tak i nie. Tak bo wiem co chciałbym robić , nie bo społeczeństwo zakazuje robienia pewnych rzeczy i nakazuje robić np pracować żeby żyć do tego masa reklam i syfu poprzez rządy które chca nami manipulowac.
Myślę że przykład z przetwarzaniem informacji w mózgu całkowicie przeczy istnieniu wolej woli, z drugiej strony wycięcie guza w mózgu mogło by zapobiec sytuacji którą przestawiłeś więc to prawda że istnieje wolnej woli i zaprzeczenie jej istnienia się pokrywają.🤔🤨 Dzięki za ten film i serdecznie pozdrawiam.🤗
Jak większość kanałów popularno naukowych szybko się wypala i nie wie o czym nagrywac żeby zaciekawić widzą, tak Tobie nie kończą się pomysły. Nie wiem jak to robisz
5 років тому+42
1. Dużo czytać książek 2. Dużo oglądać filmów 3. Dużo czytać komentarzy
Czy to kryptoreklama KitEkata? Jeżeli tak to działa ten kanał bardzo hipokrytycznie wypowiadając się o dobrych karmach dla zwierząt, podczas gdy kitekat jest beznadziejnej jakości. Uwaga to tylko żart (dystans do siebie). To nie żadna konstruktywna / durna krytyka.
Świetny film. Ostatnio o tym dużo myślałem. Doszedłem do wniosku że nie mam wolnej woli. Że moralność jest wynikiem ewolucji. Że moja świadomość jest skutkiem doboru naturalnego, i po prostu pomaga przetrwać. Ale ja jestem racjonalny tylko w niewielkim stopniu. Bo gdybym był racjonalny, już dawno bym się zabił. Bo życie nie ma sensu, i jest wynikiem przypadku i doboru naturalnego. Tak naprawdę nic nie ma znaczenia.
4:35 "wolna wola nie istnieje" ale panie sędzio ja się tylko zdenerwowałem na tą grupę 20 przypadkowych ludzi a że miałem przy sobie karabin to ich wszystkich zabiłem, to nie była moja wina ,to emocje, dlaczego mnie pan skazuje na dożywocie pewnie pan jest głodny.
Wolną wolę mają ludzie świadomi, analizując przyczynę, masz możliwość podjąć decyzję i doświadczyć skutku. Będąc świadomym, jesteś wolnym, będąc wolnym, masz wolną wolę czy po prostu kontrole nad własnymi decyzjami. Co najciekawsze, posiadając świadomość jesteś w stanie zrozumieć swoje "potrzeby" i nad nimi zapanować o ile okażą się nie istotne względem wyższych wartości
Kompatybilizm owszem mówi o pogodzeniu determinizmu z wolną wolą, jednak w tym pojęciu (kompatybilizm) termin wolnej woli ma inne znaczenie niż tradycyjne. *Tradycyjne - możliwość podejmowania alternatywnych decyzji, możliwość podejmowania decyzji bez wpływu czynników zewnętrznych i wewnętrznych *Wolna wola w kompatybiliźmie - nasz unikalny charakter i wynikające z niego pragnienia Jak widać definicja wolnej woli w kompatybiliźmie nie spełnia drugiego założenia w tradycyjnym tego słowa znaczeniu, dodatkowo jest problem alternatywnych decyzji, ponieważ kompatybilizm zakłada konieczność zachodzących zdarzeń. To tak w skrócie, łapka w góre i tak poszła bo dzięki takim filmom możliwe, że ktoś się zainteresuje tematem :)
Iluzja wolnego wyboru :p Przypomniały mi się rysunki polskiego rysownika jakie zobaczyłem będąc nastolatkiem Drzewo a na drzewie siedzący ptak kiedy próbuje odlecieć miał do nóżki przyczepiony kajdan i mógł jedynie do pewnego momentu wyfrunąć lecz kajdan znowu go przyciągnął I będąc nastolatkiem kupę lat temu widząc te rysunki odrazu moja pierwsza myśl była to że to prawda
z drugiej strony jest bardziej logiczne niż by się nam wydawało - nie podejmiesz decyzji bo masz taki kaprys, tylko twoja decyzja jest wynikiem innej. Ciąg przyczynowo skutkowy zamiast chaotycznych decyzji - am I right?
@@FireTheWolf to co piszesz to prawda ale mi chodziło bardziej o to że skoro można przewidzieć wszystko aż do momentu śmierci to życie traci dosyć mocno sens
@@Stszelec01 Tylko byt wyższy (Bóg?) mógłby to przewidzieć. Sam tego nie przewidzisz, bo jesteś częścią mechanizmu, więc przejmowanie się brakiem wolnej woli nie ma większego sensu
@@nah1110 jeżeli za byt wyższy można uznac super komputer kwantowy to coraz szybciej się do niego zbliżamy więc nie jestem pewien czy to takie bez sensu
@@Stszelec01 komputer kwantowy to tylko komputer z większą mocą obliczeniową w jaki sposób miałby on przewidzieć przyszłość? Mógłby jedynie w szybszym czasie niż zwykły opisywać alternatywne możliwości, które mogą się stać, aczkolwiek nie będzie on nigdy on nigdy w stanie przewidzieć wszystkich wersji zdarzeń.
Podejmujemy wybory które są determinowane emocjami i innymi czynnikami Nie mamy wolnej woli ponieważ mając ją musielibyśmy wybierać całkowicie obiektywnie a takie coś nie jest możliwe u człowieka chociażby nawet przez nasze osobiste poglądy i opinie.
Tydzień temu miałem w szkole warsztaty o emocjach i że to od nas zależy co z nimi zrobimy jednak na nie nie mamy wpływu. Było też o przemocy, kiedy ona występuję i jak jej zaradzić, oraz postawy jakie można przyjmować uległa, asertywna(kompromis), agresywna/agresywna bierna. Miało być tylko o przemocy ale dobrze, że poruszyli też inne tematy. Kilka osób z mojej klsay, również ja, angażowaliśmy się bardziej i dzięki temu było bardzo fajnie, mogliśmy trochę podyskutować z paniami prowadzącymi.
Chociaż prawdą obiektywną jest, iż nie nad wszystkim panujemy i nie wszystko od nas zależy, to myślę, że posiadamy wolną wolę. Spójrzmy na naszą cywilizację. Poddajemy się przymusowi uczenia się, pracowania, słowem ograniczamy naszą wolność do nic nie robienia, po to tylko, by móc zdobyć wolność realną. Wysiłek jaki w tym celu musimy podjąć, jest bardzo nie przyjemny dla nas, lecz my nadal idziemy na przeciw naszej naturze ( przynajmniej [jeszcze] większość z nas).
Prawie zawsze mamy wolną wolę w naszym działaniu, jeśli tak nie jest to nie mamy świadomości. Brak świadomości = brak wolnej woli. Alkohol, leki psychotropowe, choroby i różne inne świństwa w dużym stopniu zaburzają naszą świadomość, a co za tym idzie tracimy własną wolę. Reakcje chemiczne zachodzące w naszym organizmie informują nas o zagrożeniach (np. ból) i potrzebach (np. głód), które często przeistaczają się w emocje.Te tylko w małym stopniu zaburzają świadomość kosztem tego zapotrzebowania lub ostrzeżenia (nad którymi można nauczyć się w pewnym stopniu panować, co niweluje częściowy brak świadomości). Przytaczanie tutaj pracy organów, na które składa się każde życie nie ma żadnego odniesienia do wolnej woli, o której mowa. Wola odnosi się do czynów, na które mamy wpływ, a nie do zjawisk biologicznych, fizycznych, chemicznych zachodzących autonomicznie. To tak samo jakby powiedzieć że starzejemy się wbrew naszej woli, lub że trawa jest zielona także wbrew naszej woli. Co do tych statystyk - nie brałbym tego na poważnie. Przykładowo ankietowani z lenistwa mogli nie zaznaczać pola, gdy tylko zauważyli że w związku z tym coś by się od nich wymagało. Do tego dochodzą jeszcze różne sztuczki psychologiczne. Nie bez powodu przy instalacji jednego programu instaluje nam się drugi (często niechciany), tylko dlatego że nie odhaczyliśmy informacji że "nie chcemy go instalować", gdy nas o to zapytano.
Opcji jest wiele... Warto patrzeć szerokim kątem oka, widzieć inne opcje. Zastanowić się, pomyśleć, wybrać ,, mniejsze zło " lub jak najlepszą opcję. Trzeba szukać wyborów.
W sumie wolną wole zawsze mamy tylko możliwości które możemy wybrać w codziennym życiu są ograniczone. A możliwości i wolna wola to dwie zupełnie różne rzeczy.
Playlist Od podjęcia decyzji z pakietu, który możesz wybrać ale nie możesz dołożyć własnych od siebie. Z wszystkich wyborów jakie masz nie możesz stworzyć własnych. Możesz wybrać czy chcesz komuś pomóc czy zostawić na pewną śmierć ale mimo, że chcesz na przykład kogoś wskrzesić nie możesz tego zrobić bo nie jest to możliwe w tych pakietach wyboru, bo prawa natury nie przewidują na przykład tego. Temat jest dużo bardziej skomplikowany. Dużo światła rzuca na to filozof Daniel Dennett, obstaje przy wolnej woli jednocześnie z perspektywy naukowej patrząc na to, nie mówi o wolnej woli jako darze od Boga czy coś, bo jest on akurat ateistą ale nie to jest ważne w jego osobie. Mogę na przykład zdecydować o czym chce Ci napisać. Mam 1,75 cm wzrostu. A przecież wcale nie musiałem Ci o tym napisać. Właśnie mam myśl, z którą chcę się z Tobą podzielić ale nie zrobię tego bo nie chce akurat. Czyli z gotowego pakietu danych, czy to puli genów i własnej wiedzy możemy decydować jakie decyzje chcemy podjąć chociaż wcale nie musimy zrobić tego o czym pomyślimy a jednocześnie nie możemy stworzyć własnych opcji. W szerszym rozumieniu jeśli wiesz co mam na myśli.
Dobra robota, potrafisz przedstawić naprawdę skomplikowane tematy w dosyć prosty sposób a co równie ważne krótki i interesujący. Wiem że przez to nie porusza się tematu w całości ale i tak kawał dobrej roboty.
Hormony wpływają na nasze decyzję, ale jesteśmy w pewnym stopniu je kontrolować. Wydaje mi się, że poprzez ich wpływ szanse na podjęcie jakiejś decyzji mogą maleć/rosnąć ale to od naszej woli zależy co zrobimy.
