To bylo tak,chlop pojechal na urlop auto mu sie spierdolilo,dal do mechanika: -panie zrob to mnie tak, bylem do domu dojechal, Jak dojechaal to postanowil sprzedac trefne auto Znalazl sie jelen,i teraz afera. Kto robi remont generalny po to zeby od razu sprzedac auto?Ja wiedzac ze mam wyremontowany silnik na 100% bym tym jezdzil jeszcze przez jakis dluzszy czas. Jezeli ma faktury za te naprawy to poprostu zadzwonic do tego warsztatu i spytac o co chodzi,moze faktury lewe.
No, moze byc cos w ten deseń. Powiedzmy, że poprzedni wlasciciel zlecił taki zakres jak opisany kwitach to warsztat najpewniej umylby dokladnie silnik, zeby wyglało że wszystko zrobione na cacy. A tu syf i grzyby, jakby warsztat robil po minimalnych kosztach.
To nie mechanicy tylko cwaniaczki, ktorzy skroili klienta. Nie dziwota, ze pozniej ludzie nie maja zaufania nawet do tych rzetelnie wykonujacych robote.
Zarówno 1.9 jtd jak i 2.0 jtd najczęściej przy kolizji nie gnie zaworów, najzwyczajniej w świecie zrobione jest absolutne minimum żeby pojechał dalej. Pytanie czy właściciel tak kazał warsztatowi bo i tak sprzedaję to nie będzie kasy ładował, czy warsztat sobie "dorobił".
powołać biegłego sądowego żeby dokonał ekspertyzy i wnieść sprawę do sądu na warsztat który rzekomo remontował ten silnik. oszuści nic więcej! właściciel czy to obecny czy poprzedni powinien podać pod filmem kto wziął pieniądze za nic.
Przeciez tu nic nie jest zrobione, masakra. Potem sie nie ma co dziwic ze ludzie nie ufaja mechanikom. dlatego sam wszystko robie przy swoim aucie, zadnemu partaczowi nie oddam swojego auta. Malo jest niestety rzetelnych i uczciwych mechanikow, a ze gosc byl na wakacjach, chcial pewnie szybko to tamci przygrali w chuja...
@@arielwyczesany3967 jak jesteś na wyjeździe kilkaset km od domu to żadne poważnej naprawy sam nie przeprowadzisz, jest stres chcesz mieć auto sprawne szybko bo rodzina bo trzeba wrócić itd. I trafiasz na kogoś kto cię ordynarnie orżnie. Kolega miał podobną przygodę bad morzem, też zerwało pasek ale szczęśliwie mechanik był z polecenia gospodarzy i wszystko było OK. Mi też kiedyś padł wysprzęglik daleko od domu i musiałem zostawić auto u obcego mechanika, zero informacji o jego wiarygodności ale szczęśliwie też wszystko poszło OK. Fakt, teraz strach a i mechanik z polecenia potrafi dać ciała
Nic przy silniku nie bylo robione. Jezeli rzeczywiscie strzelił rozrzad to nieucierpialy zawory tylko połamało dzwigienki. Wymienili tylko polamane elementy i zlozyli na reszcie starych części. A kasa wzieta za kompleksową usluge. Takie warsztaty trzeba zglaszac do wiadomości publicznej.
Głowica właściciela może i pojechała na profesjonalną naprawę i poszła pewnie na boku do sprzedania, a tu wstawiono używkę z allegro kupioną za grosze. Albo bym się zainteresował jakim autem jeździ właściciel tamtego zakładu, bo może zrobili podmiankę.
Przy tego typu naprawach proponuję zaopatrzyć się w profesjonalne narzędzia do obsługi i wyciągania wtryskiwaczy np PICHLER ,ROOKS albo TESAM pneumatyczne albo hydrauliczne bo takim ręcznym zestawem to sobie można pomażyć że wszystkie się wyciągnie w innych przypadkach.
