Mała uwaga techniczna. Stosując takie igraszki językowe musisz wiedzieć że w nawiasie powinno się znaleźć to słowo które czytane bądź nie zmienia sens zdania. W tym przypadku "Nie(dawna) zmiana organizacji..." utworzy zdanie logicznie niepoprawne a brzmi ono "Nie zmiana organizacji..." W tym wypadku w nawiasie powinno znaleźć się słowo "Nie"
2 роки тому+8
Dzięki za uwagę, na szczęście tylko w jednym miejscu (mam nadzieję) takie sformułowanie zastosowałem. Będę się pilnować w przyszłości :)
Też kiepsko, bo czytając z nawiasem mielibyśmy inne znaczenie niż bez nawiasu, a zasada jest taka, że czytając z nawiasem lub bez, sens powinien być ten sam. Zatem, moim zdaniem powinno być: "Niedawna" zmiana w organizacji ruchu. Słowo niedawna w cudzysłowie będzie oznaczało niedawną tylko z nazwy.
@@transport_bez_cenzury ale to właśnie chodzi o to by znaczenie się zmieniało, bo to jest humorystyczny zapisz który żartuje z tego że wg. tego kto postawił znak 15 lat to niedawno temu
Ależ irytujące jest to podejście ludzi odpowiedzialnych za oznakowanie(mam na myśli pierwszą odpowiedź). Na tej samej zasadzie można by postawić 10 znaków więcej, jeszcze najlepiej sprzecznych ze sobą, tak by kierowcy głupieli i po prostu zatrzymywali się profilaktycznie przed skrzyżowaniem. Też będzie super bezpiecznie i będzie można powiedzieć, że oznakowanie spełnia swoją rolę. ;)
Świetny materiał. Już nie mogę doczekać się kolejnych odcinków. Najbardziej czekam na odcinek o progach zwalniających i wyniesionych przejściach dla pieszych..
Jesteś moim mistrzem!!! Serio! Sam w pracy często zderzam się z takim działaniem organów administracji. Niestety często jestem w sytuacji że zadarcie.z daną jednostką wydłuży cały mój proces więc nie jako jestem zmuszony zdzierżać ich widzi mi się i muszę grać w ich grę. Nad czym bardzo ubolewam. Wracają do sprawy z filmu oj ciężko GDDKiA przyznać się do błędu oj ciężko.
Podobna sytuacja jest w Zamościu, konkretnie na rondzie S. Wyszyńskiego, rondo zostało tam zrobione 3 lata temu, a żółte "znaki" informujące o zmiamie pierwszeństwa zostały tam do dziś.
Pozdro i szacun! Choć głównie widzę walkę Twa z pionowymi znakami ... Jeszcze gozej jest z tymi poziomymi... A najbardziej denerwuje mnie - zwłaszcza w polodniowej części Polski. Ze maluja ciegle linie (nie tylko podwuje) gdzie sie tylko da.... Wciagu kilkunastu lat na odcinku między Olkuszem a Kluczami zmniejszyla sie ilosc miejsc do wyprzedzania z 5,poprzez 3, az do jednego. A wym czasie ani ne przybylo zakretow, wzniesień, skrzyzowan czy przystankow i etc. To nie tlko na tej drodze ale w chyba na wiekszosci drug malopolski w tym rejonie. I o ile Milicjanci lubią dawac mandaty za nadmierna prędkość to o tyle za wolną jazde i stwarzanie przez to zagrozenia to ciezko uświadczyć . A w dobie wszechobecnych kamer w samochodach moze sie znalesc osoba która najpierw w znaczym stopniu jej predkosc odbiega od tej co jest dozwolona a przy próbie bezpiecznym wyprzedzaniu na prostej 400m wysle filmik bo przekroczyles podwujna ciągła. Pozdrawim.
@@pananaOwO No widzisz, nie było sensu ich zdejmować :)) W końcu "wznowili ruch pociągów", a że minęło pewnie 15 lat albo i więcej, to kto by się tym przejmował, a jakby nie patrzeć, to ustawili ją wówczas wizjonerzy, no a jaka oszczędność!
