Niecałe 2 tygodnie temu zwróciłem go do LIDLa...o ile na początku jako tako pracował o tyle później z gałęziami szło mu coraz gorzej....owszem jakbym wsadzał po 1 gałązce to tak ,ale biorąc garść praktycznie czekałem 15 minut i nie przemielił tego tylko klinował w tej lewej komorze. Suche trawsko owszem, świeże łodygi włókniste zapychały wszystko i oblepiały się po ściankach tamując wylot. Co do większych gałęzi do dramat totalny...1 gałązka 20cm x 1 cm grubości sobie skakała wewnątrz a przy próbie dopchnięcia w lewej komorze nastąpiło zaklinowanie i za chwilę maszyna dymiła ,bo drewno od noży i tarcia zaczynało się tlić. Finalnie po 5 dni użytkowania zaczęła się grzać tak tragicznie że stopiła mi się na boku ta czarna osłona na nóż, uszkodziło gwint mocujący i miałem sprzęt do zwrotu na gwarancji. Ten sprzęt Parkside'owi nie wyszedł. Na plus to duży worek, łatwy transport, łatwe dojście do noży i jak już siekał to naprawdę drobniutko....ale praca na tym rozdrabniaczu to katorga
Dziękuje za film. Do małego ogrodu się nadaje . Do większych prac już odpada. Jeśli tnę okazjonalnie dwa trzy razy do roku niewielka ilość to już wiem ze się sprawdzi .
ja mam zdrowe zmysly i wkladam czasami reke od dolu po to zeby wyciagnac blokujace sie resztki. robie to oczywiscie jak rebak jest wylaczony ,jednak w ferworze walki ..........roznie to bywa. ta wąsy jednak sa niepotrzebne bo beda zatrzymywac niedociete kawalki roslin,a niedociete beda sie pojawiac w miare tepienia sie nozy. ponadto...... nie wiem jak jest z parkside,ale....... przewaznie pisza ,ze......takie rozdrabniacze sluza do siekania czesci zielonych niezdrewnialych. ciosanie takich belek chyba dobrze sie nie skonczy dla tego sprzetu
Ten nożowy z Parkside to tragedia jak dla mnie, jesli się nie ma tylko trochę cienkich galazek po wiosennym przycinaniu krzewów. Rozdrabnial ladnie, ale krótko. Noże szybko się tępią, a nowe baaaardzo ciężko było zdobyć tak by pasowaly, więc maszyna długo stała. Jak już znaleźliśmy noże i zaczelismy go używać, to za chwilę się zepsuł i odesłany na gwarancji. Nie było problemu, bo oddano nam pieniądza, ale rebaka nie miałam.
Nie warto. Tarczowe, budżetowe sprzęty zapychają się, przegrzewają a koniec końców więcej czasu tracimy na przygotowaniu gałęzi do mielenia niż na samym mieleniu. Znacznie lepsze są rozdrabniacze frezowe aczkolwiek do większej ilości gałęzi lepiej brać spalinowe.
Podejmę dyskusję ;) frezowe rozdrabniacze mają problem z cienkimi gałązkami. Przepuszczają je prawie bez zmielenia. Frez pracuje z płytką aluminiową, która szybko się zużywa. Dodatkowo rozdrobnienia są na poziomie kilku cm. Co nie nadaje się jako dodatek do pieca na pellet. Jakie zalety możesz wskazać rozdrabniaczy frezowych? Czy chcesz żebym przetestował jakiś konkretny?
mój rozdrabniacz nie wciąga gałęzi, co może być tego powodem? w środku widziałem że wszystko jest w porzadku oprócz plastikowej osłony od strony wlotu który jest troche u szczerbiony ( wpadł mi tam kamień )
Mnie rozwala jak w PL się źle zrobiło, że ludzie mówiąc o zrębce sosnowej czy jakiejkolwiek innej nie chcą jej dawać pod krzewy w ogrodzie tylko palic. Masakra
Witam serdecznie dzięki za test rozdrabniacza. Noszę się z zakupem takiej maszyny. Po Twoim teście wybiorę chyba PARKSIDE. Cena , uważam ok , z robotą też sobie radzi dobrze. Powiedz tak z ciekawości ile Ci wyszło tych worków czarnych z tej sterty gałęzi?
