Polacy we wszystko uwierzą, nawet w obszar zabudowany bez budowli, bez obiektów, bloków/domów mieszkalnych :). To pokazuje cel/intencję/stosunek/podejście.nastawienie władzy, która ma za nic ludzi, logikę, stan faktyczny. To pokazuje stosunek/podejście/nastawienie całego establishmentu/elit/władzy w tym służb, które bezwolnie/bezmyślnie/bezrefleksyjnie/bezkrytycznie egzekwują wszystko bez wahania :) I to jest to całe kuriozalno-absurdalno-sakralno-patologiczne państewko w całej swej krasie. Nikt nie protestuje, nikt nie sprzeciwia się, nikt nie opiera.Bezkresna idylla, sielaneczka i róbta co chceta. Czym i kim się przejmować, martwić, skoro $$ wpadają :). i o to chodzi, tak ma być, tak trzymać :)
Z tego co słyszałem to ludzie jechali 80-90 od strony ronda ignorując 60 i 70 przed wiaduktem i dostawali mandaty za to przekroczenie o kilkanaście km/h
Kawał dobrej roboty. Mieszkam w Grudziądzu i myślałem, że to dobra insicjatywa ZDMu, a tu takie kwiatki. Jeszcze raz dzięki!. Trzeba powiedzieć, że co najmniej raz dziennie policja stała na tej 70tce pod wiaduktem, a teraz już chyba nie mają co robić, bo dawno ich tam nie widziałem
Usuń Znak powinno stworzyć stowarzyszenie które jako instytucja zgłaszałaby więcej takich niekonsekwencji, zarazem mogłaby zatrudniać specjalistów od prawa aby zwiększyć moc dokumentów do walki z nieracjonalnymi symbolami na i przy drogach.
Jak wiadomo, od niedawna praktycznie wszystko jest skrzyżowaniem, a co za tym idzie ograniczenia prędkości są odwoływane. Także nie zdziwię gdyby policja to chamsko wykorzystywała i łapała ludzi którzy jadą te 70/h mijając np. Jakąś śmieszną zatoczkę itd
Mega robota, choć wydaje mi się że materiał zyskał by gdyby nie miał w tle muzyki lub wstawek jak z sitcomu. Dzięki za to co robisz i oby ci się nigdy nie przejadło
@@darekt7934 Wiem, masz rację. To raczej mały Lepper :). Ale niech nie próbuje iść śladami Leppera, bo może skończyć jak on :). Ale na serio, to tej legalnej patologii nie da się usunąć, wyeliminować, zapobiec jej eskalacji, ograniczyć, a nawet ruszyć, tchnąć, a co dopiero zagrozić, przeszkodzić, zaszkodzić :) Do elit to wiesz tylko na klęczkach, na kolanach można przychodzić, kierować swoje uwagi. Nie można ot tak wymagać, domagać się, żądać, bo to przejaw braku szacunku, poważania. Do elit to trzeba podchodzić jak do dziecka w inkubatorze :)
@@darekt7934 Ja nie odbieram facetowi umiejętności, zdolności, pracowitości, uporu etc. Tylko wiesz tą zorganizowaną, zjednoczoną, zintegrowaną, solidarną, sprzymierzoną hołotę trzeba by było za mordę chwycić, by coś zmienić, wskórać radykalnie, gruntownie :):) Zobacz ilu ludzi jest podległych, poddanych, podporządkowanych, zależnych, uwarunkowanych i jak wiernie, posłusznie, pokornie służy objawionej hołocie i patologii :):).
5:38 Dopiero w tym miejscu postawili "obszar"? Wow. To faktycznie - brawa i gratulacje się należą 6:04 To ograniczenie nie tyle powinno było być usunięte, co obrócone i przywracane w sezonie letnim - bo zapewne chodzi o korkowanie się dojazdu do jakiejś atrakcji turystycznej czy kąpieliska. 8:06 "[...] nie każdy kupuje w sklepie dzienniki ustaw". Klasyk, super 🙃
odnośnie 6:04 nie robią się tam tak długie korki by wychodziły na pas do jazdy prosto nawet w godzinach szczytu. Wyjazd jest na drogę gdzie 99% aut skręca w prawo i na tym pasie niewiele aut jedzie więc ruch jest bardzo płynny.
4:50 to nie tutaj jest skrzyżowanie, tylko na początku "wyspy" tj. pasów oznaczających część jezdni wyłączoną z ruchu, bo tam następuje rozwidlenie - to wszystko przy założeniu, że rozwidlenie nadal jest skrzyżowaniem, bo wg mnie - w myśl nowych przepisów - nie jest. Nie mówimy tutaj też o zmianie formatu drogi, bo na drodze dwujezdniowej nadal musi odbywać się ruch w przeciwnych kierunkach (jak wynika z nadal obowiązującego rozporządzenia ministra o warunkach technicznych i usytuowaniu dróg publicznych).
@@UsuńZnak Może lepiej widać 🤷♂️ chociaż mnie wprowadziło w błąd, bo nie widziałem, czy chodzi o rozwidlenie, czy widoczne na kadrze poszerzenie drogi i dodatkowy pas. Bardziej ciekaw jestem opinii eksperta, co z tym wykreśleniem rozwidlenia z definicji skrzyżowania.
Jadac w Belgi droga jednojezdniowa byłem zdziwiony bo mimo zabudowań (10-20m od drogi)można jechać 90km/h (brak znaku teren zabudowany) Także na zachodzie jezdzi się spoko, a u nas jak we więzieniu
Przepisy drogowe, oprócz podatkowych, są najlepszym przykładem jak władza utrudnia ludziom życie. Ciągłe zmiany, dziwaczne interpretacje i ewidentne "zmylanie przeciwnika", za jakiego "waaadza" uważa społeczeństwo. Na pohybel tym gnojom.
Patrz, a ja sądziłem, że sami wpadli na ten pomysł, ale się myliłem. No ale o czym my rozmawiamy, jak przez ponad miesiąc czasu stała 30 na ulicy Waryńskiego tylko w jednym kierunku, a tylko przez kilka dni były prowadzone prace na drodze. Po miesiącu napisałem wiadomość do ZDM i następnego dnia znaku nie było. Niezła inwentaryzacja znaków i odbiór czegoś po skończeniu...
Z mojej korespondencji z Ministerstwem Infrastruktury wynika, że nie znają własnych rozporządzeń, a co dopiero mówić o ustawach czy jakichś tam konwencjach wiedeńskich... Więc czegóż wymagać od prostych urzędników miejskich?
3:25 Zaraz ale lasy absorbują hałas a tutaj jest od groma drzew. Z resztą obok jest trasa kolejowa a pociągi produkują więcej hałasu niż parę samochodów na drodze szybkiego ruchu
Dzień dobry, tu Olsztyn ! A konkretnie droga powiatowa 1203N pod Olsztynem łącząca drogę wojewódzką 527 z miejscowością Jonkowo. Zbudowano wzdłuż tej drogi wąski chodniczek. Wąski ponieważ ruch pieszy jest tu mniej niż znikomy. Konkretnie 1700 metrów od pierwszych zabudowań Jonkowa które mogłyby w jakimś stopniu wyczerpywać definicję obszaru zabudowanego. Wzdłuż tej drogi występują owszem czasami pojedyncze wjazdy prowadzące do zabudowań leżących w dalszej odległości od drogi i może z jedna posesja tuż przy drodze. Ale jest to z takim zagęszczeniem, że przy takim rozumieniu definicji obszaru zabudowanego większość dróg powiatowych byłaby oznakowana znakiem D-42. W większej części okolice drogi to: las, łąki, pasące się krowy, staw, pola kukurydzy. No ale jest chodniczek... I dlatego jest! ustawiono na jego początku znak D-42 z "40" pod znakiem. Mało! przy jednym z takich wjazdów do zabudowań znajdujących się w dalszej odległości od drogi, zbudowano dwa blisko siebie progi zwalniające z ograniczeniem do "30-tki" (przy 30-stce można zęby zgubić!) na nich namalowano zebry, ustawiono latarnie, żółte światło migające, kolorowe światełka wzdłuż progów. Paranoja za nie swoje pieniądze! W pobliżu mieszkają chyba dwie rodziny. Czy któryś z członków rodziny jest radnym w gminie? czy w Olsztynie? Dla 8 może 10 osób taka inwestycja? Napisałem do Starostwa pismo w sprawie niezgodnego z przepisami ustawienia znaku D-42. W sprawie przejść/progów nie. Czekam na odpowiedź już 3 miesiące. Zobaczymy. Może warto zainteresować pana z programu "Usuń Znak"?
