🇯🇵JAPONIA- WYCHOWYWANIE DZIECI W JAPONII🇯🇵

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 16 січ 2025

КОМЕНТАРІ • 89

  • @JaCiDamJaponia
    @JaCiDamJaponia  4 роки тому +17

    Nowości i wyprzedaże na sklepie wbijajcie na wabisabi-store.jp/

  • @saika-otori
    @saika-otori 4 роки тому +126

    Cieszy mnie to, że mamy fajną polkę, która przekazuje wiedzę o Japonii, a nie tylko manga albo jakieś testy jedzenia ^^

  • @zuzz7466
    @zuzz7466 4 роки тому +78

    Zachowania dzieci są adekwatne zachowaniom rodziców. Nie potrzeba żelaznej dyscypliny, aby dzieci były grzeczne. W tym pędzie chyba coraz więcej osób ma wywalone na część potrzeb dzieci i z nimi już tak dużo nie rozmawia i nie tłumaczy, co jest kluczowe dla poznania pewnych norm społecznych (dziecko przecież ich samo nie wymyśli i nie przyswoi z nikąd).

  • @MartynaM
    @MartynaM 4 роки тому +60

    Pracuję na co dzień w Polsce z dziećmi i kiedy przyjechałam do Japonii byłam pod ogromnym wrażeniem wychowania i zachowania dzieci. W klubie Judo, który regularnie odwiedzamy mają fantastyczne podejście do swoich wychowanków. Z jednej strony bardzo przyjaźnie ale z drugiej z przekazywaniem wszelkich wartości. Byłam w szoku kiedy co tydzień w sobotę rano dzieci spotykały się z trenerami aby sprzątać okolicę swojego klubu. Po treningu salę zawsze sprzątały dzieci. Zawsze przywitały nas miło nawet kiedy nie wiedziały kim jesteśmy. Staram się to wprowadzać u siebie ale nie jest łatwo ;) ogólnie podejście do pracy japońskich dzieci stawiam jako wzór i przykład do naśladowania i drogę do sukcesu. Powroty z Japonii są zawsze takim zderzeniem z rzeczywistością. Być może daje się we znaki już kultura zachodu ale nadal jest to niebo a ziemia.

  • @sunnyaris
    @sunnyaris 4 роки тому +81

    Wydaje mi się, że kiedyś w Polsce też tak było, że za odwalenie czegoś ostro się obrywało przynajmniej tu gdzie ja mieszkam. Teraz jak patrzę na "madki" to mają gdzieś co odwalają ich dzieciaki w przestrzeni publicznej. Czasami te matki są nawet gorsze od dzieciaków. Wszędzie widać rozpad sąsiedzkich relacji i takie oddalanie się ludzi od siebie. Smutne.

    • @arcoiris_naranja
      @arcoiris_naranja 4 роки тому +11

      Mnie nie raz madki opieprzyły czy wyśmiały, że śmiałam zwrócić uwagę ich dzieciakom czy jasno i głośno wyrazić dezaprobatę w stosunku do zachowania ich dzieci.
      Ewentualnie spotykam madki, które olewają sprawę. Ja tu mówię dzieciakowi spokojnym ale stanowczym głosem by czegoś nie psuło i używam argumentów logicznych odwołujących się do empatii a bachorzątko i matka mnie olewają.
      Strach już się odezwać :(

    • @Lordodragonss
      @Lordodragonss 4 роки тому +9

      Pracuję w sali zabaw i też to widzę. Dzieciaki nie mają szacunku do innych co jest okropnym problemem zarówno dla opiekunów jak i nauczycieli.

    • @paulinachudzinska5613
      @paulinachudzinska5613 4 роки тому +5

      Ja czasami mam wrażenie że nic teraz nie wolno bo gdy zwracam uwagę swoim dzieciom zwracam uwagę spokojnie ale wiadomo gdy mówię już setny raz powtarzam zdarzy mi się podnieść głos na nie i nie raz kobiety na mnie jechały jak ja mogę zwracać uwagę swoim dzieciom ..albo podnieść głos bądź odciągnąć dziecko na bok by wytłumaczyć a za drugim razem powiedzieć za jeszcze raz tak zrobi to będzie koniec zabawy i pójdziemy do domu ..i nawet raz usłyszałam że jestem wyrodną matką bo podniosłam głos ale nadal nie krzyczałam , oczywiście po wcześniejszych tłumaczeniach że nie kupię jej danej zabawki bo już taką ma .. ale nie raz wkurzają mnie mamy które nie zwracają uwagi na nic kompletnie nawet na agresję wobec drugiego a jeszcze nie rzadko jeszcze by temu biły brawo 🤦

    • @independenttortilla5771
      @independenttortilla5771 3 роки тому +2

      Znajoma mi opowiadała, że widziała jak jakiś 7-latek kompletnie zignorował nauczycielkę jak mu powiedziała, że lekcja się jeszcze nie skończyła i nie może wyjść. On powiedział głośno, że Pani jest głupia i on może robić sobie co chce... No brak słów

