Problem z polską polityką zagraniczną wciąż ten sam - co w sercu to na języku. Transplantujemy etykę osobistą na arenę działań politycznych (na której żadna etyka nie obowiązuje poza prawem silniejszego) i kończymy jak ostatni frajerzy. To zjawisko, historycznie rzecz biorąc, dużo starsze. Zaczęło się już za dynastii Wazów, kiedy w obronie katolicyzmu (i osobistych ambicji cudzoziemskiego króla) weszliśmy w bezsensowny konflikt ze Szwecją o... teren dzisiejszej Estonii. Pytanie jak nie powtarzać wciąż tych samych historycznych błędów? Moim zdaniem warto zacząć od podstaw makiawelizmu, czyli na arenie międzynarodowej NIE MÓWIMY PRAWDY, jeśli tego wymaga interes narodowy. Przykład? Tak jak Niemcy potępiajmy kopalnie, trąbmy na całą Europę o ekologii, a jednocześnie budujmy największą kopalnię węgla brunatnego w Europie. Albo potępiajmy atak Rosji na Ukrainę, a jednocześnie prowadźmy zakulisowe rozmowy z Moskwą, Berlinem i Paryżem o podziale ukraińskiego tortu po wojnie. Tak wygląda realna polityka, niestety. Tylko raz w historii nam się coś takiego udało - kiedy w I wojnie światowej obstawiliśmy obie strony konfliktu (Piłsudski z Austrią/Niemcami, a Dowbor-Muśnicki z Rosją) i pod koniec wojny z sojusznika przegranych państw centralnych staliśmy się nagle sojusznikiem zwycięskiej Ententy. Podobny numer wyciął Charles de Gaulle i jego "Wolni Francuzi" po II wojnie światowej. Tak to się właśnie robi!
Tak to można robić jak się ma swoje służby. A PRLowskie SBeki zostały rozebrane jak dzieci, a w połowie lat 80 Jaruzelski za otwarcie na zachód załatwił względny spokój dla tamtej nomenklatury w nowej rzeczywistości. Walka o to trwała do samego końca lat 80. Musieli tylko dogadać się z Solidarnością. Łatwo nie było, ale tajemnicze wypadki i dziwne zgony w tym pomogły. Zachód to widział, ale to stara jak świat metoda. Nie zamykać, nie karać, powolić zostać i dzięki temu mieć spolegliwe służby, gotowe na każde zawołanie. I tak ruchają nas przy pomocy tego frajerstwa do dziś.
Polska do dzisiaj nie ma żadnej polityki zagranicznej co widać a ty znowu swoje brednie anonimowy trutniu. O jakim sercu i języku paplasz? Już we wrześniu 1939 ambasador Sikorski w Paryżu doprowadził do tego że nasza ekipa z Warszawy gówno miała do gadania, i ani Rydz, ani Mościcki, ani Beck do Paryża nigdy nie dotarli, bo zostali internowani w Rumunii z którą mieliśmy sojusz jak z Francuzami i Anglikami, oni się przecież wybierali do Paryża i do głowy im nie przychodziło że Rumuni ich zatrzymają ! To nie Hitler i Stalin pokonali nas podczas II wojny, nas Polaków pokonali Polacy, we wrześniu 1939 cała II wojna była przegrana !
Jak Sikorski nie chciał ustąpić, to spotkało go to, co spotkało i niczego nie mógł już wywalczyć dla Polski. Mam wrażenie, ze historia zaczyna się powtarzać.
Masz dobre wrażenie co do tego , że historia się powtarza . Dziś jesteśmy rozgrywani tak samo jak przed 1939 r , ale do tych rozgrywających , doszli jeszcze jankesi , przed 1939 byliśmy podmiotem , który tworzył własną politykę , na arenie międzynarodowej , a dziś jesteśmy podmiotem , któremu tworzą politykę międzynarodową inni . Polska ma dziś wielki problem z klasą polityczną , a to dlatego , że kilkadziesiąt lat pod butem ruskich spowodowało w Polakach brak samodzielnego myślenia , na arenie międzynarodowej . Polscy politycy zanim cokolwiek zrobią , to najpierw patrzą się co robią inni , w myśleniu Polskich elit nie istnieje coś takiego , jak interes narodowy . Jest takie powiedzenie marszałka Józefa Piłsudzkiego " Do polityki garną się ludzie , którzy nic nie osiągnali , a więc nieudacznicy . Polityka to dla nich deska ratunku , mogą godnie żyć nie dając w zamian nic " , to właśnie trawi Polską scenę polityczną . Jeżeli ktoś z tym się nie zgadza , to ma takie prawo , ale najpierw niech posłucha polityków każdej opcji politycznej na ich wiecach wyborczych . Dziś nie jest problemem bycia na większości tych wieców , bo jest coś takiego jak internet , zobaczy jak są nieprzygotowani do rządzenia naszym krajem , oni idą do polityki dla godnego życia swojego , a nie naszego . Ci pseudo politycy z łatwością będą wykonywać polecenia , płynące z poza granic naszego kraju , a także dbać o innych interes narodowy , tylko nie Polski .
@@mariuszbilak4513 tak jest dodatkowo większość z tych polityków nie ma Polskich korzeni i to tym bardziej są podatni na obce wpływy oczywiście nie za darmo
@@mariuszbilak4513 Ja rozumiem, że może Ci się PiS nie podobać, ale żeby zrównywać ich z Targowicą zwącą samą siebie opozycją demokratyczną, to nie przesada, lecz świństwo.
@@sharpsolicitor1068 Nie PiS to nie targowica - oni sa podobni i wzorują sie na Sanacji. A Sanacja doprowadziła do największej tragedii jaka spotkała te państwo.
Oczywiscie, nawet gdy kraj byl pod okupacja droga elita nie mogla sie porozumiec a co gorsze Polskiego zolnierza we francji wysylano na odcinki frontu gdzie przetrwanie bylo wrecz nie mozliwe.
Z kilkoma rzeczami na świecie należy w końcu się pogodzić. Wtedy będzie łatwiej ze wszystkim życzę. Swoją drogą - ważniejsza krew niż jakaś duma/honor. Inaczej prowadzi to tylko do jednego...
@@mirosawapaucka2597 Po pierwsze primo jełopie jeden to moja rodzina wywodzi się z Polski! po drugie primo, szkoda czasu na takich laików i wtórnych analfabetów jak ty. Jeszcze bredzisz coś o historii Polski o której nie masz bladego pojęcia. Od 1926 do 1939 Polską rządziła skorumpowana sanacyjna banda, dyktatura która całkowicie zaniedbywała obronność a wszelkie próby ogarnięcia burdelu w armii przez polskich patriotów kończyły się usunięciem ze stanowiska albo 2 metry pod ziemią. Nie wspominając już o nieudolnej, polskiej dyplomacji. Wszyscy w Europie dawno przed 1939 wiedzieli co się kroji i zdążyli się odpowiednio ustawić, tylko nie sanacyjne bandziory! Dosyć "sanatorskiej" propagandy i kultu bandziora, agenta obcych wywiadów, socialucha, litwaka Gineta Selmana (J.Piłsudski).
