Mordeczki małe sprostowanie na które zwracacie uwagę w komentarzach. Świadcząc usługi B2B na rzecz tego samego pracodawcy nie mamy prawa skorzystania z tzw. „Małego zusu” Ale… formy umów są różne, często pracodawcy mają kilka spółek 🙃 Poza tym nawet przy normalnym zusie w przypadku który przedstawiłem jest trzynaście tysięcy powodów aby rozważyć ten system :) Dziękuje Wam za zwrócenie mi uwagi :)🍺
Dzień dobry, mniemam, że miał Pan dobre intencje, jednakże mógł Pan swoją wypowiedź skonsultować z księgową. Ogólnie przedstawił Pan wycinek problemu z perspektywy pracodawcy, dysponując niekompletną wiedzą. Zastanawiam się także, skąd Pan wziął stawki w kwocie 200 pln za obsługę księgową?
@@marcinml6537 dla mnie ogólnie ZUS to od samego początku było jedno wielkie oszustwo i próba wyłudzenia pieniędzy, nie widzę żadnego sensu w wpłacaniu tam czegokolwiek, więc na emeryturę od 20 lat wolę odkładać w złotych i srebrnych monetach bulionowych!😃 dodam tylko że na emeryturę będę mógł sobie przejść w wieku 40 lat i nie będzie to głodowa emerytura!!!😆😆😆
Super materiał 29 lat pracuje jako mechanik samochodowy i chce otworzyć swoją działalność. dzięki temu odcinkowi są to dla mnie cenne informacje.Pozdrawiam
Jedna uwaga! Jak jesteś zatrudniony w firmie X i zakładasz własną działalność chcąc świadczyć usługi dla tej samej firmy X w ramach współpracy B2B nie przysługują Ci ulgi ZUS na start. Od razu płacisz wtedy pełny ZUS. Pozdrawiam
i tak i nie a w realu nie prawda.Wystarczy odczekac meisiac a w rzeczywistosci jeden dzien i mozna bez problemu robic dla bylego szefa na b2b i miec wszystkie znizki zus
@@M.A.S.L.A.N.A W praktyce to wygląda tak że do pierwszej kontroli, a ustawa mówi jasno: "Gdy przedsiębiorca wykonuje te same czynności, które wykonywał na podstawie umowy o pracę dla byłego pracodawcy przed dniem rozpoczęcia działalności w bieżącym lub poprzednim roku kalendarzowym, nie może skorzystać z wymienionych ulg. " Oczywiście są różne wyjątki, ale to nie miejsce na takie dyskusje.
@@grzegorzs4888moze tak w skrajnych przypadkach, moi koledzy z pracy ktorzy przeszli na b2b nie maja z tym problemu ani kontroli. Takze wcale to nie jest norma.Po za tym kto udowodni mi w mojej branzy (elektroinstalatorstwo) ze wykonuje te same czynnosci co poprzednio pracujac u bylego poracodawcy skoro kazda robota w tej branzy jest inna, tzn nie ma dwoch takich samych robot mimo ze instalacje sie powtarzają.Przyklad pierwszy z brzegu.Wystawiam mu fakture za montaz 100 lamp na pewna kwote, wczesniej mialem w papierach u pracodawcy monter instalacji (glownie budowa tras kablowych i kladzenie kabli ale rowneiz montaz oswietlenia). Ciezko zebym jako elektryk gotowal zupe na robocie zamaist podlaczac lampy skoro to jedna i ta sama branza. W budowlance akurat jest to bardzo proste do ominiecia , moze na jakims zakladzie gdzie sie klepie 8h jedno i to samo a pozniej zmieni sie na b2 ale nadal siedzi sie na maszynie to tak ale nie tu.
Cześć Krzysiek 👍 fajny materiał i porusza ważny temat ale dorzucę parę groszy od siebie bo kilka lat zatrudniłem do kilkunastu osób, przerabialem też b2b. - mieliśmy bardzo fajny zespół przez kilka lat w modelu UOP i to bez zanizania i innych kombinacji. Fajny, stały, zespol = bardzo ogarnięci pracownicy, którzy spokojnie mogliby działać na siebie po np pierwszych dwóch latach. Stawki były adekwatne do jakości zespołu czyli dosyć wysokie na tamte czasy. - niestety, żeby w tej branży dać ludziom bardzo dobre warunki, nie kombinować z zanizaniem zarobków na umowie (wszystko pięknie dopóki jako pracownik nie będziesz chciał wziąć np kredytu na mieszkanie, albo zdarzy się jakiś wypadek dłuższe l4 i się kwoty przestają zgadzać) to trzeba na prawdę ogarniać, stawać na głowie, trzymać super jakość i modlić się, żeby nie trafić na klienta, który np przewali firmy na dziesiąt tysięcy bo jak się cos takiego przydarzy to albo zadyszka albo smutny fakt, że cześć końcowego zarobku poszła się jebac 😂 - dlaczego więc tak dobrzi pracownicy nie będą chcieli iść na swoje, na formę b2b itp? Bo UOP to jakiś komfort i bezpieczeństwo w postaci urlopu, l4, kodeksu, pracy, dla tych co wierzą że będzie kiedys emerytura lub będzie cokolwiek warta to ważne są składki, dla wielu ogarniętych ważne jest żeby móc wziąć kredyt na mieszkanie co jest najłatwiejsze na UOP itp itd. Jaki wniosek końcowy? Będą chcieli być na UOP bo dla nich są w tym jakieś korzyści, wielu naprawdę zajebistych pracowników czy fachowców nie chce zamienić UOP nawet na własny biznes mając wiedzę i wszystko co potrzeba bo nie chcą życia w stresie z każdej strony czyli czy klient zapłaci, czy us się do czegoś nie dopierdoli, czy klienci nie przełożą terminu i kalendarz firmy się nie rozsypie itp itd. Więc w wielu przypadkach perspektywa nawet zwiększenia zarobków netto o 2k poprzez przejście na b2b nie zachęca. - jak to wyglądało przez lata w praktyce? Ogarnięci pracownicy, świetni fachowcy pracowali na bezpiecznym UOP na godnych stawkach, które trzeba była podnosić co pół roku ew raz do roku, żeby utrzymać zespół i zapewnić normalne życie i zamiast bawić się w b2b lub jdg wystarczyło że wzięli jedna mała fuchę a dostęp do nich był ogromny, bo ja nigdy nie robiłem o to spiny, sam podrzucałem tematy które dla firmy nie miały sensu. No i tym o to sposobem ogarnięty pracownik na UOP w normalnej firmie robiąc etat + kilkanaście godzin bonusowo na fuchę zarabiał 8-10k na rękę, miał spokojna głowę, mógl wziąć kredyt, mieć ustawowy urlop bez kombinacji i być spokojnym, że jak się zdarzy jakiś wypadek to nie zostanie z ręką w nocniku bo tak szczerze ilu szefów na b2b będzie płacić taka sama albo chociaż 80% wypłaty przez pół roku albo rok? - i mimo iż nasze państwo nas tyra od lat na każdym kroku to w branży wykończeń da się zarobić mając fajną ekipę ale po kilku latach i ja i większość moich znajomych z branży zadała sobie pytanie - po chuj się stresować, pracować grubo ponad 200-250h bo przy większej ekipie i godnych warunkach jesteś wykonawca, logistykiem, co chwilę spotkania, wyceny no bo przy kilku ludziach trzeba mieć albo duża budowę albo 2-3 roboty na zakładki lub równolegle więc latania i ogarniania jest adekwatnie więcej. Także i ja i wielu kumpli z branży po prostu pozamykalo ekipy w zgodzie, cześć pracowników otworzyła swoje jdg, cześć poszła na inny etat a jaki jest finał tej historii? Ja np. Skupiłem się na jakościowych i mniejszych tematach gdzie marża jest odpowiednia i życie spokojniejsze i cześć kumpli zrobiła to samo. Jak jest większy temat to łączymy się w zespół 2-3 ogarniętych wykonawców, dzielimy kasę i obowiązki po równo i każdy pcha wózek dalej. - w tym kraju i przy takim poziomie opresji finansowych i traktowania każdego przedsiębiorce jak złodzieja najlepiej jest trzymać ludzi w usługach ogolnobudowlanych, murowanie, elewacje, klatki dla wspólnot w modelu biznesowym rotacja, niskie stawki, super jakości nie trzeba, kandydatów do pracy jest mnóstwo itp - więc kończąc ten wpis i odnosząc się końcowo do twojego filmu: uważam, że tworzenie i utrzymanie zespołu w usługach stricte wykończeniowych z zachowaniem jakości, wizerunku i godnych warunków na UOP to w chuj ciężki temat w tym kraju. Także jeśli to czytają młodzi aspirujacy wykonawcy, którzy chcą podbić świat - nie odradzam, może akurat będzie wam zajebiscie ale pamiętajcie, że nie będzie łatwo i zdrowia, stresu, życia prywatnego nie zwrócą wam nawet z pozoru super pieniądze. A skalowanie zysków o 100% 200% czy 300% jest często nierealne bo roboty nie przerobisz, no chyba że co roku masz kolejnych 10 nowych pracowników i robisz mega duże tematy to wtedy można się bawić. Oczywiście dopóki nie będziesz miał pecha bo znam ludzi, którzy zatrudniali tyłu ludzi, milionowe kontrakty ale jak np deweloper jebnął to oni razem z nim i często były to upadki, które będą boleć już do końca życia 😁 Pozdrawiam Krzysiek, robisz zajebista robotę - wierny widz kanału, kolega z branży 😁
Pięknie wyłożone w praktyce. Ale ogólnie to chyba nie o to chodzi, żeby państwo traktowało przedsiębiorcę jak złodzieja i żeby kombinować jak kon pod górę żeby normalnie zrobić...
@@stanleybiaz Zgadza się, ale tacy np kurierzy pracujący na b2b idąc na l4 dostają kary umowne za niepodstawienie auta. Pamiętasz kuriera dpd rozwożącego paczki z nogą w gipsie?
Czytając komentarze większość ludzi to zwolennicy bycia " niewolnikiem systemu" nie ubliżając nikomu rzecz jasna. Mówią o urlopie płatnym , dodatkach, l4 a przez większość życia narzekaja ze wszystko jest drogie, nie wiedząc dlaczego wszystko właśnie jest drogie. Czytaj ---> polityka. Rozwiązanie w filmie jest dla osób które są samodzielne, które są w jakimś stopniu przedsiębiorcze chcą być. A optymalizacja podatkowa nie jest zabroniona. Jak ktoś chce wyjsc ze strefy "komfortu" i zaryzykować to predzej czy później i tak opłaci mu się to bo nawet przy niepowodzeniu będzie mądrzejszy. większość ludzi nie zna tego zjawiska bo chcieli by ciepłę miłe posadki najlepiej 8 godzin dziennie a lepiej jak juz Lewica proponuje 4 dni w tygodniu na najniższa krajowa i wywalone. O jakim wy l4 piszecie? na katarek czy garączke? ile czekacie na kardiologa, neurologa ile czekacie na wizyte u specjalisty? a ząbki gdzie leczycie? wszystko leci prywatnie bo nie czekacie na wizyte i płaczecie ze płącicie składki a i tak trzeba prywatnie chodzić. Ludzie nie wiedzą tego że za 30 lat stosunek ludzi pracujących do tych co są na emeryturze bedzie 50:50 % a to oznacza ze nie bedzie komu pracowac na te wasze emerytury. Młodzi ludzie teraz nie maja co liczyc na emerytury bo za 30 lat zus który jest zadłużony i tak upadnie, albo zostanie zamieniony na inne g*wno. Nie pamietacie co było z OFE co rudy zrobił? Jak naiwnym trzeba być aby liczyc na pewną emeryture przy najnizszej krajowej jeżeli dozyje się jej, owszem będzie ona ale jaka? żałosna na przetrwanie a i tak braknie. Jak ktoś nie ma drygu do pracy na własną ręke to jasne lepiej zostac u pracodawcy i u niego byc ale po co komentujecie gdzie nie macie wiekszej szerszej wiedzY? jak ktoś chce przeżreć i to przeżre te oszczędnosci np 13k jak w filmie zostało to zobrazowane ile mozna miec w kieszeni keszu. Jak ktos umie myśleć albo chce coś osiągnąć to łatwym naprawde nakładem sił można obronić sie tymi oszczędnosciami chociażby przed infalcja w skali roku. Jak ktoś jest rzemieślnikiem budowlańcem dobrym i podejmie ryzyko w jakimś celu optymalizacji czy poprawy jakosci zycia to zawsze wyjdzie do przodu, jak ma rozum. Jak widz , że jest źle zawiesi działalność wróci do starego systemu wymyśłi coś po prsotu opcji jest dużo. Jeżeli ktoś jest dobry w tym co robi jest dobrym fachowcem to nie bedzie musiał siedzieć na zasiłku mimo ze jest coraz trudniej i drożej. Pasja rodzi profesjonalizm profesjonalizm to jest jakość a jakość to jest luksus. Lecz jak ktoś myśli aby zarobic i sie nie narobic albo narobic sie minimalnie czytaj 40h na etacie i do domciu to wygrajcie sobie w totka i zyjcie po prostu w szczęściu. Ja działam w branży 14 lat mimo ze mam dopiero 33 lata i różne czasy były róznie było z pracą ( chodzi o ilość pracy) ale nie miałm problemu z tym aby jechać na urlop na ten tydzień czy 10 dni nigdy jakoś, a wy ludzie płaczecie ze macie urlop płatny jakby to było jakies osiągniecie zyciowe wasze bo na uop to macie a na b2b czy jdg :D Pozdrowienia dla Krzycha kawał roboty Twojej głównie dla ludzi którzy myślą i czerpią wiedzę od Ciebie ;) sam nie raz posiłkowałem się Twoimi poradami i z humorem i rzetelnie jak zawsze . Miłego dnia.
Dzięki Krzychu za film. Ja od dawna na B2B ale fajnie że uświadamiasz niektorych o takiej możliwości. Ludzie niektórzy maj ą problem bo było kilka błędów ale to nie jest poradnik jak założyć firme wraz z planem inwestycyjnym tylko pokazanie że istnieje taka forma i może akurat komuś będzie pasować. Wiadomo że zakadajac firmę idzie się do księgowego a nie do budowlańca na yt ale niektórzy tego nie załapali.
A jeszcze lepiej do ogarniętego w temacie branży budowlanej doradcy podatkowego, bo potem księgowość to już formalność, ale warto dobrać odpowiedni sposób opodatkowania do profilu DG.
Potwierdzam. Często pracownik nie jest w stanie zarobić na samego siebie. Więc zwyczajnie nie ma to sensu. A przecież rozszerzając działalność i firmę chodzi o większy zarobek, a nie ,żeby jeszcze dokładać lub samemu robić jeszcze więcej pracy... Pozdro Piona! PS Teraz znaleźć kumatego pracownika, który chce pracować.... To już chyba wiadomo jak jest.