  • @nexe7128
    @nexe7128 4 роки тому +149

    Hejka mam taka techniczną prośbę, muzyka w intro jest dużo głośniej niż głośność w reszcie filmu, i zwykle jak oglądam to na początku coś mówisz i potem nagle wybucha mi muzyka w słuchawkach czy głośnikach, nie wiem czy tylko ja na to zwracam uwagę ale może dałoby rade ją trochę ściszyć przy następnych materiałach :)

  • @wiktoria8559
    @wiktoria8559 3 роки тому +25

    Moi rodzice wychowali mnie i brata (że tak ujmę) po japońsku. Do dziś myślę czy komuś coś nie przeszkadza, nawet jeśli jestem w mieszkaniu w godzinach gdzie rzekomo duża większość jest w pracy. Widzę tego plusy i minusy. Plusy to na pewno to, że jestem skora do pomocy, nie przechodzę obok. Choćby sytuacja niedawna, na ulicy jajo, wielki ruch, brak sygnalizacji, więc niebezpiecznie, widzę starszą panią, która stoi przy pasach, ale odeszła na bok, podbiegłam, zapytałam czy chce przejść przez pasy, okazało się, że tak, ale nikt nie przechodził a ona sama się bała, więc zaproponowałam, że jej pomogę, wzięłam od niej siatki i odprowadziłam, po drodze wysłuchałam ciekawą historię jaką ona i jej mąż przeżyli w czasie wojny i oczywiście niezliczoną ilość podziękowań i pochwał, że są jeszcze takie osoby jak ja, uprzejme i pomocne. Z drugiej strony, takie myślenie non stop, czy komuś coś nie będzie przeszkadzać, jest dość niszczące. Przerodziło się u mnie to na tyle, że chodząc we własnym domu późniejszą godziną i mając skrzypiące panele, staram się stawiać stopy tam gdzie wiem, że mniej lub wcale nie skrzypią, bo może akurat sąsiad się przez to obudzi. W pracy natomiast czuję się bardzo wykorzystywana, ponieważ sama w czymś pomogam lub ktoś mnie prosi, więc jak to bym miała odmówić. Więc... to jest złe często dla nas samych, ale dobre dla innych. Bo robimy wszystko aby ktoś miał lepiej a o sobie myślimy na końcu lub wcale. Takie moje zdanie, z życia wzięte.

    • @hankacyganka
      @hankacyganka 2 роки тому +3

      Czyli jak to w życiu sprawdza się najczęściej - złoty środek, a każde ekstremum to czyste zło...

  • @danieltaszbajew7833
    @danieltaszbajew7833 4 роки тому +31

    Dzięki, bardzo dużo ciekawego dowiaduję się z Twoich filmów. Dajesz mi bardziej rzeczywisty, namacalny i prawdziwy obraz Japonii. Pozdrawiam i życzę radosnego macierzyństwa ;)

  • @Akoya7
    @Akoya7 4 роки тому +17

    U mnie było rozumne bezstresowe wychowanie. Co ja mam przez to na myśli? Rodzice po prostu rozumieli, że nie warto i nie ma potrzeby narażania mnie i brata na niepotrzebny stres w momencie kiedy trzeba nas ogarnąć bo się źle zachowywaliśmy. Co oznaczało w praktyce rozmowę, konstruktywną krytykę, czy po prostu tłumaczenie nam wpływu naszego zachowania na wszystko i wszystkich dookoła. Nie zawsze wychodziło im to najlepiej, czasem nie byli w tym konsekwentni, ale teraz jako dorosła nie mam im nic do zarzucenia. Nikt w końcu nie jest idealny i każdy popełnia błędy. Ciekawa jestem jaką ja będę matką jeśli się dzieci doczekam? Podejrzewam, że z jednej strony będę surowa, a z drugiej nie oprę się możliwości rozpieszczania dzieci. Emi, uwielbiam takie filmy, poruszyłaś kolejny, bardzo ciekawy i ważny temat. Z niecierpliwością czekam na inne filmy i pozdrawiam!

  • @ЦарицаЕкатеринаЕри
    @ЦарицаЕкатеринаЕри 4 роки тому +15

    Emi, czy mogłabyś zrobić więcej filmów apropo epok w Japonii i ogólnie o historii? Są to najlepsze filmy u Ciebie na kanale i uwielbiam je oglądać :)

  • @flamethrower4515
    @flamethrower4515 4 роки тому +13

    Świetny film. Poruszasz wiele ciekawych tematów. 😁 Co do kultury sąsiedzkiej, to w Polsce jest podobnie, przynajmniej tam gdzie ja mieszkam. Tam gdzie mieszkam znają się wszyscy sąsiedzi, łazimy do siebie na herbatę itd. Kiedy byłam dzieckiem, to mama często zostawiała mnie właśnie u tych sąsiadów, kiedy szła do pracy i nie miała co ze mną zrobić. Tam gdzie mieszka moja babcia też tak było. Wszyscy sąsiedzi się znali, ich dzieci się razem bawiły itd. Teraz, kiedy połowa sąsiadów poumierała i wprowadziły się nowe osoby, to to wszystko zanika.

