Ja mam wrazenia ze to sa dwa osobne opowiadania. Jedno bardzo ciekawe o dwoch chlopcach ktorzy znalezli sie w zlowrogiej tajemniczej wiosce w ktorej ? No wlasnie co bylo tam tajemniczego ? Bo nagle wychodza i druga opowiesc o psycho rzezniku. Wedlug mnie dwie ciekawe powiesci. Ale jedna chaotyczna niewyjasniona i troche bez ladu i skladu ( ze soba). Pierwsza polowa byla zachwycajaca pokusilabym sie o dalsze rozwiniecie np w studni bylo przejscie do wlasciwej wioski ;) a ta u gory to byla prowizorka dla innych/ obcych.
Co tu dużo mówić... Pasta 10/10 a lektor definitywnie robi postępy. Za każdym razem mnie to zadziwia już myślę sobie że lepiej się nie da a potem okazuje się że jednak się da
Nie dość że pasta na prawdę świetna i ciekawa, to jeszcze Rutka jest coraz lepszym lektorem. Myślałem że chłop już wszedł na wyżyny swoich umiejętności, a tutaj niespodzianka.
@@jotef8132 a Ty jego prawnik czy jak? Jeśli chłop sam się tak przedstawia to tak go będę nazywać XD idź spinać się gdzie indziej. Tu zdecydowanie nie jest Twoje miejsce
@@szymon5137 Jeśli już to przedstawia się imieniem i nazwiskiem. Po twoim komentarzu widać że to Ty się spinasz. Poza tym nie będziesz mi dyktował co mam robić kmiocie.
@@jotef8132 nie mam ci mówić co masz robić ale już ty będziesz za to mi mówić co mam robić xD idź pobiegać czy cos żeby ci chłopie spięcie zeszło, bo jesteś gorzej niż niepoprawny
Noooo, klimatyczne i trzymające w napięciu. Zakończenie trochę przewidywalne - przynajmniej dla mnie, ale nie zmienia to pozytywnego odbioru całości. Bardzo fajnie przedstawiona sytuacja tych nastolatków, gdzie cały czas jest niepokój o to co się z nimi stanie. Opowiadanie spójne, klarowne i dobrze napisane. Sztos. Kuba jak zawsze na najwyższym poziomie realizuję, dlatego też odbiór pozytywny. Łapka w górę a nawet cała ręka 💪
Piątek wieczór, pasta o P. Rutki to i można jakoś spędzić wieczór. Szczerze to się cieszę, że są te wyzywania bo robiły się monotonne te pasty, np ta o Sarze ostatnio to mi w ogóle nie podeszła do gustu i miałem wrażenie, że na siłe była nagrana byly by się wyrobić na termin. Biorę się za słuchanie, miłego słuchania. :)
Nie chcę narzekać ale....powoli kończą mi się talerze bo słuchając Rutki i reszty,myje naczynia i za każdym razem podczas kulminacyjnego momentu ja że strachu dwa-trzy talerze plackam o podłogę 🥴🥴🥴🥴🥴
Kurde, z jednej strony mi się podobało, a z drugiej - chyba liczyłam na coś innego. Bardzo spodobał mi się motyw tego pożaru za murem, owianego tajemnicą, więc jak chłopcy tam poszli i napięcie narastało - no słuchałam z zapartym tchem. Liczyłam, że dowiemy się czegoś więcej o tym co się tam wydarzyło i np czemu ten sąsiad oszalał. A końcowo okazało się, że tytuł i wgl cała historia nie ma tak naprawdę nic wspólnego z tajemniczą osadą za murem
Wiecie co? Kiedyś w lesie chciałem sobie skrócić drogę przez wyschnięte bajorko. Aż mi się przypomniało jak w ułamku sekundy prawa noga do uda mi się zapadła pod ziemią, czułem jak woda leje się do butów. Wszyscy się śmiali w koło a ja dziękowałem opatrzności że lewa noga stała na kłodzie i miałem się za co złapać. Teraz sobie uświadomiłem że jak bym się wjebał tam obiema nogami to bardzo prawdopodobnie bym się utopił.
Łeeee, a liczyłem że kogoś żywcem będą wpierdzielać 😔 fajne, klimatyczne, ale zabrakło moim zdaniem jebniecia na koniec. zakończenie nie powaliło. A szkoda!