Co do tego, że rodzaj zadanego pytania wpływa na odpowiedź udowodniło też badanie kwestii dobroczynności wśród płci. Zaczepiane na ulicy kobiety mianowicie więcej razy wpłaciły datek, niż mężczyźni w analogicznej sytuacji i badaczka stwierdziła, że kobiety są bardziej altruistyczne. Jednak metodologia badania i wyciągnięte wnioski zostały oprotestowane i przeprowadzono badanie ponownie, uzupełniając je jednak o pytanie dlaczego dana osoba zdecydowała się na datek i... okazało się, ze najczęstszą odpowiedzią było "głupio mi było odmówić"/"nie wypadało odmówić" - co zupełnie zmienia wniosek co do kobiet z "bardziej altruistyczne" na "mniej asertywne"
Nie chce mi się chodzić do pracy, bo wolę spędzać czas z bliskimi. Nie pójdę do pracy- nie będę miał wynagrodzenia- nie zapłacę za lokum- zostanę bezdomnym- jako bezdomny będę musiał coś jeść- zasiłki prawdopodobnie pójdą na alkohol- trochę zebranych zlomu czy makulatury doraźnie poprawi stan kieszeni- zapomnę o bliskich na rzecz nałogu- będę wolny od pracy- stracę sens wolnego czasu....jutro 4:30 pobudka do pracy, po niej spędzę czas z tymi, których kocham. Ale czy to moja wolna wola? Czy tak się ukształtował świat? Mamy coraz mniej wolnego czasu bo gonimy za czymś czego nie jesteśmy w stanie opisać. Dom, wyposażenie, auta, gadżety....tony zabawek, które są nam często zbędne. "Bo w reklamie mówili". Takie czasy, kreują zombie. Nie pisze tego jako ten co jest obok. Sam jestem zombie typu pracuj- kupuj
"Nie jestem niczym więcej niż zlepkiem różnych związków chemicznych." Taka myśl mi się nasunęła w czasie oglądania filmu i choć jest ona w pełni poprawna to czy fakt, że pojedynczna komórka mojego ciała jest bardziej skomplikowana niż cały Wszechświat był w czasie swego początku i będzie w czasie swoego zmierzchu napawa mnie swoistą satysfakcją jak złożonym "zlepkiem" doświadczeń moich i moich przodków aż do tych jednokomórkowych organizmów (albo losowo poruszających się atomów jestem z początka Wszechrzeczy) jestem. Zastanawiam się jakby wyglądała kwestia uwarunkowań genetycznych, gdy przeniesiemy naszą świadmość (o ile to wykonalne) do komputera albo gdy w wyniku modyfikacji (genetycznych lub integracji ciała z wysoko rozwiniętą technologią) otrzymamy mózg wyprany z emocji, czysto racjonalny. Pozbawiony instynktów, które kierowaly nas w strone rozwoju poprzez upraszczanie rzeczywistości ze względu na nasze niezliczone ograniczenia o podłożu biologicznym. Czy gdybyśmy znali wszystkie możliwe opcje wyborów w naszym życiu i mogli przwidzieć wszystkie możliwe konsekwencje aż do końca istnienia nas samych na tym ziemskim padole ( przy takim samym wysiłku przy jakim dziś wybieram "Skomentuj/Anuluj" o ile zapotrzebowanie energetyczne w ogóle będzie miało jakiekolwiek znaczenie i czasie podejmowania wyboru bliskiemu zeru), to ta iluzja wyboru naprawdę by zniknęła? Jak dla mnie wolę być czasem nieracjonalny niż wypruty z człowieczeństwa. A *mój* wybór w tym przypadku to "Skomentuj", a nie "Anuluj" (Swoją drogą jeden z najlepszych odcinków na kanale, tak trzymajcie.)
W każdej sytuacji masz wybór, możesz wybrać co chcesz. Tylko nie wybrałeś tego co chcesz. No bo na jakiej podstawie miałbyś to wybrać, jeśli nie na podstawie jakichś preferencji?
Nasze życie składa się z impulsów wewnętrznych i zewnętrznych, które kształtują naszą konstrukcję psychiczną. Mamy też kulturę która od tysięcy lat wpływa na normy, według których postępujemy, a nasze decyzje to moim zdaniem wypadkowa własnych upodobań i podstaw moralnych, oraz czynników społecznych, ale często też wyliczonej korzyści własnej i ewentualnie czyjejś, w mierze, jaką stawiamy się powyżej innych.
Gdy pod koniec powiedziałeś o tym, że po obejrzeniu filmiku będę musiał dokonać wyboru (subskrybcja, komentarz itd.) i o tym, że nie zwracamy uwagi na to, że na wybór składa się wiele innych rzeczy zmotywowało mnie do odrobienia geografii, dzięki.
Tylko MIŁOSIERNI są SPRAWIEDLIWI. Opowiem Wam historię pewnej rodziny. Historię Ojca, który z braku nadzieii odbiera życie własnym dzieciom. Pojawia się tam osoba życzliwa rodzinie, zwraca się do Ojca słowami: - nie rób tego kochany braci, nie odbieraj sobie życia, nie odbieraj życia małżonce, nie odbieraj przede wszystkim życia własnym dzieciom. Bracia, twoi w mściwości i ukrytych ambicjach chcą Cię ukarać, czynią zło, zamiast wybaczyć wolą się zemścić. Teraz czuję smutek który ogarnął Twoją rodzinę, czuję Twoją bezradność jako Ojca i jest to smutne. Nie zabijaj. Pokładaj nadzieję w Bogu. Prawdopodobnie mściwi Twoi bracia odbiorą Tobie życie cielesne, jednak módl się o zbawienie dla siebie i dla własnej rodziny, wybacz także mściwym i ambitnym braciom Twoim, módl się by Bóg im przebaczył w godzinę śmierci. Tyle zła, tyle smutku. Mam nadzieję, że Twoja dusza będzie zbawiona i spotkacie się wraz z całą rodziną w Niebie. Nie martw się o dzieci, nawet jak odbiorą Tobie i Żonie Twojej życie, ja się nimi zaopiekuje i postaram się by wyrosły kochane i otoczone miłością, postaram się być dla nich cierpliwy, łagodny, sprawiedliwy, miłosierny. Nie martw się, pokładaj nadzieję w Bogu. Módl się z katów Twoich, módl się o przebaczenie win swoich i za rodzinę swoją. Nadzieja, pamiętaj dusza jest wieczna. Kocham Ciebie i Twoją rodzinę. Tak wygląda miłosierdzie. MIłosierni, są Sprawiedliwi. P.s. spoko ten świat tego nie posiadł i nic od niego nie oczekuję. Zapomniałem dodać miłosierdzie to coś jak sprawiedliwość i przynosi prawdziwą radość i można za nią dziękować.
Ja już długi czas dumałem sobie nad tym zagadnieniem postawionym w filmie. Uważam, że zachowanie każdego zdrowego człowieka jest w znacznym stopniu regulowane przez nasze ciało, mózg, hormony, ale jednocześnie mamy ogromny wybór jak się zachowamy, wystarczy wykazać się silną wolą. Bardzo ciężko było mi zacząć ćwiczyć swego czasu, zmuszałem się do tego, aż w końcu cały organizm to polubił.
W przypadku guza mózgu proces neurologiczny może być zachwiany np. Guz w korze wzrokowej może spowodować daltonizm (Nie rozróżnianie kolorów) teoretycznie bo nie słyszałem o takich przypadkach jak ktoś słyszał to poproszę o odpowiedź.😊 Moralnie możemy brać odpowiedzialność tylko wtedy jak płat czołowy (obrzar analizy) jest nietknięty. Wtedy wybór między jednym a drugim jest przynajmniej moim zdaniem zwiazany z większym procentem wolnej woli i wtedy faktycznie będziemy mogli dokonać wyboru a w przypadku guzów mózgu i innych zmian strukturalnych zmieniające myslenie, należało by to zaliczyć do choroby atakujące mózg.🤔🤨 Pozdrawiam. 🤗
A jeśli w ten sam dzień przydarzy Ci się mnóstwo szczęśliwych rzeczy, na które nie miałaś/eś wpływu, na przykład znalezienie 100zł na ulicy, jakieś wolne od pracy czy szkoły? Nasze podejście do tego szczekającego psa diametralnie się zmieni. Teraz porównaj dzień, w którym dzieją się rzeczy odwrotne, gubisz pieniądze, musisz zostać dłużej w pracy i jeszcze spotykasz w drodze do domu kogoś kogo bardzo nie lubisz. Jak myślisz kiedy prędzej zostaniemy wyprowadzeni z równowagi przez tego samego psa? I tak właściwie wygląda całe życie, nie ma wolnej woli, a dookoła dzieją się tylko rzeczy, na które nie mamy wpływu, od urodzenia dostajesz pakiet genów, które w dużej mierze formują twoją przyszłość, rodzice, których sobie nie wybierasz też w pewien sposób Cię nakierowują, osoby w szkole, z którymi się musisz zadawać i których sobie nie wybrałeś pozostawiają pewne wzorce i tak do śmierci, której też sobie nie wybierasz
Pewnie ze wolna wola istnieje po za kilkoma wyjątkami typu choroba psychiczna czy stan opętania kierujemy w całości swoimi poczynaniami.Myśli/emocję i przeżyte doświadczenia nie wątpliwie mają częściowy wpływ na to jak zareagujemy co nie zmienia faktu ze posiadane nawyki zwłaszcza te sprzyjające możemy swobodnie w sobie kreować i utrwalać dzięki czemu jesteśmy w stanie wykorzystać w pełni swój potencjał: ]
Wolna wola jest w pewnym sensie iluzją. Co do kwestii karania ludzi za czyny to jak autor wspomniał, gdyby ludzie przyjęli tezę braku wolnej woli to sprawa się komplikuje. Jedyne co można robić to oprzeć się na dobru grupy i w efekcie jednostki, które nie są sprzyjające dla dobra grupy powinno się izolować. Mimo, że czyny jakiegoś mordercy były w dużej mierze zdeterminowane to jednak właśnie patrząc z perspektywy dobra grupy, takiego delikwenta trzeba odizolować aby nie narobił więcej szkód.
Według mnie, nie mamy wolnej woli, ponieważ wszystkie nasze "decyzje" są determinowane przez geny. Mamy takie złudne wrażenie, że sami o sobie decydujemy. PS. Sohayo też nagrała fajny film o wolnej woli, ale ujęła temat bardziej filozoficznie.🙂
@@marysia5365 Jeśli rzeczywiście książka jest tak zła, to dzięki za ostrzeżenie. Z drugiej strony nie wiem, czy zbyt surowo nie oceniasz jego tworów. W wielu recenzjach ludzie pozytywnie oceniają tą książkę. Zakładasz, że Dawkinsa czytają ludzie głupi, z niskim IQ i podatni na manipulację, propagandę?
