Ała, aż mnie oczy zabolały. Kilka lat w wkładkach i normach robię, więc wybacz, ale muszę sprostować: Zgodnie z normą EN1303:2015-07 są 4ry klasy odporności na atak - A, B, C i D. Przez wiele lat funkcjonowała norma EN1303:2007 i tam były 3 klasy odporności na atak - 1, 2 i 3; Stąd mogłeś gdzieś źle doczytać, bo ktoś pomyślał, że 3cia klasa jest najwyższa, ale to było dawno temu; Teraz klasa D jest najwyższa; A tak naprawdę, to klasy A z C i B z D są porównywalne - różnią się tym, że klasy C oraz D są dodatkowo testowane na wyrywanie bębenka;
Witam. Śledzę Twój kanał na bieżąco. Proponuje następujący atak siłowy takiej wkładki. Po ukręceniu tej części można by było spróbować wbić całą wkładkę do środka ciężkim młotkiem przez jakiś pobijak. Ciekawe jak wytrzymałe są na taki atak pierścienie, które trzymają cylindry. Pozdrawiam
Przy okazji tych wkładek, które dostałeś z prawdopodobnych rozbiórek, nasuwa mi się pytanie: jak ma się zwykłe zmęczenie materiału w zamku do pickowania? Wiadomym jest, że po kilku-nastu latach używania drzwi, klucz wchodzi luźno, piny stawiają mniejszy opór itp. ale czy oznacza to, że pickowanie takiego zamka jest łatwiejsze? Z autopsji - zwyczajny zamek w drzwiach z klatki w bloku aktualnie wymaga cyrklowania, dociskania lub odciagania klucza by te drzwi otworzyć (prawdopodobnie spowodowane niefrasobliwością pozostałych mieszkańców) gdy np. nowowymienione zamki mają tendencję "że klucz nie wchodzi gładko" powodując z perspektywy szarego użytkownika dodatkowe utrudnienia. Wiem, że ciężko byłoby ręcznie porównać zamek używany przez x lat z nówką, ale tak czysto teoretycznie - co jest większym problemem? Nowy zamek czy taki rozklekotany?
nie znam się - nie jestem ślusarzem ale wg mnie powinno być łatwiej bo rdzeń mając większe luzy będzie bardziej oddawał wieksze czucie przeskoczenia przy pickowaniu
logika tak by sugerowała, ale jednak jak się piny źle wyjadą to i prawidłowy klucz może nie chcieć z nimi działać. Ja za to nijak się nie znam na pickowaniu poza tym co zobaczę, więc nie wiem czy te piny będą łatwiejsze do rozszyfrowania czy jednak mogą się zapierać.
Z mojego doświadczenia (subiektywnie) w sporym skrócie: Wkładki nowe, dobrze spasowane, ładnie działające są łatwiejsze do spikowania pin po pinie niż wkładki z luzami, lekko uszkodzone (np jakieś pęknięcie cylindra). Dużo łatwiej można wyczuć subtelne ruchy/drgania na napinaczu. Z kolei w wielu moich próbach mało precyzyjne, stare wkładki dużo łatwiej otwierałem za pomocą "rejkowania". To czy kluczem trzeba cyrklować nie ma takiego znaczenia dla pickowania jak większe luzy "lewo-prawo". Wszystko też zależy od konkretnej wkładki...
Mógłbyś jeszcze spróbować łamakiem złamać to co zostało z tej wkładki w zamku? Jak zdejmiesz szyld to powinno się dać to złapać, a zobaczymy czy jest odporna na złamanie na środku. Wiem, że w normalnej sytuacji to po odłamaniu tej końcówki nie byłoby już za co złapać, ale tu jest więc można spróbować. Chodzi mi o twardość czy np jakby ktoś chciałby łamać tą wkładkę i np. jakoś wzmocnił końcówkę żeby zabezpieczyć ją przed odłamaniem (np wkładając do zamka surówkę albo wypełniając te frezy poxiliną) czy złamałby wkładkę na środku.
Moim zdaniem otworzysz. Tylko będziesz musiał kombinować z głębokością "wsadzania" klucza. Tam się nic nie mogło zablokować. Strzela na tym nacięciu i to cała filozofia takiego "zabezpieczenia".
