Ja bym powiedziała, że to własnie w dzisiejszych czasach wszystko jest szare i depresyjne, a końcówkę lat 90 i początek 2000 wspominam jako pełne kolorów i kiczowate, ale w taki przyjemny sposób. Np. wystroje i asortyment w centrach handlowych były mocno pstrokate. Teraz wszystkie sklepy przypominają wielkie sterylne gabloty z samą szarością i beżem, ewentualnie pudrowym różem. Nie zachęca to to zakupu. Podobnie restauracje, każda miała swój klimat, teraz większość z nich jest oszklona z nieznośnie minimalistycznym designem i mdłą muzyką. Tak samo meble- wszystko szare. Budynki w latach 00. były malowane w różnych kolorach, przed oknem była zieleń, teraz mamy oszklone klatki na ludzi z dwoma drzewkami na krzyż w kształcie lizaka na podwórku. Samochody w kształcie mydelniczki też szare i czarne. Wszędzie deprecha. Ale trendy się zmieniają i mam nadzieję, że za jakiś czas wrócą kolory.
Mi w nawi też Hołowczyc gadał :D Zawsze mu na koniec mówiłam "dzięki Krzysiu!" choć raz mnie zaprowadził na jakąś wąską drogę w górach w środku lasu, stwierdził, że to tutaj i nara :DD ciężko było tam zawrócić, a miejsce docelowe było z 2km dalej... Ale fakt, że te nawi po jakimś czasie działały tak wolno, że nawet wyłączając widok 3d i usuwając niepotrzebne pliki, żeby zwolnić miejsce i tak się wieszały...
Pamiętam pierwszego Sylwestra którego organizowałem w rodzinnym domu. Zrobiliśmy zrzutkę ze znajomymi, aby moich rodziców wysłać na bal i mieć wolną chatę. Podczas imprezy jeden z kolegów już miał dosyć wódki i zamiast odmówić zamaszycie wylewał za siebie. Pech chciał że za nim stał taki wielki, lampowy telewizor. Jakieś było zdziwienie moich rodziców jak 1 stycznia uruchomili to bydle, które pieprznęło jak granat ;) Była kolejna zrzutka na nowy TV :)
Chyba u każdego w domu, telewizor i monitor od kompa, to było standardowe legowisko dla kota 😅 A co do telewizorów, to pamiętam jak w 2000 roku, kupiliśmy wielkiego(jak ówczesne standardy) Thomsona, za bodajże 2800zł( to wtedy były ze 4 wypłaty). Służył nam ok. 15 lat i oddaliśmy go potem za darmo, bo w tamtych latach było to już nic nie warte.
Z rzeczy, które szybko zniknęły, mogę jeszcze wymienić tablety. Taki krótki etap przejściowy między telefonami klawiszowymi a smartfonami. Koleżanka w 2011 czy 2012 prosiła rodziców o laptopa, oni jednak nie mieli na niego pieniędzy i kupili jej tablet. Pamiętam, że bardzo słabo łapał on sygnał wifi, ale pozwalał na odtwarzanie muzyki, granie w gry, oglądanie filmów i robienie dobrej jakości zdjęć, co w tamtych czasach było nowinką. Ja za to swój tablet dostałam w 2014, od starosty powiatu, za wyniki z matur. (Tak, tak! Nie wiem, czy teraz się to praktykuje, ale wtedy najlepsi maturzyści dostawali tego typu nagrody). Używałam go dość długo, bo nie chciałam kupować smartfona, a korzystanie z internetu na mieście czasami było potrzebne. No i fajnie się na nim czytało różnego rodzaju teksty, materiały ze studiów zwłaszcza. Potem jednak domagał się jakichś aktualizacji, a po ich wprowadzeniu zaczął zamulać. Ale nadal myślę, że klawiatura T9 była wygodniejsza i przede wszystkim można było na niej pisać z zamkniętymi oczami. Albo pod ławką.
Ja cały czas używam Navitela, jest niezawodny, zawsze jak na telefonie używałem nawigacji, to ktoś w nieodpowiednim momencie dzwonił, nawigacja wbudowana była, ale kosztem CD, więc wyleciała i mam radio z CD I TV, a smartfon mnie na tyle wkurzał, że teraz robi za ekran do drona, i do obsługi kamery na działce. Nie każdy żyje nowymi trendami, ja żyję tak jak mi wygodnie. Teraz w dobie chwilowej mody na retro gry, CRTki wracają, ja tam do swojego Atari XL/XE używam właśnie telewizorka CRT, do retro sprzętów nie ma nic lepszego ! Pozdro.
Telewizorów z dupą miałem aż cztery -Funai Pierwsz z nich to był Funai z magnetowidem kupiony gdy ojciec był jeszcze kawalerem, i ten wytrwał naj dłużej, gdy sam pilot przez te lata były mocno nadszarpnięty i dziwię się że jeszcze działał -Daweoo Kupiony gdzieś tak w 1999 lub 2000 roku bo matka chciała mieć swój własny, w 2007 roku trafił do ojca na miejsce Funaia, a ostatecznie znikną w 2009r, akurat ten był super bo miał wbudowaną telegazetę a ona była taką namiastką internetu. -Marki nie znane, pierwszy to jakiś stary co tylko odbierał czarnobiały obraz, był u mnie i brata pokoju głównie tylko na nim oglądali nic więcej :D do dziś pamiętam że w jakiejś kreskówce coś mówili o kolorach, wtedy to brat mówi NIE PRAWDA TO JEST CZARNE! Ostatecznie poleciał na śmietnik jak była na dzielnicy wystawka i na jego miejscu wskoczy kolejny bez marki ale zbliżony do Funai ojca, i odbierał w kolorze przez co mogli na nim pograć na pegasusie, i pozostał aż do 2005r O kolory aut, to myślę że te jeszcze istnieją, np moi sąsiedzi mają mocno zieloną mazdę 3, myślę że ci po prostu o preferencje gdzie obecnie ludzie wolą samochód w ciemniejszych barwach.
