Przedwojenny przepis na wino z dzikiej róży.cz.3

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 3 жов 2024
  • Linki do 1 i 2 części "Przedwojenny przepis na wino z dzikiej róży"
    • Przedwojenny przepis n...
    • Przedwojenny przepis n...

КОМЕНТАРІ • 56

  • @zjadaczchleba7689
    @zjadaczchleba7689 Рік тому +1

    To wino z Pana przepisu jest genialne, szkoda, że tak mało zrobiłem. Kolor jest taki sam, zapach, smak, nie da się tego opisać takie dobre to jest

    • @marekk6987
      @marekk6987  Рік тому

      Powiem nieskromnie, że też jestem bardzo rozczarowany z powodu udanej próby reaktywacji przedwojennego przepisu naszych przodków.👍😀

  • @krzysztoftuczkowski1754
    @krzysztoftuczkowski1754 Рік тому

    Także myślałem o miesiącu👍dzięki 👍Chciałem się pochwalić także miodem pilnym który pracuje przepięknie a przepis poleciłem także znajomym👍Pozdrawiam🙋🏼‍♂️

    • @marekk6987
      @marekk6987  Рік тому +1

      Super 👍
      Mój miód na dzikich drożdżach i dzikiej róży pięknie odfermentował.
      Jest już po pierwszym zlaniu,dalej bez problemu wytrąca osad i jest coraz bardziej klarowny.
      W smaku super,brak jakiś posmaków czy zapachów niepożądanych,które przypisuje się dzikim drożdżom.

  • @MilenaX73
    @MilenaX73 2 роки тому

    Dziękuję za przepis i inspirację
    Długo czekałam na ten odcinek, a w międzyczasie dzięki poprzednim Pana opowieściom wyszło mi takie właśnie winko o pięknym zapachu, kolorze, a raczej kolorach... Moje pierwsze w życiu, bez kupnych drożdży, naturalne i najlepsze. W tym roku próbuję robić winogrona, aronię i oczywiście różę...
    Pozdrawiam 🙂

    • @marekk6987
      @marekk6987  2 роки тому +1

      Super,że się udało.Powodzenia w dalszych nastawach i zdobywaniu doświadczenia.👍🤗

  • @didek_b213
    @didek_b213 2 роки тому +1

    W ubiegłym roku suszylem owoce tak jak rzekomo robił mój dziadek. Barwa oraz smak i aromat nieporównywalny do wina na przemrożonych owocach. Zaskoczył mnie w nim smak rodzynek. Za rok porównam z Pańskim przepisem. Pozdrawiam.

    • @marekk6987
      @marekk6987  2 роки тому +1

      Ja także nie mrożę ale rozdrabniam owoc i wystawiam na działanie powietrza tak ok 24h.
      Tą metodę opisałem:
      ua-cam.com/video/_zmZ3HSuIZs/v-deo.html

  • @Blue_chan-Y
    @Blue_chan-Y 2 роки тому +1

    Brawo piękna robota. 😉 Nie mogę się doczekać aż wyjdzie moje. Pozdrawiam

    • @marekk6987
      @marekk6987  2 роки тому +1

      Dzięki 🤗
      Cierpliwości,przed Tobą po skończonej fermentacji jest sporo przyjemnej roboty przy pielęgnacji tego nastawu.
      Zlewanie wina z nad osadu.
      Jeżeli masz mniejszy balon to przelej do niego wino ,tak by wino miało jak najmniejszy kontakt z powietrzem.
      Co kilka miesięcy zlewaj wino z nad osadu.Powodzenia

    • @marekk6987
      @marekk6987  2 роки тому +1

      Skromnie dodam,że jeżeli masz balon 50 litrowy,to możesz zrobić taki myk:
      przed ostatnią dawką cukru odlej do 5 litrowego baniaczka wino,dosłodź miodem zamiast cukrem.
      Dzika róża kocha miód.
      Dobrze to zrobić bo będziesz miał wgląd w różne wersje nastawu na dzikiej róży.

