Jak plug in to z wielkim silnikiem, dla mnie to ma najwięcej sensu a tak to uoychamy tle cudów do aut które relatywnie nie palą za wiele a robimy sobie koszta.
5:10 zabrzmiało to tak jakby na 18 calowych felgach samochód jechał 185, czy chodziło ci o szerokość opony, czy faktycznie jest różnica zależnie od rozmiaru opony?
Nie wiem czy rozumiesz po polsku ale to dokładnie to znaczy co powiedział, jeśli weźmiesz 18 calowe felgi maksymalna prędkość będzie ograniczona elektronicznie ale na 185
@@Cernold no to tak zrozumiałem ale wydawało mi się to absurdalne, nie wiem czy tak jest jak mówisz ale mógł to powiedzieć bo to trochę dziwne. Widzę że ty masz zaś problemy z czytaniem ze zrozumieniem.
A wy niżej znafcy sprawdźcie co to jest profil opony i opory toczenia (i wiem że przy wyższych prędkościach ma to mniejsze znaczenie) nawet jak byś miał niższe koło trzeba by było skalibrować licznik chyba że zmienia się to w ustawieniach albo mierzy z GPS.
Kiedyś z toyoty szydzili, a teraz każdy robi auta na wzór priusa. Wersja plug in pojawi się teraz także winnych modelach toyoty, więc wybór takich aut na rynku będzie jeszcze większy
Dobre rozwiązanie...tylko ciągle zastanawiam się czy to na obecnym etapie rozwoju technoligii ma sens. Wciąź oglądam kolejne testy i wciąż nie mam wypracowanego zdania. :)
..." ale i tak nadal będziesz czuł się podle"...hahahah Świetny test. 👍🏻 Bardzo podobają mi się te Xceedy. Oczywiście wolałbym np. 1.4T, ale ciekawie to wygląda. Pozdrawiam
Po raz kolejny po teście hybrydy ładowanej z gniazdka mam potwierdzenie, że rozwiązania napędu hybrydowego promowane przez Toyotę jest najlepsze na rynku. Zero szukania gniazdek, normalny bagażnik, może jedyny minus to skrzynia CVT, ale z drugiej strony brak sprzęgła i koła dwumasowego.
Panie Marku wybaczy Pan sianie fermentu ale chcialbym poruszyc cos co recenzentom aut z tym ukladem napedowym sie nie narzuca a co jest istotnym czynnikiem w uzytkowaniu tego auta. Eksploatowanie tego auta w zimie na dystansach krotszych niz 8k w lecie i 16 w zimie powoduje mieszaknie sie oleju silnikowego z benzyna, i pogorszenie wlasciwosci smarnych. W warunkach takich producent zaleca wymiane oleju co 7,5kkm lub czesciej - z mojego doswiadczenia po 5 tys bagnet poprostu cuchnie paliwem. Taka rzecz moze wplynac na zsakonczenie zywota spalinowki bardzo szybko. Czyli generalnie pokonujac te stednio 20 km dziennie ktore powinnismy przejechac na pradzie..... dobijamy silnik spalinowy.
@@MarekDrives Niro HEV 2019 (Polift) W aucie olej wymieniany kolejno po 3000 i 9200 km przy czym za drugim razem poziom oleju byl na poziomie MAX a sama ciecz poprostu smierdziala benzyną podobnie jak auto podczas odpalania. Zakladam ze w PHEV problem bedzie jeszcze bardziej nasilony gdyz nagrzanie silnika do temp roboczej bedzie nastepowac jeszcze wolniej stwarzajac sytuacje w ktorej spalinowka caly czas pracuje w nieoptymalnym zakresie temperatur- z moich doswiadczen wynika ze HEV potrzebuje nawet 40 km zeby sie nagrzac, o PHEV nie chce myslec nawet. Swoja droga prosze spojrzec do instrukcji obslugi tego auta, i zobaczyc jakie ja przeslanki do uznania pracyauta jako pracy "w ciezkich warunkach" To sa rzeczy ktorych handlowiec nie powie, a ktore niestety rzucaja cien opinie hybryd jako aut niezawodnych, zmienia calkowicie oplacalnosc takiego rozwiazania a zasadniczo przeczy idei uzytkowania hybrydy - i zeby nie bylo uwazam ze Niro to swietne auto ale gdybym wiedzial uzytkujac je wg mnie "normalnie" skazuje auto na prace w szkodliwych dla niego warunkach poprostu zdecydowalbym sie na inny model - i wydaje mi sie ze wszyscy powinni miec tego swiadomosc
@@jacekzebrowski3224 Czyli jesli dobrze rozumiem jazda na krotkich dystansach, ze wzgl. na zywotnosc spalinowki stawia pod ogromnym znakiem zapytania klasyczna hybryde (oraz poprostu spalinowke) a sugeruje wtedy elektryka... albo uzywanie plug-in'a w trybie tylko elektrycznym (pozostawiajac tryb hybrydowy jedynie w trasy)?
@@marekamargro7039 Zasadniczo winowajca zaistnialej sytuacji wg producenta jest bezposredni wtrysk benzyny - wiec konstrukcje np Toyoty sa na te przypadlosc odporne. Nie wiem czy Plugin ma mozliwosc wymuszenia trybu elektrycznego - jesli tak to uklad elektryk na miasto + spalinowka w trasie sie sprawdzi.... tyle tylko ze bedzie miec 100 koni czyli bedzie wolny i bedzie pa;lic w trasie 8-9 litrow czyli niemalo. Aaaa no i w miescie zostanie Ci jakies 45 KM silnika elektrycznego czyli tyle co w Seicento.
Kupiłbym takie auto, żeby dowozić dzieci do szkoły 2km w jedną stronę w trybie elektrycznym, ale .... KIA i tak odpala silnik spalinowy, żeby go rozgrzać. I chęć zakupu mi przeszła. Wydanie grubo ponad 100kwałków przestało mieć sens. Ogólnie rzecz biorąc to wszystkie te PHEV to są rupiecie spalinowe z dodanym małym akumulatorem. Stara technologia, technologiczna ślepa uliczka dinozaury. Samochód PHEV powinien być zbudowany w następujący sposób: 1. To powinien być pojazd elektryczny z akumulatorem pozwalajacym na przejechanie 100-250km, w zależności od tego, czego klient potrzebuje i za ile akumulatorów chce zapłacić. 2. Silnik spalinowy powinien pozwalać na utrzymanie prędkości autostradowej ok 120km/h, czyli wystarczy moc 30-40KM 3. Silnik spalinowy nie powinien być w sposób mechaniczny połączony z kołami. Silnik spalinowy ma napędzać wyłącznie generator prądu, który ładuje akumulator i/lub pozwala na utrzymanie tych 120km/h. Do przyspieszania używamy energii z akumulatorów. Przy hamowaniu doładowujemy akumulatory. 4. Silnik spalinowy nie musi być tłokowy. Może być silniczek turbinowy, który przy stałych obrotach i obciążeniu jest ekonomiczny, mniejszy i lżejszy od tłokowego.
...mnie interesuje czy da się tym autem jeździć jak typowym elektrykiem. OK, wiadomo jest tryb elektryczny ale nigdzie nie mogę znaleźć informacji co z OGRZEWANIEM? Upraszczając jak się da: jest zimno (na przykład zero stopni), auto stoi na dworze, akumulatory naładowane. Wsiadam włączam ogrzewanie i....? no właśnie czy uruchomi się silnik spalinowy w celu ogrzania kabiny czy jest ogrzewanie elektryczne a jeśli jest to jaki auto ma wtedy realny zasięg? W moim odczuciu to największy przekręt producentów - mało który podaje tak oczywistą informację. Bo na co mi hybryda plug-in skoro nie można nią jeździć tylko na prądzie? Zakup takiego auta (plug-in) ma sens jeśli mogę go używać tylko jeko elektryka - zakładając że dziennie nie robię więcej jak na przykład 30 km to nie chcę aby silnik spalinowy się włączał....
Silnik spalinowy uruchomi się przede wszystkim dlatego, żeby był rozgrzany na wypdek późniejszego uruchomienia. Hybryda typu plug-in nie implikuje 100-procentowej pewności, że na jakimś dystansie poruszasz się tylko na prąd. Muszą zostać spełnione pewne warunki brzegowe i temperatura otoczenia może być jednym z nich. Nie zapominaj, że w sytuacji, kiedy mocniej wciśniesz gaz, silnik spalinowy się włączy. I na tę okoliczność musi mieć osiągnąć jakąś minimalną temperaturę, rozprowadzić olej, itp. W ciepłe dni to nie problem, ale jesienią i w zimie na pewno.
