Na skrzyżowaniach w takich sytuacjach to ciężka sprawa, bo jeśli ty się nie wciśniesz to kto inny to zrobi i będziesz czekał w nieskończoność albo ktoś zaraz za tobą z auta wyjdzie...
1:25 jest to bardzo śliskie -tutaj musielibyśmy przewidzieć który samochód zjeżdża w którą drogę zanim to zasygnalizuje. Oczywiście jak nasz zjazd już ''stoi' to można nie wjeżdzać, ale nie da się uniknąć sytuacji, że ktoś wjedzie przed Tobą i będzie chciał zjechać tam gdzie Ty i 'zajmie' miejsce, na które 'polowałeś'. Idąc dalej jak to się ma do gigantycznych rond - np Plac Grunwaldzki w Szczecinie - zjazd, którym chcę zjechać jest za 200m a 'wyspą centralną' jest skwer z drzewami i przystankami tramwajowymi, który uniemożliwia ustalenie 'czy mogę zjechać'. Tam się nie da uniknąć takiego 'blokowania'
Jedziesz rondem i widzisz, że nie dasz rad przetoczyć się ZA aktualnie mijany wjazd, to zatrzymujesz się przed tym wjazdem, żeby inne auta miały jak wjechać na rondo (Ty i tak stoisz). Przejazd przez skrzyżowanie trzeba etapować (krok po kroku), a nie jak ciele za panią matką.
Dokładnie. Nikt nie jest jasnowidzem i prorokiem. Przepis odnosi się już do sytuacji zablokowania ronda, więc już jest do odrzutu. Nie uwzględnia zablokowania na rondzie.Ten, kto się powołuje na przepis, który ma się nijak, po prostu nadużywa go.
@@adiosamigo1988 Tyś jest chyba jasnowidz czytający w czyichś myślach. Rozumiem, że czekasz, aż rondo będzie puste/wolne? Brawo za odstępy i asekurację. Faktycznie, na rondzie powinien znajdować się jeden pojazd, góra dwa, by wiesz, nie doszło do zablokowania.Wiesz olejmy płynność. Kierowcy będą zadowoleni. Wprowadźmy taką praktykę na wszystkie ronda, ruchy okrężne. Tak prewencyjnie, asekuracyjnie :).
Masakra jak na zdjęciu i filmach widać jednoznacznie jak ludzie blokują te wjazdy z premedytacją bo są na głównej i jeszcze są ludzie co ich bronią. Chyba tylko ci kierowcy z nagrania?
rondo może być duże, kilkanaście samchodow na nim, sytuacja dynamiczna, ja chce zjechać w 3 zjazd, jak niby mam ocenić czy będę mial możliwość zjazdu? do jasnowidza zadzwonic?
@@Lekst haha uwielbiam tych internetowych mądrali wywyższających się ponad innych. W internecie wszystko wiedzą, wszystko potrafią, nieomylni, przyszłość nawet przewidzą, kto i jakim wjazdem wjedzie i zjedzie na rondo przez najblizsze 20 sekund i jeszcze w mig skalkulują w czasie i przestrzen. Śmieszny człowiek jesteś.
@@digdict1736 tu nie chodzi o to że masz wjechać na rondo dopiero jak będziesz miał miejsce na jego opuszczenie ale oto by nie blokować całkowicie wjazdu innym. Najlepszym przykładem jest te jasne auto które niepotrzebnie dojechało do bmw
@@Lekst I ty myślisz że jak zatrzymasz się przed wjazdem na rondo, to nie blokujesz ruchu? A ci za tobą to co? Przelecą nad tobą, czy może wykopią sobie tunel?
To jest raczej problem budowy rond w głupich miejscach. Gdy rondo jest w miejscu, gdzie jedna droga jest z dużym natężeniem ruchu, a inna z małym, to zawsze tak jest. Kiedy tworzą się korki, to łatwiej byłoby zachować przepustowość dla mniej obleganego kierunku, gdyby to było zwykłe skrzyżowanie, a nie rondo.
Zbyt ruchliwe miejsce obok przejazd kolejowy. Tu powinny być światła połączone z przejazdem kolejowym i 3 pasami (prawo prosto i lewo) w szczególności że jest tam miejsce na taki coś.
Panie Marku. Powiedział Pan o psychologii tłumu. Ja bym to nazwał raczej prawem stada. No bo bardzo często dziwne rzeczy się dzieją, kiedy każdy patrzy jedynie na zad poprzednika, zamiast na sytuację, która cały czas się zmienia...
Absurd tego jest taki że skoro ja widząc brak możliwości kontynuowania jazdy na wprost nie wjadę na rondo, a za mną będzie ktoś kto chciałby jechać w prawo bądź lewo nie będzie mógł przez to że ja nie jadę to też będzie źle. On będzie widział że w prawo jest pusto a ja blokuje przejazd. Kuriozalna sytuacja i nie zgadzam się tu z prowadzącym.
Popieram po stokroć, dodam jeszcze, że sytuacja na takim skrzyżowaniu jest tak dynamiczna, że nie sposób ocenić czy będzie miejsce za skrzyżowaniem, czy też nie.
Tu nie chodzi o to byś nie wjeżdżał na rondo tylko nie bloku. Najlepszy przykład 3.38 pojazd mógł się zatrzymać w tym miejscu, a nie dojeżdżać do bmw .
..też nie rozumiem tego tłumaczenia P. Marka, chyba jedyne satysfakcjonujące rozwiązanie tego problemu to jeździć w koło jak się widzi, że nie można zjechać.
Nie rozumiesz bo nie czytasz i słuchasz. Możesz stać na rondzie i czekać, ale nie blokuj wjazdu na nie jak na filmie. Ktoś może chce jechać dalej, a ty go blokujesz.
@@mabciapayne16 może i prowadzący ma dobre intencje, próbując uczulić kierowców na takie rzeczy, ale póki co nie ma złotej metody na korki. Uważam, że gdyby w tamtym konkretnym miejscu były lepsze możliwości, to prowadzący pokazałby je bezpośrednio. Ale on doskonale wie, że wystarczy jedno auto, które pojedzie z prawej w prawo i rondo nadal będzie zakorkowane. Tam jest po prostu jakieś źle zorganizowane miejsce, albo może wymagające dużych nakładów dla poprawy.
Nie zawsze tak ładnie i pięknie da się ocenić jak się rozwinie sytuacja na rondzie i za nim w momencie wjazdu. I jak mają mój zamiar na wjeździe na rondo (jeśli wjeżdżam jako pierwszy i widzę korek przy wyjeździe) rozczytać stojący za mną tak żebym nie został uznany za zawalidrogę? Mam do wyboru albo stać jak kołek, albo kręcić się wokół ronda oczekując na możliwość wyjazdu z niego... Nie zawsze da się wszystko przewidzieć, potrzebne jest ludzkie podejście, a nie kolejna maszynka do mandatów.
@@rafalkrawczyk940 nie uświadomisz. Polak Ci odpowie, że przepisy to "tylko Twoja opinia," bo "nikt tutaj tak nie jeździ". Dlatego trzeba mocno "edukować" mandatami. Polak nadal nie zrozumie, że źle robi, ale będzie ostrożniejszy ze strachu przed utratą pieniędzy. Rodacy nauczyli mnie tego przy okazji zielonej strzałki do warunkowego skrętu. Dla nich to po prostu zielone światło i nie należy się zatrzymywać przed sygnalizatorem.
Jeśli nie wjadę to blokuję tych za mną co chcą skręcić w prawo czyli dwie osoby nie mogą kontynuować jazdy, jeśli wjadę- ten za mną jest pierwszy w kolejce. Osobiście bardziej bym się skupił na nieblokowaniu zjazdów- tu można z wykorzystaniem wysepki najazdowej zjechać bezpiecznie jeśli jadący "dalej" ustawią się maksymalnie przy prawej.
do tego ja widzę tam dwa pasy niewyznaczone. Ci co stoją na środku zamiast na prawym blokują tych co mogliby przejechać przy wyspie. Pytanie tylko co mówi prawo o kostce. Jezdnia to czy już nie.
Jeśli chodzi o przejazd przed całkowitym podniesieniem szlabanu i zgaśnięciem świateł: sam tak jeździłem, ale dopóki nie zdarzyła mi się sytuacja że rogatki nie podniosły się do końca, a już zaczęły opadać. Inna sprawa że wielu ludzi przyzwyczajonych jest do tego że dróżnik "puści" kierowcę pod szlabanem jeśli wie że pociąg jest daleko (wielokrotnie zdarzyła mi się taka sytuacja na przejeździe w Woli Filipowskiej, kiedy jeszcze nie było automatyki. Z resztą tam też doszło do opisanej wcześniej sytuacji kiedy przejazd już był niestrzeżony)
4:20 Policja nie poucza tylko wystawia mandaty. Gościa nie zatrzyma aby pouczyć, bo nic na tym nie zarobi, a drogówka rozliczana jest z mandatów, a nie pouczeń.
6:50 tu jest u nas kolejny problem. Kiedy czekałem po podniesieniu rogatek, aż światło czerwone zgaśnie, to już dwukrotnie byłem obtrąbiany że nie jadę. Ludzie mają problem żeby zaczekać. Nie mają czasu i poganiają..
Zaraz, co Pan tutaj opowiada? Jak to opel kombi (i policja :D) z 3:38 stanął dobrze? Przecież mówił Pan, że na skrzyżowanie nie można wjechać jak nie ma możliwosci opuszczenia. To "dobrze" nie było jeszcze skrzyżowanie?
@@a_stepniewicz Tyle żeby być zgodnym z przepisami to trzeba by było stanąć przed wjazdem na rondo. Wtedy blokowałbym wszystkich, którzy chcieliby zjechać na wczesniejszym niz ja / korek zjazdach. Poza tym przepis o niewjeżdaniu na skrzyżowania w momencie kiedy nie można z nich zjechać w przypadku wiekszych i bardziej ruchliwych rond raczej wyklucza w ogóle możliwosc wjechania na nie, jesli sie scislie trzymac przepisow. Jestem absolutnie za, zeby nie blokowac, w miare mozliwosci. Tyle, ze to mozna zalatwic za pomocą zdrowego rozsądku i zwyklej życzliwosci. Moglibysmy sie obyc bez panow Dworakow, ktorzy placza sie z tych swoich beznadziejnie podefiniowanych przepisach.
gangi tworzą się wszędzie i do kolizji przyjeżdżają grupami żeby kierowca odpowiednio podpisał oświadczenie o wyrządzonych szkodach gdy jest niepoczytalny albo zastraszony postępowaniem mandatowo sądowym XD Podstawiony laweciarz przejmuje auto jak zakładnika gdyby gość się chciał wycofać z zeznań nie mając wykupionego drogiego AC bo pewnie nie stać by go było na sprawę odszkodowawczą XD Zawodowi kierowcy ogarnięci w temacie zawsze razem XD A jak coś pójdzie nie po myśli to przebiją się oponki albo spali się autko XD
Ważne pytania : ile pasów (niewyznaczonych) jest na tym rondzie ? Czy kostka przy wyspie to część jezdni ?czy wliczamy ją do kalkulacji szerokości jezdni? czy osobówka może ominąć po kostce zator. Wydaje się że prawo milczy na ten temat. Prosimy o interpretacje i podstawy prawne .
@@paderstudio Do dłoni trzymającej telefon ;). Przepis o zakazie używania telefonu na przejściu dla pieszych jest tak samo martwy jak ten o utrzymywaniu bezpiecznej odległości na autostradzie.
Rozumiem skąd bierze się frustracja kierowców przy przejazdach kolejowych z rogatkami i ta nadgorliwość w ruchu. U mnie w mieście staram się unikać jak tylko mogę przejazdu przez torowisko gdyż często szlabany są opuszczane na 10 minut przed pociągiem! Zdążyłbym przejechać, zakupy zrobić i wrócić. Każdy wkurza się jak może bo akurat na niego trafiło i wie doskonale, że teraz długa, bezsensowna przerwa. Gdyby rogatki były opuszczane na choćby minute, dwie przed przejazdem pociągu ludzie cierpliwie czekaliby bez kombinowania. Nie rozumiem skąd takie długie wymuszanie postoju zważywszy, że często jest osoba kontrolująca przejazd.
Nauczcie się projektować i planować drogi, skrzyżowania, parkingi, sygnalizację itd mieszkałem w Krakowie 26 lat z czego 10 lat jeździłem samochodem i nie znam gorszego miasta do jazdy. Obecnie mieszkam w Niemczech miasto 800k ludzi i nie wiem co to korki. Wcześniej mieszkałem w Hamburgu dwa lata i też korki to rzadko były w Polsce wieczne korki... O placu biskupim nie wspominam z nową organizacja ruchu. To jakiś pijany Inżynier zaprojektował to jest debilizm pierwsza klasa. Pozdrawiam.
Oni patrzą na zyski/oszczędności, a nie na funkcjonalność, użyteczność, życiowość, racjonalizm tak przepisów, tak organizacji czy projekcji dróg, skrzyżowań etc. Żadne apele, skargi, zgłoszenia nie dotrą.
No niestety, o tym że ronda będą się korkować mówiono już na etapie budowy linii kolejowej do nowego przystanku na lotnisku... Te tory powinny jeszcze przed wiaduktem pod A4 zacząć schodzić pod ziemnie i na lotnisko dojechać już w tunelu - nie było by wtedy żadnego przejazdu i szlabanów...