Mordeczko!! Jak mówisz o T9 to jakbym siebie widział na jego początku ^^. Gardziłem tym niemiłosiernie, nienawidziłem go, bo myślałem, że go nigdy nie zrozumiem!! Potem..... przysiadłem do tego..... i kosmos!! Ja bez tego żyć nie mogę hahaha :))). Co do telewizora to ja podłączałem do niego komodę ;). I do tego czasu pluję sobie w brodę, że moje kochane Comodore oddałem za darmo kuzynowi!! Z joystickami!!. Lata 90 moim zdaniem nie były szare. Szary był PRL, a w latach 90 wreszcie odżyliśmy. Co najwyżej szare były bloki ;). Pozdrówki i dzięki za wspomnienia!!
o nie, klawiatura t9 byłą dla mnie ścierwem po którym ciągle coś musiałem poprawiać, ja byłem jednym z tych mistrzów klawiry którzy błyskawicznie pisali wiadomość tradycyjnie :D nawet w tramwaju lub na lekcji kiedy nie chciałem żeby ktoś widział co piszę, pisałem bez patrzenia w kieszeni, t9 by mi w tym mega przeszkadzała. A palce zwinne mam do teraz...
Z rzeczy, które poznikały z polskiego krajobrazu, mogę jeszcze dodać tanie bary, puby i kluby. Kiedyś każde osiedle miało jakiś tam lokal, choćby przysłowiową budkę z piwem.
1) Bekonowe Lay's - no to był smak ;) 2) WizjaTV - ile istniała? Ze 2-3 lata? Chyba tak... Bo w 2001 TVP jako twórca i dostawca kablówki WizjaTV określił ten projekt jako "niewypał" - istniała już wtedy Cyfra+ przy Canale Plus oraz masa lokalnych dostawców tv satelitarnych i kablowych. 3) Wypożyczalnia kaset VHS... Nie jestem pewien do końca ale u mnie przestała istnieć w okolicy ok. 2001/2002 roku. Pamiętam, że starsze kuzynostwo wypożyczyło mniej więcej w 1998/1999 film pt. "Tęcza" - ten o nastolatkach skaczących teleportem w różne miejsca świata za pomocą tęczy ;) 4) Telewizory z dupami kineskopowymi.... Jeden nowszu Panasonic, który mieliśmy w latach 1997-2005 się spalił. Drugi JVC, kupiony w 2005 spalił się w 2013. 5) Mordoklejki Eclairs (2003-2006) - były i znikły - powróciły chyba ok. 2017 dzięki sklepom Piotr i Paweł a teraz są w Delikatesach Szubryt. 6) Baton Picnic - podobnie jak cukierki Eclairs - Piotr i Paweł albo Deli Szubryt.
Czego brakuje? Czipsów Chio Chips. :-))) To były pierwsze czipsy jakie mi kupiono. Miały charakterystyczne okienko, dużo papryki i mało soli. Niestety, tuż przed likwidacją te proporcje się odwróciły :-(((( Były jeszcze chrupki Starfoods. Niezłe, lecz za słone. W reklamach występował, chyba, Piotr Gąsowski. Zapamiętałem tę markę dzięki ładnym reklamom.
W Dealzach czy Actionach nie znajdziesz często wielu rzeczy dostępnych w ich oryginalnych krajach. One owszem mają mają dość oryginalny jak na nasz rynek ale jednak ograniczony asortyment. Lepiej poszukaj ich w necie. Tam znajdziesz wszytsko ;) A jeśli chodzi o mnie i płatki, to no cóż jadłam je co rano przez pół dzieciństwa. Ale zawsze na ciepło. Bo na zimno to jakby zupe jeść wystygnietą. Poprostu nie i już. Natomiast byłam też co do nich bardzo wybredna. Tak jak lubiłam słodycze, tak płatki czekoladowe nigdy mi nie smakowały. A najbardziej lubiłam te z miodem. Czyli Kangusy, ewentualnie Corn Flakes z orzszkami. Ale już Cheeriosów nie koniecznie. No a potem jakoś zraziłam się do tak jedzonych płatków i w ogóle śniadań na ciepło. Przeszłam na kanapki, a w dorosłym życiu polubiłam też od czasu do czasu płatki z jogurtem. Wersja na zimno, ale sprawia że te płatki nie rozmakają tak szybko. A ja jednak zawsze lubiłam czuć jakąś teksturę w buzi. Stąd generalnie nie jestem fanką zup.
10:27 ja pamiętam jako przedszkolak to telefon na klapkę był czymś "przyszłościowym" i szczytem technologii i wszyscy marzyli o takim. 2012 rok, w domu pojawia się Nokia C11 (tak się chyba nazywała), pierwszy telefon dotykowy (taki półdotykowy, bo miał rozsuwaną klawiaturę. Smartfony z lat 2014-2019 też pamiętam, początkowo były małe i często grube, niż dziś. Dziś to już taki telefon na klapkę jest dla mnie czymś normalnym
U mnie w domu definitywny kres telewizorom CRT położyła de facto Cyfryzacja telewizji. Ostatni Kineskopowy telewizorek poszedł w odstawkę w sierpniu 2012. Do dziś służy w sypialni moich rodziców, niestety z dekoderem STB - na DVBT-2 jest technoloigicznie za stary. Do dziś wspominam używanego (sic!) Philipsa, któremu na ostatnie miesiące pochrzaniło się odchylanie i Zamiast T\/P 1 czy tam 2 podczas premiery odcinka serialu pokazywał "T\/P PREMIERA" Niestety historia pokazła, że było to prorocze ;)
Jestem tak stary, że kojarzę wszystkie wymienione przez Ciebie rzeczy 😂 Ech, to były piękne czasy. Dzisiejsza młodzież tego nie zrozumie. A ja cieszę się, że wyrosłem w erze bez telefonów czy internetu. Pozdrawiam
Dziadkowie i rodzice mieli samochody w kolorach czerwonym i żółtym. Ja mam biały. Kiedyś wózki dla dzieci też były kolorowe. Dawniej nikt by nie kupił czarnego "żałobnego" wózka dla dziecka.
Telewizor zdupą miałem jeszcze przed oczami w 2019 roku, do czegoś trzeba było podłączyć PS2 i PS3 potem dopiero kupiłem sobie skromny LCD do własnego pokoju
Szczerze? Zdecydowanie bardziej wolalbym pisac na t9 niz na tym co jest obecnie, a co do nieograniczonej ilosci znakow, tu bym polemizowal, bo po ilus tam znakach SMS zmienia sie w MMS Jadlem kiedys platki Crunsh, byly ok. Chodz chyba bardziej wpierniczałem Nesauiki Chocapiki czy inne wymysly Co do samochodow to moi rodzice jezdzili glownie zielonymi i granatowymi W sumie do dzis posiadam telewizornie z "dupa" ale nie wlaczam jej bo i yak w TV obecnie malo ciekawych programów
Kojarzę wszystko. Czego mi brakuje? Milka Lila stars - takie orzechy w czekoladzie. Kupowała je moja mama, potem ja - chociaż rzadko. A potem gdy chciałam je znów kupić okazało się że zniknęły...
