Bardzo ciekawy materiał! Intencje tych Habsburgów wypadają szczere - choćby to, żeby Polacy bronili swojego państwa a nie byli mieleni jako mięso armatnie w machinie ówczesnej wielkiej polityki, wyszło inaczej, ale zamysł był. To, że starsza pani wróciła do Polski też świadczy, że identyfikacja z polskością była, przynajmniej w części rodziny, trwała.
A dlaczego burmistrz miasta wydzielił mieszkanie .Zapis jej ojca był że zamki i park mają być udostępnione mieszkańcom i na potrzeby mieszkańców włodarz miasta chciał zrobić hotel i dla tego zaczęto urabiać panią Marię jako dziedziczkę woli ojca nic z tego nie wyszło Badeni uzyskał odszkodowanie za browar i używanie nazwy Arcy książęcy browar w Żywcu Dziadek mawiał że za księcia żyło się dobrze ino jak poloki przyszły to zgraja wiecznie nie nażartych psów bieda nastała mało że Niemce ludzi poniewierali poloki jeszcze gorsze były
@@romankokocinski3512 A obecnie nowy pałac stoi pusty i nikt nie ma pomysłu, co z nim zrobić. Szkoda, że taki obiekt niszczeje. Samo miasto ma przeogromny potencjał- bliskość gór, jeziora, park i zabytki w zasięgu godzinnego spaceru.
Bardzo ciekawy materiał. Od lat mam "Czerwonego księcia" Snydera na liście książek do przeczytania, ale ze wstydem przyznaję, że jeszcze się za to nie zabrałem.
Pułkownik arcyksiążę Karol Olbracht na propozycję Niemców podpisania Volkslisty odpowiedzial: "To jakieś nieporozumienie, panowie. Co prawda jestem z pochodzenia Austriakiem, a moją mową ojczystą jest niemiecki, ale jestem polskim oficerem i uważam się za Polaka". Po czym z zimnym arystokratycznym spokojem dodał: "Mam nadzieję, że panowie nie będą mnie już wiecej niepokoić w tej sprawie". Niestety, dalej "niepokoili" niezłomnego arcyksięcia. Został uwięziony i w niemieckich katowniach tak potraktowany, że bezpowrotnie stracił zdrowie. Jego olbrzymi majątek Niemcy skonfiskowali, a rodzinę deportowali do Rzeszy. To byli prawadziwie POLSCY PATRIOCI.
Wielu chłopów po przeczytaniu im Trylogii poczuło w sobie polskość. Wilhelm chociażby w ramach młodzieńczego buntu mógł po lekturze Ogniem i mieczem poczuć w sobie ukraińskość. To nie jest nic nadzwyczajnego.
Mnie zawsze rozbawiają zarówno współcześni Niemcy, jak i współcześni Austriacy, którzy negują fakt wielowiekowej niemieckości Austriaków. Niektórzy zachowują się agresywnie, gdy wspomina się im, że Austria jeszcze w 1815 roku stała na czele Związku Państw Niemieckich (Deutscher Bund). Tuż po rozpadzie Austro-Węgier proklamowano Niemiecką Republikę Austrii. W okresie międzywojennym germańscy Austriacy (w tym kraju żyło wielu Słowian i Madziarów) deklarowali narodowość niemiecką. Gdy Hitler przyłączał Austrię do Niemiec znaczna większość Austriaków takie ostateczne zjednoczenie Niemiec popierała. Jeszcze niedawno Joerg Haider z Karyntii odwoływał się wprost do nacjonalizmu niemieckiego. Ale porozmawiajcie na jakimś czacie albo forum z Niemcem albo Austriakiem i zdziwicie się. Przedstawianie tych faktów często kończy się irytacją, rozdrażnieniem u niemieckiego/austriackiego interlokutora. Pamiętajmy też, że dynastią niemiecką byli Luksemburgowie. Ich tereny z czasem dostały się w ręce... Habsburgów. W XIX wieku pojawiły się wpływy francuskie i holenderskie, i to chyba one zapoczątkowały tendencje by się dystansować względem Niemców. Co prawda część Luksemburga przyłączono do Związku Państw Niemieckich, później Luksemburg był w unii celnej z Niemcami, ale jednocześnie istniała unia personalna z Holandią. No i jest jeszcze Liechtenstein, do tego można dołożyć północne i wschodnie prowincje Szwajcarii, które przyłączały się do konfederacji stopniowo, odłączając się od państw niemieckich. Zawsze mnie nurtowała kwestia czy Czesi to też (z pochodzenia i historycznie) Niemcy. Królestwo Czech było integralną częścią Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego, elity czeskie się zgermanizowały, Praga w pewnym momencie była największym miastem Rzeszy oraz stolicą cesarstwa. Politycznie było to państwo niemieckie, kulturowo i językowo w znacznym stopniu też. Myślę, że w przypadku Holendrów można uszanować ich rosnącą jeszcze od Średniowiecza odrębność, silne związki z Fryzami i Frankami, bycie ludem pogranicza kulturowego. Z drugiej strony ziemie holenderskie i flamandzkie wchodziły początkowo w skład Świętego Cesarstwa, również w XV wieku gdy pojawiło się określenie Heiliges Römisches Reich Deutscher Nation. Ale czy na tej zasadzie można powiedzieć, że państwa północnych Włoch, które też wchodziły w skład cesarstwa, były państwami niemieckimi?
W jaki sposób germanizacja elit powoduje że naród/państwo staje się nagle niemieckie, przecież te elity i naród nadal jest w tym przypadku czeskie/słowiańskie genetycznie. Holendrzy to genetycznie naród germański, nawet ich język jest pochodzenia germańskiego i podobny do dialektu północnych Niemców Platt deutsch. Tak samo z Chazarami, elity przyjęły judaizm ale społeczeństwo nadal wierzyło w to co przez wieki wierzyli i geny nie zmieniły im się na ydowskie.
