Kakaowa Dziura no tak mi chodziło o to że ten pracownik to osoba ważniejsza w danym zakładzie tylko nie chciałem pisać że to kierownik czy prezes tylko że jest to jakiś pracownik jakieś korporacji nie zagłębiamy się w szczegóły ps. Walić interpunkcję
To było moje niespełnione marzenie. Kiedy byłem uczniem technikum miałem już prawo jazdy ale nie miałem jeszcze samochodu. Zobaczyłem takiego w jednym z auto komisów. Właśnie w pięknym kolorze białej perły, jeszcze miał drewno w kokpicie. Zakochałem się do szaleństwa, modliłem się po nocach aby znaleźć sposób jak go kupić. Niestety kosztował wtedy prawie 20 tyś złotych i była to bariera nie do pokonania. Ostatecznie moim pierwszym autkiem zostało Cinquecento 700. Ale jakieś 10 lat później kupiłem sobie używaną 406 w dobrym stanie i byłem bardzo zadowolony. Bardzo komfortowa i mało awaryjna. Miłość do 605 już przeminęła ale sentyment pozostał. Klasyczna limuzyna z lat 90 najbardziej dostojna jest w białym kolorze.
Nie do końca zgodzę się z krytyką deski rozdzielczej. Testowany model to bieda edition. Jeżeli weźmiemy egzemplarz ciut późniejszy z inną kierownicą, automatyczną klimatyzacją, drewnem itd. to całość nie wygląda wcale tak tragicznie. W124 miał także surową ciosaną deskę do tego 1995 roku i wcale nikomu to nie przeszkadzało.
Łomnik w krawacie? Taż to siok! Niezłomnie rewelacyjnie! Tak trzymać! Kiedyś miałem przyjemność przejechać się peugeotem 205. Fajny to był samochodzik.
1814-1830 - flaga Królestwa Francji jest cała biała, tak samo jak i bandera statków. Prawda to w 100%, wójt mi pedział to na dożynkach, więc poważna sprawa.
Włączam filmik popijając kawkę a tu w pierwszej sekundzie filmu tekst o francuskich barwach wojennych i cała bluza do prania. Złomnik jesteś zajebisty nawet nie mam pretensji o tą bluzę wypierze się ale co się uśmiałem to moje :) Stary 10/10 i łapa w górę.
Uwielbiam stylistykę lat 80/90. Samochody były wtedy jakieś takie lekkie, symetryczne, wszystko do siebie pasowało. To co dzisiaj obserwujemy jest totalnym przerostem formy nad treścią - rozlazłe, rozdmuchane bulwy, takie bakłażany na kołach. Wystarczy postawić dowolny samochód z lat 80 nawet obok takiej w miarę aktualnej Octavii. Octavia to taki ciężki kloc jak Warszawina - potężne koła, grube ociężałe drzwi. A Octavia ma jeszcze stylistykę w miarę - nazwijmy to umownie - stonowaną. Prawie każdy, nawet mały, trzydrzwiowy samochód ma teraz wszystko jakby takie karykaturalne, przerysowane - PRONOUNCED jak rubensowskie matrony.
Posiadałem ten model z silnikiem 2.0 w benzynie z jak to nazywali elektronicznym gaźniekiem. Przejechałem nim 80tys km, praktycznie bez poważnych usterek i nigdy mnie nie zawiódł. Duże bardzo wygodne auto i w latach 90tych był naprawdę autem z wyższej półki. Auto bezawaryjne i niedrogie w eksploatacji przynajmniej w moje wersji. Wiele lat temu śmigałem nim w LPG i Bóg wie po jakim prawdziwym przebiegu jak go sprzedawałem to zdechły pierścienie :) i deko kopcił. Karoseria niezniszczalna bo w ocynku, zawieszenie bardzo wytrzymałe i miałem dokładnie takiego golasa jak ten.
Miałem po ojcu Peugeota 605 2.0 SRi 2.0 120KM w Automacie. Z tego co tu widać inne były fotele i obicie drzwi - u mnie były welurowe, było "drewienko" na desce rozdzielczej oraz drzwiach oraz inna kierownica w skórze no i wszystkie szyby w prundzie. Mój miał regulowane zagłówki z tyłu. Samochód był z Francji więc miał jeszcze żółte reflektory. Peżota mieliśmy łącznie w rodzinie 13 lat. Nigdy nie było problemów z elektryką pod żadnym pozorem. Film rewelacja
Bardzo dobra maszyna od 2000 roku w rodzinie do dzisiaj użytkowany przez rodziców tylko raz silnik był remontowany i skrzynia wymieniona. Uczyłem się na takim jeździć :) 3.0 V6
😄 Miałem kiedyś 306 kombi w automacie. Co to było za auto! Wycieraczki jak padał deszcz, to się nie włączały, ale za to potrafiły się wtedy same okna otwierać - elektryczne 👌 Za to podczas upałów szyby działały lub nie, wycieraczki działały idealnie, nawet czasem same, ale za to nawiew przestawał działać. Zabiłem niestety ten samochód, bo tak witałem się z sąsiadem, ze wjechałem w latarnię. Ciekło z chłodnicy, wiec zaaplikowałem 2x saszetka z uszczelniaczem chłodnic i już nie ciekło. Za to silnik się przegrzał. Konstrukcja tak wymyślna, że jak "mechanicy" rozmontowali silnik, to już go nie umieli złożyć i oddali mi go w proszku. Poszedł na złom jako dawca tylnej skrętnej belki, która to była i jest rarytasem jeśli nie jest nie skręcona permanentnie. Wspominam to auto ze łzą w oku. Cudowny wytwór francuskiej motoryzacji.
Miałem takiego peugeota z silnikiem 3,0 24 zawory, najmocniejszy wówczas czyli w roku 1999, NIEPRAWDA że ten silnik jakoś nierówno pracował czy cokolwiek źle, pracował i jeździł fantastycznie, to była wersja full wypas ze skórami itp, faktem jest tylko to że palił jak smok! Pozdrawiam☺
Fandeese jak na tamte czasy to był super silnik z super osiągami, nie wiem czy to był prv czy nie, ale pamiętam że rodowód tego silnika sięgał bodajże F1, mój samochód miał ponad 400.000 km a był jak nowy...wszyscy zazdrościli i oglądali się, tyle że auto dużo paliło i to była jedyna wada...
W ostatniej klasie liceum kolega który miał bardzo zamożnych rodziców posiadał 605 SV24 w najbogatszej wersji. Rok to był 1995. Boże, co to było wówczas za auto, szczególnie gdy tylko bardzo nielicznym z nas dane było posiadać jakiegoś okropnie starego rozklekotanego malucha lub dużego fiata. Dzisiaj nie wyróżnia się wielkością, ale wtedy to był istny krążownik szos. No i 200 KM naprawdę w tym samochodzie dawało wrażenia z jazdy.
