To chyba jedna z lepszych Twoich audycji. Masz talent do pięknego opisywania świata. Jesteś niesamowita, że jesteś w pełni świadoma swojej choroby. Koszmar się zaczyna, gdy osoba chora nie przyjmuje do wiadomości, że jest chora. Gratuluję udanego związku!
Dziękuję. Masz piękny wgląd w subtelności naszego pokręconego życia wewnętrznego i społecznego. Twoja świadomość w doświadczaniu tej choroby jest piękna 💛
Jesteś naprawdę mądrą kobietą podziwiam Ciebie moja żona właśnie ma takie objawy bardzo mi ciężko z tym i bardzo sie boję o nasz związek. Dopiero teraz zaczynam rozumieć co tu się dzieje dzięki tobie mam nadzieje ze wytrzymam to wszystko bardzo Ci dziękuję za te filmy.
DwubieguNova czy leki w ogóle pomagają? Mam żonę chora na Chad. Udało się w końcu iść z nią do psychiatry i bierze leki od 1,5 miesiąca, ale to nic nie daje. Tak na prawdę to jedyną osobą która ma tym cierpi w naszym małżeństwie jestem tylko ja. Nie poniosła żadnych konsekwencji za to co robiła w manii. Zawsze byłem wyrozumiały, ale już sam pogadam w depresję. Kiedy staram się i pomagam w depresji, to jako podziękowanie mam wydawanie wszystkich pieniędzy, próby zdrad, wyzwiska i mieszanie z błotem w czasie manii. Nie wiem na ile będę miał jeszcze siły żeby tak żyć. Wy macie te chwile zajebistości, że czujecie się lepiej. Wasz Parter nie ma ich w ogóle. Czy jest jakaś nadzieja w lekach?
Bartosz J. Zajebistość? Nie warto czuć się bogiem (co jest tylko iluzoryczne) za cenę rozwalonego życia. ChADowcy po fakcie zdają sobie sprawę, że zawalili o też cierpią. Leki jak najbardziej mogą pomóc, bo stabilizują. Dołki i górki powinny być lżejsze, ale ta stabilizacja może potrwać nawet kilka misięcy. I pamiętaj, że nie zawsze pierwsze leki od razu okażą się trafione. Trzeba być cierpliwym. I może sam idź po pomoc, jeśli Ci ciężko.
Cieszę się że w końcu trafiłem na jakieś konkrety, mam a raczej miałem partnerkę 8 lat za prawie miesiąc mieliśmy brać ślub. Niestety nie dojdzie do niego. Bardzo ją kocham ale nie potrafię jej uświadomić że ma problem, próby rozmowy kończą się kłótniami. Kłótnie na ogol sa o pierdoły ale potrafią rozkręcić się na kilka dni. Moja psychika w tym momencie nie jest już taka jaka byla, sam straciłem wiarę w siebie i swoje możliwości. Nadal bardzo ją kocham i poświęciłbym wszystko aby była szczęśliwa. Może pokaże jej kilka filmików Pani autorstwa i uda się ją uratować. Byłbym najszczęśliwszym facetem na świecie, Trzymajcie kciuki.
Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji, a bardzo chciałabym pomóc swojemu ukochanemu. Choruje na guz przysadki mózgowej i leki według opinii lekarza wywołały u niego manię. Od 3 tygodni niszczy mnie i naszą relację słownie, a po zdradzie z dużo młodszą przypadkową dziewczyną poznaną w klubie się wyprowadza… trochę się do tego przyczyniłam, bo już nie mogłam wytrzymać ciągłego imprezowania i nie wracania do domu ;( tyle, ze on ma przebłyski normalności i wtedy mówi, ze natłok myśli jest nie do wytrzymania i on nie chce, żebyśmy się po tych 10 latach rozstawiali, bo mnie niesamowicie kocha …. Teraz nikt nie wie nawet gdzie jest
Podpisuję się pod tym nogami i rękami. 3 mies trwania relacji to było jedno wielkie kłamstwo, zatajanie różnych rzeczy i dojenie mnie na pieniądze. Sam nie wiem ilu rzeczy się nigdy nie dowiem, ale to czego się dowiedziałem wystarczyło żebym skończył to gowno. Miało być pięknie bo to tylko zmiany nastroju, ma leki i terapię xD A po zerwaniu to ja jestem robiony na tego winnego wszystkiemu
Ten szał, pobudzenie i zdenerwowanie nie musi byc objawem maniii. Moze to byc depresja z pobudzeniem psychoruchowe, wtedy człowiek zachowuje się sie jak w mani z jedym wyjatkiem - ma zły humor. Ja tak miałam, pobudzenie, na wszystkich się wyzywałam, krzyczałam, nie mogłam usiedzieć w miejscu, cały czas chodziałam. Nie spałam Lekarze w przychodni -mieli problem z diagnozą , a ja stałam sie królikiem doświadczalnym. Diagnoza - mania lub zaburzenia schizoafektywne, bezskuteczne leczenie. Sama poprosiłam o skierowanie do szpitala, bo bardzo wierzę w Chechosłowacką. Tam na konsultacji u P. profesor kiedy gadałam jak katarynka i nie mogłam usiedzieć, zadano mi jedno pytanie ''A jaki ma pani nastrój'', ja po zastanowieniu odpowiedziałam ''- zły''. Aha , odpowiedzili i postawiono diagnozę - depresja. Dostałam leki przeciwdepresyjne i od razu, sorry ''usiadłam na tyłku''i uspokoiłam się.
