Nie byłem pewien, czy wyłączyłem swoją playlistę synthvawe, której przed chwilą słuchałem i musiałem sprawdzić. Szacuneczek. Btw. Utwór z początku: Carpenter Brut - Turbo Killer
Jako ze kraut to przez termin używany chyba przez Brytyjczyków oznaczający Niemca to można to uznać jako zabójca Niemców albo morderca kapusty jak pan powyżej napisał
Po niemiecku "Toeter" to zabójca, natomiast "Kraut" to jakieś bliżej nieokreślone zielsko. Nie mylić z "Unkraut", czyli dosłownie z chwastem, tak samo jak "toter" (z małej i bez przegłosu), które jest przymiotnikiem i oznacza kogoś martwego. Z kolei po angielsku "kraut" to coś w rodzaju szwaba. Ten "Krautstoeter" to byłby jakiś zabójca zielska.
14:07 od tego momentu widać jak quaz zaczyna BREDZIĆ, w miarę WYWAŻYŁ słowa w większości materiału ale jak podsumował to się scyzoryk w kieszeni sam otwiera (w przenośni oczywiście).
@Ryan Marvees mikrotransakcje w tej grze nie są już pay-to-win, nie przeszkadzają już. Podkreślam bo tak lubię. "robisz z siebie debila" tylko debili to wkurza
Według mnie ta gra mogła wyjść po trzecim wolfie, w którym będziemy blazkowiczem (taką mam nadzieję), bo w the new colossus na samym końcu mamy przemowę Wyatta (jeśli wybierzemy jego ścieżkę), w której mówi, że wyzwolą Amerykę. Każdy chyba spodziewał się, że zrobi to Blazkowicz i ekipa. Poza tym teraz wiemy, że Blazko nie ukończy wyzwolenia Ameryki, co mnie bardzo smuci :(
hey, zawsze świetne materiały tworzysz. Ostatnio po raz kolejny przypomniałem se cień wojny i zarazem twoje narracyjne historyje w tym temacie , brakuje mi czegos podobnego w sieci moze sie skusisz na powrót ciekawej serii bądź czegoś podobnego - pozdrawiam
Chciałbym takiego Wolfa jak Return to Castle. Chociaż remaster, ale jak tak w to zagrać to nawet remaster nie jest potrzebny. Ten FPS jest ponadczasowy, kurwa na początku ten dieselpunk był spoko w The News Order, ale potem... ileż można wałkować to samo. Dajcie coś jak Return to Castle i z paranormalnymi rzeczami, Wolf się stacza jak nie wstanie z kolan to ta seria pójdzie w niebyt, bardzo szkoda. A ten nowy to niech spierdala, myślałem że to będzie fajne
Po tym co twórcy Wolfa zrobili w tym JangBlod, mam bardzo złe przeczucia co będą mogli zrobić w ostatniej części serii, która podnobno kiedyś ma być. Osobiście nie grałem w tą część, ale jako mały fan Wolfa, który nasłuchał się sporej ilości negatywnych recenzji tej najnowszej odsłony, nie będę ją chyba kupował. Dla mnie i tak najnowsze Wolfensteiny kojarzą mi się z dobrą fabułą singlową z niezłą rozwałką. Oby zrobili coś nowego w klimacie New Order, z dobrym zakończeniem serii oraz systemem "rozwałki", bez żadnych coopów oraz mikrotransakcji.
"ale jako mały fan Wolfa, który nasłuchał się sporej ilości negatywnych recenzji tej najnowszej odsłony," ty nie gadasz jak młody fan, tylko JAK PRZEKUPNY TROL. Poza tym KTO o ZDROWYCH zmysłach OCENIA grę po recenzjach JAKICHKOLWIEK? Wystarczy zobaczyć jak ktoś trochę w tą grę gra nawet jak gra MILCZĄCO i WYCIĄGNĄĆ wnioski czy nam się podoba czy nie.
A czy ja właściwie oceniłem tutaj tą część? Bo chyba nie, a mogę dobrze po prostu stwierdzić, że gra nie wypada najlepiej, bo zakładając że ludzie nie kłamią i oceniają rzetelnie (bo wysłuchałem oraz przeczytałem kilka recenzji o tej części różnych osób), nie wyszło dobrze. Poza tym, już od początku pomysł coopa oraz sam zarys fabuły i samego "działania" gry mi nie brzmiał dobrze, więc to mi nie przypada do gustu. Nie wiem, może jak się przekonam to kiedyś zagram i se ZRECENZUJE czy jednak jest tak źle jak na Wolfy czy nie.
@@bananafirehole1118 nawet jeśli nie kłamią to ŹLE oceniają tą grę i smutne że w takim razie WIĘKSZOŚĆ się pomyliła, muszą mieć inne podejście do tej gry i trochę inaczej się nastawić. Jak zrozumieją że to po części gra EKSPLORACYJNA, i w sumie TAKTYCZNA bo trzeba rozplanować ulepszanie postaci, pamiętać gdzie jest więcej amunicji czy granatów jeśli nie możemy wszystkiego zebrać, trzeba mieć pamięć PRZESTRZENNĄ (zapamiętywać spore lokacje). Może i fakt że jak gramy samemu z botem to mogłby być "inteligentniejszy" ale to wymaga od nas lepszego kombinowania, granie SOLO może być trudniejsze, a z kimś PRZYJEMNIEJSZE.
