Na swoim małym osiedlu zrobiłem doświadczenie. Przez dwie zimy dokarmiałem wróble i mazurki oczywiście ziarnem zakupionym w sklepie zoologicznym z przewagą słonecznika łuskanego. Po dwóch zimach populacja wzrosła tak że pobliski śmietnik spółdzielnia musiała zasłaniać siatką gdyż duża liczba wróbli zaczęła przebywać w tym miejscu i tym samym załatwiała tam swoje potrzeby. Gdy szedłem ,aby nakarmić wróble ,te na mój widok z furkotem obok mej głowy leciały w miejsce, gdzie odgrzebywałem śnieg i sypałem ziarno .Na tym osiedlu dużo jest żywopłotów które wróble od świtu do zachodu słońca oblegają. Dodatkowo na 4 piętrze obok moich okien zamieszkały 3 wróble. Jeden znalazł szczelinę pomiędzy dachem a styropianem ,drugi zajął gniazdo jeżyka, trzeci budkę na moim balkonie. Zauważyłem ,że wróble bądz mazurki codzienni nocują tam w jesienią, zimą i wiosną. Konkluzja ;bez zbędnych badań i rozważań do zwiększenia populacji wróbla wystarczy CODZIENNE (wymaga systematyczności)dokarmianie ich zimą zbożem ,najlepiej nasionami NIESOLONEGO słonecznika ,który dostarcza im najwięcej kalorii(nie dawać im chleba lub ciastek np. czekoladowych co na moim osiedlu ktoś zrobił) zapewnienie schronienia do czego najlepiej nadaje się żywopłot i miejsce do rozmnażania i wychowania piskląt, nie przeganiać wróbli z szczelin w budynku, pod dachem na balkonie.Należy zamontować budkę na balkonie od strony PN-WSCH tak aby wróblom zminimalizować kontakt z nami. I to wszystko. A ZA TO WSZYSKO po otwarciu okna słyszałem ćwierkanie takiej ilości wróbli, że miałem wrażenie że cofnąłem się o kilkadziesiąt lat
Już szykuję dwa karmniki wróblom i mazurkom, bo rok temu przylatywały do nich codziennie. Robię z butli 5-litrowych, wycinam 2 wejścia z daszkiem i wciskam w krzewy derenia, tak by kawki i gołębie do nich nie właziły, bo lubią to robić. Muszę wtedy przewieszać te karmniki, ale warto. Kilka razy wróble przylatywały do okna i alarmowały o ataku nieproszonych gości. Kocham te mądre ptaki
Moje wróbelki nauczyły się od sikorek zaczepiania się na siateczkach z karmą i zjadania ich zawartości, co nie miało miejsca jeszcze kilka lat temu. Mądre ptaszki🐦Pozdrawiam z Malborka
Bardzo ciekawy odcinek. Przypomniał mi dzieciństwo. Wróbel był wtedy dla dziecka naturalnym elementem otoczenia, jak drzewo, mucha, dom, tramwaj...W dawnych latach ulubionym ptakiem mieszkańców miast był gołąb. Wszyscy je dokarmiali. Patrzyliśmy, jak wróble (cwaniaki) zabierały dosłownie spod dzioba pokarm, który rzucali ludzie gołębiom (gamoniom).
Bardzo ciekawy i wazny temat. Pomagajmy małym ptakom chociażby dlatego, że są one naszymi sprzymierzeńcami w walce z komarami i szkodnikami. Dziękuję za materiał.
Ptaki obecnie doprowadzja do wyginiecia owadów zapylajacych ważek motyli chcrzaszczy. Dlaczego ? bo nie ma tylu drapieznikow co w przeszłosci. Co za Tym idzie małe ptaki sa dominowne prze wieksze
W dużym stopniu w wyginięciu owadów przyczynia się człowiek, a nie ptaki, dla których jest to naturalne źródło pożywienia. Zaśmiecanie światłem i stosowanie wszelkich trucizn by Nasz ogródek przy domowy był najpiękniejszy nie licząc się z tym jak to działa na przyrodę. Między innymi o tym mówił Pan Jakub. U Nas np rok w rok ktoś stosuje pestycydy w otoczeniu lipy i co roku giną nowe ule dzikich pszczół gdy tylko zdążą w lipie osiąść. Wymienianie źródeł światła na bardziej ekologiczne ledowe ale o zimnym natężeniu, a nie ciepłym też powoduje ginięcie owadów, samochody też mają obecnie takie żarówki pomontowane a to powoduje przyciąganie owadów i ich śmierć
Świetny filmik. U mnie na wsi przeważają mazurki, ale w ubiegłym roku zauważyłam też wróbelki. Bardzo się cieszę, że są. Zauważyłam wiosną, że wyciągają i zjadają larwy ćmy bukszpanowej. Oczywiście korzystają chętnie z karmników, które napełniam od listopada do maja. Dzisiaj obserwowałam jak żwawo i radośnie kąpały się w poidełku. Super widok taka eksplozja radości😁🤗
U mnie sąsiedzi nie pozwalają tak długo karmić mimo, że już w końcu października były w nocy przymrozki. Wiadomo, że to wróblom i mazurkom bardzo szkodzi. Mogą wręcz zamarznąć gdy zbyt niska temperatura. Więc trzeba je dokarmiać gdy tylko zrobi się zimno w nocy czyli temperatura odczuwalna jest blisko zera
moje wróble zawsze mi towarzyszyły od dawna a tu nagle po remoncie balkonów przepadły długo się nie pojawiały aż tu nagle spore stadko przyleciało i już zostało i żywi moje oczy super wesołością codziennym swiergotem takie małe rozrabiaki uwielbiam je oglądać pozdrawiam
Ja kupiłam karmniki dla gołębi, zrobiłam w daszku 3 dziurki, splątałam sznurkiem jak dach namiotu zeby powiesic na drzewie. Dwa razy w roku kupuję karmę dla małych ptaków i do każdego wsypuję szklankę karmy. Trzeba uzupełniać co 3 lub 4 dni, ptaszki się przyzwyczajają i jest istny cyrk na kółkach co rano. Dołączyły sikorki, szpaki, pleszki i inne. Dla wszystkich co kochają Matkę Naturę. Polecam i pozdrawiam latających inacze.
Nie mieszkam w mieście, ale posadziłam kilkumetrowy żywopłot z ligustru, żeby miały gdzie ćwierkać. Mazurków mam dużo, wróble na szczęście też są widoczne i słyszalne.
Bardzo Panu dziękuję za ten film. Już zaczyna mnie to irytować, że jest masa filmów o tym jak ubywa wróbli, tylko nikt nie mówi jak temu przeciwdziałać. Pan to zrobił perfekcyjnie, takie powinny być filmy o tym problemie. Mieszkam na wsi i kilka lat temu zauważyłem, że wróble za bardzo nie mają co jeść. Odtąd dokarmiam je przez cały rok, korzystają na tym inne gatunki- sikorki, sierpówki, kosy, dzwońce, jery, trznadle no i najbardziej mazurki. Wróbli i mazurków są u mnie setki, tracę mnóstwo pieniędzy na to dokarmianie, ale warto. Dopóki będę żył będę im pomagał, bo nie wyobrażam sobie żeby mogło ich zabraknąć. Ważną kwestią jest dostęp do wody. Widok kąpiących się wróbli i mazurków jest czymś nadzwyczajnym. Pozdrawiam i jeszcze raz bardzo dziękuję za film🙂
Pan pieniądze WYDAJE, tracenie ma wydźwięk bardzo niekorzystny. Była decyzja o dokarmianiu, to są i wydatki. Można wydać na głupoty, przepić, przepalić, w karty przegrać, więc w sumie to Pan zyskuje (choćby satysfakcję), że o polepszeniu losu ptaków nie wspomnę...
Moje dziecko było niedawno w przedszkolu na wycieczce do muzeum przyrody, to pani tam mówiła, że ptaków w ogóle nie trzeba dokarmiać. Też się dowiedziałaem od dziecka, że pani przedszkolanka mówi na kawki wrony, bo tak jednego razu dziecko nazwało kawkę i się go spytałem, kto tak je nauczył. Taki jest poziom nauczania od najmłodszych lat.
Zajefajnie sie Ciebie słucha😀mógłbym godzinami tak słuchać i słuchać 😀 Dzięki Tobie wróciłem do obserwowania ptaków, zakupiłem literature, jeżdżąc na ryby,lornetka zawsze wisi na szyi😀Pozdrawiam 🤝
Duży i szeroki żywopłot, to już wiadomo dlaczego żywo -płot :) Jest żywy od ilości wróbelków :) U mnie na osiedlu niestety wróbli nie ma, ale za to są mazurki :) Pozdrawiam!