Sam miałem 605 polift 2.1 DT i późnij 2.5 DT jeszcze była V6 w automacie przez pewien czas, i jedno trzeba przyznać, wygoda jest ogromna, z tyłu kanapa (poezja), kto nie siedział niech żałuje, ale klamory jakich mało, psuły się często. Ale widzę, że tez podsufitka na pineski bo odkleja się, w moim też któregoś lata opadła. Wszystkie były nawet przyzwoicie wyposażone jak na tamte czasy. I ten klakson wsadzony w wajchę.
Mi się ten peugeot podoba, widać że ocynk blachy, zero rdzy, pamiętam mój tata miał kiedyś Peugeota 505, 2.5 d w kolorze bordo metalic, fajnie się prezentował, oczywiście zero rdzy bo w ocynku był i mial oryginalny fajny agresywny wygląd, tzw "bad look" świateł
Miałem takiego z 91r w wersji 2,1 srdt i 93r w 3,0 V6 SV. Oba w bogatszych wersjach niż prezentowany na filmie. Wersja 3,0 to był top, czyli skóry, pełna elektryka foteli z podgrzewaniem, elektryka wszystkich szyb, pełny klimatronik dwustrefowy z dodatkowymi niezależnie regulowanymi nawiewami na tylną kanapę, elektryczne amortyzatory i wiele, wiele innych udogodnień. Wersja 2,1srdt miała ciekawy system utwardzania przednich amortyzatorów zapobiegający nurkowaniu auta przy gwałtownym hamowaniu. Wersją 2,1 srdt jeździłem przez 11 lat i zrobiłem nim ponad 700 tys. km. Nie wiem też co masz do benzynowego silnika 3,0 V6. Obecnie od 12 lat jeżdżę 607-ką z tym silnikiem (w 605-ce miał 194 KM a w 607-ce 207 i 211KM to ten sam silnik po lekkich modyfikacjach) i nie zamieniłbym go na żaden inny (zrobiłem już nim ponad 350 tys.) Kultura pracy super, żadnych drgań, cichutki. Nie wiem z jakich źródeł korzystałeś ale chyba niezbyt wiarygodnych. Do opisu 605-ki można dodać rewelacyjne prowadzenie w zakrętach dzięki rozłożeniu masy nacisku na osie 50/50. Na zjazdach z autostrady tzw. ślimakach prowadziło się go trzymając kierownicę w dwóch paluszkach jednej ręki jednocześnie ostro piszcząc wszystkimi czterema oponami 😀 Żeby nie było bardzo lubię Twoje filmy👍 a jako ciekawostkę dodam, że mam też subaru libero (robiłeś o nim filmik)w wersji poliftowej (po 94r) czyli silnik na wtrysku i dwa szklane szyberdachy ( w tym jeden otwierany elektrycznie).
Mięsny film. Z Peugeotów osobowych miałem tylko okazję jeździć 207 i 406 i faktycznie 406 jak na francuza przystało, był stworzony do jazdy na wprost. Jeżdżąc wówczas fordem escortem, który mimo obiektywnej nijakości prowadził się naprawdę nieźle (z czego Ford jest znany, tak jak i z precyzji działania manualnych skrzyń - warto o tym wspomnieć; akurat przeróżnymi Fordami od 10 lat jeżdżę ciągle i każdy ma dobrze działający manual, niezależnie od stopnia zużycia samochodu), tak jadąc Peugeotem przeżyłem mały zawał wchodząc w pierwszy ostrzejszy zakręt. Za to nierówności pokonuje bajkowo. Jakbym nie musiał skręcać, to kupiłbym Peugeota albo Citroena
To już lepiej Renault, bo skręca jako tako a zawieszenia ma wygodniejsze. Megane II nieporównywalnie lepiej względem Peugeota 307. Megane III już da się naprawdę żwawo po zakrętach jechać, sam byłem w szoku. Laguna II na 17 calach Initiale Paris (nie wiem czy jest zmienione zawieszenie wzgl. serii w tej najwyższej odmianie) doskonale wchodzi w zakręty.
Jako, że na co dzień mam styczność z 405 w wersji mi16x4 to wypowiem się o starych Peugeotach. Elektronika to badziew sypie się praktycznie wszystko, np. ostatnio zaczął mi MIGAĆ, nawet nie świecić tylko migać ABS , skrzynia biegów jest jak loteria, czasami bieg nie wejdzie czasem postanowi sobie wyskoczyć sam z siebie. Ewidentnym plusem jest blacharka jak na 28 letnie auto jest bardzo dobrze i oczywiście wygoda dla pasażerów. Chydro-pneumatyczne zwieszenie i skórzane fotele robią swoje, generalnie wszyscy koledzy którym zdarza się ze mną jeździć tym autem są zachwyceni wygodą i rzeczywiście to trzeba przyznać auto jest bardzo wygodne, osiągi też ma przyzwoite ale trzeba wziąć pod uwagę, że to najmocniejsza benzyna w przed lifcie ze słabszym silnikiem raczej było by słabawo. Co do paliwożerności, dycha przy normalnej jeździe to normalka mimo, że auto jest bardzo lekkie tylko 1100kg. Ale najbardziej denerwójącą rzeczą są skrzypiące plastiki i ocierające się o asfalt chlapacze gdy bierzemy zakręt z większą prędkością. Dostępność jakichkolwiek części to też maskara. Reszta jest raczej ok.
Fajny film, lubie humor autora i dystans do siebie jak i oczywistych naszych krajowych sympatii/antypatii do produkcji francuskich. Moze zrobisz film o 505 w miare mozliwosci? Niewiele osob wie, ze ten samochod zmotoryzowal Afrykę, byl niezawodny toporny i jak na dzisiejsze standardy byl ówczesnym "golfem" czy "corolla" swiata. Piekna historia, moze warta pochylenia?
Bardzo fajna stylistyka. Prosta, kanciasta i klasyczna. Jeździłbym takim Peugeotem 605 aż tłoki popękają i nie patrzyłbym na żadne opinie innych ludzi :) Obecnie latam Citroenem (już drugim) i generalnie złego słowa na francuskie samochody powiedzieć nie mogę. Kląłem tylko na Renault, które szybko sprzedałem, zanim zdążyłem przejść z mechanikiem na "Ty". Ale tak generalnie, to chyba najłatwiej jest znaleźć obecnie zadbany egzemplarz francuza niż niemca, czy japońca. Nie dość, że najłatwiej to jeszcze na dodatek najtaniej - właśnie dlatego kupiłem kolejnego Citroena i nadal jestem z tej marki zadowolony, mimo, że wcześniej uważałem tylko japońce. Jeszcze nigdy nie musiałem biegać do pracy na nogach, ani stawać na rowie w wakacje 500km od domu. Awaryjność tych samochodów to właściwie mit.
W 90tym roku Baleron W124 200 miał 4 biegi, szyby na korbe, zegar zamiast obrotomierza. Ten Peugeot w 90 roku to był efekt WOW, zwłaszcza z elektroniczną klimatyzacją i airbagiem. Najmocniejszym silnikiem było 3.0 24v 200KM - w tamtym czasie E34 535i mialo 211KM... Peugeot 605 w 90tym roku był bardzo nowoczesny, miał świetne silniki, łącznie z 2.5TD 130KM, więc był mocniejszy od W124 300TD. Złomnik, o tym aucie wiesz niewiele, a porównywanie go z W210 z 96 to kulą w płot.
