Tak się złożyło, że zacząłem medytować zanim trafiłem na ten film, ale i tak wracam do niego co kilka miesięcy, bo pięknie porządkuje to czym jest (a czym nie jest) i co daje (a czego nie daje) medytacja. W prostych, konkretnych ale ciepłych zdaniach. Przy okazji dodam, że kanał Magdy Adamczyk to najlepszy tego typu content w sieci. To nie jest pierwszy taki kanał który odwiedzam, za to już obecnie jedyny, który odwiedzam regularnie. Magda opowiada rzeczowo, rzetelnie (sprawdzałem różne wątki w literaturze fachowej), za to z wyczuwalną głęboką akceptacją świata i świetnie poukładaną bazą wiedzy, widoczną w tym co i jak opowiada. Traktuje widzów poważnie, nie popada w kołczingową egzaltację ani w przefajnowaną wesołkowatość. Dla mnie jej nagrania to destylet wiedzy - czasem z głębokiej psychologii emocji, czasem z prostych zabiegów w zarządzaniu codziennością, a często z obu naraz. Polecam z głębokim przekonaniem że warto słuchac Magdy regularnie, bo każde jej nagranie może wnieść coś nowego do twojego życia, nie tylko w kryzysie czy na zakręcie. Autorce - bardzo serdecznie dziękuję. Robisz świetną robotę.
Ja medytuję już od 4 miesięcy i miałem medytacje po których chciałem już zrezygnować, bo mój umysł tworzył takie mocno negatywne scenariusze, że było mi bardzo ciężko się skupić. Miałem również w tym czasie wspaniałe, wzniosłe emocje w medytacjach, które dodawały mi motywacji, aby usiąść i zrobić to, co sobie postanowiłem. Dziękuję za bardzo przydatne porady, techniki i całokształt w jakim wyjaśniasz temat medytacji. Doceniam Twoją pracę...
Magda powiem Ci ze Twoje filmiki sa bardzo pomocne. Nie wspominajac o poziomie twojego profesjonalizmu i zaangazowania w Twoich wypowiedziach. Wracam do nich czasami kilka razy.
Dzięki medytacji wyszłam z depresji i nerwicy. Bez leków. Zmieniła moje życie. Mało tego dla mnie medytacja była przyjemna i przyniosła rezultaty już natychmiastowe. Jest dla mnie oczyszczająca i u mnie przyniosła przebudzenie i jak mówię bardzo szybko to zaszło
Vipassana- widzieć rzeczy takimi, jakie, a nie jakimi chcemy żeby były. Też medytuję od dawna. Medytacja to chyba największy dar, jaki w życiu dostałam. Odosobnienie medyracyjne jest cudownym doświadczeniem, w czasie którego doświadczenie medytacji wspaniale się pogłębia. Magdo, dziękuję, że dzielisz się swoimi doświadczeniami. Be happy 🙂
DZIEŃ 29 i 30 WYZWANIA 30-DNIOWEJ MEDYTACJI: To koniec mojego wyzwania 30dniowej medytacji. Jednak jak powiedział Wilston Churchill: "To nie jest początek końca, ani nawet koniec początku" ... mojej medytacji. Wspaniałe doświadczenie. Z serca polecam każdemu. Jakie zmiany zaobserwowałem u siebie po tych 30 dniach?: a) WIĘKSZA ŚWIADOMOŚĆ SWOJEGO CIAŁA. b) WIĘKSZA PERCEPCJA OTOCZENIA. c) DUŻO ŁATWIEJ OKIEŁZNAĆ MI WŁASNE EMOCJE. d) ZWIĘKSZYŁ SIĘ U MNIE POZIOM EMPATII. e) MNIEJ PRZEJMUJĘ SIĘ TYM CO LUDZIE MÓWIĄ I MYŚLĄ NA MÓJ TEMAT Wypowiedź dużo bardziej rozwijam już w komentarzu pod tym filmem na selfmastery.pl . Mam 36 lat, mieszkam w Wyszkowie i z serca polecam.
Medytuje juz prawie 5 lat 😍i bylo to Najlepszym lekarstwem kiedy kilka lat temu mialam bardzo ciezka sytuacje w zyciu. Widocznie musialo sie Tak potoczyc abym mogla zaczac pracowac nad soba. Polecam kazdemu medytacje by zresetowac.🙏😍
Wyklad jak zwykle bardzo dobry i widac wyraznie ze autorka poprawnie medytuje co nie czesto sie zdarza. Jednak mam jedna bardzo istotna uwage. Sposob medytacji na obserwacje mysli jest bardzo dobrym sposobem ale z pewnoscia nie jest on dla poczatkujacych. A nawet zaawansowani adepci medytacji zaczynaja medytacje od poczatkowego uspokajania mysli i trwa to jakis czas. Najlepsza metoda uspokajania mysli, jest skupienie sie na jakims obiekcie, moze to byc oddech kamien itp... Myslac caly czas o obiekcie, uspokajamy powoli umysl, umysl bedzie uciekal, wiec znowu powracamy do myslenia o obiekcie i tak pare razy... Po kilku minutach umysl bardzo sam naturalnie uspokoi sie, wtedy przechodzimy do fazy drugiej czyli wgladu,. Umysl jest zrelaksowany wolny, mysli pojawiaja sie sporadycznie, nie podazamy za nimi, same znikaja, az w koncu caly ten balagan staje jak sztywny pal i przebywamy w czystym swietle wlasnego umyslu. :) Zazwyczaj do tej ostatniej fazy dochodzimy miesiacami moze nawet latami, ale nie wolno sie poddawac...trzeba to czesto cwiczyc...nawet 1 minuta dziennie jest dobra i przyniesie w koncu rezultaty;) Polecam!
Uwaga bardzo celna i rzeczywiście można medytować też skupiając się na czymś konkretnym, chociaż faktem jest, że myśli też uciekają od obiektu i przywrócenie skupienia wymaga zauważenia tego, że nie jesteśmy na nim skupieni:) To dość podobne. Proponuję zacząć od myśli, bo to dla mnie zawsze było ciekawsze i w moim odczuciu łatwiej jest na początku wysiedzieć te 20 czy 30 min kiedy z zaciekawieniem podchodzimy do własnych myśli, które są zmienne niż patrzeć na niezmienny obiekt. Szczere mówiąc uważam medytację ze skupieniem myśli na jednym obiecie za trudniejszą, ale myślę, że to indywidualna sprawa:)
Tak to prawda, to jest bardzo indywidualne. Ale nauczyciele n.p. z Tybetu klada nacisk jednak na poczatku na prace z obiektem. Sama medytacja na umysl jest wysoce ceniona ale ta umiejetnosc jest okreslana jako wyjatkowa i dla bardzo zaawansowanych medytujcych... oczywiscie jesli taki sposob medytacji przynosi efekty to jest to bardzo cenne. Ale z moich obserwacji wynika ze medytacja na poczatku na obiekt pozwala medytowac nawet w bardzo trudnych sytuacjach i duzo latwiej wejsc juz w sama medytacje koncowa czyli medytacje wgladu.
Tak oczywiscie! Bo sie zniechecaja nie widzac efektow stosujac zle lub nieodpowiednie techiki. To tez technika jest wazna, ale faktycznie do kazdego indywidualna i dostosowana do konkretnych zdolnosci umiejetnosci i inteligencji. Z pewnoscia medytacja na sam umysl to nie jest technika prosta na poczatek. Ale kto wie, moze znajda sie tacy co to chwyca. ;)
Myślę, że jeżeli ktoś chce zacząć to i tak będzie potrzebował testów żeby zobaczyć, co mu pasuje. Technik jest do wyboru do koloru, tylko siadać i próbować - a którą i jak...wolny wybór:)
Słucham Twoich filmików od niedawna, ale powiem Ci, że interesując się rozwojem duchowym i rozwijaniem samoświadomości od dość dawna rzadko spotykam tak kompetentne i rzeczowe osoby! Jesteś super😍a ja mam zamiar przelecieć cały Twój cykl i stosować to, czego jeszcze nie zaczęłam😉
Pani. Magdalenko wielki szacunek za cudowne komentarze które nam są przekazywane do naszych serc z wdzięcznością serdecznością dziękuję i życzę kochana dużo zdrówka miłości wdzięczności z. Bayer krystyna 🌹❤️🌹❤️🌹❤️🌹❤️🌹❤️🌹❤️🌹❤️
wow, musiałem czekać 32 lata żeby nauczyć się tolerować swoje myśli, nie bać się ich i ich nie odrzucać a po prostu dać im być i przyjmować je takie jakie są. dziękuję
Zaczynam Twoje wyzwanie medytacyjne. Zrobiłam tak, jak mówiłaś. Usiadłam na łóżku, oparłam się o ścianę i o poduszkę, żeby było wygodnie. Nogi zostawiłam wyprostowane. Staram się traktować myśli w taki sposób jak mówiłaś. Wydawało mi się, że te 20 minut to będzie wieczność. Nawet mnie korciło, żeby ze dwa razy podejrzeć ile jeszcze 😉Na szczęście udało mi się wytrwać bez podglądania i wkrótce usłyszałam koniec czasu. Czułam, że dwa razy zrobiłam się elastyczna więc pewnie na leżąco bym odpłynęła 😉Ciekawe jak będę się czuła po tych 30 dniach.