@@jayfeather0946 Mazurek się coraz bardziej synurbizuje. Wchodzi w niszę po wróblu które teoretycznie jest od niego silniejszy i mógłby go wyprzeć. Dzisiaj oglądałem stado mieszane wróbli i mazurków na jednym z gdańskich osiedli, było ich tam ze 40 z przewagą wróbli.
Dzień dobry 😊 nawet nie wiedziałam, że czekałam na ten odcinek 😅. Super materiał, zresztą, jak każdy na tym kanale. Już Gałczyński wzywał do kochania wróbelków. Ja też lubię patrzeć na te małe ćwirki, szczególnie, że na moim osiedlu populacja wróbli nieco wzrosła. Dziękuję za merytoryczny materiał.
W mieście sprawdza się również zimobluszcz. Liscie nie opadają na zimę, małe ptaki mają schronienie. Docinac prosze przed okresem lęgowym, kiedy raz sie wkręcicie w ten świat juz nigdy nie wrócicie do normy, pokochacie zycie zwierzat. Dziękuje za ten film, pozdrawiam ornitologów i wszystkich kochających latajace istoty.
Dobrze, że ktoś mówi o wodzie w mieście. U mnie na osiedlu wystawiam wodę ja i jeszcze w kilku miejscach też widzę pojemniki z wodą, ale na niektórych osiedlach w największe upały nie ma ani jednego pojemnika z wodą. Co do dokarmiania, to dokarmiam i ptaki i koty. Tylko tam gdzie ludzie dokarmiają ptaki administracja zaraz stawia tabliczkę z zakazem. A kiedy pojawia się gdzieś kot, sroki tak się drą, że mam nadzieję , że wróble też się orientują co się dzieje.
Jasne, że się orientują i uciekają skryć w najbliższych krzakach jeśli są to bardzo mądre ptaszki. U mnie gdy gołębie za dużo jadły im karmę na ziemi to udawały, że kot idzie specjalnie 😅 gołębie w nogi na dach uciekały a te sobie spokojnie jadły 😂
Pozdrawiam z Rzeszowa , mam wokół domu dwa karmniki całoroczne gdzie wykładam słonecznik , trzy budki lęgowe o różnych wielkościach , poidełko i widuję wróble , nie mazurki ale nieliczne , chyba kilka rodzin , widać hierarchię wśród samczyków te z pięknym krawatem odganiają inne samca.🙂🐦Mam duże drzewa , krzewy i żywopłot a trawnik to chwastnik ! Wprowadził się jeż od kilku lat (zrobiłem mu domek) , mam hoteliki dla owadów własnej roboty ! Tylko koty sąsiadów !! Szkodniki ! W domu córki zrobiły od lat gniazdo wokół kabla od internetu w ociepleniu styropianem , nic się nie stało złego , wróble nie powiększyły otworu !
Tak, to smutne, mieszkam na peryferiach Krakowa i już od wielu lat nie uświadczysz wróbla prędzej mazurek się pojawi też sporadycznie. Podoba mi się wykładnia co do kotów wypuszczanych na łowy po okolicy. Super film.
U mnie na początku tygodnia zaczęły przylatywać do karmnika wróble, mazurki i sikorki choć nic do niego nie wrzucałem i tak zacząłem sezon na dokarmianie🙂
@@kamilkamilion9430 ja wystawiam w przyszłym tygodniu wszystko. Za tydzień pierwsze Mrozy i przelotne opady śniegu. Dla mnie śnieg nie jest wyznacznikiem zawsze zaczynam dokarmianie na początku listopada .
U mnie w ogrodzie były mazurki a od 6 lat są też wróble. Karmię cały rok a gdy młode przychodzą na świat to rodzice później przylatują do stołówki i uczą jak samemu jeść. ❤
,,Wróbelek to mała ptaszyna Wrobelek istota niewielka on połknie całą stonogę Lecz nikt nie docenia wróbelka Kochani, Wróbelek to druch nasz szczery Kochajcie wróbelka dziewczeta Kochajcie do jasnej cholery,, Julian Tuwim
Pamiętam przy szkole było wróbelków zatrzęsienie, miały tam super dobre warunki, ponieważ szkoła pokryta była malowany eternitem, i co 10cm było wejście pod dach - takie mam wrażenie że tych wróbli teraz tyle nie ma, zresztą ptaków coś jest ogólnie mało.
Od dwóch lat dokarmiam ptaki i widzę różnicę w ilości ptaków. W tamtym roku było zaledwie kilka wróbli i masa sikorek, a w tym roku prawie pół na pół. Odwiedzają nas oczywiście inne ptaki również takie jak sójki, dzięcioł, rudzik, kwiczoł, gil, dzwoniec i inne. Ale głównie małe z tego względu, że wieszam głównie karmniki podobne do tych z butelek takie siatki i tuby na ziarno i kule dostępne dla mniejszych ptaków, bo jak były karmniki tradycyjne to zlatywały się gołębie. Teraz też jest ich kilka dziennie, ale mówię na nie EKIPA SPRZĄTAJĄCA :) zjadają to co spadnie z tuby, Nie szkoda mi ich bo są to głównie gołębie z prywatnych gołębników. Najważniejszą zaletą dokarmiania ptaków jest zmniejszona ilość szkodników w ogrodzie, a zwłaszcza ślimaków. Same pozytywy. POLECAM
Pozdrowienia od miłośnika przyrody na będzińskim blokowisku wychowanym, a konkretnie syberce i tutaj cała moja rodzina od lat ubolewa nad ich zanikiem.. Zaskakująca będzińska przyrodnicza różnorodność!
25:38 dobrze, że to cięcie tam jest, bo dopiero by się rozpętało😂 Lubię te argumenty na temat wysokich żywopłotów. Jak tylko nie zasłania słońca przy oknie to dlaczego nie? Jest tyle kolorowych i pięknie pachnących roślin, które można wykorzystać i nawet tworzyć kompozycje.
Bardzo ciekawy odcinek filmiku zrobiłaś Ptasio Sfero z zachowaniem wrobli w miastach. U mnie też jest rodzina wróbelkow. Pozdrawiam serdecznie. Miłego dnia i miłej pracy. Kuba. ❤
👍. U mnie w mieście w ogrodzie było mało wróbli, za to pełno mazurków. Od paru lat obserwuję coraz wiecej wróbelków. Ale w tym roku szok - mnóstwo wróbli a mazurków praktycznie nie widzę. 🤔 Pozdrawiam serdecznie.😊
Jak przeprowadzić wróble z gniazd w ubytkach tynku do budek poza budynkiem? Muszę w końcu wyremontować elewację, czeka nas termomodernizacja i szukam sposobu na zrobienie im siedliska alternatywnego. Obwiesiłem budkami wszystkie drzewa w okolicy i jedynie szpaki, oraz dzięcioł się nimi interesowały jako chwilowe schronienie, zero gniazd... Nie mogę wieszać budek na elewacji budynku bo nie są ujęte w pozwoleniu konserwatora zabytków. Sprawa jest poważna bo gniazduje u nas ponad 20 par wróbli. Specjalnie dla nich pozostawiliśmy szkaradny stary jałowiec w którym chowają się przed drapieżnikami. Udało mi się je ocalić podczas poprzedniego remontu ganiając budowlańców po rusztowaniu, aby nie zakleili gniazdujących ptaków pianką budowlaną żywcem. Z ich punktu widzenia ptaki to przekleństwo, które trzeba ^zneutralizować^ zanim odpowiednie służby ochrony środowiska wstrzymają im budowę na okres wiosenno letni i potem muszą pracować przy złej pogodzie jesienią i w zimie...
Mieszkam w Warszawie i dokarmiam ptaszki przez cały rok, a z moich karmników korzystają nie tylko wróble, ale sikorki, dzwońce, słowiki, szpaki. W czasie przedwiośnia jest to szczególnie dla nich ważne, gdzie jest okres lęgowy, a owadów jeszcze brak. Zauważyłam, że w czasie lata czyli sezonu owadów ptaszki korzystają tylko dla urozmaicenia diety - w razie potrzeby. Chciałabym podkreślić, że największym zagrożeniem dla wróbli i w ogóle życia jest obco kulturowy człowiek, począwszy od zmiany architektury z naturalnej na betonową po prywatne inicjatywy włącznie. Dokarmiam ptaszki w kilku miejscach publicznych i często, ktoś jeśli nie ukradnie mi karmnika to występuje z nich ziarno - gołębie się najedzą, a dla maluchów nic nie zostaje.
