Katastrofy Morskie. 10 najtragiczniejszych katastrof morskich w czasach pokoju - część 2

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 29 жов 2024

КОМЕНТАРІ • 34

  • @barbarakrysztofiak9647
    @barbarakrysztofiak9647 2 роки тому +12

    Co tu komentować ? Podcast jak zwykle świetny , cudownie opowiedziany , dużą ilość faktów . Wszystko naj ... 👍👍👏👏👏 . Ale najważniejsza jest ilość ofiar 😲😥 . To wielkie tragedie 😥😥 . Pozdrawiam serdecznie 🤗 .

  • @magorzatakapielska1636
    @magorzatakapielska1636 2 роки тому +5

    Pięknie dziękuję.

  • @Salon246K
    @Salon246K 2 роки тому +4

    Materiał jak zwykle najwyższej klasy ! Dziękować !

  • @white-in-china6713
    @white-in-china6713 9 місяців тому +1

    każdy odcinek jest świetny, dziękuję Vito Wernerowi za jego doskonała pracę.
    Wprawdzie nie pływałem dalej niż z Calais do Dover, ale świadomość kruchości statku oraz możliwa ludzka nonszalancja, której nabyłem słuchając wielu odcinków "Katastrof" - cokolwiek zniechęciły mnie do podróżowania drogą morską.

    • @katastrofymorskie
      @katastrofymorskie  9 місяців тому

      Bardzo mi przykro, że zniechęciłem Cię do pływania... A pewnie poczujesz sie jeszcze gorzej, gdy opowiem o katastrofie promu z Zeebrugge do Dover... 193 ofiary...

  • @rafagorka1113
    @rafagorka1113 Рік тому +3

    Nawiązując do statku Taiping. Jest piękny film opowiadający o tej tragedii: "The Crossing" z 2014 roku reżyserii Johna Woo.

  • @studiaparlaama1630
    @studiaparlaama1630 6 місяців тому

    Fascynujący, bardzo przejmujacy material.

  • @sebastianpatapik257
    @sebastianpatapik257 2 роки тому +2

    Świetny materiał 👍

  • @metachemix
    @metachemix Рік тому +15

    Dawaj złociutki o katastrofach które najbardziej odcisnęły piętno na środowisku naturalnym. M/T Exxon Valdez i jemu podobne

    • @katastrofymorskie
      @katastrofymorskie  Рік тому +10

      Był już Amoco Cadiz, będzie na pewno Exxon Valdez, będzie Torrey Canyon, Sea Star i inne. Mam zaplanowane zrobienie dziesiątki największych katastrof tankowców i biję się z myślami o podcastach platform wiertniczych.

    • @armenian123
      @armenian123 11 місяців тому

      nie zapominaj o eko pożarze felicity ace xd

  • @rafamicoko4459
    @rafamicoko4459 2 роки тому +4

    Czakam na Orp Orzeł. Bardzo jestem ciekaw tego co nagrasz...

  • @krystof768
    @krystof768 8 місяців тому +1

    👍

  • @Chemnitzer
    @Chemnitzer 2 роки тому +4

    Świetny materiał! Tym niemniej chciałbym nieśmiało zauważyć, że prezydent Filipin, Corazon Aquino, jednak była kobietą [27:34]. 🙂

    • @katastrofymorskie
      @katastrofymorskie  2 роки тому +4

      Wiem oczywiście że Aquino była kobietą. Rzeczywiście trochę niezręcznie napisałem, pisząc że '(...) prezydent powołał (...)" Można było odebrać że mowa jest o mężczyźnie.
      Przepraszam, ale nie jestem w stanie się przestawić na tę feministyczną nowomowę typu "psycholożka", "prezydentka", "kierowczyni" itp.

    • @Chemnitzer
      @Chemnitzer 2 роки тому +4

      @@katastrofymorskie Feministycznej nowomowie mówimy nasze gromkie nie, tym niemniej myślałem raczej o formie "prezydent powołała". ;-)
      Swoją drogą i na marginesie, ciekawa była odmiana przedwojenna, którą usłyszeć można np. w filmie "Pani minister tańczy", gdzie np. mamy "Reformy pani ministra", miast naszego dzisiejszego "Reformy pani minister".