6 років тому+10
Najmocniejszym silnikiem w Baleronie było 3.0 24V? O tym aucie wiesz niewiele...
Złomnik najmocniejszy silnik dla Peugeota 605 w 1990 roku był 3.0 24v i miał 200KM. Jaśniej tego napisać się nie da. Dla przypomnienia, w 1990 Baleron w podstawiem miał silnik na gazniku o mocy 105 KM i 4 biegach. Dlatego utyskiwanie na silnik gaznikowy w Peugeocie to brak twojej wiedzy o tamtych czasach. Stylistycznie również 605 był bardzo udany. Na tle Omegi A, Scorpio, W124, E34, Themy prezentował się bardzo solidnie. Omega B wyszła dopiero w 1993 roku, W210 w 1996, podobnie jak E39 i dopiero te auta były konkurencyjne dla 605. A każdy producent miał wtedy swoje za uszami: Mercedes rdzewial i psul sie elektrycznie, BMW miało katastrofalny silnik TDS, pozyczony od Omegi B zresztą. Mało wiesz o Peugeocie 605, następnym razem warto się chociaż szczatkowo przygotować do nagrania materiału, bo poziom youtubowego dziennikarstwa to po prostu dno.
6 років тому+16
Wypisujesz takie bzdury że uznaję że jesteś trollem. Nie jestem „youtubowym dziennikarzem”. Robię śmieszne filmiki o samochodach. Żądasz żebym szczegółowo znał każdy opisywany model i był od niego specjalistą i jednocześnie oferował to za darmo do oglądania? Wsadź głowę do zimnej wody. „Stylistycznie również 605 był bardzo udany”. To twoja prywatna opinia. I sprawdź kto skonstruował silnik TDS - warto się chociaż szczątkowo przygotować do komentowania bo poziom youtubowych komentatorów to po prostu dno.
Acha, czyli jak za darmo robisz filmik, to mogą być w nim zawarte głupoty... logiczne. Napisałem ci tylko, że w 1990 roku Peugeot 605 był autem nowoczesnym, z bogatym wyposażeniem i bardzo dobrą i bogatą gamą jednostek, dostosowaną do rynku, z jednym z najmocniejzych diesli, o ile nie najmocniejszym. Jeśli nie chcesz przyjąć do wiadomości tych faktów, to twój problem, nie mój. Ale mam nadzieję, że weźmiesz pod uwagę moją konstruktywną krytykę. Pertynski wziął i klepie coraz to lepsze filmiki. Po prostu warto się przygotować z historii danego modelu.
Jeden ze znanych dziennikarzy motoryzacyjnych kupił sobie takiego Pezia, ale ten zaczął się szybko psuć. Polskie ASO nie mogło sobie z tym poradzić, więc skontaktowało się z Francuzami z fabryki, a ci myśleli, kombinowali, aż odpowiedzieli coś w stylu "a chooj wie, o tam się zepsuło, my nie ogarniamy".
Mój wujek prowadził nieopodal Norymbergi warsztat samochodowy. Część aut powypadkowych odkupywał, naprawiał i sam nimi jeździł. Miał już kilku kupców kiedy przekroczył tym modelem granicę Polski. Ludzie zaczepiali go na stacjach paliw i chcieli koniecznie to auto kupić. Miał też fiata rozbitego coupe zaraz po wypadku, mercedesa A i C (taki równolegle produkowany do okularnika - nie pamiętam nazwy) i toyotę z przesuwanymi drzwiami. Przyjeżdżał z Niemiec w odwiedziny do nas i nie szukając kupujących zawsze sprzedawał po drodze swoje auta.
Pamietam jak bylem maly moj Tata jezdzil 605 z 95r. Ciemno zielony 2.5 w benzynie. Wtedy w latach 90tych to byl szpan, zjezdzilismy tym cala europe jako rodzina. Bardzo dobrze wspominam to auto, bardzo wygodne i do dzisiaj pamietam jak bajer byl, ze zeby odpalic trzeba bylo wpisac kod przy biegach, normalnie jak pin do bankomatu 🙈 Ale tez kilka razy elektryka siadla i tak jak Zlomnik mowi poprostu odcinalo prad w calym aucie i koniec 😁 Super odcinek bo mi dziecinstwo przypomnial 😁
Klasa Zbyszku! Kanał bije inne na łeb na szyję. Cooltura i fachowa wiedza z dawką dobrego humoru. Odcinek o Peugeocie wyborny a np. o Variomaticu w Volvo 340 dowiedziałem się dopiero z Twojego filmu.
10:55-Panie, do tego jest skrzynia biegów, redukcja na 4, lub 3 i szpula. Poza tym świetny komentarz, przejechał bym się takim. Tato miał Renaulta 21, 340K mil i oddaliśmy na szrot tylko dla tego że części były nie do zdobycia.
Pamietam jak w latach 90 nieopodal bylo dwoch braci, ktorzy sprowadzali auta z Francji. Mieli wowczas 605 dla siebie - alez to robilo robote. Po parunastu latach przeczytalem w prasie, ze jeden z nich jest szefem sieci francuskich marketow na Polske. :)
Mój ojciec miał 305 polifta z 1.9 wolnossącym dieslem. To była mega fura. Śmieszne klamki to domena peugeota, a 305 wymiatał pod tym względem. Były dziwniejsze niż klamki w BMW E21! Pewnego razu amortyzator z tyłu znalazł sobie drogę do bagażnika. Pojechaliśmy z tatą na warsztat. Tam mechanik powiedział, że mega szanuje peugeoty za cynkowane blachy. Miałem wtedy może z 12 lat, ale zapamiętałem to. To było ponad 25 lat temu! Za te cynkowane blachy dalej szanuję peugeota, chociaż nigdy sobie nie kupiłem.
Miałem takiego z 91 r biały z szyberdachem alu 17 na niskoprofilowych oponkach ,automacik-cudo !! .Nic się nie psuło .Także nie było tragedii bez przesady .Następnie kupiłem merca w 210 z pompą lukasa -to dopiero była porażka
Drogi Zlomniku.. świetny kanał.. jeśli mogę Cię o coś prosić to zrób filmik o Citroenie XM 3.0 V6 z 1990 roku.. Tylko prosze nie kombi.. miałem takiego i jest to po prostu coś pięknego.. A za kanał i filmiki u mnie wielki szacunek Pozdrawiam.. Ozzy Polak😊
Od niedawna oglądam Twoje filmy ale muszę powiedzieć że bardzo mi się podobają. Ja w sumie jak tak przeanalizowałem swoje życie to jeżdżę właściwie gratami 😁bo zacząłem skodą favorit potem cinquecento, Ford escort, Renault Clio 1,teraz mam trochę lepszy bo 11-letnie auto modelu nie powiem bo dopiero byłby roust 😁Pozdrawiam serdecznie 🙂
No motyw, z francuską motoryzacją świetny :) najważniejsze, że oni mają taką mentalność, że nie "nie mogą" tylko mają wyjebane na auta. Dla nich posiadane auto nie stanowi o prestiżu.