Mam 2 przygody z tymi silnikami, jedna alfa 169? 5 cylindrowa chyba 2.4 jtd, pęknięcie pod gniazdem wydechowym i po nocy przy odpaleniu woda z wydechu. Ubywało też wody w zbiorniczku. Okazało się że już była spawana na kilku mostkach i puściło na starym spawie. Zrobiło się od nowa pełną regenerację głowicy, skręciło głowicę i ładnie pojechał. W sumie w trakcie naprawy znalazł się nowy klient na nią i czekał na zakończenie prac. 🙂 Druga historia trochę gorsza bo kuzyn miał alfę GT 1.9jtd i pojechał na mazury i auto mu zgasło. Okazało się że koniki były połamane na wydechu tylko lub ssaniu. Różne próby były przed tym werdyktem, blokada nie zgrywała się między wałem a głowicą. Albo tu albo tu pasowało tylko. Po regeneracji głowicy przy okazji bo zawory proste były odziwo, wymienione koniki i hydropopychacze. Główny problem nie można odkręcić śruby na wale. Że strachu że się urwie śruba lub uszkodzi wał została jak jest przez to nie zgrywał się rozrząd o pół zęba. Mechanicy tak skorygowali żeby zawory nie uderzyły w tłok ale blokada nie pasowała w swych miejscach na raz nadal. Auto przyjechało, w miarę normalnie się zachowuje i jeździ już 3 rok cały czas dopieszczane. Po skręceniu też był wyciek między walkami a głowicą z prawej na dole patrząc na wprost maski. Dokręciłem mocniej śruby w tym rogu i się zmniejszył wyciek, trochę problem jest z odmą bo coś tam jest uszkodzone z tyłu bloku na wejściu czy wyjściu, jakiś przewód wchodzi od góry w tą puszkę.
Cześć, w tym drugim przypadku blokady na rozrządzie nie pasują bo najprawdopodobniej przesunęły się koła zębate na wałkach rozrządu. Częsta przypadłość w tych silnikach po awarii napędu rozrządu.
Tak, a później tylko czekać na sprawę w sądzie i tracić zdrowie i pieniądze (patrz sprawa "Garage Poland"). Patrząc na to jak działa nasz Wymiar Niesprawiedliwosci, to lepiej sobie darować.
Sprzedający ewidentnie coś kręci, zrobił silnik i sprzedaje po 1000 km przebiegu kto tak robi.Nic tu nie bylo robione jedynie rozrząd oraz poskładane typowo na sprzedaż.
Witam 👍👍👍👍👍. Powiem tak ściągalem kolektor ssący z swojego B8 blisko 200 tyś i nie był tak zawalony powiem więcej byłem w szoku że na taki przebieg wygladał bardzo przyzwoicie 👍👍👍👍👍. Ale wracając do tematu . Szkoda się PRODUKOWAĆ . Ten silnik , głowica i pewnie reszta ( tłoki , pierścienie , panewki ) to NIE WIDZIAŁO żadnej regeneracji , remontu 😱😱😱😱😱😱😱😱😱. Wyciągacie wtryski z różnych samochodów i macie DOSKONAŁĄ wiedzę i pogląd jak to wygląda w porównaniu do przebiegu , eksploatacji , przegladów . Dla mnie to było zwykłe OSZUSTWO i nabicie klienta w butelkę i to nie tanią 😱😱😱😱😱😱😱😱😱😱😡😡😡😡😡😡😡😡. Warto by zrobić takiemu warsztatowi PORZĄDNĄ REKLAMĘ na YT . Nikt nie jest nieomylny i zawsze się jakiś błąd zdarzy( no chyba że ten co nic nie robi ) Ale ten przypadek to już JAWNE OSZUSTWO . Pozdrawiam i oby jak najmniej takich robót 👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍
wtryski w hondzie, silnik n22a2 (2.2 diesel), wygladaja tak samo bo to bosch, wyciagalem ostatnio po prawie 300tkm. Nie znalazlem korozji. Teraz duzo aut z powodzi w niemczech?!