Mój znowu ex znów jest w szale mani. Co roku zaczyna się w listopadzie. Zrywa w okrutny sposób i teraz rozkoszuje się imprezami i kobietami non stop. Nie poznaje go. Jest jak powiedziałas Bogiem. Uważa że nic z nim się nie dzieje ze w końcu jest szczęśliwy. Narkotyki alkohol przygody sex.... Nie wytrzymam tego poraz trzeci. Nie potrafię już pomoc bo nie dopuszcza do sb że jest chory. Traktuje mnie jak obcego człowieka, a tak kochał. Mieliśmy plany. Wszystko leglo w gruzach kolejny raz. U niego mania trwa 3 mce. Potem wraca ale bez wyrzutów sumienia. A po zerwaniu opowiada o mnie paskudne rzeczy znajomym które są nieprawdziwe. Uważa, że musial tego doświadczyć by stać się innym człowiekiem. 😢 Potem często płaczę jest nieszczęśliwy. W tej depresji zawsze z nim byłam. Opiekowałam się. W mani mnie nienawidzi I się odcina. Nie wiem już jak postępować. Jak rozmawiać. Jak żyć z tym że kocham tylko tego w depresji....
@@DwubieguNova wtedy winni są wszyscy wokół niego. Mówi że to bol egzystencjalny. Brał leki rok. Odstawil bo powiedział że nic wtedy nie czuł. Eh już nie wiem jak rozmawiać z tym skomplikowanym człowiekiem.
Przeżyłem to wszystko o czym mówisz z pozycji partnera .... nic nie rozumiałem ..... DLACZEGO ....... zdrady , ubliżenia , kradzieże , ...... etc . Jedyny wniosek jaki przesiedl mi do głowy to to ze najgorzej będzie jak postaram sie ten zwiazek utrzymac , dla dobra partnerki . Po tym co usłyszałem od Ciebie myślę ze mogło byc inaczej .
Hejka! Może spróbuj sobie prowadzić dzienniczek nastroju? We wcześniejszych filmach jest test takich aplikacji. To pomoże Ci zrozumieć. Spróbuj też może porozmawiać szczerze z partnerem.
Też mnie to zastanawiało przez wiele lat. Dziś wiem, że jestem sobą w tzw hypomanii, jakby to nazwał lekarz, ponieważ wtedy mam dostęp do swoich zasobów, potencjału itp. W depresji nikt nie jest sobą. Pozdrawiam serdecznie.
@@DwubieguNova Witaj, potrzebuje twego spojrzenia, temat: zazdrość o dobre życie Partnera, status, pieniądze itp. Chadowy uskutecznia wypominki złością i karami toksycznymi, że Partnerowi się nie należało, ale jak już ma to niech daje i dzieli się bezkrytycznie z chorym i daje na jego marzenia. I wciąż za mało, niewystarczająco, jest niezadowolony lub na chwilę zadowolony a potem atak, że znów czuje się nieszczęśliwy i niewystarczająco kochany. Przyzwyczajenie do dobrego życia jako forma rozleniwienia na maksa a jednocześnie wzrost potrzeb: kiedyś wakacje mogły być raz w roku z czasem muszą być co 2 miesiące wyjazdy, kiedyś wyjście do restauracji raz w tyg z czasem najlepiej codziennie choć i tak czegoś brak, z czasem wystarczył podkoszulek dziś torba zakupów. Napady gniewu, zastraszania odejściem, wymagania niewspółmierne do możliwości. Np. On bezrobotny a ona zaradna wiec ma budować dom za miliony i z garażem na 5 wymarzonych aut. Nie wykazuje ba zewnątrz do innych zachowań maniakalnych, powiedziałabym że wręcz jest aniołem. Jedynie wobec Partnerki i w 4 ścianach. Przy innych miłujący i zakochany w 4 ścianach każda przemoc psychiczna. - czy rosnące wymagania od Partnera są objawem toksyczności czy choroby? Nadmieniam, że chory Partner naprawdę niewiele robi i daje od siebie, - dobrym podsumowaniem jest: „wystarczy, że jestem i się ciesz”.
ja jestem siostrą chadowca i niemam poczucia ŻE WSZYSTKO DZWIGAM ,daję jej spokój i pomagam jak mogę ,,jest taka kochana ,chcę ją nakarmic i zrobić wszystko zeby było jej lepiej .natomiast w manii niestety traktuje mnie jak wroga nierozumiem dlaczego .
