Wodospady niosące w sobie krople wrogie Je zwalczyć musze, lecz często nie mogę iść z zimną krwią Przeciwności dusze, przy tym napinam ryzyka kusze, I ucze się na błędach - zwalniam tępa. Okaleczona w tym boju pięta, Toczy się walka o lepsze jutro tak jak o fotel prezydenta, Przecięta rozumu szarfa, pękła struna, Nie zagra melodii ta harfa, I martwa ma nadzieja Spotka w Saliam ten towar, bo to nie samosieja A trojański koń czeka pod mą fortecą Gwiazdy nie świecą, komety leca Mówie: "Witam" wbity w pole, walki liczą, Sprytu kroki przed zniszczeniem nie zabezpieczą, A pokoje w pokojach są labiryntu w czyny, Szukam spokoju w słojach, oto codzienność moja spędzona w bojach, Mówią, że zostanie zbita, to napewno, Lecz aby nie za wcześnie, bo to za miecz chwyta, I czytam doświadczenia mego gazete, Czy ujrze w tym wyścigu mete? UUU.. Wiara jest mym maczetem, taka to wysiłek nie duma, bo w nich makrete, I niech przeklęte zostaną wszystkie przegrane wojny, I weź tu kurwa bądź spokojnym, kiedy własnym zostajesz wbity, To opowieść to książka o porwanym prawdziwym, W życiu karlity, jednolity, to kolor, Z dumą kojarzony jak morro i sporo jeszcze do zwalczenia, Problemów życiowych do uśpienia. I wbij to w motyw, że po każdej wygranej czeka Cię premia.
moja pierwsza płytka hip hopowa to była paktofonika, ale teraz przypominają sie stare czasy za małolata :)
Klasyk.. co za muzyka.
Czasami trzeba wrócić do źródła... Uspokoić się i patrzeć długodystansowo. W życiu nie ma wygranych, każdy cierpi po nic. Skumaj to.
No zajebisty kawałek i łza się kreci
stare dobre klimaty co tu duzo mowic
Super;d moja 1 płyta ;d hip hoP
Klasyka AlkochOlika pozdro wróćmy do klasyki xD
Wodospady niosące w sobie krople wrogie
Je zwalczyć musze, lecz często nie mogę iść z zimną krwią
Przeciwności dusze, przy tym napinam ryzyka kusze,
I ucze się na błędach - zwalniam tępa.
Okaleczona w tym boju pięta,
Toczy się walka o lepsze jutro tak jak o fotel prezydenta,
Przecięta rozumu szarfa, pękła struna,
Nie zagra melodii ta harfa,
I martwa ma nadzieja
Spotka w Saliam ten towar, bo to nie samosieja
A trojański koń czeka pod mą fortecą
Gwiazdy nie świecą, komety leca
Mówie: "Witam" wbity w pole, walki liczą,
Sprytu kroki przed zniszczeniem nie zabezpieczą,
A pokoje w pokojach są labiryntu w czyny,
Szukam spokoju w słojach, oto codzienność moja spędzona w bojach,
Mówią, że zostanie zbita, to napewno,
Lecz aby nie za wcześnie, bo to za miecz chwyta,
I czytam doświadczenia mego gazete,
Czy ujrze w tym wyścigu mete? UUU..
Wiara jest mym maczetem, taka to wysiłek nie duma, bo w nich makrete,
I niech przeklęte zostaną wszystkie przegrane wojny,
I weź tu kurwa bądź spokojnym, kiedy własnym zostajesz wbity,
To opowieść to książka o porwanym prawdziwym,
W życiu karlity, jednolity, to kolor,
Z dumą kojarzony jak morro i sporo jeszcze do zwalczenia,
Problemów życiowych do uśpienia.
I wbij to w motyw, że po każdej wygranej czeka Cię premia.
to ja wojownik walczący, nie o pomnik a o pokój...
Klasssyka!
@JoJo86ck co to ma znaczyc? ze ty sluchasz new shool to nie znaczy ze wszyscy
przymuł