Do dziś jeżdżę 244 w mojej jednostce OSP. I mimo posiadania aut z początku lat 2000 i nowka z 2024 najbardziej lubiany przez kierowców jest Star 244 z lat 90.
Miałem okazję przejechać się takim wojskowym Starem po poligonie razem z tatą i kierowcą,siedziałem na masce silnika w kabinie i powiem że wrażenia niesamowite,wracają czasy dzieciństwa.Pozdrawiam Sławka
Star 244 miał tylko przedni most jak w 266 natomiast tylny był taki sam jak w 200, czasem trafiały się z atakiem 7 ale niezmiernie rzadko. Najlepszym 244 były (najczęściej przerabiane we własnym zakresie) były wywrotki SHL. Co do wyciszenia środka to przeskokiem była zmiana tunelu środkowego z pokrywa silnika włącznie.
@@kantorekwaldemar2278 ostatnie wersje (sądząc po kolorze to jakieś leśnictwo) miały 7. Kiedyś spotkałem też cysternę z lotniska i raczej była cała fabryczna, nie wiem który rok ale już nowy typ kabiny i też miała 7. Tramwaje Warszawskie (tu mogę się mylić) też miały chyba 2 szt na 7. Były firmy które pod karosarz brały konkretne podwozia.
244 zdecydowanie niedoceniany model. Wszyscy zachwycają się 266 który w sumie jest ciężką, ospałą krową. 244 jest dużo zwinniejszy, żwawszy, lepiej radzi sobie z przeszkodami piaszczystymi i ostrymi wzniesieniami, dużo lepszy komfort jazdy nie tylko na szosie ale i po drogach nieutwardzonych. Wokół 266 urosła po prostu legenda i historie z Wojska a wojsko kierowało się modą. Związek radziecki wtedy bazował na 3 osiowych ciężarówkach ale u nich ze względu na błoto i śnieg 3 osie lepiej rozkładały nacisk. Polska nie miała żadnych wskazań żeby wybrać 266 zamiast 244 s, poza uleganiu modzie i zapatrywaniu się w ZSRR. 244 s byłby idealny gdyby dołożono mu tylko wyciągarkę mechaniczną z 266. Mam oba modele i widzę przewagę 244. 266 jest jedynie ladny ;p.
244 GBA w Straży Pożarnej, najpierw było widać czarny dym, potem wycie sygnałów a na koniec on ;) słaby silnik wobec rozwiązań terenowych. Jechałem nim 3 razy. Niesamowita moc hałasu w kabinie, siermiężny, toporny. pod górkę jechał 40 km/h z wodą 2500 l wody plus środek pianotwórczy. Co za czasy. potrafił zeżreć 33 litry paliwa a 100 km. Ale sentyment został.
Strażackie wersję z autopompa miały inna pompę wtryskowa ( inny był regulator) dlatego były bardziej małowanie i kopcily pod byle górkę (pomijając geniuszy strażaków specjalistów od napraw)
Star jak Star dobry w latach siedemdziesiątych a potem jak wszstko w PRL produkowane za długo bez modernizacji.W latach osiemdziesiątych już mocno przestarzały glosny niewgodny z kipską ergonomiá. A produkcja tego w latach dziewięćdziesiątych to kpina z klijęta.
@@jaroch0908 nawet na lata 90 były to przyzwoite ( niedoskonałe ale przyzwoite) i w miarę idiotodporne. Wykonanie było takie jak i czasy w którym je produkowali. Zasadniczo przebiegi czy to w wojsku czy w straży były na tyle znikome że dało radę przeżyć.
Do dziś jeżdżę 244 w mojej jednostce OSP. I mimo posiadania aut z początku lat 2000 i nowka z 2024 najbardziej lubiany przez kierowców jest Star 244 z lat 90.
Miałem okazję przejechać się takim wojskowym Starem po poligonie razem z tatą i kierowcą,siedziałem na masce silnika w kabinie i powiem że wrażenia niesamowite,wracają czasy dzieciństwa.Pozdrawiam Sławka
Szacunek za wstawienie Dieseloholika 😊
Star 244 miał tylko przedni most jak w 266 natomiast tylny był taki sam jak w 200, czasem trafiały się z atakiem 7 ale niezmiernie rzadko. Najlepszym 244 były (najczęściej przerabiane we własnym zakresie) były wywrotki SHL. Co do wyciszenia środka to przeskokiem była zmiana tunelu środkowego z pokrywa silnika włącznie.
Nie było Stara 244 z atakiem 7 ponieważ nie występował przednie mosty z atakiem o siedmiu zębach.
@@kantorekwaldemar2278 ostatnie wersje (sądząc po kolorze to jakieś leśnictwo) miały 7. Kiedyś spotkałem też cysternę z lotniska i raczej była cała fabryczna, nie wiem który rok ale już nowy typ kabiny i też miała 7. Tramwaje Warszawskie (tu mogę się mylić) też miały chyba 2 szt na 7. Były firmy które pod karosarz brały konkretne podwozia.
Dieseloholik daje rade.
