Bardzo interesujące. Ja mam czas za sobą, gdzie męczyłam siebie i innych swoimi zmartwieniami...zaczęłam po prostu sobie mówić,że tak miało być i zrobiłam listę czego mnie ta nieprzyjemna sytuacja nauczyła. Od tamtej pory jest lepiej. Myśli wracają, ale ja się uśmiecham do mojej podświadomości i mówię jej " nie tędy droga". Pozdrawiam
Rozpamiętywanie niszczy samego rozpamiętującego. Często wracałam myślami do złych spraw , które mnie spotkały. Nie potrafiłam się od tego uwolnić. Nie opowiadałam o tych sprawach, ale ciągle katowałam się myślami. Wymyśliłam sobie na to sposób. Gdy zła myśl się pojawiała, powtarzałam sobie, że jest to zbędna sprawa w mojej głowie i przestawiałam mózg na myślenie o czymś przyjemnym. Na początku robiłam to na siłę. Z czasem zauważyłam, że dobre myśli jak gumka zaczęły wycierać złe myśli. Jeżli coś złego wraca od razu zadaję sobie pytanie, na które znam pozytywną odpowiedź. Skupiam uwagę na tym co będzie. Myślę, że gdyby badani na myśl o białym niedźwiedźu musieli natychmiast pomyśleć o czymś miłym i zadzwonić dzwoneczkiem, z rozpamiętujących staliby się zadowolonymi ludzmi.
Ja tak mam, że ogólnie mało myślę o przeszłości, szczerze, nie rozpamiętuję. Ale jedno w swoim życiu rozpamiętuję i jest to zawsze niemal to samo - sytuacje z mężczyznami, z którymi mi się nie udało. Oczywiście nie wspominam gościa sprzed roku, ale takiego najbardziej aktualnego, ale tak mi trudno wyjść z tego rozpamiętywania, że ciągnie się to miesiącami i przedłużam zapominanie o nim. Sprawdzam jego instagram, facebooka itd. Za rok nie będę go już pamiętała, ale na ten moment rozpamiętuję coś, co się działo w grudniu. Ogólnie ma Pan ciekawe, dobre wykłady, wracam na Pana kanał, zawsze, kiedy potrzebuje jakiegoś wyjaśnienia w jakim stanie jestem. Dziś zaczęłam słuchać na początek wykładu o odrzuceniu właśnie, no i poszły kolejne.
Naukowcy amerykańscy już wiedzą : w miarę starzrnia się pamięć przynosi nam do głowy najgorsze zdarzenia sprzed nawet 30-50 lat ; z młodości , z dzieciństwa. I wypychanie tego z pamięci nic nie daje.
Witam, ja nie powiadam innym o swoich negatywnych wspomnieniach za to zdaza się sama sobie przypominam jak to ktoś mnie skrzywdził. Muszę nad tym popracować, bo to takie pilegnowanie złości, nienawiści, Pozdrawiam serdecznie
Rozpamiętywanie a matczyna rana, procesowanie i praca z wewnętrznym dzieckiem.. ciekawa jestem Pana spostrzeżeń, czy wzajemnie się wykluczają i czy jest Pan zwolennikiem/przeciwnikiem takiej terapii?
mi zarzucaja "rozpamietywanie" juz kiedy pierwszy raz opowiadam o danym wydarzeniu typu: pies sasiada sie na mnie rzucil - wchodz smialo moze pies przez tydzien zlagodnial... tyle, ze nie chodzi o psa a sytuacja jest bardziej skomplikowana i trudniejsza do unikniecia. Oczywiscie jest to toksyczny pozytywizm osoby ktorą pojecie problemu przerasta...
Chodzę czasem na mitingi AA .Zazwyczaj jest poruszany temat alkoholizmu , i tu rodzi się pytanie , czy mam przestać uczęszczać na spotkania , ponieważ grozi mi to zapiciem ?
Ja stosuję jeszcze inną metodę o której kiedyś czytałam. Jeśli trudno mi jest oderwać się od jakiejś myśli, to wyznaczam sobie konkretną godzinę w ciągu dnia, kiedy to przeanalizuję.
A ja stosuje metode kotwicy, jak przychodza jakieś głupie myśli, rzucam kotwice, czyli, np. pojawia się jakaś zła myśl coś się przypomina, zanim zdarzy dobrze się pojawic i płynąć sobie, przypominam sobie w tym momencie najprzyjemniejsza rzecz wspomnienie i o tym mysle i odrazu gęba się bardziej cieszy, a złe myśli odpływają
Bardzo trafny opis zjawiska. Moja mam ma taką tedencję do rozpamiętywania przeszłych zdarzeń i umęczaniem tym siebie i otoczenie. Jedyny problem aby przekonać ją do zmiany tej sytuacji gdyż wmówiła sobie że część jej to ona sam i tak być musi. Jarek super filmik z bardzo trafnym problemem. Pozdrawiam
To rozpamiętywanie tego samego zdarzenia to efekt traumatycznego zdarzenia. Czy jest sens rozpamiętywać? Na swoim przykładzie napiszę, że nie. "Gaszenie pożaru benzyną" jest idealnym podsumowaniem zjawiska.