W mojej firmie tylko ja przeszedłem na b2b bo całą resztą wieży w ZUS😂. Pozatym wale fuchy po robocie i mogę na legalu wystawiać faktury. Same plusy a frajerzy niech dalej dostają połowę tego co by mogli dostać. Pozdrawiam dobry odcinek
Chyba można mając inną nazwę stanowiska na umowie b2b względem umowy UOP (w mojej branży IT czytałem o takich rozwiązaniach, ale lepiej poradzić się doradców podatkowych)
Bardzo pouczający film, każdy byłby ciekaw jasnej strony prowadzania działalności, no bo jednak składki trzeba płacić a nikt prawie pieniędzy nie lubi wydawać choćby w takich kwotach. Zobaczyłbym jak to jest otworzyć działalność usługowo budowlaną bo sam mam zamiar ową otworzyć Pozdrawiam ;)
Rozwiązanie dla bardziej otwartych głów, bo daje więcej możliwości, trochę więcej trzeba się zaangażować ale profity są równomierne do „ryzyka”. Umowa o pracę ogranicza ruchy, własna działalność daje szersze możliwości i tak jak mówisz można się rozwijać kombinować coś później zmieniać itp itd. Świetny odcinek 😊
Też mam JDG i nie wyobrażam sobie zatrudniać kogoś na umowę o pracę. Po pierwsze ogrom pracy i wysiłku ze znalezieniem odpowiednich ludzi, a potem to pracownikiem trzeba się opiekować jak dzieckiem, płacić za niego podatki, opłaty, różne sociale, pilnować czy dobrze pracuje, ponosić koszty jego błędów, uczyć go pracy i pokazywać palcem co ma robić, a ten na koniec i tak jest niezadowolony, niewdzięczny i ma cię za wyzyskiwacza. Dla mnie umowa o pracę to jakiś socjalistyczny archaizm, elegancka forma niewolnictwa, która jest na rękę opresyjnym systemom podatkowym oraz korporacjom. Każdy powinien sam być odpowiedzialny za swoją pracę, formułowanie umów ze swoimi kontrahentami, za ile jaką pracę wykonuje i na jakich warunkach, a na koniec samemu się rozliczać z podatków z Państwem. A urzędnicy powinni się od takich umów trzymać jak najdalej. Sami powinni się wziąć do jakiejś produktywnej i potrzebnej pracy. Takie rozwiązanie pchnęło by niesamowicie gospodarkę, ludzie musieli by zacząć myśleć i liczyć, społeczeństwo nagle zostałoby uświadomione kto ich okrada z owocu ich własnej pracy. No ale rządzący bardzo by tego nie chcieli. Tymczasem bandycki system działa tak, że to Państwo nakłada na ludzi przedsiębiorczych obowiązek opiekowania się i myślenia za znaczną część społeczeństwa, a jednocześnie ściągania z nich haraczu i oddawania go Państwu. A te rządzące łajzy w białych koszulach bezwstydnie pokazują potem swoje lica w ekranach i niby to stają po stronie tych uciśnionych pracowników i całych grup zawodowych... Do tego wtrącają się bez przerwy w umowy o pracę między ludźmi, generując problemy z którymi potem bohatersko walczą. Relacja między firmami jest zawsze dobra albo nie ma jej wcale. Czemu tak jest? Bo Państwo się w to nie miesza.
Krzychu, nigdy nie prowadziłem działalności, ale wiem jak to wygląda. Moja narzeczona miała działalnosc przez 8 lat (fryzjerka), gdzie po korona..ierdolcach, nowych nowych wałach musiała zawiesić działalność, bo ponad połowę miesiąca na same rachunki opłaty pracowała . Także chylę czoła do wszystkich przedsiębiorców małych i dużych, że mimo tego nie poddają się i ciągną dalej. Pisałem to ja (etatowiec), pracujący w Austrii.
P.S. Zapomniałeś o vacie - nie każdy musi być vatowcem, jednak czasem się bardziej opłaca. Szczerze - od dawna bym w sumie założył działalność, ba nawet prowadzę działalność ale nierejestrowaną. Do założenia firmy zniechęca mnie: - Możliwy brak urlopu wypoczynkowego- aczkolwiek można to zrekompensować wyższymi stawkami - Możliwe, doczepienie się US, bo im się punkt patrzenia zmienił i oddawaj pan jutro 25 tyś. złotych. - Co z urlopami wychowawczymi, tacierzyńskimi itd. - Kwestia rozwiązania umowy o pracę, a b2b to też dwa różne światy. Dodatkowo (mnie już nie obowiązuje) inne patrzenie banków przy kredycie hipotecznym - zdolność maleje, a formalności są o wiele większe dla B2B. Generalnie B2B jest ciekawym rozwiązaniem, jednak dla osób zaradnych przy normalnym US. Dla większości społeczeństwa bezpieczniejszy będzie etat.
Nie każdy ma „gen przedsiębiorczości” i nie każdy chce podjąć pewne ryzyko. Ja brałem krwdyt hipoteczny na jdg i nie miałem żadnych problemów, warunek…? Płacić w miare normalne podatki i wykazywać dochody. Znam wiele osób w branży budowlanej które jadą na stracie 4 lata a jeżeli chodzi o kredyt to kumpel ich zatrudnia na lipę na 6 miesięcy za składki i tak musza oddawać… to dopiero się nazywa zrobić qrwe z logiki… ja jestem na jdg 11 lat na urlop muszę sobie sam zapracować, na emeryturę też, leczę się prywatnie w większości przypadków. Ktoś może zapytać dlaczego tak wolę ? Bo nigdy nie liczyłem że ktoś mi coś da… na wszystko zapracowałem sobie sam.
@@remont4you Póki co u mnie ryzyko jest zbyt duże do zysku, bym się podjął B2B. Co do KH, na warunki z 2020 roku - pewnie nie wiele się zmieniły, a jak już to na gorsze dla jdg: - etat - min. 6 miesięcy zatrudnienia w danym miejscu, do końca umowy 6 miesięcy w przód. Średnia dochodów z poprzednich 3 miesięcy => zdolność kredytowa. - jdg: bodajże min. 2 lata trwania jdg. 2 ostatnie pity. Zdolność kredytowa zależna od branży. Do tego trochę papierków trzeba samemu ogarnąć - zaświadczenia z ZUS, US itd. Generalnie KH jest o wiele trudniejszy do uzyskania przy JDG niż przy etacie. Szczególnie jak wszystko się wrzuca w koszty, aby płacić niższy dochodowy (obniża się w ten sposób swoją zdolność). Czy obchodzenie tego sposobem na zatrudnienie u kolegi jest nielogiczne - i tak i nie. Bank po prostu kalkuluje ryzyko, a upadek jdg w danej branży jest po prostu bardziej prawdopodobny niż zwolnienie osoby na uop. Po prostu to są swoje wady B2B- szczególnie dla młodych ludzi. Zauważ, że nigdzie nie pisałem o emeryturze czy systemie zdrowotnym - składki na zus traktuję jako dodatkowy podatek (a jak za 40 lat coś od zusu otrzymam to będę to traktował jako dodatek do tego co sam odłożę), a na nfz jako cholernie drogie ubezpieczenie szpitalno - ratownicze, bo podstawowe wizyty i tak robię prywatnie - jednak będąc na etacie w większej firmie jest duża szansa na dobre dofinansowanie pakietu w jakimś luxmedzie czy medicoverze.
@@remont4youNo dokładnie. Trzeba mieć inny mental. Ty to rozumiesz. Mam tak samo jak Ty. Prywata, robię sam. Inwestuje na przyszłą emeryturę. Dywersyfikuje. Sam ogarniam. Dbam o siebie i od nikogo nic nie dostaje. Pozdro Piona!
Na dogadany urlop w ramach JDG uważałbym. Ma to wtedy znamiona umowy o pracę. US i ZUS tylko na to czekają ;) Najlepiej podbić sobie stawkę, tak, żeby zrekompensować dni wolne od świadczenia usług. Tak naprawdę przy B2B dobrze jest zapomnieć o słowie urlop, zwłaszcza na piśmie :)
Po zapoznaniu się z zasadami obliczania podatku i składek polecałbym głębszą analizę z czym one są związane. Po pierwsze składki na uzbezpiecznia społeczne dają gwarancję zabezpieczenia w razie choroby, niezdolności do pracy czy starości. Wszystkie te świadczenia są uzależnione od wpłaconych składek - osoba na B2B może się zdziwić po pierwszej poważniejszej chorobie... Po drugie pracownika chroni prawo pracy, które daje mu różnego rodzaju gwarancje, również w przypadku nieuczciwego pracodawcy.
a firmom na B2B w przypadku nieuczciwego pracodawcy dają gwarancję sądy, nawet te PO-wskie teraz wymienione pod Niemców ale mimo wszystko, zakładasz sprawę i masz prawa proste
Do rozliczania tak prostej działalności są portale, które robią praktycznie całą robotę księgową, wyliczenia, generowanie wszelkich raportów i deklaracji włącznie z wysyłaniem ich do urzędów. Praktycznie cała obsługa to wprowadzanie i wystawianie faktur. Ja używam Wfirma za jakieś 50 zł miesięcznie. Dodatkowo mają opcję pomocy specjalistów w kwestiach księgowych. Taką reklamkę im zrobiłem teraz ale nie są jedyni.
Po 6 miesiącach można przejść na mały zus I płacić około 700,zł lub zatrudnić się u kogoś na zlecenie zeby pokryć składki spoleczne i płacić tylko zdrowotną około 350 ,zł zależy jaka specyfika działalności. Nie kazdemu to zagra czasowo
Na moje to te b2b to szału nie robi. Na etacie masz urlop 26 dni które jakby Ci pracodawca wypłacił to by wyszła kwota ponad 6250zl. Już nie mówię o sile wyższej czy też 2 dni opieki na dziecko a co dopiero L4. Urlop płacony jest z średniej z ostatnich 3 miesięcy a wiadomo że na budowie to zawsze jakieś nadgodziny lepiej płatne czy też sobota 100% płatna... Jakbym miał zarobić te 2 czy 3 stówy więcej na miesiąc to ja dziękuję. Ciekaw jestem jaka by była emerytura z tego b2b xD
Ja poprostu porozmawiałem z pracownikami i każdy z nich otworzył własną działalność. Pracujemy dalej razem i wszyscy są zadowoleni. Inna sprawa, że po wykonaniu już ogromu zleceń, praktycznie ze wszystkimi klientami, jestem w stanie umówić się na "gębę". Znamy się i oni wiedzą, że zrobię im najlepszą robotę, a ja mam pewność, że mi zapłacą. Zawsze mówią, że pewna jest tylko śmierć i podatki. Pewna jest tylko śmierć 😉 No i działalność mam po za Polską, to gdy nie zarabiam, to nie płacę praktycznie nic, a i kwota wolna od podatku jest dość duża. Do 16 tyś euro, nie płacę wogóle podatku, a później 20%. Pozdrawiam! 😊
@@remont4you Spokojnie można się dogadać, praktycznie z każdym jednym, prywatnym klientem. Wystarczy zawsze robić możliwie najlepszą pracę oraz być uczciwym. Tylko tyle i aż tyle 😊
To o czym mówisz to jedna strona medalu i realia małych firm, ale często problem wygląda tak że szefostwo w trochę większych firmach wie ile się w branży płaci i to bardziej decyduje o wielkości wypłaty a nie ile pieniędzy pracownik wypracuję. Wszystko tak naprawdę zależy od branży.
Pierdzielę własną działalność. Od 2010r prowadziłem własną działalność, ale 1800zl ZUS co miesiąc, VAT, dochodowka, narzędzia, paliwo do auta itp. potrafią dobić. Wolę iść na etat do roboty i po godzinach na czarno dorobić do wypłaty. Wyjdę lepiej na tym niż uczciwe podejść do sprawy. Do tego, idąc na etat mam płatny urlop, nieco niższe ale jednak wyżej płatne zwolnienie lekarskie i święty spokój po robocie, bo mając własną działalność, jesteś w pracy niemalże całą dobę.
@@remont4you od miesiąca jestem na etacie, pracuję tyle samo co na swoim wraz z "fuchami" i w portfelu zostało mi więcej niż tylko z orki na swoim. Nie osxukujmy się i niech nikt nie zaprzecza, bo w naszym kraju, przedsiębiorca traktowany jest jak dojna krowa i złodziej jednocześnie.
poprostu nie umiałeś prowadzć firmy, jak czytam, że ktś na swoim jest 24 h na dobę w pracy to mi żal poprostu, ja pracuję 5 godzin dziennie i wyciągam 15k miesięcznie, musisz umieć wyceniać i kupować wspomagający pracę sprzęt a nie chodzić z siatką z młotkiem, ołówkiem i wkrętarką jak większość fachowców w Polsce@@ManiacHST
@@ePasjonat uwierz mi że narzędzia to akurat mam. Jeszcze 10 lat temu, prowadzenie firmy to była przyjemność, teraz to walka z urzedasami, coraz nowsze podatki, opłaty i ciągłe kontrole.
Ogólnie spoko, ale trzeba ze 2 czy 3 kwestie sobie powiedzieć: 1) w takich porównaniach dla UoP powinno się mowic jednak o pensji brutto i wskazać jasno, że to głównie my płacimy ten podatek nie pracodawca. On jest jakby z góry za pośrednictwem pracodawcy pobierany i przekazywany od US, ale to se facto z własnych pieniędzy pracownika idzie. Różnica niby niewielka, ale dla świadomości pewnej ma duże znaczenie. Bo potem jak byłem na UoP na mi przedsiębiorcy utyskiwali, że oni to mają tak źle, bo tyle składek i podatków, a ja to tak dobrze. No nie, ja na UoP de facto płaciłem dużo więcej podatków czy składek niż oni. Tyle, że "niewidzialnie" dla większości, bo przecież jak na konto nie wpłynęło i nie wypłynęło, to się nie liczy, nie? ;) 2) Jak mi jeszcze który budowlaniec będzie marudził na podatki i działalność przy ryczałcie zaledwie 5,5% to normalnie nie wytrzymam... 3) Ta "opłacalność" b2b to jednak trzeba sobie wziąć pod uwagę różne aspekty. Bo owszem, do ręki dostaniemy więcej, tudzież więcej nam w portfelu po prostu zostanie, ale nie oszukujmy się - przy takim modelu jak tu przestawiony, nie mamy ani chorobowego, ani żadnej emerytury. A nawet dopłacając sobie ciut do chorobowego, to nadal to będzie 80% minimalnej krajowej, a nie naszej normalnej pensji. Także o takie rzeczy trzeba sobie jak co zadbać na własną rękę, a to za darmo też nie jest. I takie ubezpieczenia swoje kosztują. A wtedy wychodzi, że ta różnica już nie taka powalająca albo żadna ;) 4) Ryczałt ma za to niewątpliwie dobrą stronę, że przy wysokich zarobkach nie wchodzimy na drugi próg podatkowy.
ja właśnie pracuje u starego komunisty który jest na emeryturze a jeszcze prowadzi warsztat ..tłumaczy się że go nie stać na podwyżki a kupił żonie używaną Audi za 76000 i tłumaczy się że tym autem żona jezdzi bo synowa dostała auto służbowe i te audi stoi..chciałem od przerobu zarabiać zgodził się zrobiłem utargu 19000zł a on mi mówi no że nie przekroczyłem 10 000zł ale miał pecha bo z brygadzistą przed wypłatą liczyliśmy mój utarg mówimy o robociznie nie sprzedaży części .Także Panie Krzyśku prowadzisz swój biznes ale nie wiesz co sie dzieje winnej firmie jest 50 na 50 firmach jedni są spoko drudzy są wyjadacze .Pozdrawiam
Temat jest głębszy niż się wydaje. Tym bardziej w PL Uświadamianie ludzi co z czego wynika to bardzo fajnie z Twojej strony ale emocje u ludzi wynikają z innej kwestii. Sam w swoich filmikach karykaturalnie przedstawiasz obraz prawdziwego pracodawcy w budownictwie, który faktycznie ponosi olbrzymie koszty zatrudniania, a nie jest to winą pracownika, a tak naprawdę na nim to się najbardziej odbija i na nim próbuje oszczędzać, oszukiwać i na końcu okradać. Na nieświadomości ludzi w tych właśnie kwestiach pracowniczych, które faktycznie są skomplikowane, właściciele firm próbują z chciwości przyswoić, mimo iż wg przepisów należy się pracownikowi. Aby odzyskać to co się należało trzeba po 1 wiedzieć o co chodzi, a później procedury prawnej. I tak jest w każdej branży. I mogę napisać przykład. Firmy bardzo często dają umowę o pracę z premią uznaniową. I w momencie kiedy pracownik idzie na urlop, który powinien być 100 % płatny i np jest to te 26dni... Wysokość stawki urlopowej jest liczona 3ms do tyłu ale od uposażenia zasadniczego bez premii. Idziesz na urlop nie pracujesz nie robisz powiedzmy akordu i masz wypłatę mniejszą o ten okres, a w normalnej firmie idąc na urlop masz nawet ciut więcej niż normalnie pracujesz. Takich firm w PL jest od groma i nie dziwią emocje. Tu nachodzą na siebie dwie kwestie- kwestia ekonomiczna to jest jeden temat, a kwestia uczciwości to już druga kwestia i w biznesie w tym kraju o tę uczciwość jest naprawdę ciężko a to nie jest odpowiedzialność pracownika. Bo obowiązkiem pracodawcy jest pracować w taki sposób by firma zarobiła na swojej działalności z zyskiem dla właściciela, bo wie jakie czekają go koszty w tym pracowników, a nie okradała pracownika, który de facto na niego pracuje ale się w tych tematach nie orientuje. Rozróżniajmy pracodawców od złodziei.... tak po prostu.