Jak wspaniale że pojawił się owy film. Wielką stratą jest był brak wykorzystania szansy jaką dali nam spolonizowani Habsburgowie na posiadanie własnej dynastii w czasach współczesnych...
@@straussenberg286 Rodzina królewska w Wielkiej Brytanii na siebie zarabia. A ze statystyk wychodzi na to że utrzymanie prezydenta Francji kosztuje więcej niż całej rodziny królewskiej (rocznie).
@@straussenberg286Oczywiście że nie. Monarchia jest ponad czasową formą rządów, pozwalającą na sprawne rządy nad państwem z naturalną formą zmiany władzy, zapewnia konsolidację państwa oraz ciągłość decyzyjną. Między bajki należy włożyć koszty gdyż wielokrotnie więcej pożera republika gdzie wszystkie siły rządzące od zawsze postrzegają kraj jako żerowisko. Pomijając że republika jest tworem bezbożnym i sprzecznym z naszą tradycją.
@@straussenberg286również Belgia, Holandia, Dania, Hiszpania, Japonia, Norwegia, Szwecja. Ale masz rację, lepiej mieć za głowę państwa agenta-elektryka, alkoholika-komunistę, analfabetę-komedianta lub notariusza-poliglotę 😂 Tych to nie utrzymujesz ;)
Oczywiście że nie. Monarchia jest ponad czasowym ustrojem który zapewnia ciągłość władzy, naturalne jej przekazywanie, długotrwałość decyzji oraz konsolidację tak przecież odrodzonemu państwu potrzebną. Prawdziwie strasznym ustrojem jest republika - którą każda władza postrzega jako żerowisko. Pomijając że republika jest zazwyczaj bezbożna oraz łamiąca naszą tradycję.@@straussenberg286
Kolejny przykład, na to ,że wielkie rody, nie mają narodowości. Zawsze dominuje u nich prywata i własne ambicje. Wszystkie wielkie rody do zazwyczaj mieszanki genetyczno- kulturowe .
to raczej od któregoś wieku, piastowie przykładowo byli wierni Polsce z resztą po nich mamy godło, Piastowie Śląscy czyli ich odnoga dała za to dolnym ślązakom godło
@@Y0hny Ja nawiązuje do rodów ogólnie. Co do Piastów. Nie zgodzę się ,że byli wierni Polsce. Polska jako kraj i narodowość to koncept raczej współcześnie rozumiany. Dawniej to był tylko ród panujący i jego włości podległe. Narodów nie było . Tylko tutejsi i obcy
@@dariuszzakrzewski9149 popełniasz błąd w rozumowaniu. "Tutejsi i obcy" to był oczywiście pogląd, ale mas ludzkich, a nie elit. Z pojawieniem się elit pojawia się pewien duch w tej społeczności, który przez wieki będzie skapywał do niższych warstw. Inaczej rozumiano Polskość w kręgach elit a inaczej (w ogóle) w masach społecznych na niskich warstwach. Idąc definicjami: Narodowość to związek społeczny złączony wspólnotą etnograficzną (wspólny język, religia, kultura; pochodzenie nie odgrywa tu już wiodącej roli - jak w rodzinie, rodzie i szczepie - , chociaż może występować, itp.). Narodowość nie posiada poczucia państwowego. Narodowości mogły podlegać różnym władcom i należeć do różnych państw, nie dążąc do posiadania własnego. Naród - jest to naczelny związek społeczny różnokrewny, obejmujący swymi funkcjami całość życia społecznego, a w tym przede wszystkim porządek etyczny. W związku z tym F. Konieczny określa naród jako zrzeszenie cywilizacyjne, posiadające ojczyznę i język ojczysty oraz mający cele spoza materialnej walki o byt; podkreśla przy tym, że o ile państwo jest zrzeszeniem przymusowym opartym na prawie, o tyle naród jest zrzeszeniem dobrowolnym, opartym na etyce. Państwo - jest to naczelny związek społeczny różnokrewny (nie pochodzący od wspólnego przodka) obejmujący swymi funkcjami porządek formalno-prawny, może też obejmować (i obejmuje) inne dziedziny życia i związane z nimi normy społeczne - ale zawsze w formie prawnej. I dalej - aby powstał naród musi powstać pojęcie narodu i związana z nimi świadomość narodowa, a ponadto musi się ona przyjąć w większości społeczeństwa lub na początku przynajmniej w jego części odpowiednio licznej i wpływowej - czyli elicie narodowej, a ponadtwo posiadającej odpowiednie warunki, aby rozwijać i rozpowszechnić tę świadomość tak, by mógł powstać i rozwijać się naród obok państwa i uczynić to państwo zasadniczym elementem życia narodowego. Cytuję za J. Kosseckim z książki "Nacjokratyzm". Bazował on na pracy prof. H. Piętki.
@@event151 Ładny cytat. Ale to tylko współczesna interpretacja. Tak narody i państwa widzimy teraz. Trzeba pamiętać ,że dawniej ludzie nie mieli tak szerokiej perspektywy.Z resztą , trzeba by doprecyzować O jakich akurat czasach się mówi.
Wystarczy zrobić badania genetyczne test genetyczny na pochodzenie etniczne DNA,a nie jakież tam wykresiki pomijający zapłodnienia uboczne poza małżeńskie.
Warto wspomnieć, że Maria Krystyna nie była osobą zamożną i zwróciła się do, wtedy premiera, Leszka Millera o przyznanie renty w wysokości 500 złotych i spotkała się z odmową.
