Proszę wybaczyć ale nad ANW pracowało wielu ekspertów przez blisko rok. By wejść w konstruktywny dialog trzeba się trochę do tego przygotować. Pozdrawiam serdecznie
@Antagoniusz To właśnie ta utrwalona już od wieków paranoja, że każdy kto prezentuję, czy objawia jakąkolwiek inicjatywę jest pewnie zadaniowany paraliżuje wszelkie zmiany.
Jak dobrze ze jest ktoś merytoryczny kogo rozczarowała prezentacja ANW pana B... bo myślałem tylko mną cos nie tak... a „potrzeba nam Państwa Nowego Wzoru” w Pana ripoście to dycha z 2km!
@@SGREGOR1983 Zawsze warto próbować. Czasami zdarzają się cuda w polityce tak jak w 1918. Chiną udało się wyzwolić z kolonialnej zależności chociaż także mieli kiepską sytuację.
Uwagi dr. Sykulskiego także są cenne. Ważne, że toczy się debata. Natomiast na ile jest ona czysto akademicka, a na ile może mieć przełożenie na realne zmiany? Zaledwie promil społeczeństwa ma jakieś rozeznanie w geopolityce, neomarksizmie, cancel culture, neutralności klimatycznej itd. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że czas prosperity się skończył. Że trwa nowa zimna wojna, że jesteśmy gospodarczo skolonizowani bardziej niż kraje Ameryki Południowej. Ludziom wystarcza aktoreczka z dziecięcym bucikiem przy wschodniej granicy i na tej podstawie wrzucają kartkę do urny. Ja nie mam telewizora juz 10 lat. Jak ostatnio zobaczyłem jak prymitywny ordynarny przekaz jest tam wtłaczany ludziom do głów to mi włosy na głowie dęba stanęły. A są ludzie którzy oglądają to godzinami. Mało tego są ludzie z polskim obywatelstwem, którzy to tworzą. Wydaje mi się, ze to wszystko to tylko glos wołającego na puszczy....
Czy Ad Arma jest zainteresowana aby się spotkać z S&F ?Czy pan Jacek Hoga może by się spotkał z Jackiem Bartosiakie na jakieś debacie jak usprawnić wojsko
Myślę, że można by mnie nazwać fanem Pana Bartosiaka. Przez niego zainteresowałem się gepolityka i wojskowościa. Myśle, że to co sprawia, że tak chetnie się go słucha i za nim podaza jest to, że daje on nadzieje. Mówi częściej o tym co można zrobić (nawet gdy na prawdę sie tego zrobić nie da) żeby sytuacje poprawić niż o tym czego sie nie da. To że mówi o tematach napawajcyh nadziej, daje mu słuchaczy a to przeklada sie na wsparcie finansowe licznych subskrybentów i umożliwa rozwój S&F (chociażby zatrudnianie analityków). Maży mi się, żeby Ad Arma stała się tak popularna jak S&F wśród zwyczajnych ludzi (jak ja) i miała środki na realizację najśmielszych swoich celów. Dzisiaj zleciłem przelew stały na fundację i będę zachęcał innych do tego samego.
@Antagoniusz Ja tylko zapytam jakie Pan ma publikacje internetowe, prace naukowe, kontakty za granicą, podcasty, vlogi i wykłady, że lekką ręką ocenia Pan jego działalność? Ja rozumiem, że Pan Bartosiak może też wydać opinie błędną, może też wspierać się marketingiem. Ale jednego nie można mu zabrać - działa na szerokim froncie, publikuje, sprzedaje, kontaktuje się, debatuje. Stał sie twórcą debaty publicznej na tematy geopolityczne i tak zostanie zapamiętany. Do jego bardzo pojemnych publikacji można się odnosić. Czego nie można powiedzieć o Panu. Nie ma się do czego nawet odnieść. Gadanie, że Pan Bartosiak tylko się dobrze sprzedaje a publika szaleje to tylko nic nie znaczące psioczenie. Wolałbym rzetelną konstruktywną krytykę od osoby która ma wiedzę i kulturę jej przekazywania. Oczywiście nie zabieram Panu prawa do wyrażania opini, jednak zwracam uwagę na różną wagę opinii Pana i Pana Bartosiaka. Potrzeba nam debaty, a nie nieomylności. Potrzeba nam otwartości na różne poglądy, ścierania się różnych myśli, a nie wszechwiedzących internetowych geniuszy znających sie na Metinie. Z całym szacunkiem. Pozdrawiam.
Nie jesteś obywatelem...30:20. A jesteś? Co masz do gadania? o czym decydujesz? Za co masz walczyć. Za 100 tys wyżartych byków nierobów w milicji. Na których płacisz podatki aby mogli cię gnoić. Przed wojna w PL by 35 tys. policji teraz jest 104 ( w RFN 65 tys - na 90 mln ludzi z bronią i emigrantami) Czego więc boi się "nasze " państwo. . Ile jest wojska w PL? czy chociaż połowa tego co milicji już nie mówiąc o różnych strażach miejskich i innych SOK i cholera wie co, oraz 300 tys w firmach ochroniarskich. Za "instytucje kontrolne" które nie dają swobodnie oddychać. Przecież to patologia. Jakie jest morale młodych. Za co mają walczyć, za Lidla, Biedronkę, zachodnie banki, polityków którzy już trenowali ucieczkę na Zaleszcz.... ewakuację do Wiednia? Polska najpierw musi stać się uczciwym wobec obywateli krajem, żeby chcieli za niego walczyć.Za komuny był pobór i kto miał wpływ na Państwo?
II RP 13000 policjantów na 35 000 000 ludności. Policjant musiał mieć maturę i nieposzlakowaną opinię. Ślub za zgodą przełożonego połączoną z weryfikacją wybranki. Inny świat.
@@k.arpatowicz7623 i potem 99% tych "nieposzlakowanych opinii z maturą" przeszło na służbę III Rzeszy. I skutecznie pomagało w trzymaniu za mordę Polaków.
Pan Bartosiak opisał potrzeby Armii Nowego Wzoru i automatycznie można stwierdzić, że przy obecnej patologii w naszej polityce obronnej, trwajacej od 30 lat, cele te są niemożliwe do osiągnięcia. Jak myśleć o wojnie z Rosją, nawet niekinetycznej, skoro nawet Czesi ( w tle Niemcy) potrafią nam szkodzić?
@@wiesawamaga1287 Tak, oni mogą robić u nas, co chcą. Bartosiak mówił raczej, że w polityce globalnej ważniejszym partnerem dla USA jest Japonia czy Korea Południowa od Izraela, zwłaszcza w nadchodzącym konflikcie z Chinami.
W punkt w punkt gratulacje za logiczne myślenie ode mnie szacunek dla Pana normalnie aż jestem w szoku ze Pan to widzi a oficerowie WP nie jeszcze raz szacunek za mówienie prawdy
Świetny materiał. Często słuchałem materiałów p. Bartosiaka, wysłuchałem i tej jego kolorowej prezentacji ociekającej marketingiem. Moje odczucie po niej? Wodolejstwo. Jakbym słuchał menedżera czarującego Inwestora albo sprzedawcę garnków. Dla mnie te 3h p. Bartosiaka nie dały żadnych konkretów, a tylko same znaki zapytania i rozczarowanie. Cieszę się, że Ad Adrma zawsze w formie i trzyma rękę na pulsie. Brawo! Liczyłem choć tu na rzeczowość i merytoryke, której zabrakło p. Bartosiakowi. Nie pomyliłem się.
oczekiwałbym nawet trzygodzinnej Dyskusji między panem dr. Bartosiakiem i Panem Jackiem Hoga. Proszę Pana ja nie potrzebowałem żadnej cierpliwości - ta godzinka przeszła jak błyskawica - jutro obejrzę jeszcze raz.
Szczególnie wartościowe w tej wypowiedzi są wtręty o konstrukcji państwa i jej wadach: trójpodział władzy i systemowa labilność władzy wykonawczej. Dobrze, że to zostało powiedziane. W kontekście omawianego tematu nie jest wadą, że nie została podana koncepcja alternatywna. (Bo tutaj trudno o proste odpowiedzi). Chyba najważniejsze padło na koniec: zdefiniować jakie pentle mamy na szyi i stworzyć możliwość ich usunięcia.
Przecież Niemcy wygrywali na początku wojny WŁAŚNIE DLATEGO, że mieli lepszą pętlę decyzyjną. We Francji w 1940 mieli gorszą broń, dużo słabsze czołgi, ale dużo lepszą komunikację pomiędzy oddziałami i lepszą, nowatorską taktykę. Plus zastosowali się do zasady ekonomii sił w niemal każdym wymiarze, Francuzi i Brytyjczycy zrobili dokładnie przeciwnie.
@@kamilszadkowski8864 W kampanii w 1940r mieli dalej w większości czołgi Panzer I i Panzer II. Oczywiście było dużo więcej czołgów średnich(Panzer III i IV) niż kampanii jesiennej , ale nawet one miały słabsze pancerze i uzbrojenie niz czołgi alianckie. Co ważne, czołgów niemieckich było tez sumarycznie mniej. Natomiast miały inną przewagę - radiostacje w każdym pojeździe. Co jest kolejnym argumentem za tym, że mieli po prostu lepszą pętlę decyzyjną ;)
@@krzysztofdziurlikowski3172 A od kiedy cięższy pancerz i uzbrojenie automatycznie czynią broń/system bojowy lepszym? O tym jak dobry jest sprzęt decyduje jedno: to jak dobrzer pasuje do przyjętej doktryny i wypełnia zadania przez tą doktrynę wyznaczoną. O tym jak dobra jest doktryna decyduje to jak dobrze jest ona przystosowana do twoich uwarunkowań i uwarunkowań narzuconych przez przeciwnika i jego doktrynę. Francuzi mieli czołgi Char B1 które posiadały większą siłę ognia i grubszy pancerz niż czołgi niemieckie. Tylko co z tego skoro doktrynalnie były "czołgami piechoty", a więc bardzo powolnymi a nadto większość z nich popsuła się zanim zobaczyła przeciwnika? A więc pytam, w jaki sposób czołg który nie może przejechać 100 km bez większych awarii jest lepszy od jakiekogolwiek współczesnego mu czołgu niemieckiego?
@@krzysztofdziurlikowski3172 To znaczy że gorsze czołgi jednego z oponentów udowadniają lepsza pętlę decyzyjną tego drugiego... Człowiek uczy się przez całe życie.
Nie ma problemu mogę do wojska iść. Pod warunkiem że to państwo którego mam bronić zaufa mi na tyle bym mógł sobie kalacha kupić w sklepie bez pozwolenia i bez rejestracji.
@@1984Kojot szczęśliwie wypierdalaj do psychiatryka skoro masz problemy psychiczne. A wolnych i normalnych ludzi zostaw pan w spokoju. Nie jesteśmy na ty ubeku
Szanowny Panie Jacku, duże uznanie za tą analizę. Żywię nadzieję, że Pana merytoryczne uwagi będą powodem do jeszcze głębszego przepracowania tematu reformy armii Rzeczpospolitej i co bardzo ważne będą zaczynem do poważnej debaty na temat planu szeroko pojętej patriotycznej edukacji całego naszego społeczeństwa. Bez społeczeństwa wierzącego w swoje Państwo nie mamy szans w starciu z żadnym wrogiem...
Dlaczego wszystko wg mnie sprowadza się do odpowiedzi na pytanie czy chcemy w pełni niezależnego w pełni suwerennego państwa polskiego? Moja odpowiedź brzmi tak więc jestem za tym by ktoś nas wziął za pysk i poprowadził w odpowiednim kierunku!