Mimio moich kilku krytycznych uwag, uważam, że program pomaga kierowcom pamiętać o zasadach ruchu drogowego i jeździć bezpiecznie. Ja także analizuję wiele sytuacji jakie Państwo pokazują.
Wszystko fajnie tylko, że ogromna ilość rond jest zawsze obsadzona krzakami, obstawiona znakami i nawet zza kierownicy dużego nie jest się w stanie określić jak wygląda zjazd po drugiej stronie wysepki. Często jadąc z przyczepą wymusza się pierwszeństwo bo zwyczajnie nie jesteś w stanie upewnić się czy coś Ci zaraz nie wyjedzie jak będziesz w połowie wykonywania manewru.
Może pan Marek poda nam, lub pokaże te wiele tragicznych wypadków, jak ktoś wjedzie po podniesieniu rogatek na czerwonym. Uważam za bezmyślne wjeżdżanie na czerwonym gdy rogatki się opuszczają, oraz gdy nie ma miejsca za przejazdem. Jestem świadomy tego przepisu , za co niejednokrotnie zostałem otrąbiony, ale uważam twierdzenie, że stało się wielkie zagrożenie bo ktoś ruszył 2, 3 sekundy przed zgaśnięciem czerwonego to nic innego jak reperowanie sobie budżetu, co wyraził słownie pan Marek czyli 5 x 2500. To może jak to takie groźne to podnieśmy do 10000 :)
Jemu chodziło o zagrożenie dla portfela takiego kierowcy przecież mówił że ci kierowcy mieli szczęście nie dlatego że przejechali na czerwonym i mogło się coś stac ale dlatego że akurat nie było tam policji i nie dostali mandatu nawet takiemu nauczycielowi drogowemu nie przyszlo najpierw na myśl jakieś zagrożenie bezpieczeństwa ale brak ukarania
Powinni zrobic pasy do ucieczki z ronda nie wjezdzajac na rondo.czyli specjalny pas dla rych co chcą opuścic rondo pierwszym zjazdem. W Brzesku takie jest do skrętu na N.Sącz.
@@mfst100 Podobno ruch to zdrowie, a pare kroków w te czy we wte to człowieka nie pogrzebie😂😉a czym szybciej sie korek rozładuje takim pasem tym mniejsze nagromadzenie spalin w tym miejscu itd itp. Same korzyści.
4:00 mogę przypuszczać a wręcz jestem pewien na 200% , że gdyby białego opla nie było przed radiowozem policji to "stróże prawa" 😄zrobili by to samo co opel czyli zablokowali rondo :) codziennie widzę jak u funkcjonariuszy również przepisy ruchu drogowego są obce :)
Stając przed wjazdem na rondo bo widząc że nie ma możliwości zjechania z niego zablokujemy tych za nami którzy chcą jechać w innym kierunku, na tym rondzie powinny być wymalowane pasy a już nie mówię że ten przejazd jest niefortunnie umieszczony ......
czyli muszę jadąc przez rondo na wprost mieć lunetę lub jakiś system namierzania żeby wiedzieć że po 2 str ronda jest zator? bo o tym że jest to dowiem się zazwyczaj jak objadę wysepkę no sorry ale nie mam sokolego wzroku i wróżką nie jestem żebym wiedział że 500m dalej światła się przełączą i akurat stanę na rondzie w sznureczku
Zgadza się, ale lepiej byłoby gdyby kierowca mimo wszystko zatrzymał się przed skrzyżowaniem gdzie inny kierujący chce wjechac na rondo, a nie blokuje kogoś, a sám nie może jedziec
1:00 Niestety na każdego przestregającego przepisy jest 10, którzy tego nie robią. Gdyby tym dostawczym pojechał dookoła ronda zrobić kolejne kółko, to znalazłby się inny, który by je zablokował
Bo na rondzie tak musi być. Nie da się wjeżdżać na puste rondo, zawsze ktoś na nim jest. Ale wiesz kierowcy zawsze winni. To obciążenie systemowe muszą dźwigać i żyć z poczuciem wiecznej winy.
@@judeknadludek6751 Biedni my kierowcy z "obciążeniem systemowym" przepisów ruch drogowego... A przecież każdy mógłby bezstresowo i roszczeniowo jeździć autem, dokładnie tak samo jak większość Polaków wychowuje swoje dzieci. No niestety, czasem trzeba się dostosować albo wyginąć
@@beegees21 To niech każdy sam oceni, zadecyduje czy i co się bardziej opłaca i warto :). Iść na legalny, zgodny z przepisami krzyż pański, czy ryzykować ignorancją, obchodzeniem :). Wiadomo, że interesanci, beneficjenci i ich wspomagający pośrednicy, naganiacze będą wyświęcać, promować, propagować legalny krzyż pański, zniewolenie i inwigilację, co jest zupełnie normalne, oczywiste, logiczne. Zero wyłomów, odstępstw, żadnych wyjątków, warunków. Aczkolwiek i jednakże z wychowaniem jest trochę inaczej, bo tu się szerzy, wpaja, zakorzenia, wszczepia katoholicyzm i chrystianoholicyzm i inne dogmaty, kanony kapitaloholicyzmy, wypierdy konsumpcyjne zasłaniające pole widzenia, zaśmiecające mózg. Co do jazdy, to ja osobiście bije brawo za brak ślepoty, zacietrzewienia, ukierunkowania, za obiektywne, realne, adekwatne, współmierne podejście, stosunek, nastawienie do jazdy.Mnie się osobiście dobrze współpracowało z Polakami lat 90-tych i ja sobie chwalę tą ich niepoprawność, niepokorność, której ulegli/poddali/podporządkowali się od 2010 roku z racji nacisku/presji systemu na ujednolicenie mentalności, osobowości, charakteru, tożsamości, zachowawczości, postaw, poglądów, przekonań. Wtedy jeszcze Polacy byli "sobą", a nie ukształtowani, ukierunkowani przez lechendarno-narodowo-rynkowo-polityczno-ekonomiczno-kulturowo-obyczajowe siły, wpływy. Ten proces się niedawno rozpoczął, bo w 89 roku, więc nie mógł jeszcze odcisnąć takiego piętna i zebrać takich żniw. To wymagało obłaskawiania, ujarzmiania, poskramiania, okiełznywania charakterów, temperamentów, osobowości do żądanego/wymaganego modelu/wzorca/szablonu dla przyjętego modelu posłusznego/pokornego/potulnego/zaprogramowanego zombie. Wtedy jeszcze ten proces przemian/przekształceń nie był tak zaawansowany, wiec i ludzie nie byli tak tym mind and bahaviors control :)
rozumiem ze jest to blad ale wystarczy ze auto ktore chce wjechac na rodno rowniez bedzie jechalo w prawo i wychodzi na to samo bo nawet jak by mial meijsce to rowniez nie moze wjechac bo skreca w prawo i nadal jest korek
Zgroza na tych przejazdach kolejowych. Ale jest proste rozwiązanie. Niemalże każdy przejazd jest monitorowany. Wysyłać nagranie na policję i tyle. Może wtedy co niektórzy zmądrzeją.
Ten przejazd kolejowy powoduje ogromne korki bo zapory zamykane są standardowo "pół godziny" przed przejechaniem pociągu. Gdyby to ogarnąć to problem blokowania ronda rozwiązał by się sam.
Zmora z tymi "kierowcami" z bozej wulki , ktorzy mysla , ze rondo to parking RONDO TO SKRZYZOWANIE RUCHU PLYNNEGO . A najlepsze sa przejscia dla pieszych zaraz na wyjezdzie z ronda to dopiero chore. Tak jak studzienki na srodku jezdni zamiast na pasie zieleni.
Wydaje mi się, ze co do przejazdów to pan Marek się troszkę myli. Czerwone migające światło zabrania przejechania za nie. Ale czy zabrania mi podjechania? mogę być jako 3 kierowca, 2 pierwszych przejedzie a ja podjadę i poczekam to czy lamie prawo ? za sygnalizator nie przejechałem
Polskie przepisy są bardzo nie dopracowane. W 4:16 Polica też wjechała w świetle przepisów nie prawidło. Przepis mówi jasno, że nie możemy wjechać na skrzyżowanie jeśli nie mamy możliwości opuszczenia go. Nigdzie w przepisach nie ma mowy o tym że wolno wjechać na skrzyżowanie którego nie możemy opuścić, jeśli przy tym nie zablokujemy ruchu. Nie twierdzę żeby tak nie robić, bo tak to korki były by jeszcze większe, ale przepisy powinny zostać mimo wszystko dopracowane.
@@mabciapayne16 Wprost nie. Ale za to w Rozporządzenie Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych art 36 cytuje "1. Znak C-12 "ruch okrężny" oznacza, że na SKRZYŻOWANIU ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku." Słowo skrzyżowaniu napisałem z dużych liter, dlatego, że jest ono w liczbie pojedynczej. Ja rozumiem to tak: Znak c-12 dajemy przed skrzyżowaniem gdzie ruch odbywa się.... itd. Gdyby rondo było paroma osobnymi skrzyżowaniami powinno być: Znak c-12 dajemy przed SKRZYŻOWANIAMI gdzie ruch odbywa się... itd. Wiem, że to tylko czepianie się szczegółów, jednak w przepisach takie sytuacje powinny być ustalono szczegółowo.
@@skwarek2211 "Na skrzyżowaniu ruch odbywa się wokół wyspy". Tak czysto językowo to w tym zdaniu "skrzyżowanie" chyba może też oznaczać "małe" skrzyżowanie, a nie całe rondo. 🤔"Ruch odbywa się wokół" - tutaj oczywiście "wokół" oznaczałoby tylko fragment okręgu.
co ten gość gada?? :( przecież na tym filmie widać że to rondo jest źle skonstruowane. wjeżdżając "na wprost", będąc już na rondzie możesz się dopiero zorientować że na nim utkniesz. :( :(
Zgoda. Lecz mógł zatrzymać sie tak aby nie zblokować poprzecznej, tak jak ten biały za nim który starał się dać szansę na ominięcie tego dostawczaka od tyłu. 1:36 pokaz kretyństwa.
9:23 - Czy ktoś kojarzy może taki tragiczny przypadek, gdzie ktoś widział, że pociąg nie jedzie, pojechał, kiedy podniosły się szlabany, ale na czerwonym i wydarzyło się coś złego? Oczywiście pomijając przypadki, w których taki kierowca tylko dostał mandat. To nie jest pytanie retoryczne.
Nie. W innych krajach przepisy zakazują tylko przejazdu gdy zapory są opuszczane. Gdy zapory są podnoszone - można jechać. W Polsce zawsze i wszystko stoi na głowie. Swoją drogą: w Krakowie jest najwybitniejszy na świecie przejazd kolejowy na ulicy Kamiennej, gdzie zapory są opuszczane nawet i kilka minut przed nadjechaniem pociągu. Ale to nie jest najciekawsze. Najciekawsze, gdy pociąg... zatrzymuje się przed przejazdem. Wtedy stoją wszyscy, samochody, czekając na przejazd pociągu, piesi, czekając na przejście, a także pociąg, czekając na sygnał do jazdy.
Witam …,odnośnie ronda rozwiązanie jest bardzo proste..- potrzebna jest jeszcze dodatkowa sygnalizacja świetlna z wyświetlaną informacją o czasie do zmiany świateł + kamera robiąca zdjęcia kierowcom ,którzy wjeżdżają na czerwonym świetle
Nie powiedziane bardzo ważne w programie - zbyt ogólnikowo nie o wszystkich przepisach. Z tego co widzę blokowanie jest spowodowane jazdą dwoma niewyznaczonymi pasami oraz za dużymi odstępami! 4:25 Mógł to ewentualnie naprawić stając obok bmw, ale oczywiście jadąc jako drugi.
Dokładnie, zastanawiam się czy pan Marek tak gada, bo tak musi gadać na swoim stanowisku, czy jest po prostu teoretykiem. Kiedyś na S2 w Mińsku Mazowieckim stałem 30 minut w korku, bo TIR nie chciał zatarasować skrzyżowania na swoim zielonym, a ruch z drogi poprzecznej za każdą zmianą świateł uzupełniał przestrzeń za skrzyżowaniem.
Nieprawda. Masz zostawić miejsce przed sobą by pojazd mógł przejechać jeśli jedzie w innym kierunku a ty stoisz. Jeżeli ruch na twoim kierunku ruszy to jesteś na obwiedni ronda czyli masz pierwszeństwo i ci z prawej muszą cię puścić. Nawet jeśli ktoś z prawej wjedzie w zostawioną przez Ciebie przestrzeń i stanie to tylko ten jeden się wepchnie przed ciebie bo reszta musi ci ustąpić pierwszeństwa.
@@Empty_Kestrel > reszta musi ci ustąpić pierwszeństwa. Tylko właśnie, że nie ustąpią. To nie tylko ronda, ale są takie skrzyżowania z sygnalizacją, że jak się nie wepchniesz to będziesz stać wieczność, bo po zmianie świateł kolejni kierowcy cię znowu zablokują. Masz zielone ale stoisz bo nie możesz opuścić, zmienia się na czerwone stoisz, znowu na zielone, a ciebie znowu zablokowali. Ty nie chcesz być chamem ale będziesz tak stać kilka zmian świateł co najmniej bo inni nie myślą jak Ty.