Witam, dzięki za komentarz. Wyszło 8 worków (nie pełnych) zrębków. Nie zacinał się, za wyjątkiem tej jednej grubej lagi. ;). Teraz będziemy testować robienie zrębki sosnowej do palenia w piecu na pellet. Zobaczymy czy da się. Zapraszam do subskrybcji kanału. Pozdrawiam!
Cześć, To bardzo dobre pytanie. Niby moc jest ta sama, obroty też, a jedyna różnicą jaką udało mi się znaleźć to podawana przez producenta średnica cięcia. Dla A1 to 45mm dla B2 40 mm.
Wydaje się, że nie różnią się niczym. Być może producent poszedł po rozum do głowy i podał realną średnicę maksymalną cięcia. 45mm to zdecydowanie za dużo dla tego sprzętu.
Proponuję obejrzeć ten film i wybrać mocniejszy ua-cam.com/video/kOZj80CggGE/v-deo.html 45mm to max dla tego typu rębaków. Realnie i bezproblemowo będzie 35mm
@@YACH Widzę że gałęzie przeskakują przez Maca szybciutko. Pytam bo noszę się z zamiarem zrobienia zrębek sosnowych jako dodatek do pelletu i myk do kotła. Mam dostęp do zrzynów sosnowych pociętych na długość max 30 cm w cenie 150 zł za M3. Zrzyny są pozbawione kory więc czysta sosna. Ten mak byłby fajny gdyby nie te noże. Ciekawe czy to tylko Panu trafił się taki wadliwy egzemplarz czy poprostu te gałęzie na końcu filmiku to było dla niego za dużo. Bo jak noże poszły od tych grubych gałęzi to zrzynom też nie dadzą rady.
Proszę zobaczyć ten film ua-cam.com/video/gI2c6T21aEQ/v-deo.html Na Parkside robiłem zrębkę do testowania w piecu na pellet. MAC alister jest trochę mocniejszy. Wydaje się też że noże są wykonane z twardszej stali.
@@YACH a materiałem do palenia pod kocioł? Mam stary kocioł z podajnikiem tłokowym i maksymalnie mogę mieć frakcję do 4cm. Z tego co mówiłeś Lidl robi drobniejszą frakcję a macalister przepuszcza dłuższe gałązki... Zgadza się?
Niecałe 2 tygodnie temu zwróciłem go do LIDLa...o ile na początku jako tako pracował o tyle później z gałęziami szło mu coraz gorzej....owszem jakbym wsadzał po 1 gałązce to tak ,ale biorąc garść praktycznie czekałem 15 minut i nie przemielił tego tylko klinował w tej lewej komorze. Suche trawsko owszem, świeże łodygi włókniste zapychały wszystko i oblepiały się po ściankach tamując wylot.
Co do większych gałęzi do dramat totalny...1 gałązka 20cm x 1 cm grubości sobie skakała wewnątrz a przy próbie dopchnięcia w lewej komorze nastąpiło zaklinowanie i za chwilę maszyna dymiła ,bo drewno od noży i tarcia zaczynało się tlić.
Finalnie po 5 dni użytkowania zaczęła się grzać tak tragicznie że stopiła mi się na boku ta czarna osłona na nóż, uszkodziło gwint mocujący i miałem sprzęt do zwrotu na gwarancji.
Ten sprzęt Parkside'owi nie wyszedł.