Nie podając nazwy warsztatu, który poprzednio miał zlecona naprawę silnika narażasz nastepnych klientów na taka pseudo naprawę i chronisz kanciarza. Wymienionych tam było kilka części i to wszystko. Przecież to widzać gołym okiem. Po 1000km po takiej naprawie, którą niby zrobił to wszystko powinno być prawie jak nowe.
A kto sprzedaje dobry samochód?Ludzie. Dopóki da się tanio naprawic to się to robi i jeździ.. a potem do Żyda i niech się ktoś z tym buja.Tyle w temacie.
Remont jak dla obcego, na odpierdol. Zdjęli pokrywę, wymienili koniki, rozrząd i wio. A na fakturze mycie, regeneracja, worek części i kilka tysi do zapłaty 😁
Przy farcie połamie tylko dźwigienki. Wtryski musieli wyrargać, bo inaczej pokrywa nie zlizie. Mogli chociaż wyczyścić te gniazda... Dajcie namiary na ten warsztat.
1. Kto sprzedaje auto po "remoncie" silnika i przejechaniu zaledwie 1000 km ? 2. Wada ukryta. Gość został oszukany i naciągnięty przez warsztat, sprawa oczywista. Niestety przez swoją niewiedzę nieświadomie oszukał nowego właściciela auta, bo zapewnienia o przeprowadzonym remoncie na pewno były, a jaki efekt końcowy to każdy widzi. Ja bym to auto zwrócił poprzedniemu właścicielowi i nie patrzał, czy to znajomy czy po rodzinie, dopóki jeszcze nie wygenerowało to dużych kosztów. Tak byłoby taniej i uczciwie. Chyba że poprzedni właściciel pokrywa koszty remontu tego padactwa. No i oczywiście sprawa do sądu jeżeli chodzi o naprawy, które nie zostały przeprowadzone przez warsztat z Gdańska, ale do tego potrzebny jest papier i samozaparcie, bo ja bym tego nie odpuścił.
Dobrze że mam zaufanego mechanika to co mogę robię sam oczywiście, ale mój mechanik ma tyle roboty że na zapisy tylko prywatne a normalnie pracuje w ASO a po godzinach robi znajomym samochody
Coś często ostatnio w necie takie rzeczy… tzn że albo mechanicy lecą w … albo sprzedający… raczej obstawiałbym tych drugich chociaż patomechanicy też sa
W tych silnikach koniki idą a zawory są całe, po uszkodzeniu rozrządu. Wiec, tak było jak Panowie sugerują. Tam wy ieniki tylko koniki a skasowali jak za zboże.
Panowie i Panie jesteście zbyt surowi. Majster przygotował klucze by rozebrać głowicę nawet planował czyścić ale zastał go piątek do tego ostatni preparat czyszczący się skończył i tu trudna decyzja kupić kolejne i zrobić robotę czy u Pani Zosi kupić prąd w płynie i coś na zagrychę wiecie zimo jest wygrał prąd a na głodnego to nikt robić nie będzie. A Głowica wygląda tak jak by ktoś na mazucie śmigał :( Ot życie są warsztaty gdzie płacisz kasę i wiesz że będzie zrobione i takie gdzie jest szybko tanio i na wczoraj z gearancją do studni a studnia z bramą :(
Ktoś tu leci w gumę, pytanie kto, ta głowica nie była robiona na 100 procent, koniki tylko wymienili i tyle żeby mógł dojechać do domu , Kwestia tego warsztatu to mogło być tak, Gość z drogi na szybką interwencyjną naprawę bo inni klienci poumawiani i nikt gruntownego remontu silnika nie będzie robił jak gość jest na urlopie i za niedługo musi wracać do domu , po prostu nie było na to czasu
Jak zerwał się rozrząd,to ciekawe w jakim stanie są zawory. Raczej głowicę trzeba ściągać i szukać dalej.Mogli też nie splanować głowicy i zaraz zacznie puszczać.
@@michalz2123 w grudniu to nie dam rady. Ale w styczniu prędzej. Co Grzesiek no nie wiem. Czy coś takiego może być czy woli jakieś spotkanie z widzami czy jak.
