Ja tam się przymierzam do stworzenia planszówki. Nigdy nie grałam w planszówki, nie znam się na planszówkach, klapa stulecia gwarantowana. Trzymajcie kciuki xD
MrTw 40 kilometrów kwadratowych planszy chyba będzie tak akurat co nie? :D "Udaj się 10 km na zachód do bednarza i przekaż mu ten list. Po drodze napotkasz autostradę i tory kolejowe, nie daj się rozjechać. Pamiętaj o odblaskowej kamizelce" xD
Mnie bardzo odpowiadają także materiały Arasza (chyba nawet bardziej, niż tych dwóch), ale nie dziwi mnie, że ktoś może preferować głos Fangottena czy Kacpra ponad niego.
Gdyby Arasz nie akcentował każdego zdania, jakby to byla najważniejsza kwestia odcinka i mówił pół tempa szybciej, można byłoby go wymienić obok w/w dwójki. P.S. Hed ma średni głos, ale za to mówi odpowiednim tempem i też z dobrą dykcją, za to lubię jego filmy
Albo robi materiały dla starszej widowni, jako jedyny na tym kanale ostatnio i mi tam pasuje że mówi spokojnie i na temat nie wydurniając się przy tym.
Było to na drugim roku studiów, gdy zaczął się przedmiot "Zaawansowany rendering w C++ z wykorzystaniem technologi Directx" Mieliśmy ambicje na stworzenie drugiego CS 1.6 i prawie by się udało, gdyby nie druga część zespołu, która była odpowiedzialna za kod sieciowy. (Dodam, że to była era gdzie na uczelniach zaczęły pojawiać się programy do szukania plagiatów). Skopiowali z niewiadomego źródła przykładowy netcode do szachów i uznali, że przejdzie. Ciągle nas spławiali, że już prawie skończyli i tak im zeszło do obrony w pierwszym terminie. Profesor był tak zafascynowany projektem, że zażyczył sobie pokazania trybu sieciowego i niestety wyszło, że nie działa. Dał czas do ostatniego terminu. Razem z Radkiem pracowaliśmy w pocie czoła, aby zrobić netcode i działał na słowo honoru. Przychodzimy na obronę, a wtedy profesor oznajmił tam, że przy oddawaniu za pierwszym razem jego super oprogramowanie wykryło plagiat i musi nam postawić 2.0, co skutkowało uwaleniem przedmiotu i wydaniem ~400 zł na jego poprawę w następnym semestrze. Od tamtego feralnego projektu każdy następny projekt robiłem sam albo z Radkiem.
Stwozylem na Commodore 64 gre "zgadywanka".... mialem 11 lat wtedy a gra polegala na tym ze komputerek "wymyslal" liczbe i miales 10 szans na zgadniecie jaka ta liczba jest. Za kazdym razem komputer podawal czy za malo czy za duzo podales..... Śmieszne z dzisiejszego punktu widzenia ale dla mnie jako mlodego programisty w Basic'u to bylo COŚ....A apropos pytania to stracilem na tym DUZOOOOOO... Czasu :( Mam juz te 32 lata i patrze na to z humorem.. To bylo fajne :)
Ja najwięcej czasu straciłem na pisaniu dosyć skomplikowanego clever bota który działał tak: były 3 odpowiedzi pierwsza złośliwa druga uprzejma trzecia pyskata. Teraz załóżmy że wybrałem tą trzecią, w tym momencie komputer losuje liczbę (odpowiedź) od 1 do 5 i zależnie od twojej wcześniejszej odpowiedzi komputer odpowie mi jakąś zgasą lub jakąś docinką/ripostą. Pisałem w języku c++.
Ostatnimi czasy popularną opcją są gry przeglądarkowe zakładające interakcje między graczami, mniej lub bardziej rozbudowane graficznie - ciekawił by mnie odcinek o tym, która z tego typu produkcji - rzekomo darmowych gier, ale opierających zyski na kontach premium i innych bajerach za wirtualną walutę kupowaną za realne pieniądze zaliczała największą wtopę finansową. Zazwyczaj nie są to kosztowne, gry, ale może jednak?
APB dalej działa, kilka lat temu było tylu graczy że czasem nie można było dołączyć się na serwer. Gra przed wprowadzeniem mikropłatności w postaci broni lepszych niż te za pieniądze z gry (pay2win) była naprawdę świetna.
Jest taka jedna gra, która wrzuciła mnie w długi, w depresje i totalnie mnie zniszczyła. Nazywa się "Życie" :) Swoją drogą, żeby osiągnąć sukces wcale nie trzeba inwestować góry pieniędzy w produkcje. Udowodnił to np Marcus Persson, tworząc dzisiejszą ikone gier Survival. Najważniejszy jest pomysł. Trzeba zauważyc tez, ze wszystkie wymienione tytuły w filmie to gry ambitne, które miały wprowadzić coś nowego, były nowe z nową koncepcją. A twórcy już dawno zauważyli, że żeby odnieść sukces trzeba się wzorować na starych markach. Tyle, że one też kiedyś były nowe... więc tu jest bardzo duży ryzyk fizyk.
Klopotem jest glownie grafika. O ile silnik gry, modele i serwer jakos da sie zrobic w gronie znajomych, o tyle ubranie tego w tekstury to jakas czarna magia :
Również znam kilka tytułów które przyniosły deweloperom i wydawcom ogromne straty. To były Daikatana, Tomb Raider: Angel of Darkness i Duke Nukem Forever. Te gry doprowadziły niektórych deweloperów do bankructwa.
