Poddawanie cennej matki 2024 Część II. Przygotowanie odkladów. Praktyka.

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 1 жов 2024
  • Pokazuję tutaj w praktyce, jak przygotować odkłady, aby poddać cenną matkę do ula. Jest to ilustracja do fragmentu mojej książki "MAM PSZCZOŁY".
    Jeśli film się podoba, proszę o łapkę w górę. Proszę też o subskrypcję mojego kanału. :-)

КОМЕНТАРІ • 14

  • @sf6026
    @sf6026 3 місяці тому +3

    Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia panie Igorze

  • @bronislawbez5051
    @bronislawbez5051 3 місяці тому +1

    Witam Pama Igora .Nie lepiej bylo zrobic pakiet .Pewniejszy.

  • @bogusawbytomski427
    @bogusawbytomski427 3 місяці тому

    Podkarmiania to podstawa po odebraniu miodu, są bardzo dobrzy fachowcy w Polsce jak należy, postępować, z pszczolkami,serdecznie Pozdrawiam.

  • @owady1
    @owady1 3 місяці тому +1

    Knot jak szybciej wysycha więcej naciąga .Więc ma wpływ temp. czy nie.👍

    • @ogrodgoralki
      @ogrodgoralki 3 місяці тому +1

      W ulu jest stała temp. Szczególnie wokół czerwiu 😶

    • @owady1
      @owady1 3 місяці тому

      @@ogrodgoralki Teoretycznie ale w praktyce rodzina na upale przy kwasie bardzo osłabnie

    • @igorpawyk730
      @igorpawyk730 3 місяці тому +1

      @@owady1 Nie teoretycznie, ale praktycznie. Dozowniki stawiane na górnych listewkach ramek są narażone na zmiany temperatury. Prezentowany dozownik Nassennheider jest umieszczany za ramką osłonową obok czerwiu. Tam pszczoły utrzymują, muszą utrzymywać stałą temperaturę 34,5oC, niezależnie od temperatury zewnętrznej. Na dozowniku jest podziałka, która pozwala odczytać ilość odparowanego kawasu na dobę. Powinno to być około 10 - 14 ml. Jeśli po 24 godzinach zobaczymy że odparowało za mało, zwiększamy powierzchnię parowania dodając kawałek knota, jeśli za dużo, przycinamy knot. Tym sposobem dr Leibig poprawił swój poprzedni wynalazek butelki z podziałką i knotem, "odkryty" po latach przez Tomasza Stańczuka. Inna wersja tego parownika "profesjonalna" jest właśnie kładziona na ramki, przez co jest mniej pracochłonna, ale nie gwarantuje stałej temperatury otoczenia.

    • @owady1
      @owady1 3 місяці тому

      @@igorpawyk730 Logiczne wejście w temat.Chciałem Panu przypomnieć że przed Tomkowym parownikiem było jeszcze to ua-cam.com/video/f1RJUB-WXf0/v-deo.html

    • @igorpawyk730
      @igorpawyk730 3 місяці тому

      @@owady1 Też dozownik kładziony na górne listewki ramek, gdzie temperatura zależy od temperatury zewnętrznej. Przewaga parownika Nassenheider polega właśnie na umiejscowieniu go w gnieździe, gdzie przy obecności czerwiu temperatura jest stała, niezależna od zewnętrznej.

  • @Arvid-3miasto
    @Arvid-3miasto 3 місяці тому

    Ile procent tego kwasu i jaka ilość na rodzinę ?

    • @igorpawyk730
      @igorpawyk730 3 місяці тому +2

      W lecie 60%, w jesieni 85%. 180 ml na rodzinę, 140 ml na odkład. powinno odparować około 10 - 14 ml na dobę. Intensywność parowania regulujemy wielkością knota.

  • @semco11
    @semco11 3 місяці тому

    Witam
    Paniw Igorze z całym szacunkiem, po co ta cała zabawa?
    Wystarczczy jedna ramka pokarmowa dwie ramki z czerwiem wąsatym (wygryzającym się) omiecione ze wszystkich pszczół i ramka suszu podlana wodą. Na silną rodzinę kładę siatkę moskitierę i na to kratę do poławiania propolisu. Na to stawiam korpus z w/w ramkami w centrum zakryte zatworami z jednej i z drugiej stony. Puszczam matkę i nie otwieram wylotka. Po około tygodniu do 10 dni przekładam korpus z matką na miejsce docelowe, zasilam czerwiem w różnym wieku bez pszczól cały czas dokarmiając syropem 1:1. I po sprawie.
    Pozdrawiam

    • @igorpawyk730
      @igorpawyk730 3 місяці тому +2

      Z całym szacunkiem- a po co ta cała zabawa: siatka moskitiera, plus krata do poławiania propolisu, trzy ramki nad silną rodziną, po tygodniu przekładanie na miejsce docelowe, zasilanie czerwiem w różnym wieku...W czym ta metoda jest prostsza? Dodatkowo obawiałbym się podkarmiać syropem takie maleństwo bez pszczoły lotnej , szczególnie w okresie bezpożytkowym - przepis na rabunek, strata całego odkładu i cennej matki. W metodzie stosowanej i opisanej na filmiku, odkład ma pokarm w przełożonych plastrach, a podkarmiam po 10 dniach, dwu tygodniach ciastem lub co najwyżej inwertem, który nie przyciąga rabusi.
      Ale jeśli Pan woli metodę, którą Pan opisał i sprawdził, to tylko stosować - ważny jest pozytywny skutek.

    • @semco11
      @semco11 3 місяці тому +1

      Właśnie tak wolę i stosuję. I jak na razie ta metoda mnie nie zawiodła. Co nie znaczy, że neguję pański sposób. W pańskim sposobie jest trochę więcej zabawy i nie mam pewności co do skuteczności. To już wolałbym zrobić nalot na matkę. Choc zależy jak kto na to patrzy.
      Życzę wszystkiego dobrego.
      Pozdrawiam.