Osobiście uważam, że ta pasta nie jest za szczególnie dobra... Początek zapowiadał się dosyć ciekawie, mieliśmy zarys wioski za murem w lesie, ojca znającego miejscową legendę, oraz dwóch chłopaków, którzy mieli nieodpartą chęć sprawdzenia co tam się skrywa. No i dochodzimy do 3/4 historii gdzie ta nagle wali fikoła i pojawia się z dupy rzeźnik który gwałci chłopaka w długich włosach i okazuje się że robi ze swoich ofiar kiełbasę.... no kurwa.... A co z tą "postacią dziecka", co z tymi odgłosami? Brzmi to tak jakby autor miał 2 wizje i próbował je połączyć w całość co w ostatecznym rozrachunku dało taki rollercoaster fabularny który nijak się ze sobą nie łączy. uważam że gdyby nie ten fikołek na końcu tylko kontynuacja jakoś wątku "postaci dziecka" przy studni to historia wyszłaby na prawdę porządna. Ostateczna ocena 5/10 3 punkty za świetny początek, który potem poszedł w dość przewidywalny wątek, a koniec do dupy po całości. 2 punkty za sam głos Jakuba Rutki, który ratuje każdą słabą pastę, ponieważ genialnie odzwierciedla role nastolatków w pastach.
Hej, może ktoś z Was pamięta jak nazywała się pasta, której szukam. Akcja rozgrywała się nad Narwią, główny bohater przyjechał do ojca na sylwestra i dowiedział się od niego jak naprawdę zaginęła jego matka. Na pewno słuchałem tego na MysteryTv. Z góry dziękuję za pomoc.
Dosłownie najpierw o tym że sąsiad niby widział coś za murem i mu odwaliło potem okazuje się że za tym murem nic konkretnego nie ma potem chłop się zesrał że ducha dziecka widział a na końcu rzeźnik morderca z dupy bez żadnego buildupu.
Pasta jakaś taka nie trzymająca się kupy. Cała narracja i główny wątek to ta wioska za murem do której wchodzą i zaczyna sie coś dziać, antek wpada do dziury a hubert szuka dla niego czegoś co pomoże mu wyjść i tu pojawia się ktoś jeszcze. Do tej pory wszystko git ale nie wiadomo czemu nagle cały zamysł jest porzucany chłopaki w chwile wychodzą z lasu i z dupy pojawia się jakiś rzeźnik który zabija ludzi a potem dodaje ich mięso do kiełbas. Bez sensu
No głupie to jakieś. Dzieciaki przesadnie klnące! Popierdoczony rzeżnik,.jak pies ogrodnika, co sam nie zje i nikomu nie da, a jeżeli da, to ukrywa co. ZMARNOWANE miąsko :(
Ja mam wrazenia ze to sa dwa osobne opowiadania. Jedno bardzo ciekawe o dwoch chlopcach ktorzy znalezli sie w zlowrogiej tajemniczej wiosce w ktorej ? No wlasnie co bylo tam tajemniczego ? Bo nagle wychodza i druga opowiesc o psycho rzezniku. Wedlug mnie dwie ciekawe powiesci. Ale jedna chaotyczna niewyjasniona i troche bez ladu i skladu ( ze soba). Pierwsza polowa byla zachwycajaca pokusilabym sie o dalsze rozwiniecie np w studni bylo przejscie do wlasciwej wioski ;) a ta u gory to byla prowizorka dla innych/ obcych.
Co tu dużo mówić... Pasta 10/10 a lektor definitywnie robi postępy. Za każdym razem mnie to zadziwia już myślę sobie że lepiej się nie da a potem okazuje się że jednak się da
Nie dość że pasta na prawdę świetna i ciekawa, to jeszcze Rutka jest coraz lepszym lektorem. Myślałem że chłop już wszedł na wyżyny swoich umiejętności, a tutaj niespodzianka.
Jeju dosłownie to samo pomyślałam
A to kolega twój że pp nazwisku jedziesz?
@@jotef8132 a Ty jego prawnik czy jak? Jeśli chłop sam się tak przedstawia to tak go będę nazywać XD idź spinać się gdzie indziej. Tu zdecydowanie nie jest Twoje miejsce
@@szymon5137 Jeśli już to przedstawia się imieniem i nazwiskiem.