Magdo, dziękuję. Nie wszystkie odcinki teraz śledzę na bieżąco. Tzw. życie chyba ma twardy plan wobec mnie jeśli wierzyć że wszystko jest po coś. Ale Ty i jeszcze jeden Coach i mówca daliście mi do myślenia i... zaczęłam myśleć celowo. Obudziliście odwagę do szukania sensu. Czasem wyskakuje na inne posty i patrzę z boku by lepiej zrozumieć i zapamiętać te same rzeczy. Dla mnie "te same". Mam choroby w rodzinie i nieraz taki brak sił ... że nie chcę mi się nawet komentarza. Ale to że dajesz swoją już esencjonalną wiedzę, i w ogóle mądre myśli, i sugerujesz kierunki, które mogą mieć znaczenie to piszę by Ci to oświadczyć. Byś wiedziała, że szerzysz mądrą wiedzę, która ma po drugiej stronie odbiorców. Ja we wdzięczności podaję info o Tobie osobom które wydają mi się odpowiednie. Po to byś miała swój marketing Bzzz. By Ci się odwdzięczyć choć teraz w taki sposób. Choć dawno już napisałam, że będę kiedyś zaszczycona gdy będzie mi dane poznać Cię osobiście. I wierzę że mi się uda. Trochę nie na temat to tu... ale feedback dla wielu ludzi, którzy pracują jak Ty teraz jest istotny więc napisałam. Pozdrawiam i dziękuję. Wdzięczna subskrybentka kanału. :)
Słuchałem kilku wskazówek wcześniej odnośnie medytacji które faktycznie mnie nie przekonywały, dzisiaj ponownie odpaliłem po długim czasie jak należy medytować i jak zobaczyłem że ty Madzia wykładasz to nawet się nie zastanawiałem który film odpalić, wiedziałem że jeśli ktoś ma mi to wyjaśnić po ludzku to tylko ty i dopiero teraz zacząłem wierzyć że może mi się to w końcu udać i na czym to polega, fascynujące :) pozdrawiam i zaczynam medytować...
Magda tego co dajesz co musisz co przekazujesz co budujesz w ludziach nie da się skomentować. Żadne słowo nie odda tego co każdy może spożytkować dla siebie. I ten pożytek niech skomentuje każda świadoma istota wewnątrz siebie. Czego wszystkim Wam i Sobie życzę. Tak trzymaj❤❤❤
DZIEŃ 24 i 25 WYZWANIA 30-DNIOWEJ MEDYTACJI: Przez te dwa dni nie było dużo zmian. Posiedziałem swoje i staram się jak najmniej oczekiwać czegokolwiek. Podchodzę do tego jak do każdorazowej podróży w głąb siebie, bez określonego jej celu. Jak głęboko dotrę i co odkryję to za każdym razem jest wielka niewiadoma. To jest właśnie w tym fajne....jak dotąd.
Widzę komentarze sprzed trzech lat. Nie mam wyrzutów, że tak późno odkryłam Magdę. Magdo ! Ty mi pasujesz i do mnie trafiasz! Cieszę się , że Ciebie poznałam!
DZIEŃ 14 WYZWANIA 30-DNIOWEJ MEDYTACJI: Prawie połowa wyzwania i już wiem, że tylko coś bardzo nieoczekiwanego mogłoby mnie powstrzymać od ukończenia go. Jestem również przekonany, że będę medytował do końca życia. Mam nieodparte wrażenie, że od zawsze powinienem był to robić. Od razu przypomniał mi się cytat Seneki: "Większość ludzi spędza czas - żyje tylko garstka". Może dzięki medytacji odkryję coś, dzięki czemu zaliczę się do tej "garstki".
A jak dziś oceniasz ten stan? Medytujesz codziennie w dalszym ciągu? Ja właśnie obejrzałam ten filmik i zastanawiam się nad rozpoczęciem wyzwania :) Pozdrawiam :)
Pani jest bardzo przekonująca, elokwentna i wygląda na tak "zdrowo". Zacząłem szukać filmów instr. o medytacji. i najpierw trafiłem na kilka pań takich mocno "Zen". Już znalazłem😊 Zamierzam już za chwilę zacząć medytować. Póżniej chcę zacząć tai chi lub yogę może wspólnie z żoną. Dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie
Dziękuję 💖💝 Dziękuję za każdy filmik, dzięki nim moje życie zmienia się w zawrotnym tempie. Już kilka tygodni myślę, żeby włączyć medytację do mojego życia. Dzięki Pani, Pani Magdo zacznę dziś 🥰🥰🥰 Dziękuję 💖💖💖
znakomite! Trzeba dużo umieć, aby tak prosto i precyzyjnie przedstawić temat. Podziwiam też, że potrafisz dzielić sie z innymi dla samego podniesienia świadomości nas wszystkich. Wielkie Dziękuję....
Jest to cudo, że panią znalazłam. Nie próbowałam medytować, bo szukałam na ten temat więcej informacji, nie wiedziałam jak się do tego zabrać. Pozdrawiam
Jestem pod wrazeniem! Obejrzalem Pani kolejne wideo, w ktorym mowi Pani "z glowy", bez korzystania z notatek, w sposob zrozumialy, plynny i o tak istotnych kwestiach jak uzaleznienia i praktykowanie medytacji. Z przyjemnoscia sie slucha, jak Pani dzieli sie swoja wiedza i umiejetnosciami, pieknie uzywajac jezyka polskiego. Czapki z glow, prosze Panstwa!
Bardzo dobrze wytłumaczone powiem że to jeden z najlepszych materiałów jaki widziałam na UA-cam. Naprawdę kawał dobrej roboty dziękuję bardzo i ogromnie doceniam wkład pracy jaki Pani włożyła w ten materiał.
DZIEŃ 1 WYZWANIA 30-DNIOWEJ MEDYTACJI : Postanowiłem medytować codziennie o tej samej porze. Może będzie łatwiej. Wybrałem sobie poranek. Pomiędzy 05:00, a 06:00. Usiadłem normalnie na kanapie nie opierając się plecami. Stopy na podłodze. Ręce splecione, leżały swobodnie na nogach. Zamknąłem oczy i ... ... nie wiem czy to można było nazwać medytacją. Cały czas się kręciłem. Ciężko mi było utrzymać ciało w jednej pozycji. Normalnie mój tyłek odmawiał siedzenia. Nie mówiąc że utrzymanie prostych pleców było bardzo trudne. Cały czas musiałem poprawiać pozycję. Nie było wygodnie, ani fajnie. Natłok myśli przypominał wodospad prosto w mózg. Bez szans na okiełznanie czegokolwiek. Starałem się w nic nie ingerować, ale to moje myśli tak jakby ingerowały we mnie. Coś co już dziś przekonało mnie, że będę medytował dalej to dwa zjawiska, które mnie zdziwiły: Pierwsze to w pewnym momencie zorientowałem się, że nie mam czucia w rękach. Czułem, że leżą splecione na nogach, ale kompletnie bezwładnie i co najlepsze... coś mi mówiło, że tak ma być. Drugie, to kompletna utrata czasu. Gdy timer w telefonie zadzwonił, to stało się to w dosłownie moment po rozpoczęciu medytacji. A przecież w tym czasie tyle się działo! Gdy wstałem, zorientowałem się, że źle go ustawiłem. Miało być 15 minut, a medytowałem prawie 26. Czas minął niemal natychmiast. ...a może właśnie dobrze go ustawiłem... :-)
Witaj Paweł, pare lat minelo od Twojego wpisu,zainteresowal mnie,ja dzis pierwszy raz zaczelam medytowac ,a sklonilo mnie do tego moj stan emocjonalny ktory jest w bardzo zlym "stanie ".Milo bedzie jezeli odczytasz I odpowiesz mi na pytanie czy nadal po tych 5 latach medytujesz??:))) Pozdrawiam Cie serdecznie Marzena.