U mnie sprawa prosta, nieprzespane nocki, hektolitry kawy, trochę łapówek dla kolegów z roku i o to jest: projekt platformówki 2d na zaliczenie z programowania obiektowego! Sumy łącznej nie podam, bo nie pamiętam po ile wtedy na polibudzie stała kawa :>
Fangotten, to już któryś filmik z kolei w którym wstawki z tvgry jak i ogólne odgłosy, które są słyszalne gdy przestajesz mówić, są głośniejsze niż twój głos. Napraw to :
APB dalej działa i całkiem dobrze, niby też krążą plotki o nowym silniku jednak głównie są tam dodawane jakieś bronię, skórki, ubrania auta więc nw jakby wyglądały z niej zyski teraz
Czy tylko mi się wydaje, że te budżety są kolosalnie przesadzone? Gdzie te pieniądze idą? Rozumiem zapłata za lokalizację biura, wynagradzanie pracowników, licencje na oprogramowanie itd... ale kurde 100 milionów? Tym bardziej, że te gry wyglądają co najwyżej przeciętnie. 10 osobowy zespół stworzy w kilka miesięcy o wiele lepszego indyka za o wiele mniejsze pieniądze. Nie twierdzę, że znam się na finansach albo na tworzeniu gier ale wystarczy chwilę pomyśleć. Albo zdać sobie sprawę z tego, że np. Stardew Valley zostało stworzone przez jedną osobę a grywalnością bije na łeb wiele innych gier tworzonych przez profesjonalne studia za gigantyczne milionowe sumy. Tymczasem Eric Barone płacił pewnie tylko swoje rachunki za mieszkanie, jednorazowy zakup sprzętu i pewnie za oprogramowanie, chociaż biorąc pod uwagę stylistykę gry to takie coś można równie dobrze zrobić w pierwszym lepszym darmowym programie do rastrówki.
Mówisz o indyku w 2D lub 2,5D ? a gry AAA pochłaniają tyle czasu i kasy że to niewyobrażalne same modele postaci w takim np wiedźmaku to tysiące godzin dla wielu osób a gdzie tekstury, animacje i inne badziewia ?
modeli postaci jest kilka, sa tylko inaczej ubrane. A wiekszosc modeli w grze jest poprostu ladnie ubrana w teksturki. Znajda sie lepsze lokacje, ale to co mniej wazne to tylko wielkie bryly. Np. w kazdej grze znajdziesz max 3-4 rodzaje drzew. Sa tylko wieksze / mniejsze / poobracane. Tez nie wiem na co idzie ta kasa.
Podejrzewam, że ogromna część pieniędzy idzie w grafikę. Podobnie jak w filmach, animacje, modele, ogólnie pojęte CGI jest coraz bardziej realistyczne, a co za tym idzie - szczegółowe. Każdy element (kamyczki, kwiatki, elementy otoczenia) trzeba idealnie odwzorować, a to pochłania czas każdego pracownika, toteż trzeba zatrudniać ich coraz więcej, co oczywiście generuje ogromne koszty
Zrobiłem prostego arkanoida w javie na zaliczenie na studiach. Koszty produkcji w postaci dychy wydanej na studenckiej stołówce tamtego dnia, do dziś mi się nie zwróciły.
W 2002 roku raz jeden jedyny napisałem własną grę, nigdy nie wyszła poza betę, nie sprzedałem 1 egzemplarza, a fabuła kulała (dilerowanie narkotyków), więc straty wyniosły 100% poniesionych inwestycji. Choć ostatnio znalazłem na dysku grywalną wersję.
Jaka moja gra wpędziła mnie w największe długi? Cóż... była to tekstówka. Potrzebowałem małej coli, by zacząć pracować dalej. Był to mój największy wydatek w całej mojej karierze.
APB to faktycznie jedna z największych klap, również finansowych. W dniu premiery była chyba najdroższą wyprodukowaną grą. APB jest także symbolem jak zaprzepaścić świetny materiał na grę MMO. Zamysł gry jest świetny. Efektowne pościgi, strzelaniny między stróżami prawa, a przestępcami. Zaawansowane tworzenie postaci i ich modyfikacja. To samo miało tyczyć się uzbrojenia i pojazdów. Niestety wyszła z tego klapa. SAMP Cops and Robbers pokazał, że jest duże zapotrzebowanie na grę w tym stylu dlatego wciąż czekam, aż ktoś się za to weźmie do porządku :)
Byłem modelarzem w studi mountain games które po kilku wtopach na przykład to ze silnik nie obsługiwał materiałów użytych w modelach których było tylko 30 (pracowałem sam) załączyło projekt z powodu odejścia założyciela i programisty do których należały prawa do gry nic może nie straciliśmy Bp gra była jedynie testem naszych umiejętności (jedyne co zrobiliśmy to modele program i soundtrack ale to było osobno i sie nie kleiło te modlę z silnikiem Unity) po tym dołączyłem do studia FeniX games i tworzymy fps w kosmosie (nie sc-fi ) . Czy nam sie uda tego nie wiem gra tez planujemy będzie darmowa opryczników kilku dodatków estetycznych i tworzymy ja w Unreal engine .
Moja pierwsza gra powstała w wieku około 8 lat. Wszytko wyglądało idealnie, niestety blok rysunkowy i kredki trochę mnie kosztowały i zadłużyłem się na jakieś 20 zł u rodziców :D
podziele się więc moją historią: już od dawna zajmuje się produkcją mojej gry pod tytułem GTS -Grand Theft Samochód.Ale jeden z moich pracowników z przyczyn prywatnych został zwolniony a wramach zemsty założył studio Rockstar...Ukradli mój pomysł na grę o gangsterach i zarobili na niej miliony, a ja zaprzestałem w końcu walkę o prawa do marki i straciłem 150mln dolarów...A potem się obudziłem :D
APB:R miał system pay2win i wiele ograniczeń na f2p (np. Limit ilości decali czy to na samochodach czy ubraniach). Niemniej jednak muszę stwierdzić że była co najmniej przyjemna. Too Human był z kolei... dziwny? Połączenie mitologii z sci-fi i cyberpunkiem jest dość nietypowe. Nie wiesz czy grasz w gwiezdne wojny strzelając laserem z minidziałka czy średniowiecznego rpg'a ubijając potwory bronią białą. W jakimś stopniu cieszyłem się z rozgrywki, ale jednak z grymasem.