Ciekawe auto ale straszny muł, 11 do setki i maksymalna prędkość 160-185 to dla mnie straszna lipa. Przez akumulatory oczywiście ciężki kloc, więc w zakrętach masa będzie cię drażnić.
Wyżej pisał @ Fylyp$: "Ludzie jeżdżą przeciętnie 15000km rocznie" To bliższe prawdy: więc zwrot nastąpi po...10 latach a dopiero po tym czasie zaczniesz"oszczędzać" Coś mi mówi, że po takim czasie to będzie złom-a przynajmniej aku trakcyjne będą do wymiany/regeneracji i wówczas będzie zysk na poziomie - (słownie: minus). O słynnej koreańskiej rdzy tu nie wspominam: proponuje obejrzeć pokrewny kanał moto Jacka Balkana - który auta sprawdza pod kątem ocynku. (ciekawe rzeczy tam wychodzą: patrz np. nowy Sprinter :-( )
@@MarekDrives inna sprawa że podobno np w De sa wielkie dotacje z maista jka sie kupi elekteryka ale nie hybryde. przez korone na jakiekolwiek auto niemcy beda dopacac 3 tys euro do silnikow spalinowych i 6 tys do elektyrycznych, dodatkowo ze wzgledu na slaba sprzedaz w de. w tamtym roku w de sprzedalo sie 1,5 mln nowych aut.
@@debi1988 U nas już też jest dotacja, „Mój elektryk”, ale niestety znów różnicowanie na kartę dużej rodziny bądź nie i tez tylko na samochód elektryczny
Witam ! ciekawe jak się ma sytuacja na rok 2022 z autami typu plug in. nie ukrywam że chętnie przesiadł bym się z elektryka na takie rozwiązanie. warunek konieczny musi tym autem podróżować wygodnie 5 osób.
"oszt przejechania 100 km to 20 zł." za dużo. Goście na taxi na gazie w Skodach Fabia mają koszt 15zł/100km i tłuką je na przewozie osób - olej zmieniają co miesiąc, jechałem 2 letnią Skodą z przebiegiem 200 tys. km - wyglądała normalnie.
A koszt przejechania 100km elektrykiem to maks 7zł, PHEV to 10zł, nie wali gazem i nie martwisz się, że Ci butla jebnie ;) Mało tego, jak masz fotowoltaikę i ładowarkę pod pracą, to kosztprzejechanią do i z pracy koszyuje równiutkie 0zł. Gdzie mi z tym lpg dla januszy? 🤣
Hubson ale w Polszy masz malo stacji ladujacych a drugie najtanszy elektryk kosztuje 100 tys zl doplaty sa minimalne w polszy lepiej kupic elekrtyka w holandii:)
@@docentsl Wszystko spoko, tylko cena tego ustrojstwa zbyt wysoka i dlatego taka słaba sprzedaż. Dodajmy kłopoty z odsprzedażą na rynku wtórnym i wiemy czemu Niro tak mało ludzi kupuje. Ja mając do wydania 130 tys. na hybrydę z gniazdkiem od razu poszedłbym do nissana po pełnego elektryka... Xceed w tym wydaniu raczej hitem sprzedaży też nie będzie.
Marek, jak to wygląda z tą dynamiką. Czy jako hybryda i czysty ev są takie same osiągi? W Priusie phev mówiłeś że jak najszybciej chcesz doładować baterię i jechać na nich bo wtedy prius jest dynamiczny. Czy tu sprawa wygląda podobnie?
To by nie miało uzasadnienia. To o czym mówiłem w teście Priusa PHEV odnosiło się do elastyczności, jaką daje motor elektryczny. Po przejściu w tryb hybrydowy Prius rzeczywiście stawał się mułowaty, ale pełna mocy tylko z wykorzystaniem obu napędów. Tak samo choćby w Cayenne Turbo S E-Hybrid.
29000zl to troche za dużo zeby się opłacało. Ludzie jeżdżą przeciętnie 15000km rocznie wiec potrzebowaliby nieco ponad 5 lat zeby sie to dopiero zwrocilo, a zeby mowic o oszczędności to trzebaby jezdzic do konca gwarancji....na szczęście jest 7 letnia ;) Podobnie jest z ceną Niro PHEV która względem zwykłej hybrydy jest drozsza o 30tys zł...a przecież do PHEV dorzucili dodatkowy akumulator 9kWh który napewno nie kosztuje 30tys zl....wiec troche przewał ze strony Kia
Niestety chciałem kupić ale dla mnie się nie nadaje. Jeżdżę tylko w mieście na krótkich dystansach. Np. do pracy 3km i 8 godz.postój,na zakupy4 km i znów postój itd. Jak wiadomo samochód rusza ze spalinówki by osiągnąć temp. Więc ja jeździłbym cały czas na spalinówce.
Przy finansowaniu ten okres 80 tys. km bedzie krotszy, bo pojazd PHEV bedzie mial wieksza wartosc rezydualna. Ceny paliwa tez moga wzrosnac, wiec warto spalac mniej. W Niemczech nizszy bedzie tez podatek za samochod. Nie wspominajac juz, ze po zakupie PHEV w Niemczech panstwo zaplaci 4500€.
Trudno mi to opisać, ale w Golfie to wszystko działa naturalnie, a w Kii czuję, że systemy nawet jeśli nie walczą ze mną, to nie działają w 100% ze mną. To trzeba poczuć w paru różnych markach.
@@MarekDrives nie wiem czy to ten sam system ale amerykańscy recenzenci chwalą jazdę pólautonomiczna od KIA jako najlepsza w branży. Tylko, że tam nie ma jeszcze nowego Golfa, może dlatego heh
Telluride to zupełnie nowy model zahaczający o segment premium i głównie na rynek amerykański. Raczej nie zobaczymy jej w Europie. Nie wiem, jakie są tamtejsze przepisy, ale w Europie trzeba mieć ręce na kierownicy, dlatego system będzie co chwila przypominał. Kiedyś w Infiniti Q50 przejechałem bez dotykania kierownicy cały odcinek obwodnicy Warszawy od Węzła Konotopa do Węzła Puławska ua-cam.com/video/pA0iVwk4x3A/v-deo.html W tym sensie, że nie trzeba dotykać kierownicy, myślę że Infiniti Q50 nadal pozostaje absolutnym liderem. Ale w normalnych okolicznościach trzyma się ręce na kierownicy, wykonuje różne manewry i chodzi o to, żeby system wspomagający utrzymanie na pasie ruchu interweniował wtedy, kiedy naprawdę jest to konieczne, a nie cały czas. I ta interwencja powinna być delikatna, a nie gwałtowna. Na przykład w Toyocie system zwykle interweniuje w ostatniej chwili i bardzo gwałtownie. W Kii (przynajmniej w modelach europejskich) ta interwencja jest często zbyt gwałtowna i psuje wrażenia z jazdy. U Niemców zwykle interwencja jest wczesna, ale na tyle delikatna, że prawie niezauważalna. I o to mi chodziło, kiedy porównywałem aktywne utrzymanie na pasie ruchu w XCeedzie i Golfie.
Zaraz zaraz z tą opłacalnością, 150000 km to limit gwarancji Kia. Zatem żadna oszczędność. Mój Hyundai i30 1,4 na autostradzie i w mieście pali 7 litrów, a w trasie 5,6 litra. Chyba ten napęd to bardziej fanaberia, niż oszczędność.
@@michabielecki6816 To na bank nie spali 7 w mieście, mój i20 1.0 100KM pali w mieście 7 litrów (ok, z automatem DCT) z klimą, a Twój jest cięższy i na bank masz turbo. Znajoma ma Tucsona 130KM z GDI i jej pali w mieście 8.8l.
No nie przemyśleli miejsca na baterię... Auto świetne, tylko bagażnik mały, brak 4x4 i słabe przyspieszenie... Mogli 1.4T-GDI połączyć z tym silnikiem elektrycznym i byłoby 180KM
Wolę prostrze rozwiązania czyli pełny elektryk :) np. Niro 64 kWh. A Ładowanie z fotowoltaiki Koszt+ 6500zl po doplatach i jeździsz całkiem za darmo. A do tego udało mi się go rozpędzić do setki w 7 sekund. Ps. Apropo cen elektryków: Kosmiczne to są koszty eksploatacji aut spalinowych jak ktoś kupuje takie auto na 200 000 km to drugie tyle co na auto wyda na serwis i paliwo.