@@JimNH777 wiem o jakich skrzyżowaniach mówisz i masz rację. Ale na rondzie jest inaczej i tutaj Dworak ma rację na tym przykładzie. Inna sprawa że na tych skrzyżowaniach inni nie powinni wjeżdżać bo nie mogą go opuścić ale oboje wiemy jak to działa. Natomiast problemem nie jest przepis tylko zachowanie kierowców i brak nieuchronności kary.
Rozwiązanie na przejazd kolejowy z zaporami jest bardzo prosty, mianowicie zapory powinny byc podnoszone dopiero po zapaleniu sie zielonego swiatla. Czy to na prawde jest takie trudne?!
Od kiedy na przejazdach kolejowych z zaporami jest zielone światło ale to co miałeś na myśli to wpierw powinien gasnąć sygnalizator S1, a potem podnoszone być rogatki XD
@@deltus3x czepiasz się nazw, czy co? Jesli nie, to nie wiem o co ci chodzi. Jesli jednak chodzi o nazwy, to czy to jest tak istotne podawanie dokladnej nazwy? Wg mnie nie jest, bo ile osob wie, ze zielone swiatlo ma nazwe "Sygnalizator S1"? Prawie nikt tego nie wie, ale wszyscy wiedzą co to jest zielone swiatlo i co ono oznacza. Nie utrudniajmy sobie wspolnie zycia, bo bardziej istotne jest by znac znaczenie danego znaku drogowego niz jego nazwa. Przykladowo na kursie prawa jazdy instruktor pokazuje na znak i pyta sie mnie jak sie nazywa ten znak? Mowie, ze "uwaga na dzieci", a on do mnie, ze nie. Ja mowie, jak nie? On dalej twierdzi, ze nie. W domu sprawdzilem i okazalo sie, ze ten znak nazywa sie: "uwaga, dzieci". Wg mnie trzeba byc idiota by czepiac sie takich szczegolow, bo jeszcze raz podkreslam, ze najistotniejsze jest by znac znaczenie znakow, a ich rzeczywiste nazwy to rzecz drugorzedna, a takie czepialstwo moze kiedys zadecydowac o czyims zyciu.
Ale o czym ty piszesz? To jest skrajna różnica, czy zapali się zielone światło, czy zgaśnie czerwone. Poza tym co, jeśli wjedzie ktoś np. samochodem ciężarowym i zawadzi o nie do końca otwarte zapory? Nie można wjeżdżać przy zaporach, które nie są pionowo i koniec. Wtedy też gaśnie czerwony sygnalizator. Co za bzdury.
@@ArekBos Twój komentarz to jakiś bełkot. Weźmy choćby jego wycinek. Piszesz:" Ile osób wie, że sygnalizator S1 to zielone światło? " xD Od kiedy S1 to zielone światło, człowieku. Zobacz sobie w google jak to wygląda.
Z całym szacunkiem dla pana Marka, ale to co mówi jest zupełnie oderwane od rzeczywistości. Jak on sobie wyobraża jazdę rondem z samochodami czekającymi na wjeździe, aż rondo po drugiej stronie będzie puste? To nie jest małe skrzyżowanie, tylko rondo - ono wymaga tego, aby potoki ruchu się przeplatały i wymaga ono PŁYNNOŚCI ruchu. A jeśli jest płynność - to nikt nie będzie jasnowidzem, żeby wiedzieć, że po drugiej stronie rondo się zablokuje. A teraz podam prawdziwą przyczynę korków na tym ruchu: to rondo nie jest zaprojektowane na tak duży potok samochodów z lotniska i zwyczajne przejście la pieszych praktycznie blokuje całe skrzyżowanie.
Problemem nie jest mały rozmiar ronda, a genialny przejazd kolejowy zaraz za tym rondem. Jeżdżę tam dość często i rondo nigdy nie było zablokowane jeśli nie jechał akurat pociąg. Jaki jest sens stawiania ronda które ma upłynniać ruchy gdy zaraz za rondem stawiamy rogatki które ten ruch zatrzymują?
Prawda jest taka, ze jesli tam sie tak korkuje, to gdzie bysmy nie staneli to przyblokujemy zawsze kogos. Bo nawet jak zatrzymamy sie przed romdem to zablokujemy tych co za nami, a oni wcale nie musza na nim jechac tam gdzie my. I zacznie sie trąbienie. Szkoda, ze prowadzacy przyjechal tam, gdy byl luz i nie zostal zmuszony wprowadzic w zycie tego, o czym mowil. Czyzby specjalnie wybral taka pore?...
Ooo widzę zlot jasnowidzów, proroków wszystko znających, wiedzących i we wszystkim się orientujących :). Oni wiedza, kto jakim zjazdem zjedzie, więc zawsze są w stanie wszystko przewidzieć i dostosować/dopasować się do sytuacji, stanu :). Nigdy nie zablokują ronda, bo to nie możliwe. Dysponują taką wiedza, orientacją, potencjałem, że to niemożliwe :)
To nie sytuacja się powtarza, a durne zachowania kierowców. Do gagatków z filmu można kilka razy w miesiącu listownie mandaty dostarczać, a na przejeździe zamontować kamery przejazdu na czerwonym świetle. Problem rozwiąże się sam.
To nie tylko brak kultury jazdy kierowców,ale również brak myślenia zarządców dróg.Proponuję tym zarządcom sprawdzić,jak w Europie są rozwiązywane takie problemy,a nie siedzieć,wymyślać kary dla kierowców i przytulać miesięczną kasiorę:)
Oooo wreszcie jakiś powiew prawdy. "Fantastycznie" zaprojektowane i zorganizowane ronda i inne skrzyżowania :). Ale winni zawsze kierowcy, bo sobie nie radzą, nie są jasnowidzami, prorokami, uniwersalni, wszechstronni, domyślni i nie myślą za projektantów, planistów, architektów. Ewidentnie ich wina, ich nieudolność, nieudacznictwo, brak szóstego zmysłu.
Kary to podstawa, fundament. Wszystko się nastawia, kształtuje, kreuje pod karanie i podstawę/warunki pod karanie.Mędrcy pouczeni, poinstruowani już ogarniają temat/dają sobie radę :)
No wiesz, karanie kierowców przekłada się, wpływa na poprawę funkcjonalności, bezpieczeństwa, płynności na drogach, na oznakowanie, oświetlenie, widoczność, logikę projektowania. Człowieku od kierowców trzeba wymagać, żądać, bo oni są władni wszystkiego, mają moc sprawczo-decyzyjną. Całe zło jest w kierowcach, wszystkie wady, dlatego są grupą szczególnego nacisku, koncentracji :). Kierowcy powinni się cieszyć, szczycić, być dumni, szczęśliwi, że są wybrani, wytypowani, umiłowani, uwielbieni przez władzuchnę :)
Nie to jak ludzie jeżdżą ale dlaczego to nie zostało zmienione. Ten pan i policja powinni reagować i zmieniać zamiast ronda może powinno być normalne skrzyżowanie albo poprawić to co blokuje ruch.
Rondo nie zawsze sie sprawdza, stalo sie tylko modne i za wszelka cene probuje sie wmawiac kierowca ich bezmyslnosc. A moze to zarzadcy drog powinni pomyslec, zanim wydadza pieniadze na budowanie coraz nowych rond. To nie dotyczy tylko Polski. Zwykly pieszy potrafi zablokowac cale rondo a nie tylko jeden kierunek, jak przy normalnym skrzyzowaniu. Nie wszystko da sie przewidziec.
1. Problem generującym tutaj wszystkie błędy jest organizacja ruchu, a dokładniej skrzyżowanie się linii kolejowej z drogą w jednym poziomie, co biorąc pod uwagę specyfikę miejsca, czyli lotnisko, gdzie ludzie często przybywają na ostatnią chwile, często w nerwach, nie sprzyja przestrzeganiu wszystkich przepisów, tym bardziej jeżeli może to skrócić czas dotarcia na miejsce 2. W części przypadków można przewidzieć, że wjeżdżając na rondo nie będziemy mieli miejsca by zjechać. Ale akurat ci kierowcy, na których pan prowadzący najbardziej narzeka, to są samochody, które stoją2 czy 3 na rondzie, czyli które najprawdopodobniej wjechały na nie, kiedy miejsce jeszcze było. Sytuacje na drodze należy przewidywać, ale nie można też być wróżką 3. Pan Marek mówi, że blokujemy skrzyżowanie wjeżdżając na to rondo, kiedy nie idzie go opuścić, ponieważ inni kierowcy jadący w innym kierunku nie mogą przez nie przejechać. Przy czym na tym rondzie, idzie ustawić się w taki sposób, by na nim być i czekać, a jednocześnie umożliwić przejazd innym. A zauważmy, że jeżeli my na rondo nie wjedziemy bo na naszym wyjeździe stoją już samochody, to samochody stojące za nami, a potencjalnie chcący zjechać innym wyjazdem, też nie mogą na nie wjechać, pomimo "pustego" ronda. 4. A co jak rondo jest tak duże lub tak skonstruowane, że nie widać naszego zjazdu. Znów wróżka? Moim zdaniem analizując takie sytuacje, należy iść od ogółu do szczegółu. Ogółem jest tutaj organizacja ruchu, który na pewno można rozwiązać lepiej. Jak? - nie wiem, ale są osoby którym za to płacą i powinny wiedzieć. Bo w momencie kiedy wszyscy popełniają ten sam błąd, to wina raczej nie stoi po stronie wszystkich, tylko po tej stronie, która powoduje konieczność popełniania tych błędów.
Daleki jestem od krytykowania prowadzącego, bo Jedz bezpiecznie to świetny program (chwała wam za to, że oprócz tvp jesteście też na YT) i wiele się z niego nauczyłem, ale przykładowy przejazd pana Marka przez oba ronda był w tym odcinku bezsensowny, bo nie pokazał istoty problemu. A problem jest poważny, bo na rondach podobnych do tego z filmu (czyli jedna z dróg wyjazdowych o dużym natężeniu ruchu i dodatkowo spowalniacz w postaci zamkniętego przejazdu) ciężko się wzajemnie nie poblokować; przykładowo jeden kierowca zostawi to miejsce wolne ale wystarczy, że ten z drugiego wjazdu też będzie jechał w stronę "zablokowaną" więc finalnie i tak rondo stoi.
Jeszcze jeden problem - nie zablokuje ronda to zablokuje wjazd, na któþrym się zatrzymał, a tam też mogą być pojazdy, które jechały w nie zablokowane kierunki i mogłyby jechać.
@@krzysztofrudnik4745 dokładnie, nie rozumiem jak należałoby się wg. Pana Marka zachować. Stać przed wjazdem na rondo? Wtedy chyba nigdy byśmy na nie nie wjechali, a kierujący za nami w najlepszym razie by nas obtrąbili, w najgorszym mogłoby dojść do rękoczynów. Czy może chodzi o to żeby stać na środku ronda jak to kombi przed policją, zanim ruszyło do przodu? Ale wtedy przecież też blokujemy pojazdy za nami. I również się zgadzam, że przykładowy przejazd był bez sensu, bo warunki były znacznie prostsze od tych z nagrań z początku filmu
Jak obejrzysz więcej odcinków JB, to zauważysz że bardzo często tak jest. Na filmach od widzów korki, klaksony itp itd, a w odcinku JB praktycznie bezproblemowe przejazdy. Problem nadesłany przez widzów w danym miejscu praktycznie nie istnieje o tej godzinie (godzinie przejazdu pana D.).
Pół filmu, 2 samochody policyjne, zachowanie kierowców utrudniające ruch, ale żaden dupy nie ruszy i nie upomni. Myślę że samo upomnienie by wystarczyło, bo niektórzy kierowcy nie zdają sobie sprawy z zakazu blokowania skrzyżowań.
Art. 25 p.4 zabrania: "wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy". Jeżeli ktoś uważa, że skrzyżowanie o ruchu okrężnym to jedno skrzyżowanie (co powtarza p. Marek) to NIE MOŻE STAWAĆ W OGÓLE na całym rondzie. Bez wyjątku. Pan Marek namawia do łamania przepisów, mówiąc że można stanąć - tylko tak, żeby nie blokować? Czy po prostu nie rozumie czym jest skrzyżowanie o ruchu okrężnym?
Innymi słowy trzeba oczekiwać, aż skrzyżowanie o ruchu okrężnym będzie całkiem puste, by wjazd był możliwy i legalny. Czy to jest w ogóle praktyczne, funkcjonalne i fizycznie/praktycznie możliwe? :). Słusznie zauważyłeś.
przypomnij sobie może definicje skrzyżowania i definicje skrzyżowania o ruchu okrężnym.. nie wiem jak długo masz prawko ale oddaj je lepiej.. bo w żadnym razie nie ma tu żadnego łamania przepisów ruchu drogowego..
@@jasiekk7 Im się wydaje, że wszystko wiedzą i że ich przepisy są tak doskonałe, perfekcyjne, idealne, optymalne, funkcjonalne, dopasowane, że uwzględniają, zawierają każdy możliwy scenariusz i sytuację drogową. Bardzo się mylą niestety. Zmuszają ludzi/kierowców do absurdalno-kuriozalnych manewrów czy w kwestii aktywności czy bierności/pasywności. Ale im nie przetłumaczy, nie dotrze.