To rozwiązanie ma poważną wadę - po wyłamaniu łatwiej jest spickować lub rozwiercić wkładkę. Lepsze jest rozwiąznie, w którym po złamaniu wystającego framgmentu aktywuje się mechanizm blokujący konstrukcję na amen.
na amen. a jak potem wejść? teraz nadal można kluczem otworzyć. jak byle ciapa ma plan by wejsc po wyłamaniu wkladki to jego plan nie zadziała. fachowiec spikuje wkładkę i tak wejdzie czy pinów bedzie 4 czy 6,
Wpadłem na pomysł (choć pewnie już coś takiego istnieje) że można by zrobić w takiej wkładce rodzaj zapadki, która po takim złamaniu zamka w nacięciu permanentnie blokowałaby wkładkę w cholerę i dalsze próby pickowania choćby tych trzech ostatnich pinów byłyby już bezcelowe bo zamka i tak nie dałoby się już nijak obrócić. Ciekawe, na ile by to było skuteczne.
Witam moim zdaniem nie koniecznie byłoby łatwiej spikować tak złamaną wkładkę bo czy jeżeli wkładka byłaby dobrze dopasowana do drzwi i udałoby się ją złamać to czy szyld klamki pozwoliłby na dosięgnięcie napinaczem do pozostałej części wkładki? Świetne filmy, przyjemnie się ogląda, oby tak dalej ;)
czy normalne jest że po włożeniu klucza do wkładki bębenkowej z pokrętłem firmy gerda i po puszczeniu klucza on sam odskakuje? wyskakuje z wkładki na pół cm.... tak powinno być?
Prawdziwy złodziej nie odpuści wyrwie szyld i będzie łamać dalej. Czy teraz jest możliwe złamanie wkładki? Da to nam odpowiedź jak ważne jest dobranie wkładki do drzwi.
O kurwa nie w tą stronę! No nie można było obrócić w prawo o 180 stopni. DNO. Bosnianbill i lockpickinglawyer to mistrzowie uniwersum w porównaniu z tym lebiegą!
Idealne na sen, dziękuję
Nigdy się nie przygotowuj! Takie filmy są najlepsze.
Hej nie przejmuj się gośćmi którym ciągle coś nie pasuje i rób to tak jak lubisz,nawet nie wiesz jak odprężające są Twoje filmy po dniu roboty ;)
Popieram w całej rozciągłości...! 🙂👍
Takie wkładki są drogie i to mnie powstrzymywało przed taką próbą wyłamania. Super że to pokazałeś.
Pozdrawiam.
będą kolejne testy wkładek atestowanych
Fajne.
"Troche to wyklepie w międzyczasie... JEB JEB."
Idealny film na śniadanie!
kolega ty jesz śniadanie o tej porze? w której strefie czasowej jesteś?
Jutro obejrzę sobie ten film na śniadanie
@@1gbt463 Jeden ogląda do snu, drugi na śniadanie, to ja może obejrzę do obiadu
Znowu świetny odcinek 👍
Profesjonalny wykład z budowy i zasady działania wkładki zamka 👍
Pozdrawiam
Dzięki za wspaniałe filmy
Jak trafiłem na ten kanał to me życie nabrało sensu 😎 pozdrawiam.
Prawdziwy widz nie przewija :D
Dlatego ja oglądam w prędkości 1.25 ;)
Wysyłam, rzeczy do testów a ten wszystko psuje :)......Producentem jest Giełdziński A.Met.
Greg121 a my się z tego bardzo cieszymy
Grzegorzu, a drzwi to kto popsuł? I jeszcze nie ciąłeś piła do betonu. ;)
odmawiam komentarza :)
Ała, aż mnie oczy zabolały. Kilka lat w wkładkach i normach robię, więc wybacz, ale muszę sprostować:
Zgodnie z normą EN1303:2015-07 są 4ry klasy odporności na atak - A, B, C i D.
