Wreszcie cos nowego Prośba do Pana Dra Michala Ecksteina, żeby więcej nagrywał i publikował. Nie musi byc oprawy, zwykla opowieść o splataniu, tunelowaniu i elektronie przy kawie. PROŚBA SŁUCHACZA
Wspaniały wykład, prosimy więcej matematyki i fizyki matematycznej. Całe życie czekałam na takie zjawisko, jakim jest Copernicus no i doczekałam się! Dzięki 💛
Genialny materia!! To jest to na co długo czekalem! Siedze właśnie po pracy na łóżku z herbatą z imbirem skuty tłustym blantem i ledwo was widzę nie wiem o czym mówicie ale próbuje was zrozumieć
Jedno ale - Fulereny są molekułami, to klasa molekuł składających się w całości z węgla o specyficznym kształcie siatki pustej w środku. Ich wielkość potrafi się wahać choć najpopularniejsza jest cząsteczka C60 tak zwany Buckminsterfulleren który jest największym znanym obiektem wykazującym dualizm korpuskularno-falowy. To ad tabela w 26:25.
Problem z dzieleniem przez zero i LEMo zapasami z tworzeniem nic za pomocą wklepywania go w krzaki np. na papierze. Czas to rozmiar wymiaru różnic między pomiarami, niema różnic nima czasu. Obserwacja/pomiar to taka sama interakcja jak każda inna. Zatem aby nie miała wpływu na zjawisko w stosunku mieszano przerywanym, możemy spróbować coś podać interakcji pod jakimś kontem przed jakimś procesem i po nim. Efekty świetlne to malutki wycinek interakcji elektro magnetyki przetwarzany na naszych sensorach na w wrażenia tak nazywane. Światła nie widać dopóki historia interakcji tej fali nie wejdzie w interakcje z naszymi sensorami.. Izolacja jakiś zjawisk od wszech zjawiska byty jest czasami śmieszna w pojmowaniu. Izolowanie jakiś bytów za pomocą innych bytów od bytów.. II + II to to samo co IIII ,.. No Tak, a kto pod pierniczył z dwa badyle?
W wykładzie widziałem funkcję korelacji. Jeśli przyjmujemy że czas i przestrzeń to jest to samo a przy prędkości c czas się zatrzymuje to można by przyjąć że fotony (np. splątane) nie odczują przestrzeni zatem względem siebie są obok siebie i mogą komunikować się w tej samej chwili. Dla zobrazowania tego można spojrzeć na oś czasu i przestrzeni (29:09) i rysunek przenieść w miejsce przecięcia się linii czasu i przestrzeni. Czas i przestrzeń równy zero.
Dokładnie bo teoria względności jest zbyt ogólna i ja widzę odbicie kulturowe teorii-to jest paradoks gak jak paradoks boga jest i nie ma nie da się potwierdzić ani zaprzeczyć-próba robienia religii z fizyki czyli próba przejęcia władzy przez trolli firm stojących z NASA w szeregu czyli koncerny chemiczno-farmaceutyczne i produkujące broń Dupont-teflon w 38 roku z freonu, Dow, Monsanto-gmi I pestycydy. Lekarze zaczęli podważać to fozycy zaczęli podważać lekarzy a sieć zalał armia trolli.
Kochany Copernicus chciałbym prosić o wykład dla ludzi z Mechaniki Kwantowej. Obecny wykład jest dla grupy wtajemniczonych, pojecia używane fachowe nie wytłumaczone. Widac, że Pan Michał robi wyklady dla samego siebie. Nie przybliżył nic a nic mechaniki kwantowej, za to perfekcyjnie usypia! Liczę na wykłady co najmniej "zacznijmy od zera", bo to w każdym wieku rozumie. Za te wykłady dziękuję.
Wreszcie wykład ze wzorami i szczegółami, nie dla the-billi! Fajnie, że ktoś potraktował odbiorcę choć ciut poważniej, bo porównania z nadmuchiwanymi balonami i kartką przebijaną ołówkiem już wychodzą mi bokiem.
Interesuje mnie inżynierska strona eksperymentów kwantowych. Fizycy tak luźno mówią "utrzymujemy cząsteczkę w stanie kwantowym", "strzelamy pojedynczym fotonem" itp. Fajnie, tylko jak się to w praktyce robi???
Zachowując próżnię i chłód, unikając fizycznego kontaktu. Przy czym cząsteczka zawsze jest częścią układu opisywanego mechaniką kwantową, "kwantowy" oznacza de facto dostatecznie odizolowany od innych i na tyle prosty, aby dało się obserwować zjawiska falowe.
Piękny, potężny odcinek, dający do myślenia i wychodzący poza granicę wiedzy o fizyce kwantowej - w odniesieniu do wiedzy, które może posiąść/poznać przeciętny człoweik! Potężna dawka wiedzy - zarówno dla specjalistów w tej dziedzinie wiedzy i badań naukowych, jak i dla laików. Laików, gdyż wszystko to, co przedstawił nam pan Michał popycha nas ku badaniu mechaniki kwantowej - danej jej części - w tym aspekcie, który nas interesuje. ,,Kwantówka", jest tak specyficzna, tak piękna, ale i dziwna (w teorii; aparat matematyczny to dla mnie na razie istny kosmos!), że aż zaczynam zadawać sobie pytanie: dlaczego Wszechświat zadaje sobie trud istnienia? Może i będzie to bardzo ryzykowne stwierdzenie, ale osobiście uważam, że odkrycie Teorii Kwantów/Mechaniki Kwantowej to największe osiągnięcie ludzkości w XX wieku (a może i nawet w całych jej dziejach!). Bez niej technologie współczesnego świata, a gdzie tam ,,technologie jutra", po prostu by nie istniały.
Przeszłe stany wpływają na przyszłe i odwrotnie STAN PRZYSZŁY WPŁYWA NA PRZESZŁY STAN , inaczej podjesc do definicjii determinizmu., Chcialbym zobaczyc prace chyba "FBI " z dawnych lat, gdzie "energia" rozpatrywali że jest bezwymiarowa . No i polecam serdecznie "jakosciowej teori informacjii " Mariana Mazura to może przestaniecie błądzic ;))) 😂😊😊 Polecam z całego serca wszystkim fizykom !! 😊😊
A pobawmy się trochę - a co ,wyjdzmy z ram tego co juz myslimy ze jest i pospekulujmy. A moze materia wcale nie jest materią,co jeśli to próżnia,to tzw nic jest faktyczne,a najmniejsza - jak to mówimy czastka,kwark,na obecny stan wiedzy - jest tylko idealnie sferycznym rozepchnieciem tej"próżni" jest faktyczną próznią,anihilacja takiej czastki wywoływałaby zapadniecie sie przestrzeni i wyzwolenie energi - moze patrzymy nie z tej strony co trzeba, a co czemu nie :). Fajnie się ogladało,myslę,że rzeczywistość daje kazdemu co myśli,że wie - pstryczka w nos i jakby ukrywa swe tajemnice. Koh 3:11"Uczynił wszystko pięknie w swoim czasie, dał im nawet wyobrażenie o dziejach świata2, tak jednak, że nie pojmie człowiek dzieł, jakich Bóg dokonuje od początku aż do końca."
Poznałem kiedyś Michała Ecksteina i podejrzewam, że stwierdziłby, iż podejście Dragana zawiera błąd w interpretacji struktur matematycznych teorii fizycznej, który go sprowadził na manowce. Ale, że to jest jego pogląd, tego gwarantować nie mogę.
Fotony rozmywają się dokładnie tak samo w przestrzeni i czasie co wynika wprost z zależności x=ct. Warto przeanalizować laser. Funkcja falowa odbijająca się pomiędzy lustrami zapewnia nieoznaczoność konieczną dla uzyskania stanu o dobrze określonej energii. Foton taki może uderzyć w tarczę w doskonale ustalonym czasie i miejscu, ale moment i miejsce jego emisji są fundamentalnie nieustalone, w dokładnie takim stopniu (tzn. jedna współrzędna) :)
ja sobie to tlumacze tak, sciana z otworami, dziurami, i maszyna rzucajaca kamieniami w sciane, czesc przejdzie przez dziure, czesc nie, podobnie odbite fotony czasem sie odbija czasem przejda
Do pytania Pani Marianny Raczek: jest taka praca (ktora znajduje sie na mojej ,,to do list''): ,,The sheaf theoretic structure of nonlocality and contextuality'' (Abramsky i Brandenburger) i ,,The cohomology of nonlocality and contextuality'' (Abramsky, Mansfield, Barbosa)-to moze byc cos w tym kierunku. Generalnie to jest zwiazane ze wspomniana w odpowiedzi teoria toposow: tak bardzo w skrocie, w tej teorii konstruuje sie tzw. spektralny (pre)snop i jest ogolne teorio-kategoryjne pojecie punktu dla presnopu-to jest tzw. globalna sekcja takiego presnopa. Dla tego konkretnego przypadku taka globalna sekcja okazuje sie byc dokladnie tzw. waluacja, ktorej nie istnienie jest trescia tw. Kochena-Speckera. No a w topologii algebraicznej problem istnienia sekcji czesto ma nature kohomologiczna wiec naturalny jest pomysl, czy w tym kontekscie tez cos podobnego mozna powiedziec-i te dwie prace o ktorych wspominam chyba sa jakas proba pojscia w tym kierunku. Inny temat, ktory przychodzi mi do glowy to tzw. deformation-quantization: przeszkoda dla istnienia ,,deformacji-kwantyzacji'' jest pewna klasa w trzeciej grupie kohomologii Hochschilda (ale de facto dowolna rozmaitosc Poissona dopuszcza taka deformacje wiec ta przeszkoda tak naprawde znika)-zob. praca ,,Quantization methods: a guide for physicist and analysts'' (Ali i Englis)
Akustyka to opisuje i są różnice przesunięć, ktore tworza nowe fale i masz fale stojącą w townaniu schrodingera jak w pudlach akustycznych. dodajac prad do odcinka z 2 stron lub jednej tworzysz rezonans. Dala koncertowa im Lutosławskiego w Warszwwie ma pokoj bez szyby do ktorego dzwieki nie wpadają bo jedt tak zaprojektowana, porozmawiaj z tworcą czachorem i znajpierw zrozum propagacje fali w pomieszczeniu o danym kształcie a pitem przeloz to na kształt cyklotronu i anten odbierajacych sygnał z kosmosu to cos znajdziesz-poznaj akustyke i muzykę jak Galileusz, Pitagoras, Planc-największe umysły. Badaj próznię i ten bład bo on cos wskazuje albo blad matematyki ale fozycy to porzucili bo kurczowo 3maja sie klasyki. Ilu ludzi nie wie jak dziala silnik ale prowadzi auto- mysl logicznie nie klasycznie. Zajrzyj do malarzy jak tworza perspektywe i grafikow komputerowych jak program kreuje kształty jakich działqn uzywa. Zajrzyj do szklanki wody i przeczytaj patologie krusia to poznasz morfologie biologiczna, bo zmyślasz-mozg uzupelnia brak danych i sa zbiorowe histerie z objawami fizycznymi i przekazywaniem choroby bo nasladujemy innych-jestesmy jak lustra i tworzymy krzywe zwierciadla lub zakochujemy sie w swoim odbiciu. Przeczytaj aronsona psychologie spoleczna to poznasz bledy twojego myslenia. Przeczytaj No Logo Naomi Klein to poznasz przyczyny tych bledow-sprawy sadowe przecuwko korporacjom. Poznaj religie indyjska bo fizyka ją kopiuje inpoznaj zlota proporcje oraz architekture Wastu-obliczono miejsca zerowe trójkątów babilonskich czyli pitagorasa. Zobacz tetraktys trojkąt co koduje i serafin dodecatron aniol o 12 twarzach i zobacz relacje coag fibonacciego i zlota proprcja miejsce 12 czyli 144, tyle wypromioniowuje monitor, masz 12 mcy i lat, 12 apostolow vo liczna 12 byla swieta. Nasze i wasze intuicje biora sie z kultury. Zobacz gwiazda dawida i pentagram i ich forme krytaliczną i ilu hercom odpowiada. To wszystko juz było opisane pobco robic to od nowa-bedzicie kresowac pierwiastki w nieskonczonosc liczyc kazde najdrobniejsze promjeniowanie. Czy rozebranie samolotu na czesci eyjadnia jak działa-nie. Macie tylko zajęcie ale pole reakcji jest zanieczyszczone a enwrgia rozpadu generowana przez magnesy, ktore stworzył czlowiek w rownym ksztalcie woec daje rowne wyniki. Kształt ma znaczenie. Natura tworzy spirale i koła na mojej zaslonce z pokiestru i powieksza jej oczka, gdy sie ruszam to tworzy ruch i efekty wizualne przejścia. Dlatego plaskoziemvybwas wyśmiali a teoria wzglednosci tworze teorie ze ziemia jest plaska bo reszta to promieniowanie-patrz jakie odbicie maja wasze teorie w spoleczenstwie i nie neguj tego mowiac tak jest bo tak-to jest religia a nie logika. Obserwuj świat wokół ciebie. Chcesz coś odkryc czy tylko zarobić i zdobyć sławę, bo to różnica dlatego geniuszy było niewiele bo potrafili myśleć a nie kopiować. Przy iluzjach optycznych gdy eksperymentator się rusza to ma wrażenie ruchu, jak jedziesz autem to sie rozmywa i miesza w jedno wiec stad wrazenie jednorodnosci swiata. Badanie telskopem to badanie okiem a oko odwraca obraz i pewnie naklada 2 na siebie jak klepsydra. Zobacz kalejdoskop i opis go wzorem madralo. Opisz odbicie swiatła przy 2 lustrach skierowanych do siebie-promien powinien znikac a pijawia sie ujemnie w odbiuciu i tworzy czarna głębie-masz swoje ciało czarne. Woda też ma głębie i odbija świat zarazem ale jak zmieniasz kąt to staje się przezroczysta chyba że zanieczyszczona. Gdyby świat był jednorodny to byłby zanieczyszczony.Dlaczego cywilizacje giną? Dlaczego mamy koniec świata w Biblii gdy w kościele będzie szatan a jest bo jest pedofilia i kradzieże, zakłamanie is przedaz alkoholu w czasie prohibicji oraz handel ludźmi od 13 wieku-ale gdy to odkrywają teraz ludzie albonprzewofujq koniec świata I się boją a stres wyłącza im mózg albo zaprzeczają wierząc jeszcze bardziej a inni budują modele umierania inofnawiania cywilizacji pod wpływem 1 książki biblii. Ale dawne cywilizacje nie wymarł są dalej i mamy różne rasy ludzi tylko ewoluowały ale ewolucja nie jest liniowa lecz głupiejemy i wojny religijne oraz wojny były okresem ciemnoty i regresu w którym dalej jesteśmy tylko mamy zapisy poprzedników. Propaganda fizyki i jęk srale każą wiedzyc ludziom ze rozwijamy się linearny dlatego buduje stałą planca ale archeolodzy twierdzą że mamy regres kulturowy a nauczyciele wodzą analfabetyzacje wsteczną.
