiści: francuski historyk prof. Daniel Beauvois, białoruska opozycjonistka "Sania'", historyk i pisarz Stanisław Łubieński oraz poeta Jacek Podsiadło, kierownik literacki nowego albumu, których eseje znajdują się w 120-stronicowej książeczce dołączonej do płyty. Projekt graficzny opracował Paweł Sky, a jedną z ilustracji specjalnie dla RUTY wykonał Hubert Czajkowski, wybitny artysta-plastyk.
"R.U.T.A. tą płytą zapełnia kolejną z białych kart, jakie mamy w narodowej świadomości, o naszych wschodnich sąsiadach i o wielowiekowej niewoli, opresjach społeczno-polityczno-religijnych." - zaznacza Szajkowski. "Widzimy jak nadal pokutują stereotypy i jak niewiele Polacy wiedzą o sąsiadach ze Wschodu. Megalomania miesza się z roszczeniami, budzą się upiory nacjonalizmów, a jednocześnie społeczeństwa Białorusi, Rosji i Ukrainy zmagają się ze zniewoleniem nowych/starych reżimów. Muzyka niech będzie oddechem wolności, sprzeciwem wobec zniewolenia i, choćby w symbolicznym wymiarze, pojednaniem naszych słowiańskich narodów" - mówi Szaja.
Także 11. sierpnia, na odbywającym się w Gdańsku festiwalu Solidarity Of Arts, R.U.T.A. uświetni, podwójny jubileusz: 70. urodziny i 50-lecie pracy artystycznej ikony polskiego i światowego jazzu Tomasza Stańki. W ramach rozpoczynającego się o 20:30 widowiska Stańko+, zespół zaprezentuje się w unikatowej odsłonie jako R.U.T.A. Beat.
"Bunt, wyzwolenie, sprzeciw wobec obowiązujących schematów myślenia i działania, to motywy ponadczasowe. Zawsze inspirowała nas twórczość poetów beat-generation, którzy mieli zasadniczy wpływ na kontrkulturę. Ich idee były ważnych punktem odniesienia dla kolejnych ruchów sprzeciwu i odnowy społecznej. Sięgamy także do twórczości rodzimych „poetów wyklętych", m.in. Rafała Wojaczka i Jacka Podsiadło" - mówi Szajkowski. "Do udziału w koncercie zaprosiliśmy również jazzmanów z Power of the Horns - Brass Ensemble pod wodzą Piotra „Damasa" Damasiewicza, którzy baterią instrumentów dętych dopełnią dźwiękową kanonadę RUTY." - zapowiada Bisurman.
Płytę "Na Uschod. Wolność albo śmierć" można już zamawiać pod adresem karrot.pl/nauschod
fantastyczne, trafiłam całkiem przypadkiem. Głęboki tekst chociaż nie jestem pewna czy akurat o prawie pierwszej nocy czy po prostu o innych zwyrodnieniach szlachty, ale bardzo trafny i mocny. Tak samo jak teledysk. Kreska cudna i cała stylistka wspaniale współgra z tekstem, nie wspominając już o wokalu i linii melodycznej... muszę natychmiast posłuchać innych utworów z tej płyty.
I’m obsessed. Have no idea what is being said, but I am obsessed.
Piękny teledysk, piękne instrumenty, cudowny klimat! Prawo pierwszej nocy przyprawia o ciarki, obiło mi się o uszy, że to podobno historyczny mit - miejmy taką nadzieję.
Nie do konca mit, nie do końca prawda. Teoretycznie było zakazane, ale czasem się zdarzało, zwlaszcza jesli Pan był zwyrodnialcem (co na szczescie należało do rzadkości)
utwór świetny . Coś innego!!!!! wow. AleRysownik powalił mnie na kolana.
Dark video, Kick ass song ,pure Brilliance
Wspaniała, klimatyczna animacja!
obejrzałem właśnie dokument o właśnie tym rodzaju muzyki skąd to wszystko i dla czego się wzieło . I właśnie głównym bohaterem tego dokumentu był ten zespół i ci sami ludzie . Powiem jedno spodobało mi się . Pozdrawiam cały grupę was wszystkich .
jaki to dokument?
( tak wiem, ze to 5 lat temu )
muzycznie jak i obrazkowo- kawał dobrej roboty!
Best cover,perfect .... Respect from Russia
Smutne że takie rzeczy się działy kiedyś na świecie, i pewnie dzieją się nadal na jakichś zadupiach na tej Ziemi.
Jest moc :) teledysk też świetny
Kocham!
Jest to prawo mężczyzny o wysokiej randze społecznej, rodzinnej lub religijnej do zdeflorowania świeżo poślubionej żony każdego z wprost mu podległych czy zależnych mężczyzn.
