- zadowolenie wykonawcy po wykonaniu utworu utwierdza słuchacza w tym, że artysta dał z siebie co mógł najlepszego , to może inspirować niejednego odważnego muzyka😉🌲 brawo dla pana za kontuarem👌💫
@djkibolx Hmmm... Gram dla ludzi, i ta muzyka często ich porusza / wg ich serca /... ale uczestniczą - choćby tylko przez słuchanie. A staram się grać tak jakby to było ostatni raz, ..i wkładam w to swe serce. A czy to będzie bazylika pełna ludzi czy tylko jedna osoba w kościele - to nie ma większego znaczenia.. Pozdrawiam
@Cielepa Nie jest wykluczone, że na mojej stronie (właśnie jest w trakcie budowy jej nowa szata) zrobie zakładkę, czy nawet forum dotyczące muzyki w kosciele - gdzie jak mi czas pozwoli - czasem coś napiszę . Inni tez bedą mogli zaprezentować swe poglady czy pomysły bez cenzury w tym zakresie - no chyba ze przekroczą ogólnie przyjęte zasady dobrego wychowania
Tak, pamiętam, rozumiem błąd i z perspektywy czasu, żałuję. Tu nie chodzi tylko o granie z uczuciem; co z kobietą, która codziennie jest na Mszy Świętej, gdy po opuszczeniu świątyni komentuje, czy wręcz obgaduje "koleżankę z ławki"? Chodzi o grę RYTMICZNĄ i CZYTELNĄ dla ludu. Zmiany rejestracji, zmiany harmonii, to wszystko, umiejętnie użyte, jest na plus. Duży plus. Granie "rutyny" zabija piękno i nudzi. Jednak nie wolno popadać ze skrajności w skrajność, pamiętajmy o tym :)
@Cielepa To jeżeli muzyka organowa ma rozpraszać podczas spowiedzi, oraz krótkiej modlitwy, to może usunąć instrumenty organowe z kościołów... Jeżeli ma przeszkadzać to i tak nawet najcichszy dźwięk będzie rozpraszał. A w filmie rytm jest utrzymywany i ludzie doskonale sobie radzą śpiewem- zresztą słychać w filmie. pozdro.
Witam po tak dużej przerwie ;) Panie "Cielepa"- pamiętam jak prowadziłem z Panem i nie tylko zażartą dyskusję, która ujęta jest w paru stronach komentarzy i wtedy to ja broniłem Dionizego. Jestem szczęśliwy, że i Pan pochwala taką grę i rozumie piękno i nie ma co tutaj ukrywać KUNSZT gry, bo zagrać jak "nutki napisane" to każdy może, lecz używać do tego głowy to tylko prawdziwy muzyk potrafi, czego dowodem jest ten właśnie film. Po prostu dziękuję,że są na świecie jeszcze tacy ludzie jak Pan:)
@Cielepa Chciałbym serdecznie Panu podziękować za to sprostowanie, oraz przeprosiny. Mam nadzieję, że oboje wyciągniemy jakieś wnioski wynikające z naszej rozmowy. Wie Pan, każdy trzyma się swoich racji, co właściwie nie powinno dziwić. Ale naprawdę szanuję u Pana odwagę mówienia tego, co sam Pan myśli. Również dziękuję za szczerość... Pomimo takiego obrotu sprawy to dziękuję jeszcze raz i życzę owocnego rozwijania się w charakterze organisty i samych sukcesów w graniu :) Pozdrawiam :)
Muzyka solowa jest dozwolona, ale nie bez przesady. W filmie ukazana jest kolęda, w której słychać śpiew ludu. To jest na duży plus. Jednak, proszę wyobrazić sobie spowiedź w takich warunkach, czy 'wstąpienie' do kościoła na chwilę modlitwy, bo po prostu taką mamy potrzebę. Muzyka, umiejętnie użyta, może ułatwić kontakt z Bogiem, ale w tym wypadku ewidentnie rozpraszałoby. Poza tym, im bardziej widowiskowe wykonanie, tym trudniej utrzymać rytm, co w tym wykonaniu na prawdę mocno słychać.
Choć pozostaje jeszcze kamerton, ale nie każdy zespół jest w stanie zaśpiewać a capella. A co do 'cięcia' i nie uznawania parapetu, Musicam Sacram, p. 63: 'Przy dopuszczaniu i używaniu instrumentów muzycznych należy brać pod uwagę ducha i tradycję poszczególnych narodów. Jednakże to, co według ogólnego przekonania i faktycznego używania odpowiednie jest tylko dla muzyki świeckiej, należy bezwzględnie wyłączyć z wszelkich czynności liturgicznych i ćwiczeń pobożnych.' Mogę wysłać Panu całość.
@muzykanto99 Rozumiem, że niczyjego zdania nie zmienię, jednak ja również mam prawo głosić swoje spojrzenie. Przepisy nie są wcale takie stare, bo 1967 roku, kiedy to już pojawiały się pierwsze prototypy instrumentów elektronicznych. Jednak, widziałem aktualniejszą wersję, wydaną chyba już po 2000 r., ALE NIE MAM ŻADNEJ PEWNOŚCI Podejrzewam też, że tym komentarzem kończysz tą dyskusję? Nie będę się narzucał w takim razie. Polecam tylko lekturę OFO, gdzie jest dokładny opis mojego spojrzenia.
@Cielepa Odpowiem w kolejnym artykule -niedługo. Ale nie to jest przewodnią myślą w tych artykułach, które napisałem ( dla niezorientowanych -moja strona w_w.dionizos.eu -aktualności od 11.01.2011r
Ogólnopolskie forum organowe nie jest żadnym oficjalnym forum. To jest forum jak każde inne, tak jak zbierające miłośników symulatorów lotnictwa, mechaników samochodowych, hydraulików, czy grabarzy. Nazwa 'Ogólnopolskie' nie oznacza, że jest to forum oficjalne. Ponownie proszę uspokoić ton wypowiedzi.
Dziękuję za pozdrowienia, tak sobie zajrzałem, kolega Witexdaw nie chwalił się, że znów komentował Pana film, a tym bardziej, że Pan mu odpowiedział :) Ja już wszystko co mogłem, powiedziałem. Chciałbym tylko zaznaczyć, że co rusz pozwalam sobie zajrzeć na Pana stronę, bo nie ukrywam, że czekam na Pańską, zapowiadaną w naszej pamiętnej wojnie odpowiedź na moje argumenty i (nie pamiętam) artykuł nt. wyższości keyboardów nad organami piszczałkowymi w kościołach pod względem możliwości. Z Bogiem!
Na forum organowym "OFO" zostały opisane moje słowa na temat wyparcia organów piszczałkowych przez elektroniczne. Napisał to użytkownik "cielepa". Proszę szanownego użytkownika o udowodnienie mi tego, że tak powiedziałem !!! Czekam na oficjalny komentarz pod tym filmem.
Koncert w liturgii jak najbardziej, jeśli jest ze smakiem. Dziwi mnie to strasznie bo niektóre Pana wykonania tak jak Cicha noc podobają mi się i są bardzo przyjemnie skomponowane, ale to co jest powyżej to jest dramat i męczę się jak tego słucham a co dopiero jakbym musiał śpiewać.
@muzykanto99 Ależ, w czasie kradzieży też można przecież być widowiskowym. A co do grania - Księga Psalmów w wielu miejscach mówi, by chwalić Pana, bez względu na to, czy będzie się to podobać ludziom. Polecam tu Ps 150. Jeśli zaś chodzi o to, że ludzie przyjeżdżają do Dobrodzienia, by posłuchać p. Dionizego i tylko po to, to nie wiem, jaki jest sens chodzenia do kościoła? Jeśli chce się posłuchać widowiskowego utworu, idzie się na koncert. Kościół to przede wszystkim miejsce modlitwy. [cdn.]
dokładnie to określiłeś :) zarozumiałe i chamowate.:p dokładnie taki przypadek był u mnie w kościele :p z nosem chodził wyżej niż czoło, każdego pouczał, bo po organistówce jest i on ma racje. ale się pozbyłem go ;p
Przepraszam, umknęło mi to. Napisał Pan: "Ja nie mam do Pana pretensji, że akurat Pan nie uznaje "parapetu" w kościele... Ale sam Pan pewnie przyzna mi rację, że czasami takie połączenia są dobrym rozwiązaniem- ale szczerze proszę." Na co ja odpisałem na forum: "[...]drugi organista z parafii w Dobrodzieniu twierdzi, że organy piszczałkowe zostaną wyparte przez zwykłe parapet" i umieściłem fragment z Musicam Sacram (punkt 63) Jeśli nie jest Pan na tym stanowisku, to ja źle zrozumiałem komentarz
@Cielepa Odpowiem tylko tyle... Mam i tak swoje zdanie na ten temat.Bo ja potrafię patrzeć na to realnie i wiem, że przepisy sprzed wielu wielu lat tak mówią i powinniśmy się do nich dostosować, jednak świat się zmienia i co komu po przepisach, gdy ludzi już w kościele zabraknie, a niestety problem się ujawnił i pogłębia z pokolenia na pokolenie.