  • @annamanda5333
    @annamanda5333 4 роки тому +44

    U nas to mam wrażenie że jak spotkam rodzinę,ktora sie jakkolwiek przejmuje czy nie przeszkadza innym to jest święto lasu. Dziecka rozwrzeszczane że własnych myśli nie słyszysz, a rodzice zadowoleni że bibulki się bawią.

  • @freya_egon6828
    @freya_egon6828 4 роки тому +62

    Mama mi opowiadała, że od dziecka miałam w sobie coś takiego, żeby nie przeszkadzać innym ludziom, zachowywać się, mówiłam dzień dobry, dziękuję itd. Z kolei ze strony ludzi spotykałam się z czymś kompletnie odwrotnym. Do dziś jak tak obserwuję ludzi, czy to w autobusie, czy w sklepie, nie potrafię zrozumieć tego ich "ja i tylko ja", jakby byli sami na tym świecie. Drą się, przepychają i wszyscy mają do siebie pretensje. O relacjach sąsiedzkich już nawet nie mówiąc, bo (przynajmniej z mojego doświadczenia) wszyscy skaczą sobie do gardeł. Kompletnie tego nie rozumiem, skąd tyle jadu w ludziach :/

    • @CzasDomuMagdaleny
      @CzasDomuMagdaleny 4 роки тому +4

      A w Niemczech jadąc rowerami, wita się kazdego po drodze... w Polsce tak nie ma..

    • @piotrb8434
      @piotrb8434 4 роки тому +3

      Polska mentalność. Niski poziom kultury. Tak jest od stuleci. Walki o miedzę, bójki na sztachety. Byle postawić na swoim, za wszelką cenę. Polacy lubią się żreć między sobą o byle gówno. Każdy powód jest dobry.

    • @wioletaochocka2021
      @wioletaochocka2021 4 роки тому +1

      @MukserPL jakie to mądre...🥰

    • @agnieszkal8842
      @agnieszkal8842 4 роки тому +1

      @MukserPL , dziękuję za szczerość.☺

    • @agnieszkal8842
      @agnieszkal8842 4 роки тому

      A ja bardzo lubię ludzi i jestem na dzień dobry bardzo życzliwie nastawiona do każdego i z tym jadem i skakaniem do gardeł, o którym piszecie, jakoś rzadziej się spotykam.
      Teraz mieszkam w Niemczech w dużym mieście, przedtem w Warszawie.
      Owszem, chamstwo się zdarza od czasu do czasu, ale zdecydowanie dominują dobre i sympatyczne postawy. A może to tylko moja inna percepcja?

  • @shigitari-san7423
    @shigitari-san7423 4 роки тому +23

    Wszystkimi oglądającym ten film życzę miłego dzionka/wieczorku 😊😁

  • @dorotak-k8211
    @dorotak-k8211 4 роки тому +65

    Nie wiem jakie bylo Twoje doswiaczenie w UK, ale z mojego punktu widzenia jest gorzej niz w Polsce. Sama nigdy nie bylam idealnym dzieckiem, ani tez nie jestem surowym rodzicem, ale mysle, ze moje dzieci wiedza jak sie dobrze zachowywac. Az troche mi brakuje tej surowosci w wychowaniu, tu w UK. Raz moja znajoma zwrocila uwage dzieciom w sklepie budowlanym (w ktorym pracowala). Raz, ze wspinaly sie na worki z cementem, co bylo dosc niebezpieczne, dwa porysowaly podloge kredkami swiecowymi (ktore byly dostepne w kaciku dzieciecym). I jaki byl efekt? Moja znajoma dostala ochrzan, ze dzieciom sie nie zwraca uwagi. Oczywiscie rodzice tych dzieci sie poskarzyli do managera sklepu 🙄

    • @piotrb8434
      @piotrb8434 4 роки тому +8

      Bachory za karę powinny przez miesiąc codziennie tyrać na budowie, nosić worki z cementem, rozrabiać wapno, kopać fundamenty. Popracują trochę to odechce im się rozrabiania.

    • @ledodendron3716
      @ledodendron3716 4 роки тому +8

      @@piotrb8434 tak niech 5 letnie dziecko idzie na budowe

    • @gogagoga1627
      @gogagoga1627 3 роки тому +1

      @@piotrb8434 co to znaczy wogole nie grzeczny? Czyli jaki? Dzieci nie mają takiego pojęcia I postrzegania świata jak dorosły, ma inne odczucia i emocje
      ... Ja mam 8 letniego syna
      I jak słyszymy Grzeczny ten twój syn to śmieje się... Grzeczny 😂 wtf?

    • @agnesl6x0.7
      @agnesl6x0.7 3 роки тому +1

      Ja się zgodzę z tą opinią. Bardzo to widać, ten indywidualizm i pozwalanie na , moim zdaniem za dużo.

  • @gejoong
    @gejoong 4 роки тому +11

    podoba mi się to podejście, że mysli się o innych. mnie najbardziej wkurza, jak dziecko płacze (wiem, że ma do tego prawo), a rodzice/dziadkowie totalnie olewają to, a niektórzy nawet mówią "no, płacz jeszcze głośniej, zobaczymy ile masz pary w płucach".....

