Witam. już jestem, śpieszę z komentarzem :D 1. Bardzo fajny film, podoba się :D 2. Twarz mi się cieszy i serce rośnie, jak widzę swoje produkty, które są używane i mają się dobrze (są różne etapy i pojęcia "dobrze" ) :D 3. Oczywiście, możemy serwisować Twój nóż i wróci do Ciebie prawie jak funkiel nówka, mało śmigany, nie palony, garażowany, jeżdżony przez doktora :D 4. Zebrano jest mało odporne na warunki atmosferyczne, ale każda rękojeść w naszych wyrobach poddawana jest naszej specjalnej impregnacji w gorącej kąpieli, przez co drewno nie jest powierzchownie pokryte impregnatem, ale "dogłębnie napite". Cieszę się, że sprawdza się ona nawet w tak ciężkich warunkach o których opowiadacie :) 5. Seria noży pokrytych "rudą jędzą " ? Hmm, można to przemyśleć, albo po prostu kilka noży wrzucisz do wanny z słoną wodą :D 6. Dziękuję, pozdrawiam, do zobaczenia :D
Po szwach na pochwie myślałem już że to to nóż od ucznia Tadka z Bielskiej Najemnej, a tymczasem Garbacz sam się podpisał i wyszło, że to nóż od kowala co z Vatahą trzyma :D Stal węglowa musi rdzewieć i będzie. Sam mam kilka nabytków i potwierdzam, jak nie zaimpregnujesz olejem lnianym i odłożysz do szuflady to po jakimś czasie czarne jak wdzianko klechy... mimo wszystko parę patyczków ciupniesz i jak nowe z ostrością, a do tego ta patyna.. mrrrr ^^
Ja mam noz od 9 lat ktory kupilem opisywany jako damast. Nie jest to damast lecz dziwer, ale prawdziwy. Wyraznie widac te skuwane warstwy stali. Przez pierwsze dwa lata to chuchany i cackany, bo bylo drogo, ale pozniej to juz jako narzedzie robocze. To jakas rzemieslnicza robota bez zadnej marki, ale naprawde dobre. Wzery i powierzchowna korozja to historia tego noza. Rekojesc z drewna rozanego - uplyw czasu minimalny. Bardziej widac na nim rozne przygody. Ta szczerba na rekojesci od wbijania kolka pod tarp w zamkowym murze, ten nalot to ma dwa lata juz - po tym szczupaku sprawianym w deszczu, to widoczne wyszczerbienie na ostrzu - godzina rozpalania ogniska od krzemienia w listopadzie. Biore go do reki i wiem gdzie z nim bylem. I po co.
Mory węglowe korodują w oczach a te nierdzewne tak niesmiało.. Mora Companion MG (S) delikatnie mi zardzewiała.. po kilku miesiącach ale nie była zmoczona. Więc własciwie nie wiem dlaczego. Sam czubek był rudy. Co ciekawe zeszło to zupełnie bez śladu. Węglowa mora po starciu rdzy zostaje czarne odbarwienie niczym oksyda. Nie mniej jednak Mory to klasa sama w sobie.. budżetowe i bardzo przyjemne w użytkowaniu. Węglowe łatwo naostrzyć zaś nierdzewne trudniej i ciężko do takiego poziomu jak węglowe.
Świetny film jak zawsze z tej serii...wiecie co jest straszne? Że na prawdę są ludzie którzy chcą reklamować to że nóż zardzewiał....znam takie przypadki...są na tyle tępi lub na tyle mają wszytko gdzieś ze nie potrafią zadbać o nóż w warunkach nawet domowych a później wielka trwoga bo to wina na pewno knifemakera, bo stał do kitu. Co do akurat nessmuka to posiadam ten sam model, jest to jeden z moich ulubionych nozy i szczerze polecam Garbaty Knives :) Pozdrawiam Was serdecznie :)
Nie ma czegoś takiego jak 100% stal nierdzewna. Nóż to narzędzie, dopóki spełnia swoją rolę mimo złapania rudej, sprawdza się w działaniu nie widzę problemu. To tylko narzędzie a nie cel!