MK zakłada istnienie obserwatora który dokonuje obserwacji, czyli w pewnym sensie świadomego (swojego "otoczenia") obserwatora. Ale teorii świadomości nie ma, nie ma nawet dobrej definicji. To poczucie istnienia.
Możliwe, że brak superpozycji w fizyce klasycznej (skala makro), jest jak w meteorologi. Wieje wiatr. Potrafimy zmierzyć jego prędkość, kierunek jako całości, ale gdybyśmy mieli zbadać pojedyncze cząstki i określić ich prędkość i kierunek, to już rodzi się duży problem, gdyż pojedyncze cząstki mogą się poruszać zupełnie w przeciwnym kierunku. Dopiero złożenie predkości i kierunku wszyskich cząstek da nam wypadkową w postaci kierunku i prędkości całego wiatru. Możlwe, że złożenie superpozycji wszystkich cząstek wiązanych oddziaływaniami międzyatomowymi i miedzycząsteczkowymi, daje nam pewien "pewny" stan.
Proton składa się z dwóch kwarków górnych i jednego dolnego. Wszystko to jest połączone gluonami. Pytanie: czy kwarki i gluony to też cząstki kwantowe? A proton już nie? Zaciekawiła mnie część o kocie, który składając się z cząstek kwantowych powinien w zasadzie zachowywać się jak one... Fajnie byłoby to rozwinąć w jakimś dedykowanym wykładzie.
Powstałe w wielkim wybuchu twory ośrodkowe i materialne wyłoniły się z jednego kondensatu. Są tym samym pomimo pozornej odmienności ich natury. Czas, przestrzeń, promieniowanie, spadający kufel piwa i dzisiejsze przemyślenia o mokrym dywanie. Wszystko jest niczym innym, jak samą chęcią 'istnienia'. Namawiam wszystkie 'tęgie głowy' do rozpatrzenia wielu problemów przez pryzmat tego że czas i przestrzeń są tym samym czym materia w ruchu i vice versa, a jedyne co je dzieli to chęć posiadania odmiennej formy w zależności od sytuacji.
Zastanawia mnie splątanie kwantowe. Rozumiem że nie możemy go wykorzystać w obecnej chwili do nadświetlnego przesyłania informacji, ale jak też rozumiem jest to sprawdzonym/zbadanym faktem? Więc sama "niemożność" wykorzystania tego zjawiska nie powoduje że ono nie zachodzić? Chyba że jest to tylko teoria starająca się opisać w matematyczny sposób to co rzeczywiście zachodzi, z tymże trochę po omacku bo nie wiemy czy jest ostatecznie słuszna? Chyba się trochę niekwantowo zaplątałem, aczkolwiek mam nadzieję że sens mojego pytania jest liniowy :P.
Splątanie kwantowe jak najbardziej jest zbadane i jest faktem. Wielokrotnie było wykorzystywane w eksperymentach. Z tego co pamiętam Chińczycy dzierżą rekord jeśli chodzi o odległość na którą zostały "oddalone" splątane cząstki. Co do przesyłania wiadomości na odległość w taki sposób, to ta niemożność wynika z samych zasad fizyki. Możemy splątać cząstki, możemy je rozdzielić i przesłać ale jak odczytamy jedną z nich to nie wiemy jaki wynik otrzymany, bo to czy na przykład foton będzie miał polaryzację pionową, czy poziomą po odczycie jest "randomowe", że tak się brzydko wyrażę. Ogólnie chodzi o to, że barierą tu jest szczególna teoria względności. Prędkość światła jest limitem z jakim jakakolwiek informacja może być przesłana. Samo splątanie rzeczywiście wydaje się działać z prędkością ponadświetlną (dlatego Einstein nazwał to upiornym działaniem na odległość) ale sama informacja jaką chcielibyśmy posłać niestety jest ograniczona tym limitem.
@@oskarskalski2982 Tak, rozumiem że odczyt stanu splątanych cząstek jest niemożliwy ale sama zmiana stanu jest już informacją, a jeśli jesteśmy wstanie zauważyć zmianę nawet jeśli nie wiemy jaka ona jest, to sam fakt że zaobserwowaliśmy zmianę możemy wykorzystać do nadświetlnego przesyłania informacji. Wystarczyłoby większa ilość splątanych cząstek, a nawet tylko dwie w przypadku zerojedynkowego zapisu informacji, aby to osiągnąć. Pod warunkiem że jesteśmy wstanie taką zmianę stanu cząstki splątanej kontrolować i powodować w wybranym przez nas momencie.
@@-Grom- Ale to nie są żarówki, które się cały czas obserwuje. To raczej zamknięte pudełka. Jeśli zerkniemy, stan się ustali, ale nie wiemy kiedy zerknąć, bo nie mamy informacji, czy na tym drugim końcu zerknęli :)
Zadziwia mnie to, że fizycy tak spokojnie przechodzą do porządku dziennego nad granicami poznania i nie popadają w szaleństwo wyobraźni, jeżeli zaczynają intensywnie myśleć nad jego pokonaniem. Ja nie mogę za długo o tym myśleć, bo zaczyna mi mózg wariować.
Osoby ścisłe, zwłaszcza o wybitnych uzdolnieniach, znacznie rzadziej zapadają na choroby psychiczne. Za to jak im się zdarza jest to bardziej widoczne.
@@peceed Możliwe, że też dlatego wielu z nich nie rezygnuje ze światopoglądowej protezy, jaką jest religia i traktują to jako bezpiecznik hamujący przed, że tak powiem, niebezpiecznym rozbieganiem się motoru wyobraźni.
@@mariuszwaciak6244 Nie i jestem pewien. "Granice poznania" to nieredukowalne postulaty i pojęcia które trzeba rozumieć operacyjnie: prawdopodobieństwo, obserwator, pomiar. Każda teoria zatrzymuje się na takich podstawach. Nie sądzę aby wyobraźnia teoretyczna mogła być niebezpieczna.
Mniej więcej tyle, co kwantowe splątanie plus nieliniowa ewolucja. Czyli naukowiec tak kręci, żeby pospólstwo na przypiecku siedzące się dziwowało i otwartymi gębami patrzało na owe mądrości.
taka orśba bardziej niż pytanie, czy można gdzieś sobie poczytać o splątaniu i tej nieliniowy równaniu ewolucji i przesyle nadświetlnym informacji? Tak na marginesie, wyobrażam sobie, że splątanie pozwoliłoby na "zapamiętanie" lokalności, którą mógłbym przemieścić poza stożek i potem użyć tej mojej "zapamiętanej" lokalności do komunikacji nadświetlnej?
1:10:53 - cenne spostrzeżenie, splątanie to nie oddziaływanie to nielokalność, funkcja falowa o dwóch ekstremach. Coś co jest przypadkowe tu jest tylko skorelowane z czymś co jest przypadkowe tam. Łatwiej to sobie wyobrazić gdy przyjmiemy że cząstki nie mają rozmiaru, są wielkie jak wszechświat tylko ich znalezienie pomiarem w danym miejscu jest mniej lub bardziej prawdopodobne. A splątanie to tylko taki zwierzak który ma dwie głowy i tyle.
1:09:40 - Otóż są pomysły na wymuszenie pożądanego stanu kwantowego by przesyłać informacje z użyciem splatania kwantowego. Haczyk polega na przywróceniu tego splątania po pomiarze, a chodzą plotki że da się to przywrócić oraz że splątanie nigdy nie zanika całkowicie. Jeżeli Bob od razu widzi kolaps fotonu na niebiesko to informacja przeszła. W związku z tym może się umówić z Alicją że weźmie ze sobą np. 10^24 splątanych fotonów pogrupuje w bajty a Alicja będzie sobie mierzyć wybiórczo z tej puli według zasady pomiar to 1, a brak pomiaru to 0. Kanał oczywiście może być dwustronny. Dodatkowo jeszcze można się umówić że raz na 1h wysyłamy standardowo radiowo następną paczkę splątanych fotonów 10^24 sztuk i interes się kręci.
Jest tylko jeden "śmieszny" problem - funkcja falowa nie jest obiektem fizycznym. To wiedza o układzie fizycznym. Alicja ma swoją a Bob ma swoją. Kopiując sie: Pomiary dokonywane przez Alicję nie zmieniają u Boba *niczego*. Funkcje falowe są "w ich głowach"! Informacja przekazana przez Alicję Bobowi odnośnie współdzielonego stanu splątanego jest pomiarem dokonywanym na Alicji przez Boba która poprzez jej eksperyment na stanie splątanym ze stanem Boba sama staje się splątana ze współdzielonym stanem splątanym. Nie ma żadnego oddziaływania na odległość poza przekazaniem informacji Alicji dla Boba.
pan Michał się ślizgnął po kwantowej teorii pola nie wyjaśniając fundamentalnej rzeczy, że dołożenie prędkości światła powoduje, że dokładamy dodatkowe założenie, że żadne oddziaływanie kwantowe nie może rozchodzić się szybciej od prędkości światła (czyli zakładamy lokalność oddziaływań).
A co jeśli haha te chmury kwantowe wiedzą o sobie bo badają siebie w każdym miejscu rozmycia. Można to wtedy podciągnąć pod teorie, że cząstka jest wszędzie w chmurze jednocześnie. Wtedy nie wchodzimy w jakieś multiwersum a w zagadkowe oddziaływanie chmur kwantowych w których widzimy tylko część tego co się dzieje bo my makro a chmury mikro.Trudno się mówi o takich pomysłach. Pozdrawiam.
