Witam i cieszę się z innymi, że wróciłaś! Od razu, uwaga!- ksiązki z lat 80-tych rozlatują się nagminnie zwłaszcza te klejone. Co do Kishona i "Jak się terroryzuje terrorystów" to Shultheiss wymiata, nie? 🤣Bar Micwa synalka też mnie zmiotła z krzesła ze śmiechu. Innymi słowy- cieszę się, że Ci się podobało. Bahdaj to jeden z pisarzy także mojego dzieciństwa, chodziaż tego "Tańczącego słonia" nie znam (U nas się mówiło na takie dziewczyny "chłopczyce") "Głód" to było dla mnie zaskoczenie. Jak się zabierałem do tej książki myslałem, że "głód" jest jakąś przenośnią- głod uczuć, głód wiedzy.... coś takiego. Gdzie tam! Duże wrażenie na mnie zrobiła ta lektura. No i cieszę się, że zabierasz się za Iksów- faktycznie, coekawie będzie porównać wrażenia. Pozdrawiam serdecznie.
Ach, no właśnie, zapomniałam o tym rozklejaniu się książek, a specjalnie wzięłam takie wydanie, bo można do torebki wrzucić jeden tom i poczytać np u fryzjera :) Negocjacje Shultheissa to jest cymes! To jest dokładnie ten rodzaj humoru, który lubię :) Strasznie fajnie jest wracać po latach do książek z dzieciństwa, inne realia (sześciolatek biegający cały dzień samopas po mieście, dziś nie do pomyślenia), inaczej patrzy się na różne sprawy, no i nie zapominajmy o "smaczkach" lat 80tych, milicja, ciuchy z Pewexu itp :) Pamiętam, że szalenie mi imponowała Zulejka :)))) "Głód" to doskonała powieść, czułam się jakbym razem z bohaterem wędrowała po uliczkach Christianii i ten monolog wewnętrzny... Noooo do "Iksów" jestem zmotywowana jak rzadko kiedy! W ogóle przyszedł mi do głowy szalony pomysł, żeby zaprosić Ciebie do rozmowy o tej książce, zrobić z tego film i wrzucić na YT. Tylko nie mam pojęcia, jak to zrobić od strony technicznej :((((((( Co Ty o tym myślisz? Pozdrawiam!
@@poczytajmycos Świetny pomysł z tym wspólnym nagraniem o Iksach. Dzięki za propozycję, będzie mi bardzo miło. Tylko, że ja też nigdy tego nie próbowałem, a wiem tylko, że ludzie robią to wykorzystując program co się nazywa zoom. No, cóż, wszystko jest dla ludzi i chyba bedę miał kogo spytać o techniczne detale, więc powinno sie udać.
Adam Bahdaj❤wciągnęłam nawet moją córkę w te książki mojego dzieciństwa.Czytała kiedyś na plaży i jakiś starszy pan był zdumiony, że współcześnie nadal ten autor jest czytany 👍
Ja czasami też muszę zrobić sobie miesiąc czy dwa przerwy w czytaniu, zwłaszcza jak jest nawał obowiązków w pracy. Ale potem znowu wracam, z przytupem 😉
Jak dobrze wiedzieć, że nie jestem jedyna, która tak ma! Dokładnie tak jest. Szczególnie, że cały dzień muszę mówić po niemiecku, to naprawdę wieczorem mam siłę tylko na jakiś film na laptopie :) Pozdrawiam!
Ja praktycznie codziennie muszę poczytać😊 ,chyba że coś się niespodziewanego wydarzy .Ale nie za dużo bo w tym roku dwanaście książek przeczytałem.Nie jest to za wiele tak mi się wydaję 😊Ale kocham to po prostu
Pobrałam " Głód " na półkę Legimi, przesłucham w ramach skandynawskiego grudnia na kanale Kursywa. " Pomoc domowa " - bardzo dobry thriller psychologiczny, sięgnę na pewno po inne książki Friedy McFadden.