@@toms327 nieprawda, po klęsce francji polacy byli drugim najsilniejszym aliantem, sikorski żył. Wiadomo że do września 39 polska miała dużo większy wpływ na politykę europy
@@minefull950 Tylko teoretycznie, wojna Niemiec z ZSRR była nieunikniona i Anglosasi to wiedzieli. Hitler zresztą zbytnio tego nie ukrywał. Co oznaczało że dla Anglosasów ZSRR stawał się w tym momencie sojusznikiem nr 1 (nr 2 jak przystąpili Amerykanie) bo miał ogromne zasoby, ogromny teren który długo byłby buforem dając sporo czasu i zajmując sporą część armii niemieckiej. A przy okazji sowieci nie liczyli się z życiem ludzkim więc stanowili idealne mięso armatnie. Wystarczyło ich tylko podtrzymywać przy życiu póki się nie pozbierają żeby stawiali jak największy opór Niemcom. Polacy mogli zaoferować tylko ofiarność, odwagę i upór, ewentualnie akcje sabotażowe ale one nie mogły zmienić losu wojny.
@@minefull950 Zależy czy to "cokolwiek" cokolwiek znaczyło. Państwo czy Naród bez stałego, faktycznego, wpływu na swe terytorium, bez możliwości niezależnego zbierania podatków, bez handlu pod swą banderą, bez przemysłu pod swą bezpośrednią kontrolą, bez posiadania stolicy w której własny rząd może swobodnie działać, bez wojska które może swobodnie i niezależnie operować, itp., itd. - nie ma rzeczywistych wpływów.
Mam takie pytanie do autorów Kanału czy Wlk. Brytania i Francja kiedykolwiek przeprosiły Polskę za tak nikczemne traktowanie i słowa premiera Churchilla? Przecież to pokazuje, że w trakcie II WŚ byliśmy gorzej traktowani jak mieszkańcy Francuskich i Angielskich kolonii. Cały wysiłek Polskich Sił Zbrojnych poszedł na marne, nasi żołnierze krwawili na frontach Afryki, Europy i na wodach mórz i Atlantyku by w końcu Polska mogła zostać Sowiecką kolonią. Wyzyskiwaną na 45 lat.
To mapa z naszego sklepu. Oferujemy wersję podstawową oraz premium. Kłaniamy się i życzymy udanego weekendu:) www.sklepwokulskiego.pl/s,64,m2_ron_obraz.html www.sklepwokulskiego.pl/s,82,m2_ron_obraz_premium.html
@@sebastianskrzypczak4686Albo o planach Churchilla otwarcia drugiego frontu nie we Francji, tylko na Bałkanach, co mogło uratować Polskę przed zajęciem przez Armię Czerwoną. Albo o tym, że Churchill próbował wytargować suwerenność Polski w zamian za ustępstwa ze strony Polski na ziemiach wschodnich.
Nie zajmuj sie kolego polityka,to nie dla ciebie. To napadanie na sasiadow i szczucie jednego na drugich,swiadczy o braku wychowania,prymitywizmie przedstawicieli danego panstwa.Dlatego te komentarze sa przykre do sluchania.
@@miki1100Zanim będziesz doradzał innym, sam pomyśl logicznie (jeśli to jest możliwe). Dorwali się do władzy, nawalili, pierwsi uciekli za granicę i my jeszcze mamy ich czcić?
(12:06) Samoloty RAF-u z numeracja boczną RF-... To polski dywizjon 303. Jeden z kilku. Sławny w 1940r podczas Battle of Britain. (w sumie Polacy mieli 126? zestrzelen). Post Scriptum. Narracja jest dla gen. Wł. Sikorskiego raczej dziwna?. Jakiś zamach stanu....
12:37 Dlaczego niestety? Sam general potem żałował, że nie nastąpiło to wcześniej. Brygada otrzymałaby nowoczesną broń, wyposażenie, można by było rozpocząć ćwiczenia w sile całej jednostki. Brygada wzięłaby udział w w operacji Overlord, która zakończyła się sukcesem, a potem Brytyjczycy mogliby nam udostępnić samoloty do przerzutu jednej kompani spadochronowej do Warszawy. Związki operacyjne, do których Brygada została włączona nie były "przeciwdesantowe", tylko powietrznodesantowe. I jeszcze jedno. Polska miała swoją strefę okupacyjną w Niemczech, czyli miasto Haren i okolice, w których stacjonowały 1 dywizja pancerna generała Maczka i 1 samodzielna brygada spadochronowa, ale już bez gen. Sosabowskiego.
Francja mogła nie lubić rządu sanacyjnego, ale chodziło też o to że nie wywiązali się z porozumienia obronnego. Więc lepiej było ich zmarginalizować i nie tłumaczyć się ze zdrady. A z Sikorskim przecież nic nie podpisywali....
Kanalie na uchodźctwie! Oficerów zaginionych we wrześniu 39 szczególnie generałów też nikt specjalnie nie szukał po co im była konkurencja w końcu znaleźli ich ale Niemcy w Katyniu!😬...czyt.(Agresja 1939)aut.Łojek.
Dlaczego polscy politycy byli tak naiwni, nie widzieli zagrożenia dla niepodległości Polski po zakończeniu wojny. Czy byli amatorami w kwestii polityki i wierzyli aliantom
Jak się przegrywa ze stratą terytorium, to potem można tylko jęczeć i narzekać, że sojusznicy realizują swoje interesy. Taką to ekipę wychował i zainstalował u władzy Piłsudski. Przy czym przegrana miała swoje korzenie głównie w zniszczeniu gospodarki przez Piłsudczyków - sławna walka różnych Starzyńskich z "paskarzami", z priorytetem w postaci statusu niekwestionowanej szlachty dla legionistów. Plus twardogłowi planiści wojskowi a'la Ludomił Rayski - to przez niego lotnictwo nie miało w 1939r. myśliwca, którym nie wstyd byłoby w ogóle startować. Dlatego przywoływanie Piłsudskiego jako autorytetu jest trochę niesmaczne.
@@dadai1318 Niestety zależało. Żaden dyktator nie utrzyma się, jeżeli naród go naprawdę nie chce. Polakom widać taki feudalizm pasował. Symptomatyczne jest, że przez 1000 lat pisanej historii, Naród Polski nigdy nie wykształcił rodzimej merytorycznej klasy średniej. Zawsze była importowana, i to na bieżąco, bo dawni przybysze się polonizowali i tracili potrzebną mentalność. To ma swoją kontynuację - dawna klasa średnia innych narodów przekształciła się w elitę przemysłową. I tu mamy dziś główny deficyt. Jak Polak rozkręci firmę i osiągnie wartość na poziomie 20 - 50 M$, zaraz sprzedaje ją międzynarodowym grandziarzom, żeby samemu oddawać się życiu po szlachecku. Inni nie mają nawet potrzeby osiągnięcia takiego poziomu. Stąd pułapka średniego rozwoju, podwykonawstwo i brak ściągania do kraju wartości dodanej.
