Nie na każdym parkingu i nie każdego dnia kierowca może sobie pozwolić na umycie zębów i wzięcie prysznica w trasie. Czasami to nawet lepiej żeby tego nie robił.
Pracuje 9 miesięcy za kierownicą na trasach w UE i po 5 miesiącach w końcu poczułem się upokorzony dwójką w lesie bo tak trzeba było zaparkować na landzie gdy czas się skończył. Uważam, że każdy parking dla ciężarówek powinien być wyposażony w WC, bo wiadomo, że ciężarówki będą się tam zatrzymywały na conajmniej 9h a tyle czasu bez WC to poprostu obszczane (lub gorzej) krzaki. Jeśli nie ma infrastruktury (woda, kanalizacja) to choć ToiToi, żeby syfu nie robić. Opłaty drogowe są wiec i kasa na podstawowe potrzeby powinna się znaleźć. Teraz już, planując trasę, wybieram parkingi przy pompach (przynajmniej kiedy wiem, że dwójka będzie nieunikniona) ale bardzo mocno rozważam zakup przenośnej turystycznej toalety i woskowanie jej do schowka pod skrzynią zamiast pasów i narożników, bo życie jeszcze nie raz mnie zaskoczy. Głupie oczekiwanie na rozładunek/załadunek na firmie w której panuje polityka „Keine toaleten fur fahres, nur fur personel” i jest problem bo trzeba szczac na koło, a w centrum miasta, zwyczajnie się pozasłaniać i uzupełnić butelkę sokiem jabłkowym... Tak się zastanawiam co sobie myślą pracownicy firm gospodarowania odpadami?... pewnie że ci kierowcy to świnie bo im do śmietników podrzucają szczyny! A powinni bluźnić na państwo, które zmusza nas do szczania w butelki. Jak dobrze pamiętam, to Iwona Blecharczyk wystartowała z akcją, która walczy o godność kierowców, ale nie mam pojęcia czy w tej sprawie jest jakiś odzew. Kiedyś wkurzyłem się, gdy na krótkiej pauzie na dzikusie wypatrzyłem papierzaka na asfalcie, prawie w niego nie wdeptując, teraz zatrzymuje się i rzucam w myślach „ stary, przykro mi że sytuacja Cię do tego zmusiła”. Pozdrawiam wszystkich sfrustrowanych 🚛
Zadaj sobie pytanie czy ktoś na tych łazienkach czy nawet toitoiach może zarobić. Jeśli "widzisz" ten biznes to startuj bo cie ktoś ubiegnie, a jeżeli nie - to sam rozumiesz czemu tej infrastruktury nie ma. Opłaty drogowe oczywiście są, ale w Europie - i to nie jest wina Unii czy innej organizacji tylko tak po prostu w większości krajów się przyjęło od stuleci - podatki różnego rodzaju nie mogą być odgórnie przeznaczane na konkretne cele. Nie jest tak, że opłaty drogowe są przeznaczone na drogi. Zamiast tego wszystkie podatki trafiają do jednego wora, a potem z tego wora kasa płynie na różne cele w różnych proporcjach. Tylko w kilku przypadkach te proporcje czemuś odpowiadają, np. u nas kasa dla województw, powiatów i gmin jest proporcjonalna do wysokości bodajże CIT zebranego w danej jednostce - ale nawet i tu ogólna suma na cel jest ustalana przez polityków, i dopiero ta suma jest dzielona proporcjonalnie do tych wpływów. A w przypadku np. podatku drogowego jest to kompletnie uznaniowe, oparte oczywiście o różne raporty i potrzeby zarządców ale politycy zawsze mogą legalnie powiedzieć "e tam". Rozumiem ból, higiena i bandytyzm to moje jedyne zmartwienia jako dla chcącego wejść w transport. Z jednej strony te łazienki to loteria, z drugiej - maksymalne wymiary pojazdów (narzucone ciasną zabudową Europy) nie pozwalają wręcz na budowanie wielkich, amerykańskich ciągników będących domami na kołach. Bo taki ciągnik w Europie mógłby targać z tyłu naczepę "połówkę" najwyżej, zestaw miałby "przegub" w połowie. ;)
Pełna zgoda, z jednym wyjątkiem - toi-toie nie załatwia sprawy... Parking, to trwała infrastruktura nie budowa, gdzie na początku potrzebny jest Rojek, do czasu uruchomienia kanalizacji... Parking, to miejsce, gdzie przewijają się grube setki (zależnie od wielkości parkingu - może nawet więcej) kierowców tygodniowo. To zły pomysł, żeby nie było kibli w ogóle, lub były przenośne, które są zapełnione po 2 dniach, a wymiana raz w tygodniu lub co 2 tygodnie...
Tak!. Szczam do butelki albo na poboczu bo w tych kiblach( jak juz są) to strach ptaka wyciagnac zeby nie zalapac jakiegos tyfusa ,taki syf i smród ze w oczy piecze!!!
Cała naga prawda, brawo za poruszenie takiego tematu👍 no i przyznaję się do lania do butelki😡 ale nie z powodu bo za daleko do kibla tylko z braku toalet na parkingu.
Najlepsze parkingi to na UK Service Tak w ogóle Kempa dziękuję Ci za Twoj wkład w ten kanał na YT, od 2 miesięcy jestem kierowca ciężarówki, Twoje rady i spostrzeżenia pomagają wielkie dzięki, Anglia nie taki diabeł straszny jak go malują idzie się przyzwyczaić już po godzinie jazdy, wielkie dzięki pozdrawiam i do zobaczenia może na trasie HSF Logistics
Acha jeszcze jedno wczoraj byłem w szoku przy Niemieckiej autostradzie nr 14 na parkingu trafiłem czyste porcelanowe i do tego pachnące toalety. Szkoda że padł mi telefon bo to nadawało się aby nagrać na pamiątke.
Poruszyłeś ważny temat. Ja obecnie jeżdżę na autokarach ale już mam szczerze dosyć pracy z ludźmi, chciałem zmienić na ciężarówkę tylko no właśnie temat higieny. Nie wyobrażam sobie żeby się nie wykąpać po całym dniu jazdy zwłaszcza w takich upałach jakie teraz panowały, a tu nie dość że o prysznicu nie ma mowy to jeszcze nawet nie ma wc tylko w krzaki... Zostaje wybór między miejskimi gdzie jest mniejszy kontakt z ludźmi niż na turystyku za bagatela 2200zł za 200 godzin, patelnia ze wspawanym na stałem magnesem albo wyjazd do granicę.
