Pamiętam z dzieciństwa, że mój tata na działce piaszczystej koło domu kopał doły i w nie było wrzucane wszystko co się rozkładało i przesypywane było gliną. Pod koniec wypełniania była przywożona ziemia orna. warzywa i drzewka krzewy rosły bardzo dobrze. Jak miał obornik to go rozkładał dookoła drzewek i krzewów. Pozdrawiam
Koniec sezonu, jest w tym coś nostalgicznego. Dziś pierwsze przymrozki, przynajmniej u mnie , na północy. A więc po np. malinach, bo przymrożone tracą wigor. Już niedługo sadzenie czosnku. Chętnie obejrzę sadzenie czosnku w Szumilesie ;) pozdrowienia z Warmii
a co z robić z terenem gdzie mam ścieżki (chcę z nich zrobić nowe grządki) czy je wyplewić z chwastów, skopać, no nie wiem :( coś narzucić? kompost, tekturę? poplon?
@@bozenawrobel704 dziękuję, u nas na Śląsku dzisiaj już było tak pjerońsko zimno, że tylko częściowo resztki warzyw powyrywałam, jutro jadę po tekturę do Castoramy :)
@@kashacz Bądź twórcą, co zrobisz, będzie dobrze. Trochę to zależy od możliwości finansowych, jakim dysponujesz materiałem i ile czasu i siły fizycznej chcesz temu poświęcić. Możesz mieć podwyższone skrzynie lub wał permakultury możesz też wysypać teren zrębkami drzew liściastych ale zrębki muszą się przekompostować (odleżeć), jeśli nie będą przesypywane ziemią i innym materiałem. Ja mam skrzynie na wysokość 20 i 30 cm. Część przekopałam a niektóre zakładałam na trawniku.
Siedzę w ciepełku i oglądam jak przekopujesz ogródek... Zamiast sam chwycić za widły 😛😜😝 p.s Ja zasiałem facelje na grządkach już ma że dwadzieścia centymetrów 👌 👍 😉
Czesc! Podejście do ogrodu, uprawy roślin i do życia masz identyczne jak ja, czasem zastanawiam się jak to możliwe :) wyjątek jest taki, że ja nie działam na taka skalę:) pytanie mam.. można takie grzadki jeszcze teraz zalozyc? Na ten wysiew? Pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów! PS. Niektóre Twoje pomysły, to też moje, tylko nie zrealizowane;) Ty działasz, ja jakoś nie mam czasu...jestem przekonany że to się teraz zmieni
Ja grządki zrobiłem w sumie na wiosnę, bo wcześniej nie miałem kiedy. Moim zdaniem lepiej zrobić jak najwcześniej się ma czas. Lada moment będzie kolejny rok i grządki będą już "stare" ;)
Też tak kiedyś robiłem, dopóki nie odkryłem że i tak nic mi nie zwiewa i nie muszę tych gałęzi kłaść ani później zdejmować ;) Jeśli słomka jest poniżej desek to praktycznie nic nie ucieka :)
a co zrobić z grządką truskawek? u mnie utworzyły gęsty dywan, wyczyścić, odchwaścić, porozsadzać? Babcia sąsiadka wszystko wykopała, ziemię skopała i posadziła je od nowa, a mnie się taaak nie chce babrać :(
Można zostawić co silniejsze. Resztę usunąć. Te co zostały poprzycinać jeśli poschły częściowo. W sumie oczyszczenie grządki i nasadzenie od nowa, może wyjść szyciej niż babranie się pomiędzy nasadzeniami. Przekopywać nie trzeba. Można dodać tekturę i słomę, żeby jakąś kontrolę utrzymać nad sadzonkami.
Oddajcie mój czas, zmarnowałam połowę soboty na oglądanie Waszego kanału! I jestem oczarowana😀 Cenne wskazówki a wszystko okraszone dawką humoru. A chleb się nie zmarnuje, bo przecież króliki też go ostatecznie wydalą. Ps. Prowadzicie swój profil na insta?