@@Marzenka88Cześć Marzena. Rozwój duchowy jest już od dawna częścią mojego życia. Medytuję praktycznie codziennie. Nie zawsze jest to "posiadówka" na kilkadziesiąt minut, ale codziennie znajdę ten cichy kąt nawet na te kilka minut tylko dla mnie. Przy dwójce małych dzieci, budowie domu, pracy, nauce i żonie, która kompletnie tego nie rozumie nawet kilka minut jest sukcesem. Od wielu miesięcy interesuje mnie oddech. Moja medytacja to mindfullness. Jest super, bo czy siedzę w pozycji medytacji, czy zmywam naczynia - mogę się skupić na oddechu. Co mi to dało? Kilkanaście miesięcy temu włączyła mi się "nauka". Uczyłbym się wszędzie, wszystkiego i od każdego. A jeśli dziennie niczego nie przeczytam, to nie zasnę. Niesamowite w jakim kierunku to poszło. Od pół roku szkolę się na programistę, gdzie jeszcze dwa lata temu gdyby ktoś mi powiedział, że tak to się potoczy, to pomimo "otwartej głowy" nie uwierzył bym. Działaj w tym kierunku Marzena. Medytuj spokojnie, codziennie (kluczem jest systematyczność - z resztą jak we wszystkim) Nie zrażaj się, że nic się nie dzieje. Gwarantuję, że się dzieje tylko każdy potrzebuje czasu. To tak jak z siłownią. Gdy pójdzie raz - nic się nie stanie. Ale gdy pochodzisz regularnie przez rok...? 🙂Powodzenia. Jeśli jeszcze coś to pisz śmiało. PS. Pani Magdo... dziękuję, że Pani robi to co robi. Przynajmniej u Pani tutaj można wymienić takie doświadczenia. Osobiście mam do słownie trzy osoby z którymi mogę o takich rzeczach porozmawiać. Kiedyś próbowałem pochwalić się doświadczeniami z większą grupą znajomych i zostałem "zjedzony". Nasze społęczeństwo jest jakie jest, ale za pewne są nas tysiące, ale każdy wpada w ten mechanizm. Rozpoczyna rozwój duchowy - zauważa zmiany - w euforii chce się tym podzielić - zostaje wyśmiany - rozwój duchowy staje się jego głębokim sekretem. Chyba, że ktoś w otoczeniu się otworzy...
@@pawerutkowski4300 Dziekuje ze odpisales...Tak rozumiem to jak idziesz swoja prawdziwa droga,zyjesz w prawdzie to odpadaja rowniez te znajomosci ktory nie byly budowane na prawdziwe To jest piekne ,wiesz ja tez uwazam I kiedys to od kogos uslyszalam- rozwijac sie nie musisz ,ty juz w pelni jestes rozwiniety masz wszystko czego Tobie potrzeba ,zajzyj w głąb siebie i to odnajdziesz ,jestes cudem di odkrycia nie problemem do naprawienia, to jest piękne ze są takie Istoty ktore Cie rozumieją Dziekuje:))
Podziwiam wiedzę i precyzję formułołowiania myśli,prawdą,wiedzą, rzetelność..to przemawia i mobilizuje.zaczynam znów medytować bo usłyszałam realne, prawdziwe informacje.Jesteś wiarygodna i rzetelną Pozdrawiam i szanuje Ciebie i Twoją wiedzę
Dzięki za 11 powodów do medytacji :))). Staram się medytować podczas codziennych spacerów. To naprawdę działa, dla mnie niesamowite było odkrycie że wreszczie wiem co mi nie służy i calą sobą nie chcę tego więcej robić. Silne przekonanie pozwala odmawiać innym i samej sobie gdy ciało mówi NIE
Super konkretnie, prosto i treściwie, świetnie ujęte sedno. Tego szukałam od paru miesięcy, odkąd zaczęłam medytować. Jak dla mnie to konieczny punkt dla rozpoczynających medytację, żeby nie zapędzić się w kupowanie mat, świeczek, kadzidełek lub rezygnacji. A w tym klimacie polecam też medytację z Ajanem Brahmem (mnich buddyjski-można znależć na youtubie) jako następny i praktyczny krok,
Jestem pod wrażeniem. Prosto, ludzkim językiem, przystępnie. Bardzo mi się podoba. Szkoda, że trafiłem tutaj dopiero teraz, ale lepiej późno niż wcale. Pozdrawiam serdecznie. Będę tu wracał.
Dziękuję za wyjaśnienie . Zawsze bałem się ze to będzie coś takiego tak jakby sterowanie własnymi snami jak wyjście z ciała i wędrowanie i obserwowanie wszystkiego z innej perspektywy co mi się parę razy w życiu zdarzyło i nie było to fajne gdy straciłem kontrolę nad tym co się działo. Spróbuje i dziękuję.
Malo jest takich swietnych materialow :-) Wyklad jest bardzo dobry i widac w nim dokladnosc i przejzystosc przekazywania tresci jak duza wiedze na temat danego zagadnienia. Bardzo ciekawe i na czasie tematy . Podoba mi sie bede czesto korzystac .
Cześć. Właśnie skończyłem moja pierwsza medytację i powiem Ci że nie jest to łatwe, jest to ciągła walka z ingerowaniem w myśli. Dziękuję i pozdrawiam.
Bardzo praktyczny materiał. Dla mnie medytacja była czymś dziwacznym. Człowiek sie starzeje tak tak. Nie jest mądrzejszy tylko starszy i zastanawia się nad wieloma rzeczami u siebie i widzi jak bezsensowne były te wszystkie młodzieńcze cele, pragnienia i dziwactwa. Dodatkowo jak spostrzeże się, że nie ma przy nas tych co mieli być do grobowej dechy (przyjaciół, kolegów, itd) to zaczynasz się budzić (Ci co chcą). Zatrzymujesz się i zastanawiasz. Odkrywasz nowe rzeczy, które cie interesują a kiedyś uważaleś za bzdety. U mnie to miedzy innymi zatrzymanie się, zastanowienie, medytacja. Dobry ten cel 30 dni medytacji. Podejmuję go i bedę wrzucal u siebie na kanale materiał z wyzwania i podsumowania. Pozdrawiam i dziękuję. Ps. Pani Magdo czy Pani zaznała tego oświecenia podczas medytacji lub zbliżyła się do tego.
Pani Magdo, stała się Pani inspiracją dla mnie żeby zacząć ... Dziekuje! Zawsze chciałem żeby ktoś umiał mnie nauczyć ;) Pani się udało.... Jako typowy korpo-szczur, chyba znalazłem odpowiedz na mój bałagan w głowie przed i tuż po spaniu.... Strasznie chciałbym zamienić z Panią chociaż kilka minut sam na sam... mam w głowie masę pytań. Dziękuję!
Muszę przyznać że na początku moich poszukiwań O medytacji po mijałam pani filmiki bo sposób mówienia wydawało mi się bez wyrazu i nie trafił do mnie... jednak po wysłuchaniu wprowadzenia do medytacji stwierdziłam że żaden inny film nie wyjaśnił mi tylu pytań i niewiadomych... dziękuję bardzo...