Wykład ciekawy, ale brakuje tutaj takiego wprowadzenia, są podane wzory, symbole, których przeciętny człowiek nie rozumie. Jeśli już jednak wiesz coś z fizyki i matematyki, albo nawet na temat fizyki teoretycznej to i tak jest to trudne. Bardziej ten wykład przypomina seminarium na magisterce o specjalności fizyka teoretyczna. Ale nie wiem, może do takich odbiorców był ten film skierowany (dosyć wąska grupa społeczna....) :)
Wprowadzenie zajęłoby kilka dni, żeby pokazać wprowadzenia z algebry liniowej, analizy, rachunku różniczkowego i całkowego, metod numerycznych no i fizyki oczywiście, więc nie wiem czy taki wykład byłby chętnie oglądany :)
na pytanie dlaczego prawa fizyki kwantowej nie działają w fizyce klasycznej ( makro) uważam, że skutkiem właśnie zachodzących oddzialywań/zjawisk pomiedzy cząstkami kwantowymi jest to co obserwujemy w świecie makro. Inaczej, najpierw musi się coś zadziać w "mikroczastkach/mikroświecie" by potem było obserwowalne w makro- świecie
osławione to są nie "stany splątane cząstek" ale " splątania umysłów" fizyków, którzy zamiast starać się dorównać ojcom fizyki kwantowej (Heisenberg, Schrodinger, Neumann, Bohr, Planck, Dirac, Weil, Wigner) i rozwijać fizykę teoretyczną niszczą ją rozwijając bałamutne słowotwórstwo. Ciut dokładnie,j stany niesplątane matematycznie dozwolone ale "nie występują w przyrodzie" i nikt nigdy się nimi w fizyce nie zajmował i nic przez 80-dziesiąt lat nikomu się nie splątało a rzeczywisty postęp był przez pewien czas w tej materii niesamowity. Niestety po tej wspaniałej epopce nastąpiła "era splątania".
Cieszę się, że kojarzy pan termin "entanglement" ze Schrodingerem, ale proszę zrozumieć moje irytację. Ojcowie mechaniki kwantowej do lat 50-tych nie używali terminu entanglement. Niels Bohr użył go pierwszy omawiając EPR paradox w latach 50-tych a znacznie później ten termin był używany przez Penrose . W latach 2000-nych młodzi fizycy zaczęli go używać lansując tezę, że właśnie odkryto nową, nieznaną ojcom mechaniki kwantowej, formę stanów mechaniki kwantowej. Proszę mi wierzyć, że sięgając do prac Schrodingera, Weila, Diraca i w setkach podręczników mechaniki kwantowej będących w obiegu do lat 90 nie używano tego terminu(nikt go nie używał). Dopiero eksperymenty nad nierównością Bella lat 90-tych ożywiły EPR i spopularyzowały termin zastosowany przez N.Bohra. @@rigelheron9997
7:37 Bzdura Skrót. Układ równań algebraicznych można zawsze zbadać: - Czy ma rozwiązanie - Czy rozwiązanie jest składową o jednym wymiarze - Wypisać rozkład na składowe o rożnych wymiarach - Wypisać wszystkie rozwiązania dyskretne. - Sprawdzić czy istnieją rozwiązania takie aby wybrane zmienne były rzeczywiste. Nie jest to trudne i nie trzeba myśleć. Są algorytmy i programy które to realizują. Jedyny problem to fakt że rozwiązań może być bardzo dużo a to implikuje długi czas wykonania tego programu. Współczynniki tych wielomianów mogą być dowolne np ln(2)+sqrt(3)+sin(1) Współczynniki tych wielomianów mogą być zespolone W tym układzie algebraicznym można wstawić pierwiastki dowolnego stopnia. Np x+y-pow(4*x+y^2,1/3)=0 x^2+y=3 Rozwiązania sprowadzają się do rozwiązań wielomianów jednej zmiennej.
Cyt. "Jedyny problem to fakt że rozwiązań może być bardzo dużo a to implikuje długi czas wykonania tego programu." I właśnie tu ujawnia się "ekstremalna trudność" tego problemu, o którą jak sądzę chodzi prelegentowi. Bo wie Pan, idąc Pana logiką to i złamanie szyfru RSA "nie jest trudne i nie trzeba myśleć" - w końcu chodzi tylko o rozłożenie dużej liczby półpierwszej na czynniki, a na to przecież algorytmy są (tyle że musiałyby chodzić miliardy lat...)
@@rigelheron9997 Ja znam 2 algorytmy rozwiązania tego problemu i oba są konstruktywne. Nie ma tutaj przeszukiwania wariantów tak jak to robią często w kryptografii. Algorytmy są konstruktywne wiec nie ma to nic wspólnego z NP-zupełnością. Algorytmy dają rozwiązanie nawet gdy zbiór rozwiązań jest nieskończony. Prelegent nie wie jak się rozwiązuje takie problemy, zresztą tylko niewielu matematyków wie jak się to rozwiązuje. Inna sprawa ze fizykiem jest też kiepskim. Problem opisał na poziomie licealisty….
@@stanislawpalka9015 Czy chce Pan powiedzieć, że Pańskie algorytmy potrafią *w rozsądnym czasie* rozłożyć kilkusetcyfrową liczbę półpierwszą na czynniki? Czy jednak też potrzebują miliardów lat? Jeśli to pierwsze, chętnie podam liczbę półpierwszą z prośbą o jej rozłożenie. Jeśli to drugie - wracamy do istoty tego, co prelegent nazwał "ekstremalną trudnością".
@@rigelheron9997 Opisane algorytmy nie służą do rozkładu liczb na czynniki. Rozkład liczby na czynniki to zupełnie inny problem nie mający nic wspólnego z rozwiązywaniem układu równań algebraicznych. Opisane algorytmy rozwiązują układ równań algebraicznych i nic więcej gdyż zostały do tego opracowane. Jeżeli interesuje Pana kryptografia to ewentualnie mogę podyskutować o tym na innym forum i pod odpowiednim artykułem o RSA. Wygląda na to ze Pan broni niewiedzy Prelegenta próbując przekierować dyskusje na inny temat czyli trolowanie.
@@stanislawpalka9015 Napisał Pan "Ja znam 2 algorytmy rozwiązania tego problemu i oba są konstruktywne. Nie ma tutaj przeszukiwania wariantów tak jak to robią często w kryptografii." Ponieważ odniósł Pan się w tej wypowiedzi do kryptografii, zrozumiałem, że przez "ten problem" ma Pan na myśli rozkład dużych liczb półpierwszych, którego użyłem jako analogii. Czy w takim razie może Pan coś powiedzieć więcej na temat swoich algorytmów? Jaka jest np. ich złożoność obliczeniowa? Mam rozumieć, że lepsza niż wykładnicza?
Jak nie da się wykorzystać splątania kwantowego do wysłania informacji? Przecież jeśli Bob (satelita) wie natychmiast że Alicja dokonała pomiaru to to już jest informacja. Wystarczy wysłać 1000 par splątanych i Alicja dokonuje jednoczesnie sprawdzenia 3 par i jest to jakiś rodzaj komendy, 6 par jednocześnie sprawdzonych oznacza inna komendę, trochę jak alfabet Morse’a.. Samo sprawdzenie jest w tym przypadku ważne a nie w jakim stanie są poszczególne elementy.
A skąd Bob ma wiedzieć (nie stajac sie jednocześnie obserwatorem, ktory jako pierwszy dokonuje pomiaru konkretnej pary), ile pomiarów dokonała Alicja? Przeciez jezeli Bob sprawdzi stan cząstki to nie wie, czy to on spowodowal ustalenie konkretnego stanu, czy juz wczesniej stan ten zostal ustalony przez Alice; zatem nie bedzie w stanie ustalic ilu pomiarow dokonala Alice, a na ile te pomiary sa wynikiem jego obserwacji.
Teoria kategorii to kolejna próba unifikacji różnych działów matematyki i tak na przykład z punktu widzenia teorii kategorii dodawanie/odejmowanie liczb i zbiorów są tożsame tj. Teoria kategorii opisuje je w ten sam sposób.
Już od Einsteina wiemy, że materia to tylko energia zakrzywiająca czasoprzestrzeń. Po co nam MECHANIKA KWANTOWA ? Bo chcemy przetwarzać nasz świat w sferze materialnej, którą znamy i nad którą jeszcze panujemy.
Mam taką myśl zaczynająca się od A co Jeśli. Jak w taki sposób zaczyna się zdanie wiadomo, że otwieramy drzwi do rakiety z przestankiem w kosmosie. A co Jeśli, chmury kwantowe na siebie działają i ściskają się ze sobą i spychają się wzajemnie do momentu aż jest ich w jednym miejscu wiele i wtedy każda z każda ściska tak, że lokalizacja cząstki jest bardziej wiadoma i powstaje świat makro? Dobra nie ważne.
Chodzi mi o to, że te chmury kwantowe wiedzą o sobie bo badają siebie w każdym miejscu rozmycia. Można to wtedy podciągnąć pod teorie, że cząstka jest wszędzie w chmurze jednocześnie. Wtedy nie wchodzimy w jakieś multiwersum a w zagadkowe oddziaływanie chmur kwantowych w których widzimy tylko część tego co się dzieje bo my makro a chmury mikro. Trudno się mówi o takich pomysłach. Pozdrawiam.
Ktoś może wie dlaczego nie można nadawać morsem za pomocą splątania kwantowego? Nie mogę nigdy zrozumieć tych wyjaśnień fizyków, że się nie da. Przecież po co komu wiedzieć jaki jest stan początkowy przed pomiarem i jaki jest stan w ogóle w każdym czasie, skoro informację można przekazywać za pomocą długości odstępów czasu pomiędzy zmianą spinu jednego "splątańca" bez względu na to czy jest czerwony czy niebieski.
Każdego "splątańca" można zmierzyć tylko raz, ponieważ pomiar niszczy splątanie. Nadawca nie ma jak manipulować spinem swojego "splątańca", a odbiorca nie ma jak wielokrotnie przyglądać się swojemu splątańcowi. To, że cząstki były splątane, można stwierdzić dopiero znając wynik pomiaru obydwu i przyglądając się korelacjom.
nie mogę oglądać z uwagi na ostre białe tło, które strasznie wali po oczach, fizycy nie myślą, że to ich białe tło może komuś mocno uprzykrzyć oglądanie, albo uniemożliwić kiedy już go oczy bolą
Problem z dzieleniem przez zero i LEMo zapasami z tworzeniem nic za pomocą wklepywania go w krzaki np. na papierze. Czas to rozmiar wymiaru różnic między pomiarami, niema różnic nima czasu. Obserwacja/pomiar to taka sama interakcja jak każda inna. Zatem aby nie miała wpływu na zjawisko w stosunku mieszano przerywanym, możemy spróbować coś podać interakcji pod jakimś kontem przed jakimś procesem i po nim. Efekty świetlne to malutki wycinek interakcji elektro magnetyki przetwarzany na naszych sensorach na w wrażenia tak nazywane. Światła nie widać dopóki historia interakcji tej fali nie wejdzie w interakcje z naszymi sensorami.. Izolacja jakiś zjawisk od wszech zjawiska bytów, jest czasami śmieszna w pojmowaniu. Izolowanie jakiś bytów za pomocą innych bytów od bytów.. II + II to to samo co IIII ,.. No Tak, a kto pod pierniczył z dwa badyle? Jeśli źródło sygnały kręci się w prawo z jednej strony obserwanci to po zmianie strony na przeciwną zmienię również kierunki obrotów i będzie to w gorę w dół i lewo. Super pozycja to pozycja obserwatora. Zatem lokalne różnice czasowe i wrażenia mogą polegać na zmianie gęstości i szybkości drgań i pomiarów różnic między nimi. Grawitacja też wydaje się być interakcją wibracyjną gęstości i owymi fluktuacjami geometrii i zobaczcie co się dzieje z jakimiś cząsteczkami pod wpływami wibracji np. na membranie głośnika, a to tylko płaski przekrój. Piękno złudy uproszeń polega na tym, że działają gdy to co uprościliśmy do nie byty istnieje lokalnie w sposób pozwalając to uprościć do braku wpływy, ponieważ jest takie samo lokalnie,.. zatem pozornie nie ma wpływu i zatem lokalnie pominąć. Zatem np. w naturze tzw. światła najpierw analizujemy go jako odbicia jakiś cząsteczek, a po czym se fyrtamy i analizujemy jako coś co zareagowało wpłynęło i zostało oddane po takim procesie interakcji z przetwarzania, a zależnym od tego z czym weszło w interakcje z przesunięciami czasowymi takich procesów lokalnie.
Może warto zapoznać się z Algebrą binarną (książka pt. Fundamentals of Binary Algebra). Jest to nowa matematyka dyskretna, czyli wzory i równania dowolnych funkcji dyskretnych.
W W nie ma dobrych i złych, każda strona morduje znęca się nad jeńcami. Gdybym znalazł się jako ruski żołnierz na tej W to nigdy bym się nie poddał i na odwrót, choć nie całkiem z tych samych powodów. Przerąbane mają ci co zmuszeni zostali do zabijania.
Jeżeli przysłowiowy kot jest otoczony jak np. byłby w zupie pomidorowej, to wytwarzane przez niego fale należą do zupy a nie do kota, interferując również z marchewką w niej, więc chyba raczej nie spląta się kwantowo w makroskali 😂
Stan splątany można uzyskać w makro świecie: wrzucić do pudełka dwa magnesy, które losowo się połączą. Nie podglądając rozdzielić je zachowując ich kierunek względem siebie. Wysłać do różnych miast. Odczytać stan (kierunek biegunowości) jednego z nich i już mamy ponadświetlną odpowiedź o stanie drugiego w drugim mieście. Stu-letnia zagadka z upiornym działaniem na odległość została rozwiązana.
