Zawsze lubiłam filmiki wytykające błędy w najróżniejszych filmach, ale jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby świadomość ich występowania miała mi zepsuć frajdę oglądania z tych filmów. Dlatego trochę nie rozumiem zgorszenia w komentarzu, który przytoczyłeś. Warto wiedzieć jak działa świat, a na czas seansu zawiesić swoją niewiarę. :) Pozdrawiam Ciebie i Edzia ;)
Świetny video felieton :D Poruszyłeś kilka ważnych aspektów, filmy mogą często inspirować, dawać wędkę, zachęcać do poszerzania wiedzy, dlatego też tak lubię analizy kinowych obrazów na YT (w tym oczywiście Twoje) :D
Ja uwielbiam analizy filmów, które widziałam i w ogóle nie psuje mi to radości z oglądania. Nawet jeśli okarze się że jakaś produkcja jest pełna błędów, nadal może się podobać i pewnie wrócę do niej raz jeszcze jeśli urzekło mnie coś innego, nie tylko suche fakty.
Warto też dodać że taki Interstellar podejmuje dość ciężki temat którym jest ogólna teoria względności, istnienie tuneli czasoprzestrzennych czy wyższych wymiarów. Jednak prawie wszystko zostało ukazane w mniej lub bardziej prawdopodobny sposób. Trzeba wziąć pod uwagę, że fizyka kwantowa to nadal dziedzina fizyki w której ciągle się rozwijamy... Sam film właśnie z tego powodu może być odbierany jako niezrozumiały - fizyka kwantowa prosta nie jest. Taka Grawitacja jednak poruszała w stosunku do Interstellar bardziej "przyziemny" temat, którym jest tytułowa grawitacja wokół Ziemi, a co za tym idzie, była prostsza w odbiorze
Rany. Edzio w niektórych ujęciach wygląda jak Karolak, ratunku! A tak na poważnie, to uważam Edzia za bardzo udany element humorystyczny, który urozmaica narrację. Poza tym myślę, że ten film był bardzo potrzebny, a argumentacja zapewne przekona sporo przeciwników twoich analiz. Ja osobiście bardzo lubię oglądać tego typu materiały, czy to na twoim kanale, czy na Innej Historii, czy też kanałach anglojęzycznych. Często inspirują mnie do zagłębienia się w temat; na przykład obejrzenie analizy uzbrojenia w serialu Vikings zmotywowało mnie do kupna i przeczytania książki o wikingach właśnie. Jeśli ktoś nie ma ochoty oglądać tego typu filmów, bo uważa, że psują mu zabawę, niech po prostu je pomija. Serdecznie pozdrawiam!
Świetny materiał! Osobiście uważam, że język kina ma prawo do pewnych zmian w odniesieniu do rzeczywistości. Ale jak mówisz, są filmy, od których możemy wymagać by trzymały się prawdy.
Dobrą robotę robisz poddając filmy analizie, a jakimiś sebixami co piszą "e kurła psujesz mi nastrój" się nie przejmuj, nikt ich przecież nie zmusza do tego ;)
Fajnie, że wspomniałeś o Matrixie. Ostatnio odświeżyłem sobie tą serię i faktycznie miałem podobne odczucia. Pierwsza część zrobiona z pomysłem, potem kompletna klapa. Gdy Neo zatrzymuje maszyny już w rzeczywistym wymiarze film dla mnie upada na dno, dalsze oglądanie to już aby do końca i z bani. A film miał rewelacyjny potencjał. Fajnie, że wspomniałeś o tym aspekcie, bo też to zauważam, że sporo filmów jest tak zrobiona, że całościowo trzyma poziom, aż tu nagle jedno, czy kilka ujęć psują odbiór całego filmu...
neo zatrzymujący maszyny to nadal nie rzeczywistość. a drugi poziom matrixa. było uważniej oglądać. Zion został zniszczony 5 razy, system się resetował (rozmowa z Architektem). ku*wa jak ja nie lubie kiedy ludzie wypowiadają się nie rozumiejąc materiału źródłowego. wszystko w całej trylogii ma logiczny sens.
Generalnie dobrze przygotowany i przedstawiony kontent. Oglądam i popieram :). Jedna prośba - zwróć uwagę na język - akcentowane słów matematyka, fizyka itp. Zawsze trzecia od końca! FIzyka, mateMAtyka :) Będzie się jeszcze przyjemniej słuchało i oglądało :)
Jak dla mnie nie psujesz filmów. Obejrzałam "the meg", bardzo mi się spodobał. Później zobaczyłam twoją analizę, zrozumiałam parę faktów, jednak nie przeszkodziło mi to w pójściu do kina na ten sam film z rodzicami. Bawiłam się tak samo dobrze, ale zaczęłam zwracać uwagę na fakty, które przedstawiłeś :)
Też bardzo lubię po analizować filmy czy rzeczy w nich przedstawione mogą się wydarzyć naprawdę lecz rzadko mi się chce to robić. Więc dobrze, że Ty to robisz za mnie ;)
Super materiał Warto pamiętać co jest fikcją literacką a co prawdą a tak a na boku MATRIX to mój ulubiony film z kwestii naukowej to fikcja ale ważniejsze jest co przedstawia ten materiał i jaką idę propaguje. Przecież wielcy tego świata dają miliony naukowcom aby zbadali czy żyjemy w świecie cyfrowym np. Elon Musk
Oglodałem kazdy przytoczony film oglodałem , zgodze się ze trzeba pokazywać dziecia jak bylo naprawde chodz skad mamy ta pewność prucz domysłów. Podsumowując bardzo ciekawy film, z nową odslona Cb.
Panie Krzysztofie filmy sci-fi są po prostu fikcją a niektórzy biorą za bardzo poważnie twoje filmy, ja jestem fanem dinozaurów i bardzo dobrze wiem że sklonowanie dinozaurów jak w filmie jest praktycznie niemożliwe i mówi sie trudno. Pozdrawiam Pana
Mój wirtualny przyjacielu! Potraktuj komentarz, który przedstawiłeś na początku jako konstruktywną krytykę, broń Boże nie bierz takich uwag do siebie. Prowadzisz jeden z najlepszych kanałów na YT- musisz to wiedzieć!! Rób swoje bo mało kto robi coś tak dobrze jak Ty👍 Materiał świetny jak zawsze, jest ciekawie i wiedzy niemało przemyciłeś👨🏻🎓 serdecznie gratuluję i pozdrawiam!😀 czekam na więcej, ja i inni subskrybenci👍👍👍👍
Konstruktywną krytykę właśnie powinno się brać do siebie ponieważ to pomogą nam się samodoskonalić. Nie nagrałem tego filmu z powodu tego jednego komentarza. Nagrałem go z kilku innych powodów (między innymi wielu komentarzy typu "niszczysz filmy") a komentarz, który przytoczyłem był narzędziem do przedstawienia mojego zdania ;)
@@arachne5656 No ja tam nie wiem jakie ty masz tam dojścia :P Może należysz do jakiejś tajnej grupy, która ma dostęp do nie jawnych materiałów ( ͡° ͜ʖ ͡°).
@@arachne5656 Nie musisz mówić... hehehe... MY mamy swoje sposoby dochodzenia do prawdy hehehehe... nasi ludzie z Kędzierzyna-Koźle już nad tyn pracują.
Drogi Krzysztofie. Ten komentarz który czytałeś na początku był żenujący moim zdaniem i napisał go jakiś pajac. Ja osobiście filmy traktuję jak powiedziałeś pod koniec odcinka jako dobrą zabawę i wręcz odskocznie od normalnego życia. Więc nie przeszkadza mi że coś w filmie mija się z realizmem. Bo tak na prawdę z filmach akcji żadna ze scen wybuchów itp nie miała by prawa bytu w realnym życiu :D Rób dalej swoje i po swojemu jak uważasz a nie staraj się nikomu przypodobać bo i tak nigdy wszystkim się nie przypodobasz. A dla osób którym się to nie podoba droga wolna mają setki tysięcy innych filmów na YT. Pozdrawiam NaukowoTV
Ta osoba ze mną dyskutowała przez kilka komentarzy. Jest aktywna ostatnio i często komentuje moje filmy - ciekawe czy odpowie tutaj ;) Takich komentarzy jest jednak więcej - może nie bardzo dużo, ale pod każdym filmem dotyczącym analiz filmów się pojawiają.