Hej, co do Pań w bibliotece, rozumiem Twój ból. Pewnie nawet nie czytały żadnej z tych książek. Ale zaskoczony jestem Twoimi słowami o Adamie Bahdaju. Często głównymi bohaterkami robił dziewczyny? 🤔 "Podróż za jeden uśmiech", "Wakacje z duchami", "Do przerwy 0:1"... Chyba tylko Kariokę kojarzę z "Tolka Banana". Może jednak nie czytałem tak dużo Bahdaja jak myślałem 😜
No dobra, trochę przesadziłam 🙂 ale " Kapelusz za 100 tysięcy " - tam była Krysia "Dziewiątka ", szef gangu z Saskiej Kępy ☝️ a w "Podróży..." była ciocia Ula 😁
No właśnie córka wymieniła te książki Bahdaja jako ulubione z bohaterkami dziewczynami. Poza tym kobiety i dziewczyny lubią czytać te książki przygodowe 😃@@poczytajmycos
Cieszę się, że już jesteś. Brakowało Cię na booktubie.
Och jej, ale mi miło, dziękuję 🥰🥰🥰
Cieszę się że Pani wróciła. Pozdrawiam
Jak miło mi to słyszę ☺️☺️☺️ robię patchworkowy kocyk, zobaczymy co to wyjdzie 🙂
Witamy z powrotem 😊📚👍
Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej :)
Witam i cieszę się z innymi, że wróciłaś! Od razu, uwaga!- ksiązki z lat 80-tych rozlatują się nagminnie zwłaszcza te klejone. Co do Kishona i "Jak się terroryzuje terrorystów" to Shultheiss wymiata, nie? 🤣Bar Micwa synalka też mnie zmiotła z krzesła ze śmiechu. Innymi słowy- cieszę się, że Ci się podobało. Bahdaj to jeden z pisarzy także mojego dzieciństwa, chodziaż tego "Tańczącego słonia" nie znam (U nas się mówiło na takie dziewczyny "chłopczyce") "Głód" to było dla mnie zaskoczenie. Jak się zabierałem do tej książki myslałem, że "głód" jest jakąś przenośnią- głod uczuć, głód wiedzy.... coś takiego. Gdzie tam! Duże wrażenie na mnie zrobiła ta lektura. No i cieszę się, że zabierasz się za Iksów- faktycznie, coekawie będzie porównać wrażenia. Pozdrawiam serdecznie.
Ach, no właśnie, zapomniałam o tym rozklejaniu się książek, a specjalnie wzięłam takie wydanie, bo można do torebki wrzucić jeden tom i poczytać np u fryzjera :) Negocjacje Shultheissa to jest cymes! To jest dokładnie ten rodzaj humoru, który lubię :)
Strasznie fajnie jest wracać po latach do książek z dzieciństwa, inne realia (sześciolatek biegający cały dzień samopas po mieście, dziś nie do pomyślenia), inaczej patrzy się na różne sprawy, no i nie zapominajmy o "smaczkach" lat 80tych, milicja, ciuchy z Pewexu itp :) Pamiętam, że szalenie mi imponowała Zulejka :))))
"Głód" to doskonała powieść, czułam się jakbym razem z bohaterem wędrowała po uliczkach Christianii i ten monolog wewnętrzny...
Noooo do "Iksów" jestem zmotywowana jak rzadko kiedy! W ogóle przyszedł mi do głowy szalony pomysł, żeby zaprosić Ciebie do rozmowy o tej książce, zrobić z tego film i wrzucić na YT. Tylko nie mam pojęcia, jak to zrobić od strony technicznej :((((((( Co Ty o tym myślisz? Pozdrawiam!
