Ja bardzo lubię jesień, głównie przez to, że nie znoszę upałów, więc wreszcie mogę odżyć po lecie. Uwielbiam jak mogę założyć grubaśne, frotowe skarpetki, ciepłą bluzę i napić się ciepłej herbaty. Co prawda marznąć też nie lubię, więc przełom jesieni i zimy zaczyna być ciężki, ale zawsze łatwiej opatulić się dodatkowym kocykiem niż ochłodzić w lecie przy 35 stopniach.
Uwielbiam Twoje podcasty! A ten jest wręcz idealny dla mnie - właśnie się zastanawiałam, w jakiej porze roku najlepiej wybrać się do Japonii i czy właśnie nie jesienią będzie najlepiej.
Zaciekawiło mnie ogrzewanie w dawnych wiekach w Japonii, gdy nie było elektryki jeszcze. W Polsce były piece kaflowe w pokojach, ale to w miastach częściej, i zapiecek na wsi w głównej izbie, za piecem do gotowania, gdzie staruszkowie spoczywali. Także piece kozami zwane. Palono drewnem i węglem, oraz siedziano w kożuchach i innych ubraniach, po kilka sztuk na sobie (wspomnienia ojca z dzieciństwa, a i ja już nie tak młody). A jak to w Japonii było?
ja się przeprowadziłam na Malte, obawiam się okresu grudzień-luty, ponieważ tutaj też cienkie ściany, brak ogrzewania... więc czuję, że będę bałwanem, co ma warstwy jak cebula i ogry :D
Nie wiem jak sie nazywa ta ryba, ale *chyba* jest podobna do fladry. Jesli to ryba z piekarnika z sosem tsuyu i przetartym daikon na boku to robilam ten przepis 2 dni temu. Pycha.
Podoba mi się pomysł z podgrzewanymi dywanami. Nie znoszę chodzić w kapciach, a stópki marzną. Czy w kuchni japońskiej jest jakaś typowo jesienna potrawa?
![Lp. Сердце Вселенной #60 РОЖДЕНИЕ ЛОЛОЛОШКИ [Финал] • Майнкрафт](http://i.ytimg.com/vi/YoR0pAV9FVQ/mqdefault.jpg)
Brzmisz chwilami jak Robert Makłowicz w tym podcascie 😂 super się Ciebie słucha, pozdrawiam!
Ja bardzo lubię jesień, głównie przez to, że nie znoszę upałów, więc wreszcie mogę odżyć po lecie. Uwielbiam jak mogę założyć grubaśne, frotowe skarpetki, ciepłą bluzę i napić się ciepłej herbaty. Co prawda marznąć też nie lubię, więc przełom jesieni i zimy zaczyna być ciężki, ale zawsze łatwiej opatulić się dodatkowym kocykiem niż ochłodzić w lecie przy 35 stopniach.
Uwielbiam Twoje podcasty! A ten jest wręcz idealny dla mnie - właśnie się zastanawiałam, w jakiej porze roku najlepiej wybrać się do Japonii i czy właśnie nie jesienią będzie najlepiej.
Super temat , super podcast :) 💛 dzięki
Witaj Wasza Wysokość. Miło się słucha leżąc sobie w gorącej wodzie w prawie dwu metrowej wannie ;)
Zaciekawiło mnie ogrzewanie w dawnych wiekach w Japonii, gdy nie było elektryki jeszcze. W Polsce były piece kaflowe w pokojach, ale to w miastach częściej, i zapiecek na wsi w głównej izbie, za piecem do gotowania, gdzie staruszkowie spoczywali. Także piece kozami zwane. Palono drewnem i węglem, oraz siedziano w kożuchach i innych ubraniach, po kilka sztuk na sobie (wspomnienia ojca z dzieciństwa, a i ja już nie tak młody). A jak to w Japonii było?
Dziekuję! Czarujesz głosem jak zwykle 🙂 Dzięki temu można poczuć smak potraw 👑
Swietny odcinek. Super sie slucha. Serdecznie pozdrawiam.
Emi, u Ciebie łapkę w górę daję na początku filmu. A teraz słucham z zaciekawieniem, jak zawsze.
Czekam na taki sam film o zimie❤
Uwielbiam kaki!
I dziękuję za podcast o mojej ulubionej porze roku 🥰
bardzo miło się słuchało :*
ja się przeprowadziłam na Malte, obawiam się okresu grudzień-luty, ponieważ tutaj też cienkie ściany, brak ogrzewania... więc czuję, że będę bałwanem, co ma warstwy jak cebula i ogry :D
Jakie piękne zdjecie! Wyglądasz jak bogini 😍
To jakie temperatury są zimą w domach w Japoni? Tak konkretnie
Nakręcisz coś o trzęsieniach ziemi w Japonii i jak to znosisz ?
Złota Polska jesień , dziś tylko -3°. 😁🤪😂
Nie wiem jak sie nazywa ta ryba, ale *chyba* jest podobna do fladry. Jesli to ryba z piekarnika z sosem tsuyu i przetartym daikon na boku to robilam ten przepis 2 dni temu. Pycha.
Nie flądra jest szeroka. サンマ jest cienka długa i srebrna
Ciekawa jestem co oznacza po Polsku pożegnanie , które kończy każdy odcinek.
Coś chyba w rodzaju: do zobaczenia 😊
no to na razie!
Podoba mi się pomysł z podgrzewanymi dywanami. Nie znoszę chodzić w kapciach, a stópki marzną.
Czy w kuchni japońskiej jest jakaś typowo jesienna potrawa?
Toć mówię o nabe
Gdzie mi myśli wtedy uciekły to ja nie wiem 🙈 Słucham jeszcze raz!
Wow minute temu:)
takie elektryczne kaloryfery straaasznie wysuszały powietrze w pomieszczeniu :(
potwierdzam - dramat :D
@@reginagrobosz8807 ano, to też prawda! :D
Powinno być w tytule ciekawostki jedzeniowe XD
Ej, nie zaczynaj tak odcinków XD to źle brzmi