Na plus to duży worek, łatwy transport, łatwe dojście do noży i jak już siekał to naprawdę drobniutko....ale praca na tym rozdrabniaczu to katorga
Dziękuje za film. Do małego ogrodu się nadaje . Do większych prac już odpada. Jeśli tnę okazjonalnie dwa trzy razy do roku niewielka ilość to już wiem ze się sprawdzi .
ja mam zdrowe zmysly i wkladam czasami reke od dolu po to zeby wyciagnac blokujace sie resztki.
robie to oczywiscie jak rebak jest wylaczony ,jednak w ferworze walki ..........roznie to bywa.
ta wąsy jednak sa niepotrzebne bo beda zatrzymywac niedociete kawalki roslin,a niedociete beda sie pojawiac w miare tepienia sie nozy.
ponadto......
nie wiem jak jest z parkside,ale.......
przewaznie pisza ,ze......takie rozdrabniacze sluza do siekania czesci zielonych niezdrewnialych.
ciosanie takich belek chyba dobrze sie nie skonczy dla tego sprzetu
Miałem podobny raczej hałaśliwy i trzeba popychać teraz mam rębak frezowy lepszy jest i sam ciągnie 4 cm grubosc gałęzie 😊
Dzięki za.komentarz. Jakiej wielkości jest zrębka? Docina do końca czy zostawia nadcięte gałązki?
Ten nożowy z Parkside to tragedia jak dla mnie, jesli się nie ma tylko trochę cienkich galazek po wiosennym przycinaniu krzewów. Rozdrabnial ladnie, ale krótko. Noże szybko się tępią, a nowe baaaardzo ciężko było zdobyć tak by pasowaly, więc maszyna długo stała. Jak już znaleźliśmy noże i zaczelismy go używać, to za chwilę się zepsuł i odesłany na gwarancji. Nie było problemu, bo oddano nam pieniądza, ale rebaka nie miałam.
Ja ostrzyłem te noże na ostrzałce kątowej do noży. Ten sezon z pewnością przeżyją.
Nie warto. Tarczowe, budżetowe sprzęty zapychają się, przegrzewają a koniec końców więcej czasu tracimy na przygotowaniu gałęzi do mielenia niż na samym mieleniu. Znacznie lepsze są rozdrabniacze frezowe aczkolwiek do większej ilości gałęzi lepiej brać spalinowe.
Podejmę dyskusję ;) frezowe rozdrabniacze mają problem z cienkimi gałązkami. Przepuszczają je prawie bez zmielenia. Frez pracuje z płytką aluminiową, która szybko się zużywa. Dodatkowo rozdrobnienia są na poziomie kilku cm. Co nie nadaje się jako dodatek do pieca na pellet.
Jakie zalety możesz wskazać rozdrabniaczy frezowych? Czy chcesz żebym przetestował jakiś konkretny?
Gałązki takie 1 - 2 cm średnicy będzie rozdrabniał bez problemu i nadają się do palenia w piecu na ekogroszek.
mój rozdrabniacz nie wciąga gałęzi, co może być tego powodem? w środku widziałem że wszystko jest w porzadku oprócz plastikowej osłony od strony wlotu który jest troche u szczerbiony ( wpadł mi tam kamień )
Stepione ostrza mogą być przyczyną niewciągania gałęzi.
Mnie rozwala jak w PL się źle zrobiło, że ludzie mówiąc o zrębce sosnowej czy jakiejkolwiek innej nie chcą jej dawać pod krzewy w ogrodzie tylko palic. Masakra
Albo każą zbierać chrust
Jak myślicie, nadałby się do siekania jabłęk?
Myślę, że sok lałby się po silniku, co mogłoby być niebezpieczne. Po drugie otwór 45mm nie pozwala na włożenie większych kawałków.
Szacun za filmik ale sprzęt to lipa mnie by szlak trafił z taką robota na pewno nie zdążył by się zagrzać bo prędzej bym go rozpie...... 😡
Czy da rade sibie z trawami ozdobnymi ??
Osobiście wybrałbym ten
ua-cam.com/video/kOZj80CggGE/v-deo.htmlsi=RsdRDkgKRYIZm6rz
Jaki tani spalinowy kupić
Witam serdecznie dzięki za test rozdrabniacza. Noszę się z zakupem takiej maszyny. Po Twoim teście wybiorę chyba PARKSIDE. Cena , uważam ok , z robotą też sobie radzi dobrze. Powiedz tak z ciekawości ile Ci wyszło tych worków czarnych z tej sterty gałęzi?
Witam, dzięki za komentarz. Wyszło 8 worków (nie pełnych) zrębków. Nie zacinał się, za wyjątkiem tej jednej grubej lagi. ;). Teraz będziemy testować robienie zrębki sosnowej do palenia w piecu na pellet. Zobaczymy czy da się.