2:38 jak mają idioci i tzw piraci respektować przepisy jak nawet policja nie reaguje na takie zachowania.... przydałaby się jakas kampania informacji dla policji, żeby reagowali na wykroczenia drogowe. Swoją drogą socjalistyczne państwo polskie może utrzymać się z samych mandatów za wykroczenia drogowe (tak duzo ich jest), ze nie trzeba będzie płacić podatków w Polsce
A żeby chociaż jeden z policjantów w radiowozie wysiadł i pokierował ruchem, pokazał który samochód ma się cofnąć, który podjechać bliżej - jak zrobić przejazdy - z 10 osób na rondzie zobaczy, to będziemy o 10 osób bliżej sprawnej jazy po drogach.
Nie bez myślnie jedziemy tylko jeżeli występują korki powinny w tym miejscu powinny być prowadzane działania dotyczące organizacji ruchu aby te korki nie tworzyły się. Bardzo lubie ten program lecz jeżeli nie będziemy na równie krytyczni do zarządców dróg to problemy sie nie rozwiążą
@@user-sy2mv6my8l organizator organizatorem, ja nie bronie go tylko na nagraniu świetnie widać , że rondo jest puste, a jeden bezmyślny kierowca blokuje cały ruch. Wystarczy stanąć 3m wcześniej, dojechać do boku i auta jakoś przejadą
Bo w Polsce mamy najlepszych kierowców którzy doskonale egzekwują PoRD w stosunku do innych kierowców, a jednocześnie sami potrafią zablokować rondo.Ten rodzaj skrzyżowania powstał żeby upłynnić ruch z maksymalnym zachowaniem bezpieczeństwa.Niestety polscy kierowcy posiedli umiejętność blokowania ronda.Jednocześnie tylko w Polsce rondo posiada dodatkowe możliwości np. lotnisko lub pas startowy.Opinia
Jeździć w kółko, aż się odblokuje 😄 A serio, najczęściej ronda w miastach są blokowane przez przejścia dla pieszych przy samym zjeździe z ronda... Przecież dla bezpieczeństwa i płynności ruchu przejścia powinny bardziej oddalone od zjazdów... Proste, ale nie dla wszystkich.
Ignorancja i lub nieznajomość przepisów jest powalająca to fakt ale gdyby policja chociaż próbowała egzekwować przepisy to może coś by się polepszyło w tej materii
Nie wysokość kar jest istotna, co ich egzekwowanie: po zwiększeniu kwot mandatów na chwilę kierowcy zaczęli jeździć z większą uwagą, ale im przeszło, jak zobaczyli, że aby dostać mandat, to trzeba się bardzo starać - jeszcze z 15 lat temu było sporo patroli, teraz jest ich bardzo mało. I niekoniecznie ustawieni w miejscach, gdzie dobrze by było uspokoić zapędy kierowców.
@@PiotrPilinko oczywiście że tak bo to tak jak piszesz samo podniesienie mandatów niewiele zmieniło tu chodzi o nieuchronność od kary czyli jest wina jest kara no tak ale policja niema czasu na takie bzdety
Tutaj niestety proste wytłumaczenie - pojazdy blokują rondo, bo boją się, że jak nie wjadą na skrzyżowanie to już nikt ich nie puści później. To samo co z jazdą na suwak. Słabo to wygląda.
Jako zawodowy kierowca w pełni się zgadzam. Cóż, czasami się błędy popełnia, ale nigdy żadnej kolizji, wypadków czy nawet mandatów. I naprawdę nie wiem skąd wielu ludzi ma prawo jazdy bo na pewno niezbyt zdane uczciwie. Nieznajomość przepisów i niepewność za kierownicą to takie same zagrożenie na drodze jak po alkoholu. W swoją drogą zapraszam do innych miast, także swojego, bo chyba w każdym są niezbyt logiczne rozwiązania
Tak, już to widzę jak ktoś nie wjeżdża na rondo ze swojego pasa bo jest zablokowany skręt 😄 zaraz zostałby w najlepszym wypadku wytrąbiony przez wszystkich za nim, a jeszcze może by ktoś z pałą do niego wyszedł 🤣 Panie Marku prosze się nie doszukiwać tutaj na siłę "niekompetencji" kierowców, tylko raczej rondo jest do przebudowy!
Ponawiam pytanie, czy to jest jakaś czarna magia ustawić logikę sterowania na przejazdach w taki sposób, że dopiero zgaśniecie światła czerwonego wysyła sygnał do podniesienia szlabanu ?
"dopiero zgaśniecie światła czerwonego wysyła sygnał do podniesienia szlabanu ?" - przyznaj się - prawo jazdy zdobyłeś za łapówkę? Bo na pewno nie znasz ustawy PoRD. Co by zmieniło to co piszesz?
@@Justyna_Biber przepraszam, ale Twoja wypowiedź jest tak absurdalna i pełna jadu, że nie wiem od czego zacząć. To może po kolei. Nie, prawa jazdy nie zdobyłem za łapówkę. Mówię o swiatłach na przejeździe kolejowym. Niemniej nic nie stoi na przezkodzie, by w logikę sterowania najbliższymi swiatłami, które powodują zakorkowoanie, wpleść logikę , która uwzględniałaby przejazdy pociągów. Wiem jaki jest zapis w ustawie PoRd. Logikę sterowania na przejazdach należy poprawić. Jeżeli wymaga to zmiany ustawy PoRD, to należy tę ustawę zmienić. Co to zmieni ? Między innymi Dworak nie będzie musiał regularnie w tym temacie biadolić, policja nie będzie mogła wystawiać mandatów, a nawet, o zgrozo, poprawiłoby to bezpieczeństwo na przejazdach.
Dużo jeżdżę rowerem, głównie po miastach na Mazowszu. Nigdy, podkreślam nigdy nie zauważyłem, aby piesi i rowerzyści stojąc przy zamkniętych zaporach, poczekali aż sygnał czerwony zgaśnie. Kierowcy aut - zdarzy się, ale również jest to rzadkością. Niedawno, jak czekałem przed przejazdem kolejowym, bodajże w Wyszkowie, zostałem niemal stratowany przez rowerzystów i pieszych za mną, nie zmyślam XD
Powinni karać kierowców którzy wymuszają niebezpiecznie z przed maski bezczelnie,zwłaszcza mandaty powinni mieć kierowcy z Kętrzyna NKE którzy nie potrafią po rondach jezdzić.
widać, że policja, która nie bierze czynnego udziału w'programie ma wywalone na takie blokowanie ale niedługo pewnie będzie odcinek gdzie policja będzie stać za rondem i zatrzymywać takich kierowców, tłumacząc, że nie wolno itp 👍
I to jest przykre, bo w normalnych warunkach tak jak napisałeś ignorują najbardziej życiowe problemy na drogach (bo za nie zazwyczaj by tylko pouczali), a skupiają się na tym żeby sobie stanąć na godzinkę/dwie w jakimś dogodnym miejscu i naklepać mandatów za przekroczenie prędkości.
Ja właśnie jadę do Krakowa żeby się przyspacerować i zobaczyć jak kierowcy zachowują się na polskich drogach Już mówię co się wydarzyło 2 auta po bus pasie i powierzchnia wyłączona najecha i 6 samochodów na 🔴 Wrócie w ponowym odcinku do sygnalizacji świetlnej
A może te rondo jest źle zaprojektowane, a może gdzieś jest za rondem "wąskie gardło" które należy przeprojektować, a może ... najlepiej jechać po kierowcach.
a nie lepiej włączyć po prostu myślenie? To nie jest jedyne takie rondo w Polsce - w filmie jest ewidentnie pokazane, że kierowcy którzy zastawiają pasy ruchu myślą tylko o sobie i w d... mają innych
A nie, no racja. Jak gdzieś jest przejście bez sensu zrobione/zaprojektowane to po prostu jeździjmy po pieszych - taka zemsta na projektancie. Genialny tok rozumowania, podziwiam!:)
Szersze rondo i tyle błąd przy projektowaniu A zapory mogły by się otwierać gdy zgaśnie czerwone światło.. Może to .. maszynka.. do zarabiania pieniędzy,czytaj mandaty
Na skrzyżowaniach w takich sytuacjach to ciężka sprawa, bo jeśli ty się nie wciśniesz to kto inny to zrobi i będziesz czekał w nieskończoność albo ktoś zaraz za tobą z auta wyjdzie...
1:25 jest to bardzo śliskie -tutaj musielibyśmy przewidzieć który samochód zjeżdża w którą drogę zanim to zasygnalizuje. Oczywiście jak nasz zjazd już ''stoi' to można nie wjeżdzać, ale nie da się uniknąć sytuacji, że ktoś wjedzie przed Tobą i będzie chciał zjechać tam gdzie Ty i 'zajmie' miejsce, na które 'polowałeś'. Idąc dalej jak to się ma do gigantycznych rond - np Plac Grunwaldzki w Szczecinie - zjazd, którym chcę zjechać jest za 200m a 'wyspą centralną' jest skwer z drzewami i przystankami tramwajowymi, który uniemożliwia ustalenie 'czy mogę zjechać'. Tam się nie da uniknąć takiego 'blokowania'
Jedziesz rondem i widzisz, że nie dasz rad przetoczyć się ZA aktualnie mijany wjazd, to zatrzymujesz się przed tym wjazdem, żeby inne auta miały jak wjechać na rondo (Ty i tak stoisz). Przejazd przez skrzyżowanie trzeba etapować (krok po kroku), a nie jak ciele za panią matką.
Dokładnie. Nikt nie jest jasnowidzem i prorokiem. Przepis odnosi się już do sytuacji zablokowania ronda, więc już jest do odrzutu. Nie uwzględnia zablokowania na rondzie.Ten, kto się powołuje na przepis, który ma się nijak, po prostu nadużywa go.
Nie wszystko da się przewidzieć i widzieć. Sytuacja na rondzie może się szybko zmienić. Krytyka jest zawsze łatwa i prosta
@@adiosamigo1988 Tyś jest chyba jasnowidz czytający w czyichś myślach. Rozumiem, że czekasz, aż rondo będzie puste/wolne? Brawo za odstępy i asekurację. Faktycznie, na rondzie powinien znajdować się jeden pojazd, góra dwa, by wiesz, nie doszło do zablokowania.Wiesz olejmy płynność. Kierowcy będą zadowoleni. Wprowadźmy taką praktykę na wszystkie ronda, ruchy okrężne. Tak prewencyjnie, asekuracyjnie :).
Masakra jak na zdjęciu i filmach widać jednoznacznie jak ludzie blokują te wjazdy z premedytacją bo są na głównej i jeszcze są ludzie co ich bronią. Chyba tylko ci kierowcy z nagrania?
Bardzo lubię ten krzykliwy, łamiący się głos pana Dworaka. No ale cóż, tak się jeździ po Krakowie.
@@teka83plfifaworld i mają rację!
Nota bene
rondo może być duże, kilkanaście samchodow na nim, sytuacja dynamiczna, ja chce zjechać w 3 zjazd, jak niby mam ocenić czy będę mial możliwość zjazdu? do jasnowidza zadzwonic?
no właśnie, nie jest to takie proste jak się wydaje
proszę oddaj prawo jazdy jeśli je w ogóle masz, co masz problem obserwować drogę przed sobą dalej niż 2 metry.
@@Lekst haha uwielbiam tych internetowych mądrali wywyższających się ponad innych. W internecie wszystko wiedzą, wszystko potrafią, nieomylni, przyszłość nawet przewidzą, kto i jakim wjazdem wjedzie i zjedzie na rondo przez najblizsze 20 sekund i jeszcze w mig skalkulują w czasie i przestrzen. Śmieszny człowiek jesteś.
@@digdict1736 tu nie chodzi o to że masz wjechać na rondo dopiero jak będziesz miał miejsce na jego opuszczenie ale oto by nie blokować całkowicie wjazdu innym. Najlepszym przykładem jest te jasne auto które niepotrzebnie dojechało do bmw
@@Lekst I ty myślisz że jak zatrzymasz się przed wjazdem na rondo, to nie blokujesz ruchu? A ci za tobą to co? Przelecą nad tobą, czy może wykopią sobie tunel?
To jest raczej problem budowy rond w głupich miejscach. Gdy rondo jest w miejscu, gdzie jedna droga jest z dużym natężeniem ruchu, a inna z małym, to zawsze tak jest. Kiedy tworzą się korki, to łatwiej byłoby zachować przepustowość dla mniej obleganego kierunku, gdyby to było zwykłe skrzyżowanie, a nie rondo.
Zbyt ruchliwe miejsce obok przejazd kolejowy. Tu powinny być światła połączone z przejazdem kolejowym i 3 pasami (prawo prosto i lewo) w szczególności że jest tam miejsce na taki coś.
Panie Marku. Powiedział Pan o psychologii tłumu. Ja bym to nazwał raczej prawem stada. No bo bardzo często dziwne rzeczy się dzieją, kiedy każdy patrzy jedynie na zad poprzednika, zamiast na sytuację, która cały czas się zmienia...
Absurd tego jest taki że skoro ja widząc brak możliwości kontynuowania jazdy na wprost nie wjadę na rondo, a za mną będzie ktoś kto chciałby jechać w prawo bądź lewo nie będzie mógł przez to że ja nie jadę to też będzie źle. On będzie widział że w prawo jest pusto a ja blokuje przejazd. Kuriozalna sytuacja i nie zgadzam się tu z prowadzącym.
Popieram po stokroć, dodam jeszcze, że sytuacja na takim skrzyżowaniu jest tak dynamiczna, że nie sposób ocenić czy będzie miejsce za skrzyżowaniem, czy też nie.