Raz na studiach robiłem grę 2D na zaliczenie ćwiczeń z programowania w Java :) Jako że moje umiejętności tworzenia grafiki ograniczają się do Painta, musiałem kupić kumplowi flaszkę aby zrobił mi kilka sprite'ów dla postaci :D
Z tego co wiem to Atarii nie mialo problemow z gra ETI . W magazynach bylo za duzo komputerow Atarii ( okolo 1,5 miliona) i przez to zwiolniono wpierw 30 % pracownikow, a pozniej firma splajtowala.
grafikowałem przy grze, która miała być klonem binding of isaac. straciłem........ głównie czas ;) skńczyło się na tym, że programiście się odechciało i odszedł w cholerę, więc w końcu moje ciężko wypocone postaci i animacje się nie przydały.
Tekstowa gra RPG ;) ~13 lat w produkcji i rozwijaniu koszta trudne do przeliczenia (w szczycie po 12h dłubania kodu na dzień, obecnie do 2h po normalnej pracy), ale samo utrzymanie serwera domeny itd 15 tys zł, przy ok. 6-7 tys zwrotu
Ja raz stworzyłem grę w simsach 2 i wpędziłem się w takie długi, że komornik przyszedł. Chciałem ratować sytuację i go zamurować na cheatach ale gnój opanował teleportacje.
Ej w sumie może i nikt tego nie przeczyta ALE, od dawien dawna, buduję własną grę planszową, 3/4 miesiące temu porzuciłem bardzo ambitny projekt którego wyprodukowanie samemu (+ szkoła i obowiązki domowe) graniczy z cudem. Po pół roku walki z niekompetentnym balansowaniem, drukowaniem, rozwojem czy nawet wytwarzaniem ręcznie niektórych elementów straciłem około 400/500 ziko, może nie jest to gra komputerowa ALE nie poddaję się i jeszcze kiedyś o mnie usłyszycie jak Portal albo moje własne wydawnictwo wypuści nowy hit W sumie wspominam o tym tylko dla tego, że pierwszy model gry miał być osadzony w silniku Unity przez skomplikowaną mechanikę, ale straciłem jakieś 200 ziko na grafików i pomoc programistów co mieli znać się na rzeczy.
przez pół roku robiłem fan-game z fnaf... tia... był by popularny gdyby nie to że gra był na podstawie easter egga w fnaf "Sparky" gra był na tym oparta i całkiem niezła ale ktoś zrobił o tym gre... w paincie rysował pokoje... ja się staram a ty gra z painta...
ja się zabierałem za robienie fan game, potem mi się nie chciało bo za długo to zajmie, hype na fnafa mija i tak w kółko... od czerwca 2k15 XDDDDDD i nie zrobiłem nic... za każdym razem od nowa zaczynałem XDDDD
Kiedyś (to znaczy we wczesnej podstawówce) na wakacjach robiłem planszówkę. Zajęło mi to niecałą godzinę i wydałem 2 zł na gumkę do ścierania. Nie sprzedałem ani jednej sztuki owej planszówki...
Atari owszem przyczyniło się do tego krachu ale również na rynku były dostępne niskobudżetowe gry wątpliwej jakości w ogromnych ilościach które mało kto chciał kupować.
twój prawdziwy głos lepiej brzmi, nie powinieneś nic kombinować niż tylko dać oryginalne nagranie, ewentualnie jakieś odszumianie itp. ale nic po za tym
Co do pytania na koniec: nie zrobiłem GTA V i w związku z tym wpędziłem się w długi (wiszę samemu sobie za nadgodziny we własnej firmie jakiś milion złotych) ;) Liczy się?
Nie kolego Notch minecrafta zrobił w garażu :D grałem wtedy jak jeszcze nic nie było a z zarobionej kasy zrobił duże studio które sprzedał a teraz bimba
Gra która wpędziła mnie w największy dług? Na lekcje informatyki w gimnazjum stworzyłem "starblaster". Mój dług wynosi równowartość 3 spraitów, o które poprosiłem kolege. Do tej pory się nie wypłaciłem:(
No nie powiedziałbym, zależy w jaką grę się celuje, oraz czy ma się jakiekolwiek pojęcie co się robi. Licencje unity 5 oraz unreal engine 4 mówią, iż z silnika i wszystkich jego funkcji można korzystać dowolnie, lecz nie można na nich: -unity mówi że nie można na nich zarobić więcej niż 100$ -epic games mówi, iż za każdy sprzedany produkt, który nie jest dziełem korporacji AAA, trzeba opłacić ok 10-30 % zarobków z gry, jeżeli nic się nie zmieniło, i dobrze pamiętam. Dodatkowo dochodzi jeszcze kwestia skupowania assetów :/ ciężko robić modele, skrypty, mechaniki, post process etc etc samemu
Eve online.. tam jak kupi się abonament to on tak jakby zapamiętuje i jak skończy się wykupiony czas gry to automatycznie kupuje kolejny. I tak dwa razy wydałem po 200 zł na abonament. Ale nie płacze. warto
Kiedyś każdy zbierał karty Yu-gi-o, więc wpadłem na pomysł żeby, tak jak w animacji, grać nimi o karty które się w danej partii wystawia. Przerżnąłem na czysto 3/4 kolekcji, przy czym jak ostatni kretyn zacząłem od najlepszych i zostało mi ze 30 kart z których nie dało się nawet zbudować niczego na kształt talii -.-
A może artykuł a grach które przyniosły największe zyski mimo że nigdy nie wyszły? Pewnie znajdą się takie perełki na różnego rodzaju kickstarterach.