@@misiomor A nie słyszałeś, że Polakowi nie wolno więcej zarobić? To co piszesz o Polakach (jeśli jesteś Polakiem), świadczy tylko o twoim kompleksie niższości, jako Polak, który dałeś sobie wmówić propagandzie. Jeśli nie jesteś Polakiem, tylko polskojęzycznym, to wiadomo
@@dadai1318 Żeby z problemu wyjść, trzeba go najpierw zdiagnozować. Czasem prawda nie jest miła. To jest bardzo szeroki i skomplikowany temat, mógłbym o tym gadać godzinami, wspomagając się zarówno Romanem Dmowskim, jak i Jordanem Petersonem. Podam jedną ciekawostkę. Otóż słowa określające członków najbliższej rodziny są bardzo podobne w językach indoeuropejskich. Brat - brother, siostra - sister, matka - mother itd., łacina, greka i sanskryt też podobnie. Brakuje tylko ojca - wszędzie jest to rdzeń "pater" - father i inne niewiele zmienione warianty. Jedyne rodziny języków w których "pater" zniknął, to słowiańska i bałtycka. Musiało stać się coś bardzo złego na etapie powstawania tej wspólnoty - być może jakiś najazd z wymuszeniem podległości mężczyzn i koniecznością oddawania żon najeźdźcom. W każdym razie być może "pater" stał się drażliwym tabu i został zastąpiony jakimś eufemizmem. I hokus-pokus mamy wyróżniające się anty-merytorycznością ludy, przy czym Bałtowie byli jeszcze gorsi od nas. Słowianie w ogóle dawali się rolować zawsze - o zorientowaniu cywilizacyjnym ziem decydował kierunek spływu rzek, bo o własnej cywilizacji nie było mowy. Dali się dudkać na własnym terenie Skandynawom w kwestii handlu między Bałtykiem a Bizancjum. To co dzieje się na Bałkanach też pokazuje identyczny problem, tylko że w miniaturze. Serbowie są gotowi skoczyć sobie do gardeł z Chorwatami, bo jedni kiedyś zorientowali się na Rosję, a drudzy na Austrię i Włochy. A do tego jeszcze mamy Bośniaków, których Sienkiewicz nazwał poturczeńcami serbskimi. Wszyscy mówią jednym językiem, a nienawidzą się szczerze. Generalnie Archetyp Ojca u nas kuleje i nie ma efektywnego przekazywania wartościowych wzorców męskich z pokolenia na pokolenie. Oraz wychowania wartościowych przywódców (w tym przemysłowców) ze świadomością pola walki, umiejętnościami i poczuciem obowiązku. Wystarczy jedno hasło - "polska reprezentacja w piłkę kopaną". I wszystko w temacie. Jeżeli chcemy nadal przegrywać, to upierajmy się przy patologiach, które dla wielu są najświętszymi tradycjami narodowymi. Ja bym zaczął od uzupełnienia we wszystkich kościołach wizerunku Maryi z Dzieciątkiem Pietą w podobnej stylistyce, większą, okazalszą i w ważniejszym miejscu. Jordan Peterson dobrze to wytłumaczył. Insza inszość że po nadaniu kobietom praw wyborczych, Zachód powoli stacza się w matriarchat, który my już mamy od tysięcy lat. Kolejne przyznanie racji Rafałowi Ziemkiewiczowi i jego hasłu "Polska trendsetterem narodów".
My to mamy chronicznie _ uzależnienie od obcych protektorów. - sami im eazimy do dupy. O i ironio nie tylko Amerykanom ale nawet tak żałosnemu krajowi jak Ukrains. Widocznie to lubimy.
Anglia noc nie miala do powiedzenia .stalin i usa dogadaly sie . Usa myslalo ze rosja pomoze w istanowienie pokoju na swiecie. Juz pod koniec wojny wiadomo bylo ze to lipa i zachod dal ciala.
...a niby czym miałbyś zasiedlić te tereny? Drzewami? Bo chyba nie Rodakami?Dzietność Polek jest od 1997 roku poniżej odnawialności pokoleń.Demografia pokazuje ubytek Narodu z obecnych 37 mln do 32 mln za kilkanaście lat.Wzrost średniego wieku mieszkańca Polski z obecnych 47 lat do 53 w tym samym czasie.Odetchnij kolego głęboko na zdrowym powietrzu to bardzo pomaga na myślenie krytyczne.A te statystyki są oczywiście pisane w warunkach pokoju.W obecnej sytuacji może polityka przejść w fazę gorącą i młodzież znowu pòjdzie w fazę hiperpatriotyzmu w okopach na froncie oddając swoje młode życie za błędy polityki dzisiejszej a Kraj pòjdzie ponownie w ruinę i ponownie przerysują granice Ojczyzny obce ręce...
@@hanibalesilveira ...nie popadajmy w paranoję. Demografia się kłania...jak to zgrabnie ujął JFK : ''Nie pytaj co Kraj może zrobić dla Ciebie ale co Ty możesz zrobić dla Kraju,,.
@@maxgruszkowski6987 chłopie rozumiesz że Polska naprawdę dzisiaj nie istnieje? "III Polin" musi być unieważniona a Polska odbudowana na nowo! Bez czosnkó.w rządzie, bez polińskiego Knesejmu!
@@hanibalesilveira Proponuję zmianę klimatu.Lekarza.Ewentualnie kurację.Medycyna poszła sporo do przodu.Wszystko jest do naprawienia ewentualnie do stłumienia ostrych objawòw. Z poważaniem.
Brawo. W końcu realistyczne spojrzenie na nasz polski wkład w zwycięstwo Aliantów. Przykre, ale na miarę. Nie narzekajmy na Zachód; taka to już nasza pozycja na mapie Europy. Nie było żadnej zdrady ze strony Zachodu. Był realizm polityczny i jego powojenne konsekwencje.
Tylko ten realizm polityczny oznaczał zdradę ważnego sojusznika. Churchill po bitwie o Anglię chwalił Polaków a po Jałcie już nas nie potrzebował bo się wzmocnił i wiedział , że już wygra. Himalaje kurewstwa.
Była zdrada. Fałszywe sojusze, fałszywe obietnice(1.4.39 Wilhelmshaven- brutalne wystąpienie fuerera antybrytyjskie: 4.4.39 wizyta w Londynie J. Becka na zaprosznie Foreign Office: 6.4.39 ogłosz.przez Londyn komunikatu o wzajemnych zobowiązań. 11.4.39.A.Hitler podpisał plan agresji "Fall Weiss" przeciw Polsce: 26.4.39. Wlk. Bryt. głosowanie o poborze do wojska. 28.4.39 A. Hitler w Reichstagu wypowiedział deklarację o nieagresji z Polską)itd, itp. W ciągu jednego miesiąca zamiana celu ataku.
1918-1926 pierwsze lata po odzyskaniu niepodległości to dla nas były faktycznie lata ostatniej szansy żeby odzyskać Polskę... później było to co już wszyscy znamy: sanacja, okupacja, komuna, "III Polin"...
Polska też ogrywała, póki mogła. Jak wszyscy przedstawiasz temat jednostronnie, zamiast obiektywnie. Nie przedstawiasz też planu i zamiarów, by w połączeniu z wykonaniem można było cokolwiek ocenić. Mogło być lepiej, ale mogło też być znacznie gorzej. No i chociaż pokazałes marionetkowość rządu, to jednak za mało jego prawdziwego oblicza oraz dalszego zafałszowywania historii, które dalej pokutuje na gruzach niemieckiej i sowieckich propagandy.
Tendencyjne podejście do tematu, które nie bierze pod uwagę polityki anty-alianckiej poprzedzającej wybuch wojny. Poza tym II wojna światowa była konfliktem mocarstw. Polska była słabym, małym krajem, który nic nie mógł zrobić.