Zwyczaj ten opisany został m.in. przez Herodota jako obyczaj ludów Afryki. Prawo to formalnie do niedawna obowiązywało na wyspie Sark, choć od dawna było już niestosowane. W kontekście europejskim wielu historyków uważa prawo pierwszej nocy za legendę miejską.
W Europie funkcjonował w okresie średniowiecza jedynie w niektórych regionach Francji i Włoch i to przez krótki czas. Niemal wszystkie informacje na ten temat pochodzą ze źródeł mówiących o wykupowanych przez wasali zobowiązaniach, celem uniknięcia wyegzekwowania tego prawa. Było ono jednym z uprawnień pana feudalnego w stosunku do poddanych, stanowiących jego źródło dochodu związane z nadzwyczajnymi wydarzeniami. Podobnie jak prawo do wyboru narzeczonej dla swego wasala, stanowiło rodzaj podatku. W niektórych rejonach, gdzie to prawo stosowano, zostało ono zastąpione "transakcją" polegającą na tym, że pan feudalny w zamian za zgodę na spędzenie nocy poślubnej z żoną poddanego pozwalał mu na upolowanie jednego lub kilku jeleni ze swego lasu. Zwyczaj ten szybko wyszedł z użycia, ponieważ mężowie zgadzający się na taką "transakcję" nie cieszyli się szacunkiem w swoim otoczeniu (jedyny ślad to nazywanie zdradzanego męża "rogaczem").
MrsMagdalenaKamila skoro obyczaj "funkcjonował w okresie średniowiecza jedynie w niektórych regionach Francji i Włoch i to przez krótki czas", to znaczy że wymierzone w niego protest-songi w kontekście wschodnioeuropejskim są raczej tworem propagandy, niż zapisem prawdziwego ducha czasów
Może i prawo pierwszej nocy jako instytucja nie działało na terenie Polski, ale nikt mi nie wmówi, że porywanie i gwałcenie młodych chłopek i zabijanie ich mężów nie miało miejsca. Przecież panowie na włościach byli bezkarni, wystarczy że dziedzic był wynaturzonym bydlakiem. Nawet w Potopie Sienkiewicz wspomina można by prawie rzec mimochodem o dziewkach służebnych siłą wciągniętych do izby podczas popijawy Kmicica i wykorzystanych. Nie ma tam nawet głębszej refleksji o tym co to dla tych kobiet i co takie nastawienie ogólnie dla całej warstwy chłopskiej oznaczało.
+Bunny1918 "wystarczy że dziedzic był wynaturzonym bydlakiem"
no wystarczy : ) pytanie tylko, czy taka sytuacja była normą
jasne że w feudalizmie nie było równości społecznej (pomińmy rozważania, czy faktycznie istnieje dziś), ale to wcale nie znaczy, że zawsze i wszędzie feudał był zupełnie bezkarnym panem życia i śmierci. poza najbrutalniejszymi odmianami tego systemu, jak np. w "gorszych" stuleciach w Rosji
nie szukając daleko, dowód znajdziesz tuż obok w tekście wklejonym przez tą MrsMagdalenaKamila: "...pan feudalny w zamian za zgodę na spędzenie nocy poślubnej z żoną poddanego..."
ZGODĘ? no proszę, czyli kogoś jednak obchodziła ta zgoda
i dalej: "zwyczaj ten szybko wyszedł z użycia, ponieważ mężowie zgadzający się na taką "transakcję" nie cieszyli się szacunkiem w swoim otoczeniu"
czyli zwyczaj wyszedł z użycia, bo chłopom nie podobała się środowiskowa stygmatyzacja, którą za sobą pociągał. jest zatem oczywiste, że musieli mieć w tej sprawie coś niecoś do powiedzenia
w przeciwnym wypadku fakt, że im dokuczano, nie wywarłby przecież żadnego wpływu na funkcjonowanie tego (odrażającego w świetle dzisiejszych standardów) zwyczaju. bo niby co to złego "pana na włościach" by obchodziło, że się hołota z jakiegoś Jędrka naśmiewa
"Nawet w Potopie Sienkiewicz wspomina można by prawie rzec mimochodem o dziewkach służebnych siłą wciągniętych do izby podczas popijawy Kmicica i wykorzystanych. Nie ma tam nawet głębszej refleksji o tym co to dla tych kobiet i co takie nastawienie ogólnie dla całej warstwy chłopskiej oznaczało."
