KTO SMARUJE TEN JEDZIE - ale czy zawsze?? Ku przestrodze!
Вставка
- Опубліковано 21 сер 2024
- Witajcie, taka oto niespodzianka przy jednej z pomp wodnych, które kiedyś kupiłem, a teraz rozbierałem w celu weryfikacji i regeneracji.
Pozdrawiamy!
Przykłady zastosowania i właściwości smaru grafitowego: www.ebmia.pl/w...
Kontakt: info@retrotraktor.pl
Zrzutka na rozwój kanału: zrzutka.pl/j7dtkh
Zapraszamy również na nasz portal retrotraktor.pl
Forum RetroTRAKTOR: forum.retrotrak...
Facebook: / retrotraktor
Klub RetroTRAKTOR: / klubretrotraktor
/ zetor25
#kuprzestrodze #technika #RetroTRAKTOR
Smar grafitowy używa się do lin oraz przekladni z brązu. Śruby pociagowe z nakrętkami z brązu np. Ale też nie każde.
Mam pod sobą 20 sztuk podnośników które trzeba smarować na przekladni tylko takim smarem. To Samo z linami w żurawiu, ten smar nadaje się tam gdzie jest duży nacisk jednostkowy ale praktycznie nie ma obrotów.
Do siodła w cięzarówce
Z zalozenia grafitu nie powinno sie uzywac do lozysk, on bardziej do przegubow, otwartych przekladni itp.
@@adrian.008 grafit w łożyskach powoduje przegrzewanie, i wycieranie się samego łożyska. Można tam wsadzić w zależności od potrzeb całą listę smarów, lepsze gorsze ale grafitowy aluminiowy czy miedziany to zgon dla łożyska. Już nawet sylikonowym by się lepiej sprawdził 😂
No ale konkretnie co się stało temu łożysku? Grafit wytarl bieżnie? Wżery na kulkach? Czy co jeszcze
Do łożysk smary z dodatkami EP, to najprostsza wskazówka. Ilość smaru stosownie do obrotów - im wyższe obroty tym mniej smaru bo przetaczanie smaru to energia, czyli ciepło.
Jako dodatek wtrącę , jeżeli mogę, że im wyższe obroty tym mniej smaru, w czym się jak najbardziej zgadzam, ale trzeba taki element zespołu częściej poddawać kontroli, sprawdzać, aniżeli część zespołu która pracuje na niskich obrotach, Pozdrawiam serdecznie,
@@Shizol555 w przemyśle się to praktykuje, to tego pomiary drgań i inne zabiegi, a jednak alternator w samochodzie potrafi przepracować 20 lat bez serwisu i to w skrajnie różnych warunkach. Gdzie tu logika?😉
@@TheWroniarz no prawda 😄 np w starych mercedesach w instrukcji użytkowania był taki podpunkt: "Naprawa i serwis mostu " i było pod spodem tylko jedno zdanie: " Producent nie przewiduje awarii mostu" 😁
Raz nasmarowane na zawsze, 😉
@@Shizol555 masz taka instrukcje bo ponoć to tylko propaganda
@@wiewior9978 nie mam, ale poszukam, bo też to starszy ode mnie mechanik mi to opowiadał, także na sto procent nie jestem w stanie Tobie tego zapewnić że to miało miejsce, niestety, lecz jak coś takiego wpadnie mi w ręce to z chęcią się podzielę z Tobą tą informacją, tudzież jakimś zdjęciem tej instrukcji,
Ja zawszę daję dużo i zakładam oring lub blaszkę używam smar do łożysk Smar RENOLIT LX2
Pierwszy smar z tej serii był ŁT4 potem ŁT43 następnie ŁT453, a aktualnie jest ŁT 4S3
Swego czasu na wykładach z Trybologii profesor powiedział, że idealna i typowa ilość smaru na łożysko to +/- 90% objętości kulki lub objętości elementu tocznego.
Bardzo ciekawy film to się zgada ze nie do końca zawsze dobre jest smarowanie wiadomo nie za dużo bo to za dobre nie jest pozdrawiam wszystkich serdecznie 🙂🙂🙂
Smar grafitowy stosujemy gdy dane elementy lub części są narażone na działanie wody , woda go niezmywa.