W poprzednie Wolfy jak najbardziej da się grać, a chyba nawet powinno się grać jak w staroszkolnego FPS'a, jakoś nie wyobrażam sobie przechodzić tej gry skradając się, to jak granie w Hitmana wycinając wszystko w zasięgu wzroku : D Grałem "normalnie" i jakoś nie czułem by gra specjalnie promowała skradanie, leciałem ze szkopami jak Doomguy (albo już Doom Slayer) z szatanami, nie wiem gdzie Ty tam glass cannona widziałeś, poza początkiem TNC : D
Zawsze mnie zastanawiały gry z bossami, którzy wchłaniali 562254786 kul zanim padli a gracz miał ledwo 40 kul. Omijam takie gry z daleka. Wolę bossów, których trzeba podejść, opracować taktykę i bez paska życia z Drogi Mlecznej do Andromedy :) Większą mam satysfakcję z wyrolowania/odkrycia podstępnego sposobu/ odkrycia pięty achillesowej bossa niż wbicia 256355453 kul. Dziękuję za zacną recenzję milordzie, ten wąs to pewnie sam Poirot układał na kolanach i płakał :)
Gra leży jeszcze na półce, ale patrząc po opiniach to chyba w tej grze najlepsza jest piosenka z trailera - jak ktoś szuka to "Carpenter Brut - Turbo Killer".
O pierwsza opinia quaza z ktorą sie nie zgadzam. Ta gra doświadczyla wielu zlych decyzji. Ale coop jest wlaśnie bardzo przydatny właśnie na tych potężnych przeciwników. Jedna osoba przykuwa jego uwage a druga zalatwi ledwo dwoma strzalami z laserkraftwerka w plecy. To, że ci przeciwnicy przyjmują tyle obrażeń jest celowo zaprojektowane, żeby wymusic coop
@quaz9 Czy wiesz jak wygląd pierwsze zabicie przez snajpera? Wacha się, emocje sięgają w górę nieraz przy pierwszym razie musi mu towarzyszyć jakaś osoba, żeby wykonał zadanie. Każdy snajper pamięta pierwsze zabójstwo lecz późniejsze mało które, więc pokazanie wachanie pierwszego zabójstwa w grze jest jak najbardziej zgodne z rzeczywistością. Tak samo postępowały np: snajperki Armii Czerwonej podczas 2 wojny. Pamiętały pierwsze zabójstwo i 2-3 inne lecz pozostałych 90 nie. Po piereszym razie zabijały automatycznie bez mrugnięcia okiem.
O ile w ogóle zabiły około 90 ludzi. :) Statystyki Armii Czerwonej (jak każdej armii) były zakłamane, ale ZSRR załamywało statystyki wręcz absurdalnie. XD
A ja z kolei bawiłem się super, tak ta gra ma sporo wad, ale nie przeszkadzały mi one jakoś bardzo. Skończyłem tę grę na 100% i myślę że kiedyś bardzo chętnie wrócę żeby jeszcze zrobić platynkę :)
Gracze: DLC-ki do Wolfenstein II: The New Colossus to najgorsze, co mogło spotkać markę. Gorzej się nie da. Bethesda: Potrzymaj mi piwo (Cyberpilot podobno gorsze niż Youngblood). Strach myśleć, co Bethesda przygotuje na 40 urodziny marki. ps. A jak Wolfy z BJ-ami to dużo, to może pora na materiał o Wolfach od Muse Software? Albo Enemy Territory?
Dobrze że nie miałeś problemów z AI gdy grałeś samemu . Niektórzy recenzenci jak np. Skill Up trafiali na najgorsze bugi sztucznej inteligencji jakie istniały.
@@Adr1an511 Dwójka może grywalnością króluje, ale narracja i fabuła strasznie zdziecinniała od czasów Wolfa New Order. Grałem w Wolfensteina 2 dwa lata temu i dwoje Wiem o tej grze.
Jak dla mnie w dzisiejszych czasach i dostępowi internetu nie widzę sensu podzielnego ekranu, oraz czy podzielony ekran nie męczy niepotrzebnie sprzętu? w końcu to tak jakby odpalić dwie gry jednocześnie.
Fajny film! Ale: zabijać szkopów! Tym bardziej: udało się wypchnąć Szkopów (tak jak Polaków) Co do gry - wszystko, co tu zobaczyłem, wygląda jak... tani komiks. Dziękuję za ostrzeżenie 😁 Wolę już zagrać po sieci w porządną strzelankę; jak mi się uda kogoś zabić, będę miał prawdziwą satysfakcję - a tu bardziej taki pokaz Supermana; wyrosłem z jarania się czerwonymi fontannami dla nich samych...