Można prosić o wsparcie dla rowerzystów, w postaci filmiku pokazującego jak utrudnia się im życie i jaka jest skala głupoty decydentów, projektantów i budowniczych ? Np. w Krakowie do jazdy po ścieżkach rowerowych, w zasadzie potrzebny jest rower MTB, czyli góral, bo przejeżdżając przez ścieżkę rowerową która biegnie wzdłuż pasów na skrzyżowaniu, można powybijać sobie wszystkie zęby. Połączenia nie są bynajmniej w miarę gładkie, zdarza się, że różnica poziomów wynosi 10 cm, a szczelina kilkanaście. Trzeba umieć wykonywać hopki, żeby to pokonać. Kolejny problem w tym mieście to np. oznaczenia Wiślanej Trasy Rowerowej. Wszędzie poza Krakowem wszystko jest przepięknie oznaczone, prowadzi rowerzystę jak za rękę, a w Krakowie biała plama :0, znikają wszystkie znaki, szukaj sobie drogi sam człowieku, ani jednej tabliczki. Nie wspominam o tym, że na terenie Krakowa, brakuje chyba najdłuższego odcinka Wiślanej Trasy Rowerowej. Władze miasta takie pro ekologiczne, więc Kraków powinien być liderem tej inwestycji, a jest tu największe dziadostwo. No i jeszcze na koniec genialne zaprojektowana (chyba przez orangutana) sygnalizacja świetlna ułatwiają wszystkim życie. Miejsce, to skrzyżowanie pod Tauron Areną, po jej wschodniej stronie. Polecam to zobaczyć. Trzeba przekroczyć jezdnię, następnie tory tramwajowe i znowuż jezdnię, czyli trzy sygnalizatory świetlne. Na każdym zielone zapala się w innej kolejności :). Najpierw czekamy na czerwonym przed jezdnią pod Tauron Areną. Następnie dwa skrajne świecą na zielono. Choć nie ma absolutnie powodu, żeby nie zapaliły się wszystkie i żeby wszyscy bezproblemowo przeszli. Ale nie, na torach jest czerwone. Potem na torach jest zielone, ale na drugiej jezdni jest czerwone i to bardzo długo. Tak więc czekamy. I wreszcie na drugiej jezdni mamy zielone. Uff, największy komplikator by tego nie wymyślił :)))). Tak że 10 minut nie wyjęte, żeby przekroczyć jedną drogę. Myślę że małpy miały by niezły ubaw z tego gościa, co to wymyślił. Nie pisałbym o tych światłach, ale okazuje się, że w Krakowie takich pomocnych sygnalizacji jest więcej.
Рік тому
Z tymi przejazdami rowerowymi to weszły nowe przepisy budowlano-techniczne dla dróg, trzeba sprawdzić jak została uregulowana kwestia połączeń dróg dla rowerów z jezdnią itp. Co do WTR to ciekawy temat, chętnie się tym zajmę, ale raczej w przyszłym roku..
@ Dzięki za zainteresowanie. Ciekawy jestem, czy nowe przepisy rzeczywiście coś zmienią, bo poprzednie przepisy chyba tego nie normowały w żaden sposób, bo jedne połączenia potrafią być prawie całkowicie gładkie, a na innych można sobie zrobić krzywdę. Jeszcze raz dzięki za zainteresowanie.
1:16 czy to ulica strzegomska we Wrocławiu? Ogólnie to przydałby się ktoś taki jak ty we Wrocławiu na stałe to co tu się dzieje to jakiś hit czasami znajdzie się bocznica kolejowa która nie ma torów i jak się jedzie w kierunku centrum znak się znajduje ale jak się jedzie w drugim kierunku tego znaku już nie ma. Istnieje równie jakaś mania dawania tysiąca znaków autentycznie jak jadę centrum to po paru minutach moja głowa paruje od nadmiaru tego... słynne było kiedyś zdjęcie pod jakimś wiaduktem 13 znaków na jednym słupie. No albo brak znaków ostrzegających o skrzyżowaniu równorzędnym w miejscach w których nie widać tego skrzyżowania z powodu budynku lub jakiegoś zakrętu... Dokładnie ta sama sytuacja z progami zwalniającymi, na nieoświetlonej strefie 30 progi są nie pomalowane(Organizacja ruchu to zakłada ale no niestety farba jest już zdarta od paru lat) znajdują się nagle za zakrętami. Oczywiście wiem ze w strefie ograniczonej prędkości do 30 nie musza być one oznakowane ale naprawdę są ciężko widoczne szczególnie na tych nieszczęsnych zakrętach.