Siemka to co opowiadasz ma sens tylko nadać do TVN niech się tymi parkingami zajmą niech zrobią porządek żeby było czysto i pachnąco A nie 1 lub 2 załatwiać w lasach lub przy drogach landowkach pozdrawiam Maciek
Jestem kierowcą zawodowym od całkiem niedawna. w połowie czerwca zdałem egzamin na c+e. Od 3 lipca jeżdżę po Niemczech, Holandii i Szwecji. Niestety już w pierwszej swojej trasie, zauważyłem właśnie ten problem głównie w Niemczech. Na większości parkinów jest po prostu lekko mówiąc syf. Nie wspominając, że na niektórych płatnych autohofach, też potrafi się człowiek nieźle zaskoczyć. Nie rozumiem tego. Jest cała potężna infrastruktura składająca się z restauracji, stacji beznzynowej, czasami dwóch. Różnymi fastfoodami i łazienkami. I bywa tak, że w nich również jest bałagan. Ble. 3 lipca, pierwszy raz w życiu wyjechałem zestawem poza jakiś plac i poleciałem sam w trasę do niemiec. Zero doświadczenia a przede wszystkim, zero informacji na temat parkingów czy innych miejsc. Na radiu nie zawsze uda się uzyskać sensowne informacje i niestety trzeba wszystko odkrywać samemu. Podzielam twoje zdanie i uważam, iż powinny takie miejsca być odrobinę bardziej zadbane ale!!! To w dużej mierze zależy również od nas, kierowców. Niech każdy tylko sprzątnie po sobie, jeśli zrobił jakiś bałagan... Czy to tak wiele? Z tego co widać po tych miejscach, można wnioskować, że wielu kierowców wychodzi z założenia, nie moje to wyje***e mam na to... Ale czy uda się coś z tym zrobić? Jestem ciekaw.
Super że poruszyłes temat i to z nagą prawdą.Ale taki los i nie nasza wina że brakuje toalet ale czasami tak w trasie bywa i trzeba sobie radzić 😉 Szerokości i pozdrawiam👍✋
Kempa mówisz całą prawdę. Mieszkam w Belgii i znam ten parking, sam się na nim zatrzymałem kilka razy osobówką i przyznam że tego nie można nazwać parkingiem tym bardziej dla ciężarówek. Chociaż widziałem kilka razy że kierowcy truckow spędzali tam weekend bo rozpalali grilla ale co mieli robić jak dojechali już na miejsce bo liczyli na dobry duży parking a czas się skończył. Masakra i pozdrawiam serdecznie.
Dopiero teraz na ten filmik trafiłem. Prawda jest taka ze jak sie jezdziło na Anglie to na pociagu było czuc kto sie myje. Nikt albo co drugi. Moja kobieta to sie mało nie porzygała na pierwszym razie.A o kiblach to mozna ksiazke pisac. Wchodze przykładowo na Venlo do WC który jest płatny otwieram kabine a tam zajebana cała deska. No kurwa jak tak mozna srac? Jestem kierowca i jestem pełen podziwu jak inni moga spierdolic opinie temu zawodowi. Sam miałem czasami awarie ze musiałem stanac na awaryjnym ale to sie szło w trawe i sprawa załatwiona.
Belgia nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem jeśli chodzi o parkingi, pompy są OK ale cała reszta to dramat. Natomiast kwestia butelki, koła i samych kierowców to temat rzeka. Najczęściej to kierowcy zachodniej europy leją na koło i potem aromatoterapia się zaczyna od maja do września. Fajny wywód Kempa, pozdro
Ja rozumiem naszczać pod naczepę albo do butelki czasami nie ma innego wyjścia ale żeby nasrać pod prysznicem to już naprawdę trzeba być świnią (ładnie mówiąc)
Dzisiaj byłem świadkiem na P&O Dover - Calais gdzie, takie zdarzenie miało miejsce. Komentarz osób sprzątających jak najbardziej trafny że, ,,ludzie to pie******e zwierzęta"
5:30 Jeśli kiedykolwiek będę budował sobie dom to na 100% zrobie toaletę na wzór Chiński - czyli tak jak mówisz: miejsce na stopy i dziura. Fakt, na pierwszy rzut oka wyglada to średnio, ale wierzcie mi, nie ma zdrowszej pozycji do zrobienia 2-jeczki. A wiem co mowię, bo jak mnie przycisnęło w Xi’an to dziękowałem Bogu za to że w Chinach są właśnie takie toalety. Spoko filmik. Naga prawda, to lubię. Za tydzień egzamin na E do C, życzcie powodzenia ;)
Cześć firm też kierowców nie wpuszcza do WC. Od firm produkcyjnych do logistycznych. Tam gdzie codziennie maja styczność z kierowcami którzy robią dostawy do tych firm i zabierają gotowe produkty.
Ja grzecznie sie pytam i zazwyczaj z sapaniem lub nie ktoś mi kącik użycza.Za to w pewnej wrocławskiej firmie naszczałem na drzewo pod biurowcem bo okazało sie że celowo wskazano mi zamknięty kibel.I wbite mam co kto o mnie sobie myslał.
Truck parking europe, aplikacja ktora tworza kierowcy i opisuja parkingi od dzikusa po najwieksze truckstopy, osobiscie prawie zawsze uzywam przy planowaniu pauzy.
Samo życie Parkujesz w nocy blisko dostawy rano okazuję się ze stoisz przy jakichś biurach ludzi pełno nic do około nie ma ......i co ?? Butelka takie życie kierowcy To tak jak sikanie pod prysznicem Wszyscy leja ale nikt się nie przyznaję ;)
@@mananan25 dlamnie tez normalne. A najlepiej bylo jak byly prysznice z kabinami i bylo okolo 5 prysznicy z dziurą okolo 5 cm przeswitu ze moja woda sie mieszala z tymi co sie kapali kolomnie. I pamietam wziolem prysznic z kumplem on obok w kabinie i siemnie pyta czy szczam bo woda żulta a ja ze nie ze to szampon. 🤣🍻💪Pozniej mu powiedzialem, i sie smialismy z tego.
Macie rację. Cały transport prawie w Europie Tirami, a infrastruktury zero. Poza prywatnymi pompami, bo na nich przeważnie jeszcze duże parkingi i jakieś bary, restauracje. Na markowych rzadko duży parking, ale są.