Szczerze mówiąc to nie wiem. myślałem że to była rzodkiew biała bo korzeń tak wyglądał a Agnieszka miała to siać. Okazało się jednak że wcale nie otwierała nawet opakowania więc razem z czarną rzepą coś się przyplątało w nasionach.
Podobno wszystkim naszym roślinom na terenie większości polski, brakuje w ziemi magnezu.Ja się przekonałam i już nie mówię,że podobno.Musiałam kupić niestety gotowe sadzonki.Były sztywne,mocne jak druty,ale zaczęły żółknąć i w ogóle przybierać bardzo dziwne kolory.Zbiór pomidorów,też twardy i jakiś żylasty.Ps.Ta gotowa ziemia w workach jest bardzo podejrzana.Co wy na to?
W Szumilesie co by nie bylo . Masz fajną działkę i te pare królików byś mogl chodowac . Dziecko miało by radoche i resztki jedzenia by zjadły . Pomysl nad tym i zrobisz materiał o krolikach . Pozdrawiam
arribeth same samce nie mogą być bo się gryza między sobą . Samiczki trzymać i poprostu nie puszczać do samca. Ja miałem po 50 szt mlodych a teraz mam dwie i tyle .
Witam, oglądam od jakiegoś czasu i podzielam często stosowaną metodę " Na odpierdziel". Jeśli mogę coś polecić to warto po oglądać Charles Dowding m.ua-cam.com/channels/B1J6siDdmhwah7q0O2WJBg.html
@@goldi7624 Są ju z wersje przetłumaczone np. ua-cam.com/video/k7Fgh0aa41k/v-deo.html. W ustawieniach możesz wybrać napisy polskie lub angielskie. I nie płacz tylko ucz się.
jak nie masz co robic z pieczywem to najlepiej je spalic lepsze te rozwiazanie nic kompostownik nie wazne jakiej one jest warosci jakas czesc skladu to zboza starsi ludzie np moi dziadkowie to by Ci przydzwonili po glowie :) niechce Cie pouczac ale kupsobie jaks ktos wczesniej wspomnial pare krolikow badz kury duzo pracy z tym nie ma naprawde sam tak zrobilem i nic u mnie w domu sie nie marnuje plus bedziesz mialobornik i samo to ze masz jakies zwierzeta w swoim ogrodzie duzo wniesie naprawde pozdrawiam i czekam na kolejne filmy
Chleb u mnie ląduje w kompostowniku raz na pół roku, to macie akurat szczęście na to trafić. Wolę wyrzucić ten pseudochleb, którynie wiem nawet skąd się u nas wziął niż jabłko. Ten chleb więcej truje niż odżywia. Starsi ludzie używają też bardzo dużo cukru. Nie wszystko co było kiedyś uważane za dobre faktycznie służy ludziom. Nie za bardzo też rozumiem pojęcia "marnuje się" w kontekście kompostownika. Do kosza wyrzucić to mi się nigdy nie zdarzyło ale wykorzystać jako nawóz pod warzywa to już nie przesadzajmy
@@Promilus1984 kolego zgadzam sie ze chleb ogolnie pieczywo jest przewaznie zlej jakosci chemiczne dodatki itp ale z mojego doswiadczenia wiem ze tez mozna kupic dobry chleb ktory wytrzymiec kilka dni i nic mu nie ma i to nie dzieki chemi ktora ma w sobie a raczej jej braku i chodzi mi o takie chleby zeby nie wyrzucac a nikt po paru kromkach nie wie jaki to chlebn liczy sie widok na kompostowniku