  • @mv-tr5nv
    @mv-tr5nv 3 роки тому +1

    Pomrowiku kochany. Oglądam Cię po przerwie 3.5 roku i z ogromną radością odkryłam,że masz córeczkę. Serdeczne gratulacje 💓
    Chcialam też powiedzieć, że Twoje wystąpienia są poprostu wspaniałe. Uwielbiam Twój język , przekaz, autentyczność, spostrzeżenia ,inteligencję oraz głębokie wyczucie.
    Byłam w Japonii tylko raz ale fascynacja pozostała. Mam w sobie dużo japońskiego myślenia "czy komuś nie przeszkadzam" (choć jestem ogólnie przebojową osobą) i rzeczywiście w Europie ciężko się z takim podejściem żyje..
    Pozdrawiam Cię bardzo ciepło , M. ( 54 lata ;)

  • @annak6107
    @annak6107 4 роки тому +20

    Ja jestem jednak chyba bardziej konserwatywna niż nowoczesna . Dzieciaki znają zasady i nie pozwalamy sobie wejść na głowę . Ktoś może pomyśleć „biedne dzieci” ;) biedne mi się nie wydają , nie bije się ich nie krzyczy (zbyt często :P) ale wiedzą ze na wszystko jest właściwy czas i miejsce . Osobiście sama jestem jak pelikan :P wychowuje i karmie własne dzieci a przy okazji wszystkie te które się przyplączą 🤪

  • @beatachilinska6801
    @beatachilinska6801 3 місяці тому

    Wychowałam się w małym miasteczku województwa podlaskiego (wtedy białostockie), gdzie wszyscy się znali, kwitły kontakty towarzyskie i wspólne sąsiedzkie imprezy, a dzieci uczone były szacunku do dorosłych i do starszych, obowiązkowo mówiło się wszystkim „dzień dobry", rodzice wymagali używania „proszę, dziękuję, przepraszam" i wychodzenia do swojego pokoju, kiedy przyszli do nich znajomi 🙂 wychowałam się w blokowisku, do kazdego z sąsiadów z klatki można było pójść po przysłowiową szklankę cukru, lub przeczekać jak rodziców nie bylo w domu. Ale wiedzieliśmy gdzie jest nasze miejsce jako dzieci (mam 60 lat), chociaż przemocy ze strony rodziców nie było. No i wpajane było od dziecka, że trzeba się dobrze zachowywać, zeby nie przeszkadzać innym. Też tak starałam się wychowywać swoje dwie córki i chyba mi się udało 🙂 to co widzę teraz czasem jeży mi włos na głowie, ale na pewno nie dotyczy to wszystkich młodych rodzin. Temat rzeka. Pozdrowionka od ziomalki z podlaskiej Dąbrowy Białostockiej 🥰

  • @zuziachruslinska7784
    @zuziachruslinska7784 3 роки тому +1

    Kocham Cię słuchać!!!! Naprawdę 🥺

  • @cheetopuff8888
    @cheetopuff8888 4 роки тому +3

    O kurcze, pamiętam jak kiedyś pytałam czy nagrałabyś taki filmik i dziś wchodzę a tu na głównej mi się wyświetliło :D Ale super!

  • @marcinwisniarski6265
    @marcinwisniarski6265 4 роки тому +22

    Emi czy mogłabyś zrobić film o wpływie shinto i buddyzmu na wychowanie dzieci w Japonii?

  • @agens6449
    @agens6449 4 роки тому +6

    Bardzo szwajcarsko to brzmi :) Dzieci 4-5 letnie chodzą do szkoły same, jest zakaz odwożenia dzieci do szkoły, 5-6 latki w przedszkolu wbijają gwoździe pełnowymiarowym młotkiem, brzmi trochę szalenie, ale chyba mają podejście takie, ze dziecko potrafi dużo więcej, niż nam się wydaje. Z minusów w Szwajcarii bardzo ciężko mieć dziecko i pracować (obowiązkowa szkoła od 4rz, przedszkola są tylko prywatne i kosztują 2.5-3k dolarów miesięcznie, a zadnego wsparcia socjalnego nie ma), szkoła oferuje tylko 3h dziennie, a do 13 r.z. dzieci wracają na lunch do domu OBOWIĄZKOWO, wiec KTOŚ musi tam być, żeby ten obiad zaserwować. Bogatsi mogą pozwolić sobie na te 3h szkoły + niańkę na pozostale godziny przed i po szkole + na czas lunchu. Kobiety na rozmowach o pracę są tez pytane o posiadanie dzieci i obecnie tylko 17% kobiet posiadających dzieci pracuje, bo tak ciężko o pracę będąc matką :/ Za to rózni się ogromnie kwestia nauki. Nie ma ciśnięcia o naukę przedmiotów szkolnych, dzieci nie uczą się szybko czytać i pisać, nie uczą się języków, do gimnazjum (jedyna droga na studia) może pójść tylko 20% uczniów i o tym decydują nauczyciele wydając rekomendacje, trochę straszne. To 20% to nałożony limit odgórnie.