Merc miał zabudowę z toaletą, nikt nie chciał, pewnie też ze względu na cenę, ale naprawdę przyda się toaleta z campera w ciążarówce. Choć wg mnie z osobnym wejściem. Oczywiście to czysta utopia, niestety
Smutne ale prawdziwe. Temat higieny w trasie jest trudny ze względu na to co powiedziałeś, płacimy za drogi a nie możemy korzystać z podstawowych rzeczy takich jak np. czysta łazienka z prysznicem.
Francja Merck parking Pooley.... To jest dopiero smród sama uryna gdzie tylko pójdziesz toalety masakra, ale tam chociaż jest ta toaleta z dziurą w podłodze nawet dobre rozwiązanie choć i tam trudno nieraz komuś trafić..... Masakra
Polecam apki np Trans parking i DKV maja swoje aplikacje. Powiem szczerze, że pojechałem w trase pierwszy raz w zyciu i tylko z telefonem i gdyby nie te dwie apki to bym chyba umarł albo śmierdział. Polecam gorąco, nawet totalnego świeżaka takie apki ratują
Czasem publiczne wc jest w takim stanie że wolę iść w las. Jest aplikacja TransParking. Przeważnie pokazuje czy jest prysznic wc monitoring itd. Są też komentarze kierowców
Można wozić ze sobą kibelek turystyczny daje radę naprawdę A skusilem się na zakup takowego po sytuacji gdy stałem w mieście na przrmyslowce pod firmą na noc. Firma pozamykana na 4 spusty 0 jakiegokolwiek kibelka/toitoika stacji paliw etc nawet krzaków przy drodze praktycznie 0ilosc. I gdy z 1nka sobie jeszcze jakoś poradzisz to co z 2jka? Wlazic pod naczepe? Czy może jednak walić do reklamowki i w krzaki? Masakra
Niestety trudny ale prawdziwy i przykry dla nas temat a najbardziej bolą komentarze bo wy jesteście tak nauczeni lać na koło a co mamy zrobić jak parkingi wyglądają tak jak opisałeś. Pozdrawiam!
Ja jeżdzę po Polsce pod jedna firma i jeżdzę po ich oddziałach zawsze pod oddzialem się pauzuje w którym jest toaleta i prysznic ale np 45 min lub 3 godziny jak robie dzielona staje na parkingach przy drodze czasem jest toaleta czasem jej nie ma zauwarzylem ze jak jest parking ze stacjia benzynowa to się nie chce iść tylko lepiej na kolo nalać taka jest szara rzeczywistość nie jeździłem po UE ale domyślałem się ze w tych kwestiach jest tak samo . Piona
W stu procentach się zgadzam młody nie jestem , ale w tym zawodzie tak i powiem krótko brak parkingów i toalet to największa zmora ci na górze mają to głęboko w....
Ja wożę ze sobą takie coś co nazywa się „bog in a bag” co oznacza kibel w worku . Wyglada jak składane krzesło wędkarskie tylko ma dziurę w środku gdzie zakłada się specjalny worek wypełniony takim jakimś czymś w co wsiąka woda. Na czarna godzinę jak znalazł. Pozdrawiam
Powiem wam że wolę srać w lesie niż wchodzić na dzika a tam nasrane w kibel i na około a jak naciśniesz spłuczkę to wszystko wywala do okola xD przyzwyczaiłem się srać w lesie i mam nawet swoje miejscòwki
Problemem są Ci co korzystają i nie potrafią uszanować tego że to tam jest. Srają leją po podłodze nie spuszczają wody bo on jest Pan i to nie jego i on jest tu tylko raz przejazdem. Poprostu hamy na potęge.
A mi się nie raz zdarzyło przewalić tacho z takiego właśnie powodu, że na parkingu/na firmie nie było warunków sanitarnych. Oczywiście na wydruku trzeba wymyślić coś lepszego.
Jest dramat dosłownie ostatnio w Anglii musiałem stać na parkingu boże w sumie jakim parkingu na gliniastym placu i tyle bo w Anglii to jest dramat i to jeszcze na weekend, pomijam fakt że parking na który zamierzałem miał być za 20f okazało się że żądają 80f za 36 godzin dramat i to za co w sumie za nic bo cały sanitariaty i wszystko do okola wyglądało tragicznie i w sumie to nie moja kasa ale sumienie nie pozwalało mi zapłacić 80f za nic więc brak toalet to nie wszystko
Kempa świetny materiał w końcu ktoś poruszył ten temat. Tylko szkodę że ku... nikt do serca sobie tego nie weźmie i czegoś z tym nie zrobi. Chodzi mi o zarządcy takich parkingów. A co to samych kierowców tych typowych prostaków i chamów to postawił bym przy takiej toalecie jakiegoś gościa który walił by mandaty nawet w wysokości 150 euro i nauczyli by kultury. Cóż nauka kosztuje. A przy okazji była by kasa na utrzymanie WC. Pozdrawiam.
Wykopać dołek saperką, zrobić zasypać. Dupę umyć wodą z małego ciśnieniowego spryskiwacza do kwiatków z blokadą spustu ustawiając wąski strumień. Osuszyć papierkiem. PS. Zakopane gówno szybko się rozkłada.
Wszędzie ten sam problem, potrzeby fizjologiczne, jeżdżę w UK i po krajowych drogach, wszędzie zatoczki ale toalet nigdzie nie ma, w każdej zatoczce śmierdzi, pod krzaki nie chodzę bo można wdepnac na papierzaka więc na koło i tak dzień w dzień, co za życie, a wszyscy (rząd) ma to w dupie, I w dodatku nikt nie protestuje że w tym wieku trza jeszcze na koło łac?
Mozecie mi wiezyc lub nie ale brak miejsca do wyproznienia rano lub tez syf totalny to byl jeden z glownych powodow dlaczego zrezygnowalem z pracy kierowcy miedzynarodowego.Bo nie raz musialem wstrzymywac i zdarzylo sie ze narobilem w gacie...Piepszyc to nie ma sie czego wstydzic to ludzie ktorzy zostwiajom taki syf sie powinni wstydzic!!!
Dlatego dobrze jest wozić ze sobą więcej worków na śmieci i papier. Przenośny jak się patrzy a na pewno lepsza opcja niż walić w gacie albo po krzakach, chodź już widziałem takiego co pod naczepą srał 😂😂
Tam są podobno Truck Stopy. U youtuberów nagrywających tam było. Możesz zjeść wykąpać się, zadbać o higienę, zrobić zakupy, chyba zatankować i za grosze chyba. Znaczy się za parę dolarów. A jak tam coś kupujesz, czy tankujesz to nawet za darmo, czy zniżki, możesz wziąść prysznic.