mnie profesor dyrygent chóru akademickiego uczył muzyki, ale wyspecjalizować w znawstwie registrów i w domyślaniu się (mniej więcej) brzmienia po nazwie i stopażu, a tym bardziej jak zabrzmi ich kombinacja, nie słysząc ich wcześniej (nieskromnie się chwaląc idzie mi to coraz lepiej) musiałem trochę podpatrywać innych i przede wszystkim zbierać w tym doświadczenie latami. A akcentować treść pieśni doborem głosów na bieżąco też warto umieć
@senatorwaclaw Witam serdecznie. Czy gra jest bardzo przeciętna- hmm... tutaj bym się kłócił. Mało kto by potrafił zrobić taką harmonię (taka jest prawda). Mi osobiście się bardzo podoba to nagranie i ten styl, jest taki żywy i aż naprawdę miło się śpiewa kolędy, które mają radosny charakter. Zresztą słychać to w śpiewie ludu. pozdrawiam
pan nie zwraca uwagi na tych co nie potrafieją grać oni po prostu tylko panu zazdroszczą bo sami tak nie potrafią. Dla mznie panie Dionizy bomba super podoba mi się jak pan gra są kościoły w których właśnie potrzeba takiego organisty jak pan np w krakowie w łagiewnikach jak słyszę podczas transmisji mszy co niedziele na 7:00 to sobie czasem myślę że on naprawdę smęci
@Cielepa Szanuję to, że odważyłeś się powiedzieć, co czujesz.. Myślę, że przepisy są przepisami, lecz nastawienia ludzi do kościoła raczej nimi nie zmienimy. Aby cokolwiek osiągnąć, w tym celu należy wprowadzić widoczne zmiany, co zachęciło by wiernych, np. zmiana niektórych przepisów (NIEKTÓRYCH). Niech każdy gra, jak uważa za najlepsze i tyle. Nie obrażajmy nikogo za coś, czego sami nie "trawimy". A i tak z naszych czynów będziemy rozliczeni "tam na górze". Pozdrawiam
Druga rzecz - proszę się uspokoić, bo w tej chwili to ja mogę potraktować Pana komentarz jako atak na mnie, poprzez podniesiony ton wypowiedzi. Dobrego organistę powinna, wg. mnie cechować kultura wypowiedzi. A jeśli nie przestanie Pan używać tego tonu, to zrezygnuję z dalszej konwersacji. Już dokonałem sprostowania. I tu i na forum organowym. Trochę nie rozumiem pańskiego postępowania - najpierw się Pan stopniowo wycisza, by potem zaatakować z jeszcze większym impetem. Po co ta szopka?
Polecam do zapoznania się z całym tematem, który znajduje się tutaj: tiny pl / hcfh3 [link uaktywni się po usunięciu spacji i wstawieniu kropek]. W tej chwili nie mam się już o co spierać, tam jest kilkudziesięciu organistów z doświadczeniem CO NAJMNIEJ podobnym lub wyższym do dośw. p. Dionizego i to z nimi się zgadzam.
a ty wiedziałbyś które włączać w trakcie gry na dodatek, ale tak by nie wyszło z tego urywane rzępolenie, założe się o kasę rycha i zbycha, że nie. Ja nie lubię się chwalić, ale po nazwie i stopażu (wiesz chociaż, co to stopaż ?) orientuję się chociaż trochę, czego się po spodziewać po danym głosie, lub kombinacji kilku głosów. Pomijając naturalnie stan techniczny i poziom nastrojenia piszczałek
@muzykanto99 Cóż, ludzie w większości (poza kilkoma wykształconymi) nie znają się na przepisach, więc na nich nie zrobiłoby to pewnie różnicy. No tak, tutaj nie pozostaje nic innego jak tylko bić się w pierś za to, że 'wchodzimy w paradę' samemu Bogu, rozliczając ludzi już tu na ziemi. Co do obrażania - starałem się tego z całych sił uniknąć i pozostać bez negatywnych emocji. Jeśli ktoś poczuł się obrażony - przepraszam. Jednak, 'Coś' każe mi pilnować przepisów w miarę możliwości i ja to robię
@brylkadionizy Tak się składa, że bardzo nie lubie obrażania wartościowych ludzi, których wyżej pan nazwał "lichotą". Również nie zamierzam toczyć żadnych bojów lecz służyć pomocą. W naszej religii katolickiej mamy pewne sformułowania pięknie nazwane "Uczynki miłosierne względem duszy" co nakazują pouczać, radzić... Sam fakt, że potrafi pan coś zagrać jest talentem od Boga, który trzeba wykorzystac celująco a nie podpierać sie kiczem jako pięknem...
@Cielepa Dlatego zostawmy indywidualny styl gry dla tego, kto go używa. Nie ma co się "gryźć" za jakieś zasady liturgii. Uszanować należy indywidualne wyznania i zasady muzyki. Powiem Panu, że doceniam tradycje, lecz także należy docenić "modernizację" muzyki kościelnej, bo prędzej czy później przyjdzie na nią czas. A przepisy powinny się zmienić- po części oczywiście. Dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam Serdecznie ;)
Prawda jest taka, że choć będzie nowocześnie, cool'owo i kolorowo, to keyboard zawsze pozostanie keyboardem i w jakiej konfiguracji by się na nim nie grało i z jakim nagłośnieniem, NIGDY nie będzie brzmiał tak majestatycznie, jak choćby małe organy piszczałkowe. Może niech księża zamiast klasycznego Mszału Rzymskiego używają odpowiednika w formacie .pdf, stawiając na ołtarzu laptopa? Albo, jak ktoś powiedział na OFO: 'niech od razu kielichy zamienią na plastikowe kubeczki'.
Módlmy się za to, by do seminariów duchownych przystąpywali ludzie z prawdziwego powołania, a nie tacy, co im się wydaje, że tak jest, a po kilku latach dochodzi do wniosku, że może mógł wybrać inną drogę, ale nie ma już odwrotu i staje się typowym stereotypowym 'klechą', który myśli, że wszystko mu wolno, robi wszystko na 'odwal się' i sprawia ogólnie nieprzyjemne wrażenie... Sam mam doświadczenie z takim księdzem. Nie wiem, jaki jest tego powód, ale ksiądz powinien chyba świecić przykładem...
@witexdaw no cóż... , dla jednych jedna rzecz jest kiczem, a inna dla innych lichotą... ale tak się składa, że ja mam zwłaszcza ostatnio znacznie ciekawsze zajęcia ( więcej info o tym jest na mojej stronie) niż dysputy "...o wyższości świąt Zmartwychwstania nad świętami Bożego Narodzenia.. "- czy jakoś tak, jak to swego czasu było w pewnym znanym programie radiowym - "60 minut na godzinę"
Pan napisał na forum: "[...]drugi organista z parafii w Dobrodzieniu twierdzi, że organy piszczałkowe zostaną wyparte przez zwykłe parapet" . GDZIE JA UŻYŁEM TAKIEGO STWIERDZENIA !!!! To są same oszczerstwa !!!!
Za śpiew LUDU - chwalić. Zgadzam się. Za śpiew ORGANISTY - karcić. Jak sama nazwa wskazuje - jest to ORGANISTA, a nie ŚPIEWAJNISTA. Kiedyś nie było mikrofonów i lud doskonale sobie radził ze śpiewem. Owszem, można wspomóc, gdy brakuje sił, ale nie wolno być przyklejonym do mikrofonu przez cały czas.
Dla wszystkich toczących polemikę o styl gry polecam kolędy w wykonaniu Arka Popławskiego, które są zarówno efektowne i liturgiczne, oraz życzę wszystkim Bożego Pokoju:)
jestem zachwycony i jak czytam negatywne komentarze, to mnie skręca, skąd tyle zawiści i zawziętości i bezczelności w tych miernotach śmiących nazywać miernotą artystę przez wielkie "A". Rzucili się na pana jak hieny kościelne. Boli mnie to, bo sam wiele przeszedłem, tyle że nie na YT, ale wyłącznie na żywca. Pasowałaby im miernota we wszystkich dziedzinach liturgii i kościoła. Niech się pan trzyma - większość z panem, a diabeł krzyczy, gdy coś go złości, bo jest na chwałę Boga i radość ludziom.
@muzykanto99 Ja również dziękuję, za pokazanie mi, że to ja przegiąłem przeinaczając tekst. No tak, głupio byłoby, gdyby te co najmniej 6 stron komentarzy było bezowocną gadaniną. Tak jak Pan widział na forum - podziwiam Pana i p. Dionizego za trzymanie się swoich racji, mimo tego, iż większość się z tym nie zgadza i trafnie to argumentuje. Tak zachowywali się Polacy przed wiekami, walczyli do upadłego. Ja również dziękuję i chciałbym odwzajemnić pańskie życzenia :) Z Bogiem!
@Cielepa Dlaczego Wy żyjecie jeszcze w ''Średniowieczu". Nie zauważacie spadku frekwencji na Mszach? Sam gram w Dobrodzieniu w tej samej Parafii i uwierz mi, że ludzie wolą do nas przyjeżdżać i śpiewać do muzyki prezentowanej przez Nas. Ja mój komentarz opieram na faktach, więc sam widzisz, że to muzyka przyciąga tych ludzi, lecz muzyka w stylu Dionizosa. Sam za niedługo wrzucę moje nagranie z Mszy Św. A jeśli Jesteś z tych ''normalnych'' to powinieneś to zrozumieć, że WSZYSTKO SIĘ ZMIENIA.
potrzeba chyba coś zmienić w interpretacjach nauki o miłosierdziu dla bezczelnych i niekulturalnych, bo to ich rozzuchwala do pouczania innych na ten temat, zamiast zawstydzać. Czegoś pan jest najlepszym przykładem.
