Dla ścisłości. Zasilacze impulsowe w urządzeniach nie są beztransformatorowe (naczęściej topologia flyback). Występuje w nich trafo, które podobnie jak w d-box zapewnia separację galwaniczną od zasilania z energetyki. Teoretycznie można wykoanać zasilacz impulsowy bez transformatora ale wiązałoby się to (co najmniej) z problemem zapewnienia bezpieczeństwa przeciwporażeniowego realizatora i artystów. Natomiast zasilacze (impulsowe) beztransformatorowe (buck, boost) stosuje się czasem do przetwarzania poziomów napiecia po zasilaczu głównym i/lub do przetwarzania energii pochodzącej z najrozmaitszych baterii/akumulatorów.
Taka ciekawostka dotycząca transformatorów - to chociażby w ładowarkach do telefonów, tych takich słynnych kostkach USB, stosuje się dzisiaj bardzo sprytną konstrukcję, którą nie ma "drugiej strony", a tylko jeden rdzeń. Jak coś takiego zrobić? Otóż zaczynamy tak, ja zawsze - od nawinięcie uzwojenie pierwotnego na rdzeń, ale specjalna taśma izolująca elektrycznie i termicznie i uzwojenie wtórne na wierzchu tego pierwotnego, a nawet czasem kilka uzwojeń wtórnych na różne napięcia z opcją przełączania się między nimi (bo szybkie ładowanie odbywa się na innym napięciu, niż zwykłe). Ma to swoje ograniczenia technologiczne i nie jest idealne, ale bardzo mocno oszczędza miejsce.
Racja. To też transformator, ale z bardzo uproszczonym rdzeniem typu "EI". Mówiąc inaczej zwoje nawijane są tylko na kolumnie środkowej. W ten sposób powstaje wiele transformatorów w różnych konfiguracjach - czy to nawijanych wielosekcyjnie, czy też warstwowo (jak u Pana, czy np. w wielu konstrukcjach transformatorów głośnikowych dla wzmacniaczy lampowych - tam separowana przekładkami jest każda kolejna warstwa zwojów). Moc takiego transformatora determinuje przekrój kolumny środkowej.
@@MadrasDSF ja również. tętnienia zwrotne pola magnetycznego wywołanego indukcją wtórną wpłynąłby na elektromagnes i drżenie membrany, czyli - jak mówiłem bez technicznych terminów - buczenie.
Dibox i kompresor - bez tego nie ma grania i sceny ;) . Od lat, od najtańszych pasywniaków behrigera po aktulanie stado aktywnych klarków - nie ma szans opiąć sceny bez kłopotów. Brum zasilaczy klawiszy czy piski zasilaczy z laptopów... Dobry materiał wideo dla niewtajemniczonych.
Dziękuję za taki odcinek. Z mojego doświadczenia di-box"y 1:1 i eliminacja przydźwięku pętli masy, cały czas są mało znane i niedoceniane. Ileż to razy już widziałem bieganie, szukanie, zamienianie kabli na inne bo "coś buczy" Pozdrawiam.
Jak zawsze profesjonalny "wykład". Zadałem w odcinku o sygnałach symetrycznych podobne pytania. Zadam je ponownie doprecyzowując. Realizatorzy wielu koncertów upierają się, by instrumenty klawiszowe łączyć z konsoletą przy pomocy opisanych w tym odcinku Di-box-ów używając przy tym na odcinku Di-box-instrument kabli niesymetrycznych. Czy to ma sens zakładając, że większość współczesnych instrumentów ma wyjścia symetryczne (coraz częściej XLR) a współczesne konsolety cyfrowe mają wejścia mikrofonowo - liniowe, przy czym przełączając się w konsolecie na sygnał liniowy (chyba?) niczego nie tracimy? Czy nie wystarczy kabel symetryczny (ewentualnie odpowiednio spreparowany - odłączona masa po jednej stronie)?
Nawet jeśli instrument ma wyjście symetryczne, to z pewnością jest ono "symetryzowane" rezystancyjnie. To rzecz kłopotliwa, więc - jak pamiętam z własnej praktyki w tym zakresie - zawsze podstawiało się swój DI-box, łącząc z klawiszem kablem niesymetrycznym. Nie ma wtedy niespodzianek z poziomami sygnału z klawisza, z jego impedancją. DI-box w takiej sytuacji jest traktowany przez realizatorów jako gumowa rękawiczka, przez którą lekarz obmacuje pacjenta - dla bezpieczeństwa obu stron.
