Co do 5, czyjś nałóg to nie jest tylko "niefajna część". Jeśli ktoś ma problem z alkoholem i z takim bagażem wchodzi w związek to jest ogromna szansa granicząca z pewnością że odbije się to na partnerze. Sam niedawno wyszedłem ze związku w którym wpadłem we współuzależnienie bo wydawało mi się że jestem w stanie pomóc drugiej połówce z nałogiem. Nie byłem w stanie i nikt nie jest w stanie dopóki osoba z nałogiem sama nie zacznie się leczyć. I to że nie podoba Ci się że partner ma nałóg nie świadczy o tym że jesteś dupkiem który nie bierze odpowiedzialności za trudniejsze kawałki drugiej osoby, tylko o tym że dbasz o samego siebie i o swoje zdrowie psychiczne. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że bardzo ciężko jest nie wpaść we współuzależnienie, a ono z kolei zostawia trzeźwego partnera bez sił do życia, bo zużywa wszystkie jego zasoby i zostawia z lękiem że partnerowi w końcu się coś stanie.
Podsumowując: 1) Myślimy, że wszyscy są tacy jak my. 2) Druga osoba potrzebuje Cię! 3) Bawi się w gierki. 4) Dozbraja kolejne informacje. 5) Chce tylko dobre rzeczy. 6) Ktoś nie żył samodzielnie przed związkiem. 7) Słyszy tylko to co chce słyszeć. 8) Nie ma pomysłu jak poradzić sobie z przeszłością. 9) Nie chce przestać być singlem. 10) Nie potrafi znieść odmowy.
Dodała bym do tego wszystkiego dopatrywanie się w zwyczajnej odpowiedzi czegoś negatywnego. Przykładowo najprostsza codzienność i na pytanie, czy chcesz herbatę mówisz "Nie, dzięki, piłam/piłem niedawno" i tu pytanie, dlaczego nie chcesz? Oskarżenia, że strzelasz fochy, lub zwyczajna rozmowa i nagłe oskarżenia, że coś Ci nie pasuje, gdy wszystko jest w porządku. Wmawianie nieprawdy, kreowanie wyssanych z palca wydarzeń, fałszywe argumenty, gdy oskarżana osoba naprawdę nie miała złych zamiarów przekreślają całą relację, ponieważ nie jestešmy na oddziale psychiatrycznym, gdzie pacjent wmawia coś, czego nie ma. I nie mówię tu o sytuacji, gdzie nie chcemy rozmawiać o swoich problemach, czy nie dopuszczamy myśli, że to faktycznie my zrobiliśmy coś złego.
to prawda baby tak mają, byle pierdoła urośnie do problemu na skalę światową, dlatego podarowałem sobie związki z tymi wariatkami, teraz mam spokój i nikt mi problemów nie szuka na siłę.
@@mrdover jasne tylko jeżeli to rzeczywiście problem. Można mieć problem ze zupa za słona albo że piloty równo nie leżą - warto się wtedy puknąć w głowę i zadać sobie pytanie "o co mi w sumie chodzi" i dlaczego to dla mnie takie ważne, może to jednak sztuczny problem, wyolbrzymiony, pozbawiony jakichkolwiek logiki. Poza tym trzeba mieć świadomość że nikt nie jest robotem, możemy myśleć, robić 1 rzecz na raz i czasami zwyczajnie się o czymś nie pomyśli.
Takie osoby strasznie utrudniaja komunikacje i porozumienie. Cos powiesz a ona juz "wszystko wie" nawet jak nie wyrazisz sie do konca i zupelnie nie to co ona masz na mysli. Mowisz o swoich emocjach i odczuciach, a ona ze o cos ja oskarazasz i obwiniasz... tlumaczenie ze tak nie jest tylko pogarsza sprawe.
Po latach doświadczenia dodam kolejna flagę Nadmierne przywiązanie i słuchanie rodziców, bycie takim " pieskiem na wezwanie", uzgadnianie przede wszystkim z nimi rzeczy zamiast z żoną/ mężem, ignorowanie potrzeb
@@anteksolok jeżeli dobrze Cie zrozumiałam to nie. Przede wszystkim rodzice, z partnerem nie uzgadnia się planów, nie rozmawia się o tym tylko go informuje....
Znałem taką która miała większość tych flag w pewnym momencie poszła bez słowa i toksycznie próbowała udowodnić relacjami na insta jak fajnie bawi się beze mnie, co było tylko iluzją. Kilka miesięcy później sama zaczęła pisać do mnie ponownie, ale nie ma już opcji na powrót po tym co zrobiła:)
Mega materiał, tak wciągnął że bylem w stanie go z pauzować w połowie. Skończyć pracę aby w spokoju się delektować szczegółami. Pierwszy raz na ten kanał trafiłem. Wielka szkoda że nie widziałem wcześniejszych materiałów, ale po tym jestem przekonany że będą również wybitne. Powodzenia ☯️🧘🏻♂️🖖🏿✌🏿🫂
Cztery czerwone flagi odnośnie kobiet : 1: obecność w życiu bliskiego męskiego przyjaciela- uzależnienie od uwagi drugiej osoby problem niskiej wartości. 2: długi - niegospodarność pomimo braku rodziny dużych wydatków itp.. 3: brak podczas dorastania w życiu dziewczyny silnego mężczyzny - ojca i powód jest tu nie istotny. Taka dziewczyna nie ma wzorca zachowań mężczyzny jest sfeminizowana bardziej skupiona na sobie i podatna na wpływy koleżanek których zdanie w kluczowych kwestiach zwiazku będzie bardziej istotne niż twoje - będzie tobą gardzić . 4: Drewno powinno się wiązać z Drewnem więc jeśli większość miesiąca boli ją głowa niech znajdzie sobie drugiego takiego i razem hobbystycznie testują uzależnienie od paracetamolu (tutaj omawiany punkt 5) i odpadnie wam również tutaj omawiany punkt 10 czyli odmowa
Hej , dodalabym 11 czerwoną flagę , mianowicie aby zwrócić uwagę naj to jak wyraża się ewentualny partner / ka o swoim poprzednim związku ( o osobie ) . Jaka była przyczyna rozstania itd. Świetny temat. Gratuluję. W świecie pozbawionym calkowitej spontaniczności w poznawaniu się wzajemnie. Takie instrukcje są bezcenne. A to do osoby , która pisze o 1 Maja. Gdy będzie 11 czerwonych flag - to koniecznie w dniu 11 listopada , będzie fajnie , będą nieźle powiewac !!!
2 роки тому+18
Wiecie, że mam ponad 25 filmów na temat związków i utrzymywania dobrych relacji? Są tutaj: ua-cam.com/play/PLz_A0HATxd86HAkPkgIgoglzrKUavuBal.html
Jak zwykle świetny materiał - dzięki piękne. Od siebie dołożyłbym flagę nr 11 pt. "TEGO KWIATU JEST PÓŁ ŚWIATU". Partner mówiąc takie albo podobne słowa daje nam do zrozumienia, że tak naprawdę nie zależy mu na nas i jeśli coś nam się nie podoba, to możemy znaleźć sobie kogoś innego. Nie chce przy tym zmieniać w sobie czegokolwiek czy pracować nad związkiem. Mega toksyczna flaga. A przy tym to obrzydliwa, niezdrowa manipulacja.
ciekawe spostrzezenie... a cytat calkiem popularny w meskim gronie. jeszcze nie zdarzylo mi sie czegos takiego uslyszec w stosunku do mnie i raczej w posluchanych meskich pocieszeniach po rozstaniu raczej niz wypowiadeane do plci przeciwnej.. gdyby jednak ktos do mnie cos takiego powiedzial pewnie wystawilabym walizki za drzwi i polecila poszukac sobie inny kwiat. ale byc moze sa kobiety co pomimo wszystko trwaja w zwiazku z takimi mezczyznami.
@@maamiss5561 chyba nie maja wyjscia jak sie usmiechnac skoro "MĄŻ dowcipnis" . Ja sie dziwie ze one usmiechaja sie na niewybredne dowcipy (typu "a beda tam jakies fajne laski?" wole nie przytaczac dalej :D ) nawet zanim zdecyduja sie na trwaly zwiazek podpisany na papierze. I to czasem ładne ktore moglyby miec kazdego.
Mmm zajebiście miałem wszystkie czerwone flagi szkoda że ten videos nie powstał jakieś 4 lata temu 🙃 byłem młody i głupi i nadal jestem młody i trochę mniej głupi
Ja dodam od siebie nagminne wspominanie byłego partnera/byłej partnerki, a zwłaszcza na początku znajomości. Jasny sygnał, że jestem jedynie plastrem w życiu drugiej osoby
Moj były mąż mnie tak zdołował... oszukał nawet sądy, gdzie kłamał jak z nut.. dzieci też tak zmanipulował... ostatnio syn mi powiedział, że wszystko co było kiedyś już się nie liczy ( sąd przyznał mężowi dzieci). Syn mieszka z tatą u konkubiny (wcześniej u dziadkow)... znacząco ograniczał mi kontakt z dziećmi... sąd też nie reagowal ( teściowie mają znajomego adwokata :) ). I pozamiatane
ja walcze o coreczke z kobieta ktora mi uniemozliwia kontakty od kliku lat
2 роки тому+22
Jak czytam czasem relacje ze spraw sądowych rozwodowych, to wyłania się jakiś dziwny fikcyjny świat fantastyki procesowej, ludzie w pismach sądowych są 180stopni inni od rzeczywistości. Czasem mówienie zgodnie z prawdą wcale nie wychodzi na korzyść, to smutna rzeczywistość.
@@miytwoj817 ja mam ten 'problem' od 2012. Dopiero niedawno udało mi się pozbierać (co nie znaczy że kogoś już mam). Czasem jak o tym myślę mam ochotę się śmiać, choć płakać też już umiem... wcześniej coś mi się zablokowało... ale boli nadal...
Nie słyszałam, żeby tak bez powodu konkretnego orzekano, aby dzieci były u ojca a nie u matki. Aczkolwiek nie twierdzę, że tak nie było, tylko to raczej bardzo rzadka sytuacja.
11. Dopytywanie rodziców o każdą pierdołę, brak samodzielnej decyzyjności. 12. Prowadzenie konwersacji na basie licytacji: opowiadasz wydarzenie że coś się akurat stało, a druga osoba opowiada swoją podobną historię z przed X lat bo jej była na większą skalę.
Wszystko dobrze powiedziane, ale brakuje mi jednej rzeczy. W paru przypadkach to podkreśliłeś, ale w dużej większości nawet nie wspomniałeś. Mam na myśli "to zależy" ew. "to zależyzm" w myśl nazwy podejścia. Żadna z tych sytuacji nie może być traktowana całkowicie bezwzględnie, wszystko zależy od okoliczności, charakteru, bagażu(w którym akurat dałeś o tym znać, więc szanuję.) czy też samego sposobu przekazania danej informacji(tutaj też podkreśliłeś że nie należy teatralnie odmawiać etc.). Nie jest to jakaś wielka sprawa, ale mi osobiście to przeszkadza(możliwe że chcę być po prostu zbyt fair względem możliwie każdej osoby, nie wiem). Tak czy inaczej, kawał dobrej roboty i dziękuję za poruszenie dość kłopotliwego oraz niewyobrażalnie trudnego tematu, jakim są RedFlagi w związkach(lub przed nimi). Pozdrawianko, pozostań nieprzeciętny i niech moc zawsze będzie z tobą.
Co Wy pier.... Jak ktoś przepracował temat i każdy ma inną relacje i nie smoki cholewek do drugiej osoby, to jaki to jest problem? Problem jest wtedy gdy ktoś każe na siłę się odciąć od tego... To jest kontrola... Jaki problem mieć dobra relacje z była partnerką skoro sami się rozeszliscie bo "nie grało" między wami?