A taki szczegół, jest ten znak 80 za węzłem, a w którym miejscy dokładnie odwoływane jest 70 do 50, w momencie pojawienia się pasa wyłączania, w momencie pojawienia się pasa włączania, na końcu pasa włączania? Ogólnie jakby nie było, ktoś jadąc równo 70 w pewnym momencie przekroczy prędkość o 20 km/h
Cześć, Pod Elblągiem na odcinku ok 2km drogi krajowej przez las, zmniejszono bezpodstawnie dozwoloną prędkość z 90 do 60km/h. Czy mógłbym prosić o interwencję lub info, jak to zrobić samodzielnie?
Ja mam dużo innych spraw i raczej ograniczeniami prędkości nie chcę się zajmować. Może ten mały poradnik przyda się: usunznak.pl/jak-zlozyc-wniosek-w-sprawie-oznakowania/
@@UsuńZnak A czy jeśli James Last nakręci film przed, zrealizuje interwencję, zeskanuje pisma i nakręci film po, to będzie mógł liczyć na publikację 😉? Może to bardziej zmotywuje ludzi do samodzielnego działania.
@@loonatic90 Można pomyśleć. Na pewno mogę zrobić posta i małą reklamę. Myślałem, by zrobić mapkę ze sprawami i jeśli komuś uda się coś naprawić to wrzucałbym to na jedną mapkę.
835 droga tarnogród wysokie trasa Przed remontem jak były dziury że można było zawieszenie stracić lub koło ograniczenie do 90km/h a po remoncie ograniczenie do 60-70km/h Tu gdzie 70km/h są przejścia i skrzyżowania a tu gdzie czysta droga 60km/h Byś mógł sprawdzić dlaczego tak zrobili ?
Yay, dobrodzieju. Dzięki Tobie każda osoba korzystająca z taksówki, może teraz zabulić więcej za przejazd, a do interwencji w tych okolicach nie można już wezwać straży miejskiej, trzeba każdorazowo policję. Dziękujemy.
SM i tak nie ma uprawnień do kontroli drogowych, no a o tym, żeby taksówki więcej kosztowały poza obszarem zabudowanym to jeszcze nie słyszałem 😅 (bo chyba każde miasto wyznacza jakieś strefy dla taksówek)
No nic, wobec oporu urzędniczej masy i głupkowatej postawy policji wykorzystującej głupkowate oznakowanie trzeba kupić kilka puszek czarnej farby w spraju i permanentnie zamalowywać te bzdurne znaki! Wstawią nowe - zamalować! Jeszcze raz - zamalować! Komu się znudzi?
8:32 nie chcieli wyłączać tego obszaru z terenu zabudowanego bo "policjanci i strażnicy miejscy stwierdzili że kierowcy przekraczali by prędkość" 🤣 No tak bo gdy jest mniejsze ograniczenie na bezkolizyjnej drodze to łatwiej łapać "piratów" drogowych 🤣
Podobny odcinek to we Wrocławiu ul. Nowaka-Jeziorańskiego między węzłem z ul. Żmigrodzką a Mostem Milenijnym. Dwupasmowa DK5, z jednej strony linia kolejowa, z drugiej ekran akustyczny, i tak przez 3,5 km z jednym bezkolizyjnym skrzyżowaniem. Powinna być moim zdaniem wyłączona z obszaru zabudowanego.
Pojadę klasykiem: "nie wiem, ale się domyślam". Pewnie w planach jest tam zabudowa więc oznakowali 20 lat wcześniej żeby już ludzie się "przyzwyczaili" ;)
Mam pytanko do twórcy, czy traktuje to "wytykanie błędów" zarządom jako praca czy bardziej jako hobby, a może badań. Bo w tym filmie oczekiwanie na zmiany trwało około 2 lata, więc od rozpoczecia dyskusji do wstawienia filmu jest to czas dość długi.
Sęk w tym, że on nie "wytyka błędy", tylko konstruktywnie prosi o zmianę na stan zgodny z prawem (zazwyczaj na lepsze). To znacznie więcej, niż czepialstwo "haha, macie zły znak, DEBILE". Ale to frustrujące zajęcie. Tym większy szacun za podejmowany wysiłek.
Czy mógłby się Pan zająć w wolnej chwili drogą E30 (znana inaczej jako most siekierkowski)? Z jakiś nieznanych mi powodów ustawione jest tam ograniczenie do 80km/h (oraz chyba teren zabudowany!!) i policja ma tam raj do zatrzymywania kierowców. Droga jest trzypasmowa! oddzielona barierkami, ekranami, idealny stan (oddana w 2019 roku do użytku).
10:40 Mam wrażenie, że ani kierowcy ciężarówek ani Policja nie wie o tym, że podwyższenie limitu w obszarze zabudowanym nie dotyczy pojazdów powyżej 3,5 t. Nie spotkałem się jeszcze (a jeżdżę regularnie od '99 roku i zrobiłem ładnych paręset tysięcy km) aby kierowcy ciężarówek zachowywali się jakoś inaczej niż osobówek w takim miejscu.
Podstawowe pytanie, czym jest znak B-33 jak nie znakiem zakazu :D Jest to zakaz przekraczania prędkości więc jedyne o co można się czepiać to kolejność znaków- ale tutaj raczej nie ma to znaczenia
Temat poruszałem już pod poprzednim odcinkiem. W Przemyślu, na al. Wolności (fragment DK 77) istnieje następująca sytuacja: Od skrzyżowania z ul. Krakowską obowiązuje 100 km/h (droga dwujezdniowa), ok. 500 m dalej pojawia się znak B-33 - ograniczenie prędkości do 70 km/h. Kolejne 500 m dalej prędkość zostaje obniżona do 50, znakiem D-42, tyle że ok. 50 m za tym znakiem, ograniczenie jest kasowane skrzyżowaniem z ul. Zadwórzańską, za którym stoi powtórzony znak B-33 z 70tką. Czy takie ograniczenie ma sens? Czy tak trudno jest dodać jeszcze jeden taki znak (B-33:70) pod w/w znakiem D-42? (z moich obserwacji, kierowcy wcale nie zwalniają tam do 50). W przeciwnym kierunku sytuacja wygląda inaczej, tj. nie ma żadnych bezsensownych ograniczeń. Od skrzyżowania z ul. Wilczańską, do znaku D-43 jest 70. Za znakiem D-43 - 100 przez ok.1 km, następnie kombinacja znaków A-1 + B-33:70, a kawałek dalej A-32 + B-33:50.
W Polsce nawet na znakach robi się przewały. Dlatego jest taka pataologia, że znak jest za znakiem i tak całą drogę. Teren zabudowany to jest dopiero debilzm, nie raz mijałem znak koniec obszaru zabudowanego gdzie za 50m jest znów znak teren zabudowany.