Panie Tomaszu a nie kusiło Pana zrobić program o tych ,,cichych" bohaterach wpływających na jakość muzyki takich jak Daniel Lanois, Alan Parsons czy np Steve Lucather? Z Pana wiedzą i talentem przekazywania wiedzy był by to program petarda.
Czy Di-Box może służyć do usunięcia problemów z pętlą masy np. gdy podłączamy do komputera instrument zarówno przez wejścia audio jak i USB? Czym się to różni np od Hum Destroyer HD400, oczywiście poza tymi bonusami w postaci dobierania impedancji? Czyli również przez DiBoxa można by podłączyć np. gramofon z wieży stereo do standardowego wejścia liniowego?
Dobry wieczór. Pan czyta w moich myślach. Właśnie szukam dla siebie DI-BOXu bo okazało się, że w mojej nowej karcie muzycznej nie ma wejścia LINE IN tylko MIC/Instr i niestety, nawet skręcenie gain-u na 0 i tak powoduje klipowanie przy wpiętym urządzeniu tylko z wyjściem LINE OUT (bez możliwości regulacji poziomu sygnału). Oprócz separacji wiem że są też takie dopasowujące sygnał wyjściowy względem wejściowego. Pozdrawiam. PS - mam zapytanie - próbowałem już różnych filtrów - odkąd mam klawiaturę z podświetleniem (a takiej obecnie potrzebuję) - w momencie załączenia podświetlenia - w torze audio karty pojawia się przydźwięk siejący nazwijmy to brum cewek. Gdy wyłączę - cisza. Karta dźwiękowa na USB jak i klawiatura . Wpinałem do różnych gniazd - efekt ten sam. Z poprzednią kartą na złączu PCI dibox Klark Teknik DI20P pasywny załatwiał sprawę w trybie GROUND LIFT. Będę wdzięczny za każdą poradę. Pozdrawiam.
Świetny odcinek Panie Tomaszu, czekam z niecierpliwością na odcinek o przetwornikach AD/DA :) Szczególnie o różnicy między tymi z wyższej półki jak burl audio a tymi z niższej jak choćby ferrofish pulse a16
Głowię się już nad tym od dekad, bo ja na przykład słabo chwytam różnice w brzmieniu przetworników w znormalizowanym, starannie zaplanowanym i wykonanym teście porównawczym (a nie na zasadzie "raz ten, raz ten"). Już większa różnica pojawi się, gdy człowiek nieco inaczej usiądzie przed głośnikami... I przyznaję się do tego oficjalnie, wiedząc o tym, że są tacy, co tę różnicę słyszą. Nie wiem ile w tym przekonania, a ile chęci pokazania, że ma się perfekcyjny słuch. Ważne, żeby klient był zadowolony :-)
W kwestii DI-boxów aktywnych: nie wydaje mi się żeby izolacja galwaniczna była realizowana przez optozłącze. Elementy optyczne mają zbyt duże nieliniowości charakterystyk przetwarzania napięcia na światło i odwrotnie, żeby mogły bez zniekształceń przekazywać sygnał analogowy audio. W tym zastosowaniu wciąż stosuje się transformatory, ewentualnie kondensatory wpięte w tor sygnału. W aktywnych di-boxach wzmacniacze operacyjne służą przede wszystkim do symetryzacji sygnału i dopasowania impedancji/poziomów, i w tym mogą być tańsze od urządzeń pasywnych o porównywalnych parametrach. Jeśli się mylę, i optoelementy są stosowane do izolowania sygnału audio, chętnie zapoznam się z takimi konstrukcjami :) A zasilacze impulsowe to nie to samo co beztransformatorowe :) Impulsowe również mają w sobie transformatory, w przeciwieństwie do zasilaczy "beztransformatorowych", których nie stosuje się w ładowarkach i zasilaczach wtyczkowych ze względów bezpieczeństwa.
@0dB-pl Ok, rozwiązania są, rzeczywiście. Ale czy faktycznie "niemal wszystkie (di-boxy aktywne) bazują na przekazywaniu sygnału za pośrednictwem światła, z użyciem tzw. transoptorów"? Bo że niektóre wykorzystują tę technologię, tego nie wykluczam, i chętnie zapoznam się z takimi konkretnymi konstrukcjami, póki co nic nie udało mi się znaleźć.