„Śmierć i sranie gdzie zastanie”. Kiedyś w centrum miasta widziałem jak duży stał 3 zmiany świateł. Jak odjechał wyjaśniło się czemu tyle stał. Na głównym skrzyżowaniu. W centrum.
ten film powininen trafić wszędzie gdzie się da czysta prawda, brudny temat, parking jak parking a na firmach co jest? gmachy aż się świecą a toaleta to toi toi ale prysznic zapomnij, wracej na krajówkę zdarza się darmowy mop a tam prysznic elegancki, ciepła i zimna woda toaleta elegancka i wszyscy dbają kierowcy i służby, ale to 1na 10 takich przypuszczam
wszystko się zgadza. tylko jak już jest te miejsce na 1i2 dlaczego jest taki syf? mam wrażenie że każdy syf zostawia a co do czego przychodzi... to ja nie...
W pełni się zgodzę. Z tym że jeżeli chodzi o syf na parkingach to kierowcy nie są świeci. Na dzikusach najczesciej śmieci wyrzucają za okno zamiast wrzucić w kabinie do reklamówki a później na mopie do kosza. Sami też robimy syf i dlatego nas nie szanują
Jezdze juz kilka lat i dopiero w internecie dowiedzialem sie o laniu w butelke , moim zdaniem trzeba byc leniem smierdzacym zeby tak robic mi sie nigdy nie zdazylo , nie robcie szuszwoli z kierowcow , kempa tez sie ogarni ,
Śmieszny paradoks człowiek kierowcą zostaje żeby w miare zarobić żeby dzieciaki żyły jak ludzie a w zamian on sam musi walic w siate w budzie idz pan w chuj
Staram się lać w ziemię kiedy się da. Ale czasem jest jak mówisz. Płaci się za autostrady, ale warunków brak. Powiem więcej Sanitariaty przy polskich autostradach są o niebo lepsze, niż np. W Niemczech. Dobry temat poruszyłeś, szkoda tylko, że nic to nie zmieni :-(
Miałem kiedyś taką toaletę przenośną w przyczepie kempingowej. Jest wielkości małej walizki. W środku specjalny płyn rozkładający wszystko co się tam dostaje.Ogólnie nic nie śmierdzi i dla jednego użytkownika wystarcza na około tydzień.Polecam .
Pracuje 9 miesięcy za kierownicą na trasach w UE i po 5 miesiącach w końcu poczułem się upokorzony dwójką w lesie bo tak trzeba było zaparkować na landzie gdy czas się skończył. Uważam, że każdy parking dla ciężarówek powinien być wyposażony w WC, bo wiadomo, że ciężarówki będą się tam zatrzymywały na conajmniej 9h a tyle czasu bez WC to poprostu obszczane (lub gorzej) krzaki. Jeśli nie ma infrastruktury (woda, kanalizacja) to choć ToiToi, żeby syfu nie robić. Opłaty drogowe są wiec i kasa na podstawowe potrzeby powinna się znaleźć.
Teraz już, planując trasę, wybieram parkingi przy pompach (przynajmniej kiedy wiem, że dwójka będzie nieunikniona) ale bardzo mocno rozważam zakup przenośnej turystycznej toalety i woskowanie jej do schowka pod skrzynią zamiast pasów i narożników, bo życie jeszcze nie raz mnie zaskoczy. Głupie oczekiwanie na rozładunek/załadunek na firmie w której panuje polityka „Keine toaleten fur fahres, nur fur personel” i jest problem bo trzeba szczac na koło, a w centrum miasta, zwyczajnie się pozasłaniać i uzupełnić butelkę sokiem jabłkowym...
Tak się zastanawiam co sobie myślą pracownicy firm gospodarowania odpadami?... pewnie że ci kierowcy to świnie bo im do śmietników podrzucają szczyny! A powinni bluźnić na państwo, które zmusza nas do szczania w butelki. Jak dobrze pamiętam, to Iwona Blecharczyk wystartowała z akcją, która walczy o godność kierowców, ale nie mam pojęcia czy w tej sprawie jest jakiś odzew.
Kiedyś wkurzyłem się, gdy na krótkiej pauzie na dzikusie wypatrzyłem papierzaka na asfalcie, prawie w niego nie wdeptując, teraz zatrzymuje się i rzucam w myślach „ stary, przykro mi że sytuacja Cię do tego zmusiła”.
Pozdrawiam wszystkich sfrustrowanych 🚛
Zadaj sobie pytanie czy ktoś na tych łazienkach czy nawet toitoiach może zarobić. Jeśli "widzisz" ten biznes to startuj bo cie ktoś ubiegnie, a jeżeli nie - to sam rozumiesz czemu tej infrastruktury nie ma.
Opłaty drogowe oczywiście są, ale w Europie - i to nie jest wina Unii czy innej organizacji tylko tak po prostu w większości krajów się przyjęło od stuleci - podatki różnego rodzaju nie mogą być odgórnie przeznaczane na konkretne cele. Nie jest tak, że opłaty drogowe są przeznaczone na drogi. Zamiast tego wszystkie podatki trafiają do jednego wora, a potem z tego wora kasa płynie na różne cele w różnych proporcjach. Tylko w kilku przypadkach te proporcje czemuś odpowiadają, np. u nas kasa dla województw, powiatów i gmin jest proporcjonalna do wysokości bodajże CIT zebranego w danej jednostce - ale nawet i tu ogólna suma na cel jest ustalana przez polityków, i dopiero ta suma jest dzielona proporcjonalnie do tych wpływów. A w przypadku np. podatku drogowego jest to kompletnie uznaniowe, oparte oczywiście o różne raporty i potrzeby zarządców ale politycy zawsze mogą legalnie powiedzieć "e tam".
Rozumiem ból, higiena i bandytyzm to moje jedyne zmartwienia jako dla chcącego wejść w transport. Z jednej strony te łazienki to loteria, z drugiej - maksymalne wymiary pojazdów (narzucone ciasną zabudową Europy) nie pozwalają wręcz na budowanie wielkich, amerykańskich ciągników będących domami na kołach. Bo taki ciągnik w Europie mógłby targać z tyłu naczepę "połówkę" najwyżej, zestaw miałby "przegub" w połowie. ;)
Pełna zgoda, z jednym wyjątkiem - toi-toie nie załatwia sprawy...