    • @Blue_chan-Y
      @Blue_chan-Y 2 роки тому

      @@marekk6987 Myślę że do końca zlewania itp dotoboe się mniejszego balona na teraz to mam 5l, dwa 10 l i jeden 54 litrowy w którym się dzika róża robimy wiem ze przy miodzie pitnym powinno być jak najmniej powietrza. Czyli przy dzikiej róży też zachwoac ta zasadę i jak najmniej powietrza pan radzi ?

    • @marekk6987
      @marekk6987  2 роки тому

      @@Blue_chan-Y
      Na samym początku fermentacji wskazane jest natlenić nastaw.Tlen jest potrzebny by drożdże się namnożyły,ale już na dalszym etapie fermentacji oraz podczas dojrzewania trzeba chronić przed natlenieniem.
      Minimalne natlenienie jest wskazane,ale uzyskuje się je tylko poprzez ostrożne zlewanie wina z nad osadu,nic więcej.

    • @Blue_chan-Y
      @Blue_chan-Y 2 роки тому

      @@marekk6987 ile kwasku cytrynowego na 10 litrów do miodu pitnego pan radzi dodać ?

  • @andrzejossowski3697
    @andrzejossowski3697 2 роки тому +1

    Witam Panie Adamie drugi dzień fermentacji jestem w szoku jak to pracuje. Pozdrawiam

    • @marekk6987
      @marekk6987  2 роки тому

      No to proszę powiedzieć grzecznie ale otwarcie,że podtrzymuję służbowe polecenie wobec koleżanek drożdży:pracować,pracować i jeszcze raz pracować😀👍

    • @andrzejossowski3697
      @andrzejossowski3697 2 роки тому

      Dzięki bardzo

  • @zbigniewdyszczyk1991
    @zbigniewdyszczyk1991 8 днів тому

    Fermentacja w nadmiarze cukru, poza dość złożonymi procesami, daje jeszcze wzrost produkcji estrów. Co do tych dzikusów, to są to tzw. drożdże osmofilne, czyli Saccharomyces cerevisiae. Tak samo szlachetne jak i te "szlachetne", które ja nazywam dla odróżnienia komercyjnymi. Jak już opanują środowisko, to bardzo trudno innym drożdżom się namnożyć, tym bardziej, że około 25% tych drożdży dysponuje tzw. killer factorem. Jest jakaś szansa, że silny szczep komercyjny z killer factorem, poradzi sobie w stężeniach alkoholu powyżej 15 % z dzikimi drożdżami, ale to raczej rzadkość. Komercyjne winiarnie dążą raczej do słabszych win. Po co im takie mocne, do których potrzebny by był wyjątkowo dobry surowiec? Przecież sok musiałby mieć ze 30 blg cukrów fermentowalnych.

    • @marekk6987
      @marekk6987  8 днів тому +1

      @@zbigniewdyszczyk1991
      Oczywiście nie jestem zaprzysięgłym wrogiem tych komercyjnych (świetne określenie), ponieważ też zostały wyizolowane ze środowiska,ale nie naszego gdzie drożdże po prostu przystosowały się genetycznie na naszych owocach.
      Lubię robić wino z aronii,jeżyny, czeremchy;taki mix i stosowałem różnego rodzaju drożdże dostępne w handlu.Fermentowalem w różnych przedziałach temperatur i zawsze w rezultacie otrzymywałem niezłe wino ale w tle z nutą whisky,który mi nie podchodził.To były ciężkie esencjonalne wina,świetnie nadające się kulinarnie:sosy,marynaty mięsa z ziołami i czosnkiem.
      Robiłem też nalewkę na kłączu Rdestowca japońskiego czy kłączu pokrzywy,kordiał itd.
      Sporo zamieściłem na kanale.
      Kulinarnie i leczniczo ok.ale degustacyjnie niekoniecznie.
      Dlatego od jakiegoś czasu staram się wykorzystać drożdże z mojeg środowiska stosując w moim przypadku z dwóch prostych metod.
      Ta pierwsza jest prosta,izolacja na cukier,ta druga jeszcze prostsza.
      Poznałem drożdże wegetujace na moich winoroslach,sprawdzonych.
      W tym sezonie te drożdże tak szybko zaczęły pracować,że zdominowały nastaw w ciągu 3-4 h od nastawienia.Baniak 20litr był wypełniony do połowy,a w rurce zaczęło bulkać po paru godz co nie było możliwe w wypadku komercyjnych.
      To był nastaw na miód pitny.
      Oto przykład:
      ua-cam.com/video/KBHwh_BPAW4/v-deo.htmlsi=RMtF_CFwGeeg9MT1
      W początku listopada będzie drugie zlanie to podzielę się wnioskami.
      W tej chwili zapowiada się ok.
      Na razie smaki i aromaty pomyślnie się rozwijają.