@@jadwigaswitaa4723 Obecnie niszczona jest każda indywidualna inicjatywa - to masońskie działanie, które dąży do niwelacji społeczeństwa pod każdym względem (komuna).Ja się nie poddaję, bo jest to sprawdzian ludzkości, komu i czemu służy.
Mazurek wchodzi w wolną nisze po wróblu. Wróbel domowy jest silniejszy. Znaczy wróbli ubyło z jakiegoś powodu i zastąpił je mazurek. Z drugiej strony mazurek w europie coraz bardzie jest do ludzi...
@@aabbkzzz8436 Jedno z drugiego wcale nie musi wynikać, choć częściowo pewnie może Jeśli na przykład wróble nie mają kryjówek. W Gdańsku nie wiadomo czemu mamy jedne z największych zagęszczeń srok i wron w Polsce. Wróbli i mazurków ewidentnie też przybywa. W miejscu, w którym mieszkam jest sporo żywopłotu, gęstych krzewów i w ogóle dużo zieleni. Podobnie jest na sąsiadujących osiedlach wielkiej płyty. Tam mają się świetnie zarówno sroki jak i wróble. Dzisiaj sroka żelowana w tym samym karmieniu co mazurki. Oczywiście mniejsze ptaki ustąpiły jej miejsca natomiast nie uciekały przed nią a sąsiednie karmniki były pełne bogatek czy modraszek.
@ptasiastrefa U mnie jest dużo zieleni, skrzynki legowe dla jerzykow i nie tylko. Są również parki. To nie wiem co jest przyczyną tego że jest brak wrobil i innych ptaków. Latem są jerzyki 😊Pozdrawiam serdecznie 🙋🌹🤗
Dzień dobry panie Kubo. Odcinek o Wróblach bardzo ciekawy i pouczający odcinek. Obserwuję co się dzieje na osiedlach i jestem wkurzony na służby które nie mają pojęcia o terenach zielonych, dzisiaj koniec października a oni koszą trawę, lato +30 stopni koszą trawę i to tak że do ziemi. Zwracam im uwagę że to co robią szkodzi ptakom które tu są bo Wróbli akurat jest dużo. Rozmowa z zarządem nie pomaga. Zastanawiam się gdzie tu uderzyć żeby panów postawić do pionu. Pozdrawiam. M
@@mariuszorlikowski7231 ograniczone koszenie trawników jest dla na mega opłacalne. Oszczędzamy kasę, oczyszczamy powietrze zatem jesteśmy zdrowsi, oszczędzamy wodę i za darmo zwiększamy bioróżnorodność. Wróble korzystają przy okazji. Dla mnie koszenie trawy przed sierpniem to niegospodarność władz. Złe zarządzanie naszymi podatkami. O tym trzeba mówić. Będzie na PS o trawnikach ale chyba bliżej wiosny . Pozdrawiam serdecznie
@@ptasiastrefa To właśnie jest problem i to duży. Miasta i spółdzielnie np u mnie koszą od kwietnia do końca października, większość nowo urządzanych ogrodów to tuja i nisko skoszony trawnik albo jakiś wysypany kamień o drzewach już nie wspomnę, spokoju też u nas nie mają. Warto by na kanale często poruszać ten problem bo im więcej bioróżnorodności tym większa baza pokarmowa dla ptaków. A od lat można zaobserwować dramatyczny spadek liczby owadów. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za tak wspaniały kanał na YT.
@@ptasiastrefa Tu właśnie chodzi o to by kasy nie oszczędzać tylko wyciągnąć jej jak najwięcej. Dlatego trawę koszą nawet po przymrozkach. Trzeba opłacić ludzi i tego co załatwił przetarg.
@@robertjaszczyk6588 Tak zgadzam się kasa najważniejsza, oni w ogóle nie znają się na bioróżnorodności liczy się kasa a nie owady i ptaki ale kiedyś się zdziwią!. Pozdrawiam
Witam. Jak wróbelki przylatują do mnie do karmnika to pojawia się ich nie 4-5, ale dużo wiecej, oczywiście wszystkie sie nie mieszczą, ale czekają na swoją kolej i się doczekają jeśli ich coś nie spłoszy. Dokładnie w ten wtorek wyszedłem na balkon i nagrałem wróblowy koncert- wcześniej nie słyszałem tu na osiedlu takiej liczby wróbli może 30 może więcej. W Sopocie przed wejściem na molo jest ich dużo, ale tu chyba jest zdecydowanie więcej. Nie wiem czy Pan zauważył, ale te wróble w Sopocie wogóle nie boją się ludzi i przylatują sdo stołu gdzie ludzie jedzą jakąś rybkę i czasami podbierają frytki z talerzy. Pozdrawiam, Artur
Arkady Fiedler w jednej z książek, opisał historię wróbla w Ameryce, i wysnuł ciekawą hipotezę, iż właśnie zniknięcie koni na ulicach przyczyniło się do spadku populacji tego ptaka. Wszystkie moje budki zostały przejęte przez mazurki - których mam mnóstwo, zaś wróbla co roku widzę tylko jedną parę...
Jako dziecko w codziennej drodze do i ze szkoły szło się wzdłuż wysokiego i gęstego żywopłotu, świergot ptaków z niego (głównie wróbli) pamiętam do dziś😊. Na wiosnę chciałabym zrobić dla ptaków takie poidełko, jak często wymieniać w nim wodę-codziennie? I czy deszczówka może być?
W Tarnobrzegu w ostatnich latach wycięto 80procent duzego i miłego stanu drzew w centrum miasta i po za po nim.Stała się katastrofa że nawet grzywacz nie ma gdzie sobie gniazda założyć.Prosze odwiedzić to miasto bo dramatem wieje a władza zacofana w temacie.
Karmię kury tak, żeby wroble również skorzystały! Kilka lat temu było ich niewiele. Teraz jak wiedzą gdzie się najeść, ogromne stada się zlatują. Populacja srok w okolicy również wzrosła znacząco 😂
Wspomniał Pan o dzięciołach niszczących elewacje. Mieszkam w domu jednorodzinnym i mam z tym problem. Co jakiś czas przylatuje dzięcioł i zaczyna robić dziury w elewacji. Jak temu zaradzić?
Bardzo ciekawy odcinek.Mam na4piętrze kilka budek dla różnych ptaków.Gdy kiedyś postawiłam snopek to zaraz przyleciały.Teraz nie ma snopków. Dokarmiam zawsze zimą.Obecnie mam mnóstwo sikorek do wody i ziarna. Ale jak zwabić te wróble i gdzie powiesić domek. Proszę o radę.
U mnie na osiedlu i kilku w pobliżu specjalnie zasiedlono pustułki żeby zwalczały gołębie. Ale jak wiadomo gołąb jest fużym ptakiem i pustułki na dorosłego nie poluje. Ofiarą ich padają natomiast właśnie małe ptaszki jak wróbelki.
Tak Nasi urzędnicy nie do końca są wyuczeni. W Łomży to samo spada ilość pożytecznych ptaków. Już 6 gniazd pustułek naliczyłam na jednym osiedlu. To niby na gołębie miało być tylko do końca nie doczytali, że porady są dla dużych farm nie dla miast. Pustułki miały być na gryzonie a gryzonie głupie bo żerują w nocy, a wiadomo pustułki polują w dzień i polują na wróble, mazurki, sikorki i jerzyki, które przecież są Naszą ochroną przed kleszczami i komarami. Wi|ęc już w styczniu widziałam pierwsze komary.
U mnie też się coś cicho zrobiło. Słychać tylko sikorki i sierpówki. Zobaczymy jak na zimę karmnik przykręcę do balkonu czy przylecą jak w poprzednich latach. Oby...