@@marysia5365 Zgadzam się z prawie wszystkim co napisałeś - wkradł się jeden błąd. Zgodnie z rozkładem normalnym ludzi o IQ niższym niż 100 jest tyle samo co ludzi z IQ wyższym niż 100. Co do reszty się zgadzam. Ludzie szukają osób, które za nich mogłyby podejmować decyzje i ślepo za nimi podążają. Tym samym osoby sprytniejsze/inteligentniejsze od nich narzucają im swoje poglądy, a tamci je uznają za słuszne, bo to dla nich wygodne.
Piszę ten komentarz tutaj ponieważ jest to na tą chwilę najnowszy odcinek. W odcinku na temat wzrostu jednym z przykładów dlaczego kobiety wolą wysokich mężczyzn było to, że czują się przy nich bezpiecznie oraz, że w dawnych czasach to czy ktoś przewyższał kogoś fizycznie miało znaczenie podczas, nazwijmy to, FIZYCZNEJ rywalizacji. Zaciekawiło mnie co bardziej przyciąga uwagę kobiet. Muskulatura czy wzrost? Na przykład kiedy dwa samce walczą o samice ważniejsza jest raczej siła niż sam wzrost. Byłbym bardzo wdzięczny gdybyś nagrał o tym odcinek.
5 років тому
To zależy od samej kobiety, jedna będzie wolała wysokiego a druga umięśnionego. Nie ma jednej recepty (:
To jest tak że jesteśmy to mimo wszystko w jakimś stopniu kontrolować. Przykład tego zabójcy, dobrze czuł przymus zabicia ludzi ale wcale nie musiał tego zrobić, jeśli przykładowo jesteśmy pod jakimś naciskiem to wcale nie musimy się mu poddawać.
To strasznie skomplikowane. Z jednej strony są dowody na wpływanie czynników zewnętrznych na „ja” (jak chociażby przytoczony przykład guza czy tamtego człowieka przebitego prętem), ale z drugiej strony są również dowody na świadome kształtowanie mózgu (chociażby po udarach czy w przypadku braku niektórych jego części) jak i to że pierwszym i najważniejszym krokiem do pokonania uzależnienia jest zauważenie problemu i świadoma walka z nim (czynnikiem zewnętrznym).
Lubie cie, i twój kanał a wiesz dlaczego? Bo jesteś interaktywny i szanujesz swoich widzów dajesz serduszka opisujessz a poza tym twoje filmy są wartościowe. Lecz niestety polski yt nie jest dla CB na angielskim osognal byś większą sławę. Ale bardzo dziękuje ze produlujesz dla nas filmy :)).
Jak ktoś się mocno interesuje tym tematem to polecam pogadanki na kanale Closer to Truth. Są tam wywiady z praktycznie wszystkimi ważniejszymi osobami zajmującymi się wolną wolą i pokrewnymi tematami. Dobrze zrobione sa także filmiki kanału Arvin Ash. Nie chcę się tutaj niepotrzebnie rozpisywać, ale mnie najbardziej przekonuje ORchor theory Rogera Penrose'a, oraz inne podobne teorie funkcjonowania mózgu, które skupiają się na fizyce kwantowej.
ja osobiście uważam, że skoro jednak ludzie są mimo wszystko kierowani reakcjami mózgu pozostającymi poza świadomym wpływem kogokolwiek, co w pewnym sensie kompletnie niszczy ideę odpowiedzialności moralnej, to tym bardziej społeczeństwo i cały system wymiaru sprawiedliwości powinny się do tego czym prędzej dostosować. Oczywiście, to może doprowadzić do sytuacji, gdzie spośród morderców jedni będą ledwo karani, a inni będą karani śmiercią wyłącznie przez to, że z psychologicznego punktu widzenia są nie do zresocjalizowania, co jest swoją własną puszką Pandory - ale mimo zaprzestanie opierania się na idei wolnej woli i odpowiedzialności i rozpatrywanie zachowań ludzkich wyłącznie jako związki przyczynowo-skutkowe może ostatecznie doprowadzić do kompletnego poznania - i, tym samym, potencjalnie kompletnego rozwiązania - problemów zachowań antyspołecznych, wliczając psycho/socjopatię (oraz, choć to bardziej sfera seksualna - i potencjalnie *bardzo niekomfortowy* temat na filmik - pedofilię), prawdopodobnie bez stosowania (przynajmniej na razie) fantastycznych, a potencjalnie etycznie i moralnie niebezpiecznych metod medycznej trwałej modyfikacji osobowości poprzez grzebanie w mózgu. (których to metod opanowanie mogłoby otworzyć furtkę do kompletnego zniewolenia zwykłych ludzi przez elity - ale to, póki co, science fiction)
Hmm pierwszym odruchem było pomyślenie że subskrypcja była moją decyzją wynikającą z wolnej woli, a potem pomyślałem, że może za-subskrybowałem ten kanał bo interesują mnie tematy tu poruszane, a moje zainteresowanie wynika z moich przeżyć więc nie była to moja wolna wola bo wpływa na mnie miały czynnik zewnętrzne.
Mamy wolną wolę. Decyzja, czy chcemy żyć, czy chcemy umrzeć, albo pozbawić kogoś życia, niedość, że jest wolną wolą, to jeszcze jest iście "boskim" wyborem.
To czy chcemy umrzeć, a za tym idący sam czyn samobójczy jest oczywiście uwarunkowany rzeczami, na które nie mamy wpływu, a wisienką na torcie są odczuwane emocje, nad którymi nie każdy ma taką samą kontrolę, a kontroli nad emocjami sobie nie wybieramy, możemy wybrać pracę nad ich panowaniem, ale nie wybraliśmy sobie na przykład niechęci nad pracowaniem nad takimi rzeczami (i tu wypisuję wydarzenie w przeszłości, które powoli uwarunkowało tę niechęć) i można to tak długo ciągnąć, aż dojdziemy do samego wczesnego wychowania i genów. To czy chcemy kogoś pozbawić życia przykładowo zależy od tego co nam ta osoba zrobiła, a mogła to zrobić z desperacji przez rzeczy, na które też nie miała wpływu - patologiczna rodzina - wpadnięcie w złe towarzystwo i dalej samo się toczy. Gdzie tu kontrola nad czymkolwiek? Albo inaczej, na co nam ona jeśli nie mamy na nic wpływu?
@@benadrylion4678 Fakt podejmowania decyzji o własnym życiu bądź śmierci, nie musi wcale zakońcyć się samobójstwem. Może być tak, iż pomimo naszych emocji (nad którymi w istocie możemy nie panować), świadomie wybierzemy jednak życie, "otrzepując się" tym samym z negatywnego, destrukcyjnego wpływu emocji, świadomie przeciwstawiając się im. Takiego wyboru możemy dokonać, a nie ma bardziej "boskiego" wyboru niż wybranie *życia* w momencie gdy wszystkie znaki na niebie i ziemi (a nawet w twojej głowie) mówią Ci, abyś to *życie* sobie odebrał. *To jest właśnie esencja wolnej woli.* Istota człowieczeństwa polega na *świadomym* podejmowaniu decyzji. Jeżeli chcę zabić człowieka, to moje pobudki (poza spowodowaną głodem, chęcią zjedzenia go, czy walką o samice) nie mają znaczenia. W większosci przypadków zabicie drugiego człowieka (mam na myśli świadomy proces myśleniowy który do tego doprowadził) w istocie nie różni się od usucięcia gry komputerowej z dysku twardego. Jest za, jest przeciw, są plusy, są minusy, jest podejmowana decyzja która doprowadza do określonej czynności bądź też do jej braku. Usunięcie pliku z dysku również jest zatem "boską" decyzją, ale w przypadku człowieka, to "plik usuwa plik" i dlatego jest to jedna z na prawdę, iście boskich decyzji, opartych właśnie na wolnej woli.
@@benadrylion4678 Dodam tylko, że chcę ponownie podkreślić, iż *esencją człowieczeństwa jest świadome podejmowanie decyzji*. Jeżeli ktoś nie potrafi tego robić i jest głupi, a co za tym idzie *nieświadomy*, to jest on swego rodzaju "podczłowiekiem" gdyż nie jest w stanie nad sobą panować, bo jest nieświadomy. Oznacza to, tyle, że nawet jakbym przyjął twoją argumentację, to w świetle mojej argumentacji, człowiek o którym mówisz (bądź też ludzie) są niewiele warci. Nie są warci rozmawiania o nich w kontekscie rozmowy o "wolnej woli" do posiadania której, jest wymagana inteligencja i samoświadomość pozwalająca przezwyciężyć instynkt, obyczaj czy moralność. Ja się skupiam na istocie rzeczy pojęcia o którym mówimy. Ty jesteś "więźniem" moralności, etyki, sprawiedliwości i "dobra".
Ten wybór życia w ogromnej większości wiąże się ze strachu przed śmiercią, nic z naszą wolą to wspólnego nie ma, wybieramy to co mniej straszne, wizja śmierci i jeszcze gorsza niewiadoma po nim potrafi przerazić bardziej niż problemy, z którymi dana osoba się zderzyła i będzie zderzać, zatem dochodzi kwestia wiary. Świadomie podejmujemy decyzje, które tak właściwie już są podjęte niezależnie od nas. Usunięcie gry komputerowej z dysku jest bardzo nietrafnym porównaniem, jej usunięcie nie niesie ze sobą żadnych konsekwencji i można to cofnąć, jest zbyt mało czynników. Powołałeś się własnie na inteligencję, która nie jest od nas zależna, tylko od genów i częściowo wychowania, twoja postawa jest odpowiedzią na niezależne od Ciebie rzeczy, które kiedyś Ci się przydarzyły, ja mam tego świadomość, niezależnie od tego jak dobre decyzje podejmuje i jakim nadczłowiekiem jestem, są one już właściwie przesądzone rzeczami, na które nie mam wpływu. Wyobraź sobie siebie w innym życiu, w takim, w którym jako dziecko przydarzyło Ci się coś strasznego, na przykład tracisz rodziców na własnych oczach. Oczywiście nie wybrałeś sobie tego zdarzenia, ani sami rodzice, no ale stało się. Prawdopodobnie w tym życiu, większą jego część spędziłbyś u psychologa z niezliczoną listą urojeń i fobii z mniejszym ilorazem inteligencji, bo takie przeżycia mogą na nią chyba wpływać w jakiś sposób i z bycia nadczłowiekiem nici. A nawet jeśli chłodno przemyślisz (jako załóżmy czterolatek) całą tę sytuację to już będziesz nadczłowiekiem jedynym na miliony przypadków i właściwie byłeś już taki urodzony czy wstępnie wychowany.