Takie rzeczy to raczej w grach planszowych ;) Games Factory się kłania :D
Ja tam się przymierzam do stworzenia planszówki. Nigdy nie grałam w planszówki, nie znam się na planszówkach, klapa stulecia gwarantowana. Trzymajcie kciuki xD
Szwajcario
Ale wiesz że to nie było na poważnie? Poza tym jak widać na filmie nawet znajomość branży nie gwarantuje sukcesu.
MrTw
40 kilometrów kwadratowych planszy chyba będzie tak akurat co nie? :D "Udaj się 10 km na zachód do bednarza i przekaż mu ten list. Po drodze napotkasz autostradę i tory kolejowe, nie daj się rozjechać. Pamiętaj o odblaskowej kamizelce" xD
fani czekają nie opóźniaj się z datą premiery
Kapitan M.A.Z
A, właśnie. Premierę muszę przełożyć.
lootownica Gdzie będzie można to kupić?
Fangotten i Kacper Lipski - dwa najlepsze głosy w TVGry :D
chyba sobie żartujesz xD
czekaj czekaj przeczytałem najgorsze zwracam honor xD
Konrad Hryniewicki xDD
Mnie bardzo odpowiadają także materiały Arasza (chyba nawet bardziej, niż tych dwóch), ale nie dziwi mnie, że ktoś może preferować głos Fangottena czy Kacpra ponad niego.
Gdyby Arasz nie akcentował każdego zdania, jakby to byla najważniejsza kwestia odcinka i mówił pół tempa szybciej, można byłoby go wymienić obok w/w dwójki.
P.S. Hed ma średni głos, ale za to mówi odpowiednim tempem i też z dobrą dykcją, za to lubię jego filmy
naj więcej straciłem w kółko i krzyżyk sam rysowałem
taaak... te drogie długopisy i kartki...
h*j kogo obchodzi ortografia xD
Nie musisz wszystkim pokazywać,że skończyłeś trzecią klase podstawówki
najwięcej straciłeś na lekcjach pilskiego
@@mrowcze Sam poprawiasz, a nie potrafisz napisać "polskiego"
Gra w słoneczko wraz z dlc alimenty :/
Omijaj DLC zwane "choroby weneryczne", zwłaszcza tryb HIV jest do bani.
Robisz trochę za ciche materiały ( Twój głos jest bardzo cichy :/ ) Ale odcineczek super!
Albo robi materiały dla starszej widowni, jako jedyny na tym kanale ostatnio i mi tam pasuje że mówi spokojnie i na temat nie wydurniając się przy tym.
Było to na drugim roku studiów, gdy zaczął się przedmiot "Zaawansowany rendering w C++ z wykorzystaniem technologi Directx" Mieliśmy ambicje na stworzenie drugiego CS 1.6 i prawie by się udało, gdyby nie druga część zespołu, która była odpowiedzialna za kod sieciowy. (Dodam, że to była era gdzie na uczelniach zaczęły pojawiać się programy do szukania plagiatów). Skopiowali z niewiadomego źródła przykładowy netcode do szachów i uznali, że przejdzie. Ciągle nas spławiali, że już prawie skończyli i tak im zeszło do obrony w pierwszym terminie. Profesor był tak zafascynowany projektem, że zażyczył sobie pokazania trybu sieciowego i niestety wyszło, że nie działa. Dał czas do ostatniego terminu. Razem z Radkiem pracowaliśmy w pocie czoła, aby zrobić netcode i działał na słowo honoru. Przychodzimy na obronę, a wtedy profesor oznajmił tam, że przy oddawaniu za pierwszym razem jego super oprogramowanie wykryło plagiat i musi nam postawić 2.0, co skutkowało uwaleniem przedmiotu i wydaniem ~400 zł na jego poprawę w następnym semestrze.
Od tamtego feralnego projektu każdy następny projekt robiłem sam albo z Radkiem.
piosenka ze sceny palenia pieniędzy?
Stwozylem na Commodore 64 gre "zgadywanka".... mialem 11 lat wtedy a gra polegala na tym ze komputerek "wymyslal" liczbe i miales 10 szans na zgadniecie jaka ta liczba jest. Za kazdym razem komputer podawal czy za malo czy za duzo podales..... Śmieszne z dzisiejszego punktu widzenia ale dla mnie jako mlodego programisty w Basic'u to bylo COŚ....A apropos pytania to stracilem na tym DUZOOOOOO... Czasu :(
Mam juz te 32 lata i patrze na to z humorem.. To bylo fajne :)
Widziałem ta grę na stram miliony sprzedanych kopi i same pozytywne oceny
witam was bardzo serdecznie.
Witamy równie serdecznie.
I ja witam bardzo serdecznie (XD)
.
cześć :D
Kamil Wereszczyński Bardzo śmieszne (REALY)
Ja najwięcej czasu straciłem na pisaniu dosyć skomplikowanego clever bota który działał tak: były 3 odpowiedzi pierwsza złośliwa druga uprzejma trzecia pyskata. Teraz załóżmy że wybrałem tą trzecią, w tym momencie komputer losuje liczbę (odpowiedź) od 1 do 5 i zależnie od twojej wcześniejszej odpowiedzi komputer odpowie mi jakąś zgasą lub jakąś docinką/ripostą. Pisałem w języku c++.