Parking, to trwała infrastruktura nie budowa, gdzie na początku potrzebny jest Rojek, do czasu uruchomienia kanalizacji...
Parking, to miejsce, gdzie przewijają się grube setki (zależnie od wielkości parkingu - może nawet więcej) kierowców tygodniowo.
To zły pomysł, żeby nie było kibli w ogóle, lub były przenośne, które są zapełnione po 2 dniach, a wymiana raz w tygodniu lub co 2 tygodnie...
Tak!. Szczam do butelki albo na poboczu bo w tych kiblach( jak juz są) to strach ptaka wyciagnac zeby nie zalapac jakiegos tyfusa ,taki syf i smród ze w oczy piecze!!!
Cała naga prawda, brawo za poruszenie takiego tematu👍 no i przyznaję się do lania do butelki😡 ale nie z powodu bo za daleko do kibla tylko z braku toalet na parkingu.
Kempa mówi jak jest :)
najgożej to chyba nie mieć papieru w lesie iglastym
Zawsze masz dwie skarpetki😎
Znam ten parking.Nie pierwszy w Holandii i Belgii bez WC.Tak się szanuje kierowców w Unii Europejskiej.Dobrze że poruszyłeś ten temat.Pozdrawiam.
Dokładnie samo życie. I tragedia z tymi właśnie sprawami.
Trzeba toitoia na górnym łóżku wozić
Najlepsze parkingi to na UK Service
Tak w ogóle Kempa dziękuję Ci za Twoj wkład w ten kanał na YT, od 2 miesięcy jestem kierowca ciężarówki, Twoje rady i spostrzeżenia pomagają wielkie dzięki, Anglia nie taki diabeł straszny jak go malują idzie się przyzwyczaić już po godzinie jazdy, wielkie dzięki pozdrawiam i do zobaczenia może na trasie
HSF Logistics
Acha jeszcze jedno wczoraj byłem w szoku przy Niemieckiej autostradzie nr 14 na parkingu trafiłem czyste porcelanowe i do tego pachnące toalety. Szkoda że padł mi telefon bo to nadawało się aby nagrać na pamiątke.
Poruszyłeś ważny temat. Ja obecnie jeżdżę na autokarach ale już mam szczerze dosyć pracy z ludźmi, chciałem zmienić na ciężarówkę tylko no właśnie temat higieny. Nie wyobrażam sobie żeby się nie wykąpać po całym dniu jazdy zwłaszcza w takich upałach jakie teraz panowały, a tu nie dość że o prysznicu nie ma mowy to jeszcze nawet nie ma wc tylko w krzaki...
Zostaje wybór między miejskimi gdzie jest mniejszy kontakt z ludźmi niż na turystyku za bagatela 2200zł za 200 godzin, patelnia ze wspawanym na stałem magnesem albo wyjazd do granicę.
Siemka to co opowiadasz ma sens tylko nadać do TVN niech się tymi parkingami zajmą niech zrobią porządek żeby było czysto i pachnąco A nie 1 lub 2 załatwiać w lasach lub przy drogach landowkach pozdrawiam Maciek
Jestem kierowcą zawodowym od całkiem niedawna. w połowie czerwca zdałem egzamin na c+e. Od 3 lipca jeżdżę po Niemczech, Holandii i Szwecji. Niestety już w pierwszej swojej trasie, zauważyłem właśnie ten problem głównie w Niemczech. Na większości parkinów jest po prostu lekko mówiąc syf. Nie wspominając, że na niektórych płatnych autohofach, też potrafi się człowiek nieźle zaskoczyć. Nie rozumiem tego. Jest cała potężna infrastruktura składająca się z restauracji, stacji beznzynowej, czasami dwóch. Różnymi fastfoodami i łazienkami. I bywa tak, że w nich również jest bałagan. Ble. 3 lipca, pierwszy raz w życiu wyjechałem zestawem poza jakiś plac i poleciałem sam w trasę do niemiec. Zero doświadczenia a przede wszystkim, zero informacji na temat parkingów czy innych miejsc. Na radiu nie zawsze uda się uzyskać sensowne informacje i niestety trzeba wszystko odkrywać samemu. Podzielam twoje zdanie i uważam, iż powinny takie miejsca być odrobinę bardziej zadbane ale!!! To w dużej mierze zależy również od nas, kierowców. Niech każdy tylko sprzątnie po sobie, jeśli zrobił jakiś bałagan... Czy to tak wiele? Z tego co widać po tych miejscach, można wnioskować, że wielu kierowców wychodzi z założenia, nie moje to wyje***e mam na to... Ale czy uda się coś z tym zrobić? Jestem ciekaw.
Cała prawda.
Dobry film brawo z poruszenia tego tematu i fajne by było gdyby zobaczyło to mnóstwo osób i coś z tym zrobili.
Super że poruszyłes temat i to z nagą prawdą.Ale taki los i nie nasza wina że brakuje toalet ale czasami tak w trasie bywa i trzeba sobie radzić 😉 Szerokości i pozdrawiam👍✋
Kempa mówisz całą prawdę. Mieszkam w Belgii i znam ten parking, sam się na nim zatrzymałem kilka razy osobówką i przyznam że tego nie można nazwać parkingiem tym bardziej dla ciężarówek. Chociaż widziałem kilka razy że kierowcy truckow spędzali tam weekend bo rozpalali grilla ale co mieli robić jak dojechali już na miejsce bo liczyli na dobry duży parking a czas się skończył. Masakra i pozdrawiam serdecznie.
Dopiero teraz na ten filmik trafiłem. Prawda jest taka ze jak sie jezdziło na Anglie to na pociagu było czuc kto sie myje. Nikt albo co drugi. Moja kobieta to sie mało nie porzygała na pierwszym razie.A o kiblach to mozna ksiazke pisac. Wchodze przykładowo na Venlo do WC który jest płatny otwieram kabine a tam zajebana cała deska. No kurwa jak tak mozna srac? Jestem kierowca i jestem pełen podziwu jak inni moga spierdolic opinie temu zawodowi. Sam miałem czasami awarie ze musiałem stanac na awaryjnym ale to sie szło w trawe i sprawa załatwiona.