Ja bym powiedział że lata 90 to był właśnie przestrzenny i estetyczny festyn stąd teraz dążenie do minimalizmu, my mieliśmy pomarańczowego malucha i zielonego poloneza później
Ja bym chciał żeby na półki sklepowe wróciły jak za dawnych czasów ciastka Biskent na początku lat 2 000 można je było kupić prawie w każdym sklepie. Miały różne nadzienia: mars, M i ems, oraz Tweaks.
Ze 30 lat temu moja mama kupiła telewizor firmy Elemis (Polska firma która zbankrutowała a moja mama nie musiała płacić dwóch ostatnich rat xD). W każdym bądź razie, przyszły jej przyjaciółki, oglądają Czterej Pancernych w czarno białym wtedy jeszcze wydaniu i jednoznacznie mówią... Ładne są kolory xD Może im chodziło o obramowanie tego telewizora, albo o kolory guziczków w pilocie. Nie wiem do dziś :)
Z tego co pamiętam były też jeszcze płatki Choca Minis od Nestlé. Taka czekoladowa wersja Cini Minis. Kiedyś jadłem je za dzieciaka na śniadanie (bez mleka) i były naprawdę dobre. 👍 Smutne jest to, że już tego nie ma na półkach sklepowych od bardzo dawna.
Turpat a czy znasz 'Stawiasz mi cole!' Zawsze kiedy dwie osoby powiedzialy cos jednoczesnie, to szybko krzyczaly na to : Stawiasz mi cole i jeszcze chyba kolana trzeba bylo dotknac i kto pierwszy powie wygrywa cole
A ja nawet mam jeszcze telewizor z dupką, który mam od komunii, obecnie już do wywalenia bo nie odbiera TV, ale jeszcze jakiś czas temu przed zmianami, odbierał podstawowe kanały :)
U mnie w dużym pokoju był telewizor kineskopowy jeszcze 4 lata temu i był by pewnie do dziś ale mama dostała w prezencie plazmę i wymieniła. Ja u siebie miałem elemis 5551t chyba 13cali jeszcze 3 lata temu. Kupiłem plazme bo nie mieścił mi się na nowe meble ale elemis stoi na strychu na zaś.
Pamiętam jak była burza konkretna że prąd wyłączyli a właśnie Sony z dupką stał na ssawce ja przeszedłem obok i mnie prądem delikatnie strzelił haha Kineskopowce miały klimat
Ja latam na tomtom go. Google maps potrafiło mi się aktualizować i nagle resetować, gdy akurat musiałem wiedzieć, gdzie skręcić. Mam tomtom w stacji multimedialnej w aucie, place 92 ziko za rok i jest w pełni offline
Jeśli chodzi o kolorowe samochody to zniknęły, bo "kolor" jest droższy niż biały, czarny czy srebrny. Do tego na potęgę kupujemy auta sprowadzone, a jak sprowadzone to w większości używane w firmach, a jak w firmach to tańsze są "bez koloru"
Marki takie jak Lamborghini mają bardzo szeroką gamę kolorów do swoich modeli, takich jak żółty (Giallo Auge), pomarańczowy (Arancia Atlas), zielony (Verde Mantis), złoty (Oro Elios) czy fioletowy (Viola 30).
A słyszałeś lakierach, które zmieniają kolor w zależności od kąta padania światła. Alfa Romeo miała takie odcienie jak Azzuro Nuvola czy Aurora Iridescente. A Nissan w Primerze miał specjalny lakier Chroma Flair.
Moi rodzice kupili telewizor z dupą pod sam koniec ich królowania w 2006 roku. Do teraz takowy mam ale trochę kineskop nie działa. Chętnie dałabym to jakiemuś muzeum gier wideo, najlepiej z Wrocławia, Częstochowy albo Opola bo najbliżej. Ale kto mi weźmie 32 calowego samsunga o wadze Karola Krawczyka😂 Z tego samego czasu mam magnedowido-dvd i obecnie działa tam vhs a płyty są kaputt Co do GPS, ja do teraz nie mam zaufania do nich i robię za nawigatora dla chłopaka i mamy. Innymi słowy kontroluję to czy dżipies nie zdurniał i nie prowadzi w pole czy na jakiś poligon
Kolorowe samochody znikają z powodu optymalizacji kosztów. Tak jest zwyczajniej taniej. Chociaż za dopłatą da się jeszcze znaleźć coś kolorowego np. zieleń Mambia w Skodzie albo 5C5 Mustard w Toyotach.
ciekawe co się stało z piekarnikiem elektrycznym takim małym na dwie blachy taki na minutnik kiedyś się miało pozdrawiam był taki fajny dźwięk po upieczeniu
@@GIMBYNIEZNAJO Ahhh nie miałem pewności bo wy wychodziliście a ja wchodziłem a że widziałem tylko profil to nie zaatakowałem żeby zagadać...mimo wszystko pozdrawiam :D
kurde to nasz pierwszy nawet nie wiem jakiej "marki" był.Jeszcze drewniany po bokach a jak sie go wyłączało to było widać poprzez takie otwory chłodnicze jak tak powoli gaśnie lampa,jeszcze kilka sekund po naciśnięciu wyłacznika :D Stał na nim taki ogromny głośnik pełen takich topornych pokręteł i suwaków i to było "audio" w tym sprzęcie :D Póżniej już był taki Thompson,podobny do tego pierwszego Turpata,kupiony jakoś w 1997.Ten stary,drewniany telewizor najbardziej kojarzy mi się z kultowymi "chińskimi bajkami" na Polonii 1 (tej dawnej ) i pierwszą emisją "Sailor Moon" na Polsacie
Ulubione płatki? Mlekołaki cynamonowe gwiazdki. Tak jak Lubella dalej produkuje swoje płatki i są one bardzo dobre, tak ten wariant zwyczajnie zniknął.