Nie ma czegoś takiego jak pierwsi i drudzy. Ród Habsburgów jest jeden i pochodzi ze Szwajcarii, tak jak napisał koleś wcześniej, a to z kim się oni koligacili to ich historia rozbudowy rodu. Skąd takie pierdoły o dwóch rodach tobie przyszły do głowy to ja nie wiem.
@@mcdzanek Bo Habsburgowie wymarli, a obecni Habsburgowie to Habsburgowie Lotaryńscy którzy pochodzą z linii żeńskiej, więc nie są patrylinearnie Habsburgami.
@@mcdzanek Dynastia Habsbugów wymarła w XVIII w. Karol VI miał tylko córki. Po nim tron objęła Maria Teresa, która wyszła za mąż za Franciszka Lotaryńskiego, który nie był Habsburgiem, a zatem na niej dynastia Habsburgów wymarła. Potem to już była inna dynastia.
Ciekawe czy wybranie Habsburgami na króla Rzeczpospolitej zamiast kochanka carycy Stasia uchroniło by nas przed rozbiorami . Najbardziej by byli takiemu wyborowi przeciwni Prusacy
Królem Ukrainy on nie miał być ta koncepcja powstała kiedy Niemcy wygrali z carstem Rosyjskim które upadło po wojnie domowej bolszewicy chcieli końca wojny więc oddali im terytoria w tych koncepcjach Ukraina Białoruś Litwa Łotwa i Estonia Finlandia te kraje po wygranej Niemiec miały być królestwami z niemieckimi ksieciami jako królów Finlandia to inny przeżytek bo to sama Finlandia zaproponowała dla księcia niemieckiego torn Finlandii ale to już było po przegranej Niemiec księże odmówił bo tron Finlandii nie był już potrzebny Niemcom więc księże odmówił ofertę a rząd finaldii nie miał wyjścia i musiał ustanowić republikę
@@maksymalnybul6145Kaiserreich - to alternatywna rzeczywistość, w której I WŚ wygrały Państwa Centralne. Polecam obejrzeć scenariusz Kaiserreich jako modyfikację w grze strategicznej Hearts Of Iron 4.
Warto dodać, że Leon Karol Habsburg przedwojenny właściciel Bestwiny odznaczył się w wojnie polsko-bolszewckiej w bitwie nad Styrem dowodził szarżą w efekcie czego uratował oddział przed klęską. Jego żona Maria Klotylda w czasie okupacji niemieckiej nie podpisała Volkslisty i pomagała miejscowej ludności przed represjami.
Bardzo ważny materiał gdyż temat ten jest jednak słabo znany w przestrzeni ogólnopolskiej. Jest w materiale kilka drobnych pomyłek: 1. Maria Krystyna powróciła do Żywca dopiero w 2001 roku, a nie w 1993; 2. Leon Habsburg i jego dzieci byli mimo wszystko mniejszymi patriotami niż Karol Olbracht i jego dzieci. Dzieci Leona były wychowywane w kulturze niemieckiej, a nie polskiej. Podczas okupacji część jego dzieci studiowała zresztą w Wiedniu. Gdyby utożsamiali się z Polską byłoby to niemożliwe. Warto też wspomnieć, że Wilhelm Habsburg był najpewniej homoseksualistą. Może to tłumaczyć jego odrzucenie przez rodzinę, zwłaszcza ojca, i traktowanie jak czarną owcę.
Czyli, nie wiadomo czy bardziej Habsburgowie nie działali pod wpływem wyrachowania politycznego, i ze względu na posiadłości na ziemiach polskich. Jak mieli majątek na ziemiach polskich, to przyznawali się do "polskości", żeby go nie stracić. No i w grę wchodziło objęcie tronu w Polsce przez Habsburgów, tak jak to było w Grecji i Bułgarii. Gdzie też powołano na tron tych krajów Niemców z pochodzenia.
Tu raczej było inaczej zakładał szkoły unowocześniał przemysł w jego dobrach ludziom żyło się w miarę dobrze z perspektywy Polski między wojny Żywiec i okolice się rozwijały
W komentarzach piszą że dobrze ze mamy w Polsce demokrację niż monarchię chcę powiedzieć że demokracja nie daje tego ze w kraju będzie prezydent demokracja to ona daje prawo głosu dla ludzi prawa w głosowaniach i wyborcach w takich krajach jak królestwo Hiszpanii królestwo Anglii Szkocji i Irlandii północnej królestwie norwegi szwecji danii Belgii netherlandów Luksemburgu jest demokracja nie prezydent demokracja jest dobra bo daje prawo głosu a monarchia jest dorba bo jednoczy naród i stanowi jedności monarchia nir jest przestarzałym ustrojem można jej nie lubić ale to nie żnaczy ze jest niepotrzebna, są dobrzi monarchowie co naprawdę chcą dobrze dla kraju i są też źli którzy wykorzystują ludzi dla pieniędzy i robią na korzyści innych krajów tak samo jest z republiką prezydent/premier mogą działać na dobre aby kraj sie rozwijał i był niepodległy ale też są tacy co robią na korzyści innych krajów monarchia i republika nie jest zła ani przestarzała tylko kto rządzi krajem
Od wieków rządzą nami - zwykłymi ludźmi - rządni władzy socjopaci, przypisujący sobie nasze tradycje i cechy narodowe, tylko i jedynie w celu wtopienia się i grania pozorów. W rzeczywistości liczą się tylko interesy ich rodziny, a dla nas znajdą się tylko ochłapy ze stołu, jak dla psa. Tylko tyle, żeby pies nie ugryzł. Takie fakty. Wiara w polityków i poczucie dumy z monarchii to taka sama głupota, jak świętowanie sukcesów firmy, w której jesteś tylko podstawowym pracownikiem.