  • @krzysztoftuczkowski1754
    @krzysztoftuczkowski1754 Рік тому

    Witam serdecznie.Po jakim czasie oddzielić owoce?Do tej pory funkcjonuje wszystko perfekcyjnie i jestem zachwycony przepisem👍Pozdrawiam

    • @marekk6987
      @marekk6987  Рік тому +1

      Ja oddzieliłem po miesiącu, ponieważ chciałem odtworzyć powszechnie niegdyś praktykowany sposób traktowania owoców w nastawie.

  • @rafakazmirow8785
    @rafakazmirow8785 29 днів тому

    Mam zamiar wykorzystać ten przepis w tym roku .Ale Tak się zastanawiam,czy w podobny sposób można zrobić wino owoców głogu ?

    • @marekk6987
      @marekk6987  29 днів тому

      @@rafakazmirow8785 Z obserwacji wynika spostrzeżenie-jaki smak i aromat owocu,takie będzie wino, chociaż przy dłuższym leżakowaniu zyskuje.
      Do raczej neutralnych w smaku i aromacie owoców stosuje się szczepy drożdży winnych,które je podbiją a nawet podczas fermentacji wytworzą nowe.Trzeba jednak przestrzegać
      zalecanych przez producenta temperatur podczas fermentacji.
      Ja już nie wykonuję wina z dzikiej róży.
      Dziką różę używam do miodu pitnego gdzie się rewelacyjnie sprawdza przy zastosowaniu metody z tego filmiku lub innego,który nagrałem.

    • @marekk6987
      @marekk6987  29 днів тому

      @@rafakazmirow8785 Nadmienię,że owoc głogu nie wchodzi w fazę lizy po rozbiciu tak jak dzika róża.Jest nadal o nikłym smaku i aromacie.

  • @andrzejossowski3697
    @andrzejossowski3697 2 роки тому

    Dzięki bardzo 10 l miałem rozbitej róży 2 kg cukru trzcinowego dałem rano 5 dzień zalalem 40 stopni woda nie kranówka 10l pianka teraz na górze cały czas się utrzymuje ale ładna fermentacja,myślę miodem dodawać? Starsi ludzie mieli sposoby. Jak się zakończy fermentacja do beczki debowej ? Pozdrawiam

    • @marekk6987
      @marekk6987  2 роки тому

      Na pewnym etapie fermentacji można eksperymentalnie odlać część nastawu do 5 litrowego barabanka i wykończyć miodem Dzika róża kocha miód.
      Ile litrów ma całość nastawu?Beczka dębowa daje taniny powodujące,że wino jest szorstkie i suszy śluzówkę.

    • @andrzejossowski3697
      @andrzejossowski3697 2 роки тому

      20 l myślałem że beczka poprawi ma Pan wiedzę? Do beczki destylat ? Ale takiego winka ?

    • @sfazolek
      @sfazolek 19 днів тому

      W końcu ile tej wody ma być na te 4,5 kg owocu 2x więcej? Około 9 litrów? I 1 kg cukru tak?