@@teczowependolino8194 Moim zdaniem ta potoczna losowość w świecie kwantowym wynika tylko z tego, że dzisiaj nie dysponujemy narzędziami które w trakcie pomiaru stanu początkowego nie wypływałyby na wynik. Analogicznie przy magnesach, nie dokonując pomiaru początkowego układu, otrzymamy całkowicie losowy wynik niemożliwy do przewidzenia. Nawet superkomputer próbujący odtworzyć stan początkowy otrzyma wynik w postaci takiego samego rozkładu prawdopodobieństwa różnych pozycji w różnych miejscach przed wrzuceniem do pudełka.
Świetny filmil z państwa cyklu. Może zaprosicie na wykład prof. Meissnera. Razem z prowadzącym który świetnie się wypowiada byłaby świetne prelekcja/wykład. Taki duet byłby świetny! Pozdrawiam
1 kostka rubika-ale wiele rownych kostek. 4 jabka w 2 rekach ale są roznokształtne leczvw superpozycji bo ja skupilam na nich wzork i uwage i je powiazalam. Opisujecie tylkoniluzje optyczne i patrzzycie przez teleskop i widzicie iluzje ruchu-zmruż oczy i patrz w 1 punkt tonzobaczysznrozne ksztalty i ruch. Twoj mozg wyswietla obrazy i masz urojenia i wrazenia jak po halucynogenach. Ale ta teoria mowi o ludziach ktorzy razem ktruja swoj obraz swiata i halucynują go wspolnie kopiujac sie nawzajem i wierzac w jedna propagande czy religie oraz monokulturę ale monokultura nie sprawdza sie w biologii i rolnictwie. Fizyka tylko podtrzymuje naukowo religie i polityke nic wiecej daje zarobic koncernom chemicznym i farmaceutycznym myore robią też ropę wspolpracujacym z NASA i CIA jak Dow, Monsanto, Dupont i Bayer to najwieksi trucuciele swiata i wasi pracodawcy-oni produkowali chemiczne do obozów i oni wylewają ścieki do natury-elektryki i komputery kobalt, który zatruwającymi świat w Finlandii 1 fabryka 4 jeziora, Afryka niszczybplantacje i pestycydy zostają w głębie 15 lata fizycy jensprzedaja i do żywności bo ludzie są leniwi przez wideo i, gry i telewizje i wpadaja w depresje. Nie umieja sie dogadac zeby razem pomagac w sobie w ogródku eko to leją chemię a potem maja raka od tego i zabijają zwierzęta. Bardziej głupiej istoty od czlowikq nie ma, bo jie chce podporzadkowacnsienprawom natury j dam ginie przez to bo sadzu ze jak manepadze nad glupimi ludzmi to ma eladse nad wszystkim, istoty która gryzie tekę która ja karmi matkę nature i uważa że to on- człowiek rządzi a natura jest głupia-natura jest inteligentna i tak nas unicestwia instynktem. Za duzo nas przez medycyne to mamy wojny, depresje i wzarsta agresja. Mutacje -zabija takie pokrzywione istoty ale ludzie przez religie je karmią i rzucaja prace i robia z siebie meczennikow, bo chca byc jak maria magdalena wycierajac kupy i wymiociny pokazac swiatu jacy sa dobrzy. Mala sarna ma wstac do cycka nie wstaje matka odchodzi a kosciol z narażeniem zdrowia matki kaze rodzic cyklopy z ciekawosci i zeby pokazac władzę i zwiekszyc okrucienstwo lekarzy wobec ludzi i dziwi mnie ze ktokokwiek ich słucha. To samo robia eksperymenty na zwierzetach lekarze nienawidza ludzi i znecaja sie nad nimi jak nad zwierztami tonpsychopaci dlatego nie ma efektow leczenia diagnoza po 10 lqtach i potrafia tylko sprobowac reanimacji, kilka operacji ale człowiek cierpi , męczy sie dla nauki zeby mogli zaspokoic ciekawosc i nie ma mozliwosci samob..stwa a lekarze odmaeiaja srodkow przeciwbooowych zeby sie nacpał jie zeby onserowac boł i zeby jie zakryc objawów tylko robic notatki tonprawdziwe okrucienstwo i fizycy oraz chemicy zabijajacy zwierzeta i nature tonprawdziwy psychopaci a nauka ivh skrzywia ibpotrzebuje renjowacji bo psychopavi wierzą ze są bogami a sa chorzybpsychiczjie i halucynuja. Religia wywoluje agresje do chorych i kult ciała, zdrowia b księża są zboczeni bo nie mogą mieć żon i normalnych związków, więc projektują swoje psychopatyczne wizje na innych. Kościół ma władzę nad nauką. Miliarderzy są głupi jak but maja tylko podstawówkę a ich pomysly sa bzdurne ale swietniebsobie radza bo nie trzeba nauki aby sobie radzic i zarabiac.. Nauka dezinformuje i traci czas na bzdury. Samouki zbudowali ofromne korporacje bez udxualu nauki a naukowcow wynajely za kasę jak niewolników i teraz fizycy pragna sami przejac władzę bo w czasie wojny porywano ich i zamykano w labach kazana pracowac jak inlata 60, 70 ale nie wiecie w co wierzycie nawet bo nie zadajecie fundamentalnych pytan i nie badacie swojej wiedzy wiec tworzycie religie i sekte a nie naukę. Nikt nie badał wody. Cialo oskonale czarne polaryzuje - czy to aparat otworkowy? Ozon i tlen polaryzowany w jakis sposob wplywa na cisnienie i temperaturę ale nikt tego nie badał. Gotujaca sie woda tworzy banki tlenu nie wiemy czy prąd polaryzuje tlen, ktory jedt mega wybuchoey i ma 3 stany chemiczne jak i 3 skupienia a woda polaryxuje swiatło-kawa i szczeliny szklanki z ikei oraz cukier sprawiaja ze masz aparat w szklance bez potrzeby budowania aparatu otworkowego. Emitujesz zakrzywiony cień. Po burzy jest niskie cisnienie. Nikt nie badał wody a ona zapamietuje kształty jak twoje oko-powidoki w iluzjach optycznych gdy widzisz kobiete na scianie lecz nieco inna niż na obrazku
Plus za tę część z dużą ilością pytań. Minus za odpowiedzi generalnie mało satysfakcjonujące pytających. Jeśli ktoś zadaje takie pytania to nie dlatego że dopiero usłyszał o danej tematyce - tylko ją przemyślał a jeśli ją przemyślał to nie potrzebuje odpowiedzi na poziomie gimnazjum.
Ja rozumiem, że na żywo można mieć różne problemy, ale w postprodukcji wypadałoby zsynchronizować audio z video, żeby nie robić z siebie amatorów bez szacunku do widzów.
NAJLEPSZE WYJASNIENIE ŚWIATA? CO ZA BESZCZELNOSC. Nie wyjaśnia białek, bakterii. Teoria względności jest zbyt ogólna i na tym polega jej wytrych ale równianie doprowadzają do dodania ciągle nowej cząstki lub układu odniesienia albo obserwatora-czlowiek w centrum zdarzeń i jego obserwacje a mówi tyle co-jesli mam 3 różne jabłka to mam 3 jabłka. Jeśli je zamienię miejscami zawsze będą 3. Jeśli 1 schowam zawsze będą 3 w moim układzie odniesienia. Jeśli 1 wyrzucŕ daleko i założę ze zniknie z mojego pola widzenia ale wiem o jego istnieniu to dalej mam 3 ale są spłatane.
Fizyka kwantowa nie istnieje. Istnieje kwantowa (cząsteczkowa budowa materii) i podlega teorii Chaosu. Nie ma fali świetlnej,,a tym bardziej grawitacyjnej,nie ma czasu jako pojęcie fizyczne, nie ma więc czasoprzestrzeni,a kot nie jest jednocześnie zywy i martwy. A już mieszanie szczególnej i ogólnej teorii względności do tak zwanej fizyki kwantowej sensu nie ma najmniejszego.
@@ZdzichaJedziesz spierda...lajże doucz się imbecylu i nie mędrkuj. I niczego moondrku internetowy nie będę udawadniał bo gnomie tych wszystkich czasoprzestrzeni i innych farmazonów tez NIKT nie udowodnił. więc weź nie..pierdol uśmiechnij się i się ode mnie po prostu odpier..doool. WON popaprańcu
Wreszcie cos nowego
Prośba do Pana Dra Michala Ecksteina, żeby więcej nagrywał i publikował. Nie musi byc oprawy, zwykla opowieść o splataniu, tunelowaniu i elektronie przy kawie.
PROŚBA SŁUCHACZA
Wspaniały wykład, prosimy więcej matematyki i fizyki matematycznej. Całe życie czekałam na takie zjawisko, jakim jest Copernicus no i doczekałam się! Dzięki 💛
Genialny materia!! To jest to na co długo czekalem! Siedze właśnie po pracy na łóżku z herbatą z imbirem skuty tłustym blantem i ledwo was widzę nie wiem o czym mówicie ale próbuje was zrozumieć
youtube przekierowuje z tego konta na short: Dariusz Rosati: Nie wystartuję w wyborach. Czas zrobić miejsce młodszym rmf
idź umyj nogi. Czyjekolwiek. Watykańsko we wszyatkowtyajny czopie.
Wspaniały,ciepły człowiek,wybitny fizyk,patriota.
taktyczny komentarz dla zasięgu. Po prostu magia
Jedno ale - Fulereny są molekułami, to klasa molekuł składających się w całości z węgla o specyficznym kształcie siatki pustej w środku. Ich wielkość potrafi się wahać choć najpopularniejsza jest cząsteczka C60 tak zwany Buckminsterfulleren który jest największym znanym obiektem wykazującym dualizm korpuskularno-falowy. To ad tabela w 26:25.
Super omówienie! Zrozumiałem mniej niż więcej ale dobrze się słucha.
No ja też zrozumiałam ...mniej niż więcej... ale 'na siłę' słucham tych mądrości doktorantów teorii teoretycznych.
Nie znam się na mechanice kwantowej.
Problem z dzieleniem przez zero i LEMo zapasami z tworzeniem nic za pomocą wklepywania go w krzaki np. na papierze. Czas to rozmiar wymiaru różnic między pomiarami, niema różnic nima czasu. Obserwacja/pomiar to taka sama interakcja jak każda inna. Zatem aby nie miała wpływu na zjawisko w stosunku mieszano przerywanym, możemy spróbować coś podać interakcji pod jakimś kontem przed jakimś procesem i po nim. Efekty świetlne to malutki wycinek interakcji elektro magnetyki przetwarzany na naszych sensorach na w wrażenia tak nazywane. Światła nie widać dopóki historia interakcji tej fali nie wejdzie w interakcje z naszymi sensorami.. Izolacja jakiś zjawisk od wszech zjawiska byty jest czasami śmieszna w pojmowaniu. Izolowanie jakiś bytów za pomocą innych bytów od bytów.. II + II to to samo co IIII ,.. No Tak, a kto pod pierniczył z dwa badyle?
W wykładzie widziałem funkcję korelacji. Jeśli przyjmujemy że czas i przestrzeń to jest to samo a przy prędkości c czas się zatrzymuje to można by przyjąć że fotony (np. splątane) nie odczują przestrzeni zatem względem siebie są obok siebie i mogą komunikować się w tej samej chwili. Dla zobrazowania tego można spojrzeć na oś czasu i przestrzeni (29:09) i rysunek przenieść w miejsce przecięcia się linii czasu i przestrzeni. Czas i przestrzeń równy zero.
dlatego jest czasoprzestrzeń. Nie ma czasu bez przestrzeni i odwrotnie, to jedno i to samo i nie może być rozpatrywane oddzielnie
1:09:15 nie można wykorzystać do komunikacji, ale można wykorzystać do koordynacji działań np. W dylemacie więźnia
Dokładnie bo teoria względności jest zbyt ogólna i ja widzę odbicie kulturowe teorii-to jest paradoks gak jak paradoks boga jest i nie ma nie da się potwierdzić ani zaprzeczyć-próba robienia religii z fizyki czyli próba przejęcia władzy przez trolli firm stojących z NASA w szeregu czyli koncerny chemiczno-farmaceutyczne i produkujące broń Dupont-teflon w 38 roku z freonu, Dow, Monsanto-gmi I pestycydy. Lekarze zaczęli podważać to fozycy zaczęli podważać lekarzy a sieć zalał armia trolli.