Tak jak mówię ja filmy lubię gdy są efekty specjalne nawet kosztem realizmu. Bo to odskocznia od życia, mam do tego dystans i chodzi mi głównie o zabawę. Wiesz niby jest demokracja i wolność słowa i każdy może wypowiedzieć swoje zdanie. Tylko sam rozumiesz o co chodzi... Jeśli spróbujesz przypodobać się komuś to stracisz w oczach innego twojego widza. Więc powinieneś robić swoje a jeśli komuś się to nie podoba to nie wiem czemu tutaj jest na kanale. A tak nawiasem mówiąc ciekawe czy Cię kiedyś spotkam w Krakowie bo sam jestem z Niepołomic pod Krakowem i siłą rzeczy w Krakowie bywam często. Rób swoje bo dzięki temu masz tylu widzów na kanale.
Bardzo szanuje za ostatnią aktywność i mam pomysł na film a konkretniej o wilkoworze tasmańskim lub zacząć nagrywać trias mam nadzieje że spodobały się Panu moje propozycję pozdrawiam
Idąc na film o superbohaterach nie oczekuje niczego ponad komiksową, pełna efektów papkę, idąc na fantastykę oczekuję fantastyki, ale idąc na flim S-F oczekuję tego S przez duże S, ale w żadnym z tych gatunków, nie toleruję nie robienia ze mnie debila... marne filmy należy krytykować, bo tylko to chroni nas przed ich zalewem.
należy pamiętać też, że niektóre filmy są bardziej fiction niż science, ale zazwyczaj wiesz to przed seansem. Trudno wymagać realizmu od filmu o superbohaterach :D Sunshine już na samym początku mówi że to będzie bardziej fiction, ale piękne zdjęcia i soundtrack, przynajmniej mi, wynagrodziły seans i lubię do tego filmu wracać :D Smutny jest ten wspomniany komentarz na początku filmu i nie rozumiem jak ktoś mógł się nastawić w ten sposób do filmów. Moim zdaniem jest miejsce dla tych filmów science przez wielkie S, oraz tych Fiction. Ostatnio oglądałem film, dlaczego Interstellar to bardzo słaby film. Najtragiczniejsze jest to, że gość prowadzi nawet fajny kanał, mówi że interesuje się kosmosem i tematyką z nim związaną, a wytyka błędy które były wyjaśnione nawet w samym filmie :(
Hulka, będącego wkurzonym do zieloności facetem o masie faceta, który podnosi za lufę (tj. na wielometrowym ramieniu) 60 tonowe czołgi i nimi rzuca jak zabawkami mogę zdzierżyć, albo... zwyczajnie, świadom konwencji, nie iść do kina (bo mnie to nie bawi) :) Naukowca - fachowca, szkolonego latami i selekcjonowanego do misji pod kątem cech psychofizycznych, doświadczonego i poważnego człowieka, który zaraz po wylądowaniu na nowej, nieznanej obcej planecie ściąga hełm i zajada się lokalnymi jagódkami, ochoczo spółkuje z lokalsami, małpogadoośmiornicowiewiórkami a na koniec popija to wszystko wodą z kałuży zaprawianą miejscowymi grzybkami zdzierżyć nie potrafię... idę na S-F a dostaję antybohatera debila, i czuję, że autorzy filmu mnie oszukali, i robią ze mnie owego debila... Jak już musi się zarazić lokalnym świństwem na potrzeby fabuły, to niech się chociaż potknie, rozbije szybę hełmu i właduje pyskiem w lokalne bagnisko.... o taki realizm mi chodzi w pierwszej kolejności a nie o to, że pistolet laserowy strzela w próżni seriami powolnych świetlistych kreseczek :) To co opisałem, chętnie zobaczę (dla jaj) w celowo przerysowanej do granic, parodii filmów S-F a nie teoretycznie prawdziwym S-F :)
@@voli11 dlatego są filmy i filmy :D niektóre są dla czystej rozrywki i niczego więcej się po nich nie spodziewasz. Komentarz, że naukowa analiza psuje odbiór filmu jest całkowicie śmieszny, no bo to że akurat ten oglądający tego nie wie, nie znaczy że inny nie ma wiedzy żeby film wyśmiać z naukowej strony. Ja uwielbiam te analizy i porównuję je do tego co sam zaobserwowałem w trakcie spektaklu. Swoją drogą tacy ludzie chyba uważają że wyjaśnianie wszystkiego niszczy tę magiczną niewiedzę. Tylko chyba należy się zdecydować jak w życiu. Lubisz nie posiadać wiedzy, żeby tylko dobrze się bawić, czy jednak wolisz orientować się w tym co w ogóle się dzieje (albo dlaczego), bo trudno żeby film traktował widzą jak totalnego idiotę i tłumaczył wszystko :D
Mimo wszystko, film, zdolny obrazić moją (mierną) inteligencję.... zdecydowanie jest filmem, z którym coś jest nie tak :) Akceptuję megaraptory, głośne wybuchy w kosmosie czy inne sztuczne grawitacje uruchamiane guzikiem, bo film i jego wizualna atrakcyjność ma swoje wymogi. Nie akceptuję natomiast traktowania mnie jak głupszego niż jestem :) Ale... brak realizmu technicznego / fizycznego... czasem aż śmieszy... i psuje film (czasem świetny film) ;) P.S. Stękania, że analiza i wytykanie błędów naukowych psuje komuś film... pomińmy wymownym milczeniem, tu się zgadzamy :)
@@voli11 zazwyczaj po samym tytule filmu wiadomo czy będzie on podchodził do różnych aspektów poważnie czy nie. Dlatego na takich Star Warsach czy innych podobnych wyłączam ten aspekt mózgu, żeby się nie denerwować i cieszyć się czystą rozrywką :D staram się po prostu wczuć w klimat, który film próbuje nam sprzedać już od początku. Rozumiem jednak o co Ci chodzi, bo sam nie lubię jak robi się z widza jakąś kalekę umysłową. Nieraz po seansie sprawdzałem informacje w internetach czy taka scena jest w ogóle możliwa. Z takich mniej poważnych analiz, to kiedyś interesowało mnie czy na Pandorze (Avatar), ilość tlenu w atmosferze (a przecież ludzie nie za bardzo mogli tam oddychać) miała wpływ na wielkość stworzeń na księżycu. Poszperałem trochę w internecie i przypomniałem sobie kilka odcinków z tego kanału na temat historii Ziemi, przez co moja wiedza także rosła. Jednocześnie oglądam czasami filmy gdzie wyłączenie myślenia jest wręcz wskazane (khm khm rekinado 1-6 xD).
Świetne filmy . Rewelacyjnie się Ciebie słucha. Profesjonalna robota. Można poprosić o film - jak powstały rasy i dlaczego wogole są rasy. ?? W tym także o rdzennych Amerykanach.
Jeśli ktoś lubi mega konkretne analizy niektórych zagadnień poruszanych w filmach fantastycznych/fantastycznonaukowych to polecam kanał Because Science - autor z humorem tłumaczy dlaczego np Mjolnir (który to młot jedynie Thor może dzierżyć) porusza się w stanie nieważkości, ale jego chwycenie przez inną personę jest dosyć iluzoryczne odwołując się przy tym do fizyki kwantowej i procesów zachodzących we wszechświecie. Generalnie polecam ten kanał wszytkim osobom, które conajmniej dobrze znają język angielski i oczywiście są zainteresowane takimi tematami ;) Pozdrawiam P.S Komentarz, który przytoczyłeś na początku odcinka musiał pisać jakiś seba. Dobrze typa podsumowałeś :) Gościu ujął wszystko w taki sposób, jakby - dla porównania - wchodził na strony z filmami dla dorosłych i chciał już na zawsze wierzyć jaki to z niego nie jest ogier i co za cuda na kiju się tam wyprawiają i że to on kopulował, a nie postać na ekranie, to on te wszystkie cycki! :P
Mów co chcesz Edziu, ale 'W stronę słońca' obejrzałem kilkanaście razy i jestem pewien, że jeszcze następne naście razy go obejrzę bo pomimo błędów i naciągnięć jest to po prostu dobry film ^^
Ale bylo "paliwo" drewno a do tego tlen juz nie jest potrzebny bo on tylko podtrzymuje spalanie ale nwm jal ktos wie lepiej to moze poprawic bede wdzieczny
@@pawelmorawski7521 Tlen jest potrzebny bo w trakcie spalania atomy węgla z drewna łączą się z atomami tlenu z atmosfery. Jeśli nie mogą się łączyć spalanie nie może następować. Możesz to sprawdzić w warunkach domowych: 1. Zapał świeczkę. (taką małą) 2. Odetnij dostęp do tlenu szklanką. Kiedy pod szklanką wykończy się tlen(stanie się to bardzo szybko) to świeczka zgaśnie. Fajna sztuczka bo pokazania młodszemu rodzeństwu/kuzynowstwu.