@@charakternik7415 no właśnie i to jest kłopot.... A czy ja, czy ty.. Nie możemy przejąć i zmienić coś dlaczego za mordę ktoś ma nas prowadzić?.. No chyba że nie jesteś Polakiem Slawianinen.. To nie ma tematu. Wybacz. Bywaj zdrów.
Bardzo merytoryczny materiał, dyskusja się Polsce po prostu należy. Natomiast następny krok to działania, niech rządzący zrozumieją w końcu, że jak przyjdzie pora próby to zostaną sami, znaczy z obywatelami. Co do lockdownów, zgoda, ale trzeba zapytać kogo rozkazy wykonują ambasady, kto taka naprawdę rozdaje karty, kto ma pieniądze. MFW i korporacje, tam są mocodawcy.
Drugi raz ,, po Panu " słuchałem w nocy tego wykładu Bartosiaka. Pozostaję przy twierdzeniu ,że Bartosiak to teoretyk wojny. Chwilami wydaje się , że On nigdy nie był w pułku , czy brygadzie. Jego czasem celne spotrzeżenia mi się podobały , ale określenie ,, armia nowego typu " jest tak długo nierealna jak długo będzie ,, społeczeństwo starego typu" i system dowodzenia przez polityków dla osiągnięcia wyniku wyborczego. Jednak jego określenia " zakupy do zoo " są trafnym spostrzeżeniem , ale przy tym nie wspomniał o jakże trudnej logistce do tego zoo. Jeśli chodzi o te 15 minut dla " Naszej korwety " , to ma rację i powinien dodać , że 15 minut jest też dla Naszych brygad i pułków w sytuacji wojny przez zaskoczenie i mobilizacji w koszarach. Przyznał jednak , że przegrupowanie jednostek do rejonu wojny jest nierealne. Ale aby się przegrupować , należy osiągnąć Pełną Gotowość Bojową , której osiągnięcie trwa całe długie dni. A przeciwnik nie czeka. Więc uważam , że nie da się zbudować wojny na Naszych warunkach. Przyznać należy , że całe Jego wystąpienie miało rozmach i jego efektory działały skutecznie na publiczność. Ja po 25 latach służby w lini doceniam jego starania , ale on jako strateg powinien znać stan Naszej armi od drużyny , załogi , czy też sztabu brygady , szczególnie powinien być np. rozjemcą na takich brygadowych ćwiczeniach na poligonie w sytuacji gdy szkoli się cała brygada , a nie pojedyńcze pododdziały ( może składane z innych pododziałów ) Przykład : forsowanie Narwi.... Ile czołgów brygady przeszło po dnie , albo ile sprzętu przejechało po moście pontonowym ? Taki fragment szkolenia ze względu na koszty i możliwości dotyczył tylko wytypowanych pododdziałów, a w realnej wojnie ( pod ostrzałem ) musi przejść cała dywizja...... Gdyby to się udało zorganizować , to okazało by się ile faktycznie mamy pojazdów dywizji gotowych na czas ,, W" Ogólnie wykład fajny , ale biorąc pod uwagę realne możliwości brygad , czy półków , jest to bujanie głową w chmurach i raczej marzenie , niż jakaś konkretna oferta dla armi. Pozdrawiam.
No właśnie Pan Bartosiak dowiedział się (być może ktoś mądry go kiedyś uświadomił), że brygada ogólnowojskowa w marszu to kolumna o długości kilkudziesięciu kilometrów. Być może stąd jego pomysł małej armii, która w dzisiejszych czasach zmieści się w naszym kraju i zdąży w ogóle na wojnę.
Nie chcę atakować personalnie pana Bartosiaka, ale po pierwszym zachłyśnięciu się tym co on mówi zacząłem mieć wrażenie wtórności. Później jakoś nie pasowało mi że ma dobre kontakty w Izraelu i w USA. Dziś mam wrażenie, że pana Bartosiak zbyt ogólnie opowiada i geopolityce i jest za bardzo zanurzony w świecie anglosaskim z sympatiami izraelskimi. Może się myślę ale o geopolityce wolę słuchać i pana Sykulskiego a siłach zbrojnych na kanale Ad Arma. Pozdrawiam
Lepiej słuchać wszystkich stron debaty, a nie tylko tych, którzy ci pasują. Ps. Ad Arma też patrzy na Izrael. W sprawach armii i zdolności do przetrwania Państwa tylko kretyn na nich nie patrzy.
@@michalm.859 warto słuchać nie jednego źródła zgadzam się. Nie mniej tak jak na pisałem, po wysłuchania n wypowiedzi pana Bartosiaka mam wrażenie, każda kolejną wypowiedzi nie wnosi specjalnie nic nowego. A niestety czas nie jest z gumy i nie dam rady przeczytać jego książek. A i nie wiem gdzie mówiłem żeby nie patrzyć na Izrael i nie uczyć się od nich tego co może być u nas przydatne.
@@ukaszs5162 Mówiąc krótko i nawiązując do świata anglosaskiego do którego Pan Bartosiak jest tak przywiązany: Pan Bartosiak potrafi wiele mówić nie przekazując żadnych treści.
Ledwo zacząłem i już mam uwagę, Może to później będzie rozwinięte i wyprostowane ale na początku odnoszę wrażenie, że w rozumieniu Pana Jacka Hogi pętla decyzyjna i dostępność amunicji dla czołgów mają być w pewnym sensie równorzędną odpowiedzialnością jakiegoś osobnego podmiotu, a tymczasem z prezentacji S&F zrozumiałem, że pętla decyzyjna jest kluczem również do zapewnienia właściwego sprzętu i wyposażenia. Pętla decyzyjna jest najważniejsza dlatego, że to właśnie dzięki tej pętli decyzyjnej mamy szansę mieć właściwą amunicję. EDIT: Uwaga do marzeń panien 38:03. W dzisiejszych czasach księcia na białym koniu to to panny owszem chcą, ale dopiero jak zbliżają się do 30 i z przerażeniem zauważają że ściana się zbliża. Wcześniej to chcą szaleństw na tak zwanej karuzeli.
Ciekawi mnie jak sytuacja z dnia 28.03.2022 wpływa na tezy zawarte w tym materiale. Wyszło na to że każdy z ekspertów musi się z czegoś wycofać. Może jakaś aktualizacje by Pan zamieścił? Materiał bardzo ciekawy.
Chciał bym widzieć co by wyszło po wspólnym działaniu tych dwóch ośrodków ,gdzie jak widać nie wszystko by szło po jednej myśli . Wspaniałe treści pozdrawiam .
@@PanJapa12321 w tym zakresie to myślę że pozostawiono im spora dowolność wydając polecenie "zrobić lockdown" a że lizanie po jajkach amerykanów mają zamontowane już chyba genetycznie to zdecydowali że będą to lizanie uprawiać na kolanach żeby ich ktoś nie śmiał posądzić o jakąkolwiek niesubordynację
Wita. Nie róbcie powiadomień premiery. Bo mu się pokazuje w zakładce powiadomienie o waszym materiale wchodzę a tam tylko powiadomienie o premierze. Potem wychodzę z tego i już nie dostaję powiadomień a ja zapominam że coś macie opublikować i nie wchodzę.
@@anonimowyoptymista7187 Tu nie chodzi o to "kto zostałby rozjechany", tylko o to, żeby czynniki decyzyjne państwa polskiego wyciągnęły odpowiednie wnioski z takiej debaty.
Oczywiscie pan Bartosiak ma ogromna wiedze tylko ze w naszym panstwie nie moze mowic prawdy bo nikt by o Nim nie uslyszal, no I moze naiwnie o bramie smolenskiej!!! Debata Jacka z Panem bylaby wskazana!!! Pozdrawiam!!!
Laurka dla Błaszczaka za wyznaczanie odpowiedzialnej prawnie osoby do zakupów broni :) Zabawne w kontekście rozmów mailowych Morawieckiego i Dworczyka o tym czy kupić rakiety od Żydów czy od Amerykanów i dlaczego od Amerykanów - bo liczyli na lokalizację Fires Brigade w Polsce. I jeszcze to pragnienie Morawieckiego żeby tym razem Amerykanie nie potraktowali nas jak bantustan. Oj potraktowali. A odpowiedzialność prawna? Uwierzę gdy odpowiedzialność poniesie osoba decydująca o zakupie respiratorów.
Dużo prawdy Bartosiak ładnie umie przestawić swoje racje ale nie docenia Rosji na dużo racji ale nie we wszystkim jak tutaj pokazaliście debata między wami byłaby ciekawa
AdArma i S&F razem... chciałbym zobaczyć taką debatę, chciałbym zobaczyć wasze wspólne działania, ideałem byłoby połączenie sił i uzyskanie efektu synergii, jakim jest silne i nowoczesne Wojsko Polskie. Tego życzę Polakom.
30:39 jestem za niech każdy decyduje czy chce glosować i płacić niższe podatki(lub nie płacić pogłównego) oraz być poborowym(szkolenie itd.. ) czy ma to gdzieś płaci wyższe podatki(pogłówny a nie od dochodu żeby nie dało się kombinować ) i w razie wojny nikt go nie ciąga. I odpowiednio do potrzeb ustalić wysokość podatku.. ps. A osobiście uważam że trzeba zacząć od zdobycia kilku bomb atomowych bo dzisiaj jak zaczniemy się skutecznie bronić to Rosja walnie kilka atomówek i po zabawie...
Bardzo się spóźniłem, przepraszam. Świetny materiał.!!! :) Ja jestem tym który służył w polskich formacjach... Po 1990 roku rosyjskie służby specjalne (w znaczeniu - wojskowe formacje specjalnego przeznaczenia) są coraz bardziej zdemoralizowane i coraz gorzej wyszkolone. Dzisiaj ta różnica jest jeszcze bardziej znacząca. Proszę zapytać kolegów z polskich jednostek, także z SEALS, Delta, z Zielonych Beretów, SAS...nawet z KSK. Jest również ogromna różnica w dowodzeniu takimi formacjami, w planowaniu. Tu i teraz, to jest przepaść. A na temat przeprowadzanych operacji i porównywania ich z tym co potrafią zrobić np. "koledzy" ze Specnazu teoretycznie mogą się wypowiedzieć również nasi żołnierze, niestety ale nie wiem czy na razie mogą.... ja np. nadal nie mogę pogłębić tematu. Jedno jest pewne, mieliśmy z nimi liczne kontakty i na pewno rosyjscy specjalsi nie mają najlepszych wspomnień z takich spotkań. 95 % jednostek Specnaz przedstawia sobą poziom średniozaawansowanych zachodnich jednostek powietrznodesantowych, tyle. Trzeba być blisko, na wojnie... nie zawsze tam na co wskazywały informacje w TV. Reasumując, mamy mniej liczne ale dużo lepiej wyszkolone i zorganizowane jednostki specjalne. Mieliśmy dużo lepszych nauczycieli, ale to nie tylko, to nie było decydujące. Pozdrawiam - S.
Zdrowia p.Jacku. P.Jacku - termin 14 dni wynika z tego że wg. Rosyjskich analiz konflikt z Polską będzie trwał 10 dni, 4 dni dogaszanie i równanie zgliszczy a nieRząd od 2drugiego dnia konfliktu siedzi w Londynie , ludność zostaje sama. Ot cała prawda. PS. Trwa rejestracja nowych młodych gniewnych na Komisjach Wojskowych . Kategorie wystawiają dżunie botoxowe nie mające pojęcia o wojsku a tym bardziej o medycynie ale na pewno są wierne i mierne.