@@benadrylion4678 Czepiasz się, rozdrabniasz gówno na atomy. Ja mówię o istocie rzeczy człowieczeństwa i o wolnej woli, a Ty na podstawie tego, że większość ludzi operuje na instynktach, próbujesz zanegować moją tezę. A co jeżeli nie chodzi o podświadome "tchórzostwo" i świadomie wybierzemy życie wbrew wszystkiemu? Jest to jak najbardziej możliwe. Człowieczeństwo przecież polega na zerwaniu ze zwierzeńcyni instynktami. "Większość" mnie nie obchodzi, bo większość jest tylko trochę bardziej zozgarnięta od małp. Mnie obchodzi człowiek w sensie ISTOTY jego człowieczeństwa i chodzi mi o wolną wolę (będącą konsekwencją świadomości), która z tego człowieczeństwa wynika. Mówiłem, że SCHEMAT jest w gruncie rzeczy taki sam. Schematy nie uwzględniają wielu czynników, pokazują jedynie to co nas powinno w danym momencie interesować. Powiedzenie "jest za, jest przeciw, są plusy, są minusy, jest podejmowana decyja albo jej brak" to jest pokazanie pewnego schematu, a Ty, czepiasz się. Świadomość nierozerwalnie wiążę się z inteligencją, to niezaprzeczalny fakt. A jeżeli ktoś posiada IQ 60 (albo mniejsze) to najprawdopodobniej jego "wolna wola" rzeczywiście może być czysto izuloryczna albo mocno ograniczona. (Podobnie jak u świni, czy psa) Jednak już trzeba posiadać wolną wolę aby być kreatywnym i twórczym. A żeby być kreatywnym i twórczym, trzeba posiadać określoną inteligencje, inteligencję która zapewnia nam świadomość, która z kolei zapewnia nam wolną wolę. Proste? Proste. Powiem jeszcze raz. Nie obchodzi mnie przecietny człowiek który może być trochę bardziej rozgarnięty od małpy. I dodam, że to co mówisz wygląda mi na to, że nie rozróżniasz wolnej woli od wolnego wyboru. Gdybyśmy mieli wolny wybór, to nasza paleta wyborów była by nieskończona,(Byli byśmy Bogami) a nie jest tak, bo podlegamy tym samym prawom co "twory" wolnej woli pozbawione, gdyż poruszamy się po tej samej rzeczywistości. *Ty twierdzisz tak na prawdę, że fakt, iż NIE posiadamy nieograniczonych, nieskończonych możliwości wyboru oznacza, iż nie mamy wolnej woli, gdyż nasza paleta wyborów jest skończona* Twoje myślenie jest myślenim błędnym, bo wybór pomiędzy SKOŃCZONYMI cyframi w celu stworzenia liczby i stworzenia liczby na przykład (0123456789) nadal jest "wolną wolą",(możemy to zrobić albo nie, możemy na przykład się zabić) ale nie jest "wolnym wyborem" bo paleta CYFT jest skończona, ale stworzona przez nas LICZBA jak najbardziej może być już dowolna, co oznacza, że mamy "wolną wolę" odnośnie tego co się dzieje z naszym życiem STALE JEDNAK podlegając określonym prawom (i określonej rzeczywistości) którym podlegają także byty nieświadome. Czyli nie mamu wolnego wyboru, ale mamy wolną wolę. I tyle. To jest proste i moim zdaniem nie ma z czym polenizować. Albo to rozumiesz, albo się mylisz, bądź jesteś nieświadomy.
Super film ale jak dla mnie możnaby uwzględnić coś z psychoanalizy Freuda, bo teoria ID ego i superego idealnie pasuje do tematu. Poza tym ciekawy materiał.
Oczywiście, że mam, ponieważ pomimo faktu że mam zrobić dwie prezentacje i pouczyć się na jutrzejszą kartkówkę. Wyboru dokonałem świadomie, ponieważ wiem już podświadomie, że jakość wiedzy w ciągu tych 6 minut trafi w tematykę, która jest stanowczo ciekawsza od wiedzy przedstawianej w szkolnictwie. Do tej sytuacji nie doszłoby gdybym nie interesował się tematami społeczno - psychologicznymi i nie zasubskrybował tego kanału. Nie no serio piszę to bo nie chcę mi się uczyć. Może jakiś odcineczek o wadach i zaletach systemu oświaty? #komentarzdlastatystyk
Oczywiście, że mam wolną wolę jak każdy, gdyby tak było, że nie moglibyśmy podejmować decyzji to w takim razie nie ma sensu wysyłać morderców do więzień, bo to w sumie nie jego wina idąc tym tokiem myślenia.
Myślę że wolna wola istnieje ale mamy jej bardzo mało. Jeśli myślimy że nie mieliśmy wpływu na nasze emocje np. Złość to możemy dzięki nasze woli nauczyć się opanować to chociaż trochę
Jeśli jest w twoim życiu źle to po woli się przyzwyczaja do tego że może być tak samo do końca życia. Ale nie musi zobacz co przyniesie los. Jeśli nie ma wolnej woli to jest los i przeznaczenie i wszyscy tak jakby oglądamy film odgrywający się na naszych oczach
w 99,99999% istnieje tylko brak wolnej woli chiba. wolna wola moze sie tylko ujawniac wtedy gdy zaczynamy siebie obserwowac. czyli przeskok swiadomy z nieswiadomosci do swiadomosci, czyli mili sekunda a poznioej jak utrzymujemy swiadomosc to nadal dziala brak wolnej woli ale cieszymy sie bardziej ze swiadomosci niz nieswiadomosci
Mam 20 lat, nie piję alkoholu, ponieważ ojciec przeczytał książkę w której napisane było ze mózg rozwija się do 24 to życia i że alkohol wpływa na jego rozwój. Za 4 lata wypije za was toast xd
Myślisz, że masz wolną wolę? [zostaw komentarz do statystyk jeśli tak] (:
Tak :P
tak i nie. Tak bo wiem co chciałbym robić , nie bo społeczeństwo zakazuje robienia pewnych rzeczy i nakazuje robić np pracować żeby żyć do tego masa reklam i syfu poprzez rządy które chca nami manipulowac.
i tak i nie, zależy od sytuacji.
Nie, nikt nie ma
Myślę że przykład z przetwarzaniem informacji w mózgu całkowicie przeczy istnieniu wolej woli, z drugiej strony wycięcie guza w mózgu mogło by zapobiec sytuacji którą przestawiłeś więc to prawda że istnieje wolnej woli i zaprzeczenie jej istnienia się pokrywają.🤔🤨
Dzięki za ten film i serdecznie pozdrawiam.🤗
Jak większość kanałów popularno naukowych szybko się wypala i nie wie o czym nagrywac żeby zaciekawić widzą, tak Tobie nie kończą się pomysły. Nie wiem jak to robisz
1. Dużo czytać książek 2. Dużo oglądać filmów 3. Dużo czytać komentarzy
@ a jakie książki do czytania polecasz? :)
Ale się doweisz! xD
@@rexman-gameplaytrailery6118 ?
@@koniu3643 nazwa kanału
4:50 "nie pal kitku puść go proszem" :(
palił kitku a nie musiał :'(
XDDDDDDD
o ile możemy chcieć go odilozować
Czy to kryptoreklama KitEkata? Jeżeli tak to działa ten kanał bardzo hipokrytycznie wypowiadając się o dobrych karmach dla zwierząt, podczas gdy kitekat jest beznadziejnej jakości. Uwaga to tylko żart (dystans do siebie). To nie żadna konstruktywna / durna krytyka.
Świetny film. Ostatnio o tym dużo myślałem.
Doszedłem do wniosku że nie mam wolnej woli. Że moralność jest wynikiem ewolucji. Że moja świadomość jest skutkiem doboru naturalnego, i po prostu pomaga przetrwać. Ale ja jestem racjonalny tylko w niewielkim stopniu. Bo gdybym był racjonalny, już dawno bym się zabił. Bo życie nie ma sensu, i jest wynikiem przypadku i doboru naturalnego. Tak naprawdę nic nie ma znaczenia.
Proszę oto komentarz
Twoje materiały to złoto
Tak mało twórców skłania do myślenia o czymkolwiek....
"Nie pal kitku, puść go proszem" 😸 no nie spodziewałam się tego
4:35 "wolna wola nie istnieje" ale panie sędzio ja się tylko zdenerwowałem na tą grupę 20 przypadkowych ludzi a że miałem przy sobie karabin to ich wszystkich zabiłem, to nie była moja wina ,to emocje, dlaczego mnie pan skazuje na dożywocie pewnie pan jest głodny.
Xd
Panie sędzio niech pan zje snickersa
"Ja jestem sobq. Nie jestem osobą cudzą." - Major Suchodolski
Cale te oguem
Serio tak powiedział?
Nawet głebokie! 😜
Są tacy ludzie którzy myślą że kogoś posiadają albo że żyją dla kogoś innego xdd
John Cook
Ale nie o to chodzi w tym cytacie.
@@innos3997 wiem ale tylko tak sobie przypomniałem xd
4:56 odilozować? 🤔
M power wolna wola
Izolacja dolotu
@@Lion_Of_Damascus ilozacja
@@Hasio-Maszkietnik iljuszynozacja
@@Lion_Of_Damascus kto
Wolną wolę mają ludzie świadomi, analizując przyczynę, masz możliwość podjąć decyzję i doświadczyć skutku.
Będąc świadomym, jesteś wolnym, będąc wolnym, masz wolną wolę czy po prostu kontrole nad własnymi decyzjami.
Co najciekawsze, posiadając świadomość jesteś w stanie zrozumieć swoje "potrzeby" i nad nimi zapanować o ile okażą się nie istotne względem wyższych wartości
Kompatybilizm owszem mówi o pogodzeniu determinizmu z wolną wolą, jednak w tym pojęciu (kompatybilizm) termin wolnej woli ma inne znaczenie niż tradycyjne.
*Tradycyjne - możliwość podejmowania alternatywnych decyzji, możliwość podejmowania decyzji bez wpływu czynników zewnętrznych i wewnętrznych
*Wolna wola w kompatybiliźmie - nasz unikalny charakter i wynikające z niego pragnienia
Jak widać definicja wolnej woli w kompatybiliźmie nie spełnia drugiego założenia w tradycyjnym tego słowa znaczeniu, dodatkowo jest problem alternatywnych decyzji, ponieważ kompatybilizm zakłada konieczność zachodzących zdarzeń.