@muzykanto99 Ja, jak mówiłem, w kwestii stwierdzenia, że keyboard przewyższa organy, powinienem natychmiast uciąć dyskusję. Wcielenie tej tezy w życie to już byłaby profanacja... Zgadzam się z Panem w kwestii tego, że nieco przeinaczyłem pańską wypowiedź i za to przepraszam. Jednak, nie uznałbym tego za 'oficjalny atak'. Gdybym to ja miał żądać przeprosin od wszystkich osób, które mnie obraziły w czasie dyskusji na ten temat, zebrałoby się kilka osób... Robię to? Nie. Po pierwsze - trochę pokory
@Cielepa O masakra !!! taki komentarz wystarczy. Pan chyba żyje tymi przepisami, może jeszcze zaczniemy je jeść... Spójrzmy prawdzie w oczy, że na chwilę obecną keyboard przewyższa w znacznym stopniu możliwościami organy piszczałkowe. Wie Pan, mówiąc o usunięciu organów, to użyłem tzw. "przenośni". pozdrawiam
Co do fragmentu o usunięciu organów, polecam dokument 'Musicam sacram', a szczególnie p. 62: W Kościele łacińskim należy mieć w wielkim poszanowaniu organy piszczałkowe jako tradycyjny instrument muzyczny, którego brzmienie ceremoniom kościelnym dodaje majestatu, a umysły wiernych porywa do Boga i spraw niebieskich"
@muzykanto99 Po raz kolejny odwołam się do przykładu kradzieży i morderstwa - należy uszanować to, że ludzie kradną (bez wyraźnych powodów, niektórzy robią to by po prostu przeżyć, a inni dla przyjemności i o nich tu mówię) i zabijają i jeszcze dostosowywać do nich przepisy? Rozchodzi się o to, że nie rozumiecie tego, że przepisy, czego by nie dotyczyły, są przepisami i należy je bezwzględnie respektować. Proszę mi wybaczyć mówienie na 'Ty', ale to taka tradycja na OFO, która przenika m.in. tu.
Może są to jakieś teoriomuzyczne zasady, ale żadnego przepisu liturgicznego na ten temat nie znam. Jeśli takowy istnieje,to szczerze bardzo proszę o oświecenie mnie.
Troszke inne niż wszystkie wykonania. Ja słyszałem że ślizaganie po klawiaturze jest karalne.. ale każdy niech gra jak lubi mi nic do tego :) Pozdrawiam
Hmmm... Bo nie ma możliwości zaprogramowania barw, więc trzeba to wszystko ustawiać ręcznie. Ja przywiązuję dużą uwagę do barwy dźwięku i dynamiki ( dlatego też żaluzja cały czas pracuje - prawa noga ). To.. chyba takie "odchylenie zawodowe" :) . A tak w ogóle dla mnie organy kościelne - ich barwy - jest tylko jednym z brzmień dźwięku i wykorzystuję w muzyce gdy uznam, że akurat tam pasuje... no chyba że muszę...jak tutaj...
@brylkadionizy No to czekam z, nie ukrywam, niecierpliwością. A co do zasad, to obaj dobrze wiemy, że i ja, i Pan te zasady w pewnej chwili przekroczyliśmy. No, przynajmniej w mojej opinii.
Super. Proszę się nie przejmować, krytyką ... Ja Pana podziwiam,- poprostu czasem trzeba Ludzi Pobudzić...:) pomału u siebie wprowadzam ten sposób. juz dziś to zagrałem w podobnym wykonaniu,-Ludzie byli zachwyceni, a Proboszcz, brakowało mu słów zachwytu.
@Cielepa róbmy coś tak jak najlepiej nam to wychodzi. nie atakujmy siebie na wzajem-ogół ludzi. nauczmy się szacunku dla Tych, co grają niestandardowo, bo oni na pewno chcą "dobrze" dla Kościoła. nauczmy się wreszcie poznawać prawdziwe "bolączki" Kościoła naszych czasów, a nie bronić się przepisami, które za parenaście lat mogą okazać się "gwoździem do trumny". brońmy swoich racji, lecz bez przesady !
@Cielepa Doskonale rozumiem Twoje przesłanie drogi użytkowniku. Niestety poruszasz cały czas temat kradzieży i związanego z tym prawa. Muzyka tym się różni od kradzieży, że można ją zmieniać i ingerować w opracowane harmonie. Akurat warto ingerować w muzykę dla ludzi, bo Panu Bogu nie potrzeba naszej muzyki, a ludziom tak i jestem przekonany, że kiedy im się podoba to przyjemniej im się uczestniczy we Mszy Św. Akurat Pan Dionizy jest ceniony za swój styl i to powinno Ci wystarczyć by zrozumieć.
@Cielepa Oto moje słowa w komentarzu jeszcze tego samego dnia: (Wie Pan, mówiąc o usunięciu organów, to użyłem tzw. "przenośni".) Pan oficjalnie zaatakował moją osobę na forum organowym !!! Sam Pan się przyznał do złej oceny moich słów. Żądam sprostowania na forum i przeprosin, ponieważ naraził Pan moją osobę na złą ocenę !!! Jeszcze dzisiaj powinien Pan to zrobić i proszę zaznaczyć, że chodzi o mnie. Jeszcze nigdy nikt mnie tak nie oczernił i to jeszcze NIESŁUSZNIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
@witexdaw " Nie zamierzam toczyć tu z Panem dyskusji -myślę, że "Pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć" -Panu przeskoczyć. Akurat koncert jest najwyższą, najdoskonalszą formą wykonania muzyki- a dla Boga powinniśmy oddawać to co najlepsze. Jak z kościołów znikną złote kielichy, bogate ich wystroje, jak księża przestaną się ubierać w piękne, ozdobne stroje do liturgii itd, to i moja muzyka będzie uboga... albo raczej wtedy przestanę grać. Pozdro dla Pana i współwyznawcy lichoty -Cielepy
@Cielepa Proszę o sprostowanie wypowiedzi na mój temat na forum !!! Ponieważ napisał Pan o mnie kłamstwo !!! NAPISAŁ PAN TO NA OFICJALNYM FORUM !!! i to jeszcze NIEPRAWDĘ !!!
@Cielepa owszem, organy są wyjątkowym instrumentem i z tym się na pewno zgodzę. Lecz dlaczego niektórzy użytkownicy są tacy "cięci" na inne instrumenty w trakcie Liturgii ;( Ja nie mam do Pana pretensji, że akurat Pan nie uznaje "parapetu" w kościele... Ale sam Pan pewnie przyzna mi rację, że czasami takie połączenia są dobrym rozwiązaniem- ale szczerze proszę.
@paw1122336 ja nigdzie nie gram i po pierwsze ja tak bym nie potrafił jak pan dionizy ale chodzi bo ja tylko gram dla siebie w domu na keyboardzie i tylko z funkcjami tzw. disco polo mi w tym komentarzu chodziło o takich organistów co smęcą na mszach a nie grają typu gość z telewizji tvp1 co niedziele rano o 7:00 podczas transmisji mszy świętej z łagiewnik pan Dionizy to jest mistrzunio
Hmm... z całym szacunkiem ..być może Pan ma problem z poczuciem rytmu, ale ludzie w kościele nie mają i chętnie śpiewają - co z resztą i w tym nagraniu słychać mimo, że mikrofon z kamery 0,5m ode mnie a organy chwilami tutti. A gram dla ludzi ( są i tacy co nawet specjalnie z dalsza przyjeżdżają) a nie dla wrażenia organistów, no a Disco Polo to jednak inny gatunek muzyki. Aha.. i ludzie słuchają instrument w czasie śpiewania - jak ktoś to mi ostatnio powiedział
@trompettejoyeuse Dobrze piszesz. Sam oberwałem od paru użytkowników piszących na temat tego filmu, lecz się nie poddałem, bo słusznej rzeczy broniąc czynię dobrze. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że My-organiści służymy w głównej mierze samemu Panu Bogu. Niektórzy nie powinni nawet mianować się "organistami", ponieważ czynią drugiemu zło, a Bóg przecież jest miłosierny i nie tego od nas wymaga, by z drugiego robić "kozła ofiarnego". Ci co najgłośniej krytykują to sami ledwo grają poprawnie.
Ludzi było więcej - owszem Znali pieśni - dziś to 'łorganiści" idą na łatwiznę, nauczą 4 pieśni i będą serwować w różnych konfiguracjach, drąc za przeproszeniem japę do mikrofonu Nie wstydzili się śpiewać - to akurat różnie, zależy kto ma jakie podejście. Keyboard przewyższa możliwościami organy piszczałkowe? Po tym zdaniu powinienem już nigdy więcej nie odpowiedzieć. Niech sobie przewyższa, po to powstał by być wielofunkcyjnym, ale nie do kościoła... [cdn.]
@muzykanto99 Dlaczego zarzucasz mi brak szacunku? Nigdzie nie obraziłem p. Dionizego ani innych, a jeśli tak, to nie celowo, za co przepraszam. Za to Dionizos mój dawny nick na OFO przemianował z 'kopytko' na 'kopycinka', dodatkowo zawsze pisał małą literą. To mi w czasie tej dyskusji nie okazuje się szacunku, ale to swoją drogą. Jak napisał Bombardon12345 - organista nie jest od przyciągania wiernych. On ma grać. Bolączką Kościoła jest głównie kler, któremu się trochę w głowach poprzestawiało
Tak szczerze, To przez niektóre negatywne komentarze przemawia zazdrość "Dlaczego ja tak nie potrafię". Nie oczerniajcie tych, co według Was grają "bez zasad". Róbcie swoje i cieszcie się tym, że nie robicie niczego w celu przyciągnięcia wiernych. Jasne... "Niech się dzieje co chce". Po co cokolwiek zmieniać, "Po co się wysilać". Z takim podejściem niestety nie zrobicie NICZEGO dobrego dla wspólnoty Parafialnej. Nie oczerniajcie tych, co według Was grają "bez zasad".