@@adamkarch7072 to tak jak z podejściem ludzi do mojego wyrywania sadzonek dębu...było poruszenie wielkie, ale jak bym wyrywał brzozę albo sosnę to nikt by uwagi nie zwrócił, a niektóre sadzonki jeszcze by oczernili jakie to inwazyjne i niedobre...a dla mnie....drzewo to drzewo...jedzenie to jedzenie...pewnie że jedno lepsze drugie gorsze ale w przypadku chleba raczej chodzi o zakorzenione w głowie myślenie o strawie, która była i często jest nadal podstawą żywienia, a także pewnym symbolem religijnym. Dobrego pieczywa nigdy nie wyrzucam, ale taki pseudochleb, którym mogłem wybijać szyby na drugi dzień moim zdaniem lepiej jak wyląduje w kompostowniku niż trafi na "stół" jakiegokolwiek zwierzaka. Szkoda zwierząt, gdyż nie powinny one jeść pieczywa a szczególnie takiej jakości. Do kompostu trafiły też stare ogórki, pomidory i inne warzywa oraz owoce, które się zepsuły. Czasem tak bywa. Dla mnie to nie marnotrawstwo, bo z tego mam nawóz pod kolejne rośliny. Co innego wyrzucić do kosza. W ogrodzie jest obieg materii i nic się nie marnuje, a ten chlebek pewnie zjadły wesołe robaczki, którym w sumie współczuje ;)
@@WSzumilesie Ja się z Tobą zgadzam, materia w posataci chleba da nam pozniej pożywkę dla pomidorów, ogórków itp. To nie jest zmarnowany materiał.. Co innego wywalić do śmietnika i wywieźć na wysypisko...
@@WSzumilesie hmm tak teraz to czytam i musze sie z Toba zgodzic ze jednak to nie az taki zly pomysl z tym chlebem na kompostownik wkoncu obieg i tak bedzie zywnosci a w koszu raczej obiegu nie ma a zwierzeta skoro ten chleb bym zly jak wspominales tez lepiej tego nie dawac a robaki mysle sa odporniejsze i dadza rade pozdrawiam i czekam na kolejne filmy
Witam serdecznie dzieki za cenne informacje powodzenia i zdrowka dla rodzinki 🤗🤗🤗
Pamiętam z dzieciństwa, że mój tata na działce piaszczystej koło domu kopał doły i w nie było wrzucane wszystko co się rozkładało i przesypywane było gliną. Pod koniec wypełniania była przywożona ziemia orna. warzywa i drzewka krzewy rosły bardzo dobrze. Jak miał obornik to go rozkładał dookoła drzewek i krzewów. Pozdrawiam
Koniec sezonu, jest w tym coś nostalgicznego. Dziś pierwsze przymrozki, przynajmniej u mnie , na północy. A więc po np. malinach, bo przymrożone tracą wigor. Już niedługo sadzenie czosnku. Chętnie obejrzę sadzenie czosnku w Szumilesie ;) pozdrowienia z Warmii
No i super, czekamy na filmiki z przygotowania kolejnych grządek
o to to
Witam serdecznie :) bardzo wartościowy materiał :) łapka pozdrawiam
Super filmik pozdrawiam miłego wieczoru życzę i dużo zdrówka życzę.Ja nie ubijamy i nie przekonuję tylko dokładam.
Kolejny wartościowy filmik 💕
Jeden z ulubionych tematów moich-tworzenie ziemi🤗
Nie ubijam i nie przekopuję, samo niech się układa, jest super a plony mnie zadziwiają😊
a co z robić z terenem gdzie mam ścieżki (chcę z nich zrobić nowe grządki) czy je wyplewić z chwastów, skopać, no nie wiem :( coś narzucić? kompost, tekturę? poplon?