Panie Ty to Luksus miales z tego co slysze 🤯 Plaskie kineskopy, Cartoon Network , Playstation 🧐 U mnie w tych czasach jedynie 5 kanalow TVP1, TVP2 , Telewizja Krakow , TVN i Polsat bo tylko to lapalo i to nie zawsze a jak udalo sie dorwac do konsoli po latach to byla to podrobka pegasusa wylapana gdzies na targu miedzy stoiskami z wazywami do tego podrobione kartridże i bylo sie Kims 🤩🤣
Moja ostatnia nawigacja jaką miałam miała głos Geralta. I jak był korek to mówił że trafiłam na "czarny szlak", a jak był radar to to były "częste kontrole nilfgaardu" xD
Autokorekta tak się obecnie nazywa T9😅 a co do znikających produktów to nie tylko płatki. Wszystko zniknęło. teraz nawet prawdziwego chleba nie uświadczysz. Tylko jakieś gąbki do naczyń pompowane chemią dla cięcia kosztów. Kiedyś chleb był tak dobry że mógł zniknąć w drodze ze sklepu do domu. A teraz... szkoda gadać. 😅
Teraz nawet gimbów nie znają.
haha w sumie prawda xd
No tak średnio bym powiedział
Mojemu ps2 gedsi teraz mam ps4 ❤😂😂😂☺️☺️🥥🫠🔟🔟🤑🤑🤑 6:53
Fakt... :)
XD
Lata 90 te i poczatek 2000 to byly najlepsze i niezapomniane czasy. Jak o nich pomysle to łezka sie w oku kręci
Wszystko fajnie, ale ta wysoka przestępczość jaka wówczas panowała w kraju.
@@domexazsskra1dzikie czasy wtedy były ale ciekawe i fajne
1. Stacja dyskietek w komputerze
2. Wizja TV
3. Wypożyczalnia kaset VHS
4. stare chrupki Flips
5. wieczorynki
ja sam posiadam chyba z 10 takich stacji dyskietek i 1 na te duze dyskietki xd wszystko to znalazlem na wystawkach gabarytowych xd
Stare dobre czasy
Flipsy czekoladowe the best.
Ja bym powiedziała, że to własnie w dzisiejszych czasach wszystko jest szare i depresyjne, a końcówkę lat 90 i początek 2000 wspominam jako pełne kolorów i kiczowate, ale w taki przyjemny sposób. Np. wystroje i asortyment w centrach handlowych były mocno pstrokate. Teraz wszystkie sklepy przypominają wielkie sterylne gabloty z samą szarością i beżem, ewentualnie pudrowym różem. Nie zachęca to to zakupu. Podobnie restauracje, każda miała swój klimat, teraz większość z nich jest oszklona z nieznośnie minimalistycznym designem i mdłą muzyką. Tak samo meble- wszystko szare. Budynki w latach 00. były malowane w różnych kolorach, przed oknem była zieleń, teraz mamy oszklone klatki na ludzi z dwoma drzewkami na krzyż w kształcie lizaka na podwórku. Samochody w kształcie mydelniczki też szare i czarne. Wszędzie deprecha. Ale trendy się zmieniają i mam nadzieję, że za jakiś czas wrócą kolory.
Dokładnie. Dzieci były kolorowe, wszystko było kolorowe, auta... Teraz dzieci ubiera się w beże i brązy. Nie wspominając o niemowlakach
Gdybyśmy doczekali się samochodu marki Apple, to dostępne byłyby tylko dwa kolory: biały i czarne. Bo takie trendy wyznacza gigant z Cupertino.
@@Geminiman019 to dziwne twierdzenie bo iPhony wypuszczają w różnych kolorach
Tyle że ja potraktowałem to jako ironiczny żart odnośnie nieistniejącego samochodu marki Apple który mógłby się nazywać iCar.
W domach też teraz szaro i ponuro, albo biało. Irytuje mnie ten wystrój w nowoczesnych domach jak wszystko jest na szaro, czarno i biało.
Mi w nawi też Hołowczyc gadał :D Zawsze mu na koniec mówiłam "dzięki Krzysiu!" choć raz mnie zaprowadził na jakąś wąską drogę w górach w środku lasu, stwierdził, że to tutaj i nara :DD ciężko było tam zawrócić, a miejsce docelowe było z 2km dalej... Ale fakt, że te nawi po jakimś czasie działały tak wolno, że nawet wyłączając widok 3d i usuwając niepotrzebne pliki, żeby zwolnić miejsce i tak się wieszały...
A w jednej piosence: "Jadę jak Chołowczyc, a ty piszesz protokoły..." 😂
Pamiętam pierwszego Sylwestra którego organizowałem w rodzinnym domu. Zrobiliśmy zrzutkę ze znajomymi, aby moich rodziców wysłać na bal i mieć wolną chatę. Podczas imprezy jeden z kolegów już miał dosyć wódki i zamiast odmówić zamaszycie wylewał za siebie. Pech chciał że za nim stał taki wielki, lampowy telewizor. Jakieś było zdziwienie moich rodziców jak 1 stycznia uruchomili to bydle, które pieprznęło jak granat ;) Była kolejna zrzutka na nowy TV :)
Jeżeli ktoś ma takich przyjaciół (kolegów) to wrogowie są niepotrzebni...
Dobry balet rządzi się swoimi prawami :) a przyjaciele/koledzy bez problemu zrzucili się na nowy TV, więc nie ma problemu
@@Goro999 prawdziwie wybuchowa Sylwestrowa balanga 😅😂❤
Dlatego ja nie chodzę na takie imprezy...
@@gyrayec nie każdy lubi 😊 ale potem zostają fajne wspomnienia.
Chyba u każdego w domu, telewizor i monitor od kompa, to było standardowe legowisko dla kota 😅 A co do telewizorów, to pamiętam jak w 2000 roku, kupiliśmy wielkiego(jak ówczesne standardy) Thomsona, za bodajże 2800zł( to wtedy były ze 4 wypłaty). Służył nam ok. 15 lat i oddaliśmy go potem za darmo, bo w tamtych latach było to już nic nie warte.
Mój kot śpi na Xbox series X,a jak wysuwam płytę z napędu od razu ją atakuje😂😂😂
Z rzeczy, które szybko zniknęły, mogę jeszcze wymienić tablety. Taki krótki etap przejściowy między telefonami klawiszowymi a smartfonami. Koleżanka w 2011 czy 2012 prosiła rodziców o laptopa, oni jednak nie mieli na niego pieniędzy i kupili jej tablet. Pamiętam, że bardzo słabo łapał on sygnał wifi, ale pozwalał na odtwarzanie muzyki, granie w gry, oglądanie filmów i robienie dobrej jakości zdjęć, co w tamtych czasach było nowinką.