W Górowie Iławeckim jest znak "Zmiana pierszeństwa ruchu"... Widać, że żeby tam pracować, nie trzeba znać nawet podstaw naszego języka. No i już sam znak trochę czasu stoi, ale nie ma aż takiej tragedii
Z jednej strony rozumie, ale... dla niektórych nawet cała droga zasrana znakami to by było z mało. Osobiście uważam iż test na prawko powinien być okresowy (tak jak badania do pracy). Bo najwyraźniej niektórzy zapominają co znaczą niektóre znaki albo wszystkie...
5 днів тому
Może właśnie problem w tym, że te drogi są zasrane znakami?
Może problem jest jak w kościele? Nie wszyscy to pedofile, ale wystarczy odsetek promila by uprzykrzyć życie pozostałym... szkoda tylko, że w obu przypadkach poszkodowanym często jest przypadkowy uczestnik.
w 2021 te znaki stały tam źle dłużej niż ja żyje ( licząc czas od ich postawienia i mych urodzin do 2021 gdy ja miałem o rok młodszy niż ten znak stał)
Wielki szacun za co robisz. Ale mam pytanie. Chodzi mi konkretnie o korelację ( na jednym słupku) znaków A11a i B33. Czy potrafisz podać podstawę prawną do interpretacji, że taka korelacja dotyczy tylko jednego progu?. Ani z opisu A11a ani B33 nie wynika to wprost ( chodzi mi o rozporządzenie w sprawie warunków.... i zasad ich umieszczania). Jest mowa tylko o tym (albo ja to tak odbieram), że próg zwalniający powinien być poprzedzony B33, chyba że jest umieszczony w strefie ograniczonej prędkości lub strefie ruchu.
2 роки тому
Dzięki za komentarz :) Co do podstawy prawnej - nie ma takiego przepisu (że ograniczenie dotyczy jednego progu). Z punktu widzenia kierowcy znak B-33 wprowadza taki sam zakaz niezależnie od tego, czy występuje pod znakiem A-11a czy samodzielnie. Natomiast z perspektywy organizacji ruchu istnieje obowiązek ustawienia znaku B-33 pod A-11a (chyba że próg znajduje się w strefie ograniczonej prędkości itp). Ograniczenie prędkości ma wskazywać bezpieczną prędkość do pokonania progu zwalniającego. Nowe przepisy wprowadziły niedawno sugestię stosowania tabliczki wskazującej odcinek drogi pod znakiem B-33 ua-cam.com/video/iJZS6uX3Q4M/v-deo.html
Rzeczywiście rondo po hu*u. Chyba brali przykład z Sosnowca albo Dąbrowy Górniczej, gdzie dowolny układ przypadkowych dróg może tworzyć rondo jak się namaluje kreski na asfalcie 😁
Wnoszę o utworzenie Ministerstwa Internetowego Niwelowania Anomaliów (MINA). Twoja praca powinna być obficie i cyklicznie wynagradzana z budżetu społecznego.
abstrahujac od tematu filmu, dlaczego w polsce dalej wyroznia sie drogi s od a, mimo tego ze sa niemal identyczne. w czechach np. drogi ekspresowe ktore byly najbardziej zblizone do autostrad nimi sie staly, a te odbiegajace staly sie zwyklymi krajowymi. dlaczego nie mozna tak w polsce?
Bo na Skach jeszcze bramek nie postwili. Po wyborach postawią. Ja bym bardziej zamienił A na S. Zwłaszcza A4 koło Katowice - Zgorzelec (zwłaszcza za Wrocławiem). Większość dróg ekspresowych jest lepszych. O wiecznym korku nie wspomnę.
