Jak naprawdę wygląda pobyt w szpitalu psychiatrycznym? | Pokój nr 7

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 1 жов 2024
  • „Pokój nr 7” powstaje dzięki zbiórce prowadzonej w serwisie Patronite: patronite.pl/7MPZ
    Agnieszka zmaga się z zaburzeniami osobowości oraz zaburzeniami lękowymi. Ma za sobą łącznie jedenaście pobytów w szpitalach psychiatrycznych - sześć na oddziałach dla dzieci i młodzieży oraz pięć na oddziałach dla dorosłych. Pierwszy raz trafiła na oddział szpitala psychiatrycznego w wieku 16 lat, z powodu m.in. silnych stanów lękowych.
    ☎ Jeśli potrzebujesz wsparcia, skorzystaj z anonimowego telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży - 116 111. Jeśli chciałbyś/abyś dowiedzieć się, jak działa telefon zaufania, posłuchaj wywiadu z Michaliną, jedną z konsultantek infolinii: • Jak rozmawiać z nastol...
    - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
    📃 Regulamin „Pokoju nr 7”:
    1. „Pokój nr 7” to nasza wspólna przestrzeń. Nie pozwólmy, aby zagościła w niej agresja i nienawiść. Odwiedzający „Pokój nr 7” zdecydowali się podzielić swoimi życiowymi historiami, mając nadzieję, że ich osobiste doświadczenia będą przestrogą dla osób postronnych, a także wsparciem dla tych, którzy zetknęli się z podobnymi traumami.
    2. „Pokój nr 7”, z uwagi na treści o tematyce wrażliwej, jest narażony na cięcie zasięgów. Aby istnieć, potrzebuje Twojego zaangażowania. Najprostszą rzeczą, jaką możesz zrobić, jest zostawienie komentarza pod filmem oraz kliknięcie łapki w górę - dla algorytmów UA-cam’a to wyraźny sygnał, że pomimo specyficznej tematyki warto polecić film innym użytkownikom serwisu.
    3. „Pokój nr 7” jest projektem niekomercyjnym. Utrzymuje się dzięki zbiórce prowadzonej w serwisie Patronite. Jeśli możesz, wesprzyj go klikając w link na górze opisu. Robiąc to, będziesz mieć pewność, że „Pokój nr 7” szybko nie zniknie.
    4. „Pokój nr 7” to także Twoja przestrzeń. Jeśli masz do opowiedzenia ważną historię, napisz tutaj: pokoj.siedem@gmail.com.
    5. Gospodarzem „Pokoju nr 7” jest Rafał Gębura. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że z uwagi na dużą liczbę maili oraz liczne obowiązki (z czego najważniejszym jest przygotowanie kolejnych odcinków „Pokoju nr 7” oraz „7 metrów pod ziemią”), Gospodarz nie będzie w stanie odpowiedzieć na wszystkie wiadomości. Zastrzega sobie zatem prawo do odpowiedzi wyłącznie na wybrane zgłoszenia.
    - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
    „Pokój nr 7” w formie podcastu:
    🎙Spotify 👉 open.spotify.c...
    🎙Apple Podcasts 👉 podcasts.apple...
    - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
    Mój Instagram: / rafal_gebura
    Mój Facebook: / 7metrowpodzi. .
    Mój TikTok: www.tiktok.com....
    Moja książka: alt.pl/sklep/o...
    - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
    🎥 Wideo: Sławomir Nadolski
    🎞 Produkcja: Press Play

КОМЕНТАРІ • 979

  • @HannaXyz788
    @HannaXyz788 Рік тому +1617

    Zawsze powtarzam , że 300 razy lepszy jest ból fizyczny jak psychiczny …

    • @thiskindofaguy8034
      @thiskindofaguy8034 Рік тому +22

      No to prawda

    • @thiskindofaguy8034
      @thiskindofaguy8034 Рік тому +17

      Zrozumiałem to

    • @maniurkikangurki
      @maniurkikangurki Рік тому +18

      Zgadzam się!!!

    • @bellanutella8267
      @bellanutella8267 Рік тому +75

      Wiesz, jedno nie wyklucza drugiego, moja mama przez chorobę genetyczną musi przyjmować duże dawki leków które niwelują ból fizyczny. Nie powróci już raczej do swojej pasji jaką jest taniec, nie pójdziemy razem na długi spacer. Czasem jest gorzej zwłaszcza w nocy jak bardzo ją boli...

    • @naamah_bast
      @naamah_bast Рік тому +117

      Może po prostu nigdy nie czułeś tak okropnego bólu, ból fizyczny tez potrafi być okropny. Mimo ze sama przeżyłam troche bólu psychicznego to nie wyobrażam sobie powiedzieć ze np osoba z rakiem to ma lepiej bo czuje ból fizyczny

  • @magda1309
    @magda1309 Рік тому +957

    Podziwiam za odwagę. Wszystkim hejterom i osobom, które potrafią tylko złośliwie komentować: nie wiecie z czym ta Dziewczyna się zmierzyła i naprawdę nie życzę Wam byście musieli to kiedykolwiek przeżyć. Przeraża mnie to, że tak łatwo wam komuś sprawiać przykrość i ból.
    Dużo Siły dla Bohaterki❤

    • @shine88875
      @shine88875 Рік тому +29

      Hejterom należy tego życzyć, bo tylko w taki sposób zrozumieją

    • @bettysue5497
      @bettysue5497 Рік тому

      trzeba być pojebem żeby myśleć że psychiatryk rozwiąże pproblem, żadne szpitale nie leczą one tylko niszczą i rujnują to co jeszcze dobrze działa

    • @grzechuxxx3031
      @grzechuxxx3031 Рік тому +18

      Przerobić gnoi na nawóz! Może będzie w końcu z nich pożytek. A wszystkim osobom dotkniętym problemami psychicznymi życzę wytrwałości i abyście znaleźli szczęście w życiu! Pozdrawiam ❤

    • @urszulafluk7055
      @urszulafluk7055 Рік тому +12

      Bardzo podobała mi się wypowiedź tej młodej ale jak już doświadczonej przez życie dziewczyny. Życzę jej wszystkiego co najlepsze. Myślę że w przyszłości będzie wspaniałą żoną i matką. Zwłaszcza że ma kochającą rodzinę ❤❤❤❤❤❤❤❤

    • @BGorzelanczykOfficial
      @BGorzelanczykOfficial 10 місяців тому

      ​@@urszulafluk7055
      😢

  • @kamilalewna9385
    @kamilalewna9385 Рік тому +375

    Smutne jest to, że w dzisiejszych czasach jest strach zachorować. Człowiek nawet kiedy ma słabą psychikę stara się trzymać z całych sił, byle nie trafić do tego miejsca ....

    • @gia248
      @gia248 Рік тому +15

      Dzisiejsze nie dzisiejsze, zawsze to było, teraz głośniej bo i zasięg jest większy.

    • @10atyde80
      @10atyde80 Рік тому +16

      Smutne jest to, że ludzie nie raz wstydzą się przyznać do tego , że potrzebują lub korzystają z pomocy psychiatry.

    • @9ubagurbi6
      @9ubagurbi6 Рік тому +12

      @@10atyde80 nie, oni nie wstydzą się przyznać, ci ludzie uważają że nie zasługują na pomoc i tkwią w mrocznym miejscu, to jest dopiero smutne.

    • @Fran_3
      @Fran_3 Рік тому +2

      To zależy od szpitala ale racja racja

    • @Fran_3
      @Fran_3 Рік тому +2

      ​@@gia248 teraz wyobraź sobie jest 19 wiek i trafiasz kurde do celi i "opiekuje" się tobą parobek w ujebane gównem

  • @kimi1968
    @kimi1968 Рік тому +622

    Bardzo Ci dziękuję że podzieliłaś się swoim doświadczeniem.Mam męża który miał trzy pobyty w szpitalu psychiatrycznym pobyty różne dwa tygodnie,miesiąc i dwa miesiące.Wspierałam męża zawsze bo jest wspaniałym człowiekiem,oczywiście znajomych i pseudo przyjacieli w tej chwili brak jak jest się w szpitalu...Nie odpuściłam ani jednego dnia żeby nie odwiedzić męża, jeździłam codziennie i byłam w kontakcie z lekarzami.Pamiętam jego słowa:,,nie chciałaś takiego męża co?" Odpowiedziałam że kocham go i będę przy nim kiedy będzie potrzeba.Od 4 lat jest wszystko w porządku także też się bardzo cieszę ale gdy widzę że jest coś nie tak to poprostu działam...
    Życzę Ci wszystkiego dobrego i dużo siły jak i wiary w siebie.Zawsze powtarzam że nie ma się czego wstydzić wstyd jest kraść!
    Pozdrawiam serdecznie wszystkich ❤

    • @patrykmiszcz239
      @patrykmiszcz239 Рік тому +58

      Bardzo dziękuję, że podzieliła się Pani swoimi przeżyciami, przypominają o tym, ile człowiek jest w stanie zrobić w imię miłości do drugiego człowieka, właśnie dla niego. Życzę zdrowia dla całej rodzinki.
      Pani Agnieszce także dziękuję, między innymi za dosyć szczegółowe opisy, życzę wszystkiego dobrego, zdrówka!

    • @psvpl
      @psvpl Рік тому +19

      Zazdroszczę. Ja po każdym epizodzie depresji zostaję sam.

    • @kimi1968
      @kimi1968 Рік тому +55

      @@psvpl
      Bardzo mi przykro...
      Mi niejedna osoba mówiła żeby zostawić męża i poukładać sobie życie nawet że jest ,, głupi" mam wziąć rozwód i mu wszystko wziąć.....
      To było chore bo wiedziałam że tak nie zrobię i zerwałam kontakt z tą osobą a trwałam przy mężu bo wiedziałam że mnie potrzebuje.Odwrócić się jest zawsze łatwo.Karma wróciła i pseudo koleżanka jest po rozwodzie.Dużo osób nie rozumie choroby psychicznej i ucieka od takich osób a to wielki błąd.Trzymaj się 💪

    • @alicjakarczewska
      @alicjakarczewska Рік тому +14

      Dużo zdrowka życzę ❤❤❤

    • @kimi1968
      @kimi1968 Рік тому +6

      @@alicjakarczewska
      Wzajemnie 🙂

  • @domiq8768
    @domiq8768 Рік тому +472

    Ja byłam 3 razy w takim szpitalu- łącznie 4,5 miesiąca. Żadnej terapii nie było, rozmów z psychologiem nie było. Po prostu tam trafiałam i za każdym razem czekali aż mój stan się polepszy i dopóki nie powiedziałam że już jest dobrze to mnie tam trzymali. Przez 2,5 miesiąca nie wyszłam ani razu na dwór bo pani ordynator mi zabraniała (nie wiem czemu). Moje pobyty można porównać z kobietą która miała amputowaną nogę i trafia do szpitala z powodu braku nogi. Codziennie na obchodach lekarze się pytają „czy ma już pani nogę?”. Najpierw miesiąc zgodnie z prawdą mówi że nie ma tej nogi to oni odpowiadają jej „skoro jeszcze nie ma pani nogi to pani nie wypuścimy”. W końcu kobieta zirytowana ciągłym patrzeniem się w sufit w szpitalu zaczyna kłamać „tak, mam już nogę” i wtedy dopiero ją wypuszczają.