W dużym skrócie, choć porównywanie Panie Krzysztofie branży IT z budowlanka, uznał bym jednak za pewnego rodzaju nadużycie, choć rąk do pracy brakuje po obu stronach. Nie rozgryzając warunków kosztowych, to wydaje się, ze najgorszy temat to tzw. Poważne zachorowanie, a o wypadek na budowie nie trudno. I wtedy przy takich składkach niestety bida. Ja się zawsze śmieje, ze zysk jest zawsze proporcjonalny do ryzyka, na UOP, trzaskasz przysłowiowymi drzwiami i masz w du…. a na swoim trzeba cały czas pracować, ale jak wykombinujesz to spijasz całą śmietankę. A na UOP wyżej nie podskoczysz. Ale czy będzie na wypłaty 10tego właściciel musi robotę znaleźć, pracownika nie interesuje przestój, czy słaby miesiąc. Pozdrawiam. PS w Emiratach nie ma podatku dochodowego, ale za lekarza, szkoły czy tego typu, trzeba ze swojej kasy wyłożyć 😊
Tak , poszedł bym na B2B to pracodawca nie da mi tych 8 k z hakiem do dyspozycji tylko będzie chciał urwać coś dla SB , poza tym na B2B nie ma odprawy , L4 aż urlopem to rozumiem że dogadanie ale na słowo to wiesz jak jest
W tym kraju ciężko prowadzić działalność, z jednej strony podatki i zusy z drugiej strony Mirki co na lewa robią za 1/2, 3/4 ceny, ja od tego roku postanowiłem zabrać się za wykończeniówkę w tym samym wydaniu co ty, próbowałem jako elektryk, bo taka szkołę skończyłem, tym sie fascynuje, jednak ciężko o zlecenia bo gdzie sie nie zaoferuje to Szwagier, brat, pies prostytutka to robi, nie można się zamknąć na jeden kierunek bo sie po prostu nie da jako zaczynający przedsiębiorca, co do systemu B2B to najlepsza opcja dzisiaj, żeby nie płacić temu złodziejskiemu Państwo, każdemu to mogę polecić bo sam tak pracuje przez większość czasu +
Wlasnie brak urlopu, ewentulanie l4 zapomnij platne po 34 dniach i przy ponad 5 koła na rękę to na emeturę nie liczyą od najniższej tylko pratycznje nie cale dwa razy więc jeśli myślisz o swoje emryturze to nie bardzo sie z tym zgodzę chyba, że to co zarobisz ponad to co bys dostał na umowię to ok ale z reguły kazdy wie jak to pptem wyglada i jak pieniązki sie rozchodzą, a nie zostają..
Polakom się rozchodzą bo w szkołach zamiast o ekonomii to wierszy jest dużo, normalny człowiek odkłada systematycznie, nie trzeba chodzić z książeczką jak za komuny, masz automaty do tego, trzeba nie być tępym poprostu i mieć maturę
Zapomniałeś dodać co pracownik dostaje od systemu w zamian za te 43960,00 zł rocznie!😃 A jest to: - obietnica emerytury o nieznanej wysokości, na którą pracownik przejdzie tak na prawdę nie wiadomo kiedy, ponieważ wiek emerytalny się zmienia, oczywiście o ile ZUS nie zbankrutuje oficjalnie do tego czasu i pracownik dożyje!😃 - możliwość korzystania z niedziałającej, bezpłatnej opieki medycznej, czyli w praktyce śmierć w kolejkach lub płatna, prywatna służba zdrowia.😃 Więc moim zdaniem raczej średnio się to opłaca!!😆😆😆
Prowadzenie działalności gospodarczej i wystawianie jednej faktury dla jednego kontrahenta miesięcznie z góry skazane jest na domiar i problemy z ZUSem 😂
@@ePasjonat ;) us wysyła do ZUSu wszystkie nipy które przez conajmniej 3 miesiące wystawiają tylko jedną fakturę do jednego kontrahenta, sam byłem członkiem zespołu który dopisywał te funkcjie do Poltaxu
Tylko jest pewien problem, bo przy wyższych zarobkach więcej oddajesz tez podatku, minus jest jeden widzisz ile pieniędzy musisz oddać do urzędów, i chorobowe masz śmieszne, a na umowie idziesz na chorobowe jak tylko potrzebujesz a przy działalności dac Ci to na stawkę zdrowotna i 200 zł na przeżycie…
Działalność gospodarcza - w wersji B2B to rak który toczy nas jako pracowników. Patrzenie na "małe składki" i "mały ZUS" to tak naprawdę dymanie samego siebie. Zero składek to zero na emeryturę, mały zus to głodowe składki emerytalne. B2B ma sens kiedy naprawdę jesteśmy firmami: mamy swój sprzęt, swoje ubrania, samochód - jesteśmy firmą. W przypadku bycia pracownikiem "na działalności" który nawet biletu na autobus nie kupi sam, nie mówiąc już o narzędziach itp. Jeśli faktycznie masz głowę na karku to załóż firmę. Jeśli tak naprawdę jesteś pracownikiem w jakiejś firmie i tak naprawdę jesteś zależny od pracodawcy (w systemie b2b). Inaczej mówiąc nie działasz na wielu frontach/budowach to lepiej być pracownikiem. Masz pełne składki, ubezpieczenie, urlop, chroni Cię Kodeks Pracy, nie masz odpowiedzialności za ewentualne zniszczenia. Jeśli masz działalność to jesteś niezależny. Masz swoje narzędzia, kasę na start, na rozkręcenie firmy/zakup narzędzi z programów rządowych. Za 43 tysiące można kupić podstawowy sprzęt do prac wykończeniowych i być firmą przez duże eF :) To powinien być świadomy wybór poparty wiedzą z czym to się je. Niestety wielokrotnie sprawa wygląda tak, że ktoś gdzieś skupi faktury, ktoś weźmie na rachunek itd.. Są zawody w których b2b działa znakomicie - informatyk jest tego najlepszym przykładem. Są jednak zawody w których łatwiej jest być pracownikiem.
@grubertos Niestety Wierzenie w emeryturę jest naiwne o ile ZUS nie padnie to dostaniesz 3k emerytury czyli zapłacisz za mieszkanie i będziesz zdychać z głodu....Albo będziesz pracować do śmierci.....
@@Adam-993 przecież pracując na działalności także płacisz składki.. Jak na razie jest wypłacalny i płaci tyle ile wkładałeś przez lata. Problemem jest to, że jak jesteś na tych wszystkich ulgowych działalnościach, oraz później płacisz minimum to składkuje Ci się takowe. Tak jak kierowcy którzy jeżdżą "na dietach", które są nieozusowane, tak i kombinacje działalnością nie wychodzą na dobre. Tak jak napisałem powyżej inaczej rozumiem posiadanie firmy, a inaczej bycie pracownikiem "na działalności" u pracodawcy. Widziałem już różne kombinacje, minimalna a reszta pod stołem, praca na czyimś rachunku, na czarno. W każdym z tych przypadków zarabiamy dużo więcej. Tylko później co? Będziesz inwestował aby mieć kasę na emeryturze? Czy może to co zarobisz i tak "przeżresz" na bierząco? Ilu jest myślących właścicieli firm, którzy tak jak Krzysiek z R4U inwestują i mają prawdziwą firmę?
@@grubertos Do tego dążę że każda złotówka do ZUS to pieniądze w błoto nikła emerytura (według wyliczeń musiałabyś zarabiać 8k całe życie na UOP by dostać 3k emerytury to uczciwe?) Dokładając wątpliwa jakość leczenia (składka zdrowotna) .Ja Jestem na samozatrudnieniu i odkładam w ikze i według prognoz gdybym od 21 roku życia odkładał te same składki co do ZUS to miałabym 7k emerytury co prawda nie przez całe życie tylko 15 lat ale umówmy się mało kto żyje dłużej na emeryturze realnie (bo według GUS to żyjemy niby dłużej ale tylko na papierze)
za 3k emerytury to jeździsz Mercedesem gościu jako emeryt w Polsce, gadasz bzdury, przecież mieszkanie wtedy już masz spłacone albo ze spadku, myśl, nie wiem jak Ty żyjesz, może baleron codziennie rzucasz na kromkę, nie wnikam@@Adam-993
Jaki jest sens zatrudniać pracownika jeśli w omawianym przypadku taki gość nie zarobidla firmy 9k netto na msc? A jeśli zarobi 9k lub więcej to znaczy, że pracodawca nie wykłada kasy że swoich tylko z tego co pracownik wypracuje.
A to nie jest tak, że jeśli przejdziemy na B2B, a mieliśmy wcześniej umowę o prace z tym samym pracodawcą to nie przysługują nam te ulgi (zero ZUS-u i mały ZUS)?
Chyba nikt o tym nie wspomniał w komentarzach. Ale jak się ma przepracowane 10 lat, to przysługuje 26 dni płatnego urlopu. Jeśli w przeciągu roku wykorzystasz cały urlop. To w zaokrągleniu pracujesz 11 miesięcy nie 12. Taka rada dla wszystkich co myślą o B2B
Słuszna uwaga 👍 dodam nawet, że oprócz miesiąca urlopu można jeszcze przyjść statystycznie 4 tyg l4 wiec od zawsze twierdziłem że na UOP pracuje się 10 msc a zarabia 12. No i branża budowlana to jednak większe ryzyko l4 od warunków pogodowych aż po kontuzje, wypadki kończąc. U nas jak ktoś przyszedł chory to w ciągu dwóch dni cała ekipa wykoszona 🤣🤣 ktoś kto kiedykolwiek pracował na UOP a potem otworzył swoje lub b2b magicznie uczy się chorować maksymalnie 2-3 dni 🤣🤣🤣🤣
Tylko własna działalność. Ja prowadze od 2003r na ryczałcie, cały czas sam robie księgowość. Przez pierwsze 4lata bylo bez vatu. Ps. Diabeł istnieje, i jego zamysły są nam dobrze znane. Pozdrawiam
Wmówili ludzią na całym świecie, że dwie wieże sie przewrocily bo palily się 4 piętra.. wmówili, że nietoperz zaraził cały świat chorobą która wymaga szczepień ale wiekszości nie da się wytlumaczyć, że to nie jest wina prywaciarza tylko systemu….
Pomysł jest o tyle kiepski, że robiąc etat na b2b marnujesz ulgi, które są po to żeby mieć łatwiejszy start w działalności. Z tych ulg nie skorzystasz w momencie, w którym naprawdę pójdzie się na własne - a wtedy tak naprawdę potrzebne są ulgi.
Ejej STOP! Mege obrazliwe jest Pana stwierdzenie ze pracodawca placi. Bo jesli ja zarabiam 8700 i dostaje 5000 to nie moj drogi Panie Pan nie placi tylko ja. Technicznie płaci Pan moimi pieniedzmi. I to osoba zarabiajaca te 104.000 placi rocznie 44.000 podatku itp. Nie pracodawca! Pan placi mi umowiana kwote. A ogolnie fajnie ze Pan porusza temat bo stach ilu ludzi nie zna takich podstaw....
No właśnie nie my jesteśmy świadomi że pracodawca płaci około 7000 tysi za nas miesięcznie ale my zarabiamy grosze i jak tu z tego wyżyć to ma nam dać podwyżkę a nie państwo. Opcji jest wiele i pracowałem w takich firmach co dawało nim państwowa a pod stołem z 6000 tys i było okej narka
To mamy rozumieć jak na przykładu pracownikowi płacisz 6k na miesiąc to będziesz mu płacił 9k jak się zarejestruje na własną działalność i będzie pracował z tobą jak podwykonawca.
Oczywiście że się to zgadza, a co jeśli w pracy będzie wypadek, co w budowlance zdarza się bardzo często, sam osobiście widziałem przez 2 lata w tej branży 2 wypadki śmiertelne- co w tym temacie powiesz?
@patrykborecki3793 oczywiście co do emerytury to masz rację - coś zaoszczędzisz ale za to bardzo niska emerytura.... wiem on mówi o tym żeby inwestować w jakąś nieruchomość i z tego mieć kasę, ale co kupisz przez zaoszczędzone dwuletnie pieniądze ???
PRO TIP jak płacić 0zl ZUS: Zatrudniasz się gdzieś z na UOP (pełny etat) + pracujesz na JDG. Twój ZUS wynosi 0zl bo pokrywa go UOP a koszt prowadzenia JDG to składka zdrowotna. Bang ‼️🤣😉 Stare ale może się komuś przyda
Miałem taką propozycję od szefa by przejść na B2B no i taka forma jest jak dla mnie jest skrajnie niekorzystna i mało opłacalna na przyszłość. Widać to po artystach jak na starość często nie mają za co żyć a ogromne pieniądze mieli i przeje-b-ali 😅
Pracowalem glownie na czarno, a ostatnio na umowe o prace i od ok 8 miesiecy jestem na b2b i to byla najlepsza rzecz jaka zrobilem.Drzwi ktore mi sie otworzyly dzieki temu , tego sie nie da opisac a do tego zeby bylo smiesznie, sam pracodawca mnei na to namowil.Wzrost wynagrodzenia o ponad 60% netto Teraz Tylko b2b. Na ryczalcie nie potrzeba ksiegowego , mozna to online zrobic i koszt to 600zł rocznie. Polecam krozystac przy uslugach z inkubatorow rpzedsiebiorczosci , ksozty sa jeszcze mniejsze.
System będzie normalny, sprawiedliwy - niestety - ale dopiero, gdy odejdzie pokolenie PRL. To pokolenie ma dziwny patent na życie: demokracja, dawaj kasę, "jak zachorujesz na raka to Ci pomożemy". Zauważyłem, że już pokolenie 40+ ma zupełnie inną wizję świata niż 50latkowie. Za 10-15 lat to będzie idealny kraj do życia finansowo.
Też wykonuje usługi i nie płacę 5,5%. Ryczałt to PATOLOGIA!!! Roisz wszystko żeby nie było kosztów, narzędzia kupujesz PRYWATNIE (bo ich nie odliczysz) itd.
Koszty które zsumowałeś w pierwszym roku masz błąd, 14133zl to suma skladki zdrowotnej i podatek dochodowy ale bez kosztow zusu. Pomadto, wyjaśnij proszę skad kwota 31185zl - nie widzę na tablicy co dodałeś aby wyszła ta kwota Pozdrawiam
Jeśli ludzie pracujący na etatach by musieli jak przedsiębiorcy osobiście płacić podatki(robić przelew każdego miesiąca) system by się zawalił... ludzie nie zdają sobie sprawy, że każdego miesiąca zostają okradani przez nasze kochane Państwo:) To, że widzicie pasek netto brutto nie boli... bo to z automatu zostajecie okradani:) tyle w temacie
Jak się uda dogadać z urlopem to jest tylko problem ze zwolnieniem chorobowym. Na B2B jest to żałosna jalmużna. Jak ZUS to płacić od średnich zarobków, ale jak jest się chorym, to już o tej kwocie ZUS zapomina, a powinno być 80% średnich zarobków.