  • @renatah.5736
    @renatah.5736 3 роки тому

    Pozdrawiam i dziękuję za filmik🥰❤️

  • @Toothless_videos
    @Toothless_videos Рік тому

    Boże co to za piękna muzyka w intro😻

  • @karolajna3788
    @karolajna3788 4 роки тому +16

    Wychowalam sie na wsi, gdzie wszyscy wszystkich znali. Od dziecka bylam nauczona, zeby witac kazdego, okazywac szacunek starszym. Dostawalam lanie ale nie jakies traumatyczne.
    Mam wrazenie, ze spoleczenstwa sie zamykaja, koncentruja za bardzo na sobie. Czesta zmiana miejsca zamieszkania nie sprzyja tworzeniu wiezi spolecznych, a za praca trzeba to robic. Wiec moze tu tkwi zrodlo problemu, bo kiedys ludzie pracowali w jednej pracy do emerytury/kilkanascie lat.
    Z drugiej strony swiat sie zmienia, wiec i nowe pokolenie bedzie mialo inne wartosci odmienne od poprzednich. Slodko-gorzkie to to.
    Pozdrawiam! :)

  • @wiktoriakobuch499
    @wiktoriakobuch499 3 роки тому +1

    Ja chyba byłam japonką z Edo w poprzednim wcieleniu!😂
    Ps. Pozdrawiam i życzę miłego dnia lub wieczoru!😘🤗

  • @SweeetCookie
    @SweeetCookie 4 роки тому +73

    W Japonii też istnieje grupa madek, która pozwoli na wszystko swojemu słodkiemu bąbelkowi? Tego się nie spodziewałam. XD

    • @4SasukeUchiha4x
      @4SasukeUchiha4x 4 роки тому

      Matek *

    • @kwiat_wisni
      @kwiat_wisni 4 роки тому +20

      @@4SasukeUchiha4x madki i bombelki

    • @os5096
      @os5096 4 роки тому +24

      @@4SasukeUchiha4x nowy/a w internecie? XD

  • @weronikawronska3931
    @weronikawronska3931 4 роки тому +4

    Hej Emi! Dzieki za super filmik😁🤗Jak dla mnie paradoksem jest, ze w Japonii niby patrzy sie na wszystko kolektywnie, ale przeciez ludzie decyduja sie na mniejsza ilosc (lub brak potomstwa) glownie z wlasnej wygody, wiec patrza tylko na siebie, a nie dobro kraju czy spoleczenstwa...Tak mi sie to tylko rzucilo w oczy-nie to, zebym brak dzieci potepiala czy uwazala za samolubne, bo sama ich nie mam😅 Pozdrawiam cieplo i zycze duzo zdrowka!♥️

    • @JaCiDamJaponia
      @JaCiDamJaponia  4 роки тому +4

      Powody do nie zakładania rodziny są zgoła inne niż te rzekomo przedstawiane na zachodzie. Ciężko tu się wychowuje dzieci, jest mało miejsca, system nawala. Potrzeba reformy systemu, aby Japonia była pro dziedziakowa. Dlatego dużo młodych nawet nie z samolubności, ale wiedzy, że finansowo mogą nie dać rady daje sobie siana. Także nie elastyczność jeśli chodzi o pracę i macierzyństwo więc kobiety są postawione pod ścianą, albo ukochana praca, albo bobas.

    • @weronikawronska3931
      @weronikawronska3931 4 роки тому +1

      @@JaCiDamJaponia Mysle, ze w dzisiejszych czasach w wielu krajach ciezko jest wychowywac dzieci. Sama w Polsce od dawna nie mieszkam, ale widze z jakimi problemami borykaja sie moje przyjaciolki-do pracy trzeba isc, a dziecka nie ma jak zawiezc badz odebrac ze zlobka/przedszkola/szkoly...O ile w ogole sie dziecko do tych dwoch pierwszych dostanie, a nie kazdego stac, by w razie czego poslac do prywatnej placowki...Dziadkowie czesto sami jeszcze pracuja i tez nie maja jak pomoc. Pracodawcy nieprzychylnie patrza na zwolnienia z pracy, a teraz to dziecko z byle katarem do domu odsylaja. Czesto kobieta decyduje sie zostac przez jakis czas w domu wlasnie z powodu problemu w znalezieniu nalezytej opieki i traci mozliwosc robienia kariery. Strasznie ciezko jest potem wrocic do pracy majac kilkuletnie wyrwe w cv. Do tego mieruchomosci ciagle drozeja, place nie bardzo ida w gore, rzadko kto ma luksus porzadnego metrazu-chyba ze rodzice pomoga na starcie. Wiele par marzy i o choc jednym dziecku, ale finansowo nie moga sobie na to pozwolic. Takie mamy czasy i jest to problem wielu krajow. Co nie zmienia faktu, ze za komuny u nas bylo rownie ciezko, a ludzie mieli wiecej dzieci, ktore przezyly, ulozyly sobie fajne zycie i sa szczesliwi. A np 15 lat gniezdzili sie w 5tke (2 rodzicow i 3 dzieci) na 20m² -co dzis jest nie do pomyslenia...Jedli skromnie, ale nie glodowali, dzieci nosily po sobie ciuchy itp itd. Wiec da sie miec sporo dzieci pomimo ciezkich warunkow i dobrze je wychowac... Tak naprawde patrzac obiektywnie poki kolejne dziecko nie sprawi, ze stracisz dach nad glowa i zaczniesz glodowac, to jego posiadanie bedzie tylko kwestia utraty pewnego komfortu zyciowego-czyli raczej egoistyczna pobudka.