Do łożysk specjalnych smar dedykowany w zależności od obrotów i odpowiedni montaż w czystości gwarantuje długą bezawaryjną pracę. Jeżeli ktoś daje grafitowy do łożyska to świadczy że nie ma pojęcia.
Grafitowy używam do smarowania siodła w Dafie
A do Volva tez sie nada ? 😉
Do każdego ale ja mam dafika
Co do zastosowania smaru grafitowego to dodam jesscze ze w c330 dodaje sie przy sprzegle w tych czapeczkach lapek ;) (a przynajmniej powinno sie dawac )
Witam Paweł masz rację nie zawsze kto smaruje ten jedzie. Pozdrawiam serdecznie.
Czy pan Franciszek opowie o starych motorowerach i motocyklach typu romet wsk itp bardzo mnie to interesuje
Ja stosuję grafitowego do wtyków elektrycznych, lub klem ale tylko deczko. Grafit idealnie przewodzi prąd
Przewodzi ale ma większy opór od miedzi dlatego do elektrycznych połączeń stosuje się smar miedziany.
@@olo1299 Ooo , nie wiedziałem. Poszukam takiego
U mnie w kombajnie do smarowania tulei wytrząsaczy też zalecany był smar grafitowy.
Smar grafitowy do smarowania łańcuchów przekładniowy i do gwintów no i resorów tylko kto resory smaruje :-) Pozdrawiam
My smarujemy resory 😀
Ja też rozkładam i smaruję resory :-)
Ja😉
To przysłowie nie ma racji bytu. Spróbuj coś nasmarować w czasie jazdy. Raczej niemożliwe. Bo prawda jest taka: KTO SMARUJE TEN STOI, ale KTO POSMARUJE TEN JEDZIE. I tu się zgadzam w 100%.
Można smarować w czasie jazdy, ale zależy jaki pojazd :-)
Ty tak serio?
W katalogach są ilości smaru w gramach do każdego typu łożyska obciążenia i warunków pracy. Wystarczy przeczytać..
Ogółem wedle starej szkoły i raczej zbyt wiele się to nie zmieniło. Smaru daje się tyle obietosciowo co pojedynczy element toczny. Kulka czy wałek.
Smar grafitowy to tylko do smarowania rzeczy gdzie nie ma wysokich obrotów i dużej temperatury. Do łańcuchów, do różnych przekładni zębatych i ślimakowych, gwintów, przegubów czy końcówek drążków kierowniczych. Ale nigdy do łożysk.
Łożyska tulejowe wlonoobrotowe można smarować smarem łt 43 lub specjalne od lozysk wysokoobrotweych .
ja od kilku dekad stosuję smar z dodatkiem grafitu i dwusiarczku molibdenu do smarowania łożysk w koparce.
łozyska w przegubach wału pracują ok 20 lat i nic im się nie stało, nie mają luzu i pracują nadal.
nalezy tylko pamiętać o regularnym smarowaniu, aby nie dopuścić do zapieczenia, bo smar grafitowy długo nie wymieniany ma właśnie tendencję do zapiekania się.
możliwe że łożysk które pracują na wysokich obrotach grafitem smarować nie należy, ale takie które mają umiarkowane obroty moim zdaniem można i nic im się nie stanie.
Pozdrawiam 👍
Kto smaruje to stoi , jak posmaruje to dopiero jedzie . Pozdrawiam
Jak można to dosłownie interpretować ?
Zawsze należy przestrzegać instrukcji obsługi i użytkowania, gdyż amatorstwo nie popłaca .
