Matura: Krytyczna analiza | Co w zamian? (
Вставка
- Опубліковано 18 вер 2024
- Czy matura jest dobrze skonstruowanym egzaminem i czym można by ją zastąpić? Rozmowa z @KrzysztofMMaj
Program Pierwszy Polskiego UA-cam'a prowadzą: Bartek Urbaniak - ORB news, Rafał Masny - Masny Kanał, Szymon Pękala - Wojna Idei, Szymon mówi, Łukasz Polikowski - Człowiek Absurdalny
[47:15 zaginione statystyki poniżej]
Ile czasu spędzamy w szkole:
www.oecd-ilibr...
Ile śpią Polskie nastolatki na tle innych państw
www.jahonline....
pubmed.ncbi.nl...
Kto z Was pisał maturę w tym roku i jakie macie spostrzeżenia na temat tego jak inaczej można by zorganizować ten egzamin lub czym go zastąpić?
[47:15 zaginione statystyki poniżej]
Ile czasu spędzamy w szkole:
www.oecd-ilibrary.org/sites/cf8409f1-en/images/images/56_EAG2023_CN_POL/media/image5.png
Ile śpią Polskie nastolatki na tle innych państw
www.jahonline.org/cms/attachment/a31fb6a3-159d-4538-9692-ebe00dd198a8/gr1.jpg
pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/32446613/
ja zdaje i pojebane jest to, ze można jej nie zdać, nie powinno być czegoś takiego, że się nie zdaje, to mnie najbardziej stresowało, bo mimo, że mam wiedzę to zawsze mogłem się pomylić i przedmiot, który mnie nie interesuje zniszczyłby mi wszystko
dodam, że przed ustną maturą chciało mi się wymiotować i robiło mi się ciemno przed oczami, nie wiem po co ten stres
Pisałem ale wsm na kanale krzysztofa m maj wszystko omowił wady matur
Egzaminy wstępne na studia zamiast matury. Koniec tematu
Matura sama w sobie jest raczej okej (jestem tegorocznym maturzystą) ale jej forma i ocenianie już średnio. Jako początkujący matematyk uważam że ocenianie matematyki na maturze rozszerzonej trochę mija się z celem. Bo zadania typu funkcja z parametrem to zadanie czysto schematyczne i na dobrą sprawę każdy kto zdał maturę podstawową na około 60% byłby to w stanie zrobić, przy czym zajmuje to dużo czasu, na tegorocznej maturze zadanie to było za największą ilość punktów (6) i były to dwie strony suchych obliczeń - dodawanie, odejmowanie, mnożenie. W stresie można było się w każdej z kilku kilkunastu linijek mylić. Z kolei zadania pokroju - dowód planimetryczny - są zadaniami typu, uda ci się coś dorysować i zrobisz w 5 minut, albo się zestresujesz i poddasz po 20 minutach zabawy. Przedmiot ścisły jednak ocenianie matury moim zdaniem powinno zostać zmienione, z takiego który ocenia schematyczność i sprawność - na taki który punktuje podejście do problemu, sposób w jaki go próbujesz pokonać, czy w końcu sam zasób matematyczny w postaci znanych twierdzeń, własności i ich sprawnego używania. Oczywiście jednocześnie nie uważam że zadania typu - 2 strony dodawania, mnożenia i odejmowania są do wyrzucenia, natomiast oceniana powinna być zarówno sprawność rachunkowa - przy zadaniach pokroju - funkcja z parametrem, i osobno sprawność abstrakcji i radzenia sobie z problemami - w zadaniach dowodowych. Ale to już wymagałoby od egzaminatorów o wiele większej sprawności i byłoby zwyczajnie - trudne.
Masny: "dzień dobry"
Krzysztof: "zajebiście"
Poznałam kanał Krzysztofa kilka dni temu. YT podsunął mi jego odcinek o maturze. Uwielbiam. Przepadłam. Jego wkurw połączony z merytoryką to złoto 🩷
No to sporo godzin słuchania ci zostało na samą serię "Dla każdego coś przykrego"
@@tobiaszkukotko8655 Nie mówiąc o streamach. Kompilacje z innych kanałów to najzabawniejsze rzeczy jakie widziałem.
no, ale pamiętaj, że Krzysztof sam bardzo często stosuje erystykę w swoich filmach ua-cam.com/video/D8xXM3uSJ8w/v-deo.html . Dodatkowo, nie pytaj go na streamach o Diego Lopeza bo Ci odpowie, że był gburem i się nie zna, a tymczasem koleś zrobił film o jego chwytach retorycznych, półprawdach i erystyce, po czym Krzysztof nie odpowiedział - zbanował gościa. Sam film przepadł bo Diego Lopez dał wszystkie filmiki na prywatne, z innych przyczyn niż w.w.
@@kacper6817 nie ma ideałów, trzeba analizować i filtrować wszystko a nie szukać guru. Ale tu warto posłuchać i dowiedzieć się czegoś pożytecznego.
Całkiem realistyczny hologram arcymaga nadawany z wieży. I bez opóźnień! Tylko kolor koszuli zniekształcony, bo nie biały (po tym widać że to nie jest rzeczywisty Krzysztof).
Wywiad z Krzysztofem = oglądam
Krzysztof boi się 100k subskrypcji, bo będzie musiał w Reksia zagrać
Arcymagos gier video niczego się nie boi.
Kanał krzysztofa naprawdę otwiera oczy na naszą edukacje.
W jaki sposób?
@@paweprzenioso3490 Tłumaczy występujące w edukacji patologie które przyjmujemy za pewniak i daje przykłady co wprowadzić w zamian by rozwinąć ten system.
a szczypie w oczy tych co nie chcą poprawić poziomu szkolnictwa na każdym szczeblu
Opłaty rekrutacyjne to faktycznie zdzierstwo
i tak i nie, 80-160 to trochę za dużo, żeby powiedzieć, że to opłata symboliczna, ale przy darmowej rejestracji ludzie rejestrowaliby się wszędzie gdzie się da i przez następny miesiąc po wynikach rekrutacji cała lista by się wymieniała, bo wszyscy którzy się dostali wybrali ostatecznie inną uczelnię. Opłata niech będzie, ale 160zł na niektóre kierunki to przeginka. Ewentualnie niech opłata będzie zwracana, chyba że się dostaniesz i zrezygnujesz.