    • @agnieszkamatuszewska374
      @agnieszkamatuszewska374 Рік тому +42

      W Niemczech jest zupełnie inne podejście do pacjenta psychiatrycznego.
      Wyjścia na zewnątrz do natury, wspólne ćwiczenia, zabawy, rozmowy, integracja...

    • @bettysue5497
      @bettysue5497 Рік тому +15

      tak jest we wszystkich szpitalach, czy to klasycznych czy psychiatrycznych

    • @a.ca.c9577
      @a.ca.c9577 Рік тому +13

      Zgadza się, w ciągu ostatnich 6 miesięcy byłem 4 razy, łącznie ponad 3 miesiące. Tam personel ma inne podejście do pacjentów, widać że chcą pomóc. Zawsze jak czułeś chęć rozmowy, o każdej godzinie to szedłeś i wiedziałeś że ktoś Ciebie wysłucha, usłyszysz od nich słowa otuchy. Jeżeli nie miałeś przyznanych spacerów że mogłeś wyjść sam to codziennie personel zbierał grupę pacjentów i wychodził z nimi na długi spacer.

    • @deosiadeosia7146
      @deosiadeosia7146 Рік тому +8

      Bardzo to smutne o mówisz dla tych osób które to przechodzą ♥️

    • @slighterpiper
      @slighterpiper Рік тому +12

      Rozwaliłaś mi głowę tym porównaniem! Straszne!

  • @tpalarczyk
    @tpalarczyk Рік тому +148

    Pozdrawiam bohaterkę odcinka. Ktoś kto nie przeżył problemów ze zdrowiem psychicznym nigdy tego nie zrozumie. To nie jest łatwe, mile i przyjemne. Szacun za opowiedzenie tego. Pozdrawiam gorąco

    • @M.D-yf7xi
      @M.D-yf7xi Рік тому +6

      Dokładnie, ja poki sama nie zachorowalam i nie mialam przymusowego leczenia nigdy nie rozumialam i bagatelizowalam swojego kuzyna ktory chorowal ale teraz mam calkiem inne podejscie po przezyciu tego...

  • @jacekjaco3240
    @jacekjaco3240 Рік тому +24

    Ci wszyscy co mówią że szpital psychiatryczny pomaga to są ładnie oderwani od rzeczywistości

  • @tadeuszjedrkowiak3161
    @tadeuszjedrkowiak3161 Рік тому +347

    Agnieszko-Twoja elokwencja i inteligencja zachwycają!I po raz kolejny okazuje się,że system zawodzi!Chory system ma leczyć?Jesteś wspaniałą i swiadoma młoda damą!

    • @agnieszkamatuszewska374
      @agnieszkamatuszewska374 Рік тому +7

      11 dni ma ten komentarz i 111 lajków- czyli prawda 🌷

    • @marcind-ec1de
      @marcind-ec1de Рік тому +4

      Elokwencja :-)) Yyy, eee, mmm...

    • @mollllto
      @mollllto Рік тому +4

      @@marcind-ec1deMarcin, co tu robisz ?

    • @marcind-ec1de
      @marcind-ec1de Рік тому +2

      @@mollllto Kiedyś narozrabiałem, to mnie tam wzięli. Wprawdzie na 2-3 dni, ale naprawdę nie polecam nikomu.

    • @stalypodwiek9556
      @stalypodwiek9556 11 місяців тому +2

      Kijowo akcentuje i ciężko się tego słucha

  • @1975goniaz
    @1975goniaz Рік тому +374

    Mimo, że byłam tam tylko chwilę wciąż pamiętam ten supeł w żołądku, przez który nie moglam nic przełknąć i uczucie niepokoju. Do dziś słowo "szpital" lub "oddział" wywołuje u mnie dreszcze. Modlę się i robię wszystko aby już nigdy więcej tam nie trafić.

    • @kamilk1403
      @kamilk1403 Рік тому +18

      Czy jest lepsze miejsce dla chorego psychicznie??

    • @thiskindofaguy8034
      @thiskindofaguy8034 Рік тому

      No prawdopodobnie kilka lat temu próbowali cię złapać

    • @Elizbieta111
      @Elizbieta111 Рік тому +23

      skoro byłaś tam tylko chwilę, to nie dziwne, że pamiętasz tylko strach - do tego miejsca trzeba się przekonać, żeby zobaczyć, że ten strach jest tylko złudzeniem i jest to naprawdę dobre miejsce pełne dobrych ludzi. Nie wszędzie w Polsce, ale są takie szpitale.

    • @1975goniaz
      @1975goniaz Рік тому +42

      @@Elizbieta111 "chwilę" w moim przekonaniu, dla mnie to było zdecydowanie za długo. Moja koleżanka również była w szpitalu i tak samo jak ja była załamana i przestraszona ludźmi i atmosferą. Mnie np bardzo przerażała i zawiodła dyżurka. Moim zdaniem większość wychodzi ze szpitala z odwrotnym skutkiem niż zamierzali.

    • @Elizbieta111
      @Elizbieta111 Рік тому +8

      @@1975goniaz dlatego bardzo ważny jest wybór szpitala - ja całym sercem polecam Szpital we Wrocławiu przy ul. Pasteura 10 - naprawdę najlepszy we Wrocławiu i klimat jak w sanatorium! Przynależy on do Uniwersytetu Wrocławskiego, więc nie brakuje finansów i pacjenci są tak dobierani, że nikt nikomu nie przeszkadza :)

  • @otaku1978
    @otaku1978 Рік тому +161

    Przeżyłaś piekło - mam nadzieję, że udało Ci się wyjść na prostą. Tego Ci życzę. Trzymaj się!

  • @arturkowalski149
    @arturkowalski149 Рік тому +105

    Ostatnio myślałem na ten temat. Dziękuję za ten film. Obala pewne stereotypy i daje szerszy pogląd na to jak wygląda to w rzeczywistości.

    • @Vinia_i
      @Vinia_i Рік тому +10

      wszystko zależy od szpitala

  • @ukaszszsz8641
    @ukaszszsz8641 Рік тому +58

    Brawo dla tej wspaniałej dziewczyny .. Ja w jej wieku jak 'zaczynałem się leczyć ' bałem się pisnąć komukolwiek że się leczę...

  • @alga1949
    @alga1949 Рік тому +25

    Opieka psychiatryczna w Polsce kuleje ale chyba jeszcze bardziej kuleje świadomość społeczeństwa. Mogę się założyć, ze gdybyśmy mieli lepszą wiedzę na temat zdrowoa psychicznego i podchodzili do drugiego człowieka ze zrozumieniem i empatią to hospitalizowanych osób byłoby mniej. I wtedy ci co trafili do takiego szpitala mogliby otrzymać być może lepszą opiekę bo szpitale nie byłyby aż tak przepełnione. Więc służba zdrowia to jedno co kuleje, ale zacznijmy może od źródła problemu czyli skąd się wiele przypadków bierze.

    • @renatacypara644
      @renatacypara644 Рік тому +4

      Jak to skąd się tam dużo przypadków bierze?
      Ludzie nie wytrzymują presji społecznej władzy,niewolnictwa,
      poddaństwa,podziału na lepszych i gorszych w czym ci bez dostępu do władzy prawie zawsze są gorszymi,tworzenie kolejnych bezsensownych diagnoz na dzieciach zamiast umozliwiać integrację na wolności ludziom.
      Zbyt duża presja oznacza zbyt dużo impulsów na raz dla jednego człowieka a dokładniej do nadążenia z przetwarzaniem przez mózg.
      Gdy mózg nie nadąża z przetwarzaniem walących zewsząd w niego systemowych impulsów dochodzi do gwałtownego ich wyrzucania w celu uniknięcia udaru a za tym idącej śmierci lub dochodzi do epilepsji o której medycyna wciąż ma jeszcze słabą wiedzę i wciąż określa to samo zjawisko przejawiające się na wiele sposobów poprzez tworzenie wciąż nowych nazw i diagnoz nie mając nawet świadomości że to odmiany epilepsji wytworzone przez presję systemową społeczenstwa
      Tableteczka i w ich oczach problem z głowy.
      Wszystkie choroby psychiczne wynikają z nadmiaru impulsów skierowanych do wewnątrz lub na zewnątrz najczęściej bardzo gwałtownie

  • @kasiawroblewska8575
    @kasiawroblewska8575 Рік тому +61

    Agnieszko bardzo milo sie ciebie slucha, bije od ciebie taka serdeczność…, nie wiem jak potoczy sie twoja historia życiowa ale życzę tobie abyś kiedyś została terapeutka z osobistymi doświadczeniami ……🎉🎉🎉, życzę tobie dużo radości i spełnienia jednego aktualnego marzenia . Pozdrawiam

  • @mishuchyba6027
    @mishuchyba6027 Рік тому +97

    Myślę, że trzeba też pamiętać o różnicach między oddziałami dziecięcymi i dla dorosłych. Sama byłam na obu przy czym na oddziale Dla dorosłych tylko na obserwacji, ale pamiętam do dzisiaj każdy szczegół. Był po prostu przerażający, stary, obskurny. No i pacjenci też innego kalibru. Starsze panie mówiące same do siebie i onanizujacy się ciągle faceci + personel który albo pił kawkę, albo krzyczał na pacjentów to koszmar.
    Z drugiej strony oddział dziecięcy, na którym byłam dwa miesiące choć nie był idealny, to jednak przytulniejszy.
    Popisane i porysowane ściany również były, natomiast mi niosły one otuchę, bo dzięki tym wszystkim napisom i przemyśleniom czułam, że nie jestem sama.
    Czy szpital mi pomógł? Na tyle tylko, że nie podjęłam już więcej próby samobójczej. Pomogłam to ja sama sobie jak w końcu znalazłam odpowiednich lekarzy

    • @user-sb4rr8oq3u
      @user-sb4rr8oq3u Рік тому +1

      Co by nie było zawsze jesteś sama i samemu musisz sobie poradzić ze swoimi problemami. Zależy tylko jak. Możesz się ugiąć pod ich ciężarem bądź wezbrać siły i wstać udając uśmiech na twarzy, że już wszystko jest ok bo radzisz sobie na tyle że wyglądasz na normalną.