Być może nie w 100%, ale na pewno w 99.999% nierdzewna jest H-1. Kiedyś była w niektórych Benchmade-ach, teraz Spyderco Salt. To dosyć specyficzna stal, węgiel jest zastąpiony przez azot.
film stary, ale ja polecam mieć zwitek welny stalowej zlepionej tłuszczem albo olejem, który dodatkowo rozpuszcza brud i konserwuje odrazu, a sama wełna nie robi rys specjalnie
junglecrafty - ua-cam.com/users/junglecraftyvideos Tu pokazuje np. swoje parangi, z których najbardzie chamskie wżery wydaje się mieć ta nierdzewna :) ua-cam.com/video/2VjHMMwt7AM/v-deo.html
Dobra stal starzeje się szlachetnie zrobi się brązowa warstwa jak farba ona nie brudzi nie psuje smaku chodzi o metaliczne posmaki babcia miała taki tasak od do buraków krojenia dla królików był brazo ostry gwoździe można było tym rąbać 😅to była ruska stal Stalina 😂
Witajcie, proszę was o naukę, bo nie cholery nie rozumiem tego zachwytu nad stałą węglową.... Swój nóż zrobiłem z 4 H 13 i jest super, 57HRC i nie trzeba uważać na wodę.... Co was tak urzeka ta rdza i metaliczny posmak na jedzonku?
To zależy w jakim kontekście. Jeśli chodzi o tą konkretną wyprawę, to chodziło o próbę utrzymania jej w duchu tradycji i ograniczenie nowoczesnych wynalazków do minimum. Na codzień, to pewnie łatwość ostrzenia, możliwość patynowania, krzesania iskier, a w większych nożach, wytrzymałość na pękniecia czy złamania. No i oczywiście urok tradycji. Kiedy kupuje sobie piękny fiński nóż puukko od H. Roselli, to robię to częściowe ze względów estetycznych i chcę, żeby on był jednak z węglówki. Podobnie jak nie zniósłbym nierdzewnego miecza wikingów.
@@MrSzymonSz jest kilka rzeczy których nie powinno się dawać w prezencie- nóż, buty, krzyż, zegarek, świeca i jeszcze coś ale nóż buty i zegarek najważniejsze chyba, można np za taki prezent symbolicznie zapłacić złotówkę lub nawet grosza a nic złego się nie zdarzy 😎
Każdy nóż to narzędzie. Jak się o nie zadba tak się ma. Jesteście w sytuacji, że cięzko o to zadbanie więc efekty są jakie są. Osobiście jakoś wolę nierdzewne, bo prościej z tym żyć. I tyle... zero w tym filozofii.
Takie noże warto aby miały oksydę. A najlepszą oksydę robią Cyganie. Musicie jakiegoś znaleść żeby wam zrobił, bo na pewno nie powie jak to zrobić. To ich tajemnica.
Witam. już jestem, śpieszę z komentarzem :D
1. Bardzo fajny film, podoba się :D
2. Twarz mi się cieszy i serce rośnie, jak widzę swoje produkty, które są używane i mają się dobrze (są różne etapy i pojęcia "dobrze" ) :D
3. Oczywiście, możemy serwisować Twój nóż i wróci do Ciebie prawie jak funkiel nówka, mało śmigany, nie palony, garażowany, jeżdżony przez doktora :D
4. Zebrano jest mało odporne na warunki atmosferyczne, ale każda rękojeść w naszych wyrobach poddawana jest naszej specjalnej impregnacji w gorącej kąpieli, przez co drewno nie jest
powierzchownie pokryte impregnatem, ale "dogłębnie napite". Cieszę się, że sprawdza się ona nawet w tak ciężkich warunkach o których opowiadacie :)
5. Seria noży pokrytych "rudą jędzą " ? Hmm, można to przemyśleć, albo po prostu kilka noży wrzucisz do wanny z słoną wodą :D
6. Dziękuję, pozdrawiam, do zobaczenia :D
Po szwach na pochwie myślałem już że to to nóż od ucznia Tadka z Bielskiej Najemnej, a tymczasem Garbacz sam się podpisał i wyszło, że to nóż od kowala co z Vatahą trzyma :D
Stal węglowa musi rdzewieć i będzie. Sam mam kilka nabytków i potwierdzam, jak nie zaimpregnujesz olejem lnianym i odłożysz do szuflady to po jakimś czasie czarne jak wdzianko klechy... mimo wszystko parę patyczków ciupniesz i jak nowe z ostrością, a do tego ta patyna.. mrrrr ^^
Ja mam noz od 9 lat ktory kupilem opisywany jako damast. Nie jest to damast lecz dziwer, ale prawdziwy. Wyraznie widac te skuwane warstwy stali. Przez pierwsze dwa lata to chuchany i cackany, bo bylo drogo, ale pozniej to juz jako narzedzie robocze. To jakas rzemieslnicza robota bez zadnej marki, ale naprawde dobre. Wzery i powierzchowna korozja to historia tego noza. Rekojesc z drewna rozanego - uplyw czasu minimalny. Bardziej widac na nim rozne przygody. Ta szczerba na rekojesci od wbijania kolka pod tarp w zamkowym murze, ten nalot to ma dwa lata juz - po tym szczupaku sprawianym w deszczu, to widoczne wyszczerbienie na ostrzu - godzina rozpalania ogniska od krzemienia w listopadzie. Biore go do reki i wiem gdzie z nim bylem. I po co.
