Jako historyk i patriota uważam, że to jest wybitny odcinek. Bardzo dobre zarysowanie wątków, wyciągnięcie wniosków. Nie wiem czy dało się lepiej to wszystko przedstawić w tak krótkim przedziale czasowym. Gratuluję!
Lepiej nie miec wcale historyków jak takich. Stek bzdur przekłamań wypaczeń i niedomówień. I ostatnie zdanie o carze, że "skradł koronę Polski". Tylko kretyn i ignorant mógł coś takiego napisać zapominając, że to mason i hołubiony przez literatów król Poniatowski zrzekł się korony na rzecz carycy Katarzyny II.
Polecam wielkie dzieło Stanisława Wyspiańskiego "Noc listopadowa", które warto znać. Bo bardziej niż jego "Wesele" ukazuje myślenie polskich polityków i elit, oraz ludu tego Narodu Polskiego. I jego zdolność, do sprostania chwili w której trzeba być wielkim, ale nie znajdzie się nikt kto by nim został.
To powstanie to soczewka, w którym skupiają się nasze narodowe przywary. Kwalifikacja do wyboru naczelnego wodzą było jego gadulstwo. Jan Skrzyneckim po tym wyborze, wiedział iż nie posiada odpowiednik cech to bycia wodzem naczelnym. Zmarnował wszystkie szansę powstania, a gdy wreszcie go odwołano, było już za późno.
Świetny odcinek! Szkoda,że tak różne zdania ,podziały wewnętrzne do dzisiaj utrudniają Polsce być bardzo silną! Bardzo dużo przykładów w historii było gdy kopaliśmy tyłki liczniejszym i niby potężniejszym armiom. Polacy są bardzo bitni-to olbrzymi atut, nie pozwalajmy niszczyć morale kpieniem z wojska!.Pamietajmy o tym i wierzmy we własne siły jeśli nadejdzie godzina próby! :)
Bardzo wspaniałe przedstawienie ówczesnych wydarzeń oraz ich podsumowanie 👌👍✌️ Będę miał o czym pogdybać z ojcem i dzieciakami przy najbliższej okoliczności rodzinnej 😁 Pozdrawiam z Przepięknego Polskiego Śląska Opolskiego :)
Był Kordian, ale był też Cham, co opisał Leon Kruczkowski w książce pod tytułem Kordian i Cham; głoszono hasło: Za Wolność Waszą i Naszą i ... wszystkie próby ulżenia chłopom utrącano w zarodku, tak iż niedługo wrogiem powstania stał się, obciążany nowymi powinnościami chłop.
Jak to się mówi,mam bliżej do końca niż do początku. Ale to co przeżyłem,to czego doświadczyłem to dzisiaj zrobiłbym to samo co Ci młodzi chłopcy,co ówcześni Patrioci. Dziękuję za kolejny mądry i pouczający odcinek. Życzę zdrowia, energii na następne filmy. Pozdrawiam
Detronizacja cara Mikołaja I spowodowała, że Rosjanie wkroczyli do kongresówki 5 i 6 lutego w sile 115 tyś, a nie 1 marca w sile 160 tyś. co było istotne dla działań wojennych. Pod Ostrołęką nie okrążono tylko osaczono gwardię cara. Autor pominął najważniejszą bitwę powstania pod Grochowem którą Polacy mogli wygrać gdyby nie zdrada gen. Łubieńskiego i gen. Krukowieckiego.
Fajny odcinek. Aczkolwiek nawet w razie sukcesu P.L. pytanie jak długo by państwa zaborcze znowu nas zmiażdżyły. Ale racja wojna krymska chyba była najlepszym momentem na wytargowanie od Anglii i Francji wsparcia naszej niepodległości najwyżej trzeba by było póki co ułożyć się z Austrią i Prusami i nie żądać od nich zwrotu ich ziem zaborczych.
@@adamszulc6326 Jeśli by to rozbiło jedność zaborców to warto by nie konfliktować się z wszystkimi 3 tylko wziąć co się da od Rosji, wzmocnić się i dopiero później we właściwym czasie wrócić do tematu ziem Pruskich i Austriackich - kto w polityce chce wszystkiego ten zostaje z niczym bo wszyscy inni się skrzykują na niego - tak skończył Napoleon, Hitler i inni podobni co chcieli za dużo na raz. Ciekawe jednak gdybyśmy sobie odpuścili powstania w ogóle tylko budowali swoją siłę ładnie się jednak uśmiechając do zaborców i poczekali spokojnie na 1918 - tak zrobiła Moskwa - jak Mongołowie byli potężni to byli ich wiernymi wasalami jak się rozpadli i osłabli to zaatakowali i się wyzwolili.
Zaborcy nie byli głupi dlatego już zawczasu tępili dążenia niepodległościowe choćby samej Kongresówki. Wiedzieli że dalsze roszczenia Polaków byłyby tylko kwestią czasu (jeśli nie tych z którymi ewentualnie by się dogadano to ich następców). Mówi się nawet że przez to opóźnił się wybuch I wojny światowej.
Świetny odcinek. Przed laty podobną narrację na temat tła i przebiegu "Powstania Listopadowego" - wbrew polskiej, zbiorowej histerii przekazał mi w rozmowie prywatnej prof Marek Kwiatkowski - niewątpliwie znawca epoki.( jako winnych nieszczęścia wskazywał europejską masonerię oraz personalnie Joachima Lelewela ) Na marginesie - urodziłem się i wychowałem w domu położonym w prostej linii o 5 km od domu rodzinnego generała Hansa Karla von Diebitsch alias Iwana Dybicza ( obecnie Wielka Lipa gm. Oborniki Śląskie )
Przeklęta noc 29 listopada. A później przeklęci bierni widzowie. Bo słusznie trzeba było stłumić powstanie w pierwszych dniach. Ale gdy to się nie udało to powinni walczyć dla Polski z całej siły.
Też tak myśle spoczatku stłukłbym powstanvów I qysłał do cywila. Ale jesli I tak by sie odbyło trzeba było dowodzić jak najlepiej, angażować cały naród. A powinni szybko karać bardzo mocno zdrajców śmiercią w pierwszych dniach.
@@BartekSychterz tak jak sie zaczeło w pełni trzeba było szybko I zdecydowanie działać może nawet było odzyskać jakąś cześć utraconom. Wystarczyło grać offensywnie I zajmować duże osrodki miejskie I wzywac lud do walki.