Elektryk to prostsze rozwiazanie dopoki nie trzeba wyjechac z miasta, i jeszcze przez ladnych pare lat tak bedzie. A jesli chodzi o serwis to jedynymi autami ktore znam co musza jezdzic na serwis srednio co 2-3k kilometrow sa wlasnie elektryczne tesle chociaz oczywiscie z kia'mi moze byc inaczej chociaz nie widzialem jeszcze zadnych testow dlugodystansowych samochodow elektrycznych tej marki.
Służbowy tankuję na bp, jako kurier odwiedzam z lekami w sumie też całą resztę stacji, więc ci podpowiem, że zazwyczaj wyglądają jak hybryda sklepu i mcdonalda. Takie żabki z dystrybutorami obok. Mam nadzieję, że pomogłem. PS: są jeszcze niektóre marketowe np intermarche czy lclerc, to wyglądają jak, kioski, żebyś się nie przestraszył w razie czego
Samochody phev powstaja tylko po to aby obnizyc srednia emisji co2 dla danego koncernu. Ogolnie uwazam ze w realnym uzytkowaniu takie auta nie maja wiekszego sensu
Phev a opisujesz jakbyś jechał zwykła benzyna, ten samochód to głównie do miasta i tam powinien być pokazywany i ciekawe byłoby pokazać jak doładowuje się bateria podczas jazdy, a tak to wyszedł bardzo ogólny test . Nuda i ciągle narzekania. Trochę więcej optymizmu.
Moim zdaniem jako całość bardzo udane auto, chociaż jak na hybrydę PHEV to spalanie mogłoby być niższe. Raczej niemożliwe jest uzyskanie deklarowanego katalogowo spalania 1,43l i to trybie mieszanym. Jeszcze w samym mieście spoko ale w trasie niemożliwe. ua-cam.com/video/cEUMhWAaqYg/v-deo.html
@@infeltk Nic nie jest nie tak z ledami- świecą naprawdę mocno co jest szczególnie przydatne we mgle. Wszystko jest wspaniale do czasu kiedy Ci się żarówka spali i musisz wydawać 3 tys.zł za nową lampę LED. Owszem LED mocno świeci, ale lepiej postawić na tradycyjną lampę nieledową albo na biksenony bo się da wymienić żarówkę. 10 min i po problemie, nie mając ledów nie musisz się bać że w trasie, za granicą Ci się spali żarówka i auto pójdzie na lawetę. To jest właśnie najgorsze w tych ledach, że na trasie się może spalić taka żarówka i są problemy. Dlatego jestem ogromnym przeciwnikiem LED-ów. Wielu z Was pewnie jeździ danym autem przez 3 lata to pewnie się nie obawiacie że się spali żarówka ale jak ktoś zamierza użytkować auto z Ledami przez dłuższy okres czasu np. 10 lat to ryzyko spalenia żarówki znacznie rośnie.
@@janwinnicki5764 czyli trzeba traktować takie lampy LED jak rozrząd w silniku i wymieniać diody prewencyjnie co 5-7 lat co wychodzi 5x taniej niż cała nowa lampa
Tego typu auta pewnie będą pomostem do pełnej elektryfikacji. Proszę tylko przy okazji takich testów podawać informację czy da się używać takiego modelu w trybie elektrycznym z włączoną klimatyzacją i jaki wtedy jest rzeczywisty zasięg. Bo jeżeli chcemy być eko to pewnie nie chcemy rezygnować ze wszystkich dogodności.
Mimo coraz bardziej wymyślnych i wydajnych układów napędowych zasięg takich aut pozostaje bez zmian, cały czas czekam na samochody które będą w stanie pokonać ponad 1500 km na jednym baku/ładowaniu
Nieprawda. Mitsubishi i-MiEV czy pierwsza wersja Nissana Leaf ledwo robiły 100 km na jednym ładowaniu. Dziś 300-400 kilometrów elektrykiem (w odpowiednich warunkach) nie jest dużym osiągnięciem. 1500 km przy oszczędnej jeździe wymagałoby akumulatorów o pojemności 225 kWh (ponad 2 razy więcej niż oferuje teraz Tesla). Akumulatory są 1. najdroższe, 2. najcięższe. W Kii eSoul akumulatory 64 kWh ważą 500 kg, więc nawej jeśli masa nie rośnie proporcjonalnie do gęstości, to nadal mówimy o tonie w samych akumulatorach. A im cięższy samochód, tym więcej zużywa energii, dłużej się ładuje i przede wszystkim gorzej się prowadzi. Myślę, że przy odpowiednio szybkim ładowaniu 300-400 kilometrów zasięgu wystarczy.
@@MarekDrives Wszystko się zgadza panie Marku, praw fizyki nie da się oszukać, postęp w dziedzinie wydajności układów również cieszy ale czy nie było by fajnie wybrać się np z Gdańska do Zakopanego i z powrotem mając w nosie wszelkie stacje po drodze?.... Może kiedyś pozdrawiam
I po co ci zasięg 1500 km nawet nie dasz rady zrobić takiej trasy bez przerwy. A baterie swoje ważą. To niema sensu i raczej nie spodziewał bym się takiego zasięgu w aucie. Ps. Nawet wspomniany tu Passat 1.9 tdi był wstanie pokonać bez tankowania ok. 1 tyś km
Wg mnie nie ma sensu niczego liczyć. To kwestia wróżby z przewodzeniem rezydualu po "co ile ktoś lubi wymieniać auta". Albo koszty uratuje mocna wartość używki albo to realnie pali więcej od 3.0T V6 4x4👍
Czy zamiast hipotetycznych 100 km dziennie można zamieścić po prostu koszt energii osobno dla jazdy 100% na prądzie (miasto i trasa) oraz hybrydowo na benzynie (miasto i trasa)? Wtedy każdy sobie to sam przeliczy.
Moim zdaniem 90% wyposażenia i gadżetów w tym aucie jest zbędne .....pozatym jaki ma sens napęd elektryczny w tym aucie ..ładować akumulatory dwie lub trzy godziny ,po to by przejechać tylko 45 km ? ...no i jak mają ładować akumulatory użytkownicy którzy nie posiadają garaży ? Raczej w aucie zaparkowane pod blokiem ciężko będzie ładować akumulatory ..i to jest jedna z największych wad wszystkich ,,elektryków''
To nie jest samochód w codzienne trasy, tylko do miasta. Ewentualnie spod miasta do miasta i z powrotem. Ładujesz w domu, w pracy, pod sklepem. Przy założeniu, że masz dom/miejsce parkingowe z gniazdem (to drugie już łatwiej), a poza miejscem zamieszkania jest jakaś infrastruktura. W Polsce i tak nie jest źle, ale mogłoby być lepiej.
Fajna chociaż sam wybrałbym jednak priusa w plug in bo to znacznie lepiej dopracowana konstrukcja niż w koreańczykach. Toyota chyba też planuje poszerzyć gamę aut o te w wersji plug in
Marku Nadciśnienie, cukrzyca typu 2, stopa cukrzycowa kłopoty z potencja, i wreszcie udar i zawał. Nie idź ta droga bardzo nam utyłeś. Mniej curry wurstow i więcej ruchu. Troszkę testów rowerów polecam i pozdrawiam
@@MarekDrives Mamy uwierzyć, że non-stop pracujesz 15 godzin dziennie przez 6 tygodni i tak miesiąc w miesiąc? To kiedy śpisz, jesz, myjesz się? W niedzielę?
Jest 21:19 i odpowiadam na komentarze. Jutro wstaję o 4:00 i jadę na plan zdjęciowy. Mam nadzieję, że skończę nagranie, zanim pojawią się rowerzyści i zaczną mi wjeżdżać w kadr.
4 роки тому+1
@@infeltk Niecałe 13. Tydzień ma 7 dni. Nie, nie robimy sobie wolnych weekendów. Czasem wolne pół dnia - o ile za "wolne" uznamy płacenie rachunków, gotowanie, zakupy, pranie, sprzątanie etc. Nie żalimy się - stwierdzamy fakt. Tak wygląda praca "na swoim", szczególnie jeśli tworzy się treści wideo.
Wolniejsze, cięższe, gorsze przyspieszenie, trzeba mieć garaż i pamiętać o podłączaniu. W chłodne dni i tak silnik spalinowy musi być uruchamiany. Same wady.