Kochany Copernicus chciałbym prosić o wykład dla ludzi z Mechaniki Kwantowej. Obecny wykład jest dla grupy wtajemniczonych, pojecia używane fachowe nie wytłumaczone. Widac, że Pan Michał robi wyklady dla samego siebie. Nie przybliżył nic a nic mechaniki kwantowej, za to perfekcyjnie usypia! Liczę na wykłady co najmniej "zacznijmy od zera", bo to w każdym wieku rozumie. Za te wykłady dziękuję.
Wreszcie wykład ze wzorami i szczegółami, nie dla the-billi! Fajnie, że ktoś potraktował odbiorcę choć ciut poważniej, bo porównania z nadmuchiwanymi balonami i kartką przebijaną ołówkiem już wychodzą mi bokiem.
Alicja z Bobem jest lepsza, no i ta chatka pięciolatka. Miód, gitara! Jak ta lala!
Panie Michale, usypia Pan moją 3 letnią córkę jak magik. Kolejne zastosowanie post-kwantowe we własnej osobie Zosi.
Lepiej jej bajki poczytaj 🙂
Interesuje mnie inżynierska strona eksperymentów kwantowych. Fizycy tak luźno mówią "utrzymujemy cząsteczkę w stanie kwantowym", "strzelamy pojedynczym fotonem" itp. Fajnie, tylko jak się to w praktyce robi???
Magnesami.
Zachowując próżnię i chłód, unikając fizycznego kontaktu. Przy czym cząsteczka zawsze jest częścią układu opisywanego mechaniką kwantową, "kwantowy" oznacza de facto dostatecznie odizolowany od innych i na tyle prosty, aby dało się obserwować zjawiska falowe.
Bo wiekszosc wksperymentow dzieje sie w glowie
Polecam obejrzeć to wideo.
ua-cam.com/video/teDXWo_uQi0/v-deo.html
@@peceed ⁰7⁰kķmr4
Wielkie dzięki dla pana Michała 🤟 Świetny wykład, który nieco rozjaśnił 😀
Przed obejrzeniem daje lika i dziękuje za kolejny na pewno wspaniały wykład z Panem Michałem
Piękny, potężny odcinek, dający do myślenia i wychodzący poza granicę wiedzy o fizyce kwantowej - w odniesieniu do wiedzy, które może posiąść/poznać przeciętny człoweik! Potężna dawka wiedzy - zarówno dla specjalistów w tej dziedzinie wiedzy i badań naukowych, jak i dla laików. Laików, gdyż wszystko to, co przedstawił nam pan Michał popycha nas ku badaniu mechaniki kwantowej - danej jej części - w tym aspekcie, który nas interesuje. ,,Kwantówka", jest tak specyficzna, tak piękna, ale i dziwna (w teorii; aparat matematyczny to dla mnie na razie istny kosmos!), że aż zaczynam zadawać sobie pytanie: dlaczego Wszechświat zadaje sobie trud istnienia? Może i będzie to bardzo ryzykowne stwierdzenie, ale osobiście uważam, że odkrycie Teorii Kwantów/Mechaniki Kwantowej to największe osiągnięcie ludzkości w XX wieku (a może i nawet w całych jej dziejach!). Bez niej technologie współczesnego świata, a gdzie tam ,,technologie jutra", po prostu by nie istniały.
16:44 -Zycie- stan spojny kwantowo w temperaturze pokojowej?
Dzięki za fajny wykład.
Przeszłe stany wpływają na przyszłe i odwrotnie STAN PRZYSZŁY WPŁYWA NA PRZESZŁY STAN , inaczej podjesc do definicjii determinizmu.,
Chcialbym zobaczyc prace chyba "FBI " z dawnych lat, gdzie "energia" rozpatrywali że jest bezwymiarowa . No i polecam serdecznie "jakosciowej teori informacjii " Mariana Mazura to może przestaniecie błądzic ;))) 😂😊😊 Polecam z całego serca wszystkim fizykom !! 😊😊
A pobawmy się trochę - a co ,wyjdzmy z ram tego co juz myslimy ze jest i pospekulujmy. A moze materia wcale nie jest materią,co jeśli to próżnia,to tzw nic jest faktyczne,a najmniejsza - jak to mówimy czastka,kwark,na obecny stan wiedzy - jest tylko idealnie sferycznym rozepchnieciem tej"próżni" jest faktyczną próznią,anihilacja takiej czastki wywoływałaby zapadniecie sie przestrzeni i wyzwolenie energi - moze patrzymy nie z tej strony co trzeba, a co czemu nie :). Fajnie się ogladało,myslę,że rzeczywistość daje kazdemu co myśli,że wie - pstryczka w nos i jakby ukrywa swe tajemnice.
Koh 3:11"Uczynił wszystko pięknie w swoim czasie,
dał im nawet wyobrażenie o dziejach świata2,
tak jednak, że nie pojmie człowiek dzieł,
jakich Bóg dokonuje od początku aż do końca."
mechanika kwantowa nie jest opisem tego co się dzieje - jest opisem tego co nam się wydaję i to jakoś pasuje.
tak mnie mi się zdaje.
Trafnie i zwięźle
Cudowne wykłady!
Nie na temat, ale Pan Michał ma nazwisko prawie jak Einstein, a wygląda prawie jak Meissner... To zobowiązuje 😉
Czy to przypadek...? 🤔
... nie sądzę 😎
😁
Prawie robi wielką różnicę 😋😋
Czemu tak sądzisz, mówi swoje
Doszedłem do takich samych wniosków. 😀
Jeden jak i drugi to potencjalni przyszli laureaci nagrody Nobla. 👍
Albo Epstein
Chciałem spytać Pana Michała co myśli na temat cząstek nadświetlnych Dragana ?
Poznałem kiedyś Michała Ecksteina i podejrzewam, że stwierdziłby, iż podejście Dragana zawiera błąd w interpretacji struktur matematycznych teorii fizycznej, który go sprowadził na manowce. Ale, że to jest jego pogląd, tego gwarantować nie mogę.
To samo mi do głowy przyszło :)
No Panie, lepiej mi Pan wytlumaczyl niz prof. DRAGAN, dziękuję pięknie
Fotony rozmywają się dokładnie tak samo w przestrzeni i czasie co wynika wprost z zależności x=ct.
Warto przeanalizować laser. Funkcja falowa odbijająca się pomiędzy lustrami zapewnia nieoznaczoność konieczną dla uzyskania stanu o dobrze określonej energii. Foton taki może uderzyć w tarczę w doskonale ustalonym czasie i miejscu, ale moment i miejsce jego emisji są fundamentalnie nieustalone, w dokładnie takim stopniu (tzn. jedna współrzędna) :)
hu hu
ja sobie to tlumacze tak, sciana z otworami, dziurami, i maszyna rzucajaca kamieniami w sciane, czesc przejdzie przez dziure, czesc nie, podobnie odbite fotony czasem sie odbija czasem przejda
Do pytania Pani Marianny Raczek: jest taka praca (ktora znajduje sie na mojej ,,to do list''): ,,The sheaf theoretic structure of nonlocality and contextuality'' (Abramsky i Brandenburger) i ,,The cohomology of nonlocality and contextuality'' (Abramsky, Mansfield, Barbosa)-to moze byc cos w tym kierunku. Generalnie to jest zwiazane ze wspomniana w odpowiedzi teoria toposow: tak bardzo w skrocie, w tej teorii konstruuje sie tzw. spektralny (pre)snop i jest ogolne teorio-kategoryjne pojecie punktu dla presnopu-to jest tzw. globalna sekcja takiego presnopa. Dla tego konkretnego przypadku taka globalna sekcja okazuje sie byc dokladnie tzw. waluacja, ktorej nie istnienie jest trescia tw. Kochena-Speckera. No a w topologii algebraicznej problem istnienia sekcji czesto ma nature kohomologiczna wiec naturalny jest pomysl, czy w tym kontekscie tez cos podobnego mozna powiedziec-i te dwie prace o ktorych wspominam chyba sa jakas proba pojscia w tym kierunku.
Inny temat, ktory przychodzi mi do glowy to tzw. deformation-quantization: przeszkoda dla istnienia ,,deformacji-kwantyzacji'' jest pewna klasa w trzeciej grupie kohomologii Hochschilda (ale de facto dowolna rozmaitosc Poissona dopuszcza taka deformacje wiec ta przeszkoda tak naprawde znika)-zob. praca ,,Quantization methods: a guide for physicist and analysts'' (Ali i Englis)
Akustyka to opisuje i są różnice przesunięć, ktore tworza nowe fale i masz fale stojącą w townaniu schrodingera jak w pudlach akustycznych. dodajac prad do odcinka z 2 stron lub jednej tworzysz rezonans. Dala koncertowa im Lutosławskiego w Warszwwie ma pokoj bez szyby do ktorego dzwieki nie wpadają bo jedt tak zaprojektowana, porozmawiaj z tworcą czachorem i znajpierw zrozum propagacje fali w pomieszczeniu o danym kształcie a pitem przeloz to na kształt cyklotronu i anten odbierajacych sygnał z kosmosu to cos znajdziesz-poznaj akustyke i muzykę jak Galileusz, Pitagoras, Planc-największe umysły. Badaj próznię i ten bład bo on cos wskazuje albo blad matematyki ale fozycy to porzucili bo kurczowo 3maja sie klasyki. Ilu ludzi nie wie jak dziala silnik ale prowadzi auto- mysl logicznie nie klasycznie. Zajrzyj do malarzy jak tworza perspektywe i grafikow komputerowych jak program kreuje kształty jakich działqn uzywa. Zajrzyj do szklanki wody i przeczytaj patologie krusia to poznasz morfologie biologiczna, bo zmyślasz-mozg uzupelnia brak danych i sa zbiorowe histerie z objawami fizycznymi i przekazywaniem choroby bo nasladujemy innych-jestesmy jak lustra i tworzymy krzywe zwierciadla lub zakochujemy sie w swoim odbiciu. Przeczytaj aronsona psychologie spoleczna to poznasz bledy twojego myslenia. Przeczytaj No Logo Naomi Klein to poznasz przyczyny tych bledow-sprawy sadowe przecuwko korporacjom. Poznaj religie indyjska bo fizyka ją kopiuje inpoznaj zlota proporcje oraz architekture Wastu-obliczono miejsca zerowe trójkątów babilonskich czyli pitagorasa. Zobacz tetraktys trojkąt co koduje i serafin dodecatron aniol o 12 twarzach i zobacz relacje coag fibonacciego i zlota proprcja miejsce 12 czyli 144, tyle wypromioniowuje monitor, masz 12 mcy i lat, 12 apostolow vo liczna 12 byla swieta. Nasze i wasze intuicje biora sie z kultury. Zobacz gwiazda dawida i pentagram i ich forme krytaliczną i ilu hercom odpowiada. To wszystko juz było opisane pobco robic to od nowa-bedzicie kresowac pierwiastki w nieskonczonosc liczyc kazde najdrobniejsze promjeniowanie. Czy rozebranie samolotu na czesci eyjadnia jak działa-nie. Macie tylko zajęcie ale pole reakcji jest zanieczyszczone a enwrgia rozpadu generowana przez magnesy, ktore stworzył czlowiek w rownym ksztalcie woec daje rowne wyniki. Kształt ma znaczenie. Natura tworzy spirale i koła na mojej zaslonce z pokiestru i powieksza jej oczka, gdy sie ruszam to tworzy ruch i efekty wizualne przejścia. Dlatego plaskoziemvybwas wyśmiali a teoria wzglednosci tworze teorie ze ziemia jest plaska bo reszta to promieniowanie-patrz jakie odbicie maja wasze teorie w spoleczenstwie i nie neguj tego mowiac tak jest bo tak-to jest religia a nie logika. Obserwuj świat wokół ciebie. Chcesz coś odkryc czy tylko zarobić i zdobyć sławę, bo to różnica dlatego geniuszy było niewiele bo potrafili myśleć a nie kopiować. Przy iluzjach optycznych gdy eksperymentator się rusza to ma wrażenie ruchu, jak jedziesz autem to sie rozmywa i miesza w jedno wiec stad wrazenie jednorodnosci swiata. Badanie telskopem to badanie okiem a oko odwraca obraz i pewnie naklada 2 na siebie jak klepsydra. Zobacz kalejdoskop i opis go wzorem madralo. Opisz odbicie swiatła przy 2 lustrach skierowanych do siebie-promien powinien znikac a pijawia sie ujemnie w odbiuciu i tworzy czarna głębie-masz swoje ciało czarne. Woda też ma głębie i odbija świat zarazem ale jak zmieniasz kąt to staje się przezroczysta chyba że zanieczyszczona. Gdyby świat był jednorodny to byłby zanieczyszczony.Dlaczego cywilizacje giną? Dlaczego mamy koniec świata w Biblii gdy w kościele będzie szatan a jest bo jest pedofilia i kradzieże, zakłamanie is przedaz alkoholu w czasie prohibicji oraz handel ludźmi od 13 wieku-ale gdy to odkrywają teraz ludzie albonprzewofujq koniec świata I się boją a stres wyłącza im mózg albo zaprzeczają wierząc jeszcze bardziej a inni budują modele umierania inofnawiania cywilizacji pod wpływem 1 książki biblii. Ale dawne cywilizacje nie wymarł są dalej i mamy różne rasy ludzi tylko ewoluowały ale ewolucja nie jest liniowa lecz głupiejemy i wojny religijne oraz wojny były okresem ciemnoty i regresu w którym dalej jesteśmy tylko mamy zapisy poprzedników. Propaganda fizyki i jęk srale każą wiedzyc ludziom ze rozwijamy się linearny dlatego buduje stałą planca ale archeolodzy twierdzą że mamy regres kulturowy a nauczyciele wodzą analfabetyzacje wsteczną.