@VVitchaven Grałem w obie gry (czyli w Fallouta 76 i w Wolf. Youngblooda) z tym samym kolegą. W Falloucie przegraliśmy ze 100 godzin i wciąż mamy co do roboty a w Wolfa chyba 5 godzin i w ogóle niechcemy go już grać. Więc nie pieprz tu jak nie wiesz
Jednego z bossów bramy zabiłem stacjonarnym laserem i trzymałem tylko jeden klawisz przez pół minuty by go zabić (konkretnie spust w padzie). Dla mnie gra 2/10.
zalezy od gry. Borderlands 2 - to FPS ale i loot shooter z prysznicem lootu. I to w takiej grze ma sens. W Wolfie nie ma to sensu. Bo psuje to tempo rozgrywki (czy jak ktos woli flow). Wolf TNO mial troche skradania, ale jak przychodzilo do rzezni to wejscie jak noz w maslo. Tutaj grad pociskow, tam finisher z bliska bo wrog sie nawinal - hurra i do przodu. To co zrobiono tutaj w pelni sie zgadzam nie ma sensu bo gra czerpie elementy rpg i looter-shootera ale jednosnie robi to slabo. Co to ma byc ze paski nad glowami wrogow, zeby walic z shotguna 3 magazynki bo ten jest gabka na pociski... no nie to jest po prostu slabe. Do tego nie ma znaczenia czy mamy dwie siostry, dwoch braci czy dwie malpy bo teksty sa takie ze mozna zęby sobie spilowac od zgrzytania. W wypadku tej produkcji jestem na nie. Szkoda bo The New Order ukonczylem 3 pelne razy wbijajac nawet wszystkie trofea. I bawilem sie swietnie.
@@mravg79 Borderlandsy można równie dobrze nazwać "diablo tylko strzelasz". Dlatego ten gatunek zaczęto wyróżniać i nazywać lootshooterami. Pełnoprawne fpsy potrzebują tej mechaniki jak ryba akwalungu i porównać to można tylko do gry wyścigowej gdzie musisz mieć odpowiedni lvl skręcania by wyrobić pewne zakręty.
@@olotocolo Podalem li tylko przyklad ze mozna zrobic FPSa w ktorym to sie sprawdza. Jesli bys przeczytal moja cala wypowiedz zobaczylbys ze w pelni sie zgadzam ze w wolfie takie rozwiazanie pasuje jak swini siodlo. I z tym sie w pelni zgadzam tymbardziej ze wepchniete elementy z innych gatunkow sa bez polotu. Co do lvl wozow - to niestety takie gry juz sa i zupelnie mi nie leza. caRPG niektorzy na nie wolaja. Dla mnie wyscigi to albo dostaje woz i jade, albo jesli maja system progresji to budowanie garazu i modyfikowanie wozow w sposob dowolny za punkty/walute wygrywana w zawodach. Ale nie the crew, nfs payback z ich losowym lootem - zaraza!
Igorze po to abyś się GŁUPIO pytał SPECJALNIE to zrobili. Nawet KIEDYŚ kiedy powstawały Quake'i, Doomy, Unreale NIE STANOWIŁO to problemów, wszystko zależało OD GRY. To nie NIE PRZESZKADZA FPSom. Co nie zmienia też faktu że można mieć sentyment do starego modelu, gdzie mniej się zastanawiamy co czym rozwalić.
A tak dobrze zapowiadały się nowe Wolfy a to? Nawet co-op gry nie ratuje, a przecież to najczęściej on ratuje słabe gry. Ale nie tutaj. I to tworzyło zarówno MachineGames oraz Arkane?? Dwie ekipy tworzące świetne gry stworzyły takiego zakalca?
Kurde. Jaka ta gra jest słaba. Kupiłem na promce w zeszłym miesiącu i nie mam siły w to grać. Ten system pół-otawrtego świata jest super męczący, nie trafiony co-op nie ma racji bytu w Wolfie, do tego ten okropny grind i naprawdę żenujący bohaterowie (siostry cringe...). A początek family jest tak bardzo interesujący i zajmujący, sceny pokazujące jak Blazko uczy córki są naprawdę dobre. I niestety nic dalej. A sam twist fabularny jest widoczny jak na dłoni w drugiej scenie we Francji (zachowanie niemego kolesia i jego mina wobec dziewcząt). Słabizna. Szkoda. Może nie crap, techinkalia jednak trzymają tę grę : grafika, audio, system strzelania. Niemniej, to po prostu nużący i źle zaprojektowany pod względem level designu shooter. 4/10, szkoda czasu.
@@nieznajomy4398 Si, mogę. Laski wpadają do Francji, bez większych problemów odnajdują kwaterę ruchu oporu w kilka minut i.... Tamże siedzi sobie parę postaci i jest sobie tam pewien niemowa, na którego ruchy oraz, głównie, twarz co rusz są zbliżenia kamery, a ta twarz pokazuje olbrzymią pogardę dla każdego ruchu, akcji, słowa wypowiedzianego przez nasze bliźniaczki. Ha! żeby tylko tyle! W pewnym momencie on się skrada za jedną z nich w ewidentnie niecnym celu ale zostaje nakryty, po czym szefowa tej placówki mówi, że on jest niemowa, a to co teraz robi w tym momencie to jednak tylko tak głupio wygląda, bo ogólnie to jest spoko. Nie, ja tego nie zmyślam... Zatem OK! zakrzyknęły bliźniaczki, po czym poszły wypełniać misje dla w/w szefowej. Nie, ja tego nie zmyślam... Także POLECAM. Taki twist, że o panie... Bo wiesz, chodzi o to że on to jest ten zły od SAMEGO POCZĄTKU. Kto by się domyślił. Więcej! ONA to mu pomaga! A ten ruch oporu, co to bliźniaczki znalazły w pięć minut po przybyciu do obcego sobie kraju, a naziści nie potrafią go znaleźć przez dekady to - UWAGA! - to jednak NIE jest La Resistance, tylko PODPUCHA. No ale kto by pomyślał.... Nie, ja tego nie zmyślam...
Rozumiem, że pytasz o grę na jednej konsoli na podzielonym ekranie. Otóż nie - tylko co-op po sieci. Zdecydowanie za mało dużych gier dostaje teraz split-screena.