Ja za to swój tablet dostałam w 2014, od starosty powiatu, za wyniki z matur. (Tak, tak! Nie wiem, czy teraz się to praktykuje, ale wtedy najlepsi maturzyści dostawali tego typu nagrody). Używałam go dość długo, bo nie chciałam kupować smartfona, a korzystanie z internetu na mieście czasami było potrzebne. No i fajnie się na nim czytało różnego rodzaju teksty, materiały ze studiów zwłaszcza. Potem jednak domagał się jakichś aktualizacji, a po ich wprowadzeniu zaczął zamulać.
Ale nadal myślę, że klawiatura T9 była wygodniejsza i przede wszystkim można było na niej pisać z zamkniętymi oczami. Albo pod ławką.
Ja cały czas używam Navitela, jest niezawodny, zawsze jak na telefonie używałem nawigacji, to ktoś w nieodpowiednim momencie dzwonił, nawigacja wbudowana była, ale kosztem CD, więc wyleciała i mam radio z CD I TV, a smartfon mnie na tyle wkurzał, że teraz robi za ekran do drona, i do obsługi kamery na działce. Nie każdy żyje nowymi trendami, ja żyję tak jak mi wygodnie. Teraz w dobie chwilowej mody na retro gry, CRTki wracają, ja tam do swojego Atari XL/XE używam właśnie telewizorka CRT, do retro sprzętów nie ma nic lepszego ! Pozdro.
Nestle Crunch? Oddawać mi Snow Flakes! Te to dopiero był gamechanger płatków śniadaniowych.
Masz w Delazie ekwiwalent w postaci Kellog's Frosties. Smak ten sam i nie musisz słodzić corn flakesów (co sam czyniłem)
Gamechanger … udało im się umieścić 1900gram cukru na 100 gram produktu i jeszcze pocisnąć to jako zdrowe śniadanie 😅😅
@@pawemyszor6620 Byłem wtedy dzieckiem, nie wiedziałem DLACZEGO mi one tak smakują. Dzisiaj ruszyłbym sentymentu raz na jakiś rok :D
@@tuningomanJAk559 Dziękuję, dobry człowieku!
@@damianhoangvan2032 ja tak samo żarłem to tonami
Telewizorów z dupą miałem aż cztery
-Funai
Pierwsz z nich to był Funai z magnetowidem kupiony gdy ojciec był jeszcze kawalerem, i ten wytrwał naj dłużej, gdy sam pilot przez te lata były mocno nadszarpnięty i dziwię się że jeszcze działał
-Daweoo
Kupiony gdzieś tak w 1999 lub 2000 roku bo matka chciała mieć swój własny, w 2007 roku trafił do ojca na miejsce Funaia, a ostatecznie znikną w 2009r, akurat ten był super bo miał wbudowaną telegazetę a ona była taką namiastką internetu.
-Marki nie znane, pierwszy to jakiś stary co tylko odbierał czarnobiały obraz, był u mnie i brata pokoju głównie tylko na nim oglądali nic więcej
:D do dziś pamiętam że w jakiejś kreskówce coś mówili o kolorach, wtedy to brat mówi NIE PRAWDA TO JEST CZARNE!
Ostatecznie poleciał na śmietnik jak była na dzielnicy wystawka i na jego miejscu wskoczy kolejny bez marki ale zbliżony do Funai ojca, i odbierał w kolorze przez co mogli na nim pograć na pegasusie, i pozostał aż do 2005r
O kolory aut, to myślę że te jeszcze istnieją, np moi sąsiedzi mają mocno zieloną mazdę 3, myślę że ci po prostu o preferencje gdzie obecnie ludzie wolą samochód w ciemniejszych barwach.
Mordeczko!! Jak mówisz o T9 to jakbym siebie widział na jego początku ^^. Gardziłem tym niemiłosiernie, nienawidziłem go, bo myślałem, że go nigdy nie zrozumiem!! Potem..... przysiadłem do tego..... i kosmos!! Ja bez tego żyć nie mogę hahaha :))). Co do telewizora to ja podłączałem do niego komodę ;). I do tego czasu pluję sobie w brodę, że moje kochane Comodore oddałem za darmo kuzynowi!! Z joystickami!!. Lata 90 moim zdaniem nie były szare. Szary był PRL, a w latach 90 wreszcie odżyliśmy. Co najwyżej szare były bloki ;). Pozdrówki i dzięki za wspomnienia!!
o nie, klawiatura t9 byłą dla mnie ścierwem po którym ciągle coś musiałem poprawiać, ja byłem jednym z tych mistrzów klawiry którzy błyskawicznie pisali wiadomość tradycyjnie :D nawet w tramwaju lub na lekcji kiedy nie chciałem żeby ktoś widział co piszę, pisałem bez patrzenia w kieszeni, t9 by mi w tym mega przeszkadzała. A palce zwinne mam do teraz...
ciągle Klawiatura w androidach pozwala zmienić ustawienie na t9 powiedz dziatkom, ustaw im tak, może zaczną więcej pisać
@@Tobnjuks szkoda że nie żyją, ale dam im znać :D
Ja nie lubiłem nigdy TEdziewiątki
Z rzeczy, które poznikały z polskiego krajobrazu, mogę jeszcze dodać tanie bary, puby i kluby. Kiedyś każde osiedle miało jakiś tam lokal, choćby przysłowiową budkę z piwem.
O tak pamięta się to wszystko 🥲 💖
Moje ulubione płatki z dzieciństwa
1) Bekonowe Lay's - no to był smak ;)
2) WizjaTV - ile istniała? Ze 2-3 lata? Chyba tak... Bo w 2001 TVP jako twórca i dostawca kablówki WizjaTV określił ten projekt jako "niewypał" - istniała już wtedy Cyfra+ przy Canale Plus oraz masa lokalnych dostawców tv satelitarnych i kablowych.
3) Wypożyczalnia kaset VHS... Nie jestem pewien do końca ale u mnie przestała istnieć w okolicy ok. 2001/2002 roku. Pamiętam, że starsze kuzynostwo wypożyczyło mniej więcej w 1998/1999 film pt. "Tęcza" - ten o nastolatkach skaczących teleportem w różne miejsca świata za pomocą tęczy ;)
4) Telewizory z dupami kineskopowymi.... Jeden nowszu Panasonic, który mieliśmy w latach 1997-2005 się spalił. Drugi JVC, kupiony w 2005 spalił się w 2013.