Fajny kawałek, niestety pokazuje tylko jakim betonem jest GDDKiA i ich "mędrcy". Zobacz jak się musisz napocić, żeby usunąć bzdurne znaki informacyjne, nie wywołujące w zasadzie żadnego efektu. I jak ta instytucja brnie w głodne kawałki o "bezpieczeństwie" i "spełnianiu swojej roli". Szkoda, że jebutnego neonu nie postawili. To jak się trzeba dopiero natrudzić, żeby przyznali się do błędu przy ustawianiu znaków zakazu? Albo informacyjnych ale takich, których nieprzestrzeganie wywołuje określone konsekwencje? Tym bardziej szacunek się należy. PS to opiniowanie przez Policję to w ogóle Monthy Pyton. Przy okazji D42 w Krakowie pokazali jacy są kompetentni w tej materii.
2 роки тому+1
Ja po prostu przyzwyczaiłem się, że w tym kraju pierwsza odpowiedź zawsze będzie negatywna, nieważne co by napisać…
@ Ok, ale powiedz w takim razie jakich argumentów używasz za drugim razem, że tak efektywnie zmieniają swoje stanowisko? Informujesz ich, że to ostatnie wezwanie przed skierowaniem sprawy do SKO, czy coś innego? No bo nie wierzę, że wysyłasz drugi raz takie samo pismo jak pierwsze i nagle dostają olśnienia...
2 роки тому+1
Za pierwszym razem piszę dosyć lakoniczne pismo, zwracam się po prostu o usunięcie znaku, podaję krótkie uzasadnienie. Odpowiadający wykazuje się standardowymi formułkami, że wszystko jest w porządku i nic nie trzeba zmieniać. Wtedy wysyłam kolejne pismo gdzie wskazuję konkretne przepisy (ale tylko niektóre). W prostych sprawach (jak w tym odcinku) to działa, w przeciwnym wypadku podaję kolejne argumenty, kontrargumenty i przepisy. Chyba i tak nie jest to zbyt efektywne…
4:57 MMMMMM wincej wincej 99% powinno być ciągłej wtedy ludzie będę jeździć bezpieczniej...nie pomyślał żaden zdrowo myślący człowiek a zarazem pomyślało większość urzędników
Teraz jest dobry moment na usuwanie znaków, wystarczy poślizg i znak usunięty. Zamiast kopać się z biurokracją trzeba wozić szlifierkę akumulatorową i ściąć.
2 роки тому+3
Po takim usunięciu znaku znak może niestety wrócić :)
Pogromca absurdów związanych ze znakami
Mała uwaga techniczna. Stosując takie igraszki językowe musisz wiedzieć że w nawiasie powinno się znaleźć to słowo które czytane bądź nie zmienia sens zdania. W tym przypadku "Nie(dawna) zmiana organizacji..." utworzy zdanie logicznie niepoprawne a brzmi ono "Nie zmiana organizacji..." W tym wypadku w nawiasie powinno znaleźć się słowo "Nie"
Dzięki za uwagę, na szczęście tylko w jednym miejscu (mam nadzieję) takie sformułowanie zastosowałem. Będę się pilnować w przyszłości :)
Też kiepsko, bo czytając z nawiasem mielibyśmy inne znaczenie niż bez nawiasu, a zasada jest taka, że czytając z nawiasem lub bez, sens powinien być ten sam. Zatem, moim zdaniem powinno być: "Niedawna" zmiana w organizacji ruchu. Słowo niedawna w cudzysłowie będzie oznaczało niedawną tylko z nazwy.
@@transport_bez_cenzury ale to właśnie chodzi o to by znaczenie się zmieniało, bo to jest humorystyczny zapisz który żartuje z tego że wg. tego kto postawił znak 15 lat to niedawno temu
Ależ irytujące jest to podejście ludzi odpowiedzialnych za oznakowanie(mam na myśli pierwszą odpowiedź). Na tej samej zasadzie można by postawić 10 znaków więcej, jeszcze najlepiej sprzecznych ze sobą, tak by kierowcy głupieli i po prostu zatrzymywali się profilaktycznie przed skrzyżowaniem. Też będzie super bezpiecznie i będzie można powiedzieć, że oznakowanie spełnia swoją rolę. ;)
Świetny materiał. Już nie mogę doczekać się kolejnych odcinków. Najbardziej czekam na odcinek o progach zwalniających i wyniesionych przejściach dla pieszych..