Wylacznik swiatla oswietlenia kabiny jest po to,ze jesli jakas francuska szycha ma ochote przerznac cos po taniosci w drodze do domu z pracy,a po drodze ma lasek Buloński,to uzywa tej funkcji zeby nie bylo go widac gdy panna na godzinki wsiada do lymuzyny.
Mialem Peugeota 406 2,2hdi z 2002roku byl w pelnej opcji z navi i skorami a ojciec do tej pory jezdzi 607 poliftowa w silniku v6 3,0 i nie powiem by byly to zle samochody tylko trzeba je dobrze traktowac i serwisowac to nie bedzie z nimi problemu.wiele lepsze niz gruzy z pod znaku wv
Spojrzałem sobie z ciekawości na używane 607 i zadbany egzemplarz rocznika 2007, maksymalna opcja 2,7 turbodiesel stoi tyle co Focus 2 1,6 benzyna z tego samego rocznika. Szczerze się nie dziwię. To jest bezwartościowe, zresztą tak samo jak druga Laguna która to w odpowiedniej wersji silnika może być wdzięcznym samochodem, ale... Tam jest wiecznie coś. Z dupy "SERVICE" bo nie styka kostka jakiejś lampki, urywają się tandetnie zamocowane na plastikach elementy wnętrza... Przestają działać wyświetlacze, zużycie wnętrza następuje w katastrofalnym tempie.
Prezes warszawskiej korporacji przy swoim służbowym Peugeocie. Rok 1995 koloryzowane.
w 95 to raczej prezes ;]
Adamek TEAM albo kierownik
Kakaowa Dziura no tak mi chodziło o to że ten pracownik to osoba ważniejsza w danym zakładzie tylko nie chciałem pisać że to kierownik czy prezes tylko że jest to jakiś pracownik jakieś korporacji nie zagłębiamy się w szczegóły ps. Walić interpunkcję
W tym czasie mój tata jeżdżąc takim Peugeotem był agentem ubezpieczeniowym
Direct Nie ma spiny, pracownik korporacji też spoko ☺️
To było moje niespełnione marzenie. Kiedy byłem uczniem technikum miałem już prawo jazdy ale nie miałem jeszcze samochodu. Zobaczyłem takiego w jednym z auto komisów. Właśnie w pięknym kolorze białej perły, jeszcze miał drewno w kokpicie. Zakochałem się do szaleństwa, modliłem się po nocach aby znaleźć sposób jak go kupić. Niestety kosztował wtedy prawie 20 tyś złotych i była to bariera nie do pokonania. Ostatecznie moim pierwszym autkiem zostało Cinquecento 700. Ale jakieś 10 lat później kupiłem sobie używaną 406 w dobrym stanie i byłem bardzo zadowolony. Bardzo komfortowa i mało awaryjna. Miłość do 605 już przeminęła ale sentyment pozostał. Klasyczna limuzyna z lat 90 najbardziej dostojna jest w białym kolorze.
Jeździłem takim jedyną i ogromną zaletą jest bardzo bardzo dobre wyciszenie .Lepsze niż w Audi z tamtych
Nie do końca zgodzę się z krytyką deski rozdzielczej. Testowany model to bieda edition. Jeżeli weźmiemy egzemplarz ciut późniejszy z inną kierownicą, automatyczną klimatyzacją, drewnem itd. to całość nie wygląda wcale tak tragicznie. W124 miał także surową ciosaną deskę do tego 1995 roku i wcale nikomu to nie przeszkadzało.
mój brat miał z 93r z drewnem i prawdą jest że wyglądał 100x lepiej. Bardzo eleganckie i przyjemne wnętrze.
Mi się deska podoba
Łomnik w krawacie? Taż to siok! Niezłomnie rewelacyjnie! Tak trzymać! Kiedyś miałem przyjemność przejechać się peugeotem 205. Fajny to był samochodzik.
Rewelacyjny film. Konkretny, z zamysłem i tezą, którą Autor od początku konsekwentnie udowadnia.
Pozdrowienia dla „operatora Curki”. Niezły film jej wyszedł. 🙂
Ten kom jest tak sztywny że zaraz strzeli xD
Francuskie barwy wojenne!! :) i cyk łapeczka w górę!
za cymbalizm historyczny i powielanie mitów?
@@Infidelniebozy tak
1814-1830 - flaga Królestwa Francji jest cała biała, tak samo jak i bandera statków. Prawda to w 100%, wójt mi pedział to na dożynkach, więc poważna sprawa.
@@Infidelniebozy Mitów ? :) Bujaj sie stąd na linie maginota. ble
A i teraz są bici przez najeźdźców a malują chodniki kredą zajadajac bagietki.
Gościu po prostu cię kocham:-) Jak dla mnie jako pasjonata wszelkiej motoryzacji na chwilę obecną jesteś number One, a krawat wymiata!
Włączam filmik popijając kawkę a tu w pierwszej sekundzie filmu tekst o francuskich barwach wojennych i cała bluza do prania. Złomnik jesteś zajebisty nawet nie mam pretensji o tą bluzę wypierze się ale co się uśmiałem to moje :) Stary 10/10 i łapa w górę.
yankesinside a moja baba nie chwycila francuskich barw wojennych :(, takze przybilem z dynki w talez z obiadem, z rozpaczy...
Auto ogólnie teraz można ładnie upiększyć 👍😎 szkoda zmarnowanego potencjału 😢 Super , że o nim jest odcinek 👍👍👍
Naucz się panować nad swoim ciałem, bo się posrasz kiedyś 😂
Uwielbiam stylistykę lat 80/90. Samochody były wtedy jakieś takie lekkie, symetryczne, wszystko do siebie pasowało. To co dzisiaj obserwujemy jest totalnym przerostem formy nad treścią - rozlazłe, rozdmuchane bulwy, takie bakłażany na kołach. Wystarczy postawić dowolny samochód z lat 80 nawet obok takiej w miarę aktualnej Octavii. Octavia to taki ciężki kloc jak Warszawina - potężne koła, grube ociężałe drzwi. A Octavia ma jeszcze stylistykę w miarę - nazwijmy to umownie - stonowaną. Prawie każdy, nawet mały, trzydrzwiowy samochód ma teraz wszystko jakby takie karykaturalne, przerysowane - PRONOUNCED jak rubensowskie matrony.
Nowy Passaciak, który stoi pod moim bloczkiem uwodzi mnie elegancją nadwozia. Klasycznie fajny.
Najgorsze w nowych samochodach są te małe szyby.
Wyraziłeś słowami to, co myślałem o dzisiejszych samochodach, dziękuję. To skojarzenie z bakłażanami jest nie tylko Twoje.
Mi też się nie podobają nowe auta, a ten styl bakłażana to niestety przyszedł chyba do nas z Japonii i próbują go naśladować właśnie nieudolnie.