Przy 5k na rękę w tych czasach to bardzo duzo miesiąca zostaje do kolejnej wypłaty jak opłacisz rachunki... Nie jest to mało, ale nie jest też wystarczająco. Chyba, że mamy dwie osoby po 5k to już można w miarę normalnie żyć.
Szkoda tylko o braku pewnych wad B2B jak nieopłacenie faktury, a ty i tak musisz zapłacić podatki. Jeszcze jak nie jesteś vatowcem to luz, ale wystawiasz fakturę z 23% i ktoś nie wysyła ci hajsu. Skarbówka nie przyjmie do wiadomości, że kontrahent zrobił cie w konia. Masz pecha i trafiasz na przewlekła chorobę i wtedy czar działalności pryska. Te 13 tys. rocznie to tylko wtedy jak nic się nie wykolei. Nie każdy lubi niepewność.
Zmień księgowego a najlepiej udaj się do doradcy podatkowego wtedy będziesz wiedział, żs jest coś takiego jak ulga na złe długi, jest to mechanizm pozwalający korygować rozliczenia podatkowe dotyczące faktur, które ostatecznie nie zostały opłacone. Rozwiązanie to działa w podatkach dochodowych (PIT i CIT) oraz w podatku VAT. W rezultacie podatnik rozlicza się kasowo - płacąc podatki tylko od faktur, za które kontrahenci mu zapłacili. Łapiesz już? 😊
11 місяців тому+1
@@remont4you Sam w IT jestem na B2B i głównie tylko przez optymalizację podatkową, ale wychwalanie, że jest super itp. No nie. Biznesmen nie jest nawet ten kto rozlicza się fakturami z jedną firmą ;) Musi sam szukać kontrahentów i podejmować ryzyko, ale wtedy masz wystarczającą wysoką marżę, aby takie ryzyko się opłaciło. Przełożenie umowy o pracę na b2b czasami nie jest warte ryzyka (np. jak masz jakiś zaawansowany wiek).
Odnośnie B2B to wszyscy chojraki dopóki zdrowi. W momencie gdy zostacie inwalidami, czy przytoczy sie jakies raczysko, załamanie nerwowe to lepiej mieć UoP. Chyba, ze człowiek umie zarzadzac pieniędzmi co wcale nie jest tak częstą cechą wsród społeczeństwa.
na NFZ mając raka to zanim doczekasz się kolejki to dostaniesz przerzuty, każdy robi to prywatnie bo masz lepszych lekarzy też w prywatnych klinikach, ubezpieczenia są płatne tak jak w Niemczech, kupujesz co chcesz, jak ktoś siedzi na L4 przez rok to gnije i tyle potem już ciężko wrócić do pracy i masz po życiu i karierze
@@ePasjonat Już znamy te opowieści "w niemczech" "we francji" kolorowo a każdy emigrant jak wraca do polski to do dentysty, badania i lekarze bo drogo tam. Jak masz raka to rozpoczęcie chemii od momentu wykrycia to jest praktycznie moment. Tu nie masz żadnych kolejek, przychodzisz, chemia i badania. Nikt nie bierze też pod uwagę tego, że jak idziesz prywatnie do lekarza to on leczy cie na sprzęcie NFZ - bo jakby miał kupić rezonans za dwie duże bańki to wizyta nie kosztowała by 100-150zł tylko 800 jak to się dziej w ameryce gdzie wszystko jest prywatne.
Oczywiście to bardzo dobry pomysł, nie ma sensu sypać kasy do studni bez dna... A co do sprostowania odnośnie małego ZUS-u - kto komu broni zrobić miesięcznie jedną fuchę dla kogoś innego na dokładkę? ;)
Czyli przykładowo ktoś kto teraz zaczyna swoją karierę zawodową, zakładając że cały czas będzie pracował na najniższym stanowisku odda dobrowolnie do ZUS i NFZ co najmniej 4 160 000, 00 zł w ciągu swojej kariery zawodowej!!😆😆😆 Leczyć i tak w tym czasie będzie się musiał prywatnie, ponieważ tzw. bezpłatna opieka zdrowotna NIE DZIAŁA!!😆😆 A w kwestii emerytury to, obecnie osoba pracująca przez 40 lat za najniższą krajową otrzyma minimalną emeryturę, która obecnie wynosi 1588,44 zł brutto.😆😆😆 AMBER GOLD to amatorka w porównaniu do ZUS!!😆😆
@@pawlohandwerker8636 ja nie jestem frajerem i nie daję się dymać, więc może jeszcze nie teraz, ale w wieku 45 lat tak właśnie będę miał, z tą różnicą że dokładną kwotę poznam po przeliczeniu całości na złotówki ponieważ u mnie wszystko to jest w złotych i srebrnych monetach bulionowych i sztabkach... Dodam tylko że złoto i srebro w momencie w którym zaczynałem były o wiele tańsze, a zaczynałem chwilę przed powstaniem AMBER GOLD...
@@killers175 Racja... I żadne próby tłumaczenia nic nie dają... Cóż, życie... Robić swoje i tyle. Pozdro Piona! PS Jeśli podniosą jeszcze minimalną oraz podniosą składki ZUS, to ta kwota może okazać się jeszcze większa... Mi by wystarczyło te 4 mln jak będę miał iść na emeryturę. Myślę, że do końca życia by mi wystarczyło. No chyba że dojebią giga inflację, to wtedy będziemy zarabiać w milionach jak kiedyś... A potem denominacja i huj... Mimo to i tak wolę 4 mln na rękę. Jest jeszcze takie przysłowie: umiesz liczyć, licz na siebie... Jednakże wiele ludzi jak słyszy słowo liczyć, to kojarzy to z matmą. A większość ma chorobliw awersję do matmy.( Zwłaszcza kobiety- ale to inny temat) I niestety nie umie matematyki na poziomie podstawówki... Cóż. Robić swoje i tyle. PS 2 Zajmujesz się jakimiś inwestycjami? Dywesyfikujesz? Złoto? Jakie masz pomysły? GPW? Jakie spółki? Dywidendy? Pozdro
@@killers175 Też uważam ,że ZUS to piramida... No i jeszcze generuje wiele ciepłych posadek, właśnie z pracy nieświadomych ludzi... Którzy myślą ,że ich składki są odkładane na przyszłość.. a prawda jest taka, że są utylizowane na bieżąco i jeszcze brakuje. Kolego, i jak trafnie zauważyłeś, to będzie 50:50 ludzi pracujących/ emerytów. Ale nie założyłeś, ilu pracujących wyjedzie/ będzie zatrudniona za granicą nie płacąc składek ZUS. Do tego jeszcze, kto w ogóle będzie chciał pracować? Bo że myszą pracować, a chcą, to zasadnicza różnica. Także ja spokojnie bym założył: 30% pracuje na ZUS i inne socialne świadczenia jak i na utrzymanie systemu. Przypomnę tylko ,że jazda budżetówka oraz samorządowa ,to tylko obciążenie do systemu nie wypracowujace realnego dochodu. Jest to - powiedzmy- obsługa systemu. Jednak zupełnie nie potrzebna. Dodaj do tego jeszcze zupełnie niepotrzebne stanowiska pracy z ciepłymi pośladkami oraz cały aparat rzadowo-opresyjny. U na to wszystko ktoś musi robić... Kuźwa, ale się rozpisałem. Dużo zdrowia i powodzenia!
1. A VAT? Wystawiasz fakturę, więc płacisz VAT. To jest dodatkowe 8%. 2. Praktycznie codziennie widzę ludzi w roboczych ciuchach, którzy już koło 6:00 rano ładują browary czy inne małpki. Potem to samo jest koło 16:00. Jestem przekonany, że w budowlance zdecydowanie korzystniej jest, żeby pracownik dostawał o parę stów mniej do ręki - i żeby one szły na jakąś emeryturę, czy coś podobnego. Mniej przepije, więc będzie zdrowszy, a później dostanie nieco wyższą emeryturę, dzięki czemu będzie sobie mógł pozwolić na większą ilość piwek i małpek każdego dnia. Rysiek, który dopiero co wyskoczył z puchy i nadaje się tylko do mieszania zaprawy i rozbojów, różnicę w wypłacie przepije już pierwszego dnia.
1 VAT to podatek który doliczasz do fv… np 8,700 netto plus VAT. VAT płaci Ci pracodawca a następnie go odlicza czyli nic nie traci, a Ty płacisz go do urzędu… VAT jest fikcją! Równie dobrze w tym modelu mogłoby go nie być. 2 nie będę się do tego odnosił… to wybór tych ludzi. Jeżeli ktoś chce przepić swoje życie to nie moja sprawa. Ja wole żyć, zarabiać, mieć rodzinę. Jak będę umierał to chciałbym żeby moje dzieci wiedziały że ojciec był dobrym madafakersem i że robił wszytko co należy żeby było dobrze. Pozdrawiam
A gdzież tam znowu fikcja. Nie jesteśmy na szczęście na forum podatkowym, więc nie musimy rozwijać tego wątku, ale właśnie systemem VAT należny - VAT naliczony żywi się cała przestępczość podatkowa (ta dotycząca VAT-u). Zaznaczę tylko, że podobną logikę można byłoby zastosować odnośnie do wszystkich tych obciążeń na B2B - pracodawca płaci całą kwotę, którą sobie odlicza (bo przecież wynagrodzenie jest kosztem uzyskania przychodu, który odlicza się od dochodowego), a Ty płacisz do urzędu. Moim zdaniem z VAT-em jest dokładnie tak samo, jak z wszystkimi innymi kosztami, o których wspominasz w filmie. Tyle tylko, że VAT jest wyszczególniony na fakturze. Na ile da się to ocenić po filmach z Jutuba, jesteś, Krzyśku, dobrym madafakersem. Niestety obawiam się, że w branży budowlanej takich ludzi jest jednak mniejszość.
VAT pokrywa płatnik a Ty odbierasz 23% z wszystkiego, najmu, leasingu, sprzętu, żarcia, wody, mleka, paliwa itd. Polacy są mega zacofani w wiedzy o ekonomii
@@ePasjonat Może być tak jak mówisz. Bo to co napisałeś, to jest tak ciężka bzdura, że aż wymaga odniesienia się. VAT (Value Added Tax) jest generalnie tak pomyślany, żeby go płacić od swojego zarobku. System rozliczeń VAT należny - VAT naliczony jest środkiem do tego celu, tzn. do tego, żeby efektywnemu opodatkowaniu podlegał zarobek przedsiębiorcy, a nie cena jego towaru albo usługi. Nikt sobie żadnego VAT-u nie "odbiera". A już na pewno nie 23%, bo deklaracje VAT składa się kwotowo - właśnie z tego powodu, że stawki VAT-u na różne towary i usługi są różne.
Ty weź zostań przy robieniu śmiesznych filmików bo o finansach to pojęcie masz zerowe. Tylko ostatni frajer zrezygnowałby z umowy o pracę i tego co dzięki niej dostajemy na rzecz b2b czyli prowadzenia własnej działalności gdzie owszem dostaniecie te parę złotych więcej ale jesteście w czarnej (.) z całą resztą.
No i właśnie to mi się podoba… dlatego ja i ludzie mi podobni tą tu gdzie są, a tacy jak ty są pod drugiej stronie… tam gdzie światło nie dochodzi… i kto tu jest frajerem ? 😂😂😂
Mordeczki małe sprostowanie na które zwracacie uwagę w komentarzach. Świadcząc usługi B2B na rzecz tego samego pracodawcy nie mamy prawa skorzystania z tzw. „Małego zusu”
Ale… formy umów są różne, często pracodawcy mają kilka spółek 🙃
Poza tym nawet przy normalnym zusie w przypadku który przedstawiłem jest trzynaście tysięcy powodów aby rozważyć ten system :)
Dziękuje Wam za zwrócenie mi uwagi :)🍺
Maly zus i tak to oszustwo bo 2lata placisz mniejsza skladke ale do emerytury to juz nie wlicza tego okresu, jak bys nie placil...
Dzień dobry, mniemam, że miał Pan dobre intencje, jednakże mógł Pan swoją wypowiedź skonsultować z księgową. Ogólnie przedstawił Pan wycinek problemu z perspektywy pracodawcy, dysponując niekompletną wiedzą. Zastanawiam się także, skąd Pan wziął stawki w kwocie 200 pln za obsługę księgową?
@@grzegorzkokot5955 Rzeczywiście, nikt nie stwierdził faktu że ZUS jest przecież bankrutem z długiem wobec przyszłych emerytów przekraczającym 4 biliony złotych!!😆😆4 000 000 000 000 zł długu!!!😆😆😆
@@marcinml6537 dla mnie ogólnie ZUS to od samego początku było jedno wielkie oszustwo i próba wyłudzenia pieniędzy, nie widzę żadnego sensu w wpłacaniu tam czegokolwiek, więc na emeryturę od 20 lat wolę odkładać w złotych i srebrnych monetach bulionowych!😃 dodam tylko że na emeryturę będę mógł sobie przejść w wieku 40 lat i nie będzie to głodowa emerytura!!!😆😆😆
@@grzegorzkokot5955 na zwykłym jdg gdzie za wiele nie będzie papierów to będzie 200zl za ksiegowego
Nowy wał😂👌
Super materiał 29 lat pracuje jako mechanik samochodowy i chce otworzyć swoją działalność. dzięki temu odcinkowi są to dla mnie cenne informacje.Pozdrawiam
Łapka w górę, wytłumaczone w prosty sposób. Gratuluję
Jedna uwaga! Jak jesteś zatrudniony w firmie X i zakładasz własną działalność chcąc świadczyć usługi dla tej samej firmy X w ramach współpracy B2B nie przysługują Ci ulgi ZUS na start. Od razu płacisz wtedy pełny ZUS. Pozdrawiam
i tak i nie a w realu nie prawda.Wystarczy odczekac meisiac a w rzeczywistosci jeden dzien i mozna bez problemu robic dla bylego szefa na b2b i miec wszystkie znizki zus
@@M.A.S.L.A.N.A W praktyce to wygląda tak że do pierwszej kontroli, a ustawa mówi jasno: "Gdy przedsiębiorca wykonuje te same czynności, które wykonywał na podstawie umowy o pracę dla byłego pracodawcy przed dniem rozpoczęcia działalności w bieżącym lub poprzednim roku kalendarzowym, nie może skorzystać z wymienionych ulg. " Oczywiście są różne wyjątki, ale to nie miejsce na takie dyskusje.
@@grzegorzs4888moze tak w skrajnych przypadkach, moi koledzy z pracy ktorzy przeszli na b2b nie maja z tym problemu ani kontroli. Takze wcale to nie jest norma.Po za tym kto udowodni mi w mojej branzy (elektroinstalatorstwo) ze wykonuje te same czynnosci co poprzednio pracujac u bylego poracodawcy skoro kazda robota w tej branzy jest inna, tzn nie ma dwoch takich samych robot mimo ze instalacje sie powtarzają.Przyklad pierwszy z brzegu.Wystawiam mu fakture za montaz 100 lamp na pewna kwote, wczesniej mialem w papierach u pracodawcy monter instalacji (glownie budowa tras kablowych i kladzenie kabli ale rowneiz montaz oswietlenia). Ciezko zebym jako elektryk gotowal zupe na robocie zamaist podlaczac lampy skoro to jedna i ta sama branza. W budowlance akurat jest to bardzo proste do ominiecia , moze na jakims zakladzie gdzie sie klepie 8h jedno i to samo a pozniej zmieni sie na b2 ale nadal siedzi sie na maszynie to tak ale nie tu.