Dzięki :)
Nie tylko w tych miejscach absurd goni absurd🤒Proszę o więcej i może powoli zmienimy na lepsze czytelność dróg 🛣
Jesteś moim mistrzem!!! Serio! Sam w pracy często zderzam się z takim działaniem organów administracji. Niestety często jestem w sytuacji że zadarcie.z daną jednostką wydłuży cały mój proces więc nie jako jestem zmuszony zdzierżać ich widzi mi się i muszę grać w ich grę. Nad czym bardzo ubolewam. Wracają do sprawy z filmu oj ciężko GDDKiA przyznać się do błędu oj ciężko.
Podobna sytuacja jest w Zamościu, konkretnie na rondzie S. Wyszyńskiego, rondo zostało tam zrobione 3 lata temu, a żółte "znaki" informujące o zmiamie pierwszeństwa zostały tam do dziś.
Łoooo Panie 3 lata to się jeszcze nie przyzwyczaili. Taka będzie odpowiedź zarządcy Drogi.
Również postaram się tam zajrzeć :)
Paaanie to jeszcze 12 lat trzeba poczekać żeby zdemontowali :D
Pozdro i szacun!
Choć głównie widzę walkę Twa z pionowymi znakami ... Jeszcze gozej jest z tymi poziomymi... A najbardziej denerwuje mnie - zwłaszcza w polodniowej części Polski. Ze maluja ciegle linie (nie tylko podwuje) gdzie sie tylko da.... Wciagu kilkunastu lat na odcinku między Olkuszem a Kluczami zmniejszyla sie ilosc miejsc do wyprzedzania z 5,poprzez 3, az do jednego. A wym czasie ani ne przybylo zakretow, wzniesień, skrzyzowan czy przystankow i etc. To nie tlko na tej drodze ale w chyba na wiekszosci drug malopolski w tym rejonie. I o ile Milicjanci lubią dawac mandaty za nadmierna prędkość to o tyle za wolną jazde i stwarzanie przez to zagrozenia to ciezko uświadczyć . A w dobie wszechobecnych kamer w samochodach moze sie znalesc osoba która najpierw w znaczym stopniu jej predkosc odbiega od tej co jest dozwolona a przy próbie bezpiecznym wyprzedzaniu na prostej 400m wysle filmik bo przekroczyles podwujna ciągła. Pozdrawim.
dzięki za ten odcinek .
dzięki tobie już wiem czemu po 1 miesiącu usunięto u mnie te znaki
Bardzo dobra robota!
U mnie w mieście były tabliczki informacyjne "wznowiony ruch pociągów" w miejscu gdzie nie było nawet szyn kolejowych
Czy nadal tak jest?
@ tak ale wygląda na to że niedługo tory zostaną do użytku
@@pananaOwO No widzisz, nie było sensu ich zdejmować :)) W końcu "wznowili ruch pociągów", a że minęło pewnie 15 lat albo i więcej, to kto by się tym przejmował, a jakby nie patrzeć, to ustawili ją wówczas wizjonerzy, no a jaka oszczędność!
3:06 no ja też w tym przypadku bym zostawił te znaki bo nie sposób stwierdzić że jest to nietypowe rondo 😅
Można prosić o wsparcie dla rowerzystów, w postaci filmiku pokazującego jak utrudnia się im życie i jaka jest skala głupoty decydentów, projektantów i budowniczych ? Np. w Krakowie do jazdy po ścieżkach rowerowych, w zasadzie potrzebny jest rower MTB, czyli góral, bo przejeżdżając przez ścieżkę rowerową która biegnie wzdłuż pasów na skrzyżowaniu, można powybijać sobie wszystkie zęby. Połączenia nie są bynajmniej w miarę gładkie, zdarza się, że różnica poziomów wynosi 10 cm, a szczelina kilkanaście. Trzeba umieć wykonywać hopki, żeby to pokonać.