Całe woj. kujawsko- pomorskie jest tragicznie zarządzane. Drogi są pełne absurdów, mylących, nieczytelnych, niepotrzebnych i często niewłaściwych oznaczeń, a tych intuicyjnych brakuje. Do czary goryczy dolewa wręcz celowe niszczenie zbiorowej komunikacji międzymiastowej (miastowej też, swoją drogą), co sprawia, że posiadanie samochodu to praktycznie "must have".
Zostałem zatrzymany, droga przez las. 3-4km wcześniej 5 domów i znak obszar zabudowany. . Policjant mówi tu jest obszar zabudowany. Ja spojrzałem na niego - kuźwa gdzie??? Rozejrzał się po krzakach, machnął ręką i mówi jedź pan. Nie chciał z siebie robić debila.
Czemu nie zajmujesz się prędkościami? Rozstawienie znaków i prewencji typu fotoradar jej dotyczących to przecież tragedia w Polsce. Losowe ograniczenia byle gdzie, popozostawiane znaki po skończonych remontach (o których policja też jest lepiej powiadomiona niż zarządcy dróg), jak również brak sensownych ograniczeń w pobliżu miejsc gdzie często dochodzi do wypadków. A fotoradary w miejscach takich jak prosty niezabudowany odcinek drogi z 90 km/h lub na drogach rozpędowych na autostradę zamiast koło szkół lub centrów mniejszych miejscowości przy ruchliwych ulicach. Tragedia. Nie zgadzam się też z 6:29 - znaki zwiększające prędkość są znacznie bardziej czytelne niż znaki anulujące ograniczenie. Poza tym być może jest gdzieś pożądana dokładna prędkość 90 km/h, a rząd mógłby kiedyś zwiększyć ją do 100 km/h (jak PiS to raczej zmniejszyć w znanym celu, ale wiadomo o co chodzi).
Dla ograniczenia zawsze znajdzie się jakieś, nawet bzdurne, uzasadnienie. W końcu im wolniej tym bezpieczniej. Przepisy na temat są ogólnikowe. Wątpię, aby tego typu sprawę udało się z powodzeniem zakończyć. Ale chciałbym się czymś takim też zająć, ale potrzebuje miejsce gdzie nie można znaleźć nawet wydumanego argumentu. A jeśli chodzi o ograniczenie z okazji robót to aby czymś takim się zająć to potrzebowałbym mieć na bieżąco informacje co się w danym miejscu dzieje a to wymaga większego nakładu pracy. Może w przyszłości ale na razie nie mam na to czasu.
Jest wiele dróg w Polsce gdzie są bezsensowne ograniczenia. Wszyscy jeżdżą na tych odcinkach dużo szybciej i jakoś nie ma tam stłuczek i wypadków. Tylko policja ratuje budżet i poprawia statystyki w tych miejscach. No i nowi kierowcy uczą się że przestrzeganie ograniczeń jest bez sensu.
Ciekawe jest jeszcze powtórzenie znaku zakazu po lewej stronie zatrzymywania się z możliwością odholowania. Poza obszarem zabudowanym i tka nie wolno zatrzymywać się po lewej stronie, nawet na drodze jednokierunkowej - Art. 49. Ust. 1 pkt. 7. A propos zakazu zatrzymywania się - czy zechciałby Pan zająć się znakiem B-36 postawionym na jezdni z wyznaczonym pasem rowerowym? Pisałem jakiś czas temu mejla, ale nie dostałem odpowiedzi.
Z tymi znakami zakazu zatrzymywania zgadzam się. Chyba zrobię jeszcze jeden film z Grudziądza bo kilka innych rzeczy rzuciło mi się w oczy. Zakaz zatrzymywania na DDR może mnie interesować, muszę przejść przez wszystkie maile a trochę ich się nazbierało. Z drugiej strony i tak mam "pełne" obłożenie sprawami
każda lokalna milicja musi mieć swoje żerowisko, aby plan wykonać, niewykluczone że takie miejsca powstają na ich zamówienie, skoro brak logicznego uzasadniemia
Obszar zabudowany na trasie średnicowej z początku filmu musi być. I nie ma innej możliwości. Przypominam, że po bokach są chodniki a w tych lasach są parki krajobrazowe
Kraj absurdów. Żyje w kraju w którym policja nie jest wrogiem człowieka,a jazda samochodem to nie walka, tylko przyjemność. Nigdy nie widziałem policjantów z suszarkami,nie miałem żadnej kontroli od 10ciu lat nawet. Już bym się nie odnalazł w PL
Dostałem tam mandat, masakra nawet nie wiedziałem że tam jest obszar zabudowany, a jechałem ciężarówka miałem 80 a powinienem mieć 50, za granicą się lepiej człowiek czuje na drogach niż u siebie, brak słów. Dziękuję za twoją pracę.
Skoro dostałeś, to zapewne przyjąłeś. Może skoro znak nie był ustawiony zgodnie z prawem, to warto napisać do policji o rozważenie wystąpienia z wnioskiem o uchylenie mandatu, jak już kiedyś było na kanale prezentowane w jednym z filmów.
Tyle czasu musiało upłynąć, aby połowicznie naprawili swój błąd. I to nie sami z siebie, nie dziękując za zwrócenie uwagi na błąd, ale dopiero po kilku pismach od Ciebie, bo pierwsze - odmowne - wysyłają chyba z automatu i liczą na to, że nie będą mieli roboty, bo ktoś sobie odpuści. Ech. A Tobie gratuluję konsekwencji w działaniu i dobrego filmu. :)
Polacy we wszystko uwierzą, nawet w obszar zabudowany bez budowli, bez obiektów, bloków/domów mieszkalnych :). To pokazuje cel/intencję/stosunek/podejście.nastawienie władzy, która ma za nic ludzi, logikę, stan faktyczny. To pokazuje stosunek/podejście/nastawienie całego establishmentu/elit/władzy w tym służb, które bezwolnie/bezmyślnie/bezrefleksyjnie/bezkrytycznie egzekwują wszystko bez wahania :) I to jest to całe kuriozalno-absurdalno-sakralno-patologiczne państewko w całej swej krasie. Nikt nie protestuje, nikt nie sprzeciwia się, nikt nie opiera.Bezkresna idylla, sielaneczka i róbta co chceta. Czym i kim się przejmować, martwić, skoro $$ wpadają :). i o to chodzi, tak ma być, tak trzymać :)
@@tobiaszpasterski481 Te zjawiska, to pozostałość po wdrażających PYCCKNN MNP . Od 1795 do 1914, i od 1944 do 1992. W dodatku wyprodukowali liczną grupę współwyznawców tej ideologii.
@@jacekprzepiora8517 No ta ideologia z lat 1945-1989 nie była zła, gdyby nie jej wrogowie, przeciwnicy, szkodnicy, destruktorzy, wywrotowcy/dywersanci. Akurat w tym okresie istniała prawdziwa Polskość choć krzyżowana, szpecona, deformowana, nienawidzona, gardzona, upośledzana. Akurat wtedy nie było nadprodukcji i konsumenckiego szału/obłędu/patologii. Wiele mądrych, przydatnych rozwiązań nie weszło do produkcji, nie zostało wdrożonych i zastosowanych przez tą grupę/ruch oporu i dzięki niej. Ona solidarnie, zjednoczenie, sprzymierzenie, zintegrowanie blokowała i ograniczała wszelkie ruchy/działania, by wymóc i wymusić na ludziach zgodność, podległość, poddaństwo, podporządkowanie, tożsamość. To zostało narzucone już w 1956 roku i konsekwentnie, stopniowo, sukcesywnie realizowane :)
@@jacekprzepiora8517 Tak na prawdę to spuścizna, naleciałości, skutki, następstwa pamiętnego roku krzyżowego 966, kiedy to rozpoczęto ten tragiczno-dramatyczno-katastroficzno-magiczno-komiczno-patologiczno-sakralno-kuriozalno-absurdalny teatr/kabaret/cyrk :).