    • @lordangelo2945
      @lordangelo2945 8 місяців тому

      @@user-sb4rr8oq3upolecam film „Syn” (2022) bardzo poruszający jak Świat nie wie jak pomóc komuś kto ma problemy psychiczne 😢

    • @Satoshii20
      @Satoshii20 3 місяці тому

      Mówisz o Tworkach?😢

  • @Nevermindd87
    @Nevermindd87 Рік тому +59

    Wiem z doświadczenia moich bliskich, jak choroba psychiczna, potrafi dezorganizować i niszczyć życie. Ale przy stałej kontroli psychiatrycznej, i regularnym przyjmowaniu leków, jaakoś można żyć, ale z pewnością takie życie jest usłane trudnościami i dezorganizają życia. Trzymaj się słońce i dbaj o siebie ❤

  • @alekiej
    @alekiej Рік тому +17

    Oddział psychiatryczny na którym się znalazłam to był kiepski żart. Można było mieć szklane naczynia, zapalniczki, papierosy ale nie można było mieć np pęsety... W pewnym momencie bardzo się bałam jednej kobiety z oddziału bo zachowywała się agresywnie, po zgłoszeniu tego usłyszałam tylko "to nie sanatorium, nic z tym nie zrobimy" :)

  • @creativewinter7378
    @creativewinter7378 Рік тому +21

    Byłam w polskim szpitalu psychiatrycznym i jest to dramat .. nie miałam żadnej terapii spotkania z lekarzem raz w tygodniu ściany brudne od krwi i całe popisane byłam właśnie w Krakowie ..
    Pamietam te galaretki i korytarz itd
    Tylko ja byłam jak był covid wiec nie było spacerów ani odwiedzin wiec jeszcze gorzej
    Mam po nim straszną traumę

  • @sali2098
    @sali2098 Рік тому +37

    Byłam w szpitalu młodzieżowym w Sosnowcu. Mam bardzo złe doświadczenia. Mam traumę z tym związaną i boję się ,,pomocy" szpitalnej. Mam problem z zaufaniem. Musiałam się zmierzyć z przemocą ze strony innych pacjentów i victim blamingiem ze strony personelu. Groźby, bicie, brak zrozumienia i strach były dla mnie codziennością. Faszerowanie lekami, brak pomocnej rozmowy z terapeutą. Skończyło się to na udawaniu że wszystko jest w porządku i że mi lepiej byle wyjść i uwolnić się od tego piekła.

    • @alexgrand8709
      @alexgrand8709 Рік тому +1

      Ja również tam byłem...

    • @AnNa-gb9yc
      @AnNa-gb9yc 11 місяців тому +11

      Nie myślicie żeby to nagłośnić w mediach i zgłosić do prokuratury? Na pewno sporo świadków się znajdzie

    • @hummerhummer3476
      @hummerhummer3476 11 місяців тому

      ​@@AnNa-gb9yctylko, że wszyscy ,,psychicznie chorzy". System ma alibi

    • @sali2098
      @sali2098 11 місяців тому

      @@AnNa-gb9yc To było 7 lat temu i nie mam dowodów, wątpię by cokolwiek to dało i prędzej pewnie narobiłoby mi to problemów.

    • @martam727
      @martam727 4 місяці тому

      Da się tam przemycić jakiś podsłuch?

  • @konupsychologa
    @konupsychologa Рік тому +85

    Oddział w Cieszynie, marzec 2021.
    Brak jakichkolwiek zajęć, terapii, wizyt z lekarzem, jedynie 2 minutowy obchód i rozmowa przy wszystkich pacjentach. Byłam na sali z dwoma alkoholiczkami i starszą Panią.
    Starsza Pani kradła nam rzeczy, załatwiała się na środku sali. Personel nic sobie z tego nie robił i to te alkoholiczki się nią zajmowały. 0 zainteresowania i jakiejkolwiek opieki.
    Jedna rozmowa z psychologiem, stwierdził, że osoby z chorobą dwubiegunową to osoby, które wbijają sobie nóż w serce, a ja taka nie jestem. Testy osobowościowe które nic nie wykazały. To było po prostu wiezienie.
    Na wyjściu po tygodniu usłyszałam, że mam dystymię (przy planach samobójczych) i ze jestem niedojrzała.
    Ignorancja kompletna moich objawów chad, ciagle na antydepresancie, który wprowadzał mnie w hipomanie.
    Po pół roku trafiłam na dobrego lekarza, oczywiście prywatnie. Dobrze dobrał mi leki i teraz jest stabilniej, chociaż dalej nieidealnie.
    Pobyt w szpitalu to największy koszmar i brak możliwości jakiegokolwiek leczenia czy odpoczynku.

    • @szymongozdziu4272
      @szymongozdziu4272 Рік тому +22

      Przykro słuchać, ale takich szpitalów niestety nie brakuje. Z doświadczeń mojej koleżanki, wiem że to samo jest w Radomiu. Pacjentem nikt się nie przejmuje, nikt nic nie robi, jedno spotkanie z psychologiem w miesiącu, terapii brak, a pacjenci wymieszani, młodsi ze starszymi, mężczyźni z kobietami, nawet więźniowie na tym samym oddziale. Tak nie powinien wyglądać szpital, w którym można się leczyć. I cóż się dziwić, że znajoma wyszła w gorszym stanie niż przyszła. Szkoda słów.

    • @karinka23111
      @karinka23111 Рік тому +14

      Współczuję, normalnie jakbym przeczytała swoją historię! Ja trafiłam z innym problemem, ale również pokoj z osobą, która się załatwiała na środku, kradzieże. Ja po próbie również miałam tylko jedną rozmowę i właśnie test osobowościowy. Obchód lekarza dwa razy w tygodniu i pytanie przy wszystkich co u mnie tym razem. Zero opieki, tylko faszerowanie lekami. Trzymaj się

    • @NataliaLuchowska-d7p
      @NataliaLuchowska-d7p Рік тому +2

      Warunki i podejscie do pacjentow ma ogromne znaczenie

    • @pozimicca
      @pozimicca Рік тому +4

      byłam tam na innym oddziale, bo babcie miałam po zawale, ale wyglądem przypominał wyglądem psychiatryczny, jak rodem wyjętego z filmów. To chyba jeden z
      najgorszych szpitali, jakie widziałam w swoim życiu, a widziałam ich sporo w swoim życiu przez bliską mi osobę. ponury i odstręczający, współczuję doświadczeń i tego, że musiałaś tam przebywać :(

  • @gretapola350
    @gretapola350 Рік тому +48

    Odwiedzałam kiedyś moją chorą siostrę na oddziale psychiatrycznym i szok jaki tam przeżyłam to to że ona pod wpływem leków ciągle spała i była nieobecna ..nawet mie nie poznawała.pozdrawiam wszystkich chorujących na tę straszną chorobę.❤

  • @mikexnivax6985
    @mikexnivax6985 Рік тому +18

    Ja myślę, że tak na prawdę wielu ludzi z otoczenia tej dziewczyny ma większe problemy z sobą niż ona. Trzeba umieć żyć wśród idiotów. Niestety niektórym to się nie udaje. Pani Agnieszko jest Pani mądrą i wrażliwą osobą. Tych idiotów wokół Pani trzeba czasami ignorować i się nie przejmować nimi.

    • @user-sb4rr8oq3u
      @user-sb4rr8oq3u Рік тому

      Głupota i niewiedza to rzeczy błogie i nie raz tak trudne do osiągnięcia

  • @katarzynaseroczynska3038
    @katarzynaseroczynska3038 Рік тому +44

    Ładna i mądra dziewczyna ,żeby jeszcze zaznała radości w życiu .

    • @katarzynatokarz3898
      @katarzynatokarz3898 Місяць тому

      @@katarzynaseroczynska3038 mądra dziewczyna typy miała tyle sił w sobie i walczyła o siebie i swoją chorobę Niech żyje długo i szczęśliwie

  • @bucky_on_a_ducky2851
    @bucky_on_a_ducky2851 Рік тому +14

    Ja byłam w szpitalu w sosnowcu i nie wspominam tego pobytu miło. Za byle co szło sie w pasy albo do izolatki. Plus byłam w czasach pandemii i rodziców czy przyjaciół widziało się przez szybę i tylko przez uchylone okno można było rozmawiać. Przez cały pobyt miałam 7 razy pobieraną krew i do tej pory nie wiem po co, ponieważ nie dostałam żadnej informacji o tym. Pielęgniarki i pielęgniarze mieli gdzieś nasze potzreby ponieważ ważniejsze było oglądanie torebek na zalando ( jeden pielęgniarz oglądał władce pierścienia więc nazywaliśmy go Aragorn)
    Mój lekarz prowadzący ciągle wmawiał moim rodzicom, że jest zemną coraz gorzej i że musze zostać dłużej w szpitalu. Jedyny plus to taki, że miałam dobre oceny w szkole i zdałam z matematyki.
    Jedzenie obrzydliwe, ale wiadomo jak to w szpitalu. Miałam w lodówce swoje rzeczy i cały czas jedna dziewczyna je kradła mimo, że było podpisane moim imieniem I nazwiskiem. Upominanie jej przez pielęgniarki czy nawet przezemnie nie pomagało.
    Pamiętam jak byłam na sali obserwacyjnej i dwie dziewczyny wzięły mój ostry ołówek I poszły do łazienki zrobić nim sobie krzywdę. Potem oczywiście wszystko było na mnie mimo, że nawet o tym nie wiedziałam. Już nie wspomnę, że kolejka do telefonu to jakiś żart. Trzeba było siedziec przy nim i nie można było odejść, bo odrazu ktoś się wpychał. Jak trafiłam na oddział musiałam wyjąć kolczyki i tunele (pomine fakt, że pare osób miało normalnie kolczyki w nosie,wardze I gdziekolwiek indziej)
    Najgorszy miesiąc w moim życiu, nikomu nie życzę trafienia na ten oddział.

  • @emo_chomik_3000
    @emo_chomik_3000 Рік тому +42

    Byłam raz w szpitalu psychiatrycznym i to stosunkowo niedawno (na oddziale dla dzieci i młodzieży). I szczerze - nigdy więcej. Personel traktował nas jak worki treningowe, nie jak ludzi.
    Pisane skargi nic nie dawały/nie dają.
    Jedyne czego się tam nauczyłam to zaciskać zęby aby tam nie wrócić, wyniszczać się jeszcze bardziej od środka, znajdować nowe sposoby na samookaleczanie ale i budować silny charakter. Jednak absolutnie nie czułam się zaopiekowana.
    W momencie gdy widzę jakie jest tam „przeludnienie” a kolejne oddziały zostają likwidowane, co najmniej jakiś tam kawałek skruszonego serducha się łamie jeszcze bardziej…
    Nie zmienia to faktu że cieszę się że odważyłaś się o tym powiedzieć przed kamerą. Podziwiam ❤

  • @muszynska6576
    @muszynska6576 9 місяців тому +31

    Byłam z Agą na oddziale w Sosnowcu, ja zostałam tam na 3 miesiące, ciesze się że ona miała dobre doświadczenia z tym szpitalem, ja niestety nie, mam nadzieję że teraz u niej wszystko się układa tak jak chciała ❤️

    • @slowdiesel1044
      @slowdiesel1044 8 місяців тому +3

      Ogólnie cały Sosnowiec nie cieszy się dobrą sławą.