Panie Jacku. Odpowiedź jest bardzo celna i tak naprawdę wydaje mi się , że Pañska ocena sytuacji jest bliższa ziemi. Bartosiak jest w wielu fragmentach teoretykiem. Pragmatyzm wojskowy jest inny. Nie da się zmienić armi bez zmiany systemu gotowości. Nie może być tak , że osiągnięcie pełnej gotowości bojowej zależy od czasu stawienia się do jednostki zawodowych żołnierzy z często odległych miast. Nie 50 , ale 80 kilometrów ma do pułku mechanik kierowca czołgu. To minimum 3 - 4 godziny na stawienie się do jednostki. Bez tego kierowcy najlepiej wyszkolona załoga nie wyjedzie z koszar. Tymczasem rakiety wroga już lecą. Armia ,, nowego typu " musi być zdolna do błyskawicznych przegrupowań. Jakoś tego nie widzę. Morale . Jakie jest morale żołnierzy , którzy traktują służbę jako alternatywę wobec braku pracy. Hipoteki , rodziny i jednak słabe uposażenie , każe takiemu człowiekowi dobrze się zastanowić , przed opuszczeniem domu i rodziny , aby walczyć za Ojczyznę. Trzeba zmienić sposób myślenia tych ludzi. Widzę nastawienie takich ,, żołnierzy" po sąsiedzku. Ani sierżant , ani młody oficer nie czują się zobowiązani do poświęcenia życia i zdrowia , w starciu z ich rodzinami. Służba 24 h już jest cierniem. Boję się , że na czas ,, W" może okazać się że połowy armi nie ma w koszarach. Zakładając zaskoczenie wojną , przy słabym jak Pan mówi wywiadzie, to gotowość brygad i pułków będzie mocno opóźniona, albo żadna. Armia nowego wzoru to armia z przynajmniej 50 % skoszarowaniem. No i jak ta zawodowa armia , przy stratach bojowych odnowi stany osobowe i sprzętowe. Kapitan, dowódca kz zapytany o takie sprawy twierdzi , że straty bojowe uzupełnią mu WOG i WKU. Chyba za dużo wypiliśmy.... Jeśli ktoś liczy , że uzupełnienie będzie z WOT , to w/g mnie nie ma żadnej wiedzy o wojsku i wojnie. Nie będę tu pisał protokołu rozbieżności , bo Pan doskonale to zrobił. No i ta logistyka czasu ,, W " ...
Z koncowka ciezko mi sie zgodzic. To, ze Bartosiak nie przyjalby stanowiska ministra obrony to nie znaczy, ze nie bierze odpowiedzialnosci za swoje slowa. Moim zdaniem to krzywdzace uproszczenie.
Bardzo trafne spostrzeżenia szczególnie co do sił specjalnych, oraz co do krótkiego konflikt - musimy być przygotowania też na dłuższą wojnę taką jak np. na Ukrainie, niedługo stuknie tam 10lat. Mimo wszystko kibicuje S&F, plan ANW jest "jakiś" dość logiczny, na pewno lepszy niż obecne dziadostwo.
Panie Jacku. Na podstawie tego co Pan tu przedstawił nasuwają mi się dwa wnioski. W Polsce jest tak bo. - Niekompetencja, indolencja, głupota, nieumiejętność w zarządzaniu (przez naszych rządzących) - celowe działanie, zdrada. (przez naszych rządzących) na rzecz obcych podmiotów tj. Obce państwo, korporacje itp.. Pod którym z tych wniosków by się Pan podpisał. Pozdrawiam
W kwestii szkolenia żołnierza nowego wzoru. Kandydaci na żołnierzy powinni przejść półroczny okres próbny i szkoleniowy w całkowitej izolacji od dostępu do mediów z zewnątrz i z ograniczoną ożliwością kontaktu z bliskimi. W tym czasie powinno się wytypować osobników zdolnych do zadań wojennych przeciwko wrogowi i na rozkaz. Nie jestem przeciwko służbie kobiet w wojsku ale takie ćwiczenia jak zmuszanie ich do spaceru w samotności przez las w nocy, przebijanie się przez zarośla pełne pajęczyna lub symbioza z robactwem natury powinno wyselekcjonować typy odporne zajechanie.
A skąd Pan weźmie kandydatów do takiej armii? Doświadczenia z ostatnich dziesiątek, może setek lat mówią, że wystarczy 4- 6 tygodni. Skąd Pan wziął te pół roku?
@@mieczysawkowalski9826 Intuicja mi podpowiada ;) 4-6 tyg wystarczy by przeszkolić w obsłudze broni. By stworzyć żołnierza o odpowiednim twardym charakterze należy go wyszkolić oraz poznać jego psychikę na tyle by stwierdzić , że nie ucieknie ze strachu z pola walki (oczywiście może uciec z rejonu zagrożenia by stworzyć sobie lepsza pozycję). Gadanie o żołnierzu nowego wzoru to teoria. Opieranie się na standardach NATO wskich w których dowódcy tworzą sztab na dalekim zapleczu bez podbudowy moralnej dla żołnierzy jest śmieszną teorią. Już widzę te sztaby na wysuniętej szpicy pola walki gdy całe ten burdelik z panienkami ucieka po pierwszej salwie rosyjskich zestawów pociskow termobarycznych.
@@MirekK Tylko, ja nic nie piszę, o długości i jakości szkolenia. To inny temat. Piszę tylko o długości okresu unitarnego w którym żołnierza obowiązuje specjalny rodzaj dyscypliny.(np. wspomniana przez Pana izolacja)
Panie Jacku, czy mógłby Pan rozwinąć tą część wypowiedzi z 53:52 na temat polskich rodzin, rozłamu cywilizacyjnego i źródle istnienia tysiącletniej historii? Pozdrawiam
Co do obywatela bartosiaka to chyba wszyscy tutaj zebrani zdążyliśmy się już wcześniej zorientować że jest on ucieleśnieniem wsiowego Heniutka który zawsze wie wszystko najlepiej a że wciąż stoi pod budką z piwem tą obok PKS to i zna wielu ludzi. Gorzej gdy przyjdzie co do czego to nagle Heniutek znika i przenosi się pod inną budkę z piwem tak było i z obywatelem bartosiakiem który z gębą pełną frazesów obejmował odpowiedzialne stanowisko ale gdy trzeba było zarządzać projektem to nawiał i skończyło się puszenie i napawanie, bo tam trzeba było być rekinem a obywatel bartosiak okazał był się jedynie kiepsko zorientowanym karpiem już wtedy stało się jasne co o.bartosiak potrafi i wie i jak wykorzystać umiejętności i znajomości :). Tak samo jest z wiecznymi opowiastkami z mchu i paproci że strony całej tej ekipy strategii na przyszłość z uwypukleniem kim to oni nie są kogo nie znają i w ilu to oni grach nie brali udziału i to po angielsku :) Po prostu żenada i strata czasu na całą tą ekipę heniutków. Jedyna strategia z ich strony to opowiadać takie pierdoły aby jakoś się gdzieś wkręcić na przyszłość najlepiej do kurka z budżetowymi pieniędzmi. Reszta Panie Jacku to mistrzostwo świata w Pańskim wykonaniu. Nie wiem jacy ludzie działają jeszcze w AdArma ale jeśli wszyscy są tak rozgarnięci jak Pan no to jest iskierka nadziei że będzie miał kto zarządzać ludowym wojskiem polin jak już stanie się Armią Polską. A mam cichą nadzieję że wcześniej czy później ludzie oprzytomnieją bo gdy już zacznie się głodowanie i marznięcie to ludziska w końcu chwycą za kije i rozpędzą na cztery wiatry wszystkich tych milicjantów którzy tak dzielnie bronią towarzystwo z okrąglaka na wiejskiej. Ważne Panie Jacku aby być gotowym i nie przespać okazji a że ona nadejdzie to pewne. Czy nie rozwazaliscie Panowie aby jakoś zorganizować ludzi podobnie myślących ? choć jak widzę wszelkiego typu organizacje to dostaje torsji ale w wsze towarzystwo i ludzi podobnie myślących chętnie bym się wbił i to z regularnym finansowaniem.
Żadne teoretyczne pomysły nie mają racji bytu w państwie rozgrywanym przez siły zewnętrzne. Co najwyżej poszczególne komponenty zostaną wykorzystane przez "sojuszników" do własnych celów.Zresztą USA nie zależy na silnej Polsce równie, a może nawet bardziej niż Rosji. Przy pokerowym, geopolitycznym stoliku liczą się sprawdzone karty, które można bezproblemowo wymieniać, a nie takie co fikają własnymi ambicjami. Agenturę zawsze można zmienić, a z patriotami są niepotrzebne problemy dla każdej strony. Natomiast Pan Bartosiak już dawno mocno odpłynął. Jego niezachwiana wiara w dobre intencje zamorskiego mocarstwa, może się tylko równać z wiarą we Francję dobrotliwego Rzeckiego z Lalki Bolesława Prusa.
Bardzo się cieszę się, że jest rzeczowa dyskusja między dwoma panami którym chodzi w sumie o to samo czyli silną, niepodległą Polskę. Jedyne czego mi wciąż brakuje to sprawczość tych obu przedsięwzięć. A może czegoś nie wiem?
@@hublanek Wydaje mi się że rozumiem co jest źródłem wątpliwości jednak komuś trzeba zaufać bo jeśli tego nie zrobimy to nie zmieni się nic. Zasięg Ad Arma jest dużo mniejszy niż Strategy & Future. Żęby coś zmienić trzeba mieć masy za sobą. Ad Arma nie pociągnie mas, ale Jacek Bartosiak to potrafi. I jeśi sam poprosił Pana Hogę by się odniósł do prezentacji to już jest znak, że nie jest tak źle. Krytyka jest łatwa. Zrobić coś jest już trudniej. Myślę, że trzeba ufać i kontrolować na ile to jest możliwe. Poza tym, czy zwraca się Pan do wszystkich których genealogi do 6 pokoleń wstecz Pan nie zna przez pierwszą literę ich nazwiska? Zna Pan swoją genealogię 6 pokoleń wstecz? Żony jeśli Pan ma? Dzieci ;)
@@koliberysta ależ ja nie twierdzę że nie należy łączyć sił jeśli pojawiają się zbieżne cele - wręcz odwrotnie, szczególnie jeśli udało by się wypracować wspólnie strategię możliwą do zrealizowania.
@Cukier Cukier to jest jedno z największych kłamstw, którymi lubią karmić się zwykli ludzie, uważając się za lepszych od innych. Dowartościowywanie swojego ego. I to nawet w prozaicznych kwestiach jak zawarcie związku małżeńskiego lub posiadanie większego samochodu...
Afganistan wygrał, ale ile w tym zasługi służb obcych mocarstw? USA naprawdę same zostawiły by tyle sprzętu, bez jego wcześniejszej ewakuacji? Przecież to na kilometr śmierdzi celowym działaniem.