Ostatnimi czasy popularną opcją są gry przeglądarkowe zakładające interakcje między graczami, mniej lub bardziej rozbudowane graficznie - ciekawił by mnie odcinek o tym, która z tego typu produkcji - rzekomo darmowych gier, ale opierających zyski na kontach premium i innych bajerach za wirtualną walutę kupowaną za realne pieniądze zaliczała największą wtopę finansową. Zazwyczaj nie są to kosztowne, gry, ale może jednak?
APB dalej działa, kilka lat temu było tylu graczy że czasem nie można było dołączyć się na serwer. Gra przed wprowadzeniem mikropłatności w postaci broni lepszych niż te za pieniądze z gry (pay2win) była naprawdę świetna.
Jest taka jedna gra, która wrzuciła mnie w długi, w depresje i totalnie mnie zniszczyła. Nazywa się "Życie" :)
Swoją drogą, żeby osiągnąć sukces wcale nie trzeba inwestować góry pieniędzy w produkcje. Udowodnił to np Marcus Persson, tworząc dzisiejszą ikone gier Survival. Najważniejszy jest pomysł. Trzeba zauważyc tez, ze wszystkie wymienione tytuły w filmie to gry ambitne, które miały wprowadzić coś nowego, były nowe z nową koncepcją. A twórcy już dawno zauważyli, że żeby odnieść sukces trzeba się wzorować na starych markach. Tyle, że one też kiedyś były nowe... więc tu jest bardzo duży ryzyk fizyk.
Klopotem jest glownie grafika. O ile silnik gry, modele i serwer jakos da sie zrobic w gronie znajomych, o tyle ubranie tego w tekstury to jakas czarna magia :
Ja robiłem parę gier, ale zawsze w gronie znajomych, więc nigdy nic nie wydałem :/
I to odpowiedź do pytania z końca filmu :)
witaj w klubie
Również znam kilka tytułów które przyniosły deweloperom i wydawcom ogromne straty. To były Daikatana, Tomb Raider: Angel of Darkness i Duke Nukem Forever. Te gry doprowadziły niektórych deweloperów do bankructwa.
U mnie sprawa prosta, nieprzespane nocki, hektolitry kawy, trochę łapówek dla kolegów z roku i o to jest: projekt platformówki 2d na zaliczenie z programowania obiektowego!
Sumy łącznej nie podam, bo nie pamiętam po ile wtedy na polibudzie stała kawa :>
3:47 half-life O confirmed
jak spalić 100mln dolarów? Po prostu wrzucić je do pieca lol
lubie twuj otbyt
Guziczek Odbytniczek kupić pogbe
Kurde jak dobrze że brakuje mi tylko 1 rzeczy aby to zrobić... Szkoda tylko że nie jest tym piec :(
wiem
albo miotaczem ognia i jeszcze c4 i rpg i bronami masowego razenia
Fangotten, to już któryś filmik z kolei w którym wstawki z tvgry jak i ogólne odgłosy, które są słyszalne gdy przestajesz mówić, są głośniejsze niż twój głos. Napraw to :
Z jakiego filmu pochodzi scena palenia pieniędzy (okolice 1 minuty)?
Mr Robot, drugi sezon.
może byś podziękował co ?
niezły bait
kaayZ ^xD
kaayZ
Nie będziesz mi mówił jak mam żyć.
a moze odcineczek o silnikach graficznych ? jak to bylo kiedys? jak jest teraz? albo .... ?
1:05 moi drodzy "odnosi" się zwycięstwo, porażkę się "ponosi". Kiedyś zapamiętałem to z lekcji polskiego :P fajny materiał, pozdrawiam!
10:25 Powiedziałbyś to jakby przegrali sprawę i dostali za to zadośćuczynienie.
APB dalej działa i całkiem dobrze, niby też krążą plotki o nowym silniku jednak głównie są tam dodawane jakieś bronię, skórki, ubrania auta więc nw jakby wyglądały z niej zyski teraz
Platformówka, którą tworzę wpędziła mnie w największe długi. Dług wdzięczności u żony, że nie truje mi głowy, gdy cały dzień siedzę przy kompie :)
Kiedyś grałem w pewną grę... Nazywała się "Gra Wstępna". I można śmiało powiedzieć, że wpędziła mnie w niemałe długi
Ja raz zrobiłem grę na Ludum Dare i nie poszedłem w piątek do szkoły, ale nie wiem czy mam to liczyć jako dług, czy raczej jako zysk...
Czy tylko mi się wydaje, że te budżety są kolosalnie przesadzone? Gdzie te pieniądze idą? Rozumiem zapłata za lokalizację biura, wynagradzanie pracowników, licencje na oprogramowanie itd... ale kurde 100 milionów? Tym bardziej, że te gry wyglądają co najwyżej przeciętnie. 10 osobowy zespół stworzy w kilka miesięcy o wiele lepszego indyka za o wiele mniejsze pieniądze. Nie twierdzę, że znam się na finansach albo na tworzeniu gier ale wystarczy chwilę pomyśleć. Albo zdać sobie sprawę z tego, że np. Stardew Valley zostało stworzone przez jedną osobę a grywalnością bije na łeb wiele innych gier tworzonych przez profesjonalne studia za gigantyczne milionowe sumy. Tymczasem Eric Barone płacił pewnie tylko swoje rachunki za mieszkanie, jednorazowy zakup sprzętu i pewnie za oprogramowanie, chociaż biorąc pod uwagę stylistykę gry to takie coś można równie dobrze zrobić w pierwszym lepszym darmowym programie do rastrówki.
