Dziękuję za kolejny merytoryczny przekaz nt. narcyzmu. Wiele jest informacji obecnie na YT na ten temat, ale podcast Pani Magdaleny jako jedyny dotyka tego tematu w kontekście osób WW. To dla mnie prawdziwe odkrycie, za co jestem wdzięczna. Dziękuję Pani za wgląd w ten temat i wsparcie dla każdego, kto doświadczył takiej przemocy. Pozdrawiam 🙏
Tak, narcyz dzieli ludzi, ale na tych od których może coś dostać - to są ci dobrzy dla niego i na złych dla niego, czyli ci , od których nic nie dostaną, których nie mogą wykorzystać dla siebie. Dlatego szukają osób wrażliwych, współczujących, które będą go wspierać i zawsze chwalić. Żadnej krytyki, nawet najbardziej delikatnej.
Dobrze pani mówi narcyrz nigdy nas tak nie będzie kochał jak chcemy .oni potrafią udawać i słodzić ja miałam taki przypadek że w kwietniu tego roku kochał mnie jeszcze tak płakał że chce odejść a ostatniego kwietnia kochał już Ukrainkę szokujące i nie do pojęcia....cieszę się że przeszło mi .
kluczowa informacja dla kazdej osoby to jest to ,ZE PARTNER NARCYSTYCZNY NAS NIE KOCHA ! -Ludzie tkwia wiele lat w zwuazkach poniewaz nie przyjmuja tego do wiadomosci a wmawiaja sobie ze jednak sa kochane ..
Niestety to szczera prawda, kiedy potrzebowałam wsparcia po operacji to mój,, Narcyz " znikł. Wrócił na krótko i ponownie znikł i proszę wierzyć to było najlepsze co zrobił ponieważ już nie pozwoliłam na powrót. Oczywiście lekko nie jest ale wspierają mnie przyjaciele i zasada zero kontaktu jak również czytanie i słuchanie materiałów na temat takich ludzi. Pozdrawiam serdecznie wszystkich i życzę dużo wiary w siebie❤️❤️❤️
Jestem na początku drogi. Przekroczyły wystawione granice.zrobily mi piekło. Jak się prawnie zabezpieczyć. Czym szał spowodowałam…milczeniem. Bardzo cierpię.
Dziękuję dzięki Pani materiałom dochodzę do siebie jestem 3 miesiące po rozstaniu ostatecznym wracałam kilka razy w ciągu 2.5 roku.Mój były partner bardzo mnie zmęczył.Dopłacałam do jego rachunków mając swoje mieszkanie dostałam alternatywę albo mieszkam u niego albo oddaję klucz i wychodzę...Wyszłam ostatecznie.Nigdy więcej takich typów.🙈🥰
Pani Doroto, dziękuję za komentarz. Gratuluję odwagi i stanięcia za sobą! Teraz dopiero zaczyna się droga do siebie. Powodzenia. Cudowności i pozdrawiam ciepło ❤️
Kochana❤ Magdaleno, cala wiarygodna prawda co Pani mowi. Mam 40 lat przezytych z ukrytym narcyzem ,uwolnilam sie przez to ze zrozumialam ze to byla od niego tylko uzalezniajaca milosc. Prawdziwa milosc jest do siebie i nieuzaleznia nas od innych. Pokochalam siebie i wybaczylam sercem i zrozumialam ze to sa antyludzie ,oni nieodczuwajom niemajom uczuc,tylko grajom role zeby przezyc. Z tym potrzebowalam pare lat ostatnich zeby przepracowac siebie i odpuscic z serca te zle energetyczne uzaleznienie, to niebylo latwe u kazdego czlowieka jest inna praca nad sobom bo kazdy jest indywidualny. Teraz jestem szczesliwa bo mam siebie i niejestem uzalezniona od nikogo to ciezka praca nad swoimi traumami. Teraz kocham spokuj i cisze a w haosie umie kontrolowac siebie i niewpadam zeby komus udowadniac ze niema racji ,bo to strata swojego czasu ,zdrowia i zycia.Wszystkim Swietlistej drogi Stworcy.....Dziekuje😘💞💞💞 Magdaleno
@@maaczarna6799 Nieoceniajmy tylko respektujmyi akzeptujmy. To nielatwe ja wiem , do konca zycia odkrywamy siebie i uczymy sie . Odpuszczanie i Respekt do siebie to akzeptacja siebie i innych. Wszystkiego dobrego .... i Blogoslawie💝💞💞 Pania.
@@Linalina-ic2fs Pozdrawiam, niemusze sie tlumaczyc, ale tym razem odpisze. Jestem ponad 30 lat w Niemczech ,dlatego u mnie ta pisownia i jak pisze do mojego syna rownierz pisze mu po polsku inaczej zeby umial zrozumiec. I mysle ze niepowinnismy Sie wzajemnie oceniac bo to do niczego nieprowadzi tylko do Egomani. Wszystkiego dobrego😘💞💞💞
Pani Magdaleno, bardzo dobry materiał! Uświadomił mi jeszcze więcej niż do tej pory wiedziałam o narcyzach. Karanie ciszą już mnie tak nie boli jak kiedyś... robię swoje 🙂
To takie smutne i takie prawdziwe. Tak lata tkwienia w takich związkach wynikają z nieświadomości, niewiedzy. Zdrowym ludziom nie mieści się w głowie, że można żyć z potworem, który starał się, zabiegał kiedy był na to czas a gdy już mu się uda to traktuje a następnie wyrzuca „ ukochaną” jak śmiecia. To prawdziwa życiowa tragedia.