Zapraszam do subskrybcji kanału.
Pozdrawiam!
Yach daj znać jak wyszło palenie ta zrębka w peleciaku. Napisz jaki masz kocioł konkretnie palnik.
@@kubat272 zapraszam do subskrybcji kanału I kliknięcia powiadomień. Za chwilę pojawi się film z testowania zrębki!
Nada się do rozdrabniania ścinek tuji ogrodowych i grubszych gałęzi z nich?
Thuje mają miękkie drewno więc nie powinno być problemu. Bardziej obawiałbym się zapychania igłami.
Witam serdecznie moim zdaniem silnik trochę słaby ale ogólnie daje radę fajny filmik instruktażowy pozdrawiam serdecznie
Macallister jest trochę mocniejszy. Niby tylko 100W a jednak.
Czym się różni ten czyli A1 od B2?
Cześć,
To bardzo dobre pytanie. Niby moc jest ta sama, obroty też, a jedyna różnicą jaką udało mi się znaleźć to podawana przez producenta średnica cięcia. Dla A1 to 45mm dla B2 40 mm.
Wydaje się, że nie różnią się niczym. Być może producent poszedł po rozum do głowy i podał realną średnicę maksymalną cięcia. 45mm to zdecydowanie za dużo dla tego sprzętu.
Wlasnie o to jest taki otwor zeby grubszych galezi nie dawac bo nie przerobi
Producent podaje 45mm maks. średnicę gałęzi, jednak myślę, że realnie i bez uszczerbku dla tego sprzętu to 35mm.
Witam. Czy sądzi Pan że taki rozdrabniacz poradzi sobie z pociętymi na wymiar do 45 mm zrzynami sosnowymi z tartaku?
Proponuję obejrzeć ten film i wybrać mocniejszy ua-cam.com/video/kOZj80CggGE/v-deo.html
45mm to max dla tego typu rębaków. Realnie i bezproblemowo będzie 35mm
@@YACH Widzę że gałęzie przeskakują przez Maca szybciutko. Pytam bo noszę się z zamiarem zrobienia zrębek sosnowych jako dodatek do pelletu i myk do kotła. Mam dostęp do zrzynów sosnowych pociętych na długość max 30 cm w cenie 150 zł za M3. Zrzyny są pozbawione kory więc czysta sosna. Ten mak byłby fajny gdyby nie te noże. Ciekawe czy to tylko Panu trafił się taki wadliwy egzemplarz czy poprostu te gałęzie na końcu filmiku to było dla niego za dużo. Bo jak noże poszły od tych grubych gałęzi to zrzynom też nie dadzą rady.
Proszę zobaczyć ten film ua-cam.com/video/gI2c6T21aEQ/v-deo.html
Na Parkside robiłem zrębkę do testowania w piecu na pellet. MAC alister jest trochę mocniejszy. Wydaje się też że noże są wykonane z twardszej stali.
Капусту можно солить.
Czyli który jest lepszy? Ten czy macalister?
Moim skromnym zdaniem to Macallister wygrywa - nieznacznie mocą i twardością noży.
@@YACH a materiałem do palenia pod kocioł? Mam stary kocioł z podajnikiem tłokowym i maksymalnie mogę mieć frakcję do 4cm. Z tego co mówiłeś Lidl robi drobniejszą frakcję a macalister przepuszcza dłuższe gałązki... Zgadza się?
Oba są rebakami tarczowymi i oba mielą na drobno. To rębaki frezowe robią 3-4 centymetrowe kawałki. Takimi można palić w piecu na ekogroszek.
@@YACH jakiś testowałeś? Bo nie widziałem na kanale a coś mogło mi umknąć...
Macalistera i Parkside oba tarczowe talerzowe lub nożowe jak kto woli.;)
Nie rób tego więcej , aż się załączył alarm :)
ale szajs
Szkoda że praktycznie sam plastik
Tragedia. Szkoda prądu.
Ja mam taki ua-cam.com/video/O4yr2bNKejU/v-deo.html