@@grzegorzs4888 Można wykonywać inne czynności czasem. Kwestia możliwości i umowy :)
Dziękuję za ten film Krzysztofie. Za tydzień będę właśnie otwierał taką działalność. 💪👍
To wszystko jest fajne dopóki jest dużo zleceń i jest zdrowie swoje oraz bliskich :)
Mega fajnie i prosto wytłumaczone 💪 dziękuję Ci i pozdrawiam 👏
Fajny kanal.
Bardzo lubie wasze filmy😊
Cześć Krzysiek 👍 fajny materiał i porusza ważny temat ale dorzucę parę groszy od siebie bo kilka lat zatrudniłem do kilkunastu osób, przerabialem też b2b.
- mieliśmy bardzo fajny zespół przez kilka lat w modelu UOP i to bez zanizania i innych kombinacji.
Fajny, stały, zespol = bardzo ogarnięci pracownicy, którzy spokojnie mogliby działać na siebie po np pierwszych dwóch latach. Stawki były adekwatne do jakości zespołu czyli dosyć wysokie na tamte czasy.
- niestety, żeby w tej branży dać ludziom bardzo dobre warunki, nie kombinować z zanizaniem zarobków na umowie (wszystko pięknie dopóki jako pracownik nie będziesz chciał wziąć np kredytu na mieszkanie, albo zdarzy się jakiś wypadek dłuższe l4 i się kwoty przestają zgadzać) to trzeba na prawdę ogarniać, stawać na głowie, trzymać super jakość i modlić się, żeby nie trafić na klienta, który np przewali firmy na dziesiąt tysięcy bo jak się cos takiego przydarzy to albo zadyszka albo smutny fakt, że cześć końcowego zarobku poszła się jebac 😂
- dlaczego więc tak dobrzi pracownicy nie będą chcieli iść na swoje, na formę b2b itp? Bo UOP to jakiś komfort i bezpieczeństwo w postaci urlopu, l4, kodeksu, pracy, dla tych co wierzą że będzie kiedys emerytura lub będzie cokolwiek warta to ważne są składki, dla wielu ogarniętych ważne jest żeby móc wziąć kredyt na mieszkanie co jest najłatwiejsze na UOP itp itd. Jaki wniosek końcowy? Będą chcieli być na UOP bo dla nich są w tym jakieś korzyści, wielu naprawdę zajebistych pracowników czy fachowców nie chce zamienić UOP nawet na własny biznes mając wiedzę i wszystko co potrzeba bo nie chcą życia w stresie z każdej strony czyli czy klient zapłaci, czy us się do czegoś nie dopierdoli, czy klienci nie przełożą terminu i kalendarz firmy się nie rozsypie itp itd. Więc w wielu przypadkach perspektywa nawet zwiększenia zarobków netto o 2k poprzez przejście na b2b nie zachęca.
- jak to wyglądało przez lata w praktyce? Ogarnięci pracownicy, świetni fachowcy pracowali na bezpiecznym UOP na godnych stawkach, które trzeba była podnosić co pół roku ew raz do roku, żeby utrzymać zespół i zapewnić normalne życie i zamiast bawić się w b2b lub jdg wystarczyło że wzięli jedna mała fuchę a dostęp do nich był ogromny, bo ja nigdy nie robiłem o to spiny, sam podrzucałem tematy które dla firmy nie miały sensu. No i tym o to sposobem ogarnięty pracownik na UOP w normalnej firmie robiąc etat + kilkanaście godzin bonusowo na fuchę zarabiał 8-10k na rękę, miał spokojna głowę, mógl wziąć kredyt, mieć ustawowy urlop bez kombinacji i być spokojnym, że jak się zdarzy jakiś wypadek to nie zostanie z ręką w nocniku bo tak szczerze ilu szefów na b2b będzie płacić taka sama albo chociaż 80% wypłaty przez pół roku albo rok?
- i mimo iż nasze państwo nas tyra od lat na każdym kroku to w branży wykończeń da się zarobić mając fajną ekipę ale po kilku latach i ja i większość moich znajomych z branży zadała sobie pytanie - po chuj się stresować, pracować grubo ponad 200-250h bo przy większej ekipie i godnych warunkach jesteś wykonawca, logistykiem, co chwilę spotkania, wyceny no bo przy kilku ludziach trzeba mieć albo duża budowę albo 2-3 roboty na zakładki lub równolegle więc latania i ogarniania jest adekwatnie więcej.
Także i ja i wielu kumpli z branży po prostu pozamykalo ekipy w zgodzie, cześć pracowników otworzyła swoje jdg, cześć poszła na inny etat a jaki jest finał tej historii? Ja np. Skupiłem się na jakościowych i mniejszych tematach gdzie marża jest odpowiednia i życie spokojniejsze i cześć kumpli zrobiła to samo. Jak jest większy temat to łączymy się w zespół 2-3 ogarniętych wykonawców, dzielimy kasę i obowiązki po równo i każdy pcha wózek dalej.
- w tym kraju i przy takim poziomie opresji finansowych i traktowania każdego przedsiębiorce jak złodzieja najlepiej jest trzymać ludzi w usługach ogolnobudowlanych, murowanie, elewacje, klatki dla wspólnot w modelu biznesowym rotacja, niskie stawki, super jakości nie trzeba, kandydatów do pracy jest mnóstwo itp
- więc kończąc ten wpis i odnosząc się końcowo do twojego filmu: uważam, że tworzenie i utrzymanie zespołu w usługach stricte wykończeniowych z zachowaniem jakości, wizerunku i godnych warunków na UOP to w chuj ciężki temat w tym kraju. Także jeśli to czytają młodzi aspirujacy wykonawcy, którzy chcą podbić świat - nie odradzam, może akurat będzie wam zajebiscie ale pamiętajcie, że nie będzie łatwo i zdrowia, stresu, życia prywatnego nie zwrócą wam nawet z pozoru super pieniądze. A skalowanie zysków o 100% 200% czy 300% jest często nierealne bo roboty nie przerobisz, no chyba że co roku masz kolejnych 10 nowych pracowników i robisz mega duże tematy to wtedy można się bawić. Oczywiście dopóki nie będziesz miał pecha bo znam ludzi, którzy zatrudniali tyłu ludzi, milionowe kontrakty ale jak np deweloper jebnął to oni razem z nim i często były to upadki, które będą boleć już do końca życia 😁
Pozdrawiam Krzysiek, robisz zajebista robotę - wierny widz kanału, kolega z branży 😁
Mogę tylko przyklasnąć i podziękować za wypowiedź
Świetny komentarz, w punkt!
Jeden z najrozsądniejszych i merytorycznych komentarzy jakie czytałem na tym kanale. Świetne spostrzeżenia. Pozdrawiam! 😀
Pięknie wyłożone w praktyce.
Ale ogólnie to chyba nie o to chodzi, żeby państwo traktowało przedsiębiorcę jak złodzieja i żeby kombinować jak kon pod górę żeby normalnie zrobić...
Działalność? I nie mieć urlopu? I nie móc iść na chorobowe gdy paluszek zaboli? A fe! 😁
Materiał TOP. Wytłumaczone tak prosto, że prościej się nie da.
Na chorobowe jak najbardziej można iść. Wprawdzie z ZUS-u dostaniesz niewiele, ale dostaniesz.
@@stanleybiaz Zgadza się, ale tacy np kurierzy pracujący na b2b idąc na l4 dostają kary umowne za niepodstawienie auta. Pamiętasz kuriera dpd rozwożącego paczki z nogą w gipsie?
Przecież w budowlane i tak każdy ma na umowie najniższą krajowa i nie opłaca się brać urlopu i chorować;)
@@Pshemo-Gym A na emeryturze będzie płacz, bo maaaaałoooo 😁
@@8282dudi No tak. Ale co przecież pracodawca ma to gdzieś.
💪❤️💪 Krótko zwięźle i na temat! Super materiał Krzychu!
Co poniektórym otworzyłeś oczy. Dzięki i pozdrawiam.
świetny material
Czytając komentarze większość ludzi to zwolennicy bycia " niewolnikiem systemu" nie ubliżając nikomu rzecz jasna. Mówią o urlopie płatnym , dodatkach, l4 a przez większość życia narzekaja ze wszystko jest drogie, nie wiedząc dlaczego wszystko właśnie jest drogie. Czytaj ---> polityka. Rozwiązanie w filmie jest dla osób które są samodzielne, które są w jakimś stopniu przedsiębiorcze chcą być. A optymalizacja podatkowa nie jest zabroniona. Jak ktoś chce wyjsc ze strefy "komfortu" i zaryzykować to predzej czy później i tak opłaci mu się to bo nawet przy niepowodzeniu będzie mądrzejszy. większość ludzi nie zna tego zjawiska bo chcieli by ciepłę miłe posadki najlepiej 8 godzin dziennie a lepiej jak juz Lewica proponuje 4 dni w tygodniu na najniższa krajowa i wywalone. O jakim wy l4 piszecie? na katarek czy garączke? ile czekacie na kardiologa, neurologa ile czekacie na wizyte u specjalisty? a ząbki gdzie leczycie? wszystko leci prywatnie bo nie czekacie na wizyte i płaczecie ze płącicie składki a i tak trzeba prywatnie chodzić. Ludzie nie wiedzą tego że za 30 lat stosunek ludzi pracujących do tych co są na emeryturze bedzie 50:50 % a to oznacza ze nie bedzie komu pracowac na te wasze emerytury. Młodzi ludzie teraz nie maja co liczyc na emerytury bo za 30 lat zus który jest zadłużony i tak upadnie, albo zostanie zamieniony na inne g*wno. Nie pamietacie co było z OFE co rudy zrobił? Jak naiwnym trzeba być aby liczyc na pewną emeryture przy najnizszej krajowej jeżeli dozyje się jej, owszem będzie ona ale jaka? żałosna na przetrwanie a i tak braknie. Jak ktoś nie ma drygu do pracy na własną ręke to jasne lepiej zostac u pracodawcy i u niego byc ale po co komentujecie gdzie nie macie wiekszej szerszej wiedzY? jak ktoś chce przeżreć i to przeżre te oszczędnosci np 13k jak w filmie zostało to zobrazowane ile mozna miec w kieszeni keszu. Jak ktos umie myśleć albo chce coś osiągnąć to łatwym naprawde nakładem sił można obronić sie tymi oszczędnosciami chociażby przed infalcja w skali roku. Jak ktoś jest rzemieślnikiem budowlańcem dobrym i podejmie ryzyko w jakimś celu optymalizacji czy poprawy jakosci zycia to zawsze wyjdzie do przodu, jak ma rozum. Jak widz , że jest źle zawiesi działalność wróci do starego systemu wymyśłi coś po prsotu opcji jest dużo. Jeżeli ktoś jest dobry w tym co robi jest dobrym fachowcem to nie bedzie musiał siedzieć na zasiłku mimo ze jest coraz trudniej i drożej. Pasja rodzi profesjonalizm profesjonalizm to jest jakość a jakość to jest luksus. Lecz jak ktoś myśli aby zarobic i sie nie narobic albo narobic sie minimalnie czytaj 40h na etacie i do domciu to wygrajcie sobie w totka i zyjcie po prostu w szczęściu. Ja działam w branży 14 lat mimo ze mam dopiero 33 lata i różne czasy były róznie było z pracą ( chodzi o ilość pracy) ale nie miałm problemu z tym aby jechać na urlop na ten tydzień czy 10 dni nigdy jakoś, a wy ludzie płaczecie ze macie urlop płatny jakby to było jakies osiągniecie zyciowe wasze bo na uop to macie a na b2b czy jdg :D Pozdrowienia dla Krzycha kawał roboty Twojej głównie dla ludzi którzy myślą i czerpią wiedzę od Ciebie ;) sam nie raz posiłkowałem się Twoimi poradami i z humorem i rzetelnie jak zawsze . Miłego dnia.
Dzięki Krzychu za film. Ja od dawna na B2B ale fajnie że uświadamiasz niektorych o takiej możliwości. Ludzie niektórzy maj ą problem bo było kilka błędów ale to nie jest poradnik jak założyć firme wraz z planem inwestycyjnym tylko pokazanie że istnieje taka forma i może akurat komuś będzie pasować. Wiadomo że zakadajac firmę idzie się do księgowego a nie do budowlańca na yt ale niektórzy tego nie załapali.
A jeszcze lepiej do ogarniętego w temacie branży budowlanej doradcy podatkowego, bo potem księgowość to już formalność, ale warto dobrać odpowiedni sposób opodatkowania do profilu DG.
Panie Krzysiu bardzo ciekawy odcinek
Krzysztof, odpowiem na Twoje pytanie: Jaki będzie ZUS za rok dwa? Wyższy 😊!
dobrze wiemy jakie są koszty pracy w PL ale trudno - nie stać mnie na pracownika to zap**** sam
Potwierdzam. Często pracownik nie jest w stanie zarobić na samego siebie. Więc zwyczajnie nie ma to sensu.
A przecież rozszerzając działalność i firmę chodzi o większy zarobek, a nie ,żeby jeszcze dokładać lub samemu robić jeszcze więcej pracy...
Pozdro
Piona!
PS
Teraz znaleźć kumatego pracownika, który chce pracować....
To już chyba wiadomo jak jest.
Panie Remoncie, uderzył Pan w czuły punkt lewicowych bojówkarzy. Mam nadzieję, że nie zrobią jakieją afery Panu
W mojej firmie tylko ja przeszedłem na b2b bo całą resztą wieży w ZUS😂. Pozatym wale fuchy po robocie i mogę na legalu wystawiać faktury. Same plusy a frajerzy niech dalej dostają połowę tego co by mogli dostać. Pozdrawiam dobry odcinek
Nie mozna swiadczyc uslug na rzecz byłego pracodawcy i być na malym ZUSie
🤔To ciekawe
Nie słyszałem o tym.
To prawda.
Chyba można mając inną nazwę stanowiska na umowie b2b względem umowy UOP (w mojej branży IT czytałem o takich rozwiązaniach, ale lepiej poradzić się doradców podatkowych)
To prawda
Bardzo pouczający film, każdy byłby ciekaw jasnej strony prowadzania działalności, no bo jednak składki trzeba płacić a nikt prawie pieniędzy nie lubi wydawać choćby w takich kwotach. Zobaczyłbym jak to jest otworzyć działalność usługowo budowlaną bo sam mam zamiar ową otworzyć Pozdrawiam ;)
Rozwiązanie dla bardziej otwartych głów, bo daje więcej możliwości, trochę więcej trzeba się zaangażować ale profity są równomierne do „ryzyka”. Umowa o pracę ogranicza ruchy, własna działalność daje szersze możliwości i tak jak mówisz można się rozwijać kombinować coś później zmieniać itp itd. Świetny odcinek 😊
Jaki ZUS trzeba płacić w tym chorym kraju 😂
temat długi i szeroki, kwestia urlopów, chorobowego.
Też mam JDG i nie wyobrażam sobie zatrudniać kogoś na umowę o pracę. Po pierwsze ogrom pracy i wysiłku ze znalezieniem odpowiednich ludzi, a potem to pracownikiem trzeba się opiekować jak dzieckiem, płacić za niego podatki, opłaty, różne sociale, pilnować czy dobrze pracuje, ponosić koszty jego błędów, uczyć go pracy i pokazywać palcem co ma robić, a ten na koniec i tak jest niezadowolony, niewdzięczny i ma cię za wyzyskiwacza.
Dla mnie umowa o pracę to jakiś socjalistyczny archaizm, elegancka forma niewolnictwa, która jest na rękę opresyjnym systemom podatkowym oraz korporacjom. Każdy powinien sam być odpowiedzialny za swoją pracę, formułowanie umów ze swoimi kontrahentami, za ile jaką pracę wykonuje i na jakich warunkach, a na koniec samemu się rozliczać z podatków z Państwem. A urzędnicy powinni się od takich umów trzymać jak najdalej. Sami powinni się wziąć do jakiejś produktywnej i potrzebnej pracy. Takie rozwiązanie pchnęło by niesamowicie gospodarkę, ludzie musieli by zacząć myśleć i liczyć, społeczeństwo nagle zostałoby uświadomione kto ich okrada z owocu ich własnej pracy. No ale rządzący bardzo by tego nie chcieli.