12:40 Wygląda to jakby jakiś urzędas miał na swoim urzędowym komputerze na korbkę plik/szablon z negatywną odpowiedzią i tylko uzupełniał dane. I cyk, sprawa załatwiona w 10 sekund. NASTĘPNY!
W ramach ciekawostki dodam, że zgłaszałem kiedyś skargę na bieganie przez policmajstra od jednej strony drogi na drugą na czerwonym świetle dla pieszych. Biegał, bo chciał ambitnie w środku nocy mierzyć prędkość pojazdów nadjeżdżających z obu kierunków... Pierwsze p. inspektor Sebastian Gleń odpisał mi, że to sprawa o wykroczenie i będą ją badać. Potem sprawa trafiła do jednego z Komisariatów w Krakowie, a mi przekazano, że są "pewne wątpliwości". A ostatecznie komendant drogówki KMP w Krakowie uznał, że policjant miał prawo łamać przepisy przechodząc na czerwonym, ponieważ... jest przeszkolony z zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego XD
To, że mierzą prędkość tym ruskim badziewiem o polu działania szerszym niż ta droga, gdzie nigdy nie wiadomo, czyją prędkość zmierzyło: twoją, samochodu obok, czy nisko przelatującego szybowca na niebie. Za samo to powinno ich się wszystkich postawić przed sądem. No ale jak to zrobić, skoro ćwierćmózgie posły uchwalili ustawę, w której zalegalizowali wszystkie urządzenia, które używa policja do WALKI z "piratami" drogowymi? Możesz się odwoływać od mandatu, a w sądzie sędzia i tak przybije pionę z krawężnikiem, który ci ten mandat wlepił.
@@mymindmakesnoises Doskonale z tego sobie zdaję sprawę. Nie przyjąłem kiedyś mandatu za prędkość na 200 zł, to pani sędzia powiedziała, że nie wierzy w moje nagranie z kamerki, bo to tania kamerka no-name z AliExpress (łuk drogi, radar iskra położony na dachu radiowozu, słupy niskiego napięcia na linii "strzału", a wysokiego napięcia po drugiej stronie drogi). Nawet w mapę nie uwierzyła. Za to SŁOWNE zeznania policjantów były wiarygodne ("prosty odcinek drogi, a on stał na jej środku, radiowóz był daleko, a słupów energetycznych tam nie było") XD W pisemnym wyroku nawet napisała wprost, że to dziwne, że jako mężczyzna nie jestem w stanie podać nazwy modelu i producenta kamerki, i to niemożliwe, że nie ma jej poddanej na obudowie. Nawet wzięcie kamerki we własne ręce oraz wydruk z zamówienia z AliExpress jej nie wystarczył.
@@D-Ogi Hahahahaha. Dlatego zaiste warto pytać, zgłaszać, skarżyć, upominać się, domagać, a prośby, wnioski, skargi, uwagi na pewno będą, zostaną wysłuchane, uwzględnione :):). Pamiętajmy, nie zapominajmy, że sakralno-błogosławiony cel uświęca i błogosławi środki. Każdy ze wszystkiego zostanie wytłumaczony, usprawiedliwiony, obroniony jeśli przynosi $$ki do korytka/żłóbka. Nie miejmyż żadnych złudzeń/wątpliwości :)
Często tamtędy jadę, tam zawsze stoi policja i łapie ludzi. Czemu tam był obszar zabudowany nie wiem… Dziękuję za interwencje!
Polacy we wszystko uwierzą, nawet w obszar zabudowany bez budowli, bez obiektów, bloków/domów mieszkalnych :). To pokazuje cel/intencję/stosunek/podejście.nastawienie władzy, która ma za nic ludzi, logikę, stan faktyczny. To pokazuje stosunek/podejście/nastawienie całego establishmentu/elit/władzy w tym służb, które bezwolnie/bezmyślnie/bezrefleksyjnie/bezkrytycznie egzekwują wszystko bez wahania :) I to jest to całe kuriozalno-absurdalno-sakralno-patologiczne państewko w całej swej krasie. Nikt nie protestuje, nikt nie sprzeciwia się, nikt nie opiera.Bezkresna idylla, sielaneczka i róbta co chceta. Czym i kim się przejmować, martwić, skoro $$ wpadają :). i o to chodzi, tak ma być, tak trzymać :)
a za co łapali bo nie rozumiem?
@@maciejp7829 za to, że ludzie po znaku "obszar zabudowany" nie zwalniali do 50, tylko jeździli 60-70.
@@AcrobotMovies ale dlaczego mają zwalniać do 50 skoro jest nad znakiem ograniczenie do 70?
Z tego co słyszałem to ludzie jechali 80-90 od strony ronda ignorując 60 i 70 przed wiaduktem i dostawali mandaty za to przekroczenie o kilkanaście km/h
Fajnie, że mają gotowy wzorzec na odpowiedzi "spadaj pan". Wystarczy wstawić nazwę właściwej ulicy i gotowe!
Kawał dobrej roboty. Mieszkam w Grudziądzu i myślałem, że to dobra insicjatywa ZDMu, a tu takie kwiatki. Jeszcze raz dzięki!. Trzeba powiedzieć, że co najmniej raz dziennie policja stała na tej 70tce pod wiaduktem, a teraz już chyba nie mają co robić, bo dawno ich tam nie widziałem
Stali tam bo był znak skrzyżowania i w pewnym miejscu z 70 robiło się 50, czego sporo osób nie było świadom. I cyk, mandat
jesteś bohaterem naszych czasów.
Ta miejscówka bije rekord z mojego powiatu - 900 metrów bez ani jednej posesji w OZ. :D
Usuń Znak powinno stworzyć stowarzyszenie które jako instytucja zgłaszałaby więcej takich niekonsekwencji, zarazem mogłaby zatrudniać specjalistów od prawa aby zwiększyć moc dokumentów do walki z nieracjonalnymi symbolami na i przy drogach.
Mało kto robi dla polskich kierowców tyle ile ty! Powinieneś mieć 1,44 miliona subskrybentów a nie tylko 14 tysięcy.
no to trzeba kolegę promować poza YT
Nie każdy bohater nosi pelerynę. Kawał dobrej, świetnej roboty!!! 👍👍
jesteś wielki ... Twoje filmy pokazują absurdy , jakich nie powinno być
Przypomnij ludzią też że podniesienie prędkości w obszarze zabudowanym nie dotyczy pojazdów o dmc powyżej 3.5 t
"ludziom" nie "ludzią", popraw proszę bo dzieci też to czytają i powielają błędy
Przeprosić to można tych, którym bezzasadnie udzielono pouczenia. Tym, których niesłusznie ukarano, należy się zadośćuczynienie.
Mieszkam w Grudziądzu i doceniam ta zmianę dzięki za twoja prace ! :D
Jak wiadomo, od niedawna praktycznie wszystko jest skrzyżowaniem, a co za tym idzie ograniczenia prędkości są odwoływane. Także nie zdziwię gdyby policja to chamsko wykorzystywała i łapała ludzi którzy jadą te 70/h mijając np. Jakąś śmieszną zatoczkę itd
Podsumowanie działalności grudziądzkich urzędników idealnie pasuje.
Wrócił stary dobry content. Świetna robota!
Dzięki za to co robisz, choć widać jak żmudna jest to praca.
Raz mnie policja zatrzymała na takim obszarze zabudowanym bez przejść dla pieszych i bez żadnych budynków
Jeżdżę tedy do pracy. Naprawdę czuć zmianę i można spokojnie jechać nie wypatrując przy tym suszarki. Wielkie dzięki
Dobrze, że to zmieniono. Cieszę się, że jest kanał, który nagłaśnia takie dziwne sytuacje.