@@sprucedude według mnie SUVy z miejskim silniczkiem kosiarki to też jakieś nieporozumienie więc sprzeczności tu nie widzę 😉 ale to akurat moja subiektywna ocena
@@DeQUK nie twierdzę że wynik jest zły, szczególnie do miasta (jeden z moich samochodów to właśnie taki sympatyczny miejski wózeczek) . Ale w przedziale cenowym 130k+ tego typu osiągi brzmią po prostu snutno.
@@Trupiato jeśli ktoś ma fotowoltanike i jeździ po mieście to jeździ za darmo, wtedy czemu nie 🙃 kupujesz sobie auto takie na 10 lat i pieniądze nie lecą na paliwo tylko do kieszeni
Ogolnie lubie Kia jako marke bardzo dobre samochody robia, ale ja nie kupuje tego jak mozna zrobic takiego kloca do miasta z bagaznikiem 290 litrow, moja dziewczyna ma wiekszy bagaznik w mickrze! Auto takich rozmiarow powinno byc rodzinne, wiem wiem ze to hybryda i mozna robic trasy ale jedz tym gdzies jak nic do tego bagaznika nie zapakujesz a zabierz gdzies rodzine na wakacje, porazka, nie tyczy sie to tylko kia ale ogolnie tych klockow chybrydowych
160 km/godz.? Tyle jeździły samochody w latach 70. Pług in jest bez sensu. Spalona benzyna + prąd z sieci i jedno i drugie kosztuje taki jest łączny koszt przejechania 100 km Po jakim czasie należy wymienić akumulatory? Czy to się w ogóle opłaca?
Zależy od gustu. Jeździłem kią Niro zarówno w mieście jak i w trasie (nie autostradą). Spalanie 3,8 l mnie przekonało. Jednak koszty wymiany akumulatora wysokonapięciowego są astronomiczne. To ostudziło mój zachwyt hybrydą.
Ale ze jak zielonym? A prąd to skąd pochodzi? U nas z węgla. Wiec różnica jest taka ze po prostu masz szanse nie smrodzić w mieście jeżdżąc w trybie elektrycznym. Mówię to jako użytkownik Priusa +
Materiał jest oznaczony, że zawiera lokowanie. Na początku mówię, że sponsorem jest producent alkomatów. Następnie podprowadzam temat w naturalny sposób i staram się przekazać relewantną wiedzę. Ubolewam, jeśli ci się to nie podoba. Wolałbyś, żebym puścił minutową reklamę?
Łapa w dół... Do subskrypcji droga mleczna to za mało, zatem nie ogląda się dobrze. Zamiast cwaniakować czytając tekst na poziomie środka przedniej szyby, bądź bardziej naturalny i mniej butny oraz cwaniakowaty pouczając i reklamując "szity".
Moim zdaniem dałeś w tym materiale najlepszą lekcję jak należy lokować produkt nie wpływając negatywnie na odbiór całego testu 👍
Lokować. Takie rdzennie polskie określenie ;-) Nie ma mowy o żadnych kalkach.
Piękny śpiew kosów w tle:)
To jest za dopłatą.
Takie lokowanie produktu, chciałbym widzieć na każdym kanale YT’b
Nie wiem jak to przegapiłem. Zabieram się do oglądania :)
Bardzo podobało mi sie takie płynne przejscie od spraw technicznych auta do pijanstwa:).P.Marku-jest pan mistrzem.Szacunek
Podobają mi się te Twoje reklamy, z jajem do tego pożyteczne, dobre produkty. Pozdro 600
Jak plug in to z wielkim silnikiem, dla mnie to ma najwięcej sensu a tak to uoychamy tle cudów do aut które relatywnie nie palą za wiele a robimy sobie koszta.
Kolejny spoko test :) świetnie się ogląda. Dzięki Marek i pozdrawiam
Super auto i dobry pomysł z plug in
5:10 zabrzmiało to tak jakby na 18 calowych felgach samochód jechał 185, czy chodziło ci o szerokość opony, czy faktycznie jest różnica zależnie od rozmiaru opony?
Nie wiem czy rozumiesz po polsku ale to dokładnie to znaczy co powiedział, jeśli weźmiesz 18 calowe felgi maksymalna prędkość będzie ograniczona elektronicznie ale na 185
Średnica/obwód ma tu wpływ, a nie szerokość. Wpisz w gogle: przełożenie całkowite chłopaku...
@@Cernold no to tak zrozumiałem ale wydawało mi się to absurdalne, nie wiem czy tak jest jak mówisz ale mógł to powiedzieć bo to trochę dziwne. Widzę że ty masz zaś problemy z czytaniem ze zrozumieniem.
A wy niżej znafcy sprawdźcie co to jest profil opony i opory toczenia (i wiem że przy wyższych prędkościach ma to mniejsze znaczenie) nawet jak byś miał niższe koło trzeba by było skalibrować licznik chyba że zmienia się to w ustawieniach albo mierzy z GPS.
Mam kia Optime PHEV I sobie chwalę ale mam darmowe gniazkda w pracy więc jest super rozwiazanie
Kiedyś z toyoty szydzili, a teraz każdy robi auta na wzór priusa. Wersja plug in pojawi się teraz także winnych modelach toyoty, więc wybór takich aut na rynku będzie jeszcze większy
Dobre rozwiązanie...tylko ciągle zastanawiam się czy to na obecnym etapie rozwoju technoligii ma sens. Wciąź oglądam kolejne testy i wciąż nie mam wypracowanego zdania. :)
Patrząc na rosnące ceny paliwa, do 2024 dzięki regulacjom UE paliwo będzie kosztować 7 zł.. także rozważam coraz mocniej hybrydę
Ja mam wrażenie, że do końca 2021 🙈
Przyjemnie sie oglada, bo rzeczowe podejscie za i przeciw 👍
Z aut typu PHEV czekam na rav4 z 306 KM ;) Mam nadzieję, że nagrasz filmik o tym wozie
nie tylko Ty czekasz (PS: w Japonii sprzedają nową RAV4 od 8-go czerwca, w Stanach ruszają na początku lipca)
A ja poprosze o Kia Sorento PHEV!
Super test
..." ale i tak nadal będziesz czuł się podle"...hahahah
Świetny test. 👍🏻
Bardzo podobają mi się te Xceedy.
Oczywiście wolałbym np. 1.4T, ale ciekawie to wygląda.
Pozdrawiam
Piękne auto :)
Po raz kolejny po teście hybrydy ładowanej z gniazdka mam potwierdzenie, że rozwiązania napędu hybrydowego promowane przez Toyotę jest najlepsze na rynku. Zero szukania gniazdek, normalny bagażnik, może jedyny minus to skrzynia CVT, ale z drugiej strony brak sprzęgła i koła dwumasowego.
ua-cam.com/video/8OZWq_0bW-Q/v-deo.html
@@MarekDrives przyznaję, nie oglądałem, dziękuję i pozdrawiam
A co to za rozwiązanie? Jakieś eTSI tak jak w VW Golf?
Dlaczego lepsze rozwiązanie jest jest w Toyocie?
Panie Marku wybaczy Pan sianie fermentu ale chcialbym poruszyc cos co recenzentom aut z tym ukladem napedowym sie nie narzuca a co jest istotnym czynnikiem w uzytkowaniu tego auta.
Eksploatowanie tego auta w zimie na dystansach krotszych niz 8k w lecie i 16 w zimie powoduje mieszaknie sie oleju silnikowego z benzyna, i pogorszenie wlasciwosci smarnych. W warunkach takich producent zaleca wymiane oleju co 7,5kkm lub czesciej - z mojego doswiadczenia po 5 tys bagnet poprostu cuchnie paliwem.
Taka rzecz moze wplynac na zsakonczenie zywota spalinowki bardzo szybko.
Czyli generalnie pokonujac te stednio 20 km dziennie ktore powinnismy przejechac na pradzie..... dobijamy silnik spalinowy.
Jeździ Pan Niro lub IONIQiem PHEV?
@@MarekDrives Niro HEV 2019 (Polift) W aucie olej wymieniany kolejno po 3000 i 9200 km przy czym za drugim razem poziom oleju byl na poziomie MAX a sama ciecz poprostu smierdziala benzyną podobnie jak auto podczas odpalania. Zakladam ze w PHEV problem bedzie jeszcze bardziej nasilony gdyz nagrzanie silnika do temp roboczej bedzie nastepowac jeszcze wolniej stwarzajac sytuacje w ktorej spalinowka caly czas pracuje w nieoptymalnym zakresie temperatur- z moich doswiadczen wynika ze HEV potrzebuje nawet 40 km zeby sie nagrzac, o PHEV nie chce myslec nawet.