Q&A Panie Kubo czy wróble /sikory i inne małe ptaszki zjadają żołędzie? To znaczy konkretnie te orzechy które są pod łupina żołędzia? Mam mnóstwo żołędzi i czas żeby na zimę przygotować je dla ptaszków do karmnika. Zjadają orzechy włoskie, laskowe itp więc ciekawy jestem jak z żołędziami
15:07 A czy w tym poidle nie jest taki problem że wróble oprócz picia, to też tam sie wydalają? albo myją? (no i oczywiście, wiadomo wtedy jest zanieczyszczona) Chyba że ten problem właśnie usprawiedliwia regularne wymienianie. i jeszcze jedno pytanko, u mnie wiszą zimą kulki tłuszczowe i korzysta z niego wiele ptaków a wróble widocznie mniej, boją się tych innych ptaków? czy nie są aż takie głodne? czy po prostu jak bedzie chciał to se weźmie? Co do filmu to bardzo fajnie że go nagrał pan bo temat ważny a warto mieć opinię ornitologa😀
a u mnie wrobli i mazurkow jest jak na lekarstwo. W centrum Warszawy wydaje mi sie, ze gdzie czlowiek nie pojdzie to tam cos cwierka, a w Krakowie cisza. Czasami slysze pojedyncze cwierki gdzies na obrzezach, lub nad rudawa, ale u mnie w ogrodzie cisza :( bogatki, kosy, czyze, sojki, gawrony, kawki, sroki, wrony, modraszki, dziecioly (duzy, sredni, dzieciolek a i zielony sie pojawia), kopciuszki, strzyzyki, siniaki, grzywacze, sierpowki, szpaki, zniczek, kowaliki, pełzacze, rudzik, pleszki, kwiczoly, zieby, gruodziob, gile, dzwonce, szczygly, kulczyki, generalnie wszystkie typowo miejskie ptaki u mnie w ogrodzie sa, lub przylatuja w zimie do karmnika/poidla, a wrobla ani jednego :(
Mam wrażenie, że u Was poginęły a to spostrzeżenie wielu ludzi z Krakowa. Tylko niestety zaczął się problem z kleszczami bo między innymi to One głównie były tym gatunkiem dzięki, któremu kleszcze nie miały dobrze. (podczas jednej z konferencji Fundacji Jestem na ptak jeden z naukowców wypowiedział się, że robiono badania co dostarczają wróble, mazurki i sikorki swoim pisklakom okazało o się, że jeden Wróbel (rodzice to dwa ptaki) dostarczał w okresie lęgowym 2600 sztuk (sikorka 3000) kleszczy co stanowi jedną trzecią wszystkich owadów dostarczanych dla piskląt. Więc para, która założy gniazdo to Nasz obrońca przeciwko kleszczom, których jest coraz więcej. Ludzie dalej tego nie rozumieją brak tych ptaków powoduje wzrost kleszczy w Naszym otoczeniu.
Mam 4 koty wychodzące, ale na ogrodzie winobluszcze, derenie, leszczyny. Np. karmniki w dereniu są idealne, gałązki zbyt wiotkie, żeby kot przeszedł. Ale na tyle gęste, że nie da rady skoczyć z ziemi. Mazurków co rok jest coraz więcej.
Muszę koniecznie coś wyjaśnić. Rdestówka auberta nie jest w prawdzie na liście ustawowej, ale ma ogromny potencjał inwazyjny. To że coś jest dostępne w sprzedaży o niczym nie świadczy. Do tej pory da się w internecie kupić Rdestowca, który jest na liście.
Dokarmiam ptaki od ponad miesiąca i nie wiem co robię nie tak. Wszędzie wychodzą młode sadzonki słonecznika. Czy ptaki chomikują i zagrzebują nasiona bo są rozbestwione? Na balkonie porozrzucana ziemia z donic. Irytujące.
Ja mam bardzo ważne pytanie. Czy budki po wróblach w lutym czyścimy czy nie ????? U mnie wróble w tej chwili skumplowały się z przepiórkami i wyjadają pasze którą karmie przepiórki .
Pytanie: Mam kilka litrów nasion szczeci barwierskiej i wiesiołków, można to ptakom zapodać, np wymieszane z niesolonym smalcem? A odnośnie kotów - uważam, że polują na ptaki - taki ich instynkt - ale potem zdobycz porzucają i pędzą do domu na jakąś puszkę czy saszetkę. Zupełnie bezsensowne te ptasie śmierci... Na mojej - dużej - działce kotów kręci się kilka, żaden nie jest mój... Budkę szpaków jeden rudzielec próbował sforsować bezskutecznie ale bardzo natarczywie, przeszkadzając w wyprowadzeniu piskląt, że musiałam pień obwiązać kolczastymi gałęziami...
Karmie wróble od lat ale ludziom się nie podoba. Mialam karmik jasno _ zielony któregoś dnia przychodzę a karmik jest ciemny wrobli nie ma a było bardzo dużo ktoś musiał podac jakąś substację? Od dwóch tygodni jest ich bardzo mało Dlaczego nie wiem. Karmie w dalszym ciągu pszenica . Pozdrawiam
Na swoim małym osiedlu zrobiłem doświadczenie. Przez dwie zimy dokarmiałem wróble i mazurki oczywiście ziarnem zakupionym w sklepie zoologicznym z przewagą słonecznika łuskanego. Po dwóch zimach populacja wzrosła tak że pobliski śmietnik spółdzielnia musiała zasłaniać siatką gdyż duża liczba wróbli zaczęła przebywać w tym miejscu i tym samym załatwiała tam swoje potrzeby. Gdy szedłem ,aby nakarmić wróble ,te na mój widok z furkotem obok mej głowy leciały w miejsce, gdzie odgrzebywałem śnieg i sypałem ziarno .Na tym osiedlu dużo jest żywopłotów które wróble od świtu do zachodu słońca oblegają. Dodatkowo na 4 piętrze obok moich okien zamieszkały 3 wróble. Jeden znalazł szczelinę pomiędzy dachem a styropianem ,drugi zajął gniazdo jeżyka, trzeci budkę na moim balkonie. Zauważyłem ,że wróble bądz mazurki codzienni nocują tam w jesienią, zimą i wiosną. Konkluzja ;bez zbędnych badań i rozważań do zwiększenia populacji wróbla wystarczy CODZIENNE (wymaga systematyczności)dokarmianie ich zimą zbożem ,najlepiej nasionami NIESOLONEGO słonecznika ,który dostarcza im najwięcej kalorii(nie dawać im chleba lub ciastek np. czekoladowych co na moim osiedlu ktoś zrobił) zapewnienie schronienia do czego najlepiej nadaje się żywopłot i miejsce do rozmnażania i wychowania piskląt, nie przeganiać wróbli z szczelin w budynku, pod dachem na balkonie.Należy zamontować budkę na balkonie od strony PN-WSCH tak aby wróblom zminimalizować kontakt z nami. I to wszystko. A ZA TO WSZYSKO po otwarciu okna słyszałem ćwierkanie takiej ilości wróbli, że miałem wrażenie że cofnąłem się o kilkadziesiąt lat
Lubię te rozrabiaki jak przylatują czeredą, siadają w żywopłocie i przekrzykują się, a potem nagle robi się cicho😊
Lepszy jeden wróbel , niż pięciu durnych ,rządzących
Jak zwykle bardzo ciekawy materiał, a wróbel kojarzy mi się z bajką z dzieciństwa, Przygód Kilka Wróbla Ćwirka :-) Bardzo edukacyjna bajka o ptakach.
@@radosawmisz1159 moja ulubiona krajowa bajka. Czasem z dzieciakami oglądam ją z zainteresowaniem :)
Bardzo cenne rady. Dbajmy o wróbelki, dbajmy o wszystkie ptaki. Świat bez ptaków byłby nieskończenie smutny. Serdecznie pana pozdrawiam.
Już szykuję dwa karmniki wróblom i mazurkom, bo rok temu przylatywały do nich codziennie. Robię z butli 5-litrowych, wycinam 2 wejścia z daszkiem i wciskam w krzewy derenia, tak by kawki i gołębie do nich nie właziły, bo lubią to robić. Muszę wtedy przewieszać te karmniki, ale warto. Kilka razy wróble przylatywały do okna i alarmowały o ataku nieproszonych gości. Kocham te mądre ptaki
Moje wróbelki nauczyły się od sikorek zaczepiania się na siateczkach z karmą i zjadania ich zawartości, co nie miało miejsca jeszcze kilka lat temu. Mądre ptaszki🐦Pozdrawiam z Malborka
Bardzo ciekawy odcinek. Przypomniał mi dzieciństwo. Wróbel był wtedy dla dziecka naturalnym elementem otoczenia, jak drzewo, mucha, dom, tramwaj...W dawnych latach ulubionym ptakiem mieszkańców miast był gołąb. Wszyscy je dokarmiali. Patrzyliśmy, jak wróble (cwaniaki) zabierały dosłownie spod dzioba pokarm, który rzucali ludzie gołębiom (gamoniom).
podpisuję się obiema rękami 😆😆😆😆😆😆😆😆😆😆
Wróbli i gołebki bylo kiedys opor w miastach zostały wyparte przez inne ptaki taka prawda
Nie ma wsi bez wróbla, uwielbiam ten ćwierkot 😊
Bardzo ciekawy i wazny temat. Pomagajmy małym ptakom chociażby dlatego, że są one naszymi sprzymierzeńcami w walce z komarami i szkodnikami. Dziękuję za materiał.