Jeszcze trzeba wziąć pod uwagę to, że jedna z pierwszych łatek blokowała możliwość dodawania sobie waluty premium dzięki cheatengine i tylko to, żaden z błędów w grze nie był ruszony. Widać co prioretyzują twórcy...
Nie byłem pewien, czy wyłączyłem swoją playlistę synthvawe, której przed chwilą słuchałem i musiałem sprawdzić. Szacuneczek.
Btw. Utwór z początku: Carpenter Brut - Turbo Killer
Była już w zwiastunie
Miałem to samo, aż rzuciłem okiem, czy aby na pewno zatrzymałem playkę na Spotify :P
Ciekawe ile wolfów musi wyjść żeby quaz wypowiedział "der krautstöter" poprawnie XD
o dwa za dużo
ktos wytlumaczy co to jest krautstoter? nie ma nic w internecie wiec zakladam ze jakies przypadkowe niemieckie slowa?
@@kubamalinowski4195 myślę, że można to przetłumaczyć jako "uśmiercacz kapusty"
Jako ze kraut to przez termin używany chyba przez Brytyjczyków oznaczający Niemca to można to uznać jako zabójca Niemców albo morderca kapusty jak pan powyżej napisał
Po niemiecku "Toeter" to zabójca, natomiast "Kraut" to jakieś bliżej nieokreślone zielsko. Nie mylić z "Unkraut", czyli dosłownie z chwastem, tak samo jak "toter" (z małej i bez przegłosu), które jest przymiotnikiem i oznacza kogoś martwego. Z kolei po angielsku "kraut" to coś w rodzaju szwaba. Ten "Krautstoeter" to byłby jakiś zabójca zielska.
mam wrażenie że pokazano tutaj wszystkie cutscenki z gry xD
14:07 od tego momentu widać jak quaz zaczyna BREDZIĆ, w miarę WYWAŻYŁ słowa w większości materiału ale jak podsumował to się scyzoryk w kieszeni sam otwiera (w przenośni oczywiście).
@Ryan Marvees jak podsumował że ogólnie to SŁABA gra to sorry może quaz NIE LUBI eksplorować w FPSach, bo ta gra na pewno nie jest słaba.
@Ryan Marvees mikrotransakcje w tej grze nie są już pay-to-win, nie przeszkadzają już.
Podkreślam bo tak lubię.
"robisz z siebie debila" tylko debili to wkurza
@Ryan Marvees DOBRZE :)
@@jadfxfrozeninspirationplay7772 nie ma nad czym debatować - ta odsłona zasysa
You are a real gentleman with this Wąs
Według mnie ta gra mogła wyjść po trzecim wolfie, w którym będziemy blazkowiczem (taką mam nadzieję), bo w the new colossus na samym końcu mamy przemowę Wyatta (jeśli wybierzemy jego ścieżkę), w której mówi, że wyzwolą Amerykę. Każdy chyba spodziewał się, że zrobi to Blazkowicz i ekipa. Poza tym teraz wiemy, że Blazko nie ukończy wyzwolenia Ameryki, co mnie bardzo smuci :(
hey, zawsze świetne materiały tworzysz. Ostatnio po raz kolejny przypomniałem se cień wojny i zarazem twoje narracyjne historyje w tym temacie , brakuje mi czegos podobnego w sieci moze sie skusisz na powrót ciekawej serii bądź czegoś podobnego - pozdrawiam
Zacny wąs, milordzie!
Carpenter Brut w pierwszej minucie materiału
I czemu ja dalej mysle ze quaz zrecenzuje super mario maker 2 xdd
Niestety, Baba is You i Mechanic Miner ważniejsze ;3 kappa
@@KaeNWu no niestety xdd
I dobrze myślałeś XD
Twoje wstępy są epickie
Wstęp z przysłowiem mnie rozwalił :D złoto
Przybyłem tu tylko dla quazowstawek i quazozarków (sucharków), bo sama gra mnie nie interesuje w ogóle :D
Ja tak samo
0:30 i ten turbo killer w tle
Ambrozja 👌
Słyszę że synth wave weszło mocno :) popieram :)
Ja z chęcią wruciłbym do korzeni serii do okultystycznych eksperymętów,katakumb pełnych zombie. Wydaje mi się że developerzy zagalopowali się z fabułą
Tak!!! Ten niepowtarzalny klimat The Old Blood
Colossus mnie odepchnął
Jak już to możesz wrócić do korzeni oraz do okultystycznych eksperymentów. :) Wrucić do eskperymętów nie da się, bo takie słowa nie istnieją. :p
i jeszcze recenzja na urodzinki quaz dzięki
Kocham każdego Wolfestein'a
A ja nadal nie przeszedłem wolfensteina 3D na SNES'ie
Chciałbym takiego Wolfa jak Return to Castle. Chociaż remaster, ale jak tak w to zagrać to nawet remaster nie jest potrzebny. Ten FPS jest ponadczasowy, kurwa na początku ten dieselpunk był spoko w The News Order, ale potem... ileż można wałkować to samo. Dajcie coś jak Return to Castle i z paranormalnymi rzeczami, Wolf się stacza jak nie wstanie z kolan to ta seria pójdzie w niebyt, bardzo szkoda. A ten nowy to niech spierdala, myślałem że to będzie fajne
Po tym co twórcy Wolfa zrobili w tym JangBlod, mam bardzo złe przeczucia co będą mogli zrobić w ostatniej części serii, która podnobno kiedyś ma być. Osobiście nie grałem w tą część, ale jako mały fan Wolfa, który nasłuchał się sporej ilości negatywnych recenzji tej najnowszej odsłony, nie będę ją chyba kupował. Dla mnie i tak najnowsze Wolfensteiny kojarzą mi się z dobrą fabułą singlową z niezłą rozwałką. Oby zrobili coś nowego w klimacie New Order, z dobrym zakończeniem serii oraz systemem "rozwałki", bez żadnych coopów oraz mikrotransakcji.