@@wilkw3 Proste rozwiązanie problemu - egzaminy wstępne na konkretne uczelnie
@@malamucik2096 to już wolę zapłacić niż zapierdalać po całej polsce na egzaminy
@@wilkw3 ...racja, no to wymaga zmiany...od dekad :D
@@malamucik2096 Proste rozwiązanie problemu który powoduje mnóstwo innych o wiele poważniejszych problemów. No zajebista opcja XD
Zawsze gdy słyszę że młodzi się nie uczą tylko ściągają mam w głowie mojego nauczyciela który na kartkówkach "niepotrzebnych" wychodził z sali. Kartkówki niepotrzebne to były takie które dla nas techników nigdy się nie przyda. Robiło tak jeszcze kilku nauczycieli.
I nauczyciela co co roku robi ten sam test z tymi samymi pytaniami i ma szok że uczniowie je znają
Hologram Krzysztofa bardzo realistyczny 🧙♂️
JAMNIK JAMNIK JAMNIK JAMNIK
JAMNIK
JAMNIK JAMNIK JAMNIK JAMNIK JAMNIK JAMNIK
JAMNIK JAMNIK JAMNIK!!!!!!
Jamnik!!!
JAAAAAAAMMMMMNIIIIIIKKKKKKKKKKK
Czekam na kogoś, kto jednak skontrargumentuje twierdzenie, że dzieciom trzeba dawać zadania, których się im nie chce robić, bo przecież w przyszłości też będą robić rzeczy, na które nie mają ochoty. Choć jest to prawda, że dzieci/młodzież najprawdopodobniej spotka to w przyszłości, to tworzenie takiego środowiska w młodym wieku niekoniecznie ich na to przygotuje. Młoda osoba dorasta do różnych rzeczy, a najlepiej rozwija się nie poprzez tworzenie środowiska symulującego świat dorosłego człowieka, ale poprzez dostawanie tego, co w danym momencie potrzebuje. To tak jakby stwierdzić, że niemowlakowi trzeba dawać stały pokarm, bo przecież w przyszłości będzie jadł normalne posiłki. Nie robimy jednak tego, bo stały pokarm może w tym przypadku bardzo zaszkodzić- niemowlak potrzebuje mleka, a do normalnych posiłków w końcu dorasta. Tak samo dziecko/nastolatek potrzebuje środowiska, w którym może rozwijać swoje pasje, niezależność, poczucie własnej wartości i pewność siebie (od razu zaznaczam, że nie jest to środowisko, w którym dziecko jest chronione od wszelkich przykrości i obowiązków). To pozwala na optymalny rozwój, dzięki czemu wraz z rosnącym wiekiem człowiek jest w stanie wziąć na swoje barki coraz więcej obowiązków, również tych nieprzyjemnych.
dziecko caly czas robi cos na co nir ma ochoty, tez nie chce mu sie rano wstac do szkoly, tez mu sie nie chce siefziec na lekcji, tez mu sie nie chce zapierdalac na wf, nie chce sie uczyc z matmy nie wiedzav po co mu to, wiec teza ze bez tych zadan dziecko nie nauczy sie ze trzeba robic rzeczy na ltore sie nie ma ochoty jest bez sensu
Nie no, wyrobią sobie grrrrrrrrrrrrrrrrubą skórę i będą później chodzić jak w zegarku.
Dziecko jak i ty potrzebuje takich bodźców, ponieważ uczy się wtedy tworzenia własnych metod zapamiętywania, metod rozwiązania problemów na podstawie tego, co nauczyciel wskaże. Dzięki temu rozwija się też mózg. Jak zapamiętać długi tekst na występ teatralny? Jak wynaleźć metodę udowodnienia prostego twierdzenia, że suma kwadratów trzech kolejnych liczb naturalnych da nam liczbę, która po podzieleniu przez 3 da resztę 2?
Pomaga to potem w dochodzeniu do bardziej wymagających wniosków jak: czy bardziej opłacalne jest wybrać pizzę o średnicy 20 cm za 20 zł, czy o średnicy 40 cm za 60 zł.
Dzięki za rozmowe, ale dwie drobne uwagi
1. Obiecane statsy jednak nie zostały wyświetlone
2. Masny chyba za cicho w stosunku do gościa, ledwo czasem słyszałem pytanie
już uzupełniam (zaraz będą podpięta w top kom)
@@RMasnyDzięki wielkie!
Super wywiad aż mi brakowało, żeby był dłuższy (ale nie robicie dłuższych xd). Mam nadzieje, że jeszcze Krzysztofa zobaczymy
Fantastyczny odcinek! Dobrze wpadacie razem. Krzysztof nie jest u siebie i się nie zapala, a Rafał z kolei dopytuje celnie o wszystkie rzeczy, o które sam chciałbym dopytać gdybym był na jego miejscu. Dobra robota ❤
Oceny nie motywują dobrze.
6 nie równa się 6
Nauczyciel mo3 zrobić łatwy, normalny, trudny i niemożliwy do napisania na 4 sprawdzian.
Uczysz się 10 godzin to może być warte6/5/4/3/2/1
To nawet nie chodzi że ktoś nie umie się uczysz albo to zły przedmiot
Nauczyciele może zrobić okropny sprawdzian.
A jak tracisz motywację i nie ważne ile się będziesz uczył dostaniesz 3 max to czemu by nie ściągać i skupić się na czymś innym
do tego oceny szybko tracą termin ważności, w takim sensie, że jakbyś napisał ten sam test np. za miesiąc to ocena będzie o wiele niższa
W tej chwili ocena 6 nie jest tym, co była 10-20 lat temu. Ocena 6 teraźniejsza pokazuje wiedzę i umiejętności ucznia, który 20 lat temu otrzymał ocenę 5. Na każdym przedmiocie. Aktualnie linia redakcyjna rządów jest taka, że każdy uczeń ma prawo do każdej oceny. Nawet jak nie jest wybitny, to nie masz prawa dać sprawdzianu, który go wykluczy. To powoduje brak chęci do tego, by stawać się lepszym i myśleć nieszablonowo.