Dlatego nie kupuje się samochodu w Polsce Wolę kupić na licytacji przez internet np.w Szwajcarii po stłuczce w korku.Będzie od pierwszego właściciela serwisowane w ASO .
To jest naprawdę bardzo dobry silnik. 10 lat jeżdżę Bravo z tym silnikiem. Wiem co mówię. Jedyne usterki to bardzo delikatne zapocenie spod miski i spalona świeca żarowa. Wtryski, turbo, dwumas nie dotykane. Zero problemów z odpalaniem, nawet zimą z kiepskim akumulatorem.
To bylo tak,chlop pojechal na urlop auto mu sie spierdolilo,dal do mechanika:
-panie zrob to mnie tak, bylem do domu dojechal,
Jak dojechaal to postanowil sprzedac trefne auto
Znalazl sie jelen,i teraz afera.
Kto robi remont generalny po to zeby od razu sprzedac auto?Ja wiedzac ze mam wyremontowany silnik na 100% bym tym jezdzil jeszcze przez jakis dluzszy czas.
Jezeli ma faktury za te naprawy to poprostu zadzwonic do tego warsztatu i spytac o co chodzi,moze faktury lewe.
No, moze byc cos w ten deseń. Powiedzmy, że poprzedni wlasciciel zlecił taki zakres jak opisany kwitach to warsztat najpewniej umylby dokladnie silnik, zeby wyglało że wszystko zrobione na cacy. A tu syf i grzyby, jakby warsztat robil po minimalnych kosztach.
Kasa wzięta, nikt nic nie zrobił. Niech właściciel da nazwę tego warsztatu tutaj.
Tak naglasniac nazwy pseudo warsztatow.
To nie mechanicy tylko cwaniaczki, ktorzy skroili klienta. Nie dziwota, ze pozniej ludzie nie maja zaufania nawet do tych rzetelnie wykonujacych robote.
Zarówno 1.9 jtd jak i 2.0 jtd najczęściej przy kolizji nie gnie zaworów, najzwyczajniej w świecie zrobione jest absolutne minimum żeby pojechał dalej. Pytanie czy właściciel tak kazał warsztatowi bo i tak sprzedaję to nie będzie kasy ładował, czy warsztat sobie "dorobił".
1.9 jtd 8v gnie zawory i potrafi połamac wałek to w 16 zaworowych wersjach jest tak jak piszesz
@@NigerianPrince591a ilo zaworowy silnik jest na filmie? 🤦♂️
Można policzyć koniki a jest ich 16...
powołać biegłego sądowego żeby dokonał ekspertyzy i wnieść sprawę do sądu na warsztat który rzekomo remontował ten silnik. oszuści nic więcej! właściciel czy to obecny czy poprzedni powinien podać pod filmem kto wziął pieniądze za nic.
Przeciez tu nic nie jest zrobione, masakra. Potem sie nie ma co dziwic ze ludzie nie ufaja mechanikom. dlatego sam wszystko robie przy swoim aucie, zadnemu partaczowi nie oddam swojego auta. Malo jest niestety rzetelnych i uczciwych mechanikow, a ze gosc byl na wakacjach, chcial pewnie szybko to tamci przygrali w chuja...
Coraz więcej takich oszustów i krętaczy, jak masz pojęcie o mechanice to jak najbardziej lepiej samemu zrobić.
@@arielwyczesany3967 jak jesteś na wyjeździe kilkaset km od domu to żadne poważnej naprawy sam nie przeprowadzisz, jest stres chcesz mieć auto sprawne szybko bo rodzina bo trzeba wrócić itd. I trafiasz na kogoś kto cię ordynarnie orżnie. Kolega miał podobną przygodę bad morzem, też zerwało pasek ale szczęśliwie mechanik był z polecenia gospodarzy i wszystko było OK. Mi też kiedyś padł wysprzęglik daleko od domu i musiałem zostawić auto u obcego mechanika, zero informacji o jego wiarygodności ale szczęśliwie też wszystko poszło OK. Fakt, teraz strach a i mechanik z polecenia potrafi dać ciała
Pytanie czy sprzedający nie ciula... faktura czy prawdziwa od tego czy ściema... Nadmorska ściema na...