"ale jako mały fan Wolfa, który nasłuchał się sporej ilości negatywnych recenzji tej najnowszej odsłony," ty nie gadasz jak młody fan, tylko JAK PRZEKUPNY TROL. Poza tym KTO o ZDROWYCH zmysłach OCENIA grę po recenzjach JAKICHKOLWIEK? Wystarczy zobaczyć jak ktoś trochę w tą grę gra nawet jak gra MILCZĄCO i WYCIĄGNĄĆ wnioski czy nam się podoba czy nie.
A czy ja właściwie oceniłem tutaj tą część? Bo chyba nie, a mogę dobrze po prostu stwierdzić, że gra nie wypada najlepiej, bo zakładając że ludzie nie kłamią i oceniają rzetelnie (bo wysłuchałem oraz przeczytałem kilka recenzji o tej części różnych osób), nie wyszło dobrze. Poza tym, już od początku pomysł coopa oraz sam zarys fabuły i samego "działania" gry mi nie brzmiał dobrze, więc to mi nie przypada do gustu.
Nie wiem, może jak się przekonam to kiedyś zagram i se ZRECENZUJE czy jednak jest tak źle jak na Wolfy czy nie.
@@bananafirehole1118 nawet jeśli nie kłamią to ŹLE oceniają tą grę i smutne że w takim razie WIĘKSZOŚĆ się pomyliła, muszą mieć inne podejście do tej gry i trochę inaczej się nastawić. Jak zrozumieją że to po części gra EKSPLORACYJNA, i w sumie TAKTYCZNA bo trzeba rozplanować ulepszanie postaci, pamiętać gdzie jest więcej amunicji czy granatów jeśli nie możemy wszystkiego zebrać, trzeba mieć pamięć PRZESTRZENNĄ (zapamiętywać spore lokacje). Może i fakt że jak gramy samemu z botem to mogłby być "inteligentniejszy" ale to wymaga od nas lepszego kombinowania, granie SOLO może być trudniejsze, a z kimś PRZYJEMNIEJSZE.
Mam wrażenie że za pół roku będzie dostępny w game pass na XBOX. Poczekam :)
no i jest xd
Xddd jackowski
Quazie jak zwykle świetny fimik. Będziesz może na Game Music Festival 2019?
Te balkony i budynki wyglądają jakby były wyciągnięte z dishonored 2. Definitywnie widać że arkane studios pracowało przy tym
Fajnie, że powtórzyłeś to samo co powiedział Quaz
Na początku miałeś pomiętą koszulkę 2/10 nie no spoko recenzja
niewiem dlaczego ale przypomnialo mi sie mercenaries 2 xD
Zajebista gra quaz
W poprzednie Wolfy jak najbardziej da się grać, a chyba nawet powinno się grać jak w staroszkolnego FPS'a, jakoś nie wyobrażam sobie przechodzić tej gry skradając się, to jak granie w Hitmana wycinając wszystko w zasięgu wzroku : D Grałem "normalnie" i jakoś nie czułem by gra specjalnie promowała skradanie, leciałem ze szkopami jak Doomguy (albo już Doom Slayer) z szatanami, nie wiem gdzie Ty tam glass cannona widziałeś, poza początkiem TNC : D
Jeżeli gra przypomina ci o Daikatany to wiedz że coś się dzieje!
Zawsze mnie zastanawiały gry z bossami, którzy wchłaniali 562254786 kul zanim padli a gracz miał ledwo 40 kul. Omijam takie gry z daleka. Wolę bossów, których trzeba podejść, opracować taktykę i bez paska życia z Drogi Mlecznej do Andromedy :) Większą mam satysfakcję z wyrolowania/odkrycia podstępnego sposobu/ odkrycia pięty achillesowej bossa niż wbicia 256355453 kul. Dziękuję za zacną recenzję milordzie, ten wąs to pewnie sam Poirot układał na kolanach i płakał :)
† Carpenter Brut - Turbo Killer † ❤❤❤
Gra leży jeszcze na półce, ale patrząc po opiniach to chyba w tej grze najlepsza jest piosenka z trailera - jak ktoś szuka to "Carpenter Brut - Turbo Killer".
Świetna recenzja 😀 W sumie jak zwykle
nawet nie obejrzałeś całego a już wystawiasz opinie -,-
O pierwsza opinia quaza z ktorą sie nie zgadzam. Ta gra doświadczyla wielu zlych decyzji. Ale coop jest wlaśnie bardzo przydatny właśnie na tych potężnych przeciwników. Jedna osoba przykuwa jego uwage a druga zalatwi ledwo dwoma strzalami z laserkraftwerka w plecy. To, że ci przeciwnicy przyjmują tyle obrażeń jest celowo zaprojektowane, żeby wymusic coop
Propsy za Turbokiller w tle !