Łatwo to pokazać na podstawie olimpiady 2024. Polscy mężczyźni nie licząc siatkarzy zdobyli o wiele mniej medali, niż kobiety. Polscy chłopcy wychowywani poprzez kobiety (zazwyczaj) są wychowywani na to, by nie rywalizować ze sobą, nie bić się, nie walczyć. To powoduje, że nie chce im się. W tej chwili stawiam dolary przeciw orzechom, że jeślibyśmy zrobili statystykę ile chłopców, ile dziewcząt ma "czerwony pasek" (pomijając głupotę 4,75 zamiast 5,75), to chłopców by było 2 razy mniej albo i 3, niż dziewcząt.
Tu bardzo fajnie określili panowie nastawienie ludzi do szkół zawodowych i studiów zawodowych. To spowodowało, że ludzie myślą, że dawna zawodówka jest dla tych, którzy do liceum się nie dostali. Tu jest akurat dobra reforma Czarnka, że rozdzielono szkoły zawodowe na 2 grupy. Szkoda jednak, że społeczeństwu dać do zrozumienia, że szkoły branżowe nie uczą tylko głąbów ale i tych, którzy poszli aby zdobyć zawód a potem podczas studiów pracować i zdobywać cenne doświadczenie, które na tychże studiach będzie cenniejsze od złota.
@@grzessagent nawet jeśli chłopcy mają gorsze oceny i zdobywają mniej medali to gdzue problem?
18:14 - za właśnie takie dwa argumenty, które charakteryzowały postacie wbrew "kanonicznej" interpretacji, dostalem finalnie 50% (łącznie, za cały egzamin) na maturze z polskiego. Pamietam, że podczas pisania pomyslalem sobie, że byc może komisja doceni moje patrzenie poza pudełkiem i odmienne postrzeganie - no nie bałdzo.
Polska szkoła nie lubi jak uczeń wychodzi za pudełko. Bo przez to muszą myśleć, nie odpowiedziałeś tak jak jest w arkuszu odpowiedzi dla sprawdzających = nie ma punktu, praca niezgodnie z kanonem odpowiedzi. Ale nie zamykaj się w tym pudełku, jak pójdziesz do branży kreatywnej myślenie poza pudełkiem będzie top 1 twoich umiejętności
Gratulacje Masny, udało ci się wyciągnąć z Krzysztofa co dobre, tak że znowu poczułem magię tego człowieka, mimo że się w ostatnim czasie do niego zraziłem przez wiele rzeczy, które mnie odtrącają od jego przekazu. Jestem jednym z najstarszych widzów Krzysztofa, i moim zdaniem jeśli chodzi o sposób przekazywania informacji na swoim kanale bardzo się stoczył. Miło go znowu zobaczyć w jego prawdziwej formie :)
Ja dam znać. Niektórzy nauczyciele też robią wszystko aby ludzi nie puścić na olimpiady. Zawsze chciałam pójść na chemiczna ale i dyrektorka i nauczycielka robiły wszystko aby uczniowie właśnie nie uczestniczyli a żeby zakuwac na maturę testy etc. Raz czy dwa byłam na biologicznej bo akurat nauczycielka była bardziej uparta i udało się jej zwyciężyć z dyrekcja. Ale no wiecie. Szkołom zależy na cyferkach z matur aby poszło na perspektywy że są zajebisci xD
Świetny odcinek chyba najlepszy jak dotychczas. Oby takich więcej
duo na które czekałem całe 2 lata, boże w końcu masny X M. Maj
Lekcja to nie 45 min
Na lekcje składa się
Spóźnienie nauczyciela
Sprawdzenie obecność
Uciszenie klasy
Pośmianie się z uczniami(zależy od nauczyciela)
Podczas lekcje uczniowie gadają i często mają gdzieś lekcje
Robią zadania na inne lekcje
Nauka na sprawdzian na następnej lekcji
W klasie maturalnej około 30% uczniów a może więcej leci pod 50% frekwencji ze wszystkiego bo szkoła nie szykuje do matury. Tak naprawdę (byłem w najlepszym liceum w moim mieście i okej szykuję żeby zdać ale ja chciałem lecieć pod 80%\90% ze wszystkiego)
Szkoła nie przygotowuje do matury tylko uczy podstawy programowej XD
Dla tego całe to pierdolenie o tym jak to nie zdamy i jak to nam nie wyjdzie traktowałem przez ostatnie 5 lat jak bullshit
No i miałem rację XD
Szkoła może uczyć podstawy i przygotowywać do matury
Matura opiera się na podstawie, jeśli coś nie było w zagadnieniach ale było na maturze możesz się odwołać
Szkola jest jedyne po to abys sie musial dostosowac do pracy w korporacji. Ma byc ci odebrane wszystko co czyni cie indywiduem oraz masz sie dostosowac i sluchac i wykonywac polecenia.
Co do ciekawej formy oceniania, chce wspomniec moj ostatni rok studiow. 70% ocen mielismy z formie roznych projektow zakonczonych prezentacja czy np przedstawieniem plakatu jak na konferencje, wiec generalnie non stop pracujesz w grupie, za kazdym razem innej grupie, a do tego ciagle trzeba mowic. Do z zajec dotyczacych technik obrobki powierzchni, kazda grupka dostawala jedna z metod, i trzeba bylo przygotowac samemu wyklad na ten temat - na start dostawalismy tylko jakas baze dokumentow, ktore trzeba bylo wzbogacic. To bylo chyba moje ulubione cwiczenie, bo trzeba bylo cos zrozumiec naprawde doglebnie, zeby sensownie to wytlumaczyc innym i nie bac sie pytan od publicznosci. Studiowalam za granica, a ze jestem dosc niesmiala, mialam zawsze duzo problemow z mowieniem przed ludzmi - pamietam, ze w liceum kulam kazda najmniejsza wypowiedz na pamiec po sie potwornie balam. Po tym roku ciaglych prezentacji na studiach, teraz mam kompletny luz z prezentowaniem moich prac, robie sobie jedna, max dwie powtorki i mam spokoj.