Nic przy silniku nie bylo robione. Jezeli rzeczywiscie strzelił rozrzad to nieucierpialy zawory tylko połamało dzwigienki. Wymienili tylko polamane elementy i zlozyli na reszcie starych części. A kasa wzieta za kompleksową usluge. Takie warsztaty trzeba zglaszac do wiadomości publicznej.
Zobaczył rejestrację z drugiego końca kraju to dobrze wiedział, że gość nei wróci z pretensjami i golenie ile się da
Głowica właściciela może i pojechała na profesjonalną naprawę i poszła pewnie na boku do sprzedania, a tu wstawiono używkę z allegro kupioną za grosze. Albo bym się zainteresował jakim autem jeździ właściciel tamtego zakładu, bo może zrobili podmiankę.
1000 km od naprawy to cos za szybko sprzedal ten gosciu jakbym wlozyl tyle w auto to bym jezdzil i dopiero za jakis czas bym sprzedal.
Panowie stad tak wyglada poniewaz byl zastosowany pakiet mini za 300
Powołać rzeczoznawcę,wycenić koszt naprawy na chwilę obecną silnika iobciążyć firmę która rzekomo wykonała poprzednie naprawy. I tyle.
Może po prostu zamiast remontu , zamontowali drugi używany silnik niewiadomego stanu i pochodzenia ......
Przy tego typu naprawach proponuję zaopatrzyć się w profesjonalne narzędzia do obsługi i wyciągania wtryskiwaczy np PICHLER ,ROOKS albo TESAM pneumatyczne albo hydrauliczne bo takim ręcznym zestawem to sobie można pomażyć że wszystkie się wyciągnie w innych przypadkach.
Robię pichlerem , polecam
Mam 2 przygody z tymi silnikami, jedna alfa 169? 5 cylindrowa chyba 2.4 jtd, pęknięcie pod gniazdem wydechowym i po nocy przy odpaleniu woda z wydechu. Ubywało też wody w zbiorniczku. Okazało się że już była spawana na kilku mostkach i puściło na starym spawie. Zrobiło się od nowa pełną regenerację głowicy, skręciło głowicę i ładnie pojechał. W sumie w trakcie naprawy znalazł się nowy klient na nią i czekał na zakończenie prac. 🙂 Druga historia trochę gorsza bo kuzyn miał alfę GT 1.9jtd i pojechał na mazury i auto mu zgasło. Okazało się że koniki były połamane na wydechu tylko lub ssaniu. Różne próby były przed tym werdyktem, blokada nie zgrywała się między wałem a głowicą. Albo tu albo tu pasowało tylko. Po regeneracji głowicy przy okazji bo zawory proste były odziwo, wymienione koniki i hydropopychacze. Główny problem nie można odkręcić śruby na wale. Że strachu że się urwie śruba lub uszkodzi wał została jak jest przez to nie zgrywał się rozrząd o pół zęba. Mechanicy tak skorygowali żeby zawory nie uderzyły w tłok ale blokada nie pasowała w swych miejscach na raz nadal. Auto przyjechało, w miarę normalnie się zachowuje i jeździ już 3 rok cały czas dopieszczane. Po skręceniu też był wyciek między walkami a głowicą z prawej na dole patrząc na wprost maski. Dokręciłem mocniej śruby w tym rogu i się zmniejszył wyciek, trochę problem jest z odmą bo coś tam jest uszkodzone z tyłu bloku na wejściu czy wyjściu, jakiś przewód wchodzi od góry w tą puszkę.
Na wale jest lewy gwint...
@@piotrekligare4378tak, wiedziałem o tym, kolega szlifierz wałów mi powiedział, mimo to mechanicy bali się ją odkręcić.
Cześć, w tym drugim przypadku blokady na rozrządzie nie pasują bo najprawdopodobniej przesunęły się koła zębate na wałkach rozrządu. Częsta przypadłość w tych silnikach po awarii napędu rozrządu.