Europa Europa
Na parkingu wielka żopa
Ach Bruksela ach Bruksela
Sraka, mocz i jasna cholera
Truck parking europe polecam. Często pomaga i są opinie kierowców
Polecam parking na żarskiej wsi na granicy polska niemcy tam jest czysta toaleta ładny prysznic, sklep, cpn. Super film powiedziałeś cała prawdę.
nie chwal sie tym tak publicznie bo długo tak nie zostanie :D
Prawdziwy trucker leje na koko ... tak mówi mój 6-cio letni syn którego czasami zabieram w trasę 🤣 śmiech przez łzy ale czasem tak bywa.
Belgia nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem jeśli chodzi o parkingi, pompy są OK ale cała reszta to dramat. Natomiast kwestia butelki, koła i samych kierowców to temat rzeka. Najczęściej to kierowcy zachodniej europy leją na koło i potem aromatoterapia się zaczyna od maja do września. Fajny wywód Kempa, pozdro
Ja rozumiem naszczać pod naczepę albo do butelki czasami nie ma innego wyjścia ale żeby nasrać pod prysznicem to już naprawdę trzeba być świnią (ładnie mówiąc)
Dzisiaj byłem świadkiem na P&O Dover - Calais gdzie, takie zdarzenie miało miejsce. Komentarz osób sprzątających jak najbardziej trafny że, ,,ludzie to pie******e zwierzęta"
5:30 Jeśli kiedykolwiek będę budował sobie dom to na 100% zrobie toaletę na wzór Chiński - czyli tak jak mówisz: miejsce na stopy i dziura. Fakt, na pierwszy rzut oka wyglada to średnio, ale wierzcie mi, nie ma zdrowszej pozycji do zrobienia 2-jeczki. A wiem co mowię, bo jak mnie przycisnęło w Xi’an to dziękowałem Bogu za to że w Chinach są właśnie takie toalety.
Spoko filmik. Naga prawda, to lubię. Za tydzień egzamin na E do C, życzcie powodzenia ;)
bundiq ja po 2 tygodniach srania w siate w domu sie nie moge porządnie zesrać 3 dni
czysta prawda. było i będzie. nikt tego nie pilnuje i taka oto sytuacja ;) pozdro
Cześć firm też kierowców nie wpuszcza do WC. Od firm produkcyjnych do logistycznych. Tam gdzie codziennie maja styczność z kierowcami którzy robią dostawy do tych firm i zabierają gotowe produkty.
Jeszcze się nie spotkałem z taką sytuacją
Ja grzecznie sie pytam i zazwyczaj z sapaniem lub nie ktoś mi kącik użycza.Za to w pewnej wrocławskiej firmie naszczałem na drzewo pod biurowcem bo okazało sie że celowo wskazano mi zamknięty kibel.I wbite mam co kto o mnie sobie myslał.
To prawda niekiedy jest tak że z toalety w biurze gdzieś na firmie może skorzystać tylko pracownik danej firmy, gdyż kible są na karty magnetyczne.
Truck parking europe, aplikacja ktora tworza kierowcy i opisuja parkingi od dzikusa po najwieksze truckstopy, osobiscie prawie zawsze uzywam przy planowaniu pauzy.
Jeżdżę czasem do Austrii i w Czechach jest katastrofa nawet na stacjach benzynowych jest syf taki że głowa boli
Samo życie
Parkujesz w nocy blisko dostawy rano okazuję się ze stoisz przy jakichś biurach ludzi pełno nic do około nie ma ......i co ??
Butelka takie życie kierowcy
To tak jak sikanie pod prysznicem
Wszyscy leja ale nikt się nie przyznaję ;)
Tak było
Szczasz pod prysznicem?,i to jest normalne twoim zdaniem?.Masakra.
@@michadelogistyk3450
Szoook !!!! Jak dla mnie normalne
@@michadelogistyk3450 do wanny
@@mananan25 dlamnie tez normalne. A najlepiej bylo jak byly prysznice z kabinami i bylo okolo 5 prysznicy z dziurą okolo 5 cm przeswitu ze moja woda sie mieszala z tymi co sie kapali kolomnie. I pamietam wziolem prysznic z kumplem on obok w kabinie i siemnie pyta czy szczam bo woda żulta a ja ze nie ze to szampon. 🤣🍻💪Pozniej mu powiedzialem, i sie smialismy z tego.
Nie ma to jak w letniej porze można wys..ć się na dworze ciepły wietrzyk w du..e dmucha a nad gó..m krąży mucha😂😂😂😂😂
Już myślałem ze powiesz ze nie lejesz 😆 dobrze prawisz
Macie rację. Cały transport prawie w Europie Tirami, a infrastruktury zero. Poza prywatnymi pompami, bo na nich przeważnie jeszcze duże parkingi i jakieś bary, restauracje. Na markowych rzadko duży parking, ale są.
Merc miał zabudowę z toaletą, nikt nie chciał, pewnie też ze względu na cenę, ale naprawdę przyda się toaleta z campera w ciążarówce. Choć wg mnie z osobnym wejściem. Oczywiście to czysta utopia, niestety
Smutne ale prawdziwe. Temat higieny w trasie jest trudny ze względu na to co powiedziałeś, płacimy za drogi a nie możemy korzystać z podstawowych rzeczy takich jak np. czysta łazienka z prysznicem.
Niestety. Poza tym głupie zatrzymanie się na 5 min za potrzebą wieczorną porą wymaga sporo szczęścia.
Francja Merck parking Pooley.... To jest dopiero smród sama uryna gdzie tylko pójdziesz toalety masakra, ale tam chociaż jest ta toaleta z dziurą w podłodze nawet dobre rozwiązanie choć i tam trudno nieraz komuś trafić..... Masakra
Polecam apki np Trans parking i DKV maja swoje aplikacje. Powiem szczerze, że pojechałem w trase pierwszy raz w zyciu i tylko z telefonem i gdyby nie te dwie apki to bym chyba umarł albo śmierdział. Polecam gorąco, nawet totalnego świeżaka takie apki ratują
Belgia/Holandią największy i najniebezpieczniejszy parking, nigdzie mnie tam nie pocięli tyle razy co tam...
Czasem publiczne wc jest w takim stanie że wolę iść w las. Jest aplikacja TransParking. Przeważnie pokazuje czy jest prysznic wc monitoring itd. Są też komentarze kierowców
Dzięki. Sprawdzę.
U nas w Norwegii nie ma tego problemu, kibelki sa wszedzie po sama połnoc , pełna kultura osobista
U nas w Norwegii 🤦♂️🤦♂️🤦♂️
Poruszyłeś świetny temat, jest w nim 💯 % racji. Trzeba też powiedzieć że niektórzy kierowcy nie potrafią korzystać z toalety właściwie.