Swoja droga prosze spojrzec do instrukcji obslugi tego auta, i zobaczyc jakie ja przeslanki do uznania pracyauta jako pracy "w ciezkich warunkach"
To sa rzeczy ktorych handlowiec nie powie, a ktore niestety rzucaja cien opinie hybryd jako aut niezawodnych, zmienia calkowicie oplacalnosc takiego rozwiazania a zasadniczo przeczy idei uzytkowania hybrydy - i zeby nie bylo uwazam ze Niro to swietne auto ale gdybym wiedzial uzytkujac je wg mnie "normalnie" skazuje auto na prace w szkodliwych dla niego warunkach poprostu zdecydowalbym sie na inny model - i wydaje mi sie ze wszyscy powinni miec tego swiadomosc
Dziękuję za informację. Przyjrzę się.
@@jacekzebrowski3224 Czyli jesli dobrze rozumiem jazda na krotkich dystansach, ze wzgl. na zywotnosc spalinowki stawia pod ogromnym znakiem zapytania klasyczna hybryde (oraz poprostu spalinowke) a sugeruje wtedy elektryka... albo uzywanie plug-in'a w trybie tylko elektrycznym (pozostawiajac tryb hybrydowy jedynie w trasy)?
@@marekamargro7039 Zasadniczo winowajca zaistnialej sytuacji wg producenta jest bezposredni wtrysk benzyny - wiec konstrukcje np Toyoty sa na te przypadlosc odporne. Nie wiem czy Plugin ma mozliwosc wymuszenia trybu elektrycznego - jesli tak to uklad elektryk na miasto + spalinowka w trasie sie sprawdzi.... tyle tylko ze bedzie miec 100 koni czyli bedzie wolny i bedzie pa;lic w trasie 8-9 litrow czyli niemalo. Aaaa no i w miescie zostanie Ci jakies 45 KM silnika elektrycznego czyli tyle co w Seicento.
Witam..skrzynia automatyczna w tym modelu ma 6 a nie 7 biegów. Pozdrawiam
Widziałem tę kijankę na żywo. Robi wrażenie, przypomina trochę MB GLA z tyłu co jest na plus.
No ja jeżdżę średnio 10km dziennie więc w moim życiu jest miejsce na V8 :)
Raczej rower :
Kupiłbym takie auto, żeby dowozić dzieci do szkoły 2km w jedną stronę w trybie elektrycznym, ale .... KIA i tak odpala silnik spalinowy, żeby go rozgrzać. I chęć zakupu mi przeszła. Wydanie grubo ponad 100kwałków przestało mieć sens.
Ogólnie rzecz biorąc to wszystkie te PHEV to są rupiecie spalinowe z dodanym małym akumulatorem. Stara technologia, technologiczna ślepa uliczka dinozaury.
Samochód PHEV powinien być zbudowany w następujący sposób:
1. To powinien być pojazd elektryczny z akumulatorem pozwalajacym na przejechanie 100-250km, w zależności od tego, czego klient potrzebuje i za ile akumulatorów chce zapłacić.
2. Silnik spalinowy powinien pozwalać na utrzymanie prędkości autostradowej ok 120km/h, czyli wystarczy moc 30-40KM
3. Silnik spalinowy nie powinien być w sposób mechaniczny połączony z kołami. Silnik spalinowy ma napędzać wyłącznie generator prądu, który ładuje akumulator i/lub pozwala na utrzymanie tych 120km/h. Do przyspieszania używamy energii z akumulatorów. Przy hamowaniu doładowujemy akumulatory.
4. Silnik spalinowy nie musi być tłokowy. Może być silniczek turbinowy, który przy stałych obrotach i obciążeniu jest ekonomiczny, mniejszy i lżejszy od tłokowego.
...mnie interesuje czy da się tym autem jeździć jak typowym elektrykiem. OK, wiadomo jest tryb elektryczny ale nigdzie nie mogę znaleźć informacji co z OGRZEWANIEM? Upraszczając jak się da: jest zimno (na przykład zero stopni), auto stoi na dworze, akumulatory naładowane. Wsiadam włączam ogrzewanie i....? no właśnie czy uruchomi się silnik spalinowy w celu ogrzania kabiny czy jest ogrzewanie elektryczne a jeśli jest to jaki auto ma wtedy realny zasięg? W moim odczuciu to największy przekręt producentów - mało który podaje tak oczywistą informację. Bo na co mi hybryda plug-in skoro nie można nią jeździć tylko na prądzie? Zakup takiego auta (plug-in) ma sens jeśli mogę go używać tylko jeko elektryka - zakładając że dziennie nie robię więcej jak na przykład 30 km to nie chcę aby silnik spalinowy się włączał....
Silnik spalinowy uruchomi się przede wszystkim dlatego, żeby był rozgrzany na wypdek późniejszego uruchomienia.
Hybryda typu plug-in nie implikuje 100-procentowej pewności, że na jakimś dystansie poruszasz się tylko na prąd. Muszą zostać spełnione pewne warunki brzegowe i temperatura otoczenia może być jednym z nich. Nie zapominaj, że w sytuacji, kiedy mocniej wciśniesz gaz, silnik spalinowy się włączy. I na tę okoliczność musi mieć osiągnąć jakąś minimalną temperaturę, rozprowadzić olej, itp. W ciepłe dni to nie problem, ale jesienią i w zimie na pewno.
smieszne, ze doroslym ludziom trzeba tlumaczyc takie proste rzeczy zwiazane z piciem i prowadzeniem auta.
Dorosłym ludziom różne rzeczy trzeba tłumaczyć.
Ciekawe auto ale straszny muł, 11 do setki i maksymalna prędkość 160-185 to dla mnie straszna lipa. Przez akumulatory oczywiście ciężki kloc, więc w zakrętach masa będzie cię drażnić.
Mój RAnge Rover z 87r miał te same osiągi. A nie, był szybszy
To ma być auto do spokojnej i oszczędnej jazdy. Gdzie w Polsce pojedziesz te 160km/h? Nigdzie.
Mała korekta obliczeń 🙂Zakładając oszczędność na poziomie 20 zł na 100km, różnica ok. 30 tys w cenie zwróci się po 150 tys.
Racja. Czyli jeszcze gorzej :)
Wyżej pisał @ Fylyp$:
"Ludzie jeżdżą przeciętnie 15000km rocznie"
To bliższe prawdy: więc zwrot nastąpi po...10 latach a dopiero po tym czasie zaczniesz"oszczędzać"
Coś mi mówi, że po takim czasie to będzie złom-a przynajmniej aku trakcyjne będą do wymiany/regeneracji i wówczas będzie zysk na poziomie - (słownie: minus).
O słynnej koreańskiej rdzy tu nie wspominam: proponuje obejrzeć pokrewny kanał moto Jacka Balkana - który auta sprawdza pod kątem ocynku. (ciekawe rzeczy tam wychodzą: patrz np. nowy Sprinter :-( )
@@MarekDrives inna sprawa że podobno np w De sa wielkie dotacje z maista jka sie kupi elekteryka ale nie hybryde. przez korone na jakiekolwiek auto niemcy beda dopacac 3 tys euro do silnikow spalinowych i 6 tys do elektyrycznych, dodatkowo ze wzgledu na slaba sprzedaz w de. w tamtym roku w de sprzedalo sie 1,5 mln nowych aut.
czas będzie trochę dłuższy, bo jeszcze trzeba opłacić wyższe AC i pewnie OC z racji mocy silnika.
@@debi1988 U nas już też jest dotacja, „Mój elektryk”, ale niestety znów różnicowanie na kartę dużej rodziny bądź nie i tez tylko na samochód elektryczny
Witam ! ciekawe jak się ma sytuacja na rok 2022 z autami typu plug in. nie ukrywam że chętnie przesiadł bym się z elektryka na takie rozwiązanie. warunek konieczny musi tym autem podróżować wygodnie 5 osób.
5 osób to nigdzie nie będzie miało wygodnie poniżej Multivana czy jakiegoś amerykańca z siedzeniami 2+2+2 .
Lubię te angielskie nazwy pi i czi sri 😂🤣🤣😅
Najtaniej wychodzi klasyczna hybryda czyli benzyna plus LPG 😉 koszt przejechania 100 km to 20 zł. A zasięg na obu zbiornikach dochodzi do 1200 km 😂🤭
"oszt przejechania 100 km to 20 zł." za dużo. Goście na taxi na gazie w Skodach Fabia mają koszt 15zł/100km i tłuką je na przewozie osób - olej zmieniają co miesiąc, jechałem 2 letnią Skodą z przebiegiem 200 tys. km - wyglądała normalnie.