@andrzej1orgRW Bredziesz... Co tu mają rejestry do gry, to że ktos napizga na tutti nie czyni sie przez to mistrzem w tej dziedzinie, raczej rzeźnikiem. Muzyka liturgiczna ma być pływająca i łagodna. A jak chce sie grać głośno to trzeba sie nauczyć poprawnie grać, najlepiej 3gł + ped bo to najlepiej brzmi... i nikt mi nie powie że jest inaczej.
Jak dla mnie całkiem nieźle tzn oryginalnie na pewno, owszem niektórych zazdrość zżera bo niestety jakby spróbowali w niektórych OOOLbrzymich parafiach w centrum "miasta" zagrać trochę inaczej może troszke odważniej to od razu sypie się krytyka sam byłem świadkiem natomiast jeśli ludzie fajnie śpiewają i nie ma w tym akompaniamencie jakiejś "przesady" to nic tylko się cieszyć. Acz tu jak dla mnie może nieco za dużo kombinacji było ale generalnie fajnie. Pozdrawiam!
ciekawi mnie dyspozycja, ale tej miejscowości na organy.art.pl nie ma, szkoda, bo i fotki kontuaru bym sobie ściągnął. A i na witrynkę sobie zajrzę....sam jestem organistą, lubię dawać z siebie tyle, ile mogę, ale się nie wywyższam nad innych. A nad panem to niektórzy się wręcz pastwią, co mnie razi, bo uważam, że to nie po Bożemu i nie po ludzku
Przeczytałem artykuł, który już tam jest i odpowiedziałem w temacie na Ogólnopolskim Forum Organowym. Może by się Pan tam zarejestrował i pisał na bieżąco, a nie poprzez skakanie między UA-camm, Pana stroną i forum? Serdecznie zapraszam, do normalnego uczestniczenia w życiu forum również. A i w oczach innych forumowiczów byłby Pan pewnie lepiej widziany jako 'swój', niż 'jakiś gościu z YouTuba, o dziwnym nicku, nie bardzo pasującym do organisty kościelnego', bo raczej tak jest Pan postrzegany.
to co uczą w organistowce to po 6latach nigdy uczeń by nie zagrał tak jak ten pan. dlaczego? ponieważ nie umiał by własnej harmonii dobrać, to własnie się dzieje jak się gra cały czas z nut a pan gra jak dla mnie bardzo dobrze lecz ja bym nie zagrał tak na mszy ale to tylko moje zdanie każdy uważa inaczej i to szanuje więc nie polecam grać układem którego uczy nas szkoła mam taki przypadek u mnie w kościele chłopak po studiach organistowskich a nawet odpowiedzi AMEN nie umie sam przetransponować
@Cielepa Właśnie!!! KIEDYŚ... Kiedyś ludzi było dwa razy więcej... Kiedyś ludzie znali wszystkie pieśni... Kiedyś ludzie nie wstydzili się śpiewać... Tylko dlaczego używa Pan słowa "kiedyś", skoro żyjemy teraźniejszością, która niestety nas nie rozpieszcza jeśli chodzi o wspomniane argumenty. Jeżeli ktoś potrafi śpiewać, to niech śpiewa. Na chwałę Boga i ku radości ludu.
@Cielepa napisał: ''...Taką chałą powodujecie, że poziom muzyki w Kościele Rzymskokatolickim spada drastycznie...'' @muzykanto odpowiedział: Twoje słowa są przykre i wymagają współczucia, co do umysłu (jeśli oczywiście taki posiadasz). Prawda jest taka- za parę lat Kościół jako społeczność będą budowały osoby tego pokolenia. Osób tych coraz mniej uczęszcza do kościoła (niestety), lecz wiem, że chętniej przyjdą słuchać muzyki żywej, niż ''mulenia'' organistów z zasadami średniowiecza !
@muzykanto99 ciąg dalszy Może i to Was zabolało, lecz niestety taka jest rzeczywistość i jeśli czymkolwiek nie przyciągniemy młodych ludzi do kościoła to nie wróżę mu dalekiej przyszłości (patrz Zachód Europy). Z własnych rozmów z rówieśnikami wnioskuję, iż lepiej czują się przy muzyce nowoczesnej. A przecież... dlaczego by nie wprowadzić jej do Liturgii, tzn. organy, lecz muzyka wykonywana w stylu Dionizosa. PRZEMYŚLCIE TO, PONIEWAŻ KTO WIE, CZY ZA PARĘ LAT BĘDZIE W OGÓLE KOMU GRAĆ. POZDRAWIAM
To księża odpowiadają za to, jak powinna wyglądać Msza. A, że robią to tak, by było im wygodnie, to swoją drogą. U mnie np. kilka tygodni temu, zamiast homilii wierni musieli słuchać kazania z okazji 19-lecia R.M. głoszonego przez jakiegoś biskupa. Pójście na łatwiznę. Staram się u siebie dbać o to, by Eucharystia wyglądała tak jak powinna - przedłużyłem Mszę 3 minuty, żeby zagrać pieśń na uwielbienie. Potem baty, że to nie ja ustalam jak to wygląda, że ksiądz stoi przy ołtarzu jak głupi itp.
@muzykanto99 To wg. Twojej teorii policja nie może się wtrącać jak okradasz kogoś/bijesz/gwałcisz itp. itd., pomimo przepisów, bo tego jest coraz więcej i robi się to w pewnym sensie 'trendem'... Tak samo jest muzyką - to wszystko jest regulowane przez odpowiednie przepisy. Może nie sam sposób harmonii, ale instrumenty dozwolone w liturgii. Uwierz mi, sam jestem młody, ale jestem z tych nielicznych 'normalnych', którzy wolą 'mulenie', które też może pięknie brzmieć niż coś 'nowoczesnego'.
@muzykanto99 Jasne, rozumiem, że wszystko się zmienia, ale skoro grasz tak, to naginasz przepisy. Tak jak mówiłem - wyjdź na ulicę, okradnij kogoś, a potem go zabij. Przecież przepisy Cię nie obowiązują. Wolę grać 'ze średniowiecza' dla dwóch 'moherów', niż dla chmary gimnazjalistów coś na parapecie i z perkusją w podkładzie.
@Cielepa Właśnie !!! LUDZIE ŚPIEWAJĄ !!! To dlaczego krytykować styl grania, jeżeli ewidentnie słychać, że ludzie chętnie do tego śpiewają i w dodatku głośno. Tylko chwalić takiego organistę, że tak potrafi ludzi rozśpiewać. Bo ze śpiewem jest coraz gorzej w odniesieniu do wszystkich kościołów.
to zagraj sam cokolwiek, a najpierw obejrzyj toccatę i fugę d-moll Bacha BWV 565 (najsłynniejszą) w wykonaniu pana o nazwisku Aarnoud de Groen w kościele Bethlehemkerk w Hadze. Jak artysta operuje wieloma registrami (manubria - wiesz co to takiego ?). zaraz zrobi ci się łyso i schowasz się do szuflady
Bo sami zapewne nie chcielibyście być oczerniani przed wszystkimi. Zostańcie organistami "pasywnymi", którzy nie chcą zrobić NICZEGO, by przyciągać wiernych do Waszych kościołów. Jasne... "Niech się dzieje co chce". To właśnie my- organiści powinniśmy "ratować" kościół przed "wyginięciem", bo niestety powoli do tego dąży społeczeństwo uważające się za wiernych, lecz nie praktykujących. PRZYCIĄGAJMY MŁODYCH DO KOŚCIOŁA BO TO ONI TWORZĄ PRZYSZŁOŚĆ I ONI BĘDĄ GO UTRZYMYWAĆ ZA PARĘ LAT.
Proszę mi powiedzieć jakie ma Pan wykształcenie muzyczne w zakresie gry na organach i posługi w kościele?? Bo po filmie widać, że na liturgii to się Pan zna tak jak ja na lataniu w kosmos ;)
Panie Dionizy, bez obrazy jest takie chinskie powiedzenie (prosze sie nie smiac w koncu to 6 tys. lat cywilizacji) otoz poiedzenie: "mniej to wiecej".......Jestem pewien ze jeszcze Pan zagra ze ho,ho...
Baa. Samymi fletami to gram w Wielkim Poście. W bardziej uroczystym okresie BN nie rozumiem, czemu nie wykorzystać możliwości instrumentu. Byle ludu nie zagłuszać i tyle. Tym bardziej, jak zainteresowany umie ładnie grać.
Według mnie ładnie zagrane . . . To jest moc organów !
- zadowolenie wykonawcy po wykonaniu utworu utwierdza słuchacza w tym, że artysta dał z siebie co mógł najlepszego , to może inspirować niejednego odważnego muzyka😉🌲 brawo dla pana za kontuarem👌💫
mi tam się podoba ostre granie szczególnie w niedziele jak jest dużo ludzi nie tam mymlanie na kilku flecikach super
Pięknie, tego brakuje w paru Parafiach ... Pozdrawiam Kolega po fachu.:
@djkibolx
Hmmm...
Gram dla ludzi, i ta muzyka często ich porusza / wg ich serca /... ale uczestniczą - choćby tylko przez słuchanie.
A staram się grać tak jakby to było ostatni raz, ..i wkładam w to swe serce.
A czy to będzie bazylika pełna ludzi czy tylko jedna osoba w kościele - to nie ma większego znaczenia..
Pozdrawiam
@Cielepa Nie jest wykluczone, że na mojej stronie (właśnie jest w trakcie budowy jej nowa szata) zrobie zakładkę, czy nawet forum dotyczące muzyki w kosciele - gdzie jak mi czas pozwoli - czasem coś napiszę . Inni tez bedą mogli zaprezentować swe poglady czy pomysły bez cenzury w tym zakresie - no chyba ze przekroczą ogólnie przyjęte zasady dobrego wychowania
Tak, pamiętam, rozumiem błąd i z perspektywy czasu, żałuję.