Najlepszy tekst jaki słyszałem: Życie jest zbyt krótkie aby je marnować na nowe samochody. Trzeba to wpisać do księgi cytatów.
Bardzo dobra DAWKA humoru
Bardzo lubię ten kanał i czekam na więcej 👍
Posiadałem ten model z silnikiem 2.0 w benzynie z jak to nazywali elektronicznym gaźniekiem. Przejechałem nim 80tys km, praktycznie bez poważnych usterek i nigdy mnie nie zawiódł. Duże bardzo wygodne auto i w latach 90tych był naprawdę autem z wyższej półki. Auto bezawaryjne i niedrogie w eksploatacji przynajmniej w moje wersji.
Wiele lat temu śmigałem nim w LPG i Bóg wie po jakim prawdziwym przebiegu jak go sprzedawałem to zdechły pierścienie :) i deko kopcił. Karoseria niezniszczalna bo w ocynku, zawieszenie bardzo wytrzymałe i miałem dokładnie takiego golasa jak ten.
Miałem po ojcu Peugeota 605 2.0 SRi 2.0 120KM w Automacie. Z tego co tu widać inne były fotele i obicie drzwi - u mnie były welurowe, było "drewienko" na desce rozdzielczej oraz drzwiach oraz inna kierownica w skórze no i wszystkie szyby w prundzie. Mój miał regulowane zagłówki z tyłu. Samochód był z Francji więc miał jeszcze żółte reflektory. Peżota mieliśmy łącznie w rodzinie 13 lat. Nigdy nie było problemów z elektryką pod żadnym pozorem. Film rewelacja
Naprawdę muszę przyznać że twoje filmy robią robotę bo z są z kulturą i jajem ;) pozdrawiam ;) sub
Przeciwwaga dla chamstwa kickstera.
posłuchałem dłużej i ... nawet z sensem mówisz, tak po Polsku bez rzucania mięsem. Też można😊
Intro od tyłu, Złomniku - jesteś mistrzem :D
Jedna z najlepszych recenzji motoryzacyjnych, jakie widziałem 😃
Bardzo dobra maszyna od 2000 roku w rodzinie do dzisiaj użytkowany przez rodziców tylko raz silnik był remontowany i skrzynia wymieniona. Uczyłem się na takim jeździć :) 3.0 V6
Hahaha, za ten start z barwami wojennymi momentalnie leci subik i okejka.
i ten od tej starej baby :-) super kanal i dobry humor :-) powodzonka i czekam na nastepny material ..
Kilkanaście lat temu byłem o mały włos od kupna 605 3.0 24V. Ostatecznie kupiłem Lancię Themę 2.5 td i bardzo przyjemnie się nią jeździło.
Barwy wojenne, ten prezydent od starej baby :) Humor jest, film świetny, łapa w górę leci!! Pozdro, kawał świetnej roboty!!!
Michał Szczukiecki ... no wlasnie z tym textem o starej babie pokazal swoja "rzadziolowatosc"...
Polubiłem peugoty z filmu taxi
krawat z donaldem trampem
😄 Miałem kiedyś 306 kombi w automacie. Co to było za auto!
Wycieraczki jak padał deszcz, to się nie włączały, ale za to potrafiły się wtedy same okna otwierać - elektryczne 👌
Za to podczas upałów szyby działały lub nie, wycieraczki działały idealnie, nawet czasem same, ale za to nawiew przestawał działać.
Zabiłem niestety ten samochód, bo tak witałem się z sąsiadem, ze wjechałem w latarnię. Ciekło z chłodnicy, wiec zaaplikowałem 2x saszetka z uszczelniaczem chłodnic i już nie ciekło.
Za to silnik się przegrzał. Konstrukcja tak wymyślna, że jak "mechanicy" rozmontowali silnik, to już go nie umieli złożyć i oddali mi go w proszku.
Poszedł na złom jako dawca tylnej skrętnej belki, która to była i jest rarytasem jeśli nie jest nie skręcona permanentnie.
Wspominam to auto ze łzą w oku. Cudowny wytwór francuskiej motoryzacji.
Kolejny zacny filmik.Doceniam robotę i pozdrawiam kierowniku.
Zbinu śjesteś genialny poprostu jak w każdym filmie twoje teksty wstawki rozpierdalają mnie na łopatki i dlatego jak zawsze rączka w góre
Mój tata miał takiego 2.1 diesel bez turbo w 94 roku i jeździł nim ubrany tak samo
Ten peugot jest z filmu taxi i taxi 2 i 3 tak ciekawostka
@@nexer4576 taka ciekawostka : to nie ten peugeot dzbanie
@@matthew1562 peugot i ty jesteś dzbanem pisze peugot pod filmem naucz się czytac idioto
@@nexer4576 przecież w tytule filmu masz napisane tak jak ja napisałem , ty źle piszesz
@@nexer4576 w Taxi 2 i 3 był Peugeot 406 😉
Bardzo ciekawie opowiadasz, lubie jak ktos potrafi zaciekawic widza sama swoja wiedza. Sub!
Panie Złomnik Pan ma bardzo dobre słownictwo i dlatego Pana lubię słuchać jak nie wiem co?
No i kolejny zajebisty filmik. Dzięki. Pozdrowionka. Trzymaj tak dalej.
Miałem takiego peugeota z silnikiem 3,0 24 zawory, najmocniejszy wówczas czyli w roku 1999, NIEPRAWDA że ten silnik jakoś nierówno pracował czy cokolwiek źle, pracował i jeździł fantastycznie, to była wersja full wypas ze skórami itp, faktem jest tylko to że palił jak smok! Pozdrawiam☺
W 1999 był już silnik ES9J4, czyli zupełnie coś innego niż PRV. Ale i tak PRV jest dobrym silnikiem wbrew temu co mówi złomnik.
Prv to nie byl dobry silnik. Lubiłem go za to , ze były czeste wycieczki do stolicy dzięki problemami z tym autem
Fandeese jak na tamte czasy to był super silnik z super osiągami, nie wiem czy to był prv czy nie, ale pamiętam że rodowód tego silnika sięgał bodajże F1, mój samochód miał ponad 400.000 km a był jak nowy...wszyscy zazdrościli i oglądali się, tyle że auto dużo paliło i to była jedyna wada...
Dalbym sobie reke uciac ze widze ten komentarz ktorys juz raz z rzedu o innym samochodzie ale slowo w slowo to samo. troll?
W ostatniej klasie liceum kolega który miał bardzo zamożnych rodziców posiadał 605 SV24 w najbogatszej wersji.
Rok to był 1995. Boże, co to było wówczas za auto, szczególnie gdy tylko bardzo nielicznym z nas dane było posiadać jakiegoś okropnie starego rozklekotanego malucha lub dużego fiata. Dzisiaj nie wyróżnia się wielkością, ale wtedy to był istny krążownik szos.
No i 200 KM naprawdę w tym samochodzie dawało wrażenia z jazdy.
Akurat plastiki fotela w S klasie w 220 połamane były już po kilku latach i znikomym przebiegu!