  • @sawomirj.9752
    @sawomirj.9752 Рік тому +10

    Opieka psychiatryczna w Polsce na chwilę obecna w zasadzie nie istnieje. Dotyczy to w równym stopniu dzieci, młodzieży, jak i dorosłych. Szansę "wygranej" mają głównie ci, którzy mają pieniądze (prywatne ośrodki, prywatna opieka, prywatni specjaliści, itd.) oraz zapewnioną pomoc/wsparcie bliskich 24h/7 dni w tygodniu. Reszta? Pozwolę sobie pozostawić to bez formalnej odpowiedzi.
    Faszerowanie "olką" i innymi lekami powszechnie stosowanymi w psychiatrii to zbyt często droga donikąd. Najprostsze i najszybsze przygaszanie, a w zasadzie zasłanianie wielką kotaro-kopułą pożaru. Wyłącznie tu i teraz. Bez ruszania istoty problemu. Gdzie miejsce na "jutro"? W psychiatrii kultywowanej w Polsce (nie tylko tej na NFZ) proponowane "lekarstwo" (wieloznaczność tego słowa) częstokroć bywa gorsze od choroby. Oczywiście, są sytuacje, np. ciężka psychoza, kiedy farmakologia jest natychmiast niezbędna, ale to nigdy nie powinna być główna, ani jedyna droga prowadząca do wyjścia z choroby.
    Żaden opis wody nie zastąpi ci jej - powiada znane chińskie przysłowie. Kto sam i/lub jego najbliżsi nie doświadczył choroby psychicznej czy epizodu psychotycznego, nie zrozumie nie-do-opisania bólu i niewyobrażalnego cierpienia jakie się z tym wiążą.
    Nie ma jednego wyjścia i jednego skutecznego rozwiązania. Niemniej trzeba próbować. Szukać. Trzeba walczyć. Trzeba chcieć. Być. Żyć.
    Na koniec polecam każdemu do przeczytania wywiad z Ewą Woydyłło-Osiatyńską jaki ukazał się w październiku 2022 roku na łamach "Wysokich Obcasów". Niby "prawdy oczywiste", ale zebrane do przysłowiowej kupy i podane w przystępnej formie. [mam nadzieję iż linkując nie naruszam regulaminu tego kanału]
    www.wysokieobcasy.pl/zyclepiej/7,53664,29005844,ewa-woydyllo-mozg-odzywia-sie-tlenem-nie-mozna-wyjsc-z.html?_ga=2.139499189.745254183.1679915712-1947520000.1641342087
    Gdyby link został skasowany, podaję tytuł pod jakim można odszukać w sieci:
    Ewa Woydyłło: Mózg odżywia się tlenem. Nie można wyjść z zapaści psychicznej, zalegając na kanapie

  • @Kefir-fw2qf
    @Kefir-fw2qf Рік тому +46

    Agnieszko jesteś bardzo dzielna. Dziękuję za ten materiał. To jest niesamowicie ważne żeby temat zdrowia psychicznego przestał być tabu. Sam mam BPD i zaburzenia lękowe. Raz byłem na oddziale otwartym ale rozważam udanie się na zamknięty dla własnego dobra. Wiadomo terapia i leki też były. Życzę Ci dużo siły i uważności.

  • @paulinachomicka
    @paulinachomicka Рік тому +50

    Miałam okazję być w takim szpitalu. Kradzieże, wyzwiska,samowolka. Napastowanie przez facetów i nawet służbę więzienną która pilnowała przywiezienia tam więźnia. Leki podawane już w pierwszej dobie bez badania. Uważajcie na siebie i nie dajcie się zamknąć w takim miejscu.
    Ja trafiłam z względu na głęboką depresję i stany lękowe

    • @grzegorzkrzywda9154
      @grzegorzkrzywda9154 9 місяців тому +3

      Wyszłaś z tego po lekach ?
      Jeżeli możesz to proszę odpowiedz
      Pozdrawiam Grzegorz

    • @user-ez3cr6dw2u
      @user-ez3cr6dw2u 7 місяців тому +1

      Chyba byłyśmy w tym samym szpitalu

    • @martam727
      @martam727 4 місяці тому

      Co to był za szpital?

    • @herobece5317
      @herobece5317 2 місяці тому

      Też byłam w szpitalu gdzie facet 30 lat starszy mnie napastował. Bo oddziały były oddzielone jedynie na noc. Była palarnia ,a za każdym razem gdy tam szłam on szedł za mną i np klepał mnie w tyłek. Były kamery i nikt nie reagował. Szpital w Olsztynie.

  • @leeroyvjenkins
    @leeroyvjenkins Рік тому +21

    Miałem przyjemność być na detoksykacji benzodiazepinowej w szpitalu w J*******iu. Nie polecam. Większość z tego co dziewczyna mówi, brzmi jak typowy skrypt, napisany przez Ministerstwo Zdrowia.
    Powiem w skrócie , i zacytuje mojego przyjaciela - "Tam na pewno spotkasz najbardziej ludzkich ludzi". I zgadzam się z tym. Ludzie jakich tam spotkałem byli naprawdę w porządku. Nie powiem tego o personelu, który miał wyjebane na pacjentów, traktował ich jak psy i dosłownie swoim zachowaniem ubliżał im, i traktował jak skierowanych tam przymusowo więźniów. O myleniu leków już nie wspomne, a jak już je dostajesz to musisz znać z przeszłości każdą tabletkę, jej rozmiar i dawkę, bo potrafią dać ci albo dawke o połowe mniejszą, albo dawkę dwa razy większą. Przymykanie oka na molestowanie seksualne też miało miejsce. Nie polecam oddziałów koedukacyjnych.
    W skrócie - szpitale psychiatryczne nie służą do leczenia, a wywołania traumy, która ma zniechęcić do powrotu tam.
    - "Byłam w szpitalu 11 razy. Dlaczego? Bo szpital psychiatryczny ci nie pomożę"
    Pozdro z Fartem Mordeczki

    • @WiktoriaBuza
      @WiktoriaBuza Рік тому +5

      Ja detoksykacji odmowilam, po 9 dniach na oddziale psychiatrycznym dla nerwowo i psychicznie chorych w Św***iu po probie samobójczej (uzależniona od narkotykow), dlatego ,że nie widziałam absolutnie swojego problemu, ale przede wszystkim podejścia tych ludzi do mnie na tamten moment. Rozmowa z terapeuta (😅😅😅😅), wyglądała tak, że dosłownie trzymał w ręku przede mną "tabliczkę stop" przez około 20 min, niw mogłam nawet dobrze wypowiedzieć zdania ,wręcz słowa.. odmówiłam detoksu z racji takiej, że w tych kilku tygodniach moj starszy syn miał komunie święta i obiecałam sobie, że tam będę ( i bylam, trzeźwa, jak sobie obiecalam) a nie było mowy, żeby dostać na ten dzien przepustkę... doktorek Marcin nie rozumiał, absolutnie był na nie, podniósł se tabliczkę o której pisalam wyzej i tyle. Nie mogłam doprosić się rozmow z kimkolwiek, nikt tak naprawdę nie chciał ze mna rozmawiać, jak pytali o powody dlaczego zaczęłam brać (dodam, że 'dość pozno', bo w wieku 26 lat), odpowiadałam tak jak było, przeszlam ogromną traumę jako matka (sprawy rodzinne, bardziej prywatne) to dla doktorka nie było powodem, wręcz z uśmiechem na ryju za przeproszeniem wyśmiał, to co mówię trzymając tabliczkę w górze... sam pobyt tam wspominam miło, poznałam świetne kobietki, głównie chorujące na depresje, ale oprócz kobiet z uzależnieniami, były także kobiety ze schizofrenia i różnymi chorobami psychicznymi, zapinane w pasy nawet na 48 h, jeden krzyk, jedna awantura, personel mówiąc szczerze i krótko tak jak i w Twoim przypadku mial WYJE@ANE , uważam, że jak człowiek sam sobie nie pomoże, to żaden oddział za nas tego nie zrobi... oczywiście dodam, że są lekarze z powołania i instytucje, gdzie są w stanie pomóc 'choremu', ale znaleźć odpowiedni szpital do pomocy graniczy z cudem... wszystkiego dobrego życzę i z fartem, beeez kitu! 👊🖐❤

    • @leeroyvjenkins
      @leeroyvjenkins Рік тому +2

      @@WiktoriaBuza Trzymaj się tam! Jesteśmy z Toba

  • @watermelon55
    @watermelon55 Рік тому +82

    "Nie jesteśmy ludźmi, jesteśmy pacjentami"
    Cytat ze szpitala w Garwolinie
    Chyba idealnie opisuje jak czuli się tam nastolatkowie

  • @szymonqwerty2110
    @szymonqwerty2110 Рік тому +125

    Przebywając w szpitalu psychiatrycznym w pewnym mieście poznałem ciekawych ludzi , większość to ludzie którzy mają pieniądze i siedzą tam żeby nie siedzieć w więzieniu. Mogli miec telefon przy sobie 24 h mogli wychodzić na miasto w nocy po zakupy na przykład , zazwyczaj gdy dochodziło do komisji lekarskiej , przybywal prawnik takiego urokliwego pana i mówił mu co ma mówić żeby czasem nie zamknęli go w więzieniu. Wszytko oczywiście dobrze opłacone

    • @patryk3059
      @patryk3059 Рік тому +40

      A ci co naprawdę potrzebują pomocy nie będą leczeni

    • @agi2226
      @agi2226 Рік тому +9

      Takie życie...

  • @halinadecree
    @halinadecree Рік тому +9

    Najlepiej żeby ludzie zaczęli dowiadywać się o historii o prawdziwych celach psychiatrii.
    Nie jest to medycyna, a zalegalizowany program kryptoeugeniczny. Polecam nagrania dr-a Petera Breggina (niestety tylko w języku angielskim).

  • @aureliakochanek
    @aureliakochanek Рік тому +19

    Moja mama jest pielęgniarką na pediatri i nie ma tygodnia by nie wspomniała, że któryś z pacientów potrzebuje pomocy, której nie dostanie bo jej nie ma.