Oglądam.pana Bartosiaka od roku około 2013 gdzie nie był wogole znany fundacja ad arma chciałaby armi zdrowej umysłowo i technicznie oraz liczbowo i jestem za ale ....to armia dobra na długą wojnę starego typu natomiast jak będzie długa wojna na pełną skalę to ja i tak przegramy nikt w pl nie stawi się do wojska w liczbie więcej jak 50 tyś ochotników w rosji mozna ludzi zmusić w Polsce nie sądzę albo szybko rozegramy ja medialnie że ruskie dostają łomot nawet chwilowy to wtedy będzie inny odzew otoczenia pan Bartosiak pokazuje koncepcję pan Hoga zwraca uwagę na czynnik ludzi na samym końcu oba spojrzenia sa potrzebne co do zmiany tego co mówił jakis czas temu to pewne zmiany zaszly ale to kwestia dojścia do pewnych wniosków na przestrzeni czasu każdy jest mondrzejszy przed doświadczenia pan bartosiak to dość mlody i pan Hoga również człowiek każdy ma coś do zrobienia i robi tyle na ile umie brawo dla pana Hogi oraz pana Bartosiaka im więcej ludzi myślących tym lepiej
Mam pytanko jeśli państwo jest w takim rozkładzie i nie ma tak naprawdę władzy, która by chciała lub mogła coś zmienić a tych którzy chcą system niszczy lub asymiluje, to jakie jest w takim razie wyjście? Zamach stanu? Rewolucja? A co dalej? Jaki po tym wprowadzić system władzy? Republikański?
Teraz zrozumiałem o co chodziło p. Bartosiakowi. On prowokuje do dyskusji bardziej niż ma swoją koncepcję (bo ta jak zauważcie zmienia się z roku na rok). Gdy jest źle to: 1 najgorzej jest jak się czegoś nie robi. 2 Gorzej jak się nie mówi. 3 Najgorzej jak świadomość obywatelska spada.
Pisałem to już kiedyś i powtórzę to jeszcze raz. Nie bez powodu amerykanie wyłuskali Bartosiaka na staż do siebie. U Bartosiaka jest niezmienne jedno - antyrosyjskość. Ona determinuje wyniki wszelkich jego analiz czy opinii. A jeśli ktoś siada do analizy sytuacji geopolitycznej w założeniu że wynik musi być antyrosyjski, bo tak już musi być, bo takie jest założenie, to jego ocena sytuacji z góry ma ustalone ramy i ustalony wynik. I teraz jest w kropce, na wykładach zaprzecza swoim wcześniejszym twierdzeniom. Żaden z niego analityk. To zwykły propagandzista.
Akurat antyrosyjskiść to żaden zarzut. Z resztą nikt nie ukrywa tego, że jest inaczej. Nawet politycy głośna mówią, przeciwko komu jest wojsko. I społeczeństwo ma podobne poglądy, więc nie rozumię skąd zdziwienie.
@@kamilkropczynski8614 Przeciwnie. Doktrynalna antyrosysjkość w analizach zawęża wynik analityczny. Widać to w lekturze książki Bartosiaka "Między lądem a morzem". Takie postrzeganie rzeczywistości jest spóźnione o 20lat. Taka Polityka zagraniczna oparta o antyrosyjskość zdewaluowała się w 2013 roku. Przez 8 lat elity nic nie zrobiły aby zapoczątkować zmiany w świadomości społecznej.
Może w następnym filmie przy okazji kilka zdań o odwoływaniu ćwiczeń rezerwistom. Bo powoływanie ludzi w różnych sytuacjach zawodowych i rodzinnych to jedno. (oprócz tego, że w większości to prawie dziadki, ale niech już im będzie - obowiązek to obowiązek). To obecnie (od około roku) wymyślili sobie odwoływanie ćwiczeń. Ludzie przygotowują swoje firmy na nieobecność (to ich czasem sporo kosztuje), biorą urlopy, załatwiają zastępstwa, a MON potrafi kilkanaście godzin przed terminem stawiennictwa łaskawie poinformować (czasem nawet smsem), że ćwiczenia się nie odbędą.
40:44 Przepraszam, czy mógłby pan wskazać ustawę (a najlepiej konkretny zapis), według której kobiety nie muszą służyć w czasie W? Szukałem trochę ale nie znalazłem odpowiedzi, był bym bardzo wdzięczny za odpowiedź
Pełne uznanie z tego miejsca dla działań Pana Jacka Bartosiaka. PS Kapłan, który w Polsce słusznie minionej i obecnej , wiele zdziałał zapytał mnie :" Wiesz z kim jest najtrudniej?". Myślałem że z komuną. "Nie. Z tymi jak nie będą mieli akurat rozkazu by cię kopać, to się dogadasz. Swoi. Swoi zawsze znajdą coś by cię wyśmiać, a nie daj Boże pomóc" Amen
Uważam, że wiele uwag w punkt odnośnie koncepcji ANW. Chyba jedna z najlepszych to ta dotycząca ewentualnego zwrócenia się JB do Amerykanów, żeby wywarli presję na polską "wieżę" odnośnie wdrożenia ANW, kiedy w założeniu koncept ten ma zwiększać naszą suwerenność i uniezależnić nas od decyzji innych państw w " drabinie eskalacyjnej". Podobają mi się także celne uwagi ukazujące inne sprzeczności, w tym także ta, że wojsko ma być uniwersalne a nie sformatowane pod jedno założenie bo to z kolei będzie słabością, którą przeciwnik wkalkuluje w swoje działania.
Jak zrozumialem to Bartosiakowi chodziło o zainicjowanie dyskusji nad armią nowego wzoru. Wykład to miał być kij w mrowisko. Wiele tez ma świadomie prowokacyjny charakter. Proszę o wskazanie swojego pomysłu na armię nowego wzoru. Oczywiście wszyscy wiemy jak jest i co do diagnozy nie ma miedzy nami sporu. Prawdziwa sztuka to jednak zrobić coś żeby jutro było choć trochę lepiej niż dzisiaj. Pan Bartosiak stara się mniej mówić jak jest a bardziej wstrząsnąć rzeczywistością aby sprawy choć trochę się przesunęły w dobrą stronę. Budować konsensus. Chodzi do wszystkich mediów i każdego choć trochę chwali żeby zmusić do wspólnych działań. Wiedzieć jak ma być to oczywiście bardzo dobrze ale wszyscy wiemy że żeby to się stało tzeba cudu. Na koniec dygresja. W latach 80 wojsko było w stanie wyjść z koszar w godzinę ale było tak bo Moskwa kazała. Jak teraz każą amerykanie i sprawią że tak znów będzie to bedzie to lepiej czy gorzej niż 80?
Niektóre wnioski które Pan wysnuł na temat sprawności, głębokiej modernizacji armii rosyjskiej i jej pozycji geopolitycznej w obliczu wojny na Ukrainie wydają się w tej chwili być już nie trafione.
I dzisiejsze wystąpienie Pana bardzo mi się podoba. Merytorycznie i na temat. Dziękuję.Czekam na debatę z panem Bartosiakiem.
Proszę wybaczyć ale nad ANW pracowało wielu ekspertów przez blisko rok. By wejść w konstruktywny dialog trzeba się trochę do tego przygotować. Pozdrawiam serdecznie
@Antagoniusz To właśnie ta utrwalona już od wieków paranoja, że każdy kto prezentuję, czy objawia jakąkolwiek inicjatywę jest pewnie zadaniowany paraliżuje wszelkie zmiany.
@Antagoniusz
Jestem na grupie S&F i jakoś nie zauważyłem aby kiedy kolwiekm powodziedzial lub dał do zrozumienia że jest fanem takiej opcji.
@@SGREGOR1983 bo tu nie chodzi o merytorykę, nie o fakty - tu chodzi o paranoiczne przekonanie, z tym faktami nie wygrasz ;)
@@nuttygrom
Ja takich słów nie słyszałem.
Wspominał tylko że jeśli Europa będzie słaba to USA lub Chiny nas zdominują prędzej czy później.
Nareszcie ktoś to powiedział...
Jak dobrze ze jest ktoś merytoryczny kogo rozczarowała prezentacja ANW pana B... bo myślałem tylko mną cos nie tak... a „potrzeba nam Państwa Nowego Wzoru” w Pana ripoście to dycha z 2km!
Mądry facet.
Rzetelna opinia, bez obrażania. Wytknięcie tematów i twierdzeń z którymi się nie zgadzasz. Takie dyskusje miło się ogląda.
Słucham Ad Arma oraz pana Bartosika od lat i mam jeden wniosek.
Aby było lepiej w PL trzeba POŁĄCZYĆ podejścia S&F oraz Ad Arma razem.
Nic się nie zmieni. Jedyna szansą był rok 1989 i wtedy Polska przegrała.
@@andrzej21111 nie można się poddawać.
Szansa jest znikoma,ale jest.
Pozdrawiam
@@SGREGOR1983 Zawsze warto próbować. Czasami zdarzają się cuda w polityce tak jak w 1918.
Chiną udało się wyzwolić z kolonialnej zależności chociaż także mieli kiepską sytuację.
Uwagi dr. Sykulskiego także są cenne. Ważne, że toczy się debata. Natomiast na ile jest ona czysto akademicka, a na ile może mieć przełożenie na realne zmiany? Zaledwie promil społeczeństwa ma jakieś rozeznanie w geopolityce, neomarksizmie, cancel culture, neutralności klimatycznej itd. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że czas prosperity się skończył. Że trwa nowa zimna wojna, że jesteśmy gospodarczo skolonizowani bardziej niż kraje Ameryki Południowej. Ludziom wystarcza aktoreczka z dziecięcym bucikiem przy wschodniej granicy i na tej podstawie wrzucają kartkę do urny. Ja nie mam telewizora juz 10 lat. Jak ostatnio zobaczyłem jak prymitywny ordynarny przekaz jest tam wtłaczany ludziom do głów to mi włosy na głowie dęba stanęły. A są ludzie którzy oglądają to godzinami. Mało tego są ludzie z polskim obywatelstwem, którzy to tworzą. Wydaje mi się, ze to wszystko to tylko glos wołającego na puszczy....
@@alfatangokilo Będzie nowy polski ład i walka z klimatem. Może być wesoło.
Wrócimy do jaskiń. 😁
Czy Ad Arma jest zainteresowana aby się spotkać z S&F ?Czy pan Jacek Hoga może by się spotkał z Jackiem Bartosiakie na jakieś debacie jak usprawnić wojsko
Dawać debatę!
Na tt widziałem jakieś przymiarki do takiej debaty w Akademii Marynarki chyba
hoga nie ma pieneidzy na dojazd
Ględzenie, ględzenie, ględzenie.
Myślę, że można by mnie nazwać fanem Pana Bartosiaka. Przez niego zainteresowałem się gepolityka i wojskowościa. Myśle, że to co sprawia, że tak chetnie się go słucha i za nim podaza jest to, że daje on nadzieje. Mówi częściej o tym co można zrobić (nawet gdy na prawdę sie tego zrobić nie da) żeby sytuacje poprawić niż o tym czego sie nie da. To że mówi o tematach napawajcyh nadziej, daje mu słuchaczy a to przeklada sie na wsparcie finansowe licznych subskrybentów i umożliwa rozwój S&F (chociażby zatrudnianie analityków).
Maży mi się, żeby Ad Arma stała się tak popularna jak S&F wśród zwyczajnych ludzi (jak ja) i miała środki na realizację najśmielszych swoich celów.
Dzisiaj zleciłem przelew stały na fundację i będę zachęcał innych do tego samego.
wspieraj brachu i polecaj znajomym. Pozdro
@Antagoniusz
Od siebie dodam że materiał jest bardzo popularny w grupie S&F i duża liczba osób chciala by debaty S&F vs Ad Arma.
Super!