Mimo wszystko 605-tka może się bardzo podobać. Zaś film, jak reszta, świetny. Chyba najlepszy kanał moto na yt.
super sie to oglada i slucha, dobry jezyk polski bez popularnych wstawek k... h...itd. powodzenia
No kulturka złomnika na poziomie, nie to co kanał Motobieda. Tam to czasem słuchać sie nie da.
Tamto to był taki dramat , że jak się chciało zawrócić trzeba było 2 dzielnice przejechać 😂😂 uwielbiam Cię za ten humor .
Sam miałem 605 polift 2.1 DT i późnij 2.5 DT jeszcze była V6 w automacie przez pewien czas, i jedno trzeba przyznać, wygoda jest ogromna, z tyłu kanapa (poezja), kto nie siedział niech żałuje, ale klamory jakich mało, psuły się często. Ale widzę, że tez podsufitka na pineski bo odkleja się, w moim też któregoś lata opadła. Wszystkie były nawet przyzwoicie wyposażone jak na tamte czasy. I ten klakson wsadzony w wajchę.
Mi się ten peugeot podoba, widać że ocynk blachy, zero rdzy, pamiętam mój tata miał kiedyś Peugeota 505, 2.5 d w kolorze bordo metalic, fajnie się prezentował, oczywiście zero rdzy bo w ocynku był i mial oryginalny fajny agresywny wygląd, tzw "bad look" świateł
no no ten "bad look" szcze. groznie wygladal na lawecie
Rozpieszczasz nas... suchar juz na samym poczatku :-)
Miałem takiego z 91r w wersji 2,1 srdt i 93r w 3,0 V6 SV. Oba w bogatszych wersjach niż prezentowany na filmie. Wersja 3,0 to był top, czyli skóry, pełna elektryka foteli z podgrzewaniem, elektryka wszystkich szyb, pełny klimatronik dwustrefowy z dodatkowymi niezależnie regulowanymi nawiewami na tylną kanapę, elektryczne amortyzatory i wiele, wiele innych udogodnień. Wersja 2,1srdt miała ciekawy system utwardzania przednich amortyzatorów zapobiegający nurkowaniu auta przy gwałtownym hamowaniu. Wersją 2,1 srdt jeździłem przez 11 lat i zrobiłem nim ponad 700 tys. km. Nie wiem też co masz do benzynowego silnika 3,0 V6. Obecnie od 12 lat jeżdżę 607-ką z tym silnikiem (w 605-ce miał 194 KM a w 607-ce 207 i 211KM to ten sam silnik po lekkich modyfikacjach) i nie zamieniłbym go na żaden inny (zrobiłem już nim ponad 350 tys.) Kultura pracy super, żadnych drgań, cichutki. Nie wiem z jakich źródeł korzystałeś ale chyba niezbyt wiarygodnych.
Do opisu 605-ki można dodać rewelacyjne prowadzenie w zakrętach dzięki rozłożeniu masy nacisku na osie 50/50. Na zjazdach z autostrady tzw. ślimakach prowadziło się go trzymając kierownicę w dwóch paluszkach jednej ręki jednocześnie ostro piszcząc wszystkimi czterema oponami 😀
Żeby nie było bardzo lubię Twoje filmy👍 a jako ciekawostkę dodam, że mam też subaru libero (robiłeś o nim filmik)w wersji poliftowej (po 94r) czyli silnik na wtrysku i dwa szklane szyberdachy ( w tym jeden otwierany elektrycznie).
Mięsny film. Z Peugeotów osobowych miałem tylko okazję jeździć 207 i 406 i faktycznie 406 jak na francuza przystało, był stworzony do jazdy na wprost. Jeżdżąc wówczas fordem escortem, który mimo obiektywnej nijakości prowadził się naprawdę nieźle (z czego Ford jest znany, tak jak i z precyzji działania manualnych skrzyń - warto o tym wspomnieć; akurat przeróżnymi Fordami od 10 lat jeżdżę ciągle i każdy ma dobrze działający manual, niezależnie od stopnia zużycia samochodu), tak jadąc Peugeotem przeżyłem mały zawał wchodząc w pierwszy ostrzejszy zakręt. Za to nierówności pokonuje bajkowo. Jakbym nie musiał skręcać, to kupiłbym Peugeota albo Citroena
To już lepiej Renault, bo skręca jako tako a zawieszenia ma wygodniejsze. Megane II nieporównywalnie lepiej względem Peugeota 307. Megane III już da się naprawdę żwawo po zakrętach jechać, sam byłem w szoku. Laguna II na 17 calach Initiale Paris (nie wiem czy jest zmienione zawieszenie wzgl. serii w tej najwyższej odmianie) doskonale wchodzi w zakręty.
Jako, że na co dzień mam styczność z 405 w wersji mi16x4 to wypowiem się o starych Peugeotach. Elektronika to badziew sypie się praktycznie wszystko, np. ostatnio zaczął mi MIGAĆ, nawet nie świecić tylko migać ABS , skrzynia biegów jest jak loteria, czasami bieg nie wejdzie czasem postanowi sobie wyskoczyć sam z siebie. Ewidentnym plusem jest blacharka jak na 28 letnie auto jest bardzo dobrze i oczywiście wygoda dla pasażerów. Chydro-pneumatyczne zwieszenie i skórzane fotele robią swoje, generalnie wszyscy koledzy którym zdarza się ze mną jeździć tym autem są zachwyceni wygodą i rzeczywiście to trzeba przyznać auto jest bardzo wygodne, osiągi też ma przyzwoite ale trzeba wziąć pod uwagę, że to najmocniejsza benzyna w przed lifcie ze słabszym silnikiem raczej było by słabawo. Co do paliwożerności, dycha przy normalnej jeździe to normalka mimo, że auto jest bardzo lekkie tylko 1100kg. Ale najbardziej denerwójącą rzeczą są skrzypiące plastiki i ocierające się o asfalt chlapacze gdy bierzemy zakręt z większą prędkością. Dostępność jakichkolwiek części to też maskara. Reszta jest raczej ok.
Fajny film, lubie humor autora i dystans do siebie jak i oczywistych naszych krajowych sympatii/antypatii do produkcji francuskich. Moze zrobisz film o 505 w miare mozliwosci? Niewiele osob wie, ze ten samochod zmotoryzowal Afrykę, byl niezawodny toporny i jak na dzisiejsze standardy byl ówczesnym "golfem" czy "corolla" swiata. Piekna historia, moze warta pochylenia?
Renault 18 też był wołem roboczym w Afryce.
Świetna robota. Trafiłem na Twój kanał dopiero daw dni temu, a już obejrzałem zwiększ Twoich filmów. Czekam na więcej i pozdrawiam :).