Mam jednego z tego tysiąca wojskowych 244 :)
Zdecydowanie najlepszy Star :)
244 zdecydowanie niedoceniany model. Wszyscy zachwycają się 266 który w sumie jest ciężką, ospałą krową. 244 jest dużo zwinniejszy, żwawszy, lepiej radzi sobie z przeszkodami piaszczystymi i ostrymi wzniesieniami, dużo lepszy komfort jazdy nie tylko na szosie ale i po drogach nieutwardzonych. Wokół 266 urosła po prostu legenda i historie z Wojska a wojsko kierowało się modą. Związek radziecki wtedy bazował na 3 osiowych ciężarówkach ale u nich ze względu na błoto i śnieg 3 osie lepiej rozkładały nacisk. Polska nie miała żadnych wskazań żeby wybrać 266 zamiast 244 s, poza uleganiu modzie i zapatrywaniu się w ZSRR. 244 s byłby idealny gdyby dołożono mu tylko wyciągarkę mechaniczną z 266. Mam oba modele i widzę przewagę 244. 266 jest jedynie ladny ;p.
😂 jesteś pierwszym człowiekiem który uważa że ktoś może ulec modzie ZSRR😂😂😂, naprawdę czytając twój komentarz spadłem z fotela że śmiechu 😂
ale w 244 nie ma doszczelnień mostów przez co nie może pokonywać brodów
@@tomaszsmok3473widać jakie masz pojęcie ;) większej głupoty nie słyszałem.
@@Grzechu0były przygotowane
@@patrykoussar6308 brakuje tylko żebyś napisał że Tatra też poszła za modą ZSRR
W wojsku jeździłem Starem 200,244 i 266 i choć dwusetka była najszybsza to naprzyjemniej jeździło mi się modelem 266.😀
😊a ja 660
Strażackie 244 nadal są w OSP
Wszedłem i obejrzałem bo na miniaturce zobaczyłem dieseloholika😅
244 GBA w Straży Pożarnej, najpierw było widać czarny dym, potem wycie sygnałów a na koniec on ;) słaby silnik wobec rozwiązań terenowych. Jechałem nim 3 razy. Niesamowita moc hałasu w kabinie, siermiężny, toporny. pod górkę jechał 40 km/h z wodą 2500 l wody plus środek pianotwórczy. Co za czasy. potrafił zeżreć 33 litry paliwa a 100 km. Ale sentyment został.
Strażackie wersję z autopompa miały inna pompę wtryskowa ( inny był regulator) dlatego były bardziej małowanie i kopcily pod byle górkę (pomijając geniuszy strażaków specjalistów od napraw)
My też mieliśmy to dziadostwo
@@arkadiuszmiotk7538 to z czym było to takie dziadostwo i co w latach 80/90 tym dziadostwem nie było?
Miałem okazję prowadzić go będąc w wojsku co prawda okazjonalnie ale zawsze
Star jak Star dobry w latach siedemdziesiątych a potem jak wszstko w PRL produkowane za długo bez modernizacji.W latach osiemdziesiątych już mocno przestarzały glosny niewgodny z kipską ergonomiá. A produkcja tego w latach dziewięćdziesiątych to kpina z klijęta.
Brak mocy
266 znakomity samochód
.Służyłem 30lat w armii , ròwnież na misjach ONZ.Austryjacki Steyjr wysiadał przy Starze przy jeździe po gòrach Antylibanu.
eee skoda ześ nie jezdził zisem pjać ! tobyło ałto !
Król jest tylko jeden 266
Ja praktycznie co roku jeżdżę na zawody strażackie bo u nas jest tylko jeden wóz
Dlaczego Star upadł bo był za dobry i przeszkadzał Niemcom i manowi
Pewnie napiszesz że FSO też?
FSO akurat pierdolło przez dwbilną lokalizację i brak moderny oraz kretyńskie warunki solidaruchów z zakładu
@@andrzejjaszczur6759 to tak trochę jak Star tylko zamiast Koreańcow byli Niemcy
Hałas nie do wytrzymania, słaba jakość wykonania, ergonomia nieistniała
@@jaroch0908 nawet na lata 90 były to przyzwoite ( niedoskonałe ale przyzwoite) i w miarę idiotodporne. Wykonanie było takie jak i czasy w którym je produkowali. Zasadniczo przebiegi czy to w wojsku czy w straży były na tyle znikome że dało radę przeżyć.
jeździłbym.
Seria 200 była udana.Najbatdziej udanym Starem był 266.
Zapomniał ktoś dodać że 1142 i 742 też były super ❤
aco sondzis ło zisie pjać ?
Cóż tu mówić...zwykłe polskie sit z tamtych bylejakich czasów.
byle jaki toś ty je !!!
@@maciekczechura1078dziecko wiatru kurzu tuman 🎉🎉inaczej nie można go nazwać
Jak dla mnie top 1 jezeli chodzi o stary zaraz po nim 660, a podium zamyka 1142
Jeździłem takim Starem w wojsku
Jezdziłem nim w MONie. Wolałem 266 mimo że był bardziej mułowaty i miał wspomaganie czego 244 nie miał.
Ale za to ci się mięśnie wyrabiały podczas jazy i nie musiałeś chodzić na siłownię;)).
Star 244 zawsze miał wspomaganie i tylko Zf nawet stary 200 dla wojska w większości miały wspomaganie
Bzdury piszesz
@@arkadiuszmiotk7538 tzn?
@@michad7415 jesteś pewien że star 244 z 1977r miał wspomaganie? Ja ci powiem ze nie miał jak pierwsze dwusety.