Kolejny raz dziękuję pani Magdaleno za bardzo dobre, pomocne treści. Sporo różnych podcastów jest w sieci,ale pani porusza sprawy tak konkretnie, tak esencjonalnie, z takim wyczuciem i spokojem w glosie, że cała absurdalność tej naszej hardcorowej przygody z narcyzem staje się wreszcie jakoś zrozumiała. Bo to jest chyba najbardziej traumatyczne, że narcyz w swojej chorej postawie dziala wbrew naturalnej logice. Rozbijany się o absurdalność. Życie z nimi to świat na opak!! To co w relacjach międzyludzkich powinno zbliżać, tu oddala. To co powinno spajać, tu jest powodem rozpadu związku. To, co dajemy w szczerości serca, tu się rozbija o pogardę. Tu działa jakiś swoisty ANTYDEKALOG. Dopóki to do nas nie dotrze, to mieleny w głowach wszystko, co nam się przytrafiło- analizujemy bez końca (to ta ruminacja, która wykańcza psychikę); podważamy samych siebie (to ta dysocjacja - efekt karania nas min. ciszą, triangulacją itd za to, co dobre wkładaliśmy do związku) . Podam przykłady (może komuś pomogą zrozumieć) Pół nocy ratowalam mojego narcyza po słonecznym udarze. Znajomi się wypięli, imprezowali, on prawie umierał (goraczka 38C, jesteśmy za granicą, mam tylko domowe srodki i blister przeciwbólowych). Moglam zostawić i iść się bawić. Nie zrobiłam tego. Jak tylko mu przeszło, ubral się i choćby dziękuję poszedl do znajomych...Za kilka tygodni ja dowiedzialam się o mojej chorobie. Pozegnal się czule, wyhezdzajac do pracy za granicą i... znikl,zamilkl na miesiąc (nie odbieral telefonu, smsów). Znajomi, jego matka -wszyscy byli w szoku, probowali na niego wpłynąć, ze nie zostawia się nikogo, zwłaszcza narzeczonej w takiej sytuacji. Po kilkunastu tygodniach idezwal się i stwierdził,ze go to przerosło. Wtedy zrozumiałam, że ja tak nie chce, że czas uciekac z tego "związku", zanim będzie za późno. Dziś, po pół roku, min. dzięki pani pomocy(dzięki tym podcastom) jestem wolna - przede wszystkim w głowie od tego człowieka. Czego wszystkim nam tu życzę - uwolnicie się i będziecie żyć szczęśliwie❤
Dziękuję Pani za komentarz. Paradoks całej sytuacji polega na tym, że kiedy poziom absurdu wynosi apogeum, rodzi się w ofierze chęć do życia. Nie oznacza to, że bez pracy nad sobą to sie uda. Praca ze sobą tylko pomaga. Bardzo sie cieszę, że mogę pracować dla Was i z Wami. Cudowności życzę i pozdrawiam serdecznie❤️❤️❤️
@@MagdalenaJuchniewiczCoach dziękuję 😊 tak, tak jak Pani mówi - bez pracy nad sobą nie uda się. Wtedy grozi wpadniecie w taka czarną dziurę, w taki klincz, z którego można się nie wydobyć. Jeśli ktoś czuje,że po miesiącu, dwóch nic się nie zmienia na lepsze,że jest tak samo ciężko, że są płacz, żal, niemoc do zajęcia się czymś - to znak,że TRZEBA SZUKAĆ POMOCY. I to nie u jakiegokolwiek psychologa czy coucha. Moja koleżanka- psycholog, wiedząc jak zły był to związek przez te kilkanaście miesięcy, jak nerwowo wyniszczający, po pierwszym karaniu ciszą stwierdziła, że warto mu dać szansę, że szkoda związku. Ktoś, kto zna przemoc narcystyczną tak nie doradzi. Ja wtedy popełniłam błąd, który mnie drogo kosztował. Dlatego doradzam - idźcie do kogoś, kto wie, jak rozbraja się tę "bombę". Na pewno nie skazujcie się na życie z tą traumą, bo wam je zniszczy. A możecie odzyskać siebie. Mówię, bo wiem, bo sprawdziłam. Życie bez narcyza smakuje lepiej ❗
To kolejny bardzo dobry Pani wykład, który pochłaniam (sic! "pochłaniam" to bodaj najwłaściwsze określenie). No i co tu mamy? Praktycznie wszystko, co na innych, podobnych kanałach? Tak! Ale jest drobny szczegół, który tamte źródła, niewątpliwie cenne, odróżnia od Pani przekazu. W sumie bardzo trudno przy pierwszej lekturze wychwycić. Niby o tym samym mowa, niby powtarzają się (bo jakżeby inaczej) opowieści o bombardowaniu miłością, gaslightingu, o czerwonych flagach, itd., itp. Ale.... Jakoś między wieszami przemyca Pani nieco inną perspektywę spojrzenia na temat. Prespektywę okiem osoby wrażliwej, czasem, po latach trudnych doświadczeń z własnym potworem/ami, osoby wręcz przewrażliwionej, osoby z nerwami jak supełki skręcone na suchych łodygach traw. I choćby samo to przyciąga do lektury następnych Pani filmów, i kolejnych, i następnych.... Kawał świetnej roboty! Dziękuję ❤
Dziękuję pani za kolejną lekcję wysłuchaniu podkastu. Uświadomiła mi pani jak osoba się zachowuje. Jest to święta prawda ja doświadczyłam takiej relacji z przyjacielem . I jestem szczęśliwa że nie jestem z tą osobą bo by mnie psychicznie w dół pociągnęła. I tak jak pani powiedziała wszystkie tego typu zachowania w tej osobie dostrzegłam. Pozdrawiam panią Joanna.
Podoba mi się w 100% tach . Jutro przyjdą goście do mnie na urodziny . Nikt z nich nie jest tym z kim chciałaby być . PRZEŻYJE i wyciągnę wnioski na przyszłość . ⚓️
Nawet nie wiesz w jak odpowiednim momencie trafiłam na Twój kanał, dużo rzeczy mi się wyjaśniło i zrozumiałam .Jesteś naprawdę świetna w tym jak mówisz i prostym językiem i fajne jest to że używasz do każdej kwestii przykładów. Myślę o konsultacjach online z Tobą bo trafiłam na właściwego człowieka. Życzę ci dużo sukcesów w pracy zawodowej.Pozdrawiam gorąco
Pani Magdaleno, a jak to się dzieje, że osoby, które miały właśnie takie upiorne dzieciństwo - były niewystarczające, niezauważane, nie mogące być sobą, poniżane, traktowane z pogardą i tresowane, muszące być określone przez innych, żeby zasłużyć na jakieś oznaki akceptacji, nie wyrastają na narcyzów, tylko na osoby wysoko wrażliwe? Ale w dorosłości przyciągnęła narcyza psychopatę i została przez niego sponiewierana i prawie zrównana z ziemią, wykorzystana do ostatniego oddechu. To sytuacja z życia wzięta.