  • @andrzejossowski3697
    @andrzejossowski3697 2 роки тому

    Witam Panie Marku wino z róży po 5 dniach przestaje pracować? 10 l róży rozbitej 10l wody 2 kg cukru trzcinowego, bez drożdży a tak pięknie było co Pan radzi. Z góry dzięki za pomoc . Pozdrawiam

    • @marekk6987
      @marekk6987  2 роки тому

      Wyszły owieczki na pastwisko i wyjadły cały cukier.
      Proszę skosztować,na pewno jest wytrawne.Trzeba dosłodzić. Na taką ilość róży ma Pan za mało wody,wino może być esensjonalne ale bardzo kwaśne,nie do przełknięcia.
      Na taką ilość róży to przynajmniej 20 litrów wody,a nawet więcej.
      Owoc róży zawiera kwasy organiczne:askorbinowy, bursztynowy,jabłkowy, cytrynowy i jest ich sporo,dlatego trzeba z wyczuciem dobrać ilość wody,tu jest zdecydowanie za mało.
      Gdyby zdecydował się Pan na uzupełnienie wody do 20 litrów,to ilość cukru potrzebna do tej ilości oblicza się według wzoru,przy założeniu,że drożdże odfermentują do 14% al.
      20x14x17=4760gram cukru w dawkach podzielonych.Ta ilość powinna odfermentować do wytrawnego, a po zatrzymaniu fermentacji i zlaniu,dosłodzić według gustu.

    • @andrzejossowski3697
      @andrzejossowski3697 2 роки тому

      Panie Marku 6 l wody naty przegotowalem wsypałem 2kg trzcinowego wystudzilem do 35 stopni wlałem wymieszałem i po 15 min teatrzyk się rozpoczął razem z owocami 26 l mam od lutego jestem na emeryturze czymś człowiek musi się zająć? Dzięki pozdrawiam

    • @marekk6987
      @marekk6987  2 роки тому

      @@andrzejossowski3697 Hobby z winami są ok i pasjonujące,ale mają także swoje plusy ujemne😏trzeba uważać,nie pouczam ale też biorę to pod uwagę.
      Powodzenia na emeryturze, proszę poszukać także alternatywne zainteresowanie.🤗👍😀
      Proszę dać znać jak będzie przebiegać fermentacja, ponieważ te 14%, które podłożyłem do wzoru to przypuszczalny procent odfermentowanie cukru.
      Drożdże w nastawie mogą tak naprawdę odfermentować wyżej,więc będzie potrzeba dalej małymi partiami dodawać cukier.

    • @andrzejossowski3697
      @andrzejossowski3697 2 роки тому

      Spoko 26 rok idzie jak nieużywam ,lampka szampana za młodą parę czy na nowy rok. Mam działkę 3000m na brak zajęcia nie narzekam, alembik mały też mam do olejków w zimie trzeba coś robić dam znać jak to wyjdzie.pozdrawiam

  • @Andrzej2499
    @Andrzej2499 2 роки тому

    U mnie po pięciu dniach zalałem wodą i nie ruszyła fermentacja ... Czekam . Część zrobiłem normalnie - zamrażarka wrzątek , drożdże i pożywka . fermentacja ruszyła z kopyta . Jednak wolałbym to wino naturalne z dzikich drożży i bez mrożenia , bo to zabija witaminy . Ps. Jest wieczór drugiego dnia od zalania syropem cukrowym i ruszyło 😍 Miałem 1, 5 kg owoców rozgniecionych , zasylałem +- 400 g cukru i po pięciu dniach zalałem wodą i nie ruszyło , dzień pózniej zrobiłem syrop cukrowy z litra wody i 0,5 kg cukru ( trzcinowy tylko ) i wieczorem już ruszyło .