Witam Pani Magdo. Dziękuję za fantastyczny materiał! Dziś po raz pierwszy spróbowałam medytacji. Jestem przerażona.Opowiem może po krótce co się działo z moim orgazmem Mam za sobą dość traumatyczne przeżycia i doświadczenia. Ćwiczę jogę i jestem dość rozciągnięta, dlatego też pozycja lotosu była dla mnie idealna i bardzo komfortowa. Właściwie od razu pojawiły się u mnie obrazy i myśli związane z przeszłością, przypłynął ogromny smutek, strach i w końcu rozpacz. Nie hamowałam myśli, płynęły nieustannie, nic pozytywnego się nie pojawiło. Jestem w stanie zaakceptować, że w moim wypadku początki mogą tak wyglądać i chcę kontynuować praktykę medytacji. Mam jednak pytanie. Co zrobić z uczuciami i emocjami? Przepłakałam, 20 minut. Łkałam na głos. Całe szczęście byłam sama w domu ;) Jak mam być obserwatorem? Takim nieobecnym, subiektywnym, patrzącym z boku, jakbym oglądała film? Nie zaangażowanym emocjonalnie w to co widzi? Zamiatać uczucia i emocje pod dywan, udawać, że mnie to nie dotyczy, złapać dystans? Czy to jest terapeutyczne? Czy mam przeżywać, dać upust emocjom i uczuciom? I płynąć razem z nimi, przeżywać daną myśl szczerze i bez zahamowań? Reagować spontanicznie? Czegoś nie zrozumiałam z Pani filmu, albo nie dosłyszałam. Bardzo będę Pani wdzięczna za pomoc i odpowiedź :) Pozdrawiam. Sylwia :)
To ja Ci podpowiem :) Podstawową celem medytacji jest obserwacja bez angażowania się w to co obserwowane. Jeżeli natomiast, przychodzą do Ciebie zbyt duże ładunki emocjonalne i potrzebujesz się np. wypłakać to to zrób, ale z przekonaniem i akceptacją tej sytuacji , która Cię do tego płaczu doprowadziła. Powiedz sobie ok, tak było, ale już sobie(tobie) wybaczam, posiedź w ciszy jeszcze chwilę z tą sytuacją, aż poczujesz w pełni, że ją zaakceptowałaś i puść. Chodzi o to, żeby zrozumieć, że przeszłość realnie nie istnieje, istnieje tylko w naszej pamięci, dlatego akceptujemy, puszczamy i idziemy dalej w życie. Rozpraw się najpierw z tymi emocjami a później będzie Ci już tylko łatwiej. W medytacji jak jesteś czystym obserwatorem to myśl pojawia się i znika niemal w tym samym momencie. Jeżeli masz serię myśli, obrazów z tego samego wydarzenia to znaczy, że się zaangażowałaś i to nie jest już sama obserwacja. Wtedy najlepiej otworzyć oczy chwilę odetchnąć i zacząć od nowa, myśli mają tylko przelatywać, nic więcej, ale bardziej jak klatka po klatce, a nie jak film. Jak zamykasz oczy to pierwsze co, to masz przed sobą pustą przestrzeń, w niej pojawiają się myśli i obrazy. Twoja uwaga, to ta pusta przestrzeń, staraj się ją tam utrzymać i pozwól myślą płynąć, a one będą z czasem wytracać swój pęd i będzie Ci coraz łatwiej i dłużej utrzymywać w tej przestrzeni Swoją uwagę. ;)
Dziekuje Magdo⚘ za to COi JAK i PO CO Pani robi 🌻 To mega ważny pożyteczny wykład,jak wszystkie Pani autorstwa ,ktore do tej pory wysłuchałamCiesze się że słuchaja ze mną moi bliscy....Człowiek uvzy sie do końca życia,jeśli oczywiscie chce wiec pociesza mnie,że na naukę nigdy nie jest za póżno...
Cześć mam na imię Jacek i jak zacząłem się interesować i słuchać różnych informacji od różnych ludzi jak medytować to dopiero u ciebie usłyszałem dobre dla nowicjuszy rady, spróbuję tego o czym mówiłaś i podzielę się doznaniami. Pozdrawiam
Bardzo przystępnie i syntetycznie podane cele i technika medytacji. Brawo Ty !!!! Sam medytuję ponad 10 lat i medytacja zmieniał moje życie o 180 stopni. Pozdrawiam serdecznie
Zawsze omijałem ten film, do czasu aż włączył się automatycznie. Dzięki Twoim wskazówkom, zrobiłem to tak, jak sam przczuwalem że być powinno. Wcześniej koncentrowałem się na oddechach do tego stopnia, że byłem bardziej spięty i zestresowany niż gdybym wcale nie medytował. Żadnego liczenia, wstrzymywania itp.
Dziękuje za ten przekaz , już kiedyś podchodziłam do medytacji i nie wiedziałam tak naprawdę z czym się to je . Dziękuje za inspiracje i zachętę . Pozdrawiam serdecznie :-)
Dziękuję, w końcu dowiedziałam się o co chodzi w medytacji. Szukałam tego od dawna. Nikt tak prosto tego nie wytłumaczył jak Pani. Bardzo dziękuję za wiele filmików, są bardzo rzeczowe, celne i bardzo pomocne, aż chce się ich słuchać. Dziękuję.
DZIĘKUJĘ za tak dobrą lekcję.Probowalam metytowac od jakiegos czasu ale najwyrazniej robilam to zle bo intensywnie ukieronkowywalam swoje mysli w jakims kierunku. Twoja konferencja duzo mi wytlumaczyla.DZIĘKUJĘ.
madga chcialabym miec taka przyjaciolke, czulam jak mowisz do mnie to co chcialabym uslyszec a przede wszystkim mialam wrazenie ze mowisz szczerze a brakuje mi tego ,wiec milo i pozdrawiam
Dziękuję bardzo, czytałam ostatnio kilka pozycji Osho, i zafascynował mnie ten temat, cieszę się ,że o tym mówisz . Bardzo dobry merytoryczny kanał. Cieszę się.że Cię "znalazłam". Podoba mi się to,że dzielisz się swoimi własnymi doświadczeniami,podając przykłady z Twojego życia,doświadczenia.Na pewno będę z Tobą. Pozdrawiam i czekam na następne filmy.
Dziękuję ci za Twoją pracę Magdo. Jesteś tak konkretna, a jednocześnie merytoryczna, że można uwierzyć w to, że twój umysł jest ,,czysty" właśnie poprzez medytacje. Życzę ci wszystkiego dobrego i powodzenia.
Magda, uwielbiam twój sposób bycia - konkretnie tłumaczysz, rzeczowym tonem bez żadnych zbędnych rzeczy. Każde słowo niesie jakąś informację, jakąś wartość. Dziękuję za twoja pracę
Tak się złożyło, że zacząłem medytować zanim trafiłem na ten film, ale i tak wracam do niego co kilka miesięcy, bo pięknie porządkuje to czym jest (a czym nie jest) i co daje (a czego nie daje) medytacja. W prostych, konkretnych ale ciepłych zdaniach. Przy okazji dodam, że kanał Magdy Adamczyk to najlepszy tego typu content w sieci. To nie jest pierwszy taki kanał który odwiedzam, za to już obecnie jedyny, który odwiedzam regularnie. Magda opowiada rzeczowo, rzetelnie (sprawdzałem różne wątki w literaturze fachowej), za to z wyczuwalną głęboką akceptacją świata i świetnie poukładaną bazą wiedzy, widoczną w tym co i jak opowiada. Traktuje widzów poważnie, nie popada w kołczingową egzaltację ani w przefajnowaną wesołkowatość. Dla mnie jej nagrania to destylet wiedzy - czasem z głębokiej psychologii emocji, czasem z prostych zabiegów w zarządzaniu codziennością, a często z obu naraz. Polecam z głębokim przekonaniem że warto słuchac Magdy regularnie, bo każde jej nagranie może wnieść coś nowego do twojego życia, nie tylko w kryzysie czy na zakręcie. Autorce - bardzo serdecznie dziękuję. Robisz świetną robotę.
No nareszcie zrozumiałam! Tak uczy prawdziwy nauczyciel - prosto, jasno i na temat.
Bardzo dziękuję i pozdrawiam z Australii. :)
Nauczycielem to bym się nie nazwała, ale dobrze, że dzięki temu temat można trochę lepiej zrozumieć o co chodzi:) Dzięki!
Bardzo dobrze zrozumiane
👍
W Perth macie boskiego nauczyciela Ajahna Brahma. Gdybym mieszkała w Australii na pewno bym tam pojechała
Maria Creager mall
@@gregoriana6399 kurczę zauważyłam że dużo nazw miast ma nazwy takie same jak w Szkocji😊
Jest Pani cudowna. Taka Pani moich marzeń
Ja medytuję już od 4 miesięcy i miałem medytacje po których chciałem już zrezygnować, bo mój umysł tworzył takie mocno negatywne scenariusze, że było mi bardzo ciężko się skupić. Miałem również w tym czasie wspaniałe, wzniosłe emocje w medytacjach, które dodawały mi motywacji, aby usiąść i zrobić to, co sobie postanowiłem. Dziękuję za bardzo przydatne porady, techniki i całokształt w jakim wyjaśniasz temat medytacji. Doceniam Twoją pracę...
Magda powiem Ci ze Twoje filmiki sa bardzo pomocne. Nie wspominajac o poziomie twojego profesjonalizmu i zaangazowania w Twoich wypowiedziach. Wracam do nich czasami kilka razy.
Hej, miło to słyszeć. Rzecz w tym, żeby przejść do działania, ale solidne podstawy teoretyczne to też ważna sprawa:)
Ja tez. Uwielbiam styl Magdy. I sposób w jaki potrafi przez ponad 20 min po prostu sypać wykładem.
Dzisiaj zaczynam medytować i koniec 💟💟💟
@@karinadabrovski7962no i jak tam ci idzie ? Xd
Dzięki medytacji wyszłam z depresji i nerwicy. Bez leków. Zmieniła moje życie. Mało tego dla mnie medytacja była przyjemna i przyniosła rezultaty już natychmiastowe. Jest dla mnie oczyszczająca i u mnie przyniosła przebudzenie i jak mówię bardzo szybko to zaszło
Dziękuje 😊
@@KatharinaKunze-z4e😊q
😂
Vipassana- widzieć rzeczy takimi, jakie, a nie jakimi chcemy żeby były.