To tak w skrócie, łapka w góre i tak poszła bo dzięki takim filmom możliwe, że ktoś się zainteresuje tematem :)
A propos zainteresowania tematem, masz jakieś poczytadła godne polecenia? 🤔
@@piotr_jurkiewicz klasycznie - "o wolności ludzkiej woli" Schopenhauer
Wreszcie, czekałem na to
Iluzja wolnego wyboru :p
Przypomniały mi się rysunki polskiego rysownika jakie zobaczyłem będąc nastolatkiem
Drzewo a na drzewie siedzący ptak kiedy próbuje odlecieć miał do nóżki przyczepiony kajdan i mógł jedynie do pewnego momentu wyfrunąć lecz kajdan znowu go przyciągnął
I będąc nastolatkiem kupę lat temu widząc te rysunki odrazu moja pierwsza myśl była to że to prawda
Yay kolejny filmik przypominający że życie jest bez logicznego sensu
z drugiej strony jest bardziej logiczne niż by się nam wydawało - nie podejmiesz decyzji bo masz taki kaprys, tylko twoja decyzja jest wynikiem innej. Ciąg przyczynowo skutkowy zamiast chaotycznych decyzji - am I right?
@@FireTheWolf to co piszesz to prawda ale mi chodziło bardziej o to że skoro można przewidzieć wszystko aż do momentu śmierci to życie traci dosyć mocno sens
@@Stszelec01 Tylko byt wyższy (Bóg?) mógłby to przewidzieć. Sam tego nie przewidzisz, bo jesteś częścią mechanizmu, więc przejmowanie się brakiem wolnej woli nie ma większego sensu
@@nah1110 jeżeli za byt wyższy można uznac super komputer kwantowy to coraz szybciej się do niego zbliżamy więc nie jestem pewien czy to takie bez sensu
@@Stszelec01 komputer kwantowy to tylko komputer z większą mocą obliczeniową w jaki sposób miałby on przewidzieć przyszłość? Mógłby jedynie w szybszym czasie niż zwykły opisywać alternatywne możliwości, które mogą się stać, aczkolwiek nie będzie on nigdy on nigdy w stanie przewidzieć wszystkich wersji zdarzeń.
Podejmujemy wybory które są determinowane emocjami i innymi czynnikami
Nie mamy wolnej woli ponieważ mając ją musielibyśmy wybierać całkowicie obiektywnie a takie coś nie jest możliwe u człowieka chociażby nawet przez nasze osobiste poglądy i opinie.
Tydzień temu miałem w szkole warsztaty o emocjach i że to od nas zależy co z nimi zrobimy jednak na nie nie mamy wpływu. Było też o przemocy, kiedy ona występuję i jak jej zaradzić, oraz postawy jakie można przyjmować uległa, asertywna(kompromis), agresywna/agresywna bierna.
Miało być tylko o przemocy ale dobrze, że poruszyli też inne tematy. Kilka osób z mojej klsay, również ja, angażowaliśmy się bardziej i dzięki temu było bardzo fajnie, mogliśmy trochę podyskutować z paniami prowadzącymi.
Chociaż prawdą obiektywną jest, iż nie nad wszystkim panujemy i nie wszystko od nas zależy, to myślę, że posiadamy wolną wolę. Spójrzmy na naszą cywilizację. Poddajemy się przymusowi uczenia się, pracowania, słowem ograniczamy naszą wolność do nic nie robienia, po to tylko, by móc zdobyć wolność realną. Wysiłek jaki w tym celu musimy podjąć, jest bardzo nie przyjemny dla nas, lecz my nadal idziemy na przeciw naszej naturze ( przynajmniej [jeszcze] większość z nas).
Prawie zawsze mamy wolną wolę w naszym działaniu, jeśli tak nie jest to nie mamy świadomości. Brak świadomości = brak wolnej woli. Alkohol, leki psychotropowe, choroby i różne inne świństwa w dużym stopniu zaburzają naszą świadomość, a co za tym idzie tracimy własną wolę. Reakcje chemiczne zachodzące w naszym organizmie informują nas o zagrożeniach (np. ból) i potrzebach (np. głód), które często przeistaczają się w emocje.Te tylko w małym stopniu zaburzają świadomość kosztem tego zapotrzebowania lub ostrzeżenia (nad którymi można nauczyć się w pewnym stopniu panować, co niweluje częściowy brak świadomości).
Przytaczanie tutaj pracy organów, na które składa się każde życie nie ma żadnego odniesienia do wolnej woli, o której mowa. Wola odnosi się do czynów, na które mamy wpływ, a nie do zjawisk biologicznych, fizycznych, chemicznych zachodzących autonomicznie. To tak samo jakby powiedzieć że starzejemy się wbrew naszej woli, lub że trawa jest zielona także wbrew naszej woli.
Co do tych statystyk - nie brałbym tego na poważnie. Przykładowo ankietowani z lenistwa mogli nie zaznaczać pola, gdy tylko zauważyli że w związku z tym coś by się od nich wymagało. Do tego dochodzą jeszcze różne sztuczki psychologiczne. Nie bez powodu przy instalacji jednego programu instaluje nam się drugi (często niechciany), tylko dlatego że nie odhaczyliśmy informacji że "nie chcemy go instalować", gdy nas o to zapytano.
na końcu powiedziałeś to takim miłym głosem, że poczułem się jakoś lepiej
Opcji jest wiele... Warto patrzeć szerokim kątem oka, widzieć inne opcje. Zastanowić się, pomyśleć, wybrać ,, mniejsze zło " lub jak najlepszą opcję. Trzeba szukać wyborów.
Czy twoim zdaniem zarabianie na głupocie /nieświadomości/brak wiadomości na jakiś temat innych ludzi jest niemoralne? Był może o tym filmik?
Oczywiście że mam... Mogę się zabić albo umrzeć później . XD
W sumie wolną wole zawsze mamy tylko możliwości które możemy wybrać w codziennym życiu są ograniczone. A możliwości i wolna wola to dwie zupełnie różne rzeczy.
Playlist To oznacza, że istnieje częściowa wolna wola.
Playlist Od podjęcia decyzji z pakietu, który możesz wybrać ale nie możesz dołożyć własnych od siebie. Z wszystkich wyborów jakie masz nie możesz stworzyć własnych. Możesz wybrać czy chcesz komuś pomóc czy zostawić na pewną śmierć ale mimo, że chcesz na przykład kogoś wskrzesić nie możesz tego zrobić bo nie jest to możliwe w tych pakietach wyboru, bo prawa natury nie przewidują na przykład tego. Temat jest dużo bardziej skomplikowany. Dużo światła rzuca na to filozof Daniel Dennett, obstaje przy wolnej woli jednocześnie z perspektywy naukowej patrząc na to, nie mówi o wolnej woli jako darze od Boga czy coś, bo jest on akurat ateistą ale nie to jest ważne w jego osobie. Mogę na przykład zdecydować o czym chce Ci napisać. Mam 1,75 cm wzrostu. A przecież wcale nie musiałem Ci o tym napisać. Właśnie mam myśl, z którą chcę się z Tobą podzielić ale nie zrobię tego bo nie chce akurat. Czyli z gotowego pakietu danych, czy to puli genów i własnej wiedzy możemy decydować jakie decyzje chcemy podjąć chociaż wcale nie musimy zrobić tego o czym pomyślimy a jednocześnie nie możemy stworzyć własnych opcji. W szerszym rozumieniu jeśli wiesz co mam na myśli.
XD
Playlist No jasne. Ale jednak.
Czyżbyś Sama Harrisa oglądał :) ? Bardzo polecam jego wykłady na temat wolnej woli, albo chociaż poczytać o eksperymencie Benjamina-Libeta.
Dobra robota, potrafisz przedstawić naprawdę skomplikowane tematy w dosyć prosty sposób a co równie ważne krótki i interesujący. Wiem że przez to nie porusza się tematu w całości ale i tak kawał dobrej roboty.
Według mnie oczywiste że mamy wolą wolę tylko na podejmowanie decyzji wpływa multum czynników chyba największymi są emocje choroby otoczenie geny
Reni Dokładnie,chyba napisałeś i ująłeś to najlepiej ze wszystkich pozdro
@@ukiuki2947 o dzięki pozdro 😁
No to mamy wolną wolę, czy na decyzje wpływają zewnętrzne czynniki?
@@pantheliryk mysle, że mozna pomylić wolną wolę z wyborem
@@akilisimm Masa osób w komentarzach nie rozumie czym jest wolna wola. Ty dobrze to rozumiesz.
Nigdy nie komentuje twoich filmów, ale teraz to zrobiłem
Hormony wpływają na nasze decyzję, ale jesteśmy w pewnym stopniu je kontrolować. Wydaje mi się, że poprzez ich wpływ szanse na podjęcie jakiejś decyzji mogą maleć/rosnąć ale to od naszej woli zależy co zrobimy.
Co do tego, że rodzaj zadanego pytania wpływa na odpowiedź udowodniło też badanie kwestii dobroczynności wśród płci. Zaczepiane na ulicy kobiety mianowicie więcej razy wpłaciły datek, niż mężczyźni w analogicznej sytuacji i badaczka stwierdziła, że kobiety są bardziej altruistyczne. Jednak metodologia badania i wyciągnięte wnioski zostały oprotestowane i przeprowadzono badanie ponownie, uzupełniając je jednak o pytanie dlaczego dana osoba zdecydowała się na datek i... okazało się, ze najczęstszą odpowiedzią było "głupio mi było odmówić"/"nie wypadało odmówić" - co zupełnie zmienia wniosek co do kobiet z "bardziej altruistyczne" na "mniej asertywne"
Nie chce mi się chodzić do pracy, bo wolę spędzać czas z bliskimi. Nie pójdę do pracy- nie będę miał wynagrodzenia- nie zapłacę za lokum- zostanę bezdomnym- jako bezdomny będę musiał coś jeść- zasiłki prawdopodobnie pójdą na alkohol- trochę zebranych zlomu czy makulatury doraźnie poprawi stan kieszeni- zapomnę o bliskich na rzecz nałogu- będę wolny od pracy- stracę sens wolnego czasu....jutro 4:30 pobudka do pracy, po niej spędzę czas z tymi, których kocham. Ale czy to moja wolna wola? Czy tak się ukształtował świat? Mamy coraz mniej wolnego czasu bo gonimy za czymś czego nie jesteśmy w stanie opisać. Dom, wyposażenie, auta, gadżety....tony zabawek, które są nam często zbędne. "Bo w reklamie mówili". Takie czasy, kreują zombie. Nie pisze tego jako ten co jest obok. Sam jestem zombie typu pracuj- kupuj
Kiedy przypominasz widzowi o subskybcji, łapce w górę i komentarzu jako przykład by coś wyjaśnić. Mistrzostwo
"Nie jestem niczym więcej niż zlepkiem różnych związków chemicznych."