@@dawidchmiel269 większość znanych mi aktywnych DI nie ma nawet separacji galwanicznej, jedynie podstawowy ground lift. Wykorzystana jest tam metoda pozornej symetryzacji sygnału wejściowego z użyciem prostych dzielników rezystorowych. Z kolei wzmacniacze izolowane takie jak np. AD202 wykorzystują modulację AM, dzięki czemu miniaturowy transformator mieści się układzie. Użycie przemiany częstotliwości pozwala także na zbudowanie wzmacniaczy o sprzężeniu pojemnościowym.
Cześć, czy byłaby szansa na dekompozycję kawałka Crime Of Passion od Mike Oldfielda? Pracowałem nad nią ostatnio i sprawiła mi dość dużo problemów przy rozbiórce ;)
Panie Tomaszu, czy jest jakaś różnica w nagrywaniu sygnału gitary przed Di Boxa do interface w wejście liniowe, czy poprzez dedykowane wejście instrumentalne bezpośrednio w interface, w kontekście pożniejszego reampingu przez Reamp Boxa? Rozumiem, że Di Box jest czymś innym niż Reamp Box, bo Reamp Box jest niejako "oszutem" wzmacniacza, tak żeby wzmacniacz myślał że gra gitara. Jednak głównie chodzi mi o to, czy przy póżniejszym reampingu ma to znaczenie, czy sygnał nagrany bezpośrednio z wysokoimpendacyjnego wejścia instrumentalnego interfacu jest inny niż ten nagrywany przez Di Boxa bezpośrednio w wejście liniowe tego samego interfacu, oczywiście z pominięciem przedwzmacniacza w interface. Czy to ma sens inwestować w aktywny Di Box do zastosowanań domowego studia?
Nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi. Zależności pomiędzy przystawkami instrumentu a impedancją wejściową urządzenia, do którego go podłączymy to rzeczy trudne do przewidzenia. Podobnie jak charakterystyka brzmieniowa. Reguła jest taka: impedancja wejściowa sprzętu, do którego podłączamy gitarę powinna być znacząco większa niż impedancja wyjściowa gitary.
Panie Tomaszu, jak wszedzie czytam, ze podpinajac gitare do interfejsu powinienem wlaczyc przycisk HI-Z. Lecz po jego wlaczeniu jakos mi pelnia brzmienia gitary zanika, a wysokie tony ida mocno w gore. Dodam, ze gram na singlach zazwyczaj. Pozdrawiam
10:57 Dlaczego usunął Pan odcinek, który się teraz wyświetlił w podpowiedziach? Chodzi o ten, który w miniaturce napisane ma "muzyczna rola transformatora"
Niby człowiek zna i używa tego narzędzia od lat ale wreszcie może zrozumieć, o co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi! Analogia hydrauliczna wyjaśnia wszystko 🤣
Dzień dobry. Czy spotkał się Pan kiedyś z takim urządzeniem jak Walrus Audio Canvas Mono? Czy pełni on podobną rolę jak DIBOX? Może byłby Pan zainteresowany by zrobić o tym urządzeniu osobny odcinek?
To prawda mam on możliwość pracy jako dibox, ale również jako izolator linii. Z tego co zrozumiałem jako izolator może dostarczyć do miksera tzw. gorący sygnał, który nie musi być dodatkowo wzmacniany przez preamp mikrofonowy. Czy takie rozwiązanie ma w porównaniu do klasycznego DIBOXA jest rozwiązaniem korzystniejszym z punktu widzenia jakości sygnału czy wręcz przeciwnie?
Czy zalecany jest di-box do kostki gitarowej używanej jako efekt podłączony do interfejsu audio? Czy to coś by zmieniło pod względem brzmienia czy można śmiało podłączać kostkę bezpośrednio do interfejsu? Chodzi mi o użycie efektu kostki w programie DAW. Prosiłbym o krótką odpowiedź i z góry dziękuję😊
W takiej sytuacji nie ma potrzeby stosowania DI-boksu. Kostki zazwyczaj mają wejście wysokiej impedancji, a jeśli nawet nie, to ta sytuacja jest kompensowana resztą układu elektronicznego. Nigdy jednak nie zaszkodzi sprawdzić. Dźwięk ma w nosie zasady elektroniki, a z ich łamania powstało mnóstwo ciekawych patentów...