Też medytuję od dawna. Medytacja to chyba największy dar, jaki w życiu dostałam. Odosobnienie medyracyjne jest cudownym doświadczeniem, w czasie którego doświadczenie medytacji wspaniale się pogłębia.
Magdo, dziękuję, że dzielisz się swoimi doświadczeniami.
Be happy 🙂
Super wytłumaczone, a ja ciągle myślałam, że to polega na nie myśleniu o niczym, fajnie, że tak obrazowo to wyjaśniłas. Pozdrawiam i dziękuję 😊
Nie Ty jedna :D
Chciałem podziękować za naukę, „łopatologicznie” i jasno ❤️
Madziunio jesteś taka śliczna ,że podczas medytacji będę myślał tylko o tobie , jesteś wyjątkową dziewczyną , i bardzo mądrą .
😂😂
No nieźle 😅
DZIEŃ 29 i 30 WYZWANIA 30-DNIOWEJ MEDYTACJI:
To koniec mojego wyzwania 30dniowej medytacji. Jednak jak powiedział Wilston Churchill: "To nie jest początek końca, ani nawet koniec początku" ... mojej medytacji. Wspaniałe doświadczenie.
Z serca polecam każdemu.
Jakie zmiany zaobserwowałem u siebie po tych 30 dniach?:
a) WIĘKSZA ŚWIADOMOŚĆ SWOJEGO CIAŁA.
b) WIĘKSZA PERCEPCJA OTOCZENIA.
c) DUŻO ŁATWIEJ OKIEŁZNAĆ MI WŁASNE EMOCJE.
d) ZWIĘKSZYŁ SIĘ U MNIE POZIOM EMPATII.
e) MNIEJ PRZEJMUJĘ SIĘ TYM CO LUDZIE MÓWIĄ I MYŚLĄ NA MÓJ TEMAT
Wypowiedź dużo bardziej rozwijam już w komentarzu pod tym filmem na selfmastery.pl .
Mam 36 lat, mieszkam w Wyszkowie i z serca polecam.
I jak po 6 latach? Udało ci się wytrwać?
Medytuje juz prawie 5 lat 😍i bylo to Najlepszym lekarstwem kiedy kilka lat temu mialam bardzo ciezka sytuacje w zyciu. Widocznie musialo sie Tak potoczyc abym mogla zaczac pracowac nad soba. Polecam kazdemu medytacje by zresetowac.🙏😍
Wyklad jak zwykle bardzo dobry i widac wyraznie ze autorka poprawnie medytuje co nie czesto sie zdarza. Jednak mam jedna bardzo istotna uwage. Sposob medytacji na obserwacje mysli jest bardzo dobrym sposobem ale z pewnoscia nie jest on dla poczatkujacych. A nawet zaawansowani adepci medytacji zaczynaja medytacje od poczatkowego uspokajania mysli i trwa to jakis czas. Najlepsza metoda uspokajania mysli, jest skupienie sie na jakims obiekcie, moze to byc oddech kamien itp... Myslac caly czas o obiekcie, uspokajamy powoli umysl, umysl bedzie uciekal, wiec znowu powracamy do myslenia o obiekcie i tak pare razy... Po kilku minutach umysl bardzo sam naturalnie uspokoi sie, wtedy przechodzimy do fazy drugiej czyli wgladu,. Umysl jest zrelaksowany wolny, mysli pojawiaja sie sporadycznie, nie podazamy za nimi, same znikaja, az w koncu caly ten balagan staje jak sztywny pal i przebywamy w czystym swietle wlasnego umyslu. :) Zazwyczaj do tej ostatniej fazy dochodzimy miesiacami moze nawet latami, ale nie wolno sie poddawac...trzeba to czesto cwiczyc...nawet 1 minuta dziennie jest dobra i przyniesie w koncu rezultaty;) Polecam!
Uwaga bardzo celna i rzeczywiście można medytować też skupiając się na czymś konkretnym, chociaż faktem jest, że myśli też uciekają od obiektu i przywrócenie skupienia wymaga zauważenia tego, że nie jesteśmy na nim skupieni:) To dość podobne. Proponuję zacząć od myśli, bo to dla mnie zawsze było ciekawsze i w moim odczuciu łatwiej jest na początku wysiedzieć te 20 czy 30 min kiedy z zaciekawieniem podchodzimy do własnych myśli, które są zmienne niż patrzeć na niezmienny obiekt. Szczere mówiąc uważam medytację ze skupieniem myśli na jednym obiecie za trudniejszą, ale myślę, że to indywidualna sprawa:)
Tak to prawda, to jest bardzo indywidualne. Ale nauczyciele n.p. z Tybetu klada nacisk jednak na poczatku na prace z obiektem. Sama medytacja na umysl jest wysoce ceniona ale ta umiejetnosc jest okreslana jako wyjatkowa i dla bardzo zaawansowanych medytujcych... oczywiscie jesli taki sposob medytacji przynosi efekty to jest to bardzo cenne. Ale z moich obserwacji wynika ze medytacja na poczatku na obiekt pozwala medytowac nawet w bardzo trudnych sytuacjach i duzo latwiej wejsc juz w sama medytacje koncowa czyli medytacje wgladu.
Myślę, że techniki są ważna, ale najważniejsze jest żeby w ogóle zacząć a robi to niestety niewiele osób.
Tak oczywiscie! Bo sie zniechecaja nie widzac efektow stosujac zle lub nieodpowiednie techiki. To tez technika jest wazna, ale faktycznie do kazdego indywidualna i dostosowana do konkretnych zdolnosci umiejetnosci i inteligencji. Z pewnoscia medytacja na sam umysl to nie jest technika prosta na poczatek. Ale kto wie, moze znajda sie tacy co to chwyca. ;)
Myślę, że jeżeli ktoś chce zacząć to i tak będzie potrzebował testów żeby zobaczyć, co mu pasuje. Technik jest do wyboru do koloru, tylko siadać i próbować - a którą i jak...wolny wybór:)
Słucham Twoich filmików od niedawna, ale powiem Ci, że interesując się rozwojem duchowym i rozwijaniem samoświadomości od dość dawna rzadko spotykam tak kompetentne i rzeczowe osoby! Jesteś super😍a ja mam zamiar przelecieć cały Twój cykl i stosować to, czego jeszcze nie zaczęłam😉
Bardzo cenne rady. Nie mogę przestać słuchać. To już 3 film z kolei. Dziękuję Pani i pozdrawiam!
Pani. Magdalenko wielki szacunek za cudowne komentarze które nam są przekazywane do naszych serc z wdzięcznością serdecznością dziękuję i życzę kochana dużo zdrówka miłości wdzięczności z. Bayer krystyna 🌹❤️🌹❤️🌹❤️🌹❤️🌹❤️🌹❤️🌹❤️
wow, musiałem czekać 32 lata żeby nauczyć się tolerować swoje myśli, nie bać się ich i ich nie odrzucać a po prostu dać im być i przyjmować je takie jakie są. dziękuję
Super! Wreszcie zrozumiałem co to znaczy "wyobraź sobie, że twoja stopa nie należy do twojego ciała" :P
Super ! Cieszę się że jest taka wiedza . Podejmuje wyzwanie ;) Pozdrawiam
Najlepszy jest to że jak juz sie zacznie medytować 🧘♂️ i medytuje to całe nasze życie jest jedną wielką medytacja 😌
Zaczynam Twoje wyzwanie medytacyjne. Zrobiłam tak, jak mówiłaś. Usiadłam na łóżku, oparłam się o ścianę i o poduszkę, żeby było wygodnie. Nogi zostawiłam wyprostowane. Staram się traktować myśli w taki sposób jak mówiłaś. Wydawało mi się, że te 20 minut to będzie wieczność. Nawet mnie korciło, żeby ze dwa razy podejrzeć ile jeszcze 😉Na szczęście udało mi się wytrwać bez podglądania i wkrótce usłyszałam koniec czasu. Czułam, że dwa razy zrobiłam się elastyczna więc pewnie na leżąco bym odpłynęła 😉Ciekawe jak będę się czuła po tych 30 dniach.