Można wozić ze sobą kibelek turystyczny daje radę naprawdę A skusilem się na zakup takowego po sytuacji gdy stałem w mieście na przrmyslowce pod firmą na noc. Firma pozamykana na 4 spusty 0 jakiegokolwiek kibelka/toitoika stacji paliw etc nawet krzaków przy drodze praktycznie 0ilosc. I gdy z 1nka sobie jeszcze jakoś poradzisz to co z 2jka? Wlazic pod naczepe? Czy może jednak walić do reklamowki i w krzaki? Masakra
Niestety trudny ale prawdziwy i przykry dla nas temat a najbardziej bolą komentarze bo wy jesteście tak nauczeni lać na koło a co mamy zrobić jak parkingi wyglądają tak jak opisałeś. Pozdrawiam!
Ja jeżdzę po Polsce pod jedna firma i jeżdzę po ich oddziałach zawsze pod oddzialem się pauzuje w którym jest toaleta i prysznic ale np 45 min lub 3 godziny jak robie dzielona staje na parkingach przy drodze czasem jest toaleta czasem jej nie ma zauwarzylem ze jak jest parking ze stacjia benzynowa to się nie chce iść tylko lepiej na kolo nalać taka jest szara rzeczywistość nie jeździłem po UE ale domyślałem się ze w tych kwestiach jest tak samo . Piona
W stu procentach się zgadzam młody nie jestem , ale w tym zawodzie tak i powiem krótko brak parkingów i toalet to największa zmora ci na górze mają to głęboko w....
Ja wożę ze sobą takie coś co nazywa się „bog in a bag” co oznacza kibel w worku . Wyglada jak składane krzesło wędkarskie tylko ma dziurę w środku gdzie zakłada się specjalny worek wypełniony takim jakimś czymś w co wsiąka woda. Na czarna godzinę jak znalazł. Pozdrawiam
To już wolę lać w butelke
To jest bardziej przeznaczone do numeru 2
@@DriverExtraordinaire-qn6gt to już wolę srac pod naczepa xD
Janusz Cebula to sraj jak świnia gdzie popadnie
Powiem wam że wolę srać w lesie niż wchodzić na dzika a tam nasrane w kibel i na około a jak naciśniesz spłuczkę to wszystko wywala do okola xD przyzwyczaiłem się srać w lesie i mam nawet swoje miejscòwki
Parking bez wc i do tego krzaki czy las odgrodzony siatka jak zyc?
Taki kibel z dziurą nosi obiegową nazwę "z lotu ptaka" albo "na skoczka". Wiem, mało to śmieszne.
Na Małysza :)
Problemem są Ci co korzystają i nie potrafią uszanować tego że to tam jest. Srają leją po podłodze nie spuszczają wody bo on jest Pan i to nie jego i on jest tu tylko raz przejazdem. Poprostu hamy na potęge.
A mi się nie raz zdarzyło przewalić tacho z takiego właśnie powodu, że na parkingu/na firmie nie było warunków sanitarnych. Oczywiście na wydruku trzeba wymyślić coś lepszego.
O to chodzi. A mógł by być paragraf „brak kibla”
@@KempaTrucker O to to. Podpisuję się wszystkimi kończynami.
Jest dramat dosłownie ostatnio w Anglii musiałem stać na parkingu boże w sumie jakim parkingu na gliniastym placu i tyle bo w Anglii to jest dramat i to jeszcze na weekend, pomijam fakt że parking na który zamierzałem miał być za 20f okazało się że żądają 80f za 36 godzin dramat i to za co w sumie za nic bo cały sanitariaty i wszystko do okola wyglądało tragicznie i w sumie to nie moja kasa ale sumienie nie pozwalało mi zapłacić 80f za nic więc brak toalet to nie wszystko
Dokładnie. Czasem to człowieka pusty śmiech ogarnia na te parkingi.
Kempa świetny materiał w końcu ktoś poruszył ten temat. Tylko szkodę że ku... nikt do serca sobie tego nie weźmie i czegoś z tym nie zrobi. Chodzi mi o zarządcy takich parkingów. A co to samych kierowców tych typowych prostaków i chamów to postawił bym przy takiej toalecie jakiegoś gościa który walił by mandaty nawet w wysokości 150 euro i nauczyli by kultury. Cóż nauka kosztuje. A przy okazji była by kasa na utrzymanie WC. Pozdrawiam.
Kemus szacun dla Ciebie ze poruszyłeś "pachnący temat" może ktoś zauważy że kierowca duzego wózka to też człowiek
Dzięki. Raczej wątpię.
@@KempaTrucker Bądzmy dobrej myśli
Wykopać dołek saperką, zrobić zasypać. Dupę umyć wodą z małego ciśnieniowego spryskiwacza do kwiatków z blokadą spustu ustawiając wąski strumień. Osuszyć papierkiem.
PS. Zakopane gówno szybko się rozkłada.
Lepszy nawilżany papier albo chusteczki dla niemowląt w Rossmanie paczka ( 100 szt ) po 0,9 ojro .polecam
Święte słowa
Wszędzie ten sam problem, potrzeby fizjologiczne, jeżdżę w UK i po krajowych drogach, wszędzie zatoczki ale toalet nigdzie nie ma, w każdej zatoczce śmierdzi, pod krzaki nie chodzę bo można wdepnac na papierzaka więc na koło i tak dzień w dzień, co za życie, a wszyscy (rząd) ma to w dupie, I w dodatku nikt nie protestuje że w tym wieku trza jeszcze na koło łac?
Dokładnie. Tir jest fuuu. Ale zrobić cis żeby nie bym to już nie taka prosta sprawa.
Z tego względu szacun dla Włoch za darmowe prysznice.
Rzadko bywam we Włoszech ale może warto zmienić kierunek.
W sumie za polski odcinek A2 (Konin-Świecko) nie ma się co wstydzić. Dramat zaczyna się w Niemczech.
Dokładnie tak.
Jeden z najbardziej obrzydliwych parkingów na jakich stałem
Firma w Hauneck zamknięte prysznice bo ktoś tam nafajdał. Zjeżdża się cała Europa. Wstyd mi za nas kierowców.
Oj czasem wstyd.