Tymczasem bandycki system działa tak, że to Państwo nakłada na ludzi przedsiębiorczych obowiązek opiekowania się i myślenia za znaczną część społeczeństwa, a jednocześnie ściągania z nich haraczu i oddawania go Państwu. A te rządzące łajzy w białych koszulach bezwstydnie pokazują potem swoje lica w ekranach i niby to stają po stronie tych uciśnionych pracowników i całych grup zawodowych... Do tego wtrącają się bez przerwy w umowy o pracę między ludźmi, generując problemy z którymi potem bohatersko walczą. Relacja między firmami jest zawsze dobra albo nie ma jej wcale. Czemu tak jest? Bo Państwo się w to nie miesza.
Pięknie napisane !!!!!
A to dobre, jeszcze tego nie słyszałem... ,,po nowym wale"😅👍
Krzychu, nigdy nie prowadziłem działalności, ale wiem jak to wygląda. Moja narzeczona miała działalnosc przez 8 lat (fryzjerka), gdzie po korona..ierdolcach, nowych nowych wałach musiała zawiesić działalność, bo ponad połowę miesiąca na same rachunki opłaty pracowała . Także chylę czoła do wszystkich przedsiębiorców małych i dużych, że mimo tego nie poddają się i ciągną dalej. Pisałem to ja (etatowiec), pracujący w Austrii.
P.S. Zapomniałeś o vacie - nie każdy musi być vatowcem, jednak czasem się bardziej opłaca.
Szczerze - od dawna bym w sumie założył działalność, ba nawet prowadzę działalność ale nierejestrowaną.
Do założenia firmy zniechęca mnie:
- Możliwy brak urlopu wypoczynkowego- aczkolwiek można to zrekompensować wyższymi stawkami
- Możliwe, doczepienie się US, bo im się punkt patrzenia zmienił i oddawaj pan jutro 25 tyś. złotych.
- Co z urlopami wychowawczymi, tacierzyńskimi itd.
- Kwestia rozwiązania umowy o pracę, a b2b to też dwa różne światy.
Dodatkowo (mnie już nie obowiązuje) inne patrzenie banków przy kredycie hipotecznym - zdolność maleje, a formalności są o wiele większe dla B2B.
Generalnie B2B jest ciekawym rozwiązaniem, jednak dla osób zaradnych przy normalnym US. Dla większości społeczeństwa bezpieczniejszy będzie etat.
Nie każdy ma „gen przedsiębiorczości” i nie każdy chce podjąć pewne ryzyko. Ja brałem krwdyt hipoteczny na jdg i nie miałem żadnych problemów, warunek…? Płacić w miare normalne podatki i wykazywać dochody. Znam wiele osób w branży budowlanej które jadą na stracie 4 lata a jeżeli chodzi o kredyt to kumpel ich zatrudnia na lipę na 6 miesięcy za składki i tak musza oddawać… to dopiero się nazywa zrobić qrwe z logiki… ja jestem na jdg 11 lat na urlop muszę sobie sam zapracować, na emeryturę też, leczę się prywatnie w większości przypadków. Ktoś może zapytać dlaczego tak wolę ? Bo nigdy nie liczyłem że ktoś mi coś da… na wszystko zapracowałem sobie sam.
@@remont4you Póki co u mnie ryzyko jest zbyt duże do zysku, bym się podjął B2B.
Co do KH, na warunki z 2020 roku - pewnie nie wiele się zmieniły, a jak już to na gorsze dla jdg:
- etat - min. 6 miesięcy zatrudnienia w danym miejscu, do końca umowy 6 miesięcy w przód. Średnia dochodów z poprzednich 3 miesięcy => zdolność kredytowa.
- jdg: bodajże min. 2 lata trwania jdg. 2 ostatnie pity. Zdolność kredytowa zależna od branży. Do tego trochę papierków trzeba samemu ogarnąć - zaświadczenia z ZUS, US itd.
Generalnie KH jest o wiele trudniejszy do uzyskania przy JDG niż przy etacie. Szczególnie jak wszystko się wrzuca w koszty, aby płacić niższy dochodowy (obniża się w ten sposób swoją zdolność). Czy obchodzenie tego sposobem na zatrudnienie u kolegi jest nielogiczne - i tak i nie. Bank po prostu kalkuluje ryzyko, a upadek jdg w danej branży jest po prostu bardziej prawdopodobny niż zwolnienie osoby na uop.
Po prostu to są swoje wady B2B- szczególnie dla młodych ludzi.
Zauważ, że nigdzie nie pisałem o emeryturze czy systemie zdrowotnym - składki na zus traktuję jako dodatkowy podatek (a jak za 40 lat coś od zusu otrzymam to będę to traktował jako dodatek do tego co sam odłożę), a na nfz jako cholernie drogie ubezpieczenie szpitalno - ratownicze, bo podstawowe wizyty i tak robię prywatnie - jednak będąc na etacie w większej firmie jest duża szansa na dobre dofinansowanie pakietu w jakimś luxmedzie czy medicoverze.
@@remont4youNo dokładnie. Trzeba mieć inny mental. Ty to rozumiesz. Mam tak samo jak Ty.
Prywata, robię sam. Inwestuje na przyszłą emeryturę. Dywersyfikuje.
Sam ogarniam. Dbam o siebie i od nikogo nic nie dostaje.
Pozdro
Piona!
Na dogadany urlop w ramach JDG uważałbym. Ma to wtedy znamiona umowy o pracę. US i ZUS tylko na to czekają ;) Najlepiej podbić sobie stawkę, tak, żeby zrekompensować dni wolne od świadczenia usług. Tak naprawdę przy B2B dobrze jest zapomnieć o słowie urlop, zwłaszcza na piśmie :)
Po zapoznaniu się z zasadami obliczania podatku i składek polecałbym głębszą analizę z czym one są związane. Po pierwsze składki na uzbezpiecznia społeczne dają gwarancję zabezpieczenia w razie choroby, niezdolności do pracy czy starości. Wszystkie te świadczenia są uzależnione od wpłaconych składek - osoba na B2B może się zdziwić po pierwszej poważniejszej chorobie... Po drugie pracownika chroni prawo pracy, które daje mu różnego rodzaju gwarancje, również w przypadku nieuczciwego pracodawcy.
a firmom na B2B w przypadku nieuczciwego pracodawcy dają gwarancję sądy, nawet te PO-wskie teraz wymienione pod Niemców ale mimo wszystko, zakładasz sprawę i masz prawa proste
@@ePasjonat Polskie sądy. 4 lata i po sprawie. :) Prawa są dla wszystkich, sprawiedliwość dla bogatych.
Do rozliczania tak prostej działalności są portale, które robią praktycznie całą robotę księgową, wyliczenia, generowanie wszelkich raportów i deklaracji włącznie z wysyłaniem ich do urzędów. Praktycznie cała obsługa to wprowadzanie i wystawianie faktur. Ja używam Wfirma za jakieś 50 zł miesięcznie. Dodatkowo mają opcję pomocy specjalistów w kwestiach księgowych. Taką reklamkę im zrobiłem teraz ale nie są jedyni.
bardzo mądry film
9:15... jeżeli jesteście ogarnięci.. ja sam znam takich... - no gratuluję
Witam i pozdrawiam wszystkich oglądających i komentujących komentarz taktyczny dla zasięgu
Po 6 miesiącach można przejść na mały zus I płacić około 700,zł lub zatrudnić się u kogoś na zlecenie zeby pokryć składki spoleczne i płacić tylko zdrowotną około 350 ,zł zależy jaka specyfika działalności. Nie kazdemu to zagra czasowo
Na moje to te b2b to szału nie robi. Na etacie masz urlop 26 dni które jakby Ci pracodawca wypłacił to by wyszła kwota ponad 6250zl. Już nie mówię o sile wyższej czy też 2 dni opieki na dziecko a co dopiero L4.
Urlop płacony jest z średniej z ostatnich 3 miesięcy a wiadomo że na budowie to zawsze jakieś nadgodziny lepiej płatne czy też sobota 100% płatna...
Jakbym miał zarobić te 2 czy 3 stówy więcej na miesiąc to ja dziękuję. Ciekaw jestem jaka by była emerytura z tego b2b xD
Szef chciał żebyśmy wszyscy w firmie przeszli na to b2b ale płacił by nam dalej tyle samo ...
Powiedział wam że przy okazji mówicie pa pa urlopowi i l4, a dodatkowo odpowiadacie przed nim całym swoim majątkiem? Czy mu się "zapomniało".
@@cavefalcon nie ,zachwalał tylko że to lepiej dla nas ;) ktoś sie nawet cieszył że teraz będzie miał swoją firme ...
8:50 Byle jaki program księgowy i mamy to ogarnięte za połowę tej kwoty.
Ja poprostu porozmawiałem z pracownikami i każdy z nich otworzył własną działalność. Pracujemy dalej razem i wszyscy są zadowoleni.
Inna sprawa, że po wykonaniu już ogromu zleceń, praktycznie ze wszystkimi klientami, jestem w stanie umówić się na "gębę". Znamy się i oni wiedzą, że zrobię im najlepszą robotę, a ja mam pewność, że mi zapłacą.
Zawsze mówią, że pewna jest tylko śmierć i podatki.
Pewna jest tylko śmierć 😉
No i działalność mam po za Polską, to gdy nie zarabiam, to nie płacę praktycznie nic, a i kwota wolna od podatku jest dość duża. Do 16 tyś euro, nie płacę wogóle podatku, a później 20%.
Pozdrawiam!
😊
Czyli można się dogadać
@@remont4you
Spokojnie można się dogadać, praktycznie z każdym jednym, prywatnym klientem.
Wystarczy zawsze robić możliwie najlepszą pracę oraz być uczciwym.
Tylko tyle i aż tyle 😊
To o czym mówisz to jedna strona medalu i realia małych firm, ale często problem wygląda tak że szefostwo w trochę większych firmach wie ile się w branży płaci i to bardziej decyduje o wielkości wypłaty a nie ile pieniędzy pracownik wypracuję. Wszystko tak naprawdę zależy od branży.
Pierdzielę własną działalność. Od 2010r prowadziłem własną działalność, ale 1800zl ZUS co miesiąc, VAT, dochodowka, narzędzia, paliwo do auta itp. potrafią dobić. Wolę iść na etat do roboty i po godzinach na czarno dorobić do wypłaty. Wyjdę lepiej na tym niż uczciwe podejść do sprawy. Do tego, idąc na etat mam płatny urlop, nieco niższe ale jednak wyżej płatne zwolnienie lekarskie i święty spokój po robocie, bo mając własną działalność, jesteś w pracy niemalże całą dobę.
Gdy jesteś b2b czyli prowadzisz jakąś pracę dla dewelopera długo dystansową masz tak samo jak na etacie i wiecie zostaje w portfelu
Kwestia podejścia do sprawy i dogadania.
@@remont4you od miesiąca jestem na etacie, pracuję tyle samo co na swoim wraz z "fuchami" i w portfelu zostało mi więcej niż tylko z orki na swoim. Nie osxukujmy się i niech nikt nie zaprzecza, bo w naszym kraju, przedsiębiorca traktowany jest jak dojna krowa i złodziej jednocześnie.
poprostu nie umiałeś prowadzć firmy, jak czytam, że ktś na swoim jest 24 h na dobę w pracy to mi żal poprostu, ja pracuję 5 godzin dziennie i wyciągam 15k miesięcznie, musisz umieć wyceniać i kupować wspomagający pracę sprzęt a nie chodzić z siatką z młotkiem, ołówkiem i wkrętarką jak większość fachowców w Polsce@@ManiacHST
@@ePasjonat uwierz mi że narzędzia to akurat mam. Jeszcze 10 lat temu, prowadzenie firmy to była przyjemność, teraz to walka z urzedasami, coraz nowsze podatki, opłaty i ciągłe kontrole.
Ogólnie spoko, ale trzeba ze 2 czy 3 kwestie sobie powiedzieć:
1) w takich porównaniach dla UoP powinno się mowic jednak o pensji brutto i wskazać jasno, że to głównie my płacimy ten podatek nie pracodawca. On jest jakby z góry za pośrednictwem pracodawcy pobierany i przekazywany od US, ale to se facto z własnych pieniędzy pracownika idzie. Różnica niby niewielka, ale dla świadomości pewnej ma duże znaczenie. Bo potem jak byłem na UoP na mi przedsiębiorcy utyskiwali, że oni to mają tak źle, bo tyle składek i podatków, a ja to tak dobrze. No nie, ja na UoP de facto płaciłem dużo więcej podatków czy składek niż oni. Tyle, że "niewidzialnie" dla większości, bo przecież jak na konto nie wpłynęło i nie wypłynęło, to się nie liczy, nie? ;)
2) Jak mi jeszcze który budowlaniec będzie marudził na podatki i działalność przy ryczałcie zaledwie 5,5% to normalnie nie wytrzymam...
3) Ta "opłacalność" b2b to jednak trzeba sobie wziąć pod uwagę różne aspekty. Bo owszem, do ręki dostaniemy więcej, tudzież więcej nam w portfelu po prostu zostanie, ale nie oszukujmy się - przy takim modelu jak tu przestawiony, nie mamy ani chorobowego, ani żadnej emerytury. A nawet dopłacając sobie ciut do chorobowego, to nadal to będzie 80% minimalnej krajowej, a nie naszej normalnej pensji.
Także o takie rzeczy trzeba sobie jak co zadbać na własną rękę, a to za darmo też nie jest. I takie ubezpieczenia swoje kosztują. A wtedy wychodzi, że ta różnica już nie taka powalająca albo żadna ;)
4) Ryczałt ma za to niewątpliwie dobrą stronę, że przy wysokich zarobkach nie wchodzimy na drugi próg podatkowy.
ja właśnie pracuje u starego komunisty który jest na emeryturze a jeszcze prowadzi warsztat ..tłumaczy się że go nie stać na podwyżki a kupił żonie używaną Audi za 76000 i tłumaczy się że tym autem żona jezdzi bo synowa dostała auto służbowe i te audi stoi..chciałem od przerobu zarabiać zgodził się zrobiłem utargu 19000zł a on mi mówi no że nie przekroczyłem 10 000zł ale miał pecha bo z brygadzistą przed wypłatą liczyliśmy mój utarg mówimy o robociznie nie sprzedaży części .Także Panie Krzyśku prowadzisz swój biznes ale nie wiesz co sie dzieje winnej firmie jest 50 na 50 firmach jedni są spoko drudzy są wyjadacze .Pozdrawiam
Temat jest głębszy niż się wydaje. Tym bardziej w PL
Uświadamianie ludzi co z czego wynika to bardzo fajnie z Twojej strony ale emocje u ludzi wynikają z innej kwestii.
Sam w swoich filmikach karykaturalnie przedstawiasz obraz prawdziwego pracodawcy w budownictwie, który faktycznie ponosi olbrzymie koszty zatrudniania, a nie jest to winą pracownika, a tak naprawdę na nim to się najbardziej odbija i na nim próbuje oszczędzać, oszukiwać i na końcu okradać. Na nieświadomości ludzi w tych właśnie kwestiach pracowniczych, które faktycznie są skomplikowane, właściciele firm próbują z chciwości przyswoić, mimo iż wg przepisów należy się pracownikowi. Aby odzyskać to co się należało trzeba po 1 wiedzieć o co chodzi, a później procedury prawnej. I tak jest w każdej branży. I mogę napisać przykład. Firmy bardzo często dają umowę o pracę z premią uznaniową. I w momencie kiedy pracownik idzie na urlop, który powinien być 100 % płatny i np jest to te 26dni... Wysokość stawki urlopowej jest liczona 3ms do tyłu ale od uposażenia zasadniczego bez premii. Idziesz na urlop nie pracujesz nie robisz powiedzmy akordu i masz wypłatę mniejszą o ten okres, a w normalnej firmie idąc na urlop masz nawet ciut więcej niż normalnie pracujesz. Takich firm w PL jest od groma i nie dziwią emocje.