Well, są ludzie którzy wszędzie znajdą coś o co można mieć "ból dupci". Anyway naszły mnie dwie myśli podczas oglądania: 1. Ciekawe czy gdyby ten fantastyczny film na Marsie dział się na planecie bliżej nie określonej lub tak tajemniczej jak kiedyś owy Mars to film miałby inny odbiór. 2. Jestem też ciekawy jak wyglądała by twoja analiza filmów takich jak Underworld. 3. Thora w Marvelu można analizować pod kątem prawidłowości religijnej - a bardzo wiele jest tam pozmieniane pod ciekawość fabuły (np. Loki nigdy nie był i nie jest bratem Thora, jest bogiem ognia a Laufey to była (w większości podań) asynka wysokiej rangi. Lub też :Frigg nie jest matką Thora chociaż jest żoną Odyna a Odyn jest ojcem boga burz, matką była olbrzymka której imienia nie pamiętam. Albo: Fenrir i Hel to dzieciaki Lokiego i Hel jest władczynią zaświatów nie śmierci... i tak dalej i tak dalej i tak dalej xD)
4:14 "welociraptory" z Jurrassic Park były tak naprawdę odpowiednikami Dejnonychów. Twórcy uznali jednak że więcej osób poznaje nazwę raptor niż dejnonych dlatego zmienili wprowadzając widza w błąd
Jestem fanem uniwersum stargate i pamiętam jak bohater w serialu sg-1 był "w innej fazie" i mógł przenikać przedmioty i ludzi. Od początku raziło mnie to że jakoś z podłożem nie mógł sobie poradzić.
Dobrze, że nikt jeszcze nie oskarżył cię o "mowę nienawiści" bo psujesz im radość z oglądania filmów, i przedstawiasz fakty i dowody naukowe. Mam też do Ciebie prośbę byś nie robił analizy bajki o Strusiu Pędziwiatrze i Kojocie Wilusiu bo są tacy którzy wierzą że to co tam zobaczyli jest możliwe w rzeczywistym świecie.
WOW. Świetny materiał. Moim zdaniem w nie których momentach brzmiałeś trochę jak byś się tłumaczył dlaczego robisz takie materiały a zupełnie nie potrzebnie. Rób to co robisz i oby tak dalej. Pozdrawiam ; )
J.karter, grawitacja i toy story to reżyserskie pomyłki.Dobry pomysł o Avatarze . Krzysiu zrób , prosimy ! Niestety nie znam lepszych pozycji niż kontakt,terminator2 i Interstellar
Ja ostatnio sięgnąłem po film Wiedźma Opowieść z nowej Anglii film z innej beczki ale po prostu mistrzostwo swiata minimalistyczny kameralny o niskim budżecie lecz co z tego skoro scenografia kostiumy zdjęcia muzyka i nadewszystko klimat oraz fenomenalna gra aktorska biją w tym filmie wszystkie hoolywodzkie masowe gnioty .Film przeraża autentycznością i ciężką gęstą wrecz nieprzyjemną atmosferą a przerażająca muzyka i fenomenalne zdjęcia tylko dopełniają całości.Horror pierwsza liga choc blizej tu do psychodelicznego dramatu i to na pełnej kurwie.Polecam film dla prawdziwych koneserów.
Edziu jest wyższy od Ciebie, ale nie martw się, moja żona twierdzi że Ty jesteś bardziej przystojny😉 Ja również lubie komentować pewne wpadki w firmach. Moja żona ma mi to za złe, bo robię to w trakcie oglądania. Co do filmu JOHN CARTER to przyznam szczerze że bardzo go lubię. Dawno nie oglądałem. Jeszcze raz pozdrawiam👍😆
Ogólnie zgadzam się z przesłaniem tego filmiku, ale jak dla mnie wcale nie ma jakiejś mody na realizm w filmach. Istnieją oczywiście takie filmy które stawiają na realizm i zarabiają na siebie, ale istnieją również i takie które ten realizm kompletnie olewają i też na siebie zarabiają, i nawet radzą sobie lepiej niż te co postawiły na realizm.
Bajbardziej szokujące jest to że Mysisz Naukowo TV tłumaczyć się z tego że analizujesz i jak robisz tą analizę... :/ Jeżeli chcę zobaczyć prawdopodobną naukę w filmach to odpalam sobie Interstellar, Marsjanina czy Apollo 13. A jeżeli chcę podziwiać efekty specjalne to odpalam Terminatora, X menów i wiele innych tego typu produkcji. To że ludzie mają problem z odróżnieniem tego typu rzeczy to nie rwoja wina Naukowo Tv. Ps: jak zawsze świetny materiał :)
Z niczego się nie tłumaczę ;) Stwierdziłem, że taki materiał jest potrzebny i że chcę go zrobić. A poza tym będę miał argument dla tych co mi napiszą "psujesz film" ;) Pozdro
Cześć mógł byś nagrać odcinek na temat filmu geostorm czy na przykład taki ukazany tam „Holender” mógł by istnieć i tego typu naukowe aspekty bo będę dokładnie zdradzał fabuły ale bardzo bym obejrzał na twoim kanale filmik na temat tego filmu
Fajny materiał , filmy zawarte w analizie mają tyle wspólnego z sci-fi co moja babcia z budową zderzacza hadronów,czyli czasami fajny koncept rozbija się z głupotami fabularnymi aby widz czuł że ogląda "mądre kino" ,i nie trzeba być wielkim uczonym żeby wytykać ogromne błędy w przereklamowanej Incepcji która jest prostym filmem jak drut a jej historia była powielana w latach 50 , 60 oraz 70 i dalej ,przez nawet naszego Lema ,który napisał swoją Incepcje w "Bajkach robotów" sto razy inteligentniej niż grafoman Nolan który ma średnie pojęcie o sci-fi ,powiedziałbym że film pokroju Prime z 2004 roku biję złożonością Interstellar i Incepcje na głowę.Filmy o superbohaterach przemilczę ,to jest pseudo kino s-f (mokry sen dziesięciolatka) albo zwykłego zjadacza popcornu. Brakuję Dnia Niepodległości ,arcydzieło grafomańskie. Zastanawiałeś się kiedyś dlaczego w jednym z najlepszych filmów s-f czyli pierwszym Obcym Ripley i reszta załogi nie odpalili zero G przez statek matkę ? a sami nie założyli butów magnetycznych aby być przeczepionymi do podłoża, w celu eksterminacji obcych form życia które nie były przystosowane do życia w zerowej g. Bo wtedy nie było by filmu. Ot taki paradoks Hollywood ,Interstellar jest jeszcze głupszym filmem od Obcego podobnie Incepecja która się "kupy nie trzyma" ,jedynie co się broni to Blade Runner ,Scotta oraz Odyseja Kubrica naprawdę dobre filmy. Kompletnie nie zgodzę się z tym że ludzie chcą oglądać filmy hard s-f z pełną dozą realizmu lub częściową , w większości przypadków kino oraz literatura zeszły na psy , treść została zastąpiona formą. Zdobywanie wiedzy jest przykre(bo wtedy przeciętny Kowalski dowiaduję się czytając prawdziwe s-f jaki jest głupi. Słynny cytat "Dosyć niezawodna, choć archaiczna technologia przewiduje beczkę z rózgami. Bez wątpienia jej zasadą jest sposób na robienie przykrości poddawanemu procesowi uczenia. Nawet samodzielne zdobywanie wiedzy jest zazwyczaj związane z przeżywaniem chwil, w których człowiek zdaje sobie sprawę z tego, że jest głupi, co na ogół nie jest przyjemne" Komercyjna, czyli zawodowa sf z nauką musiała czym prędzej zerwać: nie sposób skutecznie zdobywać klienta przez przypominanie mu, że jest niedouczony i powinien z owej beczki z rózgami skorzystać. Dobrym pomysłem okazała się dekoracja. Widać i słychać, jakby było naukowe, ale nauki ni czorta. Na wszelkie domysły, kombinowania zakładamy plombę z licencja poetica i koniec. Od tej pory mądry i głupi czytając sf ma takie same szanse. Tyle jeśli chodzi o dzisiejszego odbiorę kina oraz literatury s-f z wiadomo kilkoma wyjątkami.