  • @jolazniszczol2043
    @jolazniszczol2043 Рік тому +43

    Szpitale psychiatryczne to najgorsze co może być, jak ludzie tam pracujący nie umią leczyć, tylko wciskać prochy

    • @gabrielaredde5269
      @gabrielaredde5269 7 місяців тому

      Te "prochy" , które jak Pani orzekła "wciska" sie pacjentom oddziałów psychiatrycznych to leki o rożnym działaniu: antypsychotycznym, uspokajającym, stymulanty itd. Rozmową schizofrenii ani CHAD Pani nie wyleczy, a oddziały psychiatryczne nie są czymś najgorszym, co może człowieka spotkać. O wiele gorsze jest, gdy osoba zmagająca się z objawami choroby psychicznej nie ma sie gdzie zwrócić po pomoc. Psychiatria to oddział jak każdy inny - leczy się tam chorych ludzi i tyle. Zapewne nie powie Pani, aby pozamykać oddziały onkologiczne, bo to najgorsze miejsca: przecież tam również personel podaje leki - niezwykle silne i powodujące szereg objawów ubocznych, ludzie umieraja mimo podjetego leczenia , co jednak według mnie nie oznacza, że ludzie pracujący tam nie potrafią leczyć. Czy według Pani powinniśmy chorych onkologicznych leczyć np uśmiechem? A moze według Pani bardziej skuteczne jest przytulanie ?
      Mam nadzeję skłonić Panią do zastanowienia się nad potencjalną szkodliwością wygłoszonego przez Panią komentarza, że "Szpitale psychiatryczne to najgorsze co może być, jak ludzie tam pracujący nie umią leczyć, tylko wciskać prochy". Bo może okazać sie, właśnie ktoś kto walczy o przetrwanie z własną psychiką przeczyta to i stwierdzi, że może Pani mieć racje i podda się.
      Z szacunkiem. G.

    • @lenaczaplicka6399
      @lenaczaplicka6399 4 місяці тому

      jak to prochy??

    • @agatal3964
      @agatal3964 2 місяці тому

      ​@@lenaczaplicka6399 Tabletki

    • @Liskrainyczarow.2368
      @Liskrainyczarow.2368 2 місяці тому

      ​@@lenaczaplicka6399Leki. Pozdrawiam.

    • @Liskrainyczarow.2368
      @Liskrainyczarow.2368 2 місяці тому +2

      To chyba zależy od tego gdzie się trafi, bo są lepsze szpitale i są gorsze. Pozdrawiam.

  • @zuzka6016
    @zuzka6016 Рік тому +18

    Jedno z najgorszych w jakim byłam. Pacjenci różnicy, pamiętam większość dobrze, pracowników, lekarzy pamiętam źle. Bez zainteresowania, odpowiedzialności, powołania do pracy, empatii. Może jedna Pani salowa była w porządku. Ordynatorzy jak najbardziej nie. Byłam miesiąc, próba samobójcza, depresja. Nic nie dał mi tam pobyt.

  • @truskawka_9995
    @truskawka_9995 Рік тому +14

    Nie mogę tego słuchać, mam łzy w oczach i wszystko wraca. Moim zdaniem najgorszy szpital to moim zdaniem Garwolin. Niektóre szpitale zostawiają traume na całe życie.
    Życzę wszystkim osobą dużo uśmiechu i pozytywnego myślenia.
    Oby nigdy nie trafić to złego miejsca, które zostawia blizny...

  • @sebastianantonowicz-wsparc8320
    @sebastianantonowicz-wsparc8320 Рік тому +63

    Ja tak sobie myślę, że wiele zależy od konkretnego szpitala, od konkretnego oddziału, a przede wszystkim od odpowiedniego personelu na zmianie. Takie są moje obserwacje.

  • @user-ez3cr6dw2u
    @user-ez3cr6dw2u 7 місяців тому +5

    3 pobyty na zamkniętym. Nie życzę nikomu. Chłopakowi z upośledzeniem umysłowym przy innych pacjentach robiono krzywdę. Za "złe"zachowanie od pielęgniarza raz dostał porządnie w twarz( aż lała mu się krew z nosa). Drugim razem wpakowali go pod lodowaty prysznic

    • @user-ez3cr6dw2u
      @user-ez3cr6dw2u 7 місяців тому +2

      Rozmawiałam z pielęgniarką,która pracowała tam niecały tydzień po czym się zwolniła widząc bestialstwo. Osobą przypiętym pasami pampersy nie zmieniał personel ale inni pacjenci. Temat rzeka.

  • @Takemaru..
    @Takemaru.. Рік тому +10

    dla mnie to byl koszmar totalny brak pomocy poprostu trzymanie na sile w jednym miejscu bez mozliwosci wyjscia albo chociaz patrzenia na zewnatrz wszystkie okna zaklejone ofc bez prywatnosci

  • @Hapsikkk
    @Hapsikkk Рік тому +50

    Byłam jako osoba odwiedzająca w szpitalu psychiatrycznym... Bardzo emocjonalnie to przeżyłam. Ciężko patrzy się na to w jakich warunkach są te dzieci, jak mocno potrafią być zalekowane i jaka panuje znieczulica. Mam chorego brata, którego tak rzucają z ośrodka do ośrodka ma 13 lat a od 6 roku życia zaczęli faszerować go lekami tak na oko - może pomoże, może nie. Dziecko już jest zniszczone neurologicznie, nie wiem co będzie z nim dalej. Jak nagle zmienili mu dawki leków ( bez stopniowego schodzenia z dawki) to potrafił wylądować w szpitalu bo nie mógł poradzić sobie z emocjami, roznosiło go... To tak go zalekowali że był jak zoombie, nie kontaktował z rzeczywistością, ślinił się i nie umiał mówić...
    Uważam, że jest zbyt dużo chorych osób i zbyt mało wykwalifikowanego personelu dla takich osób... Trzeba mieć szczęście aby trafić na kogoś kto ci pomoże.
    Widziałam dzieci w domach dziecka, w psychiatrykach i domach pomocy społecznej. Widok, który łamie serce, widok, którego nie da się wymazać z pamięci.

    • @ksiadzrobak5369
      @ksiadzrobak5369 Рік тому

      Ok

    • @wilczycawrazliwa163
      @wilczycawrazliwa163 Рік тому +9

      Bardzo szkoda mi Twojego brata. Mam nadzieję, że któregoś dnia poczuje się o wiele lepiej. Z całego serca Mu tego życzę i przesyłam pozytywną energię. Ciężko patrzeć na cierpienie dzieci.
      Pozdrawiam z całego serca.

    • @Andromeda9_9
      @Andromeda9_9 9 місяців тому +1

      Ja znowu mam wrażenie, że robią to umyślnie aby jak najrzadziej kogoś wypuszczać. Pacjent wypuszczony, to stracony.

    • @sebastianliwinski222
      @sebastianliwinski222 7 місяців тому

      Co masz na mysli "zniszczony neurologicznie"?

    • @karlaisonfire
      @karlaisonfire 5 місяців тому

      Bardzo Wam współczuję i trzymam kciuki ❤

  • @ukrapol8620
    @ukrapol8620 Рік тому +9

    polski system zdrowotny do wywalenia, rządzą nami ludzie, którzy zatrzymali się w latach 80 tych,
    nie tylko system do wywalenia...
    jak można udostępnić pacjentowi łóżko z brudną pościelą?! na inne bzdety rząd ma kasę, a na remont szpitali i na profesjonalną kadrę to już niestety brakło!

  • @marcinbochenek1705
    @marcinbochenek1705 Рік тому +68

    Jeden z najbardziej wartościowych kanałów na polskim yt jakie kiedy kolwiek istniały. Ogromny szacunek dla ludzi którzy występują 🙏

  • @magda8357
    @magda8357 4 місяці тому +9

    Wysłuchalam w ciszy z zapartym tchem....Agnieszka jest bardzo świadomą osobą i mam nadzieję, żę dziś ma się lepiej i znalazla pomoc na, którą zasługuje. Szkoda, że miejsce, które powinno leczyć i dawać spokój budzi lęk.

    • @DanutaBukowska-h9x
      @DanutaBukowska-h9x 22 дні тому

      Super dziewczyna Aga! Samych radości w życiu i ludzi w około którzy sprawią ,że nigdy już nie będziesz potrzebować tego typu pomocy❤

  • @justynabroniek6003
    @justynabroniek6003 Рік тому +25

    Witaj. Widzę piekną dziewczynę, inteligentną . Pięknie się wypowiadasz. Życzę zdrowia i powodzenia w życiu

  • @ukaszfoleher8300
    @ukaszfoleher8300 Рік тому +12

    Dla Mnie Jesteś Wielka jesteś Mądrą i Ładną Kobietom ❤ i Dasz Rade Wielkie Brawa👏za to że Masz siłe Wypowiedzi i za to jaka Jesteś Ślna po tym Wszystki Bądź Zdrowa na Zawsze ❤Twa Wypowiedź daje Mocy Słabszym dzięki czemu Stają się Silniejsi ❤❤❤🌹

  • @mimastiliae
    @mimastiliae Рік тому +23

    Agnieszka jesteś super osobą, życzę najlepszego

  • @dzikieserce8649
    @dzikieserce8649 Рік тому +19

    Dziękuję Ci za podzielenie się z nami swoim doświadczeniem. Uważam, że tematyka którą poruszyłaś, jest ważnym aspektem w naszym społeczeństwie. Życzę Ci wszystkiego dobrego!😊

  • @katarzynaswierczek2084
    @katarzynaswierczek2084 Рік тому +18

    Fantastyczna dziewczyna, zdrowia życzę i powodzenia

  • @Hermes7TrissMegIstus
    @Hermes7TrissMegIstus Рік тому +6

    Po 11 razach dalej nie doszłaś do wniosku że nie tędy droga? Byłem przez 3 tygodnie jak w zakładzie psychiatrycznym mieszczącym się na terenie Wrocławia. Ponieważ wszedłem do muzeum nago i poczekałem na policję, był to eksperyment społeczny mający na celu upewnienie się co do informacji jakie uzyskałem. Sęk w tym iż kompletnie nie mają pojęcia co dzieje się z człowiekami. W kilku przypadkach okazało się iż dysponuję większą wiedzą niż personel. Tam również są opłakane warunki, syfiaste materace, grzyb na kafelkach czy smród na cały oddział V. Ludzie siedzieli tam jak rośliny by dojrzeć do wypuszczenia, na faszerowani bezsensownymi tabletkami które tylko pogłębiają problem z natury fizycznej. Mimo iż Jestem zrównoważony w pełnym tego słowa znaczeniu i tak starali się bez uzasadnionego powodu dać leki na "trzeba". Co jedynie skłaniało mnie do codziennego wymiotowania tego syfu. Nie są tam by leczyć, od 2001 r cały ustrój się zmienił co pokazuję zmiana symbolu dwóch węży na lasce eskulapa.
    To jest grubszą nicią szyta ściema, w której za grosz logiki nie ma.
    ẞφG

    • @Andromeda9_9
      @Andromeda9_9 9 місяців тому +2

      DZIĘKUJĘ ŻE TO NAPISAŁEŚ. Tak bardzo współczuję tym ludziom którzy tam są. Tym co zostali sami bez rodziny i zostali zabrani i nigdy stamtąd nie wyjdą. :/ Kiedyś byłam raz, jako towarzyszącą osoba, osoby odwiedzającej - coś strasznego. Nie potrafiłam tam usiedzieć. Czułam się chyba tak samo źle jak przy zwiedzaniu Auschwitz i podobnych miejsc.