Corsa D 15zeta.
1.2lpg😊 7litra/100km🤫
Teska model 3koszt przejechania tyle co z darmowej ladowarki ale samochod nie dla polaka za drogi:)
A koszt przejechania 100km elektrykiem to maks 7zł, PHEV to 10zł, nie wali gazem i nie martwisz się, że Ci butla jebnie ;)
Mało tego, jak masz fotowoltaikę i ładowarkę pod pracą, to kosztprzejechanią do i z pracy koszyuje równiutkie 0zł. Gdzie mi z tym lpg dla januszy? 🤣
Hubson ale w Polszy masz malo stacji ladujacych a drugie najtanszy elektryk kosztuje 100 tys zl doplaty sa minimalne w polszy lepiej kupic elekrtyka w holandii:)
Nadal nie można włączyć ogrzewania i klimy z apki ?
Nie
Jednak Niro jest większe i chyba stylistycznie bardziej mi leży. Pewnie jestem tym czwartym klientem ;)
trochę was mało
@@M3F1K chyba tak, ogólnie rzadko widać to auto na drodze, a jest bardzo fajne. Salon z którego brałem Niro do testu sprzedaje ich 9-10 sztuk w roku.
Ostatnio mijało mnie Niro i byłem zdziwiony, że KIA w 2020 może wyglądać aż tak źle. Przypomniały mi sie koślawe Ssangyongi z początku XXI wieku...
@@docentsl Wszystko spoko, tylko cena tego ustrojstwa zbyt wysoka i dlatego taka słaba sprzedaż. Dodajmy kłopoty z odsprzedażą na rynku wtórnym i wiemy czemu Niro tak mało ludzi kupuje. Ja mając do wydania 130 tys. na hybrydę z gniazdkiem od razu poszedłbym do nissana po pełnego elektryka... Xceed w tym wydaniu raczej hitem sprzedaży też nie będzie.
Marek, jak to wygląda z tą dynamiką. Czy jako hybryda i czysty ev są takie same osiągi? W Priusie phev mówiłeś że jak najszybciej chcesz doładować baterię i jechać na nich bo wtedy prius jest dynamiczny. Czy tu sprawa wygląda podobnie?
EV tylko do pewnego momentu, potem włącza się silnik spalinowy.
Jeśli chcesz mieć pełną moc, to muszą działać oba napędy.
Ooo to lipa bo prius jednak chyba typowo na ev jechał z full mocą
To by nie miało uzasadnienia.
To o czym mówiłem w teście Priusa PHEV odnosiło się do elastyczności, jaką daje motor elektryczny. Po przejściu w tryb hybrydowy Prius rzeczywiście stawał się mułowaty, ale pełna mocy tylko z wykorzystaniem obu napędów. Tak samo choćby w Cayenne Turbo S E-Hybrid.
Dzieki za odpowiedź
PHEV? Bardzo chętnie, np. Explorer Ford. Zachęcam Pana do testu. Pzdr
Chyba Ford Marka nie za bardzo trawi po jego teście Vigniale
@@wektorwg7039
Ford chwali się mocno Explorerem, testy z Deutschlandu pochlebne...No to jest szansa na zbliżenie😊
Trzeba wrzucić LPG ... no ale to GDI więc też drogo , trzeba jeszcze więcej jeździć . czyli 100 tyś rocznie .
29000zl to troche za dużo zeby się opłacało. Ludzie jeżdżą przeciętnie 15000km rocznie wiec potrzebowaliby nieco ponad 5 lat zeby sie to dopiero zwrocilo, a zeby mowic o oszczędności to trzebaby jezdzic do konca gwarancji....na szczęście jest 7 letnia ;)
Podobnie jest z ceną Niro PHEV która względem zwykłej hybrydy jest drozsza o 30tys zł...a przecież do PHEV dorzucili dodatkowy akumulator 9kWh który napewno nie kosztuje 30tys zl....wiec troche przewał ze strony Kia
Akumulator może nie jest taki drogi ale atesty, cała instalacja to wszystko razem wzięte da pewnie wysoką kwotę..
"na szczęście jest 7 letnia " nie bądź taki optymista - 7 lat na wybrane elementy samochodu
@@Dzaniu ale instalacja juz jest bo przerabiaja niro hybrydową na plug in, wystarczą lekkie modyfikacje
@@infeltk silnik, skrzynia biegów i akumulatory sa objęte tą gwarancją...to wystarczy ;)
A w 2022 to jaki phev polecacie??? Taki w przedziale do 300tys PLN max.
W Polsce nadal żadnego.
Ale jeśli się upierasz na PHEV, to RAV4/Across.
Ciekawe jak się ma ta oszczędność do diesla? 100km dziennie to b. dużo.
Niestety chciałem kupić ale dla mnie się nie nadaje. Jeżdżę tylko w mieście na krótkich dystansach. Np. do pracy 3km i 8 godz.postój,na zakupy4 km i znów postój itd. Jak wiadomo samochód rusza ze spalinówki by osiągnąć temp. Więc ja jeździłbym cały czas na spalinówce.
Przy finansowaniu ten okres 80 tys. km bedzie krotszy, bo pojazd PHEV bedzie mial wieksza wartosc rezydualna.
Ceny paliwa tez moga wzrosnac, wiec warto spalac mniej.
W Niemczech nizszy bedzie tez podatek za samochod.
Nie wspominajac juz, ze po zakupie PHEV w Niemczech panstwo zaplaci 4500€.
Panie Marku, w czym jazda pólautonomiczna w Golfie jest lepsza niż ta oferowana przez KIA?
Trudno mi to opisać, ale w Golfie to wszystko działa naturalnie, a w Kii czuję, że systemy nawet jeśli nie walczą ze mną, to nie działają w 100% ze mną. To trzeba poczuć w paru różnych markach.
@@MarekDrives nie wiem czy to ten sam system ale amerykańscy recenzenci chwalą jazdę pólautonomiczna od KIA jako najlepsza w branży. Tylko, że tam nie ma jeszcze nowego Golfa, może dlatego heh
Zależy do czego porównują. I jaka jest oferta na rynku.
@@MarekDrives właściwe do wszystkiego. Nawet do BMW czy Tesli. Pytanie czy ten system jest w Europie? ua-cam.com/video/v8bqw7qjwus/v-deo.html od 4:42
Telluride to zupełnie nowy model zahaczający o segment premium i głównie na rynek amerykański. Raczej nie zobaczymy jej w Europie.
Nie wiem, jakie są tamtejsze przepisy, ale w Europie trzeba mieć ręce na kierownicy, dlatego system będzie co chwila przypominał. Kiedyś w Infiniti Q50 przejechałem bez dotykania kierownicy cały odcinek obwodnicy Warszawy od Węzła Konotopa do Węzła Puławska
ua-cam.com/video/pA0iVwk4x3A/v-deo.html
W tym sensie, że nie trzeba dotykać kierownicy, myślę że Infiniti Q50 nadal pozostaje absolutnym liderem. Ale w normalnych okolicznościach trzyma się ręce na kierownicy, wykonuje różne manewry i chodzi o to, żeby system wspomagający utrzymanie na pasie ruchu interweniował wtedy, kiedy naprawdę jest to konieczne, a nie cały czas. I ta interwencja powinna być delikatna, a nie gwałtowna.
Na przykład w Toyocie system zwykle interweniuje w ostatniej chwili i bardzo gwałtownie. W Kii (przynajmniej w modelach europejskich) ta interwencja jest często zbyt gwałtowna i psuje wrażenia z jazdy. U Niemców zwykle interwencja jest wczesna, ale na tyle delikatna, że prawie niezauważalna. I o to mi chodziło, kiedy porównywałem aktywne utrzymanie na pasie ruchu w XCeedzie i Golfie.
Czy jeżdżąc te 40 km dziennie mogę jeździć cały czas tylko na elektryku?
W lecie tak, ale w chłodniejsze dni silnik spalinowy będzie się częściej włączał.
Czy jest możliwość w nim zobaczyć ile km przejechałem na benzynie, a ile na elektryku? Pozdro.
O ile pamiętam nie ma dedykowanego licznika. Trzeba resetować zwykły licznik przebiegu dziennego.
Czy na pewno jest tam 7 biegowa skrzynia dwu sprzęgłowa ? A nie 6 biegów hydrokinetyk?