Mówisz o indyku w 2D lub 2,5D ? a gry AAA pochłaniają tyle czasu i kasy że to niewyobrażalne same modele postaci w takim np wiedźmaku to tysiące godzin dla wielu osób a gdzie tekstury, animacje i inne badziewia ?
modeli postaci jest kilka, sa tylko inaczej ubrane. A wiekszosc modeli w grze jest poprostu ladnie ubrana w teksturki. Znajda sie lepsze lokacje, ale to co mniej wazne to tylko wielkie bryly. Np. w kazdej grze znajdziesz max 3-4 rodzaje drzew. Sa tylko wieksze / mniejsze / poobracane. Tez nie wiem na co idzie ta kasa.
Podejrzewam, że ogromna część pieniędzy idzie w grafikę. Podobnie jak w filmach, animacje, modele, ogólnie pojęte CGI jest coraz bardziej realistyczne, a co za tym idzie - szczegółowe. Każdy element (kamyczki, kwiatki, elementy otoczenia) trzeba idealnie odwzorować, a to pochłania czas każdego pracownika, toteż trzeba zatrudniać ich coraz więcej, co oczywiście generuje ogromne koszty
Zrób materiał o 10 grach z największym budżetem. I jak się te gry sprzedały.
Nie wiem kto to rysował/pisał ale fajnie wyszło
Po samym tytule wiedziałem że pora o APB :) Gra dalej się trzyma, gra się nie najgorzej, warto spróbować, niedługo (mityczny) Engine Upgrade.
Zrobiłem prostego arkanoida w javie na zaliczenie na studiach. Koszty produkcji w postaci dychy wydanej na studenckiej stołówce tamtego dnia, do dziś mi się nie zwróciły.
A przypadkiem Advent Rising nie było takim "Too Human" dla jednej generacji wstecz ?
W 2002 roku raz jeden jedyny napisałem własną grę, nigdy nie wyszła poza betę, nie sprzedałem 1 egzemplarza, a fabuła kulała (dilerowanie narkotyków), więc straty wyniosły 100% poniesionych inwestycji. Choć ostatnio znalazłem na dysku grywalną wersję.
skąd jest ta scena palenia pieniędzy w przerywnikach
Słysząc: finansowa porażka, od razu jedna gra przychodzi mi na myśl...Gta 5.
PEGI EIGHTEEN Aha? xDD
Co z tego że sprzedało się w luj i jeszcze trochę. :P
lepiej sobie zobacz ile rockstar zarobił na gta V, a nawet na samych shark cardach do online.
zgadzam się, to tylko żałosne 65 milionów kopii po 50 dolarów xD
Miku10 serio? łał
Bardzo ciekawy materiał, szczególnie, że większości z tych gier nawet nie kojarzę.
Jaka moja gra wpędziła mnie w największe długi? Cóż... była to tekstówka. Potrzebowałem małej coli, by zacząć pracować dalej. Był to mój największy wydatek w całej mojej karierze.
APB to faktycznie jedna z największych klap, również finansowych. W dniu premiery była chyba najdroższą wyprodukowaną grą. APB jest także symbolem jak zaprzepaścić świetny materiał na grę MMO. Zamysł gry jest świetny. Efektowne pościgi, strzelaniny między stróżami prawa, a przestępcami. Zaawansowane tworzenie postaci i ich modyfikacja. To samo miało tyczyć się uzbrojenia i pojazdów. Niestety wyszła z tego klapa.
SAMP Cops and Robbers pokazał, że jest duże zapotrzebowanie na grę w tym stylu dlatego wciąż czekam, aż ktoś się za to weźmie do porządku :)
fatumboba problem w tym że APB ma tyle cziterow że nie da się grać normalnie i nie powiem że jest to Pay to win
Byłem modelarzem w studi mountain games które po kilku wtopach na przykład to ze silnik nie obsługiwał materiałów użytych w modelach których było tylko 30 (pracowałem sam) załączyło projekt z powodu odejścia założyciela i programisty do których należały prawa do gry nic może nie straciliśmy Bp gra była jedynie testem naszych umiejętności (jedyne co zrobiliśmy to modele program i soundtrack ale to było osobno i sie nie kleiło te modlę z silnikiem Unity) po tym dołączyłem do studia FeniX games i tworzymy fps w kosmosie (nie sc-fi ) . Czy nam sie uda tego nie wiem gra tez planujemy będzie darmowa opryczników kilku dodatków estetycznych i tworzymy ja w Unreal engine .
A co z Project Copernicus aka Kingdoms of Amalur Online? :>
Moja pierwsza gra powstała w wieku około 8 lat. Wszytko wyglądało idealnie, niestety blok rysunkowy i kredki trochę mnie kosztowały i zadłużyłem się na jakieś 20 zł u rodziców :D
podziele się więc moją historią: już od dawna zajmuje się produkcją mojej gry pod tytułem GTS -Grand Theft Samochód.Ale jeden z moich pracowników z przyczyn prywatnych został zwolniony a wramach zemsty założył studio Rockstar...Ukradli mój pomysł na grę o gangsterach i zarobili na niej miliony, a ja zaprzestałem w końcu walkę o prawa do marki i straciłem 150mln dolarów...A potem się obudziłem :D
APB:R miał system pay2win i wiele ograniczeń na f2p (np. Limit ilości decali czy to na samochodach czy ubraniach). Niemniej jednak muszę stwierdzić że była co najmniej przyjemna. Too Human był z kolei... dziwny? Połączenie mitologii z sci-fi i cyberpunkiem jest dość nietypowe. Nie wiesz czy grasz w gwiezdne wojny strzelając laserem z minidziałka czy średniowiecznego rpg'a ubijając potwory bronią białą. W jakimś stopniu cieszyłem się z rozgrywki, ale jednak z grymasem.