Coś o samej przestrzeni by się przydało. Jaki jest stan wiedzy na jej temat.
Czy mechanika kwantowa bierze pod uwagę świadomość? Czy jednak dominuje myślenie "myślę więc jestem" w stosunku do "jestem świadomy więc zmieniam" ?
MK zakłada istnienie obserwatora który dokonuje obserwacji, czyli w pewnym sensie świadomego (swojego "otoczenia") obserwatora. Ale teorii świadomości nie ma, nie ma nawet dobrej definicji. To poczucie istnienia.
"Świadomość" ma się tak do ciała, jak "chmura" do komputera podłączonego do internetu.
Czemu grawitacji jest obliczana 2 wymiarowo?
Możliwe, że brak superpozycji w fizyce klasycznej (skala makro), jest jak w meteorologi. Wieje wiatr. Potrafimy zmierzyć jego prędkość, kierunek jako całości, ale gdybyśmy mieli zbadać pojedyncze cząstki i określić ich prędkość i kierunek, to już rodzi się duży problem, gdyż pojedyncze cząstki mogą się poruszać zupełnie w przeciwnym kierunku. Dopiero złożenie predkości i kierunku wszyskich cząstek da nam wypadkową w postaci kierunku i prędkości całego wiatru. Możlwe, że złożenie superpozycji wszystkich cząstek wiązanych oddziaływaniami międzyatomowymi i miedzycząsteczkowymi, daje nam pewien "pewny" stan.
Świetny wykład
Proton składa się z dwóch kwarków górnych i jednego dolnego. Wszystko to jest połączone gluonami. Pytanie: czy kwarki i gluony to też cząstki kwantowe? A proton już nie? Zaciekawiła mnie część o kocie, który składając się z cząstek kwantowych powinien w zasadzie zachowywać się jak one... Fajnie byłoby to rozwinąć w jakimś dedykowanym wykładzie.
Budowa protonu jest o wiele bardziej skomplikowana jesli dodamy cząsteczki wirtualne. Proton to cala menazeria cząstek
To są tylko modele , wyniki się zgadzają z modelem , a te cząstki nie istnieją , tak to będą w nieskończoność odkrywać nowe cząstki 😂😂😂😂
Powstałe w wielkim wybuchu twory ośrodkowe i materialne wyłoniły się z jednego kondensatu. Są tym samym pomimo pozornej odmienności ich natury. Czas, przestrzeń, promieniowanie, spadający kufel piwa i dzisiejsze przemyślenia o mokrym dywanie. Wszystko jest niczym innym, jak samą chęcią 'istnienia'. Namawiam wszystkie 'tęgie głowy' do rozpatrzenia wielu problemów przez pryzmat tego że czas i przestrzeń są tym samym czym materia w ruchu i vice versa, a jedyne co je dzieli to chęć posiadania odmiennej formy w zależności od sytuacji.
Ale to tylko hipoteza :)
To czego zazwyczaj mi brakuje i tutaj niestety też. Brak wniosków co wynika z tych teorii. Np post kwantowej korelacji. Ok, ale co z tego wynika?
Zastanawia mnie splątanie kwantowe. Rozumiem że nie możemy go wykorzystać w obecnej chwili do nadświetlnego przesyłania informacji, ale jak też rozumiem jest to sprawdzonym/zbadanym faktem? Więc sama "niemożność" wykorzystania tego zjawiska nie powoduje że ono nie zachodzić? Chyba że jest to tylko teoria starająca się opisać w matematyczny sposób to co rzeczywiście zachodzi, z tymże trochę po omacku bo nie wiemy czy jest ostatecznie słuszna? Chyba się trochę niekwantowo zaplątałem, aczkolwiek mam nadzieję że sens mojego pytania jest liniowy :P.
Splątanie kwantowe jak najbardziej jest zbadane i jest faktem. Wielokrotnie było wykorzystywane w eksperymentach. Z tego co pamiętam Chińczycy dzierżą rekord jeśli chodzi o odległość na którą zostały "oddalone" splątane cząstki. Co do przesyłania wiadomości na odległość w taki sposób, to ta niemożność wynika z samych zasad fizyki. Możemy splątać cząstki, możemy je rozdzielić i przesłać ale jak odczytamy jedną z nich to nie wiemy jaki wynik otrzymany, bo to czy na przykład foton będzie miał polaryzację pionową, czy poziomą po odczycie jest "randomowe", że tak się brzydko wyrażę. Ogólnie chodzi o to, że barierą tu jest szczególna teoria względności. Prędkość światła jest limitem z jakim jakakolwiek informacja może być przesłana. Samo splątanie rzeczywiście wydaje się działać z prędkością ponadświetlną (dlatego Einstein nazwał to upiornym działaniem na odległość) ale sama informacja jaką chcielibyśmy posłać niestety jest ograniczona tym limitem.
@@oskarskalski2982 Tak, rozumiem że odczyt stanu splątanych cząstek jest niemożliwy ale sama zmiana stanu jest już informacją, a jeśli jesteśmy wstanie zauważyć zmianę nawet jeśli nie wiemy jaka ona jest, to sam fakt że zaobserwowaliśmy zmianę możemy wykorzystać do nadświetlnego przesyłania informacji. Wystarczyłoby większa ilość splątanych cząstek, a nawet tylko dwie w przypadku zerojedynkowego zapisu informacji, aby to osiągnąć. Pod warunkiem że jesteśmy wstanie taką zmianę stanu cząstki splątanej kontrolować i powodować w wybranym przez nas momencie.
@@-Grom- Ale to nie są żarówki, które się cały czas obserwuje. To raczej zamknięte pudełka. Jeśli zerkniemy, stan się ustali, ale nie wiemy kiedy zerknąć, bo nie mamy informacji, czy na tym drugim końcu zerknęli :)
Wpaniale się słucha.
1:16:50 - to ja trochę pomogę. Doświadczenie Younga z podwójną szczeliną na okoliczność dualizmu korpuskularno-falowego.
Zadziwia mnie to, że fizycy tak spokojnie przechodzą do porządku dziennego nad granicami poznania i nie popadają w szaleństwo wyobraźni, jeżeli zaczynają intensywnie myśleć nad jego pokonaniem. Ja nie mogę za długo o tym myśleć, bo zaczyna mi mózg wariować.
Osoby ścisłe, zwłaszcza o wybitnych uzdolnieniach, znacznie rzadziej zapadają na choroby psychiczne. Za to jak im się zdarza jest to bardziej widoczne.
@@peceed Możliwe, że też dlatego wielu z nich nie rezygnuje ze światopoglądowej protezy, jaką jest religia i traktują to jako bezpiecznik hamujący przed, że tak powiem, niebezpiecznym rozbieganiem się motoru wyobraźni.
@@mariuszwaciak6244 Nie i jestem pewien. "Granice poznania" to nieredukowalne postulaty i pojęcia które trzeba rozumieć operacyjnie: prawdopodobieństwo, obserwator, pomiar. Każda teoria zatrzymuje się na takich podstawach. Nie sądzę aby wyobraźnia teoretyczna mogła być niebezpieczna.
@@peceed Czyli, jak w wojsku - plan i dyscyplina przede wszystkim :)
A co to znaczy determinacja zjawisk relatywistycznych?
Mniej więcej tyle, co kwantowe splątanie plus nieliniowa ewolucja.
Czyli naukowiec tak kręci, żeby pospólstwo na przypiecku siedzące się dziwowało i otwartymi gębami patrzało na owe mądrości.
48:40 w LHC zderza się elektrony? od kiedy?
serdecznie dziekuje za wykąłd ;D
Dobry wykąłd nie jest zły.
@@astat1 o tak. wykąłdy pana Michała szczególnie
taka orśba bardziej niż pytanie, czy można gdzieś sobie poczytać o splątaniu i tej nieliniowy równaniu ewolucji i przesyle nadświetlnym informacji? Tak na marginesie, wyobrażam sobie, że splątanie pozwoliłoby na "zapamiętanie" lokalności, którą mógłbym przemieścić poza stożek i potem użyć tej mojej "zapamiętanej" lokalności do komunikacji nadświetlnej?
1:10:53 - cenne spostrzeżenie, splątanie to nie oddziaływanie to nielokalność, funkcja falowa o dwóch ekstremach. Coś co jest przypadkowe tu jest tylko skorelowane z czymś co jest przypadkowe tam. Łatwiej to sobie wyobrazić gdy przyjmiemy że cząstki nie mają rozmiaru, są wielkie jak wszechświat tylko ich znalezienie pomiarem w danym miejscu jest mniej lub bardziej prawdopodobne. A splątanie to tylko taki zwierzak który ma dwie głowy i tyle.
1:09:40 - Otóż są pomysły na wymuszenie pożądanego stanu kwantowego by przesyłać informacje z użyciem splatania kwantowego. Haczyk polega na przywróceniu tego splątania po pomiarze, a chodzą plotki że da się to przywrócić oraz że splątanie nigdy nie zanika całkowicie.
Jeżeli Bob od razu widzi kolaps fotonu na niebiesko to informacja przeszła. W związku z tym może się umówić z Alicją że weźmie ze sobą np. 10^24 splątanych fotonów pogrupuje w bajty a Alicja będzie sobie mierzyć wybiórczo z tej puli według zasady pomiar to 1, a brak pomiaru to 0. Kanał oczywiście może być dwustronny. Dodatkowo jeszcze można się umówić że raz na 1h wysyłamy standardowo radiowo następną paczkę splątanych fotonów 10^24 sztuk i interes się kręci.
Jest tylko jeden "śmieszny" problem - funkcja falowa nie jest obiektem fizycznym. To wiedza o układzie fizycznym. Alicja ma swoją a Bob ma swoją. Kopiując sie: Pomiary dokonywane przez Alicję nie zmieniają u Boba *niczego*. Funkcje falowe są "w ich głowach"! Informacja przekazana przez Alicję Bobowi odnośnie współdzielonego stanu splątanego jest pomiarem dokonywanym na Alicji przez Boba która poprzez jej eksperyment na stanie splątanym ze stanem Boba sama staje się splątana ze współdzielonym stanem splątanym. Nie ma żadnego oddziaływania na odległość poza przekazaniem informacji Alicji dla Boba.
Jeżeli są splątane to da rady przesłać inf. Będzie to hasło szyfrowane i deszyfrowanie.
pan Michał się ślizgnął po kwantowej teorii pola nie wyjaśniając fundamentalnej rzeczy, że dołożenie prędkości światła powoduje, że dokładamy dodatkowe założenie, że żadne oddziaływanie kwantowe nie może rozchodzić się szybciej od prędkości światła (czyli zakładamy lokalność oddziaływań).
A co jeśli haha te chmury kwantowe wiedzą o sobie bo badają siebie w każdym miejscu rozmycia. Można to wtedy podciągnąć pod teorie, że cząstka jest wszędzie w chmurze jednocześnie. Wtedy nie wchodzimy w jakieś multiwersum a w zagadkowe oddziaływanie chmur kwantowych w których widzimy tylko część tego co się dzieje bo my makro a chmury mikro.Trudno się mówi o takich pomysłach. Pozdrawiam.
Skąd wiemy czym jest energia po rozbiciu cząstki na mniejsze elementy? Czy ta energia ma masę?
Nie mają definicjii energii 😂😂 , energia jest bezwymiarowa, były pracę naukowe FBI w latach 50 ...~~
44:18 - owszem, lubimy takie rzeczy :3
Obecna nauka jest w kryzysie cząstki to cząstki tamto a sama przestrzeń traktowana jest po macoszemu.