hmmm albo słabo rozumiesz/pamiętasz tę powieść, albo - sugerując że zachowania Kmicica były u szlachty standardem - umyślnie manipulujesz
po pierwsze jak sam tytuł wskazuje, akcja dzieje się w okresie wojennej zawieruchy, czyli raczej anarchicznym, zatem słabo reprezentatywnym dla systemu społecznego
po drugie Kmicic (w "pierwszym akcie" powieści) był praktycznie przestępcą, jego akcje budziły powszechne wzburzenie, napadał zresztą także na majątki szlacheckie. "panu Sołłohubowi bydło zrabowali jacyś ludzie, mówią, że pana Kmicica..." - kim był pan Sołłohub, chlopem?
po trzecie - jakiej niby brakuje ci tam "głębszej refleksji" nad tymi gwałtami i przemocą? doniesienia o wybrykach jego bandy są traktowane jednoznacznie i poważnie, wszyscy są na to wkurwieni. uważają te zachowania za karygodne i nikt ich nie relatywizuje. nad czym mieliby tu filozofować?
odczepcie się chociaż od Sienkiewicza, towarzysze
kochana jesteś, szprycując You Tube wiedzą. :)
Ciary!
bardzo bardzo dobre bardzo bardzo!!!!
niesamowita pieosenka !!!!!
Muzyka kwestią gustu, ale wielkie brawa za teledysk:):)
Ekstra muzyka, świetny klip. Folkowy punk-rock :)
Frumos peisajul seamănă foarte mult cu o operă de a mea, frumos, felicitări a ieșit foarte frumos!
I feel as though I have wandered somewhere I shouldn't have.
man patiko,tikrai,gerai sukalta-linkėjimai iš Lietuvos.Kietas filmukas.
Naprawdę mocny temat, a klip znakomity.
Zgadzam sie z tobą, w ogóle nie moge znleźć historycznego dowodu by takowe prawo istniało w Polsce. Może ktoś wie jaka literatura może o tym traktować lub zna konkretne źródło historyczne. Za odpowiedź byłbym wdzięczny.
Z tego co ja wiem, istniało. Pan feudalny miał pod panowaniem np. 2 wioski pełne chłopów, chłop mógł wyjść tylko za kobietę, której pan feudalny 'zezwoli' i prawo pierwszej nocy należało do niego, potem wiosna ludów, bunt chłopów, palenie dworków, wybijanie szlachty itd., o tym się nie mówi
Istniało czy nie istniało prawnie, szlachta od zawsze wykorzystywała seksualnie chłopki. Każdy jak tylko pogrzebie wystarczająco w swoim drzewie genealogicznym znajdzie bękarta szlachcica z gwałtu
Czekamy na nową płytę!
Kocham 🥦
Pikna piosnka
Rwie serducho
każdy musi znać swoje miejsce w przyrodzie
ciareńki.
New stuff to me, but i like the Animation! Hail Pan-Slavia! Hail Pan Caucasia!
Great band indeed. I'm russian and can barely understand )
Czy on zabił tą babkę, która go uwolniła?
Tak xd
@@lilmickiewicz9407 smutne to, gniew zaślepia umysł :(
Muzycznie genialne, ideologicznie do mnie nie trafia.
Nie widzisz nic złego w feudalizmie, ok. Niektórym po prostu skutecznie wtłoczono mentalność niewolnika.
@@swierzyswierzy645 feudalizm był systemem niewolniczym. jeżeli ktoś na krytykę tego systemu odpowiada "ideologicznie do mnie nie trafia" to ma mentalność niewolnika i dał sobie wmówić że ta krytyka to jakiś "komunizm"
@@swierzyswierzy645 blablabla. jak musisz zawile tłumaczyć definicję to znak że mam rację, sory. tak, jeżeli do kogoś nie przemawia krytyka PODDAŃSTWA to ma mentalność niewolnika. albo sam zniewalał ludzi. nie ma trzeciej możliwości
@@swierzyswierzy645 Mam parę pytań co do twojej wypowiedzi. Czy przypadkiem nie było tak, że pańszczyznę jako środek płatniczy wprowadzono w XIII wieku, jednak wtedy wynosiła ona kilka dni w roku, a w wieku XVII chłop musiał pracować 5 dni w tygodniu za darmo? Bo jeśli posiadam prawdziwe informacje, to nastąpiłaby tu ewolucja w niekorzystną dla wiejskiej ludności stronę. Dodatkowo taki chłop musiał mieć też czas na własną pracę dzięki której przeżyje. Dodatkowo w nowożytności istniało coś takiego jak przywiązanie do ziemi (co w średniowieczu nie występowało). W tym temacie nie jestem mocno obeznany, tak więc prosiłbym cię do odniesienia się do podanych informacji, ile w nich jest prawdy, a jeśli są prawdziwe, to jakie plusy z takiej sytuacji miał chłop?