To czemu moja pierwsza ocena zgadza się w stu procentach.Rozmawiam z kimś 15minut i już wiem!Kiedyś próbowałam to zmienić ,nie oceniać na początku.Zle na tym wyszlam
Czerwona flaga to też takie tkwienie w próżni. Niby fajnie coś idzie do przodu,ale nie jest to ustalone i w końcu relacja stoi w miejscu i nie wiadomo już czy to przyjaźń czy coś więcej 🤣
moj sprzeciw w komentrzu budzi czerwona flaga z punktu nr 5 . Jasne ze bierzemy osobe taką jaka jest ale uzaleznienie od alkoholu nie wydaje mi sie tu dobrym przykladem Pewnie autor mial inne intencje ale dla mnie to brzmialo troche tak jakbym musiala akceptowac wszystkie zle rzeczy w partnerze albo nie nadaje sie do zwiazku. Ja natomiast uwazam ze wiele osob wiaze sie z uzaleznionymi partnerami "bo moja milosc go zmieni" a potem sie okazuje ze jednak nie zmienila co jest oczywiste i jest problem bo np partner pije, bije i sa awantury. Uwazam ze nie ma ludzi idealnych i wiadomo trzeba wziac na to poprawke, ale tez kazdy ma swoje granice. Nie musimy tolerowac wszystkiego. Punkt 6 idealny.
Tak w sumie to według 6 punktu, osoby z poważniejszymi niepełnosprawnościami ruchowymi mają przerąbane. Choć wiadomo to nie ich wina, no i wiadomo czasem jedne rzeczy mogą zrobić, a inne odpadają, szczególnie te fizyczne
Życie jest tak skonstrułowane że musimy z kimś być.. nawet w hotelach nie ma jedynek albo trzeba zapłacić więcej.. ciężko samemu dostać kredyt..w banku pytają o partnera.. 🤷 opłaty za mieszkanie i rachunki zrujnują gdy jest się samemu..
oglądanie takich filmów z jednej strony pozwala rozwiązać. pewne problemy. pozwala zajrzec w siebie. i probowac zmienic rzeczy na lepsze. druga strona gorsza. to taka. ze sam grzebiesz w swoim umysle. na jedno rozwiazanie problemu. pojawia sie conajmniej jedno kolejne. ktore tworzy reakcje lancuchowa. pozdrawiam.
2 роки тому
:D Możesz bezmyślnie robić w kółko to samo, niestety myślenie boli :)
Proszę o radę, co jeśli dołączasz do grupy znajomych z którymi wyszła Twoja żona, i jest w tej grupie jej kolega z pracy , a Twoja żona mówi ci , żebyś coś pokazał przy nim, że np. Na wejściu do pubu znasz kogoś na bramce, bądź np. Tzw. Pokaż coś więcej od siebie, to ja mam pajacować przed kimś i coś udowadniać? Rozsądek podpowiada mi , że to gruba czerwona flaga...
Chyba czegoś nie rozumiem. Z jednej strony mówisz, że "osoba zaburzona odpowiada za proces leczenia się" czyli partner nie musi brać tego na siebie - ok. Ale wcześniej powiedziałeś, że "wchodzisz w relację całym człowiekiem, również jego problemami". Gryzie mi się to trochę. Zwłaszcza jeśli są to uzależnienia, które podajesz jako przykład. Co tutaj tak naprawdę jest czerwoną flagą - to, że ktoś ma problemy, czy to że partner nie chce się wiązać z kimś z problemami?
SUGERUJE, gdzie jest mozliwe. Aby jak najwięcej osob moglo zapoznac się i ew. zastanowic sie.Swiadomosc. Mozliwosci.To sa konkluzje (w skrocie) z mojego punktu widzenia na KILKA tematow. Z tego co “widze”, lub co widza INNI. Nie udostepnianie wiedzy, informacji jest nieetyczne i niemoralne,(wynalazki, odkrycia itp) generalnie- Sa wyjatki, jak wartosci intelektualne,sekrety biznesowe itp. Innego spojrzenia nie ucza w szkolach publicznych. To nie znaczy ze mozna widziec inaczej. Bez wnikania w zawilosci 2 lub 3 itp dna.Jest wybor, można CZYTAC, czytac wybrane fragmenty lub nie czytac!!! CENZURA to inna sprawa.Jesli czytasz, prosze czytac z pelnym zrozumieniem i spojrzec z “gory” - wiecej widac. Wiekszosc wymaga szerszego wyjasnienia,ale brak miejsca..i to nie jest ...serial, ciag dalszy chyba nie nastapi. Od czytelnika zalezy czy zrobi sobie CDN i zmieni zakres postrzegania. 2 ZLOTOUSCI nie zawsze są “rzecznikamii” PRAWDY, czasem są daleko od niej (maja ukryte cele?). Dobrze by było PRZYJZEC się aktywnym dzialaczom w KAZDEJ DZIEDZINIE. Ich zyciorysy, powiazania, uklady, tez ich bliskich i otoczenia. Wrog mego wroga=przyjaciel? Na jak dlugo? Manipulacja? To juz przerabialismy i przerabiamy. 3 SA OSOBY (platformy spolecznosciowe, medialne i inne) ktore zabraniaja tresci moich komentarzy(nie wyrazam sie). Cenzura?Dotyczy to komentarzy publicznych jak i udzialu w czatach na zywo. Shadow BAN, ciche odrzucenie- nikt nie widzi postu, tylko autor postu.Ciekawe dlaczego?: wRealu24, Milko, Krzysztof Wozniak(Ator itp ), NEOS(M.Jarosiewicz), Niepoprawny Dyplomata, Media Narodowe, bracia Rodzen,myPolitics itp.TOLERANCJA? Czy inne powody? 4 Ne ma znaczenialny wynik przemyslen. Samo zastanowienie sie, to juz krok naprzod.“Rozrywka” nie powinna zajmowac wiekszosci naszego “wolnego czasu”. 6 PRZY PRAWIDLOWEJ NATURALNEJ BAZIE( trzeba przemyslec), wynik myslenia bedzie NATURALNY. W/G pozytywnych NATURALNYCH wartosci (B A R D Z O W A Z N E). 7 JESLI WOLNOSC dla CIEBIE i WSZYSTKICH LUDZI NIE JEST w Twoim postrzeganiu, to idziesz w niewlasciwym kierunku. 9 “ WOLNOSC = gdy rzady boja sie swoich wyborcow. Gdy wyborcy boja sie rzadzacych-to mamy co mamy”. 10 INFO - reputowane, uczciwe, niezalezne, nieskorumpowane zrodla. WIEDZA sama do Ciebie nie przyjdzie. SZKOLNICTWO/EDUKACJA uczy jak czytac instrukcje i ja przestrzegac bez wzgledu na poziom edukacji. Rozszerzenie edukacji poza jej program oficjalny, zbliza nas do“wiedzy”. Latwiej zrozumiec otaczajacy nas swiat i odroznic TEATR, MATRIX,hologram, rezyserowana “rzeczywistosc”, inzynierie socjalna,kreacje iluzji, FAKE NEWS - czesc prawdy itp. 11 SAMA WIEDZA tez nie wystarczy. USWIADOMIENIE sobie tej wiedzy i inteligentne jej ZASTOSOWANIE moze przyniesc pozytywne wyniki. 12 “KTO przedklada „BEZPIECZENSTWO ponad WOLNOSC, nie bedzie mial OBU”. Kwestia czasu. 13 GDY USWIADOMIONO sobie ze KLAMSTWEM, oszustwem i innymi niegodziwosciami można więcej uzyskac(korupcja/szantaz itp), stosuje się to w KAZDEJ dziedzinie naszego zycia. I to nie ma ze NIE. 14 ZANIM OKLAMIESZ KOGOS, musisz oklamac SIEBIE i podjac decyzje OSZUKANIA KOGOS. Jak się z tym czujesz? 15 JEDYNA ostoja P R A W DY może być RODZINA, która stara się rozbic na WSZELKIE sposoby. 16 ATAK personalny jest conajmniej CHAMSTWEM i swiadczy o atakujacym. 18 TRZEBA inicjatywy, kreatywnosci, dzialania. Sprawy DUCHOWE-wzbogacaja-TYLKO czyn moze COS zmienic i o tym wiedza WSZYSCY, lacznie z ciemiezcami. 20 MOZNA ZMIENIC“zaprogramowany“ bieg wypadkow, pomimo przewagi “przeciwnika”. Jego posiadania srodkow przymusu, propagandy, indoktrynacji, sadow, “wladzy wykonawczej“itd. NAS jest WIECEJ. Praworzadnych, uczciwych patriotow. 21 TRZEBA PRZESTAC BAC SIE (emocje, szczegolnie negatywne NIE sa najlepszym doradca). Strach przed smiercia, przyspiesza ja. 24 ODLACZ TV i podobne media, wlacz myslenie, WLASNE. Spojrz z innego punktu widzenia. Druga strona “medalu”?. Najwazniejsze pytanie DLACZEGO? Itp. 25 INTUICJA ma tez znaczenie. NAWET GDY jestesmy swiadkiem wydarzenia, nie zawsze jest to prawdziwe (np.cyrk, iluzjonisci, magicy, spryciarze, oszusci itd, i nie tylko w cyrku ).TYLKO „sprawca PRAWDY”zna ja, reszta być MOZE ja zna. 26 PRAWIDLOWE przyswojenie KAZDEJ tresci wymaga czasem kilkakrotnych powtorzen ze zrozumieniem. Np.teksty techniczne, zapamietanie na stale (tabliczka mnozenia). TRESCI lekkie nie wymagaja takiego skupienia. Zazwyczaj geniuszem nie zostaje sie NATYCHMIAST. Do szkoly nie chodzimy jak na pojedynczy wyklad, ktory mialby z nas zrobic WSZYSTKOWIEDZACYCH. 27 JESTEM wczesnym emerytem. Po studiach technicznych, z mozliwoscia przeprowadzenia prostych analiz, na bazie aktualnej mojej wiedzy (ktora uzypelniam w miare mozliwosci- nie jestem anonimowy) logiki, zdrowego rozsadku, itp. Nie otrzymuje zadnej gratyfikacji od nikogo, jest to moj udzial na rzecz rozszerzenia informacji dla (ja juz na barykady nie pojde) CHCACYCH, MOGACYCH (KOPIOWAC, bez zmian). Jest wiele osob z wieksza wiedza w roznych dziedzinach, ktora chcialbym powiekszyc, jesli to jest mozliwe. Zachecam do przemyslen w tematach WIEDZY UZYTKOWEJ, ktora moze zwiekszyc obszar postrzegania, polepszajac JAKOSC i POZIOM naszego zycia. 28 KAZDA rzecz można upolitycznic,(manipulacja)np. LGBT, Antifa, rasizm, segregacje, stosunki miedzyludzkie itp. W/g mnie KAZDY polityk jest KRYMINALISTA (czasem mimo woli). Np. podobnie jak relacje zlodziej/paser. TAKA SAMA KARA DLA OBU. Kazdy powinien zglosic podejrzenie(nie mylic z donosicielstwem) popelnienia przestepstwa do odpowiednich wladz. Inaczej jest wspolwinny. W praktyce to wyglada inaczej. Tak będzie dopoki POLITYCY beda rzadzic narodami.WIR. 29 W KAZDYM KRAJU jest dosc uczciwych, madrych, lojalnych, inteligentnych patriotow, dla ktorych sluzenie KRAJOWI bedzie misja, poslannictwem. 30 POLITYCY-zakaz czlonkowstwa w Rzadzie. Podobnie jak w Szwajcarii. WIR. 31 DONALD J TRUMP ma wiecej informacjii niz wielu z nas. (moze nie podobac sie nam osobowosc, ale to odbior indywidualny, czasem sugerowany). Nalezy wygrac wojne, a nie tylko bitwe. 