Przez wiele lat funkcjonowała norma EN1303:2007 i tam były 3 klasy odporności na atak - 1, 2 i 3;
Stąd mogłeś gdzieś źle doczytać, bo ktoś pomyślał, że 3cia klasa jest najwyższa, ale to było dawno temu; Teraz klasa D jest najwyższa;
A tak naprawdę, to klasy A z C i B z D są porównywalne - różnią się tym, że klasy C oraz D są dodatkowo testowane na wyrywanie bębenka;
Cześć. Wiesz co? Fajne te Twoje filmy, miło subskrybować i oglądać :)
Witam. Śledzę Twój kanał na bieżąco. Proponuje następujący atak siłowy takiej wkładki. Po ukręceniu tej części można by było spróbować wbić całą wkładkę do środka ciężkim młotkiem przez jakiś pobijak. Ciekawe jak wytrzymałe są na taki atak pierścienie, które trzymają cylindry. Pozdrawiam
Przy okazji tych wkładek, które dostałeś z prawdopodobnych rozbiórek, nasuwa mi się pytanie: jak ma się zwykłe zmęczenie materiału w zamku do pickowania? Wiadomym jest, że po kilku-nastu latach używania drzwi, klucz wchodzi luźno, piny stawiają mniejszy opór itp. ale czy oznacza to, że pickowanie takiego zamka jest łatwiejsze? Z autopsji - zwyczajny zamek w drzwiach z klatki w bloku aktualnie wymaga cyrklowania, dociskania lub odciagania klucza by te drzwi otworzyć (prawdopodobnie spowodowane niefrasobliwością pozostałych mieszkańców) gdy np. nowowymienione zamki mają tendencję "że klucz nie wchodzi gładko" powodując z perspektywy szarego użytkownika dodatkowe utrudnienia. Wiem, że ciężko byłoby ręcznie porównać zamek używany przez x lat z nówką, ale tak czysto teoretycznie - co jest większym problemem? Nowy zamek czy taki rozklekotany?
nie znam się - nie jestem ślusarzem ale wg mnie powinno być łatwiej bo rdzeń mając większe luzy będzie bardziej oddawał wieksze czucie przeskoczenia przy pickowaniu
Ja zauważyłem coś odwrotnego- u mnie w starociu klucz wchodzi ciężej, zamek nie chodzi tak płynnie jak nowy, przycina się
logika tak by sugerowała, ale jednak jak się piny źle wyjadą to i prawidłowy klucz może nie chcieć z nimi działać. Ja za to nijak się nie znam na pickowaniu poza tym co zobaczę, więc nie wiem czy te piny będą łatwiejsze do rozszyfrowania czy jednak mogą się zapierać.
Z mojego doświadczenia (subiektywnie) w sporym skrócie:
Wkładki nowe, dobrze spasowane, ładnie działające są łatwiejsze do spikowania pin po pinie niż wkładki z luzami, lekko uszkodzone (np jakieś pęknięcie cylindra). Dużo łatwiej można wyczuć subtelne ruchy/drgania na napinaczu.
Z kolei w wielu moich próbach mało precyzyjne, stare wkładki dużo łatwiej otwierałem za pomocą "rejkowania".
To czy kluczem trzeba cyrklować nie ma takiego znaczenia dla pickowania jak większe luzy "lewo-prawo".
Wszystko też zależy od konkretnej wkładki...
Mógłbyś jeszcze spróbować łamakiem złamać to co zostało z tej wkładki w zamku? Jak zdejmiesz szyld to powinno się dać to złapać, a zobaczymy czy jest odporna na złamanie na środku.
Wiem, że w normalnej sytuacji to po odłamaniu tej końcówki nie byłoby już za co złapać, ale tu jest więc można spróbować. Chodzi mi o twardość czy np jakby ktoś chciałby łamać tą wkładkę i np. jakoś wzmocnił końcówkę żeby zabezpieczyć ją przed odłamaniem (np wkładając do zamka surówkę albo wypełniając te frezy poxiliną) czy złamałby wkładkę na środku.
Tak jest dobrze, znaczy naturalnie od początku bez montażu tak trzymać 😊.
Nie siedzę w tym temacie a i tak z przyjemnością mi się ogląda twoje materiały
Możesz sprawdzić czy otworzysz wkładkę kluczem? Ktoś złamał nam wkładkę i teraz pytanie jak my mamy się dostać do domu?!
Moim zdaniem otworzysz. Tylko będziesz musiał kombinować z głębokością "wsadzania" klucza. Tam się nic nie mogło zablokować. Strzela na tym nacięciu i to cała filozofia takiego "zabezpieczenia".
To rozwiązanie ma poważną wadę - po wyłamaniu łatwiej jest spickować lub rozwiercić wkładkę. Lepsze jest rozwiąznie, w którym po złamaniu wystającego framgmentu aktywuje się mechanizm blokujący konstrukcję na amen.
na amen. a jak potem wejść? teraz nadal można kluczem otworzyć. jak byle ciapa ma plan by wejsc po wyłamaniu wkladki to jego plan nie zadziała. fachowiec spikuje wkładkę i tak wejdzie czy pinów bedzie 4 czy 6,
Dzwoni się po ślusarza żeby otwarł.Lepiej wymienić zamek i zapłacić max 300zł niż zostać okradzionym na dużo większe pieniądze.
🥇 - złoty medal.