Tu nie chodzi o to byś nie wjeżdżał na rondo tylko nie bloku. Najlepszy przykład 3.38 pojazd mógł się zatrzymać w tym miejscu, a nie dojeżdżać do bmw .
..też nie rozumiem tego tłumaczenia P. Marka, chyba jedyne satysfakcjonujące rozwiązanie tego problemu to jeździć w koło jak się widzi, że nie można zjechać.
@@marcinmasowski5759 hahaha, dobre
Nie rozumiesz bo nie czytasz i słuchasz. Możesz stać na rondzie i czekać, ale nie blokuj wjazdu na nie jak na filmie. Ktoś może chce jechać dalej, a ty go blokujesz.
Szkoda, że p.Dworak nie zademonstrował, jak poprawnie wywróżyć, kto i gdzie pojedzie na tym rondzie, tak żeby nie było korka...
Nie wystarczy nie blokować wjazdów?
@@mabciapayne16 nie bardzo
Rondo i tak się zablokuje na wjazdach. Wystarczy, że trafi się wyjeżdżąjący z lotniska jadący w kierunku przejazdu kolejowego.
@@eva-kc4wv dlaczego
@@mabciapayne16 może i prowadzący ma dobre intencje, próbując uczulić kierowców na takie rzeczy, ale póki co nie ma złotej metody na korki. Uważam, że gdyby w tamtym konkretnym miejscu były lepsze możliwości, to prowadzący pokazałby je bezpośrednio.
Ale on doskonale wie, że wystarczy jedno auto, które pojedzie z prawej w prawo i rondo nadal będzie zakorkowane.
Tam jest po prostu jakieś źle zorganizowane miejsce, albo może wymagające dużych nakładów dla poprawy.
Witam tylko nie zostało pokazane gdzie mieli się zatrzymać ci co blokowali pan Dworek w czasie dużego ruchu nie pokazał gdzie mają czekać na wjazd .
Nie zawsze tak ładnie i pięknie da się ocenić jak się rozwinie sytuacja na rondzie i za nim w momencie wjazdu. I jak mają mój zamiar na wjeździe na rondo (jeśli wjeżdżam jako pierwszy i widzę korek przy wyjeździe) rozczytać stojący za mną tak żebym nie został uznany za zawalidrogę? Mam do wyboru albo stać jak kołek, albo kręcić się wokół ronda oczekując na możliwość wyjazdu z niego... Nie zawsze da się wszystko przewidzieć, potrzebne jest ludzkie podejście, a nie kolejna maszynka do mandatów.
4:40 - "nie blokujmy ronda bo to wykroczenie".....
Tymczasem widoczna na nagraniu policja nie zareagowała na tych którzy zablokowali rondo dla innych.
6:40 w takiej sytuacji nieraz zdarza się, że stojący za mną idiota zaczyna trąbić :D
Mnie to jeszcze nie spotkało ale w takim przypadku wysiadłbym i wytłumaczył. Niekoniecznie w nerwach, na spokojnie. Uświadomił.
@@rafalkrawczyk940 nie uświadomisz. Polak Ci odpowie, że przepisy to "tylko Twoja opinia," bo "nikt tutaj tak nie jeździ".
Dlatego trzeba mocno "edukować" mandatami.
Polak nadal nie zrozumie, że źle robi, ale będzie ostrożniejszy ze strachu przed utratą pieniędzy.
Rodacy nauczyli mnie tego przy okazji zielonej strzałki do warunkowego skrętu.
Dla nich to po prostu zielone światło i nie należy się zatrzymywać przed sygnalizatorem.
Dokładnie
3:45 skoro policja nic nie robi to chyba nie jest to poważne wykroczenie
Jeśli nie wjadę to blokuję tych za mną co chcą skręcić w prawo czyli dwie osoby nie mogą kontynuować jazdy, jeśli wjadę- ten za mną jest pierwszy w kolejce. Osobiście bardziej bym się skupił na nieblokowaniu zjazdów- tu można z wykorzystaniem wysepki najazdowej zjechać bezpiecznie jeśli jadący "dalej" ustawią się maksymalnie przy prawej.
do tego ja widzę tam dwa pasy niewyznaczone. Ci co stoją na środku zamiast na prawym blokują tych co mogliby przejechać przy wyspie. Pytanie tylko co mówi prawo o kostce. Jezdnia to czy już nie.
Jeśli chodzi o przejazd przed całkowitym podniesieniem szlabanu i zgaśnięciem świateł: sam tak jeździłem, ale dopóki nie zdarzyła mi się sytuacja że rogatki nie podniosły się do końca, a już zaczęły opadać. Inna sprawa że wielu ludzi przyzwyczajonych jest do tego że dróżnik "puści" kierowcę pod szlabanem jeśli wie że pociąg jest daleko (wielokrotnie zdarzyła mi się taka sytuacja na przejeździe w Woli Filipowskiej, kiedy jeszcze nie było automatyki. Z resztą tam też doszło do opisanej wcześniej sytuacji kiedy przejazd już był niestrzeżony)
4:20 Policja nie poucza tylko wystawia mandaty. Gościa nie zatrzyma aby pouczyć, bo nic na tym nie zarobi, a drogówka rozliczana jest z mandatów, a nie pouczeń.
Poucza... W zależności od stanu punktów i wykroczenia.
3:00 i policjanci, którzy to widzą i nie reagują. W Polsce jest ogólne przyzwolenie z ich strony na podobną jazdę.
6:50 tu jest u nas kolejny problem. Kiedy czekałem po podniesieniu rogatek, aż światło czerwone zgaśnie, to już dwukrotnie byłem obtrąbiany że nie jadę. Ludzie mają problem żeby zaczekać. Nie mają czasu i poganiają..
Niech sobie trąbi,
Zaraz, co Pan tutaj opowiada? Jak to opel kombi (i policja :D) z 3:38 stanął dobrze? Przecież mówił Pan, że na skrzyżowanie nie można wjechać jak nie ma możliwosci opuszczenia. To "dobrze" nie było jeszcze skrzyżowanie?
Jest skrzyżowaniem, ale jeśli już ktoś ma w poważaniu przepisy to lepiej stanąć tak, żeby nie zablokować przynajmniej 1 wjazdu...
@@a_stepniewicz Tyle żeby być zgodnym z przepisami to trzeba by było stanąć przed wjazdem na rondo. Wtedy blokowałbym wszystkich, którzy chcieliby zjechać na wczesniejszym niz ja / korek zjazdach.
Poza tym przepis o niewjeżdaniu na skrzyżowania w momencie kiedy nie można z nich zjechać w przypadku wiekszych i bardziej ruchliwych rond raczej wyklucza w ogóle możliwosc wjechania na nie, jesli sie scislie trzymac przepisow.
Jestem absolutnie za, zeby nie blokowac, w miare mozliwosci. Tyle, ze to mozna zalatwic za pomocą zdrowego rozsądku i zwyklej życzliwosci. Moglibysmy sie obyc bez panow Dworakow, ktorzy placza sie z tych swoich beznadziejnie podefiniowanych przepisach.
@@witekpytek3956 otóż to, dlatego pań Dworak częściowo pochwalił stanie na skrzyżowaniu, ale przed zjazdem, a potępił blokowanie zjazdu...
@@a_stepniewicz mowisz, ze p. Dworak pochwalił zachowanie niezgodne z przepisami. Niepodobne to do niego :D
"naszej drużynie kierowców" - dobre określenie, ale mało kto tak myśli w Polsce.
gangi tworzą się wszędzie i do kolizji przyjeżdżają grupami żeby kierowca odpowiednio podpisał oświadczenie o wyrządzonych szkodach gdy jest niepoczytalny albo zastraszony postępowaniem mandatowo sądowym XD Podstawiony laweciarz przejmuje auto jak zakładnika gdyby gość się chciał wycofać z zeznań nie mając wykupionego drogiego AC bo pewnie nie stać by go było na sprawę odszkodowawczą XD Zawodowi kierowcy ogarnięci w temacie zawsze razem XD A jak coś pójdzie nie po myśli to przebiją się oponki albo spali się autko XD
I to dotyczy nie tylko kierowców
@@pawekrzysztofkoodziej2344 Niestety tak. :(
Ważne pytania : ile pasów (niewyznaczonych) jest na tym rondzie ?
Czy kostka przy wyspie to część jezdni ?czy wliczamy ją do kalkulacji szerokości jezdni? czy osobówka może ominąć po kostce zator. Wydaje się że prawo milczy na ten temat. Prosimy o interpretacje i podstawy prawne .
Większość kierowców nie sięga wzrokiem dalej niż maska własnego samochodu.
Niektórzy jeżdżą "na taborecie" tzn. auto kończy im się na kolanach , o poprawce na maskę mowy nie ma .
To i tak dalej niż pieszy których większość sięga wzrokiem na czubek swojego nosa :D
@@paderstudio ..nie dotyczy to "czubka nosa Morawieckiego-Pinokio-PiSa" ?
@@paderstudio Do dłoni trzymającej telefon ;). Przepis o zakazie używania telefonu na przejściu dla pieszych jest tak samo martwy jak ten o utrzymywaniu bezpiecznej odległości na autostradzie.
Ludzie nie mają szerszej wyobrażni by pomyśleć o innych uczestnikach ruchu. Potrzebne specjalne szkolenia w tym zakresie.
Rozumiem skąd bierze się frustracja kierowców przy przejazdach kolejowych z rogatkami i ta nadgorliwość w ruchu. U mnie w mieście staram się unikać jak tylko mogę przejazdu przez torowisko gdyż często szlabany są opuszczane na 10 minut przed pociągiem! Zdążyłbym przejechać, zakupy zrobić i wrócić. Każdy wkurza się jak może bo akurat na niego trafiło i wie doskonale, że teraz długa, bezsensowna przerwa. Gdyby rogatki były opuszczane na choćby minute, dwie przed przejazdem pociągu ludzie cierpliwie czekaliby bez kombinowania. Nie rozumiem skąd takie długie wymuszanie postoju zważywszy, że często jest osoba kontrolująca przejazd.
Nauczcie się projektować i planować drogi, skrzyżowania, parkingi, sygnalizację itd mieszkałem w Krakowie 26 lat z czego 10 lat jeździłem samochodem i nie znam gorszego miasta do jazdy. Obecnie mieszkam w Niemczech miasto 800k ludzi i nie wiem co to korki. Wcześniej mieszkałem w Hamburgu dwa lata i też korki to rzadko były w Polsce wieczne korki...
O placu biskupim nie wspominam z nową organizacja ruchu. To jakiś pijany Inżynier zaprojektował to jest debilizm pierwsza klasa. Pozdrawiam.
Oni patrzą na zyski/oszczędności, a nie na funkcjonalność, użyteczność, życiowość, racjonalizm tak przepisów, tak organizacji czy projekcji dróg, skrzyżowań etc. Żadne apele, skargi, zgłoszenia nie dotrą.
No niestety, o tym że ronda będą się korkować mówiono już na etapie budowy linii kolejowej do nowego przystanku na lotnisku... Te tory powinny jeszcze przed wiaduktem pod A4 zacząć schodzić pod ziemnie i na lotnisko dojechać już w tunelu - nie było by wtedy żadnego przejazdu i szlabanów...
W KOŃCU KONKRETNA ODPOWIEDZ.
Mimio moich kilku krytycznych uwag, uważam, że program pomaga kierowcom pamiętać o zasadach ruchu drogowego i jeździć bezpiecznie. Ja także analizuję wiele sytuacji jakie Państwo pokazują.
Wszystko fajnie tylko, że ogromna ilość rond jest zawsze obsadzona krzakami, obstawiona znakami i nawet zza kierownicy dużego nie jest się w stanie określić jak wygląda zjazd po drugiej stronie wysepki. Często jadąc z przyczepą wymusza się pierwszeństwo bo zwyczajnie nie jesteś w stanie upewnić się czy coś Ci zaraz nie wyjedzie jak będziesz w połowie wykonywania manewru.
Może pan Marek poda nam, lub pokaże te wiele tragicznych wypadków, jak ktoś wjedzie po podniesieniu rogatek na czerwonym. Uważam za bezmyślne wjeżdżanie na czerwonym gdy rogatki się opuszczają, oraz gdy nie ma miejsca za przejazdem. Jestem świadomy tego przepisu , za co niejednokrotnie zostałem otrąbiony, ale uważam twierdzenie, że stało się wielkie zagrożenie bo ktoś ruszył 2, 3 sekundy przed zgaśnięciem czerwonego to nic innego jak reperowanie sobie budżetu, co wyraził słownie pan Marek czyli 5 x 2500. To może jak to takie groźne to podnieśmy do 10000 :)
ua-cam.com/video/W8qSkH6OccY/v-deo.html okolo 1:30
Jemu chodziło o zagrożenie dla portfela takiego kierowcy przecież mówił że ci kierowcy mieli szczęście nie dlatego że przejechali na czerwonym i mogło się coś stac ale dlatego że akurat nie było tam policji i nie dostali mandatu nawet takiemu nauczycielowi drogowemu nie przyszlo najpierw na myśl jakieś zagrożenie bezpieczeństwa ale brak ukarania
Powinni zrobic pasy do ucieczki z ronda nie wjezdzajac na rondo.czyli specjalny pas dla rych co chcą opuścic rondo pierwszym zjazdem. W Brzesku takie jest do skrętu na N.Sącz.