32 33 DJ TRUMP zostal “ wyznaczony” aby zrobic “porzadek”( moglby byc KAZDY inny o odpowiednich predyspozycjach), a pociagajacy za sznurki dalej beda to robic, co robia, ale bez GLOBALNEGO KOMUNIZMU (tez go nie chca, 1918)itp. 34 "POKOJOWE" odejscie? Chyba optymalna taktyka.KOMUNISCI sami sie zaorza. Niewybaczalne sa koszty poniesione przez spoleczenstwa w wyniku niegodziwych dzialalnosci. 37 JAKIEKOLWIEK poparcie dla idei kom/soc prowadzi do degradacji jednostki na wielu polach.Namacalne przyklady-(chwilowy pobyt nie daje wlasciwego obrazu):Chiny , Rosja, Kuba , Wenezuela, UE itp).Wybor jest dosc oczywisty (przynajmniej dla mnie). 39 SPOJRZENIE z innego punktu widzenia, zazwyczaj wzbudza wiele emocji.Gdybysmy razem szli krok po kroku,doszlibysmy do podobnych wnioskow. Baza wyjsciowa MUSZA byc podstawowe pozytywne wartosci NATURALNE. Inaczej w ktoryms momencie wystapimy przeciw NATURZE, a to moze byc KATASTROFALNE. 40 TOLERANCJA moze pomoc na drodze do porozumienia (poza skrajnymi przypadkami niezgodnymi z POZYTYWNYMI wartosciami naturalnymi). ROZNICE ZDAN, pogladow,opini,powinny byc czynnikiem ZBLIZAJACYM na drodze do wypracowania WSPOLNEGO porozumienia dla WSPOLNEGO DOBRA. Jakosc myslenia moze byc droga do rozwiazania WSZYSTKICH problemow. I tak bedziemy WSPOLNIE przebywac we WSPOLNEJ przestrzeni, bez wzgledu na to co myslimy. 41 ZLO NALEZY OBNAZAC, NAPIETNOWAC i ELEMINOWAC. Zawsze i wszedzie. BEZ WYJATKU 42 GDYBY okazalo sie prawda, ze wirusy, szczepionki itp. sa OSZUSTWEM, od samego poczatku, w celu KONTROLI i MANIPULACJI, a reszta to TEATR, Matrix itp,sterowana rzeczywistosc, iluzja(z naginaniem faktow do teori i roznych manipulacji, mowienie czesci prawdy,wieloznacznosc slow i pojec). To latwiej byloby zrozumiec bieg wypadkow. Syndrom GOTOWANEJ ZABY 44 KONIECZNIE trzeba zapoznac sie dokladnie z ulotkami producentow WSZELKICH specyfikow, technologia produkcji, zawartoscia, skutkami ubocznymi, oddzialywaniem na leki itd. (THE LANCET med. Int. Zurnal ) TO JEST NASZE i NAJBLIZSZYCH ZDROWIE i ZYCIE 47 TESTY sa niedokladne(musza byc 100%, aby nie ryzykowac naszego zdrowia i zycia,"na wszelki wypadek", rosyjska ruletka? Wynik testu mozna “zaprogramowac”.Wiedza, logika i zdrowy rozsadek i nie bedzie ZADNEJ PLANDEMI, i wielu innych BZDETOW, rozpowszechnianych przez FAKE NEWS, dezinformacje itp. Podawanie niecalej prawdy lub jej przeinaczanie, przemilczanie itd. Podobnie jak reklamy.Trzeba sprzedac produkt, i to liczy sie, reszta ma mniejsze znaczenie 48 MASKA/kaganiec/zamordnik nie eliminuje rozprzestrzeniania elementow rzedu wielkosci “wirusa”. Natomiast pogarszaja jakosci (wlasne CO2 - dopuszczalna granica 1000 ppm) i ilosc powietrza wdychanego do pluc (dziala jak odkurzacz=tez”obce” elementy w samej masce), zmniejszajac doplyw tlenu do komorek i mozgu. Rowniez niebezpieczne wydychanie skoncentrowanej wersji wlasnych bakterii, patogenow itd. A po czasie, choroby pluc, ukladu trawiennego itd. i to niby nie wiadomo skad ( bomba z opoznionym zaplonem )? 49 INNE restrykcje(np.dystans, zakaz zgromadzen itp) powoduja zmniejszenie zaufania spolecznego (podejrzliwosc, agresja, ataki werbalno/fizyczne), ograniczaja kontakty miedzyludzkie i relacje spoleczne, doprowadzajac do stresow, zalaman psychicznych, rozwodow oraz samobojstw. 50 ZaMASKOWANI sa zmuszani do misji samobojczej(tez szczypawki !). A osoby ktore do tego naklaniaja w JAKIKOLWIEK sposob, powinny byc pociagniete do ODPOWIEDZIALNOSCI z wielu PARAGRAFOW. NORYMBERGA. 51 WIRUS NIE jest zywym organizmem(NIGDY nie wyizolowany,raczej podobny do trucizny), ale namnaza sie szybko, a "szczepionki" nie nadazaja (wieczne szczepionki ?), wiec przeciwko czemu szczepimy sie? Co wprowadzamy do naszego organizmu?
Jeśli czujesz jedynie dobre wibracje to bardziej prawdopodobne jest to, że wpadłeś w iluzję niż to, że spotkałeś Yeti - statystycznie dużo łatwiej wygrać w EuroJackpot... Więc lepiej się uszczypnij, gdyż pewnie śnisz a potem obudzisz się z ręką w nocniku - więcej niż pewne, że Twój umysł zafiksował się i Cię sabotuje
Nie ma nic gorszego niż agresywne i przerośnięte ego, szczególnie u kobiet. Nie ma prostrzego sposobu aby się o tym przekonać, niż posłuchać jak i o czym rozmawiają w dużej grupie w miejscu publicznym. Pracuję w restauracji, i widzę jak spadają maski w momencie kiedy ludzie myślą, że nie są obserwowani i jak wypiją do tego jednego głębokiego. Bez obrazy, ale szczególnie kobiety. Niemal widać jak podnosi im sie ciśnienie wraz z tonem głosu i agresją wypowiedzi. Niemal roszczeniowością. Tragedia.
@@magorzataborkowska2683 Nie. Dlatego, że ze względu na ich naturę to je posądzałbym bardziej o zdrowy rozsądek. Ponadto, ze względu na swoje wyczulenie emocjonalne, powinny okazywać więcej zrozumienia i wartości w bardziej wyważonej postawie. Mężczyźni, bardziej targani testosteronem, częściej wykazują się agresją i są mniej empatyczni. Nie traktuj tego co piszę w kategoriach służalczości czy niższości.
Chcesz wiedzieć jaki charakter będzie mieć Twoja partnerka? Poznaj i obserwuj jej matkę. Stare przysłowie mówi: " jaka matka taka córka". Także wygląd na starość będzie podobny. Goethe się mylił. Oczywiście przez zakochanie mamy klapki na oczach i odrzucamy wiele symptomów późniejszych zachowań. Znam to z autopsji;) Potem są dzieci i za późno na krok wstecz. Ucieczka to też żadne wyjście. Pozdrawiam!
2 роки тому+12
Bzdura. Osobowość fakt dziedziczy się w pewnym stopniu, ale od obu rodziców. Osobowość też kształtują czynniki zewnętrzne.
Dla ciebie bzdura, dla innych ludzka natura, że tak zrymuję:) Może i od obojga rodziców, ale zwykle od jednego jest dominująca (zwykle matki). Ludzie przez wieki zauważali taką zbieżność. Rozejrzyj się dookoła, porozmawiaj z tymi którzy są lub byli w związkach. To zweryfikuje twoją książkową wiedzę.
A w przypadku dziecka adoptowanego ma cechy rodziców biologicznych czy adopcyjnych? A takie wychowane w domu dziecka ma osobowość zbiorową, bo ma więcej wychowawców?
@@dorotaja5178Mój komentarz tyczy się większości. W przypadkach o których piszesz dochodzą inne okoliczności które mają wpływ na zachowania i charakter. Nie chcę się rozpisywać nad tym bo się nie znam:) Pozdrawiam!
2 роки тому+4
@@jarekkowalski5869 Masz zerową wiedzę na temat tego jak kształtuje się osobowość człowieka, a Twoja wypowiedź to typowy "chłopski rozum", bez żadnej wartości poznawczej. Osobowość to temat dobrze poznany, przebadany w wielu dziedzinach, który studiowałem parę lat. W tym wypadku Twoje kanapowe dumanie i poczucie nieomylności jest po prostu przykładem bezsensownej ignorancji bez krztyny dowodu, za to wypełniony anegdotami. Osobowość, główne składowe, w dużej mierze dziedziczymy, a częściowo kształtują ją czynniki zewnętrzne. Możesz się upierać, że jest inaczej, ale racji mieć nie będziesz :)
A co, jeśli jest się w związku z osobą chorą na chorobę dwubiegunową, która z racji choroby ma inną perspektywę postrzegania, nie jest w stanie zauważyć i ogarnąć pewnych rzeczy, także tych przykrych? Wiem, że to nie jest jego wybór, ale nie udaję, że pewnych rzeczy nie było, wiem jak mnie traktował. Odchodził ode mnie 2 razy, raz po pół roku, tym razem po 1,5 roku. Dałam mu drugą szansę, po pierwszym rozstaniu bardzo rozpaczałam, brałam wszystko na poważnie. Po drugim też było mi smutno, przed samym rozstaniem potraktował mnie jeszcze gorzej. Po miesiącu uświadomił sobie, co zrobił, ma wyrzuty sumienia, chciałby odbudować relację. Wiem, że teraz byłby w stanie zagwarantować mi wszystko (rok temu podobnie, jestem jego jedyną nadzieją, aniołem, jedyną która rozumie, jest bezradny, zagubiony jak dziecko) Wiem, że w sytuacjach stresowych schemat przykrych zachowań może się powtórzyć. Przez ten miesiąc, choć na początku było ciężko, zaakceptowałam to, że powiedział mi ,,z nami koniec'', przyzwyczajałam się do bycia samemu i coraz lepiej mi idzie. Pomyślałam o tej całkowitej wolności i niezależności, możliwości podróży bez kompromisów, planowania bez oglądania się na drugą osobę i oceny przez nią moich pomysłów, o braku ryzyka rozczarowania i zranienia. Smutno jest patrzeć na jego smutek, smutno jest mieć koło siebie toksycznych rodziców i wiedzieć, że sytuacja poprawi się dopiero wtedy kiedy uniezależnię się od nich finansowo czyli pewnie za rok-dwa lata. Nie ufam już ludziom tak jak kiedyś, nie chcę na razie głębokich deklaracji. Nie chcę kończyć kontaktu z chłopakiem, ale nie jestem w stanie mu obiecać, że będzie jak wcześniej, przynajmniej nie teraz. Babcia nie może przeboleć tego, że chłopak ode mnie odszedł i że nie szukałam nikogo innego. Mówiła, że to pewnie przez to, że źle go traktowałam, choć wcale tak nie było.