W przypadku pozostalych egzaminow w formie pisanej, moglismy korzystac z przeroznych materialow, a egzaminy byly z formie problemow do zrozumienia i rozwiazania. Bez myslenia nawet z calym internetem gowno sie napisze. No i ostatnia ciekawa forma - jeden z egzaminow pisalismy w parach. I to byl jedyny przedmiot, z ktorego mi zle poszlo, bo mimo, ze wiedzialam co odpowiadac, dalam sobie wejsc na glowe i pozwolilam na pisanie w ramach "zlotego srodka", zeby nie zrobic komus przykrosci. Gorsza ocena udowodnila mi, ze musialam popracowac nad asertywnoscia i to byla chyba najbardziej wartosciowa lekcja.
Nigdy nie mialam problemow w szkole, bo jestem mistrzynia pamieciowki, ale to dopiero ten ostatni rok studiow nauczyl mnie mnostwa waznych rzeczy.
Statystki odnośnie liczby studiujących osób nigdy nie będą rzetelnie przedstawiały rzeczywistości - tak długo jak istnieją ulgi dla studentów poniżej 26 r. ż. Jeśli mając 20-parę lat można mieć znacząco większą wypłatę posiadając jakąś plakietkę, to ludzie zapisują się na studia i na nie nie chodzą.
Co do roku zerowego - nie ma czegoś takiego na SGH. Pierwszy rok jest rokiem ogólnym, ale to wynika z faktu, że mamy mało kierunków na licencjacie i wszystkie obracają się wokół nauk ekonomicznych, dlatego jest pula przedmiotów, które każdy kierunek musi zrobić. Te przedmioty podstawowe przewidziane są na 3 pierwsze semestry, stąd kierunek wybiera się na koniec pierwszego roku.
Skończyłem technikum. I to była najlepsza decyzja w moim edukacyjnym życiu. Pomimo wszystkich wad.
Z jednej strony siedzisz ten rok dłużej
Ale jednak masz i zawód i maturę więc masz lepsze perspektywy
@@Muhammad_Sumbul555 z tym posiadaniem zawodu to bym nie przesadzał. Żeby to stwierdzenie mogło być prawidle trzeba włożyć naprawdę dużo pracy własnej. Zwłaszcza jeśli chodzi o IT rzeczy zmieniają się bardzo szybko, a programy w szkole zwyczajnie nie nadarza za tempem zmian. Nie mniej technikum daje jakieś podstawy do zawodu. Gwarancje, że człowiek nie zabije się śrubokrętem czy lutownicą.
@@ukidabek albo inaczej
Technikum daje ci papiery które ułatwiają ci dostanie się co pracy w wybranym zawodzie
A nauczyć to cie po chuju nauczy XD
Szczególnie w IT tam to słyszałem że niezła patola się miejscami dzieje
Pisanie skryptów na kartce itp XD
@@ukidabek a jeśli chodzi o matury to faktycznie może liceum lepiej cie do nich przygotuję ale bądźmy realistami
Do matury można się nauczyć na 50% tydzień przed XD
@@Muhammad_Sumbul555 nie zgodzę się z Tobą. Wszystko zależy od szkoły. Stwierdzenie, że liceum lepiej Cię do matury przygotuje jest z gruntu fałszywe. Jednakże zgodzę się, że ogólniak to szkoła stworzona pod maturę.
Ja maturę co prawda pisałem 12 lat temu, ale Klucz do „Granicy” znam na pamięć po dziś dzień, bo pisałem z niej próbną z milion razy (zawsze była drugą opcją na próbnych). Na właściwej z Polskiego dostałem Mickiewiczowskie 40 i 4 procent i wezwanie do OKE za rzekomy Anty semityzm. Co do testów wstępnych na studiach, jest 100% za ich przywróceniem. Skończyłem dwa dość odległe sobie kierunki i o ile dobra znajomość Chemii, uratowała mnie na inżynierskich. O tyle byłem przerażony, że na Psychologię szli ludzi bez biologii, bo przychodziły zajęcia z BPZ, Neuro czy Uzależnień i Ci ludzie w zasadzie od 0 musieli się uczyć Biologii mózgu. Inną patologią jest też brak podziału rozszerzonej matury z Biologii na Przyrodniczą i Medyczną. Bo po cholerę ludziom na studiach medycznych i około medycznych wiedza o rozmnażaniu się mchu i paproci.
I dlatego egzaminy na studia byly zarazą (mowie z doswiadczena bo ja jestem z tych czasów into przechodziłam ) kazda uczelnia i nawet kierunek sprawdzala te zakresu wiedzy, ktore byly potrzebne potem w trakcie nauki
Co ty tam kurwa napisałeś że zostałeś posądzony o antysemityzm XDDDD
@@Muhammad_Sumbul555 jeden z antagonistów 3 części dziadów, jest nazywany dzieciożercą, a że miał on żydowskie pochodzenie. To napisałem, że autor odwołuje się tutaj do Mitu jakoby żydzi mieli dodawać krwi niemowląt do macy.
@@michachecinski523 no to nieźle ich pojebało XD
@@michachecinski523 czy ja dobrze rozumiem, że wytknąłeś Mickiewiczowi antysemityzm a OKE próbowała zrobić Uno Reverse XDXD?
Będę pisał o szkole podstawowej a nie innym etapie nauczania.
Informacja zwrotna jest jedną z lepszych sposobów przekazania wiedzy, co się umie, a co nie. Ale na sprawdzianach, kartkówkach itp. Przykład w 1:00:00 jest jak się domyślam z oczywistych względów skrócony. Aby ocena semestralna faktycznie była adekwatna do wiedzy ucznia (dla przykładu w naukach ścisłych), trzeba by badać tę wiedzę jakąś diagnozą na 60 minut (nie mniej). Potem ją właśnie opisać w około 100-400 słowach. Musi ona być długa i mówiąca nie tylko o tym, co nie umie oraz czego nie. Gdybyśmy zostawili ją bez pozytywnego wzmacniania, uczeń dojdzie do wniosku, że reszty nie umie (mimo wpisania nawet: resztę umie dobrze i bardzo dobrze).Rodzic i uczeń musi wiedzieć, co umie a co nie. Ale i ta metoda wymaga edukacji nie tylko ucznia, ale i rodzica, by ją dobrze rozumiał. Niestety społeczeństwo przy akapitach >3 linijkowych wymięka. Kilka razy dostałem prośby, by przekazać ocenę cyfrową a nie tyle tekstu, bo to jakiś elaborat, z którego "nic nie wynika" (były w punktach wypisane informacje o wiedzy nt. ułamków oraz kolejności wykonywania działań).
