Відео

😀🍀

Świetny tag!Życzę nowych,przeciekawych lektur.Pozdrawiam makowcowo.

Ale fajny i pomysłowy tag! 😜 Muszę sobie sprawić "Księgę cmentarna", bo z tego, co wyczytałem to musi byc świetna zabawa przy lekturze. "Smażone, zielone pomidory" oglądałem, nie czytałem. Od dawna sobie obiecuję, że przeczytam. "Ojciec chrzestny" to faktycznie książka idealna do czytania sobie co jakiś czas- zawsze coś nowego się odkryje. BTW: Czytałaś "Honor Prizzich" Richarda Condona? (Polecam także film, choć tu mam zastrzeżenia niewielkie, włąściwie jedno). Podzielamy też, jak widzę zdanie co do "Madame" Libery. Pan Samochodzik... Też się zaczytywałem ksiązkami o tym sympatycznym ormowcu. 🤤Bardzo fajny zestaw, dzięki! PS. Jeszcze po żadnym filmiku taki głodny nie byłem. Niech się dzieje co chce, idę do lodówki....

Dziękuję za polecenia ❤ Madame mam na półce i czeka w kolejce ale zachęciłaś mnie do kupna Inkuba co niezwłocznie uczyniłam - mam nadzieję że mnie wciągnie. Pozdrawiam świątecznie 🌲🧑‍🎄

Spokojnych, zaczytanych Świąt i wielu pięknych lektur w Nowym Roku❤

Opowieści rodziców, głównie matek mam na co dzień pracując z dziećmi niepełnosprawnymi - za każdym razem wychodząc z pracy, którą uwielbiam zresztą, dziękuję Bogu za moje życie i zdrową córkę.

Piękna i wzruszająca ta dedykacja❤

Jesteś fajną błyszczącą zaczytana choinką 😅👍🎄

jak zawsze chaos

Próbowałam googlować tego Kirsta- nic a nic nie ma, faktycznie. Będzie najprościej jak przeczytasz i nam powiesz;). Wszystkiego dobrego na zbliżające się Święta i Nowy Rok⭐️

Witam. "Kult Stalina" mam, czeka sobie spokojnie w kolejce do lektury. Adoptował Artioma. Był to syn jego przyjaciela, który zginął w 21 roku w jakimś wypadku komunikacyjnym ( o jakiś eksparyment komunikacyjny chodziło) Artiom potem został wojskowym i doszedł do stopnia generała brygady. Dożył bardzo późniego wieku, chyba nawet przeżył upadek Sojuza. "Niesamowitego sługi Bożego" też nie znam- zaciekawiłaś mnie bardzo. "Rozmemuary" Kuczoka mam i czytałem. Ciekawy jestem jak potraktujesz jego pisanie o żonie- Passentównie. A, w Rozmemuarach jest informacja o ciekawej książce Moniki Muskały "Między Placem Bohaterów a Rechnitz. Austriackie rozliczenia" o przepracowywaniu (szło jak po grudzie) nazistowskiej przeszłości Austriaków. Sprawiałem to sobie, dobre. Bukowskiego, starego świńtucha bardzo polecam- świetnie się czyta te jego kawałki. Bardzo mnie też zaciekawiłaś tą książką "Czuły punkt"... W ogóle Szwecja jak się o niej głębiej poczyta jawi się jako kraj nesamowitych rzeczy i pomysłow. Czasem człowiek czyta o tym z niedowierzaniem. Polecam tu bardzo książki Macieja Zaremby-Bielawskiego np. "Polski hudraulik i nowe opowieści ze Szwecji"- zaniemówisz. Albo "Higienistów"- nie tylko zaniemówisz, ale jeszcze z krzesła spadniesz. Tak opowiadasz o książce Orbitowskiego, że czuję, że muszę się wziąc za tego autora (za "Kult" też). A Sokołowski (Severski) to faktycznie esbek z talentem pisarskim i spec od fikcji. Jak zwykle bardzo fajnie się słuchało, a lista ksiązek do kupienia urosła. (A niech to...) Dzięki za fajny filmik i pozdrawiam jak zwykle.

Ja od niektórych pozycji na pewno bym się odbiła, a dzięki twórcom na book tube wiem, od których (prawdopodobnie)🧐.