Kolejny problem w tym mieście to np. oznaczenia Wiślanej Trasy Rowerowej. Wszędzie poza Krakowem wszystko jest przepięknie oznaczone, prowadzi rowerzystę jak za rękę, a w Krakowie biała plama :0, znikają wszystkie znaki, szukaj sobie drogi sam człowieku, ani jednej tabliczki. Nie wspominam o tym, że na terenie Krakowa, brakuje chyba najdłuższego odcinka Wiślanej Trasy Rowerowej. Władze miasta takie pro ekologiczne, więc Kraków powinien być liderem tej inwestycji, a jest tu największe dziadostwo.
No i jeszcze na koniec genialne zaprojektowana (chyba przez orangutana) sygnalizacja świetlna ułatwiają wszystkim życie. Miejsce, to skrzyżowanie pod Tauron Areną, po jej wschodniej stronie. Polecam to zobaczyć. Trzeba przekroczyć jezdnię, następnie tory tramwajowe i znowuż jezdnię, czyli trzy sygnalizatory świetlne. Na każdym zielone zapala się w innej kolejności :). Najpierw czekamy na czerwonym przed jezdnią pod Tauron Areną. Następnie dwa skrajne świecą na zielono. Choć nie ma absolutnie powodu, żeby nie zapaliły się wszystkie i żeby wszyscy bezproblemowo przeszli. Ale nie, na torach jest czerwone. Potem na torach jest zielone, ale na drugiej jezdni jest czerwone i to bardzo długo. Tak więc czekamy. I wreszcie na drugiej jezdni mamy zielone. Uff, największy komplikator by tego nie wymyślił :)))). Tak że 10 minut nie wyjęte, żeby przekroczyć jedną drogę. Myślę że małpy miały by niezły ubaw z tego gościa, co to wymyślił. Nie pisałbym o tych światłach, ale okazuje się, że w Krakowie takich pomocnych sygnalizacji jest więcej.
Z tymi przejazdami rowerowymi to weszły nowe przepisy budowlano-techniczne dla dróg, trzeba sprawdzić jak została uregulowana kwestia połączeń dróg dla rowerów z jezdnią itp.
Co do WTR to ciekawy temat, chętnie się tym zajmę, ale raczej w przyszłym roku..
@ Dzięki za zainteresowanie. Ciekawy jestem, czy nowe przepisy rzeczywiście coś zmienią, bo poprzednie przepisy chyba tego nie normowały w żaden sposób, bo jedne połączenia potrafią być prawie całkowicie gładkie, a na innych można sobie zrobić krzywdę. Jeszcze raz dzięki za zainteresowanie.
Świetny film jak zawsze. :)
Dzięki :)
Dziękujemy.
1:16 czy to ulica strzegomska we Wrocławiu? Ogólnie to przydałby się ktoś taki jak ty we Wrocławiu na stałe to co tu się dzieje to jakiś hit czasami znajdzie się bocznica kolejowa która nie ma torów i jak się jedzie w kierunku centrum znak się znajduje ale jak się jedzie w drugim kierunku tego znaku już nie ma. Istnieje równie jakaś mania dawania tysiąca znaków autentycznie jak jadę centrum to po paru minutach moja głowa paruje od nadmiaru tego... słynne było kiedyś zdjęcie pod jakimś wiaduktem 13 znaków na jednym słupie. No albo brak znaków ostrzegających o skrzyżowaniu równorzędnym w miejscach w których nie widać tego skrzyżowania z powodu budynku lub jakiegoś zakrętu... Dokładnie ta sama sytuacja z progami zwalniającymi, na nieoświetlonej strefie 30 progi są nie pomalowane(Organizacja ruchu to zakłada ale no niestety farba jest już zdarta od paru lat) znajdują się nagle za zakrętami. Oczywiście wiem ze w strefie ograniczonej prędkości do 30 nie musza być one oznakowane ale naprawdę są ciężko widoczne szczególnie na tych nieszczęsnych zakrętach.