Ponadto nauczanie musi być dostosowane do etapu rozwoju, lecz jeśli nie występują etapy wykraczające delikatnie ponad ten etap jak: etapy "wykładu" i "ćwiczeń" dla uczniów klas 4-5, wtedy uczeń nie ma możliwości przywyknąć do sytuacji, gdy musi się nudzić i coś wykonać, co go nie interesuje. Tu już rola jest nauczyciela i rodzica w tym, by ucznia tego nauczyć. Tak jak właśnie p. Krzysztofie wspomniałeś w środku nagrania: nauka zdalna nie jest złem a rodzica rola w tym, by ucznia przysposobić do pełnego korzystania z tej formy zdobywania wiedzy.
Sam mam kilku uczniów, którzy pojawiają się w szkole na 50% lekcji, bo nie lubią do niej przychodzić (pomijam, że to grozi fobią społeczną a na moje zajęcia dodatkowe online pojawiają się). Ci uczniowie korzystają w pełni ze zdalnych materiałów przy pewnej kontroli rodziców i potrafią wykazać się nie tylko wiedzą, ale i umiejętnościami wymaganymi przeze mnie.
Jedyna rzecz zaś, której nie rozumiem, to zachwyt nad "Budzącą się szkołą". Jest to utopia a idee przekazywane szkodliwe dla rozwoju dzieci. Dla przykładu skrajna indywidualizacja powoduje wiele patologii jak: roszczeniowość uczniów, zmniejszająca się motywacja (bo przecież jak nie umiem, to mi obniżą wymagania) i brak zdrowej rywalizacji (jest ona deprecjonowana). Indywidualizacja jest wydajna, ale na zajęciach dodatkowych (kółko matematyczne oraz zajęcia korekcyjne)
Niemniej cały film jest inspirujący.
Kurde ale szybko ta godzina zleciała, dzięki Panowie za super konstruktywną rozmowę ;DDD
jako tegoroczna maturzystka ja naprawde sie zastanawiam ile matura mi zabrala lat z zycia. Jestem po tygodniu matur dzien w dzien i naprawde przezyc to, to byl wyczyn. Tyle lat nauki tylko po to, zeby zobaczyc czy umieszczone w arkuszu zadania ci siada bruh
Straszne.
Ja się tylko matematyki bałem a z reszty miałem totalny luz a i tak dzień w dzień po każdej maturze czułem jak bym umierał od środka XD
@@Muhammad_Sumbul555 No to już zadanie dla lekarza specjalisty.
@@adamnowak2137 z czym mam się udać do specjalisty, z przemęczeniem gówno egzaminami XD
@@Muhammad_Sumbul555 Jak was jakieś egzaminki męczą to powodzenia na rynku pracy. Majowiec chce was głaskać po główce pół życia, a potem będzie zderzenie z gruntem rynkowej rzeczywistości.
Cześć! Dajcie znać jak wam się podoba prowadzenie tego odc. w kontraście z poprzednimi. Czytałem komentarze i starałem obrać trochę inny styl.
Dla mnie o czym byś nie mówił to nie mogę się oderwać od słuchania. Pozdrawiam serdecznie
Pewnie po rozmowie z Karoliną Głowacką, to masz +10 do skilla wywiadowego
Według mnie jest mega progres, ogólnie świetnie się ciebie słucha!
Szczerze uważam, że trochę gubisz się przy zadawaniu pytań i je rozciagasz, ale wyrobisz się jak będziesz cześciej to robił
Wydaje mi się, że mało jest takiego kontrowania gości, chociaż może to być przyzwyczajenie z debat, a nie rozmów.
Zależy jaki styl chciałbyś osiągnąć. W kwestii rozmowy super, w kwestii wywiadu, średnio.
Wydaje mi się, że każda moja polonistka pisała pod wypracowaniem przynajmniej zdanie komentarza... Coś w stylu: ciekawy i przemyślany początek mitu, trochę gorzej z jego drugą częścią... Tak mieliśmy za zadanie napisać mit, bazując na postaciach z mitologii greckiej, ale ciągle to było własne opowiadanie... Coś jak fanfick
Niesamowicie przyjemnie się słuchało!
Czy ja właśnie dowiaduję się zasady stawiania przecinka? Ja miełem maturę w tamtym tygodniu🥶
możesz uważać się za szczęściarza. Jestem ponad 20 lat po maturze i w tych pięciu zdaniach facet wyłożył to proste w swej istocie i logice zagadnienie, którego "za moich czasów" XD system nie dał rady wyłożyć przez 12 lat. No ale pamiętam, że wówczas nauczyciele w przypadku gdy się czegoś nie wiedziało, a co teoretycznie powinno się wiedzieć, robili najczęściej wielkie oczy i rzucali tekstem "jak można tego nie wiedzieć, przecież to mieliście wcześniej!" albo "wszystko macie wyjaśnione w podręczniku". No a że wcześniej był inny nauczyciel, który se uczył albo nie uczył bo miał wyjebane , albo w podręczniku tego nie było bo się akurat zmieniły na głupsze to już nikt nie wnikał. I tak to się kręciło. Ehh, żeby net i youtube był za moich szkolnych czasów - wiedza i pomoc na wyciągnięcie dosłownie ręki...
No i jestem spełniony, Krzysztof M Maj na kanale pełnym moich ulubionych internetowych głów. Tak, po poprzednim materiale w tej tematyce, potrzebowałem tej rozmowy
Świetnie sie słuchało. Miło posłuchać Krzysztofa w bardziei stonowanej i mniej rozindyczonej wersji, którą kochamy na streamach ❤
Cieszę się że został poruszony temat izolacji/samotności przy nauce zdalnej. Jestem świeżo po lekturze "Przegrywa" i zastanawiałam się jak Krzysztof wybroni tu swoje poglądy
Jednak temat jak dla mnie za mało rozwinięty:c
Nie wierzę dwóch ulubionych twórców na jednym filmie.