Zastanawiam się o ile to wydłužyłoby dreptanie dla pieszych, bo o tym też projektanci muszą myśleć. Nie każdy ma zdrowie by chodzić.
@@mfst100 Podobno ruch to zdrowie, a pare kroków w te czy we wte to człowieka nie pogrzebie😂😉a czym szybciej sie korek rozładuje takim pasem tym mniejsze nagromadzenie spalin w tym miejscu itd itp. Same korzyści.
4:00 mogę przypuszczać a wręcz jestem pewien na 200% , że gdyby białego opla nie było przed radiowozem policji to "stróże prawa" 😄zrobili by to samo co opel czyli zablokowali rondo :) codziennie widzę jak u funkcjonariuszy również przepisy ruchu drogowego są obce :)
Tak by było.
Stając przed wjazdem na rondo bo widząc że nie ma możliwości zjechania z niego zablokujemy tych za nami którzy chcą jechać w innym kierunku, na tym rondzie powinny być wymalowane pasy a już nie mówię że ten przejazd jest niefortunnie umieszczony ......
Panie Marku, to nie szynobus, to Elektryczny Zespół Trakcyjny.
czyli muszę jadąc przez rondo na wprost mieć lunetę lub jakiś system namierzania żeby wiedzieć że po 2 str ronda jest zator? bo o tym że jest to dowiem się zazwyczaj jak objadę wysepkę no sorry ale nie mam sokolego wzroku i wróżką nie jestem żebym wiedział że 500m dalej światła się przełączą i akurat stanę na rondzie w sznureczku
Zgadza się, ale lepiej byłoby gdyby kierowca mimo wszystko zatrzymał się przed skrzyżowaniem gdzie inny kierujący chce wjechac na rondo, a nie blokuje kogoś, a sám nie może jedziec
1:00 Niestety na każdego przestregającego przepisy jest 10, którzy tego nie robią. Gdyby tym dostawczym pojechał dookoła ronda zrobić kolejne kółko, to znalazłby się inny, który by je zablokował
Bo na rondzie tak musi być. Nie da się wjeżdżać na puste rondo, zawsze ktoś na nim jest. Ale wiesz kierowcy zawsze winni. To obciążenie systemowe muszą dźwigać i żyć z poczuciem wiecznej winy.
@@judeknadludek6751 Biedni my kierowcy z "obciążeniem systemowym" przepisów ruch drogowego... A przecież każdy mógłby bezstresowo i roszczeniowo jeździć autem, dokładnie tak samo jak większość Polaków wychowuje swoje dzieci. No niestety, czasem trzeba się dostosować albo wyginąć
@@beegees21 To niech każdy sam oceni, zadecyduje czy i co się bardziej opłaca i warto :). Iść na legalny, zgodny z przepisami krzyż pański, czy ryzykować ignorancją, obchodzeniem :). Wiadomo, że interesanci, beneficjenci i ich wspomagający pośrednicy, naganiacze będą wyświęcać, promować, propagować legalny krzyż pański, zniewolenie i inwigilację, co jest zupełnie normalne, oczywiste, logiczne. Zero wyłomów, odstępstw, żadnych wyjątków, warunków. Aczkolwiek i jednakże z wychowaniem jest trochę inaczej, bo tu się szerzy, wpaja, zakorzenia, wszczepia katoholicyzm i chrystianoholicyzm i inne dogmaty, kanony kapitaloholicyzmy, wypierdy konsumpcyjne zasłaniające pole widzenia, zaśmiecające mózg. Co do jazdy, to ja osobiście bije brawo za brak ślepoty, zacietrzewienia, ukierunkowania, za obiektywne, realne, adekwatne, współmierne podejście, stosunek, nastawienie do jazdy.Mnie się osobiście dobrze współpracowało z Polakami lat 90-tych i ja sobie chwalę tą ich niepoprawność, niepokorność, której ulegli/poddali/podporządkowali się od 2010 roku z racji nacisku/presji systemu na ujednolicenie mentalności, osobowości, charakteru, tożsamości, zachowawczości, postaw, poglądów, przekonań. Wtedy jeszcze Polacy byli "sobą", a nie ukształtowani, ukierunkowani przez lechendarno-narodowo-rynkowo-polityczno-ekonomiczno-kulturowo-obyczajowe siły, wpływy. Ten proces się niedawno rozpoczął, bo w 89 roku, więc nie mógł jeszcze odcisnąć takiego piętna i zebrać takich żniw. To wymagało obłaskawiania, ujarzmiania, poskramiania, okiełznywania charakterów, temperamentów, osobowości do żądanego/wymaganego modelu/wzorca/szablonu dla przyjętego modelu posłusznego/pokornego/potulnego/zaprogramowanego zombie. Wtedy jeszcze ten proces przemian/przekształceń nie był tak zaawansowany, wiec i ludzie nie byli tak tym mind and bahaviors control :)
Ale przecież nikt nie każe temu dostawczemu robić kolejnego kółka. Wystarczyło żeby zatrzymał się 2 metry wcześniej i nie blokował wjazdu
rozumiem ze jest to blad ale wystarczy ze auto ktore chce wjechac na rodno rowniez bedzie jechalo w prawo i wychodzi na to samo bo nawet jak by mial meijsce to rowniez nie moze wjechac bo skreca w prawo i nadal jest korek
04:30 to czarne Lupo/Arosa na przejściu dla pieszych nie lepsze....
Zgroza na tych przejazdach kolejowych. Ale jest proste rozwiązanie. Niemalże każdy przejazd jest monitorowany. Wysyłać nagranie na policję i tyle. Może wtedy co niektórzy zmądrzeją.
Ten przejazd kolejowy powoduje ogromne korki bo zapory zamykane są standardowo "pół godziny" przed przejechaniem pociągu. Gdyby to ogarnąć to problem blokowania ronda rozwiązał by się sam.
Zmora z tymi "kierowcami" z bozej wulki , ktorzy mysla , ze rondo to parking RONDO TO SKRZYZOWANIE RUCHU PLYNNEGO . A najlepsze sa przejscia dla pieszych zaraz na wyjezdzie z ronda to dopiero chore. Tak jak studzienki na srodku jezdni zamiast na pasie zieleni.
Dodajmy, że rondo bywa blokowane przez szynobus i korek do wjazdu na A4 równocześnie...
4:15 na co ten pan Dworak liczy, jak oni sami jeździć nie umieją i przepisów nie znają xD
Panie Marku, jakby Pan zobaczył rondo Starzyńskiego w Warszawie to dopiero by Pan się załamał ;)
Pozdrawiam
O ONZecie nie wspominając :)
Uwielbiam wasz program!! 😁 Oby odcinki pojawiały się jak najczęściej.
Wydaje mi się, ze co do przejazdów to pan Marek się troszkę myli. Czerwone migające światło zabrania przejechania za nie. Ale czy zabrania mi podjechania? mogę być jako 3 kierowca, 2 pierwszych przejedzie a ja podjadę i poczekam to czy lamie prawo ? za sygnalizator nie przejechałem
Nie jesteś w stanie sam sobie tego wyjaśnić? Na STOPie też się zatrzymujesz przed znakiem?
@@riesling5771 tu nie chodzi o to czy umiem czy nie, ale o bledną opinie ile samochodów do mandatu ...
@@krzychu-vd2bg Gdzie jest pokazane że ten 3 nie przejechał czerwonego?
@@riesling5771 zobacz sobie od 8:30 jeszcze raz. mówi o 5 pojazdach bo ruszyły ale widać ze ten czarny samochód juz raczej na czerwonym nie jedzie
Polskie przepisy są bardzo nie dopracowane. W 4:16 Polica też wjechała w świetle przepisów nie prawidło. Przepis mówi jasno, że nie możemy wjechać na skrzyżowanie jeśli nie mamy możliwości opuszczenia go. Nigdzie w przepisach nie ma mowy o tym że wolno wjechać na skrzyżowanie którego nie możemy opuścić, jeśli przy tym nie zablokujemy ruchu. Nie twierdzę żeby tak nie robić, bo tak to korki były by jeszcze większe, ale przepisy powinny zostać mimo wszystko dopracowane.
A przepisy mówią, że "rondo" jest skrzyżowaniem jako całość?
@@mabciapayne16 Wprost nie. Ale za to w Rozporządzenie Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych art 36 cytuje "1. Znak C-12 "ruch okrężny" oznacza, że na SKRZYŻOWANIU ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku."
Słowo skrzyżowaniu napisałem z dużych liter, dlatego, że jest ono w liczbie pojedynczej. Ja rozumiem to tak: Znak c-12 dajemy przed skrzyżowaniem gdzie ruch odbywa się.... itd. Gdyby rondo było paroma osobnymi skrzyżowaniami powinno być: Znak c-12 dajemy przed SKRZYŻOWANIAMI gdzie ruch odbywa się... itd. Wiem, że to tylko czepianie się szczegółów, jednak w przepisach takie sytuacje powinny być ustalono szczegółowo.
@@skwarek2211 "Na skrzyżowaniu ruch odbywa się wokół wyspy". Tak czysto językowo to w tym zdaniu "skrzyżowanie" chyba może też oznaczać "małe" skrzyżowanie, a nie całe rondo. 🤔"Ruch odbywa się wokół" - tutaj oczywiście "wokół" oznaczałoby tylko fragment okręgu.
co ten gość gada?? :( przecież na tym filmie widać że to rondo jest źle skonstruowane. wjeżdżając "na wprost", będąc już na rondzie możesz się dopiero zorientować że na nim utkniesz. :( :(
Zgoda. Lecz mógł zatrzymać sie tak aby nie zblokować poprzecznej, tak jak ten biały za nim który starał się dać szansę na ominięcie tego dostawczaka od tyłu. 1:36 pokaz kretyństwa.
1:47 bardziej nieuprzejmym od kierowcy busa być się już chyba nie da.
Ten w busie to już wyjątkowo chamsko podjechał.
9:23 - Czy ktoś kojarzy może taki tragiczny przypadek, gdzie ktoś widział, że pociąg nie jedzie, pojechał, kiedy podniosły się szlabany, ale na czerwonym i wydarzyło się coś złego? Oczywiście pomijając przypadki, w których taki kierowca tylko dostał mandat. To nie jest pytanie retoryczne.
Nie. W innych krajach przepisy zakazują tylko przejazdu gdy zapory są opuszczane. Gdy zapory są podnoszone - można jechać. W Polsce zawsze i wszystko stoi na głowie.
Swoją drogą: w Krakowie jest najwybitniejszy na świecie przejazd kolejowy na ulicy Kamiennej, gdzie zapory są opuszczane nawet i kilka minut przed nadjechaniem pociągu. Ale to nie jest najciekawsze. Najciekawsze, gdy pociąg... zatrzymuje się przed przejazdem. Wtedy stoją wszyscy, samochody, czekając na przejazd pociągu, piesi, czekając na przejście, a także pociąg, czekając na sygnał do jazdy.
Witam …,odnośnie ronda rozwiązanie jest bardzo proste..- potrzebna jest jeszcze dodatkowa sygnalizacja świetlna z wyświetlaną informacją o czasie do zmiany świateł + kamera robiąca zdjęcia kierowcom ,którzy wjeżdżają na czerwonym świetle
rondo jest po to zeby nie bylo sygnalizacji swietlnej, jedyne rozwiazanie sluszne to budowa poprawnego ronda odopowiednio duzego
NO I DUŻY TELEWIZOR PRZED RONDEM FAJNY PROGRAM I RONDO BYŁO BY PUSTE.
Nie powiedziane bardzo ważne w programie - zbyt ogólnikowo nie o wszystkich przepisach. Z tego co widzę blokowanie jest spowodowane jazdą dwoma niewyznaczonymi pasami oraz za dużymi odstępami!
4:25 Mógł to ewentualnie naprawić stając obok bmw, ale oczywiście jadąc jako drugi.
Jeżeli nie wjedziemy na rondo to możemy tak przed nim stac i godzinę a z innej strony będą wjeżdżać.
Dokładnie, zastanawiam się czy pan Marek tak gada, bo tak musi gadać na swoim stanowisku, czy jest po prostu teoretykiem.
Kiedyś na S2 w Mińsku Mazowieckim stałem 30 minut w korku, bo TIR nie chciał zatarasować skrzyżowania na swoim zielonym, a ruch z drogi poprzecznej za każdą zmianą świateł uzupełniał przestrzeń za skrzyżowaniem.
Nieprawda. Masz zostawić miejsce przed sobą by pojazd mógł przejechać jeśli jedzie w innym kierunku a ty stoisz. Jeżeli ruch na twoim kierunku ruszy to jesteś na obwiedni ronda czyli masz pierwszeństwo i ci z prawej muszą cię puścić. Nawet jeśli ktoś z prawej wjedzie w zostawioną przez Ciebie przestrzeń i stanie to tylko ten jeden się wepchnie przed ciebie bo reszta musi ci ustąpić pierwszeństwa.
@@Empty_Kestrel > reszta musi ci ustąpić pierwszeństwa.
Tylko właśnie, że nie ustąpią. To nie tylko ronda, ale są takie skrzyżowania z sygnalizacją, że jak się nie wepchniesz to będziesz stać wieczność, bo po zmianie świateł kolejni kierowcy cię znowu zablokują. Masz zielone ale stoisz bo nie możesz opuścić, zmienia się na czerwone stoisz, znowu na zielone, a ciebie znowu zablokowali. Ty nie chcesz być chamem ale będziesz tak stać kilka zmian świateł co najmniej bo inni nie myślą jak Ty.