R.U.T.A. z albumem "Na uschod. Wolność albo śmierć." nominowana do nagród Songlines Music Awards w kategorii "Best Group"! Głosowanie trwa, wsparcie potrzebne! Szczegóły: www.bit.ly/NaUschodVote | Vote for R.U.T.A. as Best Group in Songlines Publishing Ltd Music Awards - album "Na uschod." nominated! www.bit.ly/NaUschodVote
I don't understand a word but this song is really awesome
en.wikipedia.org/wiki/Droit_du_seigneur
A tak kłaniamy się w stronę Krzyża i Dolara, sam nie wiem co gorsze. I może nie było oficjalnie ale tak czy inaczej często wchodziło w życie.
:)
Que língua é essa?
Polish and Belarus
W Polsce nie było prawa pierwszej nocy.
ma ktoś tego cały tekst ?
Tekst piosenki
www.tekstowo.pl/piosenka,r_u_t_a_,ius_primae_noctis___prawo_pierwszej_nocy.html
@@Wrazliwosc_w_Bagatelkach 6 lat, zdążyłem znaleźć sam i zapomnieć o tym komentarzu, ale i tak dziękuję.
polish and belarussian
yyy, nie wiem, mimo to piosenka jest bardzo dobra.
kurcze, pierwsza płyta mi się w ogóle nie podobała, a tu takie piękne rzeczy. O wiele bardziej przejmujące i bogate kompozycje i teksty.
Dla mnie moja (chlopska, slowianska itp) muza i jeszcze z dusza.....
polonia
Is it in russian? Polish?
Polish and belarus
Dobrohoczy thank you ! What the story ?
@@flyinghigh9976 some guy have gf and his lord kiddnaped girl. Guy going to lord and kill him
old ruthenian dialect
@@flyinghigh9976 google "ius primae noctis", right of the first night. A truly barbaric practice where the nobleman that owns the land has a right to the first night with the bride of every peasant that lives on their land. It was practiced in the Balkans under the Ottoman occupation, and throughout barbarian Europe in antiquity and the early middle ages.
... a w wielkich korporacjach to się nazywa 'wyjazd integracyjny'.
w punkt - 10 ;)
Mimo wszystkich niewątpliwych nadużyć i opresji feudalizmu, sytuacja chłopstwa w Rzeczpospolitej była nieporównanie lepsza niż w caracie, gdzie za byle co wyrywano chłopom nozdrza i zsyłano na katorgę. U nas chłop mógł jednak dochodzić praw przed sądem (oczywiście trzeba uczciwie przyznać, że często tylko teoretycznie). Ale na Wschodzie feudał był oficjalnie panem jego życia i śmierci, i nie ma przebacz. Dlatego też jednym ze zmartwień choćby Katarzyny było zjawisko uciekania chłopów do Polski. Co więc, na naszych ziemiach nie były wcale czymś niespotykanym małżeństwa mieszane między ubogą szlachtą zagrodową a chłopami (i wcale nie tylko w układzie szlachcic - chłopka). Oczywiście feudalizm był systemem opresyjnym i odczłowieczającym, ale jednak nasi przodkowie stosowali go w wersji "light" jak na standardy swojej epoki, i może nie warto dla mocniejszego efektu cenzurować pamięci o tym fakcie. Bo pamięć o wolnościowych tradycjach dawnej Polski jest w pewnym sensie zobowiązująca i może być dla nas cennym punktem odniesienia gdy wolność będzie zagrożona w przyszłości - niezależnie czy nasi dziadowie nosili nazwisko Branicki czy Deptuła.
vibovitold żadnej cenzury. Polska w porównaniu do krajów skandynawi była takim wschodem jak opisujesz. tego się nie zapomni. moi pradziadkowie nigdy nie powiedzieli o sobie ze są Polakami.
Nie chłopstwa, ale Polaków, naszych przodków.
@@swierzyswierzy645 ale to co przedstawiasz nie było czymś powszechnym. Z resztą samo to ze ktoś ma nad sobą "pana" jest czyjąś własnością to o czym świadczy?
@@ladespedida123 Kolega kłamie bo chłopi z dóbr szlacheckich od 1518 roku nie mogli sądzić się z panem to tak zwane poddaństwo sądowe.
skolektywizować !
I aslo dont speak polish, but i probably need to be an ignorant idiot to ask "whats the story" After watching the video.
Türk here. Don't fall for ancient propaganda. If we did such a thing, there'd be nothing left of any Balkan folk.