Wydaje mi się że bez chęci pracy nad sobą takiej osoby (psychoterapia, farmakoterapia) nic nie zdziałasz... Nawet największa miłość nie wyleczy, zwłaszcza że ChAD to jest choroba przewlekła, chorujący musi podjąć wysiłek żeby okresy stabilizacji byly jak najdłuższe a to wymaga czasu i wysiłku. Pamiętaj żeby dbać przede wszystkim o siebie, na drugą osobę niestety mamy niewielki wpływ. Powodzenia! P.s. to Twoje życie a nie Babci ;) zrób tak żebyś czuła sie bezpiecznie i zdrowo
Kto kogo źle traktował córka wielokrotnie pobita wmikolajki tak pobił do nieprzytomnosci że znalazła się w szpitalu Kopernika nie mogła się poruszać własnych silach
13:25 a co jeśli to osoba z obecnego związku jest odpowiedzialna za nasze zaburzenie? Wtedy lepiej leczyć się samemu czy jednak w jakiś sposób poprosić partnera/partnerkę o pomoc w tym co zepsuła w nas?
@@maamiss5561 no nie do konca jest to prosta sprawa ... zwlaszcza jak ma sie dzieci, jakies zobowiazania finasowe itd... nic nie jest takie oczywiste... jedynie nie rozumiem jak moze pomoc osoba zaburzona w tym co zepsula w nas ;) to jakis nonsens.
samemu... skoro ktos cos w nas "zaburzyl" o ile jest to mozliwe, prawdopodobnie nie jest w stanie tego naprawic, bo musi sie zajac przede wszystkim swoim problemem ktory do tego doprowadzil. Bliskie relacje jest jak dwa naczynia ze soba polaczone jedna osoba ma wplyw na druga i odwrotnie. Ktos ciebie "psuje" bo swiadomie lub nie na to pozwalasz a on uznaje to za twoja osobowosc pasujaca do niego. Caly uklad ma tez swoja bezwladnosc, dlatego tak trudno dojsc do zdrowia przy bylym partnerze, aczkolwiek gdyby to bylo mozliwe to byloby to najlepsze rozwiazanie (poradnia malzenska). Takie powiedzenie na przyklad o nie wchodzeniu dwa razy do tej samej rzeki jest zasadne, gdyz bardzo latwo bylym partnerom wpasc w stare relacyjne "koleiny"' jesli nie przepracowali swego zwiazku sami ze soba. Na przyklad zalozmy ze byles ulegly i podporzadkowany. Twoja Eks na pewno tak sobie ciebie zapamietala i nawet, gdy wyobraza sobie wasz zwiazek w przyszlosci, tak wlasnie o tobie mysli. Chyba, ze diametralnie sie zmieniles od tamtego rozstania przepracowales swoje rozstanie ustanowiles siebie na nowo, zyjesz swiadomie i jestes szczery z samym soba i innymi. Wtedy jest szansa ze ona zobaczy w tobie nowego czlowieka i takiego bedzie chciala. Ale musisz sie wtedy liczyc z tym ze ona jednak nie przepracowala rozstania (bo na przyklad nie musiala, bo uciekla szybko w inny zwiazek) i wiazac sie ponownie z toba bedzie chciala cie podporzadkowac. Musisz bys wtedy na tyle silny i gotowy by nie dac sie znow przerobic, a wtedy jest szansa, ze i jej w jej uzdrowieniu pomozesz. Jednak to bardzo dluga droga. Lepiej jest uzdrowic siebie, a wtedy znalezc odpowiednia do twojego nowego ja wspierajaca partnerke.
@@annakozlowska3118 Mylisz się. To jest do końca prosta sprawa. Nie próbuj usprawiedliwiać się strachem przed porzuceniem lub trudnościami finansowymi. Gdybyś miała kasę na wszystko to już nie byłaby taka trudna sytuacja co?
@@Mrcoldy1988 wybacz ale nie bardzo rozumiem do czego sie to odnosi. Mam wrazenie ze nie do konca zrozumiales co napisalam i co mialam na mysli. Nic tez nie napisalam o strachu
JAK MA SIE AKCEPTACJA PARTNERA W PELNI JEGO PROBLEMOW DO CZERWONYCH FLAG KTORE POWINNY NAS ALARMOWAC I WYZNACZAC GRANICE? NIE UWAZAM TEZ BY ROZMOWA Z POTENCJALNYM PARTNEREM I ODRZUCENIE GO BIORAC POD UWAGE JEGO DOSWIADCZENIA Z DZIECINSTWA BYLA CZYMS ZLYM. MIMO , ZE LUBIE PANSTWA FILMIKI ZE WZGLEDU NA ZYWY TON NARRACJI, MADRZE BRZMIACE ZDANIA I DOPRACOWANA GRAFIKE, DZIS UZMYSLOWILAM SOBIE ZE ILOSC BODZCOW PODCZS ICH OGLADANIA UTRUDNIA ZRZUMIENIE ESENCJI ICH TRESCI. MAM NADZIEJE ZE MOJ GLOS POSLUZY WAM DO CZEGOS KONSTRUKTYWNEGO.
Brak przyjaciół to to głupota ja widzę jak wygląda przyjaźni w xxi do czasu puki jesteś potrzebny to cie kochają potem tyko dupę obrobić mogą a to niby Red flag a staje nawet żeby toksyczne przyjaźnie teraz ratować żeby nim nie być
Finałem przykrym, większość potem cierpi. Faszerują Nas papką o rodzince a chodzi o wydojemie z kasy. Na małego trzeba pieluchy zabawki smatrfona wakacje. Kredyt na mieszkanie. Wtedy jesteśmy udupieni do za...... śmierci ale za to po bożemu jesteśmy użyteczni. Banki zacierają ręce....
2 роки тому+4
Dziwne rozumienie "nie chce przestać być singlem". Tłumaczę: to znaczy nie "nie chce zamieszkać razem" tylko nie jest gotowy na głębsze zaangażowanie w relację z drugą osobą, traktuje związek jak hobby, kiedy mu się znudzi, to sobie idzie, kiedy się coś popsuje to wyrzuca, a nie naprawia itd.
@ "Słynna noblistka nigdy nie zamieszkała z mężczyzną swojego życia. Mimo tego, a może właśnie dzięki temu z Kornelem Filipowiczem stworzyli udany, wieloletni związek, który przetrwał do końca życia pisarza". Mowa o Wisławie Szymborskiej. To jeden z wielu przykładów.
2 роки тому+1
@@piotrzborowski5035 nie przeczytałeś mojej wypowiedzi, potwórzę, nie chodzi o to, że "nie chcą zamieszkać razem" ale, że nie chcą się angażować. To zasadnicza różnica, której najwyraźniej nie chcesz zrozumieć
@ Ależ właśnie zrozumiałem i może nie wyraziłem tego wprost. Jeśli "nie bycie singlem" nie oznacza z automatu zamieszkania razem, to jest OK. Jednak mimo, że wygląda że oboje się zgadzamy, to w społeczeństwie mam wrażenie, że pokutuje takie myślenie, mam tego przykład z własnego otoczenia, gdzie takie rozumowanie przez jedną stronę doprowadziło do konfliktu. Stąd podałem przykład takiego związku.
11. Ogląda się za innymi. 12. Nadmierne przywiązanie do rodziców. 13. Brak płynności finansowej spowodowanej wolą, a nie sytuacją (w przypadku wyrażonych planów założenia rodziny). 14. Złe wyrażanie się o poprzednim związku. 15. Negatywne lub ignoranckie odnoszenie się do płci przeciwnej i ludzi ogólnie. 16. Kłamanie w błachy sprawach. 17. Próby okazania wyższości lub nawet dominacji. ... i najważniejsze - NIE LUBI PSÓW. NIGDY NIE UFAJ KOMUŚ. KTO NIE LUBI PSÓW :) !!!
Ten Pan tak naprawdę opowiada o swoich doświadczeniach i problemach. Sprowadza problem tylko do kobiet. Iluż jest narcyzów wśród mężczyzn? Ogrom. Przemawia tylko monotematyczność.
Nie masz pojęcia oczym mówisz nie brałeś w życiu leków. Na sto procent nakręcasz problem nie wiesz czym są Stany gdy człowiek ma próby samobójcze samookaleczenia bez leków nie dał by rady wstać z łóżka.
![Co można wyczytać z Twojej twarzy? [Pierwsze wrażenie]](http://i.ytimg.com/vi/TSTcl9DOGd8/mqdefault.jpg)
Jak masz wszystkie dziesięć czerwonych flag, to możesz się wybrać na marsz pierwszego maja.
Ale to jest wtedy zupełnie inna czerwona flaga :D
😁😁😂
Byle nie z sierpem i młotem
Znam kogoś kto je ma 🤦🏻♀️
@@strefayogi i poszedł na marsz ?
Proponuje drugi odcinek o zielonych flagach kazdego partnera lub partnerki.
Co do 5, czyjś nałóg to nie jest tylko "niefajna część". Jeśli ktoś ma problem z alkoholem i z takim bagażem wchodzi w związek to jest ogromna szansa granicząca z pewnością że odbije się to na partnerze. Sam niedawno wyszedłem ze związku w którym wpadłem we współuzależnienie bo wydawało mi się że jestem w stanie pomóc drugiej połówce z nałogiem. Nie byłem w stanie i nikt nie jest w stanie dopóki osoba z nałogiem sama nie zacznie się leczyć. I to że nie podoba Ci się że partner ma nałóg nie świadczy o tym że jesteś dupkiem który nie bierze odpowiedzialności za trudniejsze kawałki drugiej osoby, tylko o tym że dbasz o samego siebie i o swoje zdrowie psychiczne. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że bardzo ciężko jest nie wpaść we współuzależnienie, a ono z kolei zostawia trzeźwego partnera bez sił do życia, bo zużywa wszystkie jego zasoby i zostawia z lękiem że partnerowi w końcu się coś stanie.
no dokładnie. Właśnie dodalam podobny komentarz. Nie trafiony ten przyklad z alkoholem
jak ktos jest uzalezniony uciekaj gdzie piepzr rosnie w kazdej sytuacjj
Właśnie... Najgorzej gdy zwierzysz się partnerowi , a potem przy kłótni wszystko jest wyciągane na wierzch.
To jest mega słabe...
Podsumowując:
1) Myślimy, że wszyscy są tacy jak my.
2) Druga osoba potrzebuje Cię!
3) Bawi się w gierki.
4) Dozbraja kolejne informacje.
5) Chce tylko dobre rzeczy.
6) Ktoś nie żył samodzielnie przed związkiem.
7) Słyszy tylko to co chce słyszeć.
8) Nie ma pomysłu jak poradzić sobie z przeszłością.
9) Nie chce przestać być singlem.
10) Nie potrafi znieść odmowy.
Dodała bym do tego wszystkiego dopatrywanie się w zwyczajnej odpowiedzi czegoś negatywnego. Przykładowo najprostsza codzienność i na pytanie, czy chcesz herbatę mówisz "Nie, dzięki, piłam/piłem niedawno" i tu pytanie, dlaczego nie chcesz? Oskarżenia, że strzelasz fochy, lub zwyczajna rozmowa i nagłe oskarżenia, że coś Ci nie pasuje, gdy wszystko jest w porządku. Wmawianie nieprawdy, kreowanie wyssanych z palca wydarzeń, fałszywe argumenty, gdy oskarżana osoba naprawdę nie miała złych zamiarów przekreślają całą relację, ponieważ nie jestešmy na oddziale psychiatrycznym, gdzie pacjent wmawia coś, czego nie ma.
I nie mówię tu o sytuacji, gdzie nie chcemy rozmawiać o swoich problemach, czy nie dopuszczamy myśli, że to faktycznie my zrobiliśmy coś złego.
Ja pierdykam nienawidzę tego tak samo jak wymyślania problemów tam gdzie ich nie ma i nie trzymania kontrastu w przeróżnych sytuacjach.
to prawda baby tak mają, byle pierdoła urośnie do problemu na skalę światową, dlatego podarowałem sobie związki z tymi wariatkami, teraz mam spokój i nikt mi problemów nie szuka na siłę.