Znaczy to że stare kadry nie powinny dowodzić, bo one zakorzenione są w swojej mentalnośći. Tu miał wpływ Wojny Napoleońskiej. Nie wierzyli w zwycięstwo. Jak mieli wygrać. Podobnie było znowu przed 2 wojną światową. Ci wierzyli w zwycięstwo, aż za bardzo. Po wygranej z 1920, Powstaniu Wielkopolskim, oraz 3 Powstaniach Śląskich które może nie były wygrane, ale trochę tych terenów też zostało po Naszej stronie. Jednym słowem zawsze potrzebny jest realizm chwili
Powstanie listopadowe jest bardzo ciekawe z wojskowego punktu widzenia, bo to nie było żadne powstanie, tylko duża wojna. Bitwa pod Olszynką Grochowską poraża swoim ogromem. Jej skala jest porównywalna z Bitwą pod Getysburgiem. To nie były jakieś walki partyzantów, tylko bitwy dużych mas ludzkich stosujących napoleońską taktykę piechoty liniowej.
Nie udalo sie gdyz wiekszosc spoleczenstwa stanowili niewolnicy zupelnie nie zainteresowani wojna panow. Nastepne upadlo rowniez z tych przyczyn. Gdyby nie ciezka praca pozytywistow po uwlaszczeniu chlopow dzis Polski po prostu by nie bylo.
Wiem ze mogli poczekać przygotować choć troche grunt, zebrac fundusze tu na miejscu, stworzyć fabryki muszkietów na miejscu, przygotowac infratruktóre mapy itp. Utworzyć koła strzeleckie na wioskach I na byłych ziemiach polskich zebrac tam bron,proch I mundury paramilitarnych grup. Wtedy przy wybuchu powstania dołączyło by mnóstwo nowych żołnierzy dobrze przeszkolonych I uzbrojonych. Uzbierane finanse dały by możliwość handlu miedzy narodowego I jego uznanie na arenie swiatowej. Nowe pokolenie mlodszyvh dowodców ktorzy by awansowali z mysla o powstaniu potem by mogli stanac na czele powstania. No nic jak juz powstanie sie rozpoczelo bylo walczyc na maxsa az do zwyciestwa.
Świetny odcinek, szkoda, że w szkołach w ten sposób nie mówią o nim. To powstanie to czysta głupota, nawet, jakby była szansa na wygranie, to germańscy zaborcy i tak by nas zaatakowali, w końcu oni też nam ziemie zabrali, a powód pewnie by znaleźli. Poza tym skutki tego powstania były tak opłakane dla nas, że powinny wybić w głowy kolejne tego typu głupoty, ale niestety, styczniowe musiało wybuchnąć.
Ze względu na uzgodnienia w ramach Świętego Przymierza (Austria, Prusy, Rosja i od 1818 Francja). Powstanie belgijskie naruszało zasady i ład po Kongresie Wiedeńskim, czego Święte Przymierze miało pilnować.
Szkoda, że generałowie nie postawili wojska na równe nogi i nie stłumili buntu nocy listopadowej w zarodku. Próbowali z nimi rozmawiać, kilku z nich przypłaciło to życiem. Trzeba było tłum rozpędzić na bagnetach, podchorążych aresztować i rozstrzelać za zdradę stanu.
Bardziej niż tego szkoda, że potem tak niekompetentnie prowadzono powstanie (od pewnego momentu, bo do ofensywy wiosennej powstanie było prowadzone zaskakująco kompetentnie). Powstanie miało szansę wygrać. Gdyby udało się zająć Wileńszczyznę i Żmudź i zdobyć dostęp do morza Polska mogłaby przetrwać jako bufor między mocarstwami. Może nawet formalnie pod berłem Romanowów w unii personalnej, ale de facto jako niepodległe państwo.
@@plrc4593 Rosja była w tamtym czasie potęgą nr1 na kontynencie, poza tym funkcjonowało porozumienie wszystkich trzech zaborców. Przecież w trakcie powstania Prusy zaczęły koncentrację armii na Śląsku.
@@natanmysli4825 Dlatego wywołanie powstania było błędem, jednak miało szansę wygrać. Armia rosyjska walczyła źle, była trawiona epidemią. Polska armia walczyła do pewnego momentu lepiej i miała inicjatywę strategiczną. Inicjatywa strategiczna to bardzo ważna rzecz.
Polskie piekiełko no coś jak teraz obawiam się jednak że jak naród wzioł by się za rozliczenie klasy polityczno sedziowskiej od lewa do prawa mogłoby latarni nie wystarczyć. Ciekawy materiał przyznam że w szkole przedstawiano te fakty w zupełnie innym świetle 😉.
@@tomaszpodemski8981 a ty wierzysz w to co napisałeś ? Czy sam masz coś wspólnego z wymiarem sprawiedliwości?Oni to robią na przekór PiS jak sytuacja była by odwrotna pierwsi wsadzali by za to do więzienia.Sprawiedliwosc dawno już opuściła przybytki sądowe siedzi i płacze cichutko w kącie...
@@tomaszpodemski8981 Niestety ten cyrk daleko dalej sięga niż nasz aparat etatystyczno-urzedniczy też mam tego dość ale nie mam złudzeń że coś się zmieni na lepsze trzeba to przeczekać i tyle . Nie stać się przedmiotem w walce o nie swój interes w walce której na razie nie możemy wygrać.
@@tomaszpodemski8981 mnie przeraża covidpass kojarzy się z kenkartą i ogólne zglópienie ludzi oraz poklask dla prześladowań ludzi niezaszczepionych.Kiedys ludzi dzieliło się złych i dobrych dziś na zaszczepionych lub nie.Bardzo mi to przypomina lata 30 w Niemczech.Bedziemy mieć miejsca w kinie nur fur Astra Zeneca oder Feiser. Trzeba żyć spokojnie jak dawniej i stawiać bierny opór też staram się postępować jak Ty ale maskę zakładam bo to nie jest walka z systemem robisz tylko pod górę ochroniarzowi lub ekspedientce narażając się na utratę nerwów a zyskujesz to że sąd ci nie da mandatu. I satysfakcję.Nie wiele ,ten spisek już się chwieje ale ograniczeń już nikt nie cofnie.Do 1984 brakuje już tylko odległej długo trwałej wojny.
@@tomaszpodemski8981 Bo kto ma Boga i Ojczyznę w sercu może zostać zwyciężonym lecz nie pokonanym . Mamy szczęście że nasi przodkowie byli niepokorni i ta niepokorna i bunt przeciwko ciemiężca siedzi w nas 200lat tu pewne rzeczy nie przechodzą jak w Niemczech lub Austrii tu władcy swoje a naród i tak wie lepiej i zachowuje zdrowy rozsądek. 🤣👍
5:16 ciekawe, W książce Władysława Bortnowskiego pt:"Wielki Książe Konstanty i Joanna Grudzińska, jest mowa, że w noc listopadową Chłopicki razem z księciem Lubedzkim wparowali do Belwederu i prosili Konstantego o użycie korpusu litewskiego by to szybko zakończyć, Konstanty odpowiedział, "wy to zaczęliście i wy to musicie skończyć"
No nie, to już jakaś miejska legenda. Biorąc pod uwagę przebieg nocy listopadowej absolutnie wykluczone. Pamiętajmy, że jak Chłopicki wyszedł z teatru, to Konstantego w Belwederze już nie było i w jego interesie było to, żeby nikt go wtedy nie znalazł.