Taka myśl mi się nasunęła w czasie oglądania filmu i choć jest ona w pełni poprawna to czy fakt, że pojedynczna komórka mojego ciała jest bardziej skomplikowana niż cały Wszechświat był w czasie swego początku i będzie w czasie swoego zmierzchu napawa mnie swoistą satysfakcją jak złożonym "zlepkiem" doświadczeń moich i moich przodków aż do tych jednokomórkowych organizmów (albo losowo poruszających się atomów jestem z początka Wszechrzeczy) jestem.
Zastanawiam się jakby wyglądała kwestia uwarunkowań genetycznych, gdy przeniesiemy naszą świadmość (o ile to wykonalne) do komputera albo gdy w wyniku modyfikacji (genetycznych lub integracji ciała z wysoko rozwiniętą technologią) otrzymamy mózg wyprany z emocji, czysto racjonalny. Pozbawiony instynktów, które kierowaly nas w strone rozwoju poprzez upraszczanie rzeczywistości ze względu na nasze niezliczone ograniczenia o podłożu biologicznym. Czy gdybyśmy znali wszystkie możliwe opcje wyborów w naszym życiu i mogli przwidzieć wszystkie możliwe konsekwencje aż do końca istnienia nas samych na tym ziemskim padole ( przy takim samym wysiłku przy jakim dziś wybieram "Skomentuj/Anuluj" o ile zapotrzebowanie energetyczne w ogóle będzie miało jakiekolwiek znaczenie i czasie podejmowania wyboru bliskiemu zeru), to ta iluzja wyboru naprawdę by zniknęła?
Jak dla mnie wolę być czasem nieracjonalny niż wypruty z człowieczeństwa.
A *mój* wybór w tym przypadku to "Skomentuj", a nie "Anuluj"
(Swoją drogą jeden z najlepszych odcinków na kanale, tak trzymajcie.)
W każdej sytuacji masz wybór, możesz wybrać co chcesz. Tylko nie wybrałeś tego co chcesz. No bo na jakiej podstawie miałbyś to wybrać, jeśli nie na podstawie jakichś preferencji?
Zostawiam komentarz nie z własnej woli, mój mózg po prostu podświadomie rozpoznaje dobre kanały.
Nasze życie składa się z impulsów wewnętrznych i zewnętrznych, które kształtują naszą konstrukcję psychiczną. Mamy też kulturę która od tysięcy lat wpływa na normy, według których postępujemy, a nasze decyzje to moim zdaniem wypadkowa własnych upodobań i podstaw moralnych, oraz czynników społecznych, ale często też wyliczonej korzyści własnej i ewentualnie czyjejś, w mierze, jaką stawiamy się powyżej innych.
Gdy pod koniec powiedziałeś o tym, że po obejrzeniu filmiku będę musiał dokonać wyboru (subskrybcja, komentarz itd.) i o tym, że nie zwracamy uwagi na to, że na wybór składa się wiele innych rzeczy zmotywowało mnie do odrobienia geografii, dzięki.
@ co zrobisz? XD
@@wiesiekfarmer9972dziwne odpowiedziałem pod innym komentarzem czy zrobię odcinek na dany temat (:
@ O kurcze, ale akcja.
Bardzo lubię społeczność tego kanału.
Tylko MIŁOSIERNI są SPRAWIEDLIWI. Opowiem Wam historię pewnej rodziny. Historię Ojca, który z braku nadzieii odbiera życie własnym dzieciom.
Pojawia się tam osoba życzliwa rodzinie, zwraca się do Ojca słowami:
- nie rób tego kochany braci, nie odbieraj sobie życia, nie odbieraj życia małżonce, nie odbieraj przede wszystkim życia własnym dzieciom. Bracia, twoi w mściwości i ukrytych ambicjach chcą Cię ukarać, czynią zło, zamiast wybaczyć wolą się zemścić. Teraz czuję smutek który ogarnął Twoją rodzinę, czuję Twoją bezradność jako Ojca i jest to smutne. Nie zabijaj. Pokładaj nadzieję w Bogu.
Prawdopodobnie mściwi Twoi bracia odbiorą Tobie życie cielesne, jednak módl się o zbawienie dla siebie i dla własnej rodziny, wybacz także mściwym i ambitnym braciom Twoim, módl się by Bóg im przebaczył w godzinę śmierci. Tyle zła, tyle smutku.
Mam nadzieję, że Twoja dusza będzie zbawiona i spotkacie się wraz z całą rodziną w Niebie. Nie martw się o dzieci, nawet jak odbiorą Tobie i Żonie Twojej życie, ja się nimi zaopiekuje i postaram się by wyrosły kochane i otoczone miłością, postaram się być dla nich cierpliwy, łagodny, sprawiedliwy, miłosierny. Nie martw się, pokładaj nadzieję w Bogu. Módl się z katów Twoich, módl się o przebaczenie win swoich i za rodzinę swoją. Nadzieja, pamiętaj dusza jest wieczna. Kocham Ciebie i Twoją rodzinę.
Tak wygląda miłosierdzie. MIłosierni, są Sprawiedliwi.
P.s. spoko ten świat tego nie posiadł i nic od niego nie oczekuję. Zapomniałem dodać miłosierdzie to coś jak sprawiedliwość i przynosi prawdziwą radość i można za nią dziękować.
Ja już długi czas dumałem sobie nad tym zagadnieniem postawionym w filmie. Uważam, że zachowanie każdego zdrowego człowieka jest w znacznym stopniu regulowane przez nasze ciało, mózg, hormony, ale jednocześnie mamy ogromny wybór jak się zachowamy, wystarczy wykazać się silną wolą. Bardzo ciężko było mi zacząć ćwiczyć swego czasu, zmuszałem się do tego, aż w końcu cały organizm to polubił.
Tak...
Tyle że większość nie myśli o tym
W przypadku guza mózgu proces neurologiczny może być zachwiany np. Guz w korze wzrokowej może spowodować daltonizm (Nie rozróżnianie kolorów) teoretycznie bo nie słyszałem o takich przypadkach jak ktoś słyszał to poproszę o odpowiedź.😊
Moralnie możemy brać odpowiedzialność tylko wtedy jak płat czołowy (obrzar analizy) jest nietknięty.
Wtedy wybór między jednym a drugim jest przynajmniej moim zdaniem zwiazany z większym procentem wolnej woli i wtedy faktycznie będziemy mogli dokonać wyboru a w przypadku guzów mózgu i innych zmian strukturalnych
zmieniające myslenie, należało by to zaliczyć do choroby atakujące mózg.🤔🤨
Pozdrawiam. 🤗
Mamy wolną wole ponieważ mimo czynników takich jak szczekanie psa to ostatecznie od nas zalezy czy na niego krzykniemy:)
A jeśli w ten sam dzień przydarzy Ci się mnóstwo szczęśliwych rzeczy, na które nie miałaś/eś wpływu, na przykład znalezienie 100zł na ulicy, jakieś wolne od pracy czy szkoły? Nasze podejście do tego szczekającego psa diametralnie się zmieni. Teraz porównaj dzień, w którym dzieją się rzeczy odwrotne, gubisz pieniądze, musisz zostać dłużej w pracy i jeszcze spotykasz w drodze do domu kogoś kogo bardzo nie lubisz. Jak myślisz kiedy prędzej zostaniemy wyprowadzeni z równowagi przez tego samego psa? I tak właściwie wygląda całe życie, nie ma wolnej woli, a dookoła dzieją się tylko rzeczy, na które nie mamy wpływu, od urodzenia dostajesz pakiet genów, które w dużej mierze formują twoją przyszłość, rodzice, których sobie nie wybierasz też w pewien sposób Cię nakierowują, osoby w szkole, z którymi się musisz zadawać i których sobie nie wybrałeś pozostawiają pewne wzorce i tak do śmierci, której też sobie nie wybierasz
Pewnie ze wolna wola istnieje po za kilkoma wyjątkami typu choroba psychiczna czy stan opętania kierujemy w całości swoimi poczynaniami.Myśli/emocję i przeżyte doświadczenia nie wątpliwie mają częściowy wpływ na to jak zareagujemy co nie zmienia faktu ze posiadane nawyki zwłaszcza te sprzyjające możemy swobodnie w sobie kreować i utrwalać dzięki czemu jesteśmy w stanie wykorzystać w pełni swój potencjał: ]
RIP. Prawo chrześcijańskie.
zasubskrybowanie Twojego kanału to była jedna z lepszych decyzji w moim życiu ;D
Wolna wola jest w pewnym sensie iluzją.
Co do kwestii karania ludzi za czyny to jak autor wspomniał, gdyby ludzie przyjęli tezę braku wolnej woli to sprawa się komplikuje. Jedyne co można robić to oprzeć się na dobru grupy i w efekcie jednostki, które nie są sprzyjające dla dobra grupy powinno się izolować. Mimo, że czyny jakiegoś mordercy były w dużej mierze zdeterminowane to jednak właśnie patrząc z perspektywy dobra grupy, takiego delikwenta trzeba odizolować aby nie narobił więcej szkód.
Bardzo lubię twoje filmiki zawsze wybierasz ciekawe tematy I doceniam wysilek jaki w nie wkładasz ;>
Według mnie, nie mamy wolnej woli, ponieważ wszystkie nasze "decyzje" są determinowane przez geny. Mamy takie złudne wrażenie, że sami o sobie decydujemy.
PS. Sohayo też nagrała fajny film o wolnej woli, ale ujęła temat bardziej filozoficznie.🙂
dokładnie, a cały problem i wrażenie wolnej woli polega na nieodróznieniu "podjęcia świadomej decyzji" od "świadomości o podjętej decyzji"
Geny i wiele różnych bodźców środowiskowych
@@marysia5365 Co jest złego w książkach Dawkinsa? Nie czytałem żadnej z nich (zamierzam przeczytać "Samolubny gen"), ale opinie są całkiem dobre.
@@marysia5365 Jeśli rzeczywiście książka jest tak zła, to dzięki za ostrzeżenie. Z drugiej strony nie wiem, czy zbyt surowo nie oceniasz jego tworów. W wielu recenzjach ludzie pozytywnie oceniają tą książkę. Zakładasz, że Dawkinsa czytają ludzie głupi, z niskim IQ i podatni na manipulację, propagandę?