@@TheNoahStarr I odwrotnie niedostrzeganie problemu tam gdzie on faktycznie istnieje bo tak jest wygodnie dla tej drugiej strony.
@@mrdover jasne tylko jeżeli to rzeczywiście problem. Można mieć problem ze zupa za słona albo że piloty równo nie leżą - warto się wtedy puknąć w głowę i zadać sobie pytanie "o co mi w sumie chodzi" i dlaczego to dla mnie takie ważne, może to jednak sztuczny problem, wyolbrzymiony, pozbawiony jakichkolwiek logiki. Poza tym trzeba mieć świadomość że nikt nie jest robotem, możemy myśleć, robić 1 rzecz na raz i czasami zwyczajnie się o czymś nie pomyśli.
Takie osoby strasznie utrudniaja komunikacje i porozumienie. Cos powiesz a ona juz "wszystko wie" nawet jak nie wyrazisz sie do konca i zupelnie nie to co ona masz na mysli. Mowisz o swoich emocjach i odczuciach, a ona ze o cos ja oskarazasz i obwiniasz... tlumaczenie ze tak nie jest tylko pogarsza sprawe.
Po latach doświadczenia dodam kolejna flagę
Nadmierne przywiązanie i słuchanie rodziców, bycie takim " pieskiem na wezwanie", uzgadnianie przede wszystkim z nimi rzeczy zamiast z żoną/ mężem, ignorowanie potrzeb
Czyli bycie bardziej dzieckiem, to raczej więcej kobiet?
@@anteksolok jeżeli dobrze Cie zrozumiałam to nie. Przede wszystkim rodzice, z partnerem nie uzgadnia się planów, nie rozmawia się o tym tylko go informuje....
@@anteksolok dziecko, zdecydowanie i to takie gdzie rodzice za długo podejmowali decyzje
Znałem taką która miała większość tych flag w pewnym momencie poszła bez słowa i toksycznie próbowała udowodnić relacjami na insta jak fajnie bawi się beze mnie, co było tylko iluzją. Kilka miesięcy później sama zaczęła pisać do mnie ponownie, ale nie ma już opcji na powrót po tym co zrobiła:)
Mega materiał, tak wciągnął że bylem w stanie go z pauzować w połowie. Skończyć pracę aby w spokoju się delektować szczegółami. Pierwszy raz na ten kanał trafiłem. Wielka szkoda że nie widziałem wcześniejszych materiałów, ale po tym jestem przekonany że będą również wybitne. Powodzenia ☯️🧘🏻♂️🖖🏿✌🏿🫂
Cztery czerwone flagi odnośnie kobiet :
1: obecność w życiu bliskiego męskiego przyjaciela- uzależnienie od uwagi drugiej osoby problem niskiej wartości.
2: długi - niegospodarność pomimo braku rodziny dużych wydatków itp..
3: brak podczas dorastania w życiu dziewczyny silnego mężczyzny - ojca i powód jest tu nie istotny. Taka dziewczyna nie ma wzorca zachowań mężczyzny jest sfeminizowana bardziej skupiona na sobie i podatna na wpływy koleżanek których zdanie w kluczowych kwestiach zwiazku będzie bardziej istotne niż twoje - będzie tobą gardzić .
4: Drewno powinno się wiązać z Drewnem więc jeśli większość miesiąca boli ją głowa niech znajdzie sobie drugiego takiego i razem hobbystycznie testują uzależnienie od paracetamolu (tutaj omawiany punkt 5) i odpadnie wam również tutaj omawiany punkt 10 czyli odmowa
Bardzo potrzebna i bardzo mądra audycja, zresztą jak wszystkie ❤️👍
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie ❤️👍
Super że jesteś i nagrywasz dla nas.Pozdrawiam ☺
Hej , dodalabym 11 czerwoną flagę , mianowicie aby zwrócić uwagę naj to jak wyraża się ewentualny partner / ka o swoim poprzednim związku ( o osobie ) . Jaka była przyczyna rozstania itd.
Świetny temat. Gratuluję.
W świecie pozbawionym calkowitej spontaniczności w poznawaniu się wzajemnie. Takie instrukcje są bezcenne.
A to do osoby , która pisze o 1 Maja.
Gdy będzie 11 czerwonych flag - to koniecznie w dniu 11 listopada , będzie fajnie , będą nieźle powiewac !!!
Wiecie, że mam ponad 25 filmów na temat związków i utrzymywania dobrych relacji? Są tutaj: ua-cam.com/play/PLz_A0HATxd86HAkPkgIgoglzrKUavuBal.html
z wlasnego doswiadczenia?
Jak zwykle świetny materiał - dzięki piękne. Od siebie dołożyłbym flagę nr 11 pt. "TEGO KWIATU JEST PÓŁ ŚWIATU". Partner mówiąc takie albo podobne słowa daje nam do zrozumienia, że tak naprawdę nie zależy mu na nas i jeśli coś nam się nie podoba, to możemy znaleźć sobie kogoś innego. Nie chce przy tym zmieniać w sobie czegokolwiek czy pracować nad związkiem. Mega toksyczna flaga. A przy tym to obrzydliwa, niezdrowa manipulacja.
ciekawe spostrzezenie... a cytat calkiem popularny w meskim gronie. jeszcze nie zdarzylo mi sie czegos takiego uslyszec w stosunku do mnie i raczej w posluchanych meskich pocieszeniach po rozstaniu raczej niz wypowiadeane do plci przeciwnej.. gdyby jednak ktos do mnie cos takiego powiedzial pewnie wystawilabym walizki za drzwi i polecila poszukac sobie inny kwiat. ale byc moze sa kobiety co pomimo wszystko trwaja w zwiazku z takimi mezczyznami.
@@maamiss5561 Nie bardzo rozumiesz o co chodzi w rym materiale, prawda?
@@maamiss5561 A powinna to być czerwona flaga. Dla facetów zresztą też. Taki tekst nierzadko pada w chwilach spięć.
@@maamiss5561 chyba nie maja wyjscia jak sie usmiechnac skoro "MĄŻ dowcipnis" . Ja sie dziwie ze one usmiechaja sie na niewybredne dowcipy (typu "a beda tam jakies fajne laski?" wole nie przytaczac dalej :D ) nawet zanim zdecyduja sie na trwaly zwiazek podpisany na papierze. I to czasem ładne ktore moglyby miec kazdego.
Doceniam i dziękuję 😀 i znów pod ogromnym wrażeniem 👍
Ty już jesteś po relacji ciebie to nie dotyczy
Rewelacja, właśnie takiego podsumowania potrzebowałam 🥰👍 W punkt.
Dojrzały materiał o dojrzałości w związku. ☺Zaufanie, szacunek zawsze trendy.☺
Mmm zajebiście miałem wszystkie czerwone flagi szkoda że ten videos nie powstał jakieś 4 lata temu 🙃 byłem młody i głupi i nadal jestem młody i trochę mniej głupi
To dobry trend by z wiekiem mniej głupieć.
@ staram się jak mogę głupi będę zawsze ważne żeby zadawać jak najwięcej pytań i dostawać jak najwięcej odpowiedzi od życia
Chyba nawet to było głupie stwierdzenie a dobra mniejsza dobry materiał dziękuję bardzo za doinformowanie i czas
Przeszłaś przeszkolenie
Ja dodam od siebie nagminne wspominanie byłego partnera/byłej partnerki, a zwłaszcza na początku znajomości. Jasny sygnał, że jestem jedynie plastrem w życiu drugiej osoby
Moj były mąż mnie tak zdołował... oszukał nawet sądy, gdzie kłamał jak z nut.. dzieci też tak zmanipulował... ostatnio syn mi powiedział, że wszystko co było kiedyś już się nie liczy ( sąd przyznał mężowi dzieci). Syn mieszka z tatą u konkubiny (wcześniej u dziadkow)... znacząco ograniczał mi kontakt z dziećmi... sąd też nie reagowal ( teściowie mają znajomego adwokata :) ). I pozamiatane
ja walcze o coreczke z kobieta ktora mi uniemozliwia kontakty od kliku lat
Jak czytam czasem relacje ze spraw sądowych rozwodowych, to wyłania się jakiś dziwny fikcyjny świat fantastyki procesowej, ludzie w pismach sądowych są 180stopni inni od rzeczywistości. Czasem mówienie zgodnie z prawdą wcale nie wychodzi na korzyść, to smutna rzeczywistość.
@@miytwoj817 ja mam ten 'problem' od 2012. Dopiero niedawno udało mi się pozbierać (co nie znaczy że kogoś już mam). Czasem jak o tym myślę mam ochotę się śmiać, choć płakać też już umiem... wcześniej coś mi się zablokowało... ale boli nadal...
Nie słyszałam, żeby tak bez powodu konkretnego orzekano, aby dzieci były u ojca a nie u matki. Aczkolwiek nie twierdzę, że tak nie było, tylko to raczej bardzo rzadka sytuacja.
@ osoba z którą zawierasz małżeństwo to zupełnie inna osoba gdy się z nią rozwodzisz
11. Dopytywanie rodziców o każdą pierdołę, brak samodzielnej decyzyjności.
12. Prowadzenie konwersacji na basie licytacji: opowiadasz wydarzenie że coś się akurat stało, a druga osoba opowiada swoją podobną historię z przed X lat bo jej była na większą skalę.
12. To moj facet totalnie.......
Super :)
Bardzo dziękuję za ten materiał. Pozdrawiam serdecznie.
Wszystko dobrze powiedziane, ale brakuje mi jednej rzeczy. W paru przypadkach to podkreśliłeś, ale w dużej większości nawet nie wspomniałeś. Mam na myśli "to zależy" ew. "to zależyzm" w myśl nazwy podejścia. Żadna z tych sytuacji nie może być traktowana całkowicie bezwzględnie, wszystko zależy od okoliczności, charakteru, bagażu(w którym akurat dałeś o tym znać, więc szanuję.) czy też samego sposobu przekazania danej informacji(tutaj też podkreśliłeś że nie należy teatralnie odmawiać etc.). Nie jest to jakaś wielka sprawa, ale mi osobiście to przeszkadza(możliwe że chcę być po prostu zbyt fair względem możliwie każdej osoby, nie wiem). Tak czy inaczej, kawał dobrej roboty i dziękuję za poruszenie dość kłopotliwego oraz niewyobrażalnie trudnego tematu, jakim są RedFlagi w związkach(lub przed nimi).
Pozdrawianko, pozostań nieprzeciętny i niech moc zawsze będzie z tobą.
Świetny materiał, nic dodać, nic ująć :)
Moje doswiadczenia pokazuja ze faceci sa wiekszymi 'drama queens' niz kobiety.
8 do mnie pasuje chyba czas na zmiany. Dzięki za to co robisz
Gdy partner/partnerka dalej przyjaźni się ze swoją byłą/byłym.. To też jest czerwona flaga. A nawet bardzo czerwona ;)
Będąc w związku jak najbardziej, ale bez związku to wg mnie nic dziwnego
Co Wy pier.... Jak ktoś przepracował temat i każdy ma inną relacje i nie smoki cholewek do drugiej osoby, to jaki to jest problem? Problem jest wtedy gdy ktoś każe na siłę się odciąć od tego... To jest kontrola... Jaki problem mieć dobra relacje z była partnerką skoro sami się rozeszliscie bo "nie grało" między wami?
Miałam tak, gdy ex mojego ówczesnego chłopaka zaczęła mówić o mnie przykre rzeczy.
Bzdura. To, że masz na ten temat złe doświadczenia nie oznacza, że wszyscy takie mają.
Gdy partnerka się koleguje ze swoim byłym to jest czerwona flaga bo istnieje możliwość że się z nim puści.
