W co grają Polacy? Czyli o zabawach przyjemnych i pożytecznych....

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 22 жов 2024
  • Gra, czyli skrócenie wyrazu IGRA. W języku staropolskim wspomniana igra oznaczała „zabawę i rozrywkę”. Były: igry dziecinne, igry na instrumentach gędziebnych, albo igry na koniach. Kronikarz Kadłubek w XII wieku pisał, iż zwyczajem dzieci było grać z sobą w cet i w liszkę i na długim jeździć kiju. W XVII wieku Jan Chryzostom Pasek opisywał w swoich pamiętnikach zabawy w domu „pani kasztelanowej“, gdzie był wyzywany „co raz to w karty, to w szachy, to w arcaby“. Zabawy przyjemne i pożyteczne (to z Ignacego Krasickiego) zmieniały się wraz z kolejnymi epokami. Może pamiętacie jeszcze ze swoich podwórek: Grę w klasy, Podchody, Kapsel, albo Raz, dwa, trzy Baba Jaga patrzy!? Może pamiętacie, albo nawet oglądacie do dziś: Koło Fortuny, Familiadę, albo WIELKĄ GRĘ? Jeśli tak to wyśmienicie! Może pamiętacie także hitowe "Dobble", legendarne "Monopoly" i wzbudzające sentyment "Magię i Miecz", które stały się elementem towarzyskich spotkań Polaków. W każdym wieku. Może walcząc z konsolą, lub dżojstikiem spędzaliście noce i dnie z Mario, Diablo, lub Wiedźminem? A może po prostu przez całe życie marzycie o tym, by wygrać milion, lub kilkadziesiąt milionów w Totolotka, dziś Lotto?
    Żeby opowiedzieć o grach (tych towarzyskich, planszowych, komputerowych, liczbowych i tej najważniejszej grze - zwanej życiem)… odwiedziliśmy Warszawskie Muzeum Gier i Komputerów oraz Studio Lotto. Razem z mistrzem mowy polskiej Conrado Moreno gramy w słowa. I przypominamy literackie cytaty o różnych grach. Z Panią Profesor gramy w karty, klasy i flirt towarzyski. Z Panem Profesorem w szachy. Wszyscy jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy, bo jak mówi w finale tej opowieści Conrado… „gra się toczy zawsze w ciemno, karty (albo kulki) trzymasz sam”…

КОМЕНТАРІ •