Dobrze pani mówi.ja byłam 6lat z takim człowiekiem i ciągle obiecywał poprawę, że przestanie pisać z innymi itd I nic.ale w końcu uratowała mnie inna kobieta Ukrainka teraz ona jest ofiarą a ja mam spokój....ja dość miałam osoba nie widzi nie czuje co jest wokół, i nie będzie miała.
Dziękuję za ten materiał, właśnie jestem w stanie przybicia i szukam pomocy. Uświadomiłam sobie że 32 lata jestem z Narcyzem. Codziennie mam żal do siebie za brak energii. Potrzebuję pomocy kiedy mogłybyśmy się umówić?
Miałam takie dwie koleżanki, wszystko się zgadza.Trzeba być pod pantoflem, zgodzić się na kontrolę, dawać uwagę i na nich sie skupiać,i traktować je w sposób delikatny i wyjątkowy.One zaś nie wnoszą nic lub prawie nić tylko czekaja na ,, mannę "
Zgadza się to całkowicie mój były narcyz miał straszne dzieciństwo przez swojego ojca ale nigdy nie dał sobie powiedzieć ze jest do niego bardzo podobny.
Pani Magdaleno , mocny materiał. Sama prawda. Niby już wszystko wiem , ale momentami i tak auć. ,,....to nie game over, czas wyruszać w dalszą drogę." Pozdrawiam Gangster😁😁💪💪💪💪
Nic nie obiecywał, olewał przede wszystkim mnie. Przez 24 lata małżeństwa, nieustannie bawił się, pił, uciekał przed obowiązkami w zabawę lub do mamusi, niczego nie rozumiał i do 40 wołał swoją mamę, płakał za nią. Nie rozumiałam tego, czasami zastanawiałam się w jakim celu zawarł związek małżeński. Dziś mam świadomość, że naprawdę potrzebował kogoś na kim mógłby wyżywać się za swoje kompleksy i niedorozwój. Matce tego nie robił - przy niej nakładał maskę do końca jej życia. Dzięki podkastom i zdrowych w nich sugestiom jak ratować się, tak też czynię, późno dotarłam do informacji , że przykleił się do mnie Narcyz, byli tacy co wiedzieli kim jest ten co znęca się nade mną, ale jako latające małpy Narcyza nie zdradzili go... Dziękuję 🌹
Dziękuję pięknie. Jestem matką wrażliwej córki. Nigdy nie wiedziałabym jak ja wesprzeć, gdyby nie pani filmik. Sprawa rozwodowa w toku. Zabrał dzieci 16 i 12 lat. (Chłopców) musiał ich dobrze przekupić i przeszkolić. To jest tragedia. Dzieci zastąpiły matkę kochanka. Demoralizacja tych dzieci pewna. Jak sobie z tym poradzić? Pozdrawiam panią serdecznie.❤
Pani Zofio, dziękuję za komentarz. Przesyłam dużo siły♥️zapraszam również do kontaktu, jeżeli jest taka potrzeba: kontakt@magdalenajuchniewicz.pl Pozdrawiam serdecznie🫶
Dzien dobry.. A ja mam pytanie czy taka osoba narcystyczna lubi byc sama ? Czy unika samotnosci ? Jak sie w ogole czuje gdy jest sam ? Mam na mysli sam w domu , czy gdy sam cos ma zrobic ?
Znam kobiete która komunikowała, że lubi być sama kiedy nie ma jej męża. Ale kto tam wie ile w tym prawdy. Jest egocentryczna, całe życie poświęciła pracy zawodowej. Całą energię ulokowala w ego intelektu.
Dobre pytanie czy jest dziedziczy. Bo przecież nie wszystkie dzieci narcystycznych rodziców zostają narcyzami. Musi być jeszcze jakiś inny czynnik który ma na to wpływ.
Obydwoje z mężem jesteśmy narcyzami , długo zeszło żeby to odkryć. Ja bym z tymi oskarżeniami wobec osób narcystycznych tak daleko nie szła Też jesteśmy ludźmi i nie z naszej winy staliśmy się tacy a nie inni. Najważniejsze jest to, żeby mieć świadomość i walczyć o siebie każdego dnia. Jesteśmy razem 25 lat . Pozdrawiam wszystkich narcyzów, którzy na takich kanałach szukają prawdy o sobie.
Czy jest możliwe, aby narcyz chciał wysłuchać takich materiałów i jeszcze co najważniejsze zrozumiał to w sposób taki, żeby zechciał się leczyć i żałował tego co robił innym?
Dziękuję za komentarz. Nie znam takiego przypadku. Niestety. Raczej działa, to w drugą stronę. A mianowicie taka osoba, jeżeli jej to pokażemy czuje się zaatakowana, niezrozumiana i ma potrzebę odwetu. Pozdrawiam serdecznie🫶
Dziękuję za ciekawy przekaz który zauważyłem w mojej partnerce wiele wypowiedzi było które Ona emanowało,A jeszcze mam pytanie?Czasami w rozmowie z nią zwracała uwagę mi a nawet przerwała ze mną kontakt dlatego że czasam ale to bardzo rzadko zaciągałem słowa,bo Ja mieszkam na wschodzie polski,absolutnie tego nie tolerowała a nawet przez to nie chce ze mną kontaktu,pomimo ti że Jej powiedziałem że czepia się blachostek i robi z tego kłótnię i nieporozumienie,Ona na to że Jeh to bardzo przeszkadza,Ja uważam że Ona działa destrukcyjnie na nasz związek i to świadczy o tym że mnie poniża i jest toksyczna skoro czepia się takich drobnostek i po tym nie chce ze mną być,przecież to jest błachostka,Proszę o odpowiedź
@@krzysztofsobieszek7625toksyczna , z lekkością krytykująca, czepia się nie dostrzegając całości. Chcę Cię zmieniać pod siebie. Moja rada, zostaw gada bez słowa tłumaczenia.