Tu nie chodzi tylko o granie z uczuciem; co z kobietą, która codziennie jest na Mszy Świętej, gdy po opuszczeniu świątyni komentuje, czy wręcz obgaduje "koleżankę z ławki"? Chodzi o grę RYTMICZNĄ i CZYTELNĄ dla ludu. Zmiany rejestracji, zmiany harmonii, to wszystko, umiejętnie użyte, jest na plus. Duży plus. Granie "rutyny" zabija piękno i nudzi. Jednak nie wolno popadać ze skrajności w skrajność, pamiętajmy o tym :)
@Cielepa
To jeżeli muzyka organowa ma rozpraszać podczas spowiedzi, oraz krótkiej modlitwy, to może usunąć instrumenty organowe z kościołów... Jeżeli ma przeszkadzać to i tak nawet najcichszy dźwięk będzie rozpraszał.
A w filmie rytm jest utrzymywany i ludzie doskonale sobie radzą śpiewem- zresztą słychać w filmie.
pozdro.
Super, radośnie, z duchem tej kolędy! Styl dość kontrowersyjny ale mi się podoba!
świetnie!
jak ludzie słyszą taki artyzm godzien Bacha samego, to i śpiewać im się chce, a wtedy nie da się ich zagłuszyć
- świetne intro👍🌲
Witam po tak dużej przerwie ;) Panie "Cielepa"- pamiętam jak prowadziłem z Panem i nie tylko zażartą dyskusję, która ujęta jest w paru stronach komentarzy i wtedy to ja broniłem Dionizego. Jestem szczęśliwy, że i Pan pochwala taką grę i rozumie piękno i nie ma co tutaj ukrywać KUNSZT gry, bo zagrać jak "nutki napisane" to każdy może, lecz używać do tego głowy to tylko prawdziwy muzyk potrafi, czego dowodem jest ten właśnie film. Po prostu dziękuję,że są na świecie jeszcze tacy ludzie jak Pan:)
@Cielepa
Chciałbym serdecznie Panu podziękować za to sprostowanie, oraz przeprosiny.
Mam nadzieję, że oboje wyciągniemy jakieś wnioski wynikające z naszej rozmowy.
Wie Pan, każdy trzyma się swoich racji, co właściwie nie powinno dziwić. Ale naprawdę szanuję u Pana odwagę mówienia tego, co sam Pan myśli. Również dziękuję za szczerość...
Pomimo takiego obrotu sprawy to dziękuję jeszcze raz i życzę owocnego rozwijania się w charakterze organisty i samych sukcesów w graniu :)
Pozdrawiam :)
Muzyka solowa jest dozwolona, ale nie bez przesady. W filmie ukazana jest kolęda, w której słychać śpiew ludu. To jest na duży plus. Jednak, proszę wyobrazić sobie spowiedź w takich warunkach, czy 'wstąpienie' do kościoła na chwilę modlitwy, bo po prostu taką mamy potrzebę. Muzyka, umiejętnie użyta, może ułatwić kontakt z Bogiem, ale w tym wypadku ewidentnie rozpraszałoby. Poza tym, im bardziej widowiskowe wykonanie, tym trudniej utrzymać rytm, co w tym wykonaniu na prawdę mocno słychać.
Super!
Choć pozostaje jeszcze kamerton, ale nie każdy zespół jest w stanie zaśpiewać a capella.
A co do 'cięcia' i nie uznawania parapetu, Musicam Sacram, p. 63:
'Przy dopuszczaniu i używaniu instrumentów muzycznych należy brać pod
uwagę ducha i tradycję poszczególnych narodów. Jednakże to, co według
ogólnego przekonania i faktycznego używania odpowiednie jest tylko dla
muzyki świeckiej, należy bezwzględnie wyłączyć z wszelkich czynności
liturgicznych i ćwiczeń pobożnych.'
Mogę wysłać Panu całość.
@muzykanto99 Rozumiem, że niczyjego zdania nie zmienię, jednak ja również mam prawo głosić swoje spojrzenie. Przepisy nie są wcale takie stare, bo 1967 roku, kiedy to już pojawiały się pierwsze prototypy instrumentów elektronicznych. Jednak, widziałem aktualniejszą wersję, wydaną chyba już po 2000 r., ALE NIE MAM ŻADNEJ PEWNOŚCI
Podejrzewam też, że tym komentarzem kończysz tą dyskusję? Nie będę się narzucał w takim razie. Polecam tylko lekturę OFO, gdzie jest dokładny opis mojego spojrzenia.
@Cielepa
Odpowiem w kolejnym artykule -niedługo.
Ale nie to jest przewodnią myślą w tych artykułach, które napisałem ( dla niezorientowanych -moja strona
w_w.dionizos.eu -aktualności od 11.01.2011r
Ogólnopolskie forum organowe nie jest żadnym oficjalnym forum. To jest forum jak każde inne, tak jak zbierające miłośników symulatorów lotnictwa, mechaników samochodowych, hydraulików, czy grabarzy.
Nazwa 'Ogólnopolskie' nie oznacza, że jest to forum oficjalne.
Ponownie proszę uspokoić ton wypowiedzi.
Dziękuję za pozdrowienia, tak sobie zajrzałem, kolega Witexdaw nie chwalił się, że znów komentował Pana film, a tym bardziej, że Pan mu odpowiedział :)
Ja już wszystko co mogłem, powiedziałem. Chciałbym tylko zaznaczyć, że co rusz pozwalam sobie zajrzeć na Pana stronę, bo nie ukrywam, że czekam na Pańską, zapowiadaną w naszej pamiętnej wojnie odpowiedź na moje argumenty i (nie pamiętam) artykuł nt. wyższości keyboardów nad organami piszczałkowymi w kościołach pod względem możliwości.
Z Bogiem!
wspaniała gra !! czuć moc tego instrumentu!! tak powinno być wszędzie. pozbyć się niedzielnych grajków zza kontuarów
Proszę się zastanowić nad tym komentarzem po obejrzeniu innych "wykonań" tego Pana :)
@@bartekkruk99dlaczego, przecież każdy artysta ma prawo wy boru -stylu , jakim chce oczarować słuchaczy 😅😉
Na forum organowym "OFO" zostały opisane moje słowa na temat wyparcia organów piszczałkowych przez elektroniczne. Napisał to użytkownik "cielepa".
Proszę szanownego użytkownika o udowodnienie mi tego, że tak powiedziałem !!!
Czekam na oficjalny komentarz pod tym filmem.
Coś pięknego...
Koncert w liturgii jak najbardziej, jeśli jest ze smakiem. Dziwi mnie to strasznie bo niektóre Pana wykonania tak jak Cicha noc podobają mi się i są bardzo przyjemnie skomponowane, ale to co jest powyżej to jest dramat i męczę się jak tego słucham a co dopiero jakbym musiał śpiewać.
@muzykanto99 Ależ, w czasie kradzieży też można przecież być widowiskowym. A co do grania - Księga Psalmów w wielu miejscach mówi, by chwalić Pana, bez względu na to, czy będzie się to podobać ludziom. Polecam tu Ps 150.
Jeśli zaś chodzi o to, że ludzie przyjeżdżają do Dobrodzienia, by posłuchać p. Dionizego i tylko po to, to nie wiem, jaki jest sens chodzenia do kościoła? Jeśli chce się posłuchać widowiskowego utworu, idzie się na koncert. Kościół to przede wszystkim miejsce modlitwy.
[cdn.]
dokładnie to określiłeś :) zarozumiałe i chamowate.:p dokładnie taki przypadek był u mnie w kościele :p z nosem chodził wyżej niż czoło, każdego pouczał, bo po organistówce jest i on ma racje. ale się pozbyłem go ;p
Rytm chyba stwierdził, że pójdzie na spacer
Przepraszam, umknęło mi to.
Napisał Pan: "Ja nie mam do Pana pretensji, że akurat Pan nie uznaje "parapetu" w kościele...
Ale sam Pan pewnie przyzna mi rację, że czasami takie połączenia są dobrym rozwiązaniem- ale szczerze proszę."
Na co ja odpisałem na forum: "[...]drugi organista z parafii w Dobrodzieniu twierdzi, że organy piszczałkowe zostaną wyparte przez zwykłe parapet" i umieściłem fragment z Musicam Sacram (punkt 63)
Jeśli nie jest Pan na tym stanowisku, to ja źle zrozumiałem komentarz
@Cielepa
Odpowiem tylko tyle...
Mam i tak swoje zdanie na ten temat.Bo ja potrafię patrzeć na to realnie i wiem, że przepisy sprzed wielu wielu lat tak mówią i powinniśmy się do nich dostosować, jednak świat się zmienia i co komu po przepisach, gdy ludzi już w kościele zabraknie, a niestety problem się ujawnił i pogłębia z pokolenia na pokolenie.
Proszę o świeże filmy :)
mnie profesor dyrygent chóru akademickiego uczył muzyki, ale wyspecjalizować w znawstwie registrów i w domyślaniu się (mniej więcej) brzmienia po nazwie i stopażu, a tym bardziej jak zabrzmi ich kombinacja, nie słysząc ich wcześniej (nieskromnie się chwaląc idzie mi to coraz lepiej) musiałem trochę podpatrywać innych i przede wszystkim zbierać w tym doświadczenie latami. A akcentować treść pieśni doborem głosów na bieżąco też warto umieć
@senatorwaclaw
Witam serdecznie.