'Johnny poszedł na wojnę' już dłuuugo leżakuje na mojej półce do przeczytania, ale wciąż się boję. Orbitowski brzmi dobrze. Czytałam dwie jego książki, facet umie pisać 😉. Dzięki za filmik, miło słyszeć, że masz plany na kolejne😀

Niedawno przeczytałam reportaże Polska odwraca oczy. Wstrząsające i przejmujące, musiałam robić przerwy.

Witam i cieszę się z innymi, że wróciłaś! Od razu, uwaga!- ksiązki z lat 80-tych rozlatują się nagminnie zwłaszcza te klejone. Co do Kishona i "Jak się terroryzuje terrorystów" to Shultheiss wymiata, nie? 🤣Bar Micwa synalka też mnie zmiotła z krzesła ze śmiechu. Innymi słowy- cieszę się, że Ci się podobało. Bahdaj to jeden z pisarzy także mojego dzieciństwa, chodziaż tego "Tańczącego słonia" nie znam (U nas się mówiło na takie dziewczyny "chłopczyce") "Głód" to było dla mnie zaskoczenie. Jak się zabierałem do tej książki myslałem, że "głód" jest jakąś przenośnią- głod uczuć, głód wiedzy.... coś takiego. Gdzie tam! Duże wrażenie na mnie zrobiła ta lektura. No i cieszę się, że zabierasz się za Iksów- faktycznie, coekawie będzie porównać wrażenia. Pozdrawiam serdecznie.

Ja czasami też muszę zrobić sobie miesiąc czy dwa przerwy w czytaniu, zwłaszcza jak jest nawał obowiązków w pracy. Ale potem znowu wracam, z przytupem 😉

Co Pani szydełkuje?

Cieszę się że Pani wróciła. Pozdrawiam

😀🍀

Witam ,jesteś,pozdrawiam serdecznie.iwona

Hej, co do Pań w bibliotece, rozumiem Twój ból. Pewnie nawet nie czytały żadnej z tych książek. Ale zaskoczony jestem Twoimi słowami o Adamie Bahdaju. Często głównymi bohaterkami robił dziewczyny? 🤔 "Podróż za jeden uśmiech", "Wakacje z duchami", "Do przerwy 0:1"... Chyba tylko Kariokę kojarzę z "Tolka Banana". Może jednak nie czytałem tak dużo Bahdaja jak myślałem 😜

Cieszę się, że już jesteś. Brakowało Cię na booktubie.

Pobrałam " Głód " na półkę Legimi, przesłucham w ramach skandynawskiego grudnia na kanale Kursywa. " Pomoc domowa " - bardzo dobry thriller psychologiczny, sięgnę na pewno po inne książki Friedy McFadden.

Adam Bahdaj❤wciągnęłam nawet moją córkę w te książki mojego dzieciństwa.Czytała kiedyś na plaży i jakiś starszy pan był zdumiony, że współcześnie nadal ten autor jest czytany 👍

Witamy z powrotem 😊📚👍

Milo Cie widziec i slyszec po dluzszej nieobecnosci. Fajnie, ze podobala Ci sie "Pomoc domowa" i polecam nastepne ksiazki tej autorki. Pozdrawiam😘

fajnie, że wróciłaś🤗 ale najważniejsze, że z takim żywym i emocjonalnym stosunkiem do książek😄

😃

Faktycznie rozmach robi wrażenie! We Frankfurcie wiele rzeczy jest ,,naj". :) Mimo braku możliwości zakupu i tak Ci zazdroszczę, że mogłaś tam być. Może w przyszłym roku się wybiorę. A Expo w Krakowie ma faktycznie zdecydowanie za małą powierzchnię w stosunku do liczby wystawców i odwiedzających. Wybieram się w tym roku ponownie, ale trochę się boję ścisku. Dzięki za filmik!