Nie Chłopicki, tylko Czartoryski. Chłopicki tej nocy chował się przed wszystkimi. Ponadto krótko po ataku Konstanty opuścił Belweder i udał się do Wierzbna (dzisiejsze rogatki mokotowskie). I nie "korpusu litewskiego", ale wszystkich wojsk rosyjskich zgromadzonych w mieście.
Maglowanie tego tematu.. Nie mogło bo polacy nie chcieli być niepodległym państwem. Elity upadłe ładnie ubrane w ładne fraki ale lichosc świadomości narodowej.. Chłopicki Krukowiecki i inni to jakaś pomyłka.. Wojsko świetnie wyćwiczone karne liczne wyekwipowane.. Zwlekanie z decyzjami stopowanie inicjatywy strategicznej.. 17 i 18 wiek wydrenowal samostanowienie mentalne Polaków brak realnej reprezentacji na arenie międzynarodowej interesu polski.. Praktycznie od początku 18 wieku polska traktowana jako sprzedajny kawałek ziemi w polityce Sasów.. Elity drenaż..
@@nadantypod odnoszę sie do doktryn strategicznych i strategii politycznej realizacji celu powiększenia władzy państwa polskiego, lub narodu. One były romantyczne i odnoszę sie do samego tytułu, bez rozwinięcia autorów w materiale. Rzadko sie zdarza, aby ktoś przyznał utopijność, każdy jakoś kalkuluje, a ówczesne elity w danym sobie sosie. Na tyle mamy prostą ocenę, że wystarczy zestawić styczniowe i listopadowe z wielkopolskim, aby zobaczyć różnicę romantyzmu doktrynowgo i pozytywizmu doktrynowego. (Terminy wytrychy na potrzeby skrótu myślowego)
W czasie wojny Polsko-Rosyjskiej lat 1830-1831, czy jak nazywali to sami uczestnicy - w czasie REWOLUCJI, Polacy pokazali na co ich stać. Mimo, że była to najbardziej rozwinięta (gospodarczo) część Imperium Romanowów, pamiętajmy, że w liczbach bezwzględnych, potencjał Królestwa Polskiego (na tle ogromu Rosji) był bardzo mały - demografia chociażby. A pomimo tego, biliśmy się jak równy z równym, nie raz wygrywając nie tylko potyczki, ale i duże bitwy. Gdyby była wola polityczna, inni ludzie u sterów, mieliśmy duże szanse na wygranie tej wojny - oczywiście, długoterminowo, pełna niepodległość byłaby nie do utrzymania. Powstanie, to było Styczniowe - od początku beznadziejny, nieregularny, partyzancki bój, niemal same potyczki - żadnych walnych bitew. Zerowe szanse na wygranie od samego początku. Natomiast moim skromnym zdaniem wydarzenia zapoczątkowane w listopadzie 1830 nie należy nazywać powstaniem. Była to regularna wojna, regularnych armii - wojna w obronie niezależności Królestwa Polskiego od reszty Imperium Rosyjskiego, którego (wiem, że tylko formalnie, ale jednak) Królestwo częścią nie było - a jedynie połączone unią personalną w osobie monarchy. Dodatkowo, w chwili detronizacji króla przez sejm, ta więź, formalnie, została zerwana. Od tej chwili, Królestwo występowało jako osobny, niezależny byt państwowy i jako taki, prowadziło wojnę z drugim państwem. Nazywanie tych wydarzeń "powstaniem", umniejsza ich rangę i znaczenie, a także nie oddaje skali poświecenia jej uczestników - nie żadnych powstańców, a regularnych żołnierzy Królestwa Polskiego.
Zmarnowaną szansą, na co? Szansą na życie w pokoju i dobrobycie było Królewstwo Polskie. Decydująca większość Polaków podjęła tę szansę i dokonała znaczących postępów w swerze gospodarczej. Rosjanie nikogo nie prześladowali, rusyfikowali czy wywłaszczali.Dali żyć. Jedynie grupka młodych, naiwnych i podatnych na jedzenie z kręgòw Wolnomularstwa dali się porwać na coś, co musiało się skończyć katastrofą. Hańbą jest, iż nie znaleźli się ludzie, by tych terrorystów zabić na miejscu.
@@józefbukowiecki bądźmy sprawiedliwi i nie oczekujemy od arystokraty poparcia dla idei liberalny Ch, co w praktyce oznacza oddanie władzy w ręce oligarchii finansowej. Do czego prowadzi liberalizm możemy obserwować na przykładzie USA: skrajne ubóstwo, skrajne bogactwo, nieustające wojny imperial ne.
@@grzondziele Zmarnowaną szansą na niepodległość. Królestwo Polskie było do d-y pod każdym względem, także gospodarczym. Gadanie, że rosjanie nikogo nie prześladowali dowodzi, ze jesteś nieukiem.
@@adamkwiecien5489Twoja opinia o mnie potwierdza jedynie fakt, iż wypowiadasz się na tematy o których nie masz najmniejszego pojęcia. Szanse na powodzenie powstania listopadowego były równe zero!
Nie wiem jak Was, ale mnie rozpiera duma, jak pomyślę, że nasze malutkie Królestwo Polskie biło się jak równy z równym, z największym lądowym mocarstwem ówczesnego świata. I będę powtarzał to do końca świata - to nie było żadne powstanie (mimo, że tak przyjęło się mówić), ale regularna wojna Polsko - Rosyjska, roku 1830!
Tak, to prawda. Królestwo Polskie było de facto krajem niepodległym, który z Rosją łączyła osoba władcy. Armia Kongresówki była regularnym wojskiem, a więc to była regularna wojna polsko-rosyjska. Poza tym w porównaniu do innych insurekcji, miało ono jakiekolwiek szanse na zwycięstwo. Myślę, że o klęsce zdecydował moment wybuchu powstania. Co innego, gdyby Rosja była związana wojną z innym mocarstwem, np. z Turcją.