Super 15 min mam co oglądać
Kolejna dobra i rzetelna recenzja! Pozdrawiam 😎
Wrócił stary dobry der Krautstöter. :)
Kocham zapach kopanych niemieckich tyłków o poranku
Po trailerach było juz czuć ,że będzie słabo.
e tam
Jaki postęp w porównaniu z pierwszymi wolfami np. 3d
@quaz9 Czy wiesz jak wygląd pierwsze zabicie przez snajpera? Wacha się, emocje sięgają w górę nieraz przy pierwszym razie musi mu towarzyszyć jakaś osoba, żeby wykonał zadanie. Każdy snajper pamięta pierwsze zabójstwo lecz późniejsze mało które, więc pokazanie wachanie pierwszego zabójstwa w grze jest jak najbardziej zgodne z rzeczywistością. Tak samo postępowały np: snajperki Armii Czerwonej podczas 2 wojny. Pamiętały pierwsze zabójstwo i 2-3 inne lecz pozostałych 90 nie. Po piereszym razie zabijały automatycznie bez mrugnięcia okiem.
O ile w ogóle zabiły około 90 ludzi. :) Statystyki Armii Czerwonej (jak każdej armii) były zakłamane, ale ZSRR załamywało statystyki wręcz absurdalnie. XD
Uważam akurat że spaprali strzelanie! Bo są tutaj wszyscy wrogowie gąbkami na pociski!!!
9:44
A ja z kolei bawiłem się super, tak ta gra ma sporo wad, ale nie przeszkadzały mi one jakoś bardzo. Skończyłem tę grę na 100% i myślę że kiedyś bardzo chętnie wrócę żeby jeszcze zrobić platynkę :)
Za Carpenter Bruta dodatkowa łapka w górę
1:51 ciekawe tylko JAK im się to udało??
Ooo, Carpenter Brut na początku! :D
0:23 Drogi quazie... Czyta się "der krałtszteter".
Uszy bolą jak się tego słucha. ;_;
Gracze: DLC-ki do Wolfenstein II: The New Colossus to najgorsze, co mogło spotkać markę. Gorzej się nie da.
Bethesda: Potrzymaj mi piwo (Cyberpilot podobno gorsze niż Youngblood).
Strach myśleć, co Bethesda przygotuje na 40 urodziny marki.
ps. A jak Wolfy z BJ-ami to dużo, to może pora na materiał o Wolfach od Muse Software? Albo Enemy Territory?
0:23 zrobię sobie ztego plakat i koszulke red is bad
Super wyglądasz z tym wąsem
@quaz9 Hej Quaz, kiedy recenzja gry Trover Saves the Universe? Gra podobno świetna
Z tego, co widzę, to każdy wolf robiony przez Szwedów jest coraz gorszy, to aż się boję o Wolf 3 :/
Kupiłem za 75 zł Deluxe na pół z kolegą. Trochę załujemy...
Kupiłem za pełną cenę, bardzo żałuje jak nic w tym roku, co zakupiłem, nie jestem pewny czy warto nawet dać 20zł za taki niewypał.
Kupiłem za 40. Też żałuję.
Dobrze że nie miałeś problemów z AI gdy grałeś samemu . Niektórzy recenzenci jak np. Skill Up trafiali na najgorsze bugi sztucznej inteligencji jakie istniały.
Wstęp mnie rozwalił x'D
Wolfenstein: The New Order i The Old Blood to ..... ostatnie dobre Wolfy.
_102% accurate_
Czyli nie grałeś w the new colossus...
@@Adr1an511 The New Colossus jest TAK STRASZNIE, MOCNO ŚREDNI :(
@@madarauchihapowinienbycdru2869 polemizowałbym
@@Adr1an511 Dwójka może grywalnością króluje, ale narracja i fabuła strasznie zdziecinniała od czasów Wolfa New Order. Grałem w Wolfensteina 2 dwa lata temu i dwoje Wiem o tej grze.
Goonies to zajebisty film ! A do tego mało znany.
Moja ulubiona seria gier ....
bo się strzela do sąsiada :P
Wąsik is back!!
Gra mogłaby być lepsza, gdyby był co-op na podzielonym ekranie, ale w tych czasach już się prawie nikomu nie chce implementować podzielonego ekranu.
Jak dla mnie w dzisiejszych czasach i dostępowi internetu nie widzę sensu podzielnego ekranu, oraz czy podzielony ekran nie męczy niepotrzebnie sprzętu? w końcu to tak jakby odpalić dwie gry jednocześnie.
A wiesz że w wersji na DE nie ma swastyk dziwne bo Niemcy zrobili jak zwykle inną historię...
WolfenCry: YoungBorderHonored
Ale chwileczkę, nie ma savegame'ów w tej grze?
Czyżby dearkatzta był za stary na the new colosus?XD
Będę dziwny ale Youngblood mi się bardzo podoba. W ogóle czekam na reckę Cyberpilota.
Czekam na recenzję tego potworka Cyberpilot...