To jak przekleństwo. Co raz napotykam takie osobowości. Ciągle nie jestem widziana. To tak męczy. Probuje się przebić i nic. Widzę wyraźnie, że nie jestem widziana. Czuje, że nie jest to prawdziwe. Próbuję komunikować i nic to nie daje. Dla mnie to bez sensu. Nie ma prawdy między nami. Nie potrafię wpłynąć,żeby zechciały mnie zobaczy. To męczące. Nie rozumiem , bo widzę,że to nie narcyzki. A może za dobrze oceniam?
Pani Kasiu, dziękuję za komentarz. Narcyz nigdy nas nie widzi, póki nie ma w tym określonego celu, dlatego tak istotne jest nauczyć się przestać z nimi walczyć i za wszelką starać się być widocznym. Zmiana schematu jest kluczem. Zapraszam do kontaktu jeżeli poczuję Pani taką potrzebę wsparcia. Pozdrawiam serdecznie 🫶🍀
@@MagdalenaJuchniewiczCoach Dzięki Pani Magdaleno. Pewnie się skontaktuje, bo jestem tym schematem i znudzona i wyczerpana. To jest dobre określenie. Wyczerpana, wręcz wycieńczona.
Dzień dobry, poniżej wklejam link do kontaktu i rejestracji na sesję⬇️ www.zaufanyterapeuta.eu/terapeuta/magdalena-juchniewicz Pozdrawiam serdecznie, Magdalena Juchniewicz
Call For Healing Faktycznie, autorka programu przeczy sama sobie. Zauważyłem, że wszystkie te kobiety prowadzące kanały dotyczące narcyzmu przyciągają dużo narcystycznych bądź innych zaburzonych kobiet. Zresztą tu chodzi głównie o pieniądze ze sprzedaży książek, albo sesji coachingowych.
Psychoterapia nie leczy ale bardziej pokazuje toksycznemu narcyzowi co można robić mówić a czego nie można. Uzmysławia pewne sprawy ale i tak osoba narcystyczna przyjmuje to albo nie. To nie jest leczenie. Narcyzm nie ma autorytetow to tylko jej dobra wola ze chce usłyszeć coś od terapeuty. Nie ma żadnych sprzeczności w tym co mówi autorka. Związek z narcystka wyniszcza człowieka i degraduje do zera. Wiedza to tylko ci którzy mieli nieprzyjemność zaangażowana się w taki związek pełny podłości agresji dewaluacji
@@arasek101 polecam dr Izę Kopaniszyn i jej profil MYL na yt. Konkretna terapeutka z jajami 😀 i bez sentymentów. Można kupić jej książkę na temat narcyzmu pt. Antyczłowiek
Dziękuję bardzo za przekaz i wiedzę jaka dostałam. Pozdrawiam serdecznie.
Pani Honorato, dziękuję za komentarz. Niech służy. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję za kolejny merytoryczny przekaz nt. narcyzmu. Wiele jest informacji obecnie na YT na ten temat, ale podcast Pani Magdaleny jako jedyny dotyka tego tematu w kontekście osób WW. To dla mnie prawdziwe odkrycie, za co jestem wdzięczna. Dziękuję Pani za wgląd w ten temat i wsparcie dla każdego, kto doświadczył takiej przemocy. Pozdrawiam 🙏
@@beafish77 niech służy😊dziękuję za komentarz. Cieszę się, że moja praca dla Państwa wspiera i pomogą. Pozdrawiam serdecznie 😊
Tak, narcyz dzieli ludzi, ale na tych od których może coś dostać - to są ci dobrzy dla niego i na złych dla niego, czyli ci , od których nic nie dostaną, których nie mogą wykorzystać dla siebie. Dlatego szukają osób wrażliwych, współczujących, które będą go wspierać i zawsze chwalić. Żadnej krytyki, nawet najbardziej delikatnej.
Dobrze pani mówi narcyrz nigdy nas tak nie będzie kochał jak chcemy .oni potrafią udawać i słodzić ja miałam taki przypadek że w kwietniu tego roku kochał mnie jeszcze tak płakał że chce odejść a ostatniego kwietnia kochał już Ukrainkę szokujące i nie do pojęcia....cieszę się że przeszło mi .
To kaleka uczuciowy, który kaleczy najbliższych.
Dobry wieczór 🤝
@@Rewel_ dobry wieczór. Pozdrawiam 🙂
pozdrawiam serdecznie 🤗
kluczowa informacja dla kazdej osoby to jest to ,ZE PARTNER NARCYSTYCZNY NAS NIE KOCHA !
-Ludzie tkwia wiele lat w zwuazkach poniewaz nie przyjmuja tego do wiadomosci a wmawiaja sobie ze jednak sa kochane ..
Pani Aniu, dziękuję za komentarz. Pozdrawiam🫶
Niestety to szczera prawda, kiedy potrzebowałam wsparcia po operacji to mój,, Narcyz " znikł. Wrócił na krótko i ponownie znikł i proszę wierzyć to było najlepsze co zrobił ponieważ już nie pozwoliłam na powrót. Oczywiście lekko nie jest ale wspierają mnie przyjaciele i zasada zero kontaktu jak również czytanie i słuchanie materiałów na temat takich ludzi. Pozdrawiam serdecznie wszystkich i życzę dużo wiary w siebie❤️❤️❤️
Pani Iwono, dziękuję za komentarz. Również pozdrawiam i samych cudowności życzę🫶❤️
Haha moj chodzil po górach z innymi kobietami. nawet nie zapytal o noge po operacji
Jestem na początku drogi.
Przekroczyły wystawione granice.zrobily mi piekło.
Jak się prawnie zabezpieczyć.
Czym szał spowodowałam…milczeniem.
Bardzo cierpię.