Magdo, dziękuję. Nie wszystkie odcinki teraz śledzę na bieżąco. Tzw. życie chyba ma twardy plan wobec mnie jeśli wierzyć że wszystko jest po coś. Ale Ty i jeszcze jeden Coach i mówca daliście mi do myślenia i... zaczęłam myśleć celowo. Obudziliście odwagę do szukania sensu. Czasem wyskakuje na inne posty i patrzę z boku by lepiej zrozumieć i zapamiętać te same rzeczy. Dla mnie "te same". Mam choroby w rodzinie i nieraz taki brak sił ... że nie chcę mi się nawet komentarza. Ale to że dajesz swoją już esencjonalną wiedzę, i w ogóle mądre myśli, i sugerujesz kierunki, które mogą mieć znaczenie to piszę by Ci to oświadczyć. Byś wiedziała, że szerzysz mądrą wiedzę, która ma po drugiej stronie odbiorców. Ja we wdzięczności podaję info o Tobie osobom które wydają mi się odpowiednie. Po to byś miała swój marketing Bzzz. By Ci się odwdzięczyć choć teraz w taki sposób. Choć dawno już napisałam, że będę kiedyś zaszczycona gdy będzie mi dane poznać Cię osobiście. I wierzę że mi się uda. Trochę nie na temat to tu... ale feedback dla wielu ludzi, którzy pracują jak Ty teraz jest istotny więc napisałam. Pozdrawiam i dziękuję. Wdzięczna subskrybentka kanału. :)
Zaczęłam od tego wideo.dziekuje
Pięknie I bardzo klarownie przekazujesz swoją wiedzę i bardzo Ci za to dziękuję.❤ wiele zrozumiałam i idę po więcej bo uwielbiam Cie słuchac❤
Zaczynam od dzisiaj...Cieszę się, że trafiłam na Ciebie. Szukałam klarownego i "czystego" info o Mindfulness i nareszcie mam. Dziękuję.
Słuchałem kilku wskazówek wcześniej odnośnie medytacji które faktycznie mnie nie przekonywały, dzisiaj ponownie odpaliłem po długim czasie jak należy medytować i jak zobaczyłem że ty Madzia wykładasz to nawet się nie zastanawiałem który film odpalić, wiedziałem że jeśli ktoś ma mi to wyjaśnić po ludzku to tylko ty i dopiero teraz zacząłem wierzyć że może mi się to w końcu udać i na czym to polega, fascynujące :) pozdrawiam i zaczynam medytować...
Magda tego co dajesz co musisz co przekazujesz co budujesz w ludziach nie da się skomentować. Żadne słowo nie odda tego co każdy może spożytkować dla siebie. I ten pożytek niech skomentuje każda świadoma istota wewnątrz siebie. Czego wszystkim Wam i Sobie życzę.
Tak trzymaj❤❤❤
Świetny materiał, dziękuję.
Dziękuję
Dziękuję. Prostujesz moje życie 🙏
DZIEŃ 24 i 25 WYZWANIA 30-DNIOWEJ MEDYTACJI: Przez te dwa dni nie było dużo zmian. Posiedziałem swoje i staram się jak najmniej oczekiwać czegokolwiek. Podchodzę do tego jak do każdorazowej podróży w głąb siebie, bez określonego jej celu. Jak głęboko dotrę i co odkryję to za każdym razem jest wielka niewiadoma.
To jest właśnie w tym fajne....jak dotąd.
Widzę komentarze sprzed trzech lat. Nie mam wyrzutów, że tak późno odkryłam Magdę. Magdo ! Ty mi pasujesz i do mnie trafiasz! Cieszę się , że Ciebie poznałam!
PANI MADZIU BARDZO SERDECZNIE DZIĘKUJĘ ZA TEN FILM.POZDRAWIAM BEATA
DZIEŃ 14 WYZWANIA 30-DNIOWEJ MEDYTACJI: Prawie połowa wyzwania i już wiem, że tylko coś bardzo nieoczekiwanego mogłoby mnie powstrzymać od ukończenia go. Jestem również przekonany, że będę medytował do końca życia. Mam nieodparte wrażenie, że od zawsze powinienem był to robić. Od razu przypomniał mi się cytat Seneki: "Większość ludzi spędza czas - żyje tylko garstka". Może dzięki medytacji odkryję coś, dzięki czemu zaliczę się do tej "garstki".
A jak dziś oceniasz ten stan? Medytujesz codziennie w dalszym ciągu? Ja właśnie obejrzałam ten filmik i zastanawiam się nad rozpoczęciem wyzwania :) Pozdrawiam :)
... i jak? ... czy praktyka do końca życia nadal aktualna? ...
To o czym piszesz to tzw. Spiritual EGO. Uważaj :)
Paweł, czy wciąż medytujesz? Czy to zmieniło Teoje życie i jak? Ja jestem w ciężkim okresie swojego życia ze względu na stres i chciałbym sobie pomóc.
I jak idzie medytacja?
Mam problem z gniewem.Dzięki Tobie postaram się nad nim zapanować. Swietnie, żę są tacy ludzie jak Ty, którzy pomagają innym.
Dzień dobry dziękuję za przygotowanie do medytacji własne zaczęłam dzisiaj mam nadzieje ze wytrwam
Pozdrawiam 🥰
Dziękuję za ciekawy przekaz. Jest bardzo czytelny. Pozdrawiam 🎉
No i to mi sie podoba, takiego kanalu o dokladnie takiej tresci mi bylo trzeba. Swietnie przygotowane. Thx!
Pani jest bardzo przekonująca, elokwentna i wygląda na tak "zdrowo". Zacząłem szukać filmów instr. o medytacji. i najpierw trafiłem na kilka pań takich mocno "Zen". Już znalazłem😊 Zamierzam już za chwilę zacząć medytować. Póżniej chcę zacząć tai chi lub yogę może wspólnie z żoną. Dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie
Dziękuję 💖💝 Dziękuję za każdy filmik, dzięki nim moje życie zmienia się w zawrotnym tempie. Już kilka tygodni myślę, żeby włączyć medytację do mojego życia. Dzięki Pani, Pani Magdo zacznę dziś 🥰🥰🥰 Dziękuję 💖💖💖
znakomite! Trzeba dużo umieć, aby tak prosto i precyzyjnie przedstawić temat. Podziwiam też, że potrafisz dzielić sie z innymi dla samego podniesienia świadomości nas wszystkich. Wielkie Dziękuję....
Dziękuję bardzo.Robi pani piękną prace, bardzo profesjonalnie.Jeszcze raz dziękuję i będę z panią codziennie.
dziekuje ci z calego serca, od dzisiaj zaczynam medytacje.
Jest to cudo, że panią znalazłam.
Nie próbowałam medytować, bo szukałam na ten temat więcej informacji, nie wiedziałam jak się do tego zabrać. Pozdrawiam
Rewelacja. Krotko i tresciwie. Dziekuje bardzo za swiadomsc i odnalezienie siebie
Bardz dobre wttlmaczenie tematu,pozdrawiam Cie Magda 😀
Jestem pod wrazeniem! Obejrzalem Pani kolejne wideo, w ktorym mowi Pani "z glowy", bez korzystania z notatek, w sposob zrozumialy, plynny i o tak istotnych kwestiach jak uzaleznienia i praktykowanie medytacji.
Z przyjemnoscia sie slucha, jak Pani dzieli sie swoja wiedza i umiejetnosciami, pieknie uzywajac jezyka polskiego.
Czapki z glow, prosze Panstwa!
Bardzo dobrze wytłumaczone powiem że to jeden z najlepszych materiałów jaki widziałam na UA-cam. Naprawdę kawał dobrej roboty dziękuję bardzo i ogromnie doceniam wkład pracy jaki Pani włożyła w ten materiał.
DZIEŃ 1 WYZWANIA 30-DNIOWEJ MEDYTACJI : Postanowiłem medytować codziennie o tej samej porze. Może będzie łatwiej. Wybrałem sobie poranek. Pomiędzy 05:00, a 06:00. Usiadłem normalnie na kanapie nie opierając się plecami. Stopy na podłodze. Ręce splecione, leżały swobodnie na nogach. Zamknąłem oczy i ...
... nie wiem czy to można było nazwać medytacją. Cały czas się kręciłem. Ciężko mi było utrzymać ciało w jednej pozycji. Normalnie mój tyłek odmawiał siedzenia. Nie mówiąc że utrzymanie prostych pleców było bardzo trudne. Cały czas musiałem poprawiać pozycję.
Nie było wygodnie, ani fajnie. Natłok myśli przypominał wodospad prosto w mózg. Bez szans na okiełznanie czegokolwiek. Starałem się w nic nie ingerować, ale to moje myśli tak jakby ingerowały we mnie.
Coś co już dziś przekonało mnie, że będę medytował dalej to dwa zjawiska, które mnie zdziwiły:
Pierwsze to w pewnym momencie zorientowałem się, że nie mam czucia w rękach. Czułem, że leżą splecione na nogach, ale kompletnie bezwładnie i co najlepsze... coś mi mówiło, że tak ma być.