Smary grafitowe stosuje się przy elementach mocno obciążonych / o dużych naciskach o małej szybkości poślizgu. ( W lokomotywach i parowozach używano smarów mażnicowych niegdyś chętnie podkradanych do konserwacji podwozi samochodowych z zaliczeniem jazdy po suchym kurzącym piasku ). Do przegubów kulowych i sworzni kulistych używa się smaru z dwusiarczkiem molibdenu MoS2. Do łożysk tocznych używamy smarów litowych np ŁT 4S , ŁT 4 S3 , ale nigdy smarów przekładniowych / wyjątkowo poza przypadkiem bardzo wolnych obrotów z braku smaru właściwego / , gdyż są bardzo lepkie z tego powodu skłonne do przegrzewania w wyniku czego odparowuje olej bazowy i ostatecznie nie będzie smarowania. Nie wolno stosować smarów przekładniowych do elementów z tworzyw sztucznych, gdyż je rozmiękczają. Do uchwytów tokarskich i podobnie pracujących elementów używa się specjalnych smarów o dużej przyczepności /adhezji / odpornych na duże naciski i na wypłukiwanie. Okresy smarowania uchwytów dobiera się praktycznie mimo wskazówek w instrukcji ich obsługi.Używanie innych smarów skraca żywotność uchwytów. W przemyśle spożywczym używa się jeszcze innych smarów.
u mnie w szkole też na warsztacie stoi niebieski Zetorek ..Pozdrawiam pana panie Pawle i pana Franciszka
POZDRAWIAM i fajny film ;)
Grafitowy jest w przegubach samochód osobowy. Ciekawy odcinek pozdrawiam wszystkich dobrego 👍🙂
w przegubach jest smar z dwusiarczkiem molibdenu a nie grafitowy !
Stosuje się smar grafitowy do gwintów śrub , sworzni koparek , śrub pociągowych tokarek i jeszcze w wielu mechanizmach gdzie nie występują duże prędkości obrotowe i wysokie temperatury.
Bo ten smar jest przeznaczony do wysokich obciazen a nie obrotów. Przy tarciu powoduje osadzenie się grafitu na powierzchni styku. W łożysku też co doprowadza do przegrzania i łuszczenia.
Smarem grafitowym traktuje się przede wszystkim połączenia gwintowe żeby zapobiec ich zapiekaniu. W starych czasach służył także do konserwacji łańcuchów rowerowych i motocyklowych - kiedy ludzie woleli prawidłowo nasmarować niż co kilka lat kupować nowy. Rozpuszczało się taki smar w jakimś czerepie do postaci płynnej i zanurzało w nim łańcuch, żeby wpłynął do środka rolek. Następnie kiedy smar już zgęstniał to łańcuch się wycierało z zewnątrz. Jak obecnie niektórzy oliwią te łańcuchy to zupełnie mija się z celem - są tłuste po wierzchu i lepi się do nich piasek z drogi prowadząc do szybszego zużycia.
Nawet nie wiesz jak się mylisz...
@@anim7991 Rozwiń
@@obywatelcane6775 co mam rozwijać, pełno filmów jest w internecie dlaczego tak się smaruje i dlaczego to się sprawdza - wystarczy nie być ignorantem. Sam od niedawna mam rower i wiem, że im łańcuch jest suchy, tym mniej się lepi do niego piach, kurz przez co nie trzeszczy i nie zużywa zębatek. Lepiej wymienić łańcuch za kilkadziesiąt złotych niż kasetę która potrafi swoje kosztować. Ja mam przejechane rowerem 1600km ale moi znajomi latają po 4tys do wymiany łańcucha. Od lat stosuje się pewne metody nie dlatego że nikt nie był na tyle bystry żeby pomyśleć o moczeniu łańcucha w rozgrzanym smarze tylko że to się po prostu nie sprawdziło. Napęd ma chodzić lekko, nie lepić brudu, być odporny na korozję dlatego robimy to tak, jak robimy.
Ps. Nikt nie smaruje łańcucha tak jak opisałeś. Łańcuch się myje, smaruje oliwą o odpowiedniej i sprawdzonej konsystencji i WYCIERA DO SUCHA dzięki czemu oliwka wchodzi tam gdzie powinna a on sam nie oblepia brudem. Bez grzania w rozgrzanym smarze - w ciągu 10 min można zrobić taki serwis. Ot cała tajemnica magicznej technologii.