Brawo.. znam to miejsce, ale nie przywiązywałem wagi do tego oznakowania.. pozdro
Czyli za dużo znaków by wszystkie zapamiętać? Ciekawe ile razy tam przejechał radiowóz lub specjalista od znakow i tego nie zauważyli?
W Górowie Iławeckim jest znak "Zmiana pierszeństwa ruchu"...
Widać, że żeby tam pracować, nie trzeba znać nawet podstaw naszego języka. No i już sam znak trochę czasu stoi, ale nie ma aż takiej tragedii
Bardzo lubie twoj kanał !! Nie jak TVNieudacznicy Turbo absurdy drogowe tylko naprawa oznakowanka Polskich dróg dobra robota !
Szkoda tych znaków już tak długo tam stały był to ewidentnie rekord Polski w kwestii "niedawnych" zmian w organizacji ruchu :D
Z jednej strony rozumie, ale... dla niektórych nawet cała droga zasrana znakami to by było z mało.
Osobiście uważam iż test na prawko powinien być okresowy (tak jak badania do pracy). Bo najwyraźniej niektórzy zapominają co znaczą niektóre znaki albo wszystkie...
Może właśnie problem w tym, że te drogi są zasrane znakami?
Może problem jest jak w kościele? Nie wszyscy to pedofile, ale wystarczy odsetek promila by uprzykrzyć życie pozostałym... szkoda tylko, że w obu przypadkach poszkodowanym często jest przypadkowy uczestnik.
Mieszkam tutaj i powiem że to rondo to poroniony pomysł. Nie wiem kto to projektował ale sie chłop nie nadawał na takie stanowisko.
super Materiał! Kiedy można spodziewać się odcinka o którym mowa w 4.05 ?( obwodnica Dynowa )
Nie wiem. Długo czekałem aż poprawią błąd. Ale w sumie odcinek gotowy do zamontowania, ale na razie mam inne priorytety. Myślę, że na wiosnę zrobię.
3:43 Wstydzą się przyznać ale to oni czasem tam jeżdżą i dlatego nie chcą usunąć znaków bo by nie wiedzieli jak jechać XD
w 2021 te znaki stały tam źle dłużej niż ja żyje ( licząc czas od ich postawienia i mych urodzin do 2021 gdy ja miałem o rok młodszy niż ten znak stał)
Wielki szacun za co robisz. Ale mam pytanie. Chodzi mi konkretnie o korelację ( na jednym słupku) znaków A11a i B33. Czy potrafisz podać podstawę prawną do interpretacji, że taka korelacja dotyczy tylko jednego progu?. Ani z opisu A11a ani B33 nie wynika to wprost ( chodzi mi o rozporządzenie w sprawie warunków.... i zasad ich umieszczania). Jest mowa tylko o tym (albo ja to tak odbieram), że próg zwalniający powinien być poprzedzony B33, chyba że jest umieszczony w strefie ograniczonej prędkości lub strefie ruchu.
Dzięki za komentarz :)
Co do podstawy prawnej - nie ma takiego przepisu (że ograniczenie dotyczy jednego progu). Z punktu widzenia kierowcy znak B-33 wprowadza taki sam zakaz niezależnie od tego, czy występuje pod znakiem A-11a czy samodzielnie.
Natomiast z perspektywy organizacji ruchu istnieje obowiązek ustawienia znaku B-33 pod A-11a (chyba że próg znajduje się w strefie ograniczonej prędkości itp). Ograniczenie prędkości ma wskazywać bezpieczną prędkość do pokonania progu zwalniającego. Nowe przepisy wprowadziły niedawno sugestię stosowania tabliczki wskazującej odcinek drogi pod znakiem B-33 ua-cam.com/video/iJZS6uX3Q4M/v-deo.html
@ dzięki za odpowiedź. Czyli B33 obowiązuje formalnie do skrzyżowania lub odwołania?
Dokładnie tak. Jest odwoływany tak samo jak inne ograniczenia prędkości.