@@marysia5365 Zgadzam się z prawie wszystkim co napisałeś - wkradł się jeden błąd. Zgodnie z rozkładem normalnym ludzi o IQ niższym niż 100 jest tyle samo co ludzi z IQ wyższym niż 100. Co do reszty się zgadzam. Ludzie szukają osób, które za nich mogłyby podejmować decyzje i ślepo za nimi podążają. Tym samym osoby sprytniejsze/inteligentniejsze od nich narzucają im swoje poglądy, a tamci je uznają za słuszne, bo to dla nich wygodne.
Na duże wybory nie mamy bezpośredniego wpływu, możemy tylko nieświadomie kształtować je małymi wyborami.
Dobry materiał. Jak zawsze. Temat do niezłego przemyślenia, a dpowiedzi może być wiele na zadane pytanie.
Polecam książkę "Sila woli" Roya Baumeistera. Ładnie się wpisuje w tematykę. Znajduje się w niej opis większej ilości badań niż w powyższym filmiku.
Piszę ten komentarz tutaj ponieważ jest to na tą chwilę najnowszy odcinek. W odcinku na temat wzrostu jednym z przykładów dlaczego kobiety wolą wysokich mężczyzn było to, że czują się przy nich bezpiecznie oraz, że w dawnych czasach to czy ktoś przewyższał kogoś fizycznie miało znaczenie podczas, nazwijmy to, FIZYCZNEJ rywalizacji. Zaciekawiło mnie co bardziej przyciąga uwagę kobiet. Muskulatura czy wzrost? Na przykład kiedy dwa samce walczą o samice ważniejsza jest raczej siła niż sam wzrost. Byłbym bardzo wdzięczny gdybyś nagrał o tym odcinek.
To zależy od samej kobiety, jedna będzie wolała wysokiego a druga umięśnionego. Nie ma jednej recepty (:
@ rozumiem, ale bardziej chodziło mi o to co bardziej biologicznie "pociąga" większość kobiet.
Kliknęłam subskrybcje przed obejrzeniem filmiku do końca. Oszukałam system!
To jest tak że jesteśmy to mimo wszystko w jakimś stopniu kontrolować. Przykład tego zabójcy, dobrze czuł przymus zabicia ludzi ale wcale nie musiał tego zrobić, jeśli przykładowo jesteśmy pod jakimś naciskiem to wcale nie musimy się mu poddawać.
To strasznie skomplikowane. Z jednej strony są dowody na wpływanie czynników zewnętrznych na „ja” (jak chociażby przytoczony przykład guza czy tamtego człowieka przebitego prętem), ale z drugiej strony są również dowody na świadome kształtowanie mózgu (chociażby po udarach czy w przypadku braku niektórych jego części) jak i to że pierwszym i najważniejszym krokiem do pokonania uzależnienia jest zauważenie problemu i świadoma walka z nim (czynnikiem zewnętrznym).
Świetnie mi ryjesz łeb swoimi filmikami, a wszystko i tak jest jednym wielkim pytaniem którego nie poznamy. No, cóż oby tak dalej!
Dzięki, że doceniasz D:
Dałem suba żeby mieć Twoje filmy w zakładce subskrypcje, nie dlatego że to Ci pomaga
KD
Czy mamy jakąkolwiek własną wolę? Czy nie jest tak, że każde nasze zachowanie jest czymś powodowane?
Jesteśmy automatami.
Kurde miałem nadzieję na coś o przeznaczeniu ale i tak fajny odcinek
"nie pal kitku puść go proszem" umieram ze śmiechu xD
Przed obejrzeniem filmu powiedziałbym że jak najbardziej mam wolną wolę ale teraz to myślę że nie wiem :/
Muszę obejrzeć jeszcze raz :)
Lubie cie, i twój kanał a wiesz dlaczego? Bo jesteś interaktywny i szanujesz swoich widzów dajesz serduszka opisujessz a poza tym twoje filmy są wartościowe. Lecz niestety polski yt nie jest dla CB na angielskim osognal byś większą sławę. Ale bardzo dziękuje ze produlujesz dla nas filmy :)).
4:54 odilozować? :). Bardzo fajny odcinek dający dużo do myślenia. łapka w góre obowiązkowa.
zdarza się czasami, wybaczysz?
@ spokojnie, po prostu zdziwiło mnie to :D
Jak ktoś się mocno interesuje tym tematem to polecam pogadanki na kanale Closer to Truth. Są tam wywiady z praktycznie wszystkimi ważniejszymi osobami zajmującymi się wolną wolą i pokrewnymi tematami. Dobrze zrobione sa także filmiki kanału Arvin Ash. Nie chcę się tutaj niepotrzebnie rozpisywać, ale mnie najbardziej przekonuje ORchor theory Rogera Penrose'a, oraz inne podobne teorie funkcjonowania mózgu, które skupiają się na fizyce kwantowej.
Mamy wolną wolę, ale nie jesteśmy zawsze racjonalni w swoich wyborach
Przyjemnie mi słuchać o subskrybowaniu, gdy jest to tak sprytnie poprowadzone. Oby tak dalej!
ja osobiście uważam, że skoro jednak ludzie są mimo wszystko kierowani reakcjami mózgu pozostającymi poza świadomym wpływem kogokolwiek, co w pewnym sensie kompletnie niszczy ideę odpowiedzialności moralnej, to tym bardziej społeczeństwo i cały system wymiaru sprawiedliwości powinny się do tego czym prędzej dostosować. Oczywiście, to może doprowadzić do sytuacji, gdzie spośród morderców jedni będą ledwo karani, a inni będą karani śmiercią wyłącznie przez to, że z psychologicznego punktu widzenia są nie do zresocjalizowania, co jest swoją własną puszką Pandory - ale mimo zaprzestanie opierania się na idei wolnej woli i odpowiedzialności i rozpatrywanie zachowań ludzkich wyłącznie jako związki przyczynowo-skutkowe może ostatecznie doprowadzić do kompletnego poznania - i, tym samym, potencjalnie kompletnego rozwiązania - problemów zachowań antyspołecznych, wliczając psycho/socjopatię (oraz, choć to bardziej sfera seksualna - i potencjalnie *bardzo niekomfortowy* temat na filmik - pedofilię), prawdopodobnie bez stosowania (przynajmniej na razie) fantastycznych, a potencjalnie etycznie i moralnie niebezpiecznych metod medycznej trwałej modyfikacji osobowości poprzez grzebanie w mózgu. (których to metod opanowanie mogłoby otworzyć furtkę do kompletnego zniewolenia zwykłych ludzi przez elity - ale to, póki co, science fiction)
Hmm pierwszym odruchem było pomyślenie że subskrypcja była moją decyzją wynikającą z wolnej woli, a potem pomyślałem, że może za-subskrybowałem ten kanał bo interesują mnie tematy tu poruszane, a moje zainteresowanie wynika z moich przeżyć więc nie była to moja wolna wola bo wpływa na mnie miały czynnik zewnętrzne.
Nie mam wolnej woli bo nie subskrybuje twojego kanału, a i tak dostaje informacje o twoim każdym nowym filmie :)
Mamy wolną wolę.
Decyzja, czy chcemy żyć, czy chcemy umrzeć, albo pozbawić kogoś życia, niedość, że jest wolną wolą, to jeszcze jest iście "boskim" wyborem.
To czy chcemy umrzeć, a za tym idący sam czyn samobójczy jest oczywiście uwarunkowany rzeczami, na które nie mamy wpływu, a wisienką na torcie są odczuwane emocje, nad którymi nie każdy ma taką samą kontrolę, a kontroli nad emocjami sobie nie wybieramy, możemy wybrać pracę nad ich panowaniem, ale nie wybraliśmy sobie na przykład niechęci nad pracowaniem nad takimi rzeczami (i tu wypisuję wydarzenie w przeszłości, które powoli uwarunkowało tę niechęć) i można to tak długo ciągnąć, aż dojdziemy do samego wczesnego wychowania i genów.
To czy chcemy kogoś pozbawić życia przykładowo zależy od tego co nam ta osoba zrobiła, a mogła to zrobić z desperacji przez rzeczy, na które też nie miała wpływu - patologiczna rodzina - wpadnięcie w złe towarzystwo i dalej samo się toczy. Gdzie tu kontrola nad czymkolwiek? Albo inaczej, na co nam ona jeśli nie mamy na nic wpływu?
@@benadrylion4678 Fakt podejmowania decyzji o własnym życiu bądź śmierci, nie musi wcale zakońcyć się samobójstwem.
Może być tak, iż pomimo naszych emocji (nad którymi w istocie możemy nie panować), świadomie wybierzemy jednak życie, "otrzepując się" tym samym z negatywnego, destrukcyjnego wpływu emocji, świadomie przeciwstawiając się im.
Takiego wyboru możemy dokonać, a nie ma bardziej "boskiego" wyboru niż wybranie *życia* w momencie gdy wszystkie znaki na niebie i ziemi (a nawet w twojej głowie) mówią Ci, abyś to *życie* sobie odebrał. *To jest właśnie esencja wolnej woli.*
Istota człowieczeństwa polega na *świadomym* podejmowaniu decyzji. Jeżeli chcę zabić człowieka, to moje pobudki (poza spowodowaną głodem, chęcią zjedzenia go, czy walką o samice) nie mają znaczenia.
W większosci przypadków zabicie drugiego człowieka (mam na myśli świadomy proces myśleniowy który do tego doprowadził) w istocie nie różni się od usucięcia gry komputerowej z dysku twardego. Jest za, jest przeciw, są plusy, są minusy, jest podejmowana decyzja która doprowadza do określonej czynności bądź też do jej braku.
Usunięcie pliku z dysku również jest zatem "boską" decyzją, ale w przypadku człowieka, to "plik usuwa plik" i dlatego jest to jedna z na prawdę, iście boskich decyzji, opartych właśnie na wolnej woli.
@@benadrylion4678 Dodam tylko, że chcę ponownie podkreślić, iż *esencją człowieczeństwa jest świadome podejmowanie decyzji*.
Jeżeli ktoś nie potrafi tego robić i jest głupi, a co za tym idzie *nieświadomy*, to jest on swego rodzaju "podczłowiekiem" gdyż nie jest w stanie nad sobą panować, bo jest nieświadomy.
Oznacza to, tyle, że nawet jakbym przyjął twoją argumentację, to w świetle mojej argumentacji, człowiek o którym mówisz (bądź też ludzie) są niewiele warci. Nie są warci rozmawiania o nich w kontekscie rozmowy o "wolnej woli" do posiadania której, jest wymagana inteligencja i samoświadomość pozwalająca przezwyciężyć instynkt, obyczaj czy moralność.