Dziękuję dzięki Pani materiałom dochodzę do siebie jestem 3 miesiące po rozstaniu ostatecznym wracałam kilka razy w ciągu 2.5 roku.Mój były partner bardzo mnie zmęczył.Dopłacałam do jego rachunków mając swoje mieszkanie dostałam alternatywę albo mieszkam u niego albo oddaję klucz i wychodzę...Wyszłam ostatecznie.Nigdy więcej takich typów.🙈🥰
Pani Doroto, dziękuję za komentarz. Gratuluję odwagi i stanięcia za sobą! Teraz dopiero zaczyna się droga do siebie. Powodzenia. Cudowności i pozdrawiam ciepło ❤️
Kochana❤ Magdaleno, cala wiarygodna prawda co Pani mowi. Mam 40 lat przezytych z ukrytym narcyzem ,uwolnilam sie przez to ze zrozumialam ze to byla od niego tylko uzalezniajaca milosc. Prawdziwa milosc jest do siebie i nieuzaleznia nas od innych. Pokochalam siebie i wybaczylam sercem i zrozumialam ze to sa antyludzie ,oni nieodczuwajom niemajom uczuc,tylko grajom role zeby przezyc. Z tym potrzebowalam pare lat ostatnich zeby przepracowac siebie i odpuscic z serca te zle energetyczne uzaleznienie, to niebylo latwe u kazdego czlowieka jest inna praca nad sobom bo kazdy jest indywidualny. Teraz jestem szczesliwa bo mam siebie i niejestem uzalezniona od nikogo to ciezka praca nad swoimi traumami. Teraz kocham spokuj i cisze a w haosie umie kontrolowac siebie i niewpadam zeby komus udowadniac ze niema racji ,bo to strata swojego czasu ,zdrowia i zycia.Wszystkim Swietlistej drogi Stworcy.....Dziekuje😘💞💞💞 Magdaleno
Odczuwają, mają...a nie odczuwajom litości kobieto.
No tak,słownik powinno się włączyć, ciężko się to czyta pominąwszy oczywiście sedno
@@maaczarna6799 Nieoceniajmy tylko respektujmyi akzeptujmy. To nielatwe ja wiem , do konca zycia odkrywamy siebie i uczymy sie . Odpuszczanie i Respekt do siebie to akzeptacja siebie i innych. Wszystkiego dobrego .... i Blogoslawie💝💞💞 Pania.
@@danutasl3627 akceptacja
@@Linalina-ic2fs Pozdrawiam, niemusze sie tlumaczyc, ale tym razem odpisze. Jestem ponad 30 lat w Niemczech ,dlatego u mnie ta pisownia i jak pisze do mojego syna rownierz pisze mu po polsku inaczej zeby umial zrozumiec. I mysle ze niepowinnismy Sie wzajemnie oceniac bo to do niczego nieprowadzi tylko do Egomani. Wszystkiego dobrego😘💞💞💞
Pani Magdaleno, bardzo dobry materiał! Uświadomił mi jeszcze więcej niż do tej pory wiedziałam o narcyzach. Karanie ciszą już mnie tak nie boli jak kiedyś... robię swoje 🙂
Pani Anetto, dziękuję za komentarz. Proszę się nie zatrzymywać. Pozdrawiam ciepło ❤️
To takie smutne i takie prawdziwe.
Tak lata tkwienia w takich związkach wynikają z nieświadomości, niewiedzy. Zdrowym ludziom nie mieści się w głowie, że można żyć z potworem, który starał się, zabiegał kiedy był na to czas a gdy już mu się uda to traktuje a następnie wyrzuca „ ukochaną” jak śmiecia.
To prawdziwa życiowa tragedia.
Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam serdecznie 🫶
Jak dobrze że są tacy ludzie jak Ty i chce Ci się tworzyć ten kanał. Dzięki.
Pani Moniko, dziękuję za komentarz. Niech Wam służy💛pozdrawiam serdecznie ❤️❤️❤️
Kolejny raz dziękuję pani Magdaleno za bardzo dobre, pomocne treści. Sporo różnych podcastów jest w sieci,ale pani porusza sprawy tak konkretnie, tak esencjonalnie, z takim wyczuciem i spokojem w glosie, że cała absurdalność tej naszej hardcorowej przygody z narcyzem staje się wreszcie jakoś zrozumiała. Bo to jest chyba najbardziej traumatyczne, że narcyz w swojej chorej postawie dziala wbrew naturalnej logice. Rozbijany się o absurdalność. Życie z nimi to świat na opak!! To co w relacjach międzyludzkich powinno zbliżać, tu oddala. To co powinno spajać, tu jest powodem rozpadu związku. To, co dajemy w szczerości serca, tu się rozbija o pogardę. Tu działa jakiś swoisty ANTYDEKALOG. Dopóki to do nas nie dotrze, to mieleny w głowach wszystko, co nam się przytrafiło- analizujemy bez końca (to ta ruminacja, która wykańcza psychikę); podważamy samych siebie (to ta dysocjacja - efekt karania nas min. ciszą, triangulacją itd za to, co dobre wkładaliśmy do związku) . Podam przykłady (może komuś pomogą zrozumieć) Pół nocy ratowalam mojego narcyza po słonecznym udarze. Znajomi się wypięli, imprezowali, on prawie umierał (goraczka 38C, jesteśmy za granicą, mam tylko domowe srodki i blister przeciwbólowych). Moglam zostawić i iść się bawić. Nie zrobiłam tego. Jak tylko mu przeszło, ubral się i choćby dziękuję poszedl do znajomych...Za kilka tygodni ja dowiedzialam się o mojej chorobie. Pozegnal się czule, wyhezdzajac do pracy za granicą i... znikl,zamilkl na miesiąc (nie odbieral telefonu, smsów). Znajomi, jego matka -wszyscy byli w szoku, probowali na niego wpłynąć, ze nie zostawia się nikogo, zwłaszcza narzeczonej w takiej sytuacji. Po kilkunastu tygodniach idezwal się i stwierdził,ze go to przerosło. Wtedy zrozumiałam, że ja tak nie chce, że czas uciekac z tego "związku", zanim będzie za późno. Dziś, po pół roku, min. dzięki pani pomocy(dzięki tym podcastom) jestem wolna - przede wszystkim w głowie od tego człowieka. Czego wszystkim nam tu życzę - uwolnicie się i będziecie żyć szczęśliwie❤