Bo tworzyła się już narodowość ukraińska. A Ukraina już istniała, jako potoczna nazwa obszaru geograficzno-kulturowego. W czasach Pierwszej WŚ powstało państwo ukraińskie, ale nie obroniło niepodległości.
Istniały ale ziemie U KRAJA Polski czyli na skraju państwa. jak Podole, Wołyn ,Zaporoże itp. Odpowiednikiem tego w j. niemieckim była MARCHIA. Widać dzisiaj totalne braki w podstawowym wykształceniu.Przed 2 wojną ci co skończyli 4 klasy wiedzieli lepiej niż dzisiaj " profysurki" , politykierzy i urzędasy ! ( a za nimi stado baranów oglądających TVP )
> nie chcemy niemca > wettynowie do dziś są uznawani za "najważniejszych" pretendentów XDDD Od kiedy wettynowie zaczęli rządzić to polska zdechła. PS. Wolałbym Karola Stefana za króla niżeli jakiegoś biłsuczkiego. PS. Maksymilian Habsburg - pretendent za Zygmunta Wazy, był WIELKIM MISTRZEM KRZYŻACKIM.
Jeżeli po 1918 Polska stałaby się monarchią (to Piłsudski zdecydował, że nie) to wielce prawdopodobne, ze właśnie Habsburg by nim został. U nas nie było zbyt dużo innych kandydatów z odpowiednią legitymizacją.
Interesuje sie historią Ukrainy jakoś od dwóch lat, ale o Wilhelmie i jego losie słysze pierwszy raz i to dziwne, że mało kto o nim wie. Może nie miał wpływu na polityke, ale fakt że nawet Ukraińcy zapomnieli o potomku Habsburgów, który wspierał ich niepodległość jest aż dziwna. Przecież jego historia to idealny historyczny kontekst dla szurów żeby uderzać w dzisiejsze wspieranie Ukrainy
Dlaczego wy wszyscy przypisujecie starodawnym ludziom dzisiejsze narodowości? To jest jakaś choroba. Nie macie pojęcia o historii i jak działa świat to nie wypowiadajcie się. Jeszcze 100-200 lat temu nikt by nawet nie pomyślał, że te wszystkie 14 regioników w polsce cokolwiek razem łączy, prócz przynależność pod jakieś tam miasto na W. Co dopiero jeżeli chodzi o dziksze kraje. Nawet dzisiejsi niemcy w poszczególnych landach mają własną tożsamość
Niezwykle ciekawe mało znane fakty
Bardzo ciekawy materiał! Intencje tych Habsburgów wypadają szczere - choćby to, żeby Polacy bronili swojego państwa a nie byli mieleni jako mięso armatnie w machinie ówczesnej wielkiej polityki, wyszło inaczej, ale zamysł był. To, że starsza pani wróciła do Polski też świadczy, że identyfikacja z polskością była, przynajmniej w części rodziny, trwała.
A dlaczego burmistrz miasta wydzielił mieszkanie .Zapis jej ojca był że zamki i park mają być udostępnione mieszkańcom i na potrzeby mieszkańców włodarz miasta chciał zrobić hotel i dla tego zaczęto urabiać panią Marię jako dziedziczkę woli ojca nic z tego nie wyszło Badeni uzyskał odszkodowanie za browar i używanie nazwy Arcy książęcy browar w Żywcu Dziadek mawiał że za księcia żyło się dobrze ino jak poloki przyszły to zgraja wiecznie nie nażartych psów bieda nastała mało że Niemce ludzi poniewierali poloki jeszcze gorsze były
@@romankokocinski3512 A obecnie nowy pałac stoi pusty i nikt nie ma pomysłu, co z nim zrobić. Szkoda, że taki obiekt niszczeje. Samo miasto ma przeogromny potencjał- bliskość gór, jeziora, park i zabytki w zasięgu godzinnego spaceru.
Bardzo ciekawy materiał. Od lat mam "Czerwonego księcia" Snydera na liście książek do przeczytania, ale ze wstydem przyznaję, że jeszcze się za to nie zabrałem.
Pułkownik arcyksiążę Karol Olbracht na propozycję Niemców podpisania Volkslisty odpowiedzial: "To jakieś nieporozumienie, panowie. Co prawda jestem z pochodzenia Austriakiem, a moją mową ojczystą jest niemiecki, ale jestem polskim oficerem i uważam się za Polaka". Po czym z zimnym arystokratycznym spokojem dodał: "Mam nadzieję, że panowie nie będą mnie już wiecej niepokoić w tej sprawie". Niestety, dalej "niepokoili" niezłomnego arcyksięcia. Został uwięziony i w niemieckich katowniach tak potraktowany, że bezpowrotnie stracił zdrowie. Jego olbrzymi majątek Niemcy skonfiskowali, a rodzinę deportowali do Rzeszy. To byli prawadziwie POLSCY PATRIOCI.
Ciekawy materiał!
Tylko ta legenda o wyborze ukraińskości po rzekomym przeczytaniu "Ogniem i Mieczem" dość groteskowa :)
Wielu chłopów po przeczytaniu im Trylogii poczuło w sobie polskość. Wilhelm chociażby w ramach młodzieńczego buntu mógł po lekturze Ogniem i mieczem poczuć w sobie ukraińskość. To nie jest nic nadzwyczajnego.
@@KurierHistoryczny piździńskość nie ukraińskość... co to za pierdolone farmazony???
Był 3 w kolejności czyli bez szans na koronę, chyba że sobie wymyśli... i wymyślił
Wówczas byli już kraińcy???????????????Sądziłem, że kozacy......