Witam, a się ma dibox do podłączenia np. multiefektu gitarowego bezpośrednio do stołu mikserskiego zrealizowanego z wyjścia out - tradycyjnie używanego do wyjścia na wzmacniacze. Czyli multiefekt podłączony do miksera bez diboxa. Musi być czy nie? Pozdrawiam
Dla bezpieczeństwa warto zastosować. Rozdzielimy się galwanicznie, dopasowujemy impedancyjnie i wszyscy będą szczęśliwi. DI-box będzie miał też zapewne wejście przelotowe, więc można jednocześnie używać wzmacniacza.
W gitarze aktywnej wszystkie obwody, które odpowiadają za przekazanie energii z przetworników do świata zewnętrznego (czyli w praktyce za brzmienie), są już w elektronice aktywnej. Zakres rzeczy, do których podłączymy instrument aktywny jest więc ograniczony tylko zdrowym rozsądkiem. Instrument pasywny, zwłaszcza na singlach jest bardzo wrażliwy na to, co widzi, a uzwojenie pierwotne transformatora nie jest najlepszym dla niego partnerem. Dlatego jest sporo racji w tym przeświadczeniu.
Pięknie dziękuję za interesujące informacje - jak zwykle. :) Tak przy okazji, to gdyby kogoś naszło na stworzenie w miarę dobrego studia nagrań, to chyba bez bańki (miliona), lub lepiej dwóch - nie licząc samego pomieszczenia, nie ma co podchodzić.
Witam, nagrywam dźwięk na rejestrator ZOOM HN6 od zespołów muzycznych diżejow najczęściej muzycy udostępniają mi dźwięk z gniazda słuchawkowego lub rca,aby mieć kontrolę nad poziomem dźwięku używam małego miksera moje połączenia wygląda tak- dźwięk z kabla zespołu idzie do diboxa pasywnego z diboksa do miksera z miksera do rejestratora- czy zastosowanie w tym układzie diboksa ma sens jakieś zalety wady?
co tu dużo mówić jak zwykle rewelacja, szkoda że w szkołach nie ma takich wykładowców wszystko było by jasne i zrozumiałe
Zawsze chętnie słucham, profesjonalnie i czytelnie. Podziwiam zakres wiedzy i umiejętności jej przekazywania.
Dla ścisłości.
Zasilacze impulsowe w urządzeniach nie są beztransformatorowe (naczęściej topologia flyback). Występuje w nich trafo, które podobnie jak w d-box zapewnia separację galwaniczną od zasilania z energetyki. Teoretycznie można wykoanać zasilacz impulsowy bez transformatora ale wiązałoby się to (co najmniej) z problemem zapewnienia bezpieczeństwa przeciwporażeniowego realizatora i artystów. Natomiast zasilacze (impulsowe) beztransformatorowe (buck, boost) stosuje się czasem do przetwarzania poziomów napiecia po zasilaczu głównym i/lub do przetwarzania energii pochodzącej z najrozmaitszych baterii/akumulatorów.
Taka ciekawostka dotycząca transformatorów - to chociażby w ładowarkach do telefonów, tych takich słynnych kostkach USB, stosuje się dzisiaj bardzo sprytną konstrukcję, którą nie ma "drugiej strony", a tylko jeden rdzeń. Jak coś takiego zrobić? Otóż zaczynamy tak, ja zawsze - od nawinięcie uzwojenie pierwotnego na rdzeń, ale specjalna taśma izolująca elektrycznie i termicznie i uzwojenie wtórne na wierzchu tego pierwotnego, a nawet czasem kilka uzwojeń wtórnych na różne napięcia z opcją przełączania się między nimi (bo szybkie ładowanie odbywa się na innym napięciu, niż zwykłe). Ma to swoje ograniczenia technologiczne i nie jest idealne, ale bardzo mocno oszczędza miejsce.