@Antagoniusz nie antagonizuj
@Antagoniusz Ja tylko zapytam jakie Pan ma publikacje internetowe, prace naukowe, kontakty za granicą, podcasty, vlogi i wykłady, że lekką ręką ocenia Pan jego działalność? Ja rozumiem, że Pan Bartosiak może też wydać opinie błędną, może też wspierać się marketingiem. Ale jednego nie można mu zabrać - działa na szerokim froncie, publikuje, sprzedaje, kontaktuje się, debatuje. Stał sie twórcą debaty publicznej na tematy geopolityczne i tak zostanie zapamiętany. Do jego bardzo pojemnych publikacji można się odnosić. Czego nie można powiedzieć o Panu. Nie ma się do czego nawet odnieść. Gadanie, że Pan Bartosiak tylko się dobrze sprzedaje a publika szaleje to tylko nic nie znaczące psioczenie. Wolałbym rzetelną konstruktywną krytykę od osoby która ma wiedzę i kulturę jej przekazywania. Oczywiście nie zabieram Panu prawa do wyrażania opini, jednak zwracam uwagę na różną wagę opinii Pana i Pana Bartosiaka.
Potrzeba nam debaty, a nie nieomylności. Potrzeba nam otwartości na różne poglądy, ścierania się różnych myśli, a nie wszechwiedzących internetowych geniuszy znających sie na Metinie. Z całym szacunkiem.
Pozdrawiam.
Oglądam w 2024 i jestem wdzięczny za ten materiał, dziękuję
Nie jesteś obywatelem...30:20. A jesteś? Co masz do gadania? o czym decydujesz? Za co masz walczyć. Za 100 tys wyżartych byków nierobów w milicji. Na których płacisz podatki aby mogli cię gnoić. Przed wojna w PL by 35 tys. policji teraz jest 104 ( w RFN 65 tys - na 90 mln ludzi z bronią i emigrantami) Czego więc boi się "nasze " państwo. . Ile jest wojska w PL? czy chociaż połowa tego co milicji już nie mówiąc o różnych strażach miejskich i innych SOK i cholera wie co, oraz 300 tys w firmach ochroniarskich. Za "instytucje kontrolne" które nie dają swobodnie oddychać. Przecież to patologia. Jakie jest morale młodych. Za co mają walczyć, za Lidla, Biedronkę, zachodnie banki, polityków którzy już trenowali ucieczkę na Zaleszcz.... ewakuację do Wiednia? Polska najpierw musi stać się uczciwym wobec obywateli krajem, żeby chcieli za niego walczyć.Za komuny był pobór i kto miał wpływ na Państwo?
II RP 13000 policjantów na 35 000 000 ludności. Policjant musiał mieć maturę i nieposzlakowaną opinię. Ślub za zgodą przełożonego połączoną z weryfikacją wybranki. Inny świat.
@@k.arpatowicz7623 i podwójny wyrok w przypadku popełnienia przestępstwa pospolitego
Dobrze powiedziane. Myśle podobnie. Wojna z rosją dla zwykłego człowieka w polsce oznaczałaby jedynie wymianę elit. O co tu walczyć?
@@k.arpatowicz7623 i potem 99% tych "nieposzlakowanych opinii z maturą" przeszło na służbę III Rzeszy. I skutecznie pomagało w trzymaniu za mordę Polaków.
ciekawa recenzja pozdrawiam
Pan Bartosiak opisał potrzeby Armii Nowego Wzoru i automatycznie można stwierdzić, że przy obecnej patologii w naszej polityce obronnej, trwajacej od 30 lat, cele te są niemożliwe do osiągnięcia.
Jak myśleć o wojnie z Rosją, nawet niekinetycznej, skoro nawet Czesi ( w tle Niemcy) potrafią nam szkodzić?
Pan Bartosiak mówi, że żydzi nie mają takiej władzy w Polsce jak nam mówią. Widać, to szczególnie po blokadzie filmu Pana Sumlinskiego.
@@wiesawamaga1287 Tak, oni mogą robić u nas, co chcą. Bartosiak mówił raczej, że w polityce globalnej ważniejszym partnerem dla USA jest Japonia czy Korea Południowa od Izraela, zwłaszcza w nadchodzącym konflikcie z Chinami.
@@LeOnAdamski55 Nie, Bartosiak mówił, że żydzi nie mają takiej władzy w Polsce jak nam się wydaje.
@@wiesawamaga1287 Pan Bartosiak, jak chce mieć jakiekolwiek przebicie, musi być bardzo grzeczny.
@@Stawski_3d To jest oczywiste, dlatego jest niewiarygodny.
Pozdrawiam Ad Armę i wszystkich sympatyków. Kciuk dla zasięgu.
wielkie dzięki, to była przyjemność Pana wysłuchać, jak zwykle.
W punkt w punkt gratulacje za logiczne myślenie ode mnie szacunek dla Pana normalnie aż jestem w szoku ze Pan to widzi a oficerowie WP nie jeszcze raz szacunek za mówienie prawdy
czekałem na tę odpowiedź! Im więcej sensowenej i poważnej dyskusji w Polsce o wojsku - tym lepiej.
Świetny materiał. Często słuchałem materiałów p. Bartosiaka, wysłuchałem i tej jego kolorowej prezentacji ociekającej marketingiem. Moje odczucie po niej? Wodolejstwo. Jakbym słuchał menedżera czarującego Inwestora albo sprzedawcę garnków. Dla mnie te 3h p. Bartosiaka nie dały żadnych konkretów, a tylko same znaki zapytania i rozczarowanie. Cieszę się, że Ad Adrma zawsze w formie i trzyma rękę na pulsie. Brawo! Liczyłem choć tu na rzeczowość i merytoryke, której zabrakło p. Bartosiakowi. Nie pomyliłem się.
jak zwykle w punkt
Wieczorem posłucham. Ale fajnie , że zabrał Pan głos w tej sprawie.
Swietny wyklad Panie Hoga!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Brawo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Konkretnie bez napinki i na zimno - tu widać koszt efekt
Niesamowite. Słuch się pogodnego człowieka a chce się płakać.
oczekiwałbym nawet trzygodzinnej Dyskusji między panem dr. Bartosiakiem i Panem Jackiem Hoga. Proszę Pana ja nie potrzebowałem żadnej cierpliwości - ta godzinka przeszła jak błyskawica - jutro obejrzę jeszcze raz.
powiadomienie nie przyszło więc jutro a włłaściwie po południu skończe oglądać bo na siódmą do roboty a tu północ.
Dzięki za waszą prace
Szczególnie wartościowe w tej wypowiedzi są wtręty o konstrukcji państwa i jej wadach: trójpodział władzy i systemowa labilność władzy wykonawczej. Dobrze, że to zostało powiedziane. W kontekście omawianego tematu nie jest wadą, że nie została podana koncepcja alternatywna. (Bo tutaj trudno o proste odpowiedzi). Chyba najważniejsze padło na koniec: zdefiniować jakie pentle mamy na szyi i stworzyć możliwość ich usunięcia.
Czekałem na ten komentarz 🤔.
Pozdrawiam
Przecież Niemcy wygrywali na początku wojny WŁAŚNIE DLATEGO, że mieli lepszą pętlę decyzyjną. We Francji w 1940 mieli gorszą broń, dużo słabsze czołgi, ale dużo lepszą komunikację pomiędzy oddziałami i lepszą, nowatorską taktykę. Plus zastosowali się do zasady ekonomii sił w niemal każdym wymiarze, Francuzi i Brytyjczycy zrobili dokładnie przeciwnie.
W jaki sposób Niemcy mieli "dużo słabsze" czołgi? Toć to bzdura pierwszej wody.
@@kamilszadkowski8864 W kampanii w 1940r mieli dalej w większości czołgi Panzer I i Panzer II. Oczywiście było dużo więcej czołgów średnich(Panzer III i IV) niż kampanii jesiennej , ale nawet one miały słabsze pancerze i uzbrojenie niz czołgi alianckie. Co ważne, czołgów niemieckich było tez sumarycznie mniej.
Natomiast miały inną przewagę - radiostacje w każdym pojeździe. Co jest kolejnym argumentem za tym, że mieli po prostu lepszą pętlę decyzyjną ;)
@@krzysztofdziurlikowski3172 A od kiedy cięższy pancerz i uzbrojenie automatycznie czynią broń/system bojowy lepszym?
O tym jak dobry jest sprzęt decyduje jedno: to jak dobrzer pasuje do przyjętej doktryny i wypełnia zadania przez tą doktrynę wyznaczoną. O tym jak dobra jest doktryna decyduje to jak dobrze jest ona przystosowana do twoich uwarunkowań i uwarunkowań narzuconych przez przeciwnika i jego doktrynę.
Francuzi mieli czołgi Char B1 które posiadały większą siłę ognia i grubszy pancerz niż czołgi niemieckie. Tylko co z tego skoro doktrynalnie były "czołgami piechoty", a więc bardzo powolnymi a nadto większość z nich popsuła się zanim zobaczyła przeciwnika?
A więc pytam, w jaki sposób czołg który nie może przejechać 100 km bez większych awarii jest lepszy od jakiekogolwiek współczesnego mu czołgu niemieckiego?
@@kamilszadkowski8864 Dobrze, ale to dalej potwierdza tezę, że mieli lepszą pętlę decyzyjną i dlatego wygrali
@@krzysztofdziurlikowski3172 To znaczy że gorsze czołgi jednego z oponentów udowadniają lepsza pętlę decyzyjną tego drugiego... Człowiek uczy się przez całe życie.
Dziękuję Bardzo za Waszą pracę!
Nie ma problemu mogę do wojska iść. Pod warunkiem że to państwo którego mam bronić zaufa mi na tyle bym mógł sobie kalacha kupić w sklepie bez pozwolenia i bez rejestracji.
Ja bym sobie i innym rezerwistom życzył że najpierw dadzą tego kałacha do niego że trzy konserwy pestek i jeszcze 20 granatów żyletek.
Sam sobie bym nie zaufał a co dopiero tobie.
@@1984Kojot nie moja wina że masz problemy psychiczne zostaw je dla siebie. Poza tym nie jesteśmy na ty
@@piotrchalka4154 Szczęśliwie nikt nie jest jeszcze tak głupi żeby ci dać kałacha do ręki. Twoje mokre sny się nigdy nie spełnią.
@@1984Kojot szczęśliwie wypierdalaj do psychiatryka skoro masz problemy psychiczne. A wolnych i normalnych ludzi zostaw pan w spokoju. Nie jesteśmy na ty ubeku
Szanowny Panie Jacku, duże uznanie za tą analizę. Żywię nadzieję, że Pana merytoryczne uwagi będą powodem do jeszcze głębszego przepracowania tematu reformy armii Rzeczpospolitej i co bardzo ważne będą zaczynem do poważnej debaty na temat planu szeroko pojętej patriotycznej edukacji całego naszego społeczeństwa. Bez społeczeństwa wierzącego w swoje Państwo nie mamy szans w starciu z żadnym wrogiem...
Polski punkt widzenia VS Amerykański punkt widzenia. Za wolność Naszą i tylko Naszą.
Panie Jacku wyrazy podziękowania.
Dlaczego wszystko wg mnie sprowadza się do odpowiedzi na pytanie czy chcemy w pełni niezależnego w pełni suwerennego państwa polskiego? Moja odpowiedź brzmi tak więc jestem za tym by ktoś nas wziął za pysk i poprowadził w odpowiednim kierunku!
Ktoś nas za pysk... Czyli kto?