I co z tego wyszło? Nic. Choć to było dobre gdyby było nic. A tak nastał ruski terror i mir. Dwie straszne rzeczy z Rosji. Choć nie mam nic do tych na dole. Ale tych na górze Polski. Ci dali po całości. Nawet ich się bronić nie da. Szczególnie Skrzyneckiego.
A to ciekawe ze Kongresówka miała wiekszą armie od RON-u w ostatnich latach, a pozniej znowu polskie pany przeciwko sobie samym, masochizm i debilizm to główne cechy naszego narodu
Hurrra do boju, a potem się zobaczy - to takie typowo polskie. Jak tu się dziwić, że mamy permanentną wojnę Polsko-polską od zawsze po dziś dzień. Takie mamy wzorce od pokoleń. W sumie to bardzo smutne.
🍀Mojemu dziadowi (majorowi) za powstanie listopadowe car zabrał wszystko. Miejscowość zrównał z ziemią, ludność wywiózł na sybir, Sprowadził ruskich osadników i postawił cerkiew. Ja się teraz pytam patrząc na tuska, biedronia, czy warto było? 🍀
Uwazam, że Polacy mieli szanse wygrac powstanie, gdyby nie błędy dowódców, bo żołnierze byli swietni, niestety elity wojskowe nie dojechały. Jak zwykle odcinek klasa
Wygrać? Jak myślisz ile armii mogła wystawić Rosja? Nawet jakbyśmy pokonali 1, 2 armię przyszły by kolejne. Gdyby sytuacja była nie pomyśli Rosji to gry mogły wejść c Prusy i Austria, które to nie miały interesu w niepodległości Polski.
@@PrzemysawPustuka w pewnym momencie mogło by się to Rosji nie opłacac, a dodatkowo mogłyby się inne narody zbuntować widząc jak radzą sobie Polacy. Ale to oczywiście gdybanie
Proszę przedstawić mi zakres łamania konstytucji. Gdzie i kiedy łamano prawa Polaków. Czy fakt że Mikołaj I jako jedyny car koronował się na Króla Polski (Aleksander I i następcy po Mikołaju I tego nie zrobili) a było to po powstaniu Dekabrystów - nic nie znaczy?
Nie było takiego wpływu, bo nie było takiej afery. Monopol Newachowicza był legalny, nie aferalny. Już bliższa wybuchowi powstania była afera kwaterunkowa gen. Rożnieckiego.
Nie ma co się dziwić! Branka do carskiego wojska + służba "tam" trwała od 10 do 25 lat w ciężkich warunkach! Każdy w ramach gniewu, buntu i nieposłuszeństwa by się przeciwstawił takiemu obrotowi spraw!
Jako historyk i patriota uważam, że to jest wybitny odcinek. Bardzo dobre zarysowanie wątków, wyciągnięcie wniosków. Nie wiem czy dało się lepiej to wszystko przedstawić w tak krótkim przedziale czasowym. Gratuluję!
Bardzo dziękujemy. Dla takich komentarzy warto to robić.
2, ndst, b. biedny jez. polski
absurdalna ocena, te opowiesci o piekle
Lepiej nie miec wcale historyków jak takich.
Stek bzdur przekłamań wypaczeń i niedomówień.
I ostatnie zdanie o carze, że "skradł koronę Polski".
Tylko kretyn i ignorant mógł coś takiego napisać zapominając, że to mason i hołubiony przez literatów król Poniatowski zrzekł się korony na rzecz carycy Katarzyny II.
@@owlmanstrix1564
Był zmuszony
Polecam wielkie dzieło Stanisława Wyspiańskiego "Noc listopadowa", które warto znać.
Bo bardziej niż jego "Wesele" ukazuje myślenie polskich polityków i elit, oraz ludu tego Narodu Polskiego.
I jego zdolność, do sprostania chwili w której trzeba być wielkim, ale nie znajdzie się nikt kto by nim został.
To powstanie to soczewka, w którym skupiają się nasze narodowe przywary. Kwalifikacja do wyboru naczelnego wodzą było jego gadulstwo. Jan Skrzyneckim po tym wyborze, wiedział iż nie posiada odpowiednik cech to bycia wodzem naczelnym. Zmarnował wszystkie szansę powstania, a gdy wreszcie go odwołano, było już za późno.
Świetny odcinek! Szkoda,że tak różne zdania ,podziały wewnętrzne do dzisiaj utrudniają Polsce być bardzo silną! Bardzo dużo przykładów w historii było gdy kopaliśmy tyłki liczniejszym i niby potężniejszym armiom. Polacy są bardzo bitni-to olbrzymi atut, nie pozwalajmy niszczyć morale kpieniem z wojska!.Pamietajmy o tym i wierzmy we własne siły jeśli nadejdzie godzina próby! :)
Aż smutno się robi szczerze
Bardzo wspaniałe przedstawienie ówczesnych wydarzeń oraz ich podsumowanie 👌👍✌️
Będę miał o czym pogdybać z ojcem i dzieciakami przy najbliższej okoliczności rodzinnej 😁
Pozdrawiam z Przepięknego Polskiego Śląska Opolskiego :)
Był Kordian, ale był też Cham, co opisał Leon Kruczkowski w książce pod tytułem Kordian i Cham; głoszono hasło: Za Wolność Waszą i Naszą i ... wszystkie próby ulżenia chłopom utrącano w zarodku, tak iż niedługo wrogiem powstania stał się, obciążany nowymi powinnościami chłop.
Jak to się mówi,mam bliżej do końca niż do początku.
Ale to co przeżyłem,to czego doświadczyłem to dzisiaj zrobiłbym to samo co Ci młodzi chłopcy,co ówcześni Patrioci.
Dziękuję za kolejny mądry i pouczający odcinek.
Życzę zdrowia, energii na następne filmy.
Pozdrawiam
Detronizacja cara Mikołaja I spowodowała, że Rosjanie wkroczyli do kongresówki 5 i 6 lutego w sile 115 tyś, a nie 1 marca w sile 160 tyś. co było istotne dla działań wojennych. Pod Ostrołęką nie okrążono tylko osaczono gwardię cara. Autor pominął najważniejszą bitwę powstania pod Grochowem którą Polacy mogli wygrać gdyby nie zdrada gen. Łubieńskiego i gen. Krukowieckiego.
Fajny odcinek. Aczkolwiek nawet w razie sukcesu P.L. pytanie jak długo by państwa zaborcze znowu nas zmiażdżyły. Ale racja wojna krymska chyba była najlepszym momentem na wytargowanie od Anglii i Francji wsparcia naszej niepodległości najwyżej trzeba by było póki co ułożyć się z Austrią i Prusami i nie żądać od nich zwrotu ich ziem zaborczych.
Chciałbyś zostawić rdzennie polskie ziemie zaborcom?