    • @milenasuchanek3985
      @milenasuchanek3985 4 роки тому +8

      @@weronikawronska3931 porównując obecne czasy do czasów komuny to warto zwrócić uwagę, że wtedy był taki system, że rodzinę można było się utrzymać tylko z pensji ojca i to głównie ojcowie pracowali, matki wtedy mogły spokojnie zajmować się domem i dziećmi, obecnie nawet jak dwójka rodziców pracuje to czasami jest na "styk" w momencie gdy oszczędza się na własne mieszkanie w dużym mieście. Nie rozumiem tylko, czemu komfort życia nazywasz egoistyczną pobudką? Przecież sama chęć posiadania dziecka też jest egoistyczną pobudką w kontekście np ekologii, przeludnienia ziemi itp, z tego też powodu dużo ludzi rezygnuje z dzieci, już nie wspominając o katastrofie klimatycznej o jakiej mówią naukowcy. Zresztą wracając do komfortu, przecież to jest ogromnie ważne dla zdrowia psychicznego całej rodziny a już szczególnie w sytuacji gdy ma się wychować nowego człowieka, ten komfort np w postaci odpowiedniej przestrzeni, zadbania o to, żeby każdy miał swój "kąt" i swoje miejsce w domu to jest ogromnie ważne. Owszem, w czasach minionych ludzie się gnieździli w małych metrażach z dużą ilością dzieci, kobiety były zależne tylko od "pieniędzy męża", że tak to nazwę, ale sporo tych małżeństw czy rodzin wcale nie było "zdrowymi rodzinami", mąż oczekiwał od żony posprzątanego domu czy idealnie ułożonych dzieci, no bo jak siedzi w domu z dziećmi to przecież to jej "działka", żona marzyła o jakiejś chwili dla siebie, niewielki metraż czy brak różnego rodzaju atrakcji w postaci wyjazdów niczego nie ułatwiał, takie wzajemne niezrozumienie potęgowane brakiem komfortu prowadziło do konfliktów co z kolei poskutkowało rozwodami w czasach obecnych, sama znam sporo takich par z pokolenia moich rodziców, które się rozwiodły albo jeśli są razem to w separacji. A wracając jeszcze do jednej rzeczy, sama pisałaś o sytuacji kobiet, o braku żłobków/ przedszkoli, o problemie z dowożeniem i odbiorem dziecka i pogodzeniu tego z pracą kobiety, to jak najbardziej prawda, sama jestem matką i próbuję pogodzić dziecko i pracę co nie jest łatwe, ale praca, tzn jakiejś zajęcie dla kobiety uważam za bardzo istotne i jeśli ktoś chce przez to wytknąć kobiecie, że "o nie masz dużo dzieci bo chcesz pracować" to tego nigdy nie zrozumiem. Zresztą w ogóle nie rozumiem krytyki "wygodnego życia", przecież co jest w tym złego, że chce się żyć komfortowo, moim zdaniem to właśnie bardzo ważne, żeby ten komfort mieć.

  • @nikaa3791
    @nikaa3791 4 роки тому +4

    Opis i oczywiście film są pierwszorzędne 💕

  • @szamanunder6579
    @szamanunder6579 4 роки тому +1

    To jest przerażające, cały czas mam takie myślenie...

  • @beatabeata5921
    @beatabeata5921 4 роки тому +1

    Zostawiam komentarz😁👍

  • @MsBadGateway
    @MsBadGateway 4 роки тому +7

    Rozmawiałam z moją babcią o tych powiązaniach z sąsiadami i też opowiadała, że kiedyś ludzie dużo lepiej się znali i było nie do pomyślenia np. nie znać swoich sąsiadów z mieszkania obok i się nie przywitać po przeprowadzce

  • @panlipiec5432
    @panlipiec5432 4 роки тому +4

    Piękna kobieta na pięknej miniaturce

  • @martamarcelina586
    @martamarcelina586 4 роки тому +10

    Mieszkam na Bawarii w Niemczech i tutaj jest mało dzieci i w większości są bardzo grzeczne, nawet dzieciaki w wieku nastoletnim potrafią się zachować. Każdy mówi dziendobry

    • @piotrb8434
      @piotrb8434 4 роки тому +1

      A noszą lederhosen?

    • @dieterjanus8833
      @dieterjanus8833 3 роки тому +1

      @@piotrb8434 Tak nosza, Lederhosen i Dienderln dla zachowanie tradycji .Moje dzieci tez to ubieraja kiedy jest święta np.wina i na tak zwany Oktoberfest .Pozdrawiam z Frankonii.🥨🍻🎺🎶🥁🇵🇱🇩🇪

  • @MalgorzataFigas
    @MalgorzataFigas Рік тому

    Fajny temat. Troszkę mnie zasmucił, bo jeśli takie zachowanie o jakim mówisz, brak respektu, grzeczności, dobrego wychowania nawet w Japonii zaczyna być zapominane... to znaczy że świat zmierza właśnie w takim kierunku. Straszne.