Tu jest kłopot. Ja uznam każda władze pro Polską czyli podejmująca decyzję w interesie kraju. Nawet PiS tolerowalem do Morawieckiego...
@@charakternik7415 no właśnie i to jest kłopot.... A czy ja, czy ty.. Nie możemy przejąć i zmienić coś dlaczego za mordę ktoś ma nas prowadzić?.. No chyba że nie jesteś Polakiem Slawianinen.. To nie ma tematu. Wybacz. Bywaj zdrów.
Glos Obywatelski
Słowo rawdy w oceanie obłudy. Dziękuję.
Wreszcie realne spojrzenie na polskich trepów. Armia się nie zmieniła od czasów lwp.
Bardzo merytoryczny materiał, dyskusja się Polsce po prostu należy. Natomiast następny krok to działania, niech rządzący zrozumieją w końcu, że jak przyjdzie pora próby to zostaną sami, znaczy z obywatelami.
Co do lockdownów, zgoda, ale trzeba zapytać kogo rozkazy wykonują ambasady, kto taka naprawdę rozdaje karty, kto ma pieniądze.
MFW i korporacje, tam są mocodawcy.
Drugi raz ,, po Panu " słuchałem w nocy tego wykładu Bartosiaka.
Pozostaję przy twierdzeniu ,że Bartosiak to teoretyk wojny. Chwilami
wydaje się , że On nigdy nie był w pułku , czy brygadzie. Jego czasem celne spotrzeżenia mi się podobały , ale określenie ,, armia nowego typu "
jest tak długo nierealna jak długo będzie ,, społeczeństwo starego typu" i system dowodzenia przez polityków dla osiągnięcia wyniku wyborczego. Jednak jego określenia
" zakupy do zoo " są trafnym spostrzeżeniem , ale przy tym nie wspomniał o jakże trudnej logistce do tego zoo.
Jeśli chodzi o te 15 minut dla
" Naszej korwety " , to ma rację i powinien dodać , że 15 minut jest też
dla Naszych brygad i pułków w sytuacji wojny przez zaskoczenie i mobilizacji w koszarach.
Przyznał jednak , że przegrupowanie
jednostek do rejonu wojny jest nierealne. Ale aby się przegrupować , należy osiągnąć Pełną Gotowość Bojową , której osiągnięcie trwa całe długie dni. A przeciwnik nie czeka. Więc uważam , że nie da się zbudować wojny na Naszych warunkach.
Przyznać należy , że całe Jego wystąpienie miało rozmach i jego efektory działały skutecznie na publiczność.
Ja po 25 latach służby w lini doceniam jego starania , ale on jako strateg powinien znać stan Naszej armi od drużyny , załogi , czy też sztabu brygady , szczególnie powinien być np. rozjemcą na takich
brygadowych ćwiczeniach na poligonie w sytuacji gdy szkoli się cała brygada , a nie pojedyńcze pododdziały ( może składane z innych pododziałów )
Przykład : forsowanie Narwi....
Ile czołgów brygady przeszło po dnie , albo ile sprzętu przejechało po moście pontonowym ? Taki fragment szkolenia ze względu na koszty i możliwości dotyczył tylko wytypowanych pododdziałów, a w realnej wojnie ( pod ostrzałem ) musi
przejść cała dywizja......
Gdyby to się udało zorganizować , to okazało by się ile faktycznie mamy pojazdów dywizji gotowych na
czas ,, W"
Ogólnie wykład fajny , ale biorąc pod uwagę realne możliwości brygad , czy półków , jest to bujanie głową w chmurach i raczej marzenie , niż jakaś konkretna oferta dla armi.
Pozdrawiam.
No właśnie Pan Bartosiak dowiedział się (być może ktoś mądry go kiedyś uświadomił), że brygada ogólnowojskowa w marszu to kolumna o długości kilkudziesięciu kilometrów. Być może stąd jego pomysł małej armii, która w dzisiejszych czasach zmieści się w naszym kraju i zdąży w ogóle na wojnę.
Czy będzie coś o kryzysie na granicy z Białorusią?
jedź na granicę i sam zobacz.
S&F rozwiązało problem - Ciercielowa dostała na swoją skrzynkę na .wp całą listę kochanek i burdeli, do których chadza jej Janek.
Panie Jacku bardzo ciekawy materiał. Jestem ciekaw jak Pan widzi to teraz po roku od publikacji tego materiału.
Nie chcę atakować personalnie pana Bartosiaka, ale po pierwszym zachłyśnięciu się tym co on mówi zacząłem mieć wrażenie wtórności. Później jakoś nie pasowało mi że ma dobre kontakty w Izraelu i w USA. Dziś mam wrażenie, że pana Bartosiak zbyt ogólnie opowiada i geopolityce i jest za bardzo zanurzony w świecie anglosaskim z sympatiami izraelskimi. Może się myślę ale o geopolityce wolę słuchać i pana Sykulskiego a siłach zbrojnych na kanale Ad Arma. Pozdrawiam
Lepiej słuchać wszystkich stron debaty, a nie tylko tych, którzy ci pasują.
Ps. Ad Arma też patrzy na Izrael. W sprawach armii i zdolności do przetrwania Państwa tylko kretyn na nich nie patrzy.
@@michalm.859 warto słuchać nie jednego źródła zgadzam się. Nie mniej tak jak na pisałem, po wysłuchania n wypowiedzi pana Bartosiaka mam wrażenie, każda kolejną wypowiedzi nie wnosi specjalnie nic nowego. A niestety czas nie jest z gumy i nie dam rady przeczytać jego książek. A i nie wiem gdzie mówiłem żeby nie patrzyć na Izrael i nie uczyć się od nich tego co może być u nas przydatne.
@@ukaszs5162 Mówiąc krótko i nawiązując do świata anglosaskiego do którego Pan Bartosiak jest tak przywiązany: Pan Bartosiak potrafi wiele mówić nie przekazując żadnych treści.
@@ukaszs5162 zasugerowałeś, że kontakty w IL to coś obciążającego. Bez kontaktów jak obserwować? Przez TVP/TVN?
Bardzo trafne spostrzeżenia.... doszedlem do podobnych wniosków, czego efektem było zaniechanie zakupupu jego ostatniej książki...
Ledwo zacząłem i już mam uwagę, Może to później będzie rozwinięte i wyprostowane ale na początku odnoszę wrażenie, że w rozumieniu Pana Jacka Hogi pętla decyzyjna i dostępność amunicji dla czołgów mają być w pewnym sensie równorzędną odpowiedzialnością jakiegoś osobnego podmiotu, a tymczasem z prezentacji S&F zrozumiałem, że pętla decyzyjna jest kluczem również do zapewnienia właściwego sprzętu i wyposażenia. Pętla decyzyjna jest najważniejsza dlatego, że to właśnie dzięki tej pętli decyzyjnej mamy szansę mieć właściwą amunicję.
EDIT: Uwaga do marzeń panien 38:03. W dzisiejszych czasach księcia na białym koniu to to panny owszem chcą, ale dopiero jak zbliżają się do 30 i z przerażeniem zauważają że ściana się zbliża. Wcześniej to chcą szaleństw na tak zwanej karuzeli.
dziękuję za materiał, 50 pln poszło
Ciekawi mnie jak sytuacja z dnia 28.03.2022 wpływa na tezy zawarte w tym materiale. Wyszło na to że każdy z ekspertów musi się z czegoś wycofać. Może jakaś aktualizacje by Pan zamieścił? Materiał bardzo ciekawy.
Chciał bym widzieć co by wyszło po wspólnym działaniu tych dwóch ośrodków ,gdzie jak widać nie wszystko by szło po jednej myśli .
Wspaniałe treści pozdrawiam .
Zaimponował mi Pan wątkiem lockdownowym. W samo sedno.
Według mnie oni poszli dalej niż musieli. Można tego było na dole tak ostro nie wymuszać.
@@PanJapa12321 w tym zakresie to myślę że pozostawiono im spora dowolność wydając polecenie "zrobić lockdown" a że lizanie po jajkach amerykanów mają zamontowane już chyba genetycznie to zdecydowali że będą to lizanie uprawiać na kolanach żeby ich ktoś nie śmiał posądzić o jakąkolwiek niesubordynację
@@hublanek do tego nasza policja mentalnie to Bizancjum i nienawiść do ludzi. Jak mogą zajebac to to robią, mam takich w rodzinie. Obleśne typy
Same prawdy.
Jak prawie zawsze się z Panem Jackiem zgadzam tak na temat tego, że się czegoś nie da, to się nie zgodzę, da się wszystko. Kwestia tylko pomysłu.
pomysł to jedno a możliwość jego realizacji to zupełnie co innego - tej drugiej składowej nie ma i w dającym się przewidzieć czasie nie będzie
Wita. Nie róbcie powiadomień premiery. Bo mu się pokazuje w zakładce powiadomienie o waszym materiale wchodzę a tam tylko powiadomienie o premierze. Potem wychodzę z tego i już nie dostaję powiadomień a ja zapominam że coś macie opublikować i nie wchodzę.
Polecam zaznaczyć "do obejrzenia". Wtedy tworzy listę filmów i nie jest się zależnym od bieżącego wyświetlania i pamięci.
Czekamy na porządna debatę Hoga-Bartosiak-Sykulski - KTO sie podejmie organizacji ??
Bartosiak został by rozjechany totalnie, ciekaw jestem czy by się podjął...
@@anonimowyoptymista7187 Tu nie chodzi o to "kto zostałby rozjechany", tylko o to, żeby czynniki decyzyjne państwa polskiego wyciągnęły odpowiednie wnioski z takiej debaty.
Oczywiscie pan Bartosiak ma ogromna wiedze tylko ze w naszym panstwie nie moze mowic prawdy bo nikt by o Nim nie uslyszal, no I moze naiwnie o bramie smolenskiej!!!
Debata Jacka z Panem bylaby wskazana!!!
Pozdrawiam!!!
Tylko spokojna i nie transmitowana na żywo. Najlepiej rozmowa, niewywiadowa a podkręcona.
Inaczej włączy się medialność
Świetny materiał kawał dobrej pracy 💪💪💪🖒 pozdrawiam.
Proszę o dyskusje z dr Bartosiakiem
Laurka dla Błaszczaka za wyznaczanie odpowiedzialnej prawnie osoby do zakupów broni :) Zabawne w kontekście rozmów mailowych Morawieckiego i Dworczyka o tym czy kupić rakiety od Żydów czy od Amerykanów i dlaczego od Amerykanów - bo liczyli na lokalizację Fires Brigade w Polsce. I jeszcze to pragnienie Morawieckiego żeby tym razem Amerykanie nie potraktowali nas jak bantustan. Oj potraktowali. A odpowiedzialność prawna? Uwierzę gdy odpowiedzialność poniesie osoba decydująca o zakupie respiratorów.
Gdzie można kupić takie godło, i czy dożyje czasów, że wróci jako godło państwowe?
Zdecydowanie łapka w górę !!!
Dużo prawdy Bartosiak ładnie umie przestawić swoje racje ale nie docenia Rosji na dużo racji ale nie we wszystkim jak tutaj pokazaliście debata między wami byłaby ciekawa
AdArma i S&F razem... chciałbym zobaczyć taką debatę, chciałbym zobaczyć wasze wspólne działania, ideałem byłoby połączenie sił i uzyskanie efektu synergii, jakim jest silne i nowoczesne Wojsko Polskie. Tego życzę Polakom.