Racja. To też transformator, ale z bardzo uproszczonym rdzeniem typu "EI". Mówiąc inaczej zwoje nawijane są tylko na kolumnie środkowej. W ten sposób powstaje wiele transformatorów w różnych konfiguracjach - czy to nawijanych wielosekcyjnie, czy też warstwowo (jak u Pana, czy np. w wielu konstrukcjach transformatorów głośnikowych dla wzmacniaczy lampowych - tam separowana przekładkami jest każda kolejna warstwa zwojów). Moc takiego transformatora determinuje przekrój kolumny środkowej.
Dlaczego w transformatorach głosnikowych separuje sie przekładkami każdą warstwę?
@@MadrasDSF w skrócie i bez wchodzenia w fachowe terminy - żeby nie buczało.
@@nihilistycznyateista mówię o głosnikowym - nie sieciowym.
@@MadrasDSF ja również. tętnienia zwrotne pola magnetycznego wywołanego indukcją wtórną wpłynąłby na elektromagnes i drżenie membrany, czyli - jak mówiłem bez technicznych terminów - buczenie.
Mistrozstwo świata... anglojęzyczny kanał był by w topce światowej !
Dibox i kompresor - bez tego nie ma grania i sceny ;) . Od lat, od najtańszych pasywniaków behrigera po aktulanie stado aktywnych klarków - nie ma szans opiąć sceny bez kłopotów. Brum zasilaczy klawiszy czy piski zasilaczy z laptopów... Dobry materiał wideo dla niewtajemniczonych.
Kojarzę jednego "dźwiękowca" z domu kultury z małego miasteczka, który do dziś nie wie co to jest DIbox, zgadnijcie jak wyglądały tam koncerty.... :D
❤❤❤ Dziękuję za mądry i wyczerpujący temat, wykład, uzupełnił moją wiedzę,
Prosimy o następne ❤❤❤
Dziękuję za taki odcinek.
Z mojego doświadczenia di-box"y 1:1 i eliminacja przydźwięku pętli masy, cały czas są mało znane i niedoceniane. Ileż to razy już widziałem bieganie, szukanie, zamienianie kabli na inne bo "coś buczy"
Pozdrawiam.
Tak się składa że ostatnio szukałem takiej wiedzy w Internecie, perfekcyjnie wytłumaczone jak zawsze. Teraz tylko czekać na coś o impedancji 😀
Zasilacze impulsowe też posiadają transformatory, ale są one takie małe bo im większa częstotliwości pracy transformatora to rozmiary są mniejsze...
Jak zawsze profesjonalny "wykład". Zadałem w odcinku o sygnałach symetrycznych podobne pytania. Zadam je ponownie doprecyzowując. Realizatorzy wielu koncertów upierają się, by instrumenty klawiszowe łączyć z konsoletą przy pomocy opisanych w tym odcinku Di-box-ów używając przy tym na odcinku Di-box-instrument kabli niesymetrycznych. Czy to ma sens zakładając, że większość współczesnych instrumentów ma wyjścia symetryczne (coraz częściej XLR) a współczesne konsolety cyfrowe mają wejścia mikrofonowo - liniowe, przy czym przełączając się w konsolecie na sygnał liniowy (chyba?) niczego nie tracimy? Czy nie wystarczy kabel symetryczny (ewentualnie odpowiednio spreparowany - odłączona masa po jednej stronie)?
Nawet jeśli instrument ma wyjście symetryczne, to z pewnością jest ono "symetryzowane" rezystancyjnie. To rzecz kłopotliwa, więc - jak pamiętam z własnej praktyki w tym zakresie - zawsze podstawiało się swój DI-box, łącząc z klawiszem kablem niesymetrycznym. Nie ma wtedy niespodzianek z poziomami sygnału z klawisza, z jego impedancją. DI-box w takiej sytuacji jest traktowany przez realizatorów jako gumowa rękawiczka, przez którą lekarz obmacuje pacjenta - dla bezpieczeństwa obu stron.
Panie Tomaszu a nie kusiło Pana zrobić program o tych ,,cichych" bohaterach wpływających na jakość muzyki takich jak Daniel Lanois, Alan Parsons czy np Steve Lucather? Z Pana wiedzą i talentem przekazywania wiedzy był by to program petarda.
No w końcu ktoś rozświetlił mroki nocy 👍👍👍😜 Pozdrawiam serdecznie Mistrza!
@15:46 odrobina bałaganu lepsza czasem lepsza niż nadgorliwe sprzątanie. XD
Bardzo pożyteczny odcinek.