Ptaki obecnie doprowadzja do wyginiecia owadów zapylajacych ważek motyli chcrzaszczy. Dlaczego ? bo nie ma tylu drapieznikow co w przeszłosci. Co za Tym idzie małe ptaki sa dominowne prze wieksze
no nie do konca, miedzy innymi ptaki powoduja ze ważki, motyle, chrzaszcze sa na wymarciu a to sa owady zapylające
W dużym stopniu w wyginięciu owadów przyczynia się człowiek, a nie ptaki, dla których jest to naturalne źródło pożywienia. Zaśmiecanie światłem i stosowanie wszelkich trucizn by Nasz ogródek przy domowy był najpiękniejszy nie licząc się z tym jak to działa na przyrodę. Między innymi o tym mówił Pan Jakub. U Nas np rok w rok ktoś stosuje pestycydy w otoczeniu lipy i co roku giną nowe ule dzikich pszczół gdy tylko zdążą w lipie osiąść. Wymienianie źródeł światła na bardziej ekologiczne ledowe ale o zimnym natężeniu, a nie ciepłym też powoduje ginięcie owadów, samochody też mają obecnie takie żarówki pomontowane a to powoduje przyciąganie owadów i ich śmierć
Świetny filmik. U mnie na wsi przeważają mazurki, ale w ubiegłym roku zauważyłam też wróbelki. Bardzo się cieszę, że są. Zauważyłam wiosną, że wyciągają i zjadają larwy ćmy bukszpanowej. Oczywiście korzystają chętnie z karmników, które napełniam od listopada do maja. Dzisiaj obserwowałam jak żwawo i radośnie kąpały się w poidełku. Super widok taka eksplozja radości😁🤗
U mnie sąsiedzi nie pozwalają tak długo karmić mimo, że już w końcu października były w nocy przymrozki. Wiadomo, że to wróblom i mazurkom bardzo szkodzi. Mogą wręcz zamarznąć gdy zbyt niska temperatura. Więc trzeba je dokarmiać gdy tylko zrobi się zimno w nocy czyli temperatura odczuwalna jest blisko zera
moje wróble zawsze mi towarzyszyły od dawna a tu nagle po remoncie balkonów przepadły długo się nie pojawiały aż tu nagle spore stadko przyleciało i już zostało i żywi moje oczy super wesołością codziennym swiergotem takie małe rozrabiaki uwielbiam je oglądać pozdrawiam
Dzień dobry 🐦🐦🐦 wróbelki - moje ulubione ptaszki - siadam i oglądam.
Dzięki Kuba. Twoja ostrożność polityczna jest jak najbardziej na miejscu.
Ja kupiłam karmniki dla gołębi, zrobiłam w daszku 3 dziurki, splątałam sznurkiem jak dach namiotu zeby powiesic na drzewie. Dwa razy w roku kupuję karmę dla małych ptaków i do każdego wsypuję szklankę karmy. Trzeba uzupełniać co 3 lub 4 dni, ptaszki się przyzwyczajają i jest istny cyrk na kółkach co rano. Dołączyły sikorki, szpaki, pleszki i inne. Dla wszystkich co kochają Matkę Naturę. Polecam i pozdrawiam latających inacze.
Nie mieszkam w mieście, ale posadziłam kilkumetrowy żywopłot z ligustru, żeby miały gdzie ćwierkać. Mazurków mam dużo, wróble na szczęście też są widoczne i słyszalne.
Powieść gdzieś pod dachem jakieś budki dla wróbli.
Zamierzam. Kilka budek mam na drzewach, ale zajmują je mazurki i sikorki
Dla wróbli może trochę większy otwór, 35 mam.@@aok8469
Trudno znaleźć dziś dobry program przyrodniczy.Większości z nich ma jedno przesyłanie,jutro umieramy.
Moje ukochane wróbelki!❤ Dziękuję za materiał!😊😊😊
Bardzo Panu dziękuję za ten film. Już zaczyna mnie to irytować, że jest masa filmów o tym jak ubywa wróbli, tylko nikt nie mówi jak temu przeciwdziałać. Pan to zrobił perfekcyjnie, takie powinny być filmy o tym problemie. Mieszkam na wsi i kilka lat temu zauważyłem, że wróble za bardzo nie mają co jeść. Odtąd dokarmiam je przez cały rok, korzystają na tym inne gatunki- sikorki, sierpówki, kosy, dzwońce, jery, trznadle no i najbardziej mazurki. Wróbli i mazurków są u mnie setki, tracę mnóstwo pieniędzy na to dokarmianie, ale warto. Dopóki będę żył będę im pomagał, bo nie wyobrażam sobie żeby mogło ich zabraknąć.
Ważną kwestią jest dostęp do wody. Widok kąpiących się wróbli i mazurków jest czymś nadzwyczajnym.
Pozdrawiam i jeszcze raz bardzo dziękuję za film🙂
@@marekmaka ja też będę dokarmiał ptaki sadził drzewa z myślą o ptakach i wieszał budki. Póki sił starczy :)
Pan pieniądze WYDAJE, tracenie ma wydźwięk bardzo niekorzystny. Była decyzja o dokarmianiu, to są i wydatki. Można wydać na głupoty, przepić, przepalić, w karty przegrać, więc w sumie to Pan zyskuje (choćby satysfakcję), że o polepszeniu losu ptaków nie wspomnę...
@@annawasowicz1443
Ok. To było niefortunne sformułowanie, tylko nie w tym rzecz.
Moje dziecko było niedawno w przedszkolu na wycieczce do muzeum przyrody, to pani tam mówiła, że ptaków w ogóle nie trzeba dokarmiać. Też się dowiedziałaem od dziecka, że pani przedszkolanka mówi na kawki wrony, bo tak jednego razu dziecko nazwało kawkę i się go spytałem, kto tak je nauczył. Taki jest poziom nauczania od najmłodszych lat.
@@piotruc91wiem, że nie w temacie, ale BABA od geografii, która óczy dzieci w szkole podstawowej nie odróżnia Karpat od Karkonoszy.
U mnie siadają szeregiem na drewnianym płocie mojego przyblokowego ogródka. Patrzę na te puchate kulki z ogromną przyjemnością 😊
Dziękuję, bardzo proste środki zaradcze bez zbędnej filozofii
Zajefajnie sie Ciebie słucha😀mógłbym godzinami tak słuchać i słuchać 😀 Dzięki Tobie wróciłem do obserwowania ptaków, zakupiłem literature, jeżdżąc na ryby,lornetka zawsze wisi na szyi😀Pozdrawiam 🤝
Duży i szeroki żywopłot, to już wiadomo dlaczego żywo -płot :) Jest żywy od ilości wróbelków :)
U mnie na osiedlu niestety wróbli nie ma, ale za to są mazurki :)
Pozdrawiam!
@@jayfeather0946 Mazurek się coraz bardziej synurbizuje. Wchodzi w niszę po wróblu które teoretycznie jest od niego silniejszy i mógłby go wyprzeć. Dzisiaj oglądałem stado mieszane wróbli i mazurków na jednym z gdańskich osiedli, było ich tam ze 40 z przewagą wróbli.
Super 😊 Podoba mi się ❤ Zdrowe podejście do sprawy to także ZDROWIE !!!💪
Dzień dobry 😊 nawet nie wiedziałam, że czekałam na ten odcinek 😅. Super materiał, zresztą, jak każdy na tym kanale. Już Gałczyński wzywał do kochania wróbelków. Ja też lubię patrzeć na te małe ćwirki, szczególnie, że na moim osiedlu populacja wróbli nieco wzrosła. Dziękuję za merytoryczny materiał.
W mieście sprawdza się również zimobluszcz. Liscie nie opadają na zimę, małe ptaki mają schronienie. Docinac prosze przed okresem lęgowym, kiedy raz sie wkręcicie w ten świat juz nigdy nie wrócicie do normy, pokochacie zycie zwierzat. Dziękuje za ten film, pozdrawiam ornitologów i wszystkich kochających latajace istoty.
Dobrze, że ktoś mówi o wodzie w mieście. U mnie na osiedlu wystawiam wodę ja i jeszcze w kilku miejscach też widzę pojemniki z wodą, ale na niektórych osiedlach w największe upały nie ma ani jednego pojemnika z wodą. Co do dokarmiania, to dokarmiam i ptaki i koty. Tylko tam gdzie ludzie dokarmiają ptaki administracja zaraz stawia tabliczkę z zakazem. A kiedy pojawia się gdzieś kot, sroki tak się drą, że mam nadzieję , że wróble też się orientują co się dzieje.