Wykład ciekawy, ale brakuje tutaj takiego wprowadzenia, są podane wzory, symbole, których przeciętny człowiek nie rozumie. Jeśli już jednak wiesz coś z fizyki i matematyki, albo nawet na temat fizyki teoretycznej to i tak jest to trudne. Bardziej ten wykład przypomina seminarium na magisterce o specjalności fizyka teoretyczna. Ale nie wiem, może do takich odbiorców był ten film skierowany (dosyć wąska grupa społeczna....) :)
Wprowadzenie zajęłoby kilka dni, żeby pokazać wprowadzenia z algebry liniowej, analizy, rachunku różniczkowego i całkowego, metod numerycznych no i fizyki oczywiście, więc nie wiem czy taki wykład byłby chętnie oglądany :)
Googiel poinformował o odkryciu nowej cząstki, której parametry burzą model standardowy
na pytanie dlaczego prawa fizyki kwantowej nie działają w fizyce klasycznej ( makro) uważam, że skutkiem właśnie zachodzących oddzialywań/zjawisk
pomiedzy cząstkami kwantowymi jest to co obserwujemy w świecie makro.
Inaczej, najpierw musi się coś zadziać w "mikroczastkach/mikroświecie" by potem było obserwowalne w makro- świecie
Słońce 🌻 dla ciebie….. które wisi na niebie 1:16:28
...achaaa - nic nie rozumiem, ale wysłuchałem do końca ! :)
osławione to są nie "stany splątane cząstek" ale " splątania umysłów" fizyków, którzy zamiast starać się dorównać ojcom fizyki kwantowej (Heisenberg, Schrodinger, Neumann, Bohr, Planck, Dirac, Weil, Wigner) i rozwijać fizykę teoretyczną niszczą ją rozwijając bałamutne słowotwórstwo. Ciut dokładnie,j stany niesplątane matematycznie dozwolone ale "nie występują w przyrodzie" i nikt nigdy się nimi w fizyce nie zajmował i nic przez 80-dziesiąt lat nikomu się nie splątało a rzeczywisty postęp był przez pewien czas w tej materii niesamowity. Niestety po tej wspaniałej epopce nastąpiła "era splątania".
Pojęcie splątania wprowadził przecież wlaśnie Schrödinger.
Cieszę się, że kojarzy pan termin "entanglement" ze Schrodingerem, ale proszę zrozumieć moje irytację.
Ojcowie mechaniki kwantowej do lat 50-tych nie używali terminu entanglement.
Niels Bohr użył go pierwszy omawiając EPR paradox w latach 50-tych a znacznie później ten termin był używany przez Penrose .
W latach 2000-nych młodzi fizycy zaczęli go używać lansując tezę, że właśnie odkryto nową, nieznaną ojcom mechaniki kwantowej, formę stanów mechaniki kwantowej. Proszę mi wierzyć, że sięgając do prac Schrodingera, Weila, Diraca i w setkach podręczników mechaniki kwantowej będących w obiegu do lat 90 nie używano tego terminu(nikt go nie używał). Dopiero eksperymenty nad nierównością Bella lat 90-tych ożywiły EPR i spopularyzowały termin zastosowany przez N.Bohra.
@@rigelheron9997
7:37 Bzdura
Skrót. Układ równań algebraicznych można zawsze zbadać:
- Czy ma rozwiązanie
- Czy rozwiązanie jest składową o jednym wymiarze
- Wypisać rozkład na składowe o rożnych wymiarach
- Wypisać wszystkie rozwiązania dyskretne.
- Sprawdzić czy istnieją rozwiązania takie aby wybrane zmienne były rzeczywiste.
Nie jest to trudne i nie trzeba myśleć. Są algorytmy i programy które to realizują. Jedyny problem to fakt że rozwiązań może być bardzo dużo a to implikuje długi czas wykonania tego programu.
Współczynniki tych wielomianów mogą być dowolne np ln(2)+sqrt(3)+sin(1)
Współczynniki tych wielomianów mogą być zespolone
W tym układzie algebraicznym można wstawić pierwiastki dowolnego stopnia. Np
x+y-pow(4*x+y^2,1/3)=0
x^2+y=3
Rozwiązania sprowadzają się do rozwiązań wielomianów jednej zmiennej.
Cyt. "Jedyny problem to fakt że rozwiązań może być bardzo dużo a to implikuje długi czas wykonania tego programu." I właśnie tu ujawnia się "ekstremalna trudność" tego problemu, o którą jak sądzę chodzi prelegentowi. Bo wie Pan, idąc Pana logiką to i złamanie szyfru RSA "nie jest trudne i nie trzeba myśleć" - w końcu chodzi tylko o rozłożenie dużej liczby półpierwszej na czynniki, a na to przecież algorytmy są (tyle że musiałyby chodzić miliardy lat...)
@@rigelheron9997 Ja znam 2 algorytmy rozwiązania tego problemu i oba są konstruktywne. Nie ma tutaj przeszukiwania wariantów tak jak to robią często w kryptografii.
Algorytmy są konstruktywne wiec nie ma to nic wspólnego z NP-zupełnością.
Algorytmy dają rozwiązanie nawet gdy zbiór rozwiązań jest nieskończony.
Prelegent nie wie jak się rozwiązuje takie problemy, zresztą tylko niewielu matematyków wie jak się to rozwiązuje. Inna sprawa ze fizykiem jest też kiepskim. Problem opisał na poziomie licealisty….
@@stanislawpalka9015 Czy chce Pan powiedzieć, że Pańskie algorytmy potrafią *w rozsądnym czasie* rozłożyć kilkusetcyfrową liczbę półpierwszą na czynniki? Czy jednak też potrzebują miliardów lat? Jeśli to pierwsze, chętnie podam liczbę półpierwszą z prośbą o jej rozłożenie. Jeśli to drugie - wracamy do istoty tego, co prelegent nazwał "ekstremalną trudnością".
@@rigelheron9997 Opisane algorytmy nie służą do rozkładu liczb na czynniki. Rozkład liczby na czynniki to zupełnie inny problem nie mający nic wspólnego z rozwiązywaniem układu równań algebraicznych. Opisane algorytmy rozwiązują układ równań algebraicznych i nic więcej gdyż zostały do tego opracowane.
Jeżeli interesuje Pana kryptografia to ewentualnie mogę podyskutować o tym na innym forum i pod odpowiednim artykułem o RSA. Wygląda na to ze Pan broni niewiedzy Prelegenta próbując przekierować dyskusje na inny temat czyli trolowanie.
@@stanislawpalka9015 Napisał Pan "Ja znam 2 algorytmy rozwiązania tego problemu i oba są konstruktywne. Nie ma tutaj przeszukiwania wariantów tak jak to robią często w kryptografii." Ponieważ odniósł Pan się w tej wypowiedzi do kryptografii, zrozumiałem, że przez "ten problem" ma Pan na myśli rozkład dużych liczb półpierwszych, którego użyłem jako analogii. Czy w takim razie może Pan coś powiedzieć więcej na temat swoich algorytmów? Jaka jest np. ich złożoność obliczeniowa? Mam rozumieć, że lepsza niż wykładnicza?
Jak nie da się wykorzystać splątania kwantowego do wysłania informacji? Przecież jeśli Bob (satelita) wie natychmiast że Alicja dokonała pomiaru to to już jest informacja. Wystarczy wysłać 1000 par splątanych i Alicja dokonuje jednoczesnie sprawdzenia 3 par i jest to jakiś rodzaj komendy, 6 par jednocześnie sprawdzonych oznacza inna komendę, trochę jak alfabet Morse’a.. Samo sprawdzenie jest w tym przypadku ważne a nie w jakim stanie są poszczególne elementy.
Dokładnie to samo przyszło mi do głowy.
A skąd Bob ma wiedzieć (nie stajac sie jednocześnie obserwatorem, ktory jako pierwszy dokonuje pomiaru konkretnej pary), ile pomiarów dokonała Alicja? Przeciez jezeli Bob sprawdzi stan cząstki to nie wie, czy to on spowodowal ustalenie konkretnego stanu, czy juz wczesniej stan ten zostal ustalony przez Alice; zatem nie bedzie w stanie ustalic ilu pomiarow dokonala Alice, a na ile te pomiary sa wynikiem jego obserwacji.
Dream team MIchał i Tomek
Remont Placu Trzech Krzyży rozmywa się w czasie.
Teoria kategorii to kolejna próba unifikacji różnych działów matematyki i tak na przykład z punktu widzenia teorii kategorii dodawanie/odejmowanie liczb i zbiorów są tożsame tj. Teoria kategorii opisuje je w ten sam sposób.
Już od Einsteina wiemy, że materia to tylko energia zakrzywiająca czasoprzestrzeń. Po co nam MECHANIKA KWANTOWA ? Bo chcemy przetwarzać nasz świat w sferze materialnej, którą znamy i nad którą jeszcze panujemy.
zakrzywienie czasoprzestrzeni NIE ISTNIEJE bo nie ma czasoprzestrzenie,bo nie ma czasu.Czas jest pojęciem kulturowym
Gwiezdne wrota to stany splatane?
Mam taką myśl zaczynająca się od A co Jeśli. Jak w taki sposób zaczyna się zdanie wiadomo, że otwieramy drzwi do rakiety z przestankiem w kosmosie. A co Jeśli, chmury kwantowe na siebie działają i ściskają się ze sobą i spychają się wzajemnie do momentu aż jest ich w jednym miejscu wiele i wtedy każda z każda ściska tak, że lokalizacja cząstki jest bardziej wiadoma i powstaje świat makro? Dobra nie ważne.
Chodzi mi o to, że te chmury kwantowe wiedzą o sobie bo badają siebie w każdym miejscu rozmycia. Można to wtedy podciągnąć pod teorie, że cząstka jest wszędzie w chmurze jednocześnie. Wtedy nie wchodzimy w jakieś multiwersum a w zagadkowe oddziaływanie chmur kwantowych w których widzimy tylko część tego co się dzieje bo my makro a chmury mikro. Trudno się mówi o takich pomysłach. Pozdrawiam.
Ktoś może wie dlaczego nie można nadawać morsem za pomocą splątania kwantowego? Nie mogę nigdy zrozumieć tych wyjaśnień fizyków, że się nie da. Przecież po co komu wiedzieć jaki jest stan początkowy przed pomiarem i jaki jest stan w ogóle w każdym czasie, skoro informację można przekazywać za pomocą długości odstępów czasu pomiędzy zmianą spinu jednego "splątańca" bez względu na to czy jest czerwony czy niebieski.
Każdego "splątańca" można zmierzyć tylko raz, ponieważ pomiar niszczy splątanie. Nadawca nie ma jak manipulować spinem swojego "splątańca", a odbiorca nie ma jak wielokrotnie przyglądać się swojemu splątańcowi. To, że cząstki były splątane, można stwierdzić dopiero znając wynik pomiaru obydwu i przyglądając się korelacjom.
@@rigelheron9997 Dziękuję
nie mogę oglądać z uwagi na ostre białe tło, które strasznie wali po oczach, fizycy nie myślą, że to ich białe tło może komuś mocno uprzykrzyć oglądanie, albo uniemożliwić kiedy już go oczy bolą
Mechanika kwantowa razem z teorią względności zahamowały rozwój fizyki na ponad 100 lat.
Problem z dzieleniem przez zero i LEMo zapasami z tworzeniem nic za pomocą wklepywania go w krzaki np. na papierze. Czas to rozmiar wymiaru różnic między pomiarami, niema różnic nima czasu. Obserwacja/pomiar to taka sama interakcja jak każda inna. Zatem aby nie miała wpływu na zjawisko w stosunku mieszano przerywanym, możemy spróbować coś podać interakcji pod jakimś kontem przed jakimś procesem i po nim. Efekty świetlne to malutki wycinek interakcji elektro magnetyki przetwarzany na naszych sensorach na w wrażenia tak nazywane. Światła nie widać dopóki historia interakcji tej fali nie wejdzie w interakcje z naszymi sensorami.. Izolacja jakiś zjawisk od wszech zjawiska bytów, jest czasami śmieszna w pojmowaniu. Izolowanie jakiś bytów za pomocą innych bytów od bytów.. II + II to to samo co IIII ,.. No Tak, a kto pod pierniczył z dwa badyle? Jeśli źródło sygnały kręci się w prawo z jednej strony obserwanci to po zmianie strony na przeciwną zmienię również kierunki obrotów i będzie to w gorę w dół i lewo. Super pozycja to pozycja obserwatora. Zatem lokalne różnice czasowe i wrażenia mogą polegać na zmianie gęstości i szybkości drgań i pomiarów różnic między nimi. Grawitacja też wydaje się być interakcją wibracyjną gęstości i owymi fluktuacjami geometrii i zobaczcie co się dzieje z jakimiś cząsteczkami pod wpływami wibracji np. na membranie głośnika, a to tylko płaski przekrój. Piękno złudy uproszeń polega na tym, że działają gdy to co uprościliśmy do nie byty istnieje lokalnie w sposób pozwalając to uprościć do braku wpływy, ponieważ jest takie samo lokalnie,.. zatem pozornie nie ma wpływu i zatem lokalnie pominąć. Zatem np. w naturze tzw. światła najpierw analizujemy go jako odbicia jakiś cząsteczek, a po czym se fyrtamy i analizujemy jako coś co zareagowało wpłynęło i zostało oddane po takim procesie interakcji z przetwarzania, a zależnym od tego z czym weszło w interakcje z przesunięciami czasowymi takich procesów lokalnie.