    • @marekk6987
      @marekk6987  2 роки тому

      Nie za dużo dałeś cukru?
      A kontrolowaleś czy w tym ulepku było czuć wyraźnie zapach rozpoczętej fermentacji?
      Ja w tym sezonie także wykorzystałem z powodzeniem tą metodę,miód pitny pracuje jak szalony,podobnie nastaw na ocet.
      Dodaj pożywki,pomożesz ruszyć dzikim.
      A mogłeś nie mrozić tylko postąpić z owocami tak jak nagrałem na kanale filmik
      "Rewelacyjny przepis na wino z dzikiej róży"cz.1-4

    • @Andrzej2499
      @Andrzej2499 2 роки тому

      @@marekk6987 Za dużo cukru , ale już ruszyło . Broń boże nie mam Pretensji do Ciebie . Dzięki , ma ładny kolor w przeciwieństwie do nastawu na drożdżach .

    • @marekk6987
      @marekk6987  2 роки тому

      Chciałbym dopytać,te 1,5 kg róży to jaką ilością wody została zalane?
      Z dziką różą jest tak,że za dużo owocu uczyni wino zbyt kwaśne że wzglédu na zawartość sporej ilości kwasów organicznych,albo dodanie zbyt małej ilości spowoduje pusty smak,mało esensjonalny..

  • @andrzejossowski3697
    @andrzejossowski3697 2 роки тому

    Witam Panie Marku udało się od dzisaj winko pracuje z dzikiej róży bez drożdży mam pytanie ile czasu Panu fermentowalo? Pozdrawiam zdrówka życzę

    • @marekk6987
      @marekk6987  2 роки тому

      Zawsze przy dzikich dr istnieje niewiadoma jaki szczep się wyizolował w związku z czym zawsze należy cukier dodawać stopniowo.
      Wstępnie trzeba założyć,że drożdże odfermentują np.do 14%alk. Wobec tego należy liczyć według wzoru (przy nastawie na 10 litrów)
      10x14x17=ok 2kg cukru dodawanego w partiach.
      Gdy ta dawka zostanie odfermentowany do smaku wytrawnego, proszę dodawać małymi dawkami aż ustanie fermentacja a drożdże nie będą chciały dalej przerabiać cukru.Ostatecznie nastaw powinien smakować tak na półwytrawnie by móc go dosłodzić lub nie według gustu.
      Z tymi dzikimi jest trochę zabawy ale warto, naprawdę wychodzi zupełnie inne wino niż na tzw.szlachetnych dostępnych w handlu.
      U mnie czas fermentacji to miesiąc z hakiem.Fermentacja odbywała się w dość niskich temperaturach tak 15-18'C
      Te dzikie są odporne na niską temp.a ona gwarantuje inne,ciekawe aromaty.
      Czy fermentacja wytwarza obfitą pianę czy piana jest minimalna?Proszę porównać z filmikiem Przedwojenny...cz.2

  • @jozefsulowski7579
    @jozefsulowski7579 2 роки тому

    Po jakim okresie owoce zostały usunięte z nastawu ?
    Po jakim okresie od usunięcia owoców wino zostło zlane i pozbawione osadu (klarowanie)?

    • @marekk6987
      @marekk6987  2 роки тому

      W tym przypadku,gdy miałem do czynienia z dzikimi drożdżami,trudno było ustalić do jakiego stopnia odfermentują alkohol,a więc ile cukru mogę dodać,tak bym uzyskał przynajmniej wino półwytrawne jako bazę do ewentualnego dosłodzenia po zakończonej fermentacji.
      To miało wpływ na dosładzane etapami małymi porcjami.
      To z kolei ma wpływ na długość fermentacji.
      W moim przypadku trwało to miesiąc z małym hakiem.
      Gdy fermentacja wyraźnie zwolniła zlałem wino i odstawiłem by dofermentowało.
      Po jakimś czasie zlałem wino ponieważ pojawił się osad.
      Z biegiem czasu wino zaczęło się pięknie klarować i były kolejne zlania,tak trzy przez ok roku.
      Tak było w moim przypadku,ale Pan może wyizolować zupełnie inne drożdże dzikie,wymagające indywidualnego podejścia w zależności od ich zdolności fermentacyjnych.
      Jak wyizolować dobre drożdże to w opisie tego nagrania są linki do 1i2 części.