    • @Andromeda9_9
      @Andromeda9_9 9 місяців тому

      Tylko, że różdżka eskulapa ma jednego węża i nie ma skrzydeł..

  • @piotr19823
    @piotr19823 Рік тому +12

    Życzę Ci wszystkiego dobrego w życiu, spełnienia marzeń. Fajna, inteligentna dziewczyna, do tego bardzo odważna 👍💪

  • @bestja2410
    @bestja2410 Рік тому +40

    Życzę nam wszystkim dużo zdrowia i spokoju. Pamiętajmy, życie jest jedno i póki żyjemy, to zawsze mamy szansę coś zmienić. ❤❤❤

  • @satanssister5340
    @satanssister5340 Рік тому +31

    Dużo zdrówka Pani Agnieszko!

  • @MartaKarta1984
    @MartaKarta1984 Рік тому +39

    Agnieszko, mam nadzieję, że dasz radę nauczyć się życia bez szpitali (o ile to możliwe przy Twoich zaburzeniach).

  • @wisniowa2418
    @wisniowa2418 Рік тому +12

    bardzo dobry materiał, zbaczając trochę z tematu zanstanawiam się kiedy zostanie poruszony temat Endometriozy? w marcu był miesiąc świadomości tej choroby. Choroby ktora doslownie wyniszcza życie kobiet, która jest diagnozowana bardzo późno i ludzie dalej nie wierzą że moze być aż tak straszna? Sama na nią cierpię, z uwagą posłucham opowieści innych kobiet bo jest ich tysiące. Mam wrazenie że ciągle tematy się powtarzają a malo jest nowych treści lub jest to ignorancja ze strony autora bo pisałam już maila w tej sprawie....nie chcę zabrzmieć niegrzecznie ale mam wrażenie że cierpienie kobiet jest dalej bagatelizowanie. Kobiety mające Endometrozę wiedza o czym mówię, jesteś bezsilna kiedy nawet morfina w szpitalu nie łagodzi do końca twojego bólu

  • @kingabilewska528
    @kingabilewska528 Рік тому +10

    Z całego serca trzymam za Ciebie kciuki. Wiem "coś niecoś" w temacie, szczególnie co do Krakowa ;) Gratuluję odwagi, a przede wszystkim - inteligencji, bo od Ciebie mogłoby się uczyć wypowiedzi zacne grono publicznych gadaczy. Wiem, że słowa " trzymaj się, nie poddawaj" brzmią - w pewnych sytuacjach - głupio i stereotypowo, ale wierz mi: po czasie damy radę pokonać wszystkie ograniczenia (i przygotować się na nowe 😊). To chyba kwestia upływu czasu, nowych doświadczeń i starzenia się. Nie - dorastania.
    Znajdź w sobie siłę, bo ją, po prostu, masz ❤❤❤

  • @olad9217
    @olad9217 Рік тому +87

    Byłam raz w życiu na zamkniętym oddziale psychiatrycznym. Choć z zupełnie innym celu niż hospitalizacja i leczenie, zrobiło to na mnie ogromne wrażenie. Jeśli ktoś z Was tam nie był to nigdy tego nie zrozumie. Ludzie gapiący się w ściany, sufity, chodzący jak zombie po korytarzu, z obłąkanym wzrokiem. To najstraszniejsza choroba jaką kiedykolwiek dane mi było zobaczyć.

    • @AndromedaApokalipsy
      @AndromedaApokalipsy Рік тому +10

      nie we wszystkich szpitalach trak jest, na naszym oddziale sporo osób, zwłaszcza ci którzy byli dłużej, zachowywali się normalnie, chodzili sobie, rozmawiali, oglądali tv w stołówce, grali w karty itd. Ino nowe osoby, jak np. my, które faszerowane były 3 razy dziennie benzodiazepinami, faktycznie były ogłupione i jak zombie. Tego uczucia nie zapomnimy nigdy. Senność, nieogarnianie rzeczywistości, ledwo co da się chodzić, ledwo co da się utrzymać telefon w ręce...świetne leczenie....najgorsze, że nierzadko się zdarza, że mężczyźni na mieszanych oddziałach wykorzystują ten stan swoich żeńskich ''koleżanek'' z oddziału...wiadomo jak...

    • @mariannakrystyna4876
      @mariannakrystyna4876 Рік тому +4

      ​@@AndromedaApokalipsy co na to personel? Znaczy na wykorzystywanie seksualne?

    • @jacekjaco3240
      @jacekjaco3240 Рік тому +7

      @@mariannakrystyna4876 nic

    • @marcelinaszymonik
      @marcelinaszymonik Рік тому

      Uwierz mi sa gorsze choroby ja choruje na jaskre przez co bylam 3 razy w szpitalu psychiatrycznym i mialrm mysli samobojcze

    • @marcelinaszymonik
      @marcelinaszymonik Рік тому

      Nikt mi nie wierzy w to, ze trace wzrok a ja widze straszne czarne cienie + provlemy z rownowaga

  • @dominika7186
    @dominika7186 Рік тому +6

    Szpital psychiatryczny to najgorsze rozwiązanie

  • @renatacypara644
    @renatacypara644 Рік тому +4

    To nie są dobre miejsca dla nikogo a już na pewno dla dzieci.
    Ludzie za mało licznie chcą się zajmować systemami które doprowadzają na ogromną skalę do problemów a później chcą przyrzucic dywanem zbiorowy skutek.
    Problemy rozwiązuje się u źródła.Zamiast zając się tym co powoduje na zbiorowa skale chociażby depresje chcą leczyć depresje farmakologicznie.Tylko że depresja nie bierze się z powietrza tylko powoduje ją życie w niewolniczych systemach przemocowych gdzie rządzi pieniądz a człowiek dla nich nie jest nic wart poza podrzędną bezwładną siłą niewolniczą
    Mój przyjaciel można powiedzieć brat bo wybrał mnie na siostre wiele razy został umieszczony w takim miejscu od dzieciństwa.
    To co zrobiło to z jego psychiką to był dramat.
    Lata robienia z kogos wariata potrafia zrobic swoje

  • @darekkozak7815
    @darekkozak7815 Рік тому +12

    25 lat choruję na depresję i pomóc może tylko skończenie ze sobą. Jeżeli tylko nie ma nic po śmierci i rozpłyniesz się w nicość.

    • @arerrera3612
      @arerrera3612 Рік тому +3

      Nie, da się z tego wyjść.
      Ciężko jest ale się da. Ja po 10 latach prawie. Polecam

    • @panibasiazparadoxu5210
      @panibasiazparadoxu5210 5 місяців тому

      @@arerrera3612 jak?

    • @arerrera3612
      @arerrera3612 5 місяців тому

      @@panibasiazparadoxu5210 Trochę nieaktualne jednak🥲😅

    • @panibasiazparadoxu5210
      @panibasiazparadoxu5210 5 місяців тому

      @@arerrera3612 nawrót?

    • @arerrera3612
      @arerrera3612 5 місяців тому

      @@panibasiazparadoxu5210 Bardziej po prostu ciężki okres w życiu, dużo się dzieje(złego, i nie tylko) i przez to chyba ... Jest ciężko ale jestem dobrej myśli 🙏(a kiedyś nie byłem)

  • @filatowfilatow5451
    @filatowfilatow5451 Рік тому +15

    Wspaniala,piekna i inteligentna dziewczyna. Zycze Ci duzo siły.

  • @axlhyvonen461
    @axlhyvonen461 Рік тому +13

    To musiało być trudne..Sam nie mogę wyobrazić sobie...Bardzo Ci współczuję, bardzo mi przykro, że Ty w ogóle w taki sposób zachorowałaś niezależnie od tego, jak Ty zostałaś wyleczona..

  • @sandrarudkowska7898
    @sandrarudkowska7898 Рік тому +20

    Agnieszko jesteś modrą,młodą kobietą, życzę Ci dużo siły i wytrwałość. Pozdrawiam Ciebie serdecznie😊❤

    • @wojtekk8322
      @wojtekk8322 Рік тому +2

      ,,Modro" to może być kapusta

  • @Marceleczka
    @Marceleczka Рік тому +8

    Byłam 5 razy w szpitalu psychiatrycznym w 4 różnych szpitalach
    Mój pierwszy pobyt bardzo dobrze wspominam
    W drugim szpitalu też nie było źle tylko tam dawali wszystkim bardzo duzo leków i większość osób chodziło tam jak zombie
    W trzecim jedyne moje zastrzeżenie to były pielęgniarki
    Ostatni, czwarty był najgorszy przez zachowanie pielęgniarek ale też psycholog. Robili tam testy IQ gdzie części osób wychodził niski wynik prawdopodobnie przez leki które powodowały "zamulenie"
    Ogólnie te pobyty pomogły mi radzić sobie z depresja i teraz wychodzę na prostą

  • @marcinwasilewski7336
    @marcinwasilewski7336 Рік тому +18

    Ja byłem raz. Współczuję. Dalej jestem na granicy. Na razie trzymam się. 🙂

  • @irenete2980
    @irenete2980 Рік тому +8

    Kochana Agnieszko,wielki Respekt za ten film. Znam niestety ten temat. Przytulam i pozdrawiam i zycze Ci duzo zdrowia i swiatla na codzien✨️🙏😘

  • @gretka1380
    @gretka1380 Рік тому +8

    Moja szwagierka ciagle jest w szpitalach psychiatrycznych. Ma schizofrenie paranoidalna. Całe życie na tabletkach. Straszne 😢

  • @zuzannaiwulska1340
    @zuzannaiwulska1340 Рік тому +16

    Jestem na 90% pewna, że pamiętam Cię z jednego z moich 3 pobytów na Kopernika. Chyba nikt nie ujął lepiej stanu tego oddziału. Do tej pory mam flashbacki w najgorszych koszmarach. Pod koniec mojego ostatniego pobytu w kwietniu 2019 zostały zamontowane kamery w salach, a drzwi zostawili tylko w izolatkach. Wypisy były przyspieszane, bo mieli prawie 30 osób i część spała na samych materacach naprzeciwko drzwi wejściowych. W toalecie był wiecznie przekręcony kluczyk, tak że nie było możliwości zamknięcia drzwi nawet na klamkę, a kąpiele odbywały się w towarzystwie wrednej pielęgniarki. Kilka dni przed moim wypisem ordynatorka oddziału odgrażała się, że zabiorą wszystkie prywatne ubrania i wprowadzą jednakowe piżamy szpitalne dla wszystkich. A jeśli chodzi o delicje to moje najbardziej znienawidzone słodycze. Trzymaj się tam zdrowo ❤

    • @agnieszkabartoszewska364
      @agnieszkabartoszewska364 Рік тому +7

      Jest szansa, że byłyśmy tam razem. Tak naprawdę niewiele pamiętam. To był marzec 2018 roku, minęło kilka lat a do mnie docierają komunikaty, że prawie nic się nie zmieniło. Pamiętam jednak, że gdy 2 lata później przekraczałam próg budynku w celu wizyty u psychiatry w poradni, do którego zdecydowałam się pójść uderzyło mnie mnóstwo wspomnień. Jedno z najgorszych doświadczeń w życiu, trzymaj się mocno!