Raz na studiach robiłem grę 2D na zaliczenie ćwiczeń z programowania w Java :) Jako że moje umiejętności tworzenia grafiki ograniczają się do Painta, musiałem kupić kumplowi flaszkę aby zrobił mi kilka sprite'ów dla postaci :D
Ja bym tu widział scenę z Jokerem:
"It's not all about the money. It's about sending a message. Everything burns!"
W życiu jak na razie stworzyłem jedną grę dla mojego brata. Kosztowała mnie jedynie czas, który na studiach jest bardzo potrzebny, ale było warto.
A ta ostatnia gra ile średnio kosztowała?
Co to za muzyka pomiędzy kolejnymi grami ?
Creditsy masz zawsze na końcu filmu
Dzięki :)
Małomówny np m8
z czego jest ten przerywnik między grami? (palenie kasy)
Mr. Robot
mr robot
Z tego co wiem to Atarii nie mialo problemow z gra ETI . W magazynach bylo za duzo komputerow Atarii ( okolo 1,5 miliona) i przez to zwiolniono wpierw 30 % pracownikow, a pozniej firma splajtowala.
grafikowałem przy grze, która miała być klonem binding of isaac. straciłem........ głównie czas ;) skńczyło się na tym, że programiście się odechciało i odszedł w cholerę, więc w końcu moje ciężko wypocone postaci i animacje się nie przydały.
śliczna estetyka tego filmu
czy to nie jest przypadkiem reupload? ;d
nie
k
Tekstowa gra RPG ;) ~13 lat w produkcji i rozwijaniu koszta trudne do przeliczenia (w szczycie po 12h dłubania kodu na dzień, obecnie do 2h po normalnej pracy), ale samo utrzymanie serwera domeny itd 15 tys zł, przy ok. 6-7 tys zwrotu
Ci to za nutka w tle ???
Dobra tam. Zróbcie taki odcinek o filmach na tvfilmy
Ja raz stworzyłem grę w simsach 2 i wpędziłem się w takie długi, że komornik przyszedł. Chciałem ratować sytuację i go zamurować na cheatach ale gnój opanował teleportacje.
Pytanie na koniec takie trochę, jakby to powiedzieć "niszowe".
Shenmue to wciąż jedna z najlepszych gier, w jakie grałem
Too Human miał wciągający gameplay i ogólnie gra mi się bardzo podobała
"Atari: Game Over" - film o tym jak to naprawdę było z tym E.T.
co to za paint na początku?
Die or live. Straciłem czas i i 2k na silnik , po czym sypła się ekipa a gra nie wyszla
Ej w sumie może i nikt tego nie przeczyta ALE, od dawien dawna, buduję własną grę planszową, 3/4 miesiące temu porzuciłem bardzo ambitny projekt którego wyprodukowanie samemu (+ szkoła i obowiązki domowe) graniczy z cudem. Po pół roku walki z niekompetentnym balansowaniem, drukowaniem, rozwojem czy nawet wytwarzaniem ręcznie niektórych elementów straciłem około 400/500 ziko, może nie jest to gra komputerowa
ALE nie poddaję się i jeszcze kiedyś o mnie usłyszycie jak Portal albo moje własne wydawnictwo wypuści nowy hit
W sumie wspominam o tym tylko dla tego, że pierwszy model gry miał być osadzony w silniku Unity przez skomplikowaną mechanikę, ale straciłem jakieś 200 ziko na grafików i pomoc programistów co mieli znać się na rzeczy.
przez pół roku robiłem fan-game z fnaf... tia... był by popularny gdyby nie to że gra był na podstawie easter egga w fnaf "Sparky" gra był na tym oparta i całkiem niezła ale ktoś zrobił o tym gre... w paincie rysował pokoje... ja się staram a ty gra z painta...
tu*
I tym sposobem gra z painta usunęła ci tą grę?
Nadal staram się zrozumieć o co ci chodziło.
Może chodziło o to, że on się starał zrobić świetną grę a ktoś go wyprzedził i wypuścił kmiot rysowany w paintcie ^^
ja się zabierałem za robienie fan game, potem mi się nie chciało bo za długo to zajmie, hype na fnafa mija i tak w kółko... od czerwca 2k15 XDDDDDD i nie zrobiłem nic... za każdym razem od nowa zaczynałem XDDDD
Będzie E.T xD
było xD
elo :D
Cześć
Glovvx2 | 1000 SUBSKRYBCJI PROSZE! już dałem suba
Cześć
po raz kolejny ogladam was na kibelku
Kiedyś (to znaczy we wczesnej podstawówce) na wakacjach robiłem planszówkę. Zajęło mi to niecałą godzinę i wydałem 2 zł na gumkę do ścierania. Nie sprzedałem ani jednej sztuki owej planszówki...
1:05 tylko mi się skojarzyła ta scena z breaking bad?
Gra wstępna z pewną laską - skończy się spłacaniem długów zanim produkt się nie usamodzielni.
a to nie dzięki Atari i jego E.T nie powstał przypadkiem wielki krach gier wideo w 1982 roku?
Tak było.
Oni są dziś i chyba po wieku będą symbolem tego krachu, ale nie można powiedzieć, że rynek gier rypnął w 82gim właśnie przez nich.
Atari owszem przyczyniło się do tego krachu ale również na rynku były dostępne niskobudżetowe gry wątpliwej jakości w ogromnych ilościach które mało kto chciał kupować.
fajny filmik lol nie zobaczyłem do końca ale wiem że będzie fajny :)
w wakacje próbowałem stworzyć symulator kosiarki ale pobranie programu oraz grafik pochłonęło mój limit internetu
Ta 1 gra z ekspresem, troche wizualnie mapa wokół przypomina 2 mapy z WOT. Graczę Wot'a bedą wiedzieć o co chodzi :)
To może teraz najtańsze gry które zarobiły najwięcej? :d
żadna z moich gier mnie w długi nie wpędziła, bo na żadną nie wydałem ani złotówki ale też żadnej nie wydałem więc jestem na równym zero
A gdzie THE ADVENTURES OF THE PAINT: ENTEROMORF Windows 10 edition ????