5) Mordoklejki Eclairs (2003-2006) - były i znikły - powróciły chyba ok. 2017 dzięki sklepom Piotr i Paweł a teraz są w Delikatesach Szubryt.
6) Baton Picnic - podobnie jak cukierki Eclairs - Piotr i Paweł albo Deli Szubryt.
Czego brakuje? Czipsów Chio Chips. :-))) To były pierwsze czipsy jakie mi kupiono. Miały charakterystyczne okienko, dużo papryki i mało soli. Niestety, tuż przed likwidacją te proporcje się odwróciły :-(((( Były jeszcze chrupki Starfoods. Niezłe, lecz za słone. W reklamach występował, chyba, Piotr Gąsowski. Zapamiętałem tę markę dzięki ładnym reklamom.
Ogólnie chio miało dobre chrupki, te hot-dog czy pizza to był sztos straszny..
A starfoods to dla mnie kwintesencja dzieciństwa..
Jeszcze biesiadne były xd
Potwierdzam extra chipsy😊
Najlepsze czipsy to były Biesiadne paprykoqev❤❤
@@hansolo7083 nie pamiętam ich. Jakiej firmy? Kiedy sprzedawali?
W Dealzach czy Actionach nie znajdziesz często wielu rzeczy dostępnych w ich oryginalnych krajach. One owszem mają mają dość oryginalny jak na nasz rynek ale jednak ograniczony asortyment. Lepiej poszukaj ich w necie. Tam znajdziesz wszytsko ;)
A jeśli chodzi o mnie i płatki, to no cóż jadłam je co rano przez pół dzieciństwa. Ale zawsze na ciepło. Bo na zimno to jakby zupe jeść wystygnietą. Poprostu nie i już. Natomiast byłam też co do nich bardzo wybredna. Tak jak lubiłam słodycze, tak płatki czekoladowe nigdy mi nie smakowały. A najbardziej lubiłam te z miodem. Czyli Kangusy, ewentualnie Corn Flakes z orzszkami. Ale już Cheeriosów nie koniecznie. No a potem jakoś zraziłam się do tak jedzonych płatków i w ogóle śniadań na ciepło. Przeszłam na kanapki, a w dorosłym życiu polubiłam też od czasu do czasu płatki z jogurtem. Wersja na zimno, ale sprawia że te płatki nie rozmakają tak szybko. A ja jednak zawsze lubiłam czuć jakąś teksturę w buzi. Stąd generalnie nie jestem fanką zup.
Uwielbiałam te płatki :D pamiętam jak je wycofali u nas i byliśmy we Włoszech na wycieczce chyba w ostatniej klasie gimnazjum i tam je kupiłyśmy :D
Do dzisiaj korzystamy w trakcie jazdy nawigacje garmin.
10:27 ja pamiętam jako przedszkolak to telefon na klapkę był czymś "przyszłościowym" i szczytem technologii i wszyscy marzyli o takim. 2012 rok, w domu pojawia się Nokia C11 (tak się chyba nazywała), pierwszy telefon dotykowy (taki półdotykowy, bo miał rozsuwaną klawiaturę. Smartfony z lat 2014-2019 też pamiętam, początkowo były małe i często grube, niż dziś. Dziś to już taki telefon na klapkę jest dla mnie czymś normalnym
U mnie w domu definitywny kres telewizorom CRT położyła de facto Cyfryzacja telewizji. Ostatni Kineskopowy telewizorek poszedł w odstawkę w sierpniu 2012. Do dziś służy w sypialni moich rodziców, niestety z dekoderem STB - na DVBT-2 jest technoloigicznie za stary. Do dziś wspominam używanego (sic!) Philipsa, któremu na ostatnie miesiące pochrzaniło się odchylanie i Zamiast T\/P 1 czy tam 2 podczas premiery odcinka serialu pokazywał "T\/P PREMIERA" Niestety historia pokazła, że było to prorocze ;)
Jestem tak stary, że kojarzę wszystkie wymienione przez Ciebie rzeczy 😂 Ech, to były piękne czasy. Dzisiejsza młodzież tego nie zrozumie. A ja cieszę się, że wyrosłem w erze bez telefonów czy internetu. Pozdrawiam
Reklamy Nestlé Crunch były wręcz wybuchowe. Gdy zjadał w reklamie to każda rzecz wybuchała.
Dziadkowie i rodzice mieli samochody w kolorach czerwonym i żółtym. Ja mam biały.
Kiedyś wózki dla dzieci też były kolorowe.
Dawniej nikt by nie kupił czarnego "żałobnego" wózka dla dziecka.
Pamiętam że mama trzymała na telewizorze, właśnie takim kineskopowym, paprotkę i ona zawsze odskakiwała jak się go włączało 🙂
*Telewizor z dupą*
.
.
.
A ty co, nadal sam? 😅
Ja pamiętam że za dzieciaka rodzice mieli telewizor jeszcze bez pilora i drewnianej obudowie
Moja babcia miała taki telewizor marki Rubin
U mnie też taki był w latach 90, marki Neptun.
Też taki miałem, fajnie się kręciło przy szukaniu kanałów
Tak pamiętam telewizory z dupą to były czasy
Telewizor zdupą miałem jeszcze przed oczami w 2019 roku, do czegoś trzeba było podłączyć PS2 i PS3 potem dopiero kupiłem sobie skromny LCD do własnego pokoju
Szczerze? Zdecydowanie bardziej wolalbym pisac na t9 niz na tym co jest obecnie, a co do nieograniczonej ilosci znakow, tu bym polemizowal, bo po ilus tam znakach SMS zmienia sie w MMS
Jadlem kiedys platki Crunsh, byly ok. Chodz chyba bardziej wpierniczałem Nesauiki Chocapiki czy inne wymysly
Co do samochodow to moi rodzice jezdzili glownie zielonymi i granatowymi
W sumie do dzis posiadam telewizornie z "dupa" ale nie wlaczam jej bo i yak w TV obecnie malo ciekawych programów
Zrób odcinek o reklamach animacjach rysunkowych produktów spożywczych: Kangus, Kubuś, Pysio. Gdy jeszcze potrafiono rysować, przed CG chałą
Disney wykorzystuje CG praktycznie od lat 80-tych, w animacjach z lat 90-tych jak Król Lew czy Piękna i Bestia też znajdziesz 3D.