@@anim7991 Poczytaj stare poradniki ==== rowerów Romet, WSK itd. Całe życie odkąd miałem 5-6 lat jeżdżę rowerami - za dzieciaka przez całe wakacje a obecnie przez większość roku nagniatam do roboty. Miałem kilka Wigrusów, Jubilata, Ukrainę a obecnie Urala. NIGDY w żadnym rowerze nie musiałem wymieniać łańcucha ani zębatek. Nie trzeszczał, ani nie przeskakiwał. Chłodny zimowy wieczór, szedłem do piwnicy, rozpinałem, topiłem smar grafitowy z ŁT43 w metalowym kubku na PRL-owskiej kuchence z kablem od prodiża i maczałem w nim łańcuch. Następnego dnia wycierałem do sucha i zakuwałem. Ciągle mam oryginalny USSR.
@@obywatelcane6775 "a świstak siedzi i zawija je w te sreberka"
Tu nie chodzi raczej o rodzaj smaru a o zużycie wykruszeniowe (pitting). Zmęczone łożysko toczne (z uszkodzeniami w strukturze powierzchni bieżni i kulek) użytkownik smaruje a podczas pracy kulki wpompowują smar w przestrzeń tych uszkodzeń rozklinowując je i pogarszając sytuację.
Łożyska kulkowe się wymienia gdy zaczynają hałasować a nie ładuje smaru. Łożysko ma zapas smaru na całe swoje życie z fabryki.
Dokładnie. Łożysk krytych się nie smaruje. Producent dodał smaru na całe jego życie. Często w elektronarzędziach pracują przez kilkaset godzin z prędkościami sięgającymi 30tys bez dodatkowego smarowania.
O to to to. W naszych stronach się mówi że łożysko dostało raka i trzeba je wymienić. Smarowanie nic nie pomoże.. Bieżnia będzie się łuszczyć.
Jeśli chodzi o smar grafitowy to jest to smar montażowy stosowany również do montażu przegubów kulowych z wąsem zwrotnicy oraz ramieniem kierownicy oraz tym podobne miejsca, gwinty aby się nie zapiekały nakrętki. Jest to smar przeciwzapieczeniowy.
A przeciwzapieczeniowy nie jest miedziany?
Jeszcze siodło ciągnika siodłowego smarujemy grafitowym
Witam i pozdrawiam z Mazowieckiego 🚜🚜🚜
Ja smaruje łożysko które jest w wodzie w elektrowni wodnej właśnie grafitowym, jest to smarowane od 40lat i raz tylko łożysko poszło a turbina chodzi cały rok
Masz tam łożysko? Do tej pory spotkałem się tylko z łożyskami slizgowymi i to z materiału którego sie nie smaruje.
@@olo1299 Tak, wcześniej było łożysko drewniane ślizgowe a teraz jest normalne.
@@jawamdamable nie pamiętam jak się nazywa ten materiał na panewki do pracy w wodzie. To kompozyt na bazie naturalnych włókien był stosowany już od ponad 100lat.
@@olo1299 Nie wiem, stare trzeba było na czas remontu trzymać w wodzie
@@jawamdamable z drewnianymi tak się robi inaczej by się skurczyło, a przy pierwszym uruchomieniu wytarło i zluzowalo.
Smar grafitowy z uwagi na to że ma grafit jest bardzo dobry do elementów, między którymi występuje duża siła nacisku, bez ślizgania się tych elementów o siebie czyli np resory, przekładnie zębate i przekładnie łańcuchowe (ale tu sam łańcuch wewnątrz powinien być nasmarowany czym innym np olejem lub smarem litowym). Smar grafitowy nie nadaje się właśnie do połączeń ślizgowych czyli prowadnice, panewki itp, grafit spowoduje zatarcie/wytarcie elementów. Stąd też nie nadaje się do łożysk, bo wyciera i zwiększa temperaturę elementów współpracujących, a elementy łożyska są ciasno pasowane.