Wpadłem na pomysł (choć pewnie już coś takiego istnieje) że można by zrobić w takiej wkładce rodzaj zapadki, która po takim złamaniu zamka w nacięciu permanentnie blokowałaby wkładkę w cholerę i dalsze próby pickowania choćby tych trzech ostatnich pinów byłyby już bezcelowe bo zamka i tak nie dałoby się już nijak obrócić. Ciekawe, na ile by to było skuteczne.
Możesz spróbować wyłamać wkładkę M&D? Był dość odporny na picking, stąd ciekawe jak pójdzie z tą metodą :)
Witam. Ja to oglądałem minute temu ☺
Mistrz ;) Ale mogłeś jeszcze pozostałość w drzwiach picknąć
dobre filmy ja tam lubie jak je prowadzisz nie zwracaj uwagi na typowych a to mie nie pasuje a to tamto są inne kanały mogą tam oglądać :D
5:30 jak u wazapa "robota cyk fuch" a zawsze jakieś komplikacje :P
Witam moim zdaniem nie koniecznie byłoby łatwiej spikować tak złamaną wkładkę bo czy jeżeli wkładka byłaby dobrze dopasowana do drzwi i udałoby się ją złamać to czy szyld klamki pozwoliłby na dosięgnięcie napinaczem do pozostałej części wkładki?
Świetne filmy, przyjemnie się ogląda, oby tak dalej ;)
Dla niecierpliwych skip wyciągania wkładki 8:00
Co z wielkimi wkladkami od gerdy na okrągłe klucze? Da sie je zpickowac albo wyłamać?
Powinna się nazywać C++5s
5S, to czas na otwarcie wytrychem.
Ciekawe czy tą resztkę zamka, która pozostała w drzwiach dałoby się oryginalnym kluczem otworzyć :) Jeśli możesz sprawdź to proszę :)
Dało by się, trzeba odpowiednio klucz jedynie włożyć, jedyne co się zmieniło to że zamek jest o 3 piny krótszy. ;)
A więc tak jak myślałem :)
czy normalne jest że po włożeniu klucza do wkładki bębenkowej z pokrętłem firmy gerda i po puszczeniu klucza on sam odskakuje? wyskakuje z wkładki na pół cm.... tak powinno być?
Prawdziwy złodziej nie odpuści wyrwie szyld i będzie łamać dalej. Czy teraz jest możliwe złamanie wkładki? Da to nam odpowiedź jak ważne jest dobranie wkładki do drzwi.
Kiedy live? :)
Ciekawe czy tak wylamana wkladke daloby sie otworzyc kluczem :D teoretycznie tak, a praktycznie?
Da się bez problemów
faktycznie na słuchawkach z dźwiękami jest nie komfortowo, poziomy dzwięku szaleją
Szkoda że nie pikowałeś tego co pozostało z zamka po wyłamaniu
A klucz działa po wyłamaniu? :D
Po co łamać wkładkę jak można po cichutku ją otworzyć???
O 1 w nocy oglądam jak chłop pikuje zamki
fajnie, ale po pl to bolec a nie pin. pin to ang
to teraz to złam bez nacinania
ua-cam.com/video/CEdJH2tBDfo/v-deo.html Ale sobie zrobił urządzenie do otwierania :D :P
Spróbuj zrobić takie coś jak w filmiku :D
Proponuję oglądać na szybkości 1.5X
Siemanko
Błagam zrób głośniej
To zes mi zaimponował w tej chwili
Drugi
gratuluje panu
@@arrarrarrar dziękuję Panu :)
Zupełnie bez sensu! No i co dalej z połamaną wkładką? Nadal tkwi w zamku!
Piąty
Te nacięcia dają tyle co gaszenie ognia benzyną
pierwszy
gratuluje panu
czarty
czarty ? diabły ? baba jaga? kurcze strach się bać
Trzeci
gratuluje panu
@@arrarrarrar dzięki Panie małpa
Ciekawe ilu złodziei ogląda twój kanał.
Będziesz walczył na FameMMA? Z Kreatorem mógłbyś się zmierzyć.
O kurwa nie w tą stronę! No nie można było obrócić w prawo o 180 stopni. DNO. Bosnianbill i lockpickinglawyer to mistrzowie uniwersum w porównaniu z tym lebiegą!
Dzisiej OMFG. Proszę wrócić do podstawówki!
a tylko wystarczyło obrucić wkładkę ,ręce Ci się trzęsą za nerwowy jesteś by nauczać
18:10 tutej. Jak Ci nie wstyd wypowiadać się publicznie ze swoimi wadami wymowy?
Beznadzieja 😦
facet naucz sie dykcji