Jaka gra wprowadziła mnie w największe długi? Życie...
twój prawdziwy głos lepiej brzmi, nie powinieneś nic kombinować niż tylko dać oryginalne nagranie, ewentualnie jakieś odszumianie itp. ale nic po za tym
Jak spalić 100 milionów ? Manchester United dobrze wie jak
Co za zło, nie robi się tak xDDDD.
A Raiola wie jak tyle wyciągnąć
Nerf Irelia better nerf irelia
APB
Najwięcej kosztowała mnie gra w butelke - ten kto przegra wpina igłę w kogoś kanapkę. Dostałem uwagę oraz rodzice zabrali mi kieszonkowe. Ah te czasy
Co do pytania na koniec: nie zrobiłem GTA V i w związku z tym wpędziłem się w długi (wiszę samemu sobie za nadgodziny we własnej firmie jakiś milion złotych) ;) Liczy się?
Mafia III, wpakowałem dwie ciężarówki złota a wyszło szydło z worka jakiś średniak gówno warty.
Too Human wyszło w 2008 a nie w 2010 roku, taka mała różnica :)
"Kłopoty Wojciecha". We współpracy z kuzynem. Wydana nakładem 1 egzemplarza, nie sprzedana. Koszt wypasionej płyty był wtedy ogromny...
Tworze grę wraz z 2 programistami i nic nas to nie kosztuje oprócz ciężkiej pracy. Piszemy własny silnik.
7:38 Grand Theft Oto? nie słyszałem.
Prawda, najbliżej temu do grant feft outoł
Dunai mam tylko nadzieję, że nie chodziło mu o to, że Grand Theft Auto czytane tak, jak się pisze, jest poprawne.
Dunai gdzie Ty Ł słyszysz? a nawet jeżeli ,,auto" czyta się ałto a nie jakieś ołto.
Nooo dokładnie oto gta mu chodziło ;)
pszeciesz jestesmy w polsce i muwi sie grant tchewt ałto!!11!
a no mans sky?
to moze gry ktore malym kosztem zarobily miliony(minecraft na pierwszym miejscu ( ͡° ͜ʖ ͡°) xD)
Nie kolego Notch minecrafta zrobił w garażu :D grałem wtedy jak jeszcze nic nie było a z zarobionej kasy zrobił duże studio które sprzedał a teraz bimba
Glupcem by byl gdyby nie zainwestowal w gre ktora mu tyle przyniosla...
Minecraft najgorsza gra najlepszy zarobek. To tak jakby zrobić grę w paincie, i zarabiać miliardy. To i to to to samo.
Kakss Undertale kosztowało $ 5000 geniuszu internetów xd
BLYAT.
Gra która wpędziła mnie w największy dług?
Na lekcje informatyki w gimnazjum stworzyłem "starblaster". Mój dług wynosi równowartość 3 spraitów, o które poprosiłem kolege. Do tej pory się nie wypłaciłem:(
Czyli jakbym chciał zrobić grę to musiałbym zapłacić ?
zapłacić musisz jeśli masz ludzi których musisz opłacić. jeśli robisz grę sam to nie płacisz.
Adrian Kubieniec czyli jakbym pracował sam to nie musiałbym płacić ?
No nie powiedziałbym, zależy w jaką grę się celuje, oraz czy ma się jakiekolwiek pojęcie co się robi. Licencje unity 5 oraz unreal engine 4 mówią, iż z silnika i wszystkich jego funkcji można korzystać dowolnie, lecz nie można na nich:
-unity mówi że nie można na nich zarobić więcej niż 100$
-epic games mówi, iż za każdy sprzedany produkt, który nie jest dziełem korporacji AAA, trzeba opłacić ok 10-30 % zarobków z gry, jeżeli nic się nie zmieniło, i dobrze pamiętam. Dodatkowo dochodzi jeszcze kwestia skupowania assetów :/ ciężko robić modele, skrypty, mechaniki, post process etc etc samemu
Legalnie możesz brać hajsiwo za grę jak zapłacisz za program a jak sobie zrobisz grę na pirackim programie to będzie to nielegalne
Lepaj Lepajowski Tak, zmierzam do tego, iż licencje do unreal engine i unity (a w szczegulności do UE4) nie są tanie
co to znaczy "faile"? Szukałem w słowniku języka polskiego, ale nie ma.
Nepotyczny Superbohater porażka
3:56 miasta "oko suki" ??? :D
Potrzebujemy remastera E.T. :D
Eve online.. tam jak kupi się abonament to on tak jakby zapamiętuje i jak skończy się wykupiony czas gry to automatycznie kupuje kolejny. I tak dwa razy wydałem po 200 zł na abonament. Ale nie płacze. warto
Kiedyś każdy zbierał karty Yu-gi-o, więc wpadłem na pomysł żeby, tak jak w animacji, grać nimi o karty które się w danej partii wystawia. Przerżnąłem na czysto 3/4 kolekcji, przy czym jak ostatni kretyn zacząłem od najlepszych i zostało mi ze 30 kart z których nie dało się nawet zbudować niczego na kształt talii -.-
W sumie wydałem jakieś 80€ na Game Creatora i RPG Makery i nawet nie zacząłem niczego tworzyć. Fuk, muszę się w końcu wziąć za siebie. ;d
Jak bardzo wpędziła mnie w długi moja gra? Kosztowała mniej niż 800zł, bo taki urok indyków a pieniążki się zwracają ;) .