Obgadanki - śmiech, ciary i zaduma
Вставка
- Опубліковано 10 вер 2024
- Dzisiaj opowiadam o:
Korzenie - Miika Nousiainen
Wściekłe suki - Dahlia de la Cerda
Noc poślubna - Przemysław Borkowski
Juno - Anna Dziewit-Meller
Ślepy zabójca - Margaret Atwood
Więcej podobnych filmów bit.ly/3v3X2hH
Mój instagram: / agnieszka_kalus
Mój facebook: / czytambolubie
Moje konto na Goodreads: / agnieszka-kalus
Chcesz zaprosić mnie na kawę? buycoffee.to/c...
Zaintrygowały mnie "Korzenie". Lubię takie ciepłe i zabawne książki. Na pewno przeczytam. "Juno" też mi się bardzo podobała. Dziekuję za ciekawe inspiracje czytelnicze.
" Wściekłe suki " przeczytam na pewno . Polecam też reportaż o podobnej tematyce " To nie jest Miami " Fernandy Melchor - mocne !
Bardzo ciekawe propozycje i tyle wystarczy, by nie stresować się, że tyle nieprzeczytanych przede mną.😂😂😂Kryminał jest dobry na wszystko.Bardzo mnie zainteresowałaś." Korzenie" wydają się świetną powieścią na lato.A Atwood wpisuję na listę , jeżeli się natknę , to przeczytam.I "Wściekłe suki".W przeciwieństwie do Ciebie lubię opowiadania.Nie muszę identyfikować się z bohaterem, dla mnie ważna jest historia i puenta.To ona decyduje , że pamiętam.
Dziękuję pięknie za polecenia ,nie wiem jak to się dzieje źle trafia pani z książką każda w mój gust ❤
Bardzo dobry odcinek! Właściwie wszystkie książki mnie zainteresowały. Dziękuję !
Wściekłe suki - fantastyczna książka!!! Kocham to! Cały czas mam te bohaterki w pamięci. A Ślepy zabójca mnie niestety pokonał. Z ciezkim sercem po 400 stronach ( a moje wydanie ma chyba 600) odłożyłam jako DNF. Czytałam po angielsku, więc może kiedyś spróbuję jeszcze raz po polsku. Ciekawe, że to właśnie ta książka w książce mi podobała, a główną opowieść nie.
Książka Wściekłe suki napewno pozostaje w pamięci.🍀😄
Juno Anny Dziewit-Meller niestety mnie rozczarowała. Nic po sobie we mnie nie zostawiła. Taka rodzinna opowiastka o dwóch siostrach i umierającym ojcu i o długach wszelakich (tych frankowych i tych wobec rodziców). Przykro mi, ale dla mnie to była taka nijaka literatura, na którą po prostu szkoda mi czasu.
Natomiast na pewno sięgnę po następną książkę mojej ulubionej Margaret Atwood😀
Dla mnie "Juno" rozczarowujące, nie dokończyłam. Literatura współczesna zaczyna mnie mocno mierzić. Feminizm w tym wydaniu żałosny.....
O matko!, już chciałam napisać, że sięgnę po " Juno" mimo jakiejś negatywnej recenzji chyba w GW.Została porównana do fontanny czekolady na weselu.I widzę z Twojej opinii, że można sobie lekturę darować.Lubię Annę Dziewit- Meller, przeczytałam wszystkie jej książki, no to skoro taką nieudana, to mogę sobie darować.
Mnie też rozczarowała. To nawet trudno określić jako książkę feministyczną. Właściwie w ogóle nie ma jakiejś przewodniej myśli - takie sobie skrawki z życia dwóch sióstr, nic nie wnoszące, ani nie skłaniające do refleksji. Chaotyczna i bez pomysłu.
@@Joanna55. Naprawdę nieudana😏
@@bozenas.6830 Dzięki Bożenko. Pewnie kiedyś na nią zerknę, gdy natknę się w bibliotece.Po recenzji Agnieszki już chciałam kupić e- booka.😪