Najprościej rzecz biorąc po klęsce kampanii wrześniowej . Polska straciła swój potencjał , jej kraj został zajęty. Sanacja rządziła w sposób brutalny, ale nie cieszyła się szacunkiem. Anglicy i Francuzi bezbłędnie wiedzieli kogo postawić na czele rządu . Dodatkowo brak jedności Polaków , kolejne tarczki o władze. Polska została podporządkowana i jej siły zbrojne. Po klęsce Francji nas potencjał był większy , ale było to spowodowane tym że spodziewano się tego że Wielka Brytania powinna się poddać i zawrzeć pokój z Hitlerem. Francja natomiast miała większe zasoby obok większego terytorium i kolonii , gdzie znajdowały się siły zbrojne. Dodatkowo Paryż ogłoszono miastem otwartym , dzięki temu uniknęło poważnych zniszczeń. Dlatego Hitler był skłonny zawrzeć pokój , dzięki temu powstał rząd kolaboracyjny , z którego Francja może być dumna! Polacy po 1940 tracili na znaczeniu bo do wojny włączył się ZSRR i USA. Potem już nas wkład w koalicje był znikomy, co pokazuje małą liczbę żołnierzy. Dla porównania kiedy w sierpniu wybuchło powstanie paryskie , alianci udzielili mu pomocy, mimo że pod względem militarny był to błąd. Francja zachowała swój potencjał , a dodatkowo zrobiła wiele by nie robić sabotażu i likwidowania niemieckich żołnierzy. Dlatego to Francja brała udział w kapitulacji Niemiec i okupowała cześć terytorium. Najlepiej było podjąć rozsądną decyzje i pójść na współpracę z Hitlerem , a nie bezmyślnie prężyć muskuły. To takie trudne ile krajów podjęło taką decyzje?
@@Silkl4sh Oczywiście że tak , w końcu ile naszych sąsiadów się na to zdecydowało? Czechy Emila Hachy, Słowacja księdza Tiso, Węgry autorytarne Adm. Horthyego. Rumunia Antonescu pomagała w ataku na ZSRR i dostarczała ropę naftową. Francja i kraje Beneluksu pok klęsce w 1940 poszły na współpracę. Francja wspierała gospodarkę III Rzeszy, Petain swoimi działaniami nie naraził Francji na okupację polską i na takie straty wojenne jedne z największych podczas II wojny światowej!
Wspolpraca z Hitlerem była realna, bo to był kumpel Piłsudzkiego, no ale sie chłopu umarło nagle kilka lat przed. Cały wywiad, kontrwywiad, zabezpieczenia, były nastawione na wschód, nawet teren nam sprzyjał. Nagły zwrot na zachód, gdzie nie mieliśmy żadnych zabezpieczeń, bylo samobojstwem.
Emigracja to nasza specjalność.
bo jedynie na emigracji Polacy są zdolni do bardzo dużych rzeczy
@@sebastianskrzypczak4686 Patrząc na polskie piekiełko, zwłaszcza z lat 1939-40, to śmiem wątpić.
@@KamilW928 nie szkodzi, okres zaboru oraz PRL dobitnie potwierdził to co napisałem
@@sebastianskrzypczak4686Ani za zaborów, ani za PRL-u, emigracja polska nic nie zrobiła.
Problem z polską polityką zagraniczną wciąż ten sam - co w sercu to na języku. Transplantujemy etykę osobistą na arenę działań politycznych (na której żadna etyka nie obowiązuje poza prawem silniejszego) i kończymy jak ostatni frajerzy. To zjawisko, historycznie rzecz biorąc, dużo starsze. Zaczęło się już za dynastii Wazów, kiedy w obronie katolicyzmu (i osobistych ambicji cudzoziemskiego króla) weszliśmy w bezsensowny konflikt ze Szwecją o... teren dzisiejszej Estonii. Pytanie jak nie powtarzać wciąż tych samych historycznych błędów? Moim zdaniem warto zacząć od podstaw makiawelizmu, czyli na arenie międzynarodowej NIE MÓWIMY PRAWDY, jeśli tego wymaga interes narodowy. Przykład? Tak jak Niemcy potępiajmy kopalnie, trąbmy na całą Europę o ekologii, a jednocześnie budujmy największą kopalnię węgla brunatnego w Europie. Albo potępiajmy atak Rosji na Ukrainę, a jednocześnie prowadźmy zakulisowe rozmowy z Moskwą, Berlinem i Paryżem o podziale ukraińskiego tortu po wojnie. Tak wygląda realna polityka, niestety. Tylko raz w historii nam się coś takiego udało - kiedy w I wojnie światowej obstawiliśmy obie strony konfliktu (Piłsudski z Austrią/Niemcami, a Dowbor-Muśnicki z Rosją) i pod koniec wojny z sojusznika przegranych państw centralnych staliśmy się nagle sojusznikiem zwycięskiej Ententy. Podobny numer wyciął Charles de Gaulle i jego "Wolni Francuzi" po II wojnie światowej. Tak to się właśnie robi!
Zgadzam się w 100 procentach!
Tak to można robić jak się ma swoje służby. A PRLowskie SBeki zostały rozebrane jak dzieci, a w połowie lat 80 Jaruzelski za otwarcie na zachód załatwił względny spokój dla tamtej nomenklatury w nowej rzeczywistości. Walka o to trwała do samego końca lat 80. Musieli tylko dogadać się z Solidarnością. Łatwo nie było, ale tajemnicze wypadki i dziwne zgony w tym pomogły. Zachód to widział, ale to stara jak świat metoda. Nie zamykać, nie karać, powolić zostać i dzięki temu mieć spolegliwe służby, gotowe na każde zawołanie. I tak ruchają nas przy pomocy tego frajerstwa do dziś.
Ja nie mam innej możliwości jak się z tobą zgodzić
Bardzo mądre słowa. Szacunek.
Polska do dzisiaj nie ma żadnej polityki zagranicznej co widać a ty znowu swoje brednie anonimowy trutniu. O jakim sercu i języku paplasz? Już we wrześniu 1939 ambasador Sikorski w Paryżu doprowadził do tego że nasza ekipa z Warszawy gówno miała do gadania, i ani Rydz, ani Mościcki, ani Beck do Paryża nigdy nie dotarli, bo zostali internowani w Rumunii z którą mieliśmy sojusz jak z Francuzami i Anglikami, oni się przecież wybierali do Paryża i do głowy im nie przychodziło że Rumuni ich zatrzymają ! To nie Hitler i Stalin pokonali nas podczas II wojny, nas Polaków pokonali Polacy, we wrześniu 1939 cała II wojna była przegrana !
Jak Sikorski nie chciał ustąpić, to spotkało go to, co spotkało i niczego nie mógł już wywalczyć dla Polski. Mam wrażenie, ze historia zaczyna się powtarzać.