Po twoim komentarzu widać że to Ty się spinasz.
Poza tym nie będziesz mi dyktował co mam robić kmiocie.
@@jotef8132 nie mam ci mówić co masz robić ale już ty będziesz za to mi mówić co mam robić xD idź pobiegać czy cos żeby ci chłopie spięcie zeszło, bo jesteś gorzej niż niepoprawny
Szymon Mandrak to dla mnie numer 1! A poza tym ,mam wrażenie ,że Jakub Rutka coraz lepiej "gra".
Świetnie zbudowany klimat, rzadko kiedy mogę odczuć podobne delikatnie smyrające emocje grozy.
Noooo, klimatyczne i trzymające w napięciu. Zakończenie trochę przewidywalne - przynajmniej dla mnie, ale nie zmienia to pozytywnego odbioru całości. Bardzo fajnie przedstawiona sytuacja tych nastolatków, gdzie cały czas jest niepokój o to co się z nimi stanie. Opowiadanie spójne, klarowne i dobrze napisane. Sztos.
Kuba jak zawsze na najwyższym poziomie realizuję, dlatego też odbiór pozytywny.
Łapka w górę a nawet cała ręka 💪
Jak zawsze Szymek nie zawiódł.
Zajebista z nieprzewidywalnym zakończeniem.
Kurcze swietne opowiadanie na ktore czekalam od poczatku creepywyzwania.
Szymon dzieki za paste ,Jakub dzieki za super lektor.
Dziękuję. Szacun. Pozdrawiam cieplutko. 👍👍💜💜☺☺
Życie to jednak pisze najlepsze scenariusze. Swietna pasta. Prawie 40 minut zlecialo mi jak 10 :)
Jak zwykle swietna Pasta . Dziękuje wspaniałemu Lektorowi
Panu Jakubowi Rutce 👍❤️
Piątek wieczór, pasta o P. Rutki to i można jakoś spędzić wieczór. Szczerze to się cieszę, że są te wyzywania bo robiły się monotonne te pasty, np ta o Sarze ostatnio to mi w ogóle nie podeszła do gustu i miałem wrażenie, że na siłe była nagrana byly by się wyrobić na termin. Biorę się za słuchanie, miłego słuchania. :)
Rewelacja, wysłuchałam z dużym zainteresowaniem i w napięciu!
Pan Rutka jest najlepszy . Głos wspaniały , fizjonomia też super😘
❤️❤️❤️No nie,na razie to moja ulubiona pasta.Super👍 Dziękuję bardzo lektorowi🤗😘❤️❤️❤️
Świetnie napisana pasta i największe napięcie czuć mniej więcej w połowie. No i ta gra aktorska Jakuba rozwaliła tutaj system 🔥
Na prawdę mocne
Super!!! Dziekuje 👍👍👍
Nie chcę narzekać ale....powoli kończą mi się talerze bo słuchając Rutki i reszty,myje naczynia i za każdym razem podczas kulminacyjnego momentu ja że strachu dwa-trzy talerze plackam o podłogę 🥴🥴🥴🥴🥴
Wtf szkoda talerzy
Lepsze to niż po tym jak w nocy się słucha a potem do WC się nie wyrobi ze strachu
Kurcze, to może przerzuć się na mycie podłogi czy coś, mniejsze szkody będą. Tylko okien nie myj podczas słuchania, chyba, że mieszkasz na parterze 😉
Że co?
Genialne ❤️ i pomyśleć że przez najbliższe tygodnie będziemy słuchać takich świetnych opowiadań.... jest na co czekać
Super pasta oby więcej takich ❤❤
bardzo dobra pasta. Mandrak jak zwykle klasa
Super pasta! Trzyma w napięciu ❤
Świetna robota jak zawsze ❤pozdrawiam i dziękuję. Mandrak wymiata!
Dziękuję Bruno.😊
Mocne opowiadanie😱Końcówka sztoos😎
Świetne opowiadanie Mistrza 😊
Świetna pasta ! Opowiedziana naprawdę dobrze 👍🏻
W końcu pasta od Szymona Mandraka
Dużo lepsza pasta niż poprzednia z tej edycji creepywyzwania.