Kasety magnetofonowe - polecam dużo polskiego eurodance z 90-tych.
Za szybko ten czas leci i już nie pamięta się kiedy to wszystko się zmieniło.
Kojarzę wszystko. Czego mi brakuje? Milka Lila stars - takie orzechy w czekoladzie. Kupowała je moja mama, potem ja - chociaż rzadko. A potem gdy chciałam je znów kupić okazało się że zniknęły...
Ja bym powiedział że lata 90 to był właśnie przestrzenny i estetyczny festyn stąd teraz dążenie do minimalizmu, my mieliśmy pomarańczowego malucha i zielonego poloneza później
Może nie płatki... ale ja nie potrafię odżałować Chio Sombrero i Snickersa crunchera. Dużo bym dał, żeby jeszcze raz spróbować któregoś z nich. :D
Ja bym chciał żeby na półki sklepowe wróciły jak za dawnych czasów ciastka Biskent na początku lat 2 000 można je było kupić prawie w każdym sklepie. Miały różne nadzienia: mars, M i ems, oraz Tweaks.
Crunch były cudowne
Ze 30 lat temu moja mama kupiła telewizor firmy Elemis (Polska firma która zbankrutowała a moja mama nie musiała płacić dwóch ostatnich rat xD). W każdym bądź razie, przyszły jej przyjaciółki, oglądają Czterej Pancernych w czarno białym wtedy jeszcze wydaniu i jednoznacznie mówią... Ładne są kolory xD
Może im chodziło o obramowanie tego telewizora, albo o kolory guziczków w pilocie. Nie wiem do dziś :)
Twój kolega miał rację, wczoraj kupiłem w francuskim auchan płatki Nestle crunch, paczka 375g za 2,70€. Jeszcze nie otwarte, gdzie ci je wysłać?
Świetny odcinek 👍
Gry tekewizyjnej Pegasus i kartridzy do nich na bazarach brakuje mi
Ja miałem takie telewizory kineskopowe a teraz mam już dwa LCD
Z tego co pamiętam były też jeszcze płatki Choca Minis od Nestlé. Taka czekoladowa wersja Cini Minis. Kiedyś jadłem je za dzieciaka na śniadanie (bez mleka) i były naprawdę dobre. 👍 Smutne jest to, że już tego nie ma na półkach sklepowych od bardzo dawna.
była jeszcze wersja truskawkowa
Ooo! 😃 Dokładnie! Aż przypomniała mi się reklama, gdzie dzieciaki kręcą swoje usta wypowiadając słowo "Truuu". 😁
Do tej pory jest. Strawberry Minis
Płatki, śniadaniowe Nestle Kangus ,również gdzieś zniknęły 😢
Da się jeszcze je znaleźć, w Auchan albo w Kauflandzie, czasem tam kupuję, gdy są potrzebne do ciasta/deseru 😊
04:55 Tata miał fiata 126p w kolorze pomarańczowym 🙂
Super
👍👍
Turpat a czy znasz 'Stawiasz mi cole!' Zawsze kiedy dwie osoby powiedzialy cos jednoczesnie, to szybko krzyczaly na to : Stawiasz mi cole i jeszcze chyba kolana trzeba bylo dotknac
i kto pierwszy powie wygrywa cole
Moje najlepsze płatki to Kanguski a czipsy to Biwsiadne paprykowe ❤❤❤
Gazety brawo, Telegazeta
Telewizory z telegazetą to był luksus wtedy.
A ja nawet mam jeszcze telewizor z dupką, który mam od komunii, obecnie już do wywalenia bo nie odbiera TV, ale jeszcze jakiś czas temu przed zmianami, odbierał podstawowe kanały :)
Ja jeszcze pamiętam tv bez pilota
Telwizor Neptun 672 i radio lampowe Ślązak to był zestaw HiFi😂
U mnie w dużym pokoju był telewizor kineskopowy jeszcze 4 lata temu i był by pewnie do dziś ale mama dostała w prezencie plazmę i wymieniła. Ja u siebie miałem elemis 5551t chyba 13cali jeszcze 3 lata temu. Kupiłem plazme bo nie mieścił mi się na nowe meble ale elemis stoi na strychu na zaś.
Pamiętam jak była burza konkretna że prąd wyłączyli a właśnie Sony z dupką stał na ssawce ja przeszedłem obok i mnie prądem delikatnie strzelił haha Kineskopowce miały klimat
Co do płatków to na Węgrzech chyba są.
Ja latam na tomtom go.
Google maps potrafiło mi się aktualizować i nagle resetować, gdy akurat musiałem wiedzieć, gdzie skręcić.
Mam tomtom w stacji multimedialnej w aucie, place 92 ziko za rok i jest w pełni offline
Uwielbiam Twoje odcinki i te wszystkie anegdotki. Kotku mial super u Was w domu ;)
Ja nadal mam 14 calowego kineskopowca z komunii i używam go odkąd siadł mi LCD. Już chyba ze 2-3 lata.
Jeśli chodzi o kolorowe samochody to zniknęły, bo "kolor" jest droższy niż biały, czarny czy srebrny. Do tego na potęgę kupujemy auta sprowadzone, a jak sprowadzone to w większości używane w firmach, a jak w firmach to tańsze są "bez koloru"
Marki takie jak Lamborghini mają bardzo szeroką gamę kolorów do swoich modeli, takich jak żółty (Giallo Auge), pomarańczowy (Arancia Atlas), zielony (Verde Mantis), złoty (Oro Elios) czy fioletowy (Viola 30).
Nie rozumiem jak inne kolory mogą być droższe od tych trzech, przecież to jest ten sam lakier.
A słyszałeś lakierach, które zmieniają kolor w zależności od kąta padania światła. Alfa Romeo miała takie odcienie jak Azzuro Nuvola czy Aurora Iridescente. A Nissan w Primerze miał specjalny lakier Chroma Flair.
Kojarzę te duże ciężkie telewizory nawet komputer stacjonarny też miało takie dupą a teraz są płaskie
O kurde ty jeszcze nagrywasz pozdro mam nadzieję że algorytm będzie mi więcej wyświetlał 😅
Telewizor kineskopowy pamiętam.
ja mialam ulubione cheerios miodowe, ale to ich juz od lat nie ma, sa jakies podroby tylko, nawet jesli nestle je wydaje to to juz nie jest to samo
A mój wujek miał czarny telewizor Daweoo😊
Nigdy nie lubiłem T9. Wolałem sam "panować" nad słowami
Gry karciane i anime: Yu Gi Oh oraz Duel Masters.