Ja osobiście bardzo lubię smar grafitowy stosować do gwintów, praktycznie każdą śrubę nim traktuję w samochodach/maszynach i nigdy nie miałem problemu, że się poluzowała jak również aby ponownie ją odkręcić, taka zaleta grafitu ;)
Tak przy okazji warto wspomnieć że nie powinno się całego łożyska upychać smarem bo też może dojść do jego przedwczesnego zużycia.
Jak zobaczyłem miniaturkę, to pomyślałem że film jest właśnie o tym :-) i zacząłem się zastanawiać gdzie w traktorach występują tak wysokie obroty, żeby łożysko się rozpadło z przegrzania od nadmiaru smaru :-)
@@andrzejdz6184 w bulgulatorze
Łożyska zamknięte napełniamy 25-33% objętości wolnej przestrzeni.
Popularne ,tanie smary ŁT można stosować do niewielkich obrotów i w miejscach łatwo dostępnych, gdzie po dwóch latach bez trudu będzie można smar wymienić. W miejscach trudno dostępnych(pompy wody, alternatory, sprzęgło) lepiej stosować wysokiej jakości smary EP o konsystencji NIGL2 ,lub z dodatkiem dwuiarczku molibdenu (który wygląda jak grafitowy). Mam wątpliwości ,czy ten na filmie to nie aby z dwusiarczkiem ,co było by prawidłowe, gdyby nie ilość( w tym miejscu wystarczają dwa suwy smarownicą).
Dzięki za fajną wskazówkę. Co do tego na filmie to nie - to jest grafitowy :)
Smar grafitowy jest w zestawie z przegubem .Lub osłoną przegubu .
I to też jest łożysko🤔a jednak grafitowy
Tam jest smar molibdenowy i też jest czarny do przegubów w samochodach, grafitowy się tam nie stosuje
Paweł wiem o tym a mój kolega do scanii kupił na przód nowe łożyska i zapakował smar grafitowy po miesiàcu jazdy koła przednie ze scanii odpadły to fakt był.
Uuuu, kosztownie bylo😉
@@ukaszszewczyk3196 noo najadł sie strachu a ja mówie pokaż mi te łożyska i biorąc do reki je w częśćiach uwierzcie mi te rolki niemiały już tej warstwy utwardzonej i były kwadratowe szalki były od temperatury fioletowe a smar był taki szorstki jakby ktos dosypał drobniutkiego piasku ,mówie mu pokaż mi ten super smar :,dałmi w choboku tosz to grafitowy mowie mu tym możesz ślizgo w resorach przyczepy smarować bron boże do loźusk bo smar ten zje łożyska ,faktycznie długo niepojezdzil.
@@januszgawe478 Pytanie czy ustawił prawidłowy luz bo może skasował go na ciasno?
Grafitowy stosuję do smarowania sworzni w ramieniu koparki.
A czy można smarować zęby kół zębatych w zwolnicach chodź mi o kombajny
Dobrze Pawle mowisz grafit ewentualnie jeszcze do przegubow samochodowych
Molibdenowy do przegubów i też jest czarny ,nie wolno grafitowego przez kolor ludzie mylą ze sobą te smary !!!
👍
Zgadza się.
W trudnych warunkach używamy łożysk 2RS czyli z osłona z gumy, oczywiście i tu są tego różne rozwiązania.
Kto smaruje ten .... stoi, pojedzie jak posmaruje...🤣😄
Muszę się nie zgodzić z tytułem bo kto smaruje ten stoi dopiero jak skończy smarować to jedzie
👍👍👍👍👍🚜🚜🚜🚜
mnie uczono że smaru w łożysku ma byc 1/3 jego pustej objetości
Tylko skąd wiedzieć ile dane łożysko ma objętości, ile tam jest już/jeszcze smaru i ile dane urządzenie smarujące podaje smaru za jednym cyklem pracy?
Panewki, czyli łożyska ślizgowe smaruje się olejem.
Nie jest to reguła, ale z reguły tak.
Co tam u DZIKa słychać?
Kto smaruje ten stoi, kto posmarował ten jedzie
👍
Wszystko od linijki mierzysz ?
czy będzie kolejny odcinek z składaniem ursusa c330 ?