@@adamszulc6326 Jeśli walczysz ze wszystkimi naraz, nie wygrasz.
@@adamszulc6326 Jeśli by to rozbiło jedność zaborców to warto by nie konfliktować się z wszystkimi 3 tylko wziąć co się da od Rosji, wzmocnić się i dopiero później we właściwym czasie wrócić do tematu ziem Pruskich i Austriackich - kto w polityce chce wszystkiego ten zostaje z niczym bo wszyscy inni się skrzykują na niego - tak skończył Napoleon, Hitler i inni podobni co chcieli za dużo na raz. Ciekawe jednak gdybyśmy sobie odpuścili powstania w ogóle tylko budowali swoją siłę ładnie się jednak uśmiechając do zaborców i poczekali spokojnie na 1918 - tak zrobiła Moskwa - jak Mongołowie byli potężni to byli ich wiernymi wasalami jak się rozpadli i osłabli to zaatakowali i się wyzwolili.
Zaborcy nie byli głupi dlatego już zawczasu tępili dążenia niepodległościowe choćby samej Kongresówki. Wiedzieli że dalsze roszczenia Polaków byłyby tylko kwestią czasu (jeśli nie tych z którymi ewentualnie by się dogadano to ich następców). Mówi się nawet że przez to opóźnił się wybuch I wojny światowej.
Naucz się polskiego.
Świetny odcinek. Przed laty podobną narrację na temat tła i przebiegu "Powstania Listopadowego" - wbrew polskiej, zbiorowej histerii przekazał mi w rozmowie prywatnej prof Marek Kwiatkowski - niewątpliwie znawca epoki.( jako winnych nieszczęścia wskazywał europejską masonerię oraz personalnie Joachima Lelewela ) Na marginesie - urodziłem się i wychowałem w domu położonym w prostej linii o 5 km od domu rodzinnego generała Hansa Karla von Diebitsch alias Iwana Dybicza ( obecnie Wielka Lipa gm. Oborniki Śląskie )
Bzdury. Lelewel odradzał powstanie, a Kwiatkowski może se wskazywać nawet na Eskimosów.
Jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy odcinek jaki do tej pory stworzyliście. Smutno słyszeć jak taką szansę przegapiliśmy.
Przeklęta noc 29 listopada.
A później przeklęci bierni widzowie.
Bo słusznie trzeba było stłumić powstanie w pierwszych dniach.
Ale gdy to się nie udało to powinni walczyć dla Polski z całej siły.
Też tak myśle spoczatku stłukłbym powstanvów I qysłał do cywila. Ale jesli I tak by sie odbyło trzeba było dowodzić jak najlepiej, angażować cały naród. A powinni szybko karać bardzo mocno zdrajców śmiercią w pierwszych dniach.
Tylko 29 można było ocalić Polskę przed tym szaleństwem.
Potem trzeba było działać.
@@BartekSychterz tak jak sie zaczeło w pełni trzeba było szybko I zdecydowanie działać może nawet było odzyskać jakąś cześć utraconom. Wystarczyło grać offensywnie I zajmować duże osrodki miejskie I wzywac lud do walki.
@@aleksanderallien6169
Łatwo jest ludziom teraz siedzieć w domu i mówić, że coś wystarczyło zrobić
@@niepowaznyczlowiek o tak ja to wiem I sie łudze ze mozna bylo lepiej
Znaczy to że stare kadry nie powinny dowodzić, bo one zakorzenione są w swojej mentalnośći. Tu miał wpływ Wojny Napoleońskiej. Nie wierzyli w zwycięstwo. Jak mieli wygrać. Podobnie było znowu przed 2 wojną światową. Ci wierzyli w zwycięstwo, aż za bardzo. Po wygranej z 1920, Powstaniu Wielkopolskim, oraz 3 Powstaniach Śląskich które może nie były wygrane, ale trochę tych terenów też zostało po Naszej stronie. Jednym słowem zawsze potrzebny jest realizm chwili
Powstanie listopadowe jest bardzo ciekawe z wojskowego punktu widzenia, bo to nie było żadne powstanie, tylko duża wojna. Bitwa pod Olszynką Grochowską poraża swoim ogromem. Jej skala jest porównywalna z Bitwą pod Getysburgiem. To nie były jakieś walki partyzantów, tylko bitwy dużych mas ludzkich stosujących napoleońską taktykę piechoty liniowej.
Było to powstanie, którego elementem była wojna.
Nie udalo sie gdyz wiekszosc spoleczenstwa stanowili niewolnicy zupelnie nie zainteresowani wojna panow. Nastepne upadlo rowniez z tych przyczyn. Gdyby nie ciezka praca pozytywistow po uwlaszczeniu chlopow dzis Polski po prostu by nie bylo.
Trzeba przyznać, że nie uwłaszczenie chłopów podczas powstania listopadowego było zgubne
Dzięki za ten film 😎. Nie miałem pojęcia , że tak niezorganizowane to było powstanie !!!
Polacy zawsze wszystko co nawet dobrze zrobili na poczatku to potem spierdolili
Półgłówki zrobiły burdę. Taka prawda i to kosztem narodu.
Wiem ze mogli poczekać przygotować choć troche grunt, zebrac fundusze tu na miejscu, stworzyć fabryki muszkietów na miejscu, przygotowac infratruktóre mapy itp. Utworzyć koła strzeleckie na wioskach I na byłych ziemiach polskich zebrac tam bron,proch I mundury paramilitarnych grup. Wtedy przy wybuchu powstania dołączyło by mnóstwo nowych żołnierzy dobrze przeszkolonych I uzbrojonych. Uzbierane finanse dały by możliwość handlu miedzy narodowego I jego uznanie na arenie swiatowej. Nowe pokolenie mlodszyvh dowodców ktorzy by awansowali z mysla o powstaniu potem by mogli stanac na czele powstania. No nic jak juz powstanie sie rozpoczelo bylo walczyc na maxsa az do zwyciestwa.
Mikołaj chciał zlikwidować Królestwo Kongresowe Polski.
Więc nie wiadomo.
@@BartekSychterz puki nie miał pretekstu nie mógł, wystarczyło czekać I sie przygotować.
Strasznie chaotyczne to się zaczynali ale gdyby teoche przemyśleli sprawę to by się udalo. Tak mało brakowało
Płakać mi się chcę jak tego słucham.
Świetny odcinek, szkoda, że w szkołach w ten sposób nie mówią o nim. To powstanie to czysta głupota, nawet, jakby była szansa na wygranie, to germańscy zaborcy i tak by nas zaatakowali, w końcu oni też nam ziemie zabrali, a powód pewnie by znaleźli. Poza tym skutki tego powstania były tak opłakane dla nas, że powinny wybić w głowy kolejne tego typu głupoty, ale niestety, styczniowe musiało wybuchnąć.
