Film został nagrany nielegalnie. Podczas koncertu obowiązywał całkowity zakaz nagrywania i fotografowania, co zostało ogłoszone zarówno za pomocą ekranu LED jak również przez system nagłośnieniowy. Dozwolone było rejestrowanie ostatniego utworu - na co artysta wyraził zgodę. Jeżeli niniejszy materiał nie zostanie usunięty z sieci podejmiemy odpowiednie procedury prawne. Mirosław Kozik, Promotor JT w Polsce.
Byłem na koncercie w Zabrzu, dwa dni wcześniej. Nagrałem ostatni utwór, zgodnie z życzeniem Iana Andersona. Locomotive Breath. Rozumiem intencję artysty. Pieczołowicie dobrany podkład filmowy doskonale współgrał z tym, co działo się na scenie. To masa pracy wielu ludzi. Urzekającej, bo obraz był dodatkowym atutem. Skoro Ian Anderson życzył sobie, by utwory te były słuchane (i oglądane) na żywo, trzeba to uszanować. Można żałować, że nie ma tych koncertów utrwalonych w profesjonalny sposób (lub o tym nie wiem). Chętnie bym zakupił film koncertowy (lub set z piosenkami wzbogaconymi o właśnie filmy z tła). Chciałbym do tego wrócić, a wszystko pozostaje jedynie w pamięci. Film, który nagrałem, czy ten tu zamieszczony, nie oddaje i tak magii koncertu.
This is how the Tull have sort of ended🤔 half empty hall, Ian's vocals are terrible,no Barrimore, Jeffrey Hammond Hammond and John Evan! Yeah time too call it a day Mr Anderson..sad but true
Brilliant!!
Give it up Ian, you can't even sell out small venues any longer.
It ain't Jethro Tull without Martin Barre!
Exactly!👍
Film został nagrany nielegalnie. Podczas koncertu obowiązywał całkowity zakaz nagrywania i fotografowania, co zostało ogłoszone zarówno za pomocą ekranu LED jak również przez system nagłośnieniowy. Dozwolone było rejestrowanie ostatniego utworu - na co artysta wyraził zgodę. Jeżeli niniejszy materiał nie zostanie usunięty z sieci podejmiemy odpowiednie procedury prawne.
Mirosław Kozik, Promotor JT w Polsce.
Byłem na koncercie w Zabrzu, dwa dni wcześniej. Nagrałem ostatni utwór, zgodnie z życzeniem Iana Andersona. Locomotive Breath. Rozumiem intencję artysty. Pieczołowicie dobrany podkład filmowy doskonale współgrał z tym, co działo się na scenie. To masa pracy wielu ludzi. Urzekającej, bo obraz był dodatkowym atutem. Skoro Ian Anderson życzył sobie, by utwory te były słuchane (i oglądane) na żywo, trzeba to uszanować. Można żałować, że nie ma tych koncertów utrwalonych w profesjonalny sposób (lub o tym nie wiem). Chętnie bym zakupił film koncertowy (lub set z piosenkami wzbogaconymi o właśnie filmy z tła). Chciałbym do tego wrócić, a wszystko pozostaje jedynie w pamięci. Film, który nagrałem, czy ten tu zamieszczony, nie oddaje i tak magii koncertu.
Come on Ian, you need to retire! The vocals are sheer agony...what do tickets go for to attend these concerts? Omg just stop!!
What's up with the keyboard hairiness?
This is how the Tull have sort of ended🤔 half empty hall, Ian's vocals are terrible,no Barrimore, Jeffrey Hammond Hammond and John Evan! Yeah time too call it a day Mr Anderson..sad but true
This is awful 😂😂😂
This is not good