Masz dobre wrażenie co do tego , że historia się powtarza . Dziś jesteśmy rozgrywani tak samo jak przed 1939 r , ale do tych rozgrywających , doszli jeszcze jankesi , przed 1939 byliśmy podmiotem , który tworzył własną politykę , na arenie międzynarodowej , a dziś jesteśmy podmiotem , któremu tworzą politykę międzynarodową inni . Polska ma dziś wielki problem z klasą polityczną , a to dlatego , że kilkadziesiąt lat pod butem ruskich spowodowało w Polakach brak samodzielnego myślenia , na arenie międzynarodowej . Polscy politycy zanim cokolwiek zrobią , to najpierw patrzą się co robią inni , w myśleniu Polskich elit nie istnieje coś takiego , jak interes narodowy . Jest takie powiedzenie marszałka Józefa Piłsudzkiego " Do polityki garną się ludzie , którzy nic nie osiągnali , a więc nieudacznicy . Polityka to dla nich deska ratunku , mogą godnie żyć nie dając w zamian nic " , to właśnie trawi Polską scenę polityczną . Jeżeli ktoś z tym się nie zgadza , to ma takie prawo , ale najpierw niech posłucha polityków każdej opcji politycznej na ich wiecach wyborczych . Dziś nie jest problemem bycia na większości tych wieców , bo jest coś takiego jak internet , zobaczy jak są nieprzygotowani do rządzenia naszym krajem , oni idą do polityki dla godnego życia swojego , a nie naszego . Ci pseudo politycy z łatwością będą wykonywać polecenia , płynące z poza granic naszego kraju , a także dbać o innych interes narodowy , tylko nie Polski .
@@mariuszbilak4513 tak jest dodatkowo większość z tych polityków nie ma Polskich korzeni i to tym bardziej są podatni na obce wpływy oczywiście nie za darmo
@@mariuszbilak4513 Ja rozumiem, że może Ci się PiS nie podobać, ale żeby zrównywać ich z Targowicą zwącą samą siebie opozycją demokratyczną, to nie przesada, lecz świństwo.
@@sharpsolicitor1068 PiS, PO - jedno zło
@@sharpsolicitor1068 Nie PiS to nie targowica - oni sa podobni i wzorują sie na Sanacji. A Sanacja doprowadziła do największej tragedii jaka spotkała te państwo.
Po prostu nóż się w kieszeni otwiera... Jedyną sensowna opcją dla całej polskiej armii było jej rozwiązanie i emigracja do U.S.A.
Oczywiscie, nawet gdy kraj byl pod okupacja droga elita nie mogla sie porozumiec a co gorsze Polskiego zolnierza we francji wysylano na odcinki frontu gdzie przetrwanie bylo wrecz nie mozliwe.
A duża część naszego społeczeństwa dalej ślepo zakochana w zachodzie. Widzi w nich jakiś zbawców i dobroczyńców.
Zbawców to raczej nie, ale dobroczyńców już raczej tak 😅
@@Reformowany-n1p jakich dobroczyńców co masz na myśli chyba to że oddali nas stalinowi i Polska po 2 w,ś, straciła około 30 procent terytorium
@@Reformowany-n1p dodam jeszcze jak paskudnie angliki obeszli się z Polskimi żołnierzami po wojnie
@@Reformowany-n1p że nie wspomnę o zabójstwie generała Sikorskiego przez zachodnich sojuszników
Z kilkoma rzeczami na świecie należy w końcu się pogodzić. Wtedy będzie łatwiej ze wszystkim życzę. Swoją drogą - ważniejsza krew niż jakaś duma/honor. Inaczej prowadzi to tylko do jednego...
i ogladamy
A wszyscy mówią że Sikorski super, a sanacja to zdrajcy. Jak widać mamy mało wyedukowany naród. Dobrze ze taki kanał jest.
Taki jest los każdego kraju który lekceważy swoją obronność.
tak jak Polin dzisiaj...
Na pewno przed wojną Polska nie lekceważyła swej obronności.
@@mirosawapaucka2597 🤣🤣🤣🤣
@@hanibalesilveiraPoucz się historii Polski albo popytaj dziadków, jeśli są Polakami.
@@mirosawapaucka2597 Po pierwsze primo jełopie jeden to moja rodzina wywodzi się z Polski!
po drugie primo, szkoda czasu na takich laików i wtórnych analfabetów jak ty. Jeszcze bredzisz coś o historii Polski o której nie masz bladego pojęcia. Od 1926 do 1939 Polską rządziła skorumpowana sanacyjna banda, dyktatura która całkowicie zaniedbywała obronność a wszelkie próby ogarnięcia burdelu w armii przez polskich patriotów kończyły się usunięciem ze stanowiska albo 2 metry pod ziemią. Nie wspominając już o nieudolnej, polskiej dyplomacji. Wszyscy w Europie dawno przed 1939 wiedzieli co się kroji i zdążyli się odpowiednio ustawić, tylko nie sanacyjne bandziory!
Dosyć "sanatorskiej" propagandy i kultu bandziora, agenta obcych wywiadów, socialucha, litwaka Gineta Selmana (J.Piłsudski).
Polskę zaatakowały Niemcy i Rosja. Nie zapominajmy.
I Słowacja, a i mniejszości etniczne pomogły najeźdźcom.
Polacy mieli cokolwiek do gadki do 22 czerwca 41 roku, resztki naszych wpływów zostały zupełnie stracone 7 grudnia 1941 roku
Cokolwiek go gadki, jak to ująłeś, to mieliśmy do 1.09.1939r. (jeśli chodzi o ten czas w dziejach i w rozumieniu o jakim chyba piszesz).
@@toms327 nieprawda, po klęsce francji polacy byli drugim najsilniejszym aliantem, sikorski żył. Wiadomo że do września 39 polska miała dużo większy wpływ na politykę europy
@@minefull950 Tylko teoretycznie, wojna Niemiec z ZSRR była nieunikniona i Anglosasi to wiedzieli. Hitler zresztą zbytnio tego nie ukrywał. Co oznaczało że dla Anglosasów ZSRR stawał się w tym momencie sojusznikiem nr 1 (nr 2 jak przystąpili Amerykanie) bo miał ogromne zasoby, ogromny teren który długo byłby buforem dając sporo czasu i zajmując sporą część armii niemieckiej. A przy okazji sowieci nie liczyli się z życiem ludzkim więc stanowili idealne mięso armatnie. Wystarczyło ich tylko podtrzymywać przy życiu póki się nie pozbierają żeby stawiali jak największy opór Niemcom. Polacy mogli zaoferować tylko ofiarność, odwagę i upór, ewentualnie akcje sabotażowe ale one nie mogły zmienić losu wojny.
@@minefull950 Zależy czy to "cokolwiek" cokolwiek znaczyło.
Państwo czy Naród bez stałego, faktycznego, wpływu na swe terytorium, bez możliwości niezależnego zbierania podatków, bez handlu pod swą banderą, bez przemysłu pod swą bezpośrednią kontrolą, bez posiadania stolicy w której własny rząd może swobodnie działać, bez wojska które może swobodnie i niezależnie operować, itp., itd. - nie ma rzeczywistych wpływów.
@@toms327 zgadzam się z panem całkowicie
Bardzo dobry odcinek!!!
Dzięki za ten film 🎥👍🇵🇱
Dzięki Kamilu. Pozdrawiamy:)
Mam takie pytanie do autorów Kanału czy Wlk. Brytania i Francja kiedykolwiek przeprosiły Polskę za tak nikczemne traktowanie i słowa premiera Churchilla? Przecież to pokazuje, że w trakcie II WŚ byliśmy gorzej traktowani jak mieszkańcy Francuskich i Angielskich kolonii. Cały wysiłek Polskich Sił Zbrojnych poszedł na marne, nasi żołnierze krwawili na frontach Afryki, Europy i na wodach mórz i Atlantyku by w końcu Polska mogła zostać Sowiecką kolonią. Wyzyskiwaną na 45 lat.