Mam pytanie do naukowego q&a, czy jest możliwość istnienia takich form życia jak poruszone przez ciebie transformersy, czy możliwe jest żeby istniała planeta z której pochodzą?(cybertron)
Zrobiłbys może film na temat czy takie "serum superżołnierza" z Kapitana Ameryki lub czynnik regenerujący u Wolverina mogłby istnieć w rzeczywistości? Bardzo mnie to ciekawi, a sądzę że trochę widzów mogłoby być tym zainteresowane.
@NaukowoTV mógłbyś zrobić film lub przedstawić swoją opinie na temat wytworzenia sztucznych warunków życia na ziemi tzn. zamknięcia pewnego małego obiektu gdzie zmieniło by się warunki np. podwyższenie poziomu tlenu lub innych pierwiastków.
Najbardziej w Grawitacji lubiłem jak laska lata pomiedzy stacjami kosmicznymi na gaśnicy XDDDDDDDDDDDD HAHAHHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHSHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHIIHIHHIHIHIHIHIIHHIHIIHIHIIHIHHOHOHOOHOHOHOHOOHOHOOHOHOHHEHEHHEHEHEHHEHEHEHEHEHHEHEHEHEHEHHEHE
Skomentujesz film Uwięzieni w kosmosie z 1995 roku? Jest tam mnóstwo nienaukowych scen i ciekawa koncepcja- co się stanie gdy w statek kosmiczny uderzy asteroida, zniszczy zbiornik z tlenem i nie starczy go dla całej załogi?
Ja uważam że czasem lepiej jest pozostawić niektóre rzeczy w sferze domysłów, bo jak wytłumaczysz że Moc to tak naprawdę midichloriany to cały czar pryska...
na poziomie jak zawsze. jedyne co mnie zastanawia, to dlaczego tak dużo ludzi nie lubi johna cartera, może taka wizja marsa została ukazana zbyt późno lub recenzje tych, którym to przeszkadzało, odbiło się na ogólnej ocenie filmu- taka psychologia tłumu, gdy spora grupa osób twierdzi, że coś jest np. złe to na pewno musi tak być.. gra aktorska była na dobrym poziomie i fabuła była w miarę spójna.
Cóż, ja mam dość specyficzne preferencje, i np. "Astronautów" Lem też całkiem dobrze mi się czytało, choć przy obecnej wiedzy, ta książka właściwie traci sens. Co do filmów, to ja jakoś rzadko doświadczam wyłączenia lewej półkuli, i często nazbyt analizuję to co widzę, zamiast czerpać z tego przyjemność. Tak było przy ot choćby "Kapitanie Ameryce".
John był na marsie jakoś 100 lat temu, a już w tedy planeta była pustynna. W książce jest lepiej wyjaśnione, kwestia powietrza też. Więc tutaj nawiązujesz do tylko do obecnych czasów.
Panie Krzysztofie czy nagrał by pan cos o terizinozaurach tez sie interesuje dinozaurami śledze pana kanał i naprawde chciałbym obejrzeć cos o tych niesamowitych dinozaurach właśnie na pana kanale
Mam pomysł na odcinek. Wiem że zazwyczaj nie robisz takich film ale uważam to za ciekawy temat. Czy do stania się gatunkiem szotowym (takimi jak my) są potrzebne uczucia i osobowość?
Zrób analizę avatara z względu na biologię i chemię w tamtym świecie. Super by była też analiza lotu i możliwość istnienia takiej operacji między planetarnej
Kolejny znakomity film! Czy jest możliwość byś nagrał jakiś film związany z filmem Intelstellar? Ewentualnie czy będzie jakieś spotkanie dla widzów na Śląsku żeby przedyskutować zjawiska występujące w filmie? Pozdrawiam serdecznie!
ua-cam.com/video/8MxYysF9BWQ/v-deo.html Był interstellar ;) Zapraszam za tydzień na urodziny Patronite do Katowic - będę tam. Zapisy trwają: facebook.com/events/804879076522584/
Przeanalizowalem wlasnie to co zobaczylem i ten Edzio raczej nie moglby istniec.
oczywiscie ze by mogl jak by byl jego bratem blizniakiem
Łby takie jakie parodiuje Edzio nie znają takich wyrażeń jak "punkt kulminacyjny". :D
@@Romczy Edzio słowo "dezintegracja" powinien zastąpić czymś w stylu "epicki roz..dol" 🤣
@@modyhercules1792 Bo jest. Wystąpił, już jako minister, w kilku filmach Krzyśka na początku pandemii
Zawsze lubiłam filmiki wytykające błędy w najróżniejszych filmach, ale jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby świadomość ich występowania miała mi zepsuć frajdę oglądania z tych filmów. Dlatego trochę nie rozumiem zgorszenia w komentarzu, który przytoczyłeś. Warto wiedzieć jak działa świat, a na czas seansu zawiesić swoją niewiarę. :)
Pozdrawiam Ciebie i Edzia ;)
Podchodzimy podobnie do tych kwestii ;) Jednak dość dużo jest komentarzy, żebym przestał robić analizy :) Właśnie dlatego nagrałem ten materiał ;)
Świetny video felieton :D Poruszyłeś kilka ważnych aspektów, filmy mogą często inspirować, dawać wędkę, zachęcać do poszerzania wiedzy, dlatego też tak lubię analizy kinowych obrazów na YT (w tym oczywiście Twoje) :D
Dzięki :) Cieszę się, że się podobało. To nie moja działka tylko Twoja więc podrzucam temat o którym mówiłem w odcinku - kiedy film o Braveheart? ;)
Ja uwielbiam analizy filmów, które widziałam i w ogóle nie psuje mi to radości z oglądania. Nawet jeśli okarze się że jakaś produkcja jest pełna błędów, nadal może się podobać i pewnie wrócę do niej raz jeszcze jeśli urzekło mnie coś innego, nie tylko suche fakty.
Warto też dodać że taki Interstellar podejmuje dość ciężki temat którym jest ogólna teoria względności, istnienie tuneli czasoprzestrzennych czy wyższych wymiarów. Jednak prawie wszystko zostało ukazane w mniej lub bardziej prawdopodobny sposób. Trzeba wziąć pod uwagę, że fizyka kwantowa to nadal dziedzina fizyki w której ciągle się rozwijamy... Sam film właśnie z tego powodu może być odbierany jako niezrozumiały - fizyka kwantowa prosta nie jest. Taka Grawitacja jednak poruszała w stosunku do Interstellar bardziej "przyziemny" temat, którym jest tytułowa grawitacja wokół Ziemi, a co za tym idzie, była prostsza w odbiorze
Rany. Edzio w niektórych ujęciach wygląda jak Karolak, ratunku!
A tak na poważnie, to uważam Edzia za bardzo udany element humorystyczny, który urozmaica narrację. Poza tym myślę, że ten film był bardzo potrzebny, a argumentacja zapewne przekona sporo przeciwników twoich analiz. Ja osobiście bardzo lubię oglądać tego typu materiały, czy to na twoim kanale, czy na Innej Historii, czy też kanałach anglojęzycznych. Często inspirują mnie do zagłębienia się w temat; na przykład obejrzenie analizy uzbrojenia w serialu Vikings zmotywowało mnie do kupna i przeczytania książki o wikingach właśnie. Jeśli ktoś nie ma ochoty oglądać tego typu filmów, bo uważa, że psują mu zabawę, niech po prostu je pomija. Serdecznie pozdrawiam!
Ziomek rób dzieci , bo brakuje ludzi tak intelektualnie wnikliwych jak Ty :)
Takich osób jest mnóstwo ,tylko nie tracą czasu na kanały yt ,tylko zdobywają wiedzę w ogromnym i zatrważającym postępie względem innych ludzi.
Rób dalej swoją robotę. Dobry kanał, dużo ciekawych rzeczy.