To czemu moja pierwsza ocena zgadza się w stu procentach.Rozmawiam z kimś 15minut i już wiem!Kiedyś próbowałam to zmienić ,nie oceniać na początku.Zle na tym wyszlam
mysle ze pzresadzasz nie mozna kogos ocenic pzrez 5 minut
@@kasiastankiewicz5178 Można,sprawdza się w stu procentach.
Czerwona flaga to też takie tkwienie w próżni. Niby fajnie coś idzie do przodu,ale nie jest to ustalone i w końcu relacja stoi w miejscu i nie wiadomo już czy to przyjaźń czy coś więcej 🤣
moj sprzeciw w komentrzu budzi czerwona flaga z punktu nr 5 . Jasne ze bierzemy osobe taką jaka jest ale uzaleznienie od alkoholu nie wydaje mi sie tu dobrym przykladem Pewnie autor mial inne intencje ale dla mnie to brzmialo troche tak jakbym musiala akceptowac wszystkie zle rzeczy w partnerze albo nie nadaje sie do zwiazku. Ja natomiast uwazam ze wiele osob wiaze sie z uzaleznionymi partnerami "bo moja milosc go zmieni" a potem sie okazuje ze jednak nie zmienila co jest oczywiste i jest problem bo np partner pije, bije i sa awantury. Uwazam ze nie ma ludzi idealnych i wiadomo trzeba wziac na to poprawke, ale tez kazdy ma swoje granice. Nie musimy tolerowac wszystkiego. Punkt 6 idealny.
Tak w sumie to według 6 punktu, osoby z poważniejszymi niepełnosprawnościami ruchowymi mają przerąbane. Choć wiadomo to nie ich wina, no i wiadomo czasem jedne rzeczy mogą zrobić, a inne odpadają, szczególnie te fizyczne
Ja to mam lipa, 13lat lat związku i po tym materiale widzę większość czerwonych flag🧐🙄
Osoba nie posiadająca social medii to już połowa sukcesu bo głupota i snobizm tam zawarte to chyba najgorsze z możliwych 😂
Życie jest tak skonstrułowane że musimy z kimś być.. nawet w hotelach nie ma jedynek albo trzeba zapłacić więcej.. ciężko samemu dostać kredyt..w banku pytają o partnera.. 🤷 opłaty za mieszkanie i rachunki zrujnują gdy jest się samemu..
10/10 👍
Pozdrawiam🌷
Ale że co, że masz 10 z 10 czerwonych flag? Czy że film 10 na 10? :D
@ film 10, a i flag10 swego czasu przerobiłam. Było - minęło.
Nie pakuje się w relacje bo dzisiejsze p0lki to roszczeniowe karyny ale filmik obejrzę i suba zostawię.
A co jeśli partnerka dzwoni do swojej mamy przynajmniej 2-3 razy dziennie, ciągle do niej jeździ i ingeruje w jej życie - troska czy kontrola ?
"Robiąc byle co możesz zostać bylekim" - Remi Gillard
Dla mnie to żeby tak nie robić jest tak oczywiste i nie wyobrażam sobie że tak można wogóle być może nie zauważę przez to nieoczywistych sygnałów
oglądanie takich filmów z jednej strony pozwala rozwiązać. pewne problemy. pozwala zajrzec w siebie. i probowac zmienic rzeczy na lepsze. druga strona gorsza. to taka. ze sam grzebiesz w swoim umysle. na jedno rozwiazanie problemu. pojawia sie conajmniej jedno kolejne. ktore tworzy reakcje lancuchowa. pozdrawiam.
:D Możesz bezmyślnie robić w kółko to samo, niestety myślenie boli :)
@ tzn. mam racje? czy moje podejscie jest nieodpowiednie?
A jak czujesz?
@ no tak pytaniem na pytanie.
A to ja mam wiedzieć czy masz odpowiednie podejście? :D
ja dodam.... rozmawiacie na jakis problem, cos ustalacie, a ta druga osoba i tak rozwiazuje go po swojemu
Proszę o radę, co jeśli dołączasz do grupy znajomych z którymi wyszła Twoja żona, i jest w tej grupie jej kolega z pracy , a Twoja żona mówi ci , żebyś coś pokazał przy nim, że np. Na wejściu do pubu znasz kogoś na bramce, bądź np. Tzw. Pokaż coś więcej od siebie, to ja mam pajacować przed kimś i coś udowadniać? Rozsądek podpowiada mi , że to gruba czerwona flaga...
Jednak przeciętny człowiek nadal jest przeciętny
najlepszy związek to brak związku
ale jedynie w zwiazku sie rozwijamy i dojrzewamy. pod warunkiem ze ze soba szczerze rozmawiamy.
Trzeba uważać zkim się zadajesz można wdepnąć w guwno
to są TWOJE czerwone flagi autorze materiału, moimi one być wcale nie muszą, każdy jest inny i każdemu co innego w drugiej osobie przeszkadza.
Dodałbym wszelkie tzw. shit testy
Możesz rozwinąć? Uważasz, że jak ktoś robi shit testy to jest to czerwona flaga?
Chyba czegoś nie rozumiem. Z jednej strony mówisz, że "osoba zaburzona odpowiada za proces leczenia się" czyli partner nie musi brać tego na siebie - ok. Ale wcześniej powiedziałeś, że "wchodzisz w relację całym człowiekiem, również jego problemami". Gryzie mi się to trochę. Zwłaszcza jeśli są to uzależnienia, które podajesz jako przykład.
Co tutaj tak naprawdę jest czerwoną flagą - to, że ktoś ma problemy, czy to że partner nie chce się wiązać z kimś z problemami?
Ja bym dodała wykorzystywanie, brak zrozumienia i ciągłą krytykę.
Oła moja głowa, polecam krutko na smyczy.
SUGERUJE, gdzie jest mozliwe. Aby jak najwięcej osob moglo zapoznac się i ew. zastanowic sie.Swiadomosc. Mozliwosci.To sa konkluzje (w skrocie) z mojego punktu widzenia na KILKA tematow. Z tego co “widze”, lub co widza INNI. Nie udostepnianie wiedzy, informacji jest nieetyczne i niemoralne,(wynalazki, odkrycia itp) generalnie- Sa wyjatki, jak wartosci intelektualne,sekrety biznesowe itp. Innego spojrzenia nie ucza w szkolach publicznych. To nie znaczy ze mozna widziec inaczej. Bez wnikania w zawilosci 2 lub 3 itp dna.Jest wybor, można CZYTAC, czytac wybrane fragmenty lub nie czytac!!! CENZURA to inna sprawa.Jesli czytasz, prosze czytac z pelnym zrozumieniem i spojrzec z “gory” - wiecej widac. Wiekszosc wymaga szerszego wyjasnienia,ale brak miejsca..i to nie jest ...serial, ciag dalszy chyba nie nastapi. Od czytelnika zalezy czy zrobi sobie CDN i zmieni zakres postrzegania.
2
ZLOTOUSCI nie zawsze są “rzecznikamii” PRAWDY, czasem są daleko od niej (maja ukryte cele?). Dobrze by było PRZYJZEC się aktywnym dzialaczom w KAZDEJ DZIEDZINIE. Ich zyciorysy, powiazania, uklady, tez ich bliskich i otoczenia. Wrog mego wroga=przyjaciel? Na jak dlugo? Manipulacja? To juz przerabialismy i przerabiamy.
3
SA OSOBY (platformy spolecznosciowe, medialne i inne) ktore zabraniaja tresci moich komentarzy(nie wyrazam sie). Cenzura?Dotyczy to komentarzy publicznych jak i udzialu w czatach na zywo. Shadow BAN, ciche odrzucenie- nikt nie widzi postu, tylko autor postu.Ciekawe dlaczego?: wRealu24, Milko, Krzysztof Wozniak(Ator itp ), NEOS(M.Jarosiewicz), Niepoprawny Dyplomata, Media Narodowe, bracia Rodzen,myPolitics itp.TOLERANCJA? Czy inne powody?
4
Ne ma znaczenialny wynik przemyslen. Samo zastanowienie sie, to juz krok naprzod.“Rozrywka” nie powinna zajmowac wiekszosci naszego “wolnego czasu”.
6
PRZY PRAWIDLOWEJ NATURALNEJ BAZIE( trzeba przemyslec), wynik myslenia bedzie NATURALNY. W/G pozytywnych NATURALNYCH wartosci (B A R D Z O W A Z N E).
7
JESLI WOLNOSC dla CIEBIE i WSZYSTKICH LUDZI NIE JEST w Twoim postrzeganiu, to idziesz w niewlasciwym kierunku.
9
“ WOLNOSC = gdy rzady boja sie swoich wyborcow. Gdy wyborcy boja sie rzadzacych-to mamy co mamy”.
10
INFO - reputowane, uczciwe, niezalezne, nieskorumpowane zrodla. WIEDZA sama do Ciebie nie przyjdzie. SZKOLNICTWO/EDUKACJA uczy jak czytac instrukcje i ja przestrzegac bez wzgledu na poziom edukacji. Rozszerzenie edukacji poza jej program oficjalny, zbliza nas do“wiedzy”. Latwiej zrozumiec otaczajacy nas swiat i odroznic TEATR, MATRIX,hologram, rezyserowana “rzeczywistosc”, inzynierie socjalna,kreacje iluzji, FAKE NEWS - czesc prawdy itp.
11
SAMA WIEDZA tez nie wystarczy. USWIADOMIENIE sobie tej wiedzy i inteligentne jej ZASTOSOWANIE moze przyniesc pozytywne wyniki.
12
“KTO przedklada „BEZPIECZENSTWO ponad WOLNOSC, nie bedzie mial OBU”. Kwestia czasu.
13
GDY USWIADOMIONO sobie ze KLAMSTWEM, oszustwem i innymi niegodziwosciami można więcej uzyskac(korupcja/szantaz itp), stosuje się to w KAZDEJ dziedzinie naszego zycia. I to nie ma ze NIE.
14
ZANIM OKLAMIESZ KOGOS, musisz oklamac SIEBIE i podjac decyzje OSZUKANIA KOGOS. Jak się z tym czujesz?
15
JEDYNA ostoja P R A W DY może być RODZINA, która stara się rozbic na WSZELKIE sposoby.
16
ATAK personalny jest conajmniej CHAMSTWEM i swiadczy o atakujacym.
18
TRZEBA inicjatywy, kreatywnosci, dzialania. Sprawy DUCHOWE-wzbogacaja-TYLKO czyn moze COS zmienic i o tym wiedza WSZYSCY, lacznie z ciemiezcami.
20
MOZNA ZMIENIC“zaprogramowany“ bieg wypadkow, pomimo przewagi “przeciwnika”. Jego posiadania srodkow przymusu, propagandy, indoktrynacji, sadow, “wladzy wykonawczej“itd. NAS jest WIECEJ. Praworzadnych, uczciwych patriotow.
21
TRZEBA PRZESTAC BAC SIE (emocje, szczegolnie negatywne NIE sa najlepszym doradca). Strach przed smiercia, przyspiesza ja.
24
ODLACZ TV i podobne media, wlacz myslenie, WLASNE. Spojrz z innego punktu widzenia. Druga strona “medalu”?. Najwazniejsze pytanie DLACZEGO? Itp.
25
INTUICJA ma tez znaczenie. NAWET GDY jestesmy swiadkiem wydarzenia, nie zawsze jest to prawdziwe (np.cyrk, iluzjonisci, magicy, spryciarze, oszusci itd, i nie tylko w cyrku ).TYLKO „sprawca PRAWDY”zna ja, reszta być MOZE ja zna.
26
PRAWIDLOWE przyswojenie KAZDEJ tresci wymaga czasem kilkakrotnych powtorzen ze zrozumieniem. Np.teksty techniczne, zapamietanie na stale (tabliczka mnozenia). TRESCI lekkie nie wymagaja takiego skupienia. Zazwyczaj geniuszem nie zostaje sie NATYCHMIAST. Do szkoly nie chodzimy jak na pojedynczy wyklad, ktory mialby z nas zrobic WSZYSTKOWIEDZACYCH.