Mega robota, choć wydaje mi się że materiał zyskał by gdyby nie miał w tle muzyki lub wstawek jak z sitcomu. Dzięki za to co robisz i oby ci się nigdy nie przejadło
Eee tam, to jest tak skorumpowane miasto, że to jest śmiechu wręcz warte.
Czekałem w końcu że nagrałeś w grudziądzu
Jak zostanę ministrem to czuj się zatrudnionym w ministerstwie 😁
Pozdro👍
No już to widzę i wyobrażam sobie :) Drugi Janusz Korwin Zbawiciel :)
@@tobiaszpasterski481 Facet robi dobrą robotę i nie na miejscu jest go porównywanie do byle Janusza z wąsami 🤭
@@darekt7934 Wiem, masz rację. To raczej mały Lepper :). Ale niech nie próbuje iść śladami Leppera, bo może skończyć jak on :). Ale na serio, to tej legalnej patologii nie da się usunąć, wyeliminować, zapobiec jej eskalacji, ograniczyć, a nawet ruszyć, tchnąć, a co dopiero zagrozić, przeszkodzić, zaszkodzić :) Do elit to wiesz tylko na klęczkach, na kolanach można przychodzić, kierować swoje uwagi. Nie można ot tak wymagać, domagać się, żądać, bo to przejaw braku szacunku, poważania. Do elit to trzeba podchodzić jak do dziecka w inkubatorze :)
@@darekt7934 Ja nie odbieram facetowi umiejętności, zdolności, pracowitości, uporu etc. Tylko wiesz tą zorganizowaną, zjednoczoną, zintegrowaną, solidarną, sprzymierzoną hołotę trzeba by było za mordę chwycić, by coś zmienić, wskórać radykalnie, gruntownie :):) Zobacz ilu ludzi jest podległych, poddanych, podporządkowanych, zależnych, uwarunkowanych i jak wiernie, posłusznie, pokornie służy objawionej hołocie i patologii :):).
5:38 Dopiero w tym miejscu postawili "obszar"? Wow. To faktycznie - brawa i gratulacje się należą
6:04 To ograniczenie nie tyle powinno było być usunięte, co obrócone i przywracane w sezonie letnim - bo zapewne chodzi o korkowanie się dojazdu do jakiejś atrakcji turystycznej czy kąpieliska.
8:06 "[...] nie każdy kupuje w sklepie dzienniki ustaw". Klasyk, super 🙃
Dziennik Ustaw od ponad 10 lat prowadzony jest wyłącznie w wersji elektronicznej, nie da się go kupić. :)
@@MrFugiban no wiadomo ze tylko elektronicznie, bo ten w wersji papierowej bylby tylko aktualny kilka godzin po publikacji :D
odnośnie 6:04 nie robią się tam tak długie korki by wychodziły na pas do jazdy prosto nawet w godzinach szczytu. Wyjazd jest na drogę gdzie 99% aut skręca w prawo i na tym pasie niewiele aut jedzie więc ruch jest bardzo płynny.
4:50 to nie tutaj jest skrzyżowanie, tylko na początku "wyspy" tj. pasów oznaczających część jezdni wyłączoną z ruchu, bo tam następuje rozwidlenie - to wszystko przy założeniu, że rozwidlenie nadal jest skrzyżowaniem, bo wg mnie - w myśl nowych przepisów - nie jest. Nie mówimy tutaj też o zmianie formatu drogi, bo na drodze dwujezdniowej nadal musi odbywać się ruch w przeciwnych kierunkach (jak wynika z nadal obowiązującego rozporządzenia ministra o warunkach technicznych i usytuowaniu dróg publicznych).
Zgadzam się, że jest na początku. Ale jednak tak wykadrowałem, chyba lepiej widać, że zmienia się przekrój drogi.
@@UsuńZnak Może lepiej widać 🤷♂️ chociaż mnie wprowadziło w błąd, bo nie widziałem, czy chodzi o rozwidlenie, czy widoczne na kadrze poszerzenie drogi i dodatkowy pas. Bardziej ciekaw jestem opinii eksperta, co z tym wykreśleniem rozwidlenia z definicji skrzyżowania.
Brakuje tylko pociągnięcia do odpowiedzialności finansowej ,osób które są odpowiedzialne za prawidłowe rozmieszczenie tych znaków. Super film .
Dla zasięgu!!! 💪💪🦾
Dziękuję.
Tu chodzi o mandaty i o kasę zarabianą na produkcji i sprzedaży znaków.
Świetna robota, brawo!
Zapraszam do Lublina i zrobienia porządku na drodze wyjazdowej w kierunku Warszawy. Pozdrawiam
I ul. Mazowieckiego
Jak już jesteśmy przy średnicówce, to zapraszamy do Katowic, gdzie na prostym odcinku DTŚki postawiono teren zabudowany, ze względu na tunel...
A najlepsze jest to, że podniesienie prędkości w terenie zabudowanym nie dotyczy wszystkich pojazdów... 😉
Jadac w Belgi droga jednojezdniowa byłem zdziwiony bo mimo zabudowań (10-20m od drogi)można jechać 90km/h (brak znaku teren zabudowany) Także na zachodzie jezdzi się spoko, a u nas jak we więzieniu
Przepisy drogowe, oprócz podatkowych, są najlepszym przykładem jak władza utrudnia ludziom życie. Ciągłe zmiany, dziwaczne interpretacje i ewidentne "zmylanie przeciwnika", za jakiego "waaadza" uważa społeczeństwo. Na pohybel tym gnojom.
Patrz, a ja sądziłem, że sami wpadli na ten pomysł, ale się myliłem. No ale o czym my rozmawiamy, jak przez ponad miesiąc czasu stała 30 na ulicy Waryńskiego tylko w jednym kierunku, a tylko przez kilka dni były prowadzone prace na drodze. Po miesiącu napisałem wiadomość do ZDM i następnego dnia znaku nie było. Niezła inwentaryzacja znaków i odbiór czegoś po skończeniu...
Z mojej korespondencji z Ministerstwem Infrastruktury wynika, że nie znają własnych rozporządzeń, a co dopiero mówić o ustawach czy jakichś tam konwencjach wiedeńskich... Więc czegóż wymagać od prostych urzędników miejskich?
Super robota
3:25 Zaraz ale lasy absorbują hałas a tutaj jest od groma drzew. Z resztą obok jest trasa kolejowa a pociągi produkują więcej hałasu niż parę samochodów na drodze szybkiego ruchu
Parę lat temu na A6 pod Szczecinem było ograniczenie do 140 km/h. Dawno tamtędy nie jechałem, więc nie wiem czy jeszcze ten znak tam stoi.