Pzdr
Dzieki Tobie jestem "świadomym widzem " Lepiej wiedzieć wiecej :)
Świetny materiał! Osobiście uważam, że język kina ma prawo do pewnych zmian w odniesieniu do rzeczywistości. Ale jak mówisz, są filmy, od których możemy wymagać by trzymały się prawdy.
poprawiłeś mi chumor z Edziem ;)
humor*
Dobrą robotę robisz poddając filmy analizie, a jakimiś sebixami co piszą "e kurła psujesz mi nastrój" się nie przejmuj, nikt ich przecież nie zmusza do tego ;)
Ha ha fajny element komediowy :)
Fajnie, że wspomniałeś o Matrixie. Ostatnio odświeżyłem sobie tą serię i faktycznie miałem podobne odczucia. Pierwsza część zrobiona z pomysłem, potem kompletna klapa. Gdy Neo zatrzymuje maszyny już w rzeczywistym wymiarze film dla mnie upada na dno, dalsze oglądanie to już aby do końca i z bani.
A film miał rewelacyjny potencjał.
Fajnie, że wspomniałeś o tym aspekcie, bo też to zauważam, że sporo filmów jest tak zrobiona, że całościowo trzyma poziom, aż tu nagle jedno, czy kilka ujęć psują odbiór całego filmu...
neo zatrzymujący maszyny to nadal nie rzeczywistość. a drugi poziom matrixa. było uważniej oglądać. Zion został zniszczony 5 razy, system się resetował (rozmowa z Architektem). ku*wa jak ja nie lubie kiedy ludzie wypowiadają się nie rozumiejąc materiału źródłowego. wszystko w całej trylogii ma logiczny sens.
@@greg3961 To tylko jedna z teorii :)
A ja nie lubię, gdy ktoś zgrywa wszechwiedzącego.
Nie wiem co powiedzieć.
Świetny odcinek, ja lubię analizy filmów fikcyjnych.
Oby tak dalej.👍
Generalnie dobrze przygotowany i przedstawiony kontent. Oglądam i popieram :). Jedna prośba - zwróć uwagę na język - akcentowane słów matematyka, fizyka itp. Zawsze trzecia od końca! FIzyka, mateMAtyka :) Będzie się jeszcze przyjemniej słuchało i oglądało :)
Dzięki za uwagę - postaram się poprawić ;)
Jak dla mnie nie psujesz filmów. Obejrzałam "the meg", bardzo mi się spodobał. Później zobaczyłam twoją analizę, zrozumiałam parę faktów, jednak nie przeszkodziło mi to w pójściu do kina na ten sam film z rodzicami. Bawiłam się tak samo dobrze, ale zaczęłam zwracać uwagę na fakty, które przedstawiłeś :)
Też bardzo lubię po analizować filmy czy rzeczy w nich przedstawione mogą się wydarzyć naprawdę lecz rzadko mi się chce to robić. Więc dobrze, że Ty to robisz za mnie ;)
Lubię oglądać twoje analizy filmów :)
Jednak dobrze mieć podział
Życie a film a jak komuś nie pasuje może nie oglądać
Super materiał Warto pamiętać co jest fikcją literacką a co prawdą a tak a na boku MATRIX to mój ulubiony film z kwestii naukowej to fikcja ale ważniejsze jest co przedstawia ten materiał i jaką idę propaguje. Przecież wielcy tego świata dają miliony naukowcom aby zbadali czy żyjemy w świecie cyfrowym np. Elon Musk
Super film :D
Mam nadzieję że "Edziu" się jeszcze pojawi w którymś z filmów
Kolejny ciekawy odcinek 👍 Pozdrawiam serdecznie 😆
Oglodałem kazdy przytoczony film oglodałem , zgodze się ze trzeba pokazywać dziecia jak bylo naprawde chodz skad mamy ta pewność prucz domysłów. Podsumowując bardzo ciekawy film, z nową odslona Cb.
Panie Krzysztofie filmy sci-fi są po prostu fikcją a niektórzy biorą za bardzo poważnie twoje filmy, ja jestem fanem dinozaurów i bardzo dobrze wiem że sklonowanie dinozaurów jak w filmie jest praktycznie niemożliwe i mówi sie trudno. Pozdrawiam Pana
Więcej Edzia!!!
Mój wirtualny przyjacielu! Potraktuj komentarz, który przedstawiłeś na początku jako konstruktywną krytykę, broń Boże nie bierz takich uwag do siebie. Prowadzisz jeden z najlepszych kanałów na YT- musisz to wiedzieć!! Rób swoje bo mało kto robi coś tak dobrze jak Ty👍 Materiał świetny jak zawsze, jest ciekawie i wiedzy niemało przemyciłeś👨🏻🎓 serdecznie gratuluję i pozdrawiam!😀 czekam na więcej, ja i inni subskrybenci👍👍👍👍
Konstruktywną krytykę właśnie powinno się brać do siebie ponieważ to pomogą nam się samodoskonalić. Nie nagrałem tego filmu z powodu tego jednego komentarza. Nagrałem go z kilku innych powodów (między innymi wielu komentarzy typu "niszczysz filmy") a komentarz, który przytoczyłem był narzędziem do przedstawienia mojego zdania ;)
Jak zawsze film na najwyższym poziomie. I dzieki Tobie za pokazywanie książek zawsze w odcinkach z których korzystasz i wiem ktore mozna przeczytać 😎
Jezu, kocham twoje filmy. Jesteś zdecydowanie w moim TOP 3 ulubionych youtuberów. 😀
Hmm... nie wiedziałem, że Jezus został YTberem :D
@@Alaryk111 Oj, wiadomo o co chodzi. 🤦😂
@@arachne5656 No ja tam nie wiem jakie ty masz tam dojścia :P Może należysz do jakiejś tajnej grupy, która ma dostęp do nie jawnych materiałów ( ͡° ͜ʖ ͡°).
@@Alaryk111 NIE POWIEM 😛😛
@@arachne5656 Nie musisz mówić... hehehe... MY mamy swoje sposoby dochodzenia do prawdy hehehehe... nasi ludzie z Kędzierzyna-Koźle już nad tyn pracują.
Drogi Krzysztofie. Ten komentarz który czytałeś na początku był żenujący moim zdaniem i napisał go jakiś pajac. Ja osobiście filmy traktuję jak powiedziałeś pod koniec odcinka jako dobrą zabawę i wręcz odskocznie od normalnego życia. Więc nie przeszkadza mi że coś w filmie mija się z realizmem. Bo tak na prawdę z filmach akcji żadna ze scen wybuchów itp nie miała by prawa bytu w realnym życiu :D Rób dalej swoje i po swojemu jak uważasz a nie staraj się nikomu przypodobać bo i tak nigdy wszystkim się nie przypodobasz. A dla osób którym się to nie podoba droga wolna mają setki tysięcy innych filmów na YT. Pozdrawiam NaukowoTV
Ta osoba ze mną dyskutowała przez kilka komentarzy. Jest aktywna ostatnio i często komentuje moje filmy - ciekawe czy odpowie tutaj ;) Takich komentarzy jest jednak więcej - może nie bardzo dużo, ale pod każdym filmem dotyczącym analiz filmów się pojawiają.
Tak jak mówię ja filmy lubię gdy są efekty specjalne nawet kosztem realizmu. Bo to odskocznia od życia, mam do tego dystans i chodzi mi głównie o zabawę. Wiesz niby jest demokracja i wolność słowa i każdy może wypowiedzieć swoje zdanie. Tylko sam rozumiesz o co chodzi... Jeśli spróbujesz przypodobać się komuś to stracisz w oczach innego twojego widza. Więc powinieneś robić swoje a jeśli komuś się to nie podoba to nie wiem czemu tutaj jest na kanale. A tak nawiasem mówiąc ciekawe czy Cię kiedyś spotkam w Krakowie bo sam jestem z Niepołomic pod Krakowem i siłą rzeczy w Krakowie bywam często. Rób swoje bo dzięki temu masz tylu widzów na kanale.
Oczywiście, że będę robił swoje :) A co do spotkania to kto wie. Może za jakiś czas coś zorganizuję w Krk.
Bardzo szanuje za ostatnią aktywność i mam pomysł na film a konkretniej o wilkoworze tasmańskim lub zacząć nagrywać trias mam nadzieje że spodobały się Panu moje propozycję pozdrawiam
Trias na wiosnę ;) Fauna australijska jest moją ulubioną więc może powstanie wilk tasmański.