Ale oni nie mają c330 do składania
Tak. Będzie . Muszę znaleźć chwilę na zmontowanie odcinka
Smar ŁT-43 to najgorszy badziew jakim można smarować łożyska. Najlepszym jak dla mnie jest niebieski Mobil XHP-222, w porównaniu do ŁT kilkukrotnie wydłuża żywotność łożyska.
Tak, ale kiedyś dostępność i świadomość co do rodzajów smarów była inna. Dziś mamy dużo większe możliwości
Istnieje też teoria, wg której grafit warto dodawać do oleju silnikowego...
Raczej molibden a raczej dwusiarczek molibdenu. Grafit to chyba raczej nie
@@Romek33 Ani to, ani to.
Przeguby samochodowe smaruje się smarem grafitowym, siodla samochodów ciężarowych, prowadnice hamulcowe w osobowych
Jeśli chodzi o przeguby napędowe to stosuje się do nich smar molibdenowy.
Smar grafitowy do prowadnic zacisku w samochodzie xD Weź nie pisz takich głupot bo jeszcze ktoś sobie krzywdę zrobi jak cię posłucha.
@@Damianos980 Taaaaaa. Jeszcze klocki żeby nie piszczały. U mnie w wojsku to jeden wlał oleju do zbiorniczka hamulcowego i popuchły wszystkie gumki.
Można A kto komu zabroni
Smar grafitowy stosuje się do smarowania pantografów lokomotyw elektrycznych .
A przeguby ?
@@boleklolek578 molibdenowy.
I smarowania ciula
Zrozumiałbym 30 lat temu, ale w obecnych czasach? przecież wymiana na nowe to groszowe sprawy.. więcej czasu stracimy na regeneracje niż zapłacimy za nowe.
Ale co nowe?
Kolego siejesz nie prawdę ,bo smar grafitowy jest przewidziany do łożysk i ślizgów wolnobieżnych narażonych na wysokie temperatury i zle warunki atmosferyczne, Nie prawdą też jest że, pompa wody rozpada sie ze względu złego smaru tylko z jakości łożysk .
W tym wypadku zawinił raczej smar. Nie smaruje się tego typu łożysk smarem grafitowym.
Tak ale to są łożyska których obroty liczy się w maxymalnie dziesiątkach na minutę np łożyska oporowe pras, łożyska w kołach jezdnych suwnic itp. Wszędzie tam gdzie nie ma dużych nacisków jednostkowych i są wyższe obroty lub temp kategorycznie nie wolno.
SA smary litowe z dodatkiem kilkuprocentowym grafitu ale do bardzo waskiego zastosowania.
Ale co dokładnie dolega temu łożysku? Ani nic nie pokazane ani nic wyjaśnione, to, że jest tam smar grafitowy to znaczy, że już "zepsute"? Bo trochę tak wynika z tego wideo. :D
Jak wymieniałem w aucie przeguby to miałem w zestawie zawsze smary grafitowe, już kilka lat się kręcą.
Tyle tych smarów, olejów, że zajoba można dostać a w praktyce jest tak, że byle jaki świeży uniwersalny, regularnie wymieniany gdzie jest to wymagane, jest już zupełnie ok w większości przypadków a dobranie idealnego wydłuży co najwyżej o kilka % żywotność, tyle, że by dobrać idealny to trzeba kilka lat studiować i mieć do tego magazyn smarów pod ręką, trochę bez sensu jak naprawia się w przydomowym warsztacie.
Powiedziane jest, że łożysko uszkodzone z powodu zastosowania smaru grafitowego - co więcej trzeba? :) Pokazane są luzy. Grafitowy smar w dużym uproszczeniu na łożyska toczne w takich zastosowaniach działa nieco jak zwykły smar z drobnym piaskiem ;)
Smar do przegubów to smar molibdenowy często dołączany w komplecie i jest czarny ,smar do łożysk to smar litowy łt-43. Smar grafitowy też jest czarny nie nadaje się do łożysk ani przegubów !!!
A obrotnice w pługu obrotowym czym smarować?
Nie obrotowy, tylko obracalny.