Bo ma poczucie, że ją hamujesz, ograniczasz, działasz na jej niekorzyść. Standard w manii. Postaraj się nie brać tego do siebie. Ona tak nie myśli. To choroba.
@@DwubieguNova Aż szkoda że nie przeczytałem tego parę miesięcy temu. Normalnie te same słowa: hamowanie/ograniczanie, i "zły wpływ" do tego "nie uważam Cie już za rodzine" i inne przyjemniejsze rzeczy
Kochana, a co jeśli partner nie widzi, ze jest chory? Aktualnie już były, bo znowu mnie zostawił, stwierdził, ze zmienia prace, leki bierze na lęki, ale nie na CHAD, nie chce się zdiagnozować, twierdzi ze musi żyć, a ja dostaje tylko odrzucenia, słysząc nie wiem czy cię kocham.. i tak w kółko
@@DwubieguNova sama nie wiem czy on się oszukuje w tym że jest zdrowy, czy jak.. zrezygnował nawet już z terapii „ bo coś z nią jest nie tak” z każdym według niego jest coś nie tak
@@olaw3297 Hej, możemy pogadać? Mam podobną sytuację a właściwie niemal identyczną. Jak to się u Ciebie zakończyło? Chciał ponownie wracać czy już pozostał Twoim byłym?
A to pierwszy raz, czy już wcześniej odchodził do kochanek? Przede wszytskim trzeba zdiagnozować, czy sytuacja jest spowodowana manią, czy po prostu decyzją życiową lub też charakterem (niektórzy po prostu zdradzają, choć nie mają chadu). Jeśli to choroba, to może przeczekaj cierpliwie. Jeśli nie, to olej go. Na siłę nic się nie da.
@@DwubieguNova Przepraszam ze tak czerpie temat, ale czy moze byc tak, ze przez jakis czas zalozmy kilka lat tej manii nie bedzie, ale za rok juz tak? Czy to jest stale ze ktos nie ma manii?
W chadzie z depresjami naprzemiennie występują hipomanie lub manie. Jeśli chory bierze leki, może wejść w stan remisji, czyli objawów nie ma lub są bardzo łagodne. Podstawa to zacząć leczenie :)
@@DwubieguNova czy pora roku na coś do rzeczy? Mój praktycznie co wiosnę na przełomie kwietnia i maja zostawia mnie, bo on; cytuję; już nie daje rady, on nie wie, on musi sobie wszystko przemyśleć i poukładać, wyprowadza się wtedy i mieszka gdzieś indziej, a potem mija parę tygodni z reguły tak do miesiąca i próbuje podchodów, próbuje wracać choć za każdym razem gdy zabiera rzeczy zarzeka się że nie wróci. Jestesmy razem 6 lat, takich sytuacji zafundował mi już ok 10, problem polega na tym że on twierdzi że nie ma Chad, bierze tylko lek na stany lękowe (depralin) ale ja patrząc na to jego zachowanie jestem niemal pewna ze on ma dwubiegunowosc tym bardziej że jego ojciec ma stwierdzony chad i też jako że nie przyjmował tego w ogóle do wiadomości jest leczony ale nie wie o tym nawet…. Wrzucają mu lit do herbaty od kilkunastu lat… a ja…. Jestem już wrakiem człowieka. Nie wiem co robić. 😞😞😞
czesc masz szczescie ,bo moze na nie zaslugujesz , mowie o partnerze ,a filmik daje duzo informacji , chadowiec od szesciu miesiecy , na licie ,pozdrawiam.
Dziękuję. Szczęście to nie coś, na co zasługujesz, ale coś co czujesz. Albo jest w Tobie albo nie, bez względu na to, jak układa się życie. Z całego serca takiego szczęścia Ci życzę.