"Staram się nie przemęczać urzędników"... Masz bardzo dobre serduszko :-) XD
Dzień dobry, tu Olsztyn ! A konkretnie droga powiatowa 1203N pod Olsztynem łącząca drogę wojewódzką 527 z miejscowością Jonkowo. Zbudowano wzdłuż tej drogi wąski chodniczek. Wąski ponieważ ruch pieszy jest tu mniej niż znikomy. Konkretnie 1700 metrów od pierwszych zabudowań Jonkowa które mogłyby w jakimś stopniu wyczerpywać definicję obszaru zabudowanego. Wzdłuż tej drogi występują owszem czasami pojedyncze wjazdy prowadzące do zabudowań leżących w dalszej odległości od drogi i może z jedna posesja tuż przy drodze. Ale jest to z takim zagęszczeniem, że przy takim rozumieniu definicji obszaru zabudowanego większość dróg powiatowych byłaby oznakowana znakiem D-42. W większej części okolice drogi to: las, łąki, pasące się krowy, staw, pola kukurydzy. No ale jest chodniczek... I dlatego jest! ustawiono na jego początku znak D-42 z "40" pod znakiem. Mało! przy jednym z takich wjazdów do zabudowań znajdujących się w dalszej odległości od drogi, zbudowano dwa blisko siebie progi zwalniające z ograniczeniem do "30-tki" (przy 30-stce można zęby zgubić!) na nich namalowano zebry, ustawiono latarnie, żółte światło migające, kolorowe światełka wzdłuż progów. Paranoja za nie swoje pieniądze! W pobliżu mieszkają chyba dwie rodziny. Czy któryś z członków rodziny jest radnym w gminie? czy w Olsztynie? Dla 8 może 10 osób taka inwestycja? Napisałem do Starostwa pismo w sprawie niezgodnego z przepisami ustawienia znaku D-42. W sprawie przejść/progów nie. Czekam na odpowiedź już 3 miesiące. Zobaczymy. Może warto zainteresować pana z programu "Usuń Znak"?
często się to zdarza w PL, niedaleko nie koło łomży jest taki kawałek niby obwodnica z dojazdem do s61 a zabudowany :)
A taki szczegół, jest ten znak 80 za węzłem, a w którym miejscy dokładnie odwoływane jest 70 do 50, w momencie pojawienia się pasa wyłączania, w momencie pojawienia się pasa włączania, na końcu pasa włączania? Ogólnie jakby nie było, ktoś jadąc równo 70 w pewnym momencie przekroczy prędkość o 20 km/h
Cześć,
Pod Elblągiem na odcinku ok 2km drogi krajowej przez las, zmniejszono bezpodstawnie dozwoloną prędkość z 90 do 60km/h. Czy mógłbym prosić o interwencję lub info, jak to zrobić samodzielnie?
Ja mam dużo innych spraw i raczej ograniczeniami prędkości nie chcę się zajmować. Może ten mały poradnik przyda się: usunznak.pl/jak-zlozyc-wniosek-w-sprawie-oznakowania/
@@UsuńZnak A czy jeśli James Last nakręci film przed, zrealizuje interwencję, zeskanuje pisma i nakręci film po, to będzie mógł liczyć na publikację 😉?
Może to bardziej zmotywuje ludzi do samodzielnego działania.
@@loonatic90 Można pomyśleć. Na pewno mogę zrobić posta i małą reklamę. Myślałem, by zrobić mapkę ze sprawami i jeśli komuś uda się coś naprawić to wrzucałbym to na jedną mapkę.
@@UsuńZnak Super pomysł!
835 droga tarnogród wysokie trasa
Przed remontem jak były dziury że można było zawieszenie stracić lub koło ograniczenie do 90km/h a po remoncie ograniczenie do 60-70km/h
Tu gdzie 70km/h są przejścia i skrzyżowania a tu gdzie czysta droga 60km/h
Byś mógł sprawdzić dlaczego tak zrobili ?
Dobrze ze nie ustawili znaku droga wewnetrzna
Yay, dobrodzieju. Dzięki Tobie każda osoba korzystająca z taksówki, może teraz zabulić więcej za przejazd, a do interwencji w tych okolicach nie można już wezwać straży miejskiej, trzeba każdorazowo policję. Dziękujemy.
SM i tak nie ma uprawnień do kontroli drogowych, no a o tym, żeby taksówki więcej kosztowały poza obszarem zabudowanym to jeszcze nie słyszałem 😅 (bo chyba każde miasto wyznacza jakieś strefy dla taksówek)
@@UsuńZnak może niektóre korporacje liczą sobie opłatę dodatkową za minięcie każdego znaku "koniec obszaru zabudowanego" 🤣.
Kawał dobrej roboty, brawo!
Pomyśl o patronite! :)
Można wspierać przez youtube ;-) ua-cam.com/channels/272_ync5E92VWaE_nxKE2g.htmljoin
Miejscowość Szczęście w ciągu DK12 (przyszłej S12) w dawnym woj. radomskim.
No nic, wobec oporu urzędniczej masy i głupkowatej postawy policji wykorzystującej głupkowate oznakowanie trzeba kupić kilka puszek czarnej farby w spraju i permanentnie zamalowywać te bzdurne znaki! Wstawią nowe - zamalować! Jeszcze raz - zamalować!
Komu się znudzi?
Dobra robota !
8:32 nie chcieli wyłączać tego obszaru z terenu zabudowanego bo "policjanci i strażnicy miejscy stwierdzili że kierowcy przekraczali by prędkość" 🤣 No tak bo gdy jest mniejsze ograniczenie na bezkolizyjnej drodze to łatwiej łapać "piratów" drogowych 🤣
Mój ulubiony kanał
Podobny odcinek to we Wrocławiu ul. Nowaka-Jeziorańskiego między węzłem z ul. Żmigrodzką a Mostem Milenijnym. Dwupasmowa DK5, z jednej strony linia kolejowa, z drugiej ekran akustyczny, i tak przez 3,5 km z jednym bezkolizyjnym skrzyżowaniem. Powinna być moim zdaniem wyłączona z obszaru zabudowanego.
@8:40 mój ulubiony fragment
Wylot z Lublina w kierunku Kurów. Al. Solidarności - dwupasmówka 60km/h, potem 70km/h.
Takich aktywistów się szanuje
Dzięki
Pojadę klasykiem: "nie wiem, ale się domyślam". Pewnie w planach jest tam zabudowa więc oznakowali 20 lat wcześniej żeby już ludzie się "przyzwyczaili" ;)
Mam pytanko do twórcy, czy traktuje to "wytykanie błędów" zarządom jako praca czy bardziej jako hobby, a może badań. Bo w tym filmie oczekiwanie na zmiany trwało około 2 lata, więc od rozpoczecia dyskusji do wstawienia filmu jest to czas dość długi.
Trudne pytanie. Chyba obecnie więcej niż hobby. Badanie na pewno nie
Sęk w tym, że on nie "wytyka błędy", tylko konstruktywnie prosi o zmianę na stan zgodny z prawem (zazwyczaj na lepsze). To znacznie więcej, niż czepialstwo "haha, macie zły znak, DEBILE". Ale to frustrujące zajęcie. Tym większy szacun za podejmowany wysiłek.
Czy mógłby się Pan zająć w wolnej chwili drogą E30 (znana inaczej jako most siekierkowski)? Z jakiś nieznanych mi powodów ustawione jest tam ograniczenie do 80km/h (oraz chyba teren zabudowany!!) i policja ma tam raj do zatrzymywania kierowców. Droga jest trzypasmowa! oddzielona barierkami, ekranami, idealny stan (oddana w 2019 roku do użytku).
Próbowałem się tym zająć ale w odpowiedzi dostałem takie głupoty, że chwilowo sobie odpuściłem. Ale będę jeszcze próbować
Mógłbyś rzucić okiem na rondo na skrzyżowaniu Konopnickiej i Reymonta w Malborku?
Egzaminator chciał mnie upierdzielić właśnie na tej średnicówce :))))
10:40 Mam wrażenie, że ani kierowcy ciężarówek ani Policja nie wie o tym, że podwyższenie limitu w obszarze zabudowanym nie dotyczy pojazdów powyżej 3,5 t.
Nie spotkałem się jeszcze (a jeżdżę regularnie od '99 roku i zrobiłem ładnych paręset tysięcy km) aby kierowcy ciężarówek zachowywali się jakoś inaczej niż osobówek w takim miejscu.
Policja wie i czasem korzysta do wyrobienia normy.
Podstawowe pytanie, czym jest znak B-33 jak nie znakiem zakazu :D
Jest to zakaz przekraczania prędkości więc jedyne o co można się czepiać to kolejność znaków- ale tutaj raczej nie ma to znaczenia
Zapraszam na DK 94 Czeladź - Siemianowice Śląskie.