Klasyczny degenerat z kompleksami.Nie bez powodu tatuś go wydziedziczył. Skończył jednak właściwie i w właściwym miejscu 😊
Mnie zawsze rozbawiają zarówno współcześni Niemcy, jak i współcześni Austriacy, którzy negują fakt wielowiekowej niemieckości Austriaków. Niektórzy zachowują się agresywnie, gdy wspomina się im, że Austria jeszcze w 1815 roku stała na czele Związku Państw Niemieckich (Deutscher Bund). Tuż po rozpadzie Austro-Węgier proklamowano Niemiecką Republikę Austrii. W okresie międzywojennym germańscy Austriacy (w tym kraju żyło wielu Słowian i Madziarów) deklarowali narodowość niemiecką. Gdy Hitler przyłączał Austrię do Niemiec znaczna większość Austriaków takie ostateczne zjednoczenie Niemiec popierała. Jeszcze niedawno Joerg Haider z Karyntii odwoływał się wprost do nacjonalizmu niemieckiego.
Ale porozmawiajcie na jakimś czacie albo forum z Niemcem albo Austriakiem i zdziwicie się. Przedstawianie tych faktów często kończy się irytacją, rozdrażnieniem u niemieckiego/austriackiego interlokutora.
Pamiętajmy też, że dynastią niemiecką byli Luksemburgowie. Ich tereny z czasem dostały się w ręce... Habsburgów. W XIX wieku pojawiły się wpływy francuskie i holenderskie, i to chyba one zapoczątkowały tendencje by się dystansować względem Niemców. Co prawda część Luksemburga przyłączono do Związku Państw Niemieckich, później Luksemburg był w unii celnej z Niemcami, ale jednocześnie istniała unia personalna z Holandią.
No i jest jeszcze Liechtenstein, do tego można dołożyć północne i wschodnie prowincje Szwajcarii, które przyłączały się do konfederacji stopniowo, odłączając się od państw niemieckich.
Zawsze mnie nurtowała kwestia czy Czesi to też (z pochodzenia i historycznie) Niemcy. Królestwo Czech było integralną częścią Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego, elity czeskie się zgermanizowały, Praga w pewnym momencie była największym miastem Rzeszy oraz stolicą cesarstwa. Politycznie było to państwo niemieckie, kulturowo i językowo w znacznym stopniu też.
Myślę, że w przypadku Holendrów można uszanować ich rosnącą jeszcze od Średniowiecza odrębność, silne związki z Fryzami i Frankami, bycie ludem pogranicza kulturowego. Z drugiej strony ziemie holenderskie i flamandzkie wchodziły początkowo w skład Świętego Cesarstwa, również w XV wieku gdy pojawiło się określenie Heiliges Römisches Reich Deutscher Nation. Ale czy na tej zasadzie można powiedzieć, że państwa północnych Włoch, które też wchodziły w skład cesarstwa, były państwami niemieckimi?
W jaki sposób germanizacja elit powoduje że naród/państwo staje się nagle niemieckie, przecież te elity i naród nadal jest w tym przypadku czeskie/słowiańskie genetycznie. Holendrzy to genetycznie naród germański, nawet ich język jest pochodzenia germańskiego i podobny do dialektu północnych Niemców Platt deutsch. Tak samo z Chazarami, elity przyjęły judaizm ale społeczeństwo nadal wierzyło w to co przez wieki wierzyli i geny nie zmieniły im się na ydowskie.
Bardzo ciekawy odcinek. Pozdrawiam.
Ciekawy Material.
Jak wspaniale że pojawił się owy film. Wielką stratą jest był brak wykorzystania szansy jaką dali nam spolonizowani Habsburgowie na posiadanie własnej dynastii w czasach współczesnych...
Po co? Monarchie to przeżytek, dobrze, że w Polsce jest republika. Potrzeba nam z podatków jeszcze rodzinę pasożytów utrzymywać jak Brytole 😆
@@straussenberg286 Rodzina królewska w Wielkiej Brytanii na siebie zarabia. A ze statystyk wychodzi na to że utrzymanie prezydenta Francji kosztuje więcej niż całej rodziny królewskiej (rocznie).
@@straussenberg286Oczywiście że nie. Monarchia jest ponad czasową formą rządów, pozwalającą na sprawne rządy nad państwem z naturalną formą zmiany władzy, zapewnia konsolidację państwa oraz ciągłość decyzyjną. Między bajki należy włożyć koszty gdyż wielokrotnie więcej pożera republika gdzie wszystkie siły rządzące od zawsze postrzegają kraj jako żerowisko. Pomijając że republika jest tworem bezbożnym i sprzecznym z naszą tradycją.
@@straussenberg286również Belgia, Holandia, Dania, Hiszpania, Japonia, Norwegia, Szwecja.
Ale masz rację, lepiej mieć za głowę państwa agenta-elektryka, alkoholika-komunistę, analfabetę-komedianta lub notariusza-poliglotę 😂
Tych to nie utrzymujesz ;)
Oczywiście że nie. Monarchia jest ponad czasowym ustrojem który zapewnia ciągłość władzy, naturalne jej przekazywanie, długotrwałość decyzji oraz konsolidację tak przecież odrodzonemu państwu potrzebną. Prawdziwie strasznym ustrojem jest republika - którą każda władza postrzega jako żerowisko. Pomijając że republika jest zazwyczaj bezbożna oraz łamiąca naszą tradycję.@@straussenberg286
Kolejny przykład, na to ,że wielkie rody, nie mają narodowości. Zawsze dominuje u nich prywata i własne ambicje. Wszystkie wielkie rody do zazwyczaj mieszanki genetyczno- kulturowe .