27
JESTEM wczesnym emerytem. Po studiach technicznych, z mozliwoscia przeprowadzenia prostych analiz, na bazie aktualnej mojej wiedzy (ktora uzypelniam w miare mozliwosci- nie jestem anonimowy) logiki, zdrowego rozsadku, itp. Nie otrzymuje zadnej gratyfikacji od nikogo, jest to moj udzial na rzecz rozszerzenia informacji dla (ja juz na barykady nie pojde) CHCACYCH, MOGACYCH (KOPIOWAC, bez zmian). Jest wiele osob z wieksza wiedza w roznych dziedzinach, ktora chcialbym powiekszyc, jesli to jest mozliwe. Zachecam do przemyslen w tematach WIEDZY UZYTKOWEJ, ktora moze zwiekszyc obszar postrzegania, polepszajac JAKOSC i POZIOM naszego zycia.
28
KAZDA rzecz można upolitycznic,(manipulacja)np. LGBT, Antifa, rasizm, segregacje, stosunki miedzyludzkie itp. W/g mnie KAZDY polityk jest KRYMINALISTA (czasem mimo woli). Np. podobnie jak relacje zlodziej/paser. TAKA SAMA KARA DLA OBU. Kazdy powinien zglosic podejrzenie(nie mylic z donosicielstwem) popelnienia przestepstwa do odpowiednich wladz. Inaczej jest wspolwinny. W praktyce to wyglada inaczej. Tak będzie dopoki POLITYCY beda rzadzic narodami.WIR.
29
W KAZDYM KRAJU jest dosc uczciwych, madrych, lojalnych, inteligentnych patriotow, dla ktorych sluzenie KRAJOWI bedzie misja, poslannictwem.
30
POLITYCY-zakaz czlonkowstwa w Rzadzie. Podobnie jak w Szwajcarii. WIR.
31
DONALD J TRUMP ma wiecej informacjii niz wielu z nas. (moze nie podobac sie nam osobowosc, ale to odbior indywidualny, czasem sugerowany). Nalezy wygrac wojne, a nie tylko bitwe.
32
33
DJ TRUMP zostal “ wyznaczony” aby zrobic “porzadek”( moglby byc KAZDY inny o odpowiednich predyspozycjach), a pociagajacy za sznurki dalej beda to robic, co robia, ale bez GLOBALNEGO KOMUNIZMU (tez go nie chca, 1918)itp.
34
"POKOJOWE" odejscie? Chyba optymalna taktyka.KOMUNISCI sami sie zaorza. Niewybaczalne sa koszty poniesione przez spoleczenstwa w wyniku niegodziwych dzialalnosci.
37
JAKIEKOLWIEK poparcie dla idei kom/soc prowadzi do degradacji jednostki na wielu polach.Namacalne przyklady-(chwilowy pobyt nie daje wlasciwego obrazu):Chiny , Rosja, Kuba , Wenezuela, UE itp).Wybor jest dosc oczywisty (przynajmniej dla mnie).
39
SPOJRZENIE z innego punktu widzenia, zazwyczaj wzbudza wiele emocji.Gdybysmy razem szli krok po kroku,doszlibysmy do podobnych wnioskow. Baza wyjsciowa MUSZA byc podstawowe pozytywne wartosci NATURALNE. Inaczej w ktoryms momencie wystapimy przeciw NATURZE, a to moze byc KATASTROFALNE.
40
TOLERANCJA moze pomoc na drodze do porozumienia (poza skrajnymi przypadkami niezgodnymi z POZYTYWNYMI wartosciami naturalnymi). ROZNICE ZDAN, pogladow,opini,powinny byc czynnikiem ZBLIZAJACYM na drodze do wypracowania WSPOLNEGO porozumienia dla WSPOLNEGO DOBRA. Jakosc myslenia moze byc droga do rozwiazania WSZYSTKICH problemow. I tak bedziemy WSPOLNIE przebywac we WSPOLNEJ przestrzeni, bez wzgledu na to co myslimy.
41
ZLO NALEZY OBNAZAC, NAPIETNOWAC i ELEMINOWAC. Zawsze i wszedzie. BEZ WYJATKU
42
GDYBY okazalo sie prawda, ze wirusy, szczepionki itp. sa OSZUSTWEM, od samego poczatku, w celu KONTROLI i MANIPULACJI, a reszta to TEATR, Matrix itp,sterowana rzeczywistosc, iluzja(z naginaniem faktow do teori i roznych manipulacji, mowienie czesci prawdy,wieloznacznosc slow i pojec). To latwiej byloby zrozumiec bieg wypadkow. Syndrom GOTOWANEJ ZABY
44
KONIECZNIE trzeba zapoznac sie dokladnie z ulotkami producentow WSZELKICH specyfikow, technologia produkcji, zawartoscia, skutkami ubocznymi, oddzialywaniem na leki itd. (THE LANCET med. Int. Zurnal ) TO JEST NASZE i NAJBLIZSZYCH ZDROWIE i ZYCIE
47
TESTY sa niedokladne(musza byc 100%, aby nie ryzykowac naszego zdrowia i zycia,"na wszelki wypadek", rosyjska ruletka? Wynik testu mozna “zaprogramowac”.Wiedza, logika i zdrowy rozsadek i nie bedzie ZADNEJ PLANDEMI, i wielu innych BZDETOW, rozpowszechnianych przez FAKE NEWS, dezinformacje itp. Podawanie niecalej prawdy lub jej przeinaczanie, przemilczanie itd. Podobnie jak reklamy.Trzeba sprzedac produkt, i to liczy sie, reszta ma mniejsze znaczenie
48
MASKA/kaganiec/zamordnik nie eliminuje rozprzestrzeniania elementow rzedu wielkosci “wirusa”. Natomiast pogarszaja jakosci (wlasne CO2 - dopuszczalna granica 1000 ppm) i ilosc powietrza wdychanego do pluc (dziala jak odkurzacz=tez”obce” elementy w samej masce), zmniejszajac doplyw tlenu do komorek i mozgu. Rowniez niebezpieczne wydychanie skoncentrowanej wersji wlasnych bakterii, patogenow itd. A po czasie, choroby pluc, ukladu trawiennego itd. i to niby nie wiadomo skad ( bomba z opoznionym zaplonem )?
49
INNE restrykcje(np.dystans, zakaz zgromadzen itp) powoduja zmniejszenie zaufania spolecznego (podejrzliwosc, agresja, ataki werbalno/fizyczne), ograniczaja kontakty miedzyludzkie i relacje spoleczne, doprowadzajac do stresow, zalaman psychicznych, rozwodow oraz samobojstw.
50
ZaMASKOWANI sa zmuszani do misji samobojczej(tez szczypawki !). A osoby ktore do tego naklaniaja w JAKIKOLWIEK sposob, powinny byc pociagniete do ODPOWIEDZIALNOSCI z wielu PARAGRAFOW. NORYMBERGA.
51
WIRUS NIE jest zywym organizmem(NIGDY nie wyizolowany,raczej podobny do trucizny), ale namnaza sie szybko, a "szczepionki" nie nadazaja (wieczne szczepionki ?), wiec przeciwko czemu szczepimy sie? Co wprowadzamy do naszego organizmu?
7:29 zawsze wiedziałem że good vibes only to fiksja i niedobra rzecz
Jeśli czujesz jedynie dobre wibracje to bardziej prawdopodobne jest to, że wpadłeś w iluzję niż to, że spotkałeś Yeti - statystycznie dużo łatwiej wygrać w EuroJackpot... Więc lepiej się uszczypnij, gdyż pewnie śnisz a potem obudzisz się z ręką w nocniku - więcej niż pewne, że Twój umysł zafiksował się i Cię sabotuje
W związku to fikcja, to fakt ..
Nie ma nic gorszego niż agresywne i przerośnięte ego, szczególnie u kobiet. Nie ma prostrzego sposobu aby się o tym przekonać, niż posłuchać jak i o czym rozmawiają w dużej grupie w miejscu publicznym. Pracuję w restauracji, i widzę jak spadają maski w momencie kiedy ludzie myślą, że nie są obserwowani i jak wypiją do tego jednego głębokiego. Bez obrazy, ale szczególnie kobiety. Niemal widać jak podnosi im sie ciśnienie wraz z tonem głosu i agresją wypowiedzi. Niemal roszczeniowością. Tragedia.
A dlaczego jest to gorsze u kobiet? Bo powinny być ciche i łagodne?
@@magorzataborkowska2683 Nie. Dlatego, że ze względu na ich naturę to je posądzałbym bardziej o zdrowy rozsądek. Ponadto, ze względu na swoje wyczulenie emocjonalne, powinny okazywać więcej zrozumienia i wartości w bardziej wyważonej postawie. Mężczyźni, bardziej targani testosteronem, częściej wykazują się agresją i są mniej empatyczni.
Nie traktuj tego co piszę w kategoriach służalczości czy niższości.
Fajny spis treści... =,=
Po co ten podkład muzyczny ?
No tak, pytanie tylko czy przypadkiem każdy z nas nie jest troszeczkę toksyczny….
Troszke a bardzo to jest roznica
Chcesz wiedzieć jaki charakter będzie mieć Twoja partnerka? Poznaj i obserwuj jej matkę. Stare przysłowie mówi: " jaka matka taka córka". Także wygląd na starość będzie podobny. Goethe się mylił. Oczywiście przez zakochanie mamy klapki na oczach i odrzucamy wiele symptomów późniejszych zachowań. Znam to z autopsji;) Potem są dzieci i za późno na krok wstecz. Ucieczka to też żadne wyjście. Pozdrawiam!
Bzdura. Osobowość fakt dziedziczy się w pewnym stopniu, ale od obu rodziców. Osobowość też kształtują czynniki zewnętrzne.
Dla ciebie bzdura, dla innych ludzka natura, że tak zrymuję:) Może i od obojga rodziców, ale zwykle od jednego jest dominująca (zwykle matki). Ludzie przez wieki zauważali taką zbieżność. Rozejrzyj się dookoła, porozmawiaj z tymi którzy są lub byli w związkach. To zweryfikuje twoją książkową wiedzę.
A w przypadku dziecka adoptowanego ma cechy rodziców biologicznych czy adopcyjnych? A takie wychowane w domu dziecka ma osobowość zbiorową, bo ma więcej wychowawców?
@@dorotaja5178Mój komentarz tyczy się większości. W przypadkach o których piszesz dochodzą inne okoliczności które mają wpływ na zachowania i charakter. Nie chcę się rozpisywać nad tym bo się nie znam:) Pozdrawiam!
@@jarekkowalski5869 Masz zerową wiedzę na temat tego jak kształtuje się osobowość człowieka, a Twoja wypowiedź to typowy "chłopski rozum", bez żadnej wartości poznawczej. Osobowość to temat dobrze poznany, przebadany w wielu dziedzinach, który studiowałem parę lat. W tym wypadku Twoje kanapowe dumanie i poczucie nieomylności jest po prostu przykładem bezsensownej ignorancji bez krztyny dowodu, za to wypełniony anegdotami. Osobowość, główne składowe, w dużej mierze dziedziczymy, a częściowo kształtują ją czynniki zewnętrzne. Możesz się upierać, że jest inaczej, ale racji mieć nie będziesz :)
Ojj z tym sposobem przywiązywania sie to też tak mam...