Komentarz dla zasięgu
Ja zostane przy BJ , czuje sie jakbym gral w tanie battle royale samemu ( nwm chodzi o ten interfejs ) / ale jak co op to juz 2 postacie mają sens
Jak wiadomo wilki chodzą watachami więc oczekuję że kolejna część będzie wydana w towarzystwie 3 gier
panie tomku czego sie spodziewac to joz raczej ostatnia czesc wolfa na pozegnanie wiec na ps5 jak joz wyjdzie zamiast wolfa pojawi sie cos innego
Nie ma to jak klilknąć 40 sekund po wypuszczeniu xD
Musicie się dogadać z NRGeekiem co za gry będziecie recenzować, bo szkoda mi czasu oglądać dwa razy to samo :p
Fajny film! Ale: zabijać szkopów! Tym bardziej: udało się wypchnąć Szkopów (tak jak Polaków)
Co do gry - wszystko, co tu zobaczyłem, wygląda jak... tani komiks. Dziękuję za ostrzeżenie 😁
Wolę już zagrać po sieci w porządną strzelankę; jak mi się uda kogoś zabić, będę miał prawdziwą satysfakcję - a tu bardziej taki pokaz Supermana; wyrosłem z jarania się czerwonymi fontannami dla nich samych...
Ubisoftowa mechanika, to i ubisoftowe logo (no prawie)
8:25
W sumie bethesda zrobiła zakład z EA kto zrujnuje więcej gier do końca roku
Wg. mnie to nawet Fallout 76 (teraz po updateach) jest lepszy niż ten badziew. *Tylko moja opinia*
@VVitchaven Grałem w obie gry (czyli w Fallouta 76 i w Wolf. Youngblooda) z tym samym kolegą. W Falloucie przegraliśmy ze 100 godzin i wciąż mamy co do roboty a w Wolfa chyba 5 godzin i w ogóle niechcemy go już grać. Więc nie pieprz tu jak nie wiesz
Raczej 1/2 ceny. W PS Store można kupić za 124zł a to mega tanio jak na gry cyfrowe
Jednego z bossów bramy zabiłem stacjonarnym laserem i trzymałem tylko jeden klawisz przez pół minuty by go zabić (konkretnie spust w padzie). Dla mnie gra 2/10.
Czekałem
W uniwersum wolfa jest tam obecnie czwarta rzesza a nie trzecia.
Czy ja i mój kumpel, którzy nie mają Xbox Live Gold, mając wersję Deluxe możemy grać przez kooperację?
@KredikGames dziękuję
Po co w fps'ach poziomy splów i przeciwników? Przecież to nie daje nic dobrego do gry, tylko grind. Mam nadzieje, że to tylko krótkotrwały trend.
zalezy od gry.
Borderlands 2 - to FPS ale i loot shooter z prysznicem lootu. I to w takiej grze ma sens.
W Wolfie nie ma to sensu. Bo psuje to tempo rozgrywki (czy jak ktos woli flow). Wolf TNO mial troche skradania, ale jak przychodzilo do rzezni to wejscie jak noz w maslo. Tutaj grad pociskow, tam finisher z bliska bo wrog sie nawinal - hurra i do przodu.
To co zrobiono tutaj w pelni sie zgadzam nie ma sensu bo gra czerpie elementy rpg i looter-shootera ale jednosnie robi to slabo. Co to ma byc ze paski nad glowami wrogow, zeby walic z shotguna 3 magazynki bo ten jest gabka na pociski... no nie to jest po prostu slabe.
Do tego nie ma znaczenia czy mamy dwie siostry, dwoch braci czy dwie malpy bo teksty sa takie ze mozna zęby sobie spilowac od zgrzytania.
W wypadku tej produkcji jestem na nie.
Szkoda bo The New Order ukonczylem 3 pelne razy wbijajac nawet wszystkie trofea. I bawilem sie swietnie.
@@mravg79 Borderlandsy można równie dobrze nazwać "diablo tylko strzelasz". Dlatego ten gatunek zaczęto wyróżniać i nazywać lootshooterami. Pełnoprawne fpsy potrzebują tej mechaniki jak ryba akwalungu i porównać to można tylko do gry wyścigowej gdzie musisz mieć odpowiedni lvl skręcania by wyrobić pewne zakręty.
@@olotocolo Podalem li tylko przyklad ze mozna zrobic FPSa w ktorym to sie sprawdza. Jesli bys przeczytal moja cala wypowiedz zobaczylbys ze w pelni sie zgadzam ze w wolfie takie rozwiazanie pasuje jak swini siodlo.
I z tym sie w pelni zgadzam tymbardziej ze wepchniete elementy z innych gatunkow sa bez polotu.
Co do lvl wozow - to niestety takie gry juz sa i zupelnie mi nie leza. caRPG niektorzy na nie wolaja. Dla mnie wyscigi to albo dostaje woz i jade, albo jesli maja system progresji to budowanie garazu i modyfikowanie wozow w sposob dowolny za punkty/walute wygrywana w zawodach.
Ale nie the crew, nfs payback z ich losowym lootem - zaraza!
Igorze po to abyś się GŁUPIO pytał SPECJALNIE to zrobili. Nawet KIEDYŚ kiedy powstawały Quake'i, Doomy, Unreale NIE STANOWIŁO to problemów, wszystko zależało OD GRY. To nie NIE PRZESZKADZA FPSom. Co nie zmienia też faktu że można mieć sentyment do starego modelu, gdzie mniej się zastanawiamy co czym rozwalić.
A tak dobrze zapowiadały się nowe Wolfy a to? Nawet co-op gry nie ratuje, a przecież to najczęściej on ratuje słabe gry. Ale nie tutaj.
I to tworzyło zarówno MachineGames oraz Arkane?? Dwie ekipy tworzące świetne gry stworzyły takiego zakalca?
Co ta gra ma wspólnego z wolfenstein?