Idąc na film o superbohaterach nie oczekuje niczego ponad komiksową, pełna efektów papkę, idąc na fantastykę oczekuję fantastyki, ale idąc na flim S-F oczekuję tego S przez duże S, ale w żadnym z tych gatunków, nie toleruję nie robienia ze mnie debila... marne filmy należy krytykować, bo tylko to chroni nas przed ich zalewem.
należy pamiętać też, że niektóre filmy są bardziej fiction niż science, ale zazwyczaj wiesz to przed seansem. Trudno wymagać realizmu od filmu o superbohaterach :D Sunshine już na samym początku mówi że to będzie bardziej fiction, ale piękne zdjęcia i soundtrack, przynajmniej mi, wynagrodziły seans i lubię do tego filmu wracać :D Smutny jest ten wspomniany komentarz na początku filmu i nie rozumiem jak ktoś mógł się nastawić w ten sposób do filmów. Moim zdaniem jest miejsce dla tych filmów science przez wielkie S, oraz tych Fiction. Ostatnio oglądałem film, dlaczego Interstellar to bardzo słaby film. Najtragiczniejsze jest to, że gość prowadzi nawet fajny kanał, mówi że interesuje się kosmosem i tematyką z nim związaną, a wytyka błędy które były wyjaśnione nawet w samym filmie :(
Hulka, będącego wkurzonym do zieloności facetem o masie faceta, który podnosi za lufę (tj. na wielometrowym ramieniu) 60 tonowe czołgi i nimi rzuca jak zabawkami mogę zdzierżyć, albo... zwyczajnie, świadom konwencji, nie iść do kina (bo mnie to nie bawi) :)
Naukowca - fachowca, szkolonego latami i selekcjonowanego do misji pod kątem cech psychofizycznych, doświadczonego i poważnego człowieka, który zaraz po wylądowaniu na nowej, nieznanej obcej planecie ściąga hełm i zajada się lokalnymi jagódkami, ochoczo spółkuje z lokalsami, małpogadoośmiornicowiewiórkami a na koniec popija to wszystko wodą z kałuży zaprawianą miejscowymi grzybkami zdzierżyć nie potrafię... idę na S-F a dostaję antybohatera debila, i czuję, że autorzy filmu mnie oszukali, i robią ze mnie owego debila... Jak już musi się zarazić lokalnym świństwem na potrzeby fabuły, to niech się chociaż potknie, rozbije szybę hełmu i właduje pyskiem w lokalne bagnisko.... o taki realizm mi chodzi w pierwszej kolejności a nie o to, że pistolet laserowy strzela w próżni seriami powolnych świetlistych kreseczek :)
To co opisałem, chętnie zobaczę (dla jaj) w celowo przerysowanej do granic, parodii filmów S-F a nie teoretycznie prawdziwym S-F :)
@@voli11 dlatego są filmy i filmy :D niektóre są dla czystej rozrywki i niczego więcej się po nich nie spodziewasz. Komentarz, że naukowa analiza psuje odbiór filmu jest całkowicie śmieszny, no bo to że akurat ten oglądający tego nie wie, nie znaczy że inny nie ma wiedzy żeby film wyśmiać z naukowej strony. Ja uwielbiam te analizy i porównuję je do tego co sam zaobserwowałem w trakcie spektaklu. Swoją drogą tacy ludzie chyba uważają że wyjaśnianie wszystkiego niszczy tę magiczną niewiedzę. Tylko chyba należy się zdecydować jak w życiu. Lubisz nie posiadać wiedzy, żeby tylko dobrze się bawić, czy jednak wolisz orientować się w tym co w ogóle się dzieje (albo dlaczego), bo trudno żeby film traktował widzą jak totalnego idiotę i tłumaczył wszystko :D
Mimo wszystko, film, zdolny obrazić moją (mierną) inteligencję.... zdecydowanie jest filmem, z którym coś jest nie tak :)
Akceptuję megaraptory, głośne wybuchy w kosmosie czy inne sztuczne grawitacje uruchamiane guzikiem, bo film i jego wizualna atrakcyjność ma swoje wymogi. Nie akceptuję natomiast traktowania mnie jak głupszego niż jestem :)
Ale... brak realizmu technicznego / fizycznego... czasem aż śmieszy... i psuje film (czasem świetny film) ;)
P.S.
Stękania, że analiza i wytykanie błędów naukowych psuje komuś film... pomińmy wymownym milczeniem, tu się zgadzamy :)
@@voli11 zazwyczaj po samym tytule filmu wiadomo czy będzie on podchodził do różnych aspektów poważnie czy nie. Dlatego na takich Star Warsach czy innych podobnych wyłączam ten aspekt mózgu, żeby się nie denerwować i cieszyć się czystą rozrywką :D staram się po prostu wczuć w klimat, który film próbuje nam sprzedać już od początku. Rozumiem jednak o co Ci chodzi, bo sam nie lubię jak robi się z widza jakąś kalekę umysłową. Nieraz po seansie sprawdzałem informacje w internetach czy taka scena jest w ogóle możliwa. Z takich mniej poważnych analiz, to kiedyś interesowało mnie czy na Pandorze (Avatar), ilość tlenu w atmosferze (a przecież ludzie nie za bardzo mogli tam oddychać) miała wpływ na wielkość stworzeń na księżycu. Poszperałem trochę w internecie i przypomniałem sobie kilka odcinków z tego kanału na temat historii Ziemi, przez co moja wiedza także rosła. Jednocześnie oglądam czasami filmy gdzie wyłączenie myślenia jest wręcz wskazane (khm khm rekinado 1-6 xD).
Świetne filmy . Rewelacyjnie się Ciebie słucha. Profesjonalna robota.
Można poprosić o film - jak powstały rasy i dlaczego wogole są rasy. ?? W tym także o rdzennych Amerykanach.
Ale ten czas szybko leci! Jeszcze niedawno miałeś 10.000 subów a teraz już 122.000 .
Dwa lata temu miałem 10 k ;)
Każdy twój film to ciekawość do oglondańa
Jeśli ktoś lubi mega konkretne analizy niektórych zagadnień poruszanych w filmach fantastycznych/fantastycznonaukowych to polecam kanał Because Science - autor z humorem tłumaczy dlaczego np Mjolnir (który to młot jedynie Thor może dzierżyć) porusza się w stanie nieważkości, ale jego chwycenie przez inną personę jest dosyć iluzoryczne odwołując się przy tym do fizyki kwantowej i procesów zachodzących we wszechświecie. Generalnie polecam ten kanał wszytkim osobom, które conajmniej dobrze znają język angielski i oczywiście są zainteresowane takimi tematami ;)
Pozdrawiam
P.S Komentarz, który przytoczyłeś na początku odcinka musiał pisać jakiś seba. Dobrze typa podsumowałeś :) Gościu ujął wszystko w taki sposób, jakby - dla porównania - wchodził na strony z filmami dla dorosłych i chciał już na zawsze wierzyć jaki to z niego nie jest ogier i co za cuda na kiju się tam wyprawiają i że to on kopulował, a nie postać na ekranie, to on te wszystkie cycki! :P
Mów co chcesz Edziu, ale 'W stronę słońca' obejrzałem kilkanaście razy i jestem pewien, że jeszcze następne naście razy go obejrzę bo pomimo błędów i naciągnięć jest to po prostu dobry film ^^
Tak jak mówiłem na końcu - każdy ma inne preferencje ;)
Mnie tam ciekawi taka forma odcinkow, zawsze mozna ja pozniej wykorzystac, ogladajac drugi raz ten sam film z inna osoba i pochwalic sie wiedza :D
Bardzo fajny i przyjemny odcinek, z odcinek na odcinek jest coraz lepiej. :)
Zrób analizę filmu Avatar 😀😀 głównie pod względem biologii i analizy atmosfery bo tam się pali ogień a chyba nie powinien
Ale bylo "paliwo" drewno a do tego tlen juz nie jest potrzebny bo on tylko podtrzymuje spalanie ale nwm jal ktos wie lepiej to moze poprawic bede wdzieczny
Sory za ortooo😅
@@pawelmorawski7521 Tlen jest potrzebny bo w trakcie spalania atomy węgla z drewna łączą się z atomami tlenu z atmosfery. Jeśli nie mogą się łączyć spalanie nie może następować.
Możesz to sprawdzić w warunkach domowych:
1. Zapał świeczkę. (taką małą)
2. Odetnij dostęp do tlenu szklanką.
Kiedy pod szklanką wykończy się tlen(stanie się to bardzo szybko) to świeczka zgaśnie.
Fajna sztuczka bo pokazania młodszemu rodzeństwu/kuzynowstwu.
Ale jeśli dobrze pamiętam to tam tlen był. Maski były potrzebne przez dużą ilość trujących dla człowiega gazów
Bardzo fajnie wyszło! Pozdrowionka!