Czasami zapominam że żyjemy w tym samym uniwersum
36:36
W kwestii pouczania hydraulika w sprawie rur: większość ludzi siega do internetu, (Tik Toka czy YT) nie z poczucia wyższości, lecz dlatego, że ma złe doświadczenia z hydraulikami czy innymi "fachowcami". Ludzie wolą sie zapezpieczyć przed konsekwencjami działań tych "fachowców". To podejście dotyczy to nie tylko hydraulików. Niekompetencja wielu lekarzy jest tak przeogromna, że ludzie chodza do trzech lekarzy, żeby potwierdzić diagnozę, a i tak jeszcze zaglądają do internetu.
Do tego dochodzi jeszcze powstałe juz po PRL zjawisko chęci nabicia klienta w butelkę : naciągnięcia go na zakup czegoś zbyt drogiego lub zgola niepotrzebnego, i to z dużym prawdopodobieństwem uniknięcia konsekwencji takich działań.
A stawianie pracownika uczelni z doktoratem wyżej w hierarchi, to chyba nie relikt PRL. ale jeszcze wcześniejszych czasów, kiedy np. profesor to dopiero była figura, a dziś już aż taką figurą nie jest.
A apropos formy ocen - na olimpiadach przedmiotowych chyba nie ma ocen opisowych ?
Więcej Krzysztofa! ❤
Bardzo bogata merytorycznie dyskusja. Potrzeba nam więcej takich ludzi jak Krzysztof, który myślą nieszablonowo tudzież jak to ujął właśnie "myslących poza pudełkiem". Być może wtedy uda się zmienić jakoś obecny system "nauczania".
Zróbcie debatę Maj - Szumlewicz
pomysł został już wstępnie zasiany ^.^
@@RMasny bardzo się cieszę. Oby doszło do tej rozmowy! ☺️
Też mam nadzieję że ta rozmowa zaistnieje!
Ja żałuje że nie mogłem podejść do olimpiady(u nas robili głównie[prawie tylko] konkursy zawodowe) tak to bym na pewno się dostał na studia a teraz to zostaje mi czekać na wynik rekrutacji...
bardzo merytoryczny podcast. dziekuje
Małe sprostowanie: żeby zostać finalistą Olimpiady Literatury i Języka Polskiego, nie wystarczy przejść etapu wojewódzkiego - trzeba jeszcze napisać pracę finałową na minimum 10 punktów :) Niestety, byłam jedną z tych nielicznych osób, które na finał pojechały, ale tytułu nie dostały xD (między innymi za pisanie o "niewysokiej" fantastyce, ale to już inny temat :P). Na szczęście rok później już się udało :) Do tej pory czuję ulgę, że nie musiałam pisać matury z polskiego i zdawać ustnej (matura 2018).
" Szkoła nie nauczyła mnie nic" ludzie potrafią tak mowic jednocześnie nie chca znieść mature 😊 mam depresje przez dobór zyciowej drogi czy szkoła zmotywowała mnie do zycia no nie tak samo mojego znajomego który dostał ataku paniki podczas matur ale co tam los uczniów w szkołach.
I ci ludzie jeszcze mówią, że w szkołach powinno być jeszcze więcej materiału, jeszcze więcej prac domowych, które są takie ważne, jedynki stawiane za każdy przejaw braku wiedzy bo to UcZy ŻyCiA i jeszcze mówią, że ta dzisiejsza młodzież coraz głupsza X D
Cześć, chiałem się odnieść do do fragmentu o olimpiadach. Miło słyszeć że Krzysztof miał pozytywne doświadczenia, ale ja jako osoba związana z informatykom miałem zupełnie odwrotnie. Olimoada informatyczna kładła ogromny nacisk na algorytmike, która jest tylko małą częścią tego co się składa na informatyke. Całość sprawia wrażenie odwerwanej od realnego świata informatki a jedynie skupionego na idealnym świecie abstrakcji. Dodatkowo mocnym ograniczeniem takiej olipiady jest presja czasu, skutukue to nauczeniem się kilku sposobów które sie tłucze żeby wykonać zadania zamiast wykonać jednego bardziej obszernego zadania, które miało by testować więcej aspektów i nie pozowiło by na wykucie schematu oraz dało by szanse osobą które radzą sobie gorzej pod presją czasową. Matura z informatyki cierpi na te same dolegliwości ale zpotęgowane wielokrotnie.
1:01:50 W krajach anglosaskich są literki, ale przyznaje im się wartość liczbową (zazwyczaj A=4, B=3, C=2, D=1, E/F=0), liczy się średnią (GPA), i na tej podstawie szereguje uczniów, kandydatów na studia, i studentów.
Dzięki za ten film.
Bardzo dobrze poprowqdzona rozmowa :)
Nadal czekamy na wprowadzenie odcinków na Spotify :)
Po prostu jako oodkasty czyli przez RSS. Nie uzależniamy się od jednej platformy
Kompletnie się nie zgadzam bo na studia topowe jak np. medyczne egzaminy wstępne to będzie totalne kolesiostwo. I będzie jak w PRL że dzieci lekarzy są lekarzami. A prawdę powiedziawszy jest wiele zdolnych osób którym matura jako zunifikowana forma rozdziału lepszych od gorszych pozwala na równe szanse dostania się na studia
To samo tyczyło się rekrutacji na studia prawnicze, totalna zamknięta kasta, zdolni bez koneksji rodzinnych nie mieli wjazdu na uczelnie, mimo dobrze napisanego egzaminu. Matura mimo wszytskich wad jest egalitarna i obiektywna, sprawdzana przez neutralnego egzaminatora. Egzaminy wstępne zamykają wstep do dwóch największych kast, czyli lekarzy i prawników. Stąd też, te srodowiska są tak mocno zamknięte od 40 lat.
Gdyby nie szkoła, nie miał bym problemu z kompletnym wypaleniem w wieku 18 lat.
Lubisz tramwaje? Pozwolę sobie założyć. Jesteś w technikum? W każdym razie mam kolegę tramwajarza, student historii obecnie piszący magisterkę o tramwajach właśnie! Miał dużo problemów rodzinnych i psychicznych, ale robi coś co ewidentnie lubi (pracuje w MPK na zlecenie, a po studiach chce być motorniczym i ma już kontakty także zapewne mu się powiedzie). Także nie skreślaj siebie jeszcze!