@@JimNH777 wiem o jakich skrzyżowaniach mówisz i masz rację. Ale na rondzie jest inaczej i tutaj Dworak ma rację na tym przykładzie. Inna sprawa że na tych skrzyżowaniach inni nie powinni wjeżdżać bo nie mogą go opuścić ale oboje wiemy jak to działa. Natomiast problemem nie jest przepis tylko zachowanie kierowców i brak nieuchronności kary.
Rozwiązanie na przejazd kolejowy z zaporami jest bardzo prosty, mianowicie zapory powinny byc podnoszone dopiero po zapaleniu sie zielonego swiatla. Czy to na prawde jest takie trudne?!
Od kiedy na przejazdach kolejowych z zaporami jest zielone światło ale to co miałeś na myśli to wpierw powinien gasnąć sygnalizator S1, a potem podnoszone być rogatki XD
@@deltus3x czepiasz się nazw, czy co? Jesli nie, to nie wiem o co ci chodzi. Jesli jednak chodzi o nazwy, to czy to jest tak istotne podawanie dokladnej nazwy? Wg mnie nie jest, bo ile osob wie, ze zielone swiatlo ma nazwe "Sygnalizator S1"? Prawie nikt tego nie wie, ale wszyscy wiedzą co to jest zielone swiatlo i co ono oznacza. Nie utrudniajmy sobie wspolnie zycia, bo bardziej istotne jest by znac znaczenie danego znaku drogowego niz jego nazwa. Przykladowo na kursie prawa jazdy instruktor pokazuje na znak i pyta sie mnie jak sie nazywa ten znak? Mowie, ze "uwaga na dzieci", a on do mnie, ze nie. Ja mowie, jak nie? On dalej twierdzi, ze nie. W domu sprawdzilem i okazalo sie, ze ten znak nazywa sie: "uwaga, dzieci". Wg mnie trzeba byc idiota by czepiac sie takich szczegolow, bo jeszcze raz podkreslam, ze najistotniejsze jest by znac znaczenie znakow, a ich rzeczywiste nazwy to rzecz drugorzedna, a takie czepialstwo moze kiedys zadecydowac o czyims zyciu.
Ale o czym ty piszesz? To jest skrajna różnica, czy zapali się zielone światło, czy zgaśnie czerwone. Poza tym co, jeśli wjedzie ktoś np. samochodem ciężarowym i zawadzi o nie do końca otwarte zapory? Nie można wjeżdżać przy zaporach, które nie są pionowo i koniec. Wtedy też gaśnie czerwony sygnalizator. Co za bzdury.
@@radosawsocha2400 to do mnie? Bo nie rozumiem zarzutu? Przeczytaj jeszcze raz co napisalem.
@@ArekBos Twój komentarz to jakiś bełkot. Weźmy choćby jego wycinek. Piszesz:" Ile osób wie, że sygnalizator S1 to zielone światło? " xD Od kiedy S1 to zielone światło, człowieku. Zobacz sobie w google jak to wygląda.
9:15 koliduje to z innym twierdzeniem, że trzeba się upewnić patrząc na lewo i prawo czy aby na pewno...
Co prawda to nie szynobus przejeżdża na filmie ale bardzo lubię wasze filmy z przejazdów kolejowych
Z całym szacunkiem dla pana Marka, ale to co mówi jest zupełnie oderwane od rzeczywistości.
Jak on sobie wyobraża jazdę rondem z samochodami czekającymi na wjeździe, aż rondo po drugiej stronie będzie puste?
To nie jest małe skrzyżowanie, tylko rondo - ono wymaga tego, aby potoki ruchu się przeplatały i wymaga ono PŁYNNOŚCI ruchu.
A jeśli jest płynność - to nikt nie będzie jasnowidzem, żeby wiedzieć, że po drugiej stronie rondo się zablokuje.
A teraz podam prawdziwą przyczynę korków na tym ruchu: to rondo nie jest zaprojektowane na tak duży potok samochodów z lotniska i zwyczajne przejście la pieszych praktycznie blokuje całe skrzyżowanie.
Problemem nie jest mały rozmiar ronda, a genialny przejazd kolejowy zaraz za tym rondem. Jeżdżę tam dość często i rondo nigdy nie było zablokowane jeśli nie jechał akurat pociąg. Jaki jest sens stawiania ronda które ma upłynniać ruchy gdy zaraz za rondem stawiamy rogatki które ten ruch zatrzymują?
Myślę, że sam bym tak stanął na rondzie. Łatwo się ocenia z boku. Sytuacji tak dobrze nie widać z perspektywy kierowcy.
Dokładnie. Nie wszystko da się przewidzieć i widzieć. Sytuacja na rondzie może się szybko zmienić. Krytyka jest zawsze łatwa i prosta.
Prawda jest taka, ze jesli tam sie tak korkuje, to gdzie bysmy nie staneli to przyblokujemy zawsze kogos. Bo nawet jak zatrzymamy sie przed romdem to zablokujemy tych co za nami, a oni wcale nie musza na nim jechac tam gdzie my. I zacznie sie trąbienie. Szkoda, ze prowadzacy przyjechal tam, gdy byl luz i nie zostal zmuszony wprowadzic w zycie tego, o czym mowil. Czyzby specjalnie wybral taka pore?...
Ooo widzę zlot jasnowidzów, proroków wszystko znających, wiedzących i we wszystkim się orientujących :). Oni wiedza, kto jakim zjazdem zjedzie, więc zawsze są w stanie wszystko przewidzieć i dostosować/dopasować się do sytuacji, stanu :). Nigdy nie zablokują ronda, bo to nie możliwe. Dysponują taką wiedza, orientacją, potencjałem, że to niemożliwe :)
Dokładnie... ale w komentarzach, jak zwykle, sami geniusze ze szklaną kulą
Jeżeli sytuacja na tym przejeździe się powtarza, to może trzeba policyjną akcję tam zorganizować???
Zmienić durny układ zrobić most d la pociągu.
To nie sytuacja się powtarza, a durne zachowania kierowców. Do gagatków z filmu można kilka razy w miesiącu listownie mandaty dostarczać, a na przejeździe zamontować kamery przejazdu na czerwonym świetle. Problem rozwiąże się sam.
A przepraszam to już nie można przejechać przez lotnisko i obok jednostki wojskowej żeby po prostu ominąć ten korek? 😄
Ogólnie to wygląda jak rondo dla kilku pojazdów na godzinę, a wjeżdża kilka na sekundę.
To nie tylko brak kultury jazdy kierowców,ale również brak myślenia zarządców dróg.Proponuję tym zarządcom sprawdzić,jak w Europie są rozwiązywane takie problemy,a nie siedzieć,wymyślać kary dla kierowców i przytulać miesięczną kasiorę:)
Oooo wreszcie jakiś powiew prawdy. "Fantastycznie" zaprojektowane i zorganizowane ronda i inne skrzyżowania :). Ale winni zawsze kierowcy, bo sobie nie radzą, nie są jasnowidzami, prorokami, uniwersalni, wszechstronni, domyślni i nie myślą za projektantów, planistów, architektów. Ewidentnie ich wina, ich nieudolność, nieudacznictwo, brak szóstego zmysłu.
Kary to podstawa, fundament. Wszystko się nastawia, kształtuje, kreuje pod karanie i podstawę/warunki pod karanie.Mędrcy pouczeni, poinstruowani już ogarniają temat/dają sobie radę :)
No wiesz, karanie kierowców przekłada się, wpływa na poprawę funkcjonalności, bezpieczeństwa, płynności na drogach, na oznakowanie, oświetlenie, widoczność, logikę projektowania. Człowieku od kierowców trzeba wymagać, żądać, bo oni są władni wszystkiego, mają moc sprawczo-decyzyjną. Całe zło jest w kierowcach, wszystkie wady, dlatego są grupą szczególnego nacisku, koncentracji :). Kierowcy powinni się cieszyć, szczycić, być dumni, szczęśliwi, że są wybrani, wytypowani, umiłowani, uwielbieni przez władzuchnę :)
@@waflokazmierczyk924 Jak to jak? Po wolsku :) Nasze organizatory, projektanty, planisty to elitarna $metanka intelektualna :)😆🤣😂
Nie to jak ludzie jeżdżą ale dlaczego to nie zostało zmienione. Ten pan i policja powinni reagować i zmieniać zamiast ronda może powinno być normalne skrzyżowanie albo poprawić to co blokuje ruch.
2:10 - jak to fajnie jest przesiąść się na moto, omija się korki, zatłoczone skrzyżowania, nie płaci się w Krakowie za nie i skutery parkowania.
Rondo nie zawsze sie sprawdza, stalo sie tylko modne i za wszelka cene probuje sie wmawiac kierowca ich bezmyslnosc. A moze to zarzadcy drog powinni pomyslec, zanim wydadza pieniadze na budowanie coraz nowych rond. To nie dotyczy tylko Polski. Zwykly pieszy potrafi zablokowac cale rondo a nie tylko jeden kierunek, jak przy normalnym skrzyzowaniu. Nie wszystko da sie przewidziec.
na bank policja nic nie zrobiła, bo sama o tym nie pamięta
No raczej pamięta, bo się ładnie (akurat na tym materiale) ustawili.
Gdyby nie było opla sami by zablokowali
1. Problem generującym tutaj wszystkie błędy jest organizacja ruchu, a dokładniej skrzyżowanie się linii kolejowej z drogą w jednym poziomie, co biorąc pod uwagę specyfikę miejsca, czyli lotnisko, gdzie ludzie często przybywają na ostatnią chwile, często w nerwach, nie sprzyja przestrzeganiu wszystkich przepisów, tym bardziej jeżeli może to skrócić czas dotarcia na miejsce
2. W części przypadków można przewidzieć, że wjeżdżając na rondo nie będziemy mieli miejsca by zjechać. Ale akurat ci kierowcy, na których pan prowadzący najbardziej narzeka, to są samochody, które stoją2 czy 3 na rondzie, czyli które najprawdopodobniej wjechały na nie, kiedy miejsce jeszcze było. Sytuacje na drodze należy przewidywać, ale nie można też być wróżką
3. Pan Marek mówi, że blokujemy skrzyżowanie wjeżdżając na to rondo, kiedy nie idzie go opuścić, ponieważ inni kierowcy jadący w innym kierunku nie mogą przez nie przejechać. Przy czym na tym rondzie, idzie ustawić się w taki sposób, by na nim być i czekać, a jednocześnie umożliwić przejazd innym. A zauważmy, że jeżeli my na rondo nie wjedziemy bo na naszym wyjeździe stoją już samochody, to samochody stojące za nami, a potencjalnie chcący zjechać innym wyjazdem, też nie mogą na nie wjechać, pomimo "pustego" ronda.
4. A co jak rondo jest tak duże lub tak skonstruowane, że nie widać naszego zjazdu. Znów wróżka?
Moim zdaniem analizując takie sytuacje, należy iść od ogółu do szczegółu. Ogółem jest tutaj organizacja ruchu, który na pewno można rozwiązać lepiej. Jak? - nie wiem, ale są osoby którym za to płacą i powinny wiedzieć. Bo w momencie kiedy wszyscy popełniają ten sam błąd, to wina raczej nie stoi po stronie wszystkich, tylko po tej stronie, która powoduje konieczność popełniania tych błędów.
Daleki jestem od krytykowania prowadzącego, bo Jedz bezpiecznie to świetny program (chwała wam za to, że oprócz tvp jesteście też na YT) i wiele się z niego nauczyłem, ale przykładowy przejazd pana Marka przez oba ronda był w tym odcinku bezsensowny, bo nie pokazał istoty problemu. A problem jest poważny, bo na rondach podobnych do tego z filmu (czyli jedna z dróg wyjazdowych o dużym natężeniu ruchu i dodatkowo spowalniacz w postaci zamkniętego przejazdu) ciężko się wzajemnie nie poblokować; przykładowo jeden kierowca zostawi to miejsce wolne ale wystarczy, że ten z drugiego wjazdu też będzie jechał w stronę "zablokowaną" więc finalnie i tak rondo stoi.
Jeszcze jeden problem - nie zablokuje ronda to zablokuje wjazd, na któþrym się zatrzymał, a tam też mogą być pojazdy, które jechały w nie zablokowane kierunki i mogłyby jechać.
@@krzysztofrudnik4745 dokładnie, nie rozumiem jak należałoby się wg. Pana Marka zachować. Stać przed wjazdem na rondo? Wtedy chyba nigdy byśmy na nie nie wjechali, a kierujący za nami w najlepszym razie by nas obtrąbili, w najgorszym mogłoby dojść do rękoczynów. Czy może chodzi o to żeby stać na środku ronda jak to kombi przed policją, zanim ruszyło do przodu? Ale wtedy przecież też blokujemy pojazdy za nami. I również się zgadzam, że przykładowy przejazd był bez sensu, bo warunki były znacznie prostsze od tych z nagrań z początku filmu
Jak obejrzysz więcej odcinków JB, to zauważysz że bardzo często tak jest. Na filmach od widzów korki, klaksony itp itd, a w odcinku JB praktycznie bezproblemowe przejazdy. Problem nadesłany przez widzów w danym miejscu praktycznie nie istnieje o tej godzinie (godzinie przejazdu pana D.).
Pół filmu, 2 samochody policyjne, zachowanie kierowców utrudniające ruch, ale żaden dupy nie ruszy i nie upomni. Myślę że samo upomnienie by wystarczyło, bo niektórzy kierowcy nie zdają sobie sprawy z zakazu blokowania skrzyżowań.