Bajki to pan śp Kobuszewski dla dorosłych opowiadał chyba że kupiłeś auto od Janusza handlarza z przebiegiem milion km 😂😂😂😂
@@jaceksekua7426 Ja tylko pośredniczyłem jako autoszlif lub pomagałem w naprawie 5 cylindrowego.
Widać że klienta wydymali na robocie. Zrobić zdjecia a nawet film i do sądu z tym.
Podać nazwę miejscowości warsztatu. Poprzedni właściciel jakiś dokument na naprawę powinien mieć.
Tak, a później tylko czekać na sprawę w sądzie i tracić zdrowie i pieniądze (patrz sprawa "Garage Poland").
Patrząc na to jak działa nasz Wymiar Niesprawiedliwosci, to lepiej sobie darować.
Chłop po kilkuset km sprzedał auto, w którym właśnie wyremontował głowicę... Wcale nie pid sprzedaż 😉
widać ewidentnie że żadna głowica nie była na regeneracji, nic nie zrobione, klienta oszukali, kurwą łapy po obcinać i tyle w temacie
Witam te dziurki w 5:12 to nie czasem znacznik dokąd można splanować?tak mi się wydaje.
Ewidentnie ktoś słupek zmieniał. Nikt nic tam nie naprawiał i nie uszczelniał. Widać po nim że ten silnik stał na dworze.
Sprzedający ewidentnie coś kręci, zrobił silnik i sprzedaje po 1000 km przebiegu kto tak robi.Nic tu nie bylo robione jedynie rozrząd oraz poskładane typowo na sprzedaż.
Witam 👍👍👍👍👍. Powiem tak ściągalem kolektor ssący z swojego B8 blisko 200 tyś i nie był tak zawalony powiem więcej byłem w szoku że na taki przebieg wygladał bardzo przyzwoicie 👍👍👍👍👍. Ale wracając do tematu . Szkoda się PRODUKOWAĆ . Ten silnik , głowica i pewnie reszta ( tłoki , pierścienie , panewki ) to NIE WIDZIAŁO żadnej regeneracji , remontu 😱😱😱😱😱😱😱😱😱. Wyciągacie wtryski z różnych samochodów i macie DOSKONAŁĄ wiedzę i pogląd jak to wygląda w porównaniu do przebiegu , eksploatacji , przegladów . Dla mnie to było zwykłe OSZUSTWO i nabicie klienta w butelkę i to nie tanią 😱😱😱😱😱😱😱😱😱😱😡😡😡😡😡😡😡😡. Warto by zrobić takiemu warsztatowi PORZĄDNĄ REKLAMĘ na YT . Nikt nie jest nieomylny i zawsze się jakiś błąd zdarzy( no chyba że ten co nic nie robi ) Ale ten przypadek to już JAWNE OSZUSTWO . Pozdrawiam i oby jak najmniej takich robót 👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍
wtryski w hondzie, silnik n22a2 (2.2 diesel), wygladaja tak samo bo to bosch, wyciagalem ostatnio po prawie 300tkm. Nie znalazlem korozji.
Teraz duzo aut z powodzi w niemczech?!
Jak dla mnie auto zrobione pod sprzedaż - były właściciel doskonale zdawał sobie sprawę jakiego gniota sprzedaje.
Tylko kogo to interesuje ?
@@maciejkowalski6519 Ż.G.P.R.
Moze tak wygladać głowica jeśli auto służyło jako łódź podwodna 😂
To samo powiedziałem, że może tak wyglądać jak z Gdańska do Krakowa jechał po dnie Wisły 😂
Cześć z mojego doświadczenia wygląda jakby głowica i wtryski nie były ruszane
Nie podając nazwy warsztatu, który poprzednio miał zlecona naprawę silnika narażasz nastepnych klientów na taka pseudo naprawę i chronisz kanciarza. Wymienionych tam było kilka części i to wszystko. Przecież to widzać gołym okiem. Po 1000km po takiej naprawie, którą niby zrobił to wszystko powinno być prawie jak nowe.
A kto sprzedaje dobry samochód?Ludzie.