Mory węglowe korodują w oczach a te nierdzewne tak niesmiało.. Mora Companion MG (S) delikatnie mi zardzewiała.. po kilku miesiącach ale nie była zmoczona. Więc własciwie nie wiem dlaczego. Sam czubek był rudy. Co ciekawe zeszło to zupełnie bez śladu. Węglowa mora po starciu rdzy zostaje czarne odbarwienie niczym oksyda. Nie mniej jednak Mory to klasa sama w sobie.. budżetowe i bardzo przyjemne w użytkowaniu. Węglowe łatwo naostrzyć zaś nierdzewne trudniej i ciężko do takiego poziomu jak węglowe.
Szacun👍👍
Pozdrawiam Piotr
🌲🌲🔥🌲🌲
Oczy szufladowych masochistów krwawią 😆😆
Fajny odcinek.
Pozdrawiam serdecznie
Też mam Nesmuka mój ulubiony nóż 🤩🤗
Dziekuje za film Panowie, powodzenia.
I rozwaliliście system . Brawo w końcu jakiś test rdzewienia !
Czad wyprawa, podziwiam Panowie.
Papier ścierny 800 i troche czasu trzeba poświecić i można noże doprowadzić do doskonałego stanu. Pozdrawiam z BC.
Fajny materiał. Od teraz rdza nie jest już taka straszna 😄
Nagrywki świetne! Pozazdrościć wyprawy. Następnym razem zmień tylko muzykę na taką "bardziej w klimacie" bo te nowoczesne brzmienia psują imersję ;]
Łapka w górę i biorę się za oglądanie. Pozdrawiam serdecznie 👍👍🌲🌲👍👍
Ja to samo ;)
Świetnie się Was ogląda. Zazdroszczę przygody ;-P
Świetny film jak zawsze z tej serii...wiecie co jest straszne? Że na prawdę są ludzie którzy chcą reklamować to że nóż zardzewiał....znam takie przypadki...są na tyle tępi lub na tyle mają wszytko gdzieś ze nie potrafią zadbać o nóż w warunkach nawet domowych a później wielka trwoga bo to wina na pewno knifemakera, bo stał do kitu. Co do akurat nessmuka to posiadam ten sam model, jest to jeden z moich ulubionych nozy i szczerze polecam Garbaty Knives :) Pozdrawiam Was serdecznie :)
Olej lniany następnym razem 😀🔪🔪🔪 super przygoda zazdroszczę wam, pozdro
Witam mega 🙌👌🙏👍🏆🥇
Nie ma czegoś takiego jak 100% stal nierdzewna. Nóż to narzędzie, dopóki spełnia swoją rolę mimo złapania rudej, sprawdza się w działaniu nie widzę problemu. To tylko narzędzie a nie cel!
Być może nie w 100%, ale na pewno w 99.999% nierdzewna jest H-1. Kiedyś była w niektórych Benchmade-ach, teraz Spyderco Salt. To dosyć specyficzna stal, węgiel jest zastąpiony przez azot.
Musi byś przynajmniej troszkę węgla, inaczej nie była by to stal :P
@@konradakomy2212 Teoretycznie tak, ale... ;)
@@michawojtaszek6504LC200-N też
SUPERowowowowo!!!!