@@kashacz obłożyć tekturą i nałożyć zrębki, kompost jaka materia jest przez całą zimę będzie się przerabiała pozdrawiam
@@bozenawrobel704 dziękuję, u nas na Śląsku dzisiaj już było tak pjerońsko zimno, że tylko częściowo resztki warzyw powyrywałam, jutro jadę po tekturę do Castoramy :)
@@kashacz Bądź twórcą, co zrobisz, będzie dobrze. Trochę to zależy od możliwości finansowych, jakim dysponujesz materiałem i ile czasu i siły fizycznej chcesz temu poświęcić. Możesz mieć podwyższone skrzynie lub wał permakultury możesz też wysypać teren zrębkami drzew liściastych ale zrębki muszą się przekompostować (odleżeć), jeśli nie będą przesypywane ziemią i innym materiałem. Ja mam skrzynie na wysokość 20 i 30 cm. Część przekopałam a niektóre zakładałam na trawniku.
Zgadzam się z Tobą
Bardzo Ciekawe i Pouczajace Video 🎥
Siedzę w ciepełku i oglądam jak przekopujesz ogródek... Zamiast sam chwycić za widły 😛😜😝
p.s
Ja zasiałem facelje na grządkach już ma że dwadzieścia centymetrów 👌 👍 😉
🙂 powodzenia z budową domu też się męczę ...
😉😉😉😉
👍
👍
Czesc! Podejście do ogrodu, uprawy roślin i do życia masz identyczne jak ja, czasem zastanawiam się jak to możliwe :) wyjątek jest taki, że ja nie działam na taka skalę:) pytanie mam.. można takie grzadki jeszcze teraz zalozyc? Na ten wysiew? Pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów!
PS. Niektóre Twoje pomysły, to też moje, tylko nie zrealizowane;) Ty działasz, ja jakoś nie mam czasu...jestem przekonany że to się teraz zmieni
Ja grządki zrobiłem w sumie na wiosnę, bo wcześniej nie miałem kiedy. Moim zdaniem lepiej zrobić jak najwcześniej się ma czas. Lada moment będzie kolejny rok i grządki będą już "stare" ;)
Czyli jestem w tym samym momencie. Biorę się za robotę!
To zeszyt musze założyć bo za rok to zapomne co gdzie bylo😂😀posadzone i co po czym ma sie sadzic
Również stosuję przykrywanie grządek na zimę, obkładam je dodatkowo gałęziami żeby nie porwało "kołderki".
Też tak kiedyś robiłem, dopóki nie odkryłem że i tak nic mi nie zwiewa i nie muszę tych gałęzi kłaść ani później zdejmować ;) Jeśli słomka jest poniżej desek to praktycznie nic nie ucieka :)
13:30 święta prawda
Cześć. Czy abisynka dalej nie daje wody?
Daje ale mało. Więcej niż wcześniej ale ilość opadów ciągle jest znikoma
a co zrobić z grządką truskawek? u mnie utworzyły gęsty dywan, wyczyścić, odchwaścić, porozsadzać? Babcia sąsiadka wszystko wykopała, ziemię skopała i posadziła je od nowa, a mnie się taaak nie chce babrać :(
Można zostawić co silniejsze. Resztę usunąć. Te co zostały poprzycinać jeśli poschły częściowo. W sumie oczyszczenie grządki i nasadzenie od nowa, może wyjść szyciej niż babranie się pomiędzy nasadzeniami. Przekopywać nie trzeba. Można dodać tekturę i słomę, żeby jakąś kontrolę utrzymać nad sadzonkami.
@@WSzumilesie Dziękuję Panie Szumilesie ;) u mnie wczoraj było -3,2 stopnia jutro koniecznie muszę je poprzesadzać :)
Witam, z czym masz zmieszaną słomę, którą rozrzucasz z taczki? Pozdrawiam
To praktycznie sama słoma, tylko leżała długo na zewnątrz i zaczęła kompostować
@@WSzumilesie Dzięki. Wszystkiego dobrego!
Oddajcie mój czas, zmarnowałam połowę soboty na oglądanie Waszego kanału! I jestem oczarowana😀 Cenne wskazówki a wszystko okraszone dawką humoru. A chleb się nie zmarnuje, bo przecież króliki też go ostatecznie wydalą. Ps. Prowadzicie swój profil na insta?