Dopóki da się tanio naprawic to się to robi i jeździ.. a potem do Żyda i niech się ktoś z tym buja.Tyle w temacie.
Remont jak dla obcego, na odpierdol. Zdjęli pokrywę, wymienili koniki, rozrząd i wio. A na fakturze mycie, regeneracja, worek części i kilka tysi do zapłaty 😁
Przy farcie połamie tylko dźwigienki. Wtryski musieli wyrargać, bo inaczej pokrywa nie zlizie. Mogli chociaż wyczyścić te gniazda... Dajcie namiary na ten warsztat.
Kolejna drama na warsztacie. Same trudne przypadki. Ło matko….
1. Kto sprzedaje auto po "remoncie" silnika i przejechaniu zaledwie 1000 km ?
2. Wada ukryta. Gość został oszukany i naciągnięty przez warsztat, sprawa oczywista. Niestety przez swoją niewiedzę nieświadomie oszukał nowego właściciela auta, bo zapewnienia o przeprowadzonym remoncie na pewno były, a jaki efekt końcowy to każdy widzi. Ja bym to auto zwrócił poprzedniemu właścicielowi i nie patrzał, czy to znajomy czy po rodzinie, dopóki jeszcze nie wygenerowało to dużych kosztów. Tak byłoby taniej i uczciwie. Chyba że poprzedni właściciel pokrywa koszty remontu tego padactwa. No i oczywiście sprawa do sądu jeżeli chodzi o naprawy, które nie zostały przeprowadzone przez warsztat z Gdańska, ale do tego potrzebny jest papier i samozaparcie, bo ja bym tego nie odpuścił.
Zgadza się,tutaj auto powinno być sprzedane przed tą pseudo naprawą jako tańsze uszkodzone, żeby nowy właściciel sam sobie naprawił zgodnie ze sztuką
cytując klasyka: "Jest wszystko zrobione"
Dokładnie BIOTAD PLUS team💪💪
A w jakim stanie blacharskim jest ta Alfa?
Dobrze że mam zaufanego mechanika to co mogę robię sam oczywiście, ale mój mechanik ma tyle roboty że na zapisy tylko prywatne a normalnie pracuje w ASO a po godzinach robi znajomym samochody
I zawsze mam z kim pogadać ☺️ i wszystkie części ci pokazuje jakie zużycie i co było zrobione itd..
Pięknie
Szczękę zbieram z podłogi. Co za łajza przeprowadziła "naprawę" - masakra.
Coś często ostatnio w necie takie rzeczy… tzn że albo mechanicy lecą w … albo sprzedający… raczej obstawiałbym tych drugich chociaż patomechanicy też sa
Ktoś tu kogoś w uja robi. Pytanie tylko kto kogo
Nawet nie tknięta głowica. Dawac nazwe warsztatu partaczy...
😊 ja się nie znam ale wydaje mi się że tak nie powinno być 😊
Widziałem głowice w takim samym stanie po 300 tys km.
Po pierwsze to dlaczego ten rozrząd strzelił........ tylko krakus jedzie na drugi koniec polski nieserwisowanym/niesprawnym autem
W tych silnikach koniki idą a zawory są całe, po uszkodzeniu rozrządu. Wiec, tak było jak Panowie sugerują. Tam wy ieniki tylko koniki a skasowali jak za zboże.
Wynika z tego że to klient został obrobiony a nie głowica 😅
dokladnie
Panowie i Panie jesteście zbyt surowi. Majster przygotował klucze by rozebrać głowicę nawet planował czyścić ale zastał go piątek do tego ostatni preparat czyszczący się skończył i tu trudna decyzja kupić kolejne i zrobić robotę czy u Pani Zosi kupić prąd w płynie i coś na zagrychę wiecie zimo jest wygrał prąd a na głodnego to nikt robić nie będzie. A Głowica wygląda tak jak by ktoś na mazucie śmigał :( Ot życie są warsztaty gdzie płacisz kasę i wiesz że będzie zrobione i takie gdzie jest szybko tanio i na wczoraj z gearancją do studni a studnia z bramą :(
Panie, co Pan za bzdury piszesz, "remont" był robiony latem, więc jakie zimno ?