Nigdy.Smarownie odbywa się tylko podczas postoju!!!!
jak jest łożyski Z LUB RS to mają na tyle smaru ze nie ma potrzeby żeby zdejmować osłony żeby dodać smaru a grafitem to siodło do dużego auta można posmarować od czasu do czasu
Ale jaja nie wiedziałem tego a kiedyś do rotacyjnej rozrobiłem sobie "półpłynne mazidło" olej przekładniowy i właśnie smar grafitowy z myślą, że grafit wyciszy mi pracę kół zębatych a jedyne co się stało to simeringi puściły i dużo towaru wyciekło aż na dolne ślizgi. Także być może grafit przyczynił się do szybszego zużycia kto wie.
Wyciszyć przekładnie można stosując odpowiednią chemię można zrobić to na dwa sposoby ale najlepiej powymieniac
Zużyte części i zastosować środek zmniejszenie tarcia
👍👍👍👌👌👌😎😎😎🚜🚜🚜🚜👌👌👌
Kto smaroje ten stoi .
Jako młody człowiek właśnie biegnę do garażu wyrzucić smar grafitowy i wstawić "żółty" typowo do łożysk dziękuję za lekcje życia
Żółty prawdopodobnie wapniowy też nie jest odpowiedni do łożysk, powinien być litowy.
Nie wyrzucaj. Wszystko ma swoje zastosowanie. Poczytaj posty.
@@jestemfajnyjeden4525 wyrzucić? Ale to szkoda wszystko się przyda 🤠
Zgniło od smaru, smarować ale z umiarem raz na rok najlepiej
a czy smaru grafitowego można używać do łańcuchów takich jak np. w prasie z224? bo na internecie czy też na pudełku od smaru pisze że jest do łańcuchów tylko nie wiem czy chodzi o takie łańcuchy
można używać
W prasie lepiej jak łańcuch chodzi na sucho, bo nie lepi się nań kurz.
Też uważam że lepiej jak ten łańcuch chodzi na sucho.bo nie kleją się do niego śmieci i kurz
@@piotrlawera5823 jak się komuś nie chce smarować to najlepiej niech na sucho chodzi, a później płacz że się zatarło i zapaliło.
@@inkoguto69 w sipmie łańcuch idzie nad tłokiem i wszystkie kurze pyły śmieci i ziemia w niego leci. Pomyśl .. jak jest suchy łańcuch to nie łapią się na niego zanieczyszczenia. Myślisz że jak go wysmarujesz smarem i zrobi się taka breja pomieszana ze smarem to jeszcze bardziej zużywa zębatki niż by na sucho pracowal
Przekładnie kos spalinowych jakim smarem smarować?
Smarem do smarowania przekładni kątowych
@@putinos92 ale ten smar jest to smar grafitowy czy zwykły? Wcześniej całe lata kosiłem jakąś tam kosą i smarowalem co dwa tygodnie zwykłym ŁT, jeden dwa ruchy tawotnicą i przekładnia śmiga do teraz ale niedawno kupiłem Stihla i wolę się upewnić bo nie kosztował kilka stówek tylko tysięcy więc dla pewności chce się dowiedzieć. To że poprzednia przekładnia w kosie działała nie znaczy że smarowalem jak trzeba
@@HarveyDentt są oryginalne smary stihla, ja smaruję smarolem od orlena i wszystko działa od kilkunastu lat :)
@@putinos92 chyba faktycznie nie ma co kombinować tylko kupić specjalnie przeznaczony do tego smar i problem z głowy 😅
Smarem do przekładni kos,smarem litowym łt-43, smarem molibdenowym do przegubów tylko takie się nadają
a co z przegubami? przeciez to są lozyska a smar jest tam grafitowy.
W przegubach jest smar molibdenowy i jest czarny ,a grafitowy też jest czarny i przez kolor ludzie mylą te smary i ich zastosowanie.Grafitowy nie może być stosowany do przegubów ani do łożysk !!!
@@Wojtek2582n to juz wiem dlaczego mi tak czesto padaja przeguby.
@@Wojtek2582n masz racje, mogą być z tego powodu pomyłki.