Jak ci się nie podoba, to nie musisz słuchać. Badziewnych stacji jest multum, i każdy jełop znajdzie coś dla siebie. Do słuchania dobrej muzyki jak na razie nikt nie zmusza, więc w czym problem?
Święte słowa. Poza tym w teledysku są też inne przekłamania okraszone anachronizmami.
Zresztą końcówka pokazuje głównie tyle, że chłop to głupie i bezmyślne bydlę, bo kobietę, która go z opresji wybawiła, zabił.
tym, co tu p... o obyczaju, proponuję małe ćwiczenie myślowe: pomyślcie o swojej matce/siostrze/córce
Wiem że to nie ich piosenki, ale wybór reperturu nie jest przypadkowy. Niby chcą śpiewać o biednych chłopach, a w każdej tylko jest o tym, jak to chłop morduje/będzie mordować/mordowałby szlachtę
Nie miałbym nic przeciwko, no ale nie o to mi chodzi. Jak rozumiem przekaz jest prochłopski, więc powinni chyba śpiewać o zbrodniach szlachty, a nie chłopów
Pingvin ale na tym mordowaniu można było sobie podreperować domowy budżet, ludzie Jakuba Szeli za każdą obciętą głowę polskiego szlachcica dostawali od Austriaków nagrody finansowe. przypuszczam że ten mało romantyczny wątek dyskretnie pominięto w treści piosenek. ten stary dobry klimat powrócił podczas ludobójstwa na Wołyniu, gdzie Polaków znów mordowano z niebywałym okrucieństwem, na tle napięć etniczno-klasowych) i w postaci szmalcowników
+Pingvin Chodzi o to, że to są pieśni buntu. Dzisiaj śpiewa się o "mordowaniu" zdradzieckich elit.
@@vibovitold czyli kuzwa każdy Polak to szlachcic i nawet tych co nie są traktował z szacunkiem xD
Puta merda fui ver uma música e parei aqui ,agora tô com medo kkkkkk
Co by bylo to bylo ...niewazne! O tzw. Histori zapomnij -same przeklamania,szkola,zrodla-nic do zweryfikowania!!! MYSL SAM - tu i teraz ok!
Chlop -zawsze lepiej, bo w Naturze i Ciezka praca! Miasto- zawsze gorzej - bo brak Natury i Nierobstwo, wygoda...Life for pleasure not for sence!
Pax
Naprawdę puszczają to w radiu? O.o
Zabawne. Trafiłem na ten zespół przez mały artykulik w metrze, który dostałem jadąc do szkoły. Z ciekawości sprawdziłem i przypadło mi do gustu. Ale żeby w radiu?
Tak mnie zastanawia - Bo w naszym kraju oficjalnie 90% stanowią katolicy, którzy zobowiązani są do przestrzegania 10 przykazań. O kur.w. Żyje w RAJU !!! Skoro jesteś taki mądry to poczytaj najpierw trochę o historii kościoła rzymsko-katolickiego. Szczególnie polecam okres kontrreformacji.
Tak, niestety. W radiowej czwórce. Osobiście nie polecam tej stacji, chyba, że ktoś lubi hip-hop, bo to też niestety bardzo często tam leci.
Mnie się raczej kojarzy z "żołnierzami" (prze)wykletymi co to palili chłopskie zagrody po reformie rolnej.
Przemysław Dańda hahahaha idź Ty komunisto
Słabe muzycznie, tekst w styku lato chee ale bez rozumny. No nie wiem. Średnie
prawo pierwszej nocy czyli ojciec jako pierwszy ma sie przespac z wybranka syna.....
Teledysk świetny. Kawałek niezły, ale nie czaję w polskim folku tej wymuszonej chrypki w męskich wokalach. Brzmi to źle moim zdaniem.
Jakie tam nadużycia, obyczaj i tyle.Odradza się od jakiegoś czasu w małych firmach gdzie właściciel jest panem życia swoich ludzi
no i co pachołku prowokatorze w tym złego w islamie przynajmniej nie am wyzysku ludzi i jest równość a ich posłowie mułły nie zarabiaja na religi a tak to kłaniamy sie do watykanu i złotych panów nie zapominaj ze katolicyzm to nie religia rodzima .....
Ta piosenka nie byłaby może taka zła, gdyby ta babka nie wyła, jak jakiś zbity pies. W radiu leci to badziewie minimum 3 razy dziennie i w pracy jestem skazany na słuchanie tego wyjca. Dopiero co przestali puszczać tego, który pójdzie boso, to już zaczęli ludzi katować kolejnym (s)hitem, puszczając go po kilka razy dziennie. Jak nie urok, to sraczka...