Szkoda, że już nie chcą odnowić tego co posiadał RTCW. Jakoś nie przemawiają do mnie te nowe Wolfensteiny.
New order jeszcze trochę podobny. Masz rację to był najlepszy Wolfenstein
@@bdg4life820 Dla mnie ten z 2009 był najbardziej podobny i oldschoolowy. Wiem, że dla wielu ta gra była gównem.
@@TheDanteCS mi nie podszedł osobiscie. Nie potrzebnie dorzucili elementy sandboxa. W sumie to zapomniałem o nim nawet
10 i pyszny smak herbaty
Zofia potrafi mówić po polsku bo w 1 z pierwszych przerywników jeszcze w domu przeklina
Zabicie pierwszego wroga z trudnością, a potem zabijanie dużej ilości bez problemu..... chyba to gdzieś już widziałem.... 🤔
A wystarczyło żeby Bethesda zrobiła by YB w formie DLC a seria nie zostałaby zaorana na lata jak myślę.
"Załatwię tego naziolskiego dupka!"
Ja pierdziele, następnym krokiem będą dziewczynki z anime strzelające do "naziątek" ;/
Jestem prawie pewny, że taka gra istnieje xD
Kiedy wkońcu recenzja super mario maker 2
Kurde. Jaka ta gra jest słaba. Kupiłem na promce w zeszłym miesiącu i nie mam siły w to grać.
Ten system pół-otawrtego świata jest super męczący, nie trafiony co-op nie ma racji bytu w Wolfie, do tego ten okropny grind i naprawdę żenujący bohaterowie (siostry cringe...).
A początek family jest tak bardzo interesujący i zajmujący, sceny pokazujące jak Blazko uczy córki są naprawdę dobre. I niestety nic dalej. A sam twist fabularny jest widoczny jak na dłoni w drugiej scenie we Francji (zachowanie niemego kolesia i jego mina wobec dziewcząt). Słabizna.
Szkoda. Może nie crap, techinkalia jednak trzymają tę grę : grafika, audio, system strzelania. Niemniej, to po prostu nużący i źle zaprojektowany pod względem level designu shooter. 4/10, szkoda czasu.
możesz wyjaśnić ten twist fabularny dla osoby która nie grała? ;)
@@nieznajomy4398 Si, mogę.
Laski wpadają do Francji, bez większych problemów odnajdują kwaterę ruchu oporu w kilka minut i....
Tamże siedzi sobie parę postaci i jest sobie tam pewien niemowa, na którego ruchy oraz, głównie, twarz co rusz są zbliżenia kamery, a ta twarz pokazuje olbrzymią pogardę dla każdego ruchu, akcji, słowa wypowiedzianego przez nasze bliźniaczki.
Ha! żeby tylko tyle! W pewnym momencie on się skrada za jedną z nich w ewidentnie niecnym celu ale zostaje nakryty, po czym szefowa tej placówki mówi, że on jest niemowa, a to co teraz robi w tym momencie to jednak tylko tak głupio wygląda, bo ogólnie to jest spoko.
Nie, ja tego nie zmyślam...
Zatem OK! zakrzyknęły bliźniaczki, po czym poszły wypełniać misje dla w/w szefowej.
Nie, ja tego nie zmyślam...
Także POLECAM. Taki twist, że o panie...
Bo wiesz, chodzi o to że on to jest ten zły od SAMEGO POCZĄTKU. Kto by się domyślił. Więcej! ONA to mu pomaga! A ten ruch oporu, co to bliźniaczki znalazły w pięć minut po przybyciu do obcego sobie kraju, a naziści nie potrafią go znaleźć przez dekady to - UWAGA! - to jednak NIE jest La Resistance, tylko PODPUCHA.
No ale kto by pomyślał....
Nie, ja tego nie zmyślam...
Powinni zrezygnować z tego że wydarzenia w tym Wolfie w ogóle miały miejsce i zrobić trójke tak jak należy
Nie rozumiem jaką trójkę ? To jest, licząc od wolfensteina 3d piątka...to chyba szóstkę nie?
@@JuraMalopolskaWyszło ponad 10 gier z tej serii. Od 3d, youngblood to chyba już 7 edycja.
hej quaz ? to jest Nowe Wolfenstein 3D :D
A czy w coopie można grać na ps4 na 2 padach?
Rozumiem, że pytasz o grę na jednej konsoli na podzielonym ekranie. Otóż nie - tylko co-op po sieci. Zdecydowanie za mało dużych gier dostaje teraz split-screena.
@@quaz9 Szkoda. No cóż będę musiał poczekać na borderlands 3 aby pograć na podzielonym ekranie w strzelankę.
@@quaz9 Może zrecenzujesz grę Factorio? Jest to według mnie gra genialna a tobie mogłaby się spodobać.
Kamuflaz optyczny w stylu Predatora, czego to juz w Wolfie nie wymysla.
Jeszcze trzeba wziąć pod uwagę to, że jedna z pierwszych łatek blokowała możliwość dodawania sobie waluty premium dzięki cheatengine i tylko to, żaden z błędów w grze nie był ruszony. Widać co prioretyzują twórcy...
tak więc finał jest jak w wolfie 2: BEZNADZIEJNY (chodzi o ostateczną walkę)
To było smutne ale wyłączyłem tą grę po 20-30 minutach by nigdy do niej nie wrócić
Czej
To ktoś w wolfensteinie się skrada XD
Quaz siwieje