30:39 jestem za niech każdy decyduje czy chce glosować i płacić niższe podatki(lub nie płacić pogłównego) oraz być poborowym(szkolenie itd.. ) czy ma to gdzieś płaci wyższe podatki(pogłówny a nie od dochodu żeby nie dało się kombinować ) i w razie wojny nikt go nie ciąga. I odpowiednio do potrzeb ustalić wysokość podatku.. ps. A osobiście uważam że trzeba zacząć od zdobycia kilku bomb atomowych bo dzisiaj jak zaczniemy się skutecznie bronić to Rosja walnie kilka atomówek i po zabawie...
Bardzo się spóźniłem, przepraszam. Świetny materiał.!!! :)
Ja jestem tym który służył w polskich formacjach... Po 1990 roku rosyjskie służby specjalne (w znaczeniu - wojskowe formacje specjalnego przeznaczenia) są coraz bardziej zdemoralizowane i coraz gorzej wyszkolone. Dzisiaj ta różnica jest jeszcze bardziej znacząca. Proszę zapytać kolegów z polskich jednostek, także z SEALS, Delta, z Zielonych Beretów, SAS...nawet z KSK. Jest również ogromna różnica w dowodzeniu takimi formacjami, w planowaniu. Tu i teraz, to jest przepaść. A na temat przeprowadzanych operacji i porównywania ich z tym co potrafią zrobić np. "koledzy" ze Specnazu teoretycznie mogą się wypowiedzieć również nasi żołnierze, niestety ale nie wiem czy na razie mogą.... ja np. nadal nie mogę pogłębić tematu. Jedno jest pewne, mieliśmy z nimi liczne kontakty i na pewno rosyjscy specjalsi nie mają najlepszych wspomnień z takich spotkań. 95 % jednostek Specnaz przedstawia sobą poziom średniozaawansowanych zachodnich jednostek powietrznodesantowych, tyle. Trzeba być blisko, na wojnie... nie zawsze tam na co wskazywały informacje w TV. Reasumując, mamy mniej liczne ale dużo lepiej wyszkolone i zorganizowane jednostki specjalne. Mieliśmy dużo lepszych nauczycieli, ale to nie tylko, to nie było decydujące. Pozdrawiam - S.
Zdrowia p.Jacku.
P.Jacku - termin 14 dni wynika z tego że wg. Rosyjskich analiz konflikt z Polską będzie trwał 10 dni, 4 dni dogaszanie i równanie zgliszczy a nieRząd od 2drugiego dnia konfliktu siedzi w Londynie , ludność zostaje sama. Ot cała prawda.
PS. Trwa rejestracja nowych młodych gniewnych na Komisjach Wojskowych . Kategorie wystawiają dżunie botoxowe nie mające pojęcia o wojsku a tym bardziej o medycynie ale na pewno są wierne i mierne.
Paździeż na przemiał
Bardzo ciekawy program - dziękuję.
Panie Jacku. Odpowiedź jest bardzo celna i tak naprawdę wydaje mi się , że Pañska ocena sytuacji jest bliższa
ziemi. Bartosiak jest w wielu fragmentach teoretykiem. Pragmatyzm wojskowy jest inny.
Nie da się zmienić armi bez zmiany systemu gotowości. Nie może być tak , że osiągnięcie pełnej gotowości bojowej zależy od czasu stawienia się do jednostki zawodowych żołnierzy z często odległych miast.
Nie 50 , ale 80 kilometrów ma do pułku mechanik kierowca czołgu.
To minimum 3 - 4 godziny na stawienie się do jednostki. Bez tego kierowcy najlepiej wyszkolona załoga
nie wyjedzie z koszar. Tymczasem rakiety wroga już lecą.
Armia ,, nowego typu " musi być zdolna do błyskawicznych przegrupowań. Jakoś tego nie widzę.
Morale . Jakie jest morale żołnierzy , którzy traktują służbę jako alternatywę wobec braku pracy.
Hipoteki , rodziny i jednak słabe uposażenie , każe takiemu człowiekowi dobrze się zastanowić , przed opuszczeniem domu i rodziny , aby walczyć za Ojczyznę. Trzeba zmienić sposób myślenia tych ludzi.
Widzę nastawienie takich ,, żołnierzy" po sąsiedzku. Ani sierżant , ani młody oficer nie czują się zobowiązani do poświęcenia życia i zdrowia , w starciu z ich rodzinami.
Służba 24 h już jest cierniem.
Boję się , że na czas ,, W" może okazać się że połowy armi nie ma w koszarach. Zakładając zaskoczenie wojną , przy słabym jak Pan mówi wywiadzie, to gotowość brygad i pułków będzie mocno opóźniona, albo żadna. Armia nowego wzoru to armia z przynajmniej 50 % skoszarowaniem.
No i jak ta zawodowa armia , przy stratach bojowych odnowi stany osobowe i sprzętowe.
Kapitan, dowódca kz zapytany o takie sprawy twierdzi , że straty bojowe uzupełnią mu WOG i WKU.
Chyba za dużo wypiliśmy....
Jeśli ktoś liczy , że uzupełnienie będzie z WOT , to w/g mnie nie ma żadnej wiedzy o wojsku i wojnie.
Nie będę tu pisał protokołu rozbieżności , bo Pan doskonale to zrobił. No i ta logistyka czasu ,, W " ...
Dziękuję za ten materiał.
Z koncowka ciezko mi sie zgodzic. To, ze Bartosiak nie przyjalby stanowiska ministra obrony to nie znaczy, ze nie bierze odpowiedzialnosci za swoje slowa. Moim zdaniem to krzywdzace uproszczenie.
Bardzo trafne spostrzeżenia szczególnie co do sił specjalnych, oraz co do krótkiego konflikt - musimy być przygotowania też na dłuższą wojnę taką jak np. na Ukrainie, niedługo stuknie tam 10lat. Mimo wszystko kibicuje S&F, plan ANW jest "jakiś" dość logiczny, na pewno lepszy niż obecne dziadostwo.
Panie Jacku. Na podstawie tego co Pan tu przedstawił nasuwają mi się dwa wnioski. W Polsce jest tak bo.
- Niekompetencja, indolencja, głupota, nieumiejętność w zarządzaniu (przez naszych rządzących)
- celowe działanie, zdrada. (przez naszych rządzących) na rzecz obcych podmiotów tj. Obce państwo, korporacje itp..
Pod którym z tych wniosków by się Pan podpisał.
Pozdrawiam
myślę że na nasze nieszczęście oba są prawdziwe
W kwestii szkolenia żołnierza nowego wzoru. Kandydaci na żołnierzy powinni przejść półroczny okres próbny i szkoleniowy w całkowitej izolacji od dostępu do mediów z zewnątrz i z ograniczoną ożliwością kontaktu z bliskimi. W tym czasie powinno się wytypować osobników zdolnych do zadań wojennych przeciwko wrogowi i na rozkaz. Nie jestem przeciwko służbie kobiet w wojsku ale takie ćwiczenia jak zmuszanie ich do spaceru w samotności przez las w nocy, przebijanie się przez zarośla pełne pajęczyna lub symbioza z robactwem natury powinno wyselekcjonować typy odporne zajechanie.
A skąd Pan weźmie kandydatów do takiej armii? Doświadczenia z ostatnich dziesiątek, może setek lat mówią, że wystarczy 4- 6 tygodni. Skąd Pan wziął te pół roku?
@@mieczysawkowalski9826 Intuicja mi podpowiada ;) 4-6 tyg wystarczy by przeszkolić w obsłudze broni. By stworzyć żołnierza o odpowiednim twardym charakterze należy go wyszkolić oraz poznać jego psychikę na tyle by stwierdzić , że nie ucieknie ze strachu z pola walki (oczywiście może uciec z rejonu zagrożenia by stworzyć sobie lepsza pozycję). Gadanie o żołnierzu nowego wzoru to teoria. Opieranie się na standardach NATO wskich w których dowódcy tworzą sztab na dalekim zapleczu bez podbudowy moralnej dla żołnierzy jest śmieszną teorią. Już widzę te sztaby na wysuniętej szpicy pola walki gdy całe ten burdelik z panienkami ucieka po pierwszej salwie rosyjskich zestawów pociskow termobarycznych.
@@MirekK Tylko, ja nic nie piszę, o długości i jakości szkolenia. To inny temat. Piszę tylko o długości okresu unitarnego w którym żołnierza obowiązuje specjalny rodzaj dyscypliny.(np. wspomniana przez Pana izolacja)
Panie Jacku, czy mógłby Pan rozwinąć tą część wypowiedzi z 53:52 na temat polskich rodzin, rozłamu cywilizacyjnego i źródle istnienia tysiącletniej historii? Pozdrawiam
Co do obywatela bartosiaka to chyba wszyscy tutaj zebrani zdążyliśmy się już wcześniej zorientować że jest on ucieleśnieniem wsiowego Heniutka który zawsze wie wszystko najlepiej a że wciąż stoi pod budką z piwem tą obok PKS to i zna wielu ludzi. Gorzej gdy przyjdzie co do czego to nagle Heniutek znika i przenosi się pod inną budkę z piwem tak było i z obywatelem bartosiakiem który z gębą pełną frazesów obejmował odpowiedzialne stanowisko ale gdy trzeba było zarządzać projektem to nawiał i skończyło się puszenie i napawanie, bo tam trzeba było być rekinem a obywatel bartosiak okazał był się jedynie kiepsko zorientowanym karpiem już wtedy stało się jasne co o.bartosiak potrafi i wie i jak wykorzystać umiejętności i znajomości :). Tak samo jest z wiecznymi opowiastkami z mchu i paproci że strony całej tej ekipy strategii na przyszłość z uwypukleniem kim to oni nie są kogo nie znają i w ilu to oni grach nie brali udziału i to po angielsku :) Po prostu żenada i strata czasu na całą tą ekipę heniutków. Jedyna strategia z ich strony to opowiadać takie pierdoły aby jakoś się gdzieś wkręcić na przyszłość najlepiej do kurka z budżetowymi pieniędzmi. Reszta Panie Jacku to mistrzostwo świata w Pańskim wykonaniu. Nie wiem jacy ludzie działają jeszcze w AdArma ale jeśli wszyscy są tak rozgarnięci jak Pan no to jest iskierka nadziei że będzie miał kto zarządzać ludowym wojskiem polin jak już stanie się Armią Polską. A mam cichą nadzieję że wcześniej czy później ludzie oprzytomnieją bo gdy już zacznie się głodowanie i marznięcie to ludziska w końcu chwycą za kije i rozpędzą na cztery wiatry wszystkich tych milicjantów którzy tak dzielnie bronią towarzystwo z okrąglaka na wiejskiej. Ważne Panie Jacku aby być gotowym i nie przespać okazji a że ona nadejdzie to pewne. Czy nie rozwazaliscie Panowie aby jakoś zorganizować ludzi podobnie myślących ? choć jak widzę wszelkiego typu organizacje to dostaje torsji ale w wsze towarzystwo i ludzi podobnie myślących chętnie bym się wbił i to z regularnym finansowaniem.
Niestety, do większości nie dociera fakt, że Bartosiak znalazł sobie dobry sposób na biznes i nie ma kompletnie nic sensownego do powiedzenia.
Żadne teoretyczne pomysły nie mają racji bytu w państwie rozgrywanym przez siły zewnętrzne. Co najwyżej poszczególne komponenty zostaną wykorzystane przez "sojuszników" do własnych celów.Zresztą USA nie zależy na silnej Polsce równie, a może nawet bardziej niż Rosji. Przy pokerowym, geopolitycznym stoliku liczą się sprawdzone karty, które można bezproblemowo wymieniać, a nie takie co fikają własnymi ambicjami. Agenturę zawsze można zmienić, a z patriotami są niepotrzebne problemy dla każdej strony.