Wszystko super! Bardzo ciekawe tematy. Tylko muzyka na poczatku jest troche za glosna. Powoduje bol uszu i glowy. Czy byloby mozliwe to troszeczke przyciszyc? Jesli to mozliwe, prosze. Prosze bardzo.
Wspaniały wykład.Znam takie osoby rozpiętujące. Męczą siebie i innych.
Dziękuję za super wyklad.❤
Bardzo interesujące. Ja mam czas za sobą, gdzie męczyłam siebie i innych swoimi zmartwieniami...zaczęłam po prostu sobie mówić,że tak miało być i zrobiłam listę czego mnie ta nieprzyjemna sytuacja nauczyła. Od tamtej pory jest lepiej. Myśli wracają, ale ja się uśmiecham do mojej podświadomości i mówię jej " nie tędy droga". Pozdrawiam
Zrpbiłaś to.A ja nie potrafię choć się staram.
Vdz
Rozpamiętywanie niszczy samego rozpamiętującego. Często wracałam myślami do złych spraw , które mnie spotkały. Nie potrafiłam się od tego uwolnić. Nie opowiadałam o tych sprawach, ale ciągle katowałam się myślami. Wymyśliłam sobie na to sposób. Gdy zła myśl się pojawiała, powtarzałam sobie, że jest to zbędna sprawa w mojej głowie i przestawiałam mózg na myślenie o czymś przyjemnym. Na początku robiłam to na siłę. Z czasem zauważyłam, że dobre myśli jak gumka zaczęły wycierać złe myśli. Jeżli coś złego wraca od razu zadaję sobie pytanie, na które znam pozytywną odpowiedź. Skupiam uwagę na tym co będzie. Myślę, że gdyby badani na myśl o białym niedźwiedźu musieli natychmiast pomyśleć o czymś miłym i zadzwonić dzwoneczkiem, z rozpamiętujących staliby się zadowolonymi ludzmi.
Podziwiam panią
0p0000000000
Super, pouczający wykład. ❤ Pozdrawiam.
Dziękuję za wartościową wiedzę😊🙏🍀👍, jakie to prawdziwe chyba każdy to przeszedł i doświadczył w swoim życiu, ja napewno
Na ogol osoby sluchajace przerywaja i opowiadaja swoje ponoc straszniejsze historie.Licytacja nastepuje.
Przeszlam taki proces. Teraz myślę o tym, co mi się przydarzylo jako o lekcji i punkcie zwrotnym w mojej historii...
Ten wykład jest dla mnie. Bardzo, bardzo dziękuję.
Super lekturki, Krótko, konkretnie i na temat. Zaczęłam zaczynać dzień od pana wykładu. 👍🏻❤️💕
Niesamowita wiedza psychologiczna i ciekawy, bardzo sympatyczny sposob przekazu Pana nagrañ 🙏☺️😊
Ja tak mam, że ogólnie mało myślę o przeszłości, szczerze, nie rozpamiętuję. Ale jedno w swoim życiu rozpamiętuję i jest to zawsze niemal to samo - sytuacje z mężczyznami, z którymi mi się nie udało. Oczywiście nie wspominam gościa sprzed roku, ale takiego najbardziej aktualnego, ale tak mi trudno wyjść z tego rozpamiętywania, że ciągnie się to miesiącami i przedłużam zapominanie o nim. Sprawdzam jego instagram, facebooka itd. Za rok nie będę go już pamiętała, ale na ten moment rozpamiętuję coś, co się działo w grudniu.
Ogólnie ma Pan ciekawe, dobre wykłady, wracam na Pana kanał, zawsze, kiedy potrzebuje jakiegoś wyjaśnienia w jakim stanie jestem. Dziś zaczęłam słuchać na początek wykładu o odrzuceniu właśnie, no i poszły kolejne.
Mam podobnie, tylko z kobietami. Pozdrawiam
@@MrFafenbach 😅
Intrygujące. Dziękuję i również pozdrawiam 🙂
Dzień dobry.. Bardzo dziękuję za wyjaśnienia jakże wążne nie tylko dla mnie.. Pozdrawiam..
Jak zawsze bardzo interesujące. Dziękuję za te nagranie ;-))
Dołączam się. Pozdrawiam!@
Naukowcy amerykańscy już wiedzą : w miarę starzrnia się pamięć przynosi nam do głowy najgorsze zdarzenia sprzed nawet 30-50 lat ; z młodości , z dzieciństwa. I wypychanie tego z pamięci nic nie daje.