    • @AnNa-gb9yc
      @AnNa-gb9yc 11 місяців тому +2

      Jezu, dziękuję za te wpisy, mam skierowanie i wyląduje w koszu.

    • @karlaisonfire
      @karlaisonfire 5 місяців тому

      @@agnieszkabartoszewska364ale na Kopernika chyba już nie ma oddziału? Bo wynieśli cały szpital stamtąd

  • @roberttata8104
    @roberttata8104 Рік тому +3

    Psychiatria w Polsce (i chyba nie tylko w Polsce) to choroba sama w sobie. Wiele leków stosowanych w psychiatrii ma negatywny wpływ na inne narządy. Przychodzisz z jedną chorobą, którą można wyleczyć bez leków (zmiana środowiska, odizolowanie od toksycznego towarzystwa, z którym masz codzienny kontakt, właściwe adresowanie pomocy społecznej itd.) a po jakimś czasie bujasz się po szpitalach z poważnymi chorobami i też brak pomocy ze strony państwa ...
    Rządy pookrągłostołowe stworzyły w tym kraju nieludzki system, w którym ciężko się żyje ludziom zdrowym a co dopiero chorym...
    Kto ma pieniądze to niech wyjeżdża z tego wariatkowa do jakiegoś normalnego kraju...
    Po tym jacy ludzie rządzą Polską (chorzy na umyśle), widać klęskę polskiej psychiatrii...

    • @sebastianliwinski222
      @sebastianliwinski222 7 місяців тому

      Mysle ze duzo politykow ma problemy psychiczne.
      Ciagla rywalizacja nie jest zdrowa.

  • @rudyormowiec917
    @rudyormowiec917 Рік тому +17

    Mój ojciec był w psychiatryku ,wyszedł jeszcze gorszy 😬

    • @Synowito
      @Synowito Рік тому +1

      😂🤣🤣👍

    • @Elizbieta111
      @Elizbieta111 Рік тому

      To znaczy, że trafił do złego szpitala i przypisali mu nieodpowiednią terapię.

  • @miroslawazawadzka7390
    @miroslawazawadzka7390 Рік тому +27

    Agnieszko, jesteś piękną, jesteś wrażliwą obserwatorką. Skrupulatnie notujesz różne szczegóły. Potraktuj ten pobyt jako twardą lekcję, bądź silną, nigdy się nie poddawaj. Jesteś bardzo odważną. Dziękuję Ci serdecznie za Twoją opowieść. Bardzo Ci współczuję. Byłam kilka razy na oddziałach psychiatrycznych dziecinnym i dla dorosłych w odwiedzinach osób mi bliskich. Byłam jeszcze młodą osobą, bardzo przeżyłam te fragmenty obrazów które tam widziałam. Moja wizyta mogla trwać 1-2 godziny. Wyszłam z ciężką duszą. Gdy wspominam to miejsce to mi łzy cisną się same. Twoja opowieść daje mi wyraźny obraz sytuacji w której znalazły się dzieci, d.osoby, czasem brak bezpieczeństwa, opieki. Dziękuję Ci za wywiad. Chciałabym Cię uścisnąć. Odwagi, nie jesteś sama. Powodzenia w dorosłym życiu ❤❤❤.

  • @Kamil-x9t
    @Kamil-x9t Рік тому +6

    Spędziłem na trzech różnych oddziałach pół roku swojego życia i w mojej opinii mniejszość wychodzi stamtąd rzeczywiście zdrowsza 😢 system nie działa.Część personelu w porządku, inna cześć zblazowana, pracującą jak za karę. Plus, że można trafić na fajnych ludzi - towarzyszy szpitalnej niedoli, sam dzięki temu jakoś przetrzymałem ten straszny czas. Dochodzić do siebie zacząłem przy każdym pobycie dopiero kilka tygodni po wyjściu

  • @madziolka89
    @madziolka89 Рік тому +7

    Bylam w polskim szpitalu na sobieskiego w Warszawie. Tragedia. Spalam na jakiejs pryczy, nawet gdy pozwolono mi na jakis koncert na innym pietrze to glupia pielegniara mnie nie wypuscila. Pielegniary byly chamskie opryskliwe, stare itp. Niektorych ludzi przywiazywali pasami... nawet papieru toaletowego nie bylo w lazienkach...
    co innego w Irlandii
    Potrafilam miec swoj pokoj... posilki byly naprawde super w porownaniu do Polski i psychiatra byl chyba co drugi dzien ale nie bylo zadnej terapii psychologicznej. Tylko ze u mnie to schizofrenia a nie tylko depresja. Tzn depresje mam od wielu lat ale zawsze chodzilo o schizofrenie. I taki pobyt trwal srednio miesiac. Raz tylko bylam na 3 dni gdy mialam mysli samobojcze.

  • @nataliaksiazek7345
    @nataliaksiazek7345 Рік тому +11

    Galaretki z delicji !! To moja sala na Krakowskim oddziale!

  • @niechcezyc79
    @niechcezyc79 Рік тому +59

    Byłem 9 razy w szpitalach psychiatrycznych w ciągu 3 lat (depresja, schizofrenia). Każdy pobyt to taka trauma dla mnie, że nie zapomnę tego do końca życia. Płakać mi się chce. 🙁

    • @gosiapunia350
      @gosiapunia350 Рік тому +9

      Życzę dużo zdrowia

    • @13kinaa
      @13kinaa Рік тому +3

      Rozumiem to bardzo dobrze...

    • @bettysue5497
      @bettysue5497 Рік тому +1

      z wlasnej woli tam poszedles czy cie siłą wzieli?

    • @marcelinaszymonik
      @marcelinaszymonik Рік тому

      Ja trace wzrok bylam 3 razy w szpitalu psychiatrycznym nikt mi nie wierzy, ze trace wzrok, a dla mnie to dramat

    • @bettysue5497
      @bettysue5497 Рік тому +1

      @@marcelinaszymonik nawet okuliści ci nie wierzą?

  • @Merzane
    @Merzane Рік тому +14

    Agnieszko, dziękuję, że podzieliłaś się tymi informacjami. Widziałam, że nie było to dla Ciebie łatwe. Mam nadzieję, że obecnie czujesz się dobrze i kolejna wizyta nie będzie Ci potrzebna. Życzę Ci powodzenia :)

  • @AnNa-gb9yc
    @AnNa-gb9yc 11 місяців тому +6

    Moją mamę zabił szpital, to co z nią tam wyprawiali to istne piekło, zrobili z nią wariatkę, chociaż trafiła ze stanami lękowymi, tak ją faszerowali lekami i pomiatali, że zwariowała dosłownie. Lekarz z Sobieskiego kazał iść do egzorcysty, tak się leczyło w latach 90.

    • @agata7065
      @agata7065 5 місяців тому +1

      Współczuję bardzo i wierzę że to prawda.Cierpienie tej kobiety musiało być okrutne. 🌻

  • @hanab.5924
    @hanab.5924 Рік тому +11

    Dzięki za ten materiał. Trzeba uświadamiać ludzi w zakresie chorób i zaburzeń psychicznych, aby wiedzieli, że odwracając się od chorych, nie pomagają. Osoby chorujące psychicznie zmagają się z ogromnym bólem i cierpieniem psychicznym, a tym bardziej cierpią, kiedy wszyscy się od nich odwracają.

  • @bozenadanel727
    @bozenadanel727 11 місяців тому +10

    Bardzo dziękuję za podzielenie się swoimi dodwidczeniami. Życzę Ci dużo sily i dobrych ludzi wokół .

  • @emirista5497
    @emirista5497 11 місяців тому +5

    Byłam w takim szpitalu 4 razy łącznie 7 miesięcy... Jedyne co mi dali to złe zdiagnozowanie przez co moja choroba -dwubiegunowość jeszcze bardziej się pogorszyła, terapii praktycznie nie było, rozmowy z psychiatrą na każdy pobyt miałem 1 czyli łącznie 4, terapia zajęciowa to było plecenie bransoletek...cudownie. Każdy pobyt w szpitalu był w innym w każdym było tak samo, jedna dziewczyna pocięła się w izolatce tak że krew była wszędzie (zmarła), izolatka miała dwie ściany przeszklone i 4 kamery. Jedne chłopak dostał ataku drgawek przestał oddychać pielęgniarka jedyne co zrobiła to go kopnęła i powiedziała do drugiej "ej chyba potrzebujemy karetki" i się zaśmiała. Kiedy dostałem ataku paniki jedyne co dostałem to powiedzenie mi że to przez to że jestem odwodniony i próba wciśnięcia we mnie kroplówki (mam fobie co do igieł tak dużą że potrafię popuścić i zemdleć, miałem to wpisane w papierach) przez co mój atak paniki jeszcze bardziej się pogorszył dostałem krzyk i pasy. Ani razu nie wypuścili nikogo na zewnątrz. Po dostaniu leków antydepresyjnych depresja mi przeszła i zamieniła się w manię... nikt tego nie zaobserwował nikt nic z tym nie zrobił. Każdego dnia na obchodzie lekarskim, lekarze pytali się mnie "ej lepiej ci" po powiedzeniu że nie przypisywali mi benzo. Personel nie robiła nic z tym że jeden mocno zaburzony pacjent molestował innych machali no to ręką

  • @annaswierczynska8414
    @annaswierczynska8414 Рік тому +5

    Koszmarne warunki opisane w szpitalu psychiatrycznym. Gdzie my żyjemy? W Polsce czy w Etiopii? 😒

  • @hana0475
    @hana0475 Рік тому +22

    Przytulam Cię odważna i wrażliwa Dziewczyno, życzę zdrowia . Gdy miałam 18 lat zachorowała moja Mama. Wtedy po raz pierwszy musiałam poznać się z chorobą zdrowia psychicznego... . ale tak naprawdę dopiero teraz, gdy doświadczam depresji, stanów lękowych, to dopiero zaczynam rozumieć... . Ta chorobą boli.