Dziękuję Pani za komentarz. Paradoks całej sytuacji polega na tym, że kiedy poziom absurdu wynosi apogeum, rodzi się w ofierze chęć do życia. Nie oznacza to, że bez pracy nad sobą to sie uda. Praca ze sobą tylko pomaga. Bardzo sie cieszę, że mogę pracować dla Was i z Wami. Cudowności życzę i pozdrawiam serdecznie❤️❤️❤️
@@MagdalenaJuchniewiczCoach dziękuję 😊 tak, tak jak Pani mówi - bez pracy nad sobą nie uda się. Wtedy grozi wpadniecie w taka czarną dziurę, w taki klincz, z którego można się nie wydobyć. Jeśli ktoś czuje,że po miesiącu, dwóch nic się nie zmienia na lepsze,że jest tak samo ciężko, że są płacz, żal, niemoc do zajęcia się czymś - to znak,że TRZEBA SZUKAĆ POMOCY. I to nie u jakiegokolwiek psychologa czy coucha. Moja koleżanka- psycholog, wiedząc jak zły był to związek przez te kilkanaście miesięcy, jak nerwowo wyniszczający, po pierwszym karaniu ciszą stwierdziła, że warto mu dać szansę, że szkoda związku. Ktoś, kto zna przemoc narcystyczną tak nie doradzi. Ja wtedy popełniłam błąd, który mnie drogo kosztował. Dlatego doradzam - idźcie do kogoś, kto wie, jak rozbraja się tę "bombę". Na pewno nie skazujcie się na życie z tą traumą, bo wam je zniszczy. A możecie odzyskać siebie. Mówię, bo wiem, bo sprawdziłam. Życie bez narcyza smakuje lepiej ❗
@@Noname-dh5xz 🫶
"Antydekalog" - świetne określenie, idealnie pasujące do tematu!
Kupuję 😉
To kolejny bardzo dobry Pani wykład, który pochłaniam (sic! "pochłaniam" to bodaj najwłaściwsze określenie).
No i co tu mamy? Praktycznie wszystko, co na innych, podobnych kanałach? Tak! Ale jest drobny szczegół, który tamte źródła, niewątpliwie cenne, odróżnia od Pani przekazu.
W sumie bardzo trudno przy pierwszej lekturze wychwycić. Niby o tym samym mowa, niby powtarzają się (bo jakżeby inaczej) opowieści o bombardowaniu miłością, gaslightingu, o czerwonych flagach, itd., itp. Ale....
Jakoś między wieszami przemyca Pani nieco inną perspektywę spojrzenia na temat. Prespektywę okiem osoby wrażliwej, czasem, po latach trudnych doświadczeń z własnym potworem/ami, osoby wręcz przewrażliwionej, osoby z nerwami jak supełki skręcone na suchych łodygach traw.
I choćby samo to przyciąga do lektury następnych Pani filmów, i kolejnych, i następnych....
Kawał świetnej roboty!
Dziękuję ❤
Dziękuję pani za kolejną lekcję wysłuchaniu podkastu. Uświadomiła mi pani jak osoba się zachowuje. Jest to święta prawda ja doświadczyłam takiej relacji z przyjacielem . I jestem szczęśliwa że nie jestem z tą osobą bo by mnie psychicznie w dół pociągnęła. I tak jak pani powiedziała wszystkie tego typu zachowania w tej osobie dostrzegłam. Pozdrawiam panią Joanna.
Pani Joanno, dziękuję za komentarz. Pozdrawiam serdecznie ❤️
Dziękuję . Pięknie pani to tłumaczy ♥️ można podnieść się po związku z narcyzem. Bardzo dziękuję za rozświetlenie mojego umysłu
Pani Marto, dziękuję za komentarz. Oj można☺️samych cudowności życzę i pozdrawiam serdecznie 🫶
Bardzo dobrze powiedziane. Dziękuję 🌻
Pani Justyno, niech służy. Pozdrawiam ciepło 🫶☀️
Podoba mi się w 100% tach . Jutro przyjdą goście do mnie na urodziny . Nikt z nich nie jest tym z kim chciałaby być . PRZEŻYJE i wyciągnę wnioski na przyszłość . ⚓️
Subskrybuję kanał, świetnie przygotowane podkasty. Super głos i mądre słowa. Dziękuję za pracę.
Dziękuję🫶❤️🍀cieszę się, że mogę wesprzeć ☺️
Boi się porzucenia ale sam porzuca… przerażające to wszystko😢
Nawet nie wiesz w jak odpowiednim momencie trafiłam na Twój kanał, dużo rzeczy mi się wyjaśniło i zrozumiałam .Jesteś naprawdę świetna w tym jak mówisz i prostym językiem i fajne jest to że używasz do każdej kwestii przykładów. Myślę o konsultacjach online z Tobą bo trafiłam na właściwego człowieka. Życzę ci dużo sukcesów w pracy zawodowej.Pozdrawiam gorąco
Dziękuję za komentarz. Niech służy🫶cieszę się, że mogę pomóc, zatem zapraszam jak poczuje Pani gotowość. Pozdrawiam ciepło ❤️
Pani Magdaleno, a jak to się dzieje, że osoby, które miały właśnie takie upiorne dzieciństwo - były niewystarczające, niezauważane, nie mogące być sobą, poniżane, traktowane z pogardą i tresowane, muszące być określone przez innych, żeby zasłużyć na jakieś oznaki akceptacji, nie wyrastają na narcyzów, tylko na osoby wysoko wrażliwe? Ale w dorosłości przyciągnęła narcyza psychopatę i została przez niego sponiewierana i prawie zrównana z ziemią, wykorzystana do ostatniego oddechu. To sytuacja z życia wzięta.
Dobrze pani mówi.ja byłam 6lat z takim człowiekiem i ciągle obiecywał poprawę, że przestanie pisać z innymi itd I nic.ale w końcu uratowała mnie inna kobieta Ukrainka teraz ona jest ofiarą a ja mam spokój....ja dość miałam osoba nie widzi nie czuje co jest wokół, i nie będzie miała.