A to ciekawe, ze na tych Targach Ksiazki we Frankfurcie nie mozna kupowac ksiazek (jezeli dobrze zrozumialam) czyli tam sie je tylko oglada? Bardzo ladna i duza polska sekcja i cala hala bardzo przestrzenna. Dziekuje i pozdrawiam Magdo😊

Norwegia z bardzo przemyślanym podejściem. Wszyscy z książkami przyjechali, a oni z meblami, na których te książki trzeba przecież w końcu postawić. Znaleźli swoją niszę rynkową 😂

Miło się słucha,czekam na filmik z Frankfurtu .Pozdrawiam. Iwona

Czytałem "Kobietę w Berlinie" bardzo dobre moim zdaniem i dobrze oddaje atmosferę zdobywanego i zdobytego miasta i tę ogromną bezradność kobiet wobec tego, co im się przydarza. "Dziś kobiety też mają swój udział w śmierci na wojnie..." Nie powiedziałbym, że to postęp... Aaaa, to już wiem, czemu tego drugiego Lodge'a bierzesz ze sobą 😊.Swoją drogą- zaskoczony byłem kompletnie zakończeniem tej książeczki i wpleceniem wiadomego wydarzenia w fabułę. Uważam to za genialne. Podobnie jak serial Noce i Dnie. Pewnie już o tym mówiłem, że scenę z nenufarami z walcem Kazaneckiego puszczam sobie co jaiś czas i odpływam. A jak chcę się uśmiać, to scenę poboru chłopów na wojnę rosyjsko-japońską. 😆Tę książkę kupiłem jakiś czas temu mojej Mamie, bo to była także jej ulubiona książka i film. No i jest jeszcze książka "Noce i dnie. Opowieść o filmie Jerzego Antczaka" Dla fanów filmu i serialu. Pozdrawiam serdecznie.

Też czytałam książkę Jerzego Antczaka i też mi się bardzo podobała, 😊

Dziękuję za opinię o Białej elegii, nic nie czytałam jeszcze tegorocznej noblistki. Zainteresowała mnie Kobieta w Berlinie i Gorzkie prawdy. Styl Javiera Mariasa bardzo lubię. Pozdrawiam serdecznie ❤

Tak ja też mam ochotę na coś dobrego do czytania, może będzie podpowiedź w Twoim filmie ..? rozglądam się za klasyką, w tą stronę mnie ciągnie..Oo zrobiłam podgląd listy, będzie Lodge od Pana Mirka, ciekawa jestem …Aha no to poczekam na drugiego Lodge’a i dopiero zdecyduję, czy lecę kupować na Allegro;)

Czytałam noblistki "Nadchodzi chłopiec".Było to jakiś czas temu,ale już nic nie pamiętam.Chyba więc nie było w niej nic,co by we mnie zostało.:)

Witam i cieszę się, że mogłem sprawić choć trochę radości książkami. No i widać, że trafiły w dobre ręce- świetnie! Bestiariusz wygląda na wydawniczą perełkę- gratuluję! Vargi czytaem tylko książkę o Niziurskim, ale te dwie, które prezentujesz zapowiadają się ciekawie. Kuczoka mam "Rozmemuary"- ciekawie się czyta (dość odważnie o żonie (Passentównie) pojechał w tych dziennikach) Tego Tomasa Kowalskiego faktycznie nie znam w ogóle, ale po sprawdzeniu nabrałem nań wielkiego smaku. "Mamuta tu mam" 😆Nie znałem tego palindromu (lepsze od Kobyła ma mały bok ☺ ) Małecki... Przymierzam się do niego i przymierzam... od czego radziła byś zacząć? Co do Żulczyka, to "Ślepnąc od świateł" najpierw obejrzałem serial a potem przeczytałem książkę (czyli odwrotnie niż naeżałoby) i w/g mnie jest to rzadki przypadek, kiedy książka jest dobra ale film- dużo lepszy, (przede wszystkim dzięki Fryczowi) Kontynuację też mam choć jeszcze nie czytałem, a bardzo jestem jej ciekawy. Co do "Wzgórza psów" mamy diametralnie odmienne opinie (nareszcie! 😊 ). Co do Szostaka-tylko "Sto dni bez sońca" mam za sobą (bardzo dobre!) "Poniewczasie" i "Cudze słowa" czekają w kolejce na lekturę a tej trylogii nie znam. Też się zaczytywaem Nienackim i Niziurskim. Temu drugiemu mam zamiar poświęcić odcinek (Nienacki już swój u mnie miał) Ożogowska, Siesicka... coś tam uszczknąłem, ale za mało się działo...Wolałem Domagalika. Wspaniała podróż- dzięki! Pozdrawiam serdecznie. PS. Z tymi zołzami, to ja też nie wiem... 😊

Dziękuję

Fajna była ta podróż po Twojej bibliotece. Dopisuję sobie do listy dwa tytuły i daję szlaban na zakupy książkowe w tym roku 🙈

Nigdy nie słyszałam o książkach Tomasza Kowalskiego, więc dla mnie to zdecywanie autor nieznany :)

😄🍀

“Senność” świetna. Ròwnież w formie filmu.