Nie
Jak się nazywa ta roślina którą wrzuciłeś na kompost razem z rzepą?
Szczerze mówiąc to nie wiem. myślałem że to była rzodkiew biała bo korzeń tak wyglądał a Agnieszka miała to siać. Okazało się jednak że wcale nie otwierała nawet opakowania więc razem z czarną rzepą coś się przyplątało w nasionach.
Czy mogę na zimę słomę rozłożyć na podwyszone grzadki 👍👍
Można. Jak przyjdzie wiosna to warto na jakiś czas ją ściągnąć aby dać się nagrzać ziemii
Podobno wszystkim naszym roślinom na terenie większości polski, brakuje w ziemi magnezu.Ja się przekonałam i już nie mówię,że podobno.Musiałam kupić niestety gotowe sadzonki.Były sztywne,mocne jak druty,ale zaczęły żółknąć i w ogóle przybierać bardzo dziwne kolory.Zbiór pomidorów,też twardy i jakiś żylasty.Ps.Ta gotowa ziemia w workach jest bardzo podejrzana.Co wy na to?
Ja nie kupuję ziemi. Staram się ją samemu budować. Jeśli brakuje magnezu to wystarczy dolomit. Wapno węglanowe z dodatkiem magnezu
Czy będziesz obkładał słomą z boków te grządki aby uchronić przed przemarzaniem?
Nie. Wydaje mi się że przemarzanie ziemi ogółem rzecz ujmując nie jest złe.
@@WSzumilesie gleba pracowałaby trochę dłużej
hej Rumcajs okna wstaw bo wam napizga śniegu
Oooo . Chleb na kompostownik.? Starsi ludzie się w grobach przywracają. Kup sobie dwa kroliki i ten chleb zjedzą .ja tak zrobiłem
Ś.P Babcia nie nazwałaby tego chlebem tylko kromką glutenu
W Szumilesie co by nie bylo . Masz fajną działkę i te pare królików byś mogl chodowac . Dziecko miało by radoche i resztki jedzenia by zjadły . Pomysl nad tym i zrobisz materiał o krolikach . Pozdrawiam
@@bartekbartek6061 Jak się hoduje króliki to wybierasz same samce? Żeby się nie namnożyły za nadto? Pytam z ciekawości
Króliki zdemolują działkę, jeśli będą biegać luzem. Wiem z bolesnego doświadczenia. Trzymać w klatkach? Barbarzyństwo
arribeth same samce nie mogą być bo się gryza między sobą . Samiczki trzymać i poprostu nie puszczać do samca. Ja miałem po 50 szt mlodych a teraz mam dwie i tyle .
Witam, oglądam od jakiegoś czasu i podzielam często stosowaną metodę " Na odpierdziel". Jeśli mogę coś polecić to warto po oglądać Charles Dowding
m.ua-cam.com/channels/B1J6siDdmhwah7q0O2WJBg.html
POlecasz film w języku obcym tu jest POLSKA i warto by bylo przetlumaczyc jak juz polecasz
@@goldi7624 Są ju z wersje przetłumaczone np. ua-cam.com/video/k7Fgh0aa41k/v-deo.html. W ustawieniach możesz wybrać napisy polskie lub angielskie. I nie płacz tylko ucz się.