to raczej od któregoś wieku, piastowie przykładowo byli wierni Polsce z resztą po nich mamy godło, Piastowie Śląscy czyli ich odnoga dała za to dolnym ślązakom godło
Rody królewskie cesarskie przed 1wojną były spokrewnione i to one dzieliły po między siebie ziemię i narody i stąd wojna
@@Y0hny Ja nawiązuje do rodów ogólnie. Co do Piastów. Nie zgodzę się ,że byli wierni Polsce. Polska jako kraj i narodowość to koncept raczej współcześnie rozumiany. Dawniej to był tylko ród panujący i jego włości podległe. Narodów nie było . Tylko tutejsi i obcy
@@dariuszzakrzewski9149 popełniasz błąd w rozumowaniu. "Tutejsi i obcy" to był oczywiście pogląd, ale mas ludzkich, a nie elit. Z pojawieniem się elit pojawia się pewien duch w tej społeczności, który przez wieki będzie skapywał do niższych warstw. Inaczej rozumiano Polskość w kręgach elit a inaczej (w ogóle) w masach społecznych na niskich warstwach. Idąc definicjami:
Narodowość to związek społeczny złączony wspólnotą etnograficzną (wspólny język, religia, kultura; pochodzenie nie odgrywa tu już wiodącej roli - jak w rodzinie, rodzie i szczepie - , chociaż może występować, itp.). Narodowość nie posiada poczucia państwowego. Narodowości mogły podlegać różnym władcom i należeć do różnych państw, nie dążąc do posiadania własnego.
Naród - jest to naczelny związek społeczny różnokrewny, obejmujący swymi funkcjami całość życia społecznego, a w tym przede wszystkim porządek etyczny. W związku z tym F. Konieczny określa naród jako zrzeszenie cywilizacyjne, posiadające ojczyznę i język ojczysty oraz mający cele spoza materialnej walki o byt; podkreśla przy tym, że o ile państwo jest zrzeszeniem przymusowym opartym na prawie, o tyle naród jest zrzeszeniem dobrowolnym, opartym na etyce.
Państwo - jest to naczelny związek społeczny różnokrewny (nie pochodzący od wspólnego przodka) obejmujący swymi funkcjami porządek formalno-prawny, może też obejmować (i obejmuje) inne dziedziny życia i związane z nimi normy społeczne - ale zawsze w formie prawnej.
I dalej - aby powstał naród musi powstać pojęcie narodu i związana z nimi świadomość narodowa, a ponadto musi się ona przyjąć w większości społeczeństwa lub na początku przynajmniej w jego części odpowiednio licznej i wpływowej - czyli elicie narodowej, a ponadtwo posiadającej odpowiednie warunki, aby rozwijać i rozpowszechnić tę świadomość tak, by mógł powstać i rozwijać się naród obok państwa i uczynić to państwo zasadniczym elementem życia narodowego.
Cytuję za J. Kosseckim z książki "Nacjokratyzm". Bazował on na pracy prof. H. Piętki.
@@event151 Ładny cytat. Ale to tylko współczesna interpretacja. Tak narody i państwa widzimy teraz. Trzeba pamiętać ,że dawniej ludzie nie mieli tak szerokiej perspektywy.Z resztą , trzeba by doprecyzować O jakich akurat czasach się mówi.
Stefan II byłby ciekawy, I był rewelacyjny.
Wystarczy zrobić badania genetyczne test genetyczny na pochodzenie etniczne DNA,a nie jakież tam wykresiki pomijający zapłodnienia uboczne poza małżeńskie.
PRAWDZIWY BOHATER
Warto wspomnieć, że Maria Krystyna nie była osobą zamożną i zwróciła się do, wtedy premiera, Leszka Millera o przyznanie renty w wysokości 500 złotych i spotkała się z odmową.
Typowa komusza reakcja, a Polsce wstyd.
Miller qurwa rzydobolszewicka i wszystko jasne ...
Argowianie to początki rodu, w głębokim średniowieczu
Habsburgowie pochodzą z kantonu Argowia w Szwajcarii, stąd zaczęli swój "marsz" na Europę
Mówisz o pierwszych czy drugich Habsburgach? Bo prawdziwi Habsburgowie wymarli w XVIII w. Potem był dom Habsburgsko-Lotaryński.
Nie ma czegoś takiego jak pierwsi i drudzy. Ród Habsburgów jest jeden i pochodzi ze Szwajcarii, tak jak napisał koleś wcześniej, a to z kim się oni koligacili to ich historia rozbudowy rodu. Skąd takie pierdoły o dwóch rodach tobie przyszły do głowy to ja nie wiem.
@@mcdzanek Bo Habsburgowie wymarli, a obecni Habsburgowie to Habsburgowie Lotaryńscy którzy pochodzą z linii żeńskiej, więc nie są patrylinearnie Habsburgami.
@@mcdzanek Dynastia Habsbugów wymarła w XVIII w. Karol VI miał tylko córki. Po nim tron objęła Maria Teresa, która wyszła za mąż za Franciszka Lotaryńskiego, który nie był Habsburgiem, a zatem na niej dynastia Habsburgów wymarła. Potem to już była inna dynastia.
Ciekawe czy wybranie Habsburgami na króla Rzeczpospolitej zamiast kochanka carycy Stasia uchroniło by nas przed rozbiorami .
Najbardziej by byli takiemu wyborowi przeciwni Prusacy
Na pewno by nie uchroniło bo Prusy i Rosja na pewno nie pozwoliłyby Habsburgom na zagarnięcie całego terytorium dla siebie.
Bodajże w uniwersum kaiserreich Wilhelm jest "królem Ukrainy"
Już nie, teraz ukraina nie jest już królestwem, a rządzi nią Skoropadski.