Czesc Magdo i to juz 4 i ostatni regal, duzo ciekawych ksiazek, jednak moim faworytem zostaje regal 3😉Jestem ciekawa czy z tej polki czytalas Zlodziejke ksiazek, jezeli nie to polecam. Gratuluje tez fajnych prezentow ksiazkowych, dobrze miec takich znajomych👏Pozdrawiam😘

O Lodge’u chętnie posłucham recenzji. Mam w koszyku na allegro ale czy brać…?

Gratuluję prezentów ksiażkowych! Czekałam na czwartą część podróży po półkach. Zbieram się do Niewyczerpanego żartu, ale jeszcze nie podjęłam się tego wyzwania, choć bardzo mnie korci ta pozycja. Bardzo chciałabym kiedyś poznać Twoją opinię o tej książce. Wspaniała jest Twoja biblioteczka!

Bardzo proszę. Myślałem że to Bestiariusz Jasnogórski... 😅

"Miasteczko kłamców " też bardzo mi się podobało, bardzo ciekawy pomysł konstrukcyjny. Thomas Arnold super pisze, słuchałam w audiobooku 2-3 jego kryminały. Seria gliwicka Wojciecha Chmielarza świetna. Żmijowisko, Rana, Wyrwa osobne książki jednotomowki a Podpalacz to pierwsza część serii z komisarzem Mortka ( Farma lalek i Przejęcie to najlepsze dla mnie części).

Czekam na ostatni regał i zamykam swoją listę zakupów książkowych w tym roku 🙈🙈🙈

Siembiedę mam zamiar zacząć od "444" (Nie pamiętam, szczerze mówiąc, czy go już mam w Irlandii, czy dopiero na liście) albo od "Orientu"(to mam na pewno) Jesli chodzi o książki Czarnego, to juz pisałem przy okazji podróży nr 2 że imponującą masz kolekcję- najbardziej chyba mnie ciekawi ten cykl z "Kajś" i "Błoto słodsze niż miód" Mariasa nie czytałem, kiedyś nadrobię, przynajmniej częciowo. Myśliwski... wspaniały prozaik ( w ogóle, wyrósł chyba na największego żyjącego polskiego pisarza aktualnie. Przynajmniej mnie nikt inny do głowy teraz nie przychodzi.) Tak czy inaczej, wiesz, co dobre w literaturze, nie ma dwóch zdań. Gołubiew to tylko potwierdza, Kossak-Szczucka... Tych drugich krzyżowców, Francuza nie czytałem. Stalina Radzińskiego mam wśród innych, wiem, że ludzie chwalą, ale też jeszcze przede mną. Tą "trylogią" 1945-1956-1968 bardzo mnie zainteresowałaś; chyba będę musiał to zdobyć. Remarque- wiadomo! Widzę też, że i Kirst Cię wciągnął. Fajnie! Z tej rowerowej trylogii Newmana mam tylko tę pierwszą- zobaczymy, jak podejdzie to i pozostałe się dokupi. Dużo tej Osieckiej masz. Ja się przymierzałem do jej dzienników, ale ciągle natrafiam na jakieś nowe wydania, poszerzone, uzupełnione, itd. Chyba poczekam aż jednorazowo wydadzą całość, albo ktoś będzie sprzedawał komplet. Jandy nic nie czytałem, ale sądząc z jej wypowiedzi... ech, szkoda gadać; myślałem kiedyś, że to mądra kobieta. Świetnie się podróżowało po Twojej bibliotece; duża róznorodność, jest tu i coś do rozrywki i do wiedzy i do rozmyślań.Uczta! Pozdrawiam serdecznie.