    • @heretic.oryginal
      @heretic.oryginal Рік тому

      Mam to samo tylko z ojcem też w wieku 18 lat i też zrozumiałem to dopiero gdy sam to miałem

  • @zuzka6016
    @zuzka6016 Рік тому +7

    Pacjenci dla pacjentów i nic więcej. Pacjenci prowadzący terapię sami dla siebie.

  • @schenzi90
    @schenzi90 Рік тому +8

    Trafiłam do psychiatryka po próbie samobójczej (Konin) . Nie chodziłam do psychologa ani psychiatry (później udałam się na leczenie prywatne) . Prosiłam go o pomoc ,bylam w złym stanie . Było to ok 1 w nocy . Lekarz powiedział wprost ,że albo mam powiedzieć,że jest dobrze, albo zamknie mnie na 3 tygodnie w pokoju. Był niemiły, czułam się, jak by mi groził. Nie przepisał mi leków. Odmówiłam pobytu . Mam stwierdzona depresje I stany lękowe. Biore leki . W tamtym czasie bałam się go ,czułam,że jest wściekły, że wyrwałam go że snu (?) . Nie chce trafić do psychiatryka . Nigdy .

    • @martxzinstrumentals
      @martxzinstrumentals Рік тому +3

      Boże... Strasznie się cieszę, że moja mama nie pozwoliła mi wyjechać do psychiatryka. Również mieszkam w Koninie, to najgorsze miejsce dla osób w kryzysie psychicznym.

  • @margo9346
    @margo9346 Рік тому +10

    Dużo pogody ducha Agnieszko. Będziesz w Sosnowcu - daj znać, zawsze pomogę❤

  • @rivili7213
    @rivili7213 8 місяців тому +4

    Moja Kuzynka była w szpitalu psychiatrycznym , później u sióstr a na końcu się powiesiła, miałam tylko 14 lat

  • @BialaWilk
    @BialaWilk Рік тому +3

    16:30 polska psychiatria i oddziały szpitalne pacjent jak więzień ja znam dwie osoby które były w szpitalu psychiatrycznym powiem tak w jednym był taki syf że pleśń rosła na ścianach....

  • @sourisheureux1366
    @sourisheureux1366 Рік тому +5

    Zabrzmi to może dziwnie, ale Kraków odbieram jako Zagłębie depresji i problemów psychicznych oraz terapeutów psychidynamicznych, którzy jedynie pogłębiają problemy pacjentów i stosują chore metody leczenia.

    • @arerrera3612
      @arerrera3612 Рік тому +1

      Panis chyba w Katowicach nie była 😉😢

  • @magorzataziolkowska9914
    @magorzataziolkowska9914 Рік тому +7

    Tak ładnie i swobodnie się dziewczyna wypowiada nie męczy słuchanie jej aż trudno uwierzyć, że ma problemy zdrowotne.

  • @mlazowa55
    @mlazowa55 Рік тому +8

    Pięknie opowiedzialas Agnieszko❤. To bardzo przydatne wiadomosci i Twoja ocena, dla innych ludzi😊. Jestes bardzo inteligentną, cieplą osobą❤. Mam nadzieję, że bedziesz osoba w pełni radosną i pewną swojego pięknego wnętrza, że spotkasz ludzi, ktorzy Cię zrozumieją i pokochają❤. Nie przestawaj nigdy o to walczyć! Dziękuję 😊❤❤

  • @asoonehui9372
    @asoonehui9372 Рік тому +8

    Gorące pozdrowienia dla ciebie dziewczyno. Bądź silna. Nie daj się. ❤

  • @nameless.impression
    @nameless.impression Рік тому +28

    Ciekawe jest to, że byłam w tym samym szpitalu w sosnowcu, w tym samym okresie i mam zupełnie odmienne doświadczenia. Jedyne co dobrze stamtąd wspominam to właśnie pacjentów z którymi spędzałam czas. Dużo osób nie było dobrze traktowanych przez personel, często pielęgniarki groziły zapięciem w pasy (np. jak znajdujące się tam anorektyczki chodziły korytarzem z sondą) Ta społeczność terapeutyczna wyglądała tak, że każdy mówił formułkę "Wczorajszy dzień minął mi dobrze/źle, dzisiejszy zapowiada się dobrze/źle" , czasem jakiś żywszy pacjent powiedział coś więcej. No właśnie, "żywszy", bo większość osób była tam nafaszerowana lekami, mimo, że nie było takiej potrzeby (aż takiej, żeby wyjść ze szpitala jako zombie). Z diagnozą też kiepsko - wychodziło się albo z CHAD albo schizofrenią albo autyzmem, wiele osób dostało błędną diagnozę. Pobyt był długi i niełatwy, często pacjenci udawali że jest lepiej, żeby tylko móc wrócić do domu. Dużo można by było tu mówić. Swoją drogą na salach były kamery, uczucie bycia cały czas obsserwowanym nie było sprzyjające - czemu Agnieszka o tym nie wspomniała?

    • @nameless.impression
      @nameless.impression Рік тому +5

      A jeśli chodzi o artyterapię - kazano robić tam kolorowanki, przyklejać serwetki na słoiki, ewentualnie puszczano. Każdy musiał na to uczęszczać, jeśli nie, to najczęściej dostawało się karę w postaci np. przepisywania regulaminu oddziału pare razy. Pacjentów było mnóstwo, więc ciężko było się załapać na zajęcia kulinarne, na które mogły iść tylko wybrane osoby

    • @watermelon55
      @watermelon55 Рік тому +6

      Smutno się słyszy że dla głównej bohaterki odcinka największym problemem byli pacjęci lub brak czasu ze strony personelu
      zwłaszcza gdy te zeczy dla innych były zbawieniem i pomagały im przetrwać

    • @jomozdzynska4910
      @jomozdzynska4910 Рік тому +14

      Nie wspomniala bo opowiedziala swoja perspektywe. Ty opowiedzialas swoja. Kazdy jest inny i kazdy widzi swiat inaczej.

    • @nameless.impression
      @nameless.impression Рік тому +1

      ​@@jomozdzynska4910 Wiem i jak najbardziej to rozumiem, że mogła przeżywać tam wszystko zupełnie inaczej. Po prostu zastanawia mnie to, że mówiła o miejscu z którego pielęgniarki obserwowały pacjentów, o izolatce z okienkiem, szklanych drzwiach, sali obserwacyjnej, a słowem nie wspomniała o tych kamerach.

    • @yasumi5060
      @yasumi5060 Рік тому +1

      @Weronika Kamery wszędzie na każdej sali (z wyłączeniem toalet pewnie) to raczej nie jest w większości szpitali. Byłam w wielu szpitalach, moi bliscy też i nigdzie tak nie było

  • @kawosz90
    @kawosz90 Рік тому +4

    Dla nieogarnietych Stany lekowe to cos nad czym nie panujesz mimo checi zapamowania nad tym

  • @peterjohn5544
    @peterjohn5544 Рік тому +6

    Byłem 2 razy w szpitalu psychiatrycznym (mam ChAD, nerwicę natręctw i narcystyczne zaburzenie osobowości) i nigdy w życiu się tak nie wynudziłem. Na początku zawsze dramat, bo jest dobieranie leków i trzeba trochę poczekać aż zaczną działać, ale jak już zaczną to wydaje się, że każdy dzień trwa rok.

  • @martasarnowska6720
    @martasarnowska6720 Рік тому +5

    cudna Dziewczyna ze podzielila sie tym co przezyla ,jaka odwaga, Agnieszko ...jestem matka ,babcia i nie wiem co powiedziec..nie bedzie pesymistycznie...sorki..bedzie optymistycznie...mam nadzieje ze sie usmiechniesz-cycki do gory i walcz o siebie..pozdro Tusia :)

  • @888pancia
    @888pancia Рік тому +37

    Mój pobyt w szpitalu, właściwie kilka pobytów, wspominam bardzo dobrze. Świetni lekarze, pielęgniarki na ogół ok, psychologowie naprawdę dobrzy. 3 razy w tygodniu wizyty lekarskie - lekarze chodzili po salach, pytali jak się czujesz, itd, czasami udawało się porozmawiać sam na sam, albo sami wołali na rozmowę. Podobnie było z psychologami - można było poprosić o rozmowę, albo psycholog sam prosił do siebie.
    Były zajęcia edukacyjne np. o schizofrenii, asertywności, uzależnieniach, ale też ćwiczenia poznawcze - takie różne łamigłówki. Od poniedziałku do piątku był spacer z terapeutami, wychodziliśmy w miasto, mogliśmy zrobić sobie zakupy. Dość szybko dostawałam też zgodę na wychodzenie z rodziną.
    Nawet wycieczki były, np. do Zamku Książ. Ogólnie szpital nowoczesny, czysty, schludny. Jedzenie oceniam na dostateczny, pokoje 4 lub 8 osobowe, pościel czysta, składzik z ciuchami, jak ktoś nie miał, mógł sobie pobrać, palarnia dla pacjentów, telefony można było mieć, oczywiście bez aparatu.
    Ogólnie jak na takie miejsce było naprawdę spoko i porównując pobyt tam, a pobyt na oddziale dziennym bezapelacyjnie wygrywa stacjonarny.
    Pozdrawiam szpital w Wałbrzychu

  • @asoonehui9372
    @asoonehui9372 Рік тому +5

    Hmm szpital psychiatryczny w Toszku. Horror. Widziałem wiele w życiu ale co tam zobaczyłem rozwaliło mnie ma kawałki. Personel: buta ,ignorancja i arogancja. Nigdy więcej.

  • @SylwiaMarie
    @SylwiaMarie Рік тому +8

    Bohaterka ❤
    Mam nadzieję, że wyszłaś na prostą. Powodzenia!

  • @Naksen
    @Naksen Рік тому +24

    Wreszcie ktoś podjął się wyprostowania błędnego stereotypu.

    • @wiktoriam7998
      @wiktoriam7998 Рік тому +2

      Takich szpitali w Polsce jest zdecydowanie za mało. I nie każdego stać żeby pojechać w takie miejsce

  • @agnieszkakwiatkowska4073
    @agnieszkakwiatkowska4073 Рік тому +7

    Agnieszka wspaniała, młoda kobieta. Dziękuję że odpowiedziałaś o tym co znam. Opowiedziałaś z doborem odpowiednich słów, tak jak jest.
    Moja najukochańsza córeczka ( już pełnoletnia młoda kobieta) w zeszłym roku spędziła w szpitalu pół roku w tym na trapi dziennej. Gdy była na oddziale byłam u niej codziennie . I teraz dalej ją wspieram i wspierać będę. Odnalazła też spokój i wsparcie już poza domem. Życzę byś i ty Agnieszko odnalazła właściwe wsparcie. Życzę z całego serca. Mama Laury