Do rzeczy... Ciekawe a meczysz
Smar grafitowy stosuje się na tarcie
Jak każdy inny smar🤣
Geniusz
Chyba nie bo grafitowy jest na tarcia, tarcie to nie toczenie i nie może się grzać więc na łożyska go nie nałożysz więc nie każdy jest taki sam
@@piotr960 nie. W łożyskach to też tarcie. Każdy ruch powoduje tarcie. Tobie chodzi o nacisk jednostkowy. Grafit po prostu ma tendencje do przywierania do elementów w miejscu tarcia. Dlatego nie stosuje się go w łożyskach bo zwiększa temp.
Pompa wody. Właśnie. U nas wśród starszych rolników czy traktorzystów (tak nieco mlodszych od Pana Franka) panuje przekonanie, że pompy wody w Ursusie c360 i pochodnych nie powinno się smarować. Gdy pytam dlaczego pada odpowiedź: "bo nie" Czy mógłby mi ktoś wyjaśnić źródło tej teorii?
Ktoś mi mówił że komuś smar poszedł w chłodnice nie wiem czy to prawda
Słyszałem o wypchnięciu uszczelniacza
To jest właśnie ciekawe pytanie, widziałem pompy wody z kalamitkami ale też i bez. Sam posiadam bez kalamitki i jest w tym traktorze 20 lat.
@@chopokzgrapy2689 u nas stara pompa po nasmarowaniu zaczęła głośno chodzić.
Nowa jest smarowana i chodzi bez zarzutu od 2016r
Można smarować ale z umiarem. Gdy za dużo smaru wciśniesz jest ryzyko że zostanie wypchnięta reperaturka (uszczelnienie obrotowe) i pojawi się wyciek.
Ale trzeba być upośledzonym żeby łożysko smarem grafitowym wysmarować... mógł kremem do japy wysmarować hehe
Najlepszy do smarowania chleba. Fachowcy.
smar grafitowy daje sie do uszczelek :D
Nie smaruje się w ogóle, łańcuchów rowerowych, o czym też ludzie nie wiedzą :). W tym przypadku też, kto smaruje to nie jedzie.
Tytuł filmu a jego treść wprowadza w błąd .
Czy autor jest potomkiem Witolda Rychtera?
Niestety nie znam aż tak dobrze swojego drzewa genealogicznego oraz drzewa Witolda Rychtera, aby jednoznacznie potwierdzić lub zaprzeczyć :) Ale w prostej linii nie jesteśmy spokrewnieni :)
@@RetroTRAKTOR Dzięki. Witold Rychter 1902-1984 - popularyzator sportów motorowych, samochodowych lotnik, wielokrotny uczestnik rajdów, świetny pisarz, pasjonat motoryzacji ale też i mechaniki. Żałują że nie dane mi było poznać go osobiście. Zrobiłeś kawałek dobrej roboty o smarowaniu tak 3maj i życzę rozwoju Twojego kanału. ps. przeczytaj "Moje dwa i cztery kółka" Rychtera.
@@jestemfajnyjeden4525 dziękuję za miłe słowa. Znam postać i książkę. :-) Przeczytałem ją dosłownie na 3 razy
Ameryki nie odkryłeś
To dobrze. :-)
grafitowy smar nigdy do wysoko obrotowych zastosowan
Grafit jest do srub
Łożyska się wymienia dziady!!!!!!!!
Troszeczke glupota,grafit sluzy do wygluszania i slizgu,to tylko grafit dodany do smaru a mozna go dodac do kazdego smaru,poprostu moze ktos za duzo nawalil smaru i zaczal sie gotowac i wyciekl co doprowadza do zatarcia lozyska,wazna jest ilosc , przeguby w autach to tez łożyska i sie smaruje tym smarem
To sprawdź, wszystkie przeguby kulowe w półośkach w samochodach są smarowane grafitem.
Tak, wiem. Wspomniałem dlatego o zastosowaniach takich w traktorach
W przegubach samochodowych jest smar molibdenowy i jest czarny podobny do grafitowego którego się tam nie stosuje. Tylko MOLIBDENOWY