Same. Przecież gry komputerowe są nueneTylko literatura , a umówmy się szkoły średnie nie kształcą literaturoznawców , ani historyków literatury a nawet jak kształci to robi to źle nie dopuszczając innych mediów
@@iverntheboneless9583 Trochę trafiłeś bo idę na maszynistę i plany mam dość ambitne. Mimo to czuję się kompletnie wypalony.
@@malkin_05 Zakładając że jesteś świeżo po maturze, to daj sobie czas na odpoczynek. Wakacje :D. Skoro masz plany na zawód który zdaje Ci się być dobry, to już więcej niż większość. Po drodze możesz spotkać nowych ludzi, rozwijać zainteresowania lub wykształcić nowe.
@@iverntheboneless9583 Pasjonuję się tym. Problem zaczyna się wtedy kiedy kompletnie brakuje mi energii na jej rozwijanie.
politechnika lodzka miala zajecia wyrownawzcze dla uczniow, ktorzy sie dostali na studia (2010 r.), odbywaly sie w wakacje, nie wiem jak jest teraz, byly to super zajecia
W kwestii nauczania zdalnego mam historię mojego taty, który w czasach wirusa uczył spawania w technikum. Zdalnie. W zasadzie robił to w podobny sposób, który wspominał Krzysztof - wysyłał uczniom linki do filmów opisujących konkretne zagadnienia czy techniki, a później w czasie lekcji rozmawiali i odpowiadał na pytania. Wysyłając materiały dodawał listę pytań, na które powinno się znać odpowiedź po obejrzeniu. Z tego co opowiadał to zazwyczaj przy tej formie padało więcej pytań niż podczas normalnych lekcji. Pamiętam jak mi opowiadał, że kilka razy zdarzało mu się rozmawiać z uczniami, przez messangera, do północy.
student umie student potrafi tak - uwielbiam ten "język". Przestałem czytać sylabusy bardzo szybko i tego typu mowy trawy.
Ten mikrofon w stronę kamery to ma oznaczać, że też mamy głos w rozmowie?😊
Przyjemnie się słuchało. Może trochę końcówka, ostatnie 5 minut, wydają mi się trochę na siłę przycięte, aby zmieścić się w formacie czasowym. Podoba mi się, że zostały poruszone różne wątki - nawet jeśli trochę za płytko czasami, to jednak otwiera to jakieś pole do dyskusji z inną osobą lub po prostu w innym materiale. Audio mogłoby być trochę głośniej, ale mnie osobiście nie przeszkadzało.
Wnoszę o udostępnienie na Spotify (tak, wiem, że kanał ma w nazwie inną platformę 😂). Więcej takich materiałów poproszę 😊
W końcu widzę moich dwóch ulubionych twórców w jednym odcinku.
Drobna uwaga.
Ocena opisowa "poćwicz ułamki" jest tak samo gówno warta co i ta ocena, nie mówi dokładnie niczego i kompletnie nie wskazuje gdzie ktoś ma problem.
Równie sensowne jak "ocena" "poćwicz gramatykę" albo "poćwicz średniowiecze".
By móc sensownie i realnie komuś pomóc oceną opisową, czyli realnym feedbackiem trzeba przeanalizować dokładnie co jest problem. Burknięcie na kogoś w stylu "popraw to" albo "poćwicz to" jest równie wartościowe co "siadaj 3+".
Krzysztof w nie białej koszuli😮
KRZY-SZTOF-M-MAJ! WHAT IS THIS, A CROSSOVER EPISODE?👈 👈
To niesamowite jak tak mały wręcz piwniczny kanał Krzysztofa tak bardzo rezonuje że zaprasza go ktoś tak sławny na wywiad
Co za gość!
Chciałabym zobaczyć konfrontacje Arcymagos vs Ministra Edukacji
gdy zaletą szkoły było uczenie nas tego co nie lubimy robić to niewolnictwo byłoby lepsze od szkoły
36:00 czy mi sie wydaje, że obraz z dźwiękiem nie jest synchronizowany?
no nie jest xd
Mam dużą prośbę o wypuszczanie odcinków w formie podcastów na Spotify itp.
Matura jest niedoskonała ale nic leszego nie wymyślono. Kto rekrutował się na studia magisterskie wie że egzaminy wstępne to bezsens. Uczelnia nie ma kiedy ich przeprowadzić a student nie ma czasu żeby wszystkie napisać nie wspominając o dojechaniu do innego miasta na sam egzamin. Niski poziom to wina obniżania poziomu z matur podstawowych żeby każdy zdał.
Czemu teraz? Krzysztof powinien być już w tym pierwszym odcinku o edukacji
#StanowskiNaPrezydenta a Maj na ministra edukacji!
Szczerze nie wiem skąd ten hejt w stronę Rafała. To któryś z kolei podcast gdzie wydaje mi się ale prowadzi go dobrze
Co prawda już kilka lat temu, ale wyzerowano mi na maturze z historii dłuższą wypowiedź ponieważ zamiast wyśpiewywać peany na temat polskiepo nacjonalizmu starałem się podejść do tematu w sposób zniuansowany.
47:15 super wyświetlone statystyki XD
już uzupełniam (zaraz będą podpięta w top kom)
43:10 W mojej szkole np. były tylko dwie 15 minutowe przerwy między lekcjami, reszta po 5 minut. Szkołę skończyłem w tym roku.
o kurde to mocne wybicie z bańki. U mnie były 5 min chyba do 4 klasy podst. a potem powiedziano nam, że "z góry" poszło polecenie, że mają być minimum 10-cio. Tak w mojej głowie powstał koncept nielegalnych 5-iątek.
@@RMasny Nie wiem jak to wygląda prawnie. Szczerze mówiąc to z mojej perspektywy (do niedawna jeszcze ucznia technikum) nie było to takie złe ale tylko dlatego że na przedmiotach zawodowych było często dość luźno i nikt nie robił problemów żeby coś zjeść albo wyjść do drugiego budynku (duża szkoła) żeby kupić coś w bufecie. Wolałem to niż kończyć lekcje godzinę później i wracać przez te przerwy w większych krokach. Gdyby nie wyrozumiałość ze strony nauczycieli to było by ciężko, chociaż były też takie lekcje na które trzeba było biec z pierwszego do trzeciego budynku bo „jak to się można spóźnić na lekcję!!!”.
Krzysztof ma profil :O !