"Poprawa bezpieczeństwa" = łapanka w miejscu całkowicie bezpiecznym. To regularny rozbój dokonywany przez czekistów drogowych.
Tam powinna być strefa zamieszkania :)
Temat poruszałem już pod poprzednim odcinkiem. W Przemyślu, na al. Wolności (fragment DK 77) istnieje następująca sytuacja:
Od skrzyżowania z ul. Krakowską obowiązuje 100 km/h (droga dwujezdniowa), ok. 500 m dalej pojawia się znak B-33 - ograniczenie prędkości do 70 km/h. Kolejne 500 m dalej prędkość zostaje obniżona do 50, znakiem D-42, tyle że ok. 50 m za tym znakiem, ograniczenie jest kasowane skrzyżowaniem z ul. Zadwórzańską, za którym stoi powtórzony znak B-33 z 70tką. Czy takie ograniczenie ma sens? Czy tak trudno jest dodać jeszcze jeden taki znak (B-33:70) pod w/w znakiem D-42? (z moich obserwacji, kierowcy wcale nie zwalniają tam do 50). W przeciwnym kierunku sytuacja wygląda inaczej, tj. nie ma żadnych bezsensownych ograniczeń. Od skrzyżowania z ul. Wilczańską, do znaku D-43 jest 70. Za znakiem D-43 - 100 przez ok.1 km, następnie kombinacja znaków A-1 + B-33:70, a kawałek dalej A-32 + B-33:50.
Chyba już pod tamtym komentarzem odpowiadałem. Dla jednego kierunku mogą być inne warunki niż dla przeciwnego.
Usuńmy przede wszystkim znaki informujące o fotoradarach i odcinkowych pomiarach prędkości
A limit prędkości przez braku pasa awaryjnego na A4 ma znaczenie?
Cud ,że ronda tam nie zbudowali... bo od nich to drogowcy chyba prowizję mają... a rondo każdego hamuje
To ja zapraszam do Częstochowy na nowy odcinek Alei Bohaterów Monte Cassino, mamy tutaj absurdalne ograniczenie prędkości do 50 km/h.
W Polsce nawet na znakach robi się przewały. Dlatego jest taka pataologia, że znak jest za znakiem i tak całą drogę. Teren zabudowany to jest dopiero debilzm, nie raz mijałem znak koniec obszaru zabudowanego gdzie za 50m jest znów znak teren zabudowany.
Generalnie drogi w Polsce będą źle zaprojektowane dopóty dopóki tą pracą zajmują się piesi...
Całe woj. kujawsko- pomorskie jest tragicznie zarządzane. Drogi są pełne absurdów, mylących, nieczytelnych, niepotrzebnych i często niewłaściwych oznaczeń, a tych intuicyjnych brakuje. Do czary goryczy dolewa wręcz celowe niszczenie zbiorowej komunikacji międzymiastowej (miastowej też, swoją drogą), co sprawia, że posiadanie samochodu to praktycznie "must have".
Jesteś bohaterem na którego nie zasługujemy
Zostałem zatrzymany, droga przez las. 3-4km wcześniej 5 domów i znak obszar zabudowany. . Policjant mówi tu jest obszar zabudowany. Ja spojrzałem na niego - kuźwa gdzie??? Rozejrzał się po krzakach, machnął ręką i mówi jedź pan. Nie chciał z siebie robić debila.
wciąż praktycznie wszędzie są ograniczenia z czasow syrenek. absurd.
Znowu napisy zasłaniają cały film.
Czemu nie zajmujesz się prędkościami? Rozstawienie znaków i prewencji typu fotoradar jej dotyczących to przecież tragedia w Polsce. Losowe ograniczenia byle gdzie, popozostawiane znaki po skończonych remontach (o których policja też jest lepiej powiadomiona niż zarządcy dróg), jak również brak sensownych ograniczeń w pobliżu miejsc gdzie często dochodzi do wypadków. A fotoradary w miejscach takich jak prosty niezabudowany odcinek drogi z 90 km/h lub na drogach rozpędowych na autostradę zamiast koło szkół lub centrów mniejszych miejscowości przy ruchliwych ulicach. Tragedia.
Nie zgadzam się też z 6:29 - znaki zwiększające prędkość są znacznie bardziej czytelne niż znaki anulujące ograniczenie. Poza tym być może jest gdzieś pożądana dokładna prędkość 90 km/h, a rząd mógłby kiedyś zwiększyć ją do 100 km/h (jak PiS to raczej zmniejszyć w znanym celu, ale wiadomo o co chodzi).
Dla ograniczenia zawsze znajdzie się jakieś, nawet bzdurne, uzasadnienie. W końcu im wolniej tym bezpieczniej. Przepisy na temat są ogólnikowe. Wątpię, aby tego typu sprawę udało się z powodzeniem zakończyć. Ale chciałbym się czymś takim też zająć, ale potrzebuje miejsce gdzie nie można znaleźć nawet wydumanego argumentu.
A jeśli chodzi o ograniczenie z okazji robót to aby czymś takim się zająć to potrzebowałbym mieć na bieżąco informacje co się w danym miejscu dzieje a to wymaga większego nakładu pracy. Może w przyszłości ale na razie nie mam na to czasu.
Jak niewiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze
Jest wiele dróg w Polsce gdzie są bezsensowne ograniczenia. Wszyscy jeżdżą na tych odcinkach dużo szybciej i jakoś nie ma tam stłuczek i wypadków. Tylko policja ratuje budżet i poprawia statystyki w tych miejscach. No i nowi kierowcy uczą się że przestrzeganie ograniczeń jest bez sensu.
Ciekawe jest jeszcze powtórzenie znaku zakazu po lewej stronie zatrzymywania się z możliwością odholowania. Poza obszarem zabudowanym i tka nie wolno zatrzymywać się po lewej stronie, nawet na drodze jednokierunkowej - Art. 49. Ust. 1 pkt. 7.
A propos zakazu zatrzymywania się - czy zechciałby Pan zająć się znakiem B-36 postawionym na jezdni z wyznaczonym pasem rowerowym? Pisałem jakiś czas temu mejla, ale nie dostałem odpowiedzi.
Z tymi znakami zakazu zatrzymywania zgadzam się. Chyba zrobię jeszcze jeden film z Grudziądza bo kilka innych rzeczy rzuciło mi się w oczy.
Zakaz zatrzymywania na DDR może mnie interesować, muszę przejść przez wszystkie maile a trochę ich się nazbierało. Z drugiej strony i tak mam "pełne" obłożenie sprawami
Dzięki, pisze komentarz abyś miał większy zasięg.
każda lokalna milicja musi mieć swoje żerowisko, aby plan wykonać, niewykluczone że takie miejsca powstają na ich zamówienie, skoro brak logicznego uzasadniemia
Obszar zabudowany na trasie średnicowej z początku filmu musi być. I nie ma innej możliwości. Przypominam, że po bokach są chodniki a w tych lasach są parki krajobrazowe
👏
Pan to ma roboty . Te cymbały w tym kraju sa na każdym kroku . U mnie w okolicy promień 10 km takich absurdów drogowych jest kilkanaście
Kraj absurdów. Żyje w kraju w którym policja nie jest wrogiem człowieka,a jazda samochodem to nie walka, tylko przyjemność. Nigdy nie widziałem policjantów z suszarkami,nie miałem żadnej kontroli od 10ciu lat nawet. Już bym się nie odnalazł w PL
Obwodnica Białegostoku to teren zabudowany
Ile mandatów milicja natrzepała na niezgodnych z prawem ograniczeniach, to już ich
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o $$$.
Dziękuję za to, że naprawiasz sytuacje na drogach w tym cyrku zwanym Polską. To co się dzieje w niektórych miejscach przekracza ludzkie pojęcie 🙃
mimo tego, że nigdy tam nie przejechałem, dziękuję za interwencję. Twoja działalność robi wspaniałą robotę w tym kraju dzikiego zachodu.