Wielkopolski był realistą i jednym z nielicznych osób które miały jakiekolwiek pojęcie.
belkot
@@stanislawkazimir6465 Chyba Twój komentarz to bełkot, widać, ze gówno wiesz.
Mam takie pytania: dlaczego armia Królestwa Polskiego, miała być wysłana przez cara do Belgii? Dlaczego to właśnie Rosja miała wysłać tam wojska?
Ze względu na uzgodnienia w ramach Świętego Przymierza (Austria, Prusy, Rosja i od 1818 Francja). Powstanie belgijskie naruszało zasady i ład po Kongresie Wiedeńskim, czego Święte Przymierze miało pilnować.
Bo masoneria stworzyła Belgię to jest panstwo londynu ze względu na porty rozumiesz
Zobacz film Gabriela maciejwskiego choć co by się działo w Belgi jakie zbrodnie tam popełnione będą i tak swiat o tym nie napisze
Cały zachód bo to babilon należy nie do ludzi a prywatne to są Państwa
Tak jak prusy były finasowane przez londyn i Watykan
Super odcinek:)
Szkoda, że generałowie nie postawili wojska na równe nogi i nie stłumili buntu nocy listopadowej w zarodku. Próbowali z nimi rozmawiać, kilku z nich przypłaciło to życiem. Trzeba było tłum rozpędzić na bagnetach, podchorążych aresztować i rozstrzelać za zdradę stanu.
Bardziej niż tego szkoda, że potem tak niekompetentnie prowadzono powstanie (od pewnego momentu, bo do ofensywy wiosennej powstanie było prowadzone zaskakująco kompetentnie). Powstanie miało szansę wygrać. Gdyby udało się zająć Wileńszczyznę i Żmudź i zdobyć dostęp do morza Polska mogłaby przetrwać jako bufor między mocarstwami. Może nawet formalnie pod berłem Romanowów w unii personalnej, ale de facto jako niepodległe państwo.
@@plrc4593 Rosja była w tamtym czasie potęgą nr1 na kontynencie, poza tym funkcjonowało porozumienie wszystkich trzech zaborców. Przecież w trakcie powstania Prusy zaczęły koncentrację armii na Śląsku.
@@natanmysli4825 Dlatego wywołanie powstania było błędem, jednak miało szansę wygrać. Armia rosyjska walczyła źle, była trawiona epidemią. Polska armia walczyła do pewnego momentu lepiej i miała inicjatywę strategiczną. Inicjatywa strategiczna to bardzo ważna rzecz.
Świetnie.
Mam pomysł na małą tetralogię odcinków: w obronie zaboru rosyjskiego i pruskiego oraz w ataku na zabór austriacki i księstwo Warszawskie
Jaruzelski tez stlumil powstanie w grudniu 1981 roku. Niestety ale generalowie polscy woleli byc z Rosja...
Rewelacyjny odcinek
Bardzo dobry odcinek
Dzięki :)
Może kolejny odc o powstaniu styczniowym
Świetny, bardzo rzeczowy odcinek- bardzo dobra analiza końcowa, właśnie za to uwielbiam Twój kanał 😉
Polskie piekiełko no coś jak teraz obawiam się jednak że jak naród wzioł by się za rozliczenie klasy polityczno sedziowskiej od lewa do prawa mogłoby latarni nie wystarczyć. Ciekawy materiał przyznam że w szkole przedstawiano te fakty w zupełnie innym świetle 😉.
Tak to prawda dzisiaj
@@tomaszpodemski8981 a ty wierzysz w to co napisałeś ? Czy sam masz coś wspólnego z wymiarem sprawiedliwości?Oni to robią na przekór PiS jak sytuacja była by odwrotna pierwsi wsadzali by za to do więzienia.Sprawiedliwosc dawno już opuściła przybytki sądowe siedzi i płacze cichutko w kącie...
@@tomaszpodemski8981 Niestety ten cyrk daleko dalej sięga niż nasz aparat etatystyczno-urzedniczy też mam tego dość ale nie mam złudzeń że coś się zmieni na lepsze trzeba to przeczekać i tyle . Nie stać się przedmiotem w walce o nie swój interes w walce której na razie nie możemy wygrać.
@@tomaszpodemski8981 mnie przeraża covidpass kojarzy się z kenkartą i ogólne zglópienie ludzi oraz poklask dla prześladowań ludzi niezaszczepionych.Kiedys ludzi dzieliło się złych i dobrych dziś na zaszczepionych lub nie.Bardzo mi to przypomina lata 30 w Niemczech.Bedziemy mieć miejsca w kinie nur fur Astra Zeneca oder Feiser. Trzeba żyć spokojnie jak dawniej i stawiać bierny opór też staram się postępować jak Ty ale maskę zakładam bo to nie jest walka z systemem robisz tylko pod górę ochroniarzowi lub ekspedientce narażając się na utratę nerwów a zyskujesz to że sąd ci nie da mandatu. I satysfakcję.Nie wiele ,ten spisek już się chwieje ale ograniczeń już nikt nie cofnie.Do 1984 brakuje już tylko odległej długo trwałej wojny.
@@tomaszpodemski8981 Bo kto ma Boga i Ojczyznę w sercu może zostać zwyciężonym lecz nie pokonanym . Mamy szczęście że nasi przodkowie byli niepokorni i ta niepokorna i bunt przeciwko ciemiężca siedzi w nas 200lat tu pewne rzeczy nie przechodzą jak w Niemczech lub Austrii tu władcy swoje a naród i tak wie lepiej i zachowuje zdrowy rozsądek. 🤣👍
5:16 ciekawe, W książce Władysława Bortnowskiego pt:"Wielki Książe Konstanty i Joanna Grudzińska, jest mowa, że w noc listopadową Chłopicki razem z księciem Lubedzkim wparowali do Belwederu i prosili Konstantego o użycie korpusu litewskiego by to szybko zakończyć, Konstanty odpowiedział, "wy to zaczęliście i wy to musicie skończyć"
No nie, to już jakaś miejska legenda. Biorąc pod uwagę przebieg nocy listopadowej absolutnie wykluczone. Pamiętajmy, że jak Chłopicki wyszedł z teatru, to Konstantego w Belwederze już nie było i w jego interesie było to, żeby nikt go wtedy nie znalazł.
Nie Chłopicki, tylko Czartoryski. Chłopicki tej nocy chował się przed wszystkimi. Ponadto krótko po ataku Konstanty opuścił Belweder i udał się do Wierzbna (dzisiejsze rogatki mokotowskie). I nie "korpusu litewskiego", ale wszystkich wojsk rosyjskich zgromadzonych w mieście.