Bardzo wartościowy podcast....najważniejsze rzeczy zebrane w całości 👍💪
Bardzo dziękuję za komentarz. Cieszę się, że mogę wesprzeć. Pozdrawiam ciepło❤️
Najlepszy materiał na ten temat. Dziękuję
Pani Ewo, dziękuję za komentarz. Niech służy. Pozdrawiam serdecznie🫶
Dziękuję za ten materiał, właśnie jestem w stanie przybicia i szukam pomocy. Uświadomiłam sobie że 32 lata jestem z Narcyzem. Codziennie mam żal do siebie za brak energii. Potrzebuję pomocy kiedy mogłybyśmy się umówić?
Pani Katarzyno, dziękuję za komentarz. Odpowiedziałam już na e-mail z propozycją terminów. Do zobaczenia 🙂
Miałam takie dwie koleżanki, wszystko się zgadza.Trzeba być pod pantoflem, zgodzić się na kontrolę, dawać uwagę i na nich sie skupiać,i traktować je w sposób delikatny i wyjątkowy.One zaś nie wnoszą nic lub prawie nić tylko czekaja na ,, mannę "
Myślę, że określenie ,być pod pantoflem jest ujmujące, dla wrażliwych osób.
Dawniej kobieta takiemu psycholowi dala w pysk.Teraz daje mu wszystko.
Zgadza się to całkowicie mój były narcyz miał straszne dzieciństwo przez swojego ojca ale nigdy nie dał sobie powiedzieć ze jest do niego bardzo podobny.
Pani Sylwio, dziękuję za komentarz. Pozdrawiam serdecznie ❤️
Narcyz kopie leżącego, jak ktoś jest słaby to go jeszcze zgnębi żeby się poczuć lepiej.
Dziękuję za komentarz. Zgadza się. Narcyz „rośnie” w siłę widząc cierpienie swojej ofiary. Pozdrawiam ciepło 🫶
Dokładnie tak,w 100,%
No więc jednak widzi czyjeś cierpienie.
Całe życie stanie na palcach ,zastanówcie się czy warto.
Pani Aniu, dziękuję za komentarz. Pozdrawiam serdecznie🙂
To co Pani mówi mi się Podoba .🌟
Pani Teresa, dziękuję za komentarz. Niech służy 🫶pozdrawiam ciepło ❤️
"Nie będę ci życia urządzał!" - stwierdzenie byłego męża, po tym, jak urządził mi całe lata mroźnego piekła na ziemi.
Dziękuję za komentarz. Spokoju życzę i pozdrawiam serdecznie🫶
Jezeli jestem córką narcyza,jestem teraz równiez narcyzem?Nie sądzę.Bylam niewystarczająca i nie kochana a swoje dziecko widze inaczej
Pani Magdaleno , mocny materiał. Sama prawda. Niby już wszystko wiem , ale momentami i tak auć.
,,....to nie game over, czas wyruszać w dalszą drogę."
Pozdrawiam
Gangster😁😁💪💪💪💪
Dziękuję Panu za komentarz. Trzymam kciuki! Najważniejsze to nie opuszczać siebie, nawet jak będą potknięcia. Pozdrawiam ciepło 🫶
Super💚🍀 100% prawdy
Panie Łukaszu, dziękuję za komentarz. Cieszę się, że materiał jest potrzebny. Pozdrawiam ciepło 🫶
W USA nie "leczą"narcyzów,jest to bezcelowe.
Dziękuję za komentarz. Zgadza się. Pozdrawiam 🙂
Tak, to są podli ludzie...
Tzw. wampiry energetyczne.
Trzeba sie ratować i uciekac jak najdalej.
Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam serdecznie♥️
Nic nie obiecywał, olewał przede wszystkim mnie. Przez 24 lata małżeństwa, nieustannie bawił się, pił, uciekał przed obowiązkami w zabawę lub do mamusi, niczego nie rozumiał i do 40 wołał swoją mamę, płakał za nią. Nie rozumiałam tego, czasami zastanawiałam się w jakim celu zawarł związek małżeński. Dziś mam świadomość, że naprawdę potrzebował kogoś na kim mógłby wyżywać się za swoje kompleksy i niedorozwój. Matce tego nie robił - przy niej nakładał maskę do końca jej życia. Dzięki podkastom i zdrowych w nich sugestiom jak ratować się, tak też czynię, późno dotarłam do informacji , że przykleił się do mnie Narcyz, byli tacy co wiedzieli kim jest ten co znęca się nade mną, ale jako latające małpy Narcyza nie zdradzili go... Dziękuję 🌹
Dziękuję za komentarz. Niech służy. Pozdrawiam serdecznie🫶
Dziękuję
🙂
Dziękuję pięknie. Jestem matką wrażliwej córki. Nigdy nie wiedziałabym jak ja wesprzeć, gdyby nie pani filmik. Sprawa rozwodowa w toku. Zabrał dzieci 16 i 12 lat. (Chłopców) musiał ich dobrze przekupić i przeszkolić. To jest tragedia. Dzieci zastąpiły matkę kochanka. Demoralizacja tych dzieci pewna. Jak sobie z tym poradzić? Pozdrawiam panią serdecznie.❤
Pani Zofio, dziękuję za komentarz. Przesyłam dużo siły♥️zapraszam również do kontaktu, jeżeli jest taka potrzeba: kontakt@magdalenajuchniewicz.pl
Pozdrawiam serdecznie🫶
Dzien dobry.. A ja mam pytanie czy taka osoba narcystyczna lubi byc sama ? Czy unika samotnosci ? Jak sie w ogole czuje gdy jest sam ? Mam na mysli sam w domu , czy gdy sam cos ma zrobic ?
Znam kobiete która komunikowała, że lubi być sama kiedy nie ma jej męża. Ale kto tam wie ile w tym prawdy. Jest egocentryczna, całe życie poświęciła pracy zawodowej. Całą energię ulokowala w ego intelektu.
Kim są rodzice narcyza,że wyrósł na takiego potwora? Czy narcyzm jest dziedziczny?