Jestem tym numerem jeden😥 Ja prosze i rozmawiam.ale tesciowa wpier.....sie. Ja czekam na meza.ale jak wjezdza na podworko z pracy tesciowa leci pierwsza.a ja?- leze😞.wiec tesciowa tak sie stara.ze nie dopusci.zagada....i buntuje. Dla niej depresja to zbytki.lenistwo .... I porownywanie- Baska narobila tyle..nazaprawiala. Tyle co ja ran zadalam.a ile ciosow otrzymalam.... Jestes gorsza.wstajesz i upadasz.wstajesz.upadasz.. Zeby nie tesciowa... Zeby nie ploty w rodzinie jaka jestem leniwa. Co ja przechodze😢😢😢😢😢😢😢. Tak jak psychiatra powiedziala.ze leki to polowa sukcesu.a druga czeka w domu. Mam kryzys i od trzech dni nie spie.nie jem.wciaz placze.albo jestem agresywna. Pozniej jak przemysle...placze. Pije elektrolity.
Chrzanić teściową. Mi też dokucza od 19 lat, a taka gwiazda Caritasu... Od leni też mnie wyzywali wielokrotnie w depresji, ciotka radziła mi myć okna, a mi się kończył świat...
Ja czuję się wdeptywana przez wszystkich moich bliskich regularnie. Nawet dziś miałam taką sytuację. Ale cóż. Życie to nie bajka a ludzie to tylko ludzie.
Bardzo dziękuję za tyle wspaniałych informacji. Ja będę miał partnerkę z Chad, a sam mam schizofrenię paranoidalną. Zobaczymy co z tego wyniknie 😉 mieszanka wybuchowa 😁
To chyba jedna z lepszych Twoich audycji. Masz talent do pięknego opisywania świata. Jesteś niesamowita, że jesteś w pełni świadoma swojej choroby. Koszmar się zaczyna, gdy osoba chora nie przyjmuje do wiadomości, że jest chora. Gratuluję udanego związku!
Dziękuję. Masz piękny wgląd w subtelności naszego pokręconego życia wewnętrznego i społecznego. Twoja świadomość w doświadczaniu tej choroby jest piękna 💛
Ale leki sprawiają że jest się w remisji. To skąd u Ciebie te depresje.
Jeśli mnie pytasz, to... branie leków pomaga, ale niekoniecznie doprowadza do pełnej remisji; może ale nie musi. Jest to też kwestia czasu.
@@beatadabek769 bardzo dobre spostrzeżenie
Jesteś niesamowicie mądra, dziękuję Ci za to nagranie 💓
Jesteś naprawdę mądrą kobietą podziwiam Ciebie moja żona właśnie ma takie objawy bardzo mi ciężko z tym i bardzo sie boję o nasz związek. Dopiero teraz zaczynam rozumieć co tu się dzieje dzięki tobie mam nadzieje ze wytrzymam to wszystko bardzo Ci dziękuję za te filmy.
Borykam się z tą chorobą ,teraz jestem bardzo zamknięta w sobie.Jestes bardzo odważną osobą. szacun
Wzruszam się... Pięknie powiedziane.
Bardzo dziękuję bo film dał mi wiele by zrozumieć swoje błędy wobec partnerki bo nie znałem problemu.
Dziękuje Ci za Twoje filmy...
Dziękuję bardzo
Mowi Pani rzeczowo i o takie informacje chodzi .po prostu z życia .cenne wskazówki
Dogłębna analiza, wspaniały film dający mi dużo do przemyślenia. :) Dziękuję Ci :) Brawo Ty! Rób dalej to co robisz. Czekam na więcej.
Dziękuję i cieszę się, że się przydał :)
DwubieguNova czy leki w ogóle pomagają? Mam żonę chora na Chad. Udało się w końcu iść z nią do psychiatry i bierze leki od 1,5 miesiąca, ale to nic nie daje. Tak na prawdę to jedyną osobą która ma tym cierpi w naszym małżeństwie jestem tylko ja. Nie poniosła żadnych konsekwencji za to co robiła w manii. Zawsze byłem wyrozumiały, ale już sam pogadam w depresję. Kiedy staram się i pomagam w depresji, to jako podziękowanie mam wydawanie wszystkich pieniędzy, próby zdrad, wyzwiska i mieszanie z błotem w czasie manii. Nie wiem na ile będę miał jeszcze siły żeby tak żyć. Wy macie te chwile zajebistości, że czujecie się lepiej. Wasz Parter nie ma ich w ogóle. Czy jest jakaś nadzieja w lekach?
Bartosz J. Zajebistość? Nie warto czuć się bogiem (co jest tylko iluzoryczne) za cenę rozwalonego życia. ChADowcy po fakcie zdają sobie sprawę, że zawalili o też cierpią. Leki jak najbardziej mogą pomóc, bo stabilizują. Dołki i górki powinny być lżejsze, ale ta stabilizacja może potrwać nawet kilka misięcy. I pamiętaj, że nie zawsze pierwsze leki od razu okażą się trafione. Trzeba być cierpliwym. I może sam idź po pomoc, jeśli Ci ciężko.