Jasne, że się orientują i uciekają skryć w najbliższych krzakach jeśli są to bardzo mądre ptaszki. U mnie gdy gołębie za dużo jadły im karmę na ziemi to udawały, że kot idzie specjalnie 😅 gołębie w nogi na dach uciekały a te sobie spokojnie jadły 😂
Pozdrawiam z Rzeszowa , mam wokół domu dwa karmniki całoroczne gdzie wykładam słonecznik , trzy budki lęgowe o różnych wielkościach , poidełko i widuję wróble , nie mazurki ale nieliczne , chyba kilka rodzin , widać hierarchię wśród samczyków te z pięknym krawatem odganiają inne samca.🙂🐦Mam duże drzewa , krzewy i żywopłot a trawnik to chwastnik ! Wprowadził się jeż od kilku lat (zrobiłem mu domek) , mam hoteliki dla owadów własnej roboty ! Tylko koty sąsiadów !! Szkodniki !
W domu córki zrobiły od lat gniazdo wokół kabla od internetu w ociepleniu styropianem , nic się nie stało złego , wróble nie powiększyły otworu !
Hotel dla owadów - jeszcze nie mam. Muszę to poprawić :) dziękuje za komentarz :)
@@ptasiastrefa Pozdrawiam , pod Rzeszowem nad Wisłokiem gniazdują od kilku lat w lecie Żołny ! 🙂
Tak, to smutne, mieszkam na peryferiach Krakowa i już od wielu lat nie uświadczysz wróbla prędzej mazurek się pojawi też sporadycznie. Podoba mi się wykładnia co do kotów wypuszczanych na łowy po okolicy. Super film.
Super odcinek i ważny temat przedstawiony profesjonalnie - jak zawsze dziękuję
U mnie na początku tygodnia zaczęły przylatywać do karmnika wróble, mazurki i sikorki choć nic do niego nie wrzucałem i tak zacząłem sezon na dokarmianie🙂
@@kamilkamilion9430 ja wystawiam w przyszłym tygodniu wszystko. Za tydzień pierwsze Mrozy i przelotne opady śniegu. Dla mnie śnieg nie jest wyznacznikiem zawsze zaczynam dokarmianie na początku listopada .
U mnie w ogrodzie były mazurki a od 6 lat są też wróble. Karmię cały rok a gdy młode przychodzą na świat to rodzice później przylatują do stołówki i uczą jak samemu jeść. ❤
Ale się ucieszyłem, gdy tego lata na moim osiedlu pojawiło się stado ponad 50 wróbli. Nie było ich długo a tu nagle taka niespodzianka.
Ja wróbli nie lubię ja wróbelki KOCHAM są śliczne 🥰🥰🥰
Lubimy wróble a zwłaszcza wstawki dźwiękowe w Blok Ekipa :)
,,Wróbelek to mała ptaszyna
Wrobelek istota niewielka
on połknie całą stonogę
Lecz nikt nie docenia wróbelka
Kochani, Wróbelek to druch nasz szczery
Kochajcie wróbelka dziewczeta
Kochajcie do jasnej cholery,,
Julian Tuwim
Oooo odcinek o wróblach. Muszę zobaczyć.
Pamiętam przy szkole było wróbelków zatrzęsienie, miały tam super dobre warunki, ponieważ szkoła pokryta była malowany eternitem, i co 10cm było wejście pod dach - takie mam wrażenie że tych wróbli teraz tyle nie ma, zresztą ptaków coś jest ogólnie mało.
Od dwóch lat dokarmiam ptaki i widzę różnicę w ilości ptaków. W tamtym roku było zaledwie kilka wróbli i masa sikorek, a w tym roku prawie pół na pół. Odwiedzają nas oczywiście inne ptaki również takie jak sójki, dzięcioł, rudzik, kwiczoł, gil, dzwoniec i inne. Ale głównie małe z tego względu, że wieszam głównie karmniki podobne do tych z butelek takie siatki i tuby na ziarno i kule dostępne dla mniejszych ptaków, bo jak były karmniki tradycyjne to zlatywały się gołębie. Teraz też jest ich kilka dziennie, ale mówię na nie EKIPA SPRZĄTAJĄCA :) zjadają to co spadnie z tuby, Nie szkoda mi ich bo są to głównie gołębie z prywatnych gołębników. Najważniejszą zaletą dokarmiania ptaków jest zmniejszona ilość szkodników w ogrodzie, a zwłaszcza ślimaków. Same pozytywy. POLECAM
Warto wspomnieć o Domu Opatów Pelplińskich, zwanym Kamienicą Pod Wróblami.
Kapitalna opowieść, cenne informacje i dużo optymizmu :) Pięknie dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
Pozdrawiam z Mielca i Dziekuje za kolejny film 😊
U mnie, na będzińskim blokowisku, jest ich w pierona. Znaczy dużo. I to cieszy. Dziś z dwuletnim synkiem obserwowaliśmy na spacerze. :)
Moja córka też je najbardziej lubi :)
Pozdrowienia od miłośnika przyrody na będzińskim blokowisku wychowanym, a konkretnie syberce i tutaj cała moja rodzina od lat ubolewa nad ich zanikiem.. Zaskakująca będzińska przyrodnicza różnorodność!
25:38 dobrze, że to cięcie tam jest, bo dopiero by się rozpętało😂
Lubię te argumenty na temat wysokich żywopłotów. Jak tylko nie zasłania słońca przy oknie to dlaczego nie? Jest tyle kolorowych i pięknie pachnących roślin, które można wykorzystać i nawet tworzyć kompozycje.
@@bsnufkin929 Zgadzam się. Da się tak to planować żeby było pięknie i nikomu światła nie brakowało. Pozdrawiam serdecznie
Bardzo ciekawy odcinek filmiku zrobiłaś Ptasio Sfero z zachowaniem wrobli w miastach. U mnie też jest rodzina wróbelkow. Pozdrawiam serdecznie. Miłego dnia i miłej pracy. Kuba. ❤
👍. U mnie w mieście w ogrodzie było mało wróbli, za to pełno mazurków. Od paru lat obserwuję coraz wiecej wróbelków. Ale w tym roku szok - mnóstwo wróbli a mazurków praktycznie nie widzę. 🤔 Pozdrawiam serdecznie.😊
Jak przeprowadzić wróble z gniazd w ubytkach tynku do budek poza budynkiem? Muszę w końcu wyremontować elewację, czeka nas termomodernizacja i szukam sposobu na zrobienie im siedliska alternatywnego. Obwiesiłem budkami wszystkie drzewa w okolicy i jedynie szpaki, oraz dzięcioł się nimi interesowały jako chwilowe schronienie, zero gniazd... Nie mogę wieszać budek na elewacji budynku bo nie są ujęte w pozwoleniu konserwatora zabytków. Sprawa jest poważna bo gniazduje u nas ponad 20 par wróbli. Specjalnie dla nich pozostawiliśmy szkaradny stary jałowiec w którym chowają się przed drapieżnikami. Udało mi się je ocalić podczas poprzedniego remontu ganiając budowlańców po rusztowaniu, aby nie zakleili gniazdujących ptaków pianką budowlaną żywcem. Z ich punktu widzenia ptaki to przekleństwo, które trzeba ^zneutralizować^ zanim odpowiednie służby ochrony środowiska wstrzymają im budowę na okres wiosenno letni i potem muszą pracować przy złej pogodzie jesienią i w zimie...
Świetne video ❤
Ba KOCHAMY wróble.
Znam ćwierkot wróbli . Latem od 4 godziny zapewniają mi relaks. Mam je za oknem w ogromnym bluszczu.
Mieszkam w Warszawie i dokarmiam ptaszki przez cały rok, a z moich karmników korzystają nie tylko wróble, ale sikorki, dzwońce, słowiki, szpaki. W czasie przedwiośnia jest to szczególnie dla nich ważne, gdzie jest okres lęgowy, a owadów jeszcze brak. Zauważyłam, że w czasie lata czyli sezonu owadów ptaszki korzystają tylko dla urozmaicenia diety - w razie potrzeby.
Chciałabym podkreślić, że największym zagrożeniem dla wróbli i w ogóle życia jest obco kulturowy człowiek, począwszy od zmiany architektury z naturalnej na betonową po prywatne inicjatywy włącznie. Dokarmiam ptaszki w kilku miejscach publicznych i często, ktoś jeśli nie ukradnie mi karmnika to występuje z nich ziarno - gołębie się najedzą, a dla maluchów nic nie zostaje.