    • @katastrofymorskie
      @katastrofymorskie  2 роки тому +5

      Zgadzam się z Tobą: była to niezręczność z mojej strony. To teraz taka mała ciekawostka: kilka dni temu miałem dyskusję o... Curazon Aquino. Z Filipińczykiem. W przeciwieństwie do niego, wiedziałem kiedy dzierżyła ster władzy w rękach.
      A nowomowie mówimy zdecydowane NIE!

    • @studiaparlaama1630
      @studiaparlaama1630 6 місяців тому +1

      ​@@katastrofymorskie ja tam mówię nowomowie tak! Jak większość przykładów nowomowy (nawiasem mówiąc, jaka to tam "nowa", skoro używano feminatywow już w międzywojniu?), tak i feminatywy za 30 lat będą codziennością. PS jestem filolożką ;)

    • @katastrofymorskie
      @katastrofymorskie  6 місяців тому

      @@studiaparlaama1630 Dyrektorka, lekarka, nauczycielka itp - bardzo proszę. Ale kapitanka, szyperka, ministra, kierowczyni (kierownica?) - zdecydowanie nie.
      PS. Ja także mam wykształcenie filologiczne.

  • @arango9655
    @arango9655 2 роки тому +3

    Czy planujhe pan odcinki o katastrofach i zatopieniach okretow wojennych ? Wcale nie chodzi mi o te najwieksze i najslynniejsze np "Bismarcka", ale historie z jakichs powodow ciekawe : PT 109, ORP "Dragon" czy Operacja Tiger ? To oczywiscie wykraczaloby poza przyjeta konwencje kanalu, ale spytac mozna zawsze :)
    Pozdrawiam

    • @barbarakrysztofiak9647
      @barbarakrysztofiak9647 2 роки тому +4

      Dobry pomysł 🤔

    • @katastrofymorskie
      @katastrofymorskie  2 роки тому +13

      Tak. Trochę uciekam od tego tematu bo okręty wojenne to nie do końca moja bajka, ale mam świadomość że nie ucieknę. Z resztą była już mowa na kanale o Victorii, Noworosyjsku i okrętach podwodnych Squalus czy Thetis. Problem tkwi gdzie indziej: czas, czas i jeszcze raz czas. Fascynujących historii jest mnóstwo i zawsze pojawia się ciekawsza, która wypiera te 'zaplanowane'. No ale jak nie wziąć się za zatonięcie okrętu podwodnego przez kapitana, który nie potrafił... kibla obsłużyć? Autentyczne!!!

  • @kryminalnaafryka3314
    @kryminalnaafryka3314 8 місяців тому +1

    W większości przypadków doszło do rażących zaniedbań i świadomego łamania przepisów (przeciążenie). O ile w warunkach wojennych taką sytuację można usprawiedliwić, w przypadku kursowych rejsów usprawiedliwienia nie ma.

  • @rsrsiewierski
    @rsrsiewierski Рік тому +2

    Mam pytanie do autora. Post super. Proszę mi powiedzieć, skąd wiadomo że na promach było tak wiele osób skoro nie byli liczeni w ewidencji?

    • @katastrofymorskie
      @katastrofymorskie  Рік тому

      W przypadku Dona Paz doliczono się na podstawie odszkodowań, o jakie wystąpiły rodziny zaginionych. O tym wspominam w materiale. Podejrzewam, że w przypadku pozostałych promów: Le Joola czy Spice Islander było podobnie. Wszędzie tam jest jednak mowa o przypuszczalnej ilości pasażerów.
      Na Toya Maru błąd nie był duży, ponieważ pasażerowie z biletami przeszli z innego promu. Ktoś zrezygnował, ktoś wsiadł w ostatniej chwili - ale to nie były jakieś drastyczne rozbieżności.

    • @annajerabkova4730
      @annajerabkova4730 Рік тому

      Dziękuję 🍀

  • @michal146
    @michal146 2 роки тому +2

    Znakomite i straszne zarazem.