Cieszę się że w końcu trafiłem na jakieś konkrety, mam a raczej miałem partnerkę 8 lat za prawie miesiąc mieliśmy brać ślub. Niestety nie dojdzie do niego. Bardzo ją kocham ale nie potrafię jej uświadomić że ma problem, próby rozmowy kończą się kłótniami. Kłótnie na ogol sa o pierdoły ale potrafią rozkręcić się na kilka dni. Moja psychika w tym momencie nie jest już taka jaka byla, sam straciłem wiarę w siebie i swoje możliwości. Nadal bardzo ją kocham i poświęciłbym wszystko aby była szczęśliwa. Może pokaże jej kilka filmików Pani autorstwa i uda się ją uratować. Byłbym najszczęśliwszym facetem na świecie, Trzymajcie kciuki.
Trzymam mocno. Powodzenia!
Udało się?
Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji, a bardzo chciałabym pomóc swojemu ukochanemu. Choruje na guz przysadki mózgowej i leki według opinii lekarza wywołały u niego manię. Od 3 tygodni niszczy mnie i naszą relację słownie, a po zdradzie z dużo młodszą przypadkową dziewczyną poznaną w klubie się wyprowadza… trochę się do tego przyczyniłam, bo już nie mogłam wytrzymać ciągłego imprezowania i nie wracania do domu ;( tyle, ze on ma przebłyski normalności i wtedy mówi, ze natłok myśli jest nie do wytrzymania i on nie chce, żebyśmy się po tych 10 latach rozstawiali, bo mnie niesamowicie kocha …. Teraz nikt nie wie nawet gdzie jest
kobieto dlaczego ty masz tylko tyle wyświetleń? To co mówisz, jest bardzo istotne.
Niszowy temat. Ale za udostępnienia będę bardzo wdzięczna.
Uwielbiam twoje filmy❤❤❤
Chciałabym żeby Twoje filmy były z tłumaczeniem angielskim, żebym mogła je pokazać swojemu partnerowi… Twoje przekazy są bardzo cenne♥️
Dziękuję. No, na razie tłumaczeń nie robię. Za dużo z tym roboty... :(
Bardzo, mądra Kobieta! Zdrówka życze.
Trudno. Lepiej się rozstać z taka osoba... Lepiej jedna szczęśliwa osoba niż dwie zniszczone smutne istoty
Najlepiej, gdyby obie były szczęsliwe
Super film, dzieki.
Dziękuję za miłe słowa :)
Życie z chadowcem to PIEKŁO na ziemi.
Może być, ale to zależy od chadowca
Podpisuję się pod tym nogami i rękami. 3 mies trwania relacji to było jedno wielkie kłamstwo, zatajanie różnych rzeczy i dojenie mnie na pieniądze. Sam nie wiem ilu rzeczy się nigdy nie dowiem, ale to czego się dowiedziałem wystarczyło żebym skończył to gowno. Miało być pięknie bo to tylko zmiany nastroju, ma leki i terapię xD A po zerwaniu to ja jestem robiony na tego winnego wszystkiemu
Ten szał, pobudzenie i zdenerwowanie nie musi byc objawem maniii.
Moze to byc depresja z pobudzeniem psychoruchowe, wtedy człowiek zachowuje się sie jak w mani z jedym wyjatkiem - ma zły humor.
Ja tak miałam, pobudzenie, na wszystkich się wyzywałam, krzyczałam, nie mogłam usiedzieć w miejscu, cały czas chodziałam. Nie spałam
Lekarze w przychodni -mieli problem z diagnozą , a ja stałam sie królikiem doświadczalnym. Diagnoza - mania lub zaburzenia schizoafektywne, bezskuteczne leczenie.
Sama poprosiłam o skierowanie do szpitala, bo bardzo wierzę w Chechosłowacką. Tam na konsultacji u P. profesor kiedy gadałam jak katarynka i nie mogłam usiedzieć, zadano mi jedno pytanie ''A jaki ma pani nastrój'', ja po zastanowieniu odpowiedziałam ''- zły''.