Ja się skupiam na istocie rzeczy pojęcia o którym mówimy.
Ty jesteś "więźniem" moralności, etyki, sprawiedliwości i "dobra".
Ten wybór życia w ogromnej większości wiąże się ze strachu przed śmiercią, nic z naszą wolą to wspólnego nie ma, wybieramy to co mniej straszne, wizja śmierci i jeszcze gorsza niewiadoma po nim potrafi przerazić bardziej niż problemy, z którymi dana osoba się zderzyła i będzie zderzać, zatem dochodzi kwestia wiary.
Świadomie podejmujemy decyzje, które tak właściwie już są podjęte niezależnie od nas.
Usunięcie gry komputerowej z dysku jest bardzo nietrafnym porównaniem, jej usunięcie nie niesie ze sobą żadnych konsekwencji i można to cofnąć, jest zbyt mało czynników.
Powołałeś się własnie na inteligencję, która nie jest od nas zależna, tylko od genów i częściowo wychowania, twoja postawa jest odpowiedzią na niezależne od Ciebie rzeczy, które kiedyś Ci się przydarzyły, ja mam tego świadomość, niezależnie od tego jak dobre decyzje podejmuje i jakim nadczłowiekiem jestem, są one już właściwie przesądzone rzeczami, na które nie mam wpływu.
Wyobraź sobie siebie w innym życiu, w takim, w którym jako dziecko przydarzyło Ci się coś strasznego, na przykład tracisz rodziców na własnych oczach. Oczywiście nie wybrałeś sobie tego zdarzenia, ani sami rodzice, no ale stało się. Prawdopodobnie w tym życiu, większą jego część spędziłbyś u psychologa z niezliczoną listą urojeń i fobii z mniejszym ilorazem inteligencji, bo takie przeżycia mogą na nią chyba wpływać w jakiś sposób i z bycia nadczłowiekiem nici. A nawet jeśli chłodno przemyślisz (jako załóżmy czterolatek) całą tę sytuację to już będziesz nadczłowiekiem jedynym na miliony przypadków i właściwie byłeś już taki urodzony czy wstępnie wychowany.
@@benadrylion4678 Czepiasz się, rozdrabniasz gówno na atomy. Ja mówię o istocie rzeczy człowieczeństwa i o wolnej woli, a Ty na podstawie tego, że większość ludzi operuje na instynktach, próbujesz zanegować moją tezę.
A co jeżeli nie chodzi o podświadome "tchórzostwo" i świadomie wybierzemy życie wbrew wszystkiemu? Jest to jak najbardziej możliwe.
Człowieczeństwo przecież polega na zerwaniu ze zwierzeńcyni instynktami. "Większość" mnie nie obchodzi, bo większość jest tylko trochę bardziej zozgarnięta od małp. Mnie obchodzi człowiek w sensie ISTOTY jego człowieczeństwa i chodzi mi o wolną wolę (będącą konsekwencją świadomości), która z tego człowieczeństwa wynika.
Mówiłem, że SCHEMAT jest w gruncie rzeczy taki sam. Schematy nie uwzględniają wielu czynników, pokazują jedynie to co nas powinno w danym momencie interesować. Powiedzenie "jest za, jest przeciw, są plusy, są minusy, jest podejmowana decyja albo jej brak" to jest pokazanie pewnego schematu, a Ty, czepiasz się.
Świadomość nierozerwalnie wiążę się z inteligencją, to niezaprzeczalny fakt. A jeżeli ktoś posiada IQ 60 (albo mniejsze) to najprawdopodobniej jego "wolna wola" rzeczywiście może być czysto izuloryczna albo mocno ograniczona. (Podobnie jak u świni, czy psa) Jednak już trzeba posiadać wolną wolę aby być kreatywnym i twórczym. A żeby być kreatywnym i twórczym, trzeba posiadać określoną inteligencje, inteligencję która zapewnia nam świadomość, która z kolei zapewnia nam wolną wolę.
Proste? Proste.
Powiem jeszcze raz. Nie obchodzi mnie przecietny człowiek który może być trochę bardziej rozgarnięty od małpy.
I dodam, że to co mówisz wygląda mi na to, że nie rozróżniasz wolnej woli od wolnego wyboru. Gdybyśmy mieli wolny wybór, to nasza paleta wyborów była by nieskończona,(Byli byśmy Bogami) a nie jest tak, bo podlegamy tym samym prawom co "twory" wolnej woli pozbawione, gdyż poruszamy się po tej samej rzeczywistości.
*Ty twierdzisz tak na prawdę, że fakt, iż NIE posiadamy nieograniczonych, nieskończonych możliwości wyboru oznacza, iż nie mamy wolnej woli, gdyż nasza paleta wyborów jest skończona*
Twoje myślenie jest myślenim błędnym, bo wybór pomiędzy SKOŃCZONYMI cyframi w celu stworzenia liczby i stworzenia liczby na przykład (0123456789) nadal jest "wolną wolą",(możemy to zrobić albo nie, możemy na przykład się zabić) ale nie jest "wolnym wyborem" bo paleta CYFT jest skończona, ale stworzona przez nas LICZBA jak najbardziej może być już dowolna, co oznacza, że mamy "wolną wolę" odnośnie tego co się dzieje z naszym życiem STALE JEDNAK podlegając określonym prawom (i określonej rzeczywistości) którym podlegają także byty nieświadome. Czyli nie mamu wolnego wyboru, ale mamy wolną wolę. I tyle. To jest proste i moim zdaniem nie ma z czym polenizować. Albo to rozumiesz, albo się mylisz, bądź jesteś nieświadomy.
kurcze, te odcinki to coraz lepsze są!
D:
4:56 Powiedziałeś ,,odilozować" ale i tak świetny film jak zawsze
Dobra robota, każdy film na wysokim poziomie. Oby tak dalej ☺️
Super film ale jak dla mnie możnaby uwzględnić coś z psychoanalizy Freuda, bo teoria ID ego i superego idealnie pasuje do tematu. Poza tym ciekawy materiał.
Oczywiście, że mam, ponieważ pomimo faktu że mam zrobić dwie prezentacje i pouczyć się na jutrzejszą kartkówkę. Wyboru dokonałem świadomie, ponieważ wiem już podświadomie, że jakość wiedzy w ciągu tych 6 minut trafi w tematykę, która jest stanowczo ciekawsza od wiedzy przedstawianej w szkolnictwie. Do tej sytuacji nie doszłoby gdybym nie interesował się tematami społeczno - psychologicznymi i nie zasubskrybował tego kanału.
Nie no serio piszę to bo nie chcę mi się uczyć. Może jakiś odcineczek o wadach i zaletach systemu oświaty? #komentarzdlastatystyk
Oczywiście, że mam wolną wolę jak każdy, gdyby tak było, że nie moglibyśmy podejmować decyzji to w takim razie nie ma sensu wysyłać morderców do więzień, bo to w sumie nie jego wina idąc tym tokiem myślenia.
Zrobisz moze kiedys material po jakie ksiazki warto sięgnać lub coś w tym guscie?
Tak z ciekawości, kupiłbyś książkę od nie wiem ale ale dowiem?
@ Tak!
@@norbinorbi7756 To polecam śledzić grupę: facebook.com/groups/niewiemalesiedowiem/
(:
@ Dzieki, zycze milego dnia! ;)
@@norbinorbi7756 Zobaczysz tam materiały przedpremierowo, miniaturki, ustalamy tematy odcinków itd
Jeśli Wszechmogący stworzył człowieka który popełnia błędy, to taki był jego plan.
Bardzo ciekawy film jak i sama jego tematyka. Chce więcej takich!
jutro następny (:
Czy podążając za dziką naturą tj tzw instynktowi możemy uniknąć chorób takich jak depresja powstających często na skutek wypaczenia naszej osobowości?
Nie jestem zdrowy, to moje wybory
4:55
chcemy go jak najbardziej odilozować!
zdarza się ):
Ewentualnie można go liofilizować ;)
Wolna wola to bardzo ciekawy i trudny temat. Ja uważam że istnieje ale do pewnego stopnia.
6:08 „Do usłyszenia w następnym odcinku” Sprytnie.
Myślę że wolna wola istnieje ale mamy jej bardzo mało.
Jeśli myślimy że nie mieliśmy wpływu na nasze emocje np. Złość to możemy dzięki nasze woli nauczyć się opanować to chociaż trochę
Jeśli jest w twoim życiu źle to po woli się przyzwyczaja do tego że może być tak samo do końca życia. Ale nie musi zobacz co przyniesie los.
Jeśli nie ma wolnej woli to jest los i przeznaczenie i wszyscy tak jakby oglądamy film odgrywający się na naszych oczach
Wolność kocham i rozumiem. ❤️
Jest akcja, jest reakcja, taki jest swiat
Łapka w górę i oglądamy
Świetny materiał jak zwykle. Ciekawym zjawiskiem o którym mógłbyś zrobić film jest konfabulacja, myślę, że warto się mu przyjrzeć.
Wszystko ok, ale co się stało z kitku?
Niech się dzieje wola nieba z nią się zawsze zgadzać trzeba
2015 xddd nie miałeś kontaktu z narkotykami ale w 2020 po 4 letnim........ Ty mnie obserwujesz ?
Ciekawy odcinek
W żuciu mamy pozorny wybór, zwłaszcza kiedy mamy wybór pomiędzy opcją A i B, a C nie wchodzi w rachubę...
w 99,99999% istnieje tylko brak wolnej woli chiba. wolna wola moze sie tylko ujawniac wtedy gdy zaczynamy siebie obserwowac. czyli przeskok swiadomy z nieswiadomosci do swiadomosci, czyli mili sekunda a poznioej jak utrzymujemy swiadomosc to nadal dziala brak wolnej woli ale cieszymy sie bardziej ze swiadomosci niz nieswiadomosci
Właśnie dręczy mnie to pytanie od roku, zastanawia mnie to jak myślał by człowiek gdyby wgrać jego świadomość do komputera
I cyk pięknie podsumowane.
4:55 odilozować :D bardzo ciekawy filmik
Mam 20 lat, nie piję alkoholu, ponieważ ojciec przeczytał książkę w której napisane było ze mózg rozwija się do 24 to życia i że alkohol wpływa na jego rozwój. Za 4 lata wypije za was toast xd
A zrobisz coś o narkotykach i alkoholu, jak działają na mózg?
To chyba przeczytałem w Ulisses, ale nie pamiętam...
'Losy tego świata zależą od trawienia jakiegoś faceta' jakoś tak to było