Drugie, to kompletna utrata czasu. Gdy timer w telefonie zadzwonił, to stało się to w dosłownie moment po rozpoczęciu medytacji. A przecież w tym czasie tyle się działo!
Gdy wstałem, zorientowałem się, że źle go ustawiłem. Miało być 15 minut, a medytowałem prawie 26. Czas minął niemal natychmiast.
...a może właśnie dobrze go ustawiłem... :-)
Fajny opis:)
Witaj Paweł, pare lat minelo od Twojego wpisu,zainteresowal mnie,ja dzis pierwszy raz zaczelam medytowac ,a sklonilo mnie do tego moj stan emocjonalny ktory jest w bardzo zlym "stanie ".Milo bedzie jezeli odczytasz I odpowiesz mi na pytanie czy nadal po tych 5 latach medytujesz??:))) Pozdrawiam Cie serdecznie Marzena.
@@Marzenka88Cześć Marzena. Rozwój duchowy jest już od dawna częścią mojego życia. Medytuję praktycznie codziennie. Nie zawsze jest to "posiadówka" na kilkadziesiąt minut, ale codziennie znajdę ten cichy kąt nawet na te kilka minut tylko dla mnie. Przy dwójce małych dzieci, budowie domu, pracy, nauce i żonie, która kompletnie tego nie rozumie nawet kilka minut jest sukcesem. Od wielu miesięcy interesuje mnie oddech. Moja medytacja to mindfullness. Jest super, bo czy siedzę w pozycji medytacji, czy zmywam naczynia - mogę się skupić na oddechu. Co mi to dało? Kilkanaście miesięcy temu włączyła mi się "nauka". Uczyłbym się wszędzie, wszystkiego i od każdego. A jeśli dziennie niczego nie przeczytam, to nie zasnę. Niesamowite w jakim kierunku to poszło. Od pół roku szkolę się na programistę, gdzie jeszcze dwa lata temu gdyby ktoś mi powiedział, że tak to się potoczy, to pomimo "otwartej głowy" nie uwierzył bym.
Działaj w tym kierunku Marzena. Medytuj spokojnie, codziennie (kluczem jest systematyczność - z resztą jak we wszystkim) Nie zrażaj się, że nic się nie dzieje. Gwarantuję, że się dzieje tylko każdy potrzebuje czasu. To tak jak z siłownią. Gdy pójdzie raz - nic się nie stanie. Ale gdy pochodzisz regularnie przez rok...? 🙂Powodzenia. Jeśli jeszcze coś to pisz śmiało.
PS. Pani Magdo... dziękuję, że Pani robi to co robi. Przynajmniej u Pani tutaj można wymienić takie doświadczenia. Osobiście mam do słownie trzy osoby z którymi mogę o takich rzeczach porozmawiać. Kiedyś próbowałem pochwalić się doświadczeniami z większą grupą znajomych i zostałem "zjedzony". Nasze społęczeństwo jest jakie jest, ale za pewne są nas tysiące, ale każdy wpada w ten mechanizm.
Rozpoczyna rozwój duchowy - zauważa zmiany - w euforii chce się tym podzielić - zostaje wyśmiany - rozwój duchowy staje się jego głębokim sekretem. Chyba, że ktoś w otoczeniu się otworzy...
@@pawerutkowski4300 Dziekuje ze odpisales...Tak rozumiem to jak idziesz swoja prawdziwa droga,zyjesz w prawdzie to odpadaja rowniez te znajomosci ktory nie byly budowane na prawdziwe To jest piekne ,wiesz ja tez uwazam I kiedys to od kogos uslyszalam- rozwijac sie nie musisz ,ty juz w pelni jestes rozwiniety masz wszystko czego Tobie potrzeba ,zajzyj w głąb siebie i to odnajdziesz ,jestes cudem di odkrycia nie problemem do naprawienia, to jest piękne ze są takie Istoty ktore Cie rozumieją Dziekuje:))
@@pawerutkowski4300 z jakies części Polski jestes?
Dziękuję❤❤❤ chyba w końcu rozumię jak zacząć😊serdecznie pozdrawiam😊
Słucham twojego drugiego materiału i teraz jestem pewien, ze zostanę z tobą na dłużej. Ściskam.
Podziwiam wiedzę i precyzję formułołowiania myśli,prawdą,wiedzą, rzetelność..to przemawia i mobilizuje.zaczynam znów medytować bo usłyszałam realne, prawdziwe informacje.Jesteś wiarygodna i rzetelną
Pozdrawiam i szanuje Ciebie i Twoją wiedzę
Dzięki za 11 powodów do medytacji :))). Staram się medytować podczas codziennych spacerów. To naprawdę działa, dla mnie niesamowite było odkrycie że wreszczie wiem co mi nie służy i calą sobą nie chcę tego więcej robić. Silne przekonanie pozwala odmawiać innym i samej sobie gdy ciało mówi NIE
Super konkretnie, prosto i treściwie, świetnie ujęte sedno. Tego szukałam od paru miesięcy, odkąd zaczęłam medytować. Jak dla mnie to konieczny punkt dla rozpoczynających medytację, żeby nie zapędzić się w kupowanie mat, świeczek, kadzidełek lub rezygnacji. A w tym klimacie polecam też medytację z Ajanem Brahmem (mnich buddyjski-można znależć na youtubie) jako następny i praktyczny krok,
Jestem pod wrażeniem. Prosto, ludzkim językiem, przystępnie. Bardzo mi się podoba. Szkoda, że trafiłem tutaj dopiero teraz, ale lepiej późno niż wcale. Pozdrawiam serdecznie. Będę tu wracał.
Przekonałaś mnie do medytacji. Super materiał.
Dziękuję 🙏
Tak wiele się tłucze temat medytacji a tak mało się rozumie. Dziękuję za przekaz
Wchodzę w wyzwanie. Bardzo mnie zachęcilaś do medytacji, która za mną chodzi od jakiegoś czasu 😉. Pozdrawiam
Dziękuję za wyjaśnienie . Zawsze bałem się ze to będzie coś takiego tak jakby sterowanie własnymi snami jak wyjście z ciała i wędrowanie i obserwowanie wszystkiego z innej perspektywy co mi się parę razy w życiu zdarzyło i nie było to fajne gdy straciłem kontrolę nad tym co się działo. Spróbuje i dziękuję.
Pani jest niesamowita!!! Pozdrawiam z Lodnynu!
P.S. Próbuję medytowac od ponad roku rzadko. Ale wciąż wracam i za każdym razem jest coś co jest dla mnie dobre. Wysłucham tego jeszcze nie raz.
Malo jest takich swietnych materialow :-) Wyklad jest bardzo dobry i widac w nim dokladnosc i przejzystosc przekazywania tresci jak duza wiedze na temat danego zagadnienia. Bardzo ciekawe i na czasie tematy . Podoba mi sie bede czesto korzystac .
Zaczynam cheleng od dziś dziękuję ♥️
Cześć. Właśnie skończyłem moja pierwsza medytację i powiem Ci że nie jest to łatwe, jest to ciągła walka z ingerowaniem w myśli.
Dziękuję i pozdrawiam.
Pani Magdo każdy Pani film jest naprawdę warty obejrzenia, wyczerpuje Pani tematy w 100%!
ale się zasłuchałam! Bardzo przystepnie opowiedziane. Cieszę się, że trafiłam na Twój kanał. dziękuje
Dziękuję bardzo Pani Magdo.
Ja doznałam tego uczucia jedności ze wszystkim co było najwspanialszym uczuciem w życiu we śnie.
Dziękuję Ci. Podejmuję wyzwanie .
Bardzo praktyczny materiał. Dla mnie medytacja była czymś dziwacznym.
Człowiek sie starzeje tak tak. Nie jest mądrzejszy tylko starszy i zastanawia się nad wieloma rzeczami u siebie i widzi jak bezsensowne były te wszystkie młodzieńcze cele, pragnienia i dziwactwa.
Dodatkowo jak spostrzeże się, że nie ma przy nas tych co mieli być do grobowej dechy (przyjaciół, kolegów, itd) to zaczynasz się budzić (Ci co chcą).
Zatrzymujesz się i zastanawiasz.
Odkrywasz nowe rzeczy, które cie interesują a kiedyś uważaleś za bzdety.
U mnie to miedzy innymi zatrzymanie się, zastanowienie, medytacja.
Dobry ten cel 30 dni medytacji. Podejmuję go i bedę wrzucal u siebie na kanale materiał z wyzwania i podsumowania.
Pozdrawiam i dziękuję.
Ps. Pani Magdo czy Pani zaznała tego oświecenia podczas medytacji lub zbliżyła się do tego.
Pani Magdo, stała się Pani inspiracją dla mnie żeby zacząć ... Dziekuje!