DCT, ale 6.
www.kia.com/pl/modele/xceed-phev/dane-techniczne/
Zaraz zaraz z tą opłacalnością, 150000 km to limit gwarancji Kia. Zatem żadna oszczędność. Mój Hyundai i30 1,4 na autostradzie i w mieście pali 7 litrów, a w trasie 5,6 litra. Chyba ten napęd to bardziej fanaberia, niż oszczędność.
masz na myśli diesla?
Nie, benzynę. 1,4l 140 KM N-line. Piszę o normalnej jeździe, nie ekodrivi go.
@@michabielecki6816 To na bank nie spali 7 w mieście, mój i20 1.0 100KM pali w mieście 7 litrów (ok, z automatem DCT) z klimą, a Twój jest cięższy i na bank masz turbo. Znajoma ma Tucsona 130KM z GDI i jej pali w mieście 8.8l.
A to 1.0 100KM to twoim zdaniem wolnossące? Dlaczego 1.4 ma być cięższe od 1.0?
Będzie Jaguar F-Type?
Poprosił bym test xceed 1.5 160 koni jeśli było to możliwe dzięki i pozdrawiam
No nie przemyśleli miejsca na baterię... Auto świetne, tylko bagażnik mały, brak 4x4 i słabe przyspieszenie... Mogli 1.4T-GDI połączyć z tym silnikiem elektrycznym i byłoby 180KM
Zwykła hybryda bez plug-inu miałaby dużo więcej sensu przy znacznie niższej cenie. Szkoda że poszli w tą stronę.
Jaki prześwit?
172 (felgi 16” ) / 184 (felgi 18”)
Wolę prostrze rozwiązania czyli pełny elektryk :) np. Niro 64 kWh.
A Ładowanie z fotowoltaiki
Koszt+ 6500zl po doplatach i jeździsz całkiem za darmo.
A do tego udało mi się go rozpędzić do setki w 7 sekund.
Ps.
Apropo cen elektryków: Kosmiczne to są koszty eksploatacji aut spalinowych jak ktoś kupuje takie auto na 200 000 km to drugie tyle co na auto wyda na serwis i paliwo.
Elektryk to prostsze rozwiazanie dopoki nie trzeba wyjechac z miasta, i jeszcze przez ladnych pare lat tak bedzie. A jesli chodzi o serwis to jedynymi autami ktore znam co musza jezdzic na serwis srednio co 2-3k kilometrow sa wlasnie elektryczne tesle chociaz oczywiscie z kia'mi moze byc inaczej chociaz nie widzialem jeszcze zadnych testow dlugodystansowych samochodow elektrycznych tej marki.
do tego dolicz 500tys.za dom - w dużym mieście 1,5mln
I jeszcze trzeba studnie wykopać aby mieć za free do spryskiwaczy i do chłodnicy. Jak chcesz się napić mleka to też krowe kupujesz?
Hmmm... a jak właściwie wygląda "wnętrze" stacji benzynowej???
Służbowy tankuję na bp, jako kurier odwiedzam z lekami w sumie też całą resztę stacji, więc ci podpowiem, że zazwyczaj wyglądają jak hybryda sklepu i mcdonalda. Takie żabki z dystrybutorami obok. Mam nadzieję, że pomogłem.
PS: są jeszcze niektóre marketowe np intermarche czy lclerc, to wyglądają jak, kioski, żebyś się nie przestraszył w razie czego
Ciekawe jak jest zimą jak temperatura spadnie do powiedzmy -7 stopni.... czy do pracy (10km) będę jechał na prądzie czy na paliwku?
Samochody phev powstaja tylko po to aby obnizyc srednia emisji co2 dla danego koncernu. Ogolnie uwazam ze w realnym uzytkowaniu takie auta nie maja wiekszego sensu
Albo pełen elektryk albo mocna benzynka źadnej hybrydy takie jest moje zdanie
Mild Hybrid -> redukuje spalanie i poprawia start auta
Zwykła hybryda -> redukuje spalanie, pozwala na jazdę na prądzie cichcem przy parkowaniu
Plug-in -> zły kompromis
Phev a opisujesz jakbyś jechał zwykła benzyna, ten samochód to głównie do miasta i tam powinien być pokazywany i ciekawe byłoby pokazać jak doładowuje się bateria podczas jazdy, a tak to wyszedł bardzo ogólny test . Nuda i ciągle narzekania. Trochę więcej optymizmu.
To jest akurat słabe PHEV IMO. Stąd narzekanie.
może prędkościomierz w mph, a zasięg w km
160 mph to prawie 260 km/h, więc raczej nie :)
@@MarekDrives może ich poniosło trochę
Fajny choć wciąż bardziej mnie kręci 200 km z 1.6t
Moim zdaniem jako całość bardzo udane auto, chociaż jak na hybrydę PHEV to spalanie mogłoby być niższe. Raczej niemożliwe jest uzyskanie deklarowanego katalogowo spalania 1,43l i to trybie mieszanym. Jeszcze w samym mieście spoko ale w trasie niemożliwe. ua-cam.com/video/cEUMhWAaqYg/v-deo.html
0:04 czy ktoś zdradzi mi tajnik ładowania samochodu w środku niczego?
Ale test świetny 😉
Wolałbym niro hybrydowe(zwykłe nie plug in) lub zwykłego xceeda z silnikiem 1.4 choć xceed ma ledy niestety:(
co jest nie tak z ledami?
@@infeltk Nic nie jest nie tak z ledami- świecą naprawdę mocno co jest szczególnie przydatne we mgle. Wszystko jest wspaniale do czasu kiedy Ci się żarówka spali i musisz wydawać 3 tys.zł za nową lampę LED. Owszem LED mocno świeci, ale lepiej postawić na tradycyjną lampę nieledową albo na biksenony bo się da wymienić żarówkę. 10 min i po problemie, nie mając ledów nie musisz się bać że w trasie, za granicą Ci się spali żarówka i auto pójdzie na lawetę. To jest właśnie najgorsze w tych ledach, że na trasie się może spalić taka żarówka i są problemy. Dlatego jestem ogromnym przeciwnikiem LED-ów. Wielu z Was pewnie jeździ danym autem przez 3 lata to pewnie się nie obawiacie że się spali żarówka ale jak ktoś zamierza użytkować auto z Ledami przez dłuższy okres czasu np. 10 lat to ryzyko spalenia żarówki znacznie rośnie.
@@janwinnicki5764 czyli trzeba traktować takie lampy LED jak rozrząd w silniku i wymieniać diody prewencyjnie co 5-7 lat co wychodzi 5x taniej niż cała nowa lampa
Tego typu auta pewnie będą pomostem do pełnej elektryfikacji. Proszę tylko przy okazji takich testów podawać informację czy da się używać takiego modelu w trybie elektrycznym z włączoną klimatyzacją i jaki wtedy jest rzeczywisty zasięg. Bo jeżeli chcemy być eko to pewnie nie chcemy rezygnować ze wszystkich dogodności.
Nie obchodzi mnie korzystanie z pojazdu z wyłączoną klimatyzacją. Podaję realne wyniki.
Mimo coraz bardziej wymyślnych i wydajnych układów napędowych zasięg takich aut pozostaje bez zmian, cały czas czekam na samochody które będą w stanie pokonać ponad 1500 km na jednym baku/ładowaniu
Nieprawda. Mitsubishi i-MiEV czy pierwsza wersja Nissana Leaf ledwo robiły 100 km na jednym ładowaniu. Dziś 300-400 kilometrów elektrykiem (w odpowiednich warunkach) nie jest dużym osiągnięciem.
1500 km przy oszczędnej jeździe wymagałoby akumulatorów o pojemności 225 kWh (ponad 2 razy więcej niż oferuje teraz Tesla). Akumulatory są 1. najdroższe, 2. najcięższe. W Kii eSoul akumulatory 64 kWh ważą 500 kg, więc nawej jeśli masa nie rośnie proporcjonalnie do gęstości, to nadal mówimy o tonie w samych akumulatorach. A im cięższy samochód, tym więcej zużywa energii, dłużej się ładuje i przede wszystkim gorzej się prowadzi. Myślę, że przy odpowiednio szybkim ładowaniu 300-400 kilometrów zasięgu wystarczy.
@@MarekDrives Wszystko się zgadza panie Marku, praw fizyki nie da się oszukać, postęp w dziedzinie wydajności układów również cieszy ale czy nie było by fajnie wybrać się np z Gdańska do Zakopanego i z powrotem mając w nosie wszelkie stacje po drodze?.... Może kiedyś
pozdrawiam
Założmy, że mamy tego zatankowanego pod korek Passata 1.9 TDI. I co nam to daje?