Wrzucony drugi slupek z wtryskami, poskładane i elo, 10k za remont
😢 wtryski wyglądają makabrycznie 😢
😢 masakra 😢
trafił cwaniak na cwaniaka
Ludzie tu nie było nic robione nie ma się co czarować
Ktoś tu leci w gumę, pytanie kto, ta głowica nie była robiona na 100 procent, koniki tylko wymienili i tyle żeby mógł dojechać do domu , Kwestia tego warsztatu to mogło być tak, Gość z drogi na szybką interwencyjną naprawę bo inni klienci poumawiani i nikt gruntownego remontu silnika nie będzie robił jak gość jest na urlopie i za niedługo musi wracać do domu , po prostu nie było na to czasu
Czepiacie się, jeździć, obserwować 😂😂
Jak zerwał się rozrząd,to ciekawe w jakim stanie są zawory. Raczej głowicę trzeba ściągać i szukać dalej.Mogli też nie splanować głowicy i zaraz zacznie puszczać.
Zapłacił za usługę, a dostał wszystko z używki.(planowali, ale jak zarobić)
wspanialy ten zakup....masakra
Kupujący to mega frajer
Kupic auto z silnikiem na benzyne i spokoj
Jak to diesel to musi być czorno 😂
Chryste panie
W POLSCE jest TAK jak nie oszukasz to nie zarobisz , i oszustwa będą zawsze
Bez przesady, nie zawsze, ale dość często
@@tombouu kolega kupił auto za 25k zrobił 7000km silnik do wymiany turbo idwumasa Polak to szmata
Zróbcie konkurs w którym do wygrania jest dzień z wami na warsztacie. Na żywo bym się chętnie pouczył mechaniki
Jeśli o mnie chodzi to zapraszam bez konkursu 😀 Pytanie co Grzesiek na to ale myślę że nie powinien mieć nic przeciwko 😀
@@michalz2123 w grudniu to nie dam rady. Ale w styczniu prędzej. Co Grzesiek no nie wiem. Czy coś takiego może być czy woli jakieś spotkanie z widzami czy jak.
o kurka
Człowiek człowiekowi wilkiem
Ktoś tu ładnie w huja żnie. Naprawa droższa od samochodu…
Dlatego nie kupuje się samochodu w Polsce Wolę kupić na licytacji przez internet np.w Szwajcarii po stłuczce w korku.Będzie od pierwszego właściciela serwisowane w ASO .
Może się komuś dwa zera z przebiegu zapodziały?
Po pierwsze: kto kupuje Alfy? Kurtyna.
Kto za to zapłaci?
Temat video ok, ale dykcjaaaa słabaaa...po kiegoooo akcentujesz co drugieee slowooo, mow normalnie !
Wsadzony drugi silnik jak nic a wzięta kasa jak za remont . Silnik śmieć zapewne z używki
Znając życie Wy też nie zrobicie lepiej 🤔 tylko reklame sobie chcecie zrobić
Poprzedni warsztat puścił niedorókę czyli pic majster tylko kasę i bujaj się
Gowno makaronskie
To jest naprawdę bardzo dobry silnik. 10 lat jeżdżę Bravo z tym silnikiem. Wiem co mówię. Jedyne usterki to bardzo delikatne zapocenie spod miski i spalona świeca żarowa. Wtryski, turbo, dwumas nie dotykane. Zero problemów z odpalaniem, nawet zimą z kiepskim akumulatorem.
@@tomekt4727Skrzynia jeszcze w oryginale?
@@krzysztofsz.8723 tak bo w Bravo II z dieslem nie montowali skrzyni M32. W tej wersji silnikowej jest skrzynia fiatowska C530.6.
@@tomekt4727Znajomemu w bravo jtd pare lat temu wymieliło skrzynie, myslalem ze to m32.
Inaczej mówiąc: włoski szajs 😂
Kto ten złom kupuje