  • @pankratowicz
    @pankratowicz 2 роки тому +1

    Największe katastrofy pod względem liczby ofiar to katastrofy statków skrajnie przeciążonych, pływających pod banderami krajów azjatyckich i afrykańskich. Tam widać za nic ma się prawa fizyki i bezpieczeństwo. Natomiast czy z perspektywy pasażerów warto ryzykować życie swoje i swoich rodzin w poszukiwaniu lepszego miejsca do życia, uciekając przed ubóstwem lub uciskiem władz - nie wiem i nie oceniam, ale jest to na pewno powód do refleksji. Szokująca dla mnie jest historia Kiangya, która pomimo pochłonięcia blisko 2 tys ofiar i rozpadnięcia się na dwie części została podniesiona, zespawana i przywrócona do służby. Dlaczego zatem nie zrobiono podobnie z Costa Concordia? Widać ogromne różnice kulturowe w porównaniu ze światem zachodnim które rzutują nie tylko na statystyki ofiar ale też na moralne podejście do katastrof. W krajach uznawanych za bardziej rozwiniętych do katastrof przyczynia się zwykle stosunkowo niewielki błąd ludzki, brawura lub skrajne warunki pogodowe w połączeniu z awariami. W krajach mniej rozwiniętych ignorancja, polityka i skrajne zaniedbania. Takie są moje wnioski od czasu kiedy mam przywilej gościć na kanale.

    • @katastrofymorskie
      @katastrofymorskie  2 роки тому +3

      Sprawa nie jest - moim zdaniem - czarno biała. Największa katastrofa - 10 tys. osób, wydarzyła się na Bałtyku i spowodowali ja Rosjanie. Ale to akurat były czasy wojny. W czasach pokoju - rzeczywiście, króluje Azja i Afryka. Pewnie ma tu wpływ kultura techniczna, brak poszanowania dla procedur i taki ogólny 'tumiwisizm'. Niedługo opowiem o Bukoba - znów Afryka i znów przeładowanie... Ale przeładowana Sultana pływała po Missisipi w USA - więc reguł nie ma...
      Ryzyko, emigracja... Mam już napisany tekst o tragicznym wydarzeniu u brzegów Sycylii: łódź z 300 azjatyckimi emigrantami została celowo i z premedytacją zatopiona przez handlarzy ludźmi. To dopiero jest dramat! Rozumiem tych ludzi z Pakistanu i Sri Lanki którzy szukali lepszego życia - choć los kolorowego emigranta w Europie wcale taki różowy nie jest.
      Mnie też zaszokowało podniesienie statku i ponowne wcielenie do służby. Ale to były Chiny za czasów Mao - więc wszystko było możliwe. Nawet walka wydana... wróblom.

    • @pankratowicz
      @pankratowicz 2 роки тому +1

      @@katastrofymorskie...no i to odszkodowanie wypłacane w ryżu

    • @studiaparlaama1630
      @studiaparlaama1630 6 місяців тому

      Myślę, że czasem życie we własnym kraju staje się już zbyt nieznośne: bieda, brak pracy i perspektyw, wojny, nierzadko prześladowania na różnym tle (politycznym, religijnym, rasowym...). Wtedy ludzie nie myślą o tym, że podróż może być niebezpieczna - stawiają wszystko na jedną kartę...😊

  • @Matticitt
    @Matticitt 9 місяців тому

    Ale że co? Statek został zbombardowany, eksplodował, złamał się w pół i zatonął... po czym został zespawany i naprawiony? .... niewiarygodne

    • @katastrofymorskie
      @katastrofymorskie  9 місяців тому +2

      Chińczyk nie takie rzeczy potrafi...

    • @Matticitt
      @Matticitt 9 місяців тому

      @@katastrofymorskie przypomina mi się historia innego statku, który zbombardowano w czasie wojny, spalił się cały tak że aż poszycie kadłuba było sfalowane, zatonął... ale po podniesieniu statku i jego inspekcji stwierdzono że nadaje się do dalszej eksploatacji i po remoncie wrócił do służby.