Dobre pytanie czy jest dziedziczy. Bo przecież nie wszystkie dzieci narcystycznych rodziców zostają narcyzami. Musi być jeszcze jakiś inny czynnik który ma na to wpływ.
Obydwoje z mężem jesteśmy narcyzami , długo zeszło żeby to odkryć.
Ja bym z tymi oskarżeniami wobec osób narcystycznych tak daleko nie szła
Też jesteśmy ludźmi i nie z naszej winy staliśmy się tacy a nie inni.
Najważniejsze jest to, żeby mieć świadomość i walczyć o siebie każdego dnia.
Jesteśmy razem 25 lat .
Pozdrawiam wszystkich narcyzów, którzy na takich kanałach szukają prawdy o sobie.
A jakie argumenty ze jestes narcystka? Czesto ludzia sie wydaje.
I zero skruchy od takich jak wy. zgroza. Wywalac z życia na zbity pysk.
Czy jest możliwe, aby narcyz chciał wysłuchać takich materiałów i jeszcze co najważniejsze zrozumiał to w sposób taki, żeby zechciał się leczyć i żałował tego co robił innym?
Dziękuję za komentarz. Nie znam takiego przypadku. Niestety. Raczej działa, to w drugą stronę. A mianowicie taka osoba, jeżeli jej to pokażemy czuje się zaatakowana, niezrozumiana i ma potrzebę odwetu. Pozdrawiam serdecznie🫶
Przeczytaj kilka komentarzy wyżej. Xdd
👍
🌹
Dziękuję za ciekawy przekaz który zauważyłem w mojej partnerce wiele wypowiedzi było które Ona emanowało,A jeszcze mam pytanie?Czasami w rozmowie z nią zwracała uwagę mi a nawet przerwała ze mną kontakt dlatego że czasam ale to bardzo rzadko zaciągałem słowa,bo Ja mieszkam na wschodzie polski,absolutnie tego nie tolerowała a nawet przez to nie chce ze mną kontaktu,pomimo ti że Jej powiedziałem że czepia się blachostek i robi z tego kłótnię i nieporozumienie,Ona na to że Jeh to bardzo przeszkadza,Ja uważam że Ona działa destrukcyjnie na nasz związek i to świadczy o tym że mnie poniża i jest toksyczna skoro czepia się takich drobnostek i po tym nie chce ze mną być,przecież to jest błachostka,Proszę o odpowiedź
Proszę o odpowiedź do mojego komentarza:Krzysztof Sobieszek
@@krzysztofsobieszek7625toksyczna , z lekkością krytykująca, czepia się nie dostrzegając całości. Chcę Cię zmieniać pod siebie. Moja rada, zostaw gada bez słowa tłumaczenia.
❤🌹
❤️
To jak przekleństwo. Co raz napotykam takie osobowości. Ciągle nie jestem widziana. To tak męczy. Probuje się przebić i nic. Widzę wyraźnie, że nie jestem widziana. Czuje, że nie jest to prawdziwe. Próbuję komunikować i nic to nie daje. Dla mnie to bez sensu. Nie ma prawdy między nami. Nie potrafię wpłynąć,żeby zechciały mnie zobaczy. To męczące. Nie rozumiem , bo widzę,że to nie narcyzki. A może za dobrze oceniam?
Pani Kasiu, dziękuję za komentarz. Narcyz nigdy nas nie widzi, póki nie ma w tym określonego celu, dlatego tak istotne jest nauczyć się przestać z nimi walczyć i za wszelką starać się być widocznym. Zmiana schematu jest kluczem. Zapraszam do kontaktu jeżeli poczuję Pani taką potrzebę wsparcia. Pozdrawiam serdecznie 🫶🍀
@@MagdalenaJuchniewiczCoach Dzięki Pani Magdaleno. Pewnie się skontaktuje, bo jestem tym schematem i znudzona i wyczerpana. To jest dobre określenie. Wyczerpana, wręcz wycieńczona.
@@kasiabielicka5989 zatem do usłyszenia🙂pozdrawiam serdecznie🫶
📧magdalenajuchniewicz36@gmail.com
@@MagdalenaJuchniewiczCoach Odezwę się wkrótce.
Chyba trafiłam na narcyza :(
Jak można się z Panią skontaktować w celu terapii online
Dzień dobry, poniżej wklejam link do kontaktu i rejestracji na sesję⬇️
www.zaufanyterapeuta.eu/terapeuta/magdalena-juchniewicz
Pozdrawiam serdecznie,
Magdalena Juchniewicz
ide po książke do empiku
Panie Piotrze, dziękuję za komentarz. Niech służy🫶pozdrawiam serdecznie☺️
na dzien dobry odrzuca mikrofon
Przeczy Pani sobie momentami....
"(...) chyba że podejmie się własnej psychoterapii..", a później "narcyzm jest nieuleczalny"...
Call For Healing
Faktycznie, autorka programu przeczy sama sobie.
Zauważyłem, że wszystkie te kobiety prowadzące kanały dotyczące narcyzmu przyciągają dużo narcystycznych bądź innych zaburzonych kobiet.
Zresztą tu chodzi głównie o pieniądze ze sprzedaży książek, albo sesji coachingowych.
@@arasek101 doprawdy? :)
Psychoterapia nie leczy ale bardziej pokazuje toksycznemu narcyzowi co można robić mówić a czego nie można. Uzmysławia pewne sprawy ale i tak osoba narcystyczna przyjmuje to albo nie. To nie jest leczenie. Narcyzm nie ma autorytetow to tylko jej dobra wola ze chce usłyszeć coś od terapeuty. Nie ma żadnych sprzeczności w tym co mówi autorka. Związek z narcystka wyniszcza człowieka i degraduje do zera. Wiedza to tylko ci którzy mieli nieprzyjemność zaangażowana się w taki związek pełny podłości agresji dewaluacji
@@arasek101 polecam dr Izę Kopaniszyn i jej profil MYL na yt.
Konkretna terapeutka z jajami 😀 i bez sentymentów. Można kupić jej książkę na temat narcyzmu pt. Antyczłowiek