Bardzo fajna stylistyka. Prosta, kanciasta i klasyczna. Jeździłbym takim Peugeotem 605 aż tłoki popękają i nie patrzyłbym na żadne opinie innych ludzi :) Obecnie latam Citroenem (już drugim) i generalnie złego słowa na francuskie samochody powiedzieć nie mogę. Kląłem tylko na Renault, które szybko sprzedałem, zanim zdążyłem przejść z mechanikiem na "Ty". Ale tak generalnie, to chyba najłatwiej jest znaleźć obecnie zadbany egzemplarz francuza niż niemca, czy japońca. Nie dość, że najłatwiej to jeszcze na dodatek najtaniej - właśnie dlatego kupiłem kolejnego Citroena i nadal jestem z tej marki zadowolony, mimo, że wcześniej uważałem tylko japońce. Jeszcze nigdy nie musiałem biegać do pracy na nogach, ani stawać na rowie w wakacje 500km od domu. Awaryjność tych samochodów to właściwie mit.
To bardzo elegancka linia. Zresztą pokrewna z Alfą 164.
W 90tym roku Baleron W124 200 miał 4 biegi, szyby na korbe, zegar zamiast obrotomierza. Ten Peugeot w 90 roku to był efekt WOW, zwłaszcza z elektroniczną klimatyzacją i airbagiem. Najmocniejszym silnikiem było 3.0 24v 200KM - w tamtym czasie E34 535i mialo 211KM...
Peugeot 605 w 90tym roku był bardzo nowoczesny, miał świetne silniki, łącznie z 2.5TD 130KM, więc był mocniejszy od W124 300TD.
Złomnik, o tym aucie wiesz niewiele, a porównywanie go z W210 z 96 to kulą w płot.
Najmocniejszym silnikiem w Baleronie było 3.0 24V? O tym aucie wiesz niewiele...
Złomnik najmocniejszy silnik dla Peugeota 605 w 1990 roku był 3.0 24v i miał 200KM. Jaśniej tego napisać się nie da.
Dla przypomnienia, w 1990 Baleron w podstawiem miał silnik na gazniku o mocy 105 KM i 4 biegach. Dlatego utyskiwanie na silnik gaznikowy w Peugeocie to brak twojej wiedzy o tamtych czasach.
Stylistycznie również 605 był bardzo udany. Na tle Omegi A, Scorpio, W124, E34, Themy prezentował się bardzo solidnie. Omega B wyszła dopiero w 1993 roku, W210 w 1996, podobnie jak E39 i dopiero te auta były konkurencyjne dla 605. A każdy producent miał wtedy swoje za uszami: Mercedes rdzewial i psul sie elektrycznie, BMW miało katastrofalny silnik TDS, pozyczony od Omegi B zresztą.
Mało wiesz o Peugeocie 605, następnym razem warto się chociaż szczatkowo przygotować do nagrania materiału, bo poziom youtubowego dziennikarstwa to po prostu dno.
Wypisujesz takie bzdury że uznaję że jesteś trollem.
Nie jestem „youtubowym dziennikarzem”. Robię śmieszne filmiki o samochodach. Żądasz żebym szczegółowo znał każdy opisywany model i był od niego specjalistą i jednocześnie oferował to za darmo do oglądania? Wsadź głowę do zimnej wody.
„Stylistycznie również 605 był bardzo udany”. To twoja prywatna opinia.
I sprawdź kto skonstruował silnik TDS - warto się chociaż szczątkowo przygotować do komentowania bo poziom youtubowych komentatorów to po prostu dno.
Acha, czyli jak za darmo robisz filmik, to mogą być w nim zawarte głupoty... logiczne. Napisałem ci tylko, że w 1990 roku Peugeot 605 był autem nowoczesnym, z bogatym wyposażeniem i bardzo dobrą i bogatą gamą jednostek, dostosowaną do rynku, z jednym z najmocniejzych diesli, o ile nie najmocniejszym. Jeśli nie chcesz przyjąć do wiadomości tych faktów, to twój problem, nie mój. Ale mam nadzieję, że weźmiesz pod uwagę moją konstruktywną krytykę. Pertynski wziął i klepie coraz to lepsze filmiki. Po prostu warto się przygotować z historii danego modelu.
Silnik 2.5 tds to konstrukcja Steyer , a nie BMW , ani tym bardziej GM.
Jeden ze znanych dziennikarzy motoryzacyjnych kupił sobie takiego Pezia, ale ten zaczął się szybko psuć. Polskie ASO nie mogło sobie z tym poradzić, więc skontaktowało się z Francuzami z fabryki, a ci myśleli, kombinowali, aż odpowiedzieli coś w stylu "a chooj wie, o tam się zepsuło, my nie ogarniamy".
Szacunek za podejście do motoryzacji.
Suchar na wstępie, pierwsza klasa!!!😎😎
Mam Scorpio z 1990 roku, klima, tempomat, automat, V6, skóry budyń, szyby w prądzie.
Pierwszy Twój film jaki obejrzałem i muszę przyznać że masz dar do wciągającego opowiadania, lecę oglądać reszte :)
Mój wujek prowadził nieopodal Norymbergi warsztat samochodowy. Część aut powypadkowych odkupywał, naprawiał i sam nimi jeździł. Miał już kilku kupców kiedy przekroczył tym modelem granicę Polski. Ludzie zaczepiali go na stacjach paliw i chcieli koniecznie to auto kupić. Miał też fiata rozbitego coupe zaraz po wypadku, mercedesa A i C (taki równolegle produkowany do okularnika - nie pamiętam nazwy) i toyotę z przesuwanymi drzwiami. Przyjeżdżał z Niemiec w odwiedziny do nas i nie szukając kupujących zawsze sprzedawał po drodze swoje auta.
Mi ten peugeot się podoba, taki bardzo klasyczny sedan. Coś jak garnitur, który pasuje na każdą okazję i jest elegancki mimo klasycznego kroju.
Siema.Uwielbiam Twoje poczucie chumoru.Naturalnie okejeczka.
hehe :D Genialne jest to Twoje poczucie humoru
U Złomnika to nie poczucie humoru, to styl bycia :)
DodGer .. tiaaa, troche plaskie, plytkie i raczej malo wyrafinowane, ale niektorzy byle govnem potrafia sie zachwycic...
@@JohnDoe-vt3pk Gównem to ty capisz.
@@JohnDoe-vt3pk kto to do nas przyszedł? Halo
Wspaniały film,wszystko jasne.Wielkie dzięki.
Moim marzeniem była 405-ka. Bardzo trudno spotkać te okazy ☺️
Obiekt westchnień w latach 90, jak zawsze świetny materiał👍🏻
Pamietam jak bylem maly moj Tata jezdzil 605 z 95r. Ciemno zielony 2.5 w benzynie. Wtedy w latach 90tych to byl szpan, zjezdzilismy tym cala europe jako rodzina. Bardzo dobrze wspominam to auto, bardzo wygodne i do dzisiaj pamietam jak bajer byl, ze zeby odpalic trzeba bylo wpisac kod przy biegach, normalnie jak pin do bankomatu 🙈
Ale tez kilka razy elektryka siadla i tak jak Zlomnik mowi poprostu odcinalo prad w calym aucie i koniec 😁
Super odcinek bo mi dziecinstwo przypomnial 😁
A vendre. Combien le pris.