  • @KlaudiaShewolf
    @KlaudiaShewolf 4 роки тому +5

    Jestem ciekawa, jak w Japonii wyglada noszenie dzieci w chustach? W Pl to „odżywa” bo o ile nasze mamy nie pamiętają, tak babcie/prababcie już znają ten model, bo tak się często nosiło maluchy np. do pracy w polu. Ale z tego co wiem, w Pl jest już ta kultura mocno rozwinięta w porównaniu nawet z krajami zachodniej Europy :) Jestem ciekawa, czy widuje się bobasy w chustach u Was :)?

  • @arial4039
    @arial4039 4 роки тому +3

    Bardzo fajnie, ale ścisz muzykę w tle

  • @polqe6595
    @polqe6595 3 роки тому +2

    "nie kop tego pana, bo się spocisz" xD

  • @hidden1878
    @hidden1878 4 роки тому +12

    Mam wrażenie że w porównaniu do moich kuzynów, ja jako dziecko mogłam sobie pozwolić na mniej. Natomiast ja byłam dość grzeczna, ale za to niezbyt przystosowana do społeczeństwa i uparta. Moja rodzina nie jest jakimś wzorcowym przykładem, ale chce wspomnieć tylko że pewne osoby kiedy ja i moja siostra byłyśmy dziećmi mówiły jakie to jesteśmy niewychowane itd. np. bo miałyśmy swoje zdanie, albo dana osoba nie usłyszała dzień dobry albo że nic nie pomagamy czy coś, że używamy czasem telefonu to było źle, ba jest do tej pory. I podkreśle że ja nie jestem osobą która używa telefonu rozmawiając z innymi, nikt tego nie docenia. Jedno nie do końca ładne słowo czy kłótnia z siostrą to już była tragedia. No generalnie miałyśmy być idealne. Troche kłótni przez to było, bo czasem sie ma dość. Najlepsze jest jednak to że te osoby nie miały ani jednego dziecka. Nie rozumiały też do końca mojej mamy że nie miała na coś czasu albo że pakowanie dzieci to nie jest takie hop siup. Teraz mają jedno dziecko, które wrzeszczy, kopie, przeklina, nic nie chce robić tak jak mu mówią, wygania kogo chce, drze sie o telefon, wymusza na nich co chce. Teraz już im łyso sie odezwać... I dla mnie to nigdy nie był konkurs, ale nigdy nie byłam tak niegrzeczna.

    • @Kasia-nu6tj
      @Kasia-nu6tj 4 роки тому

      Współczuję. Niesprawiedliwośc i tyle.

  • @violetp498
    @violetp498 3 роки тому +1

    Straszne.... Cieszę się że moje dziecko urodziło się w PL

  • @przednutka
    @przednutka 4 роки тому +3

    Dla mnie właśnie ciąża była tym motywatorem, który skłonił mnie do wyjechania z Japonii. Tak, jak Pani opowiedziała na filmie, chociaż może niezbyt dobitnie to zaakcentowała, to system wsparcia dla matek pracujących jest słaby. Może sprawa wyglada lepiej w dużych korporacjach, bo ja akurat pracowałam na uczelni państwowej, ale bardzo mała liczba dni urlopu, brak możliwości wzięcia L4, i perspektywa oddania 3-4 miesięcznego dziecka do żłobka nie była zachęcająca. Miałam wrażenie jakby kariera kobiety była skazana na porażkę tylko dlatego, że planuje również spełnić się w innej roli. Pod tym względem wydaje mi się, że Polska oferuje jednak większy komfort dla matek. Nie popieram nadużywania L4, ale w Japonii na wszelkich spotkaniach/ seminariach w trakcie pierwszego trymestru siedziałam koło drzwi, żeby w strategicznym momencie móc dobiec do toalety. Stres ogromny. Dzieci w Japonii faktycznie wydają się grzeczniejsze i spokojniejsze. Z drugiej strony czasem miałam wrażenie, że brakuje im tej dziecięcej spontaniczności. Z ogromnym podziwem obserwowałam z kolei japońskie matki, które potrafiły ciepłym i miłym głosem tłumaczyć po raz n-ty tę samą rzecz. Nie wiem jak to wyglada za zamkniętymi drzwiami, ale z tego co czytałam w jakimś opracowaniu naukowym, niestety liczba przypadków znęcania się nad dziećmi w Japonii wzrasta. Do Japonii mam ogromny sentyment. Raczej nie wrócę tam mieszkać na dłużej, ale być może wrócę na rok-dwa z dziećmi, żeby poznały smaki życia w innym kraju i innej kulturze.