Historia lubi się powtarzać i zatoczy koło, jeżeli Polska udzieli wzorem UK i Kanady gwarancji bezpieczeństwa Ukrainie.
Co za bzdury Rządy taki prawdziwe najpierw uzgadniają działania i podpisują umowy a potem wysyłają żołnierzy do walki a nie odwrotnie
Odcinek super, mam pytanie gdzie została zakupiona mapa za Panem Łukaszem?
To mapa z naszego sklepu. Oferujemy wersję podstawową oraz premium. Kłaniamy się i życzymy udanego weekendu:) www.sklepwokulskiego.pl/s,64,m2_ron_obraz.html
www.sklepwokulskiego.pl/s,82,m2_ron_obraz_premium.html
PO-PiS-Konfabulacja won!
Ponod zawsze Polska w polityce zagranicznej była urwą nad którą wszyscy spuszczali się z kija bez konsekwencji i śmiejąc się w twarz
A my tym zachodnim gnojom stawiamy do dziś pomniki, nazywamy ulice i ich czcimy. Strasznie to żałosne.
tak się uważa, gdy ma się mózg polskimi mitami martyrologiczna
słyszałeś o operacji unthinkable?
@@sebastianskrzypczak4686Albo o planach Churchilla otwarcia drugiego frontu nie we Francji, tylko na Bałkanach, co mogło uratować Polskę przed zajęciem przez Armię Czerwoną. Albo o tym, że Churchill próbował wytargować suwerenność Polski w zamian za ustępstwa ze strony Polski na ziemiach wschodnich.
Państwa nie maja przyjaciół tylko swoje interesy
Przykro się tego słucha…
Ten kubek z wąsaczem w tle wiele wyjaśnia. A to właśnie ten osobnik i jego przydupasy doprowadzili do takiej klęski we wrześniu 39.
kombinatorstwo mamy we krwi :(
Nie zajmuj sie kolego polityka,to nie dla ciebie.
To napadanie na sasiadow i szczucie jednego na drugich,swiadczy o braku wychowania,prymitywizmie przedstawicieli danego panstwa.Dlatego te komentarze sa przykre do sluchania.
Pozdrawiam.
Pozdrawiamy również.
Polaków nie trzeba ogrywać,sami się ogrywają.
Siema
Skandalem jest to,ze dzis istnieja ulice kanalii moscickiego,becka,smiglego czy sikorskiego....
Radzę przeczytać książkę gorzka chwała łatwo ocenia się z perspektywy czasu
Skandalem jest to że masz prawo głosu nie mając nic do powiedzenia.
@@MISTRZPRAKTYKIdokładnie
👍
@@miki1100Zanim będziesz doradzał innym, sam pomyśl logicznie (jeśli to jest możliwe). Dorwali się do władzy, nawalili, pierwsi uciekli za granicę i my jeszcze mamy ich czcić?
(12:06) Samoloty RAF-u z numeracja boczną RF-... To polski dywizjon 303. Jeden z kilku. Sławny w 1940r podczas Battle of Britain. (w sumie Polacy mieli 126? zestrzelen). Post Scriptum. Narracja jest dla gen. Wł. Sikorskiego raczej dziwna?. Jakiś zamach stanu....
No ale dlaczego UK ma takie uznanie jako obrońca wszelkich ideałow i przez fanatyków jest stawiana jako wzór.Co oni szukają na Falklandach ?.
👍👍👍
1 Dywizja Przeciwdesantowa? Raczej 1 Dywizja Powietrznodesantowa.
Oczywiście. Przejęzyczenie. Dzięki za zwrócenie uwagi.
@@KurierHistoryczny Wypadałoby zatrudnić na lektora osobę nieco obytą, która przynajmniej sprawdzi jak należy przeczytać cudzoziemskie nazwisko
Przy całej, antyradzieckiej narracji - to oparcie sie o nią bylo politycznym realizmem.
👍
12:37 Dlaczego niestety? Sam general potem żałował, że nie nastąpiło to wcześniej. Brygada otrzymałaby nowoczesną broń, wyposażenie, można by było rozpocząć ćwiczenia w sile całej jednostki. Brygada wzięłaby udział w w operacji Overlord, która zakończyła się sukcesem, a potem Brytyjczycy mogliby nam udostępnić samoloty do przerzutu jednej kompani spadochronowej do Warszawy. Związki operacyjne, do których Brygada została włączona nie były "przeciwdesantowe", tylko powietrznodesantowe. I jeszcze jedno. Polska miała swoją strefę okupacyjną w Niemczech, czyli miasto Haren i okolice, w których stacjonowały 1 dywizja pancerna generała Maczka i 1 samodzielna brygada spadochronowa, ale już bez gen. Sosabowskiego.
👌👍 🖐
Zachód nas wykorzystał i zostawił jak zhańbioną pannę, teraz jest podobnie.
Sami na to pozwoliliśmy. Można było inaczej całą sprawę rozegrać.
Wlosi tesz niesa nam przyjaciele.
0:09 chciałeś powiedzieć spierdolili zostawiając zwykłych ludzi
Najgorsze ,ze te władze -szczury nie zostały rozstrzelane
👍
Polska to nie Związek Radziecki gdzie się robi czystki i inne okropieństwa podobnego pokroju.
Francja mogła nie lubić rządu sanacyjnego, ale chodziło też o to że nie wywiązali się z porozumienia obronnego. Więc lepiej było ich zmarginalizować i nie tłumaczyć się ze zdrady. A z Sikorskim przecież nic nie podpisywali....
Churchill miał rację. To było wiadome co się stanie, trzeba było się ugadać.
Sam wybuch wojny na terenie Polski był w interesie wielkiej Brytanii
@@Sattivasazyskali czas? Możliwość przygotowania sie do wojny z Hitlerem? Niech sie Polska bije, a my w tym czasie sie dozbroimy.
Wieniawa nie był ambasadorem we Włoszech tylko przy Watykanie.
Kanalie na uchodźctwie! Oficerów zaginionych we wrześniu 39 szczególnie generałów też nikt specjalnie nie szukał po co im była konkurencja w końcu znaleźli ich ale Niemcy w Katyniu!😬...czyt.(Agresja 1939)aut.Łojek.
Sikorski jeśli by przeżył to powinien odpowiedzieć za zamkach stanu i to głową
TO NADAL SIĘ DZIEJE
Jak świat światem ameryka i zachód nie będzie dla Polski bratem ! .
Dodam jeszcze do tego wschód i będzie git
Tak fałszuje fakty historyczne
raczej drapnęli .
Dlaczego polscy politycy byli tak naiwni, nie widzieli zagrożenia dla niepodległości Polski po zakończeniu wojny. Czy byli amatorami w kwestii polityki i wierzyli aliantom
Druga odpowiedź jest prawdopodobna.