Czy gra jest bardzo przeciętna- hmm... tutaj bym się kłócił. Mało kto by potrafił zrobić taką harmonię (taka jest prawda).
Mi osobiście się bardzo podoba to nagranie i ten styl, jest taki żywy i aż naprawdę miło się śpiewa kolędy, które mają radosny charakter.
Zresztą słychać to w śpiewie ludu.
pozdrawiam
pan nie zwraca uwagi na tych co nie potrafieją grać oni po prostu tylko panu zazdroszczą bo sami tak nie potrafią. Dla mznie panie Dionizy bomba super podoba mi się jak pan gra są kościoły w których właśnie potrzeba takiego organisty jak pan np w krakowie w łagiewnikach jak słyszę podczas transmisji mszy co niedziele na 7:00 to sobie czasem myślę że on naprawdę smęci
@Cielepa
Szanuję to, że odważyłeś się powiedzieć, co czujesz.. Myślę, że przepisy są przepisami, lecz nastawienia ludzi do kościoła raczej nimi nie zmienimy. Aby cokolwiek osiągnąć, w tym celu należy wprowadzić widoczne zmiany, co zachęciło by wiernych, np. zmiana niektórych przepisów (NIEKTÓRYCH).
Niech każdy gra, jak uważa za najlepsze i tyle. Nie obrażajmy nikogo za coś, czego sami nie "trawimy". A i tak z naszych czynów będziemy rozliczeni "tam na górze".
Pozdrawiam
Druga rzecz - proszę się uspokoić, bo w tej chwili to ja mogę potraktować Pana komentarz jako atak na mnie, poprzez podniesiony ton wypowiedzi. Dobrego organistę powinna, wg. mnie cechować kultura wypowiedzi. A jeśli nie przestanie Pan używać tego tonu, to zrezygnuję z dalszej konwersacji.
Już dokonałem sprostowania. I tu i na forum organowym.
Trochę nie rozumiem pańskiego postępowania - najpierw się Pan stopniowo wycisza, by potem zaatakować z jeszcze większym impetem. Po co ta szopka?
Polecam do zapoznania się z całym tematem, który znajduje się tutaj: tiny pl / hcfh3 [link uaktywni się po usunięciu spacji i wstawieniu kropek]. W tej chwili nie mam się już o co spierać, tam jest kilkudziesięciu organistów z doświadczeniem CO NAJMNIEJ podobnym lub wyższym do dośw. p. Dionizego i to z nimi się zgadzam.
a ty wiedziałbyś które włączać w trakcie gry na dodatek, ale tak by nie wyszło z tego urywane rzępolenie, założe się o kasę rycha i zbycha, że nie. Ja nie lubię się chwalić, ale po nazwie i stopażu (wiesz chociaż, co to stopaż ?) orientuję się chociaż trochę, czego się po spodziewać po danym głosie, lub kombinacji kilku głosów. Pomijając naturalnie stan techniczny i poziom nastrojenia piszczałek
@muzykanto99 Cóż, ludzie w większości (poza kilkoma wykształconymi) nie znają się na przepisach, więc na nich nie zrobiłoby to pewnie różnicy.
No tak, tutaj nie pozostaje nic innego jak tylko bić się w pierś za to, że 'wchodzimy w paradę' samemu Bogu, rozliczając ludzi już tu na ziemi. Co do obrażania - starałem się tego z całych sił uniknąć i pozostać bez negatywnych emocji. Jeśli ktoś poczuł się obrażony - przepraszam.
Jednak, 'Coś' każe mi pilnować przepisów w miarę możliwości i ja to robię
@brylkadionizy Tak się składa, że bardzo nie lubie obrażania wartościowych ludzi, których wyżej pan nazwał "lichotą". Również nie zamierzam toczyć żadnych bojów lecz służyć pomocą. W naszej religii katolickiej mamy pewne sformułowania pięknie nazwane "Uczynki miłosierne względem duszy" co nakazują pouczać, radzić... Sam fakt, że potrafi pan coś zagrać jest talentem od Boga, który trzeba wykorzystac celująco a nie podpierać sie kiczem jako pięknem...
@Cielepa
Dlatego zostawmy indywidualny styl gry dla tego, kto go używa. Nie ma co się "gryźć" za jakieś zasady liturgii. Uszanować należy indywidualne wyznania i zasady muzyki.
Powiem Panu, że doceniam tradycje, lecz także należy docenić "modernizację" muzyki kościelnej, bo prędzej czy później przyjdzie na nią czas. A przepisy powinny się zmienić- po części oczywiście.
Dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam Serdecznie ;)
Prawda jest taka, że choć będzie nowocześnie, cool'owo i kolorowo, to keyboard zawsze pozostanie keyboardem i w jakiej konfiguracji by się na nim nie grało i z jakim nagłośnieniem, NIGDY nie będzie brzmiał tak majestatycznie, jak choćby małe organy piszczałkowe.
Może niech księża zamiast klasycznego Mszału Rzymskiego używają odpowiednika w formacie .pdf, stawiając na ołtarzu laptopa? Albo, jak ktoś powiedział na OFO: 'niech od razu kielichy zamienią na plastikowe kubeczki'.
Módlmy się za to, by do seminariów duchownych przystąpywali ludzie z prawdziwego powołania, a nie tacy, co im się wydaje, że tak jest, a po kilku latach dochodzi do wniosku, że może mógł wybrać inną drogę, ale nie ma już odwrotu i staje się typowym stereotypowym 'klechą', który myśli, że wszystko mu wolno, robi wszystko na 'odwal się' i sprawia ogólnie nieprzyjemne wrażenie... Sam mam doświadczenie z takim księdzem. Nie wiem, jaki jest tego powód, ale ksiądz powinien chyba świecić przykładem...
@witexdaw no cóż... , dla jednych jedna rzecz jest kiczem, a inna dla innych lichotą... ale tak się składa, że ja mam zwłaszcza ostatnio znacznie ciekawsze zajęcia ( więcej info o tym jest na mojej stronie) niż dysputy "...o wyższości świąt Zmartwychwstania nad świętami Bożego Narodzenia.. "- czy jakoś tak, jak to swego czasu było w pewnym znanym programie radiowym - "60 minut na godzinę"
Pan napisał na forum: "[...]drugi organista z parafii w Dobrodzieniu twierdzi, że organy piszczałkowe zostaną wyparte przez zwykłe parapet" .
GDZIE JA UŻYŁEM TAKIEGO STWIERDZENIA !!!!
To są same oszczerstwa !!!!
Za śpiew LUDU - chwalić. Zgadzam się. Za śpiew ORGANISTY - karcić. Jak sama nazwa wskazuje - jest to ORGANISTA, a nie ŚPIEWAJNISTA. Kiedyś nie było mikrofonów i lud doskonale sobie radził ze śpiewem. Owszem, można wspomóc, gdy brakuje sił, ale nie wolno być przyklejonym do mikrofonu przez cały czas.
Dla wszystkich toczących polemikę o styl gry polecam kolędy w wykonaniu Arka Popławskiego, które są zarówno efektowne i liturgiczne, oraz życzę wszystkim Bożego Pokoju:)
- Arek To mistrz 👍🎹
jestem zachwycony i jak czytam negatywne komentarze, to mnie skręca, skąd tyle zawiści i zawziętości i bezczelności w tych miernotach śmiących nazywać miernotą artystę przez wielkie "A". Rzucili się na pana jak hieny kościelne. Boli mnie to, bo sam wiele przeszedłem, tyle że nie na YT, ale wyłącznie na żywca. Pasowałaby im miernota we wszystkich dziedzinach liturgii i kościoła. Niech się pan trzyma - większość z panem, a diabeł krzyczy, gdy coś go złości, bo jest na chwałę Boga i radość ludziom.
@muzykanto99 Ja również dziękuję, za pokazanie mi, że to ja przegiąłem przeinaczając tekst.
No tak, głupio byłoby, gdyby te co najmniej 6 stron komentarzy było bezowocną gadaniną.
Tak jak Pan widział na forum - podziwiam Pana i p. Dionizego za trzymanie się swoich racji, mimo tego, iż większość się z tym nie zgadza i trafnie to argumentuje. Tak zachowywali się Polacy przed wiekami, walczyli do upadłego.
Ja również dziękuję i chciałbym odwzajemnić pańskie życzenia :)
Z Bogiem!
@Cielepa
Dlaczego Wy żyjecie jeszcze w ''Średniowieczu". Nie zauważacie spadku frekwencji na Mszach? Sam gram w Dobrodzieniu w tej samej Parafii i uwierz mi, że ludzie wolą do nas przyjeżdżać i śpiewać do muzyki prezentowanej przez Nas. Ja mój komentarz opieram na faktach, więc sam widzisz, że to muzyka przyciąga tych ludzi, lecz muzyka w stylu Dionizosa. Sam za niedługo wrzucę moje nagranie z Mszy Św. A jeśli Jesteś z tych ''normalnych'' to powinieneś to zrozumieć, że WSZYSTKO SIĘ ZMIENIA.
potrzeba chyba coś zmienić w interpretacjach nauki o miłosierdziu dla bezczelnych i niekulturalnych, bo to ich rozzuchwala do pouczania innych na ten temat, zamiast zawstydzać. Czegoś pan jest najlepszym przykładem.
@muzykanto99 Ja, jak mówiłem, w kwestii stwierdzenia, że keyboard przewyższa organy, powinienem natychmiast uciąć dyskusję. Wcielenie tej tezy w życie to już byłaby profanacja...