Mozecie mi wiezyc lub nie ale brak miejsca do wyproznienia rano lub tez syf totalny to byl jeden z glownych powodow dlaczego zrezygnowalem z pracy kierowcy miedzynarodowego.Bo nie raz musialem wstrzymywac i zdarzylo sie ze narobilem w gacie...Piepszyc to nie ma sie czego wstydzic to ludzie ktorzy zostwiajom taki syf sie powinni wstydzic!!!
Dlatego dobrze jest wozić ze sobą więcej worków na śmieci i papier. Przenośny jak się patrzy a na pewno lepsza opcja niż walić w gacie albo po krzakach, chodź już widziałem takiego co pod naczepą srał 😂😂
@@_Przemek_ hehe
Moja żona pracuje na Orlenie i kiedyś ktoś narobił do toalety taka prawda
po to jest toaleta chyba xD
Szofer park4night albo wc przenośne
Największy problem ma kierowca z chorobą IBS
Niestety mam chyba ją i zawsze przed jedzeniem na pauzie ustalam najblizej jak sie da cpn lub jakie kolwiek wc :/
@@danielmoster To długo tak nie pociagniesz. Radzę zmianę pracy na stacjonarną.
Nie ma mowy szoferke mam we krwi od pradziadka... po ojca...
niestety ale samo życie...
pomijając temat filmu, a co to to takie fajne światła się ostatnio pojawiają w tle? :-D
Eksperymenta. Fajnie że ktoś zauważył. Lampka ledowa z żelowym filtrem foto. Żeby było ciekawiej😁
dobrze gada
BRAWO TY
Ciekawe jak to za oceanem jest rozwiązane w Stanach, chyba nie ma az takiego syfu tam
Tam są podobno Truck Stopy. U youtuberów nagrywających tam było. Możesz zjeść wykąpać się, zadbać o higienę, zrobić zakupy, chyba zatankować i za grosze chyba. Znaczy się za parę dolarów. A jak tam coś kupujesz, czy tankujesz to nawet za darmo, czy zniżki, możesz wziąść prysznic.
Żeby miec budke hot dog to kilbel woda itp a tu parking i nic kto daje pozwolenie żenada
Można tak w tachograf wpisać, że było toalety i dlatego pojechałem dalej?
Nie. Nie można.
Mój kumpel robił kupę do reklamówki w kabinie w centrum Londynu.
„Śmierć i sranie gdzie zastanie”. Kiedyś w centrum miasta widziałem jak duży stał 3 zmiany świateł. Jak odjechał wyjaśniło się czemu tyle stał.
Na głównym skrzyżowaniu.
W centrum.
Martinuss Trucker w centrum Londynu zawsze je...je. Aaaa tobie chodziło w kabinie 😂
@@martinusstrucker1521 Taka jest ciemna strona tego zawodu o której kierowcy mówią niechętnie.
.
ten film powininen trafić wszędzie gdzie się da czysta prawda, brudny temat, parking jak parking a na firmach co jest? gmachy aż się świecą a toaleta to toi toi ale prysznic zapomnij, wracej na krajówkę zdarza się darmowy mop a tam prysznic elegancki, ciepła i zimna woda toaleta elegancka i wszyscy dbają kierowcy i służby, ale to 1na 10 takich przypuszczam
Kempa jechałeś dzisiaj przez Tczew około godziny 20
Nie. Po Niemczech dziś śmigam.
Kempa Trucker!
😂😂😂 czasem 😂😂
@@KempaTrucker pozdrawiam ruszam 6:30 po sraniu do wiadra na dzikusie hahah
wszystko się zgadza. tylko jak już jest te miejsce na 1i2 dlaczego jest taki syf? mam wrażenie że każdy syf zostawia a co do czego przychodzi... to ja nie...
Minjak raz sie chcialo to w kask nawalilem i potem go wyrzucilem na najblizszym parkingu
Dobry kask.
Sorry ale rozjebałeś system 😂🤣
W pełni się zgodzę. Z tym że jeżeli chodzi o syf na parkingach to kierowcy nie są świeci. Na dzikusach najczesciej śmieci wyrzucają za okno zamiast wrzucić w kabinie do reklamówki a później na mopie do kosza. Sami też robimy syf i dlatego nas nie szanują
Zgadza się. Przecież cały ten syf to sprawka kierowców. Nikt nie przyjeżdża i nam tego nie podrzuca.
To iveco?
Tutaj nowy gadżet dla kierowców w potrzebie. www.kickstarter.com/projects/napolioven/the-car-pool-the-worlds-most-portable-toilet-for-m
Pomysł może i fajny ale z tego po tygodniu moto musi walić ...
@@KempaTrucker Czasem trzeba przemyc pod bieżącą wodą
To jest jeszcze chuj. Ja widziałem na aliexpress chyba to sie nazywało MINIWC. Czyli coś typu kosz na śmieci z deską klozetową. :D
Jezdze juz kilka lat i dopiero w internecie dowiedzialem sie o laniu w butelke , moim zdaniem trzeba byc leniem smierdzacym zeby tak robic mi sie nigdy nie zdazylo , nie robcie szuszwoli z kierowcow , kempa tez sie ogarni ,
Tu jest link do fajnej aplikacji z parkingami:
www.truckparkingeurope.com/pl/kierowca/
Sram se w siatke na dzikusie a tu myk film na temat
Bo widziałem 😈
Śmieszny paradoks człowiek kierowcą zostaje żeby w miare zarobić żeby dzieciaki żyły jak ludzie a w zamian on sam musi walic w siate w budzie idz pan w chuj
Staram się lać w ziemię kiedy się da. Ale czasem jest jak mówisz. Płaci się za autostrady, ale warunków brak. Powiem więcej Sanitariaty przy polskich autostradach są o niebo lepsze, niż np. W Niemczech. Dobry temat poruszyłeś, szkoda tylko, że nic to nie zmieni :-(
No niestety głową muru nie przebiję.
A zabieranie ze sobą toalety turystycznej ?
Nie.
Haha jeszcze tego brakowało żeby takie coś wozić 🤨
Miałem kiedyś taką toaletę przenośną w przyczepie kempingowej. Jest wielkości małej walizki. W środku specjalny płyn rozkładający wszystko co się tam dostaje.Ogólnie nic nie śmierdzi i dla jednego użytkownika wystarcza na około tydzień.Polecam .
To kierowcy robią kupę tak jak ludzie?
😂😂 prawie tak samo acz troszku inaczej 😂
@@KempaTrucker 😉
Wchodzisz miedzy przyczepę a kabinę i srasz do worka :P