Dziękuję i pozdrawiam.
Czy Di-Box może służyć do usunięcia problemów z pętlą masy np. gdy podłączamy do komputera instrument zarówno przez wejścia audio jak i USB? Czym się to różni np od Hum Destroyer HD400, oczywiście poza tymi bonusami w postaci dobierania impedancji?
Czyli również przez DiBoxa można by podłączyć np. gramofon z wieży stereo do standardowego wejścia liniowego?
Ciekawie przedstawione zagadnienie impedancji i jej niedopasowanie oraz pomysłowo poruszona problematyka zakłóceń... genialne
Dobry wieczór. Pan czyta w moich myślach. Właśnie szukam dla siebie DI-BOXu bo okazało się, że w mojej nowej karcie muzycznej nie ma wejścia LINE IN tylko MIC/Instr i niestety, nawet skręcenie gain-u na 0 i tak powoduje klipowanie przy wpiętym urządzeniu tylko z wyjściem LINE OUT (bez możliwości regulacji poziomu sygnału). Oprócz separacji wiem że są też takie dopasowujące sygnał wyjściowy względem wejściowego. Pozdrawiam.
PS - mam zapytanie - próbowałem już różnych filtrów - odkąd mam klawiaturę z podświetleniem (a takiej obecnie potrzebuję) - w momencie załączenia podświetlenia - w torze audio karty pojawia się przydźwięk siejący nazwijmy to brum cewek. Gdy wyłączę - cisza. Karta dźwiękowa na USB jak i klawiatura . Wpinałem do różnych gniazd - efekt ten sam. Z poprzednią kartą na złączu PCI dibox Klark Teknik DI20P pasywny załatwiał sprawę w trybie GROUND LIFT.
Będę wdzięczny za każdą poradę. Pozdrawiam.
Świetny odcinek Panie Tomaszu, czekam z niecierpliwością na odcinek o przetwornikach AD/DA :) Szczególnie o różnicy między tymi z wyższej półki jak burl audio a tymi z niższej jak choćby ferrofish pulse a16
Głowię się już nad tym od dekad, bo ja na przykład słabo chwytam różnice w brzmieniu przetworników w znormalizowanym, starannie zaplanowanym i wykonanym teście porównawczym (a nie na zasadzie "raz ten, raz ten"). Już większa różnica pojawi się, gdy człowiek nieco inaczej usiądzie przed głośnikami... I przyznaję się do tego oficjalnie, wiedząc o tym, że są tacy, co tę różnicę słyszą. Nie wiem ile w tym przekonania, a ile chęci pokazania, że ma się perfekcyjny słuch. Ważne, żeby klient był zadowolony :-)
Świetny odcinek! Dziękuję :D
W kwestii DI-boxów aktywnych: nie wydaje mi się żeby izolacja galwaniczna była realizowana przez optozłącze. Elementy optyczne mają zbyt duże nieliniowości charakterystyk przetwarzania napięcia na światło i odwrotnie, żeby mogły bez zniekształceń przekazywać sygnał analogowy audio. W tym zastosowaniu wciąż stosuje się transformatory, ewentualnie kondensatory wpięte w tor sygnału. W aktywnych di-boxach wzmacniacze operacyjne służą przede wszystkim do symetryzacji sygnału i dopasowania impedancji/poziomów, i w tym mogą być tańsze od urządzeń pasywnych o porównywalnych parametrach. Jeśli się mylę, i optoelementy są stosowane do izolowania sygnału audio, chętnie zapoznam się z takimi konstrukcjami :)
A zasilacze impulsowe to nie to samo co beztransformatorowe :) Impulsowe również mają w sobie transformatory, w przeciwieństwie do zasilaczy "beztransformatorowych", których nie stosuje się w ładowarkach i zasilaczach wtyczkowych ze względów bezpieczeństwa.
Elementy optyczne pracują w pętli gdzie są linearyzowane. Oblukaj sobie pierwszy lepszy opamp z izolacją galwaniczną
Proszę wpisać w google frazę "audio optocoupler schematic" - jest szereg ciekawych rozwiązań do analizy.