Aha , odpowiedzili i postawiono diagnozę - depresja. Dostałam leki przeciwdepresyjne i od razu, sorry ''usiadłam na tyłku''i uspokoiłam się.
piekny koniec filmiku ,dzieki ,
Dzięki :)
Mój znowu ex znów jest w szale mani. Co roku zaczyna się w listopadzie. Zrywa w okrutny sposób i teraz rozkoszuje się imprezami i kobietami non stop. Nie poznaje go. Jest jak powiedziałas Bogiem. Uważa że nic z nim się nie dzieje ze w końcu jest szczęśliwy. Narkotyki alkohol przygody sex.... Nie wytrzymam tego poraz trzeci. Nie potrafię już pomoc bo nie dopuszcza do sb że jest chory. Traktuje mnie jak obcego człowieka, a tak kochał. Mieliśmy plany. Wszystko leglo w gruzach kolejny raz. U niego mania trwa 3 mce. Potem wraca ale bez wyrzutów sumienia. A po zerwaniu opowiada o mnie paskudne rzeczy znajomym które są nieprawdziwe. Uważa, że musial tego doświadczyć by stać się innym człowiekiem. 😢 Potem często płaczę jest nieszczęśliwy. W tej depresji zawsze z nim byłam. Opiekowałam się. W mani mnie nienawidzi I się odcina. Nie wiem już jak postępować. Jak rozmawiać. Jak żyć z tym że kocham tylko tego w depresji....
A w depresji nie leczyliście go? Nie dostał stabilizatorów?
Niestety nie chce się leczyć. Nie przyjmuje choroby. Ma ją jego mama i babcia. On twierdzi że jest zdrowy.
@@monidob3722 Nawet w depresji?
@@DwubieguNova wtedy winni są wszyscy wokół niego. Mówi że to bol egzystencjalny. Brał leki rok. Odstawil bo powiedział że nic wtedy nie czuł. Eh już nie wiem jak rozmawiać z tym skomplikowanym człowiekiem.
A jak tłumaczy się z manii?
Przeżyłem to wszystko o czym mówisz z pozycji partnera .... nic nie rozumiałem ..... DLACZEGO ....... zdrady , ubliżenia , kradzieże , ...... etc . Jedyny wniosek jaki przesiedl mi do głowy to to ze najgorzej będzie jak postaram sie ten zwiazek utrzymac , dla dobra partnerki . Po tym co usłyszałem od Ciebie myślę ze mogło byc inaczej .
Wiesz, na to nie ma złotej rady.
dzięki :) dobry materiał
Hejka! Może spróbuj sobie prowadzić dzienniczek nastroju? We wcześniejszych filmach jest test takich aplikacji. To pomoże Ci zrozumieć. Spróbuj też może porozmawiać szczerze z partnerem.
Świetny film :)
Dzięki :)
Właśnie... spełnianie oczekiwań osoby chorej .... tragedia . Ja mam taki związek i czuje się jak ochłap
Dlatego trzeba też dbać o siebie. Inaczej związek umiera.
ok. ale kiedy jestem "ja"?
kiedy jestem sobą? W depresji czy w mani?
Cholernie trudne i ciężkie.
Zawsze jesteś do pewnego stopni sobą, ale i w manii i w depresji masz tak samo (choć skrajnie inaczej) zaburzone postrzeganie świata i siebie.
Też mnie to zastanawiało przez wiele lat. Dziś wiem, że jestem sobą w tzw hypomanii, jakby to nazwał lekarz, ponieważ wtedy mam dostęp do swoich zasobów, potencjału itp. W depresji nikt nie jest sobą. Pozdrawiam serdecznie.
W depresji czuję się jak mniej niż zero, no bez przesady 😉
Kochana jesteś też dla Partnerów ❤
Proszę czy możesz opowiedzieć o zazdrości przez chadowca … zazdrości o wszystko.
A o jakie sytuacje Ci chodzi, żebym dobrze to zrozumiała?
@@DwubieguNova
Witaj, potrzebuje twego spojrzenia, temat: zazdrość o dobre życie Partnera, status, pieniądze itp.
Chadowy uskutecznia wypominki złością i karami toksycznymi, że Partnerowi się nie należało, ale jak już ma to niech daje i dzieli się bezkrytycznie z chorym i daje na jego marzenia.
I wciąż za mało, niewystarczająco, jest niezadowolony lub na chwilę zadowolony a potem atak, że znów czuje się nieszczęśliwy i niewystarczająco kochany. Przyzwyczajenie do dobrego życia jako forma rozleniwienia na maksa a jednocześnie wzrost potrzeb: kiedyś wakacje mogły być raz w roku z czasem muszą być co 2 miesiące wyjazdy, kiedyś wyjście do restauracji raz w tyg z czasem najlepiej codziennie choć i tak czegoś brak, z czasem wystarczył podkoszulek dziś torba zakupów.
Napady gniewu, zastraszania odejściem, wymagania niewspółmierne do możliwości. Np. On bezrobotny a ona zaradna wiec ma budować dom za miliony i z garażem na 5 wymarzonych aut.