Maglowanie tego tematu.. Nie mogło bo polacy nie chcieli być niepodległym państwem. Elity upadłe ładnie ubrane w ładne fraki ale lichosc świadomości narodowej.. Chłopicki Krukowiecki i inni to jakaś pomyłka.. Wojsko świetnie wyćwiczone karne liczne wyekwipowane.. Zwlekanie z decyzjami stopowanie inicjatywy strategicznej.. 17 i 18 wiek wydrenowal samostanowienie mentalne Polaków brak realnej reprezentacji na arenie międzynarodowej interesu polski.. Praktycznie od początku 18 wieku polska traktowana jako sprzedajny kawałek ziemi w polityce Sasów.. Elity drenaż..
I jeszcze raz Komentarz dla zasięgu Hopaj
Pamiętam wykład Brauna, kiedy zajmował się tym co kiedyś robił najlepiej. Oto ten wykład. Dość zaskakujący ua-cam.com/video/XaWTg-yoWvM/v-deo.html
Czy Ja wiem, czy zaskakujący?
Czytałem kiedyś o tym, że Królestwo Polskie Kongresowe, było dość "pijane".
Więc czemu by nie.
Czyli standard w Polsce, zamiast walki o wspólne dobro to jest wieczna wojna wewnętrzna i ciągłe podziały o każdą bzdurę
Przez Polaków ktorzy to popierali było nazywane rewolucją więc nazywajmy rzeczy po imieniu.
Zwycięskie zrywy przechodzą do historii jako rewolucje, a przegrane zrywy, jako rewolty. Chyba powstanie brzmi jednak lepiej niż rewolta.
@@nadantypod Tylko szkoda ze Polacy świętują porazki.I nie uczą się na błemdach
To była wojna dwóch państw.
Nie rewolucja. Rewolucja była tylko 29 listopada. A ta zrodziła wojne.
Gdyby pod powstańcy wygrali to Kongresówka była kadłubkiem państwa
Kadłubkiem państwa była przed powstaniem.
Gdyby wtedy Polska względnie wygrała, zajęła Wileńszczyznę, Żmudź i zdobyła dostęp do morza to mogłaby przetrwać jako bufor pomiędzy mocarstwami.
(na widok tytułu) Jak to realizm?
Romantyzm.
Chyba chodziło tu o realizm dowódców, a romantyzm dotyczył żołnierzy
@@nadantypod odnoszę sie do doktryn strategicznych i strategii politycznej realizacji celu powiększenia władzy państwa polskiego, lub narodu.
One były romantyczne i odnoszę sie do samego tytułu, bez rozwinięcia autorów w materiale.
Rzadko sie zdarza, aby ktoś przyznał utopijność, każdy jakoś kalkuluje, a ówczesne elity w danym sobie sosie.
Na tyle mamy prostą ocenę, że wystarczy zestawić styczniowe i listopadowe z wielkopolskim, aby zobaczyć różnicę romantyzmu doktrynowgo i pozytywizmu doktrynowego.
(Terminy wytrychy na potrzeby skrótu myślowego)
" Historia od nowa: Powstanie listopadowe - Myśl Polska " - polecam posłuchajcie
21:04 - no właśnie, to jest bardzo ciekawa kwestia. Dlaczego nie wybuchło powstanie podczas wojny krymskiej?
W czasie wojny Polsko-Rosyjskiej lat 1830-1831, czy jak nazywali to sami uczestnicy - w czasie REWOLUCJI, Polacy pokazali na co ich stać. Mimo, że była to najbardziej rozwinięta (gospodarczo) część Imperium Romanowów, pamiętajmy, że w liczbach bezwzględnych, potencjał Królestwa Polskiego (na tle ogromu Rosji) był bardzo mały - demografia chociażby. A pomimo tego, biliśmy się jak równy z równym, nie raz wygrywając nie tylko potyczki, ale i duże bitwy. Gdyby była wola polityczna, inni ludzie u sterów, mieliśmy duże szanse na wygranie tej wojny - oczywiście, długoterminowo, pełna niepodległość byłaby nie do utrzymania. Powstanie, to było Styczniowe - od początku beznadziejny, nieregularny, partyzancki bój, niemal same potyczki - żadnych walnych bitew. Zerowe szanse na wygranie od samego początku. Natomiast moim skromnym zdaniem wydarzenia zapoczątkowane w listopadzie 1830 nie należy nazywać powstaniem. Była to regularna wojna, regularnych armii - wojna w obronie niezależności Królestwa Polskiego od reszty Imperium Rosyjskiego, którego (wiem, że tylko formalnie, ale jednak) Królestwo częścią nie było - a jedynie połączone unią personalną w osobie monarchy. Dodatkowo, w chwili detronizacji króla przez sejm, ta więź, formalnie, została zerwana. Od tej chwili, Królestwo występowało jako osobny, niezależny byt państwowy i jako taki, prowadziło wojnę z drugim państwem. Nazywanie tych wydarzeń "powstaniem", umniejsza ich rangę i znaczenie, a także nie oddaje skali poświecenia jej uczestników - nie żadnych powstańców, a regularnych żołnierzy Królestwa Polskiego.
11:24 Na Ukrainę? To chyba ahistorycyzm. Wówczas Ukrainą nazywano ziemie leżące nad Dnieprem. Dwernicki wkroczył na Wołyń.
Dzisiaj miałem o tym sprawdzian :)
Witam
I jak poszło na sprawdzianie?
@@yurekbond6707 Dobrze
@@pantodeusz1236
Witam.
No to super.
Pozdrawiam
Końcówka jest w końcu z Syzyfowych prac czy z Reduty Ordona? ;-) Chyba że w filmie recytuje redute :-)
To drugie.
My tak robimy powstania .
wspaniałe powstania (dodałbym warszawskie:), wspaniały wojowniczy naród, strach się bać
Jako historyk podziwiam :) Gratulacje
Dla mnie powstanie listopadowe było zmarnowaną szansą. Szaleństwem było powstanie styczniowe.
Zmarnowaną szansą, na co? Szansą na życie w pokoju i dobrobycie było Królewstwo Polskie. Decydująca większość Polaków podjęła tę szansę i dokonała znaczących postępów w swerze gospodarczej. Rosjanie nikogo nie prześladowali, rusyfikowali czy wywłaszczali.Dali żyć. Jedynie grupka młodych, naiwnych i podatnych na jedzenie z kręgòw Wolnomularstwa dali się porwać na coś, co musiało się skończyć katastrofą. Hańbą jest, iż nie znaleźli się ludzie, by tych terrorystów zabić na miejscu.
co xd aleksander tak jak reszty carów była mocno anty-liberalna@@grzondziele
@@józefbukowiecki bądźmy sprawiedliwi i nie oczekujemy od arystokraty poparcia dla idei liberalny Ch, co w praktyce oznacza oddanie władzy w ręce oligarchii finansowej.