Jak się przegrywa ze stratą terytorium, to potem można tylko jęczeć i narzekać, że sojusznicy realizują swoje interesy. Taką to ekipę wychował i zainstalował u władzy Piłsudski. Przy czym przegrana miała swoje korzenie głównie w zniszczeniu gospodarki przez Piłsudczyków - sławna walka różnych Starzyńskich z "paskarzami", z priorytetem w postaci statusu niekwestionowanej szlachty dla legionistów. Plus twardogłowi planiści wojskowi a'la Ludomił Rayski - to przez niego lotnictwo nie miało w 1939r. myśliwca, którym nie wstyd byłoby w ogóle startować.
Dlatego przywoływanie Piłsudskiego jako autorytetu jest trochę niesmaczne.
Zgadzam się, ale to co się przed WWII działo z Polską, nie zależało już od Polaków, szczególnie po maju 1926 r.
@@dadai1318 Niestety zależało. Żaden dyktator nie utrzyma się, jeżeli naród go naprawdę nie chce. Polakom widać taki feudalizm pasował. Symptomatyczne jest, że przez 1000 lat pisanej historii, Naród Polski nigdy nie wykształcił rodzimej merytorycznej klasy średniej. Zawsze była importowana, i to na bieżąco, bo dawni przybysze się polonizowali i tracili potrzebną mentalność.
To ma swoją kontynuację - dawna klasa średnia innych narodów przekształciła się w elitę przemysłową. I tu mamy dziś główny deficyt. Jak Polak rozkręci firmę i osiągnie wartość na poziomie 20 - 50 M$, zaraz sprzedaje ją międzynarodowym grandziarzom, żeby samemu oddawać się życiu po szlachecku. Inni nie mają nawet potrzeby osiągnięcia takiego poziomu. Stąd pułapka średniego rozwoju, podwykonawstwo i brak ściągania do kraju wartości dodanej.
@@misiomor A nie słyszałeś, że Polakowi nie wolno więcej zarobić? To co piszesz o Polakach (jeśli jesteś Polakiem), świadczy tylko o twoim kompleksie niższości, jako Polak, który dałeś sobie wmówić propagandzie. Jeśli nie jesteś Polakiem, tylko polskojęzycznym, to wiadomo
@@dadai1318 Żeby z problemu wyjść, trzeba go najpierw zdiagnozować. Czasem prawda nie jest miła.
To jest bardzo szeroki i skomplikowany temat, mógłbym o tym gadać godzinami, wspomagając się zarówno Romanem Dmowskim, jak i Jordanem Petersonem.
Podam jedną ciekawostkę. Otóż słowa określające członków najbliższej rodziny są bardzo podobne w językach indoeuropejskich. Brat - brother, siostra - sister, matka - mother itd., łacina, greka i sanskryt też podobnie. Brakuje tylko ojca - wszędzie jest to rdzeń "pater" - father i inne niewiele zmienione warianty. Jedyne rodziny języków w których "pater" zniknął, to słowiańska i bałtycka. Musiało stać się coś bardzo złego na etapie powstawania tej wspólnoty - być może jakiś najazd z wymuszeniem podległości mężczyzn i koniecznością oddawania żon najeźdźcom. W każdym razie być może "pater" stał się drażliwym tabu i został zastąpiony jakimś eufemizmem. I hokus-pokus mamy wyróżniające się anty-merytorycznością ludy, przy czym Bałtowie byli jeszcze gorsi od nas.
Słowianie w ogóle dawali się rolować zawsze - o zorientowaniu cywilizacyjnym ziem decydował kierunek spływu rzek, bo o własnej cywilizacji nie było mowy. Dali się dudkać na własnym terenie Skandynawom w kwestii handlu między Bałtykiem a Bizancjum. To co dzieje się na Bałkanach też pokazuje identyczny problem, tylko że w miniaturze. Serbowie są gotowi skoczyć sobie do gardeł z Chorwatami, bo jedni kiedyś zorientowali się na Rosję, a drudzy na Austrię i Włochy. A do tego jeszcze mamy Bośniaków, których Sienkiewicz nazwał poturczeńcami serbskimi. Wszyscy mówią jednym językiem, a nienawidzą się szczerze.
Generalnie Archetyp Ojca u nas kuleje i nie ma efektywnego przekazywania wartościowych wzorców męskich z pokolenia na pokolenie. Oraz wychowania wartościowych przywódców (w tym przemysłowców) ze świadomością pola walki, umiejętnościami i poczuciem obowiązku. Wystarczy jedno hasło - "polska reprezentacja w piłkę kopaną". I wszystko w temacie.
Jeżeli chcemy nadal przegrywać, to upierajmy się przy patologiach, które dla wielu są najświętszymi tradycjami narodowymi. Ja bym zaczął od uzupełnienia we wszystkich kościołach wizerunku Maryi z Dzieciątkiem Pietą w podobnej stylistyce, większą, okazalszą i w ważniejszym miejscu. Jordan Peterson dobrze to wytłumaczył.
Insza inszość że po nadaniu kobietom praw wyborczych, Zachód powoli stacza się w matriarchat, który my już mamy od tysięcy lat. Kolejne przyznanie racji Rafałowi Ziemkiewiczowi i jego hasłu "Polska trendsetterem narodów".
@@misiomor Ziemkiewicza nie cenię, polecam Krzysztofa Karonia, skoro już czytasz Jordana Petersona
My to mamy chronicznie _ uzależnienie od obcych protektorów. - sami im eazimy do dupy. O i ironio nie tylko Amerykanom ale nawet tak żałosnemu krajowi jak Ukrains. Widocznie to lubimy.
Anglia noc nie miala do powiedzenia .stalin i usa dogadaly sie . Usa myslalo ze rosja pomoze w istanowienie pokoju na swiecie. Juz pod koniec wojny wiadomo bylo ze to lipa i zachod dal ciala.
Morfinista 😂
W komentarzach znowu gdybania i hipotezy. Zero refleksji z historii
Mam nadzieję że kiedyś Polska będzie tak wielka jak wXVI-XVIIw i nie bedzie pod żadnym butem. Niemeca ruska anglika janksesa
...a niby czym miałbyś zasiedlić te tereny? Drzewami? Bo chyba nie Rodakami?Dzietność Polek jest od 1997 roku poniżej odnawialności pokoleń.Demografia pokazuje ubytek Narodu z obecnych 37 mln do 32 mln za kilkanaście lat.Wzrost średniego wieku mieszkańca Polski z obecnych 47 lat do 53 w tym samym czasie.Odetchnij kolego głęboko na zdrowym powietrzu to bardzo pomaga na myślenie krytyczne.A te statystyki są oczywiście pisane w warunkach pokoju.W obecnej sytuacji może polityka przejść w fazę gorącą i młodzież znowu pòjdzie w fazę hiperpatriotyzmu w okopach na froncie oddając swoje młode życie za błędy polityki dzisiejszej a Kraj pòjdzie ponownie w ruinę i ponownie przerysują granice Ojczyzny obce ręce...
Dzisiaj zamiast Polski jest "III Polin"... zamiast Polaków w większości poliniacy....
Polaków zostało może kilka procent...
@@hanibalesilveira ...nie popadajmy w paranoję. Demografia się kłania...jak to zgrabnie ujął JFK : ''Nie pytaj co Kraj może zrobić dla Ciebie ale co Ty możesz zrobić dla Kraju,,.
@@maxgruszkowski6987 chłopie rozumiesz że Polska naprawdę dzisiaj nie istnieje?
"III Polin" musi być unieważniona a Polska odbudowana na nowo!