@@Starfucker50 dziekuje jak w ustawieniach wlaczyc jezyk Polski
Dół ekranu, prawa strona. Pierwsza ikonka z lewej to NAPISY. Kliknij ją i pojawią się wszystkie opcje językowe. Wybierz tą, która ci pasuje. :)
Dodałbym kilka innych ale aż strach :)
a może możecie coś interesującego polecieć dla mnie??
jak nie masz co robic z pieczywem to najlepiej je spalic lepsze te rozwiazanie nic kompostownik nie wazne jakiej one jest warosci jakas czesc skladu to zboza starsi ludzie np moi dziadkowie to by Ci przydzwonili po glowie :) niechce Cie pouczac ale kupsobie jaks ktos wczesniej wspomnial pare krolikow badz kury duzo pracy z tym nie ma naprawde sam tak zrobilem i nic u mnie w domu sie nie marnuje plus bedziesz mialobornik i samo to ze masz jakies zwierzeta w swoim ogrodzie duzo wniesie naprawde pozdrawiam i czekam na kolejne filmy
Chleb u mnie ląduje w kompostowniku raz na pół roku, to macie akurat szczęście na to trafić. Wolę wyrzucić ten pseudochleb, którynie wiem nawet skąd się u nas wziął niż jabłko. Ten chleb więcej truje niż odżywia. Starsi ludzie używają też bardzo dużo cukru. Nie wszystko co było kiedyś uważane za dobre faktycznie służy ludziom. Nie za bardzo też rozumiem pojęcia "marnuje się" w kontekście kompostownika. Do kosza wyrzucić to mi się nigdy nie zdarzyło ale wykorzystać jako nawóz pod warzywa to już nie przesadzajmy
@@Promilus1984 kolego zgadzam sie ze chleb ogolnie pieczywo jest przewaznie zlej jakosci chemiczne dodatki itp ale z mojego doswiadczenia wiem ze tez mozna kupic dobry chleb ktory wytrzymiec kilka dni i nic mu nie ma i to nie dzieki chemi ktora ma w sobie a raczej jej braku i chodzi mi o takie chleby zeby nie wyrzucac a nikt po paru kromkach nie wie jaki to chlebn liczy sie widok na kompostowniku
@@adamkarch7072 to tak jak z podejściem ludzi do mojego wyrywania sadzonek dębu...było poruszenie wielkie, ale jak bym wyrywał brzozę albo sosnę to nikt by uwagi nie zwrócił, a niektóre sadzonki jeszcze by oczernili jakie to inwazyjne i niedobre...a dla mnie....drzewo to drzewo...jedzenie to jedzenie...pewnie że jedno lepsze drugie gorsze ale w przypadku chleba raczej chodzi o zakorzenione w głowie myślenie o strawie, która była i często jest nadal podstawą żywienia, a także pewnym symbolem religijnym. Dobrego pieczywa nigdy nie wyrzucam, ale taki pseudochleb, którym mogłem wybijać szyby na drugi dzień moim zdaniem lepiej jak wyląduje w kompostowniku niż trafi na "stół" jakiegokolwiek zwierzaka. Szkoda zwierząt, gdyż nie powinny one jeść pieczywa a szczególnie takiej jakości. Do kompostu trafiły też stare ogórki, pomidory i inne warzywa oraz owoce, które się zepsuły. Czasem tak bywa. Dla mnie to nie marnotrawstwo, bo z tego mam nawóz pod kolejne rośliny. Co innego wyrzucić do kosza. W ogrodzie jest obieg materii i nic się nie marnuje, a ten chlebek pewnie zjadły wesołe robaczki, którym w sumie współczuje ;)
@@WSzumilesie Ja się z Tobą zgadzam, materia w posataci chleba da nam pozniej pożywkę dla pomidorów, ogórków itp. To nie jest zmarnowany materiał.. Co innego wywalić do śmietnika i wywieźć na wysypisko...
@@WSzumilesie hmm tak teraz to czytam i musze sie z Toba zgodzic ze jednak to nie az taki zly pomysl z tym chlebem na kompostownik wkoncu obieg i tak bedzie zywnosci a w koszu raczej obiegu nie ma a zwierzeta skoro ten chleb bym zly jak wspominales tez lepiej tego nie dawac a robaki mysle sa odporniejsze i dadza rade pozdrawiam i czekam na kolejne filmy