W piątym elemencie nie ma żadnych absurdów ani fikcji tylko sam czysty realizm 🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰
Bardzo fajny odcinek i jak zawsze na temat😃😃
Nie chce chwalic swojej wiedzy ale film John Carter jest ciekawa fabula... Chetnie jeszcze raz po niego siegne.. Po prostu mi sie podoba pozdrawiam
Edzio rządzi na dzielni:D świetny materiał
Podoba mi się twoje alterego :)
Analiza filmu "Avatar" ?
Po co?
@@sawomirmajak7310 sam przylot ,,venture star'' na pandore jest tego wart. To czysta nauka.
+Pho_boss_ za bardzo nie wiem co to. ale przeciez kazdy sam moze usiasc i zrobic sobie taka analize a nie czekac na gotowe
@@sawomirmajak7310 No wlasnie. Nie wiesz o czym gadam ale stwierdasz że nie warto
+Pho_boss_ wiec jest to cos nieistotnego a ty sie tym podniecasz
Bardzo dobrze powiedziane - nic dodać, nic ująć ;)
xDDDDDDD Szanuje za to zgaszenie dzieciaków na początku ;)
Jeden z twoich najlepszych filmików :-)
Well, są ludzie którzy wszędzie znajdą coś o co można mieć "ból dupci".
Anyway naszły mnie dwie myśli podczas oglądania:
1. Ciekawe czy gdyby ten fantastyczny film na Marsie dział się na planecie bliżej nie określonej lub tak tajemniczej jak kiedyś owy Mars to film miałby inny odbiór.
2. Jestem też ciekawy jak wyglądała by twoja analiza filmów takich jak Underworld.
3. Thora w Marvelu można analizować pod kątem prawidłowości religijnej - a bardzo wiele jest tam pozmieniane pod ciekawość fabuły (np. Loki nigdy nie był i nie jest bratem Thora, jest bogiem ognia a Laufey to była (w większości podań) asynka wysokiej rangi. Lub też :Frigg nie jest matką Thora chociaż jest żoną Odyna a Odyn jest ojcem boga burz, matką była olbrzymka której imienia nie pamiętam. Albo: Fenrir i Hel to dzieciaki Lokiego i Hel jest władczynią zaświatów nie śmierci... i tak dalej i tak dalej i tak dalej xD)
Bardzo chętnie obejrzałabym odcinek o „2012” lub „Pojutrze” :)
4:14 "welociraptory" z Jurrassic Park były tak naprawdę odpowiednikami Dejnonychów. Twórcy uznali jednak że więcej osób poznaje nazwę raptor niż dejnonych dlatego zmienili wprowadzając widza w błąd
Szczerze kocham filmy o kosmosie ale grawitacja i ten gosciu który mówił że coś go ciagnie to sam naprawde wyłapałem.ale i tak mi się podobał
Film też posiada swoje grzechy nie mniej jednak jest bardzo realistyczny ;)
Jestem fanem uniwersum stargate i pamiętam jak bohater w serialu sg-1 był "w innej fazie" i mógł przenikać przedmioty i ludzi. Od początku raziło mnie to że jakoś z podłożem nie mógł sobie poradzić.
Dobrze, że nikt jeszcze nie oskarżył cię o "mowę nienawiści" bo psujesz im radość z oglądania filmów, i przedstawiasz fakty i dowody naukowe. Mam też do Ciebie prośbę byś nie robił analizy bajki o Strusiu Pędziwiatrze i Kojocie Wilusiu bo są tacy którzy wierzą że to co tam zobaczyli jest możliwe w rzeczywistym świecie.
WOW. Świetny materiał. Moim zdaniem w nie których momentach brzmiałeś trochę jak byś się tłumaczył dlaczego robisz takie materiały a zupełnie nie potrzebnie. Rób to co robisz i oby tak dalej. Pozdrawiam ; )
J.karter, grawitacja i toy story to reżyserskie pomyłki.Dobry pomysł o Avatarze . Krzysiu zrób , prosimy ! Niestety nie znam lepszych pozycji niż kontakt,terminator2 i Interstellar
Kozak film jak zawsze rób takie filmy dalej
Ja ostatnio sięgnąłem po film Wiedźma Opowieść z nowej Anglii film z innej beczki ale po prostu mistrzostwo swiata minimalistyczny kameralny o niskim budżecie lecz co z tego skoro scenografia kostiumy zdjęcia muzyka i nadewszystko klimat oraz fenomenalna gra aktorska biją w tym filmie wszystkie hoolywodzkie masowe gnioty .Film przeraża autentycznością i ciężką gęstą wrecz nieprzyjemną atmosferą a przerażająca muzyka i fenomenalne zdjęcia tylko dopełniają całości.Horror pierwsza liga choc blizej tu do psychodelicznego dramatu i to na pełnej kurwie.Polecam film dla prawdziwych koneserów.
Edziu jest wyższy od Ciebie, ale nie martw się, moja żona twierdzi że Ty jesteś bardziej przystojny😉 Ja również lubie komentować pewne wpadki w firmach. Moja żona ma mi to za złe, bo robię to w trakcie oglądania. Co do filmu JOHN CARTER to przyznam szczerze że bardzo go lubię. Dawno nie oglądałem. Jeszcze raz pozdrawiam👍😆
Edzio nie może być wyższy :P Został w większości scen pomniejszony, bo za bardzo łapami machał :D
@@NaukowoTV Oj nie grzeczny ten Edzio 😂
Wtf?!
@@kvassinc ?
moja propozycja, jak ma być Edziu zgadaj się z kimś, czasami wyglądało to mega sztucznie ;) ale poza tym to było bardzo fajne :)
komentarz z początku można by było także zastąpić słowami "wolę być ignorantem i mieć zerowe pojęcie na temat tego co widzę"
Jestem fanem wariacie najlepszy na sen jesteś
Dlaczego nie masz jeszcze miliarda subów? Ja tego nie rozumiem.
Ogólnie zgadzam się z przesłaniem tego filmiku, ale jak dla mnie wcale nie ma jakiejś mody na realizm w filmach. Istnieją oczywiście takie filmy które stawiają na realizm i zarabiają na siebie, ale istnieją również i takie które ten realizm kompletnie olewają i też na siebie zarabiają, i nawet radzą sobie lepiej niż te co postawiły na realizm.
Bajbardziej szokujące jest to że Mysisz Naukowo TV tłumaczyć się z tego że analizujesz i jak robisz tą analizę... :/ Jeżeli chcę zobaczyć prawdopodobną naukę w filmach to odpalam sobie Interstellar, Marsjanina czy Apollo 13. A jeżeli chcę podziwiać efekty specjalne to odpalam Terminatora, X menów i wiele innych tego typu produkcji. To że ludzie mają problem z odróżnieniem tego typu rzeczy to nie rwoja wina Naukowo Tv. Ps: jak zawsze świetny materiał :)
Z niczego się nie tłumaczę ;) Stwierdziłem, że taki materiał jest potrzebny i że chcę go zrobić. A poza tym będę miał argument dla tych co mi napiszą "psujesz film" ;) Pozdro
Opowiedz co sądzisz o filmie "Apollo 13" Gratuluję ciekawego kanału, fajnie się ogląda :)
Gdy Edzio wszedł poczułem jak by Edziu był takim dresem XD pozdrawiam Edzia
dresiarz jest miłym dodatkiem :)
Cześć mógł byś nagrać odcinek na temat filmu geostorm czy na przykład taki ukazany tam „Holender” mógł by istnieć i tego typu naukowe aspekty bo będę dokładnie zdradzał fabuły ale bardzo bym obejrzał na twoim kanale filmik na temat tego filmu
Dobra robota
Ła łi kolejny odcinek
A co sądzisz o serialu The Expanse? Tak realistycznego sci fi to dawno nie było. Może jakaś analiza?
Jestem taki:
Efekty wybuchy:nie lubię tego
Pierwsza część star trek:lubię to! Arcydzieło w porównaniu do tego w nieznane
Realizm:lubię to!
Dzięki za film! :)
Dobrze prawisz;)
Panie Krzysztowie,bardzo lubie pańskie filmy
Dziękuję :)
co powiesz o filmie Diuna, mnie ciekawi jak by wyglądała by planeta na której dzieje się akcja Władzca pierścieni i inne związane z tą seria.