Dla samego upomnienia nie chce im się wysiadać z radiowozu
@@pawekrzysztofkoodziej2344 nie żeby coś, ale po to właśnie są
Art. 25 p.4 zabrania: "wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy".
Jeżeli ktoś uważa, że skrzyżowanie o ruchu okrężnym to jedno skrzyżowanie (co powtarza p. Marek) to NIE MOŻE STAWAĆ W OGÓLE na całym rondzie. Bez wyjątku. Pan Marek namawia do łamania przepisów, mówiąc że można stanąć - tylko tak, żeby nie blokować? Czy po prostu nie rozumie czym jest skrzyżowanie o ruchu okrężnym?
Innymi słowy trzeba oczekiwać, aż skrzyżowanie o ruchu okrężnym będzie całkiem puste, by wjazd był możliwy i legalny. Czy to jest w ogóle praktyczne, funkcjonalne i fizycznie/praktycznie możliwe? :). Słusznie zauważyłeś.
@@tobiaszpasterski481 Dura lex sed lex.
Albo po prostu nie wiedzą o czym mówią...
przypomnij sobie może definicje skrzyżowania i definicje skrzyżowania o ruchu okrężnym.. nie wiem jak długo masz prawko ale oddaj je lepiej.. bo w żadnym razie nie ma tu żadnego łamania przepisów ruchu drogowego..
@@jasiekk7 Im się wydaje, że wszystko wiedzą i że ich przepisy są tak doskonałe, perfekcyjne, idealne, optymalne, funkcjonalne, dopasowane, że uwzględniają, zawierają każdy możliwy scenariusz i sytuację drogową. Bardzo się mylą niestety. Zmuszają ludzi/kierowców do absurdalno-kuriozalnych manewrów czy w kwestii aktywności czy bierności/pasywności. Ale im nie przetłumaczy, nie dotrze.
@@schoker83 Chyba nie zrozumiałeś co napisałem.
A jeszcze 4:30. Koleś zastawił całe przejście dla pieszych...
2:38 jak mają idioci i tzw piraci respektować przepisy jak nawet policja nie reaguje na takie zachowania.... przydałaby się jakas kampania informacji dla policji, żeby reagowali na wykroczenia drogowe. Swoją drogą socjalistyczne państwo polskie może utrzymać się z samych mandatów za wykroczenia drogowe (tak duzo ich jest), ze nie trzeba będzie płacić podatków w Polsce
A żeby chociaż jeden z policjantów w radiowozie wysiadł i pokierował ruchem, pokazał który samochód ma się cofnąć, który podjechać bliżej - jak zrobić przejazdy - z 10 osób na rondzie zobaczy, to będziemy o 10 osób bliżej sprawnej jazy po drogach.
@@matsonovskyMD Wymagasz myślenia od policjanta? I może jeszcze pomagania innym kierowcom?;)
Nie bez myślnie jedziemy tylko jeżeli występują korki powinny w tym miejscu powinny być prowadzane działania dotyczące organizacji ruchu aby te korki nie tworzyły się. Bardzo lubie ten program lecz jeżeli nie będziemy na równie krytyczni do zarządców dróg to problemy sie nie rozwiążą
Uważasz że ten pierwszy dostawczy samochód i jego kierowca nie jechał bezmyślnie? To że zablokował rondo to wina zarządcy drogi ?
@@user-sy2mv6my8l organizator organizatorem, ja nie bronie go tylko na nagraniu świetnie widać , że rondo jest puste, a jeden bezmyślny kierowca blokuje cały ruch. Wystarczy stanąć 3m wcześniej, dojechać do boku i auta jakoś przejadą
Czyli trzeba zlikwidować tory kolejowe w tym miejscu. Korków nie będzie.
@@THU31 będą jeszcze większe, bo ludzie zamiast pociągami będą przyjeżdżać większą liczbą samochodów.
@@THU31 wiadukt tunel drugi pas lub organizacja ruchu światła wcześniej.
Bo w Polsce mamy najlepszych kierowców którzy doskonale egzekwują PoRD w stosunku do innych kierowców, a jednocześnie sami potrafią zablokować rondo.Ten rodzaj skrzyżowania powstał żeby upłynnić ruch z maksymalnym zachowaniem bezpieczeństwa.Niestety polscy kierowcy posiedli umiejętność blokowania ronda.Jednocześnie tylko w Polsce rondo posiada dodatkowe możliwości np. lotnisko lub pas startowy.Opinia
Jeździć w kółko, aż się odblokuje 😄
A serio, najczęściej ronda w miastach są blokowane przez przejścia dla pieszych przy samym zjeździe z ronda...
Przecież dla bezpieczeństwa i płynności ruchu przejścia powinny bardziej oddalone od zjazdów... Proste, ale nie dla wszystkich.
Super program jak zwykle. Przy okazji dlaczego zamazujecie tablice? Są już orzeczenia sądów, że RODO w tym przypadku nie obowiązuje.
To sobie u siebie w filmikach nie zamazuj.
@@Justyna_Biber O czyżbyś była bohaterką któregoś z odcinków? Haha. Uderz w stół a nożyce się odezwą xD
A znajomy dostał mandat za jazdę po pierścieniu bo usłyszał że to nie jest pas ruchu tylko najazd dla większych pojazdów.
Ciekawe na jakiej prawnej podstawie
Ignorancja i lub nieznajomość przepisów jest powalająca to fakt ale gdyby policja chociaż próbowała egzekwować przepisy to może coś by się polepszyło w tej materii
Nie wysokość kar jest istotna, co ich egzekwowanie: po zwiększeniu kwot mandatów na chwilę kierowcy zaczęli jeździć z większą uwagą, ale im przeszło, jak zobaczyli, że aby dostać mandat, to trzeba się bardzo starać - jeszcze z 15 lat temu było sporo patroli, teraz jest ich bardzo mało. I niekoniecznie ustawieni w miejscach, gdzie dobrze by było uspokoić zapędy kierowców.
@@PiotrPilinko oczywiście że tak bo to tak jak piszesz samo podniesienie mandatów niewiele zmieniło tu chodzi o nieuchronność od kary czyli jest wina jest kara no tak ale policja niema czasu na takie bzdety
Ignorancja to nieznajomość. Ignorancja nie jest ignorowaniem.
Tutaj niestety proste wytłumaczenie - pojazdy blokują rondo, bo boją się, że jak nie wjadą na skrzyżowanie to już nikt ich nie puści później. To samo co z jazdą na suwak. Słabo to wygląda.
Jako zawodowy kierowca w pełni się zgadzam. Cóż, czasami się błędy popełnia, ale nigdy żadnej kolizji, wypadków czy nawet mandatów. I naprawdę nie wiem skąd wielu ludzi ma prawo jazdy bo na pewno niezbyt zdane uczciwie. Nieznajomość przepisów i niepewność za kierownicą to takie same zagrożenie na drodze jak po alkoholu. W swoją drogą zapraszam do innych miast, także swojego, bo chyba w każdym są niezbyt logiczne rozwiązania
Tak, już to widzę jak ktoś nie wjeżdża na rondo ze swojego pasa bo jest zablokowany skręt 😄 zaraz zostałby w najlepszym wypadku wytrąbiony przez wszystkich za nim, a jeszcze może by ktoś z pałą do niego wyszedł 🤣 Panie Marku prosze się nie doszukiwać tutaj na siłę "niekompetencji" kierowców, tylko raczej rondo jest do przebudowy!
Ponawiam pytanie, czy to jest jakaś czarna magia ustawić logikę sterowania na przejazdach w taki sposób, że dopiero zgaśniecie światła czerwonego wysyła sygnał do podniesienia szlabanu ?
@@peterpuz3052 ja w dalszym ciągu obstawiam jednak głupotę organizatorów ruchu, lub zaszłość historyczną, której nikomu nie chce się naprawić.
"dopiero zgaśniecie światła czerwonego wysyła sygnał do podniesienia szlabanu ?" - przyznaj się - prawo jazdy zdobyłeś za łapówkę? Bo na pewno nie znasz ustawy PoRD.
Co by zmieniło to co piszesz?
@@Justyna_Biber przepraszam, ale Twoja wypowiedź jest tak absurdalna i pełna jadu, że nie wiem od czego zacząć. To może po kolei. Nie, prawa jazdy nie zdobyłem za łapówkę. Mówię o swiatłach na przejeździe kolejowym. Niemniej nic nie stoi na przezkodzie, by w logikę sterowania najbliższymi swiatłami, które powodują zakorkowoanie, wpleść logikę , która uwzględniałaby przejazdy pociągów. Wiem jaki jest zapis w ustawie PoRd. Logikę sterowania na przejazdach należy poprawić. Jeżeli wymaga to zmiany ustawy PoRD, to należy tę ustawę zmienić. Co to zmieni ? Między innymi Dworak nie będzie musiał regularnie w tym temacie biadolić, policja nie będzie mogła wystawiać mandatów, a nawet, o zgrozo, poprawiłoby to bezpieczeństwo na przejazdach.
@@blazej799 "Wiem jaki jest zapis w ustawie PoRd" - wątpię, wynika to z pierwszego towjego postu.
@@Justyna_Biber to może wyjaśnij i podaj konkretny zapis, z którym masz w tym kontekście problem, zamiast pluć jadem i rzucać oszczerstwa ?
Dużo jeżdżę rowerem, głównie po miastach na Mazowszu. Nigdy, podkreślam nigdy nie zauważyłem, aby piesi i rowerzyści stojąc przy zamkniętych zaporach, poczekali aż sygnał czerwony zgaśnie. Kierowcy aut - zdarzy się, ale również jest to rzadkością. Niedawno, jak czekałem przed przejazdem kolejowym, bodajże w Wyszkowie, zostałem niemal stratowany przez rowerzystów i pieszych za mną, nie zmyślam XD
Jeżdżę rowerem po Mazowszu i zawsze ruszam, jak wyłączy się sygnalizator.
Poproszę kolejny filmik z przejazdami kolejowymi w asyście Policji która łapie tych kierowców
Pozdrawiam
Nie sądzę, że radiowóz zareagował na blokującego.
Uja tam ...policja coś zrobi...
Jaka szkoda, że to nie był odcinek z patrolem Policji... 😝
Powinni karać kierowców którzy wymuszają niebezpiecznie z przed maski bezczelnie,zwłaszcza mandaty powinni mieć kierowcy z Kętrzyna NKE którzy nie potrafią po rondach jezdzić.
widać, że policja, która nie bierze czynnego udziału w'programie ma wywalone na takie blokowanie ale niedługo pewnie będzie odcinek gdzie policja będzie stać za rondem i zatrzymywać takich kierowców, tłumacząc, że nie wolno itp 👍
I to jest przykre, bo w normalnych warunkach tak jak napisałeś ignorują najbardziej życiowe problemy na drogach (bo za nie zazwyczaj by tylko pouczali), a skupiają się na tym żeby sobie stanąć na godzinkę/dwie w jakimś dogodnym miejscu i naklepać mandatów za przekroczenie prędkości.
@@jackie4546 ?
@@marekb.5793 .
Kluczowe jest jedno zdanie pod koniec ; nie było policji.
3:36 co chciała zrobić policja?
Ja właśnie jadę do Krakowa żeby się przyspacerować i zobaczyć jak kierowcy zachowują się na polskich drogach
Już mówię co się wydarzyło 2 auta po bus pasie i powierzchnia wyłączona najecha i 6 samochodów na 🔴
Wrócie w ponowym odcinku do sygnalizacji świetlnej
Nie polecam
3:00 a policja sie przyglada i ma w nosie
Bo to jest tak, ukarzą mnie to źle, ukarzą kogoś a to dobrze walić frajera :)
Dlaczego nie pokazaliście w 3:05 jak w tej sytuacji zachowa się radiowóz? Pewnie profeska jak reszta blokerów
A może te rondo jest źle zaprojektowane, a może gdzieś jest za rondem "wąskie gardło" które należy przeprojektować, a może ... najlepiej jechać po kierowcach.
a nie lepiej włączyć po prostu myślenie? To nie jest jedyne takie rondo w Polsce - w filmie jest ewidentnie pokazane, że kierowcy którzy zastawiają pasy ruchu myślą tylko o sobie i w d... mają innych
A nie, no racja. Jak gdzieś jest przejście bez sensu zrobione/zaprojektowane to po prostu jeździjmy po pieszych - taka zemsta na projektancie. Genialny tok rozumowania, podziwiam!:)
Zawsze, gdy na filmiku pokazana jest głupota ludzi, znajdą się tacy jak Darek F., którzy udowodnią, że filmik jest prawdziwy.
Mandat za ominięcie zapór 2000zł. Skąd kwota 2500zł?
Bo jest promocja
500 dla Ojca prowadzącego...
Co milicja zrobi? Jak oni sami nie mają pojęcia o przepisach
Szersze rondo i tyle błąd przy projektowaniu
A zapory mogły by się otwierać gdy zgaśnie czerwone światło..
Może to .. maszynka.. do zarabiania pieniędzy,czytaj mandaty
Na przejeździe chyba niema kamer :)
To teraz czekam na odcinek z policją
Ale zawsze kiedy zostawię takie miejsce, to ktoś wbije się przede mnie, bo myśli że go wpuszczam... i na jedno wychodzi bo dalej rondo zablokowane