Zgadzam się z Panem w kwestii tego, że nieco przeinaczyłem pańską wypowiedź i za to przepraszam. Jednak, nie uznałbym tego za 'oficjalny atak'. Gdybym to ja miał żądać przeprosin od wszystkich osób, które mnie obraziły w czasie dyskusji na ten temat, zebrałoby się kilka osób... Robię to? Nie. Po pierwsze - trochę pokory
@Cielepa
O masakra !!! taki komentarz wystarczy.
Pan chyba żyje tymi przepisami, może jeszcze zaczniemy je jeść...
Spójrzmy prawdzie w oczy, że na chwilę obecną keyboard przewyższa w znacznym stopniu możliwościami organy piszczałkowe.
Wie Pan, mówiąc o usunięciu organów, to użyłem tzw. "przenośni".
pozdrawiam
Co do fragmentu o usunięciu organów, polecam dokument 'Musicam sacram', a szczególnie p. 62:
W Kościele łacińskim należy mieć w wielkim poszanowaniu organy
piszczałkowe jako tradycyjny instrument muzyczny, którego brzmienie
ceremoniom kościelnym dodaje majestatu, a umysły wiernych porywa do Boga i
spraw niebieskich"
@muzykanto99 Po raz kolejny odwołam się do przykładu kradzieży i morderstwa - należy uszanować to, że ludzie kradną (bez wyraźnych powodów, niektórzy robią to by po prostu przeżyć, a inni dla przyjemności i o nich tu mówię) i zabijają i jeszcze dostosowywać do nich przepisy? Rozchodzi się o to, że nie rozumiecie tego, że przepisy, czego by nie dotyczyły, są przepisami i należy je bezwzględnie respektować.
Proszę mi wybaczyć mówienie na 'Ty', ale to taka tradycja na OFO, która przenika m.in. tu.
Może są to jakieś teoriomuzyczne zasady, ale żadnego przepisu liturgicznego na ten temat nie znam. Jeśli takowy istnieje,to szczerze bardzo proszę o oświecenie mnie.
Troszke inne niż wszystkie wykonania. Ja słyszałem że ślizaganie po klawiaturze jest karalne.. ale każdy niech gra jak lubi mi nic do tego :) Pozdrawiam
Hmmm... Bo nie ma możliwości zaprogramowania barw, więc trzeba to wszystko ustawiać ręcznie. Ja przywiązuję dużą uwagę do barwy dźwięku i dynamiki ( dlatego też żaluzja cały czas pracuje - prawa noga ). To.. chyba takie "odchylenie zawodowe" :) . A tak w ogóle dla mnie organy kościelne - ich barwy - jest tylko jednym z brzmień dźwięku i wykorzystuję w muzyce gdy uznam, że akurat tam pasuje... no chyba że muszę...jak tutaj...
Pan magister inżynier pomylił jednak koncert rozrywkowy z Mszą Świętą! To nie chałtura, gdzie można robić show.
@brylkadionizy No to czekam z, nie ukrywam, niecierpliwością. A co do zasad, to obaj dobrze wiemy, że i ja, i Pan te zasady w pewnej chwili przekroczyliśmy. No, przynajmniej w mojej opinii.
Super. Proszę się nie przejmować, krytyką ... Ja Pana podziwiam,- poprostu czasem trzeba Ludzi Pobudzić...:) pomału u siebie wprowadzam ten sposób. juz dziś to zagrałem w podobnym wykonaniu,-Ludzie byli zachwyceni, a Proboszcz, brakowało mu słów zachwytu.
@Cielepa
róbmy coś tak jak najlepiej nam to wychodzi.
nie atakujmy siebie na wzajem-ogół ludzi.
nauczmy się szacunku dla Tych, co grają niestandardowo, bo oni na pewno chcą "dobrze" dla Kościoła.
nauczmy się wreszcie poznawać prawdziwe "bolączki" Kościoła naszych czasów, a nie bronić się przepisami, które za parenaście lat mogą okazać się "gwoździem do trumny".
brońmy swoich racji, lecz bez przesady !
@Cielepa
Proszę o przytoczenie moich słów związanych z Twoim wpisem na forum na mój temat !!!
Proszę nie odwracać "Kota ogonem" !!!
@Cielepa
Doskonale rozumiem Twoje przesłanie drogi użytkowniku. Niestety poruszasz cały czas temat kradzieży i związanego z tym prawa. Muzyka tym się różni od kradzieży, że można ją zmieniać i ingerować w opracowane harmonie. Akurat warto ingerować w muzykę dla ludzi, bo Panu Bogu nie potrzeba naszej muzyki, a ludziom tak i jestem przekonany, że kiedy im się podoba to przyjemniej im się uczestniczy we Mszy Św. Akurat Pan Dionizy jest ceniony za swój styl i to powinno Ci wystarczyć by zrozumieć.
@Cielepa
Oto moje słowa w komentarzu jeszcze tego samego dnia:
(Wie Pan, mówiąc o usunięciu organów, to użyłem tzw. "przenośni".)
Pan oficjalnie zaatakował moją osobę na forum organowym !!!
Sam Pan się przyznał do złej oceny moich słów.
Żądam sprostowania na forum i przeprosin, ponieważ naraził Pan moją osobę na złą ocenę !!!
Jeszcze dzisiaj powinien Pan to zrobić i proszę zaznaczyć, że chodzi o mnie.
Jeszcze nigdy nikt mnie tak nie oczernił i to jeszcze NIESŁUSZNIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
@witexdaw " Nie zamierzam toczyć tu z Panem dyskusji -myślę, że "Pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć" -Panu przeskoczyć. Akurat koncert jest najwyższą, najdoskonalszą formą wykonania muzyki- a dla Boga powinniśmy oddawać to co najlepsze. Jak z kościołów znikną złote kielichy, bogate ich wystroje, jak księża przestaną się ubierać w piękne, ozdobne stroje do liturgii itd, to i moja muzyka będzie uboga... albo raczej wtedy przestanę grać. Pozdro dla Pana i współwyznawcy lichoty -Cielepy
@org8719 Popieram, to jeden z najlepszych organistów jakich można posłuchać w sieci. Najwyższa półka. :)
@Cielepa
Proszę o sprostowanie wypowiedzi na mój temat na forum !!!
Ponieważ napisał Pan o mnie kłamstwo !!!
NAPISAŁ PAN TO NA OFICJALNYM FORUM !!! i to jeszcze NIEPRAWDĘ !!!
@Cielepa
owszem, organy są wyjątkowym instrumentem i z tym się na pewno zgodzę.
Lecz dlaczego niektórzy użytkownicy są tacy "cięci" na inne instrumenty w trakcie Liturgii ;(
Ja nie mam do Pana pretensji, że akurat Pan nie uznaje "parapetu" w kościele...
Ale sam Pan pewnie przyzna mi rację, że czasami takie połączenia są dobrym rozwiązaniem- ale szczerze proszę.
@paw1122336 ja nigdzie nie gram i po pierwsze ja tak bym nie potrafił jak pan dionizy ale chodzi bo ja tylko gram dla siebie w domu na keyboardzie i tylko z funkcjami tzw. disco polo mi w tym komentarzu chodziło o takich organistów co smęcą na mszach a nie grają typu gość z telewizji tvp1 co niedziele rano o 7:00 podczas transmisji mszy świętej z łagiewnik pan Dionizy to jest mistrzunio
Hmm... z całym szacunkiem ..być może Pan ma problem z poczuciem rytmu, ale ludzie w kościele nie mają i chętnie śpiewają - co z resztą i w tym nagraniu słychać mimo, że mikrofon z kamery 0,5m ode mnie a organy chwilami tutti. A gram dla ludzi ( są i tacy co nawet specjalnie z dalsza przyjeżdżają) a nie dla wrażenia organistów, no a Disco Polo to jednak inny gatunek muzyki.
Aha.. i ludzie słuchają instrument w czasie śpiewania - jak ktoś to mi ostatnio powiedział
@trompettejoyeuse Dobrze piszesz. Sam oberwałem od paru użytkowników piszących na temat tego filmu, lecz się nie poddałem, bo słusznej rzeczy broniąc czynię dobrze. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że My-organiści służymy w głównej mierze samemu Panu Bogu. Niektórzy nie powinni nawet mianować się "organistami", ponieważ czynią drugiemu zło, a Bóg przecież jest miłosierny i nie tego od nas wymaga, by z drugiego robić "kozła ofiarnego". Ci co najgłośniej krytykują to sami ledwo grają poprawnie.
Ludzi było więcej - owszem
Znali pieśni - dziś to 'łorganiści" idą na łatwiznę, nauczą 4 pieśni i będą serwować w różnych konfiguracjach, drąc za przeproszeniem japę do mikrofonu
Nie wstydzili się śpiewać - to akurat różnie, zależy kto ma jakie podejście.
Keyboard przewyższa możliwościami organy piszczałkowe? Po tym zdaniu powinienem już nigdy więcej nie odpowiedzieć. Niech sobie przewyższa, po to powstał by być wielofunkcyjnym, ale nie do kościoła...
[cdn.]
Bardzo fajnie, a przynajmniej inaczej niż większość wykonań, choć powiem szczerze jak dla mnie za dużo w tym było "mieszania " głosami.
@muzykanto99
Dlaczego zarzucasz mi brak szacunku? Nigdzie nie obraziłem p. Dionizego ani innych, a jeśli tak, to nie celowo, za co przepraszam. Za to Dionizos mój dawny nick na OFO przemianował z 'kopytko' na 'kopycinka', dodatkowo zawsze pisał małą literą. To mi w czasie tej dyskusji nie okazuje się szacunku, ale to swoją drogą.
Jak napisał Bombardon12345 - organista nie jest od przyciągania wiernych. On ma grać.