@0dB-pl Ok, rozwiązania są, rzeczywiście. Ale czy faktycznie "niemal wszystkie (di-boxy aktywne) bazują na przekazywaniu sygnału za pośrednictwem światła, z użyciem tzw. transoptorów"? Bo że niektóre wykorzystują tę technologię, tego nie wykluczam, i chętnie zapoznam się z takimi konkretnymi konstrukcjami, póki co nic nie udało mi się znaleźć.
@@dawidchmiel269 większość znanych mi aktywnych DI nie ma nawet separacji galwanicznej, jedynie podstawowy ground lift. Wykorzystana jest tam metoda pozornej symetryzacji sygnału wejściowego z użyciem prostych dzielników rezystorowych. Z kolei wzmacniacze izolowane takie jak np. AD202 wykorzystują modulację AM, dzięki czemu miniaturowy transformator mieści się układzie. Użycie przemiany częstotliwości pozwala także na zbudowanie wzmacniaczy o sprzężeniu pojemnościowym.
Cześć, czy byłaby szansa na dekompozycję kawałka Crime Of Passion od Mike Oldfielda? Pracowałem nad nią ostatnio i sprawiła mi dość dużo problemów przy rozbiórce ;)
Panie Tomaszu, czy jest jakaś różnica w nagrywaniu sygnału gitary przed Di Boxa do interface w wejście liniowe, czy poprzez dedykowane wejście instrumentalne bezpośrednio w interface, w kontekście pożniejszego reampingu przez Reamp Boxa?
Rozumiem, że Di Box jest czymś innym niż Reamp Box, bo Reamp Box jest niejako "oszutem" wzmacniacza, tak żeby wzmacniacz myślał że gra gitara.
Jednak głównie chodzi mi o to, czy przy póżniejszym reampingu ma to znaczenie, czy sygnał nagrany bezpośrednio z wysokoimpendacyjnego wejścia instrumentalnego interfacu jest inny niż ten nagrywany przez Di Boxa bezpośrednio w wejście liniowe tego samego interfacu, oczywiście z pominięciem przedwzmacniacza w interface. Czy to ma sens inwestować w aktywny Di Box do zastosowanań domowego studia?
Nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi. Zależności pomiędzy przystawkami instrumentu a impedancją wejściową urządzenia, do którego go podłączymy to rzeczy trudne do przewidzenia. Podobnie jak charakterystyka brzmieniowa. Reguła jest taka: impedancja wejściowa sprzętu, do którego podłączamy gitarę powinna być znacząco większa niż impedancja wyjściowa gitary.
Panie Tomaszu, jak wszedzie czytam, ze podpinajac gitare do interfejsu powinienem wlaczyc przycisk HI-Z. Lecz po jego wlaczeniu jakos mi pelnia brzmienia gitary zanika, a wysokie tony ida mocno w gore. Dodam, ze gram na singlach zazwyczaj. Pozdrawiam
Bo generalnie tak jest wszędzie, ale jeśli Panu odpowiada brzmienie bez Hi-Z to w tym akurat interfejsie nie ma sensu trzymać się dogmatów :-)
@@0dB-pl rozumiem. Dziękuję i pozdrawiam. Ps. Jakby to miało jakieś znaczenie to używam interfejsu Stainberb ur22
10:57 Dlaczego usunął Pan odcinek, który się teraz wyświetlił w podpowiedziach? Chodzi o ten, który w miniaturce napisane ma "muzyczna rola transformatora"
Hmm, nic nie usuwałem. Cały czas jest tu: ua-cam.com/video/SjC9ZdGWtGM/v-deo.html
@@0dB-pl Kurde, przeszukałem dwa razy Pana yt i musiałem przeoczyć. Dziękuję 🙂
Niby człowiek zna i używa tego narzędzia od lat ale wreszcie może zrozumieć, o co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi! Analogia hydrauliczna wyjaśnia wszystko 🤣
Dziękuję
Prąd i woda - porównanie genialne w swojej prostocie :)
No super, do mnie w ogóle nie dotarło powiadomienie o nowym materiale 😡 A tu takie rzeczy się dzieją.
Dzień dobry. Czy spotkał się Pan kiedyś z takim urządzeniem jak Walrus Audio Canvas Mono? Czy pełni on podobną rolę jak DIBOX? Może byłby Pan zainteresowany by zrobić o tym urządzeniu osobny odcinek?
Z tego co widzę, to jedna z wielu wariacji klasycznego DI-boksu.