Natomiast Pan Bartosiak już dawno mocno odpłynął. Jego niezachwiana wiara w dobre intencje zamorskiego mocarstwa, może się tylko równać z wiarą we Francję dobrotliwego Rzeckiego z Lalki Bolesława Prusa.
Bardzo się cieszę się, że jest rzeczowa dyskusja między dwoma panami którym chodzi w sumie o to samo czyli silną, niepodległą Polskę. Jedyne czego mi wciąż brakuje to sprawczość tych obu przedsięwzięć. A może czegoś nie wiem?
będę mocno polemizował z tezą że taki cel ma pan B.
@@hublanek chętnie posłucham uzasadnienia Pańskiej tezy. I dlaczego pan B? To trochę sztuczne. On nazywa się Jacek Bartosiak
@@koliberysta będę o nim mówił per pan przedstawiający się B. do momentu kiedy poznam jego genealogię minimum 5-6 pokoleń wstecz
@@hublanek Wydaje mi się że rozumiem co jest źródłem wątpliwości jednak komuś trzeba zaufać bo jeśli tego nie zrobimy to nie zmieni się nic. Zasięg Ad Arma jest dużo mniejszy niż Strategy & Future. Żęby coś zmienić trzeba mieć masy za sobą. Ad Arma nie pociągnie mas, ale Jacek Bartosiak to potrafi. I jeśi sam poprosił Pana Hogę by się odniósł do prezentacji to już jest znak, że nie jest tak źle. Krytyka jest łatwa. Zrobić coś jest już trudniej. Myślę, że trzeba ufać i kontrolować na ile to jest możliwe. Poza tym, czy zwraca się Pan do wszystkich których genealogi do 6 pokoleń wstecz Pan nie zna przez pierwszą literę ich nazwiska? Zna Pan swoją genealogię 6 pokoleń wstecz? Żony jeśli Pan ma? Dzieci ;)
@@koliberysta ależ ja nie twierdzę że nie należy łączyć sił jeśli pojawiają się zbieżne cele - wręcz odwrotnie, szczególnie jeśli udało by się wypracować wspólnie strategię możliwą do zrealizowania.
W Afganistanie nowoczesne armie świata pokazały jak przegrać z wysokim morale analfabetów w sandałach z kalachami.
@Cukier Cukier to jest jedno z największych kłamstw, którymi lubią karmić się zwykli ludzie, uważając się za lepszych od innych.
Dowartościowywanie swojego ego. I to nawet w prozaicznych kwestiach jak zawarcie związku małżeńskiego lub posiadanie większego samochodu...
Afganistan wygrał, ale ile w tym zasługi służb obcych mocarstw?
USA naprawdę same zostawiły by tyle sprzętu, bez jego wcześniejszej ewakuacji?
Przecież to na kilometr śmierdzi celowym działaniem.
Pozdrawiam serdecznie
Dzięki i pozdrawiam serdecznie
.... to przykre że mamy taką rzeczywistość
Kapitalne, brawo !
Czy szykuje się jakiś materiał ze strzelnicy?
Mamy w planach, ale czasu mało...
Świetny materiał. Pozdrawiam
Oglądam.pana Bartosiaka od roku około 2013 gdzie nie był wogole znany fundacja ad arma chciałaby armi zdrowej umysłowo i technicznie oraz liczbowo i jestem za ale ....to armia dobra na długą wojnę starego typu natomiast jak będzie długa wojna na pełną skalę to ja i tak przegramy nikt w pl nie stawi się do wojska w liczbie więcej jak 50 tyś ochotników w rosji mozna ludzi zmusić w Polsce nie sądzę albo szybko rozegramy ja medialnie że ruskie dostają łomot nawet chwilowy to wtedy będzie inny odzew otoczenia pan
Bartosiak pokazuje koncepcję pan Hoga zwraca uwagę na czynnik ludzi na samym końcu oba spojrzenia sa potrzebne co do zmiany tego co mówił jakis czas temu to pewne zmiany zaszly ale to kwestia dojścia do pewnych wniosków na przestrzeni czasu każdy jest mondrzejszy przed doświadczenia pan bartosiak to dość mlody i pan Hoga również człowiek każdy ma coś do zrobienia i robi tyle na ile umie brawo dla pana Hogi oraz pana Bartosiaka im więcej ludzi myślących tym lepiej
Mam pytanko jeśli państwo jest w takim rozkładzie i nie ma tak naprawdę władzy, która by chciała lub mogła coś zmienić a tych którzy chcą system niszczy lub asymiluje, to jakie jest w takim razie wyjście? Zamach stanu? Rewolucja? A co dalej? Jaki po tym wprowadzić system władzy? Republikański?
“Uwielbiam “ wszystkich takich “expertow “ jak ten gosc! Nauczyciel historii? Samemu nie daje rozwiazan, ale krytykowac potrafi 🤦♂️
Teraz zrozumiałem o co chodziło p. Bartosiakowi. On prowokuje do dyskusji bardziej niż ma swoją koncepcję (bo ta jak zauważcie zmienia się z roku na rok). Gdy jest źle to: 1 najgorzej jest jak się czegoś nie robi. 2 Gorzej jak się nie mówi. 3 Najgorzej jak świadomość obywatelska spada.
Mam pytanko,gdzie dostanę Godło Polski takie jest w tle? Pozdrawiam
P. Bartosiaka nie odsłuchałem, ale tę polemikę z przyjemnością, szczególnie dają do myślenia te wstawki ogólnoustrojowo-polityczne. Bóg zapłać!
bardzo dobry materiał.
Pisałem to już kiedyś i powtórzę to jeszcze raz. Nie bez powodu amerykanie wyłuskali Bartosiaka na staż do siebie.
U Bartosiaka jest niezmienne jedno - antyrosyjskość. Ona determinuje wyniki wszelkich jego analiz czy opinii. A jeśli ktoś siada do analizy sytuacji geopolitycznej w założeniu że wynik musi być antyrosyjski, bo tak już musi być, bo takie jest założenie, to jego ocena sytuacji z góry ma ustalone ramy i ustalony wynik.
I teraz jest w kropce, na wykładach zaprzecza swoim wcześniejszym twierdzeniom. Żaden z niego analityk. To zwykły propagandzista.
Dlatego jest częstym gościem u pana Zychowicza. Łączy ich obu głęboka anty-rosyjskość.
@@grot7x603 Zychowicz to ostatnio błysnął nawet antypolskością. Żebrowski go przeanalizował. Polecam.
Akurat antyrosyjskiść to żaden zarzut. Z resztą nikt nie ukrywa tego, że jest inaczej. Nawet politycy głośna mówią, przeciwko komu jest wojsko. I społeczeństwo ma podobne poglądy, więc nie rozumię skąd zdziwienie.
@@kamilkropczynski8614
Przeciwnie.
Doktrynalna antyrosysjkość w analizach zawęża wynik analityczny.
Widać to w lekturze książki Bartosiaka "Między lądem a morzem".
Takie postrzeganie rzeczywistości jest spóźnione o 20lat.
Taka Polityka zagraniczna oparta o antyrosyjskość zdewaluowała się w 2013 roku.
Przez 8 lat elity nic nie zrobiły aby zapoczątkować zmiany w świadomości społecznej.
Proponuję połączenie sił i wspólne zaangażowanie celem budowania sił obronnych Polski. Pozdrawiam
Dobry pocisk, gratulacje.
Może w następnym filmie przy okazji kilka zdań o odwoływaniu ćwiczeń rezerwistom. Bo powoływanie ludzi w różnych sytuacjach zawodowych i rodzinnych to jedno. (oprócz tego, że w większości to prawie dziadki, ale niech już im będzie - obowiązek to obowiązek). To obecnie (od około roku) wymyślili sobie odwoływanie ćwiczeń. Ludzie przygotowują swoje firmy na nieobecność (to ich czasem sporo kosztuje), biorą urlopy, załatwiają zastępstwa, a MON potrafi kilkanaście godzin przed terminem stawiennictwa łaskawie poinformować (czasem nawet smsem), że ćwiczenia się nie odbędą.
Zróbcie debate o tym. Hoga- Bartosiak
40:44 Przepraszam, czy mógłby pan wskazać ustawę (a najlepiej konkretny zapis), według której kobiety nie muszą służyć w czasie W? Szukałem trochę ale nie znalazłem odpowiedzi, był bym bardzo wdzięczny za odpowiedź
Pozdrawiam serdecznie!!!
Dzięki
Pełne uznanie z tego miejsca dla działań Pana Jacka Bartosiaka.
PS Kapłan, który w Polsce słusznie minionej i obecnej , wiele zdziałał zapytał mnie :" Wiesz z kim jest najtrudniej?". Myślałem że z komuną. "Nie. Z tymi jak nie będą mieli akurat rozkazu by cię kopać, to się dogadasz. Swoi. Swoi zawsze znajdą coś by cię wyśmiać, a nie daj Boże pomóc" Amen
Uważam, że wiele uwag w punkt odnośnie koncepcji ANW. Chyba jedna z najlepszych to ta dotycząca ewentualnego zwrócenia się JB do Amerykanów, żeby wywarli presję na polską "wieżę" odnośnie wdrożenia ANW, kiedy w założeniu koncept ten ma zwiększać naszą suwerenność i uniezależnić nas od decyzji innych państw w " drabinie eskalacyjnej". Podobają mi się także celne uwagi ukazujące inne sprzeczności, w tym także ta, że wojsko ma być uniwersalne a nie sformatowane pod jedno założenie bo to z kolei będzie słabością, którą przeciwnik wkalkuluje w swoje działania.
zgadzam się z Tobą
Jak zrozumialem to Bartosiakowi chodziło o zainicjowanie dyskusji nad armią nowego wzoru. Wykład to miał być kij w mrowisko. Wiele tez ma świadomie prowokacyjny charakter. Proszę o wskazanie swojego pomysłu na armię nowego wzoru.
Oczywiście wszyscy wiemy jak jest i co do diagnozy nie ma miedzy nami sporu. Prawdziwa sztuka to jednak zrobić coś żeby jutro było choć trochę lepiej niż dzisiaj. Pan Bartosiak stara się mniej mówić jak jest a bardziej wstrząsnąć rzeczywistością aby sprawy choć trochę się przesunęły w dobrą stronę. Budować konsensus. Chodzi do wszystkich mediów i każdego choć trochę chwali żeby zmusić do wspólnych działań. Wiedzieć jak ma być to oczywiście bardzo dobrze ale wszyscy wiemy że żeby to się stało tzeba cudu.
Na koniec dygresja. W latach 80 wojsko było w stanie wyjść z koszar w godzinę ale było tak bo Moskwa kazała. Jak teraz każą amerykanie i sprawią że tak znów będzie to bedzie to lepiej czy gorzej niż 80?
Niektóre wnioski które Pan wysnuł na temat sprawności, głębokiej modernizacji armii rosyjskiej i jej pozycji geopolitycznej w obliczu wojny na Ukrainie wydają się w tej chwili być już nie trafione.
jak to nie mamy trójpodzialu władzy? przeciez rządzą u nas Niemcy, Rosja i USrael
XD
jakie to prawdziwe...
Michałkiewicz powiedział ze w normalnym państwie ostatnie zdanie mają służby specjalne i armia i działa to we Francji i Turcji.