🌲 fajne było 🌲 👍 🌲 dzięki 🌲
Bardzo fajny pomysł na odcinek😁
Uśmiałem się😂
Ruda patyna...😄
👍👍👍
film stary, ale ja polecam mieć zwitek welny stalowej zlepionej tłuszczem albo olejem, który dodatkowo rozpuszcza brud i konserwuje odrazu, a sama wełna nie robi rys specjalnie
Spróbujcie czyścić węglem drzewnym a nawet popiołem z tytoniu musi być on trochę wilgotny trzymany w skórze
2,44 posiadam dokladnie ten sam noz.Znalezli go ciocia i wojek na wyprawie w Canadzie. Pozdro! dozo
Moral z tej historyjki?!
Nie lezcie dlugo w mokrej pochwie!
Bo staniecie sie starym piernikiem. Hej !
kawałek szmatki + popiół z ogniska i po problemie .taką lekką rudą nie ma się co przejmować .
szmatka i piasek, w każdym razie na felgi działało :D
Jak mozna miesiac wytrzymac w lesie bez " szuflady " ?!
12:18 wie ktoś o jakim kanale mowa?
junglecrafty - ua-cam.com/users/junglecraftyvideos
Tu pokazuje np. swoje parangi, z których najbardzie chamskie wżery wydaje się mieć ta nierdzewna :) ua-cam.com/video/2VjHMMwt7AM/v-deo.html
Nóż ze stali węglowej musi rdzewieć kupujący taki nóż godzi się na to
Dobra stal starzeje się szlachetnie zrobi się brązowa warstwa jak farba ona nie brudzi nie psuje smaku chodzi o metaliczne posmaki babcia miała taki tasak od do buraków krojenia dla królików był brazo ostry gwoździe można było tym rąbać 😅to była ruska stal Stalina 😂
Witajcie, proszę was o naukę, bo nie cholery nie rozumiem tego zachwytu nad stałą węglową....
Swój nóż zrobiłem z 4 H 13 i jest super, 57HRC i nie trzeba uważać na wodę.... Co was tak urzeka ta rdza i metaliczny posmak na jedzonku?
To zależy w jakim kontekście. Jeśli chodzi o tą konkretną wyprawę, to chodziło o próbę utrzymania jej w duchu tradycji i ograniczenie nowoczesnych wynalazków do minimum. Na codzień, to pewnie łatwość ostrzenia, możliwość patynowania, krzesania iskier, a w większych nożach, wytrzymałość na pękniecia czy złamania. No i oczywiście urok tradycji. Kiedy kupuje sobie piękny fiński nóż puukko od H. Roselli, to robię to częściowe ze względów estetycznych i chcę, żeby on był jednak z węglówki. Podobnie jak nie zniósłbym nierdzewnego miecza wikingów.
Racja, chylę czoło....
Świetne filmy, zazdroszczę wyprawy!
Serdecznie pozdrawiam
Kolega w Szkocji zgubił nóż bo go dostał w prezencie a noża nie wolno po prostu podarować. Dobrze że to się gorzej nie skończyło 🤦.
Nie wono noża podarować?
@@MrSzymonSz jest kilka rzeczy których nie powinno się dawać w prezencie- nóż, buty, krzyż, zegarek, świeca i jeszcze coś ale nóż buty i zegarek najważniejsze chyba, można np za taki prezent symbolicznie zapłacić złotówkę lub nawet grosza a nic złego się nie zdarzy 😎
@@miszczu85 Nie znałem tego. Osobiście otrzymałem w prezencie chyba wszystko z wyżej wymienionych zakazanych owoców :)
To przykre- uważaj na siebie 😎
@@miszczu85 Jak wierzysz w zabobony to się sprawdza ja nie wierzę.
Każdy nóż to narzędzie. Jak się o nie zadba tak się ma. Jesteście w sytuacji, że cięzko o to zadbanie więc efekty są jakie są. Osobiście jakoś wolę nierdzewne, bo prościej z tym żyć. I tyle... zero w tym filozofii.
I reklamy... Garbatemu skoczyła sprzedaż o 100% :)
Takie noże warto aby miały oksydę. A najlepszą oksydę robią Cyganie. Musicie jakiegoś znaleść żeby wam zrobił, bo na pewno nie powie jak to zrobić. To ich tajemnica.
Wymyślono nierdzewkę to się w dupach poprzewracało i żelaziowo-wunglównych, qrła, się zajechciewa!
Jak by to napisał prawilny Sebix buszkraftu -Mora lepsza....
Dziwne że tak nesmuk tak zardzewiał
Węglówka w wilgotnych warunkach. Możliwe, że skóra pochewki była mokra.