Czy te okulary przeciwsłoneczne to od Krzysztofa? Bo mam wrażenie, że wyglądałby w nich jak typowy złoczyńca
za szybko mi ten wywiad zleciał, WIĘCEJ
34:45 widziałam sporo ludzi zdających do plastyków z podejściem 'lol śmieszna szkułka łatwo bedzie zdać' tylko żeby się przenieść po roku albo dwóch jak się okaże że w to trzeba naprade dużo pracy włorzyć bo w praktyce masz dwie szkoły i tylko jeden dodatkowy rok
Matematyka, która co jakichś czas jest obalana przez naukowców, dalej trzymana jest jako obowiązkowa na maturze... Więc jak można twierdzić, że system działa i jest dobry. Skoro twierdzi się, że ten przedmiot uczy logiki, to trzeba jej użyć.
Od kiedy 5 minutowe przerwy są nielegalne?
może chodzi o szkoły podstawowe? w moim technikum są dalej pięciominutówki.
Kurewsko ciekawe (przepraszam za przekleństwo), w pewnych momentach żałowałem, że nie mogłem uczestniczyć w rozmowie, bo miałem bardzo podobne spostrzeżenia i chciałbym bardziej w nie zanurkować.
Super spotkanie, mały pstryczek w nos - proszę o dodanie napisów w języku angielskim, chociażby po przez IA :]
Temat edukacji - mega mega ważny. Zaproś prof. Dudka!
To brzmi wspaniale, ale za minimalną krajową jako nauczyciel po prostu nie jest to tego warte
moim zdaniem uczymy się żeby mieć wygodne/przyjemne życie - bez edukacji mamy mniej możliwości wiec zazwyczaj jesteśmy skazani na mniej wygodne życie/zarabianie na życie
Interesting
Alojzy Nowak przytulił wczoraj moją stówkę 😢
5:14 oj tak, komiksy droga sprawa, sama jestem jakby zupełnie odizolowana od tego medium, ale pamiętam, że w mojej pierwszej pracy w księgarni miałam klientkę co przychodziła i zostawiała ponad 1000 złotych na same komiksy - jakoś 2017 rok.
Już w poprzednim programie, gdy był temat matury, to się zastanawiałem dlaczego nie zaprosiliście do tego Krzysztofa
Ideowo podoba mi się pomysł z tematem wolnym. Pytanie jak częste będzie zjawisko kiedy uczeń zapamiętuje na maturę tekst napisany na zlecenie przez kogoś innego powiedzmy tydzień wcześniej. Zaimplementowanie tego jako rekrutacja na uczelnie nie będzie miała dużego problemu weryfikacji czy to na pewno rekrutująca się osoba jest autorem tekstu, bo w czasie rozmowy kwalifikacyjnej możnaby się odnieść do egzaminu wstępnego.
W moim przypadku, gdybym nie poszedł na korki z chemii, zawaliłbym przedmiot oraz nie miałbym szans na napisanie matury z chemii, na której trzeba znać oczywiście schematy zadań. W szkole na chemii nauczycielka przychodziła, dyktowała temat, wysłała zdjęcia z jakiejś jej inteligentnej książki i bez czasu na zapoznanie albo czasem po piętnastominutowym pisaniu notatki, robienie zadanek z dupy, które odbiegają od poziomu wiedzy i analizy, potrzebnej na maturę z chemii. Z kolei u korepetytorki na co tygodniowym, półtorej godzinnym spotkaniu przerabialiśmy więcej materiału niż był przerabiany w szkole na trzech godzinach lekcyjnych. Dostawałem podrukowane notatki ze skondensowaną teorią. Nigdy nie zrobiliśmy ani jednego zadania domowego, które były z dupy. Nie twierdzę oczywiście, że wszystkie korki w Polsce tak wyglądają.
43:10 chwila, chwila pięciominutowe przerwy są nielegalne? hmmm w takim razie technikum do którego uczęszczam oraz prawdopodobnie wszystkie szkoły średnie w mieście też łamią prawą
a tak poza tym ja już się do tego przyzwyczaiłem i stwierdzam że wolę takie krótkie przerwy ponieważ będę krócej w szkole co też przekłada się na to że dwa razy w tygodniu jestem o godzinę wcześniej w domu
Z drugiej strony to dla mnie poważnym problemem jest to że dwa razy w tygodniu mam na 7:30 i w praktyce muszę wstać o 5 a też raz wtedy kończę o 11:40 i mam 5 lekcji, ktoś stwierdzi spoko, dobrze lub coś podobnego tylko tutaj można zadać pytanie o sens takich lekcji, frekwencje oraz też jeszcze jako że na lekcjach trzeba być troche skupionym, jest czym się zająć to gdy już wracam do domu i mogę trochę się rozluźnić to wręcz zasypiam i odczuwam w praktyce większe zmęczenie niż gdy kończę o 17:45 (gdzie też w domu będę około 19)
Czy tylko u mnie obraz delikatnie rozmija się z dźwiękiem?
43:11 u nas w szkole normalnie mamy 5 minutową przerwę (nie każdą ale jednak) i będąc szczery nawet nie wiedziałem że jest to nie legalne XD
U mnie połowa przerw jest 5 minutowa xd
My też, ale wszystkim to pasuje bo tylko chcą wcześniej wyjść
@@tobiaszkukotko8655 u nas to właśnie przez to żeby wcześniej wyjść skrócili przerwe bo pan kochany kierowca autobusu odjeżdżał równo z dzwonkiem kiedy według rozkładu powinien jeszcze chwile tam postać był zaskarżany do firmy przewoźniczej ale jak możesz sie domyśleć nie poskutkowało to niczym
Tbh zawsze wolałem 5 min system bo zawsze to te ok godzinę mniej w szkole XD
Przecież matura nie jest obowiązkowa można do niej jie podchodzić.
Myślę, że ciekawym pomysłem byłoby zaproszenie jednocześnie Krzysztofa Maja oraz Katarzyny Szumlewicz.
Rozmowa całkiem okej, ale poziom realizacji technicznej to coś, nad czym musicie popracować. Prowadzącego prawie nie słychać, a około 30. minuty rozjeżdza się dźwięk z obrazem
26:52 tablice z wzorami są nawet na maturze na poziomie podstawowym xd