Był do updatu Ukrainy. Teraz tam rządzi Skropadski na początku. Ale już np. Karol Olbracht może zostać królem Polski w vanilli hoia
co to jest to iniwersum?
Królem Ukrainy on nie miał być ta koncepcja powstała kiedy Niemcy wygrali z carstem Rosyjskim które upadło po wojnie domowej bolszewicy chcieli końca wojny więc oddali im terytoria w tych koncepcjach Ukraina Białoruś Litwa Łotwa i Estonia Finlandia te kraje po wygranej Niemiec miały być królestwami z niemieckimi ksieciami jako królów Finlandia to inny przeżytek bo to sama Finlandia zaproponowała dla księcia niemieckiego torn Finlandii ale to już było po przegranej Niemiec księże odmówił bo tron Finlandii nie był już potrzebny Niemcom więc księże odmówił ofertę a rząd finaldii nie miał wyjścia i musiał ustanowić republikę
@@maksymalnybul6145Kaiserreich - to alternatywna rzeczywistość, w której I WŚ wygrały Państwa Centralne. Polecam obejrzeć scenariusz Kaiserreich jako modyfikację w grze strategicznej Hearts Of Iron 4.
O żywieckich Habsburgach to się słyszało, ale że jakiś się z Ukraińcami związał? Źle wybrał.
Polecam
Teraz ukraiński legion to układ PO PiS. Widać kto steruje układem PO PiS.
Tak, jeszcze Konfederacja do tego
co ty pleciesz gościu
Warto dodać, że Leon Karol Habsburg przedwojenny właściciel Bestwiny odznaczył się w wojnie polsko-bolszewckiej w bitwie nad Styrem dowodził szarżą w efekcie czego uratował oddział przed klęską. Jego żona Maria Klotylda w czasie okupacji niemieckiej nie podpisała Volkslisty i pomagała miejscowej ludności przed represjami.
Nie INdentyfikuję się, z tanką iNdentyfikacją! 🤣🤣🤣
Bardzo ważny materiał gdyż temat ten jest jednak słabo znany w przestrzeni ogólnopolskiej. Jest w materiale kilka drobnych pomyłek: 1. Maria Krystyna powróciła do Żywca dopiero w 2001 roku, a nie w 1993; 2. Leon Habsburg i jego dzieci byli mimo wszystko mniejszymi patriotami niż Karol Olbracht i jego dzieci. Dzieci Leona były wychowywane w kulturze niemieckiej, a nie polskiej. Podczas okupacji część jego dzieci studiowała zresztą w Wiedniu. Gdyby utożsamiali się z Polską byłoby to niemożliwe. Warto też wspomnieć, że Wilhelm Habsburg był najpewniej homoseksualistą. Może to tłumaczyć jego odrzucenie przez rodzinę, zwłaszcza ojca, i traktowanie jak czarną owcę.
Czyli, nie wiadomo czy bardziej Habsburgowie nie działali pod wpływem wyrachowania politycznego, i ze względu na posiadłości na ziemiach polskich. Jak mieli majątek na ziemiach polskich, to przyznawali się do "polskości", żeby go nie stracić. No i w grę wchodziło objęcie tronu w Polsce przez Habsburgów, tak jak to było w Grecji i Bułgarii. Gdzie też powołano na tron tych krajów Niemców z pochodzenia.
Ci wcześniejsi to może tak, ale ci późniejsi naprawdę się spolonizowali. Wystarczy przypomnieć, jak Karol Olbracht poświęcił się w czasie II wś.
Tu raczej było inaczej zakładał szkoły unowocześniał przemysł w jego dobrach ludziom żyło się w miarę dobrze z perspektywy Polski między wojny Żywiec i okolice się rozwijały
W komentarzach piszą że dobrze ze mamy w Polsce demokrację niż monarchię chcę powiedzieć że demokracja nie daje tego ze w kraju będzie prezydent demokracja to ona daje prawo głosu dla ludzi prawa w głosowaniach i wyborcach w takich krajach jak królestwo Hiszpanii królestwo Anglii Szkocji i Irlandii północnej królestwie norwegi szwecji danii Belgii netherlandów Luksemburgu jest demokracja nie prezydent demokracja jest dobra bo daje prawo głosu a monarchia jest dorba bo jednoczy naród i stanowi jedności monarchia nir jest przestarzałym ustrojem można jej nie lubić ale to nie żnaczy ze jest niepotrzebna, są dobrzi monarchowie co naprawdę chcą dobrze dla kraju i są też źli którzy wykorzystują ludzi dla pieniędzy i robią na korzyści innych krajów tak samo jest z republiką prezydent/premier mogą działać na dobre aby kraj sie rozwijał i był niepodległy ale też są tacy co robią na korzyści innych krajów monarchia i republika nie jest zła ani przestarzała tylko kto rządzi krajem
Tak w ogóle Habsburgowie nie byli Niemcami w ścisłym tego słowa znaczeniu. Bo wszak rdzeń ich ziem (Habichtsburg) był zlokalizowany w Szwajcarii.
Габсбургі - палякі, Ягайлавічы - літвіны, Раманавы - немцы... Але ім на вас напляваць. Гэтых манархаў цікавіла толькі іх улада і іх грошы.
Habsburgs din't have polish blood in their veins come on. Nie mieliśmy słowianskiego króla od 1 000 lat.
@@lechini4827 weź ty pniaku schowaj się w tej Wielkiej Cwelii!!!
Putin and his bloody friends too
Od wieków rządzą nami - zwykłymi ludźmi - rządni władzy socjopaci, przypisujący sobie nasze tradycje i cechy narodowe, tylko i jedynie w celu wtopienia się i grania pozorów. W rzeczywistości liczą się tylko interesy ich rodziny, a dla nas znajdą się tylko ochłapy ze stołu, jak dla psa. Tylko tyle, żeby pies nie ugryzł. Takie fakty.