👏🏻
Jak nazywa się aplikacja gdzie widać mapę z kiedyś
Rzeczywiście rondo po hu*u. Chyba brali przykład z Sosnowca albo Dąbrowy Górniczej, gdzie dowolny układ przypadkowych dróg może tworzyć rondo jak się namaluje kreski na asfalcie 😁
Wnoszę o utworzenie Ministerstwa Internetowego Niwelowania Anomaliów (MINA). Twoja praca powinna być obficie i cyklicznie wynagradzana z budżetu społecznego.
Cieszę się, że absurd został usunięty, ale myślę też, że był tam ustawiony specjalnie dla samochodów z rejestracją SBL :)
Ale… SBL to przecież lokalsi :)
abstrahujac od tematu filmu, dlaczego w polsce dalej wyroznia sie drogi s od a, mimo tego ze sa niemal identyczne. w czechach np. drogi ekspresowe ktore byly najbardziej zblizone do autostrad nimi sie staly, a te odbiegajace staly sie zwyklymi krajowymi. dlaczego nie mozna tak w polsce?
U nas niestety wielu rzeczy się nie da…
Bo na Skach jeszcze bramek nie postwili. Po wyborach postawią. Ja bym bardziej zamienił A na S. Zwłaszcza A4 koło Katowice - Zgorzelec (zwłaszcza za Wrocławiem). Większość dróg ekspresowych jest lepszych. O wiecznym korku nie wspomnę.
Fajny kawałek, niestety pokazuje tylko jakim betonem jest GDDKiA i ich "mędrcy". Zobacz jak się musisz napocić, żeby usunąć bzdurne znaki informacyjne, nie wywołujące w zasadzie żadnego efektu. I jak ta instytucja brnie w głodne kawałki o "bezpieczeństwie" i "spełnianiu swojej roli". Szkoda, że jebutnego neonu nie postawili.
To jak się trzeba dopiero natrudzić, żeby przyznali się do błędu przy ustawianiu znaków zakazu? Albo informacyjnych ale takich, których nieprzestrzeganie wywołuje określone konsekwencje? Tym bardziej szacunek się należy.
PS to opiniowanie przez Policję to w ogóle Monthy Pyton. Przy okazji D42 w Krakowie pokazali jacy są kompetentni w tej materii.
Ja po prostu przyzwyczaiłem się, że w tym kraju pierwsza odpowiedź zawsze będzie negatywna, nieważne co by napisać…
@ Ok, ale powiedz w takim razie jakich argumentów używasz za drugim razem, że tak efektywnie zmieniają swoje stanowisko? Informujesz ich, że to ostatnie wezwanie przed skierowaniem sprawy do SKO, czy coś innego? No bo nie wierzę, że wysyłasz drugi raz takie samo pismo jak pierwsze i nagle dostają olśnienia...
Za pierwszym razem piszę dosyć lakoniczne pismo, zwracam się po prostu o usunięcie znaku, podaję krótkie uzasadnienie. Odpowiadający wykazuje się standardowymi formułkami, że wszystko jest w porządku i nic nie trzeba zmieniać. Wtedy wysyłam kolejne pismo gdzie wskazuję konkretne przepisy (ale tylko niektóre). W prostych sprawach (jak w tym odcinku) to działa, w przeciwnym wypadku podaję kolejne argumenty, kontrargumenty i przepisy. Chyba i tak nie jest to zbyt efektywne…
@ Czemu? Efekty przecież widać.
Usunięcie znaku jest droższe niż, to , żeby tam stał
No rzeczywiście to są niewiarygodnie pieniądze.
4:57 MMMMMM wincej wincej 99% powinno być ciągłej wtedy ludzie będę jeździć bezpieczniej...nie pomyślał żaden zdrowo myślący człowiek a zarazem pomyślało większość urzędników
Teraz jest dobry moment na usuwanie znaków, wystarczy poślizg i znak usunięty. Zamiast kopać się z biurokracją trzeba wozić szlifierkę akumulatorową i ściąć.
Po takim usunięciu znaku znak może niestety wrócić :)
Tylko po co się męczyć? Ktoś to doceni?