Bez czosnkó.w rządzie, bez polińskiego Knesejmu!
@@hanibalesilveira Proponuję zmianę klimatu.Lekarza.Ewentualnie kurację.Medycyna poszła sporo do przodu.Wszystko jest do naprawienia ewentualnie do stłumienia ostrych objawòw.
Z poważaniem.
Brawo. W końcu realistyczne spojrzenie na nasz polski wkład w zwycięstwo Aliantów. Przykre, ale na miarę. Nie narzekajmy na Zachód; taka to już nasza pozycja na mapie Europy. Nie było żadnej zdrady ze strony Zachodu. Był realizm polityczny i jego powojenne konsekwencje.
Tylko ten realizm polityczny oznaczał zdradę ważnego sojusznika. Churchill po bitwie o Anglię chwalił Polaków a po Jałcie już nas nie potrzebował bo się wzmocnił i wiedział , że już wygra. Himalaje kurewstwa.
Była zdrada. Fałszywe sojusze, fałszywe obietnice(1.4.39 Wilhelmshaven- brutalne wystąpienie fuerera antybrytyjskie: 4.4.39 wizyta w Londynie J. Becka na zaprosznie Foreign Office: 6.4.39 ogłosz.przez Londyn komunikatu o wzajemnych zobowiązań. 11.4.39.A.Hitler podpisał plan agresji "Fall Weiss" przeciw Polsce: 26.4.39. Wlk. Bryt. głosowanie o poborze do wojska. 28.4.39 A. Hitler w Reichstagu wypowiedział deklarację o nieagresji z Polską)itd, itp. W ciągu jednego miesiąca zamiana celu ataku.
piszesz bzdury
DOOPA GOOWNO!
@@bombel12121 nikt nas nie zdradził, to my daliśmy dupy w kampanii wrzesniowej
Jestem przerażony jak Polacy łykają wszystko z internetu.
W odróżnieniu od co niektórych u nas wszystko ma potwierdzenie w literaturze przedmiotu. Bibliografię ma Pan w opisie.
Podmiotowość to straciliśmy ostatecznie po rozbiorach. II RP miała ją tylko pozornie. I do tej pory jej nie mamy.
Ja bym powiedział, że raczej jakieś około 100 lat przed rozbiorami. Rozbiory w sensie podziału mapy nie zrobiły się tak z dnia na dzień.
1918-1926 pierwsze lata po odzyskaniu niepodległości to dla nas były faktycznie lata ostatniej szansy żeby odzyskać Polskę... później było to co już wszyscy znamy: sanacja, okupacja, komuna, "III Polin"...
Polska też ogrywała, póki mogła. Jak wszyscy przedstawiasz temat jednostronnie, zamiast obiektywnie. Nie przedstawiasz też planu i zamiarów, by w połączeniu z wykonaniem można było cokolwiek ocenić. Mogło być lepiej, ale mogło też być znacznie gorzej. No i chociaż pokazałes marionetkowość rządu, to jednak za mało jego prawdziwego oblicza oraz dalszego zafałszowywania historii, które dalej pokutuje na gruzach niemieckiej i sowieckich propagandy.
Obiektywizm nie istnieje w sprawach politycznych , każdy przedstawia sprawy po swojemu . Pozdrawiam
9olecam kanal sto9 bezraw1u
Naucz się pisać
Robienie z siebie frajerów to nasza historyczna przypadłość.
Churchill miał rację, że władze RP na uchodźstwie same są sobie winne.
Tendencyjne podejście do tematu, które nie bierze pod uwagę polityki anty-alianckiej poprzedzającej wybuch wojny.
Poza tym II wojna światowa była konfliktem mocarstw. Polska była słabym, małym krajem, który nic nie mógł zrobić.
Sojusz obronny z Francją i Wielką Bryt. to polityka antyaliancka ?
Materiał ciekawy ale fałszywy, wprowadza widza w błąd a samemu na początku film robi fikołka do do późniejszej narracji.
a konkretnie ?
@@krzysztofsitnik4979 np. zdrada zachodu, co jest czystą najpierw nazistowską propagandą, a potem PRL-owską
dlatego ja mawiam że 2wś zaczęła się 10 maja 1940
Czesi i ruscy, Grecy na pewno się nie zgodzą 😉 każdy ma swoją datę. Nie zmienia to faktu, iż ma to sens 😉
Najprościej rzecz biorąc po klęsce kampanii wrześniowej . Polska straciła swój potencjał , jej kraj został zajęty. Sanacja rządziła w sposób brutalny, ale nie cieszyła się szacunkiem. Anglicy i Francuzi bezbłędnie wiedzieli kogo postawić na czele rządu . Dodatkowo brak jedności Polaków , kolejne tarczki o władze. Polska została podporządkowana i jej siły zbrojne. Po klęsce Francji nas potencjał był większy , ale było to spowodowane tym że spodziewano się tego że Wielka Brytania powinna się poddać i zawrzeć pokój z Hitlerem. Francja natomiast miała większe zasoby obok większego terytorium i kolonii , gdzie znajdowały się siły zbrojne. Dodatkowo Paryż ogłoszono miastem otwartym , dzięki temu uniknęło poważnych zniszczeń. Dlatego Hitler był skłonny zawrzeć pokój , dzięki temu powstał rząd kolaboracyjny , z którego Francja może być dumna! Polacy po 1940 tracili na znaczeniu bo do wojny włączył się ZSRR i USA. Potem już nas wkład w koalicje był znikomy, co pokazuje małą liczbę żołnierzy. Dla porównania kiedy w sierpniu wybuchło powstanie paryskie , alianci udzielili mu pomocy, mimo że pod względem militarny był to błąd. Francja zachowała swój potencjał , a dodatkowo zrobiła wiele by nie robić sabotażu i likwidowania niemieckich żołnierzy. Dlatego to Francja brała udział w kapitulacji Niemiec i okupowała cześć terytorium. Najlepiej było podjąć rozsądną decyzje i pójść na współpracę z Hitlerem , a nie bezmyślnie prężyć muskuły. To takie trudne ile krajów podjęło taką decyzje?
XD Współpraca z hitlerem? XDDDDDDDDDDD
@@Silkl4sh Oczywiście że tak , w końcu ile naszych sąsiadów się na to zdecydowało? Czechy Emila Hachy, Słowacja księdza Tiso, Węgry autorytarne Adm. Horthyego. Rumunia Antonescu pomagała w ataku na ZSRR i dostarczała ropę naftową. Francja i kraje Beneluksu pok klęsce w 1940 poszły na współpracę. Francja wspierała gospodarkę III Rzeszy, Petain swoimi działaniami nie naraził Francji na okupację polską i na takie straty wojenne jedne z największych podczas II wojny światowej!
Wspolpraca z Hitlerem była realna, bo to był kumpel Piłsudzkiego, no ale sie chłopu umarło nagle kilka lat przed. Cały wywiad, kontrwywiad, zabezpieczenia, były nastawione na wschód, nawet teren nam sprzyjał. Nagły zwrot na zachód, gdzie nie mieliśmy żadnych zabezpieczeń, bylo samobojstwem.
Tak ale gdyby Polska dolaczyla do osi, to zamiast 6mln by zginelo z 15 mln bo bysmy mieli pobor do walki z kacapami
@@persona3897 Dokładnie.