Wiara w polityków i poczucie dumy z monarchii to taka sama głupota, jak świętowanie sukcesów firmy, w której jesteś tylko podstawowym pracownikiem.
Pytanie, kto może onas zadbać uczciwie?
Stu procentowy Ukrainiec z tego pana śmiech na sali
Wilhelm był najpewniej homo. Lubił się przebierać w kolorowe stroje, brylować wśród młodych żołnierzy gdzieś daleko na wschodzie.
Skoro Jezus był Ukraińcem oraz faraonowie. To czemu nie....
taaaa, Putin był Ukraińcem
@@hanibalesilveira "Ukraina matką narodów" Jest taka książka. Serio.
@@carvinieri5217 a to dobre, ten U-chlew, U-bojnia "narodu" chachłackiego... kraina śmierci i korupcji...
@@hanibalesilveiraJak tam ten narcyz Gryguciow, dalej liże rowa Kremlowi?
Jako dzieciak byłem Jehowitą. Chodząc po wiejskich domach z propagandą religijną, setki razy słyszałem, że był Polakiem. Serio.
Pierwszy raz o tym słyszę 😮
ciekawe...polskich jeszcze rozumiem, ale jak ukraińscy skoro Ukrainy nie było? Były Kresy. I tak się fałszuje historię.
Bo tworzyła się już narodowość ukraińska. A Ukraina już istniała, jako potoczna nazwa obszaru geograficzno-kulturowego. W czasach Pierwszej WŚ powstało państwo ukraińskie, ale nie obroniło niepodległości.
Istniały ale ziemie U KRAJA Polski czyli na skraju państwa. jak Podole, Wołyn ,Zaporoże itp. Odpowiednikiem tego w j. niemieckim była MARCHIA. Widać dzisiaj totalne braki w podstawowym wykształceniu.Przed 2 wojną ci co skończyli 4 klasy wiedzieli lepiej niż dzisiaj " profysurki" , politykierzy i urzędasy ! ( a za nimi stado baranów oglądających TVP )
Przeczytajcie sobie definicje PANSTWA oraz jakie musi spełniac wymogi coś , co ma być JĘZYKIEM. Polecam też definicje GWARY,
> nie chcemy niemca
> wettynowie do dziś są uznawani za "najważniejszych" pretendentów
XDDD
Od kiedy wettynowie zaczęli rządzić to polska zdechła.
PS. Wolałbym Karola Stefana za króla niżeli jakiegoś biłsuczkiego.
PS. Maksymilian Habsburg - pretendent za Zygmunta Wazy, był WIELKIM MISTRZEM KRZYŻACKIM.
Sobieski upokorzył Cesarza Habsburgów na Jego terenie...katolickim.
WSZEM WOBEC
Ocieplanie wizerunku przed anschluSSem?
Czyli chłop liczył ze sie załapie na króla. Powiedział coś po polsku i już mu klaskali
Jeżeli po 1918 Polska stałaby się monarchią (to Piłsudski zdecydował, że nie) to wielce prawdopodobne, ze właśnie Habsburg by nim został. U nas nie było zbyt dużo innych kandydatów z odpowiednią legitymizacją.
Mało znany fakt, Jezus był Polakiem. Rodzina Chrystusów pochodziła z okolic Białego Stoku, apostołowie z fanklubu Jagielonii.
Ty jestes synem Stalina a twoja matka jest Agrypina .
To czemu w Biblii jest napisane że jezus był Żydem
Coś ty........... Był kraińcem i koniec.
IDENTYFIKACJA nie indentyfikacja.! Ojczyzna polszczyzna
Interesuje sie historią Ukrainy jakoś od dwóch lat, ale o Wilhelmie i jego losie słysze pierwszy raz i to dziwne, że mało kto o nim wie. Może nie miał wpływu na polityke, ale fakt że nawet Ukraińcy zapomnieli o potomku Habsburgów, który wspierał ich niepodległość jest aż dziwna.
Przecież jego historia to idealny historyczny kontekst dla szurów żeby uderzać w dzisiejsze wspieranie Ukrainy
I w ten sposób ostatnim królem Polski był Mikołaj II.
Carowie nie mieli legitymizacji krolewskiej ale za to mogli wymyslać sobie dowolne tytuly. Co nie obroniło ich przed śmiercią z rąk poddanych.
Radziwiłł - Białorusin i Czartoryski - Litwin, nie byli Polakami.
To, że Radziwiłłowie i Czartoryscy mają niepolskie pochodzenie nie powoduje, że nie są to polskie rodziny.
Motycki nie pruj się!! Białoruś przypominam że to nie Żmudź a Białoruś była z nami w 1 państwie Rzeczypospolitej Obojga Narodów!
Jako potomek Piastów określić Was mogę za anty Polaków uczcie się historiii oraz prawa na nowo.
@hanibalesilveira RON. nie ima,
Dlaczego wy wszyscy przypisujecie starodawnym ludziom dzisiejsze narodowości? To jest jakaś choroba. Nie macie pojęcia o historii i jak działa świat to nie wypowiadajcie się. Jeszcze 100-200 lat temu nikt by nawet nie pomyślał, że te wszystkie 14 regioników w polsce cokolwiek razem łączy, prócz przynależność pod jakieś tam miasto na W. Co dopiero jeżeli chodzi o dziksze kraje. Nawet dzisiejsi niemcy w poszczególnych landach mają własną tożsamość
Materiał ciekawy ale lektor męski kobiecy to jakiś dramat 😢
Bardzo ciekawy materiał. Pozdrawiam.