  • @danutazakrzewska2821
    @danutazakrzewska2821 2 роки тому

    Bardzo ciekawy materiał, filozofia " my" nie "ja" niezwykle pożyteczna społecznie, a przez to i indywidualnie. Czy znana jest Pani jakąś literatura na ten temat? ( Pedagogika, socjologia wychowania itd...)Oczywiście przetłumaczona na j.polski... Pozdrawiam

  • @agnieszkadziecielska4737
    @agnieszkadziecielska4737 4 роки тому +13

    Hej, chciałam zapytać o relacje rodzinne przy wychowaniu dzieci. To jest tak, że rodzice kształtują swoje dziecko i jest to ich prywatna sprawa, czy babcie, ciotki itd. wtrącają się w to, bo dziecko jest bardziej rodziny niż rodziców?

  • @askapochocka3556
    @askapochocka3556 Рік тому

    Czy w Japonii, wśród zapracowanych rodziców, istnieje niania, opiekunka, która zajmuje się dzieckiem przez kilka bądź kilkanaście godzin dziennie?

  • @delta7819
    @delta7819 7 місяців тому

    Ostatnio czytałam, że pewna japońska firma produkująca pieluchy dla dzieci przestawiła się na pieluchy dla dorosłych. Bo tu jest popyt. A małych dzieci coraz mniej.

  • @KamaS85
    @KamaS85 4 роки тому +1

    👍💚

  • @samanta7135
    @samanta7135 4 роки тому +3

    napisałabyś jak się pisze nazwę tego anime?

  • @pastelle9715
    @pastelle9715 3 роки тому +1

    Ja bardzo poważnie rozważam wyjazd z synem do Japonii, uczymy się oboje języka i bardzo bym chciała się dowiedzieć, jak oni w ogóle przyjmują imigrantów z polski, szczególnie samotne matki, jak z przedszkolami i te wszystkie sprawy dla obcokrajowcow, czy mogłabyś coś w tym temacie powiedzieć?

    • @JaCiDamJaponia
      @JaCiDamJaponia  3 роки тому

      A na jakich warunkach tam pojedziesz? Na jakiej vizie ?

  • @karolinaszuflitowska6219
    @karolinaszuflitowska6219 4 роки тому +1

    Mnie osobiście to zastanawia podejście rodziców i nauki dzieci do sztuk walki. Wiem, że w Chinach czarami kładziono na to nacisk aby dzieci coś trenowały. Jaki jest stosunek do tego w Japonii?

  • @MarheFcia
    @MarheFcia Рік тому

    jak się pisze te anime?

  • @LokiHiddlestone13
    @LokiHiddlestone13 4 роки тому +11

    U nas też tak kiedyś było, dziecko w wielu 7 lat szło same do szkoły, rodzeństwo pilnowało siebie wzajemnie pod nieobecność rodziców przez cały dzień a od rodziców dostało się ostre potępienie za "niegrzeczne" przewinienie. Teraz dziecko madki w jej oczach jest najlepsze, we wszystkim, nawet w byciu bezczelnym w przestrzeni publicznej, za dużo mają w dupskach. Obrzydzające i smutne jest to, że Polska przerodziła się, wbrew wspaniałego zjednania w obliczu tragicznej historii, w "JA, JA, TYLKO JA. O patrz! Kowalski wyszedł na papierosa! Podjebać go!"

    • @Catkovi
      @Catkovi 4 роки тому +14

      Przecież zawsze tak było XD Nie wiem skąd ta tendencja do idealizowania przeszłości, która była do dupy.

    • @nataliasloian5307
      @nataliasloian5307 4 роки тому +5

      @@Catkovi Zmieniło się podejście do opieki i wychowania dzieci. Pamiętam że, jak byłam dzieckiem zawsze bawiłam się sama w pokoju bo rodzice byli zapracowani a ja nie chciałam sprawiać im kłopotu. Dzisiaj rodzice poświęcają więcej czasu na zabawę z dziećmi i to mi się bardzo podoba. 😊

  • @Mandaranka
    @Mandaranka 4 роки тому

    Tak swoją drogą, chyba tak jak ja kochasz "powiedzonka" i przysłowia, co? :D

  • @scream_0f_silence_265
    @scream_0f_silence_265 4 роки тому

    czyli pieńcetplusy to w Japonii także istniejące określenie xD

  • @daichitravisvulpes7637
    @daichitravisvulpes7637 4 роки тому

    Ktoś powie jak pisze się nazwę tego anime? xD chętnie bym obejrzała ale kompletnie nie wiem jak to napisać

  •  4 роки тому

    Jak się nazywało to Anime? Ja usłyszałam Sadzai-san

  • @nikolaniski6655
    @nikolaniski6655 4 роки тому +2

    Nie boisz się wychowywać dziecka w takiej Kulturze nauki? Albo liczysz, że do tego czasu będzie trochę lżej?

  • @shell0ka261
    @shell0ka261 4 роки тому +2

    だいすき (´• ω •`) ♡

  • @martagromulska2505
    @martagromulska2505 4 роки тому

    Fajnie dowiedzieć się jak wygląda w innej kulturze

  • @annawozniak6756
    @annawozniak6756 4 роки тому +6

    Nie kop tego pana,bo się spocisz XD

  • @redheels0652
    @redheels0652 2 роки тому

    Chętnie bym posłuchała, ale te fujarki w tle okrutnie mnie irytują.