Tu nachodzą na siebie dwie kwestie- kwestia ekonomiczna to jest jeden temat, a kwestia uczciwości to już druga kwestia i w biznesie w tym kraju o tę uczciwość jest naprawdę ciężko a to nie jest odpowiedzialność pracownika. Bo obowiązkiem pracodawcy jest pracować w taki sposób by firma zarobiła na swojej działalności z zyskiem dla właściciela, bo wie jakie czekają go koszty w tym pracowników, a nie okradała pracownika, który de facto na niego pracuje ale się w tych tematach nie orientuje. Rozróżniajmy pracodawców od złodziei.... tak po prostu.
W dużym skrócie, choć porównywanie Panie Krzysztofie branży IT z budowlanka, uznał bym jednak za pewnego rodzaju nadużycie, choć rąk do pracy brakuje po obu stronach. Nie rozgryzając warunków kosztowych, to wydaje się, ze najgorszy temat to tzw. Poważne zachorowanie, a o wypadek na budowie nie trudno. I wtedy przy takich składkach niestety bida. Ja się zawsze śmieje, ze zysk jest zawsze proporcjonalny do ryzyka, na UOP, trzaskasz przysłowiowymi drzwiami i masz w du…. a na swoim trzeba cały czas pracować, ale jak wykombinujesz to spijasz całą śmietankę. A na UOP wyżej nie podskoczysz. Ale czy będzie na wypłaty 10tego właściciel musi robotę znaleźć, pracownika nie interesuje przestój, czy słaby miesiąc. Pozdrawiam. PS w Emiratach nie ma podatku dochodowego, ale za lekarza, szkoły czy tego typu, trzeba ze swojej kasy wyłożyć 😊
Ja jestem prostym człowiekiem!! Widzę Krzyśka z Remont4you, daje lajka!!!
Tak , poszedł bym na B2B to pracodawca nie da mi tych 8 k z hakiem do dyspozycji tylko będzie chciał urwać coś dla SB , poza tym na B2B nie ma odprawy , L4 aż urlopem to rozumiem że dogadanie ale na słowo to wiesz jak jest
W tym kraju ciężko prowadzić działalność, z jednej strony podatki i zusy z drugiej strony Mirki co na lewa robią za 1/2, 3/4 ceny, ja od tego roku postanowiłem zabrać się za wykończeniówkę w tym samym wydaniu co ty, próbowałem jako elektryk, bo taka szkołę skończyłem, tym sie fascynuje, jednak ciężko o zlecenia bo gdzie sie nie zaoferuje to Szwagier, brat, pies prostytutka to robi, nie można się zamknąć na jeden kierunek bo sie po prostu nie da jako zaczynający przedsiębiorca, co do systemu B2B to najlepsza opcja dzisiaj, żeby nie płacić temu złodziejskiemu Państwo, każdemu to mogę polecić bo sam tak pracuje przez większość czasu
+
Wlasnie brak urlopu, ewentulanie l4 zapomnij platne po 34 dniach i przy ponad 5 koła na rękę to na emeturę nie liczyą od najniższej tylko pratycznje nie cale dwa razy więc jeśli myślisz o swoje emryturze to nie bardzo sie z tym zgodzę chyba, że to co zarobisz ponad to co bys dostał na umowię to ok ale z reguły kazdy wie jak to pptem wyglada i jak pieniązki sie rozchodzą, a nie zostają..
Polakom się rozchodzą bo w szkołach zamiast o ekonomii to wierszy jest dużo, normalny człowiek odkłada systematycznie, nie trzeba chodzić z książeczką jak za komuny, masz automaty do tego, trzeba nie być tępym poprostu i mieć maturę
W Polsce płaci się podatki od podatków
Hej warto doliczyc smieci, jesli zalozycie firme to trzeba placic za smieci. U nas to kosz 120zl miesiecznie.
Zapomniałeś dodać co pracownik dostaje od systemu w zamian za te 43960,00 zł rocznie!😃
A jest to:
- obietnica emerytury o nieznanej wysokości, na którą pracownik przejdzie tak na prawdę nie wiadomo kiedy, ponieważ wiek emerytalny się zmienia, oczywiście o ile ZUS nie zbankrutuje oficjalnie do tego czasu i pracownik dożyje!😃
- możliwość korzystania z niedziałającej, bezpłatnej opieki medycznej, czyli w praktyce śmierć w kolejkach lub płatna, prywatna służba zdrowia.😃
Więc moim zdaniem raczej średnio się to opłaca!!😆😆😆
😂
Prowadzenie działalności gospodarczej i wystawianie jednej faktury dla jednego kontrahenta miesięcznie z góry skazane jest na domiar i problemy z ZUSem 😂
pomyliłeś urzędy, ZUS nie zajmuje się kontrolą faktury, od tego jest US
@@ePasjonat ;) us wysyła do ZUSu wszystkie nipy które przez conajmniej 3 miesiące wystawiają tylko jedną fakturę do jednego kontrahenta, sam byłem członkiem zespołu który dopisywał te funkcjie do Poltaxu
Tylko jest pewien problem, bo przy wyższych zarobkach więcej oddajesz tez podatku, minus jest jeden widzisz ile pieniędzy musisz oddać do urzędów, i chorobowe masz śmieszne, a na umowie idziesz na chorobowe jak tylko potrzebujesz a przy działalności dac Ci to na stawkę zdrowotna i 200 zł na przeżycie…
Działalność, umowy o pracę powinny być zakazane.
Działalność gospodarcza - w wersji B2B to rak który toczy nas jako pracowników.
Patrzenie na "małe składki" i "mały ZUS" to tak naprawdę dymanie samego siebie. Zero składek to zero na emeryturę, mały zus to głodowe składki emerytalne. B2B ma sens kiedy naprawdę jesteśmy firmami: mamy swój sprzęt, swoje ubrania, samochód - jesteśmy firmą. W przypadku bycia pracownikiem "na działalności" który nawet biletu na autobus nie kupi sam, nie mówiąc już o narzędziach itp.
Jeśli faktycznie masz głowę na karku to załóż firmę. Jeśli tak naprawdę jesteś pracownikiem w jakiejś firmie i tak naprawdę jesteś zależny od pracodawcy (w systemie b2b). Inaczej mówiąc nie działasz na wielu frontach/budowach to lepiej być pracownikiem. Masz pełne składki, ubezpieczenie, urlop, chroni Cię Kodeks Pracy, nie masz odpowiedzialności za ewentualne zniszczenia.
Jeśli masz działalność to jesteś niezależny. Masz swoje narzędzia, kasę na start, na rozkręcenie firmy/zakup narzędzi z programów rządowych. Za 43 tysiące można kupić podstawowy sprzęt do prac wykończeniowych i być firmą przez duże eF :)
To powinien być świadomy wybór poparty wiedzą z czym to się je. Niestety wielokrotnie sprawa wygląda tak, że ktoś gdzieś skupi faktury, ktoś weźmie na rachunek itd..
Są zawody w których b2b działa znakomicie - informatyk jest tego najlepszym przykładem. Są jednak zawody w których łatwiej jest być pracownikiem.
@grubertos Niestety Wierzenie w emeryturę jest naiwne o ile ZUS nie padnie to dostaniesz 3k emerytury czyli zapłacisz za mieszkanie i będziesz zdychać z głodu....Albo będziesz pracować do śmierci.....
@@Adam-993 przecież pracując na działalności także płacisz składki.. Jak na razie jest wypłacalny i płaci tyle ile wkładałeś przez lata. Problemem jest to, że jak jesteś na tych wszystkich ulgowych działalnościach, oraz później płacisz minimum to składkuje Ci się takowe. Tak jak kierowcy którzy jeżdżą "na dietach", które są nieozusowane, tak i kombinacje działalnością nie wychodzą na dobre. Tak jak napisałem powyżej inaczej rozumiem posiadanie firmy, a inaczej bycie pracownikiem "na działalności" u pracodawcy. Widziałem już różne kombinacje, minimalna a reszta pod stołem, praca na czyimś rachunku, na czarno. W każdym z tych przypadków zarabiamy dużo więcej. Tylko później co? Będziesz inwestował aby mieć kasę na emeryturze? Czy może to co zarobisz i tak "przeżresz" na bierząco? Ilu jest myślących właścicieli firm, którzy tak jak Krzysiek z R4U inwestują i mają prawdziwą firmę?
@@grubertos Do tego dążę że każda złotówka do ZUS to pieniądze w błoto nikła emerytura (według wyliczeń musiałabyś zarabiać 8k całe życie na UOP by dostać 3k emerytury to uczciwe?) Dokładając wątpliwa jakość leczenia (składka zdrowotna) .Ja Jestem na samozatrudnieniu i odkładam w ikze i według prognoz gdybym od 21 roku życia odkładał te same składki co do ZUS to miałabym 7k emerytury co prawda nie przez całe życie tylko 15 lat ale umówmy się mało kto żyje dłużej na emeryturze realnie (bo według GUS to żyjemy niby dłużej ale tylko na papierze)
za 3k emerytury to jeździsz Mercedesem gościu jako emeryt w Polsce, gadasz bzdury, przecież mieszkanie wtedy już masz spłacone albo ze spadku, myśl, nie wiem jak Ty żyjesz, może baleron codziennie rzucasz na kromkę, nie wnikam@@Adam-993
Jaki jest sens zatrudniać pracownika jeśli w omawianym przypadku taki gość nie zarobidla firmy 9k netto na msc?
A jeśli zarobi 9k lub więcej to znaczy, że pracodawca nie wykłada kasy że swoich tylko z tego co pracownik wypracuje.
A to nie jest tak, że jeśli przejdziemy na B2B, a mieliśmy wcześniej umowę o prace z tym samym pracodawcą to nie przysługują nam te ulgi (zero ZUS-u i mały ZUS)?
Masz racje
Dodatkowo można wpakować się w "znamiona pracy" i będzie więcej odkręcania niż korzyści
Chyba nikt o tym nie wspomniał w komentarzach. Ale jak się ma przepracowane 10 lat, to przysługuje 26 dni płatnego urlopu. Jeśli w przeciągu roku wykorzystasz cały urlop. To w zaokrągleniu pracujesz 11 miesięcy nie 12. Taka rada dla wszystkich co myślą o B2B
Słuszna uwaga 👍 dodam nawet, że oprócz miesiąca urlopu można jeszcze przyjść statystycznie 4 tyg l4 wiec od zawsze twierdziłem że na UOP pracuje się 10 msc a zarabia 12. No i branża budowlana to jednak większe ryzyko l4 od warunków pogodowych aż po kontuzje, wypadki kończąc. U nas jak ktoś przyszedł chory to w ciągu dwóch dni cała ekipa wykoszona 🤣🤣 ktoś kto kiedykolwiek pracował na UOP a potem otworzył swoje lub b2b magicznie uczy się chorować maksymalnie 2-3 dni 🤣🤣🤣🤣
Ja choruje 2-3 dni często więcej niż tydzień to oszustwo
Ja choruje 2-3 dni często więcej niż tydzień to oszustwo
Tylko własna działalność. Ja prowadze od 2003r na ryczałcie, cały czas sam robie księgowość. Przez pierwsze 4lata bylo bez vatu. Ps. Diabeł istnieje, i jego zamysły są nam dobrze znane. Pozdrawiam
Wmówili ludzią na całym świecie, że dwie wieże sie przewrocily bo palily się 4 piętra..
wmówili, że nietoperz zaraził cały świat chorobą która wymaga szczepień ale wiekszości nie da się wytlumaczyć, że to nie jest wina prywaciarza tylko systemu….
W punkt
Pomysł jest o tyle kiepski, że robiąc etat na b2b marnujesz ulgi, które są po to żeby mieć łatwiejszy start w działalności.
Z tych ulg nie skorzystasz w momencie, w którym naprawdę pójdzie się na własne - a wtedy tak naprawdę potrzebne są ulgi.
Ejej STOP!
Mege obrazliwe jest Pana stwierdzenie ze pracodawca placi. Bo jesli ja zarabiam 8700 i dostaje 5000 to nie moj drogi Panie Pan nie placi tylko ja. Technicznie płaci Pan moimi pieniedzmi. I to osoba zarabiajaca te 104.000 placi rocznie 44.000 podatku itp. Nie pracodawca! Pan placi mi umowiana kwote. A ogolnie fajnie ze Pan porusza temat bo stach ilu ludzi nie zna takich podstaw....
Ja aktualnie place ponad 2000 zł za ZUS
JDG(ryczałt budowlanka) 2300 zł zusu+250 zł księgowa + podatki👌🏻
Pracować bez umowy hehe a jak kontrola przyjedzie na budowę to: 'ten Pan tylko tutaj stoi' 😂
To prawda ja zastanawiam sie czy nie zaryzykowac
Cześć!
No właśnie nie my jesteśmy świadomi że pracodawca płaci około 7000 tysi za nas miesięcznie ale my zarabiamy grosze i jak tu z tego wyżyć to ma nam dać podwyżkę a nie państwo. Opcji jest wiele i pracowałem w takich firmach co dawało nim państwowa a pod stołem z 6000 tys i było okej narka
To mamy rozumieć jak na przykładu pracownikowi płacisz 6k na miesiąc to będziesz mu płacił 9k jak się zarejestruje na własną działalność i będzie pracował z tobą jak podwykonawca.
Mniej więcej o to chodzi.
Oczywiście że się to zgadza, a co jeśli w pracy będzie wypadek, co w budowlance zdarza się bardzo często, sam osobiście widziałem przez 2 lata w tej branży 2 wypadki śmiertelne- co w tym temacie powiesz?
Przecież są dodatkowe ubezpieczenia
@@PermanentnyZespolTourettea czyli chcesz mi powiedzieć, że jak jesteś pracownikiem to się nie ubezpieczasz ?
@@PermanentnyZespolTourettea sorry, to miało być do patrykborecki
@patrykborecki3793 oczywiście co do emerytury to masz rację - coś zaoszczędzisz ale za to bardzo niska emerytura.... wiem on mówi o tym żeby inwestować w jakąś nieruchomość i z tego mieć kasę, ale co kupisz przez zaoszczędzone dwuletnie pieniądze ???
Po tym filmie okazało się, że cały czas żyję na minusie.
PRO TIP jak płacić 0zl ZUS:
Zatrudniasz się gdzieś z na UOP (pełny etat) + pracujesz na JDG. Twój ZUS wynosi 0zl bo pokrywa go UOP a koszt prowadzenia JDG to składka zdrowotna. Bang ‼️🤣😉 Stare ale może się komuś przyda
Jak coś to to tak nie działa, żeby to działało musisz zarabiać co najmniej minimalną na UoP, wtedy faktycznie płacisz tylko składkę zdrowotną
@@co3787 oczywiście racja korekta. Dzięki pozdro
No dobrze, ale co w przypadku Młodego, jak on przecież pracuje na czarno?
A można jeszcze dymać system i założyć spółkę z kimś bliskim dać mu 10 % a ty masz 90 % i nie masz zusu.
Najlepsza opcja jest po 3 latach przekształcić firmę w spółkę zoo :D
Miałem taką propozycję od szefa by przejść na B2B no i taka forma jest jak dla mnie jest skrajnie niekorzystna i mało opłacalna na przyszłość.