Mam.ten sam problem
Mam jeszcze problem z ludźmi którym się nie podoba że karmie ptaki.
Ten dokarmiany przez cały rok
@@jadwigaswitaa4723 Obecnie niszczona jest każda indywidualna inicjatywa - to masońskie działanie, które dąży do niwelacji społeczeństwa pod każdym względem (komuna).Ja się nie poddaję, bo jest to sprawdzian ludzkości, komu i czemu służy.
U mnie to samo. Trzeba puścić tym ludziom odcinek o wróblach tak fachowo Pan Jakub się wypowiada, że może wreszcie dotrze wiedza do Ich głów?
W zeszłym roku latała koło mojego bloku parka, w tym roku nawet ich zabrakło 😢 Ale dalej, gdzie jest bardzo gęsty żywopłot, jest ich całe stadko!
Widzę,że na kanale zrobiły się zmiany.Nowa kamera,lepsza stabilizacja 👍 Dobry materiał jak zawsze.
Witam, oglądanie o wróblach pod prysznicem to jest to😄👍 U mnie mazurki wyparły wróble
Mazurek wchodzi w wolną nisze po wróblu. Wróbel domowy jest silniejszy. Znaczy wróbli ubyło z jakiegoś powodu i zastąpił je mazurek. Z drugiej strony mazurek w europie coraz bardzie jest do ludzi...
Naprawdę jest mało wrobelkow . Kiedyś robiły taki " hałas" że aż miło było posłuchać . Bez żadnych programów tv to zauważamy .
U mnie wróble zniknęły jak pojawiły się sroki 😥A dokarmialam na balkonie były też sikorki 🐦🐦Dziękuję. 👍💚👍Pozdrawiam serdecznie 🙋
@@aabbkzzz8436
Jedno z drugiego wcale nie musi wynikać, choć częściowo pewnie może Jeśli na przykład wróble nie mają kryjówek. W Gdańsku nie wiadomo czemu mamy jedne z największych zagęszczeń srok i wron w Polsce. Wróbli i mazurków ewidentnie też przybywa. W miejscu, w którym mieszkam jest sporo żywopłotu, gęstych krzewów i w ogóle dużo zieleni. Podobnie jest na sąsiadujących osiedlach wielkiej płyty. Tam mają się świetnie zarówno sroki jak i wróble. Dzisiaj sroka żelowana w tym samym karmieniu co mazurki. Oczywiście mniejsze ptaki ustąpiły jej miejsca natomiast nie uciekały przed nią a sąsiednie karmniki były pełne bogatek czy modraszek.
@ptasiastrefa U mnie jest dużo zieleni, skrzynki legowe dla jerzykow i nie tylko. Są również parki. To nie wiem co jest przyczyną tego że jest brak wrobil i innych ptaków. Latem są jerzyki 😊Pozdrawiam serdecznie 🙋🌹🤗
@aabbkzzz8436 może być problem z pożywieniem latem. U nasz przestali kisić trawniki do późnego lata i wydaje sie że to pomogło
Super
Wróbli wokół mojego domu jest mnóstwo. Z roku na rok coraz więcej. Nie narzekam. Narzekam na szpaki. To jest latem tragedia.
Późnym latem szpaki wlktere pojawiają się w Polsce to w większości ptaki pochodzące spoza kraju że wschodu. Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję serdecznie za ciekawy odcinek i pozdrawiam.
Dzień dobry panie Kubo. Odcinek o Wróblach bardzo ciekawy i pouczający odcinek. Obserwuję co się dzieje na osiedlach i jestem wkurzony na służby które nie mają pojęcia o terenach zielonych, dzisiaj koniec października a oni koszą trawę, lato +30 stopni koszą trawę i to tak że do ziemi. Zwracam im uwagę że to co robią szkodzi ptakom które tu są bo Wróbli akurat jest dużo. Rozmowa z zarządem nie pomaga. Zastanawiam się gdzie tu uderzyć żeby panów postawić do pionu. Pozdrawiam. M
@@mariuszorlikowski7231 ograniczone koszenie trawników jest dla na mega opłacalne. Oszczędzamy kasę, oczyszczamy powietrze zatem jesteśmy zdrowsi, oszczędzamy wodę i za darmo zwiększamy bioróżnorodność. Wróble korzystają przy okazji. Dla mnie koszenie trawy przed sierpniem to niegospodarność władz. Złe zarządzanie naszymi podatkami. O tym trzeba mówić. Będzie na PS o trawnikach ale chyba bliżej wiosny . Pozdrawiam serdecznie
@@ptasiastrefa To właśnie jest problem i to duży. Miasta i spółdzielnie np u mnie koszą od kwietnia do końca października, większość nowo urządzanych ogrodów to tuja i nisko skoszony trawnik albo jakiś wysypany kamień o drzewach już nie wspomnę, spokoju też u nas nie mają. Warto by na kanale często poruszać ten problem bo im więcej bioróżnorodności tym większa baza pokarmowa dla ptaków. A od lat można zaobserwować dramatyczny spadek liczby owadów. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za tak wspaniały kanał na YT.
@@ptasiastrefa Tu właśnie chodzi o to by kasy nie oszczędzać tylko wyciągnąć jej jak najwięcej. Dlatego trawę koszą nawet po przymrozkach. Trzeba opłacić ludzi i tego co załatwił przetarg.
Bardzo dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
@@robertjaszczyk6588 Tak zgadzam się kasa najważniejsza, oni w ogóle nie znają się na bioróżnorodności liczy się kasa a nie owady i ptaki ale kiedyś się zdziwią!. Pozdrawiam
Dzięki za odcinek i pozdrawiam.
Pomożmy wróblom ,My możemy być panami w sensie jak pomoc wróblom.
komentarz taktyczny dla zasięgu
Dzięki🙏🙏🙏
Ja mieszkam na wsi i mam drób to wrobli jest mnóstwo i nie narzekam ,Że mało ich jest 👍
NA wsiach jak na razie wróbel dobrze się trzyma. Oby tak zostało.
Tak A jak bym chciał zrobić im jakieś budki to co Pan poleca bo zrobiłem podbitka na dachu i szukają po szopach miejsca
ja mam na działeczce dwie budki lęgowe w jednej co roku wysiadują wróble. super polecam każdemu wieszać budki lęgowe na działce!
Zgadzam się jutro lub pojutrze wieszam kolejne dwie :)
Ja tam nie narzekam na liczebność wrobili. Czasem mam wrażenie że mieszkam u nich, a nie one u mnie 😊
W blokach z wielkiej plyty nie nalezy zatykac otworow pod stropodachem.
mnie odwiedzają codziennie na pustej balustradzie, mimo wyciętych drzew
wczoraj sikorki przyleciały do korytek z ziemią po kwiatach na parapecie...coś w nich znajdują...zima idzie!
Witam. Jak wróbelki przylatują do mnie do karmnika to pojawia się ich nie 4-5, ale dużo wiecej, oczywiście wszystkie sie nie mieszczą, ale czekają na swoją kolej i się doczekają jeśli ich coś nie spłoszy. Dokładnie w ten wtorek wyszedłem na balkon i nagrałem wróblowy koncert- wcześniej nie słyszałem tu na osiedlu takiej liczby wróbli może 30 może więcej.
W Sopocie przed wejściem na molo jest ich dużo, ale tu chyba jest zdecydowanie więcej. Nie wiem czy Pan zauważył, ale te wróble w Sopocie wogóle nie boją się ludzi i przylatują sdo stołu gdzie ludzie jedzą jakąś rybkę i czasami podbierają frytki z talerzy. Pozdrawiam, Artur
Szanujmy przyrodę nasze lasy łąki parki dbajmy o nasze środowisko naturalne dbajmy i doceniajmy nasz kraj bo to jest nasz dom
Arkady Fiedler w jednej z książek, opisał historię wróbla w Ameryce, i wysnuł ciekawą hipotezę, iż właśnie zniknięcie koni na ulicach przyczyniło się do spadku populacji tego ptaka.
Wszystkie moje budki zostały przejęte przez mazurki - których mam mnóstwo, zaś wróbla co roku widzę tylko jedną parę...
Jako dziecko w codziennej drodze do i ze szkoły szło się wzdłuż wysokiego i gęstego żywopłotu, świergot ptaków z niego (głównie wróbli) pamiętam do dziś😊. Na wiosnę chciałabym zrobić dla ptaków takie poidełko, jak często wymieniać w nim wodę-codziennie? I czy deszczówka może być?
może być deszczówka. codziennie jeśli damy radę, jak nie to tak często jak się da lub kilka poidełek małych
@@ptasiastrefa serdecznie dziękuję za odpowiedź ☺️🙏🏻
👍👍👍 tylko takie mądre słowa o skrzydlatych
W Tarnobrzegu w ostatnich latach wycięto 80procent duzego i miłego stanu drzew w centrum miasta i po za po nim.Stała się katastrofa że nawet grzywacz nie ma gdzie sobie gniazda założyć.Prosze odwiedzić to miasto bo dramatem wieje a władza zacofana w temacie.