To prawda mam on możliwość pracy jako dibox, ale również jako izolator linii. Z tego co zrozumiałem jako izolator może dostarczyć do miksera tzw. gorący sygnał, który nie musi być dodatkowo wzmacniany przez preamp mikrofonowy. Czy takie rozwiązanie ma w porównaniu do klasycznego DIBOXA jest rozwiązaniem korzystniejszym z punktu widzenia jakości sygnału czy wręcz przeciwnie?
Czy zalecany jest di-box do kostki gitarowej używanej jako efekt podłączony do interfejsu audio? Czy to coś by zmieniło pod względem brzmienia czy można śmiało podłączać kostkę bezpośrednio do interfejsu? Chodzi mi o użycie efektu kostki w programie DAW. Prosiłbym o krótką odpowiedź i z góry dziękuję😊
W takiej sytuacji nie ma potrzeby stosowania DI-boksu. Kostki zazwyczaj mają wejście wysokiej impedancji, a jeśli nawet nie, to ta sytuacja jest kompensowana resztą układu elektronicznego. Nigdy jednak nie zaszkodzi sprawdzić. Dźwięk ma w nosie zasady elektroniki, a z ich łamania powstało mnóstwo ciekawych patentów...
@@0dB-pl Rozumiem. Dziękuję za wyjaśnienie 🙂
Witam, a się ma dibox do podłączenia np. multiefektu gitarowego bezpośrednio do stołu mikserskiego zrealizowanego z wyjścia out - tradycyjnie używanego do wyjścia na wzmacniacze. Czyli multiefekt podłączony do miksera bez diboxa. Musi być czy nie? Pozdrawiam
Dla bezpieczeństwa warto zastosować. Rozdzielimy się galwanicznie, dopasowujemy impedancyjnie i wszyscy będą szczęśliwi. DI-box będzie miał też zapewne wejście przelotowe, więc można jednocześnie używać wzmacniacza.
@@0dB-pl Dotyczy to tak mikserów analogowych jak i cyfrowych, tak?
... a i jeszcze jedna sprawa. Aktywny czy pasywny Dibox?🤔
Tak
W tej konfiguracji chyba lepiej pasywny.
Panie Tomaszu, a jak to jest z tym przeświadczeniem że aktywne diboxy do pasywnych gitar i odwrotnie?
W gitarze aktywnej wszystkie obwody, które odpowiadają za przekazanie energii z przetworników do świata zewnętrznego (czyli w praktyce za brzmienie), są już w elektronice aktywnej. Zakres rzeczy, do których podłączymy instrument aktywny jest więc ograniczony tylko zdrowym rozsądkiem. Instrument pasywny, zwłaszcza na singlach jest bardzo wrażliwy na to, co widzi, a uzwojenie pierwotne transformatora nie jest najlepszym dla niego partnerem. Dlatego jest sporo racji w tym przeświadczeniu.
@@0dB-pl dziękuję serdecznie za odpowiedź
Pytanie za 100 punktów, czy planuje Pan recenzje nowego Zoom H4 essential ?
Planujesz zakupić Rafale? :D
Aktualnie nie mam takich planów, ale życie bywa nieprzewidywalne :-)
Większość gitarzystów wpina sie bezpośrednio w interfejs i brzmi to dobrze
Pięknie dziękuję za interesujące informacje - jak zwykle. :) Tak przy okazji, to gdyby kogoś naszło na stworzenie w miarę dobrego studia nagrań, to chyba bez bańki (miliona), lub lepiej dwóch - nie licząc samego pomieszczenia, nie ma co podchodzić.
Czekam na opinie o DM3 !
ok
❤
👍🔥
prawo ohma to chyba 8-ma klasa podstawówki ;-)
Witam, nagrywam dźwięk na rejestrator ZOOM HN6 od zespołów muzycznych diżejow najczęściej muzycy udostępniają mi dźwięk z gniazda słuchawkowego lub rca,aby mieć kontrolę nad poziomem dźwięku używam małego miksera moje połączenia wygląda tak- dźwięk z kabla zespołu idzie do diboxa pasywnego z diboksa do miksera z miksera do rejestratora- czy zastosowanie w tym układzie diboksa ma sens jakieś zalety wady?
Wad nie widzę. Zalety: separacja galwaniczna, dopasowanie impedancji.
@@0dB-pl Dziękuję