Zawsze chciałem żeby ktoś umiał mnie nauczyć ;) Pani się udało....
Jako typowy korpo-szczur, chyba znalazłem odpowiedz na mój bałagan w głowie przed i tuż po spaniu....
Strasznie chciałbym zamienić z Panią chociaż kilka minut sam na sam... mam w głowie masę pytań.
Dziękuję!
Tego szukałam. Dziękuję za konkret. Pozdrawiam serdecznie ❤
Muszę przyznać że na początku moich poszukiwań O medytacji po mijałam pani filmiki bo sposób mówienia wydawało mi się bez wyrazu i nie trafił do mnie... jednak po wysłuchaniu wprowadzenia do medytacji stwierdziłam że żaden inny film nie wyjaśnił mi tylu pytań i niewiadomych... dziękuję bardzo...
no wreszcie wiem na czym polega medytacja...bardzo dziękuję....tyle się o tym mówi ale nikt tak dobrze nie wytłumaczył jak Madziulek!
Dziękujemy za ten przekaz!
Witam Pani Magdo. Dziękuję za fantastyczny materiał! Dziś po raz pierwszy spróbowałam medytacji. Jestem przerażona.Opowiem może po krótce co się działo z moim orgazmem Mam za sobą dość traumatyczne przeżycia i doświadczenia. Ćwiczę jogę i jestem dość rozciągnięta, dlatego też pozycja lotosu była dla mnie idealna i bardzo komfortowa. Właściwie od razu pojawiły się u mnie obrazy i myśli związane z przeszłością, przypłynął ogromny smutek, strach i w końcu rozpacz. Nie hamowałam myśli, płynęły nieustannie, nic pozytywnego się nie pojawiło. Jestem w stanie zaakceptować, że w moim wypadku początki mogą tak wyglądać i chcę kontynuować praktykę medytacji. Mam jednak pytanie. Co zrobić z uczuciami i emocjami? Przepłakałam, 20 minut. Łkałam na głos. Całe szczęście byłam sama w domu ;) Jak mam być obserwatorem? Takim nieobecnym, subiektywnym, patrzącym z boku, jakbym oglądała film? Nie zaangażowanym emocjonalnie w to co widzi? Zamiatać uczucia i emocje pod dywan, udawać, że mnie to nie dotyczy, złapać dystans? Czy to jest terapeutyczne? Czy mam przeżywać, dać upust emocjom i uczuciom? I płynąć razem z nimi, przeżywać daną myśl szczerze i bez zahamowań? Reagować spontanicznie? Czegoś nie zrozumiałam z Pani filmu, albo nie dosłyszałam. Bardzo będę Pani wdzięczna za pomoc i odpowiedź :) Pozdrawiam. Sylwia :)
To ja Ci podpowiem :) Podstawową celem medytacji jest obserwacja bez angażowania się w to co obserwowane. Jeżeli natomiast, przychodzą do Ciebie zbyt duże ładunki emocjonalne i potrzebujesz się np. wypłakać to to zrób, ale z przekonaniem i akceptacją tej sytuacji , która Cię do tego płaczu doprowadziła. Powiedz sobie ok, tak było, ale już sobie(tobie) wybaczam, posiedź w ciszy jeszcze chwilę z tą sytuacją, aż poczujesz w pełni, że ją zaakceptowałaś i puść. Chodzi o to, żeby zrozumieć, że przeszłość realnie nie istnieje, istnieje tylko w naszej pamięci, dlatego akceptujemy, puszczamy i idziemy dalej w życie. Rozpraw się najpierw z tymi emocjami a później będzie Ci już tylko łatwiej. W medytacji jak jesteś czystym obserwatorem to myśl pojawia się i znika niemal w tym samym momencie. Jeżeli masz serię myśli, obrazów z tego samego wydarzenia to znaczy, że się zaangażowałaś i to nie jest już sama obserwacja. Wtedy najlepiej otworzyć oczy chwilę odetchnąć i zacząć od nowa, myśli mają tylko przelatywać, nic więcej, ale bardziej jak klatka po klatce, a nie jak film. Jak zamykasz oczy to pierwsze co, to masz przed sobą pustą przestrzeń, w niej pojawiają się myśli i obrazy. Twoja uwaga, to ta pusta przestrzeń, staraj się ją tam utrzymać i pozwól myślą płynąć, a one będą z czasem wytracać swój pęd i będzie Ci coraz łatwiej i dłużej utrzymywać w tej przestrzeni Swoją uwagę. ;)
Dziekuje Magdo⚘ za to COi JAK i PO CO Pani robi 🌻 To mega ważny pożyteczny wykład,jak wszystkie Pani autorstwa ,ktore do tej pory wysłuchałamCiesze się że słuchaja ze mną moi bliscy....Człowiek uvzy sie do końca życia,jeśli oczywiscie chce wiec pociesza mnie,że na naukę nigdy nie jest za póżno...
Cześć mam na imię Jacek i jak zacząłem się interesować i słuchać różnych informacji od różnych ludzi jak medytować to dopiero u ciebie usłyszałem dobre dla nowicjuszy rady, spróbuję tego o czym mówiłaś i podzielę się doznaniami. Pozdrawiam
Super wiedza dziękuję przekaz prosty i zrozumiały dziękuję!!!!
Bardzo przystępnie i syntetycznie podane cele i technika medytacji. Brawo Ty !!!! Sam medytuję ponad 10 lat i medytacja zmieniał moje życie o 180 stopni. Pozdrawiam serdecznie
Zawsze omijałem ten film, do czasu aż włączył się automatycznie. Dzięki Twoim wskazówkom, zrobiłem to tak, jak sam przczuwalem że być powinno. Wcześniej koncentrowałem się na oddechach do tego stopnia, że byłem bardziej spięty i zestresowany niż gdybym wcale nie medytował. Żadnego liczenia, wstrzymywania itp.
Dziękuje za ten przekaz , już kiedyś podchodziłam do medytacji i nie wiedziałam tak naprawdę z czym się to je . Dziękuje za inspiracje i zachętę . Pozdrawiam serdecznie :-)
Dziękuję Magda za kolejny wspaniały wykład.
Bardzo konkretnie i na temat ..dzieki🤗
Sposób w jaki mówisz jest po prostu genialny… dziękuje za te cenne informacje. 😌
Dziekuje , mowisz jasno i wyraznie jak to trzeba robic , ja dzieki tobie tez rozpoczynam medytacje . Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję, w końcu dowiedziałam się o co chodzi w medytacji. Szukałam tego od dawna. Nikt tak prosto tego nie wytłumaczył jak Pani. Bardzo dziękuję za wiele filmików, są bardzo rzeczowe, celne i bardzo pomocne, aż chce się ich słuchać. Dziękuję.
Fachowe i konkretne, serdecznie dziękuję ❤️
DZIĘKUJĘ za tak dobrą lekcję.Probowalam metytowac od jakiegos czasu ale najwyrazniej robilam to zle bo intensywnie ukieronkowywalam swoje mysli w jakims kierunku. Twoja konferencja duzo mi wytlumaczyla.DZIĘKUJĘ.
madga chcialabym miec taka przyjaciolke, czulam jak mowisz do mnie to co chcialabym uslyszec a przede wszystkim mialam wrazenie ze mowisz szczerze a brakuje mi tego ,wiec milo i pozdrawiam
Dziękuję bardzo, czytałam ostatnio kilka pozycji Osho, i zafascynował mnie ten temat, cieszę się ,że o tym mówisz . Bardzo dobry merytoryczny kanał. Cieszę się.że Cię "znalazłam". Podoba mi się to,że dzielisz się swoimi własnymi doświadczeniami,podając przykłady z Twojego życia,doświadczenia.Na pewno będę z Tobą. Pozdrawiam i czekam na następne filmy.
Dziekuje Pani i serdecznie pozdrawiam życząc rozwoju projektu i zdrowia!
Dzięki, wzajemnie:)
Dziękuję ci za Twoją pracę Magdo. Jesteś tak konkretna, a jednocześnie merytoryczna, że można uwierzyć w to, że twój umysł jest ,,czysty" właśnie poprzez medytacje. Życzę ci wszystkiego dobrego i powodzenia.
Super Magda
Dziękuję 🙏 cieszę się że tutaj trafiłam ❤
Wreszcie ktos mi jasno i klarownie wyjasnil jak mam zaczac to robic.
Bardzo dziekuje :)
I love u Magda! Jesteś mega!
Magda, uwielbiam twój sposób bycia - konkretnie tłumaczysz, rzeczowym tonem bez żadnych zbędnych rzeczy. Każde słowo niesie jakąś informację, jakąś wartość. Dziękuję za twoja pracę