Nie wykazuje ba zewnątrz do innych zachowań maniakalnych, powiedziałabym że wręcz jest aniołem.
Jedynie wobec Partnerki i w 4 ścianach. Przy innych miłujący i zakochany w 4 ścianach każda przemoc psychiczna.
- czy rosnące wymagania od Partnera są objawem toksyczności czy choroby? Nadmieniam, że chory Partner naprawdę niewiele robi i daje od siebie,
- dobrym podsumowaniem jest: „wystarczy, że jestem i się ciesz”.
ja jestem siostrą chadowca i niemam poczucia ŻE WSZYSTKO DZWIGAM ,daję jej spokój i pomagam jak mogę ,,jest taka kochana ,chcę ją nakarmic i zrobić wszystko zeby było jej lepiej .natomiast w manii niestety traktuje mnie jak wroga nierozumiem dlaczego .
Bo ma poczucie, że ją hamujesz, ograniczasz, działasz na jej niekorzyść. Standard w manii. Postaraj się nie brać tego do siebie. Ona tak nie myśli. To choroba.
@@DwubieguNova Aż szkoda że nie przeczytałem tego parę miesięcy temu. Normalnie te same słowa: hamowanie/ograniczanie, i "zły wpływ" do tego "nie uważam Cie już za rodzine" i inne przyjemniejsze rzeczy
Przykro mi :(
tych partneów wyganiam i niestety to tworzy problemy ,,ale dość skutecznie ich odstraszam --jak dotej pory.ale ja jestem siostrą więc łatwiej mi jest.
Po co tak?
tak to szał jestem wtedy najgorsza i ja tak robie odsówam sie i czekam na depresje
Leczysz się? Szkoda życia na takie jazdy
Świetnie wytłumaczone szkoda ze moj maz wchodząc w manie kloci sie gdy ja mowie ze zmienia mu się stan
Bo już tego nie widzi pewnie.
@@DwubieguNova to tak jak moj
Kiedy będą nowe odcinki ?
Jeden czeka na publikację. Miałam leniwca w święta :p
👍
Ogólnie, że oosby z Chadem mają znacznie trudniej. W skrócie, i trzeba nazywać, rzeczy po imieniu,
Nie do końca wiem, co właściwie chcesz przekazać, bo przez to tak, że nie wiem...
Kochana, a co jeśli partner nie widzi, ze jest chory? Aktualnie już były, bo znowu mnie zostawił, stwierdził, ze zmienia prace, leki bierze na lęki, ale nie na CHAD, nie chce się zdiagnozować, twierdzi ze musi żyć, a ja dostaje tylko odrzucenia, słysząc nie wiem czy cię kocham.. i tak w kółko
Niestety nie zmusisz nikogo do leczenia, jeśli on sam tego nie chce :(
@@DwubieguNova sama nie wiem czy on się oszukuje w tym że jest zdrowy, czy jak.. zrezygnował nawet już z terapii „ bo coś z nią jest nie tak” z każdym według niego jest coś nie tak
:(
@@olaw3297 Hej, możemy pogadać? Mam podobną sytuację a właściwie niemal identyczną. Jak to się u Ciebie zakończyło? Chciał ponownie wracać czy już pozostał Twoim byłym?
@@Wtemacie777 pewnie może fb?
A co jak partner chory zabrania kontaktu bo ma nowa partnerke, co wtedy robic?
A to pierwszy raz, czy już wcześniej odchodził do kochanek? Przede wszytskim trzeba zdiagnozować, czy sytuacja jest spowodowana manią, czy po prostu decyzją życiową lub też charakterem (niektórzy po prostu zdradzają, choć nie mają chadu). Jeśli to choroba, to może przeczekaj cierpliwie. Jeśli nie, to olej go. Na siłę nic się nie da.
Czy zdrada i zostawienie partnera jest w kazdym przypadku czy tylko w zaawansowanym stadium?
W ogóle nie musi jej być 🤷♀️ Jeśli przez zaawansowane stadium masz na myśli manię, to - tak, bardziej w manii niż w hipo, ale też nie zawsze.
@@DwubieguNova Przepraszam ze tak czerpie temat, ale czy moze byc tak, ze przez jakis czas zalozmy kilka lat tej manii nie bedzie, ale za rok juz tak? Czy to jest stale ze ktos nie ma manii?
W chadzie z depresjami naprzemiennie występują hipomanie lub manie. Jeśli chory bierze leki, może wejść w stan remisji, czyli objawów nie ma lub są bardzo łagodne. Podstawa to zacząć leczenie :)
@@DwubieguNova Dziekuje slicznie :)
@@DwubieguNova czy pora roku na coś do rzeczy?