Widać to po artystach jak na starość często nie mają za co żyć a ogromne pieniądze mieli i przeje-b-ali 😅
Artystom często brakuje którejś klepki… na przykład rozsądku 😂 nie wszystkim oczywiście
A kto artystom bronił inwestować i odkładać gdy grali po ileśset koncertów rocznie?
Cytując klasyka, WSZYSCY ARTYŚCI TO PROST#TUTKI. Nie dywersyfikowali i , bo jak w komentarzu powyżej, brak którejś klepki.
Pracowalem glownie na czarno, a ostatnio na umowe o prace i od ok 8 miesiecy jestem na b2b i to byla najlepsza rzecz jaka zrobilem.Drzwi ktore mi sie otworzyly dzieki temu , tego sie nie da opisac a do tego zeby bylo smiesznie, sam pracodawca mnei na to namowil.Wzrost wynagrodzenia o ponad 60% netto Teraz Tylko b2b. Na ryczalcie nie potrzeba ksiegowego , mozna to online zrobic i koszt to 600zł rocznie. Polecam krozystac przy uslugach z inkubatorow rpzedsiebiorczosci , ksozty sa jeszcze mniejsze.
System będzie normalny, sprawiedliwy - niestety - ale dopiero, gdy odejdzie pokolenie PRL. To pokolenie ma dziwny patent na życie: demokracja, dawaj kasę, "jak zachorujesz na raka to Ci pomożemy". Zauważyłem, że już pokolenie 40+ ma zupełnie inną wizję świata niż 50latkowie. Za 10-15 lat to będzie idealny kraj do życia finansowo.
Też wykonuje usługi i nie płacę 5,5%. Ryczałt to PATOLOGIA!!! Roisz wszystko żeby nie było kosztów, narzędzia kupujesz PRYWATNIE (bo ich nie odliczysz) itd.
Koszty które zsumowałeś w pierwszym roku masz błąd, 14133zl to suma skladki zdrowotnej i podatek dochodowy ale bez kosztow zusu.
Pomadto, wyjaśnij proszę skad kwota 31185zl - nie widzę na tablicy co dodałeś aby wyszła ta kwota
Pozdrawiam
A kto na umowie o prace ma wpisane wynagrodzenie takie jak dostaje do ręki???? Z reguły umowy są zaniżanie jak widzę dookoła.
Jeśli ludzie pracujący na etatach by musieli jak przedsiębiorcy osobiście płacić podatki(robić przelew każdego miesiąca) system by się zawalił... ludzie nie zdają sobie sprawy, że każdego miesiąca zostają okradani przez nasze kochane Państwo:) To, że widzicie pasek netto brutto nie boli... bo to z automatu zostajecie okradani:) tyle w temacie
Tylko że podana kwota 105k to koszt pracodawcy(brutto brutto), a przy przejściu na B2B dostaniecie zapewne brutto czyli
Jak się uda dogadać z urlopem to jest tylko problem ze zwolnieniem chorobowym. Na B2B jest to żałosna jalmużna. Jak ZUS to płacić od średnich zarobków, ale jak jest się chorym, to już o tej kwocie ZUS zapomina, a powinno być 80% średnich zarobków.
A ja sie boje założyć jdg przez podatki ktore trzeba zapłacić co miesiąc czy sie ma klienta czy nie. Lipa przez to tylko.
5k na rękę to bardzo dużo...
Przy 5k na rękę w tych czasach to bardzo duzo miesiąca zostaje do kolejnej wypłaty jak opłacisz rachunki... Nie jest to mało, ale nie jest też wystarczająco. Chyba, że mamy dwie osoby po 5k to już można w miarę normalnie żyć.
Jak by szło, to 100% szara strefa ^^
Szkoda tylko o braku pewnych wad B2B jak nieopłacenie faktury, a ty i tak musisz zapłacić podatki. Jeszcze jak nie jesteś vatowcem to luz, ale wystawiasz fakturę z 23% i ktoś nie wysyła ci hajsu. Skarbówka nie przyjmie do wiadomości, że kontrahent zrobił cie w konia. Masz pecha i trafiasz na przewlekła chorobę i wtedy czar działalności pryska. Te 13 tys. rocznie to tylko wtedy jak nic się nie wykolei. Nie każdy lubi niepewność.
Rozumiem. Nie każdy musi być biznesmenem w tym kraju ale w pewnych przypadkach jak masz ogarniętego szefa jest to korzystniejsze.
Zmień księgowego a najlepiej udaj się do doradcy podatkowego wtedy będziesz wiedział, żs jest coś takiego jak ulga na złe długi, jest to mechanizm pozwalający korygować rozliczenia podatkowe dotyczące faktur, które ostatecznie nie zostały opłacone. Rozwiązanie to działa w podatkach dochodowych (PIT i CIT) oraz w podatku VAT. W rezultacie podatnik rozlicza się kasowo - płacąc podatki tylko od faktur, za które kontrahenci mu zapłacili. Łapiesz już? 😊
@@remont4you Sam w IT jestem na B2B i głównie tylko przez optymalizację podatkową, ale wychwalanie, że jest super itp. No nie. Biznesmen nie jest nawet ten kto rozlicza się fakturami z jedną firmą ;) Musi sam szukać kontrahentów i podejmować ryzyko, ale wtedy masz wystarczającą wysoką marżę, aby takie ryzyko się opłaciło. Przełożenie umowy o pracę na b2b czasami nie jest warte ryzyka (np. jak masz jakiś zaawansowany wiek).
Do czego namawiasz. To wszystko takie dzialalnosci zaraz kasuje/ weryfikuje US, ZUS i życie. I niektorzy to sie nie pozbierają .
I dlatego jestem za tym, żeby pracownik dostawał wypłatę brutto i sam opłacał składki
Odnośnie B2B to wszyscy chojraki dopóki zdrowi. W momencie gdy zostacie inwalidami, czy przytoczy sie jakies raczysko, załamanie nerwowe to lepiej mieć UoP. Chyba, ze człowiek umie zarzadzac pieniędzmi co wcale nie jest tak częstą cechą wsród społeczeństwa.
Jeżeli ktoś jest niegospodarny to może mieć 50 tys na rękę a i tak będzie mu brakowało na koniec miesiąca
na NFZ mając raka to zanim doczekasz się kolejki to dostaniesz przerzuty, każdy robi to prywatnie bo masz lepszych lekarzy też w prywatnych klinikach, ubezpieczenia są płatne tak jak w Niemczech, kupujesz co chcesz, jak ktoś siedzi na L4 przez rok to gnije i tyle potem już ciężko wrócić do pracy i masz po życiu i karierze
@@ePasjonat Już znamy te opowieści "w niemczech" "we francji" kolorowo a każdy emigrant jak wraca do polski to do dentysty, badania i lekarze bo drogo tam. Jak masz raka to rozpoczęcie chemii od momentu wykrycia to jest praktycznie moment. Tu nie masz żadnych kolejek, przychodzisz, chemia i badania. Nikt nie bierze też pod uwagę tego, że jak idziesz prywatnie do lekarza to on leczy cie na sprzęcie NFZ - bo jakby miał kupić rezonans za dwie duże bańki to wizyta nie kosztowała by 100-150zł tylko 800 jak to się dziej w ameryce gdzie wszystko jest prywatne.
no ale wszyscy zgadzaja sie na ten system - to wina ludzi ze taki jest.
Powiem tak. Wypadek w pracy... i co wtedy ?
Oczywiście to bardzo dobry pomysł, nie ma sensu sypać kasy do studni bez dna... A co do sprostowania odnośnie małego ZUS-u - kto komu broni zrobić miesięcznie jedną fuchę dla kogoś innego na dokładkę? ;)
👍
Czyli przykładowo ktoś kto teraz zaczyna swoją karierę zawodową, zakładając że cały czas będzie pracował na najniższym stanowisku odda dobrowolnie do ZUS i NFZ co najmniej
4 160 000, 00 zł w ciągu swojej kariery zawodowej!!😆😆😆
Leczyć i tak w tym czasie będzie się musiał prywatnie, ponieważ tzw. bezpłatna opieka zdrowotna NIE DZIAŁA!!😆😆
A w kwestii emerytury to, obecnie osoba pracująca przez 40 lat za najniższą krajową otrzyma minimalną emeryturę, która obecnie wynosi 1588,44 zł brutto.😆😆😆
AMBER GOLD to amatorka w porównaniu do ZUS!!😆😆
No właśnie. Matematyka nie kłamie. Wystarczy policzyć.
T
I teraz np masz te 4 mln na rękę w momencie pójścia na emeryturę....
Pozdro
Piona!
@@pawlohandwerker8636 ja nie jestem frajerem i nie daję się dymać, więc może jeszcze nie teraz, ale w wieku 45 lat tak właśnie będę miał, z tą różnicą że dokładną kwotę poznam po przeliczeniu całości na złotówki ponieważ u mnie wszystko to jest w złotych i srebrnych monetach bulionowych i sztabkach...
Dodam tylko że złoto i srebro w momencie w którym zaczynałem były o wiele tańsze, a zaczynałem chwilę przed powstaniem AMBER GOLD...
@@pawlohandwerker8636 większość ludzi uważa się za rozgarniętych i inteligentnych, a daje się tak dymać w biały dzień!!!😆😆😆
@@killers175 Racja...
I żadne próby tłumaczenia nic nie dają...
Cóż, życie...
Robić swoje i tyle.
Pozdro
Piona!
PS
Jeśli podniosą jeszcze minimalną oraz podniosą składki ZUS, to ta kwota może okazać się jeszcze większa...
Mi by wystarczyło te 4 mln jak będę miał iść na emeryturę. Myślę, że do końca życia by mi wystarczyło. No chyba że dojebią giga inflację, to wtedy będziemy zarabiać w milionach jak kiedyś... A potem denominacja i huj...
Mimo to i tak wolę 4 mln na rękę.
Jest jeszcze takie przysłowie: umiesz liczyć, licz na siebie...
Jednakże wiele ludzi jak słyszy słowo liczyć, to kojarzy to z matmą. A większość ma chorobliw awersję do matmy.( Zwłaszcza kobiety- ale to inny temat) I niestety nie umie matematyki na poziomie podstawówki...
Cóż. Robić swoje i tyle.
PS 2
Zajmujesz się jakimiś inwestycjami?
Dywesyfikujesz? Złoto? Jakie masz pomysły? GPW? Jakie spółki? Dywidendy?
Pozdro
@@killers175 Też uważam ,że ZUS to piramida... No i jeszcze generuje wiele ciepłych posadek, właśnie z pracy nieświadomych ludzi... Którzy myślą ,że ich składki są odkładane na przyszłość.. a prawda jest taka, że są utylizowane na bieżąco i jeszcze brakuje.
Kolego, i jak trafnie zauważyłeś, to będzie 50:50 ludzi pracujących/ emerytów. Ale nie założyłeś, ilu pracujących wyjedzie/ będzie zatrudniona za granicą nie płacąc składek ZUS. Do tego jeszcze, kto w ogóle będzie chciał pracować? Bo że myszą pracować, a chcą, to zasadnicza różnica.
Także ja spokojnie bym założył: 30% pracuje na ZUS i inne socialne świadczenia jak i na utrzymanie systemu. Przypomnę tylko ,że jazda budżetówka oraz samorządowa ,to tylko obciążenie do systemu nie wypracowujace realnego dochodu. Jest to - powiedzmy- obsługa systemu. Jednak zupełnie nie potrzebna. Dodaj do tego jeszcze zupełnie niepotrzebne stanowiska pracy z ciepłymi pośladkami oraz cały aparat rzadowo-opresyjny.
U na to wszystko ktoś musi robić...
Kuźwa, ale się rozpisałem.
Dużo zdrowia i powodzenia!
1. A VAT? Wystawiasz fakturę, więc płacisz VAT. To jest dodatkowe 8%.
2. Praktycznie codziennie widzę ludzi w roboczych ciuchach, którzy już koło 6:00 rano ładują browary czy inne małpki. Potem to samo jest koło 16:00. Jestem przekonany, że w budowlance zdecydowanie korzystniej jest, żeby pracownik dostawał o parę stów mniej do ręki - i żeby one szły na jakąś emeryturę, czy coś podobnego. Mniej przepije, więc będzie zdrowszy, a później dostanie nieco wyższą emeryturę, dzięki czemu będzie sobie mógł pozwolić na większą ilość piwek i małpek każdego dnia. Rysiek, który dopiero co wyskoczył z puchy i nadaje się tylko do mieszania zaprawy i rozbojów, różnicę w wypłacie przepije już pierwszego dnia.
1 VAT to podatek który doliczasz do fv… np 8,700 netto plus VAT. VAT płaci Ci pracodawca a następnie go odlicza czyli nic nie traci, a Ty płacisz go do urzędu… VAT jest fikcją! Równie dobrze w tym modelu mogłoby go nie być.
2 nie będę się do tego odnosił… to wybór tych ludzi. Jeżeli ktoś chce przepić swoje życie to nie moja sprawa. Ja wole żyć, zarabiać, mieć rodzinę. Jak będę umierał to chciałbym żeby moje dzieci wiedziały że ojciec był dobrym madafakersem i że robił wszytko co należy żeby było dobrze.
Pozdrawiam
A gdzież tam znowu fikcja. Nie jesteśmy na szczęście na forum podatkowym, więc nie musimy rozwijać tego wątku, ale właśnie systemem VAT należny - VAT naliczony żywi się cała przestępczość podatkowa (ta dotycząca VAT-u). Zaznaczę tylko, że podobną logikę można byłoby zastosować odnośnie do wszystkich tych obciążeń na B2B - pracodawca płaci całą kwotę, którą sobie odlicza (bo przecież wynagrodzenie jest kosztem uzyskania przychodu, który odlicza się od dochodowego), a Ty płacisz do urzędu. Moim zdaniem z VAT-em jest dokładnie tak samo, jak z wszystkimi innymi kosztami, o których wspominasz w filmie. Tyle tylko, że VAT jest wyszczególniony na fakturze.
Na ile da się to ocenić po filmach z Jutuba, jesteś, Krzyśku, dobrym madafakersem. Niestety obawiam się, że w branży budowlanej takich ludzi jest jednak mniejszość.
VAT pokrywa płatnik a Ty odbierasz 23% z wszystkiego, najmu, leasingu, sprzętu, żarcia, wody, mleka, paliwa itd. Polacy są mega zacofani w wiedzy o ekonomii
@@ePasjonat Może być tak jak mówisz. Bo to co napisałeś, to jest tak ciężka bzdura, że aż wymaga odniesienia się. VAT (Value Added Tax) jest generalnie tak pomyślany, żeby go płacić od swojego zarobku. System rozliczeń VAT należny - VAT naliczony jest środkiem do tego celu, tzn. do tego, żeby efektywnemu opodatkowaniu podlegał zarobek przedsiębiorcy, a nie cena jego towaru albo usługi. Nikt sobie żadnego VAT-u nie "odbiera". A już na pewno nie 23%, bo deklaracje VAT składa się kwotowo - właśnie z tego powodu, że stawki VAT-u na różne towary i usługi są różne.
na budowie i tak nikt nie daje zadnej umowy :D
Kroją nas równo.
diabel -> niewolnictwoi podatkowe
Ty weź zostań przy robieniu śmiesznych filmików bo o finansach to pojęcie masz zerowe. Tylko ostatni frajer zrezygnowałby z umowy o pracę i tego co dzięki niej dostajemy na rzecz b2b czyli prowadzenia własnej działalności gdzie owszem dostaniecie te parę złotych więcej ale jesteście w czarnej (.) z całą resztą.
No i właśnie to mi się podoba… dlatego ja i ludzie mi podobni tą tu gdzie są, a tacy jak ty są pod drugiej stronie… tam gdzie światło nie dochodzi… i kto tu jest frajerem ? 😂😂😂
@@remont4you Słychać wycie, znakomicie.