I po co ci zasięg 1500 km nawet nie dasz rady zrobić takiej trasy bez przerwy. A baterie swoje ważą. To niema sensu i raczej nie spodziewał bym się takiego zasięgu w aucie. Ps. Nawet wspomniany tu Passat 1.9 tdi był wstanie pokonać bez tankowania ok. 1 tyś km
Możesz zrobić to już dziś - pojedź pociągiem ;).
Hej, Masz taką fajną ikonte na marek gear a tutaj jakaś stara z napisem że nie jestem sting :D Zmień to na jakieś ultra na czasie ! Pozdro :D
Nie można zablokować trybu EV?
Nie
Wg mnie nie ma sensu niczego liczyć. To kwestia wróżby z przewodzeniem rezydualu po "co ile ktoś lubi wymieniać auta". Albo koszty uratuje mocna wartość używki albo to realnie pali więcej od 3.0T V6 4x4👍
Wreszcie! Chce kupić ten samochód, a nigdzie nie było żadnego sensownego testu...
Totalny bezsens.
Czy zamiast hipotetycznych 100 km dziennie można zamieścić po prostu koszt energii osobno dla jazdy 100% na prądzie (miasto i trasa) oraz hybrydowo na benzynie (miasto i trasa)?
Wtedy każdy sobie to sam przeliczy.
Moim zdaniem 90% wyposażenia i gadżetów w tym aucie jest zbędne .....pozatym jaki ma sens napęd elektryczny w tym aucie ..ładować akumulatory dwie lub trzy godziny ,po to by przejechać tylko 45 km ? ...no i jak mają ładować akumulatory użytkownicy którzy nie posiadają garaży ? Raczej w aucie zaparkowane pod blokiem ciężko będzie ładować akumulatory ..i to jest jedna z największych wad wszystkich ,,elektryków''
To nie jest samochód w codzienne trasy, tylko do miasta. Ewentualnie spod miasta do miasta i z powrotem. Ładujesz w domu, w pracy, pod sklepem. Przy założeniu, że masz dom/miejsce parkingowe z gniazdem (to drugie już łatwiej), a poza miejscem zamieszkania jest jakaś infrastruktura. W Polsce i tak nie jest źle, ale mogłoby być lepiej.
Jak kogos nie stac na garaz czynawet na jakis parking z gniazdkiem to za co kupi taki samochod?
Typowe auto na wieś gdzie codziennie trzeba jeździć autem bo wszędzie daleko i nie ma transportu publicznego a jazda rowerem to hazard .
Ten samochód nie ma sensu 😅
Fajna chociaż sam wybrałbym jednak priusa w plug in bo to znacznie lepiej dopracowana konstrukcja niż w koreańczykach. Toyota chyba też planuje poszerzyć gamę aut o te w wersji plug in
Marku
Nadciśnienie, cukrzyca typu 2, stopa cukrzycowa kłopoty z potencja, i wreszcie udar i zawał. Nie idź ta droga bardzo nam utyłeś. Mniej curry wurstow i więcej ruchu. Troszkę testów rowerów polecam i pozdrawiam
Popracuj 90 godzin tygodniowo, a potem zapraszam na rower.
@@MarekDrives Mamy uwierzyć, że non-stop pracujesz 15 godzin dziennie przez 6 tygodni i tak miesiąc w miesiąc? To kiedy śpisz, jesz, myjesz się? W niedzielę?
Jest 21:19 i odpowiadam na komentarze. Jutro wstaję o 4:00 i jadę na plan zdjęciowy. Mam nadzieję, że skończę nagranie, zanim pojawią się rowerzyści i zaczną mi wjeżdżać w kadr.
@@infeltk Niecałe 13. Tydzień ma 7 dni. Nie, nie robimy sobie wolnych weekendów. Czasem wolne pół dnia - o ile za "wolne" uznamy płacenie rachunków, gotowanie, zakupy, pranie, sprzątanie etc.
Nie żalimy się - stwierdzamy fakt. Tak wygląda praca "na swoim", szczególnie jeśli tworzy się treści wideo.
Pług in... Bez przyszłości! 👎🙈
Wolniejsze, cięższe, gorsze przyspieszenie, trzeba mieć garaż i pamiętać o podłączaniu. W chłodne dni i tak silnik spalinowy musi być uruchamiany. Same wady.
Nieważne jak nowoczesny jest samochód, co najmniej 130k zł za auto które ma 11 sekund do setki brzmi nieprzyzwoicie...
Chyba SUVa nie widziałeś
To auto jest do miasta i dla kogoś kto jeździ spokojnie, a nie jak większość debili na drogach. Wynik jest dobry.
@@sprucedude według mnie SUVy z miejskim silniczkiem kosiarki to też jakieś nieporozumienie więc sprzeczności tu nie widzę 😉 ale to akurat moja subiektywna ocena
@@DeQUK nie twierdzę że wynik jest zły, szczególnie do miasta (jeden z moich samochodów to właśnie taki sympatyczny miejski wózeczek) . Ale w przedziale cenowym 130k+ tego typu osiągi brzmią po prostu snutno.
@@Trupiato jeśli ktoś ma fotowoltanike i jeździ po mieście to jeździ za darmo, wtedy czemu nie 🙃 kupujesz sobie auto takie na 10 lat i pieniądze nie lecą na paliwo tylko do kieszeni
Ogolnie lubie Kia jako marke bardzo dobre samochody robia, ale ja nie kupuje tego jak mozna zrobic takiego kloca do miasta z bagaznikiem 290 litrow, moja dziewczyna ma wiekszy bagaznik w mickrze! Auto takich rozmiarow powinno byc rodzinne, wiem wiem ze to hybryda i mozna robic trasy ale jedz tym gdzies jak nic do tego bagaznika nie zapakujesz a zabierz gdzies rodzine na wakacje, porazka, nie tyczy sie to tylko kia ale ogolnie tych klockow chybrydowych
160 km/godz.? Tyle jeździły samochody w latach 70. Pług in jest bez sensu. Spalona benzyna + prąd z sieci i jedno i drugie kosztuje taki jest łączny koszt przejechania 100 km Po jakim czasie należy wymienić akumulatory? Czy to się w ogóle opłaca?
tylko e-niro
Faktycznie, Niro jest paskudne :D
Zależy od gustu. Jeździłem kią Niro zarówno w mieście jak i w trasie (nie autostradą). Spalanie 3,8 l mnie przekonało. Jednak koszty wymiany akumulatora wysokonapięciowego są astronomiczne. To ostudziło mój zachwyt hybrydą.
jestem za i moj nastepny samochod bedzie hybryda lub hybryda typu plug in... chocby po to zeby byc bradziej Zielonym
Ale ze jak zielonym? A prąd to skąd pochodzi? U nas z węgla. Wiec różnica jest taka ze po prostu masz szanse nie smrodzić w mieście jeżdżąc w trybie elektrycznym. Mówię to jako użytkownik Priusa +
Auto jest małe.
Miałem jazdę testową xceed 1.6 200KM, okropne prowadzenie, bardzo podsterowny i łatwo traci trakcję nawet na prostej
Najpierw wykład o piciu a na koniec objawienie ,że chłop ma dla Ciebie super alkomat ,no chłopie sztucznej się nie dało tego zrobić 🙈
Materiał jest oznaczony, że zawiera lokowanie. Na początku mówię, że sponsorem jest producent alkomatów. Następnie podprowadzam temat w naturalny sposób i staram się przekazać relewantną wiedzę. Ubolewam, jeśli ci się to nie podoba. Wolałbyś, żebym puścił minutową reklamę?
Wkurza mnie to gadanie o alkomacie. Jak będę chciał kupić alkomat to obejrzę recenzje alkomatów. Nie hejtuje, to tylko moja opinia.
Porażka ta kia
Dlaczego?
Łapa w dół... Do subskrypcji droga mleczna to za mało, zatem nie ogląda się dobrze. Zamiast cwaniakować czytając tekst na poziomie środka przedniej szyby, bądź bardziej naturalny i mniej butny oraz cwaniakowaty pouczając i reklamując "szity".
Kogo stać na nowe auto pomijając kredyt? Ciułanie to jedyny sposób
Tylko kia stinger
Poza policją to mało kto te Stingery kupił, auto wręcz niszowe na drogach. Do tego stopnia, że KIA niebawem zakończy jego produkcję bez następcy