Świetna opowieść, nie spodziewałam się zakończenia. WOW
REWELACJA
"przynajmniej nie jestem kanibalem jak cała wioska" to bylo dobre
wioska
Świetne!
Od razu włączyłem numer T love którego nie znałem, ale słyszałem o Karlu Danke. Trochę się kojarzy. Pozdro świetna robota ;)
Aż się prosi o 2 część 😊
Świetna pasta 👍
Okejjj tego się nie spodziewałam, dobry plot twist
Początek: Co kilka miesięcy giną nastolatki
Koniec: Mieszkał w bezpiecznej okolicy...
XD
No i super
Na prawdę dobre. Tory do końca były kierowane na inną tematykę. Rewelacja
Koks historia
W 33 minucie skojarzyła mi się ze stylem pisania z Samosądu
Widzę tu dosyć sporą inspiracje pewnym filmem grozy ...
Mocne
Super pasta😍
Jak tak dalej pójdzie to pan Młynarczyk rozwali resztę na kawałki
Tytuł brzmi smacznie :)
Kurde, z jednej strony mi się podobało, a z drugiej - chyba liczyłam na coś innego. Bardzo spodobał mi się motyw tego pożaru za murem, owianego tajemnicą, więc jak chłopcy tam poszli i napięcie narastało - no słuchałam z zapartym tchem. Liczyłam, że dowiemy się czegoś więcej o tym co się tam wydarzyło i np czemu ten sąsiad oszalał. A końcowo okazało się, że tytuł i wgl cała historia nie ma tak naprawdę nic wspólnego z tajemniczą osadą za murem
Fajne zakończenie.
Dobre 👍
Świetna i poje*ana w tym samym czasie 💀😂 wyzwanie zaczyna się na wysokim poziomie
Ujdzie, ale bywały tu lepsze pasty. Sposób opisania super mi podpasował, ale sam kontekst jest trochę od czapy momentami
Wiecie co? Kiedyś w lesie chciałem sobie skrócić drogę przez wyschnięte bajorko. Aż mi się przypomniało jak w ułamku sekundy prawa noga do uda mi się zapadła pod ziemią, czułem jak woda leje się do butów. Wszyscy się śmiali w koło a ja dziękowałem opatrzności że lewa noga stała na kłodzie i miałem się za co złapać. Teraz sobie uświadomiłem że jak bym się wjebał tam obiema nogami to bardzo prawdopodobnie bym się utopił.
Super pasta
Fajna pasta ale jak dla mnie brakuje tu tego czegoś.
Łeeee, a liczyłem że kogoś żywcem będą wpierdzielać 😔 fajne, klimatyczne, ale zabrakło moim zdaniem jebniecia na koniec. zakończenie nie powaliło. A szkoda!
Pojebane. Czy piekarnia Pawełek Wołomin jest waszym sponsorem? a tak serio to całkiem dobre 🙂
Za mało przekleństw jak na polskich nastolatków ale jak tak to pasta realistyczna (:
Super historia. Brakuje zaburzenia muru co automatycznie prowadzi do odkrycia przestępcy. Czasami dzwonimy na policję ❤❤❤
💙🖤💚
Włączam sobie do snu i często po 2min juz śpię 😂wiec rano muszę wysluchac jeszcze raz aby wiedzieć o co chodzi 😂
Witam w klubie. Pozdrawiam
Osobiście uważam, że ta pasta nie jest za szczególnie dobra...
Początek zapowiadał się dosyć ciekawie, mieliśmy zarys wioski za murem w lesie, ojca znającego miejscową legendę, oraz dwóch chłopaków, którzy mieli nieodpartą chęć sprawdzenia co tam się skrywa. No i dochodzimy do 3/4 historii gdzie ta nagle wali fikoła i pojawia się z dupy rzeźnik który gwałci chłopaka w długich włosach i okazuje się że robi ze swoich ofiar kiełbasę.... no kurwa.... A co z tą "postacią dziecka", co z tymi odgłosami?
Brzmi to tak jakby autor miał 2 wizje i próbował je połączyć w całość co w ostatecznym rozrachunku dało taki rollercoaster fabularny który nijak się ze sobą nie łączy.
uważam że gdyby nie ten fikołek na końcu tylko kontynuacja jakoś wątku "postaci dziecka" przy studni to historia wyszłaby na prawdę porządna.