Do czego prowadzi liberalizm możemy obserwować na przykładzie USA: skrajne ubóstwo, skrajne bogactwo, nieustające wojny imperial ne.
@@grzondziele Zmarnowaną szansą na niepodległość. Królestwo Polskie było do d-y pod każdym względem, także gospodarczym. Gadanie, że rosjanie nikogo nie prześladowali dowodzi, ze jesteś nieukiem.
@@adamkwiecien5489Twoja opinia o mnie potwierdza jedynie fakt, iż wypowiadasz się na tematy o których nie masz najmniejszego pojęcia. Szanse na powodzenie powstania listopadowego były równe zero!
Nie wiem jak Was, ale mnie rozpiera duma, jak pomyślę, że nasze malutkie Królestwo Polskie biło się jak równy z równym, z największym lądowym mocarstwem ówczesnego świata. I będę powtarzał to do końca świata - to nie było żadne powstanie (mimo, że tak przyjęło się mówić), ale regularna wojna Polsko - Rosyjska, roku 1830!
Tak, to prawda. Królestwo Polskie było de facto krajem niepodległym, który z Rosją łączyła osoba władcy. Armia Kongresówki była regularnym wojskiem, a więc to była regularna wojna polsko-rosyjska. Poza tym w porównaniu do innych insurekcji, miało ono jakiekolwiek szanse na zwycięstwo. Myślę, że o klęsce zdecydował moment wybuchu powstania. Co innego, gdyby Rosja była związana wojną z innym mocarstwem, np. z Turcją.
I co z tego wyszło? Nic. Choć to było dobre gdyby było nic.
A tak nastał ruski terror i mir. Dwie straszne rzeczy z Rosji.
Choć nie mam nic do tych na dole.
Ale tych na górze Polski. Ci dali po całości.
Nawet ich się bronić nie da.
Szczególnie Skrzyneckiego.
@@KamilW928 Polska i tak miała problem w postaci pruskiej.
A trzeba pamiętać, że idea świętego przymierza była wtedy bardzo żywa.
A to ciekawe ze Kongresówka miała wiekszą armie od RON-u w ostatnich latach, a pozniej znowu polskie pany przeciwko sobie samym, masochizm i debilizm to główne cechy naszego narodu
@@BartekSychterz Niestety, to też prawda.
Hurrra do boju, a potem się zobaczy - to takie typowo polskie. Jak tu się dziwić, że mamy permanentną wojnę Polsko-polską od zawsze po dziś dzień. Takie mamy wzorce od pokoleń. W sumie to bardzo smutne.
Nic się nie zmieniło...
Proszę skonkretyzować o jakie grupy społeczne chodzi w "Narodzie" które były "sfrustrowane". I jak one były liczne w społeczeństwie?
Znakomity materiał
🍀Mojemu dziadowi (majorowi) za powstanie listopadowe car zabrał wszystko. Miejscowość zrównał z ziemią, ludność wywiózł na sybir, Sprowadził ruskich osadników i postawił cerkiew. Ja się teraz pytam patrząc na tuska, biedronia, czy warto było? 🍀
Proszę przedstawić te ograniczenia kompetencji Sejmu. Czy autor wie że cenzura w KP była słabsza niż w WXW?
Dla mnie najważniejszą postacią powstania listopadowego Jest Emilia Plater
Kiedy analiza powstania wielkopolskiego?
Cytując klasyka - musiało skoro się nią skoczyło 🤷♂️😏
Panie prowadzący... jaka opatrzność?
Uwazam, że Polacy mieli szanse wygrac powstanie, gdyby nie błędy dowódców, bo żołnierze byli swietni, niestety elity wojskowe nie dojechały. Jak zwykle odcinek klasa
Wygrać? Jak myślisz ile armii mogła wystawić Rosja? Nawet jakbyśmy pokonali 1, 2 armię przyszły by kolejne. Gdyby sytuacja była nie pomyśli Rosji to gry mogły wejść c Prusy i Austria, które to nie miały interesu w niepodległości Polski.
@@PrzemysawPustuka w pewnym momencie mogło by się to Rosji nie opłacac, a dodatkowo mogłyby się inne narody zbuntować widząc jak radzą sobie Polacy. Ale to oczywiście gdybanie
Bardzo wątpliwe gdybanie.
Proszę przedstawić mi zakres łamania konstytucji. Gdzie i kiedy łamano prawa Polaków. Czy fakt że Mikołaj I jako jedyny car koronował się na Króla Polski (Aleksander I i następcy po Mikołaju I tego nie zrobili) a było to po powstaniu Dekabrystów - nic nie znaczy?
Znaczy tylko tyle, że Polska nie była niepodległa. Gdzie i kiedy łamano prawa Polaków to wiedza elementarna.
Proszę wspomnieć o wpływie afery alkoholowej na wybuch powstania
Nie było takiego wpływu, bo nie było takiej afery. Monopol Newachowicza był legalny, nie aferalny. Już bliższa wybuchowi powstania była afera kwaterunkowa gen. Rożnieckiego.
:)
.
Ostatni
🤣
Nie ma co się dziwić! Branka do carskiego wojska + służba "tam" trwała od 10 do 25 lat w ciężkich warunkach! Każdy w ramach gniewu, buntu i nieposłuszeństwa by się przeciwstawił takiemu obrotowi spraw!
Zwłaszcza ludzie wywodzący się ze szlachty, mieszczaństwa i arystokracji/ dawnych kręgów armii i polskich dowódców wojskowych.
Branka jest związana z Powstaniem Styczniowym. W czasach Listopadowego żadnych branek w Kongresówce nie było.
No i gdzie w tym był niby ten realizm?
W przeszkadzaniu powstaniu.
To w armii WXW nie było dyscypliny? W jaki sposób Wielki Ksiażę łamał prawa KP?
Jak można dokonac prodemokratycznej rewolucji w kraju demokratycznym i liberalnym?
Brak było kandydata na wodza - dzisiaj Antoni nas poprowadzi.
Powstanie listopadowe nie miało żadnych szans. Kolejny mit w historii Polski.
Nieuk.
Musiało.
Angole to dobrze rozegrali.
Czuję w tym powstaniu łapki pruskie i angielskie.
Widać, że tylko czujesz, a nie myślisz.
Kto typował generała emeryta na NW powstania?
.