@@poczytajmycos Świetny pomysł z tym wspólnym nagraniem o Iksach. Dzięki za propozycję, będzie mi bardzo miło. Tylko, że ja też nigdy tego nie próbowałem, a wiem tylko, że ludzie robią to wykorzystując program co się nazywa zoom. No, cóż, wszystko jest dla ludzi i chyba bedę miał kogo spytać o techniczne detale, więc powinno sie udać.
fajnie, że wróciłaś🤗 ale najważniejsze, że z takim żywym i emocjonalnym stosunkiem do książek😄
No zryw mam okrutny, najchętniej bym czytała jedną książkę, a drugą równocześnie słuchała w audio :)
Adam Bahdaj❤wciągnęłam nawet moją córkę w te książki mojego dzieciństwa.Czytała kiedyś na plaży i jakiś starszy pan był zdumiony, że współcześnie nadal ten autor jest czytany 👍
Bo to są naprawdę fajne książki! Super, że najmłodsze pokolenie też je czyta ❤ chyba też byłabym zdziwiona, jak ten pan. Brawo dla Ciebie!
🧡📚😃👍@@poczytajmycos
Ja czasami też muszę zrobić sobie miesiąc czy dwa przerwy w czytaniu, zwłaszcza jak jest nawał obowiązków w pracy. Ale potem znowu wracam, z przytupem 😉
Jak dobrze wiedzieć, że nie jestem jedyna, która tak ma! Dokładnie tak jest. Szczególnie, że cały dzień muszę mówić po niemiecku, to naprawdę wieczorem mam siłę tylko na jakiś film na laptopie :) Pozdrawiam!
@@poczytajmycosteż pracuje i mieszkam za granicą, więc wiem o czym mówisz 🙂
@@annaswiatkowska8206 😘😘😘😘😘
Ja praktycznie codziennie muszę poczytać😊 ,chyba że coś się niespodziewanego wydarzy .Ale nie za dużo bo w tym roku dwanaście książek przeczytałem.Nie jest to za wiele tak mi się wydaję 😊Ale kocham to po prostu
Liczy się jakość, nie ilość ☝️ 😃 ja w tym roku około 40. A bywały lata, że ponad 100 się uzbierało... jak ja to robiłam - nie wiem 🙂
😀🍀
@@ap8971 😘😘😘
Witam ,jesteś,pozdrawiam serdecznie.iwona
Jestem, jestem 🙂 buziaki 😘
Milo Cie widziec i slyszec po dluzszej nieobecnosci. Fajnie, ze podobala Ci sie "Pomoc domowa" i polecam nastepne ksiazki tej autorki. Pozdrawiam😘
Dziękuję za dobre słowo
😃
🥰
Pobrałam " Głód " na półkę Legimi, przesłucham w ramach skandynawskiego grudnia na kanale Kursywa. " Pomoc domowa " - bardzo dobry thriller psychologiczny, sięgnę na pewno po inne książki Friedy McFadden.
Bardzo lubię ten kanał! Napisz proszę, co sądzisz o "Głodzie ". Tak, "Pomoc domowa " to naprawdę udany thriller.
Hej, co do Pań w bibliotece, rozumiem Twój ból. Pewnie nawet nie czytały żadnej z tych książek.
Ale zaskoczony jestem Twoimi słowami o Adamie Bahdaju. Często głównymi bohaterkami robił dziewczyny? 🤔 "Podróż za jeden uśmiech", "Wakacje z duchami", "Do przerwy 0:1"... Chyba tylko Kariokę kojarzę z "Tolka Banana". Może jednak nie czytałem tak dużo Bahdaja jak myślałem 😜
No dobra, trochę przesadziłam 🙂 ale " Kapelusz za 100 tysięcy " - tam była Krysia "Dziewiątka ", szef gangu z Saskiej Kępy ☝️ a w "Podróży..." była ciocia Ula 😁
@@marekzareba7638 właśnie się dowiedziałam, że Adam Bahdaj urodził się 2 stycznia, jak ja 😃😃😃
No właśnie córka wymieniła te książki Bahdaja jako ulubione z bohaterkami dziewczynami. Poza tym kobiety i dziewczyny lubią czytać te książki przygodowe 😃@@poczytajmycos
@AnetaZ. pewnie, że tak! 😁😁😁
Co Pani szydełkuje?
Robię taki kocyk patchworkowy z kwadratów 🙂