Czas, to jest ten element czasoprzestrzeni, który ogranicza prędkość propagacji informacji, nie jest wymiarem liniowym, więc nie ulega rozmyciu.
Dobrana para!
Coś bardzo nie tak jest z synchronizacja ruchu ust i dźwięku
Wybierz inny układ odniesienia 🤪
Jak mówi Kybalion - WSZYSTKO jest myślą
Teoria względności to nie sprzeczności 20:52
Może warto zapoznać się z Algebrą binarną (książka pt. Fundamentals of Binary Algebra). Jest to nowa matematyka dyskretna, czyli wzory i równania dowolnych funkcji dyskretnych.
Odpadłam w 6 minucie. Za trudne.
Raczej dla studentów fizyki i matematyki.
Obojętnie co nie powie to postawi go już w kanonie profesorów doktorów wszelkiej maści naukowców
W W nie ma dobrych i złych, każda strona morduje znęca się nad jeńcami. Gdybym znalazł się jako ruski żołnierz na tej W to nigdy bym się nie poddał i na odwrót, choć nie całkiem z tych samych powodów. Przerąbane mają ci co zmuszeni zostali do zabijania.
Z
To,że atomy się ruszają nie znaczy,że obiekt w makroskali też będzie się ruszał.
Jeżeli przysłowiowy kot jest otoczony jak np. byłby w zupie pomidorowej, to wytwarzane przez niego fale należą do zupy a nie do kota, interferując również z marchewką w niej, więc chyba raczej nie spląta się kwantowo w makroskali 😂
Thank you and best regards
e kafajki CNC, lekcje wynalazczości, Euipo w całym kraju by się przydało otwierać
Sorry ale oglądam i jestem zmęczony. Czy pan w to wierzy , czy to jakoś potwierdzili , bo co słyszę jest zgadywanka
Stan splątany można uzyskać w makro świecie: wrzucić do pudełka dwa magnesy, które losowo się połączą. Nie podglądając rozdzielić je zachowując ich kierunek względem siebie. Wysłać do różnych miast. Odczytać stan (kierunek biegunowości) jednego z nich i już mamy ponadświetlną odpowiedź o stanie drugiego w drugim mieście. Stu-letnia zagadka z upiornym działaniem na odległość została rozwiązana.
Ot wymyślił... 🤦
@@teczowependolino8194 Moim zdaniem ta potoczna losowość w świecie kwantowym wynika tylko z tego, że dzisiaj nie dysponujemy narzędziami które w trakcie pomiaru stanu początkowego nie wypływałyby na wynik. Analogicznie przy magnesach, nie dokonując pomiaru początkowego układu, otrzymamy całkowicie losowy wynik niemożliwy do przewidzenia. Nawet superkomputer próbujący odtworzyć stan początkowy otrzyma wynik w postaci takiego samego rozkładu prawdopodobieństwa różnych pozycji w różnych miejscach przed wrzuceniem do pudełka.
No tak ale stan połączenia magnesów jest ustalony od razu w momencie wrzucenia do pudełka.
Burza roterowa 26:12 co to…. 26:55
16:56
ua-cam.com/video/VlYUOelpXeY/v-deo.html Kwantowe Pigułki #8: O co chodzi z kotem Schrödingera?
ua-cam.com/video/e7OXz4X0La8/v-deo.html Kot Schrodingera - Film by Sławomir Sławomir Wróbel
3,14 tys. subskrybentów
Jak dla mnie zbyt skomplikowane, początek mnie rozwalił
Świetny filmil z państwa cyklu. Może zaprosicie na wykład prof. Meissnera. Razem z prowadzącym który świetnie się wypowiada byłaby świetne prelekcja/wykład. Taki duet byłby świetny! Pozdrawiam
O Kuźwa ... koleyny Stein...No comment... buuuuuuuuuu...pozdro.
Ktoś poradzi jakąś książkę aby poczytać dla laików tego tematu aby poznać całą tą mechanikę od podstaw?
Najbardziej elementarna jaką znam jest "Co się dzieje w świecie kwantów", aut. M. Łobejko i Ł. Lamża
kwantechizm Dragana.
Bajki robotów.
1 kostka rubika-ale wiele rownych kostek. 4 jabka w 2 rekach ale są roznokształtne leczvw superpozycji bo ja skupilam na nich wzork i uwage i je powiazalam. Opisujecie tylkoniluzje optyczne i patrzzycie przez teleskop i widzicie iluzje ruchu-zmruż oczy i patrz w 1 punkt tonzobaczysznrozne ksztalty i ruch. Twoj mozg wyswietla obrazy i masz urojenia i wrazenia jak po halucynogenach. Ale ta teoria mowi o ludziach ktorzy razem ktruja swoj obraz swiata i halucynują go wspolnie kopiujac sie nawzajem i wierzac w jedna propagande czy religie oraz monokulturę ale monokultura nie sprawdza sie w biologii i rolnictwie. Fizyka tylko podtrzymuje naukowo religie i polityke nic wiecej daje zarobic koncernom chemicznym i farmaceutycznym myore robią też ropę wspolpracujacym z NASA i CIA jak Dow, Monsanto, Dupont i Bayer to najwieksi trucuciele swiata i wasi pracodawcy-oni produkowali chemiczne do obozów i oni wylewają ścieki do natury-elektryki i komputery kobalt, który zatruwającymi świat w Finlandii 1 fabryka 4 jeziora, Afryka niszczybplantacje i pestycydy zostają w głębie 15 lata fizycy jensprzedaja i do żywności bo ludzie są leniwi przez wideo i, gry i telewizje i wpadaja w depresje. Nie umieja sie dogadac zeby razem pomagac w sobie w ogródku eko to leją chemię a potem maja raka od tego i zabijają zwierzęta. Bardziej głupiej istoty od czlowikq nie ma, bo jie chce podporzadkowacnsienprawom natury j dam ginie przez to bo sadzu ze jak manepadze nad glupimi ludzmi to ma eladse nad wszystkim, istoty która gryzie tekę która ja karmi matkę nature i uważa że to on- człowiek rządzi a natura jest głupia-natura jest inteligentna i tak nas unicestwia instynktem. Za duzo nas przez medycyne to mamy wojny, depresje i wzarsta agresja. Mutacje -zabija takie pokrzywione istoty ale ludzie przez religie je karmią i rzucaja prace i robia z siebie meczennikow, bo chca byc jak maria magdalena wycierajac kupy i wymiociny pokazac swiatu jacy sa dobrzy. Mala sarna ma wstac do cycka nie wstaje matka odchodzi a kosciol z narażeniem zdrowia matki kaze rodzic cyklopy z ciekawosci i zeby pokazac władzę i zwiekszyc okrucienstwo lekarzy wobec ludzi i dziwi mnie ze ktokokwiek ich słucha. To samo robia eksperymenty na zwierzetach lekarze nienawidza ludzi i znecaja sie nad nimi jak nad zwierztami tonpsychopaci dlatego nie ma efektow leczenia diagnoza po 10 lqtach i potrafia tylko sprobowac reanimacji, kilka operacji ale człowiek cierpi , męczy sie dla nauki zeby mogli zaspokoic ciekawosc i nie ma mozliwosci samob..stwa a lekarze odmaeiaja srodkow przeciwbooowych zeby sie nacpał jie zeby onserowac boł i zeby jie zakryc objawów tylko robic notatki tonprawdziwe okrucienstwo i fizycy oraz chemicy zabijajacy zwierzeta i nature tonprawdziwy psychopaci a nauka ivh skrzywia ibpotrzebuje renjowacji bo psychopavi wierzą ze są bogami a sa chorzybpsychiczjie i halucynuja. Religia wywoluje agresje do chorych i kult ciała, zdrowia b księża są zboczeni bo nie mogą mieć żon i normalnych związków, więc projektują swoje psychopatyczne wizje na innych. Kościół ma władzę nad nauką. Miliarderzy są głupi jak but maja tylko podstawówkę a ich pomysly sa bzdurne ale swietniebsobie radza bo nie trzeba nauki aby sobie radzic i zarabiac.. Nauka dezinformuje i traci czas na bzdury. Samouki zbudowali ofromne korporacje bez udxualu nauki a naukowcow wynajely za kasę jak niewolników i teraz fizycy pragna sami przejac władzę bo w czasie wojny porywano ich i zamykano w labach kazana pracowac jak inlata 60, 70 ale nie wiecie w co wierzycie nawet bo nie zadajecie fundamentalnych pytan i nie badacie swojej wiedzy wiec tworzycie religie i sekte a nie naukę. Nikt nie badał wody. Cialo oskonale czarne polaryzuje - czy to aparat otworkowy? Ozon i tlen polaryzowany w jakis sposob wplywa na cisnienie i temperaturę ale nikt tego nie badał. Gotujaca sie woda tworzy banki tlenu nie wiemy czy prąd polaryzuje tlen, ktory jedt mega wybuchoey i ma 3 stany chemiczne jak i 3 skupienia a woda polaryxuje swiatło-kawa i szczeliny szklanki z ikei oraz cukier sprawiaja ze masz aparat w szklance bez potrzeby budowania aparatu otworkowego. Emitujesz zakrzywiony cień. Po burzy jest niskie cisnienie. Nikt nie badał wody a ona zapamietuje kształty jak twoje oko-powidoki w iluzjach optycznych gdy widzisz kobiete na scianie lecz nieco inna niż na obrazku
Podobno prędkość światła w próżni nie jest stała A jeśli Pan już na początku mówi że jest stała to już dalej nie słucham
Plus za tę część z dużą ilością pytań. Minus za odpowiedzi generalnie mało satysfakcjonujące pytających.
Jeśli ktoś zadaje takie pytania to nie dlatego że dopiero usłyszał o danej tematyce - tylko ją przemyślał a jeśli ją przemyślał to nie potrzebuje odpowiedzi na poziomie gimnazjum.
Ja rozumiem, że na żywo można mieć różne problemy, ale w postprodukcji wypadałoby zsynchronizować audio z video, żeby nie robić z siebie amatorów bez szacunku do widzów.
Komunikacja. 1, 2 1+2. Uderz w stół a nożyczki się odezwą... To zbyt proste.
NAJLEPSZE WYJASNIENIE ŚWIATA? CO ZA BESZCZELNOSC. Nie wyjaśnia białek, bakterii. Teoria względności jest zbyt ogólna i na tym polega jej wytrych ale równianie doprowadzają do dodania ciągle nowej cząstki lub układu odniesienia albo obserwatora-czlowiek w centrum zdarzeń i jego obserwacje a mówi tyle co-jesli mam 3 różne jabłka to mam 3 jabłka. Jeśli je zamienię miejscami zawsze będą 3. Jeśli 1 schowam zawsze będą 3 w moim układzie odniesienia. Jeśli 1 wyrzucŕ daleko i założę ze zniknie z mojego pola widzenia ale wiem o jego istnieniu to dalej mam 3 ale są spłatane.
Fizyka kwantowa nie istnieje. Istnieje kwantowa (cząsteczkowa budowa materii) i podlega teorii Chaosu. Nie ma fali świetlnej,,a tym bardziej grawitacyjnej,nie ma czasu jako pojęcie fizyczne, nie ma więc czasoprzestrzeni,a kot nie jest jednocześnie zywy i martwy. A już mieszanie szczególnej i ogólnej teorii względności do tak zwanej fizyki kwantowej sensu nie ma najmniejszego.
Jak to udowadnisz mundralo to osobiście cię zgłoszę do nagrody Nobla 😁
@@ZdzichaJedziesz spierda...lajże doucz się imbecylu i nie mędrkuj. I niczego moondrku internetowy nie będę udawadniał bo gnomie tych wszystkich czasoprzestrzeni i innych farmazonów tez NIKT nie udowodnił. więc weź nie..pierdol uśmiechnij się i się ode mnie po prostu odpier..doool. WON popaprańcu
@@klapaucjusz1964 Nawzajem 😁
Ty to jesteś wybitnie mądry inaczej 😁
Kogo Einsteina podolskiego czyiś starych tu nieźle poniosło
Liczby to pojęcie abstrakcyjne,gdzież ich upatrywać w przyrodzie