Czekaj na film o modelu: 306 - chyba najlepszy Peugeot wszechczasów
Klasa Zbyszku! Kanał bije inne na łeb na szyję. Cooltura i fachowa wiedza z dawką dobrego humoru. Odcinek o Peugeocie wyborny a np. o Variomaticu w Volvo 340 dowiedziałem się dopiero z Twojego filmu.
10:55-Panie, do tego jest skrzynia biegów, redukcja na 4, lub 3 i szpula. Poza tym świetny komentarz, przejechał bym się takim. Tato miał Renaulta 21, 340K mil i oddaliśmy na szrot tylko dla tego że części były nie do zdobycia.
Za początkowy żart masz plusa 😂🖐️
Wejściówka z barwami wojennymi... sztos! :) Świetny upload, gratuluję.
Pamietam jak w latach 90 nieopodal bylo dwoch braci, ktorzy sprowadzali auta z Francji. Mieli wowczas 605 dla siebie - alez to robilo robote. Po parunastu latach przeczytalem w prasie, ze jeden z nich jest szefem sieci francuskich marketow na Polske. :)
Mój ojciec miał 305 polifta z 1.9 wolnossącym dieslem. To była mega fura. Śmieszne klamki to domena peugeota, a 305 wymiatał pod tym względem. Były dziwniejsze niż klamki w BMW E21! Pewnego razu amortyzator z tyłu znalazł sobie drogę do bagażnika. Pojechaliśmy z tatą na warsztat. Tam mechanik powiedział, że mega szanuje peugeoty za cynkowane blachy. Miałem wtedy może z 12 lat, ale zapamiętałem to. To było ponad 25 lat temu! Za te cynkowane blachy dalej szanuję peugeota, chociaż nigdy sobie nie kupiłem.
Złomnik jak zwykle rewelacyjny
Zmiana biegów niczym grzebanie w wiadrze z masłem... @Blogomotive approves :D
Materiał top of the top!
Na rewersie mega wyszlo. Muzyka daje rade!!!!
Ale Złomnik się odje..... jak stróż w Boże Ciało. Złomnik moim idolem zawsze na propsie.
Piękny jest ;D
Świetny materiał, będę wpadał częściej. Pozdrawiam
Ten model miał wielką zaletę w latach 90-tych:
Ruscy go nie kradli.
Pozdro dla operatorki cóurki-profeska! 😉
Miałem takiego z 91 r biały z szyberdachem alu 17 na niskoprofilowych oponkach ,automacik-cudo !! .Nic się nie psuło .Także nie było tragedii bez przesady .Następnie kupiłem merca w 210 z pompą lukasa -to dopiero była porażka
Świetna limuzyna ,to była na tamte czasy.Doskonale pamiętam ten model jeszcze czasem można je spotkać .;_
Drogi Zlomniku.. świetny kanał.. jeśli mogę Cię o coś prosić to zrób filmik o Citroenie XM 3.0 V6 z 1990 roku.. Tylko prosze nie kombi.. miałem takiego i jest to po prostu coś pięknego.. A za kanał i filmiki u mnie wielki szacunek
Pozdrawiam.. Ozzy Polak😊
Od niedawna oglądam Twoje filmy ale muszę powiedzieć że bardzo mi się podobają. Ja w sumie jak tak przeanalizowałem swoje życie to jeżdżę właściwie gratami 😁bo zacząłem skodą favorit potem cinquecento, Ford escort, Renault Clio 1,teraz mam trochę lepszy bo 11-letnie auto modelu nie powiem bo dopiero byłby roust 😁Pozdrawiam serdecznie 🙂
I to genialne tło "look mum im a artist" można by się doszukiwać iż mogło to być inspiracją dla konstruktorów auta 😉
Ładny ,elegancki co by nie mówić.
No motyw, z francuską motoryzacją świetny :) najważniejsze, że oni mają taką mentalność, że nie "nie mogą" tylko mają wyjebane na auta. Dla nich posiadane auto nie stanowi o prestiżu.
Zlomnik twoj stylista jest niesamowity.
Wylacznik swiatla oswietlenia kabiny jest po to,ze jesli jakas francuska szycha ma ochote przerznac cos po taniosci w drodze do domu z pracy,a po drodze ma lasek Buloński,to uzywa tej funkcji zeby nie bylo go widac gdy panna na godzinki wsiada do lymuzyny.
Złomnik, zadziwia mnie Twoje przygotowanie do filmu.
Naprawdę dobra robota. Brawo!
Ps. krawat jest na czasie :)
Bardzo dobry materiał ,Podczas nagrywania ujęć przejeżdżałem obok starym volvo Pozdrawiam :)
Świetne poczucie humoru! Bez niego byłoby nudno jak w tym nagraniu o beemce...
szacun za dwa mega podjazdy: starą babę od prezydencika i szybki odwrót z pola walki
Dzień dobry. Miałem 605..komfort duży... Ale.. Elektryka często płatała figle. Pozdrowienia z Francji
Mialem Peugeota 406 2,2hdi z 2002roku byl w pelnej opcji z navi i skorami a ojciec do tej pory jezdzi 607 poliftowa w silniku v6 3,0 i nie powiem by byly to zle samochody tylko trzeba je dobrze traktowac i serwisowac to nie bedzie z nimi problemu.wiele lepsze niz gruzy z pod znaku wv
Gregor_Szczecin czemu nie napisałeś nic o 605? :)
Spojrzałem sobie z ciekawości na używane 607 i zadbany egzemplarz rocznika 2007, maksymalna opcja 2,7 turbodiesel stoi tyle co Focus 2 1,6 benzyna z tego samego rocznika. Szczerze się nie dziwię. To jest bezwartościowe, zresztą tak samo jak druga Laguna która to w odpowiedniej wersji silnika może być wdzięcznym samochodem, ale... Tam jest wiecznie coś. Z dupy "SERVICE" bo nie styka kostka jakiejś lampki, urywają się tandetnie zamocowane na plastikach elementy wnętrza... Przestają działać wyświetlacze, zużycie wnętrza następuje w katastrofalnym tempie.
Kiedy Tarpan?
Zły adres. Takie wozy to do Motobiedy.
Jeździłem 405 i miałem wypadek szła jak oszalała i też biała
nie zapomnę tego pozdrawiam zloma👍
Citroen XM 👈
Spoko odcinek! Jak zawszę z resztą! Propsuję!
Podsufitka wisi jak pajęczyny we francuskiej piwniczce z winem. Filmik super
Lubie twoje filmy, czekam na wiecej gratów
Lubie twoje filmy. Dobrze prawisz.
no, w końcu porządny suchar. Aż się prawie udławiłem. Jak po czerstwej bułce z chudym twarogiem ;)
smietnik , i tyle jak wiekszosc aut z tego kraju i tak pozostalo do dnia dzisiejszego
8:43 o kurwa, dobrze, że sobie zębów nie wyrwałeś :O naprawdę byłem o to zmartwiony, że będzie to następny gore-video :O
Lubie po pracy sobie polezec i zeby Złomnik opowiadał mi o samochodach.... :D