Ostateczna ocena 5/10
3 punkty za świetny początek, który potem poszedł w dość przewidywalny wątek, a koniec do dupy po całości.
2 punkty za sam głos Jakuba Rutki, który ratuje każdą słabą pastę, ponieważ genialnie odzwierciedla role nastolatków w pastach.
Mam to samo
dlatego polecam wegetarianizm kochani
148 melduje u Mistrza ☻
Szczerze to rozczarowana jestem. Tytuł wabił, a dosłownie odrobina opowiadania ma związek z tytułem
Zakonczone w połowie. A mialo taki potencjał
Hej, może ktoś z Was pamięta jak nazywała się pasta, której szukam. Akcja rozgrywała się nad Narwią, główny bohater przyjechał do ojca na sylwestra i dowiedział się od niego jak naprawdę zaginęła jego matka. Na pewno słuchałem tego na MysteryTv. Z góry dziękuję za pomoc.
Wiem co wydarzyło się w sylwestra 2010r😊
Pacjent Jon Snow
A ja bym prosił jeszcze tak z 3-4 sezony dualistic :v
kiedy na na kanale bedzię mozna sie spodziewac jakis creepypasty w formie historii przedstawionej w wielu odcinkach?
Trudno żeby teraz było kilku odcinkowe opowiadanie z racji creepywyzwania XD
nie musi byc creepywyzwanie @@BRBR925
Przeczytałem Wioska Kiboli 😄
W sumie pasowałoby do stylu Szymona Mandraka
😂😂 😅
Kanibal z Legnicy był inspiracją?
tyle tu pochwał że ja napiszę co innego może Smacznego?
Trochę jakby dziurawa ta pasta, wątek wioski i studni mógłby zostać całkiem wycięty bo w zasadzie nic tam się nie działo ;p
Fajna pasta, jednakże nastawilam się na historię o spalonej wiosce
ja tak samo
No spoko creepypasta ale całość to lanie wody tylko po to by jakiś gościu ni z kąd ni z owąt poprostu zabija ludzi
Dosłownie najpierw o tym że sąsiad niby widział coś za murem i mu odwaliło potem okazuje się że za tym murem nic konkretnego nie ma potem chłop się zesrał że ducha dziecka widział a na końcu rzeźnik morderca z dupy bez żadnego buildupu.
dokladnie, bez sensu. Wątek wioski zupełnie bez wytłumaczenia, morderca z nikąd. Niby porwania wspomniane, ale całość się nie łączy
Śmieszne te kiełbaski
Tak szczerze srednie dlamnie nie bylo tego czegos takiego łał
Fajny klimat, ale nie widzę trochę sensu tej historii - nieadekwatny tytuł i zbędny wątek rzeźnika
Pasta dobra 6/10 nie rewelacyjna ale dobra
Super pasta, mega Lektor. Jak dla mnie trochę za dużo wulgaryzmów😏
Ja mama na imie antek
Wszystko super ale na początku te sygnały w tle mega irytujące…
Pasta jakaś taka nie trzymająca się kupy. Cała narracja i główny wątek to ta wioska za murem do której wchodzą i zaczyna sie coś dziać, antek wpada do dziury a hubert szuka dla niego czegoś co pomoże mu wyjść i tu pojawia się ktoś jeszcze. Do tej pory wszystko git ale nie wiadomo czemu nagle cały zamysł jest porzucany chłopaki w chwile wychodzą z lasu i z dupy pojawia się jakiś rzeźnik który zabija ludzi a potem dodaje ich mięso do kiełbas. Bez sensu
grubo.
Kar andro muj to był diabeł cyganski
Dla mnie słabe
No głupie to jakieś. Dzieciaki przesadnie klnące! Popierdoczony rzeżnik,.jak
pies ogrodnika, co sam nie zje i nikomu nie da, a jeżeli da, to ukrywa co. ZMARNOWANE miąsko :(
pomyliłeś imiona na koncu? nagle jakiś Artur i żadnej wzmianki o hubercir
Artur to zaginiony chlopak z plakatu, o ktorym jest mowa mniej wiecej w 9:09 minucie historii:)
Słaba jak na to co już słyszałem na kanale. Swieca Szeptuchy staryyyyyyyy masakra.
Nie podobało mi się.
Obrzydliwe