A co, jeśli jest się w związku z osobą chorą na chorobę dwubiegunową, która z racji choroby ma inną perspektywę postrzegania, nie jest w stanie zauważyć i ogarnąć pewnych rzeczy, także tych przykrych? Wiem, że to nie jest jego wybór, ale nie udaję, że pewnych rzeczy nie było, wiem jak mnie traktował. Odchodził ode mnie 2 razy, raz po pół roku, tym razem po 1,5 roku. Dałam mu drugą szansę, po pierwszym rozstaniu bardzo rozpaczałam, brałam wszystko na poważnie. Po drugim też było mi smutno, przed samym rozstaniem potraktował mnie jeszcze gorzej. Po miesiącu uświadomił sobie, co zrobił, ma wyrzuty sumienia, chciałby odbudować relację. Wiem, że teraz byłby w stanie zagwarantować mi wszystko (rok temu podobnie, jestem jego jedyną nadzieją, aniołem, jedyną która rozumie, jest bezradny, zagubiony jak dziecko) Wiem, że w sytuacjach stresowych schemat przykrych zachowań może się powtórzyć. Przez ten miesiąc, choć na początku było ciężko, zaakceptowałam to, że powiedział mi ,,z nami koniec'', przyzwyczajałam się do bycia samemu i coraz lepiej mi idzie. Pomyślałam o tej całkowitej wolności i niezależności, możliwości podróży bez kompromisów, planowania bez oglądania się na drugą osobę i oceny przez nią moich pomysłów, o braku ryzyka rozczarowania i zranienia. Smutno jest patrzeć na jego smutek, smutno jest mieć koło siebie toksycznych rodziców i wiedzieć, że sytuacja poprawi się dopiero wtedy kiedy uniezależnię się od nich finansowo czyli pewnie za rok-dwa lata. Nie ufam już ludziom tak jak kiedyś, nie chcę na razie głębokich deklaracji. Nie chcę kończyć kontaktu z chłopakiem, ale nie jestem w stanie mu obiecać, że będzie jak wcześniej, przynajmniej nie teraz. Babcia nie może przeboleć tego, że chłopak ode mnie odszedł i że nie szukałam nikogo innego. Mówiła, że to pewnie przez to, że źle go traktowałam, choć wcale tak nie było.
Nie podpalaj same siebie aby innym bylo cieplo. Duzo sily zycze. Mozemy kochac innych z daleka.
Wydaje mi się że bez chęci pracy nad sobą takiej osoby (psychoterapia, farmakoterapia) nic nie zdziałasz... Nawet największa miłość nie wyleczy, zwłaszcza że ChAD to jest choroba przewlekła, chorujący musi podjąć wysiłek żeby okresy stabilizacji byly jak najdłuższe a to wymaga czasu i wysiłku. Pamiętaj żeby dbać przede wszystkim o siebie, na drugą osobę niestety mamy niewielki wpływ. Powodzenia! P.s. to Twoje życie a nie Babci ;) zrób tak żebyś czuła sie bezpiecznie i zdrowo
Kto kogo źle traktował córka wielokrotnie pobita wmikolajki tak pobił do nieprzytomnosci że znalazła się w szpitalu Kopernika nie mogła się poruszać własnych silach
Należy brac nogi za pas!
13:25 a co jeśli to osoba z obecnego związku jest odpowiedzialna za nasze zaburzenie? Wtedy lepiej leczyć się samemu czy jednak w jakiś sposób poprosić partnera/partnerkę o pomoc w tym co zepsuła w nas?
@@maamiss5561 no nie do konca jest to prosta sprawa ... zwlaszcza jak ma sie dzieci, jakies zobowiazania finasowe itd... nic nie jest takie oczywiste... jedynie nie rozumiem jak moze pomoc osoba zaburzona w tym co zepsula w nas ;) to jakis nonsens.
samemu... skoro ktos cos w nas "zaburzyl" o ile jest to mozliwe, prawdopodobnie nie jest w stanie tego naprawic, bo musi sie zajac przede wszystkim swoim problemem ktory do tego doprowadzil. Bliskie relacje jest jak dwa naczynia ze soba polaczone jedna osoba ma wplyw na druga i odwrotnie. Ktos ciebie "psuje" bo swiadomie lub nie na to pozwalasz a on uznaje to za twoja osobowosc pasujaca do niego. Caly uklad ma tez swoja bezwladnosc, dlatego tak trudno dojsc do zdrowia przy bylym partnerze, aczkolwiek gdyby to bylo mozliwe to byloby to najlepsze rozwiazanie (poradnia malzenska). Takie powiedzenie na przyklad o nie wchodzeniu dwa razy do tej samej rzeki jest zasadne, gdyz bardzo latwo bylym partnerom wpasc w stare relacyjne "koleiny"' jesli nie przepracowali swego zwiazku sami ze soba.
Na przyklad zalozmy ze byles ulegly i podporzadkowany. Twoja Eks na pewno tak sobie ciebie zapamietala i nawet, gdy wyobraza sobie wasz zwiazek w przyszlosci, tak wlasnie o tobie mysli. Chyba, ze diametralnie sie zmieniles od tamtego rozstania przepracowales swoje rozstanie ustanowiles siebie na nowo, zyjesz swiadomie i jestes szczery z samym soba i innymi. Wtedy jest szansa ze ona zobaczy w tobie nowego czlowieka i takiego bedzie chciala. Ale musisz sie wtedy liczyc z tym ze ona jednak nie przepracowala rozstania (bo na przyklad nie musiala, bo uciekla szybko w inny zwiazek) i wiazac sie ponownie z toba bedzie chciala cie podporzadkowac. Musisz bys wtedy na tyle silny i gotowy by nie dac sie znow przerobic, a wtedy jest szansa, ze i jej w jej uzdrowieniu pomozesz. Jednak to bardzo dluga droga. Lepiej jest uzdrowic siebie, a wtedy znalezc odpowiednia do twojego nowego ja wspierajaca partnerke.
@@maamiss5561 XDDDDDDDDDD
@@annakozlowska3118 Mylisz się. To jest do końca prosta sprawa. Nie próbuj usprawiedliwiać się strachem przed porzuceniem lub trudnościami finansowymi. Gdybyś miała kasę na wszystko to już nie byłaby taka trudna sytuacja co?
@@Mrcoldy1988 wybacz ale nie bardzo rozumiem do czego sie to odnosi. Mam wrazenie ze nie do konca zrozumiales co napisalam i co mialam na mysli. Nic tez nie napisalam o strachu
Czemu dopiero teraz to oglądam
Słuszne przemyślenia
Chyba jestem chodzącym red flagiem 🫣🫣🫣
gdyby nie ty to bym sie nie zmienił
dzieki
JAK MA SIE AKCEPTACJA PARTNERA W PELNI JEGO PROBLEMOW DO CZERWONYCH FLAG KTORE POWINNY NAS ALARMOWAC I WYZNACZAC GRANICE? NIE UWAZAM TEZ BY ROZMOWA Z POTENCJALNYM PARTNEREM I ODRZUCENIE GO BIORAC POD UWAGE JEGO DOSWIADCZENIA Z DZIECINSTWA BYLA CZYMS ZLYM. MIMO , ZE LUBIE PANSTWA FILMIKI ZE WZGLEDU NA ZYWY TON NARRACJI, MADRZE BRZMIACE ZDANIA I DOPRACOWANA GRAFIKE, DZIS UZMYSLOWILAM SOBIE ZE ILOSC BODZCOW PODCZS ICH OGLADANIA UTRUDNIA ZRZUMIENIE ESENCJI ICH TRESCI.
MAM NADZIEJE ZE MOJ GLOS POSLUZY WAM DO CZEGOS KONSTRUKTYWNEGO.
Wrzask nie służy niczemu dobremu nigdy.
Brak przyjaciół to to głupota ja widzę jak wygląda przyjaźni w xxi do czasu puki jesteś potrzebny to cie kochają potem tyko dupę obrobić mogą a to niby Red flag a staje nawet żeby toksyczne przyjaźnie teraz ratować żeby nim nie być
😎👌
Nie rozumiem, dlaczego uważa się, że jedynie słusznym finałem jest wspólne zamieszkanie, tak przynajmniej odbieram "nie chce przestać być singlem".
Finałem przykrym, większość potem cierpi. Faszerują Nas papką o rodzince a chodzi o wydojemie z kasy. Na małego trzeba pieluchy zabawki smatrfona wakacje. Kredyt na mieszkanie. Wtedy jesteśmy udupieni do za...... śmierci ale za to po bożemu jesteśmy użyteczni. Banki zacierają ręce....
Dziwne rozumienie "nie chce przestać być singlem". Tłumaczę: to znaczy nie "nie chce zamieszkać razem" tylko nie jest gotowy na głębsze zaangażowanie w relację z drugą osobą, traktuje związek jak hobby, kiedy mu się znudzi, to sobie idzie, kiedy się coś popsuje to wyrzuca, a nie naprawia itd.
@ "Słynna noblistka nigdy nie zamieszkała z mężczyzną swojego życia. Mimo tego, a może właśnie dzięki temu z Kornelem Filipowiczem stworzyli udany, wieloletni związek, który przetrwał do końca życia pisarza". Mowa o Wisławie Szymborskiej. To jeden z wielu przykładów.
@@piotrzborowski5035 nie przeczytałeś mojej wypowiedzi, potwórzę, nie chodzi o to, że "nie chcą zamieszkać razem" ale, że nie chcą się angażować. To zasadnicza różnica, której najwyraźniej nie chcesz zrozumieć
@ Ależ właśnie zrozumiałem i może nie wyraziłem tego wprost. Jeśli "nie bycie singlem" nie oznacza z automatu zamieszkania razem, to jest OK. Jednak mimo, że wygląda że oboje się zgadzamy, to w społeczeństwie mam wrażenie, że pokutuje takie myślenie, mam tego przykład z własnego otoczenia, gdzie takie rozumowanie przez jedną stronę doprowadziło do konfliktu. Stąd podałem przykład takiego związku.
Takie se pierdołki a la Tiktok do posłuchania i raczej do zapomnienia. Szkoda czasu. Puściłem na podglądzie. Ciekawa animacja.
11. Ogląda się za innymi.
12. Nadmierne przywiązanie do rodziców.
13. Brak płynności finansowej spowodowanej wolą, a nie sytuacją (w przypadku wyrażonych planów założenia rodziny).
14. Złe wyrażanie się o poprzednim związku.
15. Negatywne lub ignoranckie odnoszenie się do płci przeciwnej i ludzi ogólnie.
16. Kłamanie w błachy sprawach.
17. Próby okazania wyższości lub nawet dominacji.
... i najważniejsze - NIE LUBI PSÓW. NIGDY NIE UFAJ KOMUŚ. KTO NIE LUBI PSÓW :) !!!
Kapitan Poduszka hahahaha xD
Farmazoniarz
Osobiście musisz mieć bardzo ciężko w życiu! Współczuję!
Twoje jest takie super lekkie? Zazdroszczę!😂
Ja mam lekko w życiu tylko przeżywam że córcia wpadła do szamba ima problem żeby z niego wyjsc
Ten Pan tak naprawdę opowiada o swoich doświadczeniach i problemach. Sprowadza problem tylko do kobiet. Iluż jest narcyzów wśród mężczyzn? Ogrom. Przemawia tylko monotematyczność.
Nie masz pojęcia oczym mówisz nie brałeś w życiu leków. Na sto procent nakręcasz problem nie wiesz czym są Stany gdy człowiek ma próby samobójcze samookaleczenia bez leków nie dał by rady wstać z łóżka.
L
Ja,odmówiłam to koleś napisał " nie dasz znajdę inną" 😆😆😆
To niech szuka morze znajdzie najwna
widzę że jeszcze dużo musisz się nauczyć, większość dobrze ale niektóre rzeczy źle, a oglądałem tylko do połowy.
💕❤️❤️❤️❤️