Fajny materiał , filmy zawarte w analizie mają tyle wspólnego z sci-fi co moja babcia z budową zderzacza hadronów,czyli czasami fajny koncept rozbija się z głupotami fabularnymi aby widz czuł że ogląda "mądre kino" ,i nie trzeba być wielkim uczonym żeby wytykać ogromne błędy w przereklamowanej Incepcji która jest prostym filmem jak drut a jej historia była powielana w latach 50 , 60 oraz 70 i dalej ,przez nawet naszego Lema ,który napisał swoją Incepcje w "Bajkach robotów" sto razy inteligentniej niż grafoman Nolan który ma średnie pojęcie o sci-fi ,powiedziałbym że film pokroju Prime z 2004 roku biję złożonością Interstellar i Incepcje na głowę.Filmy o superbohaterach przemilczę ,to jest pseudo kino s-f (mokry sen dziesięciolatka) albo zwykłego zjadacza popcornu. Brakuję Dnia Niepodległości ,arcydzieło grafomańskie.
Zastanawiałeś się kiedyś dlaczego w jednym z najlepszych filmów s-f czyli pierwszym Obcym Ripley i reszta załogi nie odpalili zero G przez statek matkę ? a sami nie założyli butów magnetycznych aby być przeczepionymi do podłoża, w celu eksterminacji obcych form życia które nie były przystosowane do życia w zerowej g. Bo wtedy nie było by filmu. Ot taki paradoks Hollywood ,Interstellar jest jeszcze głupszym filmem od Obcego podobnie Incepecja która się "kupy nie trzyma" ,jedynie co się broni to Blade Runner ,Scotta oraz Odyseja Kubrica naprawdę dobre filmy.
Kompletnie nie zgodzę się z tym że ludzie chcą oglądać filmy hard s-f z pełną dozą realizmu lub częściową , w większości przypadków kino oraz literatura zeszły na psy , treść została zastąpiona formą.
Zdobywanie wiedzy jest przykre(bo wtedy przeciętny Kowalski dowiaduję się czytając prawdziwe s-f jaki jest głupi.
Słynny cytat "Dosyć niezawodna, choć archaiczna technologia przewiduje beczkę z rózgami. Bez wątpienia jej zasadą jest sposób na robienie przykrości poddawanemu procesowi uczenia. Nawet samodzielne zdobywanie wiedzy jest zazwyczaj związane z przeżywaniem chwil, w których człowiek zdaje sobie sprawę z tego, że jest głupi, co na ogół nie jest przyjemne"
Komercyjna, czyli zawodowa sf z nauką musiała czym prędzej zerwać: nie sposób skutecznie zdobywać klienta przez przypominanie mu, że jest niedouczony i powinien z owej beczki z rózgami skorzystać.
Dobrym pomysłem okazała się dekoracja. Widać i słychać, jakby było naukowe, ale nauki ni czorta. Na wszelkie domysły, kombinowania zakładamy plombę z licencja poetica i koniec. Od tej pory mądry i głupi czytając sf ma takie same szanse.
Tyle jeśli chodzi o dzisiejszego odbiorę kina oraz literatury s-f z wiadomo kilkoma wyjątkami.
Mam pytanie do naukowego q&a, czy jest możliwość istnienia takich form życia jak poruszone przez ciebie transformersy, czy możliwe jest żeby istniała planeta z której pochodzą?(cybertron)
Zrobiłbys może film na temat czy takie "serum superżołnierza" z Kapitana Ameryki lub czynnik regenerujący u Wolverina mogłby istnieć w rzeczywistości? Bardzo mnie to ciekawi, a sądzę że trochę widzów mogłoby być tym zainteresowane.
@NaukowoTV mógłbyś zrobić film lub przedstawić swoją opinie na temat wytworzenia sztucznych warunków życia na ziemi tzn. zamknięcia pewnego małego obiektu gdzie zmieniło by się warunki np. podwyższenie poziomu tlenu lub innych pierwiastków.
Najbardziej w Grawitacji lubiłem jak laska lata pomiedzy stacjami kosmicznymi na gaśnicy XDDDDDDDDDDDD HAHAHHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHSHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHIIHIHHIHIHIHIHIIHHIHIIHIHIIHIHHOHOHOOHOHOHOHOOHOHOOHOHOHHEHEHHEHEHEHHEHEHEHEHEHHEHEHEHEHEHHEHE
Zrobisz analize matrixa?
Skomentujesz film Uwięzieni w kosmosie z 1995 roku? Jest tam mnóstwo nienaukowych scen i ciekawa koncepcja- co się stanie gdy w statek kosmiczny uderzy asteroida, zniszczy zbiornik z tlenem i nie starczy go dla całej załogi?
Ja uważam że czasem lepiej jest pozostawić niektóre rzeczy w sferze domysłów, bo jak wytłumaczysz że Moc to tak naprawdę midichloriany to cały czar pryska...
To "PiotErem" to tak specjalnie?
Do ciebie pasuje takie chińskie przysłowie:
,,さたらまかやたはまさたやたはたにたらたはたなたらまらはたなた"
හා හා
Jaki ty jesteś świetny
na poziomie jak zawsze. jedyne co mnie zastanawia, to dlaczego tak dużo ludzi nie lubi johna cartera, może taka wizja marsa została ukazana zbyt późno lub recenzje tych, którym to przeszkadzało, odbiło się na ogólnej ocenie filmu- taka psychologia tłumu, gdy spora grupa osób twierdzi, że coś jest np. złe to na pewno musi tak być.. gra aktorska była na dobrym poziomie i fabuła była w miarę spójna.
Cóż, ja mam dość specyficzne preferencje, i np. "Astronautów" Lem też całkiem dobrze mi się czytało, choć przy obecnej wiedzy, ta książka właściwie traci sens.
Co do filmów, to ja jakoś rzadko doświadczam wyłączenia lewej półkuli, i często nazbyt analizuję to co widzę, zamiast czerpać z tego przyjemność. Tak było przy ot choćby "Kapitanie Ameryce".
Według Wikipedii Carl Sagan Zawód, zajęcie
astronom, egzobiolog
@@LukaszBartczak1337 Ok, miło mi, że podzieliłeś się ze mną tą wiedzą, ale jak to ma się do mojego komentarza? Nigdzie nie wspomniałem pana Sagana.
John był na marsie jakoś 100 lat temu, a już w tedy planeta była pustynna. W książce jest lepiej wyjaśnione, kwestia powietrza też. Więc tutaj nawiązujesz do tylko do obecnych czasów.
Panie Krzysztofie czy nagrał by pan cos o terizinozaurach tez sie interesuje dinozaurami śledze pana kanał i naprawde chciałbym obejrzeć cos o tych niesamowitych dinozaurach właśnie na pana kanale
Jak się nazywa ta zajebista muzyczka która leci w tle każdego odc?
Muzyka napisana specjalnie dla mnie przez znajomego. Napisz do mnie na maila to mogę się podzielić ;)
@@NaukowoTV ok tylko jutro bo dzisiaj czasu ni ma
@@NaukowoTV mail rozumiem w opisie 😉
Tak w opisie
Byłbyś w stanie nagrać jakiś filmik na temat Kazuara? Przydałoby się, ponieważ nie znalazłem ani jednego filmu polskiego dotyczącego owego ptaka.
Fajne a mówiłeś kiedyś o The Expanse?
Mam pomysł na odcinek. Wiem że zazwyczaj nie robisz takich film ale uważam to za ciekawy temat. Czy do stania się gatunkiem szotowym (takimi jak my) są potrzebne uczucia i osobowość?
Hmmmmm
Ciekawi mnie co byś powiedział o filmie Stargate z 1994
Albo serialu który był jego kontynuacją
Zrób analizę avatara z względu na biologię i chemię w tamtym świecie. Super by była też analiza lotu i możliwość istnienia takiej operacji między planetarnej
ooooo analiza Matrixa by się przydała. Uwielbiam ten film ale nakręcił bym go jeszcze raz (1 część) i bez błędów logicznych.
Kolejny znakomity film! Czy jest możliwość byś nagrał jakiś film związany z filmem Intelstellar? Ewentualnie czy będzie jakieś spotkanie dla widzów na Śląsku żeby przedyskutować zjawiska występujące w filmie? Pozdrawiam serdecznie!
ua-cam.com/video/8MxYysF9BWQ/v-deo.html Był interstellar ;)
Zapraszam za tydzień na urodziny Patronite do Katowic - będę tam.
Zapisy trwają: facebook.com/events/804879076522584/