Dziś to Tom Tom Truck świetnie działa na tabletach z rabatem od pani Blecharczyk lub Raptusa .
Moi rodzice kupili telewizor z dupą pod sam koniec ich królowania w 2006 roku. Do teraz takowy mam ale trochę kineskop nie działa. Chętnie dałabym to jakiemuś muzeum gier wideo, najlepiej z Wrocławia, Częstochowy albo Opola bo najbliżej. Ale kto mi weźmie 32 calowego samsunga o wadze Karola Krawczyka😂
Z tego samego czasu mam magnedowido-dvd i obecnie działa tam vhs a płyty są kaputt
Co do GPS, ja do teraz nie mam zaufania do nich i robię za nawigatora dla chłopaka i mamy. Innymi słowy kontroluję to czy dżipies nie zdurniał i nie prowadzi w pole czy na jakiś poligon
We Wrocławiu jest muzeum gier i komputerów można do nich oddać sprzęt.
Tyś chyba zrobił zdjęci mojej kolekcji kaset VHS. Dokładnie moje tytuły i marki kaset do nagrywania.
To akurat moja kolekcja z dzieciństwa 🥰 Widać mieliśmy podobne dzieciństwo
Jeszcze aplikacja Apple mapa jest dobra i ma być na androida niedługo.
Napój Lift
Pamiętam ;)
Kolorowe samochody znikają z powodu optymalizacji kosztów. Tak jest zwyczajniej taniej. Chociaż za dopłatą da się jeszcze znaleźć coś kolorowego np. zieleń Mambia w Skodzie albo 5C5 Mustard w Toyotach.
ciekawe co się stało z piekarnikiem elektrycznym takim małym na dwie blachy taki na minutnik kiedyś się miało pozdrawiam był taki fajny dźwięk po upieczeniu
Przenośne mydelniczki.
Zostały wyparte przez żele pod prysznic.
Siema nie byłeś czasami wczoraj we Wroclavii ze swoim brzdącem ? Mijałem chłopa podobnego do Ciebie
Byłem :D
@@GIMBYNIEZNAJO Ahhh nie miałem pewności bo wy wychodziliście a ja wchodziłem a że widziałem tylko profil to nie zaatakowałem żeby zagadać...mimo wszystko pozdrawiam :D
Podobno zmarł tworca klawiatury T9.
Niech mu ziemia lekką Będzin
Navigacje gps w dalszym ciagu sa w sprzedazy wiec nie zniknęły.
super
Cukierki kawowe kopiko!!! Moje ulubione. Jeszcze gdzieś na allegro znajdziesz ale w sklepie już nie kupisz
Można kupić Kopejko przynajmniej z dwa lata temu jeszcze były na sklepowych półkach. Pamiętacie cukierki Alpen Libe o smaku truskawkowym?
To kiedy zmiana nazwy kanału. W końcu gimbusów już nie ma. Może teraz kanał powinien się nazywać" 8-klasisci nie znajo" idąc z duchem zmian.
Miałem czarnego Curtisa a potem srebrnego Philipsa
🎞️🎥🎬👍👍👍👍
kurde to nasz pierwszy nawet nie wiem jakiej "marki" był.Jeszcze drewniany po bokach a jak sie go wyłączało to było widać poprzez takie otwory chłodnicze jak tak powoli gaśnie lampa,jeszcze kilka sekund po naciśnięciu wyłacznika :D Stał na nim taki ogromny głośnik pełen takich topornych pokręteł i suwaków i to było "audio" w tym sprzęcie :D Póżniej już był taki Thompson,podobny do tego pierwszego Turpata,kupiony jakoś w 1997.Ten stary,drewniany telewizor najbardziej kojarzy mi się z kultowymi "chińskimi bajkami" na Polonii 1 (tej dawnej ) i pierwszą emisją "Sailor Moon" na Polsacie
Szczerze mówiąc nie dał bym rady do jechać do celu przy pomocy mapy papierowej, przerosło by mnie to
Ulubione płatki?
Mlekołaki cynamonowe gwiazdki. Tak jak Lubella dalej produkuje swoje płatki i są one bardzo dobre, tak ten wariant zwyczajnie zniknął.
Ej to prawda one mega były, i też się zastanawiałem czemu zniknęły
Pisałem na T9 ale wolałem. Pisać normalnie. Pisałem też bez patrzenia na ekran.
Dzisiaj widziałem piękne fioletowe renault. Byłem w szoku ! Wszędzie tylko szarzyzna a tu takie cudo.
Chipsy chip chips, o smaku hotdoga i hamburgera, były świetne a już ich nie ma , i karty chio dragon ball w nich były w sklepikach szkolnych
Te płatki w internecie można kupić za 25ziko
A gdzie zniknęla gra metroid może
Zrobisz odcinek o historii cartoon network?
Powiedz ile paczek chcesz,to przywiozę. Daleko do Czewy nie mam. Pozdro
Panie Ty to Luksus miales z tego co slysze 🤯 Plaskie kineskopy, Cartoon Network , Playstation 🧐 U mnie w tych czasach jedynie 5 kanalow TVP1, TVP2 , Telewizja Krakow , TVN i Polsat bo tylko to lapalo i to nie zawsze a jak udalo sie dorwac do konsoli po latach to byla to podrobka pegasusa wylapana gdzies na targu miedzy stoiskami z wazywami do tego podrobione kartridże i bylo sie Kims 🤩🤣
Fiat 126p niebieski
Płatki śniadaniowe jak płatki, ale bułka na mleku to był (i u mnie nadal jest) rarytas
Moja ostatnia nawigacja jaką miałam miała głos Geralta. I jak był korek to mówił że trafiłam na "czarny szlak", a jak był radar to to były "częste kontrole nilfgaardu" xD
Ja chcę Snow Flakes z powrotem
ja tego nie jadlem wiec sie nie wypowiem xd
do dziś mam crt 14'' do starych konsol
Autokorekta tak się obecnie nazywa T9😅 a co do znikających produktów to nie tylko płatki. Wszystko zniknęło. teraz nawet prawdziwego chleba nie uświadczysz. Tylko jakieś gąbki do naczyń pompowane chemią dla cięcia kosztów. Kiedyś chleb był tak dobry że mógł zniknąć w drodze ze sklepu do domu. A teraz... szkoda gadać. 😅