Dostałem tam mandat, masakra nawet nie wiedziałem że tam jest obszar zabudowany, a jechałem ciężarówka miałem 80 a powinienem mieć 50, za granicą się lepiej człowiek czuje na drogach niż u siebie, brak słów. Dziękuję za twoją pracę.
Powinieneś pozwać milicjantów o to, że ograniczenie było bezprawne, więc i mandat także...
To trochę niebezpieczne, że nie zauważasz tak dużych znaków jako kierowca ciężarówki.
@@adamamborski165 Przy tej znakozie jaką mamy w Polsce, to na prawdę o to nie trudno...
Skoro dostałeś, to zapewne przyjąłeś. Może skoro znak nie był ustawiony zgodnie z prawem, to warto napisać do policji o rozważenie wystąpienia z wnioskiem o uchylenie mandatu, jak już kiedyś było na kanale prezentowane w jednym z filmów.
@@loonatic90 to było prawie dwa lata temu więc już trochę za późno na odwoływanie, ale dziękuję za radę 😉
Tyle czasu musiało upłynąć, aby połowicznie naprawili swój błąd. I to nie sami z siebie, nie dziękując za zwrócenie uwagi na błąd, ale dopiero po kilku pismach od Ciebie, bo pierwsze - odmowne - wysyłają chyba z automatu i liczą na to, że nie będą mieli roboty, bo ktoś sobie odpuści. Ech.
A Tobie gratuluję konsekwencji w działaniu i dobrego filmu. :)
Polacy we wszystko uwierzą, nawet w obszar zabudowany bez budowli, bez obiektów, bloków/domów mieszkalnych :). To pokazuje cel/intencję/stosunek/podejście.nastawienie władzy, która ma za nic ludzi, logikę, stan faktyczny. To pokazuje stosunek/podejście/nastawienie całego establishmentu/elit/władzy w tym służb, które bezwolnie/bezmyślnie/bezrefleksyjnie/bezkrytycznie egzekwują wszystko bez wahania :) I to jest to całe kuriozalno-absurdalno-sakralno-patologiczne państewko w całej swej krasie. Nikt nie protestuje, nikt nie sprzeciwia się, nikt nie opiera.Bezkresna idylla, sielaneczka i róbta co chceta. Czym i kim się przejmować, martwić, skoro $$ wpadają :). i o to chodzi, tak ma być, tak trzymać :)
@@tobiaszpasterski481 Te zjawiska, to pozostałość po wdrażających PYCCKNN MNP . Od 1795 do 1914, i od 1944 do 1992. W dodatku wyprodukowali liczną grupę współwyznawców tej ideologii.
@@jacekprzepiora8517 No ta ideologia z lat 1945-1989 nie była zła, gdyby nie jej wrogowie, przeciwnicy, szkodnicy, destruktorzy, wywrotowcy/dywersanci. Akurat w tym okresie istniała prawdziwa Polskość choć krzyżowana, szpecona, deformowana, nienawidzona, gardzona, upośledzana. Akurat wtedy nie było nadprodukcji i konsumenckiego szału/obłędu/patologii. Wiele mądrych, przydatnych rozwiązań nie weszło do produkcji, nie zostało wdrożonych i zastosowanych przez tą grupę/ruch oporu i dzięki niej. Ona solidarnie, zjednoczenie, sprzymierzenie, zintegrowanie blokowała i ograniczała wszelkie ruchy/działania, by wymóc i wymusić na ludziach zgodność, podległość, poddaństwo, podporządkowanie, tożsamość. To zostało narzucone już w 1956 roku i konsekwentnie, stopniowo, sukcesywnie realizowane :)
@@jacekprzepiora8517 Tak na prawdę to spuścizna, naleciałości, skutki, następstwa pamiętnego roku krzyżowego 966, kiedy to rozpoczęto ten tragiczno-dramatyczno-katastroficzno-magiczno-komiczno-patologiczno-sakralno-kuriozalno-absurdalny teatr/kabaret/cyrk :).
12:40 Wygląda to jakby jakiś urzędas miał na swoim urzędowym komputerze na korbkę plik/szablon z negatywną odpowiedzią i tylko uzupełniał dane. I cyk, sprawa załatwiona w 10 sekund. NASTĘPNY!
Bo to dokładnie tak jest. Jak tak odpiszesz, a 80% piszących ludzi po 1. piśmie rezygnuje, to masz mniej pracy... Ech...
No a gdzie ta Policja się ustawiała do kontroli? Na tak znacznym łuku drogi mierzyli prędkość? XDD
W ramach ciekawostki dodam, że zgłaszałem kiedyś skargę na bieganie przez policmajstra od jednej strony drogi na drugą na czerwonym świetle dla pieszych.
Biegał, bo chciał ambitnie w środku nocy mierzyć prędkość pojazdów nadjeżdżających z obu kierunków...
Pierwsze p. inspektor Sebastian Gleń odpisał mi, że to sprawa o wykroczenie i będą ją badać.
Potem sprawa trafiła do jednego z Komisariatów w Krakowie, a mi przekazano, że są "pewne wątpliwości".
A ostatecznie komendant drogówki KMP w Krakowie uznał, że policjant miał prawo łamać przepisy przechodząc na czerwonym, ponieważ... jest przeszkolony z zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego XD
Ah, i poprosili, żebym więcej nie składał skarg dotyczących krakowskiej drogówki do KGP, tylko pisał bezpośrednio do nich, do komendy miejskiej XDDD
To, że mierzą prędkość tym ruskim badziewiem o polu działania szerszym niż ta droga, gdzie nigdy nie wiadomo, czyją prędkość zmierzyło: twoją, samochodu obok, czy nisko przelatującego szybowca na niebie. Za samo to powinno ich się wszystkich postawić przed sądem. No ale jak to zrobić, skoro ćwierćmózgie posły uchwalili ustawę, w której zalegalizowali wszystkie urządzenia, które używa policja do WALKI z "piratami" drogowymi? Możesz się odwoływać od mandatu, a w sądzie sędzia i tak przybije pionę z krawężnikiem, który ci ten mandat wlepił.
@@mymindmakesnoises Doskonale z tego sobie zdaję sprawę. Nie przyjąłem kiedyś mandatu za prędkość na 200 zł, to pani sędzia powiedziała, że nie wierzy w moje nagranie z kamerki, bo to tania kamerka no-name z AliExpress (łuk drogi, radar iskra położony na dachu radiowozu, słupy niskiego napięcia na linii "strzału", a wysokiego napięcia po drugiej stronie drogi). Nawet w mapę nie uwierzyła.
Za to SŁOWNE zeznania policjantów były wiarygodne ("prosty odcinek drogi, a on stał na jej środku, radiowóz był daleko, a słupów energetycznych tam nie było") XD
W pisemnym wyroku nawet napisała wprost, że to dziwne, że jako mężczyzna nie jestem w stanie podać nazwy modelu i producenta kamerki, i to niemożliwe, że nie ma jej poddanej na obudowie. Nawet wzięcie kamerki we własne ręce oraz wydruk z zamówienia z AliExpress jej nie wystarczył.
@@D-Ogi Hahahahaha. Dlatego zaiste warto pytać, zgłaszać, skarżyć, upominać się, domagać, a prośby, wnioski, skargi, uwagi na pewno będą, zostaną wysłuchane, uwzględnione :):). Pamiętajmy, nie zapominajmy, że sakralno-błogosławiony cel uświęca i błogosławi środki. Każdy ze wszystkiego zostanie wytłumaczony, usprawiedliwiony, obroniony jeśli przynosi $$ki do korytka/żłóbka. Nie miejmyż żadnych złudzeń/wątpliwości :)