Karmię kury tak, żeby wroble również skorzystały!
Kilka lat temu było ich niewiele. Teraz jak wiedzą gdzie się najeść, ogromne stada się zlatują. Populacja srok w okolicy również wzrosła znacząco 😂
U mnie gdzie było stado mazurków, które znikło, ponieważ spółdzielnia wycięła stary dość duży żywopłot.
Często wróble i mazurki znikają z żywopłotami
Jeśli chodzi o żywopłot,to polecam ligustr zwyczajny.Wroble,Mazurki, Strzyżyk,Rudziki uwielbiają tam przebywać.
Wspomniał Pan o dzięciołach niszczących elewacje. Mieszkam w domu jednorodzinnym i mam z tym problem. Co jakiś czas przylatuje dzięcioł i zaczyna robić dziury w elewacji. Jak temu zaradzić?
A winorośl, są też owoce na jesień i zimę dla owocozernych.
Bardzo ciekawy odcinek.Mam na4piętrze kilka budek dla różnych ptaków.Gdy kiedyś postawiłam snopek to zaraz przyleciały.Teraz nie ma snopków.
Dokarmiam zawsze zimą.Obecnie mam mnóstwo sikorek do wody i ziarna.
Ale jak zwabić te wróble i gdzie powiesić domek.
Proszę o radę.
U mnie na osiedlu i kilku w pobliżu specjalnie zasiedlono pustułki żeby zwalczały gołębie.
Ale jak wiadomo gołąb jest fużym ptakiem i pustułki na dorosłego nie poluje. Ofiarą ich padają natomiast właśnie małe ptaszki jak wróbelki.
Tak Nasi urzędnicy nie do końca są wyuczeni. W Łomży to samo spada ilość pożytecznych ptaków. Już 6 gniazd pustułek naliczyłam na jednym osiedlu. To niby na gołębie miało być tylko do końca nie doczytali, że porady są dla dużych farm nie dla miast. Pustułki miały być na gryzonie a gryzonie głupie bo żerują w nocy, a wiadomo pustułki polują w dzień i polują na wróble, mazurki, sikorki i jerzyki, które przecież są Naszą ochroną przed kleszczami i komarami. Wi|ęc już w styczniu widziałam pierwsze komary.
U mnie też się coś cicho zrobiło. Słychać tylko sikorki i sierpówki. Zobaczymy jak na zimę karmnik przykręcę do balkonu czy przylecą jak w poprzednich latach. Oby...
Q&A Panie Kubo czy wróble /sikory i inne małe ptaszki zjadają żołędzie? To znaczy konkretnie te orzechy które są pod łupina żołędzia? Mam mnóstwo żołędzi i czas żeby na zimę przygotować je dla ptaszków do karmnika. Zjadają orzechy włoskie, laskowe itp więc ciekawy jestem jak z żołędziami
@wciuciubabkegram no wiem że sójki lubią dla nich mam oddzielny większy karmik 🙂
15:07 A czy w tym poidle nie jest taki problem że wróble oprócz picia, to też tam sie wydalają? albo myją? (no i oczywiście, wiadomo wtedy jest zanieczyszczona) Chyba że ten problem właśnie usprawiedliwia regularne wymienianie.
i jeszcze jedno pytanko, u mnie wiszą zimą kulki tłuszczowe i korzysta z niego wiele ptaków a wróble widocznie mniej, boją się tych innych ptaków? czy nie są aż takie głodne? czy po prostu jak bedzie chciał to se weźmie?
Co do filmu to bardzo fajnie że go nagrał pan bo temat ważny a warto mieć opinię ornitologa😀
a u mnie wrobli i mazurkow jest jak na lekarstwo. W centrum Warszawy wydaje mi sie, ze gdzie czlowiek nie pojdzie to tam cos cwierka, a w Krakowie cisza. Czasami slysze pojedyncze cwierki gdzies na obrzezach, lub nad rudawa, ale u mnie w ogrodzie cisza :( bogatki, kosy, czyze, sojki, gawrony, kawki, sroki, wrony, modraszki, dziecioly (duzy, sredni, dzieciolek a i zielony sie pojawia), kopciuszki, strzyzyki, siniaki, grzywacze, sierpowki, szpaki, zniczek, kowaliki, pełzacze, rudzik, pleszki, kwiczoly, zieby, gruodziob, gile, dzwonce, szczygly, kulczyki, generalnie wszystkie typowo miejskie ptaki u mnie w ogrodzie sa, lub przylatuja w zimie do karmnika/poidla, a wrobla ani jednego :(
Mam wrażenie, że u Was poginęły a to spostrzeżenie wielu ludzi z Krakowa. Tylko niestety zaczął się problem z kleszczami bo między innymi to One głównie były tym gatunkiem dzięki, któremu kleszcze nie miały dobrze. (podczas jednej z konferencji Fundacji Jestem na ptak jeden z naukowców wypowiedział się, że robiono badania co dostarczają wróble, mazurki i sikorki swoim pisklakom okazało o się, że jeden Wróbel (rodzice to dwa ptaki) dostarczał w okresie lęgowym 2600 sztuk (sikorka 3000) kleszczy co stanowi jedną trzecią wszystkich owadów dostarczanych dla piskląt. Więc para, która założy gniazdo to Nasz obrońca przeciwko kleszczom, których jest coraz więcej. Ludzie dalej tego nie rozumieją brak tych ptaków powoduje wzrost kleszczy w Naszym otoczeniu.
@@beatakozowska2854 zgadzam sie w 100%
❤
Do mnie , na balkon , przylatują gołębie do wodopoju . 😂❤
Mam 4 koty wychodzące, ale na ogrodzie winobluszcze, derenie, leszczyny. Np. karmniki w dereniu są idealne, gałązki zbyt wiotkie, żeby kot przeszedł. Ale na tyle gęste, że nie da rady skoczyć z ziemi. Mazurków co rok jest coraz więcej.
To może na następne koszulki wróble? 😊
Żeby wróble pozostały w miastach muszą być kury ! Są kury są wróble ! Kurniki to podstawa wyżywienia tych ptaków .
Muszę koniecznie coś wyjaśnić. Rdestówka auberta nie jest w prawdzie na liście ustawowej, ale ma ogromny potencjał inwazyjny. To że coś jest dostępne w sprzedaży o niczym nie świadczy. Do tej pory da się w internecie kupić Rdestowca, który jest na liście.
Dokarmiam ptaki od ponad miesiąca i nie wiem co robię nie tak. Wszędzie wychodzą młode sadzonki słonecznika. Czy ptaki chomikują i zagrzebują nasiona bo są rozbestwione? Na balkonie porozrzucana ziemia z donic. Irytujące.
Ja mam bardzo ważne pytanie. Czy budki po wróblach w lutym czyścimy czy nie ????? U mnie wróble w tej chwili skumplowały się z przepiórkami i wyjadają pasze którą karmie przepiórki .
👍💕
Mam 3 budki na magazynie w zacienionym miejscu. Jedna jest z kamerą i wróbelki dają radę.
Pytanie: Mam kilka litrów nasion szczeci barwierskiej i wiesiołków, można to ptakom zapodać, np wymieszane z niesolonym smalcem?
A odnośnie kotów - uważam, że polują na ptaki - taki ich instynkt - ale potem zdobycz porzucają i pędzą do domu na jakąś puszkę czy saszetkę. Zupełnie bezsensowne te ptasie śmierci... Na mojej - dużej - działce kotów kręci się kilka, żaden nie jest mój... Budkę szpaków jeden rudzielec próbował sforsować bezskutecznie ale bardzo natarczywie, przeszkadzając w wyprowadzeniu piskląt, że musiałam pień obwiązać kolczastymi gałęziami...
komentarz dla zasiegu
Ja też mam kota, brytola, niewychodzącego
Karmie wróble od lat ale ludziom się nie podoba.
Mialam karmik jasno _ zielony któregoś dnia przychodzę a karmik jest ciemny wrobli nie ma a było bardzo dużo ktoś musiał podac jakąś substację?
Od dwóch tygodni jest ich bardzo mało
Dlaczego nie wiem. Karmie w dalszym ciągu pszenica .
Pozdrawiam