Bolączką Kościoła jest głównie kler, któremu się trochę w głowach poprzestawiało
Tak szczerze,
To przez niektóre negatywne komentarze przemawia zazdrość "Dlaczego ja tak nie potrafię".
Nie oczerniajcie tych, co według Was grają "bez zasad". Róbcie swoje i cieszcie się tym, że nie robicie niczego w celu przyciągnięcia wiernych. Jasne... "Niech się dzieje co chce". Po co cokolwiek zmieniać, "Po co się wysilać". Z takim podejściem niestety nie zrobicie NICZEGO dobrego dla wspólnoty Parafialnej.
Nie oczerniajcie tych, co według Was grają "bez zasad".
@andrzej1orgRW Bredziesz... Co tu mają rejestry do gry, to że ktos napizga na tutti nie czyni sie przez to mistrzem w tej dziedzinie, raczej rzeźnikiem. Muzyka liturgiczna ma być pływająca i łagodna. A jak chce sie grać głośno to trzeba sie nauczyć poprawnie grać, najlepiej 3gł + ped bo to najlepiej brzmi... i nikt mi nie powie że jest inaczej.
No troche chaosu w registracji i rytmie, potrzeba więcej spokoju Panie Organisto, czasem lepiej mniej a lepiej
oby więcej takich komentarzy, ze wszystkim się zgadzam na 100.....nie, na 1000 000 %!
Jak dla mnie całkiem nieźle tzn oryginalnie na pewno, owszem niektórych zazdrość zżera bo niestety jakby spróbowali w niektórych OOOLbrzymich parafiach w centrum "miasta" zagrać trochę inaczej może troszke odważniej to od razu sypie się krytyka sam byłem świadkiem natomiast jeśli ludzie fajnie śpiewają i nie ma w tym akompaniamencie jakiejś "przesady" to nic tylko się cieszyć. Acz tu jak dla mnie może nieco za dużo kombinacji było ale generalnie fajnie. Pozdrawiam!
ciekawi mnie dyspozycja, ale tej miejscowości na organy.art.pl nie ma, szkoda, bo i fotki kontuaru bym sobie ściągnął. A i na witrynkę sobie zajrzę....sam jestem organistą, lubię dawać z siebie tyle, ile mogę, ale się nie wywyższam nad innych. A nad panem to niektórzy się wręcz pastwią, co mnie razi, bo uważam, że to nie po Bożemu i nie po ludzku
Przeczytałem artykuł, który już tam jest i odpowiedziałem w temacie na Ogólnopolskim Forum Organowym. Może by się Pan tam zarejestrował i pisał na bieżąco, a nie poprzez skakanie między UA-camm, Pana stroną i forum? Serdecznie zapraszam, do normalnego uczestniczenia w życiu forum również. A i w oczach innych forumowiczów byłby Pan pewnie lepiej widziany jako 'swój', niż 'jakiś gościu z YouTuba, o dziwnym nicku, nie bardzo pasującym do organisty kościelnego', bo raczej tak jest Pan postrzegany.
to co uczą w organistowce to po 6latach nigdy uczeń by nie zagrał tak jak ten pan. dlaczego? ponieważ nie umiał by własnej harmonii dobrać, to własnie się dzieje jak się gra cały czas z nut a pan gra jak dla mnie bardzo dobrze lecz ja bym nie zagrał tak na mszy ale to tylko moje zdanie każdy uważa inaczej i to szanuje więc nie polecam grać układem którego uczy nas szkoła mam taki przypadek u mnie w kościele chłopak po studiach organistowskich a nawet odpowiedzi AMEN nie umie sam przetransponować
@Cielepa
Właśnie!!! KIEDYŚ...
Kiedyś ludzi było dwa razy więcej...
Kiedyś ludzie znali wszystkie pieśni...
Kiedyś ludzie nie wstydzili się śpiewać...
Tylko dlaczego używa Pan słowa "kiedyś", skoro żyjemy teraźniejszością, która niestety nas nie rozpieszcza jeśli chodzi o wspomniane argumenty.
Jeżeli ktoś potrafi śpiewać, to niech śpiewa. Na chwałę Boga i ku radości ludu.
@Cielepa napisał:
''...Taką chałą powodujecie, że poziom muzyki w Kościele Rzymskokatolickim spada drastycznie...''
@muzykanto odpowiedział:
Twoje słowa są przykre i wymagają współczucia, co do umysłu (jeśli oczywiście taki posiadasz). Prawda jest taka- za parę lat Kościół jako społeczność będą budowały osoby tego pokolenia. Osób tych coraz mniej uczęszcza do kościoła (niestety), lecz wiem, że chętniej przyjdą słuchać muzyki żywej, niż ''mulenia'' organistów z zasadami średniowiecza !
Naprawdę miło się tego słucha, ale śpiew przy takim wykonaniu jest dużym wyzwaniem.
@muzykanto99 ciąg dalszy
Może i to Was zabolało, lecz niestety taka jest rzeczywistość i jeśli czymkolwiek nie przyciągniemy młodych ludzi do kościoła to nie wróżę mu dalekiej przyszłości (patrz Zachód Europy). Z własnych rozmów z rówieśnikami wnioskuję, iż lepiej czują się przy muzyce nowoczesnej. A przecież... dlaczego by nie wprowadzić jej do Liturgii, tzn. organy, lecz muzyka wykonywana w stylu Dionizosa. PRZEMYŚLCIE TO, PONIEWAŻ KTO WIE, CZY ZA PARĘ LAT BĘDZIE W OGÓLE KOMU GRAĆ. POZDRAWIAM
To księża odpowiadają za to, jak powinna wyglądać Msza. A, że robią to tak, by było im wygodnie, to swoją drogą. U mnie np. kilka tygodni temu, zamiast homilii wierni musieli słuchać kazania z okazji 19-lecia R.M. głoszonego przez jakiegoś biskupa. Pójście na łatwiznę. Staram się u siebie dbać o to, by Eucharystia wyglądała tak jak powinna - przedłużyłem Mszę 3 minuty, żeby zagrać pieśń na uwielbienie. Potem baty, że to nie ja ustalam jak to wygląda, że ksiądz stoi przy ołtarzu jak głupi itp.
@muzykanto99 To wg. Twojej teorii policja nie może się wtrącać jak okradasz kogoś/bijesz/gwałcisz itp. itd., pomimo przepisów, bo tego jest coraz więcej i robi się to w pewnym sensie 'trendem'... Tak samo jest muzyką - to wszystko jest regulowane przez odpowiednie przepisy. Może nie sam sposób harmonii, ale instrumenty dozwolone w liturgii.
Uwierz mi, sam jestem młody, ale jestem z tych nielicznych 'normalnych', którzy wolą 'mulenie', które też może pięknie brzmieć niż coś 'nowoczesnego'.
Super,tylko lekko powiewa biesiadą a nie NAJŚWIĘTSZĄ LITURGIĄ :)
@muzykanto99 Jasne, rozumiem, że wszystko się zmienia, ale skoro grasz tak, to naginasz przepisy. Tak jak mówiłem - wyjdź na ulicę, okradnij kogoś, a potem go zabij. Przecież przepisy Cię nie obowiązują.
Wolę grać 'ze średniowiecza' dla dwóch 'moherów', niż dla chmary gimnazjalistów coś na parapecie i z perkusją w podkładzie.
@Cielepa
Właśnie !!! LUDZIE ŚPIEWAJĄ !!!
To dlaczego krytykować styl grania, jeżeli ewidentnie słychać, że ludzie chętnie do tego śpiewają i w dodatku głośno. Tylko chwalić takiego organistę, że tak potrafi ludzi rozśpiewać. Bo ze śpiewem jest coraz gorzej w odniesieniu do wszystkich kościołów.
@andrzej1orgRW a czego tutaj zazdrościć jak potrafie lepiej grać :) ???
hm...
to zagraj sam cokolwiek, a najpierw obejrzyj toccatę i fugę d-moll Bacha BWV 565 (najsłynniejszą) w wykonaniu pana o nazwisku Aarnoud de Groen w kościele Bethlehemkerk w Hadze. Jak artysta operuje wieloma registrami (manubria - wiesz co to takiego ?). zaraz zrobi ci się łyso i schowasz się do szuflady
Bo sami zapewne nie chcielibyście być oczerniani przed wszystkimi. Zostańcie organistami "pasywnymi", którzy nie chcą zrobić NICZEGO, by przyciągać wiernych do Waszych kościołów. Jasne... "Niech się dzieje co chce".
To właśnie my- organiści powinniśmy "ratować" kościół przed "wyginięciem", bo niestety powoli do tego dąży społeczeństwo uważające się za wiernych, lecz nie praktykujących.
PRZYCIĄGAJMY MŁODYCH DO KOŚCIOŁA BO TO ONI TWORZĄ PRZYSZŁOŚĆ I ONI BĘDĄ GO UTRZYMYWAĆ ZA PARĘ LAT.
Proszę mi powiedzieć jakie ma Pan wykształcenie muzyczne w zakresie gry na organach i posługi w kościele?? Bo po filmie widać, że na liturgii to się Pan zna tak jak ja na lataniu w kosmos ;)
Panie Dionizy, bez obrazy jest takie chinskie powiedzenie (prosze sie nie smiac w koncu to 6 tys. lat cywilizacji) otoz poiedzenie:
"mniej to wiecej".......Jestem pewien ze jeszcze Pan zagra ze ho,ho...
@witexdaw a no to pokaż
Baa. Samymi fletami to gram w Wielkim Poście. W bardziej uroczystym okresie BN nie rozumiem, czemu nie wykorzystać możliwości instrumentu. Byle ludu nie zagłuszać i tyle. Tym bardziej, jak zainteresowany umie ładnie grać.