Mój praktycznie co wiosnę na przełomie kwietnia i maja zostawia mnie, bo on; cytuję; już nie daje rady, on nie wie, on musi sobie wszystko przemyśleć i poukładać, wyprowadza się wtedy i mieszka gdzieś indziej, a potem mija parę tygodni z reguły tak do miesiąca i próbuje podchodów, próbuje wracać choć za każdym razem gdy zabiera rzeczy zarzeka się że nie wróci. Jestesmy razem 6 lat, takich sytuacji zafundował mi już ok 10, problem polega na tym że on twierdzi że nie ma Chad, bierze tylko lek na stany lękowe (depralin) ale ja patrząc na to jego zachowanie jestem niemal pewna ze on ma dwubiegunowosc tym bardziej że jego ojciec ma stwierdzony chad i też jako że nie przyjmował tego w ogóle do wiadomości jest leczony ale nie wie o tym nawet…. Wrzucają mu lit do herbaty od kilkunastu lat… a ja…. Jestem już wrakiem człowieka. Nie wiem co robić. 😞😞😞
czesc
masz szczescie ,bo moze na nie zaslugujesz , mowie o partnerze ,a filmik daje duzo informacji , chadowiec od szesciu miesiecy , na licie ,pozdrawiam.
Dziękuję. Szczęście to nie coś, na co zasługujesz, ale coś co czujesz. Albo jest w Tobie albo nie, bez względu na to, jak układa się życie. Z całego serca takiego szczęścia Ci życzę.
Nagrywasz w mani ? Wyglądasz tu pociągająco 😂
Dzięki, ale nie pamiętam już :)
ja mam takie momenty maniakalne ale nie wiem czy to chad, ale potrafie zajmowac sie czyms i zaniedbywac inne rzeczy przez np 2 tygodnie...
Byłeś z tym u lekarza?
@@DwubieguNova tak i twierdzi, wątpi w to, że mam, ale mam sobie zrobić test na to..
mam skierowanie na terapię i może jutro coś podziałam, chociaż to bez sensu, mnie tylko kula ołowiana we łbie pomoże
Nieprawda. Zobaczysz, ułoży się. Nie trać, proszę, nadziei.
@@DwubieguNova juz 8 lat się tak "układa" i mam dosyć
ok
Jestem tym numerem jeden😥
Ja prosze i rozmawiam.ale tesciowa wpier.....sie. Ja czekam na meza.ale jak wjezdza na podworko z pracy tesciowa leci pierwsza.a ja?- leze😞.wiec tesciowa tak sie stara.ze nie dopusci.zagada....i buntuje. Dla niej depresja to zbytki.lenistwo .... I porownywanie- Baska narobila tyle..nazaprawiala. Tyle co ja ran zadalam.a ile ciosow otrzymalam.... Jestes gorsza.wstajesz i upadasz.wstajesz.upadasz.. Zeby nie tesciowa... Zeby nie ploty w rodzinie jaka jestem leniwa. Co ja przechodze😢😢😢😢😢😢😢. Tak jak psychiatra powiedziala.ze leki to polowa sukcesu.a druga czeka w domu. Mam kryzys i od trzech dni nie spie.nie jem.wciaz placze.albo jestem agresywna. Pozniej jak przemysle...placze. Pije elektrolity.
Bardzo współczuję... Też miałam toksycznych teściów.
@@DwubieguNova ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Chrzanić teściową. Mi też dokucza od 19 lat, a taka gwiazda Caritasu... Od leni też mnie wyzywali wielokrotnie w depresji, ciotka radziła mi myć okna, a mi się kończył świat...
Masz dzieci? Jak wygląda seksualność osoby z chad?
O super to czekam ;) super się Ciebie słucha
Mnie z kolei w manii wcale się nie chce, w depresji chce, a tak zdrowo to chce się od czasu do czasu.
dobre to
Dzięki :)
Ja czuję się wdeptywana przez wszystkich moich bliskich regularnie. Nawet dziś miałam taką sytuację. Ale cóż. Życie to nie bajka a ludzie to tylko ludzie.
:(
Też choruje na chad
Jestem nieszczęśliwy
:(
Bardzo dziękuję za tyle wspaniałych informacji. Ja będę miał partnerkę z Chad, a sam mam schizofrenię paranoidalną. Zobaczymy co z tego wyniknie 😉 mieszanka wybuchowa 😁
Powodzenia. Trzymam kciuki.
I jak tam? Nie wybuchło?
Tylko mnie ten kot wkurza?
Mnie czasem też 😂 Ale i tak go kocham 🥰