Witam, ja nie powiadam innym o swoich negatywnych wspomnieniach za to zdaza się sama sobie przypominam jak to ktoś mnie skrzywdził. Muszę nad tym popracować, bo to takie pilegnowanie złości, nienawiści,
Pozdrawiam serdecznie
Rozpamiętywanie a matczyna rana, procesowanie i praca z wewnętrznym dzieckiem.. ciekawa jestem Pana spostrzeżeń, czy wzajemnie się wykluczają i czy jest Pan zwolennikiem/przeciwnikiem takiej terapii?
mi zarzucaja "rozpamietywanie" juz kiedy pierwszy raz opowiadam o danym wydarzeniu typu: pies sasiada sie na mnie rzucil - wchodz smialo moze pies przez tydzien zlagodnial... tyle, ze nie chodzi o psa a sytuacja jest bardziej skomplikowana i trudniejsza do unikniecia. Oczywiscie jest to toksyczny pozytywizm osoby ktorą pojecie problemu przerasta...
Zostaje tu na dłużej jeśli można!😇 Szacunek za ten przekaz i wiedzę👌🎯
Pozdrawiam✌
O kurde twoje filmy zawierają dużo teorii dziękuję heh
Myślę że my Wszyscy rozpamiętujemy jakieś przykre przeżycia ale chyba ważne jest żeby nie brać już tego do serca
Ja tak sama siebie męczę i pewnie innych.. rozpamiętuje i nie potrafię tego ogarnąć 😟
Znajdź źródło tej osoby w dzieciństwie, tam jest źródło. Dla tego powtarzamy pewne rzeczy w dorosłym życiu .
Dziękuję. Tego potrzebowalam
Chodzę czasem na mitingi AA .Zazwyczaj jest poruszany temat alkoholizmu , i tu rodzi się pytanie , czy mam przestać uczęszczać na spotkania , ponieważ grozi mi to zapiciem ?
Ja stosuję jeszcze inną metodę o której kiedyś czytałam. Jeśli trudno mi jest oderwać się od jakiejś myśli, to wyznaczam sobie konkretną godzinę w ciągu dnia, kiedy to przeanalizuję.
Super metoda!
A ja stosuje metode kotwicy, jak przychodza jakieś głupie myśli, rzucam kotwice, czyli, np. pojawia się jakaś zła myśl coś się przypomina, zanim zdarzy dobrze się pojawic i płynąć sobie, przypominam sobie w tym momencie najprzyjemniejsza rzecz wspomnienie i o tym mysle i odrazu gęba się bardziej cieszy, a złe myśli odpływają
Bardzo trafny opis zjawiska. Moja mam ma taką tedencję do rozpamiętywania przeszłych zdarzeń i umęczaniem tym siebie i otoczenie. Jedyny problem aby przekonać ją do zmiany tej sytuacji gdyż wmówiła sobie że część jej to ona sam i tak być musi. Jarek super filmik z bardzo trafnym problemem. Pozdrawiam
To rozpamiętywanie tego samego zdarzenia to efekt traumatycznego zdarzenia. Czy jest sens rozpamiętywać? Na swoim przykładzie napiszę, że nie. "Gaszenie pożaru benzyną" jest idealnym podsumowaniem zjawiska.
Wąż
daje do myślenia
🎼🎶 Biały niedźwiedź mocno śpi 🎶...a może nie?
Thx . . . tak, to jest problem, to ,,opowiadactwo,, . . . uklada Pan ,,sciezki miedzy przepasciami,,
super, dziekuje za ten extra wyklad
DZIEKUJE:)))
Dziękuję...
Dziękuję i pozdrawiam :)
Super, mam komu wysłać osoba ta bez przerwy wraca do historii
Znam takiego gościa. Pozdrawiam
Super wyklad
Super!
zdarte płyty unikać jak ognia
👍
Super z Pana. ..Psycholog ,to chyba dar z Góry.....pozdrawiam ..😆
Wszystko super! Bardzo ciekawe tematy. Tylko muzyka na poczatku jest troche za glosna. Powoduje bol uszu i glowy. Czy byloby mozliwe to troszeczke przyciszyc? Jesli to mozliwe, prosze. Prosze bardzo.
Ja mam taką pszypadlosc
Jareczek, teoria to tylko teoria.
To że teoria to tylko teoria, to również teoria.
@@damianm1158 toś błysnął intelektem...
Dżej Wi Vice versa :)
Można iść dalej z taką filozofią. Słowa to tylko słowa, więc nie warto nic mówić?
Łatwiej powiedzieć gorzej zrobić 😢